• Nie Znaleziono Wyników

Widok Społeczeństwo jako wspólny przedmiot badań socjologii i historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Społeczeństwo jako wspólny przedmiot badań socjologii i historii"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEF STYK

SPOŁECZEN´STWO JAKO WSPÓLNY PRZEDMIOT

BADAN´ SOCJOLOGII I HISTORII

W s´wiadomos´ci potocznej oraz ws´ród cze˛s´ci ludzi nauki panuje dos´c´ powszechne przekonanie o tym, z˙e istniej ˛a bardzo wyraz´ne kryteria i granice rozdzielaj ˛ace historie˛ i socjologie˛. Przyjmuje sie˛, zazwyczaj implicite, z˙e kwestie˛ te˛ wystarczaj ˛aco rozstrzyga czas, do którego odnosz ˛a sie˛ dane badania. Przeszłos´ci ˛a zajmuje sie˛ wie˛c historia, teraz´niejszos´c´ natomiast stanowi obszar badawczy socjologii. Zazwyczaj nie bierze sie˛ pod uwage˛ m.in. tego, z˙e dzieje danej dyscypliny naukowej w gruncie rzeczy nalez˙ ˛a do historii. Na dalszy plan schodzi wie˛c zarówno charakter przedmiotu ma-terialnego, jak i formalnego tych dwóch, wydawałoby sie˛, zupełnie odmien-nych nauk. Tymczasem okazuje sie˛, z˙e podejs´cie temporalne do delimitacji socjologii od historii eksponuje róz˙nice mie˛dzy nimi. Zupełnie inn ˛a sytuacje˛ uzyskujemy natomiast poprzez podejs´cie charakteryzuj ˛ace przedmioty badan´ tych nauk. Zarówno historia, jak i socjologia zajmuj ˛a sie˛ człowiekiem w jego z˙yciu społecznym: w przeszłos´ci i współczesnos´ci. W rozumieniu astro-nomicznym i fizykalnym czas teraz´niejszy sprowadza sie˛ do bardzo krótkiego odcinka, maj ˛acego charakter linearny. S´cis´le zatem rzecz bior ˛ac, wszystkie dotychczas przeprowadzone badania socjologiczne odnosz ˛a sie˛ do czasu, który juz˙ przemin ˛ał. Mogłyby wie˛c byc´ zaliczane do historii. Z drugiej strony niektóre prace z zakresu historii najnowszej odnosz ˛a sie˛ do zjawisk i zdarzen´ o bardzo s´wiez˙ej metryce. Mogłyby wie˛c pod tym wzgle˛dem byc´ zaliczane do socjologii. A jednak tak sie˛ nie dzieje ani w pierwszej, ani w drugiej sytuacji. Co zatem rozstrzyga o przynalez˙nos´ci okres´lonych badan´ i opra-cowan´ do danej dyscypliny naukowej?

(2)

***

Podziały mie˛dzy socjologi ˛a a histori ˛a spetryfikowały i pogłe˛biły formalne struktury akademickie oraz tradycja. Pewn ˛a role˛ w tej delimitacji odegrał równiez˙ filozoficzny rodowód socjologii. W XIX w. traktowano j ˛a jako teoretyczn ˛a nauke˛ o społeczen´stwie. Dopiero w XX w. zostały wyekspono-wane jej aspekty i walory empiryczne: diagnostyczne, prognostyczne oraz inz˙ynieryjno-organizatorskie. Jednak nie zbliz˙yło to socjologów do historyków ani w warstwie teoretycznej, ani w metodologii, ani − co za tym idzie − równiez˙ w warsztatach badawczych. Wprawdzie wielu tak historyków, jak i socjologów dostrzegało i analizowało podobien´stwa mie˛dzy tymi naukami, lecz − generalnie − bardziej akcentowano odmiennos´ci. Nie bez znaczenia było równiez˙ to, z˙e niektóre orientacje teoretyczne w socjologii bardziej wi ˛azały now ˛a nauke˛ z przyrodoznawstwem niz˙ z humanistyk ˛a, przyjmuj ˛ac załoz˙enia monizmu metodologicznego w nauce. Owocowało to próbami una-ukowienia socjologii poprzez stosowanie metod włas´ciwych przyro-doznawstwu.

