• Nie Znaleziono Wyników

Opieka Związku Patriotów Polskich w ZSRR nad inwalidami i starcami (1943—1946)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opieka Związku Patriotów Polskich w ZSRR nad inwalidami i starcami (1943—1946)"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA H ISTORICA 18, 1984

A lbin Głowacki

OPIEKA ZW IĄZKU PA TRIOTÓ W POLSKICH W ZSRR NAD INW ALIDAMI I STARCAMI (1943— 1946)

Problem opieki nad inwalidami polskimi w Związku Radzieckim p o ­ jawił się już w momencie, k ie d y losy w o jn y rzuciły ich n a teryto riu m tego k r a ju i n a ra s ta ł wraz z rozw ojem w y d a rz eń frontow ych. W zw ią­ zku z tym w y ła n ia ła się też pilna p otrzeba p raw ne go u reg u lo w a n ia ich spraw i zapew nienia im jakichś form pomocy. Stało się to możliwe p rak ty c zn ie dopiero od czasu naw iązania stosu nk ów polsko-radzieckich (30 VII 1941 r.) i ro zbudow y sieci p lacó w ek opieki przez A m basadę RP w ZSRR.

W dziedzinie opieki nad 'inwalidami ZPP prze jął zanied baną bazę, k tó ra pow stała w łaśn ie w o kresie istnienia p laców ek te re n o w y c h rządu gen. W. Sikorskiego. Domy inwalidów, zorgan izow ane podówczas w w iększych skupiskach o b yw ateli polskich, stanow iły m iejsce s c h ro ­ nienia dla osób zakw alifikow any ch przez kom isje lek arskie do kategorii inwalidów. Tam, gdzie nie utw orzono polskich dom ów inwalidów, a gdzie p rze b y w ały nieduże g ru p y p o ten c jaln y c h ich pensjo n a riu sz y — starano się o um ieszczenie ich w radzieckich dom ach starców i in w a ­ lidów.

N a jw iększą liczebnie grupę o byw ateli polskich, k tó rzy znajdowali się w dom ach inwalidów, stanowili starcy o całkow itej lub częściowej niezdolności do pracy. Znacznie m niejsza liczba rek ru to w a ła się sp o ­ śród inw alidów p rac y i w o j n y . / W n ie k tó ry c h umieszczano m ałoletnie s ie ro ty 1.

Zerw an ie stosun k ó w d y p lo m aty czn y ch ZSRR z rządem gen. Sikor­ skiego spo w od ow ało zam knięcie n iek tó ry ch polskich dom ów inw ali­ dów oraz zan iechanie przez o dnośne u rzędy w y p ła ty r e n t dla polskich

1 A rch iw u m A kt N o w y c h , Z w ią zek P a trio tó w P o lsk ich w ZSRR. 1943—1946 (da­ lej A A N , ZPP), s y g . 127, s. 42; sy g . 133, s. 40; s y g . 170, s. 4; s y g . 756, k. 28; sy g . 759, s. 49; „W oln a Polska" 1944, nr 22, s. 4; 1945, nr 22, s. 4.

(2)

inwalidów. T e ren o w e władze radzieckie nie chciały nastę p n ie uznać p ra w a ZPP do kontroli i decyzji, m. in. w sp ra w ac h polskich inwalidów oraz utru dn iały niekiedy eg zek w o w a n ie n a le ż n y c h inwalidom ulg

i przy w ile jó w 2.

W o b e c tego, że rozw iązyw anie problem ów inw alidów polskich w ZSRR zaw ierało się w ram ach u sta w o d aw stw a tego k r a ju — należy po krótce p rzypom nieć n iek tó re jego postanow ienia. I tak inwalidów w ojny i prac y dziielono tu na trzy g rupy. Do pierw szej zaliczano osoby o zupełnej utracie zdolności do pracy, w y m a g a ją c e opieki ze stro ny innych; d rb gą — tw o rzyły także osoby o pełnej u tracie zdolności <}o p ra c y (zarówno w zawodzie głównym , jak i w każdym innym), ale te, k tó re nie w ym a g a ły opieki innych osób. W reszcie — do trzeciej k w a li­ fikow ano osoby niezdolne do s y stem atyczn ej p ra c y w swoim zawodzie, w z w yk ły ch dla niego w aru n k ach , k tó re mogły je d n a k pracow ać w skró co ny m wym iarze czasu lub na‘innych zasadach, uw zględ niających ich n iep e łną spraw ność. Praw o do korzystania z dom ów inw alidów p o ­ siadali wyłącznie inwalidzi I i II gru py : samotni, bez rodziny.

Zasiłki i r e n ty p rzy z n a w a n o tym spośród inwalidów, k tó rz y le g ity ­ mowali się odpow iednim stażem p ra c y w ZSRR (dotyczyło to inwali­ d ów pracy).

Polityka opiekuńcza władz radzieckich miała n a celu d o p ro w a d z e ­ nie inw alidów do czynnego życia i p ro d u k ty w n e j pracy. Znalazło to w yraz m. in. w rozporządzeniach Rady Kom isarzy Ludowych ZSRR z 6 V 1942 r. (o z a tru d nia niu inw alidów wojennych) oraz z dnia 20 I 1943 r. (o obow iązku szkolenia inwalidów na k u rsa c h res o rto w y c h )3. W k rę g u z a in teresow an ia ZPP p ozostaw ały zarów no problem y in­ walidów, um ieszczonych w placów k ach opiekuńczych, ja k i tych, k t ó ­ rzy znajdow ali się — z różn y ch przyczyn — poza nimi. J e d n a k ż e ze w zględu na to, że m ateriał źród ło w y zaw iera z decydow anie więcej sy g n a łó w w odniesieniu do tych pierwszych, stąd pośw ięcim y im g łó­ w n y n u rt poniższych rozważań.

Fakty czne z a in teresow an ie Z arządu Głównego ZPP spraw am i pol­ skich inwalidów w ZSRR d a tu je się od jesieni 1943 r. Do tej pory istniały w praw dzie dom y inwalidów, zorganizow ane jeszcze z inicja­ ty w y placó w ek byłej A m basady rządu Sikorskiego, jedn akże Związek nie posiadał n a w e t ich rejestru, nie m ówiąc o bliższych informacjach o ich stanie m ate ria ln y m i funkcjonow aniu. Nic te d y dziw nego, że

* A A N , ZPP, sy g . 107, s. 12; sy g . 761, k. 126; sy g 89, s . 146; s y g . 1951, s. 15.

