A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S
FOLIA IURIDICA 34, 1988
A n n a Rzetelska
UW AGI O POJĘCIU UMOW Y KREDYTU BANKOW EGO
Każde zag a d n ien ie b ęd ące p rzedm iotem z ain tere so w a n ia na uk i ró ż-n ych dziedziż-n p raw a ż-niem al zaw sze p ro w adzi do fo rm u ło w aż-n ia o d-m ienn ych za p atry w ań. R ozbieżność p oglądów d o k try n y p raw a u z n aw ana jest po aw szechnie za zjaaw isko n ieu nik nion e, taw órczo o d działy w ają ce na proces stan ow ienia i stoso w an ia praw a. C oraz częściej je d -n ak że u jaw -n iają się tak zasad-n icze ró ż-n ice sta-n o w isk w a-n alizie tej sam ej in sty tucji p raw a w ró żny ch jego g ałęziach , że w iara w p o zy -ty w n e d ziałanie spo ró w d o k try n y sta je się ch w iejn a. W ido czn a je st sw o ista p raw idło w ość p ełneg o p rzeciw staw ien ia n au k i m łodych, n ie -d aw n o w y o -d ręb n io n y ch gałęzi p raw a w obec teorii tej gałęzi, z k tó re j w y o d rę b n ien ie n astąpiło . Ł ago dniejszą p o stacią teg o zjaw iska jest n ie u m iejętn ość d o stoso w an ia i w y k o rzy stan ia d o ro b k u gałęzi p o d sta w o -w e j1. Spo strzeżenie to od nieść m ożna do d ynam izm u d o k try n y p ra-w a finarisow eco e k sp a n sy w n ie w n ik ają cej w sferę p raw a cyw iln eg o. Spór na tle um owy k re d y tu b ank o w eg o jest tego p rzy kład em .
W p iśm ienn ictw ie o statn ic h k ilk u la t k ilk a k ro tn ie p rzed staw ia n o polem ikę w okół cy w iln o p raw n eg o bądź ad m in istrac y jn o p ra w n e g o (fi- nansow o praw nego ) c h a ra k te ru sto sun k u k red y tu b an ko w eg o2. Przypom
-n ijm y p rzeto w sk ró cie zasad -n icze p u -n k ty spor-n e.
W sk azy w an e są n a stęp u jąc e arg u m en ty za adm inisitracy jno praw - ną n a tu r ą tego sto su nk u:
1. Praw n a p ro b lem aty k a k re d y tu bankow ego, reg u lo w an a je st p rzede w szystkim przep isam i p raw a finansow ego. S to sun ek fin an so w o p raw
-1 Z n am ie nn ym p rz y k ła d e m te g o z jaw is k a w d o k try n ie , a p rze d e w s zystkim w o rzec zn ictw ie, je st p raw o p ra cy , w szc zeg ólno ści w o k re s ie od 1975 r. zw iązki p r aw a p r ac y z p raw e m c yw iln y m są s y s te m aty c z n ie z a cier an e . S k ró ty c zasopism u ż y te w p rz y p isa c h : PUG — „ P rze glą d U s ta w o d a w s tw a G o sp o d a rc ze g o ” , RPEiS — „Ruch P raw niczy, E kon om iczn y i S oc jolo gicz ny ", W ia d . NBP — „W iad o m o ści N a -rodo w e go Banku P o lsk ie go ".
s N p.: A. J a n i a k , C h a ra kte r p r a w n y s to su n k ó w k r e d y tu b a n k o w e g o , RPEiS
ny, poza in nym i cecham i, c h a rak te ry zu je się n ieró w n o rz ęd n o śc ią p o -zycji p raw n ej jeg o stro n 3. N ad rzęd n a fu nk cja ban ku w y n ik ać ma, m iędzy innym i, ze szczeg ólnej w łasno ści b a n k u jak o o rg an u ad m inistra cji p a ń stw o w ej4. Inni au to rzy p o d k reśla ją n ad rzęd n o ść b a n k u w o -bec k red y to b io rc y jak o sk u tek w y d a n ia tzw. d ecy zji k red y to w e j b ędą-cej de cyzją a d m in istrac y jn ą b an k u jak o o rg an u p a ń stw a5.
2. T reść p raw n ego sto su n k u k re d y tu k sz ta łto w an a je st je d n o stro n -nie przez b an k w za k re sie o bo w iązu jąc ych przep isó w finansow y ch , a e w en tu a ln e sp o ry m iędzy b an kiem i k re d y to b io rcą m ogą b yć ro z-strz y g an e wyłączmie w try b ie ad m in istrac y jn o p raw n y m , zam kn ięty m w stru k tu rze o rg an izac y jn ej banku®.
Z asy g n alizu jm y w tym m iejscu od razu , że arg u m en ty te p r z y ta czane są zarów n o przez au to ró w całko w icie n eg u ją cy ch c y w iln o p ra w -n y c h a ra k te r um owy k re d y tu b a -n k o w e g o 7, jak i o p o w iad a jący ch się za p ozaum ow ną jego n atu rą.
Z asadn iczeg o p od w ażenia tezy o fin an so w o p raw n ej n atu rz e sto su n -k u -k re d y tu b an-k o w ego do -ko n ał A. J a n i-k 8. C enne u zu p ełn ien ie tego p ogląd u p rzed staw ił o sta tn io W . Py zioł9.
Przed staw m y g łó w ny n u rt ro zw ażań ob y dw u au to ró w . P o d n iesio -no p rze d e w szystkim , że p rzew ag a p raw n o fin an so w y ch elem en tów w u n orm o w an iu k red y tu b an k ow eg o sam a przez się nie przesądza o finan so w o praw n ym (adm in istracy jn op raw n y m ) c h ara k ter ze sto su n -kó w k re d y tu b an kow ego . A. Jan ik p rze ciw sta w ia się uto żsam ian iu zn aczen ia p ojęcia „ in sty tu c ja k re d y tu b an k ow eg o " ze znaczen iem p o -jęcia ,„prawny sto su n ek k re d y tu ban ko w eg o" . Stw ierd za, że „norm y p raw n e b ęd ące tw orzyw em do b u do w y in sty tu cji k re d y tu b a n k o w e -go m ogą stano w ić p od staw ę do w y zn aczen ia nie jedne-go, lecz całe-go splotu sto su n k ó w p raw n y ch , w k tó ry c h jed ny m z w ielu b ęd zie
stosu8 T a k J. W a l a c h , O n ie k tó r y c h a s p ek ta c h p r a w n yc h In s tr u k c ji S łu ż b o w e j N a
-ro d ow eg o B ank u P o ls kie go N r A/8, W ia d, NBP 1963, n r 5, s. 199.
4 T a k m. in. N. G a j 1, F inanse i pra w o fin a ns ow e, W a r sz a w a 1980, s. 333.
5 L. K u r o w s k i , W s tę p do n a u k i praw a fin a n so w e g o, W a rs z a w a 1976, s. 262— —266; C. K o s i k o w s k i , D y s k u s y jn e p r o b le m y r e fo r m y s y s te m u b a n k ow e go , PUG
1982, n r 7.