Istotna zmiana w sposobie postrzegania relacji mie˛dzy histori ˛a a socjologi ˛a dokonała sie˛ dopiero w ostatnich dziesie˛cioleciach. Odnosi sie˛ to zarówno do poziomu epistemologii i ogólnej metodologii nauk, jak równiez˙ do poziomu refleksji teoretycznej i metodologicznej poszczególnych dyscyplin huma-nistycznych, a zwłaszcza socjologii i historii. Epistemologowie powszechnie przyje˛li pogl ˛ad o dopuszczalnos´ci i prawomocnos´ci naukowej zdan´ warto-s´ciuj ˛acych w naukach humanistycznych. W warsztatach badawczych obo-wi ˛azuje zasada oddzielania sfery opisu od warstwy interpretacyjnej. Utraciła swoj ˛a ostros´c´ cecha idiograficznos´ci historii z jednej, a nomotetycznos´ci socjologii z drugiej strony. Nie budz ˛a juz˙ emocji odmiennos´ci bazy z´ródłowej tych dwóch nauk. Okazało sie˛ bowiem, z˙e socjolog moz˙e pracowac´ nie tylko na z´ródłach wytworzonych przez siebie dla potrzeb badawczych, lecz takz˙e na materiałach zastanych, co przez długi okres wydawało sie˛ stanowic´ specyfike˛ nauk historycznych.

Zarówno historia, jak i socjologia wchodz ˛a w skład humanistyki. Jej przedmiot poznawczy ma charakter kulturowy i stanowi element b ˛adz´ wytwór psychiki ludzkiej. Drug ˛a ceche˛ wspóln ˛a humanistyki stanowi to, z˙e odnosi sie˛ do wartos´ci zwi ˛azanych z działaniami i wytworami człowieka. Jest ponadto nie tylko nauk ˛a o wartos´ciach, lecz sama musi sie˛ posługiwac´ wartos´ciami i ocenami.

Współczes´nie przyjmuje sie˛, z˙e nauki humanistyczne dziel ˛a sie˛ na trzy grupy: 1) dyscypliny o człowieku i społeczen´stwie (socjologia, ekonomia,

(3)

psychologia, pedagogika itp.), 2) nauki o wytworach kulturowych (np. je˛zyk, religia, moralnos´c´, prawo, sztuka), 3) dzieje człowieka społecznego i jego wytworów (nauki historyczne).

Socjologia jest zaliczana do pierwszej z wymienionych grup, historia natomiast − do trzeciej. Decyduje o tym element czasu: teraz´niejszos´ci b ˛adz´ przeszłos´ci. Na ci ˛agłe trudnos´ci napotyka problem specyfiki socjologii: charakterystyka jej z´ródeł, metod i rodzaju twierdzen´ uogólniaj ˛acych, czyli teorii. Cze˛sto rozwi ˛azuje sie˛ go poprzez wskazanie podobien´stw i róz˙nic w stosunku do historii.

***

Specyfike˛ historii tworzy zespół cech, ws´ród których istotne znaczenie ma opieranie sie˛ w procesie badawczym na z´ródłach utrwalonych przez dan ˛a epo-ke˛ i zachowanych do czasów ich badania przez historyka. Z wyj ˛atkiem dziejów najnowszych, do których sie˛ga z˙ywa pamie˛c´ społeczna, historyk jest pozbawiony moz˙liwos´ci tworzenia z´ródeł dla celów badawczych. Ponadto ba-dacz nie moz˙e tu zastosowac´ ani obserwacji bezpos´redniej, uczestnicz ˛acej, ani eksperymentu kontrolowanego. Prawidłowos´ci te odnosz ˛a sie˛ szczególnie do zdarzen´ wczes´niejszych, których kreatorzy oraz s´wiadkowie juz˙ nie z˙yj ˛a. Dla dziejów najnowszych istnieje jednak moz˙liwos´c´ korzystania zarówno ze z´ródeł zastanych, jak i wytworzonych przez historyka. Moz˙e sie˛ on bowiem posługiwac´ socjologicznymi metodami empirycznymi.