3 A A N , ZPP, sy g . 89, s. 146; T. Ć w i k , P o w o j e n n y r o z w ó j z a g a d n ie ń in w a lid z k ich . „Praca i O p iek a S p ołeczn a" 1948, R.XXII, z. 2, s. 83— 85; Z. L a n c m a ń s k i , I n w a ­ lid z i w o j e n n i w Z w i ą z k u R a d z ie c k im , „Praca i O p iek a S p ołeczn a" 1948, R.XXII, z. 2 s. 105— 110.

(3)

trudno było podów czas o p racow ać jakieś realne kierun ki działań w k w estiach opieki nad inwalidami, n ie d o k onaw szy uprzednio ro zpo ­ znania ich sy tuacji w terenie. Istotne znaczenie posiadało zwłaszcza uzyskanie d a n y c h s ta ty sty c z n y ch o liczbie inw alidów i dom ów in w a ­ lidów, jak rów nież informacji o ich położeniu. W ob ec tego, że sieć tere n o w y c h zarządów ZPP do piero tw orzono — k o resp o n d e n c ję w p o ­ w yższych s praw ach kiero w ał ZG ZPP na a d re s republikańskich i ob­ w o do w y c h w ydziałów ubezpieczeń społecznych. Część d a n y c h za w ie ­ rały listy, n a d sy ła n e do ZG ZPP przez osoby bezpośrednio z a in te r e ­ sowane. W sumie — do k oń ca m arca 1944 r. — W ydział Opieki Spo­ łecznej ZG ZPP zdołał zgrom adzić m ateriał o 38 dom ach inwalidów, w k tó ry c h (z pom ocą władz radzieckich) znalazło schro nien ie 1802 ob yw ateli polskich. O gółem zaś należało w te d y objąć opieką p raw ie 10 tys. inw alidów 1.

P odstaw ow e zadania instancji ZPP w k w estiach opieki nad po lski­ mi dom am i inw alidów sprow adzały się do sta ra ń o polepszenie w a r u n ­ k ó w ich fu nk cjon o w an ia oraz w y ra ż a ły się w dążeniu do usam odziel­ n ienia p en sjo n a riu sz y (umożliwić im w y stą p ie n ie z dom u inwalidów i zajęcie się p r o d u k ty w n ą pracą). Zw ażyw szy n a to, że dom y inw ali­ d ó w podlegały radzieckim wydziałom ubezpieczeń społecznych, a ich m ieszkańcy byli n a p ań stw o w y m u trz y m an iu — w ym ienione kieru n ki działań ZPP należy uznać za sen sow ne i realne. Stw ierdzenie to stanie się jeszcze bardziej uzasadnione, jeśli z a p re z en tu jem y w arunki, w ja ­ kich spędzali o k res w o jn y pe nsjo n a riusz e polskich dom ów inwalidów w ZSRR.

Z decy d ow an a większość spraw o zd ań ZPP pozw ala stwierdzić, iż s y ­ tu ac ja niem al w szystkich ty ch p laców ek była nadzw yczaj ciężka i w y ­ m agała ciągłych działań i pom ocy z zewnątrz. W ie le k r y ty c z n y c h uw ag w y w o ły w a ły zwłaszcza w aru nk i m ieszkaniowe. Domy inw alidów — poza w y ją tk a m i — z ajm ow ały bow iem pomieszczenia, w y m a g a ją c e r e ­ m ontów i p rzy stoso w ania do o k resu zimowego. Często panow ała w nich ciasnota i w ręcz a n ty s a n ita rn e w aru nk i. N iemal wszędzie odczuwano b rak dostatecznej ilości bielizny, odzieży, obuwia, pościeli, a czasem — także op ału i inw entarza (łóżka, m aterace). W obec słabego za o p atrz e ­ nia w a rty k u ły spożywcze — pow szech n e b y ły narz e k a n ia inw alidów na jakość w y ż y w ie n ia 5. Stan ten odbijał się u jem n ie na samopoczuciu

* C en tra ln e A rch iw u m K om itetu C en tra ln eg o PZPR, Z w ią zek P a trio tó w P o lsk ich w ZSRR (dalej C A КС, ZPP), sy g . 216/6, k. 29; sy g . 216/47, k. 12; A A N , ZPP, s y g . 4, k. 17, W y k a z ty c h dom ów n ie za ch o w a ł się.

6 A A N , ZPP, s y g . 55, s. 263; s y g . 89, s. 97; s y g . 93, s. 42, 61, 90; s y g . 94, s. 39; sy g . 116, s. 36, 63; s y g . 127, s. 42, 83; sy g . 1Э1, s. 18, 147; sy g . 140, s. 39; sy g . 152, s. 120, 250; s y g . 695, k. 302; sy g . 784, s. 5, U ; sy g . 787, s . 19; sy g . 818, s . 52i

(4)

i z drow iu inwalidów, d o p row adzając n a w e t do w y p a d k ó w opuchnięć i w yczerp an ia (Pawłodar, Kazachska SRR). P rz ykładow o można podać, iż dzienna n orm a w yżyw ien io w a dla jednej osoby w dom u inwalidów w Suzaku (obecnie w obw. Osz, K irgiska SRR) uw zględniała w I k w a r ta ­ le 1945 r, zaledw ie 400 g chleba, 40 g m ąki oraz 10 g tłuszczu®. T rudno jednoznacznie stwierdzić, czy była to ogólnie obow iązująca norma, poniew aż np. w dom u inw alidów w o je n n y c h w Bałakowie (obw. S a ra ­ tów, RFSRR) w yg ląd ała ona zdecyd o w an ie inaczej. W lipcu 1945 r. w stołów ce w y d a w an o tam g o rąc e posiłki trzy razy dziennie w edług norm y: 500 g chleba (dziennie), 150 g sera, 10 szt. jaj, 500 g cukru, 600 g tłuszczu, 1500 g kaszy, 5000 g kartofli, tyleż warzyw, 300 g mąki, 150 g śmietany, 2100 g m ięsa — ryb, 2 1 m leka (wszystko miesięcznie). Poza ty m inwalidzi o trzym yw ali po 400 g m ydła gospodarczego i 200 g ty to n iu 7. Nie zmienia to jed n a k faktu, że ogółowi polskich inwalidów w ZSRR (i nie tylko im) żyło się w latach II w o jny św iatow ej bardzo ciężko8.