8 T ry b p o s tę p o w an ia w s po rac h n a tu r y p ra w n o -fin a n so w e j je s t s p o r n y w piśm ien- nictwiio. C. K o s i k o w s k i p ro p o n u je o p ra c o w an ie p rze p isó w kodeiksu p o stęp o w a nia fin a ns ow eg o o dm ien ne go od istn ie ją c e g o sy s tem u p o stę p o w a n ia a d m in is tr a c y jn e go zob. w: S y s te m in s ty tu c ji p r a w n o fin a n so w y c h PRL, t. I, I n s ty tu c je og ó ln e, W ro -claw 1982, s. 179— 180.
7 W a ł a c h u zn a je istn ien ie, bliżej nie o k re ślo n e j, szc zeg óln ej u m ow y adm ini- s tr a c y jn o p r a w n e j (O n ie k tó r y c h a spe kta ch ..., s. 199).
8 J a n i k , C harakter..., s. 84 i n. 8 P y z i o ł , U m owa..., s. 108 i n.
n ek k re d y tu b an k o w e g o "10. K o nk lud uje więc dalej, że n aw et u s ta le nie p rzew ag i norm n ależący ch do p raw a fin an sow ego w reg u lacji i n sty tu cji k re d y tu b ank o w eg o nie po zw ala w nio sko w ać o d om inacji e le m entów fin an so w o p raw n y ch w budow ie n orm y b ęd ącej p o d sta w ą sto su nk u k red y tu . W. Pyzioł, p o tw ierd zają c trafn o ść tak ieg o ujęcia, zd e cy d ow an ie stw ierdza, że ,,w żadnym razie o c h a ra k te rze sto su n k u k r e d y tu nie może p rzesąd zać c h ara k te r sam ej in sty tu c ji k re d y tu b an k o -w eg o " 11. Tak sfo rm uło-w ana teza -w stęp n a poz-w ala d alej A. Jan ik o -w i i W. Pyziołowi po lem izow ać z pog ląd em o b r ak u ró w n o rzęd n o ści p o zycji p raw n ej stro n sto su n k u k re d y tu bank ow ego . A u to rzy n ie k w e stio n u ją oczyw iście szczegó ln eg o zn aczen ia b an k u w g o sp o d arce so -cjalisty czn ej. Jed n o zn ac zn ie jed n a k o p on ują p rzeciw k o d w o istej ro li ban ku w po szczegó ln ych sto su n k a ch p raw n y c h — jak o po dm iotu sto su nk u p raw neg o i jed n o cze śn ie jak o o rg an u a d m in istrac ji p a ń stw o -wej. Z w raca w tej k w e stii uw agę szeroka, p rzek o n u jąc a arg u m en tac ja W. P y zioła12. Ram y a rty k u łu nie p oz w alają oczy w iście na bliższe p rze śled zen ie tok u m yśli au to ra . W. Pyzioł, w sposób n iep o d w a żaln ie słu szny p rzy jm uje, że d o piero po u stalen iu c h a ra k te ru p raw neg o sto su n -ku k re d y tu m ożna w n io sko w ać, czy b an k w y stę p u je w nim w roli o rg an u ad m in istracji, czy w roli k o n tra h en ta. Błąd p rzed staw icieli nau k i ad m in istra cji i finan sów leży więc w b ezzasa dn y m w stępn y m założeniu, że ban k w yk o n u jąc sw oje fu n k cje o rg an u g o sp o d ark i n a -ro do w ej rea liz u je je także pop rzez sto sun k i k red y to w e, k tó re m uszą mieć wobec teg o ad m in istra cy jn o p raw n y ch a ra k ter. Zapom ina się, jak widać, że o n a tu r ze p raw n ej k ażd ego sto su n k u p raw n eg o d ec y d u je jeg o treść, a nie zespół funkcji, k tó re ob ciążają k tó ry k o lw ie k z p o d -m iotów tego stosu nk u.
Ja k już w cześn iej w sp om nian o, jedn ym z g łó w n y ch arg u m en tó w po d no szon y ch dla w zm ocn ienia tezy o innym niż cy w ilno p raw ny m
10 J a n i k , C harakter,.., s. 85.
11 P y z i o ł , U m owa..., s. 109; a u to r u z n aje z re sz tą za w ątp liw ą , d e leg e lata, tez ę o p rze w ad z e e le m e n tó w p ra w n olina n so w y cti w u no rm ow a niu n a w e t in s ty tu c ji k r e -d y tu b ank ow e go. Do tego z a p a try w a n ia s k ła n ia P y zio ła p rze -de w sz ys tk im ro zbie ż-ność p o glą d ów d o k try n y co do k w e s tii p o ję c ia i z ak r es u p r aw a lin an so w eg o jak o o d r ęb n e j gałęzi p raw a. P raw o fin an so w e bow iem , o k re ślo n e w e d ług k ry te r iu m p r ze d m iotu re g u la c ji p ra w n e j, alb o m ieści się w p o d staw o w e j ga łęz i p ra w a (w yo d ręb nio -n ej -n a p o d staw ie k ry te r iu m m e to d y r e g u la c ji p ra w -ne j), a w ięc -np.: w ram ach p r aw a a d m in is tra c y jn e g o , albo też u zn a n e je s t za k o m p le ks o w ą g a łąź p r aw a , o b e jm u jąc sw yjm z ak r es e jm no rjm y k ilk u g ałęzi p o d s ta w o w y c h (np. p ra w a a d jm in is tra -c y jne g o, -c y w iln e go -czy k arn eg o ). Z azna -czm y , że w ie lu p rz e d s ta w i-c ie li n a u k i op o-w iad a się za istn ien iem p e łn e j sam od zielno ści i o d rę bn o ś ci p ra o-w a fin ans oo-w ego W ie l-kim rze czn ikiem teg o p o g ląd u je s t M. W e r a 1 s к i, [w:] S y s te m in s ty tu c ji..., t. I, s. 33—35.
c h a ra k terz e sto sun k u k red y tu b an ko w eg o jest ten, że jeg o stro n y nie w y stęp u ją w ró w n o rzę d n ej pozy cji p raw n ej. N au k a p raw a ad m in istra cy jn eg o i fin ansow ego p od k reśla n ad rzęd n ą po zycję b an k u je d n o stro n nie d ecy d u jąc eg o o n aw iąza n iu i u kształto w an iu treśc i p raw n e g o sto su n ku k r e d y tu 13. C iek aw ie ry su je się po lem iczna arg u m e n tac ja W . P y -zioła w za k resie tego zag adn ien ia. A u to r zarzu ca swym p rzeciw nik om p om ieszan ie fo rm alnej i fak tyczn ej płaszczyzn y, na k tó re j p o w sta je n ieró w n orzęd n o ść stro n jak ieg o k o lw iek sto su n k u praw n ego . O ró w n o rzędn ości fo rm alnej stro n sto su n k u p raw neg o m ożna m ów ić w ów czas, gd y żadna z nich nie po siada u p ra w n ien ia do w ład czej in g e re n cji w sferę p raw n ą d ru giej stro n y . Jeśli n ato m iast no rm a p ra w n a p rz y z n aje jed n ej ze stro n k o m p eten cje do w ładczeg o w p ły w an ia n a s y tu a -cję p raw n ą d rug iej stro ny , m ówimy o n ieró w n o rzęd n o ści fo rm alnej stro n sto su n k u p ra w n eg o 14.
