"Oko i dłoń pisarza. Próba interpretacji dzieła Leopolda Buczkowskiego", Ryszard Nycz, "Teksty" nr 3 (1977) : [recenzja]

Krzysztof Dybciak

"Oko i dłoń pisarza. Próba

interpretacji dzieła Leopolda

Buczkowskiego", Ryszard Nycz,

"Teksty" nr 3 (1977) : [recenzja]

Biuletyn Polonistyczny 21/1 (67), 195

P r o z a Leopolda B uczkow skiego stanow i jedną z najw iększych zagadek powojennej lite ra tu ry p o ls k ie j. W centrum rozw ażań staw ia autor zagadnie nie wzajemnych r e la c ji istn ie n ia i poznaw ania (szcze g ó ln ie sp o strz e g a n ia ). K toś is tn ie je , je ś l i w idzi i je s t w idziany. Głównym tematem (i manewrem) pro zy B uczkow skiego je s t dążenie do szczegó ln ej m odalności istn ie n ia - w idzieć i nie być widzianym . Ł ączy się z tym ważny wątek m etam orfoz. Podobne zamiany rz ą d z ą str a te g ią n a r r a to r a , stąd tak wiele cytatów , scy- li z a c ji , m isty fik a c ji, m etam orfoz przedm iotu. Upodobanie do łą cze n ia s ło ­ w a i ob razu k reu je rz e c zy w isto ść pow ieściow ą, k tó ra sta je się nową su ­ mą, palingenezyjnym światem namalowanym.

B P /6 7 /6 7 K .D .

/11/ NYCZ R y s z a r d : Oko i dłoń p i s a r z a . P ró b a in te rp re ta c ji d zieła Leopolda B uczkow skiego. " T e k s ty " 1977 n r 3 s . 34-49.

/11/ O LĘD Z K A -FR Y B ESO W A A lek san d ra: M ie jsc e człow ieka. "T e k sty " 1977 n r 2 s . 171-186.

W e se ju p rz e p la ta ją się reportażow e wątki podróży po H iszpan ii i ro z w ażania o sztu ce śred n io w ie cza. Szczegó ln ie wnikliwie p isz e autorka o humanizmie sztuki rom ańskiej - o k r e sie , w którym w sztu ce pojaw ia się człow iek. R z e ź b ia rsk ie p rzed staw ien ia jednostki ludzkiej usam odzieln iają s ię , p r z e s ta ją być tylko elementem d e k o ra c ji muru. Umiłowanie ż y c ia , św ieżo ść i rozm ach sztuki rom ańskiej je s t arty sty czn ą tra n sp o zy c ją ludo­ w ego, w iejsk iego o b licza ch rz e śc ija ń stw a XI i XII w ieku. Dram atyczna w izja św iata ro d z iła rozm aitość form groteskow ych i m onstrualnych.