N ależy nadmienić, że n a szczeblu c e n traln y m ZPP s p ra w y inwalidów leżały w gestii sekcji pom ocy rodzinom poległych, w o jsk o w y c h i inw a­ lidom (Wydział Opieki Społecznej) oraz sekcji inwalidztw a i pom ocy rodzinom w o jsk o w y c h (Wydział W ojskow y). Z ajm ow ały się one głó w ­ nie problem am i istniejących dom ów inwalidów, in te rw e n io w ały u od­ pow ied nich władz w spraw ie um ieszczania w nich o byw ateli polskich oraz w k w e stia c h m aterialnego ich zabezpieczenia.

W tere n ie podobne sekcje (komisje, podkomisje) funkcjo now ały w ram a ch Komisji Opieki Społecznej ZPP (zazwyczaj na szczeblu ob ­ w o du i rejo n u )9. ,

P odejm ow anie przez ZPP interw en cji w indyw idualnych sp raw ach inw alidów przynosiło znikom y efekt, dlatego zrodziła się idea w y s tą ­ pienia z szerszym program em p o p raw y systuacji tej g ru p y w y chod ź­ stw a polskiego w K raju Rad.

O p ra c o w a n e przez W ydział Opieki Społecznej ZG ZPP propozycje rozw iązań tru d n e j sytuacji inw alidów znalazły odbicie w m em oriale

sy g . 1207, s. 5— 6; sy g . 1235, s. 155— 156; s y g . 1471, s. 95; sy g . 1749, k. 37; s y g . 1931, s. 50, 213; s y g . 1934, s. 61, „W olna Polska" 1945, nr 14, s. 4.

6 A A N , ZPP, sy g . 784, s. 78. 7 A A N , ZPP, s y g . 695, k. 302.

8 P rzeczy tem u stw ierd zen iu bardzo o p ty m isty c zn y , a le o d b ie g a ją c y od r e a lió w ó w c z e sn e j r ze cz y w isto ś ci, a rty k u ł pióra T. Z e g l i c k i e g o , P o ls k ie D o m y I n w a li­ d ó w w ZSRR, „W olna Polska" 1945, nr 22, s. 4.

8 A A N , ZPP, sy g . 756, k. 79; s y g . 778, s. 5; s y g . 784, s. 53; s y g 785, s. 23; вуд. 788, s. 9; sy g . 819, s. 4; s y g . 1138, s. 36, 48; s y g . 1207, s. 77; s y g . 1425, s. 142; s y g . 1687, nlb; C A КС, ZPP, s y g . 216/10, k. 124.

(5)

Prezydium ZG ZPP, s k ie ro w a n y m 18 III 1944 r. do J. Stalina. Z aw arto w nim m. in. n a s tę p u ją c e sugestie:

p rzeprow adzić ogólną k o n tro lę zabezpieczenia inw alidów pols­ kich w ZSRR i pod jąć kroki dla p o p raw y ich położenia;

— pow iększyć liczbę p en sjo n a riu sz y w istniejących dom ach inw ali­ dów oraz utw orzy ć now e tego ty p u placów ki dla z apew nienia opieki dla całego k o n ty n g e n tu inwalidów;

zgrupow ać inw alidów z m ałych dom ów inw alidów oraz z radziec­ kich instytucji opieku ń czych w w ięk szy ch polskich dom ach inwalidów; — inwalidów z r e jo n ó w przew idzian y ch do planow ego p rze sied le ­ nia (obszary północnej i wschodniej części ZSRR) umieścić w dużych dom ach inw alidów (dla obyw ateli polskich) w obw. Saratow, Tambów, Tuła (RFSRR);

—: rozszerzyć radzieckie ubezpieczenia społeczne na polskich inw a­ lidów (uznać ich prze d w o je n n ą w ysług ę lat p rac y i członkostw o związ­ k ó w zaw odowych, w pełni zabezpieczyć inw alidów Armii Polskiej w ZSRR, inwalidów w ojn y polsko-niem ieckiej z 1939 r., w alk p a r t y ­ zanckich i w ogóle inw alidów działań II w o jn y światow ej, ofiar hitle ­ row skich represji oraz Inw alidów prac y sprzed i po 1939 r.);

— zapew nić p e n sjonariuszom dom ów inw alidów możliwości k sz ta ł­ cenia się oraz pracy, ja k rów nież uzyskan ia ren t i protez;

— przy jąć zasadę zatrud n ian ia polskiego p e rs o n e lu w polskich in­ stytucjach;

zorganizow ać c e n tra ln y in te rn at dla polskich inwalidów w o je n ­ n y c h 10.

W uchw ale RKL, ZSRR z 5 IV 1944 r., p o d jęte j w odpowiedzi na złożony przez ZPP memoriał, sankcję p raw n ą u zyskały tylko n iek tó re spośród w y m ieniony ch pow yżej wniosków. I tak Ludowy Kom isariat Ubezpieczeń Społecznych RFSRR oraz O b w o dow e K om itety W y k o ­ nawcze Rad w A strachaniu, Gorkim, Riazaniu, Saratowie, Tambowie, Tule i W o ro n e ż u (RFSRR) zostały zobow iązane do przyjęcia i rozm ie ­ szczenia inwalidów, plan o w o p rzesied lany ch na prośbę ZPP (wspólnie z innymi o byw atelam i polskimi) z p ó łn ocn y ch i w schodnich obszarów ZSRR. Inw alidów ty ch zdecydo w an o sk iero w ać do usm ańskiego dom u inwalidów (wówczas w Obw. W oroneż), o rg an iz o w a n e g o tam na bazie in te rn atu byłej szkoły zaw odow ej oraz do bałako w skieg o internatu w rej. znam ienskim (obw. Tambów). Poza tymi dw om a placów kam i — polskich inwalidów m iały przy jąć także inne, istniejące wówczas w w ym ien io n y ch obwodach.

10 A A N , ZPP, sy g . 13, k. 40, 49, 51; C A КС, ZPP, sy g . 216/6, k. 73; sy g . 216/47, k. 13, 15— 17.

(6)

W celu p rzep row ad zen ia akcji przesiedleńczej (inwalidów) Ludo-' wy Kom isariat Ubezpieczeń Społecznych RFSRR winien oddelegow ać sw ych przedstaw icieli zarów no do miejsc w ysiedlenia, jak i wsiedle- nia. Z kolei na ten reso rt oraz n a takież z republik Kazachskiej, Kir­ giskiej i Uzbeckiej nałożono o b ow iązek sk on tro low ania — w term inie miesiąca — p ra c y p odległych im polskich dom ów inwalidów i pod­ jęcia k ro k ó w w celu p o p raw y ich fu n k cjonow ania (m. in. niep rz erw an e zabezpieczenie w żywność i opał)11.

