Jan Tomczak
"Kult in der säkularisierten Welt",
Balthasar Fischer, Emil J. Lengeling,
Richard Schaeffler, Frieder Schulz,
Hans-Rudolf Müller-Schwefe,
Regensburg 1974 : [recenzja]
Collectanea Theologica 47/1, 236-237
236
R E C E N Z JE1. Jest stara. Chce być swego rodzaju syntezą chrystologii i eschatologii, tymczasem:
a. chrystologia tej książki nie uwzględnia dorobku ostatnich przynajmniej kilkunastu lat w tej dziedzinie; współczesna chrystologia teologiczna jest obca naszemu profesorowi-apologecie;
to. eschatologia tej książki jest również stara. Ostatnie lata dały nam B o r o s a („Pax” w ydał niektóre jego książki) z jego niezw ykle interesują cymi próbami n ow ego ujęcia eschatologii. Autor wprawdzie wspom niał o B o- r os i i e, ale n ie zdradził się, że zapoznał się z nim nieco bliżej.
U a u -d elà retro u vé jest nowym domem ze starych, chociaż odnowionych,
cegieł.
2. Jest m ało zwarta. Będąc składanką konferencji ku pocieszeniu fran cuskich w dów oraz dorobionych partii bardziej teologicznych, nie posiada w e wnętrznej spoistości. Obecność niektórych partii tej książki jest trudna do uspraw iedliw ienia (por. np. rozdział Droga do D am aszku, s. 123'—131).
3. Z punktu widzenia metody teologicznej jest nieco dziwna. Bazuje na P iśm ie św. (bardzo dobrze), ale pomija niem al całkowicie nauczycielski urząd Kościoła czy Tradycję, przeskakując od B iblii do w łasnych refleksji. Może to mieć jednak również dobre strony.
o. S tan isław C elestyn N apiórkow ski OFMConv., Lublin Michel PHILIBERT, Paul Ricoeur ou la liberté selon Vespérance, Paris 1971, Éd. Seghers, s. 190.
Paul R i c o e u r należy do najznam ienitszych filozofów współczesnych. Podobnie jak T r è s m o n t a n t u siłu je służyć sw oją wiedzą teologii, ale czyni to na swój sposób. Interesuje się przede w szystkim herm eneutyką, a w ięc dziedziną wiedzy obecnie niesłychanie m odną [na Zachodzie m ówi się, że filo zofię zastąpił strukturalizm, lecz sam już się przestarzał i jego m iejsce zajęła herm eneutyka]. Uczy w Paryżu i w Louvain. Jest protestantem . Zarówno w publikacjach z zakresu herm eneutyki, jak w wykładach, w ykazuje głęboką treskę, by teologia nie rozm inęła się ze w spółczesną hermeneutyką. Tak usta w ia sw oje w ypow iedzi, by teologowi podsunąć w nioski odnośnie upra wiania jego dyscypliny.
Książka dzieli się na dwie części: w pierwszej autor ukazuje samego R i c o e u r a, w drugiej prezentuje wybór jego pism. To bardzo dobry po mysł.
Nasuwa się jedno zastrzeżenie, czy raczej wniosek: książka w yelim ino w ała to, co u R i c o e u r a jest tak bardzo specyficzne, m ianow icie jego za biegi o spotkanie się współczesnej herm eneutyki z teologią. Szkoda, że do dru giej części książki [T eksty w yb ra n e] nie dołączono najcelniejszych tekstów autora na tem at „herm eneutyka — teologia”. Mogłyby wchodzić w rachubę w ypow iedzi R i c o e u r a podczas II narodowego kongresu A ssociation catho lique française pour l’étude de la B ible [A.C.F.E.B.] z 3—5 września 1969 r. w Chantilly. M ateriały z tego kongresu zostały opublikowane w zbiorze E xé
gèse et h erm éneutique, Paris 1971, Ed. du Seuil.
Istnieje też w ydany m etodą małej poligrafii skrypt na tem at im plikacji m iędzy w spółczesną herm eneutyką a teologią: Paul R i c o e u r , Les incidense
théologiques des recherches actuelles concernant le langage, (b.m.r.w.), In sti
tut d’Etudes Oecuméniigue, s. 94. v
o. Stanisław C elestyn N apiórkow ski O FM Conv., Lublin Balthasar FISCHER, Emil J. LENGELING, Richard SCHAEFFLER, Frieder SCHULZ, H ans-R udolf MÜLLER-SCHWEFE, K u lt in der säku larisierten W elt, Regensburg 1974, Verlag Friedrich Pustet, s. 127.
