• Nie Znaleziono Wyników

Jaka szkoła, taki nauczyciel, czyli narodowościowe konteksty pracy nauczyciela ludowego w Galicji drugiej połowy XIX i początku XX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jaka szkoła, taki nauczyciel, czyli narodowościowe konteksty pracy nauczyciela ludowego w Galicji drugiej połowy XIX i początku XX wieku"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

„Jaka szkoҝa, taki nauczyciel”

ſ

,

czyli narodowoҲciowe konteksty pracy nauczyciela ludowego

w Galicji drugiej poҝowy XIX i poczѱtku XX wieku

Anna Varanytsya, annavend@ukr.net Narodowa Akademia Nauk Ukrainy

ul. Kozelnycka 4, Lwów

Streszczenie

Fach nauczyciela ludowego rozpatruje si¿ w kontekïcie wymogów ruchu narodowego na tle zaostrzenia stosunków polsko-ukraiÚskich w Galicji w drugiej poÙowie ʒʧʒ i na pocz­tku ʒʒ w. Nauczyciele szkóÙ ludowych, jako najniČsze ogniwo warstwy inteligenckiej, zobowi­zywali si¿ do bycia dziaÙaczami ruchu narodowego i do wykonywania funkcji poïredników mi¿dzy szerokimi warstwami spoÙeczeÚstwa a intelektualn­ elit­ kraju. Te obowi­zki cz¿sto przeczyÙy zawodowej funkcji nauczyciela.

SÙowa kluczowe: Galicja, nauczyciel ludowy, ruch narodowy, inteligencja

„As the school, so the teacher”. The ethnic context of the work environment of peasant teachers in Galicia in the second half of the 19th century and at the beginning of the 20th century

ABSTRACT

From the standpoint of ideologists of national movements teachers as the lowest link of intellectuals were obliged to carry out the intermediary functions between diě erent population stratums and elite representatives. These responsibili-ties oĞ en contradicted with the educational function of a teacher, compelling him to seek a compromise between national and professional requirements. The teacher’s choice in favor of national duties has oĞ en become a source of conß icts with a school administration and authorities in province.

Keywords: Galicia, teacher, national movement, intellectuals.

…ycie Galicji w drugiej poÙowie ʒʧʒ i na pocz­tku ʒʒ w., cho° pozornie spokojne, przy°miewaÙy sprzecznoïci mi¿dzy dwiema najwi¿kszymi grupami etnicznymi zamieszkuj­cymi region – Polakami a Rusinami. ByÙy one co-raz wi¿ksze, bowiem w tym czasie formowaÙa si¿ nowoczesna ukraiÚska ïwiadomoï° narodowa. Priorytetem staÙa si¿ kwestia rozpowszechnienia ïwiadomoïci narodowej poïród niewyksztaÙconej czy maÙo wyksztaÙconej ludnoïci prowincji obydwu nacji. Uwag¿ dziaÙaczy ruchu narodowego przykuli wi¿c ci przedstawiciele wyksztaÙconej warstwy, którzy mieli bliski kontakt z szerokimi grupami spoÙecznymi, przede wszystkim z chÙopstwem. Takimi osobami byli nauczyciele ludowi i niČszy parafialny kler. Ich wyksztaÙcenie z jednej strony otwieraÙo niČszym war-stwom dost¿p do wiedzy, z drugiej zaï, cieszyli si¿ autorytetem wïród najniČszych warstw spoÙecznych. W ten spo-sób w dziaÙalnoï° zawodow­ nauczyciela ludowego wpisano aspekt narodowy wraz z misj­ ideologiczn­. Jednak najwi¿ksza trudnoï° polegaÙa na tym, Če te funkcje cz¿sto byÙy sprzeczne. Trudnoïci wynikaj­ce z wyboru podej-mowanego przez nauczyciela – mi¿dzy nacjonalizmem, humanizmem a pragmatycznymi interesami – dotychczas nie zostaÙy zbadane. W poniČszym artykule po raz pierwszy wzi¿to pod uwag¿ takČe ïledztwa zawodowe, które przeprowadzaÙa Rada Szkolna Krajowa w sprawach zwi­zanych z narodowymi podtekstami dziaÙalnoïci nauczycielskiej.Celem artykuÙu jest wi¿c próba przedstawienia problemów narodowoïciowych, z którymi stykali si¿ nauczyciele ludowi w Galicji oraz sposobów ich rozwi­zywania w kontekïcie nasilaj­cych si¿ polsko-ukraiÚskich konß iktów.

W historiografii ten problem jest przedstawiony fragmentarycznie. Cz¿ïciej w narodowym uj¿ciu rozpatruje si¿ nie samych nauczycieli, a w ogóle szkoÙ¿ jako noïnik polityki oïwiatowej i pedagogiki wychowania narodowego. Problemy szkolnictwa w stosunku do relacji polsko-ukraiÚskich w dziewi¿tnastowiecznej Galicji przedstawiono w pracach takich

1 Polakom, „StraĪnica Polska” 1882, nr 9, s. 3.

(2)

badaczy, jak JarosÙaw Moklak2, Renata Dutkowa3, Roman Pelczar4, Isabel Röskau-Rydel5, Natalia Mysak6 oraz Natalia

Ko-shelyeva7. Znaczn­ uwag¿ poïwi¿cono wychowaniu narodowemu; do tego tematu w szczególnoïci powracali: Natalia

Sabat8, Bogdan Stuparyk9, Maryja Chepil’10, WiesÙawa Duszkiewicz11, Stefan MoČdČeÚ12i WÙadysÙaw Szulakiewicz13.

Reformy konstytucyjne lat 60. XIX wieku otworzyÙy nowy rozdziaÙ w historii narodów zamieszkuj­cych w monarchii Habsburgów. Wielonarodowy organizm paÚstwowy wszedÙ w koÚcow­ faz¿ istnienia politycznego. Zaprowadzenie parlamentaryzmu i decentralizacja staÙy si¿ jedyn­ moČliw­ odpowiedzi­ Wiednia na staÙ­ presj¿ ze strony mniejszoïci narodowych. Wymogi ruchów narodowoïciowych dotyczyÙy gÙównie równouprawnienia poszczególnych narodów. Pre-tendowaÙy one do tego, aby móc odgrywa° równorz¿dn­ z Niemcami rol¿ w politycznym, ekonomicznym i kulturalnym Čyciu monarchii. Granica mi¿dzy politycznymi a kulturalnymi wymogami byÙa prawie zatarta, poniewaČ przeciwstawianie si¿ germanizacji, co odbywaÙo si¿ m.in. w edukacji, czy stwarzanie warunków dla rozwoju kultury ludowej rozpatrywaÙo si¿ wÙaïciwie przez pryzmat praw politycznych i staÙo na równi z problemami zarz­dzenia paÚstwem.

Faktycznym rozwi­zaniem problemu germanizacji i kultury narodowej na korzyï° narodów monarchii staÙ si¿ artykuÙ 19. Ustawy Zasadniczej o powszechnych prawach obywateli z 21 grudnia 1867 roku. ArtykuÙ ten postanawiaÙ: „Wszystkie narody paÚstwa s­ równe w prawach i kaČdy naród ma bezwarunkowe prawo do zachowania i hoÙubienia swojej narodowoïci i j¿zyka. PaÚstwo przyznaje równoprawnoï° wszystkich j¿zyków, które stosuj­ si¿ w krajach, w szkole, administracji i Čyciu spoÙecznym. W krajach, gdzie mieszka kilka narodów, zakÙady oïwiatowe publiczne powinny by° zorganizowane w ten sposób, Čeby kaČdy z tych narodów otrzymaÙ jednakowe moČliwoïci dla nauczania

w j¿zyku ojczystym, bez przymusowego studiowania drugiego j¿zyka krajowego”14. W taki sposób na gruncie

prawo-dawczym podj¿to decyzj¿ o wstrzymaniu germanizacji i stworzono obszar dla rozwoju kultury narodowej. Cytowany fragment Ustawy miaÙ jednak istotn­ wad¿ – nie ustalono praktycznej kwestii wprowadzenia tej równoprawnoïci. Wobec tego w oddzielnych prowincjach jego interpretacje byÙy rozmaite, zaleČnie od wewn¿trznego rozkÙadu siÙ politycznych15.

W Galicji realn­ perspektyw¿ skorzystania z artykuÙu 19. miaÙy dwie najwi¿ksze grupy etniczne – Polacy i UkraiÚcy. Jednak w praktyce równoï°, któr­ gwarantowaÙo prawo, staÙa si¿ jeszcze jedn­ przyczyn­ zaostrzenia stosunków polsko-ukraiÚskich na prowincji. Rozpocz¿Ùa si¿ walka o prawa narodowe, która zakoÚczyÙa sie zwyci¿stwem w przestrzeni miejskiej i przeniosÙa si¿ na prowincj¿.

Wraz z otrzymaniem autonomii polscy politycy w Galicji dostali moČliwoï° rozwi­zania zagadnienia „krajowej

kultury”16 i obrali kurs na zamian¿ germanizacji w polonizacj¿ wszystkich dziedzin Čycia prowincji. GÙówny problem

2 J. Moklak, W walce o toČsamoï° UkraiÚców: zagadnienie j¿zyka wykÙadowego w szkoÙach ludowych i ïrednich w pracach galicyjskiego Sejmu

Krajo-wego 1866–1892, Kraków 2004, s. 1-318.

3 R. Dutkowa, Polityka szkolna w Galicji mi¿dzy autonomi­ a centralizmem (1861–1875), Kraków 1995; R. Dutkowa, Polityka szkolna w Galicji

1866–1890, [w:] A. Meissner, J. Wyrozumski (red.), Galicja i jej dziedzictwo, t. 3, Rzeszów 1995, s. 137–149.

