• Nie Znaleziono Wyników

"Das Konzil war erst der Anfang. Die Bedeutung des II. Vatikanums für Theologie und Kirche", hrsg. Klemens Richter, Mainz 1991 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Das Konzil war erst der Anfang. Die Bedeutung des II. Vatikanums für Theologie und Kirche", hrsg. Klemens Richter, Mainz 1991 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Lucjan Balter

"Das Konzil war erst der Anfang. Die

Bedeutung des II. Vatikanums für

Theologie und Kirche", hrsg. Klemens

Richter, Mainz 1991 : [recenzja]

Collectanea Theologica 63/1, 190-192

(2)

w a ż a n ie w s e rc u w s z y s tk ic h słó w J e z u s a ” , że ju ż o d o f ia ro w a n ia w ś w ią ty n i ro z p o c z ę ła się d la M a r y i J e j d ro g a k rz y ż o w a , co czy n i z N ie j ja k b y p ie r w s z ą c h rz e ś c ija n k ę i u c z e n n ic ę Je z u s a .

D użo do m y ś le n ia d a ją ja s n o p o k a z a n e k o r e la c je te k s tó w n o w o te s ta m e n - to w y c h m a r y jn y c h z w y p o w ie d z ia m i S t. T e s ta m e n tu , n p . Ł k 1,28— 33 i S o 3,14— 18, że M a r y ja je s t n o w y m I z r a e le m , C ó rą S y jo n u i n o w ą J e r o z o lim ą -M a - t ś ą , w ię c p e r s o n m k a c j ą n o w e g o L u d u B ożego — K o śc io ła . C z a se m w y m o w ­ n e je s t w s k a z a n ie n a te r m in g re c k i, n p . o p ta t iv u s g e n o itó m o i w y ra ż a ją c y r a d o s n ą i p e łn ą e n tu z ja z m u z g o d ę M a r y i p rz y z w ia s to w a n iu , czy im ie s łó w k e c h a rito m é n e o d c z a so w n ik a ty lk o 4 r a z y w y s tę p u ją c e g o w B ib lii, u ż y ty w ty m m ie js c u ja k b y n o w e im ię w ła s n e o k r e ś la ją c e o so b ę p o z d ra w ia n ą w im ie n iu B oga. J a k o z a w o d o w y i z a m iło w a n y n o w o te s ta m e n ta lis ta i eg z e - g e ta n ie z a d o w a la się k o n w e n c jo n a ln y m i, n a w e t p o w sz e c h n ie u ż y w a n y m i p rz e k ła d a m i, g d y w id zi, że n ie o d p o w ia d a ją o n e w p e łn i te k s to w i b ib lijn e m u i n a s tr ę c z a ją w ie rn y m tr u d n o ś c i w c ią ż n ie do k o ń c a ro z w ią z y w a n e . D la p r z y ­ k ła d u : S p r a w a d e c y z ji św . J ó z e f a o d n o ś n ie d o M a tk i B o żej, z a k o ń c z o n a i n t e r ­ w e n c ją B ożego a n io ła w e śn ie . P rz e z a n a liz ę b ib lijn y c h p o ję ć w y ra ż o n y c h w te r m in a c h d ik a io s, d e ig m a tid z e in i a p o ly e in (z a z w y c z a j tłu m a c z o n y c h : s p r a w i e ­ d liw y : n a r a z ić n a z n ie s ła w ie n ie , o d d alić) d o c h o d z i a u t o r d o z ro z u m ie n ia , ż e św . Jó z e f o d c z u w a ł p e re n s z a c u n k u lę k p rz e d ta j e m n i c ą B ożą, z czym z g a ­ d z a się w e z w a n ie „N ie b ó j się p r z y ją ć do sie b ie M a r y i” , że z n a ł ta je m n ic ę i w o b ec tim o r r e v e r e n tia lis w o b lic z u s a c r u m w ą tp liw o ś c i m ia ł n ie co do M a ry i, le c z co do teg o , j a k o n s a m w in ie n się w te j s y tu a c ji z a c h o w a ć ; p o ­ n ie w a ż b y ł s p r a w ie d liw y ” w s e n s ie M a te u sz o w y m , czy li c h c ia ł w y p e łn ić w s z e lk ą w o lę B o żą, ja k o „ u b o g i” P a ń s k i o c z e k iw a ł z tę s k n o tą p rz y jś c ia M e ­ sja sz a , n ie c h c ia ł p rz e s z k a d z a ć s p e łn ia n iu s ię B o ż y c h p la n ó w p rz e z u ja w n ie ­ n ie ta je m n ic y M a r y i (z n a c z e n ie d e ig m a tid z e in ) , p rz e to z a m ie rz a ł się p o ta je m ­ n ie u s u n ą ć , o d ejść, n ie p rz e s z k a z a ć (a p o ly ein ), „ o d d a lić się” . U z a s a d n ie n ie z o d w o ła n ie m się do E u z e b iu s z a z C e z a re i, d o k o n te k s tu itd . w y d a je się z a ­ d o w a la ją c e . I n n y p rz y k ła d , że „ m ie c z ” , k tó r y m a p r z e n ik n ą ć s e rc e M a tk i J e z u s a , to s ą sło w a B o że g ło s z o n e p rz e z J e z u s a , k tó r e „ D z ie w ic a s łu c h a ją c a ” p rz y jm o w a ła i r o z w a la w s e r c u i d ź w ig a ła c o d z ie n n ie k rz y ż n a sw e j D ro d z e K rz y ż o w e j p rz e z c a łe ży cie a ż p o K a lw a rię .

