• Nie Znaleziono Wyników

View of The Philological Committee a Hundred-seventy Years Ago

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Philological Committee a Hundred-seventy Years Ago"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIAN PLEZIA

KOMITET FILOLOGICZNY

PRZED STU SIEDEMDZIESIE˛ CIU LATY

Wiadomo, jak doniosły etap w dziejach filologii klasycznej w Polsce stanowiła dwudziestoletnia działalnos´c´ G. E. Grodka na Uniwersytecie Wilen´skim w pierwszej c´wierci XIX w. (1805-1825)1. Znamy tez˙ w szczegółach niektóre jej aspekty, jak zało-z˙enie i prowadzenie pierwszego na ziemiach naszych seminarium filologicznego2 czy powstał ˛a w kre˛gu uczniów Grodka mys´l załoz˙enia specjalnego towarzystwa filologicz-nego3. Obecnie chcielibys´my zwrócic´ uwage˛ na jedn ˛a jeszcze inicjatywe˛ wilen´skiego profesora, która z˙ywot miała krótki, ale wydała niebagatelne plony, a mianowicie na powołanie i działalnos´c´ Komitetu Filologicznego przy tym uniwersytecie. Wiadomos´c´ o istnieniu i pracach takiego ciała przewija sie˛ co prawda na kartach literatury pos´wie˛conej filologii wilen´skiej za Grodka4, ale bliz˙sze wniknie˛cie w jego historie˛ stało sie˛ moz˙liwe dopiero po ujawnieniu skromnego zreszt ˛a materiału archiwalnego do jego dziejów, zawartego w tzw. tekach Mikołaja Malinowskiego5, przechowywanych w Bibliotece PAN w Kórniku (rkp 1295, kk. 258-270).

Na innym miejscu zaznaczalis´my juz˙, z˙e wpływy Grodka w gronie profesorskim wzrosły po r. 1812 skutkiem zachwiania sie˛ pozycji głównego jego adwersarza, rektora J.

1Podstawow ˛a prac ˛a na ten temat jest wci ˛az˙, pomimo upływu lat pie˛c´dziesie˛ciu, doskonałe studium A.

Szantyra pt. Działalnos´c´ naukowa G. E. Grodka (Wilno 1935). Por. T. S i n k o. Mickiewicz i antyk. Wrocław -Kraków 1957 s. 61-87.

2J. O k o. Seminarium filologiczne G. E. Grodka. Wilno 1933. M. P l e z i a. Geneza seminarium filologicznego G. E. Grodka. "Eos" 52:1962 s. 403-426.

3M. P l e z i a. Pierwsza mys´l załoz˙enia w Polsce towarzystwa filologicznego. "Eos" 53:1963 s. 212-220. 4

S z a n t y r, jw. s. 226 n.; M. P l e z i a. Wste˛p do Słownika łacin´sko-polskiego. T. 1. Warszawa 1959 s. XXV n.; t e n z˙ e. Michał Jurkowski i greka w Krzemien´cu. Wrocław 1964 s. 42-44.

5S. M ł o d e c k i. Z badan´ nad zbiorem Mikołaja Malinowskiego w Bibliotece Kórnickiej. "Pamie˛tniki

Biblioteki Kórnickiej" 7:1959 s. 229-240. Por. t e n z˙ e. Gotfryd Ernest Groddeck, studium biograficzne na

(2)

S´niadeckiego6. Dało to Grodkowi sposobnos´c´ do podje˛cia inicjatywy, maj ˛acej stanowic´ uzupełnienie istniej ˛acego juz˙ od niedawna seminarium filologicznego. Przebieg wypadków był zas´ naste˛puj ˛acy. W dniu 15 paz´dziernika 1815 r.7 Grodek przedłoz˙ył na posiedzeniu Rady Uniwersytetu 4 egzemplarze wydan´ klasyków łacin´skich, opublikowanych w Wilnie do uz˙ytku szkolnego, a mianowicie: Orator (1809), Laelius (1811), Brutus (1815) oraz SatyryPersjusza (1810) - i zaproponował kontynuowanie tego rodzaju akcji wydawniczej, ale juz˙ pod patronatem i nadzorem Uniwersytetu. Organem powołanym do kierowania ni ˛a miał byc´ osobny Komitet, zwany póz´niej potocznie Komitetem filologicznym w składzie: Grodek jako przewodnicz ˛acy, adiunkci: Szymon Z˙ ukowski i Andrzej Justyn Lewicki oraz zaste˛pca profesora Joachim Lelewel jako członkowie. Tego ostatniego nie ma potrzeby bliz˙ej przedstawiac´, warto tylko podkres´lic´, z˙e uwaz˙ano go wówczas w kołach uniwersyteckich równie dobrze za filologa jak za historyka. Podstawe˛ do tego mógł dawac´ fakt ogłoszenia przezen´ w tym samym roku wnikliwej recenzji z Antologii greckiej M. Jurkowskiego w "Dzienniku Wilen´skim".