Zaznaczm y, że problem n ieró w n o rzęd n o ści fakty czn ej i fo rm alnej stro n sto su n k u p raw n eg o jest ob ecn ie szczeg ólnie żyw o d y sk u to w an y w lite ra tu rz e cy w ilisty cz n e j15. Z ain tereso w a n ie tym zag ad n ien iem w idoczne je st także w p iśm ienn ictw ie o bro tu u spo łeczn ion eg o 16. Tym b a r -dziej n iezro zu m iałe zd ają się być p rzeto te w yp o w ied zi p rze d sta w icie-li n a u k i p raw a ad m in istracy jn eg o i finanso w eg o, k tó re z z ap am ięta-niem k r e u ją ele m e n ty „w ładztw a" wszędzie tam, gd zie n a u k a p raw a cy w ilneg o p o szu k u je środ kó w sk u teczn iejszej o c h ro n y podm io tów sto -su n kó w cy w iln o p raw n y ch z p artn e rem nip. siln iejszy m ek o n om iczn ie 17. Fa k ty cziczn y uk ład sił m iędzy stro icznam i icznie może mieć żadiczn eg o o d d ziaływ an ia na c h a ra k te r p raw n y sto su n k ów praw n ych , w tym o czy -w iście także sto su n ku k re d y tu b an k o -w eg o 18.
13 Por. przyp. 5.
14 P y z i o ł , U m owa..., s. 109 za p o g ląd em Z. R a d w a ń s k i e g o , Z ar ys części
o g ó ln e j praw a c y w iln eg o , W a rs z a w a 1979, s. 14.
15 Por. ch oć by: E. Ł ę t o w s k a , S ta tu s p r a w n y o b y w a te la k o n su m e n ta w s to
s u n k a ch z je d n o s tk a m i g o sp od ar czy m i, (w.] P rob lem y o c h ro n y k o n su m e n ta , W a rs z a
w a 1980, s. 203 i n . ; J. G o s p o d a r e k , K o le jo w y p r z e w ó z p a sa ż e rsk i, [w:] O b y
-w a te l - P rze ds ięb io rs tw o. Z a ga dn ien ie p r aw n e ś w ia d cz e ń na r zec z k o n s u m e n ta ,
W ro cla w 1982, s. 185 i n.; t e n ż e , U sługi p rz ed s ię b io rs tw a „Polska Poczta. Telegral
i T e le lo n " , [w:] O b y w a te l — P rzed sięb io rstw o..., s. 251 i n.
16 R oz w aża nia na g ru n c ie u s ta w y z 28.01.1987 r. o p rze ciw d z ia łan iu p r ak ty k o m m o n op o listy cz n ym w g o s p o d ar ce n a ro d o w e j, Dz.U. n r 3, p. 18.
17 „E rozja auto no m iczn oś ci je s t e ro zją p ra w a c y w iln e g o '' — to z da n ie A. S t e l -m a c h o w s k i e g o z da je się b yć p rz a s ia a ic -m ty c h d zia łań; W s tę p do teo rii prawa
c y w iln e g o , W ars z aw a 1984, s. 41.
18 Z n ak o m itą ilu stra c ją d ą że ń k re d y to b io rc ó w d o w zm o cn ien ia w ła s n e j p oz yc ji p r a w n e j je s t s p ó r z ak o ń cz o ny w y rok ie m SN z 12.08.1986 r., O SPiK A 1987, n r 1, poz. 9. O rz ec ze n ie z as łu g u je n a od rę b n e o p ra c o w a n ie z ra c ji k a te g o ry cz n e g o opo w ie d z en ia się S ądu za c y w iln op ra w ny m c h a r a k te re m um o w y o k re d y t b an ko w y
Z d oty ch czaso w ych uw ag zd aje się sto su n ko w o w y ra źn ie z a ry so w y w ać p rzeciw staw n y p u n k t w idzen ia p raw n y ch sto su n k ó w k r e d y to w y ch w d o k try n ie p raw a cyw ilneg o i a d m in istracy jn eg o . Spór d o ty -czy k w estii fun d am en taln y ch , a nie szczegó łow ych. W szy scy niem al w y p o w iad a jący się p rzed staw iciele na uk i zg łasz ają p o stu la ty de lege
ferenda. Prak ty cz n e zn aczen ie ty ch polem ik w ido czne jest dzisiaj, zaś
ich rem in isc en cje w p rzy szłości m ogą b yć d alek o b a rd ziej doniosłe. N ależało przypom nieć zasadnicze a rg u m en ty ob ydw u g ru p poglądów, gdyż p rz y ję cie o k reślo n eg o p u n ktu w id zenia co do c h a ra k te r u sto -su n k ó w k r ed y to w y c h n a rz u c a o pty kę sp o jrze n ia na p o jęcie um owy k re d y tu bank ow eg o. U staw a z dnia 26.02.1982 r. — Prawo b a n k o w e 19 oraz w y d a n e z jej u po w ażn ien ia ak ty w y k o n aw cze w zm ogły z a in te -reso w an ie in te re su jąc y m nas zag ad n ien iem 20. U po rząd k ow an ia p o g lądów w za k resie p o jęcia um ow y k re d y tu b an k o w eg o d o ko nał W . P y zioł21. Do pierw szej g ru p y zaliczył te, w m yśl k tó ry c h um ow a o k r e -dyt, mimo swej specyfiki, k w alifiko w an a je st jak o um ow a pożyczki w ro zu m ieniu art. 720 k.c.22 D rugą grup ę tw o rz ą p o gląd y u z n a jąc e um ow ę o k re d y t b a n k o w y za o d ręb n y od po ży czk i ty p um ow y 2*. W. Pyzioł tw o rzy n ad to trze cią g ru p ę z ap atry w a ń u z n ają cy ch um owę o k re d y t b an k o w y za in sty tu cję p raw n ofin anso w ą . W k o n se k w e n tn ych raczej ro zw a żatn ia ch au to ra u tw o rzetn ie trzeciej g ru p y z a p a try w ań w m iejscu an alizy w zajem nego sto sun k u um ow y k re d y tu b a n -ko w ego i um ow y pożyczki zd a je się by ć zbędne, a n a w et m ylące. Z całości ro zw ażań W. Pyzioła, jed n o zn aczn ie k ry ty c zn y ch wobec po -glądó w p rzed staw icieli nau ki p raw a fin an so w ego i ad m in istrac y jn eg o , zd ecyd o w an ie w y n ik a tw ierd z en ie au to ra o um ow nej, choć odm ien nej od um ow y pożyczki, n a tu rz e zob ow iązania k red y to w eg o . W ie le u w a -gi — co zaznaczyliśm y już w cześniej — po święcił a u to r zw alczaniu k on cep cji o p raw n o fin an so w ej n a tu r ze teg o zo bo w iązania. P rzy w o ła-nie przeto ty ch k on c ep cji jak o jed n e j z gru p pog ląd ó w w po dro zd
zia-19 Dz.U. n r 7, poz. 56.
