• Nie Znaleziono Wyników

"Teofania w psalmach", Henryk Witczyk, Kraków 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Teofania w psalmach", Henryk Witczyk, Kraków 1985 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Brzegowy

"Teofania w psalmach", Henryk

Witczyk, Kraków 1985 : [recenzja]

Collectanea Theologica 56/3, 185-190

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 56(1986) fa se . I I I

RECENZJE

ks. H e n r y k W IT C Z Y K , T e o fa n ia w p s a lm a c h , K r a k ó w 1985, P o ls k ie T o w a ­ rz y s tw o T eo lo g iczn e, s. 200. P u b lik a c ję k s. W itc z y k a n a le ż y o d n o to w a ć z u w a g ą d la k il k u p o w o d ó w : 1) j e s t to p ra w d z iw a m o n o g r a fia z d z ie d z in y eg zeg ezy b ib lijn e j, a ty c h m o n o ­ g r a f ii m a m y w c ią ż t a k m a ło ; 2) je s t to w cało ści p u b lik o w a n a p r a c a d o k to r ­ s k a p rz e d s ta w io n a w K ra k o w ie , a r o z p r a w te g o r o d z a ju d r u k u j e się u n a s jesz c z e m n ie j; 3) te m a t r o z p r a w y je s t n ie z w y k le in te r e s u ją c y , g d y ż d o ty czy te o f a n ii, a w ię c o w e j n ie z w y k łe j ta je m n ic y o b ja w ia n ia się B o g a czło w ie k o w i, i to ta je m n ic y o p o w ie d z ia n e j p rz e z p s a lm is tó w Iz r a e la , n a tc h n io n y c h B ożych śp ie w a k ó w .

N a r o z p r a w ę s k ła d a ją się, o p ró c z w s tę p u i z a k o ń c z e n ia , tr z y ro z d z ia ły , k tó r e o d z w ie rc ie d la ją k la s y c z n y u k ła d i to k p r a c y e g z e g e ty c z n e j. W I ro z ­ d z ia le (s. 13— 69) z a ty tu ło w a n y m T lo h is to r y c z n o -r e lig ijn e W itc z y k d o k o n u je tego, co w li te r a tu r z e fa c h o w e j n a z y w a się F o r m g e s c h ic h te , a w ię c w y o d ­ r ę b n ia p e w n ą fo r m ę lite r a c k ą , s ta w ia te z ę o w y s tę p o w a n iu s p e c ja ln e g o g a ­ tu n k u lite r a c k ie g o , p o d a je je g o c h a r a k t e r y s t y k ę i s t a r a się n a k r e ś lić h is to rię g a tu n k u , jeg o z a k o rz e n ie n ie w ż y c iu sp o łe c z n y m i re lig ijn y m Iz r a e la , czy li tzw . S i t z im L e b e n . A n a liz y te p o z w o liły u s ta lić , że w k i l k u n a s t u p s a lm a c h (18, 29, 50, 68, 77, 97, 114, 144, 46, 76, 99, 104 w p o r z ą d k u c h ro n o lo g ic z n y m ) z n a jd u j ą się je d n o s tk i l i te r a c k ie s a m o d z ie ln e o ró ż n e j d łu g o ś c i b o liczące od p ó ł w e r s e tu (46,7b) do 9 w e r s e tó w (18,8— 16) w y ra ź n ie o d c in a ją c e się od d z is ie jsz e g o k o n te k s tu p o p rz e z c h a r a k te r y s ty c z n ą je d n o litą b u d o w ę i te m a t. T re ś c ią ic h je s t o b ja w ie n ie s ię J a h w e , a p rz e d s ta w ie n ie z a w sz e je s t d w u ­ c z ło n o w e : n a d e jś c ie J a h w e i p o ru s z e n ie n a tu r y w o b e c te g o f a k t u . M o żn a w ięc po p r o s tu n a z w a ć je te o f a n ia m i. B a d a ją c d z is ie jsz y k o n te k s t, W itc z y k sp o ­ strz e g a , że te je d n o s tk i lite r a c k ie , k tó r e m a ją sw ó j n ie z a le ż n y ro d o w ó d , w y ­ s t ę p u ją w p s a lm a c h ró ż n y c h g a tu n k ó w , a m ia n o w ic ie w h y m n a c h n a cześć J a h w e , w p s a lm a c h b ła g a ln y c h i k ró le w s k ic h . P o r ó w n u ją c p o sz c z e g ó ln e j e d ­ n o s tk i, m o ż n a w y śle d z ić p e w ie n ic h ro z w ó j. P ie r w o tn y m ś r o d o w is k ie m teg o g a tu n k u je s t, z d a n ie m W itc z y k a , c e le b r a c ja z w y c ię s tw a po „ w o jn ie J a h w e ” w c z a sa c h sęd zió w . D o w o d zi te g o S d z 5,4—A , n a js ta r s z y o p is te o f a n ii i w y ­ ra ź n ie p o w ią z a n y z h is to ry c z n y m w y d a r z e n ie m ś w ię te j w o jn y (s. 36). A u to ­ r a m i ty c h śp ie w ó w b y lib y p r o r o c y - e k s ta ty c y , k tó r z y po o d n ie s io n y m z w y c ię ­ s tw ie in to n o w a li p ie ś ń k u czci B oga J a h w e . B o g ate p a r a l e le b a b ilo ń s k o - k a n a - n e js k ie „ p o d s u w a ją p rz y p u s z c z e n ie , że I z r a e l tw o rz ą c sw o je o p is y te o f a n ii, p r z e ją ł j e od re lig ii s ą s ie d n ic h ” (s. 47). T a z a le żn o ść je s t sz c z e g ó ln ie w id o c z n a w d r u g im c z ło n ie te o fa n ii, p r z e d s ta w ia ją c y m p o ru s z e n ie n a tu r y . R o z w a ż a ją c m o żliw o ść z a d o m o w ie n ia g a tu n k u te o f a n ii w k u lc ie iz r a e ls k im , W itc z y k s t a ­ n o w czo o d rz u c a z a ró w n o h ip o te z ę M o w in c k e la o te o f a n ii w tr a k c ie ś w ię ta N o w eg o R o k u , ja k i p ro p o z y c ję W e i s e r a, k tó r y w łą c z a ł te o f a n ię w o b ­ c h o d y je ro z o lim sk ie g o ś w ię ta o d n o w ie n ia p rz y m ie r z a . W ro z d z ia le e g z e g e ty c z n y m (s. 70— 148) a u to r p r z e d s ta w ia w ła s n y p rz e ­ k ła d f r a g m e n tó w te o f a n ijn y c h i d o k o n u je d ro b ia z g o w e j a n a liz y filo lo g ic z n e j z b o g a ty m u w z g lę d n ie n ie m p a r a l e li le k s y k a ln y c h , p o ję c io w y c h i s ty lis ty c z ­ n y c h z l i t e r a t u r s e m ic k ic h . W z ią w sz y p o d u w a g ę , że f r a g m e n ty te o f a n ijn e m a ją b a rd z o p o d o b n ą b u d o w ę , W itc z y k r a z p o r a z m u s i o b ja ś n ia ć te s a m e te r m i n y i rzeczy , co m o ż n a b y ło o m in ą ć s to s u ją c o d sy ła c z : zob. w y ż e j. T a k je s t n p . z a r k ą , c h e r u b a m i, g ó rą S a fo n , S y jo n e m . T e o b ja ś n ie n ia te ż n ie z a ­