Dwaj pozostali byli najdawniejszymi i najbardziej zaufanymi współpracownikami Grodka. Eks-bazylianin Z˙ ukowski8wydał juz˙ w r. 1807 Chrestomatie˛ greck ˛a(wznawian ˛a póz´niej w r. 1817 i 1822) i wyre˛czał profesora w nauczaniu elementarnych pocz ˛atków greczyzny. Lewicki9był jedynym bodaj doktorantem Grodka, uczył łaciny w gimnazjum wilen´skim, a włas´nie w r. 1815 powierzono mu wykłady tegoz˙ je˛zyka na uniwersytecie. W r. 1817 został dyrektorem gimnazjum w Białymstoku, a w 1823 - Liceum Wołyn´skiego w Krzemien´cu. Grodek popierał usilnie, choc´ bezskutecznie, jego kandydature˛ do katedry wymowy i poezji w Wilnie. Poniewaz˙ takz˙e dobre stosunki ł ˛acz ˛ace Lelewela z Grodkiem powszechnie znano, było rzecz ˛a oczywist ˛a, z˙e nowo powołany komitet be˛dzie działał s´cis´le wedle zalecen´ i wskazówek przewodnicz ˛acego. Tak sie˛ tez˙ stało, jak to widac´ z dalszego przebiegu wydarzen´.

Grodek jako człowiek praktyczny zwrócił sie˛ najpierw do "typografa uniwersytetu" J. Zawadzkiego w Wilnie z z˙ ˛adaniem dostarczenia mu kalkulacji kosztów przewidywanych wydan´ klasyków. W dniu 13 listopada 1815 otrzymał odpowiedz´10 z wyjas´nieniem, z˙e tomik tekstu łacin´skiego o 48 arkuszach druku kosztowałby 60 kopiejek sr.

6P l e z i a. Michał Jurkowski s. 38.

7Te˛ i wszystkie naste˛pne daty przytacza sie˛ wedle kalendarza julian´skiego, obowi ˛azuj ˛acego w XIX w.

w zaborze rosyjskim.

8J. B i e l i n´ s k i. Uniwersytet wilen´ski. Kraków 1899-1900. T. 3 s. 363 (tamz˙e portret), a zwłaszcza:

E. F r o ł o w. Simon Z˙ukowskij, wilnuskij ellinist... "Lietuvos TSR Aukštuju˛ Mokyklu˛ Mokslo Darbai". Kalbotyra 3:1961 s. 125-146.

9B i e l i n´ s k i, jw. t. 3 s. 246 n.; M. R o l l e. Ateny wołyn´skie. Lwów 1923 s. 239-244. Brak

z˙yciorysu w PSB.

(3)