Przedmiot badan´ historii jako nauki charakteryzuje sie˛ cze˛sto jego znaczn ˛a rozci ˛agłos´ci ˛a i nieodwracalnos´ci ˛a czasow ˛a. Wprawdzie z perspektywy czasu badania pozwala to lepiej ex post poznac´ sekwencje zdarzen´ oraz ich geneze˛ i wzajemne zalez˙nos´ci, lecz wyklucza jak ˛akolwiek moz˙liwos´c´ bezpos´redniej obserwacji uczestnicz ˛acej lub eksperymentu. Ze wzgle˛du na linearny charakter czasu, znaj ˛ac skutki badanych zdarzen´ i zjawisk, moz˙emy w sposób bardziej adekwatny niz˙ w stosunku do współczesnos´ci ocenic´ ich geneze˛, strukture˛, funkcje i implikacje. Badania socjologiczne, zazwyczaj odnosz ˛ace sie˛ do cza-su teraz´niejszego, s ˛a pozbawione perspektywy pozwalaj ˛acej poznac´ konty-nuacje i konsekwencje diagnozowanych zjawisk.

W historii wyste˛puje ze znacznym nasileniem cecha idiograficznos´ci, w so-cjologii natomiast przewaz˙a nomotetycznos´c´. Historyk bardzo cze˛sto bada fakty jednostkowe i jednorazowe, które nie musz ˛a miec´ charakteru sekwen-cyjnego. Jednak nie ma moz˙liwos´ci, aby na tej płaszczyz´nie przeprowadzic´ wyraz´n ˛a linie˛ podziału mie˛dzy tymi naukami. W obydwu wyste˛puj ˛a bowiem

(4)

jako przedmiot badan´ wszelkiego rodzaju zjawiska i procesy społeczne, problematyka makro- i mikrostruktur, wie˛zi społecznej, czynników inte-gruj ˛acych i dezintegracyjnych, przestrzennych struktur społecznych itp.

Współczes´nie odrzuca sie˛ dawny pogl ˛ad, z˙e specyfika historii polega na badaniu przeszłos´ci, a socjologia ogranicza sie˛ do współczesnos´ci. Przeciez˙ taka cezura czasowa nie zawsze wyste˛puje w praktyce badawczej. Moz˙na bowiem uprawiac´ historie˛ współczesn ˛a, a problematyke˛ socjologiczn ˛a ana-lizowac´ w odniesieniu do epok minionych (np. Max Weber, Stefan Czarnow-ski, Jan Stanisław Bystron´, Kazimierz DobrowolCzarnow-ski, Charles Tilly i inni). Ponadto odre˛bnos´c´ niektórych dyscyplin ci ˛agle rozbudowuj ˛acej sie˛ historii jest mało ostra pod wzgle˛dem przedmiotu materialnego w stosunku do so-cjologii (np. historii społecznej i gospodarczej, historii kultury lub demografii historycznej).

Moz˙na jednak nadal mówic´ o specyfice historii i socjologii z punktu wi-dzenia ich przedmiotów formalnych. Odmienny jest bowiem ich k ˛at wiwi-dzenia przedmiotu materialnego oraz odmienne s ˛a dominuj ˛ace cechy metodologiczne, z pomoc ˛a których badamy okres´lony kontekst społeczny w przeszłos´ci lub w teraz´niejszos´ci. W zwi ˛azku z tym wielu autorów twierdzi, z˙e praca socjologa rozpoczyna sie˛ w tym punkcie, w którym kon´czy sie˛ praca historyka. Pogl ˛ad ten moz˙e jednak prowadzic´ do ewidentnie błe˛dnego wniosku, z˙e historia stanowi nauke˛ posiłkuj ˛ac ˛a socjologii.