(3)

w sze są u p o rz ą d k o w a n e i n ie z aw sze u w z g lę d n ia ją ro z w ó j d a n e g o p o ję c ia n a p r z e s tr z e n i B ib lii, n p . a r k a w J i E ja k o sy m b o l B oga (w o jo w n ik a ), w D ja k o p o je m n ik ta b lic p r z y m ie r z a i n f P ja k o m ie js c e o b ja w ie n ia B oga. O b o k ty c h z n a c z e ń b ib lijn y c h s ą ró ż n e w y ja ś n ie n ia eg ze g e ty c z n e , j a k n p ., że a r k a m in ia b y ć „ n a m io te m ” p rz e n o ś n y m w o d z a (s. 84), czego n ie m o ż n a s ta w ia ć n a ró w n i z p ie rw s z y m i. Iz r a e l m ia ł n a m io t n ie z a le ż n ie od a rk i! W ro z d z ia le ty m p o w in n a te ż z n a le ź ć się k r y t y k a te k s tu p r z e k ła d a n y c h fr a g m e n tó w . W ro z d z ia le I I I p t. T e m a ty te o lo g ic z n e (s. 149— 180) W itc z y k s t a r a się p o g łę b ić ro z u m ie n ie te o f a n ii w p s a lm a c h p rz e z ro z w a ż e n ie w a ż n ie js z y c h t y ­ tu łó w B oga w o p o w ia d a n ia c h te o f a n ijn y c h , p rz e z o p is a n ie B ożego d z ia ła n ia w św ie c ie , a b y w k o ń c u p rz y b liż y ć s a m ą ta je m n ic ę te o f a n ii. R o z w a ż a n ia t e je d n a k n ie p o s u w a ją s p r a w y w ie le n a p r z ó d i w n io s k i s ą d o ść n ik łe : że o b ­ ja w ie n ie się B oga m a c h a r a k t e r h is to ry c z n y , d ia lo g a ln y , u k a z u ją c y s p r a w ie ­ d liw o ść, d y n a m ic z n y , tr w a ły , p o d le g ły ro z w o jo w i (s. 179). „ W sz y s tk ie o p isy te o f a n ii p r z e d s ta w ia ją ta je m n ic ę o b ja w ia ją c e g o się B o g a. Z a w ie r a ją ró w n ie ż b o g a c tw o sp o so b ó w m ó w ie n ia o t e j ta je m n ic y . P o d s ta w o w ą p r a w d ą , k tó r ą w y r a ż a ją , je s t p r a w d a o te o f a n ii. Is to tę te o f a n ii s ta n o w i f a k t sz c z e g ó ln e j b li­ s k o śc i B oga w z g lę d e m sw eg o l u d u ” (z k o n k lu z ji k o ń c o w e g o ro z d z ia łu , s. 180). I to ju ż b y b y ło coś, g d y b y to rz e c z y w iś c ie w y n ik a ło z a n a liz o w a n y c h f r a g ­ m e n tó w . A ta m b y ło p rz e w a ż n ie ty lk o ty le : n a d c h o d z i J a h w e i c a ła n a t u r a d rż y z p rz e r a ż e n ia i u c ie k a . Co w ta k ie j s y tu a c ji m a ro b ić b ie d n y czło w ie k ? C h y b a ty lk o s k u lić się i g ło w ę w c is n ą ć m ię d z y k o la n a j a k E lia s z n a K a r ­ m elu!