Kalkulacje˛ te˛ Grodek przedłoz˙ył tegoz˙ dnia na pierwszym posiedzeniu Komitetu, w którym udział wzie˛li poza przewodnicz ˛acym Z˙ ukowski, Lewicki i Lelewel. Przedstawion ˛a kalkulacje˛ aprobowano kład ˛ac nacisk na to, aby druk był wykonany jak najszybciej ("bez najmniejszej przerwy"). Ustalono, iz˙ drukowani maj ˛a byc´ autorzy odpowiedni dla szkół, a i ci z opuszczeniem uste˛pów, "które z młodziez˙y wiekiem nie s ˛a zgodne". Pod uwage˛ wzi ˛ac´ nalez˙y przede wszystkim poetów, historyków, retorów i filozofów. Tak wie˛c z poetów: Horacy, wybór z Terencjusza i Plauta, a nadto z Owidiusza Metamorfozy i Fasti. Opuszczenie Wergilego tłumaczy sie˛ tym, z˙e tekst jego był juz˙ doste˛pny w wydaniach drukowanych w Wilnie. Z historyków planowano wydac´: Liwiusza (całego!), Cezara, a w dalszej kolejnos´ci Salustiusza i Tacyta. Retorów reprezentowac´ miał Cycero ze swoim De oratoreoraz wybór z Kwintyliana - a nadto (co nam wydaje sie˛ nieco osobliwe) wybór z listów Cycerona i Pliniusza Młodszego. Na koniec z filozofii planowano wydanie Cycerona De officiis i Tuskulanek. Drukowanie klasyków greckich postanowiono odłoz˙yc´ na póz´niej; na razie nie znajdowaliby prawdopodobnie zbyt wielu nabywców. Ponadto dos´wiadczenia poczynione z wydan ˛a w tymz˙e roku 1815 Antologi ˛a greck ˛a M. Jurkowskiego nie były zbyt zache˛caj ˛ace: zawierała bowiem zbyt wiele błe˛dów drukarskich11. Nadzór nad drukiem sprawowac´ mieli członkowie Komitetu.

Postanowiono nadto zwrócic´ sie˛ do Rady Uniwersytetu z propozycj ˛a rozszerzenia składu Komitetu przez powołanie don´ Leona Borowskiego, wówczas zaste˛pcy profesora wymowy i poezji, oraz ks. Stanisława Czerskiego, nauczyciela literatury staroz˙ytnej w gimnazjum wilen´skim. Wniosek ten Rada zatwierdziła dnia 15 listopada t. r. Borowski12 był takz˙e uczniem Grodka, choc´ nie tak przezen´ cenionym jak Lewicki, a wedle słów jego biografa (S. Pigonia) w wykładach swoich "szedł w kierunku nadanym przez Grodka; w przeciwien´stwie do swego poprzednika na katedrze (E. Słowackiego) był raczej filologiem niz˙ estetykiem". Czerski13, eks-jezuita, od r. 1811 uczył łaciny w gimnazjum wilen´skim, a w r. 1815 wydał w Wilnie bajki Fedrusa, które to wydanie recenzował pochlebnie Grodek w "Dzienniku Wilen´skim" 1815 I s. 48414. Nowi członkowie Komitetu nie odbiegali zatem sw ˛a formacj ˛a od poprzednich.

Plany Komitetu (czy moz˙e raczej jego przewodnicz ˛acego) sie˛gały jednak dalej: zamierzano mianowicie poza samymi tekstami klasyków wydawac´ równiez˙ krótkie komentarze do nich. Za napisanie takich komentarzy Uniwersytet powinien był, zdaniem Komitetu, wyznaczyc´ nagrody. Niezbe˛dne tez˙ było opracowanie dwu słowników: łacin´sko-polskiego i grecko-polskiego. Takie tez˙ wnioski postanowiono przedłoz˙yc´ Radzie Uniwersytetu.

11P l e z i a. Michał Jurkowski s. 39.

12Por. S. P i g o n´ W: PSB 2 s. 349 oraz S i n k o. Mickiewicz i antyk s. 94-100.

13Por. T. T u r k o w s k i W: PSB 4 s. 347 n.; B i e l i n´ s k i. Uniwersytet wilen´ski t. 3 s. 388 oraz

T. D o b s z e w i c z. Wspomnienia z czasów, które przez˙yłem. Kraków 1883 s. 136 n.

(4)

Jak st ˛ad widac´, planowana działalnos´c´ wydawnicza Komitetu zakrojona była dos´c´ szeroko i - w razie pomys´lnej realizacji - zaspokoic´ mogła w rzeczy samej pal ˛ace potrzeby ówczesnej polskiej filologii klasycznej. Brak własnych tekstów dostosowanych do potrzeb szkolnych był oczywisty. Szkoły korzystac´ musiały z wydawnictw obcych, przede wszystkim niemieckich, a stan taki (wobec rychłego załamania sie˛ zamierzen´ Komitetu) trwac´ miał jeszcze przez naste˛pnych lat sto. Na własne wydania i podre˛czniki do nauki je˛zyków klasycznych zdobyła sie˛ dopiero szkoła galicyjska na samym pocz ˛atku XX w., a w szerszym jeszcze zakresie szkoła w Polsce niepodległej. To samo powiedziec´ wypadnie o słownikach obydwu je˛zyków staroz˙ytnych. Brak ich odczuwano dojmuj ˛aco w wilen´skim okre˛gu szkolnym, gdyz˙ jes´li idzie o słowniki łacin´skie, cały wiek XVIII z˙ył u nas przeróbkami Knapiusza lub Cellariusa15, a słowników greckich po prostu nie posiadalis´my w ogóle16.

