• Nie Znaleziono Wyników

"Maria in der Glaubensverkündigung", Alfred Läpple, Ottilien 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Maria in der Glaubensverkündigung", Alfred Läpple, Ottilien 1988 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Celestyn Napiórkowski

"Maria in der

Glaubensverkündigung", Alfred

Läpple, Ottilien 1988 : [recenzja]

Collectanea Theologica 60/4, 175-177

(2)

m y się do ja k ieg o ś m in im u m , w k tóre «m usi się» w ie r z y ć ”. T y m czasem — jego zd a n iem — „ K ościół p o trzeb u je lu d zi g o to w y ch do « w ięcej» w w ie r z e ” (s. 32).

A n a lo g iczn ie d o ślu b u k rw i, sk ład an ego p rzez n iek tó ry ch zw o len n ik ó w n a u k i o n iep o k a la n y m p o częciu w o k r e sie d o jrzew a n ia te j p ra w d y do dog- m a ty za cji, F ö r d e r e r p rop on u je do p od p isan ia — r ó w n ie ż w ła sn ą k rw ią — te k st ślu b o w a n ia , że b ęd zie się w ierzy ć, w y zn a w a ć i b ron ić n au k i, iż M aryja n ie u m a rła i że słu sz n ie n a z y w a się W sp ółod k u p icielk ą (s. 34).

W arto o d n o to w a ć k sią żk ę F o r d e r e r a jak o in te r e su ją c y p rzeja w m a- k sy m a listy czn ej m a rio lo g ii serca w kręgu języ k a n iem ieck ieg o .

S ta n is la w C e le s ty n N a p ió r k o w s k i O F M C on v, L u b lin

A lfred L Ä P P L E , M a ria in d e r G la u b e n sv e r k ü n d ig u n g , EOS V erlag, St. O ttilien 1988, s. 154.

A L ä p p l e ’ a n ie potrzeb a p rzed sta w ia ć b ib łisto m i k a tech eto m , d ał się b o w ie m p ozn ać od d a w n a ja k o bardzo d obry p o p u la ry za to r w ied zy b ib lijn ej: D ie A p o k a ly p s e n a ch Joh an n es. E in L e b e n sb u c h d e r C h r is te n h e it (M ünchen 1966), V on d e r E x e g e se z u r K a te c h e s e . W e r k b u c h z u r B ib e l, 3 t. (M ünchen 1976), L e se b u c h z u m K a th o lis c h e n E r w a c h se n e n -K a th e c h ism u s (A sch a ffen b u rg 1986), K e tz e r u n d M y s tik e r . E x tr e m is te n d e s G la u b en s. V e rsu c h e in e r D eu tu n g (M ünchen 1988). P o lsk i c z y te ln ik zna a u to ra z k sią żk i O d K s ię g i R o d za ju do

E w a n g e lii. W p r o w a d z e n ie d o le k tu r y P ism a Ś w ię te g o (K rak ów 1983, Z nak),

o b ejm u ją cej p rzek ład trzech to m ik ó w w e r sji o ry g in a ln ej: t. I: B ib lio sch e

U r g e sc h ic h te (1967), t. II: D as V o lk Is ra e l (1970), t. III: J e su s C h ris tu s-M e ssia s u n d K y r io s (1969), w s z y s tk ie w y d a n e w M ü n ch en , a tłu m a czo n e n a k ilk a ję ­

zyk ów . K s. J ó zef K u d a s i e w i c z w e w stę p ie do p o ls k ie j w e r sji w sp o ­ m n ia n ej tr y lo g ii n a p isa ł w ie le ciep ły ch słó w o autorze: n ie z w y k ła jasn ość i o - tw a rto ść na ś w ia t w sp ó łc z e sn y , od w aga i u m ia rk o w a n ie, m istrzo w sk ie u k a zy ­ w a n ie tr e śc i te k s tó w b ib lijn y c h z ek sp o n o w a n iem te m a tó w u ży teczn y ch w n a ­ uczaniu, sza cu n ek d la za le c e ń N a u c z y c ie lsk ie g o U rzęd u K o ścio ła , g łęb ia te o ­ lo g iczn a p o łą czo n a z p rzy stęp n o ścią , w y c z u c ie zap otrzeb ow an ia d u szp asterzy