4 R. Pelczar, Recepcja austriackiego ustawodawstwa oïwiatowego w Galicji w latach 1774–1816, [w:] M. Stolarczyk, A. Kawalec, J. Kuzicki (red.),

Historia i dziedzictwo regionów w Europie grodkowo-Wschodniej wXIX i XX w., Rzeszów 2011, s. 212–224; R. Pelczar, SzkoÙy paraÞ alne na pograniczu polsko-ruskim (ukraiÚskim) w Galicji w latach 1772–1869, Lublin 2009.

5 I. Röskau-Rydel, Rozwój szkolnictwa ludowego we Lwowie w latach 1772–1848, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu JagielloÚskiego. Prace Historyczne” 1997, z. 123, s. 371–389.

6 N. Mysak, Ukrayins’ki narodni vchyteli v Halychyni na rubezhi XIX–XX st.: pravove stanovyshche ta natsional’na dyskryminatsiya (za materialamy

periodychnykh vydan’), „Naukovi zoshyty istorychnoho fakul’tetu L’vivs’koho natsional’noho universytetu imeni Ivana Franka” 2005, s. 191–200.

7 N. Koshelyeva, Ukrayins’keshkil’nytstvoiosvitnyapolitykakrayovoyiadministratsiyitaseymuvHalychyni (1890-1914 rr.): avtoref. dys. nazdobuĴ

y-anauk. stup. kand. ist. nauk, L’viv 2002.

8 N. Sabat, Natsional’ne vykhovannya uchnivs’koyi molodi Halychyny (1869–1914): Monohrafiya, Ivano-Frankivs’k 2008.

9 B. Stuparyk, Ideya natsional’noyi shkoly ta natsional’noho vykhovannya v pedahohichniy dumtsi Halychyny (1772–1939 rr.), Kolomyya 1995; B. Stuparyk, Natsional’na shkola: vytoky, stanovlennya, Ivano-Frankivs’k 1992; B. Stuparyk, Rozvytok shkil’nytstva Halychyny (1772–1939 rr.), Avtoref. dys.

na zdobuttya nauk. stup. dokt. ped. nauk, Kyyiv 1995.

10 M. Chepil’, Formuvannya natsional’noyi svidomosti uchnivs’koyi molodi Halychyny (1848–1939 rr.), Drohobych 2005.

11 W. Duszkiewicz, Euzebiusz Czerkawski i jego pogl­dy na szkolnictwo ïrednie, [w:] C. Majorek i J. Potoczny (red.), Galicja i jej dziedzictwo, t. 9, Rzeszów, 1997, s. 25–40.

12 S. MoČdČeÚ,ZaÙoČenia ideowe pracy wychowawczej w galicyjskich szkoÙach ludowych, „Pedagogika Katolicka” 2010, nr 7(2), s. 86–95. 13 W. Szulakiewicz, Myïl pedagogiczna Galicji i Królestwa Polskiego w drugiej poÙowie XIX wieku. Wybrane zagadnienia, [w:] A. Meissner, J. Wyrozum-ski (red.), Galicja…, dz. cyt., t. 3, s. 99–108; W. Szulakiewicz, Pocz­tki pedagogiki eksperymentalnej w Galicji, [w:] A. Bonusiak (red.) Galicja…, dz. cyt., t. 8, Rzeszów, 1996, s. 43–44; W. Szulakiewicz.StanisÙaw Sobieski – Čycie i pogl­dy na wychowanie narodowe, [w:] A. Bonusiak (red.), Galicja…, dz. cyt., t. 8, s. 59–68. 14 Staatsgrundgeseĵ vom 21 December 1867 über die allgemeinen Rechte der Staatsbürger für die im Reichsrathe vertretenen Königreiche und Länder, [w:] Reichs-Geseĵ -BlaĴ für das Kaiserthum Österreich Jahrgang 1867, Wien 1867, s. 394–396.

15 K. Levyts’kyy, Istoriya politychnoyi dumky halyts’kykh ukrayintsiv 1848–1914, L’viv 1926, s. 104.

(3)

polegaÙ jednak na tym, Če Galicja byÙa obszarem wieloetnicznym, a polskiej cz¿ïci spoÙeczeÚstwa przeciwstawiali si¿ Ru-sini, prawie równa iloïciowo grupa etniczna17. TakČe polonizacja spotkaÙa si¿ z ostrym sprzeciwem ze strony inteligencji

rusiÚskiej. WÙaïnie w tym kontekïcie naleČy rozpatrywa° ówczesne szkolnictwo.

„Doba autonomii” otwieraÙa wiele nowych moČliwoïci dla rozwoju wszystkich narodowoïci Galicji, chociaČ skorzy-sta° z nich udaÙo si¿ tylko Polakom. Rusini natomiast, obserwuj­c sukcesy swoich przeciwników i nie umiej­c dorówna° im w dziedzinie politycznej, patrzyli na szkoÙ¿ ludow­ jak na „ostatni szaniec”, za pomoc­ którego ukraiÚski ruch

na-rodowy jeszcze mógÙ utrzyma° swoje pozycje w Čyciu publicznym kraju18. Proboszcz greko-katolicki Józef KobylaÚski

pisaÙ do Oleksandra BarwiÚskiego, Če gÙówn­ przyczyn­ upadku ukraiÚskiego ruchu w Galicji jest polonizowanie elit oraz „dzisiejsze zaniedbanie j¿zyka ruskiego we wszystkich szkoÙach”, przy tym „pierwszej przyczyny juČ chyba si¿ nie da zwalczy°, ale musimy stara° si¿ nieustannie i wsz¿dzie o pokonanie drugiej przyczyny – bo to ona jest gÙównym

problemem naszej narodowoïci, która inaczej b¿dzie dalej i coraz pr¿dzej upada°”19. WpÙyw, jaki wywieraÙa szkoÙa na

ïwiatopogl­d prostych ludzi, powaČniejszym nasiliÙ si¿ w chwili powoÙania do Čycia Ustawy szkolnej z 14 maja 1869 r.

WedÙug pierwszego oraz drugiego artykuÙu tej Ustawy wprowadzono powszechny obowi­zek szkolny20. W tej sytuacji

walka Rusinów w kwestii szkolnictwa ograniczaÙa si¿ do zaÙoČenia nowych rusiÚskich szkóÙ oraz rozpowszechnienia sieci szkóÙ z j¿zykiem ruskim jako wykÙadowym.

Protesty Rusinów przeciwko polonizowaniu oïwiaty utrudniaÙo stanowisko polskich StaÚczyków21, którym wÙadza

w prowincji zostaÙa powierzona pod warunkiem uregulowania stosunków narodowoïciowych. Z jednej strony, b¿d­c Po-lakami, musieli popiera° polski ruch narodowy, z drugiej zaï, wypeÙnia° obowi­zki wobec Wiednia, a przy tym – zgodnie z przepisami – liczy° si¿ z d­Čeniami Rusinów i szuka° z nimi jakiegokolwiek kompromisu. Drog­ do porozumienia w kwestii szkolnictwa byÙo stworzenie doï° licznej sieci jedno-, dwu- czy trzyklasowych szkóÙ z ruskim j¿zykiem wykÙadowym w miej-scowoïciach zamieszkiwanych w wi¿kszej cz¿ïci przez Rusinów. Problem polegaÙ jednak na tym, Če ten kompromis nie byÙ rzeczywistym rozwi­zaniem, a z jego efektów nie byli zadowoleni ani Rusini, ani Polacy. WynikaÙo to z faktu, Če zarówno jedni, jak i drudzy uwaČali si¿ za oÞ ary dyskryminacji narodowoïciowej. Rusini narzekali na maÙ­ liczb¿ klas, niedostateczn­ dla wst­pienia do szkóÙ ïrednich, wskutek czego dzieci w wyČszych klasach musiaÙy uczy° si¿ w szkoÙach polskich22. Polaków

oburzaÙo ci­gÙe zwi¿kszanie iloïci szkóÙ rusiÚskich, których liczba czasem przekraczaÙa iloï° polskich (tab. 1).

Tabela 1. PodziaÙ polskich i ruskich szkóÙ ludowych wedÙug j¿zyka wykÙadowego.

Rok szkolny SzkoÙy z polskim j¿zykiem SzkoÙy z ruskim j¿zykiem

Iloï° % Iloï° % 1875/76 1 125 40,09 1 395 49,7 1880/81 1 186 41,4 1 489 52 1886/87 1 483 43,8 1760 52,02 1901/02 2 173 49,4 2 196 49,9 1904/05 2 381 51,1 2 246 48,2 1910/11 3 175 54,6 2 616 48,3

…ródÙo: Sprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1875/1876, Lwów 1877, s. 5; Sprawozdanie c.

k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1880/1881, Lwów 1882, s. 6; Sprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1886/1887, Lwów 1887, s. XV; Sprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1901/1902, Lwów 1902, s. 7; Sprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1904/1905, Lwów 1905,

s. 25; Sprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1911/1912, Lwów 1913, s. 13. L’vivs’koho universytetu. Seriya istorychna” 1995, Vyp. 30, s. 49.

17 Wiadomoïci Statystyczne o Stosunkach Krajowych: najwaČniejsze wyniki spisu ludnoïci z 31 grudnia 1890, Lwów 1890, t. 13, z. 1, s. 6.

18 Quousque tandem?, „Dilo” 1880, nr 3, 21(9); Shkola – se narod, „Prapor” 1909, nr 14; Shkola – se narod (konets’), „Prapor” 1909, nr 15;

Natsiona-lyizatsyya nashoho vykhovannya, „Uchytel’s’ke slovo” 1912, nr 1; Borba Rusynôv’ o rusku shkolu narodnu vo L’vovi, „Dilo” 1880, nr 4, 12 (24).