Nie ma równiez˙ z˙adnych przeszkód, aby socjolog sam badał z´ródła histo-ryczne, o ile ma odpowiednie ku temu kompetencje. Znane s ˛a juz˙ takie prace (zwłaszcza w kre˛gu anglosaskiej socjologii historycznej), dla których sami socjologowie przeprowadzaj ˛a kwerende˛ archiwaln ˛a na bardzo szerok ˛a skale˛ i analize˛ z´ródeł wył ˛acznie zastanych dla badanego zjawiska z przeszłos´ci. Do takich badan´ wykorzystuje sie˛ tzw. z´ródła masowe oraz takie, które zawieraj ˛a informacje o zjawiskach posiadaj ˛acych szeroki zasie˛g społeczny.

Historia, podobnie jak wszystkie inne nauki, ma własn ˛a teorie˛. Jej nasycenie w hipotezy jest jednak wzgle˛dnie niewielkie, gdyz˙ dysponuje silnym zapleczem dowodowym w postaci z´ródeł. Twierdzenia w historii maj ˛a w mniejszym stopniu niz˙ w socjologii charakter aproksymatyczny. Dzieje sie˛ tak pod warunkiem dysponowania przez badacza odpowiednimi materiałami z´ródłowymi, maj ˛acymi moc dowodow ˛a. Z´ródła nowo odkryte dla celów badawczych maj ˛a tu potencjaln ˛a moc podwaz˙enia dotychczasowych ustalen´ faktograficznych, lecz takz˙e generalizacji.

W sferze egzystencjalnej z´ródło historyczne jest w pełni niezalez˙ne od badacza. To czyni metody badawcze historyka bardziej „twardymi” w po-równaniu z metodami i stylami uprawiania socjologii. Historyk po prostu

(5)

z´ródła zastaje, a socjolog jest w stanie je wytworzyc´ w zalez˙nos´ci np. od potrzeb badawczych b ˛adz´ praktycznych, na zamówienie, zgodnie z panu-j ˛acymi tendencpanu-jami itp. Z´ródło historyczne istniepanu-je lub go nie ma, niezalez˙nie od tego, co o tym s ˛adzi badacz. Oczywis´cie, problemy mog ˛a stanowic´: zna-jomos´c´ b ˛adz´ doste˛pnos´c´ z´ródła, stan wiedzy o nim, sposoby interpretacji heurystycznej b ˛adz´ hermeneutycznej itp.

Powyz˙sze nie oznacza jednak, z˙e w historii przewaz˙aj ˛a jakos´ciowe metody badawcze, a w socjologii − ilos´ciowe. W ci ˛agu kilku ostatnich dziesie˛cioleci metody ilos´ciowe znalazły bowiem szerokie zastosowanie w naukach historycznych, a ich nasilenie w socjologii podlega znacznym fluktuacjom. Metode˛ zatem bardziej wyznacza charakter z´ródeł, którymi dysponujemy w poste˛powaniu badawczym, niz˙ przynalez˙nos´c´ prowadzonych badan´ do okres´lonej dyscypliny naukowej.

***

W socjologii wyróz˙nia sie˛ trzy style jej uprawiania: „twardy”, „mie˛kki” i sondaz˙owy. Kaz˙da z nich moz˙e spełniac´ wszystkie kryteria poprawnos´ci metodologicznej. Specyfika historii ze wzgle˛du na zastany charakter z´ródeł nie stwarza natomiast moz˙liwos´ci jej uprawiania w stylu sondaz˙owym i wydatnie ogranicza ramy stylu „mie˛kkiego”.

