• Nie Znaleziono Wyników

Warmia wobec konfederacji żołnierskich 1613-1614

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Warmia wobec konfederacji żołnierskich 1613-1614"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Bogdan, Danuta

Warmia wobec konfederacji

żołnierskich 1613-1614

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 411-424

(2)

D a n u ta Bogdan

WARMIA WOBEC KONFEDERACJI ŻOŁNIERSKICH

1 6 1 3 — 161 4

Dzieje konfederacji żołnierskich początku X V II w ieku nie doczekały się jak dotąd g runtow nego opracow ania. Pozostając w cieniu bogatej lite ra tu ry rokoszu Zebrzydow skiego i w ojny m oskiew skiej zasługują jednak n a uw agę ze w zględu n a ich znaczenie w okresie p an ow ania Z y g m u n ta III ‘.

W odniesieniu do W arm ii jest to szczególnie ciekaw e z p u n k tu w idzenia organizacji obronności, m obilizacji podatkow ej stanów oraz związków b isk u p ­ stw a z P ru sam i K rólew skim i i Koroną.

P odstaw ę źródłow ą a rty k u łu stanow ią recesy sejm iku w arm ińskiego 2 oraz korespondencja biskupa Szym ona R udnickiego w zasobie aktow ym A rchiw um Diecezji W arm ińskiej w Olsztynie (dalej ADWO). W ykorzystano też listy do biskupa R udnickiego z n ajd u jące się w Bibliotece C zartoryskich w K rakow ie, ak ta podskarbich pru sk ich z W ojewódzkiego A rch iw u m P aństw ow ego w To­ runiu, a także korespondencję ra d m iast G dańska, E lbląga i T orunia z W o­ jew ódzkiego A rchiw um P aństw ow ego w G dańsku. C ennym uzupełnieniem była źródłow a praca gdańskiego h isto ry k a XV III w ieku, G o ttfrie d a Lengnicha.

Na początku XV II w iek u Rzeczpospolita przechodziła gw ałtow ne p rzesi­ lenie w ew nętrzne. P a n u jąc a w k r a ju an arch ia objaw iła się n a jp ełn iej w ro k o ­ szu Zebrzydowskiego. Z am ęt sięgnął szczytu po klęsce rokoszan w starciu z oddziałam i k rólew skim i pod Guzowem (1607). M asy niekarnego w ojska, zło­ żone z rozpuszczonych po bitw ie guzow skiej żołnierzy oddziałów królew skich oraz m agnackich, rozlały się po całym k raju , dokonując grabieży głów nie w dobrach k ró lew skich i duchow nych.

Położona w cen tru m ziem p ru sk ich W arm ia m iała rów nież doświadczyć klęsk ze stro n y zbuntow anych żołnierzy. Wobec zagrożenia biskup w a rm iń ­ ski Szym on R udnicki już w 1606 r. w ydał szereg rozporządzeń, w k tó ry ch za­ lecał starostom kom ornictw i radom m iast w arm iń sk ic h pozostaw anie w s ta ­ nie stałej gotowości n a w y p ad ek obcej a g r e s jis. W latach 1606—1609 nad w zm ocnieniem obronności bisk u p stw a rad ziły na sejm ikach sta n y w a rm iń ­ skie, k tó re w obawie przed w targ n ięciem rokoszan Zebrzydow skiego postano­ 1 P o s t u l a t y b a d a w c z e d l a t e ) p r o b l e m a t y k i z g ł a s z a ł j u ż K . T y s z k o w s k i , P r o b l e m y o r g a - n i z a c y j n o - w o j s k o w e z c z a s ó w w o j n y m o s k i e w s k i e j Z y g m u n t a U l , P r z e g l ą d H i s t o r y c z n o - W o j - s k o w y , 1930, z . 1, s . 280. T e m a t y k a k o n f e d e r a c j i ż o ł n i e r s k i c h p o c z ą t k u X V I I w i e k u p o d n o s z o n a b y ł a r ó w n i e ż w p r a c a c h : K . T y s z k o w s k i e g o , W o j n a o S m o l e ń s k 1613—1615, L w ó w 1932; J . M a - c i s z e w s k i e g o , P o l s k a a M o s k w a 1603— 1618, W a r s z a w a 1968 o r a z a r t y k u l e R . W a l c z a k a , K o n f e ­ d e r a c j a G d a ń s k a, E l b l ą g a i T o r u n i a w l a t a c h 1615— 1623, R o c z n i k G d a ń s k i , t . 15— 16, 1956/1957, s s . 246— 288. 2 N a l e ż a ł o b y j e r a c z e j o k r e ś l i ć j a k o l a u d a s e j m i k o w e . 3 A r c h i w u m D i e c e z j i W a r m i ń s k i e j w O l s z t y n i e ( d a l e j A D W O ) , A r c h i w u m B i s k u p i e ( d a ­ l e j A B ) , A 9, k . 283—284. M a n d a t b i s k u p a S z y m o n a R u d n i c k i e g o z 1606 г . ; A D W O A B , A 7 M a n d a t R u d n i c k i e g o z 3 V I I I 1606, k . 335— 336.

(3)

4 1 2

w iły u trzy m y w ać oddział piechoty w liczbie d w u stu osób w yw odzących się z In flan t, ja k też spraw dzić fo rtyfikacje m iejskie i przygotow ać zbiorniki w o d n e 1. Ekonom ow i b iskupiem u E ustachem u K nobelsdorf owi zlecono bez­ zwłoczny zakup trze ch cetnarów prochu i ołowiu, a pon ad to trzy s tu m u szkie­ tów, stu długich dzid i stu halab ard . B roń i am u n icja m iały być złożone w jednym z czterech zam ków w a rm iń sk ich (Braniewo, O rneta, Pieniężno, J e ­ ziorany) 5. Części ty ch zakupów dokonał w G d ań sk u sta ro sta b ra n ie w sk i L u d w ik Stanisław ski w raz z bogatym m ieszczaninem z B raniew a J a n e m M a y e re m 6. R esztę b ro n i zakupiono praw dopodobnie u nieznanego z nazw iska kupca k ró ­ lew ieckiego na ja rm a rk u w B raniew ie 7. Innym sposobem u ch ronienia się od niszczących przem arszów i udzielania k w a te r zim ow ych było przekazanie w o jsk u pieniędzy zw anych h ib ern ą lu b chlebem zim owym . I ta k też, w r. 1606, R udnicki p rzekazał rokoszanom 600 złp w zam ian za odstąpienie od granic bisk u p stw a ".

T ymczasem z końcem 1609 r. p o jaw ili się n a L itw ie skonfederow ani pod laską Sam uela K assanow skiego żołnierze inflanccy. K iedy zabrakło już dla n ich żywności w litew skich dobrach królew skich, skierow ali oni sw e żądania w stro n ę P ru s Książęcych i K rólew skich. Od m arszu n a te te re n y po w strzy ­ m yw ała ich obietnica R ady N aczelnej K sięstw a Pruskiego, k tó ra przyrzekła w ysłać do R aw y subsydium , co n a jm n iej 30 tys. złp, z chw ilą k ied y Z yg­ m u n t III przekaże lenno p ru sk ie pod k u ra te lę księcia elek to ra b ra n d e n b u r­ skiego J a n a Z y g m u n ta s. K onfederaci oczekiw ali też n a specjalną k o n try b u - cję z P ru s K rólew skich i W armii.

N astępne k onfederacje żołnierskie p o jaw iły się w s k u te k przedłużania się (od 1609 r.) w o jn y z M oskwą. Z am iast przynieść W azom tr o n carsk i z ru jn o ­ w ała ona k ra j, całkowicie w yczerpując s k a rb K orony. Z adłużenie pań stw a wobec żołnierzy coraz b ard ziej rosło, a u p om inającym się o żołd — n a sejm ie w W arszaw ie w 1611 r. — żołnierskim poselstw om spod M oskw y nic k o n ­ k retn eg o nie obiecano I0. B ra k nadzw yczajnych u ch w ał podatkow ych n a d a l­ sze prow adzenie w o jn y spow odował, że około siedm iu tys. spośród stojących pod M oskwą w ojsk zawiązało, 7 stycznia 1612 r., k o n fe d e ra c ję u . W y b ran y m arszałkiem Józef C ie k liń s k i12, 29 stycznia 1613 r. pow iadom ił k ró la o opusz­ czeniu M oskw y i pow rocie w o jsk do k ra ju . Żołnierze ci — zw ani zborowczy- kami, służyli bow iem daw niej w p u łk u A lek san d ra Zborow skiego — p rz y ­ byli do M ałopolski i rozłożyli się w w ojew ództw ie ruskim . P re ten s je w y su ­ w ane przez nich z ty tu łu zaległego żołdu b y ły niezw ykle w ysokie, gdyż w y ­ 4 A D W O A B , С 24, к . 253—256. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 21—22 111 1606 r . ; a D W O A B , A 7, k . 31— 35. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 10 X 1607 г . ; A D W O A B , A fl, k . 101— 102. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 2 7 I I 1608 r , 5 A D W O A B , A 7, k . 338—340. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 21— 22 V I I I 1606 r . 6 B i b l i o t e k a C z a r t o r y s k i c h ( d a l e j . B i b l . C z a r t . ) , r k p s . n r 1628, s . 716, B r a n i e w o . L i s t L u d w i ­ k a S t a n i s ł a w s k i e g o d o S z y m o n a R u d n i c k i e g o z 10 X 1606: Z a k u p i o n o u k u p c ó w g d a ń s k i c h 71 w i e l k i c h m u s z k i e t ó w , 60 m n i e j s z y c h , 3 c e t n a r y p r o c h u m u s z k i e t o w e g o i t y l e ż o ł o w i u o r a z z ł o ż o n o z a m ó w i e n i e n a p ó ł h a k i w o z o w e i h a l a b a r d y . 7 I b i d e m , s . 717: N a j a r m a r k u w B r a n i e w i e L . S t a n i s ł a w s k i z a k u p i ł u k u p c a k r ó l e w i e c ­ k i e g o p i ę ć p r ó b n y c h m u s z k i e t ó w . 8 J . A . L i l i e n t h a l , D i e C o n t r i b u t i o n e n d e s B i s t h u m s E r m l a n d a n P o l e n b i s z u m J . 1772, N e u e P r e u s s i s c h e P r o v i n z i a l - B l ä t t e r ( d a l e j N P P B ) , 1854, B d 6, H . 1, s . 421. 9 C h . K r o l l m a n n , D a s D e f e n s i o n t o e r k i m H e r z o g t u m P r e u s s e n , B d 2, B e r l i n 1909, s . 18. 10 J . B y l i ń s k i , S e j m z r o k u 1611, W r o c ł a w 1970, s s . 158—165. 11 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 107. A k t k o n f e d e r a c j i ż o ł n i e r z y s t o ł e c z n y c h . 12 A . M i c h a ł e k , C i e k l i ń s k i J ó z e f , w : P o l s k i s ł o w n i k b i o g r a f i c z n y ( d a l e j P S B ) , K r a k ó w 3937—1938, t . 4, s s . 42—43.