T a k p o szczeg ó ln e ro z d z ia ły , j a k i c a ła r o z p r a w a s ą z a o p a trz o n e w o b s z e r­ n e k o n k lu z je , co je s t z a le tą p r a c y . B ib lio g ra f ia je s t o b s z e r n a i o b e jm u je w ie le c e n n y c h i n o w y c h p o z y c ji e g z e g e ty c z n y c h . A le w ła ś n ie m o ż e je s t j a ­ k im ś b r a k ie m n ie o b e c n o ść w s z e lk ie j s ta r s z e j l i te r a tu r y , z w ła sz c z a p a tr y s ty c z ­ n e j. P o n a d to w ro z d z ia le I w id a ć z b y tn ie z a fa s c y n o w a n ie J ö r g ie m J e r e - m i a s e m , a b o li p o m in ię c ie c h o ć b y E. L i p i ń s k i e g o z D B S u p p l ( k r y ­ ty c z n a n o tk a n a s. 36 s p r a w y n ie z a ła tw ia ). W ro zd z. z aś I I i I I I z d a je się d o m in o w a ć H . J . K r a u s ze sw o im i z n a k o m ity m i z re s z tą k o m e n ta r z e m i te o lo g ią do p s a lm ó w . A le b y ło b y b a rd z o d o b rz e w y k o rz y s ta ć je s z c z e n p . G. C a s t e l l i n o i B ib le d e J é r u s a le m , a w te d y m ie lib y ś m y ju ż p rz e g lą d tr z e c h sz k ó ł e g z e g e ty c z n y c h z a m ia s t je d n e j n ie m ie c k ie j p r o t e s ta n c k ie j. O pis b ib lio g ra fic z n y często p o z o s ta w ia w ie le do ż y czen ia, a w p r a c y te g o r o d z a ju sp o d z ie w a m y się w k w e s tia c h fo r m a ln y c h n ie ty lk o d o k ła d n o ś c i, a le w rę c z p e d a n te r ii. P r z y k ła d e m n o ty s p o rz ą d z o n e j n ie s ta r a n n ie n ie c h b ę d z ie p r z y ­ p is 21 n a s. 144: T H A T , dz. c y t., s. 641. S k r ó t u te g o b r a k z a ró w n o w w y k a ­ zie, ja k i w b ib lio g ra fii. G d y s to s u je m y s k r ó t, n ie tr z e b a d o d a w a ć d z. c y t. D zieło to je s t d w u to m o w e , tr z e b a w ię c p o d a ć to m . N u m e r a c ja d o ty c z y k o ­ lu m n . a n ie s tro n . S k r ó t s. lu b k o l. m o ż n a u m ie sz c z a ć l u b o p u szczać, b y le k o n s e k w e n tn ie , a le g d y się go zam ie sz c z a , tr z e b a by ć d o k ła d n y m . P r z y k o ­ m e n ta r z a c h b y ło b y b a rd z o p o ż ą d a n y m p o d a n ie s e rii, bo to n ie r a z w ię c e j m ć w i n iż n a z w is k o a u to r a . C z a se m w a ż n y je s t p o d ty tu ł, ja k p r z y k o m e n ­ ta r z u ks. B o r o w s k i e g o : P s a lm y . K o m e n ta r z b ib lijn o -a s c e ty c z n y . W obec p o w szech n eg o n a r z e k a n ia n a b ib lis tó w p o ls k ic h , że n ie d o s ta r c z a ją dość l i t e ­ r a t u r y d u s z p a s te rs k o -a s c e ty c z n e j, is tn ie n ie ta k ie g o k o m e n ta r z a tr z e b a ty m b a rd z ie j p o d k re ś lić . T rz y p o z y c je w id n ie ją c e p o d n a z w is k ie m D e i s s l e r a są ty lk o ty t u ła m i części je d n e g o a r t y k u ł u w M y s tS a l. N ie c h te p r z y k ła d y w y s ta rc z ą .

A te r a z k o le j n a to, co b y m o ż n a u z n a ć z a g łó w n ą te z ę W itc z y k a , k tó r a choć p o s ta w io n a i r o z s trz y g n ię ta w I ro z d z ia le , to je d n a k z a c ią ż y ła z d e c y d o ­ w a n ie n a c a ły m d a ls z y m to k u p r a c y . C h o d z i o tw ie r d z e n ie , że te o f a n ie w y ­ w o d zą się ze „ ś w ię ty c h w o je n ” Iz r a e la i n ie m a ją n ic w sp ó ln e g o z k u lte m . O d d a jm y głos a u to r o w i: „ H ip o te z a m ó w ią c a o ś c isły m z w ią z k u o p is ó w te o - fa n i: z k u lte m je s t n ie p r a w d o p o d o b n a n a w e t n a p o d s ta w ie t a k p ro s te g o f a k ­ tu , że p rz e b ie g k u l t u m a c h a r a k t e r s ta ty s ty c z n y , s ta ły , r e g u la r n y , a p r z y b y -j g g R E C E N Z J E

(4)

R E C E N Z J E

cie J a h w e , k tó r e s ta n o w i is to tę te o f a n ii, m a c h a r a k t e r n ie s p o d z ie w a n y , n ie ­ re g u la r n y , n a g ły , b u r z liw y ” (s. 68). „ P ły n ie s t ą d w n io s e k , że k u l t św ią te c z n y s p r a w o w a n y w J e ro z o lim ie , n ie s ta n o w i teg o ś ro d o w is k a , w k tó r y m m o g ły