Na gruncie historii badacz jest zdeterminowany istniej ˛ac ˛a baz ˛a z´ródłow ˛a, któr ˛a dysponuje lub moz˙e dysponowac´. W jego pracy przewaz˙aj ˛a metody opisowe i analityczne. Wyznacza je nie tylko charakter z´ródła, lecz takz˙e rodzaj analizowanej rzeczywistos´ci, która juz˙ mine˛ła i która była jednostkowa oraz niepowtarzalna (np. w dyplomatyce czy w biografistyce). Zakres moz˙-liwych i dopuszczalnych hipotez oraz sposobów interpretacji z´ródeł jest tu mniejszy niz˙ w socjologii.

Historia jest bardziej odporna niz˙ socjologia na próby interpretacji ideologizuj ˛acych. Nie moz˙na bowiem zakwestionowac´ pewnych faktów historycznych z jakiegokolwiek punktu widzenia, niezalez˙nie od orientacji i opcji ideologicznej badacza. W historii ci ˛agle ros´nie ilos´c´ faktów tego typu. Fakt historyczny stanowił równoczes´nie fakt społeczny swojego czasu i tym samym moz˙e byc´ problemem naukowym, raz na zawsze zaistniałym. Dany problem moz˙e zostac´ rozwi ˛azany b ˛adz´ okazac´ sie˛ nierozwi ˛azalny w s´wietle okres´lonego stanu wiedzy o nim. Zakres prawomocnych metodologicznie interpretacji jest ograniczony z jednej strony istniej ˛ac ˛a baz ˛a z´ródłow ˛a, z drugiej natomiast − aktualnym stanem badan´ w danym przedmiocie.

(6)

Histo-ryk musi bowiem posiadac´ nie tylko kompetencje˛ naukow ˛a w zakresie swojej dyscypliny, lecz takz˙e kompetencje˛ kulturow ˛a w odniesieniu do okresu dzie-jów, którym profesjonalnie sie˛ zajmuje.

W socjologii natomiast fakty i zjawiska społeczne s ˛a rozci ˛agłe zarówno w czasie, jak i w przestrzeni. Ich uznanie za fakty naukowe w znacznym stopniu zalez˙y od optyki i opcji badacza. Fakt, zjawisko lub problem spo-łeczny mog ˛a zostac´ uznane za problem socjologiczny w poste˛powaniu nau-kowym id ˛acym od empirii do teorii. Moz˙liwy jest tez˙ odwrotny modus

pro-cedendi: problem socjologiczny powstaje w drodze wiod ˛acej od teorii

naukowej do diagnozy zjawisk z˙ycia społecznego. W tej drugiej sytuacji obowi ˛azuje zasada powrotu do teorii po dokonaniu empirycznego poste˛-powania badawczego. Differentiam specifiam wzgle˛dem historii stanowi tu to, z˙e socjolog wnosi kompetencje˛ kulturow ˛a poprzez własn ˛a partycypacje˛ w z˙yciu społecznym i w kulturze hic et nunc.

Metoda naukowa polega na takich sposobach poste˛powania, które pro-wadz ˛a do uzasadnionych twierdzen´ teoretycznych, powi ˛azanych ze sob ˛a w spójny system dedukcyjny. Specyfike˛ socjologii stanowi to, z˙e kładzie akcent na gromadzenie danych empirycznych oraz ich analize˛ i interpretacje˛ w celu dokonania adekwatnej diagnozy naukowej okres´lonego fragmentu rzeczy-wistos´ci społecznej. Zarówno metodologia, jak i poszczególne metody badawcze wychodz ˛a od teorii danej nauki. Teoria ta zawiera twierdzenia o róz˙nych stopniach ogólnos´ci oraz uprawomocnione hipotezy. Poste˛powanie badawcze moz˙e wzbogacac´, modyfikowac´ b ˛adz´ falsyfikowac´ dotychczasowe twierdzenia teoretyczne. Metodologicznie równie prawomocne wie˛c s ˛a badania zarówno indukcyjne, jak i dedukcyjne. W historii natomiast dedukcja moz˙e owocowac´ nowymi postulatami w zakresie kwerendy z´ródeł.