S z c z e g ó ln e w sp o m n ie n ia , w ś r ó d w ie lu b o g a ty c h i p ię k n y c h , a je d n o c z e ś ­ n ie g łę b o k ic h i n ie c z ę sto u ś w ia d a m ia n y c h sobie p o w sz e c h n ie m y śli, w a r te są w e z w a n ia , b y „ p rz y w ró c ić D zie c k o M a tc e ” w ik o n o g r a fii M a tk i J a s n o g ó rs k ie j, k tó r a n a le ż y do ty p u ik o n z w a n y c h H o d e g e tria (P rz e w o d n ic z k a w drodze), n a k tó r y c h M a tk a w s k a z u je r ę k ą n a tr z y m a n e g o E m a n u e la — D ziecię B oże, a O n a je s t p ro to ty p e m K o śc io ła p ro w a d z ą c e g o do C h ry s tu s a . W y n o to w a łe m so b ie w ie le in te r e s u ją c y c h i g o d n y c h p rz y p o m n ie n ia u w a g i o b ja ś n ie ń , ja k ic h n ie s p o tk a się w in n y c h d o ty c h c z a s p o ja w ia ją c y c h się r o z ­ w a ż a n ia c h p o d b u d o w a n y c h ta k g łę b o k ą w ie d z ą b ib lijn ą i te o lo g ic z n ą , lecz n ie sp o só b ic h t u t a j p rz y ta c z a ć . C h ę tn y c z y te ln ik sa m o c e n i w a rto ś ć d zieła, g d y b ę d z ie m ia ł szczęście d o s ta ć je do sw y c h rą k . O by w ię c e j te g o ty p u „ m e d y ­ t a c j i b ib lijn y c h ” m o ż n a b y ło u n a s o tr z y m y w a ć i p rz y ic h p o m o cy n a d S ło ­ w e m B o ży m się w ro z w a ż a n iu p o c h y la ć . J ó z e f W . R o s ïo n O F M C o n v . — W a r s z a w a K le m e n s R IC H T E R (Hg.), D as K o n z il w a r e r s t d e r A n fa n g . D ie B e ­ d e u tu n g d e s II. V a ti k a n u m s f ü r T h e o lo g ie u n d K ir c h e , M a tth ia s - G r ü n e w a ld - -V e rla g , M a in z 1991, s. 245. R e d a k to r e m o m a w ia n e j p o z y c ji, K. R i c h t e r , s y g n a liz u je w p ie r w s z y c h s ło w a c h sw eg o W p r o w a d z e n ia (s. 7) ścisły z w ią z e k te j p u b lik a c ji z w y d a n ą w k ró tc e p o S o b o rz e W a ty k a ń s k im I I p rz e z n ie g o a n a lo g ic z n ą k s ią ż k ą p.t.