p o w s ta ć o p isy te o f a n ii. T r u d n o te ż p r z y ją ć te z ę o d r a m a ty z a c j i te o f a n ii w k u lc ie ” (s. 69). P o te m a u to r s t a r a s ię r a c z e j n ie z a u w a ż a ć a lu z ji do k u lt u , do z g ro m a d z e n ia , do ś w ią ty n i, S y jo n u w p s a lm a c h te o f a n ijn y c h . W y lic z a ją c g a tu n k i p s a lm ó w , w k tó r y c h z a c h o d z ą f r a g m e n ty te o f a n ijn e , a u t o r p r z e m il­ czał p s a lm y S y jo n u 46 i 76, z k tó r y c h f r a g m e n ty a n a liz u je . W P s 29 o d s tę ­ p u je a u t o r od tr a d y c y jn e g o p r z e k ł a d u „ n a jeg o ś w ię ty c h d z ie d z iń c a c h ” n a p o d s ta w ie dość d a le k ie j p a r a le li u g a r y c k ie j. A le i t a k w d a ls z y m w e rs e c ie p o z o s ta je z w ro t „ w jeg o ś w ią t y n i” i c z a so w n ik h is ta h a w u , k t ó r y m a w y b it­ n ie k u lto w e z n a c z e n ie łą c z n ie z p r o s k in e z ą n a m ie js c u ś w ię ty m . P r z y P s 68 a u to r m ó w i, że u tw ó r je s t k u lto w e g o p o c h o d z e n ia i w s k a z u je n a o b rz ę d y ś w ię ta o b ja w ie n ia się J a h w e n a S y n a ju , a p o n a d to cz y n i a lu z ję do a r k i (s. 92). A u to r w ięc p rz y p u s z c z a , że p s a lm p o c h o d z i z s a n k t u a r iu m n a g ó rz e T a b o r i że ta m k ie d y ś b y ła a r k a . J e s t c h y b a p e w n e , że n a T a b o rz e a r k i n ie było. J e j t r a s a w K a n a a n ie to G ilg a l, B e te l, Szilo, F ilis ty n i i J e r o z o lim a . C zyżby w ię c ty lk o c h o d ziło o o m in ię c ie J e r o z o lim y ? W d a ls z y m je d n a k c ią g u p r a c y a u to i p o w ie , że te o f a n ia P s 50 m a m ie js c e n a S y jo n ie (s. 116) a lb o że „ w z m ia n k a o S y jo n ie w o p is a c h te o f a n ii s ta je się z ro z u m ia łą ” (s. 106). W itc z y k w y k lu c z a te o f a n ię w k u lc ie , g d y ż k u l t je s t „ s ta ty c z n y ”, a te o ­ f a n ia „ n ie s p o d z ie w a n a ”. T e n o b ra z k u lt u iz ra e ls k ie g o je s t je d n a k b a rd z o u p ro s z c z o n y . K u l t je s t u r e g u lo w a n y , je s t n a w e t k o n s e r w a ty w n y , a le k u l t Iz r a e la b y ł ró w n o c z e ś n ie k u lte m b a rd z o ż y w y m . J e ś li w n io s e k o k u lc ie s t a ­ ty c z n y m m a p o d s ta w y w d o k u m e n c ie k a p ła ń s k im P , to d la te g o że d o k u m e n t te n je s t z a sa d n ic z o r u b r y c e lą k a p ła ń s tw a je ro z o lim sk ie g o . A le o b ra z te n tr z e b a u z u p e łn ić d a n y m i z p is m p ro r o c k ic h , z K r o n ik a r z a i z w ła sz c z a z P s a ł ­ te rz a , k tó r y je s t k się g ą o f ic ja ln ą ś p ie w ó w ś w ią ty n n y c h . W ś w ie tle ty c h ź ró ­ d e ł w id z im y w s a n k t u a r iu m n ie ty lk o n ie m y c h k a p ła n ó w p rz y o łta r z u c a ło ­ p a le ń , a le i z a s tę p y ś p ie w a k ó w -le w itó w w y c h w a la ją c y c h B oga z c a łe g o s e r ­ ca, s ły s z y m y m u z y k ę c a łe j o r k ie s tr y , zło żo n ej z ro g ó w , tr ą b , ta m b u r y n ó w , c y m b a łó w , h a r f i c y tr. W y s ta rc z y w sp o m n ie ć z a p a m ię ta ły ta n ie c D a w id a p rz e d a r k ą , b y so b ie u p rz y to m n ić ja k ży w io ło w o w y r a ż a ł i p rz e ż y w a ł I z r a e ­ lita sw ó j u d z ia ł w k u lc ie . W ty m z w y c z a jn y m k u lc ie zaw sz e je s t m ie js c e n a n a d z w y c z a jn e . M ie s z k a ją c y w ś w ią ty n i Bóg to Bóg ży w y , k tó r y z m ie js c a sw eg o m ie s z k a n ia w k r a c z a n ie s p o d z ie w a n ie w życie je d n o s tk i i n a r o d u . S a n k tu a r iu m w o ln o b y ło w I z r a e lu e ry g o w a ć ty lk o w m ie js c u o b ja w ie n ia się B oga i ta k b y ło o no p o jm o w a n e zaw sz e . Z S y jo n e m b y ło t a k sa m o . U jeg o p o c z ą tk ó w je s t te o f a n ia n a k le p i s k u A r a u n y i p rz e n ie s ie n ie a r k i (z p o r a ż e ­ n ie m U zzy i b ło g o s ła w ie ń s tw e m O b e d E d o m a). P o d c z a s d e d y k a c ji o b ło k

i’a ra je l). te n s a m co n a S y n a ju , n a p e łn ił ś w ią ty n ię i z a m ie s z k a ła w n ie j

C h w a ła P a ń s k a . W m ie js c u ty m Bóg, p rz e w a ż n ie p rz e z p ro r o k ó w , p rz y w o łu je do w ie rn o ś c i, g ro z i s ą d e m , o b ie c u je i u d z ie la z b a w ie n ia .

W k u lc ie b y ło m ie js c e n a d r a m a ty z a c ję . Z n o w u w s p o m n ijm y in a u g u r a ­ c ję s a n k t u a r iu m B etel, p o d c z a s k tó r e j w k ra c z a n ie s p o d z ie w a n ie p ro r o k , r o z ­ sy p u ii się w k a w a łk i o łta r z i u s y c h a r ę k a k r ó la f u n g u ją c e g o p rz y o łta rz u . K ró l O zjasz w J e r o z o lim ie jesz c z e n ie w y p u ś c ił k a d z ie ln ic y ze s w o ic h r ą k , a jeg c c iało p o k ry ło się tr ą d e m . A le n a jw y m o w n ie js z y je s t d r a m a t r o z e g r a ­ n y w s a n k t u a r iu m K a r m e lu p rz e z E lia sz a . I co n a jw a ż n ie js z e , d r a m a ty z a c ja ta z m ie rz a n a jw y r a ź n ie j do te o f a n ii, k tó r a rz e c z y w iś c ie n a s tę p u je : J a h w e s p u s z c z a o g ień , k tó r y p o ż e ra o fia rę , a b y w sz y sc y w ie d z ie li, że O n je s t B o ­ g ie m T e n s a m E lia sz p r z e r a ż o n y p rz e z Je z a b e l, p r o t e k to r k ę k u l t u B a a la , p ie le r z y m u je n a s p o tk a n ie z B o g ie m do jeszcze w ię k sz e g o s a n k t u a r iu m , n a S y n a j. I t u n a s t ę p u je te o f a n ia sz c z e g ó ln a : je s t h u r a g a n , tr z ę s ie n ie z iem i i ogień, a le J a h w e p rz y s z e d ł n ie w ty c h ż y w io ła c h , le c z w d e lik a tn y m p o ­ w ie w ie w ie tr z y k u . I w te d y r o z le g a się g ło s: „Co ty tu ro b isz E lia s z u ? ” J e s t

(5)

R E C E N Z J E

to te o f a n ia n ie o m a l ja k Z m a rtw y c h w s ta łe g o m ó w ią c e g o do z b o la łe j M a g d a le ­ n y „ M a rio !” I je s t to n ie ty lk o te o f a n ia „szczeg ó ln eg o ty p u ”, ja k z a z n a c z a W itc z y k w sw o im w s tę p ie , a le je s t to u ję c ie d y s k r e d y tu ją c e o w e w s z y s tk ie te o f a n ie p s a lm ic z n e . 1 b a rd z o sz k o d a , źe W itc z y k się ty m f a k te m n ie z a ją ł. T rz e b a p o d z iw ia ć D e u tro n o m is tę , k tó r y p rz e c ie ż la n s u je p r a w o w y łą c z n o śc i s a n k t u a r iu m n a S y jo n ie , za p rz e k a z a n ie n a m te j t r a d y c ji te o f a n ijn e j, w y r a ź ­ n ie a n ty k a n a n e js k ie j. To c z y n i z ro z u m ia ły m , d la c z e g o E liasz, k tó r e g o p o d w z g lę d e m z a słu g d la ja h w iz m u tr z e b a s ta w ia ć z a ra z po M o jżeszu , o m in ą ł J e ­ ro z o lim ę , id ą c n a s p o tk a n ie z B ogiem . B a a liz u ją c y ję z y k te o lo g ii je r o z o lim ­ s k ie j m ó g ł go b a rd z o iry to w a ć !