20 E. F o j с i к - M a s t a 1 s к a, Prawo k r e d y to w e po zm ia na ch, PUG 1982, nr 8—9, s. 179 i n.; R. T u p i n . N o w e pra w o b a n k o w e — za ło że nia (II) i rea liza cja, PUG
1982, n r 10 11, s. 210 i n. o raz sze reg in n yc h p ra c p o w o ły w a n y c h ju ż w cz eś nie j. 21 P y z i o ł , U m owa..., s. 98 i n.
22 Np. Z Ż a b i ń s k i , U m o w a r ac h u n ku b a n k o w e g o , W a rs z a w a 1967, s. 68;
S. B u c z k o w s k i , Z. K. N o w a k o w s k i , Prawo obro tu u s po łe c zn io n eg o , W a r -sza w a 1971, s 325; W. С z а с h ó r s к i, Zo bo w ią za nia — za r y s w y k ła d u , W d rs za w a 1983, s. 379.
23 M. in. T ii p i n, N o w e prawo..., s. 211 i p rze de w iszystkim P y z i o ł , U m owa...,
s. 82 i n.,- S. G r z y b o w s k i , [w;] S y s te m pr aw a c y w iln e g o , t. III, cz. 2, W ro cław
68 A n n a Rzetelska
le za ty tu ło w an y m Um ow a o k red y t b a n k o w y a u mo w a p o życ zki uzn ać chy ba n ależy za n iep o trzeb n e bądź całko w icie p rzyp adk ow e.
Uw agi o po jęciu um ow y k re d y tu b an k ow eg o m ożna — jak się w y -d a je — zam kn ąć n a jp ierw w g ra n ic e a ltern a ty w y , czy in teresu jąc a nas um ow a je st czy też nie jest um ow ą pożyczki w ro zu m ieniu art. 720 k.c. R ozpocznijm y zatem ro zw ażan ia od p rzy p om nienia treści te -go przepisu:
Przez um o w ę po życ zki d a ją c y p oży czk ę z ob ow iąz uje się p rze n ieść na w ła sn o ść bio-rą c e g o o k r eś lo n ą ilość p ie nię d zy albo rze czy oz na czo ny ch ty lk o co do g a tu n k u , a b io rą c y zo b o w ią zu je się zw ró cić t.ę sam ą ilość p ie n ię d z y albo tę sa m ą ilość rz e -cz y te go sa m eg o g a tu n k u i te j sa m ej ja ko ś ci.
K o n struk cja um owy pożyczki zam k nięta w ra m y art. 720 k.c. ma swą w ielow iek ow ą trad y cję. O d w o łajm y się zatem n a jp ie rw do praw a rzym skiego . Pożyczka rzym ska w y stęp o w a ła w dw óch p o staciac h h isto ry czn y ch . Pożyczka arch a ic zn e g o p raw a rzym skiego , nex um , d o -chodziła do sk u tk u w sposób form aln y per aes et lib ia m w ob ecn ości pięciu św iad k ów 24. W ierzy ciel, w obec zw łoki dłu żn ika ze zw ro tem d łu -gu mógł w p ro st przy stąpić do egzek u cji per manus iniectionem. Su-ro w o ść tej form alnej po życzk i oraz w p Su-row adzen ie d o o bSu-ro tu b itej m o-n ety u k sz tałto w ało pożyczk ę o-nieform alo-n ą, m u tu u m 2*. W rozw io-n ięty m p raw ie rzy m sk im m u tuu m zostało jed y n ą p o sta cią pożyczki. Mutuium b yło k o n tra k te m realn ym , doch odzącym do sk u tk u przez p rzen iesie n ie p ew nej ilości rzeczy zam ien ny ch (można je w aży ć, liczyć lub m ierzyć) na w łasno ść od biorcy, k tó ry zob ow iązy w ał się zw rócić tak ą sa -mą ilość rzeczy tej sam ej jakości. U d zielający p oży czk ę (mu tu i dans) m usiał by ć w łaścicielem rzeczy. Skutkiem z aw arte j poży czki p rz y j-m ujący (j-mutui accipiens) n ab y w ał p raw o w łasn o ści p rzedj-m io tu uj-m o-wy. W ręcz en ia rzeczy i ich zw ro tu d ok on y w an o w d rod ze n iefo rm al-nego traditio; w p óźniejszy m o k resie dopu szczono także łago d n iejsze foxmy (np. traditio brevi manu). Z o bo w iązan ie z ty tu łu pożyczki u zn aw an o za stricli iuris. Dłużnik zob oaw iązan y b ył ty lko do zaw ro tu p o -ży czon ej sumy. R zym ska po -ży czka b yła w zasad zie b ezp ro cen tow a. O e w en tu aln e o dsetki należało zaw rzeć o d ręb n ą umowę. D o ch od ze-n ie zw rotu pożyczki od by w ało się w drodze sk argi coze-ndictio certae
pecun iae (zwrot pieniędzy ) bądź condictio certae rei (zw rot in n ych
rzeczy zam iennych).
Isto ta rzym sk ieg o m u tuu m p rze trw ała do czasó w w spó łczesn ych. Zm iana w ido czn a w u jęc iu art. 720 k.c. odn osi się p rzed e w szy stkim
24 K. K o l a ń c z y k , Praw o r z y m s k ie , W a rs z a w a 1976, s. 361.
25 I b i d e m ; zob. ta k ż e : R. T a u b e n s с h 1 a g, R z y m s k ie pr aw o p ry w a tn e ,
do k o n sen su aln eg o , a n ie realn eg o c h a ra k te ru teg o zo b ow iązan ia26. Umowa w y w iera zatem w szy stk ie sk u tk i p raw n e z ch w ilą złożenia ośw iad czenia woli je j stro n , bez p o trz eb y w y d a n ia bio rącem u p rze d -m iotu po ży czki27. Pożyczka je st u-m ow ą d w u stro n n ie zob ow iązu jącą, nie je st n ato m ia st um ową w zajem ną. Z astrzeżen ie w y n ag ro d z en ia np. w p o staci o d setek nie jest w zajem ny m św iad czen iem b io rą ceg o za n ab y te p raw o w łasności, lećz o d p łatą za k o rz y sta n ie z do b ra d o ty ch -czasow ego w łaściciela28. Przep isy ko d ek su cyw iln eg o nie w ym ag ają do
zaw arcia um ow y po życzk i żad n ej form y szczególnej.