19 L’vivs’ka natsional’na naukova biblioteka Ukrayiny im. V. Stefanyka NAN Ukrayiny viddil rukopysiv, f. 11, spr. Barv. 4960, s. 1–2, List od

Juzefa KobylaÚskiego do OÙeksandra BarwiÚskiego, 29.11.1880.

20 Geseĵ vom 14. Mai 1869, durch welches die Grundsäĵ e des UnterrichtswesensbezüglichderVolksschulenfestgestelltwerden, [w:] Reichs-Geseĵ -BlaĴ

für das Kaiserthum Österreich, Jahrgang 1869, Wien 1867, s. 277.

21 StaÚczycy – ugrupowanie polityczne w zachodniej cz¿ïci Galicji, powstaÙe w latach 60. XIX w. Nazwa wzi¿ta od pamß etu politycznego „Teka StaÚczyka” z 1869 r., publikowanego na Ùamach „Przegl­du Polskiego”. Zob. M. Król, StaÚczycy: antologia myïli spoÙecznej i politycznej

konser-watystów krakowskich, Warszawa 1982.

(4)

Trudnoï° w rozgraniczaniu polskich i ukraiÚskich szkóÙ polegaÙa na niejednolitoïci galicyjskiego spoÙeczeÚstwa,

szczególnie w centralnej cz¿ïci prowincji od Rzeszowa do Sambora23. Ten problem byÙ wyj­tkowo wyraĊny w maÙych

miasteczkach i wioskach tego obszaru. Gminy wÙoïciaÚskie zazwyczaj nie miaÙy Þ nansowej moČliwoïci, aby otwiera° odr¿bne szkoÙy dla Polaków i Rusinów, a za sukces uwaČaÙo si¿ zaÙoČenie chociaČby jednej szkoÙy. Ze wzgl¿du na liczb¿ dzieci w wieku szkolnym byÙo to zazwyczaj rozwi­zanie wystarczaj­ce, jednak niesatysfakcjonuj­cym, jeïli uwzgl¿dni° kwesti¿ narodowoïciow­. Lekcje odbywaÙy si¿ zatem w jednym z krajowych j¿zyków – polskim lub ukraiÚskim,

dru-gi natomiast stawaÙ si¿ obowi­zkowym przedmiotem nauczania24. Praktyczny podziaÙ szkóÙ wedÙug j¿zyka byÙ spraw­

nieÙatw­, a w wielu przypadkach wr¿cz niemoČliw­. W wi¿kszoïci okr¿gów szkolnych wspóÙistnieli w roČnej liczbie, ze wzgl¿du na skÙad etniczny powiatu, tak jedni, jak i drudzy, toteČ otwierano szkoÙy dwuj¿zyczne.

Walka pomi¿dzy polskimi a ukraiÚskimi ruchami narodowymi nie ograniczaÙa si¿ tylko do j¿zyka, dlatego, Če nie dawaÙ on jeszcze szkole moČliwoïci rozpowszechniania ïwiadomoïci narodowej. ByÙ do tego jedynie ïrodkiem. Otwart­ zostawaÙa kwestia ideologiczna. DoniosÙego znaczenia nabieraÙ czynnik ludzki, to znaczy wpÙyw na dziecko, jaki wywie-raÙ nauczyciel w procesie socjalizacji ucznia. Taki wpÙyw mógÙ sÙuČy° celom ruchu narodowego tylko pod warunkiem, Če dla samego nauczyciela, który pracowaÙ w szkole, idee narodowe byÙy osobist­ wartoïci­, a on sam zostaÙ wÙ­czony w walk¿ po ukraiÚskiej lub polskiej stronie.

Ideologiczna propaganda wartoïci i obowi­zków narodowych nauczyciela wobec narodu odbywaÙa si¿ gÙównie przez pras¿. Bez wzgl¿du na nurt ideologiczny i polityczny, jaki prezentowaÙa gazeta, obowi­zki nakÙadane na nauczy-ciela byÙy prawie identyczne. Tak o zadaniach nauczynauczy-ciela i szkoÙy pisaÙa np. gazeta „SÙowo Polskie”: „Mówi­ Niemcy, Če my cudzoziemcy. Ale my Polacy, „chÙopcy-ostryjacy” – to ten ideaÙ, który nasze szkoÙy ludowe musz­ sobie postawi°,

a raczej siÙowa° si¿ wprowadzi°”25. Praktyczna strona takich wymogów przewidywaÙa, Če nauczyciel miaÙ zosta°

po-ïrednikiem mi¿dzy inteligencj­ a prostym ludem, z którym przywódcy ruchu narodowego nie mogli pracowa° bezpo-ïrednio. Inaczej mówi­c, na nauczyciela spadÙ obowi­zek formowania ïwiadomoïci narodowej oraz organizacja ruchu narodowego na poziomie wsi lub miasteczka. …eby pomyïlnie peÙni° te obowi­zki, musiaÙ on by°, z jednej strony bliskim i zrozumiaÙym, z drugiej – nieco wyČej postawionym od ogóÙu, co gwarantowaÙoby mu zaufanie i autorytet w spoÙeczno-ïci, na rzecz której pracowaÙ.

Ruch narodowy kÙadÙ nacisk na nauczanie w j¿zyku ojczystym. Przedmiotom, które dotyczyÙy kultury narodowej oraz historii nauczyciel miaÙ poïwi¿ci° szczególn­ uwag¿, wzbogacaj­c ich treï° bohaterskimi szkicami, aby wywoÙa° wïród dzieci poczucie dumy ze swojego narodu i gotowoï° do poïwi¿cenia si¿ w jego imi¿. Nie mniej waČn­ kwesti­ byÙy kompetencje, poniewaČ mÙode pokolenie jednego narodu pod Čadnym warunkiem nie mogÙo by° gorzej wyksztaÙcone od dzieci pochodz­cych z innych grup.

Nauczyciel musiaÙ posiada° takie cechy charakteru, jak gotowoï° do samopoïwi¿cenia, altruizm oraz bezinteresow-noï° podejmowanej pracy. Wida° zatem, Če na pierwszym miejscu dla nauczyciela miaÙo znajdowa° si¿ zamiÙowanie do pracy, a nie wymiar Þ nansowy26. Nauczyciel musiaÙ rozumie°, Če codziennie nie tylko pracuje z dzie°mi, ale peÙni sÙuČb¿

wobec swego narodu. MiÙoï° do dzieci rozpatrywano jedynie jako cz¿ï° szeroko rozumianej miÙoïci do ojczyzny. Ani polscy, ani rusiÚscy dziaÙacze ruch narodowego nie dawali odpowiedzi na pytanie, jak nauczyciel ma zachowywa° si¿ wobec uczniów innej narodowoïci. Cz¿ï° inteligencji dyskutowaÙa o tym na poziomie teoretycznym, co jednak nigdy nie miaÙo nic wspólnego z rzeczywist­ praktyk­ szkoln­ nauczyciela.

Z koÚcem XIX wieku tematem wychowania narodowego oraz uzasadnieniem pedagogicznym jego istotnoïci zaintereso-wali si¿ zawodowi pedagodzy, szczególnie StanisÙaw Sobieski27, autor koncepcji „wychowania narodowego wyraĊnie

oriento-wanego na szkoÙ¿”28, Zygmund Balicki, Zygmund SawczyÚski, Jadwiga Strokowa29 oraz Anastazja Dzieduszycka. Do tego

pro-blemu powracaÙ równieČ jeden z najbardziej wybitnych pedagogów ówczesnej Galicji – MieczysÙaw Baranowski. TraktowaÙ on nauczyciela ludowego jako nauczyciela Ludu, to znaczy Narodu30. Pedagodzy podkreïlali doniosÙoï° znaczenia wspólnoty

23 R. Pelczar, SzkoÙy paraÞ alne…, dz. cyt., s. 17. 24 R. Dutkowa, Polityka szkolna w Galicji…, dz. cyt., s. 10.

25 WÙ. Studnicki, W sprawie oïwiaty w Galicyi (dokoÚczenie), „SÙowo Polskie” 1904, nr 10. 26 M. Holubets’, Narodnomu uchytel’stvu, „Uchytel’s’ke slovo” 1912, nr 1.

27 W. Szulakiewicz, StanisÙaw Sobieski – Čycie i pogl­dy na wychowanie narodowe, [w:] C. Majorek i J. Potoczny (red.), Galicja i jej…, dz. cyt., t. 9, s. 59–68. 28 S. Sobieski, Czego mamy obecnie Č­da° po nauczycielu skóÙ ludowych, „SzkoÙa” 1874, nr 1, s. 1–4.

29 J. Strokowa, O wychowaniu narodowem: rzecz odczytana w Krakowie na dochód Towarzystwa SzkoÙy Ludowej 12 kwietnia 1894 r., PoznaÚ 1896, s. 32.

(5)

w rozwoju ïwiadomoïci narodowej dzieci. Najbardziej skomplikowanym zadaniem nauczyciela byÙo znalezienie sposobu, aby mówi° do wszystkich tak, Čeby kaČde sÙowo stawaÙo si¿ osobist­ wartoïci­ uczniów. Zygmund Balicki na przykÙad twierdziÙ, Če obowi­zkiem nauczyciela wobec przyszÙoïci jest wychowanie narodu jako jednolitego, pot¿Čnego organizmu dla peÙnienia wielkiej misji31. Podobne pogl­dy wyraČaÙ Zygmund SawczyÚski32. UwaČaÙ on, Če celem wychowania narodowego jest uczyni°

wychowanka takim, co „Čyj­c na swej ziemi, mógÙby sÙuČy° OjczyĊnie na stanowisku, do którego kiedyï b¿dzie powoÙany”33.