W itc z y k w y p ro w a d z a te o f a n ię ja k o g a tu n e k li te r a c k i ze ś w ię ty c h w o­ je n , k tó r e — ja k p isz e — m ia ły m ie js c e do c zasó w m o n a r c h ii, a w ię c gdzieś do ty s ię c z n e g o r o k u . A p s a lm y , k tó r e z a w ie r a ją w ą tk i te o f a n ijn e , b y ły k o m ­ p o n o w a n e i o ż y w ia ły k u lt Iz r a e la p rz e z c a łe n a s tę p n e s tu le c ia . P s a lm iś c i w ięc z n a jd o w a li te n m o ty w w fo r m ie b a rd z o u s ta lo n e j, tr a d y c y jn e j , k tó r ą w y p r a ­ c o w a n o i k u lty w o w a n o w s a n k tu a r ia c h . W itc z y k w y k a z a ł n ie z b ic ie , że w ty c h

T h e o p h a n ie s c h ild e r u n g e n n ie m a l w s z y s tk o je s t z ję z y k a re lig ijn e g o K a n a a n u .

I te g o s ię b a ć n ie tr z e b a . G e n iu s z Iz r a e la p o le g a ł n ie n a ty m , ż e o d g ra d z a ! się od w sz y stk ie g o co p o g a ń s k ie , lecz że b r a ł i to c a ły m i g a r ś c ia m i z d o ­ ro b k u , ró w n ie ż re g io n a ln e g o , sw o ic h są s ia d ó w , po to b y s w o ją w ia r ę w J e d y ­ nego, T ra n s c e n d e n tn e g o , a z a ra z e m Ś w ię te g o Iz r a e la a d e k w a tn ie w y ra z ić , a n a w e t p o g łęb ić. I te r a z p y ta n ie , czy I z r a e l m ó g ł s w o je p rz e ż y c ie b lisk o śc i B oga w y p o w ie d z ie ć w ep o ce ś w ię ty c h w 'ojen k a n a n e js k im ję z y k ie m te o t a - n ijn y m ? W y d a je się to n ie p r a w d o p o d o b n e . B ro n iło p rz e d ty m s k u te c z n ie ch o ćb y p ra w o h e r e m u w te d y e g z e k w o w a n e . O w a k o n f r o n ta c j a i p rz e n ik a n ie n a s tą p iły p ó ź n ie j, g d y Iz r a e l o p a n o w a ł w ię k sz e o ś ro d k i k u lt u r o w o - r e l .g ij n e K a n a a n u , ja k S y c h e m — n a szczęście d la Iz r a e la z b u rz o n e p o d k o n ie c '.kre­ su sę d z ió w — i z w łaszcza J e ro z o lim ę . J e s t n ie z m ie r n ie g o d n e u w a g i, że D a ­ w id J e r o z o lim y n ie z b u rz y ł, a le w łą c z y ł ją do o rg a n iz m u iz ra e ls k ie g o z c a ­ ły m je j d o ty c h c z a so w y m d z ie d z ic tw e m k a n a n e js k im , p o z o s ta w ia ją c n a u rz ę ­ d zie a r c y k a p ła n a J e ro z o lim y je b u z e js k ie j. I to b y ł m o m e n t, k ie d y tr a d y c ja k a n a n e j s k a z a c zęła w ie lk ą rz e k ą p ły n ą ć w ży ły ja h w iz m u . I n ie w ia d o m o ja k i b y b y ł te g o w y n ik , g d y b y n ie g e n iu s z re lig ijn y D a w id a , k tó r y sp ro ­ w a d z ił do J e r o z o lim y a rk ę , t e n sy m b o l J a h w e ze S y n a ju , te n m a g n e s w o ­ k ó ł k tó r e g o s k u p ia ły się w s z y s tk ie s t a r e tr a d y c je D w u n a s tu P o k o le ń . I cały ro z w ó j p ó ź n ie jsz e j tr a d y c ji w J e r o z o lim ie w y ty c z y ła a r k a i te o lo g ia Boga P rz y m ie rz a z n ią zw ią z a n e g o . Z a ś tr a d y c je El E ljo n a z o sta ły p o d p o rz ą d k o ­ w a n e , w p rz ę g n ię te w s łu ż b ę te j teo lo g ii. J a h w e o s ta te c z n ie z a ją ł m ie js c e ..B oga N a jw y ż sz e g o ” , p r z e ją ł n a w e t jeg o ty tu ły . T e ra z n ie s ta ło n ic n a p r z e ­ szk o d zie, b y J e g o o b ecn o ść n a S y jo n ie sła w ić za p o m o cą s t a r y c h k a n a - n e js k ic h h y m n ó w te o f a n ijn y c h , o d p o w ie d n io p o d re tu s z o w a n y c h . O czy w iście te n p ro c e s te o lo g ic z n y n ie w s z y s tk im się "podobał. N a ta n s p rz e c iw ił się b u ­ d o w ie ś w ią ty n i, w czym w id z ia ł p o s u n ię c ie n a ś la d u ją c e p r a k t y k ę k a n a n e js k ą . I p e w n ie E liasz, te n p o g ro m c a b a a liz m u w Iz r a e lu w IX w ie k u , z te j ra c ji n ig d y n ie p o sz e d ł do J e ro z o lim y .