(3)

-b r ü c k 1967). P o d o -b n ie j a k w ó w c z a s, tu ż p o S o -b o rze, t a k i te r a z , w 25 la t p o S o b o rze, p ro f e s o ro w ie W y d z ia łu T eo lo g ii K a to lic k ie j n a u n iw e rs y te c ie w M o n a s ty rz e (M ü n ste r) w y g ło s ili s e r ię o d c z y tó w -p r e le k c ji n a te m a ty z w ią ­ z a n e z a p lik a c ją m y ś li s o b o ro w e j do u p r a w ia n e j p rz e z sie b ie d y s c y p lin y t e ­ o lo g ic z n e j. Z d a n ie m K . R ic h te r a , p o d z ie la n y m z re s z tą p rz e z je g o a k a d e m ic ­ k ic h k o leg ó w , S o b ó r b y ł je d y n i e p o c z ą tk ie m ( ty tu ł d zieła), a w ię c ja k g d y b y m ie js c e m s t a r t u do d łu g ie g o b ie g u m a r a to ń s k ie g o , k tó r y d o p ie ro się ro z p o ­ czął, t a k że m e ty je szcze n ie w id a ć . C o w ię c e j, n ie w sz y sc y z a w o d n ic y (c z y ta j: teo lo g o w ie, a ta k ż e i d y s c y p lin y te o lo g iczn e) b ie g n ą w ty m b ie g u ró w n o , n ie w sz y sc y d o tr z y m u ją k r o k u : w a r to w ię c po ilu ś t a m la ta c h b ie ­ g u p o k u sić s ię o p e w ie n b ila n s „ p o ś r e d n i”, z a s ta n o w ić się n a d p r z e b y tą ju ż d ro g ą o ra z sp o jrz e ć w p rz y s z ło ść , b y d o s trz e c w y r a ź n ie j s to ją c e jeszcze p rz e d te o lo g ią z a d a n ia . P u b li k a c ja s k ła d a się z tr z y n a s tu o p ra c o w a ń — p r e l e k c ji p r z e d s ta w ic ie li ró ż n y c h d y s c y p lin te o o lg ic z n y c h . O tw ie ra j ą a r t y k u ł J . B . M e tz a , te o lo g a fu n d a m e n ta lis ty , p o d d o sy ć w y m o w n y m ty t u łe m : S o b ó r — „ p o c z ą te k p o ­ c z ą tk u ” ? (s. 11—24). A u to r z w r a c a t u u w a g ę z w ła sz c z a n a p o so b o ro w e „ z a ­ d o m o w ie n ie się ” K o śc io ła n a sz e ś c iu k o n ty n e n ta c h o ra z n a r o lę ś w ie c k ic h w K o ściele. Z k o le i s p e c ja lis ta z z a k re s u h is to r ii d o g m a tó w , H . V o r g r i m - 1 e r o m a w ia „ d u c h a S o b o ru ” (s. 25—52), p r z y ta c z a ją c o p in ie ta k ic h je g o u c z e stn ik ó w , ja k : K . R a h n e r , p a p . J a n X X II I, k a r d . F . K ö n ig i k a r d . J. R a t- z in g e r (ich w z a je m n e p o le m ik i, d y s k u s je , w y p o w ied zi). R e d a k to r d z ie ła je s t litu r g is tą . U k a z u je z a te m w sw y m w y k ła d z ie (s. 53— 74) z a in ic jo w a n ą p rz e z S o b ó r re f o rm ę li tu r g ii ja k o ś r o d e k o d n o w y K o śc io ła : p rz e jś c ie o d li tu r g ii s ta ty c z n e j d o d y n a m ic z n e j, p o tr a k to w a n ie litu r g ii K o śc io ła ja k o ś w ię ta k o n ­ k r e t n e j w s p ó ln o ty , o s ta te c z n e z e rw a n ie ze „ Ś re d n io w ie c z e m w li tu r g ii” , .by w k o ń c u z w ró c ić u w a g ę n a n ie w y k o rz y s ta n e , j a k d o tą d , sz a n s e . S p e c ja lis tą w z a k re s ie eg zeg ezy N o w e g o T e s ta m e n tu je s t К . К e r t e 1 g e. W d o sy ć k r ó tk im r e f e r a c ie (s. 75—88) p rz e d s ta w ia o n w y k ła d P is m a św . po S o b o rze W a ty k a ń s k im II, z a in s p iro w a n y z w łaszcza so b o ro w ą K o n s ty tu c ją D ei V e r ­

b u m : a u to r y te t P is m a św . ja k o sło w a B ożego, k o n ie c z n o ść o d p o w ie d n ie g o ,