Wbrew pi¿knym sÙowom zawodowych pedagogów Čaden z nich nie rozwi­zaÙ problemu wychowania narodowego w klasach mieszanych etnicznie, wi¿c z tym dylematem nauczyciel ludowy pozostawaÙ sam. SpoÙeczne powoÙanie zobo-wi­zywaÙo go uczy° i wychowywa° wszystkie dzieci jednakowo gorliwie, jednoczeïnie jednak musiaÙ wpaja° im ideaÙy narodowe – polskie lub ukraiÚskie. PoÙ­czenie tych obowi­zków byÙo po prostu niemoČliwie: wychowanie jednych na „dobrych Polaków” albo „uczciwych Rusinów” byÙo dyskryminacj­ innych. Nauczyciel stawaÙ przed koniecznoïci­ wy-znaczenia priorytetów. W tym sensie istniaÙy trzy strategie wyboru: na korzyï° ogólnoludzkiej roli nauczyciela, na korzyï° ruchu narodowego oraz pozycja oboj¿tna. W kaČdym razie nauczyciel rezygnowaÙ zwykle z peÙnienia jednego ze swych obowi­zków, waČnego z pozycji wÙadz szkolnych albo z pozycji ruchu narodowego, za co doï° cz¿sto byÙ negatywnie postrzegany.

Nauczycieli ludowych, którzy za priorytet uwaČali obowi­zki wobec paÚstwa, spoÙeczeÚstwa i ludzkoïci w ogóle, Ù­czyÙ szereg wspólnych cech. Najbardziej wyraĊn­ wïród nich byÙo polsko-rusiÚskie pochodzenie lub wczeïniejsze do-ïwiadczenia wspóÙistnienia z przedstawicielami innej narodowoïci, kiedy stereotypy narodowe jeszcze nie ksztaÙtowaÙy w tak duČym stopniu ïwiadomoïci czÙowieka. PrzykÙadami takich nauczycieli byli: Wiktor Balicki, MieczysÙaw OpaÙek oraz Katarzyna Banach-Gryniewicz. Wyczuwali oni wzrost napi¿° w relacjach polsko-ukraiÚskich i wybierali drog¿ pro-mowania tolerancyjnych pogl­dów. Wartym przytoczenia jest posta° MieczysÙawa OpaÙka, syna polskiego nauczyciela, zwi­zanego ze ïrodowiskiem Rusinów. OpaÙek przyjaĊniÙ si¿ z „bra°mi” Rusinami jeszcze w szkole ludowej; pozytywn­ wizj¿ ukraiÚskiej spoÙecznoïci uksztaÙtowaÙ u niego jeden z nauczycieli. Ten obraz Rusina ostatecznie wykrystalizowaÙ si¿ w jego ïwiadomoïci w seminarium nauczycielskim. PóĊniej, juČ b¿d­c w starszym wieku, wspominaÙ: „Mimo róČnic narodowoïciowych poČycie uczniów Polaków z kolegami UkraiÚcami byÙo nacechowane wzajemn­ uprzejmoïci­. Go-towoï° pomocy i ïwiadczeÚ koleČeÚskich ujawniaÙa si¿ obustronnie… Rozwydrzony póĊniej nacjonalizm tak polski, jak i ukraiÚski nie m­ciÙ jeszcze u nas umysÙów, nie zatruwaÙ serc. Stanowiliïmy zwart­ grup¿, któr­ oČywiaÙo jedno: silne

poczucia wi¿zi koleČeÚskiej. Nie zanotowaÙem w pami¿ci ani jednego konß iktu na tle róČnic narodowoïciowych”34.

Historia relacji Wiktora Balickiego z Rusinami byÙa dramatyczna. Podobnie jak MieczysÙaw OpaÙek przebywaÙ on

w ïrodowisku Rusinów od lat dziecinnych, ale jego doïwiadczenia byÙy ambiwalentne: posiadaÙ przyjacióÙ-Rusinów,

jednoczeïnie byÙ oÞ ar­ dyskryminacji narodowoïciowej ze strony rusiÚskiego profesora. Konß ikt doprowadziÙ do rele-gowania Balickiego z gimnazjum. „Profesor Danyluk, Rusin, byÙ tak stronniczy, Čeïmy ogólnie zauwaČyli, iČ Rusinów Ùatwiej pyta, a Polaków trudniej, otóČ im nie ta dwója tylko z tej przyczyny traÞ Ùa… Teraz juČ nie wytrzymaÙem i od razu mu mówi¿: >>UczyÙem si¿ i umiem, a pan profesor Rusinów Ùatwiej pyta!<< Jakby go kto uderzyÙ, zerwaÙ si¿ i w tej chwili mówi: >>Ty Ùajdaku << A ja na to oburzony do najwi¿kszego stopnia: >>Ty sam Ùajdak!<< On chwyciÙ si¿ za paÙk¿, ja – za

czapk¿ i do drzwi… Tak skoÚczyÙo si¿ dla mnie gimnazjum…”35.

Ta sytuacja spowodowaÙa zmian¿ jego pogl­dów. Balicki przeniϱsÙ nienawiï° wobec profesora na caÙe ukraiÚskie spoÙe-czeÚstwo. Ucz­c si¿ w seminarium nauczycielskim, szukaÙ sposobów doÙ­czenia do ruch narodowego. Jego radykalne po-gl­dy szybko przyci­gaÙy mÙodzieČ o podobnych przekonaniach. JuČ na trzecim roku studiów zorganizowaÙ tajne towarzy-stwo patriotyczne. PisaÙ o tym tak: „Jeszcze w StanisÙawowie, jako seminarzysta, byÙem jednym z zaÙoČycieli Towarzystwa Patriotycznego, czÙonkami którego byli najlepsi uczniowie gimnazjum, szkoÙy realnej oraz seminarium. ByÙem pierwszym, kto zÙ­czyÙ dla Towarzystwa najlepszych kolegów, i pouczaÙem ich, Čeby, kiedy b¿d­ na stanowiskach, zakÙadali w mÙodzieČ duch patriotyzmu i ïwiadomoï° narodow­, Če cesarz austriacki, tak samo jak rosyjski i niemiecki, tak samo jak te drugie, s­ wrogami naszymi”36. Po studiach Wiktor Balicki dalej podtrzymywaÙ kontakty z czÙonkami towarzystwa, dopóki nie

doniesio-31 Z. Balicki, Zasady wychowania narodowego, „SzkoÙa” 1910, nr 1, s. 65.

32 E. GÙaz, Zygmunt SawczyÚski – pedagog, polityk i dziaÙacz oïwiatowy, [w:] C. Majorek i J. Potoczny (red.), Galicja i jej…, dz. cyt., t. 9, s. 41–58. 33 Z. SawczyÚsk, Ksi­dz F. Dupanloup, biskup OrleaÚski, odbitka ze „SzkoÙy” 1879, s. 9.

34 M. OpaÙek, O Lwowie i mojej mÙodoïci: kartki z pami¿tnika 1881–1901, WrocÙaw 1987, s. 154.

35 W. Balicki, Wspomnienia nauczyciela z lat 1861–1921, ZakÙad Narodowy im. OssoliÚskich we WrocÙawiu, DziaÙ R¿kopisów, rkps I. 13254, k. 119.

36 Tsentral’nyy derzhavnyy istorychnyy arkhiv Ukrayiny u m. L’vovi (dalej: CDIAL), f. 178, op. 1, spr. 5211, s. 2, Osobova sprava Viktora Balits’koho.

(6)

no na niego anonimowo do organów policji. Wtedy zostaÙ oskarČony jako „podejrzane politycznie indywiduum”37 i skazany

na trzy lata wi¿zienia. PóĊniej wyrok zmieniono na trzy lata sÙuČby wojskowej, bo ïledztwo prowadziÙ „dobry Polak”38. Do

pracy nauczycielskiej wróciÙ dopiero po czterech latach. Wtedy w jego pogl­dach coï si¿ zmieniÙo, chociaČ nigdy nie tÙumaczyÙ, co spowodowaÙo zmian¿. Wiadomo tylko, Če zerwaÙ wszelki kontakt z ruchem narodowym i caÙkiem poïwi¿ciÙ si¿ pracy nauczycielskiej. O jego sukcesach jako nauczyciela w samborskiej szkole polsko-ukraiÚskiej, gdzie pracowaÙ od 1906 roku, ïwiadcz­ sprawozdania inspektorów szkolnych, którzy corocznie przeprowadzali w niej kontrole39. Takie tolerancyjne

zacho-wanie wobec uczniów-Rusinów, o którym wspominali inspektorzy, w koÚcu obróciÙo si¿ przeciwko niemu. W 1919 roku nowa administracja szkolna, juČ polska, rozpocz¿Ùa nagonk¿ przeciw niemu, zrywaj­c wspóÙprac¿ z ZachodnioukraiÚsk­ Republik­ Ludow­40. Powodem byÙ fakt, Če nie zrezygnowaÙ on ze stanowiska nauczyciela w 1918 roku, kiedy szkoÙa zostaÙa

zukraini-zowana. Sam Wiktor Balicki w liïcie do Rady Szkolnej Krajowej tÙumaczyÙ to tak: „UczyÙem w szkole i z czystym sumieniem odpowiadam, Če prac¿ t­ uwaČam za obowi­zek… Jestem nauczycielem i moi uczniowie s­ dzie°mi… Nie potraÞ ¿ zapomnie° o swoim obowi­zku wobec ludzkoïci”41.