Z w ią z e k p o e z ji te o f a n ijn y c h ze ś w ię ty m i w o jn a m i je s t dziś w y ra ź n i-: w i­ d o czn y , ja k to W itc z y k z a z n a c z a , ty lk o w je d n y m u tw o rz e , p ie ś n i D eó o ry , S dz 5. A le i tu p o n a w ia m p y ta n ie : czy w czasie D e b o ry Iz r a e l m ó g ł p ie - w a ć z w y c ię stw o J a h w e za p o m o cą s ło w n ic tw a u g a r y c k o - k a n a n e js k : igo? Czy i do te j p ie ś n i w ą te k te o f a n ijn y n ie z o sta ł w łą c z o n y p ó ź n ie j, g d y p ie ś ń z n a la z ła się w k u lc ie , c a łk ie m ta k sa m o ja k go p o w łą c z a n o do ró ż n y c h p s a l­ m ó w ? W eźm y opis z d o b y c ia J e r y c h a . P rz e c ie ż to te o f a n ia : g r a j ą tr ą b y , z ie ­ m ia się trz ę s ie , m u r y fo r te c y się ro z p a d a ją . A le k a ż d y w ie, że Iz r a e lic i ta k n ie zdobyw rali m ia s t. N a to m ia s t ta k p r z e ż y w a li p o te m to w ie lk ie z w y c ię stw o w k u lc ie w G ilg al, g d z ie p r o c e s ja a r k i i in n e c e re m o n ie p r z y p o m in a ły , u o b e c n ia ły i in te r p r e to w a ły o w e w y d a rz e n ia , w k tó r y c h J a h w e ..w a lc z y ł’ na

(6)

R E C E N Z J E

r z e c j sw o je g o lu d u . T a k b y ło i z w y jś c ie m z E g ip tu . W itc z y k w ie le ra z y p o w o łu je się n a p ie ś ń M o jż e sz a W j 15, ja k o s ta r o ż y tn e ś w ia d e c tw o te o f a n ii z a k o rz e n io n e j w ś w ię te j w o jn ie . A le p rz e c ie ż d ziś dość p o w s z e c h n ie w e g z e - gezie n a z y w a się te n u tw ó r „ m ło d sz ą p ie ś n ią M o jż e sz a ” , u w a ż a ją c ją z a k a n ­ ta tę p a s c h a ln ą z czasó w J o z ja s z a . P rz e c ie ż t u je s t m o w a o w y b r a n iu J e r o ­ zo lim y n a je d y n e s a n k t u a r iu m , a w a lk a J a h w e m a w y r a ź n e z n a m io n a j ę ­ z y k a k a n a n e js k ie g o C h a o s k a m p jm y th o s . Z aś tr a d y c ję czy sto iz r a e ls k ą św ię te j w o jn y r e p r e z e n tu j e s ta r o ż y tn a ty m ra z e m , a le b ez w ą tk ó w te o f a n ijn y c h . p ie ś ń M iria m (W j 15,20— 21). P r a w d a że n ie z n a m y p re c y z y jn ie k u lto w e g o S it z im L e b e n te k s tó w te o - ta n ijn y c h . A le p r ó b a W e i s e r a u m ie sz c z e n ia ty c h w ą tk ó w w o b c h o d a c h św ię ta (o d n o w ie n ia ) p r z y m ie r z a m a w ie le p ra w d o p o d o b ie ń s tw a . Ś w ię to ta k ie o b ch o d z o n o w e w c z e s n y m I z r a e lu i w li tu r g ii p ó ź n o ż y d o w sk ie j. P rz y m ie rz e b y ło p o d s ta w o w ą p r a w d ą I z r a e la , i p r z y m ie r z e s y n a js k ie b y ło z a w ie r a n e p rz y a k o m p a n ia m e n c ie , je ż e li ta k m o ż n a się w y ra z ić , w ie lk ie j te o f a n ii, c a łk ie m ja k w p s a lm a c h z „ p rz y jś c ie m J a h w e ” i „ p o ru s z e n ie m n a t u r y ” . N a p e w n o p e r y k o p a s y n a js k a b y ła c z y ta n a w litu r g ii. K u n ie b u u n o s iły się d y m y k a ­ d z ie ln e . N a d z ie d z iń c u ro z b r z m ie w a ły d ź w ię k i ro g ó w , ja k n ie g d y ś w obozie Iz ra e la i p o ja w ia ła się w p ro c e s ji a r k a , a w te d y p o d n o s iły s ię o k rz y k i „ P o ­ w s ta ń , o J a h w e ”. C zy te i m o że jeszcze in n e „ d r a m a ty z a c je ” n ie u n a o c z n ia ły „ p rz y jś c ia ” J a h w e do sw o je g o lu d u , J a h w e , k tó r y tu n a S y jo n ie „ m ie s z k a ł” , m a ją c sw ó j p a ła c w n ie b ie ? Z w ró ć m y u w a g ę , że w ia r a w o b e c n o ść i m o ż ­ ność „ u k a z a n ia s ię ” B oga n a ty m m ie js c u b y ła b a rd z o ż y w a a ż po czasy N ow ego T e s ta m e n tu . K ie d y Z a c h a ria s z w y sz e d ł ze ś w ią ty n i, g d z ie s k ła d a ł o fia rę k a d z ie ln ą , i z a c h o w y w a ł się n ie c o d z iw n ie , lu d o b e c n y n a d z ie d z iń c u s p o n ta n ic z n ie „ z ro z u m ia ł, że m ia ł w id z e n ie w p r z y b y tk u ” (Ł k 1,22).