i w iern y ch , ś w ie tn e o d c z y ty w a n ie potrzeb czasu , sza cu n ek d la tra d y cji oraz w sp ó łczesn o ści, św ia d o m e d ą żen ie do ca ło ścio w eg o u jm o w a n ia tem atu ... T aki autor p od arow ał n a m o sta tn io k sią żeczk ę o M a ry i w z w ia sto w a n iu w ia ry , p rzyn ależącą — ja k p rzy p o m n ia n e w y żej p o zy cje — d o g a tu n k u , k tó ry m o ­ żna o k reślić n a zw ą „ teo lo g ia dla ż y c ia ”.

W rozdz. I, b ib lijn y m — z e sta w ia św ia d e c tw a S ta reg o i N o w eg o T e sta ­ m en tu oraz — n ie lę k a się te g o — n a jw a żn iejszy ch a p o k ry fó w . O h isto rii d zieciń stw a n ap isał: „B ez w ą tp ie n ia je s t ta m h isto r y c z n y elem en t, ale h is to - ryczn ość s ta n o w i n ieja k o zd an ie poboczne do za m ierzo n eg o zw ia sto w a n ia C h rystu sa” (s. 42). W b ib lijn y c h tek sta ch o M aryi L ä p p 1 e w y d o b y ł i p o d ­ k reślił: id eę o b ecn o ści M aryi w p e łn i cza só w , d z ie w ic z e m a cierzy ń stw o w stosu n k u do M esjasza, w zra sta n ie M aryi w w ie r z e i Jej ob ecn ość w m isteriu m K o ścio ła (s. 42— 47). W ro zd zia le II, p o św ię c o n y m h isto ry czn em u ro zw o jo w i m a ry jn eg o dogm atu, z e s ta w ia n a jw a ż n ie jsz e w y p o w ie d z i N a u c z y c ie l­ sk ieg o U rzęd u K o ścio ła , a le u zu p ełn ia je u w a g a m i o te o lo g ii fem in isty czn ej i te o lo g ii w y z w o le n ia w ich zw ią zk u z m a rio lo g ią (s. 48— 76). W rozd ziale III p t. M a r y ja w h is to r ii p o b o żn o ści i s z tu k i p o d k reśla ś c is ły zw ią zek ok reślo­ n y c h fo rm p o b o żn o ści m a ry jn ej z ich h isto ry czn y m k o n tek stem ; o m ó w io n e tu z o sta ły je d y n ie d w ie fo r m y pobożności: p o św ię c a n ie s ię M aryi oraz L egion M aryi; d o tk n ięto z a g a d n ien ia sa n k tu a rió w m a ry jn y ch jak o ośro d k ó w ruchu p ielg rzy m k o w eg o i zap rop on ow an o o ry g in a ln ą sy ste m a ty z a c ję ty p ó w p rzed ­ sta w ie ń M a ry i w sztu ce: M aryja z D ziecią tk iem , M aryja — ty p K ościoła (= O r a n tk a ), o b ra zy Ł u k asza (H odegetria i E leu sa zn a n a pod n a zw ą U m ilen ie),

(3)