W pami¿ci Rusinki z pochodzenia, Katarzyny Banach (po m¿Ču Gryniewicz), Kraków lat 70. i 80. XIX wieku byÙ miastem dzieciÚstwa i mÙodoïci. Ta okolicznoï° odegraÙa szczególnie waČn­ rol¿ w ksztaÙtowaniu jej toČsamoïci oraz pogl­dów naro-dowo-politycznych. WedÙug jej wspomnieÚ ówczesny Kraków byÙ przepeÙniony ideaÙami powstania styczniowego. Taki pa-triotyzm Polaków wywieraÙ olbrzymi wpÙyw na wszystkich, wi¿c równieČ i ona zachwycaÙa si¿ legendarnymi wydarzeniami i bohaterami. Maj­c czternaïcie lat, napisaÙa nawet wiersz o smutnych losach uczestników powstania, którzy „wÙoČyli kħ do swej Čebrackiej torby, poszli po kraju na skitowcze Čycie”42. Rodzina Katarzyny Banach zasymilowaÙa si¿ z miejscowym

ïrodo-wiskiem polskim, tylko ojciec jeszcze podtrzymywaÙ kontakty z inteligencj­ rusiÚsk­ z Galicji Wschodniej. Powrót Katarzyny do ukraiÚskoïci byÙ zwi­zany z jej maÙČeÚstwem: „Od znajomego z Winnik, nauczyciela Grzegorza Wreciony, dostawaÙ ojciec listy. W jednym z listów ten pisaÙ: Ma Pan córk¿, panienk¿, której juČ czas pójï° za m­Č. Znam we Lwowie jednego mÙodego nauczy-ciela naszego wyznania – Osypa Gryniewicza, starszego od niej o dziesi¿° lat, s­dz¿, Če b¿d­ dobr­ par­”43. Tak za spraw­ m¿Ča

Katarzyna Banach-Gryniewicz traÞ Ùa w ïrodowisko inteligencji ukraiÚskiej, które wczeïniej byÙo dla niej caÙkiem obce. PóĊniej ta ukraiÚskoï° poÙ­czona z polonoÞ lstwem spowodowaÙa caÙy szereg problemów: ukraiÚskie pochodzenie wywoÙaÙo niepokoje w administracji szkolnej, a jej polonoÞ lstwo byÙo Ċle postrzegane wïród licznej inteligencji o radykalnych nacjonalistycznych po-gl­dach. Na jej przykÙadzie widoczna jest druga cecha nauczycieli-humanistów – apolitycznoï°. Katarzyna Banach-Gryniewicz zrezygnowaÙa ze wspóÙpracy z ruchem narodowym, ale równieČ nigdy nie wypowiadaÙa si¿ o swojej tolerancji wobec obu na-rodowoïci, po prostu ČyÙa i pracowaÙa wedÙug zasad wÙasnej moralnoïci i sumienia. Zreszt­ taka pozycja doprowadziÙa do po-zytywnych wyników: ogólny szacunek zdobyÙa przez gorliw­ prac¿ nauczycielsk­ tak dla polskich, jak i dla ukraiÚskich dzieci.

PrzykÙady nauczycieli o takich pogl­dach s­ doï° liczne, co tÙumaczy si¿ gÙ¿bok­ integracj­ polskoïci i ukraiÚskoïci w ów-czesnej Galicji. Ogólne zjednoczenie w przestrzeni narodowej miaÙo teČ drug­ stron¿ – cz¿sto wywoÙywaÙo ch¿° oddzielenia si¿ od „obcego” i wyrzucenia go ze „swego ïwiata”. Takie uczucie oraz propaganda „obcego-wroga” w ówczesnej prasie stawaÙa si¿ przyczyn­ stronniczoïci cz¿ïci nauczycieli w stosunku do dzieci „obcych”. Najbardziej radykaln­ form­ tego byÙa dyskryminacja narodowoïciowa uczniów, o czym ïwiadcz­ sprawozdania ze ïledztw dyscyplinarnych przeprowadzonych przez Rad¿ Szkoln­ Krajow­. Podobne wydarzenia prawie nigdy nie pozostawaÙy bez uwagi, a nauczyciele, czy to Rusini, czy Polacy, otrzymywali za swoje naganne zachowanie okreïlone kary. Najcz¿ïciej sprawy tego rodzaju koÚczyÙy si¿ przeniesie-niem nauczyciela do innej miejscowoïci, rzadziej – zwolnieprzeniesie-niem.

Dyskryminacja narodowoïciowa mogÙa by° efektem ïwiadomie stworzonego obrazu innej narodowoïci lub „efektem po-bocznym” wychowania narodowego w mieszanych polsko-ukraiÚskich klasach szkóÙ utrakwistycznych. Pierwszy wariant byÙ zwi­zany ze szczególnie agresywnym zachowaniem nauczyciela: w takich sytuacjach cz¿sto chodziÙo o pobicie dzieci. Na przykÙad: w 1903 roku nauczyciel szkoÙy ludowej z …óÙkwi, Antoni Jaworski, zakazywaÙ uczniom-Rusinom chodzi° do szkoÙy, bo jego zdaniem „Rusini byli, s­ i na zawsze pozostan­ chÙopami… do szkoÙy powinny ucz¿szcza° dzieci, które maj­ odpowiednie potrzeby i zdolnoïci”44. O tym fakcie napisali w doniesieniu skierowanym do Rady Szkolnej Krajowej miejscowi

37 W niemieckim oryginale – PolitischverdächtigesIndividum. 38 CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 5211, s. 2.

39 TamČe, s. 4. 40 TamČe, s. 19, 23–37. 41 TamČe, s. 1.

42 J. Hrynevych, Katrya Hrynevycheva: Biohrafichnyy narys, Toronto 1968, s. 12. 43 TamČe, s. 13.

(7)

Rusini45. Oprócz tego Jaworski stosowaÙ takČe kary cielesne wobec podopiecznych, cho° tu juČ bez wzgl¿du na narodowoï°.

Potwierdzili to sami uczniowie, pokazuj­c komisji ïledczej ïlady „pracy nauczycielskiej”. Nauczyciel odrzucaÙ oskarČenie o bi-cie, ale potwierdzaÙ, Če powiedziaÙ uczniom-Rusinom, Če nie potrzebuj­ oïwiaty. Wbrew faktom ïledztwo nie skoÚczyÙo si¿

wynikiem skazuj­cym, a nauczyciel zostaÙ na swoim stanowisku w tej samej szkole46. Podobne wydarzenie miaÙo miejsce

w 1906 roku, kiedy nauczyciela-Rusina, MichaÙa Czabaka, pracuj­cego w szkole w Czesankowie, oskarČono o publicznie znie-waČenie godÙa polskiego i obraz¿ uczniów-Polaków, których nazywaÙ „przekl¿tymi Lachami”. Nauczyciel zmuszaÙ polskie dzieci do uczenia si¿ na pami¿° wiersza Tarasa Szewczenki Hajdamaki, którego gÙównym motywem byÙo zabójstwo dokonane przez Gonta na swych synach tylko za to, Če byli katolikami: „Synowie moi czemuïcie tacy mali, czemu wy Lachów nie zabħ a-cie – my b¿dziemy zabħ a° tato – nie b¿dziea-cie, b­dĊ przekl¿ta wasza matko, przekl¿ta katoliczko, coï synów moich narodziÙa, gdybyï ich utopiÙa, mniejszy byÙby grzech”47.

NaleČy jednak nadmieni°, Če takie przypadki zdarzaÙy si¿ niezbyt cz¿sto, cz¿ïciej dyskryminacja w szkole byÙa skutkiem przesady z wychowaniem narodowym. Przed tym sÙusznie ostrzegaÙ Jan NiecisÙaw – doktor Þ lozoÞ i i praktykuj­cy peda-gog. W jednym ze swoich dzieÙ pisaÙ: „Nie uznaj¿ >>wychowania narodowego<<. Uznaj¿ tylko jedno ogólne wychowanie wszechludzkie, oczywiïcie zmieniaj­ce si¿ stosownie do stopnia kultury umysÙowoïci zarówno wychowuj­cych, jak i wycho-wywanych… Owe próby wynarodowiania, owe zamachy narodowoïci >>panuj­cej<< na prawa narodowoïci >>podwÙad-nej<< s­ wÙaïnie jednym z przejawów uznawania wychowania za narodowe… Nareszcie wynarodowianie za pomoc­ szkoÙy jest jednym z nigdy niewysychaj­cych ĊródeÙ zdenerwowania i piel¿gnowania uczu° antyspoÙecznych: wzajemnej pogardy, nienawiïci, Č­dzy odwetu it.p. Wi¿c cho°by juČ z tego stanowiska musz¿ by° stanowczym przeciwnikiem wszelkiego wyna-rodowiania za pomoc­ szkoÙy”48.