(4)

W a r m i a w o b e c k o n f e d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 4 1 3

nosiły 2500 tys. z ł p 18. Za p rzy k ład em zborowczyków poszli daw ni żołnierze z p u łk u staro sty uśw iackiego J a n a P io tra S ap ieh y tzw . sapieżyńcy, k tó ry ch k w aterą głów ną stał się Brześć Litew ski. M arszałkiem ich był J a n Zaliw ski, a później W acław Pobiedziński. Sapieżyńcy żądali rów nież w ysokiej sum y-— m iliona złp ‘L Zaznaczyć p rzy ty m trzeb a, iż żądania finansow e ty ch p a rtii przew yższały znacznie ich należność w yk a zy w an ą przez ra ch u n k i sk arb o w e IS. Wieści o konfederatach, k tó re w iosną 1612 r. 10 zaczęły napływ ać do b isk u ­ pa Rudnickiego, zaniepokoiły go głęboko tym bardziej że rów nocześnie n ę ­ kały W arm ię całe ro ty piechoty niem ieckiej, oczekującej n a Ż u ław a ch w y ­ m arszu na M oskwę 17. Mimo że biskup zabiegał u k a sz telan a gdańskiego, S ta ­ nisław a K onarskiego 78, by nie w yznaczano ty m w ojskom k w a te r n a W arm ii, przybyły one sam ow olnie do dóbr k a p itu ln y ch I9. W czerw cu 1612 r. p rzem a­ szerow ały w k ie ru n k u K rólew ca, dając się po drodze w e znaki szczególnie m ieszkańcom Olsztyna, k tó rzy m usieli w ypłacić im sto talaró w i w ydać pół łasztu ow sa 20.

W krótce po odejściu w ojsk królew skich w P ru s ac h p o jaw ili się sapie­ żyńcy, k tó rzy po w yniszczeniu okolic wokół sw ej k w a te ry głów nej szukali innych terenów , gdzie m ogliby otrzym ać pieniądze i żywność. Od sierpnia 1612 r. w y sy łali sw oje poselstw a do elek to ra J a n a Z ygm unta, prosząc go 0 pośrednictw o u k ró la polskiego w spraw ie n ależnych im sum oraz o tzw. „chleb zim ow y” dla sw oich w ygłodniałych ż o łn ie rz y 21. W tej sytuacji elek ­ tor m u siał im w końcu w ypłacić 4 tys. złp, a m arszałk o w i i oficerom do­ datkow o 2 tys. g rz y w ie n £!.

Wobec groźby w kroczenia sapieżyńców do P ru s K rólew skich zeb rał się 5 listopada 1612 r. w M alborku sejm ik generalny. Przew odniczący obradom stanów pruskich, biskup Rudnicki, prosił też R adę Naczelną K sięstw a o p rz y ­ słanie delegatów . E lek to r jed n ak zlekcew ażył zagrożenie. P rzy b y ły n a sejm ik do M alborka poseł P ru s Książęcych, zam iast in stru k cji dotyczących k o n fe d e­ ratów , m iał przedłożyć zeb ran y m u staw ę o ubiorach, „K leid ero rd n u n g ” 13. W t a k w ażnych okolicznościach sta n y odłożyły jednakże sp raw ę te j o rdynacji na później. Po w ielu dyskusjach, przedstaw iciele szlachty i m iast przychylili się ostatecznie do zdania b iskupa Rudnickiego, b y nie przeciw staw iać się k o n ­ federatom zbrojnie, lecz zaspokoić ich żądania pieniędzm i, tj. podw ójną ak cy ­ zą !4. U chw alona k o n try b u cja nie zaham ow ała jed n ak n ajazdu konfederatów ; 13 W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w T o r u n i u ( d a l e j W A P T o r . ) , X I I I / 8 , k . 246. S u m a r i u s z d ł u g ó w ż o ł n i e r s k i c h ; p o r . J . W i m m e r , W o j s k o i s k a r b R z e c z y p o s p o l i t e j X V I 1 X V I I t o t e k u . , S t u d i a i m a t e r i a ł y d o h i s t o r i i w o j s k o w o ś c i , W a r s z a w a 1968, t . 4, c z . 1, s . 29. 14 W A P T o r . , Х Ш / 8 . S u m a r i u s z , k . 246. 15 I b i d e m . 16 G . L e n g n i c h , G e s c h i c h t e d e r L a n d e P r e u s s e n K ö n i g l i c h e n - P o l n i s c h e n A n t h e i l s , D a n z i g 1727, B d 5, s . 65: P o s ł o w i e s a p i e ż y ń c ó w p r z y b y l i d o P r u s K r ó l e w s k i c h z ż ą d a n i e m k o n t r y b u c j i w k w i e t n i u 1612 r . 17 A D W O A B , A 10, k . 67. M a n d a t R u d n i c k i e g o d o u r z ę d n i k ó w b i s k u p s t w a z 9 I V 1612. 18 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, s . 95, G d a ń s k . L i s t S . K o n a r s k i e g o d o b i s k u p a R u d n i c k i e g o z 1 9 I V 1612 r . ; K o n a r s k i p e ł n i ł w ó w c z a s f u n k c j ę s t a r s z e g o k o m i s a r z a n a d s t a c j o n u j ą c y m i w o j s k a m i . 19 A D W O A B , D 53, к 33. L i s t K o n a r s k i e g o d o R u d n i c k i e g o z 10 V 1612. 20 A D W O A B , D 53, k . 54, F r o m b o r k . L i s t W . K o b i e r z y c k i e g o d o R u d n i c k i e g o z 23 V I 1612; k . 58, 27 V I 1612. 21 C h . K r o l l m a n n , o p . c i t . , s. 28. 22 I b i d e m , s . 31; Z a z n a c z y ć n a l e ż y , ż e n a p o c z ą t k u X V I I w i e k u l z ł p = 30 g r . g r z y w n a p r u s k a ( m a r k a ) = 20 g r , 1 g r o s z = 3 s z e l ą g o m , a 18 d e n a r o m ( f e n i g o m ) . 23 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s s . 63—65. 24 A k c y z a ( w K o r o n i e n a z y w a n a c z o p o w y m ) b y ł a m i e j s k i m p o d a t k i e m p o ś r e d n i m p o b i e

(5)

-4 1 -4

jesienią 1612 r. część sapieżyńców pod dow ództw em E razm a Dem bińskiego ob rała sobie stację w w ojew ództw ie chełm ińskim . N iem al rów nocześnie w P r u ­ sach K rólew skich pojaw ili się delegaci zborowczyków, k tó rzy dowodząc swoich p ra w do k w atero w an ia n a ty m tere n ie zażądali jako zastaw u za zaległy żołd ekonom ii m alborskiej i staro stw a człuchow skiego 25.

O rekw izycjach dokonyw anych przez k o n fed erató w w sąsiednich w o je ­ w ództw ach pru sk ic h i konieczności zorganizow ania obrony pisał już w sie rp ­ n iu 1612 r. do b iskupa R udnickiego k an o n ik w arm iń sk i, Ł ukasz B ra tk o w s k i26. A by przygotow ać się do nadchodzącego niebezpieczeństw a biskup nakazał radom m iast w arm iń sk ich pozostaw anie w p ełn ej gotowości oraz grom adzenie pro w ian tu . Podobne polecenie w y d ał starostom , k tó rzy m ieli pow iadom ić lu d ­ ność kom ornictw o zagrożeniu, ta k b y zdążyła zaopatrzyć się w żywność i u k ry ć sw e kosztowności w zam kach i m iastach. B iskup przypom niał też o obow iązku staw ienia się n a w ezw anie w szystkich obow iązanych do służby w ojskow ej („D ienstpflichtigen”) ” . Z arządzenia te nadeszły w sam ą porę, gdyż już w styczniu 1613 r. w dobrach k a p itu ln y ch p o jaw ili się k o n fe d e ra c i28. P o ­ czątkow o biskup p róbow ał pow strzym ać ich naja zd rozm ow am i i obietnicam i, jednakże w lu ty m zm uszony był udać się do W arszaw y n a sejm rozpoczyna­ jący się 19 tegoż miesiąca.