B o lesn a , M adonna z p ła szczem (S c h u tz m a n te lm a d o n n a , P o k ro i, O piekunka), W sp om ożycielk a (M a r ia h ilf-B ild ). W ch a r a k te r y sty c e ty p ó w p rzew aża teologia n a d in fo rm a cją fo rm a ln ą (s. 77— 123). Z b o g a tej p ro b lem a ty k i ek u m en iczn ej, k tórą a u to r p o d ją ł w ro zd zia le IV (M aryja w d ia lo g u ek u m en iczn y m ), zn a j­ d u jem y k ilk a str o n o śred n io w ieczn y m k u lc ie r e lik w i, które ó w czesn a p ob oż­ ność w ią z a ła z M aryją, sło w o o L u tra K o m e n ta r z u d o M a g n ific a t oraz u w a g i 0 w sp ó łc z e sn e j sy tu a c ji d ia lo g ó w n a tem a t M a tk i P a n a (s. 124— 140). R oz­ d zia ł V p t. M a r y jn ie ż y ć i w ie r z y ć p o d p o w ia d a w ła śc iw e k ieru n k i p ra k ty k o ­ w an ia „pobożności m a r y jn e j” (s. 140— 145).

K ilk a te z czy u w a g au tora za słu g u je n a p o d k reślen ie: 1. C h rześcija n ie p otrzeb u ją d zisiaj sk u teczn ej za ch ęty d o m a ry jn ej w ia ry (M a rie n g la u b e n ) 1 m a ry jn ej p ob ożn ości (M a rie n v e re h r u n g ); sp ra w a to w ażk a, g d y ż zn a czy ona o d w a g ę czy brak o d w a g i trw a n ia n a drodze w ia r y K ościoła (s. 11). M aryja, w św ie tle B ib lii, n ie je s t ty lk o in d y w id u u m , a le je s t jedną z p o sta ci p rzy n a ­ leżą cy ch do h isto r ii zb a w ien ia , p o sia d a ją cy ch zn a czen ie ty p ic z n e (s. 20— 21). 2. S ied zen ie dróg rozw oju św ia d o m o ści w ia r y o d n ośn ie d o M atk i P a n a (nie w y łą czn ie) k a że sm ętn ie stw ierd zić: „F orm u ły w ia r y K o ścio ła p isa n o k rw ią h e r e ty k ó w ” (s. 49). 3. D o n io sły dla h isto r y k ó w d ogm atu p ro b lem p erio d y za cji rozw oju „d ogm atu m a ry jn eg o ” L ä p p l e ro zw ią za ł w sposób zask ak u jący: są d w a eta p y : p ie r w sz y d o V a tic a n u m II (m ariologia m a k sy m a listy czn a , m a - riologia p r z y w ile jó w ) i drugi — od V a tic a n u m I I (rozu m ien ie M aryi w k o n ­ te k ś c ie so terio lo g ii oraz ak lezjo lo g ii) (s. 63— 65). W prow adzając n ie w ie lk ą p o ­ p ra w k ę m ożna b y zgodzić się n a tak ą p rop ozycję, a le w o d n iesien iu d o X X w iek u . S obór W atyk ań sk i II n ie je s t cezu rą te g o rod zaju dla w szy stk ich w ie k ó w . N u rt m a rio lo g ii p r z y w ile jó w i m a rio lo g ii jak o pob oczn ego zdania c h ry sto lo g ii czy w sp ó łrzęd n eg o zd an ia e k le z jo lo g ii m ożn a śled zić p rzez całą n ie m a l h isto rię. Ż adną m iarą n ie m ożn a za liczy ć św . A u g u sty n a do grona m a rio lo g ó w m a k sy m a listó w u p ra w ia ją cy ch m a rio lo g ię p r z y w ile jó w , pod ob n ie jak H . L e n n e r z a , m im o że tw o r z y ł w cza sie n ajb ard ziej triu m fa listy czn ej m a rio lo g ii p r z y w ile jó w , tuż przed V a tic a n u m II, n ie m ożn a za liczy ć do tej w y so k ie j fa li. R ó w n ież w m a rio lo g ii p osob orow ej m ożn a o b serw o w a ć w cią ż ż y w e n a p ięcie m ięd zy obu n u rtam i, czego p rzy k ła d em je s t ró w n ież en c y k lik a