W kaz˙dej nauce metoda stanowi sposób dochodzenia do teorii. Teorie róz˙nego zasie˛gu buduje nie tylko socjologia, lecz takz˙e historia. Co wie˛cej − współczes´nie problemy teoretyczne i metodologiczne zajmuj ˛a centralne miejsce w tych naukach. Jednym z celów badan´ historycznych jest odtwo-rzenie sensu działan´ ludzkich w przeszłos´ci, a nie tylko z perspektywy czasów współczesnych badaczowi. Istotne znaczenie ma historyczna kompetencja kulturowa, która oznacza wszechstronn ˛a znajomos´c´ badanej epoki. Wymóg ten zbliz˙a warsztat historyka do warsztatu socjologa, aczkolwiek ten drugi jest jednopłaszczyznowy pod wzgle˛dem czasowym. Socjolog badaj ˛acy współczesne zjawiska społeczne zawsze jest − w mniej-szym lub wie˛kmniej-szym stopniu − ich uczestnikiem lub s´wiadkiem. Z jednej strony łatwiej mu wie˛c o kompetencje˛ kulturow ˛a, z drugiej jednak − zagraz˙a mu konflikt ról uczestnika i badacza zarazem. Pod tym wzgle˛dem historyk

(7)

musi sie˛ borykac´ z jeszcze jednym stopniem utrudnienia, polegaj ˛acym na dystansie czasowym wzgle˛dem przedmiotu badan´. Jest wie˛c równoczes´nie: kompetentnym pod wzgle˛dem kulturowym uczestnikiem aktualnej rzeczy-wistos´ci społecznej i − zakładamy − równie kompetentnym badaczem rze-czywistos´ci minionej, a takz˙e z „tłumaczem” sensu działan´ ludzkich z innej epoki na współczesne kategorie naukowe, społeczne i kulturowe.

Jak wczes´niej powiedziano, przedmiotem poznania historii jest miniona rzeczywistos´c´ społeczna. Jednak w konkretnych badaniach historyk zawsze ma do czynienia z pewnym jej fragmentem. Jego praca polega nie tylko na mniej lub bardziej dokładnym i kompetentnym kulturowo odtworzeniu tego fragmentu, lecz takz˙e na budowaniu wyidealizowanego jego modelu. Pod tym wzgle˛dem praca historyka przypomina wie˛c prace˛ socjologa, który nauczył sie˛ analizy modelowej od Maxa Webera.

Historyk, w przeciwien´stwie do socjologa, moz˙e badac´ tylko wytwory działan´ ludzkich, czyli z´ródła, które dana epoka wytworzyła, losy oszcze˛dziły, a historyk miał moz˙liwos´c´, aby je poznac´. Dopiero w s´wietle z´ródeł rekonstruuje i analizuje same działania. Co wie˛cej − współczesna nauka historyczna stawia sobie jako cel teoretyczne wyjas´nianie dziejowych procesów społecznych, które nie moz˙e jednak wykluczac´ opisu zdarzen´ jednostkowych, co pozwala na zachowanie jej cechy idiograficznos´ci.

Miniona rzeczywistos´c´ społeczna jest poznawalna tylko poprzez zachowane z´ródła. Zapewne tylko cze˛s´c´ z nich jest znana nauce. Nie wszystkie z´ródła wytworzone przez dan ˛a epoke˛ zachowały sie˛ do naszych czasów. Ponadto nie wszystkie zdarzenia i zjawiska społeczne, jakie miały miejsce w przeszłos´ci, zostały w z´ródłach utrwalone. Cze˛s´c´ z zachowanych i znanych nauce z´ródeł nadal chroni swych tajemnic. To wszystko powoduje, z˙e historyk moz˙e poznac´ przedmiot badawczy w bardzo ograniczony sposób. W znacznie ko-rzystniejszej sytuacji jest socjolog, który moz˙e pracowac´ zarówno na z´ródłach zastanych, jak i wytwarzanych dla potrzeb badawczych.