Naste˛pne posiedzenie Komitetu odbyło sie˛ - juz˙ w poszerzonym składzie - dnia 29 grudnia 1815. Wobec tego, z˙e uniwersytet, jak wiemy, zatwierdził wniosek o powołanie do jego grona Borowskiego i ks. Czerskiego, Grodek "zlecił", jak wyraz˙a sie˛ protokół, Borowskiemu opracowanie projektu wyboru z Horacego, który to projekt miał byc´ przedmiotem narad na dalszych zebraniach. Oprócz tego przewodnicz ˛acy powiadomił, iz˙ z propozycj ˛a opracowania słownika grecko-polskiego zwrócił sie˛ listownie do Michała Jurkowskiego, nauczyciela je˛zyka greckiego w Krzemien´cu. Ten ostatni nie był uczniem Grodka, ale w swojej działalnos´ci dydaktycznej trzymał sie˛ s´cis´le jego wskazówek, do czego wdroz˙ył go jeszcze załoz˙yciel szkoły krzemienieckiej T. Czacki17. Natomiast gotowos´c´ przygotowania słownika łacin´sko-polskiego zgłosic´ musiał na tej sesji ks. Czerski. Fakt ten nie znajduje co prawda odbicia w protokole posiedzenia, ale wynika wyraz´nie z dalszego rozwoju wypadków.

Na kolejnym zebraniu w dniu 22 stycznia 1816 r. przewodnicz ˛acy mógł juz˙ zreferowac´ list Jurkowskiego wyraz˙aj ˛acy zgode˛ na opracowanie słownika greckiego. Borowski odczytał zwie˛zły z˙yciorys Horacego, maj ˛acy stanowic´ wste˛p do wydania oraz analize˛ (lub raczej streszczenie) 4 pies´ni z ksie˛gi I. Natomiast ks. Czerski przedstawił informacje˛ bibliograficzn ˛a o wydanych dotychczas w Polsce słownikach łacin´sko-polskich i polsko-łacin´skich18oraz przedłoz˙ył plan i próbe˛ słownika, jaki sam zamierzał opracowac´.

15P l e z i a. Słownik łacin´sko-polski s. XX-XXIII.

16T e n z˙ e. Nowy słownik grecki i jego poprzednicy. "Eos" 51:1961 s. 247 n. 17T e n z˙ e. Michał Jurkowski s. 30.

18Ich liste˛ wydrukował naste˛pnie na pocz ˛atku tomu swego Słownika łacin´sko-polskiego (1825); por.

(5)

Jednakz˙e w r. 1816 na horyzoncie prac nowo powstałego Komitetu zacze˛ły sie˛ juz˙ rysowac´ pierwsze trudnos´ci. Doszły one do głosu na posiedzeniu dnia 12 lutego tego roku. Mianowicie powołanie Komitetu i plany jego działalnos´ci wymagały zatwierdzenia Ministerstwa Os´wiecenia w Petersburgu, któremu w tym celu zostały przez Uniwersytet zakomunikowane. Minister, hr. Al. Razumowski, który sprawował ten urz ˛ad w latach 1810-1816, zatwierdził wprawdzie reskryptem z dnia 25 stycznia 1816 powstanie Komitetu i zaaprobował jego zamiar wydawania słowników obu je˛zyków klasycznych, ale co do wydawania tekstów klasyków zgłosił zastrzez˙enia19umotywowane tym, z˙e włas´nie w r. 1815 wydano w Petersburgu Horacego z przypisami Juwencjusza (nb. autora francuskiego ze schyłku XVII w.). Minister zatem proponował "przyj ˛ac´ do uz˙ycia" to wydanie, a nadto sugerował porozumienie sie˛ z uniwersytetem w Charkowie, gdzie jakis´ (nie wymieniony z nazwiska) profesor "wydał klasyków niektórych". Grodek zaznajomiwszy Komitet z tres´ci ˛a tej decyzji ministerialnej, zaproponował wyst ˛apic´ do władz uniwersyteckich z wyjas´nieniem (przeznaczonym dla ministra), iz˙ cele Komitetu wilen´skiego s ˛a odmienne, "zaczem JWMinister czyby nie raczył uchylic´ dodatkowych warunków w reskrypcie swoim"20. W nawi ˛azaniu zas´ do tenoru propozycji ministerialnej ks. Czerski przedstawił swoje krytyczne uwagi nad przypisami Juwencjusza do Horacego, przedrukowanymi w Petersburgu. Na koniec zaapelowano do Z˙ ukowskiego, aby wznowił swoje wydanie Wypisów greckichz r. 1807 (co w rzeczy samej nast ˛apiło w r. 1817).