R e d e m p to r is M a te r , jak żeż różn a od a d h o rta cji M a ria lis cu ltu s! 4. S ta n o w isk o

Jana P a w ła II d o m a rio lo g iczn eg o rozd ziału k on st. dogm . L u m e n g e n tiu m au tor ok reśla „ m ed y ta cy jn y m p rzed ło żen iem ” (w e ite r m e d itie r t — s. 64— 65). 5. T eo lo g iczn y m o d el m a ry jn eg o p o śred n ictw a streszcza n y w fo rm u le „do C hrystu sa — ad C h r is tu m ” L S p p 1 e zd a je się o cen ia ć raczej k rytyczn ie; za b a rd ziej u d a n y sposób w yra ża n ia r o li M aryi w d ziele C hrystu sa i K o ścio ła u w aża teo lo g iczn ą prop ozycję Jan a P a w ła II z R e d e m p to r is M a te r (nr 40): m a cierzy ń stw o M a ry i w K o ś c ie le czy m a c ie r z y ń sk ie p o śred n ictw o (s. 64— 65). 6. W ysoka fa la te o lo g ii fe m in isty c z n e j, k tóra w d z ie r a się ró w n ież d o m a rio lo ­ gii, w zm a cn ia p o z y c ję zw o le n n ik ó w n a u k i o P o śred n iczc e T o w a rzy szce C h ry­ stu sa czy W sp ó ło d k u p icielce (s. 75). 7. H isto ry cz n y p rzegląd k sz ta łto w a n ia się różnych form pob ożn ości m a ry jn ej (różan iec, o p ła k iw a n ie i o p iew a n ie cier p ień M atk i B o lesn ej, n a b o żeń stw o do W sp om ożen ia W iern ych i N ieu sta ją cej P o ­ m o cy czy do S e r c a M aryi...) w y k a z u je ponad w sz e lk ą w ą tp liw o ść ic h śc isły zw ią zek z o k reślo n y m i -w ydarzeniam i h isto r y c z n y m i (b itw a pod L epanto i W ied n iem , zarazy p u sto szą ce Europę, o b ja w ien ia p ry w a tn e, śred n io w ieczn a m iło ść tru b a d u ró w do k o b iet, św . B ern ard a z C la irv a u x teo lo g ia serca —

th e o lo g ia c o rd ts, sk ło n n o ść Ś red n io w iecza do p rzerażan ia p iek łem , u k a zy w a n ie

w X IV i X V w ie k u C hrystu sa z m ieczem czy n a p ię ty m łu k ie m sk iero w a n y m w stron ę grzeszników ·..). W ydarzenia p rzem in ęły , zrodzona przez n ie p ob oż­ ność p o zo sta ła (s. 77—94). 8. W p rzy p isy w a n ej św . B ern a rd o w i m o d litw ie

P o m n ij, o n a jd o b r o tliw s z a P anno... — a n i s ło w a o C h rystu sie! (s. 93).

9. P rzeg lą d tr a d y c ji oraz w y p o w ie d z i N a u c z y c ie lsk ie g o U rzęd u K o ścio ła w y ­ k azu je z d ecy d o w a n e a k cen to w a n ie za sa d y P e r C h r is tu m a d M a ria m (w se n ­ sie: w ła śc iw y ob raz M aryi c h rześcija n in o d n a jd u je w m isteriu m C hrystusa).