Niestety, wbrew logice argumentów przytaczanych przez pedagoga cz¿ï° nauczycieli poddawaÙa si¿ propagandzie na-cjonalistycznej, a ich ch¿° zrobienia z dzieci patriotów czasem doprowadzaÙa do fatalnych skutków. W 1900 roku komisja dyscyplinarna Rady Szkolnej Krajowej rozpatrywaÙa spraw¿ nauczyciela ludowego, Marcela Kozaka, który pracowaÙ w Ja-rosÙawiu. Z pochodzenia byÙ on Rusinem i bardzo podkreïlaÙ swoj­ narodowoï°. W klasie, w której pracowaÙ, uczyÙo si¿ 47 osób, przy czym tylko 12 z nich byÙo Rusinami. Doniesienie na niego napisali rodzice dzieci polskich w skardze nadesÙanej do Rady Szkolnej Krajowej 5 grudnia 1899 roku. Nauczyciel zachowywaÙ si¿ wobec Rusinów wyj­tkowo pobÙaČliwie – stawiaÙ im lepsze oceny i w róČny sposób motywowaÙ. Natomiast uczniów Polaków po prostu nienawidziÙ, szukaj­c ich winy „we wszystkich biedach tego ïwiata”49. PowyČsze dziaÙania, maj­ce znamiona przemocy moralnej i psychicznej, w oczach

rodzi-ców doprowadziÙy do ïmierci jednego z uczniów – Zbigniewa Tarnawskiego, który ksztaÙciÙ si¿ wÙaïnie w klasie M. Kozaka. Zdaniem rodziców nauczyciel swymi dowcipami i drwinami doprowadziÙ chÙopca do samobójstwa, które ten popeÙniÙ 8 wrze-ïnia 1899 roku (Z. Tarnawski utopiÙ si¿ w stawie)50. Czy naprawd¿ byÙa w tym przykrym wydarzeniu wina nauczyciela,

trud-no jedtrud-noznacznie powiedzie°. Rada Szkolna Krajowa nie doszÙa do Čadnego konkretnego wniosku, a ostateczne zwolnienie

nauczyciela tÙumaczyÙa „rozpowszechnieniem wïród uczniów wrogoïci narodowej”51. Kozak odpieraÙ stawiane mu zarzuty,

przerzucaj­c caÙ­ odpowiedzialnoï° za tragiczn­ ïmier° na rodziców, którzy w jego mniemaniu nie przypilnowali dziecka. Bez wzgl¿du na ostateczne orzeczenie Rady fakt postawionych zarzutów, a nast¿pnie zwolnienie z pracy nauczyciela ïwiadcz­ o tym, Če przypadek dyskryminacji narodowoïciowej w jego klasie nie byÙ precedensem i mógÙ doprowadzi° do zaÙamania psychicznego dziecka, a w konsekwencji równieČ do samobójstwa.

Innym przejawem obrania przez nauczyciela drogi wychowania zgodnego z duchem narodowym byÙo ignorowanie uczniów drugiej narodowoïci. PrzykÙadowo, Julia Sznajder, znana pod pseudonimem Ulana Krawczenko, ukraiÚska pisarka i nauczycielka ludowa, w ci­gu szeï°dziesi¿ciu lat pracowaÙa w róČnych szkoÙach na terytorium polsko-ukraiÚskiego pogranicza etnicznego52. WspominaÙa ona po latach o uczniach wszelkich narodowoïci – Niemcach, …ydach, najwi¿cej oczywiïcie o Rusi-odpowiednie zdolnoïci i potrzeby” (CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 3110, s. 1–6, Sprava pro zvynuvachennya vchytelya narodnoyi shkoly v Zhovkvi v obrazi natsional’nykh pochuĴ iv uchniv-ukrayintsiv).

45 TamČe, s. 1–2. 46 TamČe, s. 5–6. 47 TamČe, spr. 3948, s. 1–45

48 J. NiecisÙaw, Wychowanie wspóÙczesne jako stara przyczyna zdenerwowania,Warszawa 1912, s. 13-15.

49 CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 2330, s. 2, Dystsyplinarne rozsliduvannya u spravi vchytelya narodnoyi shkoly mista Yaroslava M. Kozaka. 50 TamČe,

51 TamČe, s. 23.

52 A. Varanytsya, „Miy trud uves’ dlya lyudey. A prote – de zaporuka, shcho zmozhu lyudynu zvernuty do krashchoho? Viryu, shcho zmozhu, mozhu

riz’byty dytyachi dushi…”: Yuliya Shnayder (Ulyana Kravchenko) – narodna vchytel’ka mizh poklykannyam i obov»yazkom, [w:] Sestry po obydvi storony

(8)

nach, ale nigdy o Polakach, chociaČ przez dÙugie lata jej dziaÙalnoïci zawodowej oni równieČ na pewno byli jej wychowankami. Na podstawie tylko wspomnieÚ, w których nieobecni pozostaj­ uczniowie narodowoïci polskiej, nie moČna twierdzi° o peÙnej dyskryminacji, jednak w powi­zaniu z jej nacjonalistyczn­ retoryk­, wspomnienia te pokazuj­ ogóln­ orientacj¿ moralno-naro-dowoïciow­ nauczycielki. Pozwala to przypuszcza°, Če lekcewaČenie uczniów „obcej” narodowoïci byÙo elementem jej pracy na rzecz rozwoju Rusinów. Takie zachowanie moČna uwaČa° za dyskryminacj¿ równieČ dlatego, Če ignorowanie dziecka przez na-uczyciela, który powoÙany zostaÙ do bycia jednym z pierwszych autorytetów w jego Čyciu, odciskaÙo pi¿tno na rozwoju ucznia. Wïród nauczycieli byli teČ tacy, którzy postrzegali swój zawód jako zwykÙ­ prac¿, abstrahuj­c od mesjanizmu eduka-cyjnego oraz obowi­zków wobec ruchu narodowego. O nich w ogóle wiadomo niewiele, bowiem taki przeci¿tny czÙowiek rzadko pozostawia po sobie ïlad w historii. NaleČy jednak podejrzewa°, Če wÙaïnie tacy nauczyciele prawdopodobnie stano-wili wi¿kszoï°. DziaÙacze ruchu narodowego zarzucali im oboj¿tnoï°, pasywnoï° i apati¿. Na Ùamach czasopisma ukraiÚskich radykaÙów „Naród” czytamy: „Sporo macie pracy, nauczyciele ludowi, naprawd¿ sporo, ale juČ takiego obniČenia, znudzenia i zapominania wÙasnej godnoïci jak u was, to juČ prawda, Če serce krwi­ zalewa si¿ i wstyd czÙowiekowi, kiedy patrzy na te istoty… B¿dzie nie wi¿cej jak trzy wïród nich takich, co jeszcze nie zapominaj­ o swoim wielkim zadaniu i doÙ­czaj­ si¿ troch¿ do ruchu. Inni to juČ w ogóle drČ­ na samo imi¿ inspektora szkolnego”53. ZdarzaÙy si¿ takČe nieliczne próby obronienia

nauczy-ciela od takich zarzutów, gdzie ich pasywnoï° tÙumaczyÙa si¿ „zaleČnoïci­ od mog­cych osób w gromadzie, którzy przeszka-dzaj­ nauczycielowi w jego gorliwych trudach dla oïwiecenia ludu”, karami podkupionych inspektorów, którzy przypisuj­ nauczycielowi status >>socjalisty, nihilisty, buntownika, agitatora<<, wi¿c musi nauczyciel siedzie° cicho i milcze°”54.

Nauczyciele ludowi z tak­ ambiwalentn­ pozycj­ mieli dwie wspólne cechy. Po pierwsze, zazwyczaj pochodzili oni z etnicznie jednorodnych terytoriów, co znaczy, Če byÙa dla nich naturalna pewna „ïwiadomoï° wyspowa”, a ich kontakty z przedstawicielami innej narodowoïci nie naleČaÙy do praktyk codziennych. Po drugie, tacy nauczyciele byli pozbawieni swoistego fanatyzmu w stosunku do swej pracy, co miaÙo tak pozytywn­, jak i negatywn­ stron¿.

KsztaÙtowanie osobowoïci nauczyciela w pewnym dystansie od polsko-ukraiÚskiego pogranicza etnicznego czyniÙo wy-mogi ruchu narodowego czymï abstrakcyjnym i zbyt teoretycznym. Z innej strony nieobecnoï° ostrej walki narodowoïciowej w praktycznej dziaÙalnoïci pozwalaÙa na wybór mi¿dzy nacjonalizmem a humanizmem. ObniČaÙo to z kolei poziom uïwiado-mienia wÙasnego mesjanizmu, czyli prowadziÙo do tego, Če nauczyciel nie wpadaÙ w skrajnoïci, przyjmuj­c stanowisko rozwaČ-ne, wzgl¿dnie zachowawcze. We wspomnieniach uczniów tacy nauczyciele przewaČnie przedstawiali si¿ doï° neutralnie lub charakteryzowali si¿ innymi cechami. Sami zaï nauczyciele o takich pogl­dach wspominali w pami¿tnikach rzadko, poïwi¿caj­c wi¿ksz­ uwag¿ rodzinie, zainteresowaniom oraz wydarzeniom w dziedzinie politycznej i publicznej. Za przykÙad moČe posÙu-Čy° Jakub Bojko, nauczyciel Polak, który przez caÙe Čycie przebywaÙ w ïrodowisku polskim. O szkole i uczniach wspominaÙ nie-zbyt cz¿sto, natomiast gÙównym tematem jego pami¿tników byÙ teatr amatorski. Z racji tego, Če we wspomnieniach czÙowiek pi-sze o tym, co uwaČa za najwaČniejpi-sze, prawdopodobnie sztuka, a nie szkoÙa byÙa dla niego priorytetem czy nawet sensem Čycia55.