„te o lo g ic z n e g o ” w y k ła d u P is m a , m ie js c e i ro la P is m a św'. w ży ciu K o ścio ła. G. C o l l e t ja k o m is jo lo g o m a w ia w r e f e ra c ie D u c h B o g a tc h n ie w s z ę d z ie —

a le z w ła s z c z a u n a s (s. 89— 105) p ro b le m y z w ią z a n e z m is y jn ą d z ia ła ln o ś c ią

K o śc io ła : tr u d n o ś c i to w a rz y s z ą c e fa k ty c z n e j o b e c n o śc i K o śc io ła n a w s z y s t­ k ic h k o n ty n e n ta c h , a s k o n k r e ty z o w a n e z w ła sz c z a n a d w u p rz y k ła d a c h — id e i z w o ła n ia s o b o ru a f r y k a ń s k ie g o ra z p r o je k c ie w y d a n ia n o w e g o o g ó ln o - k o śc ie ln e g o k a te c h iz m u . R e lig io lo g A. T h. К h o u r y z a s ta n a w ia się z k o le i n a d „ e k u m e n ią re lig ii” (s. 106— 118), a n a liz u ją c p ro b le m z b liż e n ia i d ia lo g u K o ścio ła k a to lic k ie g o z ró ż n y m i re lig ia m i ś w ia ta n a jp i e r w w w y p o w ie d z ia c h S o b o ru , a n a s tę p n ie n a p rz y k ła d z ie k o n k r e tn y c h w y d a rz e ń p o so b o ro w y ch . P e w n y m p r z e r y w n ik ie m , a m o ż e i łą c z n ik ie m m ię d z y p o w y ż sz y m i a d a ls z y ­ m i o p ra c o w a n ia m i je s t r e f le k s ja p a s to ra lis ty , s p e c ja lis ty w z a k re s ie p e d a ­ g o g ik i re lig ii, U. F. S c h m ä l z l e , o d ość d z iw n y m t y t u le : N a w r ó c e n ie

c z y n eu ro za ? D roga K o śc io ła po V atieC inum I I p o d w y z w a n ie m s a m o e w a n - g e liz a c ji (s. 119— 139). W rz e c z y s a m e j, w y c h o d z ą c o d ró ż n y c h k r y ty c z n y c h

u w a g czy sp o s trz e ż e ń z g ła s z a n y c h w o s ta tn ie j fa z ie S o b o ru p rz e z n ie k tó ry c h b is k u p ó w , a u to r te n n e g a ty w n ie (choć b e z n a le ż y te j s a m o k ry ty k i!) o c e n ia p e w n e w y d a r z e n ia p o so b o ro w e , s u g e r u ją c m n ie j l u b b a r d z ie j w y ra ź n ie , j a ­ k o b y n ie k tó r e o rg a n a w ła d z y k o ś c ie ln e j u n ie m o ż liw ia ły w ie r n y m re a liz a c ję so b o ro w e j id e i c ią g łe j p o k u ty i s a m o - n a w r a c a n ia się K o śc io ła . O p o w ia d a się d o ść w y ra ź n ie z a p o łu d n io w o - a m e r y k a ń s k ą te o lo g ią w y z w o le n ia , w y r a ż a ­ ją c w ie lk ie u b o le w a n ie n a d s y tu a c ją L u d u B ożego n a ty m ż e k o n ty n e n c ie . Z n a n y d o g m a ty k h is z p a ń s k ie g o p o c h o d z e n ia , p ia s tu ją c y n a u n iw e rs y te c ie m o - n a s ty r s k im f u n k c ję d y r e k to r a K a to lic k ie g o I n s ty tu t u E k u m e n ic z n e g o d la H is ­ to r ii o ra z T eologii K o śc io łó w W sc h o d n ic h , M. M . G а г i j o - G u e m .b e u k a ­ z u je „ k o n s e k w e n c je d ia lo g u z p r a w o s ła w ie m d la rz y m s k ie j e k le z jo lo g ii” (s. 140—

(4)