Sprawy poszły teraz w odwłoke˛, co znalazło swój wyraz w fakcie niezwoływania posiedzen´ Komitetu az˙ do kon´ca r. 1816, co w porównaniu z cze˛stymi jego spotkaniami w poprzednim kwartale jest faktem uderzaj ˛acym. Komitet zebrał sie˛ zatem dopiero dnia 14 grudnia 1816, aby wysłuchac´ informacji Grodka, iz˙ jego przedstawienie z lutego przedłoz˙ono pełni ˛acemu obowi ˛azki rektora Lobenweinowi, który skierował je do ministerstwa, ale odpowiedz´ nie nadeszła. Wobec tego Komitet zgodził sie˛ z propozycj ˛a swego przewodnicz ˛acego, az˙eby prosic´ władze uniwersyteckie o zakomunikowanie reskryptu ministerialnego z 24 stycznia t. r. oraz uwag Komitetu z lutego kuratorowi A. J. Czartoryskiemu z pros´b ˛a o interwencje˛ w Petersburgu.

Tymczasem wobec zahamowania przez ministerstwo prac nad wydawaniem klasyków wypadło skoncentrowac´ sie˛ na sprawie słowników, co do których Petersburg nie zgłosił zastrzez˙en´. Na wspomnianym posiedzeniu przejrzano zatem znaczn ˛a cze˛s´c´ słownika ks. Czerskiego, uznano j ˛a za zadowalaj ˛ac ˛a i proszono autora o kontynuowanie pracy. Lelewel natomiast poinformował, z˙e otrzymał od Jurkowskiego z Krzemien´ca wiadomos´c´, iz˙ w naste˛pnym miesi ˛acu (tzn. w styczniu 1817 r.) przes´le Komitetowi do opinii

19Rps Kórnicki 1295 k. 258; por. T. T u r k o w s k i. Materiały do dziejów literatury i os´wiaty z archiwum ... J. Zawadzkiego w Wilnie. T. 2. Wilno 1937 s. 114 przyp. 3.

20Tekst polski listu w re˛kopisie Kórnickim 1295 k. 268 n.; tekst francuski (dla ministra) drukowany u

(6)

próbke˛ słownika grecko-polskiego. Na koniec Grodek przedłoz˙ył Komitetowi otrzyman ˛a od Zawadzkiego gramatyke˛ łacin´sk ˛a Lwa Zabellowicza przekazał j ˛a Z˙ ukowskiemu oraz Czerskiemu do wyraz˙enia o niej opinii na naste˛pnym posiedzeniu.

Na to posiedzenie wypadło jednak znów prawie rok poczekac´. Prorektor Lobenwein wysłał co prawda dnia 19 lutego 1817 r. list do kuratora, w którym przypomniał sprawe˛ powołania Komitetu, jego zamiar wydawania autorów klasycznych, brak aprobaty ze strony ministerstwa i prosił o ponaglenie w Petersburgu21, ale i ten krok do niczego nie doprowadził. Teke˛ ministra os´wiecenia obj ˛ał tymczasem (w listopadzie 1816) ks. Al. Golicyn, a sprawa wydan´ klasyków utone˛ła w ogólniejszym problemie podre˛czników szkolnych uz˙ywanych w okre˛gu naukowym wilen´skim, który zaprz ˛atał uwage˛ ministerstwa i władz uniwersyteckich przez lat kilka poczynaj ˛ac od 1817 r.22. Komitet zas´ zdołał zebrac´ sie˛ zaledwie raz jeszcze dnia 9 listopada 1817 r. celem rozpatrzenia próbki słownika Jurkowskiego przedłoz˙onej przez Grodka. Zalecono wówczas dokonanie w tej pracy skrótów23.