Brak fanatyzmu w stosunku do pracy miaÙ teČ negatywn­ stron¿. Nauczyciel wielokrotnie nie staraÙ si¿ o maksymalizacj¿ efektów swej pracy. Nie patrz­c na swój fach jak na misj¿, nauczyciele ludowi nie widzieli sensu w caÙkowitym poïwi¿ceniu si¿ dla wykonywanego zawodu i przyjmowaniu roli idealnego przykÙadu dla spoÙeczeÚstwa. To w konsekwencji mogÙo dopro-wadzi° do zaniedbania obowi­zków zawodowych lub degradacji moralnej. Jak ïwiadcz­ sprawozdania ze ïledztw dyscypli-narnych przeprowadzonych przez Rad¿ Szkol­ Krajow­, podobne sytuacje zdarzaÙy si¿ doï° cz¿sto. O nauczycielu Franciszku BudzyÚskim w sprawozdaniu Komisji dyscyplinarnej z 19 sierpnia 1904 roku napisano tak: „Nauczyciel tymczasowy Bu-dzyÚski systematycznie zaniedbuje swe obowi­zki w szkole, chociaČ corocznie dostaje nagan¿ za to… BuBu-dzyÚski w sprawach osobistych cz¿sto wyjeČdČa ze wsi i zostawia dzieci pod opiek­ Čony, córki lub chÙopca, z powodu tego mÙodzieČ szkolna psuje si¿, potwierdzenia czego ma Komisja dyscyplinarna… uczniowie bħ ­ si¿ i graj­ w karty. Komisja dyscyplinarna uwaČa prac¿ Franciszka BudzyÚskiego za niesumienn­”56.

ZdarzaÙy si¿ takČe przypadki amoralnego zachowania nauczycieli. PrzykÙadowo nauczyciel Maksym KozÙowski nie tylko prowadziÙ zaj¿cia w nietrzeĊwym stanie, ale jeszcze, b¿d­c pħ anym, biÙ uczniów57. Poza tym oboj¿tni w stosunku do swojej

pra-cy nauczyciele mogli patrze° na szkoÙ¿ jak na pole do gry, gdzie pretekstem do róČnych awantur i intryganctwa cz¿sto byÙ wÙa-ïnie aspekt narodowoïciowy. Tak staÙo si¿ w przypadku Tytusa Budzynowskiego, dyrektora szkoÙy °wiczeÚ przy seminarium

125-littyu Ol’hy Besarab, 23–24 veresnya 2014, L’viv 2014, s. 7–9.

53 K. Obukh, Yaki to rus’ki diyachi v Snyatynshchyni, „Narod” 1890, nr 12.

54 O. Mykhaylyshyn, Deshcho pro pereshkody, spynyayuchi diyal’nist’ uchyteliv narodnykh v prosviti prostonarodya, „Narod” 1890, ch. 15. 55 J. Kubisz, Pami¿tnik starego nauczyciela, Cieszyn 1928, s. 298–300.

56 CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 5223, s. 14, Osobova sprava Frantsishka Budzyns’koho. 57 CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 49, s. 81–83.

(9)

nauczycielskim ČeÚskim we Lwowie. O jego niezupeÙnie czystej reputacji ïwiadczy zwÙaszcza ksi¿ga protokoÙów konferencji nauczycielskich58 oraz jego wÙasna korespondencja z Rad­ Szkoln­ Krajow­59. Jedn­ z powyČszych sytuacji, zwi­zan­ z

intry-ganctwem Budzynowskiego, opisywaÙa gazeta „SÙowo”: „Pan Budzynowski postawiÙ sobie cel: znaleĊ°, ile by to go nie koszto-waÙo, zdrad¿ paÚstwow­ nawet mi¿dzy nasz­ szkoln­ mÙodzieČ­ rusk­ pÙci ČeÚskiej... Sam powiedziaÙ: >>A teraz, dziewcz­tka, zaïpiewajcie mnie tamt­ piosenk¿ o Werchowynie, Če tam chcecie r­ba° Polaków i Niemców: Oj mam skierce, skierce zakuwane w blaszk¿, oj naucz¿ tego Niemca i tamtego Laszka<<60. Zanim uczennice skoÚczyÙy ïpiewa°, dyrektor Bydzynowski zacz­Ù

caÙ­ awantur¿: >>Wi¿c chcecie r­ba° waszego brata, Polaka? A Niemiec – to wÙadza niemiecka, to Cesarz<<”61. Ogólnie rzecz

ujmuj­c, na Ùamach prasy doï° cz¿sto pojawiaÙy si¿ opisy wypadków tego rodzaju, chociaČ ich treï° nie zawsze odpowiadaÙa rzeczywistoïci. Najcz¿ïciej byÙy to doniesienia anonimowe, trudne do zweryÞ kowania. W tym wypadku moČna mówi° jednak o sporym prawdopodobieÚstwie zaistnienia opisywanego faktu, skoro pojawia si¿ nie tylko nazwisko nauczyciela, ale równieČ nazwa szkoÙy, w której pracowaÙ. Poza tym sytuacja odpowiada opisowi Bydzynowskiego, zawartemu w oÞ cjalnych ĊródÙach. Nauczyciele, którzy traktowali swój zawód jak sÙuČb¿ ideaÙom ogólnoludzkim lub narodowoïciowym, prezentowali si¿ bardziej pozytywnie w sensie odpowiedzialnoïci, poniewaČ mieli motywacj¿ uzasadnion­ ideologicznie.

Przemiany w zakresie politycznym, kulturalnym i spoÙecznym wprowadziÙy aspekt narodowoïciowy w dziaÙalnoï° za-wodow­ nauczyciela. WymogÙy one równieČ koniecznoï° dokonania wyboru dalszej drogi w pracy, jak równieČ formowa-nia nowoczesnej hierarchii wartoïci, gdzie nacjonalizm i humanizm wyst¿powaÙy jako przeciwieÚstwa. Uwzgl¿dformowa-niaj­c nowe wyzwania, nauczyciele w kaČdym razie wybierali jedn­ z trzech moČliwych strategii: na korzyï° humanizmu, nacjonalizmu lub pozycj¿ oboj¿tn­. KaČda z nich miaÙa wady i zalety. PrzewaČnie najbardziej owocn­ byÙa praca nauczycieli, którzy patrzyli na swoje stanowisko jak na ogólnoludzk­ misj¿, poniewaČ takie podejïcie miaÙo najmniej „efektów ubocznych”. D­Čenie na-uczyciela, by doÙ­czy° si¿ do ruchu narodowego, skupiaj­c uwag¿ na wychowaniu uczniów na patriotów, cz¿sto prowadziÙo niestety do dyskryminacji narodowoïciowej dzieci, co z moralnego punktu widzenia byÙo zjawiskiem nagannym i niedopusz-czalnym. Ambiwalentnoï° nauczyciela w tej kwestii skutkowaÙa rozwaČnoïci­ z jednej strony, z drugiej zaï powodowaÙa oboj¿tnoï° oraz obniČenie roli nauczyciela w Čyciu spoÙeczeÚstwa. Decyzj¿ co do obieranej strategii pracy wobec ruchu naro-dowego i obowi­zków zawodowych nauczyciel podejmowaÙ zgodnie z indywidualnym doïwiadczeniem i wÙasnym sumie-niem, wi¿c zrozumie° ten wybór uda si¿ tylko, patrz­c na nauczyciela przez pryzmat ludzkiej subiektywnoïci na tle epoki, w której ČyÙ.

Teksty ӎrÓdҝowe:

[1] Balicki Z., Zasady wychowania narodowego, „SzkoÙa” 1910, nr 1

[2] Balicki W. Wspomnienia nauczyciela z lat 1861–1921, ZakÙad Narodowy im. OssoliÚskich we WrocÙawiu, dziaÙ R¿kopisów, rkps I. 13254, k. 119 [3] Baranowski M.,Wychowanie powinno by° narodowe, ale powinno zwalcza° przywary narodowe, „SzkoÙa” 1912, nr 1

[4] Borba Rusynôv’ o rusku shkolu narodnu vo L’vovi, „DiÙo” 1880, nr 4

[5] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 96, opis 1, sprawa 50, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, 1880 – 1888

[6] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblasti, fond 178, opis 1, sprawa 49, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Zvity okruzhnykh shkil’nykh rad pro roz·hlyad sprav uchyteliv pochatkovykh shkil, zvynuvachenykh u zanedbuvanni vchytel’s’kykh obov»yazkiv i brutal’nomu povodzhenni z dit’my ta rishennya z tsykh pytan’ za 1870–1871 r.

[7] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 178, opis 1, sprawa 1090b, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Rishennya pro perevedennya vchyteliv z prizvyshchamy «A – Ya», 1903

[8] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 178, opis 1, sprawa 2330, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Sprava pro zvynuvachennya vchytelya narodnoyi shkolyu v Yaroslavi u poshyrenni natsional’noyi vorozhnechi mizh uchnyamy

[9] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 178, opis 1, sprawa 3110, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Sprava pro zvynuvachennya vchytelya narodnoyi shkoly v Zhovkvi v obrazi natsional’nykh pochuĴ iv uchniv-ukrayintsiv

[10] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 178, opis 1, sprawa 5211, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Osobova sprava Viktora Balits’koho [11] Depzhavnyy Arkhiv L’vivc’koyi Oblacti, fond 178,, opis 1, sprawa 5223, Kopiyi tsyrkulyariv i protokoliv, Osobova sprava Frantsishka Budzyns’koho [12] ȺGeseĵ vom 14. Mai 1869, durch welches die Grundsäĵ e des Unterrichtswesens bezüglich der Volksschulen festgestellt werden, , [w:]ReiĖ s-Gesetz-BlaĴ für das

Kaiserthum ÖsterreiĖ . Jahrgang 1869, Wien 1867

[13] Holubets‘ M., Narodnomu uchytel’stvu, „Uchytel’s’ke slovo” 1912, nr 1 [14] Hrynevych J., Katrya Hrynevycheva: BiohraÞ chnyy narys, Toronto 1968

[15] Korespondentsiya „Slova”. Iz L’vova, „Slovo” 1882, nr 49

[16] L’vivs’ka natsional’na naukova biblioteka Ukrayiny im. V. Stefanyka NAN Ukrayiny, viddil rukopysiv, f. 11, spr. Barv. 4960, Lyst Kobylyans’koho 58 DALO, f. 96, spr. 50, s. 29–30.