Pod nieobecność biskupa Rudnickiego zjaw ili się w b iskupstw ie — ró w ­ nocześnie — zborowczycy p u łk u B alińskiego (Bilińskiego) oraz sapieżyńcy p u ł­ k u Dem bińskiego, k tó rzy n a m ocy decyzji sw ych m arszałków m ieli rek w iro - w ać żywność i żądać pieniędzy. Z arządzający tymczasow o biskupstw em a d m i­ n istrato r, P aw e ł G órnicki, był oburzony, k ied y z tery to riu m K sięstw a P r u s ­ kiego zostali przepuszczeni do L idzbarka posłowie zborowczyków. W iąże się z tym korespondencja Górnickiego z R adą Naczelną K sięstw a, k tó ra n ie w ie ­ rzyła, iż biskupstw o m ogłoby staw ić zb ro jn y opór żo łn ie rz o m 29. Ciągłe ostrze­ żenia, jakie a d m in istrato r słał do R ady N aczelnej K sięstw a, spow odow ały w końcu, iż polecono w staro stw ach okręgu P ru s G órnych położonych na drodze z P ru s K rólew skich n a W arm ię ogólną gotowość i przegląd w ojskow y w szystkich obow iązanych do s łu ż b y s0. Tym czasem k ilk a chorągw i k o n fe d era­ tów ruszyło do P ru s Książęcych, ażeby przedostać się przez staro stw a p ra b u c ­ kie i kw idzyńskie n a Ż uław y m alborskie oraz przez starostw o pasłęckie na W arm ię. K iedy konfederaci stan ęli n ad P asłęk ą ujrzeli podniesione m osty, a n a d ru g im brzegu gotow ych do obrony żołnierzy. T ak więc zmuszeni byli zawrócić i po uzupełnieniu zapasów żywności w starostw ie pasłęckim ruszyli na Ż u ła w y 31. r a n y m w P r u s a c h K r ó l e w s k i c h i W a r m i i o d k a ż d e g o w y k o r z y s t a n e g o k o r c a s ł o d u . P i e r w o t n i e p r z y p o j e d y n c z y m ł a n o w y m (30 g r z ł a n u ) m i a s t a u c h w a l a ł y z w y k l e t y l k o j e d n ą a k c y z ę (2 s z e ­ l ą g i o d k o r c a s ł o d u ) . W k o ń c u X V I w i e k u o d n o t o w u j e m y j u ż p o d w o j e n i e a k c y z y p r z y n i e ­ z m i e n i o n y m ł a n o w y m . P o d a t e k t e n u c h w a l a n y b y ł p o c z ą t k o w o n a r o k , p ó ź n i e j t e ż n a d w a l u b t r z y l a t a : J . D e r e s i e w i c z , Z p r z e s z ł o ś c i s k a r b o w e j P r u s K r ó l e w s k i c h . S k a r b o w o ś ć P r u s K r ó l e w s k i c h o d r . 1466— 1569, P o z n a ń 1947, s . 117; J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s . 346. 25 C h . K r o l l m a n n , o p . c i t . , s . 32. 26 A D W O A B , D 53, k . 85, F r o m b o r k . L i s t Ł . B r a t k o w s k i e g o d o R u d n i c k i e g o z 22 V I I I 1612. 27 A D W O A B , A 10, k . 174, L i d z b a r k . M a n d a t b i s k u p a R u d n i c k i e g o d o r a d m i a s t w a r ­ m i ń s k i c h z 23 X I I 1612. 28 A D W O A B , D 126, k . 20. K a p i t u ł a d o R u d n i c k i e g o . 29 C h . K r o l l m a n n , o p . c i t . , s . 34. 30 I b i d e m , s . 34— 35. 31 I b i d e m , s . 35.

(6)

W a r m i a wo b e c ko n fe d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 415

Na w y słan y przez zborowczyków do W arszaw y list, biskup udzielił w y ­ k rę tn e j odpowiedzi, iż urzędnicy bisk u p stw a pod jego nieobecność nie będą m ogli nic p o sta n o w ić 32. P rzy b y ły ch n a sejm posłów k o n federackich rów nież odpraw ił prosząc jedynie, by przysłali delegatów do p e rtra k to w a n ia w s p ra ­ w ie ży w n o śc i3S. W końcu jed n ak ugiął się pod naciskiem ich żądań i zlecił ad m in istrato ro w i b isk u p stw a rozpoczęcie rozmów z k o n fe d e ra ta m i3,1.

22 m arca 1613 r. rozesłano lis ty P a w ła Górnickiego polecające staw ienie się stan o m 24 m arca n a sejm ik do L id z b a r k a 35. Na se jm ik u obecni byli jak zw ykle d w aj w ysłannicy kap itu ły , po dw óch przedstaw icieli każdego z m iast oraz po dw óch delegatów szlachty, w olnych i sołtysów ze w szystkich kom or- nictw. W trak cie o brad każdy z pułków p rzed staw ił sw oje p re te n sje k w estio ­ n ując sobie naw zajem praw o do otrzym ania k o n ten tacji z biskupstw a. S ejm ik nie p o d jął ostatecznej decyzji, lecz pow ołał dep u to w an y c h z ry cerstw a i m iast do rozmów z ko n fed eratam i. T ak więc w yznaczono ze szlachty: E ustachego K nobelsdorfa — w ó jta biskupiego i starostę jeziorańskiego, Jerzego von Ölsen z M ałych Luzjan, M ichała D am brow skiego z Mikuł, Michała Lindow skiego z D ytrychow a, oraz M ichała P roicka z W róblika. Z m iast zaś A u g ustyna M on­ tau z L idzbarka, M ateusza Schm ita z Dobrego M iasta oraz B o n aw en tu rę W eg­ n era z Bisztynka. Z ebrane stan y postanow iły też w yasygnow ać ze s k a rb u b is­ k u p stw a sum ę 300— 400 złp w celu zw erbow ania dowódców jazdy i piechoty, k tó rzy m ieli podlegać głów nem u dowódcy w ojsk w arm iń sk ich — w ójtow i b i­ skupstw a, E ustachem u K n o b e lsd o rfo w i36.

Dla w ysłuchania relacji d ep utow anych z rokow ań z k o n fed eratam i z eb ra ­ ły się s ta n y ponow nie 1 k w ietn ia 1613 r . 37 Mimo niechęci posłów u sk arżający ch się n a w ysokie p odatki i wyniszczenie k ra ju przem arszem w ojsk T eodora D en- hofa w poprzednim roku, uchw alono 15 groszy łanow ego oraz szos wysokości 1 z ł p 3S. W yjątkow o też łanow ym obciążone zostały dobra m iejskie. Z ebrane w poszczególnych kom ornictw ach i m iastach pieniądze m iały zostać p rzek a­ zane dep u to w an y m w raz z rach u n k iem 16 k w ietn ia tegoż roku. W dobrach k ap itu ln y ch , p odatki zebrały term inow o kom ornictw a from borskie i pienięż- nieńskie. Do O lsztyna k a p itu ła w ysłała p o n a g le n ie 3S. Do sk a rb u b iskupstw a

32 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, s . 201, K a m i e n i e c M a z o w i e c k i . L i s t k o n f e d e r a t ó w d o b i s k u ­ p a R u d n i c k i e g o z m a r c a 1613. 33 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1637, s . 433, W a r s z a w a . L i s t R u d n i c k i e g o d o k o n f e d e r a t ó w ; B i b l . C z a r t . , r k p s n r 1634, s . 197, F r o m b o r k . L i s t k a p i t u ł y d o R u d n i c k i e g o . 34 A D W O A B , A 10, k . 218— 219, L i d z b a r k 22 I I I 1613; S e j m i k z w o ł y w a ł z w y k ł e b i s k u p , j e d y n i e w c z a s i e j e g o n i e o b e c n o ś c i z a s t ę p o w a ł g o a d m i n i s t r a t o r b i s k u p s t w a . 35 A D W O A B , С 24, к . 291— 293, L i d z b a r k . R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 24— 25 I I I 1613. 36 I b i d e m , k . 292. 37 A D W O A B , C . 24, k . 293—296, L i d z b a r k . R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 1 I V 1613. 38 Ł a n o w e — w i e j s k i p o d a t e k b e z p o ś r e d n i , p o b i e r a n y n a W a r m i i o d l i c z b y ł a n ó w u p r a w ­ n y c h . W i e l k o ś ć p o d s t a w o w a u s t a l i ł a s i ę w k o ń c u X V I w i e k u n a 1 z ł p z ł a n u . W P r u s a c h K r ó l e w s k i c h p o b i e r a n e p r z e z o p o d a t k o w a n i e c z y n s z ó w . W i e l o k r o t n o ś c i ą ł a n o w e g o b y ł p o b ó r ; J . D e r e s i e w i c z , o p . c i t . , s s . 115— 116; J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s . 344 i n . S z o s — m i e j s k i p o ­ d a t e k m a j ą t k o w y p ł a c o n y o d r u c h o m o ś c i i n i e r u c h o m o ś c i . N a W a r m i i w d r u g i e j p o ł . X V I w i e k u o d 200 z ł p w a r t o ś c i n i e r u c h o m o ś c i p ł a c o n o 20 g r ; H . S c h m a u c h , E r m l ä n d i s c h e S t e u e r ­ r e g i s t e r d e s J a h r e s 1579, Z e i t s c h r i f t f ü r d i e G e s c h i c h t e u n d A l t e r t u m s k u n d e E r m l a n d s ( d a l e j Z G A E ) , 1932, B d 24, S. 213. 39 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, s . 215. W a r m i a . L i s t k a p i t u ł y d o R u d n i c k i e g o z 1 7 I V 1613: z a w i a d a m i a n o b i s k u p a o p r z e w i e z i e n i u k l u c z y o d s k a r b c a z P i e n i ę ż n a d o L i d z b a r k a . W s p ó l n y s k a r b i e c b i s k u p s t w a i s t n i a ł o d r . 1589. T r z y k l u c z e d o n i e g o p o s i a d a l i t z w . K a s t e n h e r r e n ( p r o ­ v i s o r e s a e r a r i i ) . J e d e n k l u c z p r z e k a z y w a n o k a p i t u l e , d r u g i p r z e d s t a w i c i e l o m m i a s t , t r z e c i z a ś p r z e d s t a w c i e l o m s z l a c h t y ( J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s. 343).

(7)

4 1 6

w płynęło łącznie 14 224 złp, 8 g r i 12 denarów , w ty na z m iast nadeszło 2947 złp i 3 gr, ze w si zaś 11 227 złp, 5 g r i 2 d e n ary 40.