Ś ro d o w is k o „ ś w ię to w o je n n e ” p o e z ji te o f a n ijn y c h — je ż e li w o g ó le tr z e b a je z n im w ią z a ć — p r z e p a d ło z b ie g ie m h is to rii. Ś ro d o w is k a k u lto w rego W it­ cz y k n ie p r z y jm u je , g d y ż je s t on o „ n ie p r a w d o p o d o b n e ”. A le je s t jeszcze ś r o ­ d o w isk o b ib lijn e . Ś ro d o w is k a te b y n a jm n ie j się n ie w y k lu c z a ją , choć te n s a m te k s t w ę d r u ją c p rz e z k o le jn e S i t z im L e b e n n a b ie r a n o w y c h z n a c z e ń i r e le c tu r e s ). E g z e g e tę o s ta te c z n ie o b o w ią z u je to o s ta tn ie S it z im L e b e n — b ib lijn e . A u to rz y b ib lijn i w łą c z y li p o e z je te o f a n ijn e w ró ż n e p s a lm y : h y m ­ n y, la m e n ta c je , k a n ty k i S y jo n u . I tr z e b a w ie d z ie ć p o co to ro b ili. W itc z y k zaś w y łą c z y ł te f r a g m e n ty z p s a lm ó w i „ e g z e g e to w a ł” w w y r a ź n e j iz o la c ji od ic h k o n te k s tu . I ta k wrbrew T z a m ie rz e n io m a u to r a u tw o r y te zawTisły w p ró ż n i, co m u s ia ło o d b ić się n a ic h r o z u m ie n iu . P r z y p u ś ć m y d la p o ró w ­ n a n ia , że dziś k to ś ro z p o z n a w sz y w T e D e u m K . P e n d e re c k ie g o m o ty w B oże.

coś P o ls k ę , w y r w ie t e n c y ta t z k o n te k s tu i z aczn ie in te r p r e to w a ć ja k o coś

sa m o is tn e g o . B y ło b y to n ie p o r o z u m ie n ie m . Z o b a c z m y to sa m o n a p r z y k ł a ­ d z ie P s 29, k tó r y w a n a liz a c h W itc z y k a z a jm u je sp o ro m ie js c a (s. 15n i 70— 80). K o rp u s p s a lm u (w. 3— 9b) s ta n o w i „ re a lis ty c z n y opis b u rz y . G d y b y s k r e ­ ślić im ię Boże i z a s tą p ić te r m in «głos» te r m in e m «grom », o tr z y m a ło b y się d o k ła d n y opis czy sto n a t u r a ln y c h z ja w is k ” (W. s. 15). A le opis t e n p s a l m i­ s ta p o p rz e d z ił w ła s n y m w e z w a n ie m : „ P rz y z n a jc ie P a n u c h w a łę i p o tęg ę... p o k ło ń c ie się P a n u n a ś w ię ty m d z ie d z iń c u !” (wr. 1— 2). A n a k o ń c u t e n s a m p s a lm is ta d o rz u c ił o k rz y k , że to t e n J a h w e je s t k r ó le m n a w ie k i i te n J a h w e p o b ło g o s ła w i s w o je m u lu d o w i, u d z ie li m u m o c y i p o k o ju (w . 10 n.). T e ra z w ia d o m o w ja k im c e lu a u to r w y k o r z y s ta ł s t a r y k a n a n e j s k i h y m n : a b y w y ­ p o w ie d z ie ć m a je s t a t B oga, a p rz e z to p o b u d z ić sw y c h b r a c i (n a z y w a ic h „ sy ­ n o w ie B o ży ”) d o u w ie lb ie n ia i u fn o ś c i: p od s k r z y d ła m i ta k ie g o K ró la n ic n a m n ie zd o ła zag ro zić!

N a k o n ie c c h c ia łb y m z a z n a c z y ć , że o b o k teg o w ą tk u te o f a n ii h u r a g a - n o w o -p io ru n o w o -w o jo w n ic z e j, w k tó r e j K o s m o k r a to r n a d c ią g a k u p r z e r a ż e ­ n iu c a łe j n a tu r y , w ą tk u z a im p o rto w a n e g o p rz e z Iz r a e la z m y ś li i ję z y k a b a b ilo ń s k o -k a n a n e js k ie g o , n a k a r t a c h P s a łte r z a je s t jeszcze in n e p a tr z e n ie

(7)

R E C E N Z J E

n a „ p rz y c h o d z ą c e g o ” do c z ło w ie k a B oga. I je s t to s p o jrz e n ie o b s o lu tn ie d o ­ m in u ją c e : B óg w y b r a ł so b ie m i e s z k a n i e w Iz r a e lu , i t a m B óg o c z e ­ k u j e n a cz ło w ie k a , a b y go p o d ją ć . I z ty m B o g iem I z r a e li ta b a rd z o o so b i­ ście, se rd e c z n ie , p o p rz y ja c ie ls k u r o z m a w i a . I I z r a e li ta te g o s p o tk a n ia p ra g n ie : „szczęśliw i, k tó r z y m ie s z k a ją w d o m u tw o im , P a n ie ” (P s 84,5) i d a ­ le j „ u c ie sz y łe m się, g d y m i p o w ie d z ia n o , p ó jd z ie m y do d o m u P a n a ” (122,1), bo ta m „ stó ł d la m n ie z a s ta w ia s z i k ie lic h m ó j n a p e łn ia s z ”, „ n ie c h w ię c z a ­ m ie s z k a m w d o m u P a ń s k im p o n a jd łu ż s z e l a t a ” (Ps 23,5 n). J a k z p o w y ższeg o w id a ć , r o z p r a w a k s . W itc z y k a p o b u d z a do te o lo g ic z ­ n eg o m y ś le n ia . A to je s t p o w ó d w y s ta r c z a ją c y , b y je j u w a ż n ą l e k t u r ę z ale cić s e r d e c z n ie e g z e g e to m i w s z y s tk im ty m , k tó r z y w m o d litw ie p s a lm ic z n e j p r z e ­ ż y w a ją s w o je s p o tk a n ie z B o g iem , sw o je w id z e n ie z N ie w id z ia ln y m , a w ięc d o z n a ją s w o is te j te o f a n ii. k s . T a d e u s z B r z e g o w y , T a r n ó w K a r l- H e in z H E C K E , J u d a u n d Is r a e l. U n te r s u c h u n g e n z u r G e s c h ic h te Is ra e ls

in v o r - u n d fr ü h s ta a tlic h e r Z e it, W ü r z b u r g 1985, E c h te r V e rla g , s. 37 (F or­ s c h u n g z u r B ib e l, t. 52).