W sumie więc d ecyzje te uwzględniały zaledwie tylko część po­ stu lató w w y su n ię ty c h przez ZPP. Należy jedn akże dodać, że spra w y z aopatrzenia inwalidów zostały p o zyty w n ie załatw ione w to k u b e z ­ pośred n ich rozm ów przedstaw icieli W O S ZG ZPP z pracow nikam i Lu­ dow ego Kom isariatu Ubezpieczeń S połecznych1 RFSRR (marzec 1944 r.)12. Pom yślny obrót p rzyb ra ły rów nież starania o zorganizow anie p olskie­

go dom u inwalidów w o jenny ch

W trosce o a k ty w n y udział stro n y polskiej w realizacji uchw ały RKL ZSRR z 5 IV 1944 r. W O S ZG ZPP w ysłał w tere n (kwiecień— — maj 1944 r.) szereg in stru k cji i poleceń. Dotyczyły o n e m. in. spraw inwalidzkich. I ta k w zw iązku z p rze w id y w an ą inspekcją do m ó w in w a ­ lidów, w k tó ry c h znajdow ali się o b y w a te le polscy — zobligowano Z a ­ rządy O bw o do w e ZPP, by porozum iały się z O bw odow ym i W y d z ia ­ łami U bezpieczeń Społecznych i wspólnie z nimi wzięły udział w p rz e ­ p row adzan ej akcji. Sugerowano, by w jej toku zwrócić szczególną uw agę na na s tę p u jąc e spraw y:

— urządzenie pom ieszczeń i w a ru n k i życia inwalidów; — organizację g ospodarstw a pomocniczego;

— kied y i w jakich rozm iarach udzielona została inwalidom p o ­ moc m aterialna przez Komisje O pieki Społecznej oraz z puli rządu radzieckiego.

W k ażdy m domu inwalidów zalecono wyłonić 3—5-osobową Komi­ sję O pieki Społecznej. Dokładne spraw ozdanie z inspekcji należało n ie­ zwłocznie przesłać do W OS ZG ZPP13.

Inna instruk cja ZG ZPP zobow iązyw ała zarządy te re n o w e do po­ dejm ow an ia starań u m iejsco w y ch władz radzieckich o otw arcie m. in. dom ów inwalidów, poj>rawę sytuacji w już istniejących i ich rozsze­

rzanie (na podstaw ie rozporządzenia RKL ZSRR nr 1716 rs z 261 1943 r.) oraz do interw encji w sp ra w ac h zaopatrzenia inwalidów, pozbaw io­ nych środ kó w do życia14.

» C A КС, ZPP, sy g . 216/24, k. 15, 16.

« C A КС, ZPP, sy g . 216/47, k. 13; sy g . 216/9, k. 26. 11 A A N , ZPP, s y g . 753, k. 14, 15; sy g . 957, nlb. ‘4 A A N , ZPP, sy g . 753, k. 23— 24; s y g . 756, k. 33.

(7)

Co więc czyniły w p ra k ty c e te re n o w e ogniw a ZPP, by polepszyć w arunk i b y to w e p en sjo n a riu sz y dom ów inwalidów? W y p a d a zacząć od stwierdzenia, że p odjęcie jak ich ko lw iek przedsięw zięć z ich stro ­ ny w ym ag ało przed e wszystkim u zyskania w ia ry g o d n y c h informacji 0 rzeczy w isty m położeniu i p o trz e b ac h polskich inwalidów. U rzędowe polsko-radzieckie inspekcje dom ów inwalidów m iały m iejsce na w io­ snę 1944 r. Ich celem było w y k o n a n ie o d n ośnych decyzji RKL ZSRR. Pozwoliły one na u jaw n ienie szeregu n ied o m agań i u c h yb ień oraz p r z y ­ niosły p ew n e zm iany o rgan iz ac y jn e (likwidacja i łączenie placów ek) 1 pe rso n a lne — w w iz y to w a n y ch domach. Dało to w sumie p e w n ą p opraw ę ich f u n k cjo n o w a n ia 15. W p ra k ty c e bardziej istotną rolę o d e ­ grały stałe w zajem ne k o n ta k ty pom iędzy dom am i inw alidów i w łaści­ wymi o g niw am i ZPP. Ich w y ra z em b y ły p rzy ja zd y członków władz ZPP do dom ów inwalidów, obejm ow an ie p a tr o n a tu nad nimi przez Ko­ misje Opieki Społecznej oraz udział d y r e k to r ó w tych dom ów w ze­ braniach instancji ZPP16. C ie k a w y m odel tego rodzaju k o n ta k tó w w y ­ prac o w an y został — i funkcjonow ał — w Czim baju (Karakałpacka ASRR, Uzbecka SRR), gdzie sp ecjalny d eleg at zarządu ZPP stale (co­ dziennie) k on tro lo w a ł życie polskiego domu inwalidów. Inte reso w ała go tam np. zarów no jako ść wyżyw ienia, zao patrzenie w odzież, prasę, jak i czystość sal oraz stan zdrow ia chorych. W s y tu a c ja c h ko nflikto­ w yc h starał się o d g ry w a ć rolę m ediatora. Po stw ierdzeniu p o w a ż n iej­ szych niedom ogów w zao p atrzeniu w żyw ność i odzież — zarząd ZPP e n ergicznie in terw eniow ał w Ludowym K om isariacie U bezpieczeń Spo­ łecznych w Nukusie, z k tó ry m był w k o n ta k c ie 17.

Bezpośrednie z a in tereso w an ie ZPP w e w n ętrznym i problem am i pol­ skich d ° m ó w inw alidów przyczyniało się także do ujaw nien ia szeregu n adużyć i zaniedbań, k tó ry c h s p ra w cą był kierow niczy personel tych placów ek. W o bec tego, że ów perso n el był przew ażn ie radziecki — ZPP podjął sta ra n ia (także ze względów p o litycznych i moralnych) o przekazanie polskich dom ów inw alidów w ręc e polskiej a d m in istra ­ cji. Należy jed n a k zastrzec, że zmiana k a d ry nie stanow iła jeszcze g w a ra ncji całkow icie uczciwego go spo d aro w ania przez nią pow ierzo ­ nym m ajątk iem (znane były bowiem p rzy k ła d y z dem oralizow anych obyw ateli polskich na kiero w n iczych funkcjach, m. in. właśnie w d o ­ m ach inwalidów). Dodajmy, iż w om aw ianej sytuacji d ro ga od p o m y ­ słu do p rak ty k i b yw ała nieraz tru d n a i długa. ZPP nie posiadał bo­ wiem mocy w y ko naw czej dla zrealizow ania sw ych propozycji zmian

» Patrz A A N , ZPP, sy g . 140, s. 39; s y g . 784, s. 52.