Mimo szybkiego zebrania po d atk ó w n a d al nie rozstrzygnięto kw estii, k tó rem u z pułków pieniądze te się należą. B iskup R udnicki zaproponow ał, by przekazać je w sekw estr, a p u łk i sam e już m iędzy sobą ro zstrzy g n ą podział. K iedy i ta propozycja została odrzucona, biskup w ystosow ał list do p u łk o w n i­ k a D em bińskiego z prośbą o niew ysyłanie w ojsk do biskupstw a. Podobny list skierow ał R udnicki do m arszałka zborowczyków, którego prosił o zapobieże­ nie w alk o m m iędzy p u ł k a m i 41. Do w szystkich ra d m iejskich i u rzędników k om ornictw w ysłano upom nienie, b y dniem i nocą trzym ano straże 42. Z pole­ cenia b iskupa k a p itu ła zw ołała pilną n a rad ę w sp raw ie obrony W arm ii przed kon fed eratam i, w k tó rej uczestniczyć m ieli w ó jt oraz urzędnicy wojskow i: S tan isław Wielczewski, M arcin D em erski i i n n i 4S.

W szystkie te przedsięw zięcia nie d a ły jed n ak spodziew anych rezultatów , a groźba przybycia ko n fed erató w do b isk u p stw a staw ała się coraz bardziej realna. W połowie k w ietn ia 1613 r. k o n federaci stacjonow ali w G ryźlinach, skąd czynili w y p ad y do okolicznych w iosek re k w iru ją c konie i bydło. Spo­ dziew ając się m arszu żołnierzy w głąb bisk u p stw a w ó jt w a rm iń sk i zarządził n a 12 k w ie tn ia 1613 r. przegląd w ojskow y poddanych z ko m o rn ictw olsztyń­ skiego i barczew skiego, k tó rzy m ieli się staw ić w pełnym ry n sz tu n k u w e w ios­ ce K lew k i (K la u k en d o rf)44. 18 k w ietn ia olsztyński a d m in istrato r Sam uel K n u th pow iadom ił k ap itu łę o ru c h u w ojsk sapieżyńskich p u łk u D em bińskie­ go, k tó re u d a ły się n a W arm ię w dw óch k ierunkach: przez O stródę w stronę O rn ety oraz przez O lsztynek n a O lsztyn 4E. Z obawy, że może dojść do starcia z w ojskam i biskupstw a, w połowie m a ja oba p u łk i konfederackie porozum iały się ze sobą. Z początkow o żądanej przez nie sum y 40 tys. złp, k ażd y o trzy ­ m ał po 5 tys. złp 4S.

Z w ołany n a 19 lutego 1613 r. do W arszaw y sejm nie przyniósł żadnego środka zaradczego n a napaści k o n fed erató w w różnych p ro w incjach Rzeczy­ pospolitej. Pow ołano jed n ak posłów do p e rtra k to w an ia w spraw ie długu p a ń st­ wow ego (we Lw ow ie i Brześciu) oraz uchw alono znaczną k o n try b u cję w w y ­ sokości trzech poborów i p o tró jn ej akcyzy ” .

W krótce po sejm ie koronnym i gen eraln y m grudziądzkim (30 kw ietnia) bisk u p R udnicki rozesłał polecenie do starostów kom ornictw i ra d m iejskich.

40 J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s s . 422— 423; D o k ł a d n o ś ć z j a k ą L i l i e n t h a l p r z y t a c z a w p ł y w y p o d a t k o w e z g r u n t ó w w i e j s k i c h i m i a s t w s k a z u j e , i ż m u s i a ł k o r z y s t a ć z k s i ą g k o n t r y b u c j i z I p o ł . X V I I w i e k u , k t ó r e n i e z a c h o w a ł y s i ę d o n a s z y c h c z a s ó w . I s t n i e j ą c y o d p i s r a c h u n k u z p r z e p r o w a d z o n e j k o n t r o l i s k a r b u p u b l i c z n e g o z a w i e r a j e d y n i e c z ą s t k o w e w p ł y w y z k o n ­ t r y b u c j i A D W O A B , С 24. к . 313—314. R e v i s a e t r a t i o a e r a r y p u b l i c i , 1 5 I I 1614. 41 B i b l . C z a r t . , î -k p s . n r 1637, s . 439. L i s t R u d n i c k i e g o d o m a r s z a ł k a k o n f e d e r a c j i p u ł k u Z b o r o w s k i e g o z 23 l v 1613; s s . 445— 446. L i s t R u d n i c k i e g o d o p u ł k o w n i k a D e m b i ń s k i e g o z 7 V 1613. 42 A D W O A B , A 10, k . 225— 226. A u f f m a n u n g a n a l l e d i e s e s S i e f f t s A m p t l e u t e , 25 I V 1613, 43 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, s . 211, W a r m i a . K a p i t u ł a d o R u d n i c k i e g o 4 I V 1613. 44 H . B o n k , G e s c h i c h t e d e r S t a d t A l l e n s t e i n , B d 3, U r k u n d e n b u e h , T . 1, A l l e n s t e i n 1912. s s . 384— 385: W y m i e n i o n a w d o k u m e n c i e j a k o m i e j s c e p r z e g l ą d u w o j s k o w e g o m i e j s c o w o ś ć K i c k e l s d o r f , t o p r a w d o p o d o b n i e K ł e w k i ( K l a u k e n d o r f ) , p o ł o ż o n e w p o b l i ż u g r a n i c k o m o r n i c t w b a r c z e w s k i e g o i o l s z t y ń s k i e g o . 45 I b i d e m , s s . 383—384. 46 W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w G d a ń s k u ( d a l e j W A P G d . ) , 300, 28/82, k . 176—177. R a d a M i a s t a E l b l ą g a d o R a d y M i a s t a G d a ń s k a 14 V 1613; B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1639 s . 465. R u d ­ n i c k i d o p u ł k o w n i k a D e m b i ń s k i e g o 11 V 1613. 47 v o l u m i n a L e g u m , t . 3, P e t e r s b u r g 1859, s s . 107—122.

(8)

W a r m i a wo b e c ko n fe d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 4 1 7

by pow iadom ili sta n y o sejm iku m ający m się odbyć 8 m aja 1613 r . 48 Z w ołane do L idzbarka s ta n y uchw aliły n a opłacenie żołnierza m oskiew skiego trz y po­ bory, z m iast zaś p o tró jn ą roczną akcyzę (tj. 6 szelągów od korca słodu).

D w ie części k o n try b u cji now y ekonom biskupi, A ndrzej T rep tau , p rz e ­ kazać m iał p o d skarbiem u ziem p ru sk ic h do M alborka m iędzy d a tą sejm iku a Zielonym i Ś w iątkam i (26 m aja), trzecią część zaś m iędzy Zielonym i Ś w ią t­ kam i a św iętym M arcinem (11 lis to p a d a )49. S ta n y postanow iły rów nież, by

w czasach pokojow ych u trzy m y w a n i byli w b iskupstw ie dow ódcy w ojskow i

(k ap itan i dw óch rotm istrzów ), n a k tó ry ch opłacenie przeznaczono ze skarbca 300 złp rocznie. M ieli oni n a polecenie b iskupa dw a ra z y w ro k u (na W ielk a­ noc i jesienią) przeprow adzać przegląd w ojskow y całej ludności obow iązanej do służby w ojskow ej, w celu spraw dzenia s ta n u jej uzbrojenia i gotowości b o jo w e j” .

K onfederaci po opuszczeniu W arm ii czynili w ielkie spustoszenie w są­ siednich w ojew ództw ach pruskich, szczególnie zaś w ziem i chełm ińskiej, gdzie całkow icie spustoszyli starostw a: Hadzyń, W ąbrzeźno, K ow alew o, Rogoźno 1 B r a ti a n ” . D latego też ry cerstw o chełm ińskie jako pierw sze zaczęło p rz y ­ gotow yw ać się do zbrojnego oporu wobec k o n fed erató w i poleciło now em u kasztelanow i elbląskiem u, Ja n o w i W ejherow i, zw erbow anie żołnierzy. Za p rz y ­ k ład em szlachty poszły też w ielkie m iasta. Dla skoordynow ania ty ch poczy­ nań zwołano n a 25 czerw ca 1613 r. sejm ik do G rudziądza. Został on jed n ak p rz erw a n y z pow odu b ra k u jednom yślności posłów. N a prośbę szlachty cheł­ m ińskiej postanow iono jed y n ie zatrzym ać zw erbow anych żołnierzy aż do n a ­ stępnego generału. N a ich opłacenie przeznaczono ze sk arb ca pruskiego 2 tys. złp ” . Na n astęp n y m sejm ik u 15 lipca tegoż ro k u doszło już do porozu­ m ienia m iędzy szlachtą i m iastam i, w w y n ik u czego zaw iązano k onfederację szlachty i m ieszczaństw a ziem p ru sk ich dla obrony przed najazdem w rogów ” . O broną kierow ać m iało sześciu kom isarzy: trzej w ojew odow ie (L udw ik M or- tę s k i — chełm iński, S tan isław D ziałyński — m alborski, Sam uel Z aliw ski — pom orski) i trze j burm istrzow ie w ielkich m iast (Fabian T encka — T orunia, F ranciszek E stka — E lbląga oraz E rn es t K ëzl — G dańska). W ojska szlachec- skie i m ieszczańskie pozostawiono jed n a k pod oddzielnym dow ództw em . Na czele w ojsk szlacheckich sta n ął J a n W ejher. Do w y staw ie n ia pocztów celem o b ro n y prow incji zobow iązano rów nież b isk u p stw a chełm ińskie i w arm iń sk ie oraz starostów i w łaścicieli te n u t królew skich, k tó ry ch w ojska m iały stacjo­ now ać n a g ranicach P ru s K rólew skich. B iskup chełm iński m iał trzy m ać w go­ towości 150 ludzi, zaś w arm iń sk i 300 uzbrojonych żołnierzy ” .