(4)

T ak ie u sta w ie n ie n a u cza n ia zn a jd u je p e łn e o p arcie w B ib lii. T y m cza sem p rzegląd p o b o żn o ści m a ry jn ej w y k a z u je d o m in a cję za sa d y P e r M a ria m ad,

C h ris tu m , p rzy c zy m M aryja sta je n ie k ie d y w cen tru m pob ożn ości, czego n ie

d a s ię p ogodzić z p o p ra w n ie ro zu m ia n y m k a to licy zm e m . N iep op raw n a ik o n a M a ry i w ią ż e się z z a fa łszo w a n y m o b liczem C hrystu sa. P e łn ia p ra w d y p rzy ­

z y w a k o m p lem en ta rn o ść zasad: P e r M a r ia m a d E cclesia m , P e r E cclesia m a d

M a ria m , P e r C h r is tu m a d M a ria m i P e r M a ria m (p e r E cclesia m ) a d C h ris tu m

(s. 99— 100). 10. N a u k ę św . L u d w ik a G r i g n i o n a o m a ry jn y m n ie w o ln ic ­ tw ie n a le ż y rozw ażać w k o n tek ście fra n cu sk ieg o a b so lu ty zm u i ja n sen izm u , z k tó ry m i w ią z a ła się r e lig ijn a św ia d o m o ść p rzep a ści m ięd zy B o g iem a czło ­ w ie k ie m , o d k u p io n y m i i ich O d k u p icielem (s. 95— 96).

S p o tk a n ie z „M aryją w p rzep o w ia d a n iu w ia r y ” m oże u b ogacić c zcicieli M aryi i ty ch , k tó rzy o tr z y m a li cen n ą ła sk ę n au czan ia o M atce P ana.

S ta n is la w C e le s ty n N a p ió r k o w s k i O F M C onv, L u b lin

D iv e r g e n z e n in d e r M a rio lo g ie. Z u r ö k u m e n isc h e n D isk u s sio n u m d ie M u tte r J e zu , w y d . H ein rich P e t r i , (M ariologisch e S tu d ie n V II) R eg en sb u rg 1989,

s. 102.

W y d a w n ictw o F ried erich a P u s t e t a o p u b lik o w a ło n ied a w n o bardzo do­ brą k sią żk ę n a te m a t zw ią zk u m a rio lo g ii z ek u m en izm em (M aria — E ine δ -

k u m e n isc h e H e ra u sfo rd e ru n g , 1984). O becnie p rzed łu ża tę p ro b lem a ty k ę

w* k o le jn y m to m ie stu d ió w N iem ieck ieg o S to w a rzy szen ia M ariologiczn ego (D eu tsch e A r b e itsg e m e in sc h a ft fü r M ariologie).

F ranz С o u r t h, SA C , k tó r y w ielo k ro tn ie d ał się p oznać ja k o dobrze z o ­ r ie n to w a n y w te j p ro b lem a ty ce, o m ó w ił K o n tr o w e r s y jn e p u n k ty w e k u m e ­

n ic z n y m d ia lo g u o M a tc e J e zu sa i m o ż liw o ś c i ich p rz e k r o c z e n ia (ss. 9— 33);

A n to n Z i e g e n a u s p od jął tem a t bardzo szczeg ó ło w y : D z ie w ic z e n a ro d ze n ie

w A p o s to ls k im W y z n a n iu W ia r y . Jego in te r p r e ta c ja u A d o lfa H a rn acka

(ss. 35— 55); L eo S c h e f f c z y k na n o w o p o d ją ł sta ry tem a t E k u m en iczn a p ro b lem a ty k a d o g m a tu o W n ie b o w z ię c iu (ss. 57—80), w r e sz c ie H ein rich P e - t r i zeb ra ł u w a g i O p ro b le m a c h j ę z y k a w m a r io lo g ii (ss. 81— 102).