16 A A N , ZPP, sy g . 93, s. 90; s y g . 94, s. 39; sy g . 115, s. 9; sy g , 116, s. 92; s y g . 144, s. 42; s y g . 784, s . 11; s y g . 864, k. 11; s y g . 1749, k. 35.

(8)

p erson aln ych . S praw y te leżały w gestii rad zieckich władz p a rty jn y c h i adm in istracy jny ch . W y s tę p u ją c w roli w n io sko daw cy i m ając przy tym świadom ość znaczenia su g e ro w a n y c h zmian dla p o p raw y fu nk cjo­ no w ania polskich dom ów inw alidów — zarządy ZPP w y trw a le i z d e ­ term inacją przedstaw iały rzeczowe stanow isko w spraw ie k a n d y d a ­ tu r o b y w a te li polskich na kierow nicze funkcje w tych placów kach. Z a ­ biegi te kończyły się w ielokroć pomyślnie. N iekiedy d y re k to re m d o ­ mu inw alidów zostaw ał n a w e t jego polski p e n s jo n a riu sz 18.

Zm iany personalne, choć czasem bardzo istotne, w skali ogólnej o d g ry w a ły jed n a k rolę drugorzędną. W ok resie pow szechnych t r u d ­ ności w zaopatrzeniu ważniejsze w y d a je się to, jaki był k o n k retn y udział ZPP w p opraw ie ciężkiej sytu acji m aterialnej dom ów inwalidów.

W ob ec tego, że Związek d y sp o n o w a ł ograniczonym i możliwościami pomocy, rzutow ało to również na rozm iary wsparcia, k tó re o trz y m y ­ w ały od niego polskie placów ki opiekuńcze. Domy inwalidów n a le ­ żały do tych instytucji, któ re korzy stały z p rzyw ileju p ierw szeń stw a przy rozdziale d a ró w zagranicznych, n a d e sła n y ch dla w ycho dźstw a pol­ skiego w ZSRR. I choć nie można stwierdzić, że to źródło pom ocy w zupełności zaspokoiło ich potrzeby, to przyznać trzeba, że czasowo znacznie złagodziło odczuw ane przez nie niedobory żywności, odzieży i o b u w ia 19.

S porą — choć o c h a ra k te rz e doraźn y m — pomoc otrzym ali m iesz­ k a ń c y polskich dom ów inw alidów na mocy u ch w a ły RKL ZSRR z 5 IV 1944 r. Ponieważ b ra k u je d o k ład n y c h d a n y ch o jej g lobalnych roz­ m iarach — podajem y, iż ogółem w okresie od lipca 1943 r. do lutego

1945 r. polskie d o m y inwalidów uzysk ały od władz radzieckich m. in. 20 835 kg a rty k u łó w żywnościow ych, 913 k g m ydła oraz ponad 3 tys. szt. palt, u b ra ń i innych a rty k u łó w p rze m y sło w y ch 20. N iew ielką p o ­ moc radziecką (odzież, bielizna, obuwie, pościel, żywność) o trz y m y ­ wali dodatko w o polscy inwalidzi także później, przy czym była ona sporadyczna i w yw ołana przez działania in te rw e n c y jn e zarządów ZPP21. Skoro m ow a o in te rw e n cja c h — dodajm y, że ich treścią były po ­

18 A A N , ZPP, sy g . 93, s. 15— 17, 2 4 -, sy g . 94, s. 39; sy g . 115, s. 9; sy g . 116, s. 35, 51, 74, 75, 97; sy g . 127, s . 83; s y g . 140, s. 9, 23, 47; sy g . 144, s. 42; sy g . 784, s. 52; sy g . 1018, s. 59; sy g . 1041, s. 71; sy g . 1207, s. 6; sy g . 1749, k. 10, 34, 36» sy g . 1884, s. 8; sy g . 1951, s. 15. 18 A A N , ZPP, s y g . 40, s. 31; sy g . 93, s. 24; s y g . 116, s. 75; sy g . 131, s. 19; sy g . 760, k. 313; sy g . 784, s. 5; s y g . 844, s. 67, sy g . 874, s. 36; s y g . 1018, s. 59; sy g . 1732, P r o t o k ó ł nr 6, nlb. *° „W olna Polska" 1945, nr 21, s. 2. 11 A A N , ZPP, sy g . 93, s. 24; s y g . 94, s. 39; sy g . 115, s. 10; s y g . 116, s. 75; s y g . 144, s. 42; s y g . 174, s. 120; s y g . 695, k. 302; sy g . 769, s. 13; sy g . 784, s. 5, 81, s y g . 17-49 k. 10, 37.

(9)

n ad to k w e stie zaop atrzenia w renty, protezy, jak rów nież szeroko p o ­ jęta p ro b le m aty k a w a ru n k ó w życia w dom ach inw alidów 22.

N iek tó re ośrodki polskie (Dżałał-Abad, Kirgiska SRR; Karszy, Uzbe­ cka SRR; Leninabad, Tadżycka SRR) w spierały funkcjonow anie dom ów inwalidów poprzez (w m iarę system atyczne) p rzyznaw anie im dotacji finansowych. Środki na ten cel uzysk iw an o z imprez dochodowych,

z kasy w zajem n ej pom ocy (w Dżałał-Abad 10— 20% w pływ ów m ie­

sięcznych) i z funduszów organizacy jn ych . Chociaż tru d n o jest usta- lić, jak ie sum y w ram a ch tej pom ocy przeznaczono ogółem dla dom ów inwalidów, trzeba stwierdzić, iż były one niew y sta rcz a ją c e . Prz y k ła ­ dowo podajmy, że kw ota 4800 rubli — prze ka z ana w listopadziie

1944 r. przez Zarząd O b w o d ow y ZPP w Leninabadzie dla m iejscow ego dom u inw alidów — okazała się za mała n a w e t na p o krycie bieżących potrzeb jego pensjonariuszy. Podobnie było tu z ko lejnym i „ratam i" od ZPP23.