48 A D W O A B , A 10, k . 235— 236. C o n v o c a t i o o m n i u m o r d i n u m e t s t a t u u m a d H e l s p e e r - g e n s i s C o n v e n t u m p r o 8 M a j . 49 A D W O A B , С 24, k . 296—297. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 8 V 1613: W k r ó t c e p o s e j ­ m i k u d o m i a s t r o z e s ł a n o p o l e c e n i e b i s k u p a w s p r a w i e s k r ó c e n i a u s t a l o n e g o t e r m i n u z e b r a n i a a k c y z y , a m i a n o w i c i e j e d n a j e j c z ę ś ć m i a ł a b y ć d o s t a r c z o n a e k o n o m o w i b i s k u p i e m u p o m i ę d z y d a t ą s e j m i k u a 26 m a j a 1613. ( A D W O A B , C . 24, k . 299—300. A u s s c h r e i b u n g a n a l l e S t ä d t e 13 V 1613). 50 A D W O A B , С 24, k . 298—299. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o 8 V 1613. 51 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s s . 75—76. 52 W A P T o r . , X III/1 G , k . 183, M a l b o r k 15 V I I 1613. C o n d i t i o n e i n q u a s u n a n i m i t e r c o n -f e s s i m u s s e h a b e n t u t s e q u i t u r . 53 I b i d e m , k . 183. 54 W A P T o r . , X I I I / 1 9 , k . 120, N o w e . P i e r w s z y u n i w e r s a ł k o m i s a r z y k r ó l e w s k i c h 8 V I I I 1613; W A P G d . , 300, 29/81, k . 187. R a d a M i a s t a G d a ń s k a d o R a d y M i a s t a T o r u n i a .

(9)

4 1 8

Sejm ik zw ołany n a 31 lipca do L idzbarka uchw alił n a zw erbow anie 300 m uszkieterów , 20 g r łanow ego oraz szos wysokości dw óch grzyw ien, k tó re to pieniądze m iały być zebrane m iędzy datą sejm ik u a św iętym M ichałem (29 w rz eś n ia )t5. Żołnierze ci m ieli bronić granic b isk u p stw a od nieprzyjaciół, ja k też w razie konieczności przyjść z pomocą sąsiednim w ojew ództw om p ru s ­ kim. W reszcie pod groźbą k a ry w ezw ano w szystkich „D ienstpflichtigen" do pozostaw ania w p ełn ej gotowości i uzupełnienia brak ó w w uzbrojeniu. Z eb ra ­ ne sta n y potw ierdziły także poprzednią decyzję sejm iku w spraw ie u trzy m y ­ w an ia dowódców piechoty, k tó rzy już nie dwa, a cztery ra zy w roku m ieli przeprow adzać przegląd w ojskow y sił zbrojnych biskupstw a. Na sejm iku tym dep u to w an i z k o m ornictw a olsztyńskiego w y stąp ili z propozycją, by trzecią część dział polow ych i innych dział ciężkich przenieść do części kap itu ln ej. Pow odem m iały być ciągłe n a p ad y żołnierzy n a O lsztyn i okolice. Po w ielo­ k ro tn y ch n a rad a ch zdecydowano, iż a rm a ty te jako zakupione do biskupstw a ze w spólnych funduszy nie będą dzielone i pozostaną n a m iejscu (praw dopo­ dobnie w Lidzbarku).

Bezpośrednio po sejm iku, 1 sierpnia, odbyła się n a ra d a bisk u p a R udnic­ kiego z w ysłannikam i k a p itu ły Sam uelem K n u th e m i H en ry k iem H indenber- giem. Postanow iono, b y zgodnie ze stary m zw yczajem funkcję naczelnego zw ierzchnika w ojsk w arm iń sk ich („G eneralis exercitus d u x ” ) p ełnił w ójt biskupstw a — E ustachy K nobelsdorf. W śród pow ołanych dowódców piechoty naczelne m iejsce z ajął M arcin D em erski („Suprem us p raefe cti m ilitu m ”), k tó ­ r y m iał cztery ra zy w ro k u przeprow adzać przegląd w ojskow y poddanych i w w y p a d k u starć zbrojnych z k o n fed eratam i pełnić fu n k cję głównego do­ w ódcy 5S.

Niebezpieczeństwo nadeszło już w krótce, gdyż pod koniec sierpnia sapie- żyńcy ponow nie w ta rg n ę li do biskupstw a. 25 sierpnia staro sta Nidzicy, Wolff D ietrich von W oreissdorff, zaw iadom ił R udnickiego o g rupie czterystu żołnie­ rzy p u łk u Bilińskiego, k tó rzy u d ali się do kom ornictw a olsztyńskiego, b y ta m przezim ow ać 57. B iskup oczekiw ał przybycia ich posłów, jed n ak nie zam ierzał uległe przyjm ow ać w a ru n k ó w konfederatów , lecz przew idyw ał możliwość zbrojnego przeciw staw ienia się im 6S.

K onfederaci po przybyciu do Olsztyna zapuszczali się też do sąsiednich kom ornictw , gdzie bez skru p u łó w ra b o w ali okolice. Czeladź sapieżyńska w je ­ chaw szy do B iskupca (kom ornictw o jeziorańskie) strzelała w poszycia domów, ta k że n iek tó re z nich zaczynały p ło n ą ć 59. W ywołało to bójkę z m ieszkań­ cam i m iasteczka, w w y n ik u k tó rej k o n federaci zostali przepłoszeni, k ilk u zaś ciężko raniono. Mimo że bisk u p R udnicki n ak azał śledztwo i u k a ra n ie w in ­ nych, epizod ten w yw ołał szerokie rep erk u sje w Rzeczypospolitej. O bw iniano Rudnickiego z obawy, iż w zburzeni konfederaci nie b ęd ą chcieli kontynuow ać rozpoczętych po sejm ie w arszaw skim ro k o w ań w Brześciu Litew skim . B iskup płocki, M arcin Szyszkowski pisał do Rudnickiego, że m iał w te j spraw ie w iele listów i poselstw szlachty w ojew ództw m azowieckiego i płockiego, w k tó ry ch

55 A D W O A B , С 24, к , 299— 303, L i d z b a r k . R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 31 V I I 1613. 56 A D W O A B , С 24, к . 300, L i d z b a r k 1 V I I I 1613: M a r c i n D e m e r s k i o t r z y m a ł ż o ł d w w y ­ s o k o ś c i 200 z ł p r o c z n i e , w r a z i e z a ś u t a r c z k i z w r o g i e m d o d a t k o w o 50 z ł p m i e s i ę c z n i e . 57 W A P G d . , 300, 29/82, k . 276. L i s t s t a r o s t y N i d z i c y d o R u d n i c k i e g o z 26 V I I I 1613; W A P G d . , 300, 29/82, k . 240, R e s z e l . L i s t R u d n i c k i e g o d o R a d y M i a s t a E l b l ą g a z 28 V I I I 1613. 58 W A P G d . , 300, 29/82, k . 384. L i s t R u d n i c k i e g o d o R a d y M i a s t a E l b l ą g a z 26 V I I I 1613; k . 279. L i s t R u d n i c k i e g o d o R a d y M i a s t a G d a ń s k a z 28 V I I I 1613. 59 W A P G d . , 300, 29/82, k . 331—332, B r z e ś ć L i t e w s k i . W o j e w o d a p o d l a s k i d o R u d n i c k i e g o .

(10)

W a r m i a wobec ko n f e d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 4 1 9

stw ierdzano, iż „niewczas ich poczynają bić, kiedy jusz dw ie części pieniędzy odliczony, a trzecią odliczać m a ją ” 6".

O niespodziew anym przybyciu k o n federatów R udnicki n a ty ch m iast po­ w iadom ił Elbląg, spodziew ając się — zgodnie z postanow ieniam i g e n eralu m al- borskiego — pom ocy tego m iasta. R ada m iasta E lbląga w odpowiedzi stw ie r­ dzała, iż zam ierzano odpraw ić 150 uzbrojonych ludzi do ziemi chełm ińskiej, jed n ak w obec n ajazd u sapieżyńców n a O lsztyn postanow iono ich zatrzym ać •*. Dalsza pomoc okazała się ró w n ie w ątpliw a, gdyż zarów no Elbląg, jak i inne m iasta p a trz y ły n a obronę p row incji p ru sk iej przez p ry z m a t w łasnych interesów . Poniew aż nie było w iadomo, jaką drogę do w ojew ództw pru sk ich obiorą konfederaci, ra d a m iasta Elbląga nie była zdecydow ana czy przyjść biskupow i z odsieczą, czy też odciąć sapieżyńcom drogę na Ż uław y 62.

Tym czasem posłowie sapieżyńców przybyli do kom isarzy królew skich, do Nowego n ad Wisłą, prosząc o stację w w ojew ództw ie chełm ińskim 8S. O bieca­ no udzielić im odpow iedzi n a sejm ik u w rześniow ym , a tym czasem obsadzić granice prow incji pow ołanym i do służby oddziałami, w ysłać n a granice w o j­ ska szlacheckie, zaś oddziały m iejskie skierow ać do Nowego ‘4. Decyzję tę potw ierdzał w y d a n y w ty m dn iu przez kom isarzy królew skich uniw ersał, w k tó ry m polecano ponadto w ojskom z dóbr duchow nych i ten u ta riu s zy dó b r królew skich, aby u d ały się pod dowództw o k asztelan a elbląskiego J a n a W ej­ h era 66. M iasta jed n ak ociągały się z w y k o n an iem poleceń kom isarzy. I ta k T oruń u sp raw ied liw iał się, iż nie w ysłał sw ych w ojsk do Nowego, gdyż do czasu zebrania w ojsk szlacheckich należałoby zastąpić ich m iejsce n a g ra n i­ cach p ro w in cji ” . W końcu sierp n ia to ru n ia n ie odnieśli jeden z nielicznych sukcesów m ilitarn y ch , kiedy to odparli sapieżyńców zry w ając w porę m ost na Drw ęcy. Z pomocą p rz y b y ły im w ojska szlacheckie dowodzone przez J a n a W ejhera i w ojew odę chełm ińskiego, L u d w ik a M o rtę sk ieg o 67. Jed n ak że w y ­ płoszeni z bisk u p stw a w arm ińskiego konfederaci ruszyli z końcem sierpnia do w ojew ództw a chełm ińskiego i po przyłączeniu się do sapieżyńców obozu­ jących koło Ciechocinka rozeszli się w dw óch k ierunkach, w okolice G olubia i B ro d n ic y 6S. Elbląg rów nież nie w y słał sw oich w ojsk do Nowego, lecz p o ­ stanow ił skierow ać je do Sztum u, ażeby w razie niebezpieczeństw a m ogły być szybko sprow adzone czy to n a W arm ię, czy też w inne m iejsce M.