Z ak res p raw i obo w iązków stro n o m aw ian ej u m ow y nie budził w zasad zie w ięk szy ch w ątpliw ości w p iśm ien n ictw ie. G łów nym o b ow iązkiem d ająceg o pożyczkę je st p rzen iesie n ie p raow a ow łasn ości p rze d -m iotu u-m owy. W y k o n a n ie tego obow iązku, sto so w n ie do art. 155 § 2 k.c., n astąp i przez p rzen iesien ie p o siad a n ia rzeczy o zn aczo ny ch co do g atu n k u . Po jaw ia się tu ta j w ątp liw o ść o dn o sząca się do p rzen iesie n ia w łasności pieniędzy . S. G rzyb ow ski u z n aje p ien ią d ze za rzeczy o zn aczone co do g a tu n k u 29. T en sam a u to r jed nakże, w in n ej p racy , o p o wiada się za n iem a te ria ln y m ch a ra k te re m p ien iądza; zd aniem S. G rzy -bow skieg o przedm iotem zob ow iązania w yn ik a ją ceg o , m iędzy innym i, z um ow y pożyczki są n iem ate ria ln e jed n o stk i p ie n ię żn e 30. T. Dy bow -ski przy jm u je, że w w y p a d k u św iadczenia pien iężn ego go tów ko w ego , a więc p o leg ająceg o na p rz en iesie n iu w ła sn ości i w y d a n iu znakó w pieniężnych, nie m ożna takieg o św iad cz enia o k reśla ć jak o św iad cz enia rzeczy o znaczon y ch co do g atu n k u . R zeczyw istą treścią teg o św iad -czenia — stw ierd za d alej — jes t b ow iem p rze n iesie n ie m ożliwości d y sp o no w an ia o zn aczo ną sum ą je d n o ste k p ien iężn ych , k tó re n ie m ają c h a ra k te ru m ateria ln eg o . Z daniem T. D ybow skiego, przep isy o
świad-* K o n se n su a ln y c h a r a k te r u m o w y po życ zki o k re ś la ł ju ż art. 430 k.z. P raw o p ol-sk ie p rze ję ło w tym w zg lędz ie ro z w ią za nie art. 312 pr. ob lig . szw ajc .
27 M ało p rz e k o n u ją c e są o baw y G r z y b o w s k i e g o o u d z ie la ją c y c h po ży czk ę ,,z g rz ec zn o śc i", z ch ęci p om oc y osobo m bliskim i z najom ym , w o b ec k tó ry c h , z r a -c ji k o n se n s u aln eg o -c h a ra k te r u u m o w y , b ior ą-c em u p o ży -cz k ę p r z y s łu g u je ro sz -czen ie o w y d a n ie p rz ed m iotu pożycz ki. Causa ta k ie j czy nn ości, z is to ty sw e j p oz ap raw n a, n ie spr ze ciw ia się — ja k sąd z ę — ż adn y m w zg lęd om s po łe c z ny m p o z w alając ym biorą cem u d o ch o d ze nie ro s zc ze nia o w y d a n ie p rze dm iotu umowy,- [w:] S y s te m
pra-wa..., t. III, cz. 2, s. 707.
!l C z a c h ó r s k i , Z ob ow iązan ia,.., s. 377; A. O h a n o w i e ź , J. G ó r s k i , Za
-r y s p-rawa zo bo w ią za ń, W a -r sz a w a 1970, s. 375— 376; L. К o s t o w s к i, [w:]
Ko-d e k s c y w iln y . K om e nta rz, t. II, W a rs z a w a 1972, s. 1516— 1517; G r z y b o w s k i , [w:] S y s te m praw a..., t. III, cz. 2, s. 708.
28 G r z y b o w s k i , [w;] S y ste m prawa..., t. III, cz. 2, s. 708; a p ro b u je to s ta -no w isko P y z i o ł , U m owa..., s. 205.
M S. G r z y b o w s k i , [w;] S y ste m prawa..., t. I, C zęś ć ogó lna , W ro c la w 1981, s. 446— 448.
czeniach rzeczy o zn aczo n ych g atu n k o w o są w ty ch zob o w iązan iach n ie p rz y d atn e 31.
Z ajęc ie stan o w isk a w tej w ątp liw ej k w e stii ma o czy w iście z n a cze n ie dla o k reślen ia p ozy cji p raw n e j stro n um owy pożyczki. Um owa p o życzki zo b ow iązu jąca do p rze n ie sien ia w łasn ości p ieniędzy , z ak ła d a jąc trafno ść w y w od u T. D ybow skiego, w y w ie rała b y jed n o c ześn ie sk u -tek rzeczow y w rozu m ien iu art. 155 § 1 k.c. Rzeczy ozn aczo ne co do g a tu n k u b ędące p rzedm iotem pożyczki przech od ziły b y w sferę p ra w n ą w łasn ości b io rą cego d op iero z chw ilą p rze n ie sien ia ich p o sia d a -nia. N a g ru n cie p raw a p olsk ieg o je st to stan ow isko raczej n iem ożli-w e do przy jęcia. Szersze analizoożli-w an ie tej kożli-w estii od ciągn ęłoby nas od
g łów n eg o n u rtu rozw ażań.
O m ó w ien ie p ozycji p raw n e j d ająceg o po ży czkę u zup ełn ijm y w sk a zaniem jego p raw a o dstąp ien ia od um o w y i odm ów ienia w y d an ia p rzed -m iotu pożyczki, jeżeli zw ro t p ożyczki jes t w ątp liw y z po w o d u złego stan u m ajątk o w ego d ru g iej stro n y . U p raw n ienie to n ie p rzy słu g u je d ające m u pożyczkę, jeże li w chw ili za w a rc ia um ow y o złym s ta n ie m ajątk o w ym d ru giej stro n y w ied ział lub z łatw o ścią mógł się d o w ie-dzieć (art. 721 k.c.)32.
G łów nym ob ow iązk iem b io rąceg o je st zw ro t p rzed m io tu pożyczki. Je żeli p rzed m io tem po ży czki b y ły pien iądze, b io rąc y p o w in ien z w ró -cić tak ą sam ą sumę pieniężną, jak ą otrzy m ał (art. 358 § 2 k.c.). Zasada n om in alizm u n ie p ozw ala u w zg lędn iać zm ian w a rto ści p ien iąd za w c za-sie m iędzy w zięciem a o dd an iem po ży czon ej sum y pieniężnej.
Przejdźm y te ra z do sc h ara k te ry zo w an ia umowy, k tó rej p rzed m io -tem jest k re d y t banko w y. Przypo m n ijm y w k ilk u zd a n ia ch w iado m o ści po dstaw o w e.
Um owa k r ed y tu b an k o w ego nie je st reg u lo w an a p o stano w ieniam i k o d ek su cyw iln eg o. U staw a — Prawo b a n k o w e z aw iera k a ta lo g czy n ności b an k o w y ch w y m ien iając w śró d nich u dzielan ie i zacią g an ie k r e -d ytó w i p ożyczek (art. 13 ust. 2 pkit 4). U staw a sta no w i tak że, że u dzielen ie k re d y tu lub pożyczki n astęp u je na p od staw ie urnowy (art. 25 ust. 2). U staw a nie zaw iera żadn ego p rzep isu o k reślają ceg o p o ję cie tej um owy. Pow stała więc sy tu a cja sp rzy jając a tw ó rczym w y p o -w iedziom d ó k try n y .