158). D ialo g t e n w y m a g a u z n a n ia o b u tr a d y c ji : w s c h o d n ie j i z a c h o d n ie j, za k o m p le m e n ta rn e , co s p ro w a d z a się k o n k r e tn ie d o o d p o w ie d n ie g o w y w a ż e ­ n i a i z ró w n o w a ż e n ia w sc h o d n ie j n a u k i o s y n o d a ln o ś c i z z a c h o d n ią d o k tr y ­ n ą o p ry m a c ie p a p ie ż a . K o le jn a p u b lik a c ja w y sz ła sp o d p ió r a zn an e g o s o c ­ jo lo g a, F . F u r g e r a , k tó r y s t a r a się o d p o w ie d z ie ć n a p y ta n ie , czy tzw . z a ­ sa d a s u b s y d ia m o ś c i (p o m o cn iczo ści) m o że m ie ć z a s to s o w a n ie ta k ż e w o d ­ n ie s ie n iu do K o śc io ła (s. 159— 168). D ru g i n a to m ia s t socjolog k ie r u ją c y r ó w ­ n ie ż k a t e d r ą p e d a g o g ik i re lig ii, H . S t e i n k a m p , o m a w ia w sw y m s tu d iu m „ z n a c z e n ie K o n s ty t u c ji G a u d iu m e t S p e s d la p r a k t y k i i te o lo g ii c h rz e ś c ija ń - s k o -k o ś c ie ln e j d ia k o n ii” (s. 169— 185), a c z y n i to n a p r z y k ła d z ie k o n k r e tn y c h w y d a rz e ń : k o n f e r e n c ji w M e d e llin (r. 1968) i w P u e b la (r. 1979), n ie m ie c ­ k ie j „C aT itas” o ra z z w ią z a n y c h z n ią d o św ia d c z e ń . K o le jn y p a s to r a lis ta i k a ­ te c h e ty k , D. E m e i s, z a s ta n a w ia się n a d „ p o s łu s z e ń s tw e m w ia r y w o b e c z n a ­ k ó w c z a su ” (s. 186— 199), m ó w ią c m .in . o k o n ie c z n o śc i w s p ó ł- ra d o w a n ia się, a ta k ż e i w s p ó ł- c ie rp ie n ia z lu d ź m i, k tó r z y z n a jd u j ą się w ta k ie j czy in n e j s y tu a c ji ż y cio w ej. I w re s z c ie s p e c ja lis ta w z a k re s ie d y d a k ty k i te o lo g ic z n e j, P . S c h l a d o h m ó w i o z n a c z e n iu V a tic a n u m I I d la d y d a k ty k i re lig ii (s. 200— 220), z w r a c a ją c szczeg ó ln ą u w a g ę n a a k tu a l n y k ry z y s k a te c h e z y o ra z n a z a p o c z ą tk o w a n e ju ż p ró b y jeg o p rz e z w y c ię ż e n ia . O s ta tn ie o p ra c o w a n ie p ió r a W. J. H o y e o d b ie g a sw ą tr e ś c ią i u ję c ie m od z a s a d n ic z e j lin ii d z ie ła ; tr u d n o te ż p o w ie d z ie ć , d la c z e g o r e d a k t o r z a m ie śc ił je w te j k siążce. J e s t to b o w ie m do sy ć k r ó tk a (s. 211—235) r e f le k s ja n a d b łę d n y m s u m ie n ie m o ra z c h rz e ś c ija ń s k im s u b ie k ty w iz m e m , m a ją c a c h a r a k t e r e ty c z n y , w z g lę d n ie te o - lo g ic z n o m o r a ln y , z w ią z a n a ty lk o lu ź n o z o s ta tn im S o b o re m . D zieło w ie ń c z ą in d e k s y : im ie n n y i rzeczo w y , w y k a z c y to w a n y c h m ie js c P is m a św . o ra z d o k u m e n tó w S o b o ru W a ty k a ń s k ie g o II. M a te ż o n o sw o je w a lo ry : je s t d o k o n a n ą p rz e z fa c h o w c ó w p r e z e n ta c ją a k tu a ln e g o s ta n u w ie ­ d z y i ż y c ia K o śc io ła n a ró ż n y c h p o la c h , a zw ła sz c z a w r e p r e z e n to w a n y c h p rz e z p o sc z e g ó ln y c h a u to r ó w k o n k r e tn y c h d z ie d z in a c h . A le d o strz e c m o ż n a w n im ta k ż e b r a k i : n ie k tó r e p ro b le m y o ra z c a łe p o la re a liz a c ji m y ś li so ­ b o ro w e j z o s ta ły p o m in ię te , ja k b y n ie d o s trz e ż o n e , a to z a p e w n e n a s k u te k b r a k u fa c h o w c ó w w ty m z a k re s ie n a W y d z ia le T e o lo g ic z n y m u n iw e r s y te tu w M o n a s ty rz e . M o żn a b y w y m ie n ić p rz y k ła d o w o ta k ie d z ie d z in y życia k o ś ­ c ie ln e g o , ja k : a p o s to la t la ik a tu , u d z ia ł z a k o n ó w w m is ji K o śc io ła , p o słu g a i ży cie k się ż y , r ó ż n o r a k ie p r z e ja w y o b e c n o śc i K o ścio ła· w św ie c ie it d . Z a sła b y i z b y t n ik ły je s t te ż u d z ia ł w p r e z e n to w a n y m d z ie le te o lo g ó w s y s te ­ m a ty c z n y c h (b ib listó w , d o g m a ty k ó w , m o ra lis tó w ), k tó r z y m o g lib y d a ć b a r ­ d z ie j so lid n e p o d s ta w y d la o w ie le lic z n ie jsz y c h u ję ć p a s to ra ln y c h . B r a k u je p o n a d to g ło só w o d p o w ie d n ic h p r z e d s ta w ic ie li k a rn o ś c i, p r a w a i d y s c y p lin y k o ś c ie ln e j. N ie m n ie j, m im o ty c h b ra k ó w , k s ią ż k a m o ż e b y ć p o ż y te c z n ą l e k ­ t u r ą d la w ie lu je j o d b io rc ó w . ks. L u c ja n B a lte r S A C , O lta r z e w -W a r s z a w a G u s ta v R O S E N S T E IN , D ie S tu n d e d e s D ialogs, H a m b u r g 1991, s. 265. D z ie w ią tą z k o le i p o z y c ą j, j a k a u k a z a ła się w s e r ii P ä d a g o g isch e B e i­