N a g ranicach P ru s K rólew skich stacjonow ało też trz y s tu żołnierzy, z w er­ bow anych przez b iskupa Rudnickiego, k tó rzy po złożeniu przysięgi n a o rd y ­ nację żołnierską „S old aten o rd n u n g ” z dniem 5 w rześnia rozpoczęli sw oją służ­ bę 70. D nia 27 lipca 1613 r. biskup R udnicki nom inow ał A n d rzeja F in ck eltau sa

60 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, s. 315. L i s t S z y s z k o w s k i e g o d o R u d n i c k i e g o z 13 I X 1613. 61 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, k . 239. L i s t R a d y M i a s t a E l b l ą g a d o R u d n i c k i e g o 26 V I I I 1613; W A P G d . , 300 29/80, k . 240. R u d n i c k i d o R a d y M i a s t a E l b l ą g a 25 V I I I 1613. 62 W A P G d . , 300, 29/82, k . 274. R a d a M i a s t a E l b l ą g a d o R a d y M i a s t a G d a ń s k a 29 V I I I 1613. 63 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s s . 76—77. 64 W A P G d . , 300, 29/82, k . 286. I n s t r u k c j a p o s e l s k a n a z j a z d d o N o w e g o n a 27 V I I I 1613. 65 W A P G d . , 300 , 29/82, k . 285, N o w e 27 V I I I 1613. 66 W A P G d . , 300, 29/82, k . 395. R a d a M i a s t a T o r u n i a d o R a d y M i a s t a G d a ń s k a 2 I X 1613. 67 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s. 77. 68 W A P G d . , 300, 29/82, k . 388, G r u d z i ą d z . W o j e w o d a c h e ł m i ń s k i L u d w i k M o r t ę s k i d o R a d y M i a s t a G d a ń s k a 1 1 X 1 6 1 3 . 69 W A P G d . , 300, 29/82, k . 336. L i s t k o m i s a r z y k r ó l e w s k i c h d o b i s k u p a R u d n i c k i e g o 4 I X 1613. 70 A D W O A B , A 10, k . 269—274, B a r c z e w o 4 1 X 1 6 1 3 : T e k s t p r z y s i ę g i w y d a ł a d r u k i e m A . B i r c h - H i r s c h f e l d (A . T r i l l e r ) , E i n e e r m l ä n d i s c h e S o l d n e r o r d n u n g a u s d e m J a h r e 1613, Z G A E ,

(11)

4 2 0

dowódcą powyższego o d d z ia łu 71. Na te m a t działalności zw erbow anych żo łn ie­ rzy nie m am y jed n ak żadnych inform acji.

30 w rześnia zebrano uchw aloną n a sejm iku w a rm iń sk im k o n try b u cję w y ­ sokości 16 896 grzyw ien i 18 g r 72. Być m oże częściowo z tej su m y opłaceni zostali stacjo n u jący w b iskupstw ie konfederaci, gdyż już w p aźd ziern ik u nie p rzeb y w ali oni n a W arm ii, a bisk u p R udnicki rozw ażał też możliwość odesła­ nia zw erbow anych wojsk. K a p itu ła uw ażała jednak, iż należy ich zatrzym ać jeszcze przez dw a m ie sią c e 7S. Decyzja ta b yła rów nież uzasadniona p o jaw ie­ niem się w P ru sac h K rólew skich tzw . smoleńczyków , skonfederow anych pod laską Zbigniew a Silnickiego, w ojsk z daw n ej załogi sm oleńskiej. 23 sierpnia w ysłali oni do W ielkopolski i P ru s posłów, k tó rzy m ieli żądać sta n cji i p ie n ię d z y 74. A by pow strzym ać sm oleńczyków od m arszu do P ru s K ró le w ­ skich, kom isarze królew scy polecili kasztelanow i elbląskiem u w ysłać w ojska do bisk u p stw a w arm ińskiego, do czego jed n ak nie doszło 75. W końcu paździer­ n ika konfederaci p rzep raw ili się przez D rw ęcę i w kroczyli do w ojew ództw pruskich, obierając sobie za k w a terę głów ną Bydgoszcz. Chcąc ochronić p ro ­ w incję p ru sk ą przed zniszczeniem, już 5 listopada kom isarze ziem pruskich, L udw ik M ortęski ■— w ojew oda chełm iński, S tan isła w D ziałyński — w ojew oda m alborski oraz J a n Z im m er — ra jc a to ru ń sk i, zaw arli w G rudziądzu u k ład z d ep utow anym i w ojska smoleńskiego, K rzysztofem Zaw iszą i A dam em T a r ­ gowskim , n a m ocy którego w zam ian za znaczną sum ę pieniędzy w ojska m iały opuścić P ru s y K rólew skie i zwrócić zarek w iro w an y in w e n ta rz 76. U m ow a p rze­ w id y w ała w ypłacenie n a jednego żołnierza 30 zip, co n a 3100 żołnierzy czy­ niło 93 tys. zip ” . T e rm in płatności w yznaczony został od 8 listopada n a pięć tygodni.

K om isarze królew scy rozdzielili całą sum ę k o n try b u cji n a poszczególne w ojew ództw a, m iasta i b isk u p stw a P ru s K rólew skich, z czego n a W arm ię przypadło 21 tys. złp 78. B iskup R udnicki, zaskoczony w ysokością k w o ty i żą­ daniem podjęcia szybkiej decyzji podatkow ej, próbow ał w ym aw iać się od spłaty. Tw ierdził, że jego p oddani nie m ogąc podołać ta k ciężkim podatkom , zbiegają do K sięstw a Pruskiego, a także, co było już stały m w ybiegiem b isk u ­ pów w arm iń sk ich w podobnych okolicznościach, że n ie może podjąć żadnej u ch w ały bez uprzedniego odw ołania się do zdania sw ych p o d d a n y c h 77. Zw o­ łan e n a 27 listopada 1613 r. do L idzbarka sta n y w arm iń sk ie u ch w aliły po w ielo k ro tn y ch n a rad a ch 1 złp łanow ego i szos tej sam ej wysokości. P ieniądze

B d 27, H . 1, s s . 386— 397. A u t o r c e n i e z n a n e b y ł y a k t a g d a ń s k i e , s t ą d w i ą z a ł a o n a u t w o r z e n i e i d z i a ł a l n o ś ć o d d z i a ł u w y ł ą c z n i e z W a r m i ą w o d e r w a n i u o d c a ł o ś c i P r u s K r ó l e w s k i c h . 71 A D W O A B , A 10, k . 262— 263, 27 V I I I 1613. 72 A D W O A B , С 24, к . 314. R a t i o a e r a r y p u b l i c i . 73 B i b l . C z a r t . , r k p s . n r 1634, k . 331, F r o m b o r k . K a p i t u ł a d o R u d n i c k i e g o 29 Г Х 1613. 74 W A P G d . , 300, 29/82, k . 292, 29 V I I I 1613. 75 W A P G d . , 300, 29/82, k . 438, 17 X 1613. 76 W A P T o r . , X I I I / 8 , k . 249. K o m p u t n a z g o d ą z ż o ł n i e r z e m S m o l e ń s k i e m c o n f e d e r o w a -n i m : k t ó r e b e ł o p o d B r o d -n i c z ę -n a s t ą p i e ł o N 4500 w r o k u : 1813 d i e b u s N o v e m b r i s . 77 W A P G d . , 300, 29/82, k . 482, G r u d z i ą d z . U s t L . M o r t ę s k i e g o 6 X 1 1 6 1 3 ; k . 374—476, G r u ­ d z i ą d z 5 X I 1613. 78 W A P G d . , 300, 29/81, k . 341— 342, L i d z b a r k . R u d n i c k i d o k o m i s a r z y P r u s K r ó l e w s k i c h 11 X I 1613. 79 I b i d e m , k . 341— 342; , , N i e w m n i e t h o s a m e w m o c i p r z y j d z i e t h o p i e r w e j p o d a ć m i e d z i t h e k t o r i m t e s z n a l e z i o s o b l i w i e m i e d z y o b y w a t e l e t u t h e c z n e b e s k t ó r y c h z e z w o l e n i a n i c a n i u c z y n i ć m o g ę a n i i c h g w a l t h e m d e f a c t o p r z y m u s i e , p o n i e w a s z p r a w a , w o l n o ś c i i s w o b o d y s w o j e m a j ą ” .

(12)

W a r m ia w o b e c ko n fe d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 421

te m iały być zebrane do 16 g ru d n ia tegoż ro k u so. P o d atek przyjęto mimo n ie ­ obecności przedstaw icieli szlachty z k ilk u kom ornictw i niechęci pozostałych rep re z en tan tó w sta n u rycerskiego do podejm ow ania w tej sp ra w ie decyzji. S ejm ik postanow ił też, by stacjonujący, n a g ranicach b isk u p stw a żołnierze p eł­ nili służbę aż do całkow itego zażegnania niebezpieczeństw a 81.

Wobec konieczności zeb ra n ia dalszych funduszów n a opłacenie zaległego żołdu k ró l zmuszony był zwołać sejm do W arszaw y (24 grudnia). D elegacja stanów P ru s K rólew skich pod przew odnictw em b iskupa R udnickiego u s k a r ­ żała się n a z aw a rty ze sm oleńczykam i układ, sam zaś biskup R udnicki ośw iad­ czył, iż nie będzie się czuł zobow iązany w stosunku do postanow ień p o d atk o ­ w ych sejm u 8г. O statecznie posłowie pruscy zgodzili się w ra z z posłam i innych ziem n a 6 poborów. D uchow ieństw o nato m iast obiecało przekazać królow i do- natyw ę: biskup w a rm iń s k i 11 tys. złp, chełm iński zaś 4,5 tys. złp. Pow ołano też kom isje do rozm ów z k o n fe d era ta m i w e Lwowie, W ilnie i Bydgoszczy 8S. W śród kom isarzy do rokow ań ze sm oleńczykam i znaleźli się m.in.: S tanisław D ziałyński — w ojew oda m alb o rsk i i S tanisław K onarski — k asztelan g d a ń ­ ski. Dla ściągnięcia z k ra ju zaległych podatków , u chw ałą sejm u pow ołany został w R adom iu T ry b u n ał Skarbow y. W y b ran i n a sejm ie dep u to w an i u p o ­ w ażnieni zostali do k a ra n ia banicją i kon fisk atą dóbr tych, k tó rzy zalegali z p o d atk am i lub zatrzy m y w ali pieniądze p u b lic z n e 84. W śród osób zagrożo­ nych d ek retem znaleźli się: p o dskarbi ziem pru sk ich L u d w ik W ejher, prym as W ojciech B aranow ski oraz biskup w a rm iń s k i Szym on R u d n ic k i85.