***

W niektórych konwencjach teoretyczno-metodologicznych i ws´ród wielu autorów dochodzi do duz˙ego zbliz˙enia perspektyw badawczych historyka i socjologa. Po stronie socjologicznej nalez˙y tu wymienic´ przede wszystkim orientacje, które zbiorczo okres´lamy jako historyzm autorów, którzy analizuj ˛a zjawiska społeczne długiego trwania. Po stronie historycznej natomiast zbliz˙enie tych dwóch perspektyw ma miejsce wtedy, gdy przedmiotem badan´

(8)

s ˛a zjawiska i procesy społeczne w we˛z˙szym ich rozumieniu, oraz wtedy, gdy głównym celem jest budowa modeli oraz rozwijanie historii jako teorii minionych zjawisk społecznych. Naturalnym owocem owych zbliz˙en´ perspek-tyw historycznej i socjologicznej jest zauwaz˙alny w ostatnich latach rozwój socjologii historycznej. Trudno jeszcze prognozowac´, czy jej ewolucja pójdzie w kierunku tworzenia nowej subdyscypliny socjologicznej, czy raczej doprowadzi do powstania nowej dziedziny wiedzy lokuj ˛acej sie˛ na pograniczu historii i socjologii.

SOCIETY AS A COMMON OBJECT OF RESEARCH IN SOCIOLOGY AND HISTORY

S u m m a r y

The paper analyzes mutual relationships between history and sociology. The author considers also the differences and similarities which occur between them. Both sociology and history deal with the life of social man. Now if we take into consideration the element of time in which the research object is placed, then history deals with the history of social man, whereas sociology with modern times.

If we put to the foreground the specific character of the material and formal object of history and sociology, then it turns out that these two sciences have more in common than there are differences. This does not have to mean that we shall have socio-history in the future as one science. The fact is however, that research workshops of many historians come close to the workshops of sociologists. It is also the other way round: many sociologists take up the social problematics from the past. At present it is most apparent in historical sociology pursued by English and American socio-historical School (Ch. Tilly, E. Wallerstein, T. Stockpol, B. Moore). The mutual interpenetration of historical and sociological perspectives in the research on society has long tradition, especially in Polish science.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najczęściej napady padaczkowe dzieli się na napady pierwot- nie uogólnione oraz napady częściowe (zlokalizowane). Napady uogólnione zawsze przebiegają z utratą kontak- tu

Jednak, zwłaszcza w ciężkiej postaci choroby, dziecko może czuć się gorsze, niż inne dzieci, ponieważ nie może robić tego wszystkiego, co dziecko zdrowe, np.. Wie,

Dziecko z cukrzycą typu 1 powinno mieć możliwość wyko- nania pomiaru stężenia glukozy we krwi, wykonania iniek- cji insuliny czy zjedzenia posiłku także w czasie lekcji (je-

Dany jest nast¦puj¡cy ci¡g liczb: pierwsza liczba to 2020, ka»d¡ nast¦pn¡ oblicza si¦ wedªug wzoru 1−a 1+a , gdzie a oznacza

Kiedy my´slimy, ˙ze funkcja nie b¸edzie ci¸ ag la lub nie wiemy wcale co mo˙ze si¸e zdarzy´ c, naj latwiej b¸edzie sprawdzi´ c kilka warunk´ ow koniecznych dla ci¸ ag

Zatem podstawowym zabiegiem, jaki powinien nauczyciel wykonaæ, jest uœwiadomienie uczniom celu ich dzia³ania wraz z umotywowaniem potrzeby jego osi¹gniêcia” 9 , powinien

Zapoznaj si¦ z twierdzeniem Stolza i jego zastosowaniami

Owoce stanowi bogate ródło wielu substancji o wła ciwo ciach przeciwutleniaj cych, a zwłaszcza polifenoli, stanowi cych jedn z głównych grup zwi zków wtórnego