L ek tu ra m on ografi i arty k u łó w o m aw iający ch in te re su jąc e n as z a -g a d n ie n ie nasuw a przed e w szy stkim spostrzeżenie, że n a arty k u lac ji
81 T. D y b o w s k i , [w :j SystÊ tn p ra w a ..., t. III, cź. 1 [1981], s. 128.
82 O bo w iąz ek w y n ik a ją c y z art. 724 k.c. n ie b ęd zie b liże j p rz ed s ta w io n y . O g ra -nic za m y ro z w a ża n ia do z a g a d n ie ń m o gą cy c h m ieć o d nie s ie n ie do u m o w y k r e d y tu ban kow eg o.
po glądów we w szy stkich p rac ac h zaciążyło k re d y to w a n ie d ziałaln ości jed n o stek g o sp o d ark i uspo łeczn io n ej (j.g.u.). Każda z d oty ch czas c y to w a n y ch tu ta j po zycji, a także w iele inn ych , k o n c en tru je sw oją u w a -gę wokół p odm iotow eg o u k ład u b an k — j.g.u., p rzed e w szy stk im p rzed sięb io rstw o p a ń stw o w e 33. N ajw ięcej m iejsca po św ięca się a n a lizo w an iu tzw. in stru k c ji k re d y to w y c h n a w et w ted y , g dy au to r d o strz e -ga, że w y d aw an e są one bez żad nego u po w a żnien ia u staw ow ego . N ie p rzeszk adza to jed n ak w u zn a n iu w spo m n ian ej in stru k cji jak o źródła szczegółow ego p raw a k red y to w eg o reg lu jąceg o , poza sp raw am i p r o ceduraln ym i, rod zaje k red y tó w i w a ru n k i ich u dzielania i w y k o rzy -sty w a n ia 34. W y k o rz y stu je tre ść in stru k c ji tak że W. Pyzioł, k tó ry n a j-p ierw j-p rzek on ująco w yw ió dł, że nie są one źródłam i j-p raw a, by n ieco d alej uznać, że „m ogą być tra k to w a n e jak o a k ty k szta łtu jące jed n o litą p rak ty k ę, g dy chodzi o za w iera n ie i treść um ów o k re d y t b a n k o -w y " 35.
Pogląd y W. Pyzioła zasłu g u ją na szczególną uw agę; do w ielu z nich można jed n ak zgłosić szereg zastrzeżeń i w ątp liw o ści. O sta tn ia część ty ch ro zw ażań będ zie zatem p rób ą p o lem izo w ania z tezam i tego a u to -ra. N ajp ie rw p odzielm y się reflek sją b ard ziej ogólną. W y raz ić ją moż-na w p y tan iu , czy do pu szczalne jes t b u d o w a n ie p o jęć i in sty tu c ji p raw n y c h na p o d staw ie za neg o w an ego przez sam ego sieb ie „źródła p raw a"? W p raw d zie W. Pyzioł o kreśla zn aczen ie in stru k cji b an k o w yc h jak o a k tó w k szta łtu jąc y c h jed n o litą p rak ty k ę , to z d aje się jed -n ak -nie d o strzegać, że -n a stęp u jąc e po tym stw ierd z e-n iu rozw aża-n ia po dn oszą rang ę w sp om n ian yc h in stru k cji i n a d a ją im w a lo r n orm p r a w -n y ch p o w szech-n ie o b ow iązu jący ch . R ozbu dow a-n e frag m e-n ty m o -n o g ra-fii p o św ięco ne są a n alizie p o szczeg ólny ch p o stan o w ień in stru k cji; a u to r d ok o n u je ich w y k ład n i, a n ie o c eny p rzy d atn o ści in stru k c ji j a ko w sk azów k i dla p rak ty czn e g o p ro cesu u stala n ia p rzez stro n y e le -m entów treści u-m owy. J a k się w y d aje, cel zaciążył w ty-m w y p a d k u n ad środ kam i. Z naczna część m o nog rafii W . Pyzioła je st b ow iem w y razistym d o sto so w an iem in stru k c ji b a n k o w y ch do u d ow o d n ien ia p o d -staw o w ej tezy a u to r a o istn ien iu w p raw ie p olskim n az w an ej um owy o k red y t b an ko w y . Z apro p on u jm y jeszcze w tym m iejscu d ro b n ą k o -rek tę języ ko w ą. Po p raw n iejsze, a w każd ym razie b a rd zie j sp ójn e
33 F o j c i к - M a s t a 1 s к a, Prawo..., s. 210 i n.; T u p i n , N o w e prawo..., s. 210 1 п.; E. F o j с i к - M a s t a 1 s к a, W sp ra w ie b a n k o w y c h in s tr u k c ji k r e d y to w y c h ,
PUG 1984, n r 4, s. 104; K. R z e p k a , N o w e u no r m o w an ia zas ad i tr yb u k r e d y to
w a nia p r ze d się b io r stw u s p o łe c z n io n y c h , PUG 1986, n r 4— 5, s. 107 i n. N ie u strze g ł
się te go o g ran ic z e nia po la ro zw a ża ń ta k ż e Pyzioł.
M F o j c i k - M a s t a l s k a , W sprawie..., s. 106— 107. 35 P y z i o ł , U m ow a..., s. 85.
z system em um ow nym k o d ek su cyw ilnego , zd aje się być o k re ślen ie in tere su jąc e j nas umowy jak o um ow y k re d y tu bankow eg o.
Uw aga k o lejn a d oty czy p rzedstaw io n eg o przez W. Pyzioła zak re su p ra w i ob owiązków stro n um ow y k red y tu . A u tor szerok o o m aw ia ró żne po staci k red y tó w , czerpiąc oczyw iście info rm acje o różny m z a k r e -sie ob ow iązkó w k red y to b io rcó w , g łów nie j.g.u., w łaśnie z in stru k cji b an k o w y ch . Jeśli jed n a k o dm aw iam y in stru k cjo m w a lo ru źró dła p r a -wa, to n ależałob y k o n se k w en tn ie p rzyjąć, że in stru k cje te w żadn ym w y pad k u n ie m ogą k sz ta łto w ać o bow iązk ów k red y to b io rcó w ani o g ra niczać swob ody ich d y sp o n ow an ia k red y tem . Nie zap o m in ajm y n a d to o istn ien iu art. 26 ust. 5 stan o w iąceg o , że um ow a k r e d y tu b a n k o -w ego o k reśla zak res u p ra -w n ień b an ku z-w iązany ch z -w y k o rz y sta n iem u d zielo nego k re d y tu i zab ezp ieczeniem jej z w ro tu 36. U jm ując tę m yśl inaczej, m ożna stw ierdzić, że tre śc ią z aw arte j um ow y k re d y to b io rca p rzy jm u je n a sieb ie o bow iązk i zw iązan e z n ależy tym w y k o rz y stan iem k re d y tu 'i zab ezp ieczeniem jeg o z w ro tu 37.