W o b ec dość p o w szech ny ch n arz e k a ń na jakość i ilość posiłków w dom ach inwalidów, zarządy ZPP i Komisje Opieki Społecznej p o ­ d e jm ow ały kroki, zm ierzające do polepszenia w yży w ien ia w ty c h in­ stytucjach. Biorąc pod uw agę fakt, że przyszło im czynić to w o k r e ­ sie w o je n n y m — trzeba podkreślić, iż wzięły na siebie zadanie dość trudne. Rozw iązywały je w taki sposób, jaki był możliwy w d a nych w aru nkach . Stąd stosun k ow o najczęściej stoso w aną formą p o p raw y zaopatrzenia polskich placó w ek o p iekuńczych (ponad w o je n n ą normę) stało się prow adzen ie przez nie w łasn y ch g ospodarstw pom ocniczych. Na gru n cie radzieckim pom ysł ten był już spraw dzony i pow szechnie stosow any. W tej sytuacji działania ZPP (od w iosny 1944 r.) sprow adzały snę do roli czynnika inicjatywnego, organ izującego i populary zu jąceg o pro w ad zenie go spo darstw rolnych i ind yw idu alny ch ogrodów . W związ­

ku z tym WOS ZG ZPP wysłał pisma okólne do instancji terenow ych, obligując ie do tw orzenia tego rodzaju g o spo darstw przy polskich in ­ stytucjach. Ziemię, wydzieloną przez władze radzieckie dla dom ów inwalidów, przeznaczano zazw yczaj pod u p raw ę ziemniaków, k u k u r y ­ dzy i w arzyw . Z ebrane plony służyły n astęp nie dla wzbogacenia i u r o ­ zmaicenia posiłków, p rzygo to w y w a n y ch dla pen sjo n a riu sz y domów inw alidów 21. Z różnych pow o dó w nie wszędzie istniały jed n a k gospo­

22 A A N , ZPP, sy g . 753, k. 24; sy g . 957, nlb. 23 A A N , ZPP, sy g . 88, s. 68; s y g . 116, s. 64, 75; s y g . 140, s. 31, 39, 47; s y g . 784, S. 1, 5, 11, 78; sy g . 1749, s. 35, 37; s y g . 1893, s. 40. 24 A A N , ZPP, sy g . 93, s. 41; sy g . 94, s . 150; sy g . 114, s. 1— 2; sy g . 116, s . 75; sy g . 127, s. 83; sy g . 140, s. 31; sy g . 756, k. 29; sy g . 784, s. 79; s y g . 957, nlb; sy g . 1471, s. 95; s y g . 1749, k. 37; sy g . 1855, s. 4; s y g . 1885, s. 4; s y g . 1931, s. 213; sy g . 1934, S. 64; s y g . 1952, s. 74, 76,

(10)

d a rs tw a pomocnicze. Pomoc ZPP dla dom ów inwalidów w yrażała się wów czas m. in. w postaci in terw en cji u w łaściw ych władz radzieckich w spraw ie reg u la rn e g o i odpow iedniego ich zaopatrzenia oraz w o r ­ ganizacji d o d atk ow ego dożyw iania inwalidów. Ta ostatnia forma p o ­ legała zazwyczaj na codziennym w y d a w an iu im posiłków (czasem bez­ płatnie) w polskich stołó w k ach (jeśli takie b yły)23.

N iekied y zarządy ZPP p rzydzielały dla dom ów inw alidów część plonów ze sw ych działek, przeznaczały dla nich a rty k u ły ż yw nościo­ w e z paczek zagranicznych, w p łacały na ręce d y rek c ji tych dom ów p ew n e sum y pieniędzy (z przeznaczeniem na zakup m leka i masła dla n ajsłabszy ch inwalidów) oraz — w efekcie interw en cji u władz r a ­ dzieckich — uzysk iw ały dla nich d o raźn ą pomoc m aterialną (zboże, mięso)2®. Ponadto — zależnie od lok aln ych możliwości — w sparcie ZPP dla dom ów inwalidów przy b ierało także inne formy. W Osz (Kir­ giska SRR) w y s ta ra n o się np. o przydział węgla oraz zorganizow ano akcję zbiórki odzieży dla inwalidów. N atom iast w Leninabadzie (Ta­ dżycka SRR) m iejscow a spółdzielnia polska „Praca Polska" wydzieliła m ateriał i uszyła bieliznę oraz dokonała n a p ra w y obuw ia m ieszkań ­ ców dom u inw alidów 27. N ie k tó re spośród ty ch dom ów znajdo w ały się pod specjalny m nadzorem sanitarno-m edycznym , zorganizow anym z in ­ spiracji ZPP (Leninabad, Osz, Suzak, Bobrowka, T urkiestan)28.

N a d e r w ażnym kierun k iem działania ZPP, dzięki k tó re m u p o p ra ­ wiła się s y tu a c ja m aterialn a poszczególnych p ensjo nariuszy dom ów inwalidów, było stw arzanie im re a ln y c h możliwości podjęcia p ra c y pa­ robkow ej. D otyczyło to oczywiście tych osób, k tó ry m stan zdrowia oraz kw alifikacje pozw alały na to. Stąd pro p on ow ano inwalidom lżej­ sze rodzaje pracy. Na przykład w Dżałał-Abad zorganizow ano dla nich (kobiet) ręczne przędzenie w ełny (chałupnictwo). W Leninabadzie częśc inw alidów z a trudniono w bezpośrednim sąsiedztw ie dom u inw alidów — w w ielobranżow ej spółdzielni „Praca Polska", zaś innych zaangażo­ w ało radzieckie przedsiębiorstw o przy produkcji zapałek. W ielu in w a ­ lidów zajm ow ało się p rac ą w g o sp o d a rstw a c h pomocniczych, w a rszta ­ tach ZPP, pełniło też obowiązki strażaków , księgow ych, ślusarzy, sprz ą ­ taczek itp. Zazwyczaj należeli do sum ienn y ch prac o w n ik ó w i o trz y ­

« A A N , ZPP, sy g . 93, s. 42; s y g . 94, s. 148, 153; sy g . 144, s. 42; s y g . 115, s. 10; sy g . 784, s. 5, 11, 78; sy g . 807, s. 6; sy g . 1587, k. 4; sy g . 1749, k. 10; s y g . 1784, s. 74; s y g . 1885, s. 438— 439. *6 A A N , ZPP, sy g . 116, s. 75; sy g . 158, s. 2; sy g . 784, s. 5, 11, 78; s y g . 817, s. 7; sy g . 1500, s. 30; s y g . 1749, k. 36, 37. ,7 A A N , ZPP, sy g . 140, s. 47; sy g . 152, s. 253; sy g . 807, s. 23; s y g . 817, s. 10; sy g . 1931, s. 52, 213. ,e A A N , ZPP, sy g . 140, s. 39; sy g . 174, s . 120; sy g . 874, s. 36,- sy g . 1235, s. 156; sy g . 1885, s. 439; sy g . 1931, s. 50.