P. C o u r t w z ią ł pod u w a g ę najn ow saą d y sk u sję, w której od k rył dw a dość w y ra źn ie o d m ien n e sta n o w isk a : jed n o (H einza S c h ü t t e g o , k a to lic ­ k ie g o p rofesora d o g m a ty k i w B on n , oraz a m ery k a ń sk ieg o lu tera n in a W illiam a G. R u s c h a i refo rm o w a n eg o p rofesora H ein rich a O t t a ) , że różn ice w m a ­ rio lo g ii o b ecn ie n ie sięg a ją aż ta k głęboko, b y trzeba je b y ło u w a ża ć za d zie­ lą c e K o ś c io ły (k irc h e n tr e n n e n d e ), drugie (b en ed y k ty n G erhard V o o s i J o ­ a ch im L e l i , b y ły d yrek tor lu tera ń sk ieg o in sty tu tu ek u m en iczn eg o — K o n - fe ssio n sk u n d lic h e s In s titu t in B en sh eim ) — że są aż k i r c h e n t r e n n e n - d e , c z y li d zielą K o ścio ły . Z d an iem С o u r t a, d zisiaj rzad ziej p o d ejm u je się p ro b lem tzw . n o w y ch d o g m a tó w m a ry jn y ch , „ d y sk u tu je się raczej ich za­ ło żen ia p rzy n a leżą c e do ch a ry to lo g ii i e k le z jo lo g ii (...), a te ro zm o w y p ro w a ­ dzone n a p rzed p olach m a rio lo g ii przyn oszą w y sta r c z a ją c o dużo zb ieżn ości, b y w y m ie n io n e m y ś li na tem a t M atki Jezusa sk o n k rety zo w a ć w jed n y m stan o­ w isk u w y ra ża ją cy m m ię d z y k o n fe sy jn e z b liż e n ie ” (s. 32— 33). O sta teczn y w n io ­ sek brzm i m ało ^ o p ty m isty c z n ie , b u d zi jed n a k z a u fa n ie ze w zg lęd u n a jeg o zasad n ość i realizm : „ O czy w iście, zarów n o k ie d y ś , jak o b ecn ie, M aryja od ­ d ziela k a to lik ó w od e w a n g e lik ó w . Ż adną jed n a k m iarą n ie z a m k n ęły się d rzw i d o d ia lo g u ” (s. 33).

Z i e g e n a u s je s t p rzek o n a n y , ż e za in te r e so w a n ie s ię H a r n a c k i e m z p o ży tk iem p rzy p o m in a zw ią z e k za g a d n ien ia n a tu s e x M a ria v ir g in e z sz e ­ ro k im k o n tek stem te o lo g ic z n y m i m eto d o lo g iczn y m ; sta w ia te ż przed teologią protestan ck ą p rob lem d o n io sło ści S k ła d u A p o s to ls k ie g o i d z ie w ic z e g o zrodze­ n ia C h rystu sa oraz w ią ż ą c e j s iły te k s tó w w y z n a n io w y c h (B e k e n n tn is te x te n ) (s. 54).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analizuje teksty programowe, publicystyczne i krytyczne zawarte w wydawnictwach konspiracyjnych, zestawia też poględy prezentowane na łamach dwóch antagonistycznych

Pozwalają bowiem szybko uzyskać pod- stawowe informacje dotyczące zakonów i zgromadzeń zakon- nych, działających niegdyś (Marecki) oraz obecnie (Marecki i Łoziński) na

Domański dowiedział się, że ów kapitan stara się o rękę córki młynarza.. W pewnym momencie dziewczyna zagadnęła go: „Panie poruczniku, czy pan

Jeżeli zaś słowa te odczytujesz jako wyznanie wiary w jednego Boga i dowód, iż Chrystus Bogiem nie jest, bo skoro jeden jest Bóg, trzeba uznać Go za jedynego, w jaki

In terms of safety level, the effect of climate change reduces the optimal return period (blue solid curve in Figure 6), which is due to the increase of flood probability (see

Dla uczczenia jego osoby oraz z okazji Dnia Świętości Życia Katedra Pedagogiki Rodziny KUL i Katedra Historii Teologii Moralnej KUL zorganizowały Ogól- nopolskie Sympozjum

Trzeci jest błąd pelagian, którzy przede wszystkim przeczyli, by grzech pierworodny był w niemowlętach, wbrew temu, co mówi Apostoł: „Przez jednego człowieka grzech wszedł

[r]