Dalsze sp o strzeżen ie p o w sta łe w zw iązk u z o p raco w an iem W . P y -zioła m ożna zamknąć, w p rzy po m nieniu , że praw o b an ko w e n ie lim itu je k re d y to w ej działalno ści b a n k u w y łączn ie do k re d y itu b ezg o tó w kow ego. Sądzić należy, że p ojęcie um ow y k re d y tu b an k ow eg o p o w in no ob ejm ow ać sw ym zak resem także k re d y t g otów k ow y . J e st o czy w iste, że k re d y t b ezg otów k ow y je s t p rzede w szy stkim k o n se k w e n -cją art. 26 ust. 1 u staw y Prawo b a n ko w e stan o w iąceg o , że b an k może u dzielić k r ed y tu j.g.u., k tó ra g ro m ad zi w nim sw o je środ ki p ien iężne. Z obow iązanie b a n k u o d dan ia do d y sp o zy cji k red y to b io rc y śro d -kó w p ien iężn y ch może, choć w cale n ie m usi, być sp rzężo ne z zo bo-w iązaniem b à n k u do p rzep ro bo-w a d zen ia ro zliczeń na k ażdo czesne ż ąd a-n ie k red y to b io rcy . Zaza-naczm y jed a-n ak w yraźa-n ie, że sprzężea-n ie to m o-że n a stąp ić w yłącznie dlatego, o-że k red y to b io rc a p o siad a w tym b an k u w łasny ra ch u n e k z mocу w cz eśn iej z aw a rtej um owy rac h u n k u b a n kow ego. D ok o n yw an ie ro zliczeń przez b ank także z o d dan ej k r e d y to -b io rc y sum y k re d y tu je st więc w y k on an iem b ow iązku -b an k u z um
o-, 36 N ie p rz e ce n ia m y w ty m m ie jsc u o cz y w iśc ie w p ływ u k r é d y to h io rc y n a tr e ść um ow y . J e ś li je d n a k , n ie w ątp liw ie słu sz nie, dow odzi się ró w n o r zę d n o śc i for m aln ej s tro ń w u m o w ie k re d ytii b an k ow eg o, to nie n ale ży je d no c ze śn ie, n ie ja k o ty ln ą fu r tk ą, w zb og ac ać f a k ty c z n e j p rz ew ag i b a n k u n a d k r e d y to b io rc ą o „ w ła d cz e " e le m e n ty za -w a rte -w in s tru k c ja c h b a n ko -w y ch . <-,
37 W sk a z ać m oż na ch o ćb y ob o w ią ze k inf or m o w a n ia b a n k u o sw ej s y tu a c ji fi-n a fi-ns ow ej. Z go dfi-nie .art. 26 ust, 4, b a n k je s t u p ra w n io n y do ż ąd a n ia od k re d y to -b io r cy p rz e d s ta w ie n ia info rm acji i d ok u m en tó w n ie z -bę d n y ch do o ce n y jeg o s y tu a c ji g o sp o d a rc ze j i fin an so w ej. Przepis te n n ie . n a k ła d a je d n a k ż e — zd an ię tn P yz io ła — n a k re d y to b io r c ę ta k ie g o ob ow iązk u. A u to r u z n a je pTzeto tę o ko liczn oś ć z a u m ow ny
w y rach u n k u b ank o w ego i na p ew no n ie n a leży do isto ty um owy k r e d y tu 38. U zu pełn iająco do dajm y, że tak że w po lsk ich w a ru n k a ch n a -stęp u je w zb o g acan ie form sto su n k ó w b an k u z oso bam i fizycznym i. U zysk an y przez o b y w ate la k r e d y t b an k ow y m oże by ć p rz ela n y na p o siad an y przez n ieg o rac h u n ek rozliczen io w y i d alsze o p e ra cje b an -k u b ędą w y -k o na niem zob ow iązania z um ow y rac h u n -k u b an-ko w ego . O brót bezgo tó w kow y , w tym także k red y to w y , staje się sto pn io w o p rzew ażając ym nad św iadczeniam i go tów ko w y m i w w ielu już k r aja ch (np. Francja). Sądzić należy , że także w Polsce osoby fizyczne będą w p rzy szło ści m ogły w szerszym z ak resie k o rzy sta ć z form o b ro tu bezgotów kow ego .
Uwagi de lege ferenda W. Pyzioła za m y k ają się p o stu la te m u sta le -nia definicji leg aln ej um ow y k re d y tu bank ow eg o . A u to r p ro p o n u je n a stęp u jąc e jej brzm ien ie:
A rt [...] ust. 1. Przez um ow ę o k r e d y t b a n k o w y ba nk zo b ow ią zu je się od d ać do d y sp o z yc ji k re d y to b io rc y n a czas o zn ac zo ny lub nie o zn ac zo n y o k re ś lo n ą sum ę p ie-n ię żie-n ą (sum a k red y tu ) o ra z p rze p r o w a d z ać ie-na jego zlec e ie-nie rozlic ze ie-nia p ieie-n ięż ie-ne w g r a n ic ac h te j sum y, a k re d y to b io rc a z ob o w iąz u je się k o rz y s ta ć z su m y k re d y tu w y łą c z n ie na cel o k re ś lo n y w um ow ie, do je j zw ro tu o raz do z a p ła ty w y n a g ro d z e n ia . Ust. 2. O ile prz ep is p ra w a lu b um ow a nie s ta n o w i inac zej, k re d y to b io r c a m o -że żą da ć, ab y b an k w y p ła c ił mu sum ę k r e d y tu w gotówce*39.
Zgłoszone w cześniej w ątp liw o ści po w stałe na tle poglądów W. P y -zioła nie po zw alają oczywiście także zaak ceptow ać tej definicji um ow y k re d y tu banko wego. Z asadn icze dwa arg u m en ty zd ają się pod ważać jej popraw ność. Pierw szy, w y raża się w zarzu cie zbędn ego pomieszczenia w pojęciu um ow y k re d y tu b an kow eg o obow iązku d ok on yw ania przez b a n k rozliczeń na zlecen ie k red y tob io rcy . D o ko nyw an ie rozliczeń z sumy k red y tu nie pow in no być w żadny m w y pa dk u istotą um o w y k red y tu . Ta „isto ta" całkow icie zresztą znika wobec dopuszczonego przez W . P y zioła istnienia k re d y tu gotów kow eg o. Prop ozycja au to ra zd aje się je d -nocześnie w ym uszać na u staw od aw cy zm iany w zak resie po jęcia u m o-w y rach un k u bankoo-w eg o. Drugi arg u m en t przem ao-w ia jący przecio-w k o po praw ności pro po n ow an ej definicji jest bard ziej złożonej n atu ry. W sk a zyw ałam w cześniej, że w iele wy pow iedzi na tem at p ojęcia um ow y k re -dy tu bankow eg o obciążonych je st zawężeniem płaszczyzny rozważań do u k ładu podm iotow ego: b a n k •— j.g.u. (a n aw et pań stw o w a jedn o stk a o rg an izacy jn a — p.j.o.). Ja k się w yd aje, nie u strz eg ł się tego także W . Pyzioł. W sk az uje na to p rzed e w szystk im po czątko w y fragm ent p rop on o w aneg o przez a u to ra p rzepisu u stalają c y obow iązek b an k u jako „odd an ie do dy spozycji k re d y to b io rcy " o kreślo nej sum y pieniężnej.
M In a cz ej P y z i o ł , U m owa..., s. 92. *» Ib id e m , s. 93.
Po w staje wobec tego p odstaw ow e p y tan ie o ch arak te r p raw n y u p raw -n ień k red y to b io rcy do u zyska-n ej sum y k red y tu . N asuw a się -n ieo d p arcie sp ostrzeżenie, że n astąpiło p rzen iesien ie na g ru n t stosu nkó w k r ed y -tow ych zw ro tu „pozostaw ien ie rzeczy do w y łącznej d ysp ozy cji’'. Nie je s t możliwe analizo w an ie w tym m iejscu c h ara k teru p raw n ego u p raw -nień p.j.o. do zarządzan eg o przez n ie m ienia, an i p rzy tacza nie n ad er ró żno ro d ny ch poglądów d ok tryn y w tej kw estii. Z wracam tylk o uwagę, że drug im m ankam en tem definicji W . Pyzioła jest, poza posługiw aniem się zw ro tem niedookreślonym , u k sz tałto w an ie um owy k red y tu b ank o -w ego jak o um o-wy po d-w ójnie u -w aru n k o -w a n ej podm ioto-wo: z jed nej stro n y zawsze bank, z drug iej lim itow any k rąg kred yto biorców . Tru Ino znaleźć racje, k tó re m iały by z p ojęcia um ow y k red y tu w y łączyć po d -m iotow o osoby fizyczne i osoby p raw n e n ie będ ące p.j.o.