tr a g e z u r K u ltu r b e g e g n u n g w y d a n e j p rz e z Е В — V e rla g , je s t k s ią ż k a G u s ta ­

v s R o s e n s t e i n a z a ty tu ło w a n a : D ie S tu n d e d e s D ialogs. N ie je s t o n a w y ­ n ik ie m li ty lk o in te le k tu a ln y c h p rz y g ó d a u to r a , lecz je s t t a k i e o w o c e m je g o m t e r r e lig i jn e j d z ia ła ln o ś c i i to z a ró w n o n a p ła s z c z y ź n ie m ię d z y n a ro d o w e j, j a k i lo k a ln e j. W la t a c h 1982—86 R o s e n s te in p e łn ił o b o w ią z k i d u s z p a s te rz a sz k o ln e g o i a k a d e m ic k ie g o w e w a n g e lic k im K o śc ie le T a n z a n ii. T a m s p o tk a ł s ię n ie ty lk o z is la m e m w jeg o n a tu r a ln y m ś r o d o w is k u (1/3 m ie s z k a ń c ó w te g o k r a j u s ta n o w ią m u z u łm a n ie ), lecz ró w n ie ż w s p ó łtw o r z y ł d ia lo g z w y z ­ n a w c a m i h in d u iz m u .

Cytaty

Powiązane dokumenty

That is my thesis: even if we agreed that the central cases of blame are communicative, the focal meaning which coordinates all the instances of blame cannot be the

oraz odpowiedzi mężczyzn wskazujące na siebie jako winnego rozw odu (alkoholizm, pobicie żony, przestępstw o krym inalne, własna zdrada) w ydają się być

Zusammenfassend muss Folgendes bemerkt werden: Wer versucht, eine Fremdsprache zu lernen, wird früher oder später merken, wie verschieden die Sprachen sind, nicht nur in Bezug

Unter den insgesamt 72 Belegen metaphorischen Charakters im kroatischen Korpus gab es 9 volkstümliche kroatische Blumennamen, deren deutsche Entsprechungen weder in der

W takiej sytuacji prawa właściwego poszukiwać należy w sposób wskazany w art. Prawem właściwym bę- dzie prawo państwa, które jest najściślej związane z taką

[r]

Z relacji wizytatora można wnioskować, że grunty orne były słabej klasy, co potwierdza zapis: „Fundusze cerkwi [są] szczupłe, a [zie- mie] bardzo nieużyteczne, bo się tam

Ponadto stwierdzono, że w komórkach tych zwiększa on aktywność syntazy NO, która jest odpowiedzialna za apoptozę badanych komórek.. W w/w pracy badano również apoptozę ko-