(11)

mywali za to naw et p re m ie 29. Można to zilustrow ać p rzykładem n i e ­ widomej E. Starewicz z Buchary (Uzbecka SRR), k tó ra w y k o n y w a ła w spółdzielni inwalidów po 200% n o r m y 30. W Osz i Dżałał-Abad (Kir­ giska SRR) dzięki m oralnej i m aterialn ej pom ocy ZPP część m ie sz k ań ­ ców dom ów inwalidów — po w y zd ro w ien iu i n a b ra n iu sił — o pu ­ ściła te placówki, usam odzielniła się i podjęła pracę z a ro b k o w ą 31.

W a rto nadmienić, że w obw. W ołogda (RFSRR) w 1945 r. -stoso­ w ano w obec inwalidów polskich, k tórzy mogli pracow ać, a uchylali się od tego, k a ry w postaci zm niejszenia w y d a w a n y c h im racji chle­ bow ych (zamiast 400 g — 150 g dziennie)32.

N ależy też wspom nieć, iż placów ki ZPP organizow ały na terenie dom ów inw alidów działalność k u lturaln o -o św iatow ą i polityczną oraz pobudzały p ensjo n a riu sz y tych instytucji do a k ty w n e g o uczestnictwa w życiu społecznym o gółu w ycho d źstw a polskiego w ZSRR33.

Domy inwalidów podlegały radzieckim wydziałom ubezpieczeń spo­ łecznych. Z nimi więc zarządy ZPP załatw iały s kierow ania dla zain­ tere so w a n y c h osób. P onadto stro n a polska p o k ry w a ła n iekiedy koszty podróży inw alidów do wyznaczonego dom u oraz pom agała im m a te ­

rialnie w urządzeniu się na now y m m iejscu p o b y tu 34.

W p ra k ty c e sieć polskich dom ów inwalidów była zbyt mała, by mogła objąć wszystkich, którzy winni się w nich znaleźć. N iedobory ilościowe staran o się więc łagodziić poprzez umieszczanie inwalidów w placów k ach radzieckich oraz w drodze rozszerzania już istniejących polskich domów, f o ostatnie n a p o ty k a ło je d n a k na pow ażne trudności z pow odu b rak u o d pow iednich lokali, a n iekiedy także w sk u te k oporu i niechęci władz. Dochodziło więc do tego, że w s y tu a c jac h p r z y ­ m usow ych polskie dom y inwalidów b yły przepełn ion e i tym samym jeszcze bardziej p o garszały się w a ru n k i b y to w e ich mieszkańców*®. Nic więc dziwnego, że do rangi dużego osiągnięcia u rasta fakt, iż ZPP zdołał otw orzyć dom dla polskich inwalidów wojennych.

Odpowied-** A A N , ZPP, sy g . 93, s. 90; sy g . 131, s. 18; s y g . 140, s. 30, 31, 39, 47; sy g . 174, s. 120; sy g . 784, s. 97; sy g . 799, s. 9, 13; sy g . 861, s . 62— 65; sy g . 874, s. 36; sy g . 1885, s. 439; sy g . 1951, s. 11; s y g . 20S6, nlb; „W o ln a P olska" 1944, nr 26, s. 4. 30 A A N , ZPP, s y g . 66, s. 8; s y g . 140, s. 47. 31 A A N , ZPP, s y g . 152, s. 114; sy g . 759, s. 35; s y g . 784, s. 4 - 5 ; sy g . 817, s. 13; „W olna Polska" 1945, nr 33, s. 4. 32 A A N , ZPP, sy g . 1235, s. 156. •J A A N , ZPP, s y g . 116, s. 36; sy g . 140, s. Э9, 47; sy g . 1018, k. 59. Sl A A N , ZPP, sy g . 77, s. 25; sy g . 89, s. 4; sy g . 102, s. 28, 34; sy g . 116, s. 94, sy g . 125, s. 71, 80; sy g . 170, s. 33; s y g . 695, s. 356; s y g . 788, s. 3; sy g . 836, s. 2; sy g . 1042, s. 75; sy g . 1471, s . 95. A A N , ZPP, s y g . 4, k. 19; sy g . 55, s. 265; s y g . 127, e. 83; sy g . 140, s / э , 31, 39; sy g . 158, s. 2; sy g . 1471, s. 95; s y g . 1951, s. 11.

(12)

nie uchw ały w tej spraw ie przy jęło P rezydium (25 II 1944 r.) i P le ­ num ZG ZPP (13 IV 1944 r.)39. W y s tą p ie n ie z inic ja tyw ą zorganizo­ w ania c e n tralne go in te rn a tu dla polskich inwalidów w o je n n y c h miało na celu zapew nienie tej gru p ie znośnych w arunków egzystencji oraz sk u p ie n ie ich w jed n y m ośrodku. Chodziło nie tylko o niezabezpieczo­ n y c h dotąd inwalidów, ale i o tych, k tó rzy przebyw ali w radzieckich dom ach inwalidów.

ZG ZPP sugerow ał u tw orzen ie placów ki obliczonej początkow o na 300—500 osób, z możliwością rozszerzenia jej n astępnie do 1000 osób. Pierw otnie jej siedzibą miał b y ć W o ro n e ż (RFSRR). O statecznie Lu­ dow y K om isariat Ubezpieczeń Społecznych RFSRR wydzielił jed en z in­ te rn a tó w dla inwalidów w o je n n y c h w obw. S aratow (RFSRR) — w Ba- łakow ie nad W o łg ą przy ul. M o skiew skiej 3137.

W k w ie tniu i m aju 1944 r. W y d z ia ł W o js k o w y ZG ZPP wspólnie z W y d z ia łe m Opieki Społecznej zobligowały tere n o w e zarządy ZPP do przep ro w adzenia w tej sp raw ie akcji informacyjnej, reje strac ji in­ w alidów i zeb ran ia d a n y c h o e w e n tu a ln y c h k a n d y d a ta c h do internatu. O p raw o skierow ania do niego mogli ubiegać się o b y w a te le polscy inwalidzi w ojskow i I i II grupy, k tó rz y utracili zdrow ie będąc żołnie­ rzami Armii Polskiej w ZSRR, Armii C zerw onej oraz Armii Polskie) w e w rz e śn iu 1939 r. — i ak tu a ln ie nie mogli prac o w ać lub nie p o ­ siadali rodzin i należy tej opieki.