D otychczas w sk azy w ałam arg u m en ty p od w ażające — moim zd a-niem — p opraw ność p ro po now an ej przez W. Pyzioła definicji leg alnej um ow y k re d y tu banko wego. Sądzę jed nak , że zasad ne jest k w estion o -w a nie -w ogóle celwości -w yo d ręb n ian ia sam oistnego po jęcia tej um wy. N eg u ję p rzede w szystkim istn ien ie p otrzeb y przeciw staw ian ia u m o-w y k re d y tu ban ko o-w ego um oo-w ie pożyczki. Form uła art. 720 k.c. zdaje się być w y starczająco elastyczna, b y m ogła pom ieścić w sobie zobow ią-zanie k red y to w e. Pogląd W. Pyzioła u p atru jąc y p odob ień stw o urnowy pożyczki i um ow y k re d y tu b an ko w eg o w yłączn ie w sferze ich celu g o -spodarczeg o w y d aje się być niem ożliw y do przyjęcia. N ależy po 1- k reślić, że cel g ospo darczy przesąd za w łaściw ie o istocie sam ego zobo-w iązania. Z arózobo-w no u dzielen ie pożyczki, jak i u dzielen ie przez b an k k red y tu stanow i dla pożyczk obio rcy (kredyto biorcy) p rzy spo rzenie w je -go sferze m ajątko w ej. Przypo m nijm y też, że art. 720 k.c. nie ogranicza podm iotowo żad n ej ze stro n um ow y pożyczki. Nadto, tak że pieniądz ban ko w y (bezgotówkowy) p ozostaje pien iądzem w rozum ieniu tego p rze-pisu. W skazan e w zględy sk ła n iają p rzeto do uzn ania, że zobow iązanie u dzielen ia k re d y tu w inno być k w alifik ow ane jak o jed n a z m ożliwych p ostaci um ow y pożyczki. N ie sposób oczyw iście nie d o strzeg ać p otrzeby bard ziej szczegółowego u reg u low an ia sy tuacji, g dy dającym pożyczkę p ien iężną (kredyt) je st bank. N ie zapom in ajm y rów nież o k red y to w ej działalności b an kó w nie b ęd ących p.j.o.
W obec w sk azan ych w yżej okoliczności po stulow ałabym , by szczeg ółow e p o stano w ien ia od noszące się do zobow iązania u dzielenia k r e d y tu z aw a rte zostały w ty tu le XIX k od ek su cyw ilnego. R ozpoczęte p ra -ce n ad n o w elizacją k od ek su cyw ilnego zd ają się b yć sp rzy ja ją -ce zm ia-nom tak ż e w ty m zakresie. Sądzę, że un orm ow anie k re d y tu ban kow eg o jako szczególnego ro dzaju pożyczki b yłob y rozw iązan iem chroniącym cy w iln o praw n y um ow ny c h arak ter zobo wiązania k redy to w ego przed
niero zw ażnym i p ró b am i p rzenoszenia go do k rę g u in sty tu cji p o zo stają-cych raczej w sferze zain tereso w ań d o k try n y p raw a adm in istracy jn eg o i finansowego. O derw an ie zo bow iązania k red y to w e g o od um ow y pożycz-ki i u sta len ie o drębn eg o typ u um ow y k red y tu w ko deksie cywilnym b y ło b y — jak m niem am — po w tó rzen iem n ied o brych raczej doświa :!- czeń (choćby z um ow ą d ostaw y czy um ow ą o ro bo ty budow lane). C ha-rak ter zobowiązania k re d y tu ban kow ego p ow in ien więc teraz tym b a r-dziej stać się przedm iotem w n ikliw y ch studiów.
W p ły n ę ło d o R e d ak cji K a ted ra P raw a O b rotu
„Fo lia iu rid ic a " U s po łec znio neg o
w p a źd z ie rn iku 1986 r. U n iw e rsy te t Łódzki
A n n a R ze le lsk a
REMARQUES SUR LA N O T IO N D 'U N CO N TRA T DU CRÉD IT BA NCAIRE C 'es t la n otio n de c o n tr a t du c ré d it b a n c a ir e qui e s t o b je t de nos c on s ide -rations*. Les re latio n s c r é d ita ir e s ju rid iq u e s , av e c l'e n tr é e en v ig ue u r, en 1982, de la lo i — le dro it b a n c aire , son t d e v en u s p a rtic u liè r e m e n t in te re s s a n te s p o u r la d o c tr in e . Les re p r é s e n ta n ts d e dif fére nte s d isc ip line s de la sc ien c e a n a ly s e n t a v a n t to u t la n o tio n et le c a ra c tè re ju r id iq u e de c o n tr a t du cré dit. A lia ba se de c e tte a n a ly s e u n litig e a su rgi: la r e la tio n du c ré d it a -t-e lle la n a tu r e c iv ile oui bie n fin an c iè re . P lu sie u rs ar g u m e n ts cité s p a r lee a u te u rs d if fér en ts p r é ju g e n t le c a r a c tè r e c o n v e n tio n n e l c iv il du c réd it. S'il en es t ainsi, se r é v è le le p ro blè m e de la c o n-s tru c tio n de c o n tra t du c ré d it. D ann-s la litté ra tu r e , on r e n c o n tr e d e plun-s en plun-s so u v e n t la th è s e su r l'e x is te n c e a uto no m e de c o n tr a t d is cu té d an s le s ys tè m e du d ro it civil. Ce g ro u pe des re p r é s e n ta n ts des sc ien ce s ju rid iq u es e x p lo ite lar g em e n t d a n s ces c o n s id é ra tio n s ce q u'o n a pp e lle: in s tru c tio n s b a n c a ire s . Ces in s tru c tio n s la nc é e s s an s a u to risa tio n de la loi n e d o iv e n t p as ê tr e te n u e s p ou r u n e so u rce du droit. A ve c le m êm e su ccè s on p o u r ra it d éfe nd re la th è s e q ue le c o n tr a t du c ré dit b a n c a ire e st u n a s p ec t d 'un c o n tra t de prê t, s elo n l'a r tic le 720 du code civil. La siphère p ré s e n té e des d r o its e t d e v o ir s de s p a r tie s du c o n tr a t d e p r êt s 'é c a rte p as d an s ses e ss e n tie ls é lém en ts d e la s p h è re d es d ro its et d e v o ir s de la b an q u e et du p re n e u r du c rédit. L 'ess enc e d e c o n tr a t du c ré d it n 'e st p as le d ev oir, ac com p li p a r la b an q u e e n v e rs les u n ités d e l'éc on o m ie so cia lis ée, d e r é g le r le s c o m p tes à al d e m an d e d e l'e m p ru n te u r. Ce d e v o ir se tr o u v e en d eh o rs de la r e -la tio n du c réd it et r és u lte de c o n tr a t du co m p te b an c a ire p a ss é a n té rie u r em e n t.