Na tym skon´czyła sie˛ znana z dokumentów działalnos´c´ Komitetu filologicznego, zdławiona oporem ministerialnej biurokracji. Niemniej prace, którym Komitet zd ˛az˙ył dac´ pocz ˛atek, trwały i przyniosły owoc w postaci najlepszych, na jakie zdobył sie˛ u nas wiek XIX, słowników je˛zyków klasycznych. Ich dzieje skres´lilis´my juz˙ na innym miejscu24, tutaj wie˛c wystarczy przypomniec´ zasadnicze o nich wiadomos´ci. Materiały zawarte w tekstach Malinowskiego nie pozwoliły niestety wyjas´nic´ zagadki, dlaczego bezpos´rednio po zawieszeniu działan´ Komitetu uniwersytet zdecydował sie˛ drukowac´ nie słownik łacin´sko-polski ks. Czerskiego, lecz analogiczne dzieło opracowane przez ks. Floriana Bobrowskiego25, równiez˙ eks-jezuite˛, lecz działaj ˛acego juz˙ wówczas w szkolnictwie. W kaz˙dym razie jest faktem, z˙e 6 wrzes´nia 1819 r. minister zezwolił wypłacic´ J. Zawadzkiemu z funduszów uniwersyteckich 1500 rubli sr. bezprocentowej poz˙yczki na 2 lata na druk słownika tego ostatniego26. Praca musiała byc´ zatem złoz˙ona do druku co najpóz´niej w tymz˙e roku, a raczej w roku poprzednim (1818). Ostatecznie słownik ten pt. Słownik łacin´sko-polski na wzór słownika Jakuba Facciolati ułoz˙onyukazał sie˛ w Wilnie w r. 1822.

Ks. Czerski udał sie˛ natomiast w roku 1819 i w latach naste˛pnych w podróz˙ zagra-niczn ˛a do Niemiec i do Włoch, a po powrocie ogłosił równiez˙ swój słownik rozpocze˛ty

21T u r k o w s k i. W: PSB 114-115. 22T e n z˙ e. W: PSB 113-177. 23P l e z i a. Michał Jurkowski s. 48.

24T e n z˙ e. Słownik łacin´sko-polski s. XXVI-XXIX; t e n z˙ e. Michał Jurkowski s. 44-54. 25T u r k o w s k i. W: PSB 2 s. 159. P l e z i a. Słownik łacin´sko-polski s. XXVI n. 26B i e l i n´ s k i. Uniwersytet wilen´ski t. 1 s. 365.

(7)

jeszcze w r. 1816 pt. Słownik łacin´sko-polski przez kanonika St. Czerskiego z poruczenia Komitetu Filologicznego przy cesarskim wilen´skim uniwersytecie napisany.Wyszedł on w 2 tomach: I w r. 1822 w Wilnie nakładem Fr. Moritza, II w r. 1825 nakładem ks. ks. misjonarzy, tamz˙e. Co było przyczyn ˛a ukazania sie˛ tych dwu konkurencyjnych słowników: Bobrowskiego i Czerskiego, nie udało sie˛ dot ˛ad ustalic´. Zaznaczyc´ wypadnie, z˙e słownik Czerskiego był nieco krótszy, ale i lepszy od Bobrowskiego i niezasłuz˙enie wyparty został z uz˙ytku przez szcze˛s´liwszego rywala, który doczekał sie˛ drugiego (1841--1844), a naste˛pnie i trzeciego wydania (1905) i był do połowy naszego stulecia najobszerniejszym doste˛pnym słownikiem łacin´sko-polskim.

Słownik grecko-polski Jurkowskiego natomiast powstawał powoli i ws´ród przeszkód w przeci ˛agu lat siedmiu i dopiero w r. 1830 doczekał sie˛ w Krzemien´cu publikacji -połowicznej, jako z˙e ukazał sie˛ tylko jego tom pierwszy, a rozpowszechnieniu drugiego stane˛ły na przeszkodzie represje popowstaniowe w r. 1831 i naste˛pnych27.