Od Soboru W atykańskiego II trwa w K ościele katolickim reforma litu r giczna. Od w ielu lat są podejm owane również w Kościele ewangelickim w y
R E C E N Z JE
237
siłki zm ierzające do. odnowy służby Bożej, a mimo to ciągle m aleje w N iem czech zachodnich liczba (uczęszczających do kościoła. Zjawisko to w ystępuje w obu wspom nianych wyznaniach. ■ Zainteresowani tym faktem starają się znaleźć jego przyczyny. Z astanawiają się, dlaczego tak w ażny elem ent r e li gijny, jakim jest kult w życiu ludzkim, tak m ało prom ieniuje ma szerokie kręgi chrześcijan. Ewangelicka A kadem ia Tutzing i K atolicka Akadem ia B a warska w przekonaniu, że ten problem jest w spólny obu Kościołom, zorgani zowały w k w ietniu 1974 r. w Monachium w spólną sesję, której istotne roz ważania opublikowano w om awianej książce. Trzej pierwsi w ym ienieni na początku autorzy są w yznania katolickiego, a dwaj następni — wyznania ewangelickiego.
W najdłuższym artykule, zajm ującym praw ie połow ę książki, Richard S c h a e f f l e r zastanaw ia się nad rolą kultu dawniej d dzisiaj. Przedstawia szczególnie jego funkcje, jakie p ełn ił w poznawaniu i tłum aczeniu zjawisk zachodzących na św iecie. Mówi o istocie kultu i jego aktualności w naszych czasach. Ukazuje trudności zw iązane z kultem i stara się je wyjaśnić. Są problemy, których w iedza nie um ie rozwiązać. Nie może ona również zaspo koić w szystkich dążeń i pragnień człowieka. Pozostaje w ięc i dzisiaj m iejsce dla kultu, który w sposób tylko sobie w łaściw y jest w stanie urzeczywistnić niektóre oczekiwania ludzi.
W następnym artykule Emil J. (L em g e l i n g zajm uje się liturgią w u ję ciu katolickim. Przypomina., że jest ona szczytem i źródłem życia religijnego w Kościele. Interesuje się szczególnie jej treścią, formą i podmiotem. Mówi 0 problemach związanych z reform ą liturgii, np. o trudnościach, jakie ona w yw ołała, i o sposobach usunięcia ich.
Frieder S c h u l z przedstawia służbę Bożą u ew angelików. Wykazuje, że w niej, szczególnie w jej założeniach diużą rolę przyznano' słowu Bożemu 1 w spólnocie całej gm iny. Podkreśla m ocne powiązanie liturgii z żyd em . D zię ki temu służba Boża u ew angelików przynajmniej w swoich zasadach, jeśli nie zawsze w codziennej praktyce, ukazuje się jako bliska duchowo odno wionej liturgii katolickiej po Soborze W atykańskim II. Już w dobie refor macji doszły w niej do głosu te elem enty, które cechują obecnie służbę Bożą w K ościele katolickim .
H ans-R udolf M ü l l e r om awia pastoralne perspektywy, jakie mogą ist nieć w dzisiejszym św iecie .dla kultu chrześcijańskiego. Po prostu liturgia po winna w chłaniać problemy, którymi żyją ludzie, i zaspokajać ich potrzeby. Stąd konieczne jest poznanie tęsknot, oczekiw ań i wartości w spółczesnego człowieka. N ie trzeba w ięc udowadniać, że liturgia potrzebuje socjologii, jej badań i w yników .
W ostatnim artykule Balthasar F i s c h e r przedstawia sytuację liturgii w Niem czech zachodnich, jaka istnieje po dziesięciu latach od ukazania się
K o n sty tu cji o św ięte j liturgii. Mówi o zjawiskach dodatnich i ujemnych. L u
dzie p r z y j ę l i na ogół zm iany liturgiczne bez w iększych sprzeciwów. Ale, n ie stety, nie zaw sze to się odbywało z głębokim zrozumieniem. Objawy ujem ne nazywa autor chorobami dziecięcym i. Jedną z nich jest np. niechęć do uro czystości, a inną zupełna swoboda w dobieraniu tekstów liturgicznych i n ie liczenie się z określonym i przez kom petentne czynniki Kościoła. Najgroźniej na liturgię w pływ a rów nież kryzys w iary i teologii.
Omawiana książka n ie wyczerpuje całkowicie postawionego problemu. Podsuwa jednak m yśl, że k ult n ie m oże zaniknąć w religii. Jest bowiem z nią nierozdzielnie związany. Chodzi zaś o to, aby tak go spraw ow ać, żeby trafiał do świadom ości w spółczesnego człowieka kształtowanego przez naukę i tech nikę. Oczywiście, zagadnienie to jest tak złożone, bogate i trudne, że nie da się go rozwiązać na jednym sympozjum.