Dnia 16 grudnia, k ied y u p ły w ał term in spłacenia przez P ru s y K rólew skie k o nfederatów sm oleńskich, Z bigniew Silnicki zagroził, w w y d an y m w tym dniu uniw ersale, że w razie niedotrzym ania um ow y w yśle w ojska celem egze­ kucji. Szczególnie zaś upom inał biskupa R udnickiego ostrzegając go, iż w w y ­ p adku dalszej zw łoki konfederaci obiorą sobie n a W arm ii leża zimowe 80. P o ­ d atk i zebrano jed n ak w biskupstw ie w term inie, gdyż ogólne w p ły w y z kon- try b u sji w yniosły w połowie g ru d n ia 21 685 tys. złp, 17 gr, 3 d e n a r y 87.

Pod koniec stycznia zebrał się w G rudziądzu sejm ik posejmow y, n a k tó ry m stan y zatw ierdziły uchw alone w W arszaw ie sześć poborów, k tó re to m iały być przekazane poborcom m iędzy 12 a 20 lutego 1614 г., zaś 24 tego m iesiąca k o ­ m isarzom do B ydgoszczy8a. Z w ołany 14 lutego do L idzbarka sejm ik w a rm iń ­ ski rów nież u c h w alił 6 poborów w wysokości sześciu grzyw ien z łan u oraz roczną akcyzę 8 szelągów od korca s ło d u 8S. Je d n a k z pow odu nigdy dotąd nie sp o ty k an ej wysokości k o n trybucji, sta n y złożyły suplikę b is k u p o w i90. Ogólne w p ły w y z tego poboru w ynosiły n a W arm ii 51 247 złp, 19 gr, a z ak cy ­

80 A D W O A B , С 24, к . 304— 306. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o 2 7 X 1 1 6 1 3 . 81 A D W O A B , A 10, k . 315, L i d z b a r k 1 8 X 1 1 1 6 1 3 : W y d a j e s i ę , i ż z w e r b o w a n i ż o ł n i e r z e p r z e b y w a l i n a g r a n i c a c h b i s k u p s t w a d o p o ł o w y g r u d n i a 1613 r . o c z y m ś w i a d c z y p a s z p o r t w y ­ d a n y p o r u c z n i k o w i A n d r z e j o w i F i n c k e l t a u s o w i . 82 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s . 82. 83 W . W i s ł o c k i , D y a r i u s z k o m i s j i b y d g o s k i e j w r o k u 1614, K r a k ó w 1880, w : S c r i p t o r e s r e r u m P o l o n t c a r u m , t . 5, s s . 257—344: K o m i s a r z e s e j m o w i r o z p o c z ę l i s w ą d z i a ł a l n o ś ć o d 24 l u t e ­ g o 1614. 84 L . B a b i ń s k i , T r y b u n a ł S k a r b o i o y R a d o m s k i , W a r s z a w a 1923. 85 S . C i a r a , K a r i e r a r o d u W e i h e r ó w , W a r s z a w a 1980, s . 52. 86 W A P G d . , 300, 29/82, k . 506. B y d g o s z c z . Z . S i l n i c k i d o K o m i s a r z y K r ó l e w s k i c h 16 X 1 1 1 6 1 3 . 87 A D W O A B , С 24, к . 313— 314. R e v i s a e t r a t i o . . . 15 I I 1614. 88 G . L e n g n i c h , o p . c i t . , s s , 84— 85. 89 A D W O A B , С 24, k . 307—310. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o 14 I I 1614. 90 A D W O A B , С 24, к . 310—313, L i d z b a r k . S u p p l i c a t i o s t a t u u m e t o r d i n u m E p i s c o p a t u s W a r m i e n s i s 14 И 1614. 3 — K o m u n i k a t y

(13)

4 2 2

zy 10 536 złp 23 g r i 1 d e n ar *l. Do Bydgoszczy zaś, gdzie od 20 lutego p rz e ­ b y w ała kom isja sejm ow a pod przew odnictw em bisk u p a kujaw skiego W aw rzy ń ­ ca Gębickiego przekazano 36 tys. złp. Poniew aż jed n a k zebrane z k ra ju po­ d atk i okazały się n iew ystarczające n a zaspokojenie roszczeń żołnierzy sm oleń­ skich (pretensje ich w y n o siły 800 tys. złp), k o m isarze królew scy zobowiązali się do dostarczenia im dodatkow ych sum, w w y n ik u czego n a W arm ię nałożo­ no dodatkow o 24 tys. złp. R ep rezen tu jący Rudnickiego nam iestn ik biskupi Ł ukasz B ratk o w sk i zwrócił się w te j sp raw ie do m ia st w arm ińskich, k tó ry m polecił dostarczenie w y m ag an ej sum y w ciągu k ilk u d n i ekonomow i do L idz­ b a rk a 9!. 18 k w ietn ia 1614 r. przy b y ła niespodziew anie do b isk u p stw a c h o rą­ giew w ojsk sm oleńskich, k tó ra przez dziesięć dni stacjonow ała w okolicach L id z b a r k a 9S. Zw ołane 24 m arca do L idzbarka s ta n y u chw aliły dla oddalenia ty ch oddziałów pojedynczy szos i łanow e 94. Z zeb ran ej su m y przekazano im 2600 złp, zaś dla całego w ojska w ysłano do Bydgoszczy 5 tys. złp. Z pow odu krótkiego te rm in u n a zebranie pieniędzy, m iasta m usiały wyłożyć 11 tys. grzy ­ w ien zaliczkowo w ciągu dw óch dni. I ta k S ta re i Nowe Miasto B raniew o oraz Pieniężno w yłożyły po 1700 grzyw ien, O rneta, L idzbark, D obre Miasto, Reszel, Olsztyn po 1200 grzyw ien, Barczew o 900, Jezio ran y 700, Bisztynek 500, B iskupiec 300, F ro m b o rk 200. C ałkow ite w p ły w y z te j k o n try b u cji w yniosły 13 928 złp i 5 gr, z m iast zaś 1745 złp i 5 g r 9S. T ak w ięc 1 k w ie tn ia sm oleń- ezycy opuścili biskupstw o u d ając się przez O rnetę, Dobre M iasto w k ieru n k u Olsztyna 96.

Miesiąc później konfederaci sm oleńscy ponow nie zagrozili pow rotem do P ru s K rólew skich, o ile n ie zostanie im dostarczone 70 tys. złp. W zw iązku z ty m n a sejm iku m alborskim 14 k w ietn ia 1614 r. R ad a P ru s K rólew skich nałożyła n a biskupstw o w arm iń sk ie sum ę 22 tys. złp, k tó re m ia ły być do­ starczone do Bydgoszczy do 28 k w ietn ia ” . Przedstaw iciele stanów w a rm iń ­ skich zgrom adzeni 22 k w ietn ia n a sejm iku w L id zb ark u u chw ali podatek w wysokości dw óch grzyw ien łanow ego oraz p odw ójny szos. Także i ty m r a ­ zem zobowiązano m iasta pod groźbą k a ry do zaliczkowego przekazania p ie­ niędzy ekonomow i biskupiem u — W aw rzyńcow i B orkow skiem u. Tak też S ta ­ r e i N ow e M iasto B raniew o oraz Pieniężno m usiały złożyć po 3 tys. złp, Do­ bre Miasto i Olsztyn po 2,5 tys. złp, Reszel i B arczew o po jednym tys. złp, Jezio ran y i Bisztynek po 666 złp i 10 gr, Biskupiec i F ro m b o rk po 333 złp 1 10 gr. P ew n a w dow a po Ja n ie H enrichsie z O lsztyna przekazała n a te n cel 2 tys. złp " . Ogółem z u chw alonych n a sejm iku p odatków w płynęło do sk arb u w arm ińskiego z d ó b r w iejskich 19 408 złp i 26 gr, z m ia st zaś 2276 złp " .

Z ebrane z całych P ru s K rólew skich pieniądze przekazano smoleńczykom, k tó rzy w te n sposób ostatecznie zaspokoili swe żądania w obec tej prow incji 19°.

91 J . A . L i l i e n t h a l , o p . C it., s . 423. 92 A D W O A B , С 24, k . 314—315. P i s m o Ł . B r a t k o w s k i e g o d o m i a s t w a r m i ń s k i c h 19 I I I 1614. 93 A D W O A B , С 24, к . 315: I n f o r m a c j e t e d o p i s a n e z o s t a ł y d r o b n y m p i s m e m p o d d o ­ k u m e n t e m . 94 A D W O A B , С 24, к . 317— 319, L i d z b a r k . R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o z 24 I I I 1614. 95 J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s . 423. 96 A D W O A B , С 24, k . 315. 97 A D W O A B , С 24, k . 320—322. R e c e s s e j m i k u w a r m i ń s k i e g o 22 I V 1614. 98 I b i d e m , k . 322. 99 J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s . 423. 100 W . W i s ł o c k i , o p . c i t . , s . 333: A k t k o n f e d e r a c j i s m o l e ń s k i e j s p a l o n y z o s t a ł w B y d g o s z ­ c z y w d n i u 7 V 1814.

(14)

W a r m i a w o b e c ko n fe d e r a c ji żołnierskich 1613—1614 4 2 3

Wiosną 1614 r. zlikw idow ano też i pozostałe ko n fed eracje żołnierskie ш . Nie n a długo jed n ak uw olniło się biskupstw o od plagi n ajazdów konfederac- kich, gdyż już w 1615 r. u tw orzony z różnych elem entów oddział konfederacki spustoszył ponow nie całą W arm ię, aż po Pieniężno. M ieszkańcy b iskupstw a m usieli w ypłacić im 32 125 złp, później zaś jeszcze 16 550 złp 102.