59 CDIAL, f. 178, op. 1, spr. 1090b, s. 1–7.

60 Korespondentsiy „Slova” iz’ L’vova, „Slovo” 1882, nr 49. 61 TamČe.

(10)

Yosyfa, hreko-katolyts’koho kapelana v Markovi, pro reorhanizatsiyu shkil i vvedennya ukrayins’koyi movy vykladannya, vid 29 lystopada 1880 [17] Mykhaylyshyn O., Deshcho pro pereshkody, spynyayuchi diyal’nist’ uchyteliv narodnykh v prosviti prostonarodya, „Narod” 1890, nr 15

[18] ȺNatsionalyizatsyya nashoho vykhovannya, „Uchytel’s’ke slovo” 1912, nr 1

[19] NiecisÙaw J., Wychowanie wspóÙczesne jako stara przyczyna zdenerwowania,Warszawa 1912 [20] Obukh K., Yaki to rus’ki diyachi v Snyatynshchyni, „Narod” 1890, nr12

[21] OpaÙek M., O Lwowie i mojej mÙodoïci: kartki z pam¿tnika 1881–1901, WrocÙaw 1987 [22] ȺPolakom, „StraČnica Polska” 1882, nr 9

[23] ȺQuousque tandem?, „DiÙo” 1880, nr 3 [24] ȺRodymtsi, „DiÙo” 1881, nr 90–91

[25] SawczyÚski Z., Ksi­dz F. Dupanloup, biskup OrleaÚski, otditka ze „SzkoÙy”1879 [26] ȺShkola – se narod, „Prapor” 1909, nr 14

[27] ȺShkola – se narod (konets’), „Prapor”1909, nr 15

[28] Sobieski S., Czego mamy obecnie Č­da° po nauczycielu skóÙ lidowych, „Szkola” 1874, nr 1

[29] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1875/1876, Lwów 1877 [30] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1880/1881, Lwów 1882 [31] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1886/1887, Lwów 1887 [32] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1901/1902, Lwów 1902 [33] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1904/1905, Lwów 1905 [34] ȺSprawozdanie c. k. Rady szkolnej krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1911/1912, Lwów 1913

[35] ȺStaatsgrundgeseĵ vom 21 December 1867 über die allgemeinen Rechte der Staatsbürger für die im Reichsrathe vertretenen Königreiche und Länder,

[w:]Reichs-Geseĵ -BlaĴ für das Kaiserthum Österreich Jahrgang 1867, Wien 1867

[36] Strokowa J., O wychowaniu narodowem: rzecz odczytana w Krakowie na dochód Towarzystwa SzkoÙy Ludowej 12 kwietnia 1894 r., PoznaÚ 1896 [37] Studnicki WÙ., W sprawie oïwiaty w Galicyi (dokoÚczenie), „SÙowo Polskie” 1904, nr 10

[38] ȺWiadomoïci Statystyczne o Stosunkach Krajowych: najwaČniejsze wyniki spisu ludnoïci z 31 grudnia 1890,Lwów 1890, T . 13, z. 1

Bibliografia:

[39] Chepil’ M., Formuvannya natsional’noyi svidomosti uchnivs’koyi molodi Halychyny (1848–1939 rr.), Drohobych 2005

[40] Duszkiewicz W., Euzebiusz Czerkawski i jego pogl­dy na szkolnictwo ïrednie, [w:] Majorek C. i Potoczny J. (red.), Galicja i jej dziedzictwo, t. 9, Rzeszów 1997 [41] Dutkowa R.,Polityka szkolna w Galicji mi¿dzy autonomi­ a centralizmem (1861–1875), Kraków 1995

[42] Dutkowa R., Polityka szkolna w Galicji 1866–1890, [w:] Meissner A., Wyrozumski J. (red.),Galicja i jej dziedzictwo, t. 3, Rzeszów 1995

[43] GÙaz E., Zygmunt SawczyÚski – pedagog, polityk i dziaÙacz oïwiatowy, [w:] Majorek C. i Potoczny J. (red.), Galicja i jej dziedzictwo, t. 9, Rzeszów 1997 [44] Koshelyeva N., Ukrayins’ke shkil’nytstvo i osvitnya polityka krayovoyi administratsiyi ta seymu v Halychyni (1890-1914 rr.): avtoref. dys. na zdobuĴ ya nauk.

stup. kand. ist. nauk, L’viv 2002

[45] Levyts’kyy K., Istoriya politychnoyi dumky halyts’kykh ukrayintsiv 1848–1914, L’viv 1926

[46] MoklakJ., W walce o toČsamoï° UkraiÚców: zagadnienie j¿zyka wykÙadowego w szkoÙach ludowych i ïrednich w pracach galicyjskiego Sejmu Krajowego 1866–

1892, Kraków 2004

[47] MoČdČeÚ S., ZaÙoČenia ideowe pracy wychowawczej w galicyjskich szkoÙach ludowych, „Pedagogika Katolicka” 2010, nr 7(2)

[48] Mysak N., Ukrayins’ki narodni vchyteli v Halychyni na rubezhi XIX–XX st.: pravove stanovyshche ta natsional’na dyskryminatsiya (za materialamy

periodych-nykh vydan’), [w:] Naukovi zoshyty istorychnoho fakul’tetu L’vivs’koho natsional’noho universytetu imeni Ivana Franka, L’viv 2005

[49] Mudryy M., Problema avtonomiyi Halychyny v diyal’nosti Halyts’koho krayovoho seymu (kinets’ 60h – pochatok 70hrr. XIXst.), [w:] Visnyk L’vivs’koho

uniwer-sytetu. Seriya istorychna, L’viv 1995, Vyp. 30

[50] Pelczar R., Recepcja austriackiego ustawodawstwa oïwiatowego w Galicji w latach 1774–1816, [w:] Stolarczyk M., Kawalec A., Kuzicki J. (red.), Historia

i dziedzictwo regionów w Europie grodkowo-Wschodniej w XIX i XX w., Rzeszów 2011

[51] Pelczar R., SzkoÙy paraÞ alne na pograniczu polsko-ruskim w Galicji w latach 1772–1869, Lublin 2009

[52] Röskau-Rydel I.,Rozwój szkolnictwa ludowego we Lwowie w latach 1772–1848, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu JagielloÚskiego. Prace Historyczne” 1997, z. 123

[53] Sabat N., Natsional’ne vykhovannya uchnivs’koyi molodi Halychyny (1869–1914): MonohraÞ ya, Ivano-Frankivs’k 2008

[54] Stuparyk B., Ideya natsional’noyi shkoly ta natsional’noho vykhovannya v pedahohichniy dumtsi Halychyny (1772–1939 rr.), Kolomyya 1995 [55] Stuparyk B., Natsional’na shkola: vytoky, stanovlennya, Ivano-Frankivs’k 1992

[56] Stuparyk B., Rozvytok shkil’nytstva Halychyny (1772–1939 rr.), Avtoref. dys. na zdobuĴ ya nauk. stup. dokt. ped. nauk, Kyyiv 1995

[57] Szulakiewicz W., Myïl pedagogiczna Galicji i Królestwa Polskiego w drugiej poÙowie XIX wieku. Wybrane zagadnienia, [w:]Meissner A., Wyrozumski J. (red.), Galicja i jej dziedzictwo, Rzeszów 1995, t. 3

[58] Szulakiewicz W., Pocz­tki pedagogiki eksperymentalnej w Galicji, [w:] Bonusiak A. (red.), Galicja i jej dziedzictwo, Rzeszów 1996, t. 8

[59] Szulakiewicz W., StanisÙaw Sobieski – Čycie i pogl­dy na wychowanie narodowe, [w:] Bonusiak A. (red.),Galicja i jej dziedzictwo, Rzeszów 1996, t. 8

[60] Varanytsya A., „Miy trud uves’ dlya lyudey. A prote – de zaporuka, shcho zmozhu lyudynu zvernuty do krashchoho? Viryu, shcho zmozhu, mozhu riz’byty

dytyachi dushi…”: Yuliya Shnayder (Ulyana Kravchenko) – narodna vchytel’ka mizh poklykannyam i obov”yazkom, [w:] Sestry po obydvi storony Zbrucha: istorychnyy dosvid zhinotstva Halychyny i Naddnipryanshchyny, tezy Pershoyi mizhnarodnoyi naukovo-praktychnoyi konferentsiyi, prysvyachenoyi 125-liĴ yu Ol’hy Besarab, 23–24 veresnya 2014, L’viv 2014

Cytaty

Powiązane dokumenty

UWXYVZ[WW\]XZTY^[Y_WW^ZTXX^\V`[T TUVUaUXaUbcTTd`VdX\ XeX`... oqrsptuqqvwrtnsxusyqqxtnrrxvpzun

Barbara Bargieł. Las

C harakterystyczne, że rów nocześnie m otyw y, k tó re można by nazwać egoistycznym i czy osobistym i, w szczególności chęć otrzym ania nagród, w ym ieniane są

1996, t. Kola, Żelazny osprzęt..., tabl. Pyzik, Grodzisko średniowiecz- ne…, tabl. Kola, Żelazny osprzęt..., tabl. Wrzesiński, Gródek na Ledniczce, rys.. W takim zamku,

Połączenie przestrzeni realnej z wirtualną zapoczątkowało proces posze- rzania się obszarów kultury, które nakładają się na siebie, wchodząc w różnorodne procesy interakcji,

zastrzeżenia w świetle współczesnej teorii demokracji, niemniej jednak tym, co wydaje się bardziej interesujące w propozycji Pettita, jest próba zasypania swoistej

Endotracheal intubation is a treatment routinely performed under general anesthesia, bringing a high risk of complications, such as trauma of hard and soft tissues of the