Niemniej, pomimo z˙e rezultaty nie w pełni odpowiadały zamierzeniom, działalnos´c´ Komitetu Filologicznego w Wilnie w latach 1815-1817 nalez˙y w perspektywie dziejów naszej filologii klasycznej ocenic´ wysoko. Inicjatywa wydawania w kraju tekstów autorów klasycznych w naukowym opracowaniu była, wobec rzadkos´ci takich wydan´ u nas, słuszna i cenna, a nie było win ˛a Komitetu, z˙e nie zdołano jej zrealizowac´. Natomiast w ci ˛agu zaledwie 15 lat opracowano i niemal w całos´ci opublikowano trzy obszerne słowniki je˛zyków klasycznych w ł ˛acznym rozmiarze około 600 dzisiejszych arkuszy wydawniczych28. Podobym osi ˛agnie˛ciem mogła sie˛ nasza filologia klasyczna poszczycic´ dopiero po połowie XX w., kiedy to słowniki grecko-polski i łacin´sko-polski powstały z inicjatywy innego Komitetu, tym razem Komitetu Nauki o Kulturze Antycznej PAN w latach 1954-1979.

THE PHILOLOGICAL COMMITTEE A HUNDRED-SEVENTY YEARS AGO

S u m m a r y

As it is commonly known, the 20 years research activity of Professor G. E. Grodek (1805-1825) at Vilna University appeared to be a remarkable stage in the history of Classical philology in Poland. He was the one to inaugurate and to lead a philological seminar, the first one to be organized in the Polish territories, which helped his disciples make the idea of founding a special Philological Society in Poland come true.

27P l e z i a. Michał Jurkowski s. 54.

28Bobrowski 200 ark., Czerski 160 ark. (P l e z i a. Słownik łacin´sko-polski s. XXVI i XXVIII); wydana

(8)

Grodek undertook another initiative of organizing the Philological Committee at Vilna University. Although the latter had not lasted too long, its impact cannot be underestimated.

However a closer look at the Committee could not have been possible before 1958 and 1959 when the archive materials kept in the Library of the Polish Scientific Society at Kórnik (ms 1295, call No 258-270). The Committee decided to publish texts by Classical authors, duly prepared, in Poland, but the idea could not materialize because of the reluctance of the bureaucracy. Being especially inscribed on January 25, 1816 in the Ministry records, the Committee was permitted to publish dictionaries of the both Classical languages, but had to obey limitations as to writings of Classical authors. Hence respective preparations of the pro-ject were stifled, and it became impossible to carry out the useful and valuable initiative of Prof. Grodek. Nonetheless hardly 15 years allowed to prepare and publish three large Classical dictionaries ranging 600 editorial sheets (Bobrowski 200, Czerski 160, Jurkowski 240 sheets).

Cytaty

Powiązane dokumenty

The first of these, the Ley de Reforma Uni- versitaria (LRU), dated 25 August 1983 (BOE, 1 September 1983), brought about a radical reorganization of the university system and had

Oznacza to, że decyzje o wszczęciu procedury „Niebieskie Karty” nauczyciel podejmuje w sytuacji kiedy zauważy, że dziecko może być krzywdzone przez osoby najbliższe, że osoba,

Niekiedy jednak obu punktów widzenia nie da sie˛ pogodzic´ – w takiej sytuacji próba docierania do sensu tych tekstów poprzez liturgie˛ jest tylko propozycj ˛ a, zwróceniem uwagi

Na łamach „Rocznika" będziemy publikować głównie prace dotyczące rozwoju lokalnego i regionalnego oraz w ogóle społeczności lokalnych w Polsce, a szczególnie te

Keywords: eye tracking, research, history, technology, eye movements, reading process, development, eye trackers.. The technological progress and increasing dissemination of

Albert Einstein published four im- portant papers that year: Two papers laying foundations for the Special Theory of Relativity, one explaining the photo- electric effect that

Zakrzewski - Wste,p

Ocena technologii (Technology Assessment) jest wewnętrznie zróżnicowaną dziedziną badań problemowych znajdującą się na styku nauki, polityki, technologii i społeczeństwa, gdzie