W s e r ii F o rsc h u n g z u r B ib e l, w y d a w a n e j p rz e z R u d o lfa S c h n a c k e n - b u r g a i J ó z e f a S c h r e i n e r a w w y d a w n ic tw ie E c h te r u k a z a ł a się ro z ­ p r a w a d o k to r s k a , k tó r e j b r o n ił K a r l- H e in z H e c k e w 1982 r. w E r la n g e n n a W y d z ia le T e o lo g ic z n y m U n iw e r s y te tu F r y d e r y k a - A l e k s a n d r a (F r ie d r ic h -

- A le x a n d e r U n iv e r s itä t). J a k w y n ik a ze s ło w a w s tę p n e g o , je s t to czło w ie k

św ie c k i, o jc ie c ro d z in y . P r o m o to r e m p r a c y b y ł p ro f , d r E r n s t K u t s c h , r e ­ c e n z e n te m — p ro f, d r L u d w ig S c h m i d t . Z a g a d n ie n ie d o ty c z y in te r e s u ją c e g o w d z ie ja c h S ta r e g o T e s ta m e n tu z ja ­ w is k a , że s tw o r z o n e p rz e z D a w id a w ie lk ie p a ń s tw o I z r a e la t a k s z y b k o po ś m ie rc i S a lo m o n a ro z p a d ło się n a d w a p a ń s tw a , d a ls z e lo s y o d rę b n ie to c z ą c e : p ó łn o c ń e — iz r a e ls k ie i p o łu d n io w e — ju d z k ie . J u ż z a p a n o w a n ia S a lo m o n a w id o c z n e są n a p ię c ia w e w n ę tr z n e m ię d z y p le m io n a m i p ó łn o c n y m i (z w a n y m i te ż „ c a ły m I z r a e le m ” ) a częścią p o łu d n io w ą (ju d z k ą ). P o w s ta je p y ta n ie , czy w o k re s ie r z ą d ó w D a w id a i S a lo m o n a d w a zgoła o d r ę b n e p a ń s t w a n ie b y ły p o łą c z o n e ty lk o dość p rz y p a d k o w o u n ią p e r s o n a ln ą . A u to r p r z y c h y la się r a ­ czej do o k re ś le n ia d a n e g o p rz e z A. M a l a m a t a ja k o „ u n ia r e a l n a ”, k tó r a ty m się ró ż n i od „ p e r s o n a ln e j” , że p rz y t e j o s ta tn ie j d w a lu b w ię c e j tw o ry p r a w n e p o z o s ta ją ro z d z ie lo n e w sw y c h in te r e s a c h z e w n ę trz n y c h i w e w n ę tr z ­ n y c h (ja k o f e d e r a c ja p a ń s tw ), n a to m ia s t p rz y u n ii r e a l n e j p o z o s ta ją co p r a w ­ d a w e w n ę tr z n ie złożone, a le n a z e w n ą trz tw o rz ą je d n o ś ć p r a w n ą . P o w s ta je p y ta n ie , czy w c z a s a c h tz w . sę d z ió w is tn i a ł z w ią z e k p le m io n iz ra e ls k ic h , a je ś li ta k , to w ja k im z a k re s ie i n a ja k ie j p ła s z c z y ź n ie , ja k i z asięg m ia ło k r ó le s tw o S a u la i ja k o c e n ia ć t r a d y c je o o p e r a c ja c h S a u la n a te r e n a c h J u ­ dy. W re sz c ie o s ta tn ie z a g a d n ie n ie : ja k i z a k re s m ia ło czy m o g ło m ie ć w y r a ­ ż e n ie к o l- jiś r a ’el („cały I z r a e l”)?

W h is to rii d o ty c h c z a s o w y c h b a d a ń d o s trz e g a a u to r d w a e ta p y . P ie r w s z y o b e jm u je p o g lą d y h is to r y k ó w od H e in r ic h a E w a l d a (1843 n n .) p o p rz e z J u ­ liu s z a W e l l h a u s e n a , R u d o lfa К i 11 e 1 a , K o n r a d a v o n O r e l l i , E lia ­ sa A u e r b a c h a do E d u a r d a M e y e r a (1906), cz y li do p o c z ą tk u n a sz e g o w ie k u . D ru g i ro z p o c z ą ł się w y r a ź n y m z w ro te m w b a d a n ia c h w d w u d z ie s ty c h i tr z y d z ie s ty c h la t a c h n a sz e g o w ie k u , g d y tr a d y c je b ib lijn e z a c z ę to w y ja ś n ia ć w o p a r c iu o h is to r ię lu d ó w b a d a n e g o te r y to r i u m , d a n e a rc h e o lo g ii i to p o ­ g r a f ii P a le s ty n y . P u n k t c ię ż k o śc i p r z e s u n ię to n a b a d a n ia t r a d y c ji b ib lijn y c h p o d k ą te m a n a liz y li te r a c k ie j, h is to ry c z n o k r y ty c z n e j i g a tu n k ó w (ro z w o ju fo rm ). W ty m e ta p ie z a z n a c z y ły się p o s ta c ie A lb r e c h ta A l t a , M a r tin a N o t h a , S ie g f rie d a H e r r m a n n a , R o la n d a d e V a u x z je d n e j s tr o n y ,

Cytaty

Powiązane dokumenty

(Received 28 June 2017; revised manuscript received 29 March 2018; published 11 June 2018) A directional superconducting parametric amplifier in the GHz frequency range is designed

On average, the best performing features were the mean of the GSR signal, the frequency component of the GSR signal, the mean driving speed, the LF heart rate variability measure

Version 01 - Final 25/12/2017 The suitability of using small diameter core with one central bed joint (100 mm in diameter) to assess the shear properties of the

Does that mean not just thinking about the product but also how it’s made, which raw materials are used, its life cycle, etc... “Yes, a more

Dyduch W., Ocena poziomu przedsiębiorczego ryzyka organizacji w Polsce, w: Ryzyko w zarządzaniu strategicznym. Brzozowski, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego

Perspektywy aplikacji etnometodologii w naukach pedagogicznych: szkic 23 zainteresowanie Goffmana technikami, przez które działający wytwarzają wrażenia w trakcie sytuacji

P race konserw atorskie, prowadzone od kilku lat przy zespole obronnym wzgórza katedralnego, objęły wszystkie odcinki murów.. Zakończono już w zasadzie konserw ację

Zygmunt Wizelberg Kluczowe zagadnienia interpretacyjne ustawy antychuligańskiej Palestra 10/2(98),