P rz ed staw io n a w ycinkow o p resja k o n fed erató w żołnierskich n a W arm ię pozw ala nam jed n ak poznać sposób i organizację obrony b isk u p stw a oraz m e ­ chanizm funkcjonow ania sejm iku w arm ińskiego, jego kom petencje, spraw ność podejm ow ania uchw ał, ja k też szybkość ich realizacji. P ojaw ienie się k o n fe ­ d erató w w pobliżu P ru s K rólew skich w yw oływ ało n atychm iastow e reak cje stanów tej prow incji, k tó re w m ożliwie szybkim czasie z b ierały się n a sejm i­ k u g e n eraln y m pró b u jąc znaleźć sposób n a oddalenie żołnierzy od sw ych g ra ­ nic. Mimo obronnych przygotow ań P ru s K rólew skich, a w ty m i W arm ii, je ­ d y nym skutecznym sposobem było opłacenie ko n fed erató w znacznym i sum am i pieniędzy. U ch w alan e w ty m celu n a sejm iku g e n eraln y m p odatki p rz y jm o ­ w ał rów nież zw oływ any w przeciągu dw óch tygodni sejm ik w arm iński, k tó ry m im o ścisłych zw iązków z g enerałem w y k azy w ał znaczną samodzielność. W om aw ianym okresie (1613— 1614) m am y in fo rm a cje aż o dziewięciu zjaz­ dach stanów w arm ińskich, z k tó ry ch cztery zw ołane by ły dla załatw ienia bie­ żących sp raw biskupstw a, niezależnie od postanow ień generału. W obradach dom inow ała w ty m czasie p ro b lem aty k a w zm ocnienia obronności przez zakupy broni, popisy w ojskow e, w erbow anie dowódców i dodatkow ych żołnierzy. In ­ teresujące, że w ó jt bisk u p stw a był jedynie nom inalnym zw ierzchnikiem w a r ­ m ińskich sił zbrojnych, faktycznie dowodzili w ojskiem nom inow ani, po n a ­ radzie b iskupa z k ap itu łą, dowódcy.

Leżące pośród ziem pruskich, biskupstw o w arm iń sk ie w razie zagrożenia, odw oływ ało się o pomoc zarów no do P ru s K rólew skich, jak i K sięstw a P r u s ­ kiego. R ada Naczelna K sięstw a była jed n ak n iechętna w spółdziałaniu z pozo­ stałym i ziem iam i pruskim i. T ak jak w listopadzie 1612 r. nie udało się R u d ­ nickiem u zorganizow ać w spólnej obrony przeciw konfederatom , ta k też i póź­ niej K sięstw o P ru s k ie nie odpow iadało n a prośby ad m in istrato ra bisk u p stw a P aw ła G órnickiego o przysłanie pomocy. Ciekawe, że jeszcze w pierw szej połowie X V I w ieku P ru s y Książęce zabiegały o w spółdziałanie z P ru sam i K rólew skim i, n ad czym w ielokrotnie dyskutow ano n a sejm ikach g en e­ ra ln y c h 108. E R M L A N D A N G E S I C H T S D E R K O N F Ö D E R A T I O N E N D E R T R U P P E N 1613—1614 Z u s a m m e n f a s s u n g G e g e n s t a n d d e r A b h a n d l u n g s i n d d i e v o n d e n e r m l ä n d i s c h e n S t ä n d e n i n d e n J a h r e n 1613—1614 z u m S c h u t z d e s B i s t u m s v o r d e n k o n f ö d e r i e r t e n T r u p p e n u n t e r n o m m e n e n M a s s n a h ­ m e n . G r u n d q u e l l e b i l d e n d i e R e z e s s e d e s e r m l ä n d i s c h e n P r o v i n z i a l l a n d t a g e s a u s d e m E r m -101 S . M a s k i e w i c z , P a m i ę t n i k, w : P a m i ę t n i k i S a m u e l a i B o g u s ł a w a K a z i m i e r z a M a s k ïe - w i c z ó w (w i e k X V I I ) . W r o c ł a w 1961, s . 196: D n i a 16 I V 1614 s p a l o n y z o s t a ł w e L w o w i e a k t k o n ­ f e d e r a c j i w o j s k a s t o ł e c z n e g o . 102 J . A . L i l i e n t h a l , o p . c i t . , s . 424. 103 J . M a ł ł e k , W s p ó l n a o b r o n a P r u s K r ó l e w s k i c h i P r u s K s i ą ż ę c y c h n a w y p a d e k o b c e j a g r e s j i го l a t a c h 1525— 1548 ( w ś w i e t l e r e c e s ó w s e j m i k u g e n e r a l n e g o ) , K o m u n i k a t y M a z u r s k o -- W a r m i ń s k i e , 1977, n r 3— 4, s s . 349—356.

(15)

4 2 4 l ä n d i s c h e n . D i ö z e s i a n a r c h i v i n O l s z t y n , B r i e f e a n d e n B i s c h o f R u d n i c k i a u s d e r C z a r t o r y s k i - - B i b l i o t h e k i n K r a k ó w s o w i e d i e K o r r e s p o n d e n z d e r S t a d t r ä t e v o n G d a ń s k , E l b l ą g u n d T o r u ń a u s d e n S t a a t s a r c h i v e n i n G d a ń s k u n d T o r u ń . D i e S c h u t z m a s s n a h m e n z e i g e n u n s - a u s s e r d e r V e r t e i d i g u n s o r g a n i s i e r u n g d e s B i s t u m s — e b e n f a l l s w i e d e r e r m l ä n d i s c h e P r o v i n z i a l l a n d t a g f u n k t i o n i e r t , s e i n e B e f u g n i s s e s o w i e F ä h i g ­ k e i t z u m E n t s c h l u s s f a s s e n u n d D u r c h f ü h r e n d e r B e s c h l ü s s e . A u s d e n J a h r e n 1613—1614 h a b e n w i r I n f o r m a t i o n e n ü b e r 9 P r o v i n z i a l l a n d t a g e , v o n d e n e n 4 u n a b h ä n g i g v o n d e n B e s t i m m u n ­ g e n d e s G e n e r a l l a n d t a g e s d e s K ö n i g l i c h e n p r e u s s e n s a n b e r u f e n w u r d e n , a u s s c h l i e s s l i c h z u r E r l e d i g u n g l a u f e n d e r A n g e l e g e n h e i t e n d e s B i s t u m s . E i n e R e i h e M a s s n a h m e n z u m Z w e c k d e r V e r t e i d i g u n g s b e r e i t s c h a f t E r m l a n d s b e o b a c h t e n w i r s c h o n i n d e n J a h r e n 1608—1609, i m Z u s a m m e n h a n g m i t d e r B e d r o h u n g d e s B i s t u m s d u r c h Z e b r z y d o w s k i - A u f r ü h r e r . D i e s e B e m ü h u n g e n w u r d e n a u c h i n d e n J a h r e n 1613—1614 f o r t g e ­ s e t z t a n g e s i c h t s d e r B e d r o h u n g d u r c h d i e a m K r i e g m i t M o s k a u t e i l n e h m e n d e n u n d n i c h t ­ b e z a h l t e n K ö n i g s t r u p p e n . N a c h V e r w e i g e r u n g d e s G e h o r s a m s g e g e n ü b e r d e m K ö n i g g r ü n d e ­ t e n d i e s e l b e n K o n f ö d e r a t i o n e n . N a c h d e m s i e d i e i h n e n z u s t e h e n d e B e s o l d u n g n i c h t e r h i e l t e n , m a c h t e n s i e s e l b s t i h r e R e c h t e g e l t e n d , f o r d e r t e n Q u a r t i e r u n d G e l d h a u p t s ä c h l i c h i n d e n k ö n i g l i c h e n G ü t e r n u n d G ü t e r n d e r G e i s t l i c h k e i t . I h r e Ü b e r f ä l l e v e r s c h o n t e n a u c h n i c h t d a s i m Z e n t r u m P r e u s s e n s g e l e g e n e E r m l a n d . D i e A n r e g u n g v o n S e i t e n d e s k ö n i g l i c h e n P r e u s s e n s — e i n e g e m e i n s a m e V e r t e i d i g u n g m i t d e m h e r z o g l i c h e n p r e u s s e n z u o r g a n i s i e r e n — h a t t e k e i n e n E r f o l g , o b w o h l n o c h i n d e r e r s t e n H ä l f t e d e s X V I . J a h r h u n d e r t s d a s H e r z o g t u m P r e u s s e n u m e i n Z u s a m m e n w i r k e n m i t d e m k ö n i g l i c h e n P r e u s s e n b e m ü h t w a r , w o r ü b e r d e s ö f t e r e n a u f d e n G e n e r a l l a n d t a g e n g e s - s p r o c h e n w u r d e .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Czy to jest to z zyskiem dla człowieka, jeśli ludzie, którzy w dyktaturze są zależni od nastrojów władzy, w państwie prawa stają się zależni od nastrojów

Wojewódzki Konkurs Języka Niemieckiego dla uczniów szkół podstawowych województwa opolskiego Finał 07.02.2020 klucz.. Część I HV ROZUMIENIE ZE SŁUCHU

Stein przy opisie Odry mówi wyraźnie (Descripcio, s. Pozostawia ona, tj. W ymienił tu Oleśnicę, Bierutów, Milicz, Trzebnicę. Niemcy przew ażają na zachód i

[r]

Tym czasem nauk i, zwłaszcza tzw... opartego na

Rozdz III

klasa (obiekt klasy - typu Class) prze howuje list metod. (lista ta mo»e si zmienia¢), list atrybutów klasy

Listy Prologmajedn ֒aprawdziw֒astruktur֒edanychjak֒ajestlista.Listajest sekwencj ֒aelement´ow,kt´oremog֒aby´catomami,b֒ad´zlistami.Listyzapisujemy