Inwalidzi, z ainteresow ani um ieszczeniem ich w internacie, winni zgłosić się do m iejscow ego W y d z ia łu Ubezpieczeń Społecznych z p r o ­ śbą o uzyskanie dla nich skiero w ania z Saratow a w raz z d o k u m e n ta ­ mi, stw ierdzającym i m. in. g ru p ę inwalidztw a. O soby zam ieszkujące poza granicam i RFSRR z ałatw iały te sp raw y poprzez W ydział W o j ­ skow y ZG ZPP38.

W dostęp ny m m ateriale źródłowym zn ajduje się niew iele infor­ macji na tem at tego domu. W iadom o, że był dość dobrze w ypo sażo n y w sprzęt, m eble odzież i obuwie. Jeg o p en sjonariusze korzystali na m iejs­ cu ze stołówki (trzy posiłki dziennie), a n orm y w yżyw ienia by ły tu zde­ cy dow anie wyższe niż w innych polskich dom ach inwalidów. Poza tym jego m ieszkańcy otrzym yw ali sporadycznie d oda tkow ą pomoc żyw nościow ą. W połowie 1945 r. p rzeby w ało tu jeszcze 12 osób39.

« C A КС, ZPP, s y g . 216/9, k. 6; A A N , ZPP, sy g . 4, k. 19. 37 A A N , ZPP, s y g . 13, k. 40; sy g . 599, s . 3; sy g . 600, s. 24; C A КС, ZPP, sy g . 216/30, k. 4; sy g . 216/47, k. 12, 17,- „ W o ln a Polska" 1944, nr 22, s . 4. 38 A A N , ZPP, sy g . 600, s. 23— 24; sy g . 753, k. 11, 13; sy g . 756, k. 29, 43; sy g . 886, k. 17; sy g . 1207, s. 31; C A КС, ZPP, sy g . 216/9, k. 48; s y g . 216/47, k. 12; „W oln a Polska" 1944, nr 22, s. 4. 3* A A N , ZPP, s y g . 695, k. 302— 303.

(13)

Utworzenie tego dom u jest istotne także i z tego względu, że w efekcie inspekcji, p rzep row ad zo n ych w 1944 r. przez przedstawicieli ZPP i władz radzieckich, n iek tó re zaniedb an e dom y inwalidów zostały zlikwidoWane (m. in. w Stalinabadzie, Tadżycka SRR i w Lenin-Dżoł, Kirgiska SRR), a ich p en sjo n a riu sz y p rzeniesiono do innych, lepiej p r a ­ c u ją c y c h 40.

Zm iany w rozm ieszczeniu polskich dom ów inwalidów nastąp iły po­ nadto w rezultacie akcji przesiedleńczej, d o ko na ne j w lecie i jesieni 1944 r. W ydział Opieki Społecznej ZG ZPP przygotow ał przed jej roz­ poczęciem spis domów, p o d leg ający ch ew a k ua c ji oraz w ykaz osób z obszarów w ysiedlenia, k tó re p o w in n y być umieszczöne w tego typu p laców kach (w I turze akcji — ponad 1000 osób). Na n ow y ch t e r e ­ nach rozm ieszczenia p rzy g oto w an o dla nich kilka dom ów inwalidów oraz m iejsca w dom ach radzieckich41. W obec b rak u bliższych infor­ macji ź ródłow ych — trud n o jest jedn a k przedstaw ić dziś przebieg i efekty tej akcji. Zresztą w ogóle także ustalenie dokładnej liczby polskich dom ów inw alidów oraz szczegółowego w ykazu tych placów ek n astręcza sporo trudności. Ich zasadniczą przy czyną są luki w m ate ­ riale źródłowym. W iadom o np., że w koń cu 1943 r. w I połowie 1944 r. zarów no ZPP, jak i władze radzieckie przeprow adziły akcję zbierania d a n y ch o polskich p laców k ach opiekuńczych, w tym o dom ach in w a ­ lidów42. R ezultaty ty ch przedsięw zięć nie znajd ują jed n a k bliższego o d ­ zw ierciedlenia w d o stę p n yc h źródłach. Można wszakże na ich pod­ staw ie stwierdzić, że polscy inwalidzi wojenni i inwalidzi p rac y byli umieszczeni w 26—39 polskich placów kach. Dały one w sumie s c h ro ­ nienie 1221— 1802 osobom. Liczba ta w zrasta nieco, g d y uwzględni się tych, k tó rzy przebyw ali w radzieckich d om ach inwalidów (dokładne o kreślenie ich liczby jest bardzo tru d n e )43. Jeśli przyjąć, że ogółem w głębi tery to riu m ZSRR znalazło się ok. 15 tys. polskich inwalidów —

40 A A N , ZPP, sy g . 140, s. 39; s y g . 756, k. 28; sy g . 784, s. 52; s y g . 1884, s. 316 (W 1945 r. z o sta ł z lik w id o w a n y dom in w a lid ó w w N a u k a n t, ob w . O sz); sy g . 1931, s. 213. 41 A A N , ZPP, s y g . 13, k. 53; sy g . 68, s. 50; s y g . 77, s. 52; s y g . 114, s. 3, 16— 17; sy g . 170, s. 20, 33; sy g . 695, k. 307, 308; s y g . 756, k. 29; sy g . 761, k. 14, 59— 60, 87, 104, 106, 109, 111, 140, 164; s y g . 1150, s. 21; sy g . 1207, s. 149; sy g . 1266, s. 78; C A КС, ZPP, s y g . 216/47, k. 16. 41 A A N , ZPP, sy g . 753, k. 15, 25; sy g . 761, k. 337; sy g . 886, k. 17; C A КС, ZPP, sy g . 216/47, k. 12, 16, 17. 43 A A N , ZPP, sy g . 152, s. 147; sy g . 695, k. 305— 306; sy g . 716, s. 222; s y g . 733, s. 2; sy g . 740, k. 3; s y g . 754, k. 41; sy g . 756, k. 15; s y g . 759, nlb; sy g . 761, k. 4; C A КС, ZPP, sy g . 216/6, k. 73; sy g . 216/8, k. 3; sy g . 216/10, k. 50; sy g . 216/47, k. 12; „W oln a Polska" 1945, nr 22, s. 4; 1946, nr 21— 22, s. 6. W ia ry g o d n e j inform a­ cji n ie dają ta k że m ało p r e c y z y jn ie w y p e łn io n e k w e s tio n a r iu s z e s ta ty s ty c z n e z p o sz­ c z e g ó ln y c h Z arząd ów O b w o d o w y c h ZPP. A A N , ZPP, isyg. 32— 53, rubr. 86— 86,

(14)

widać, że tylko niew ielka część spośród nich znalazła instytucjonalną opiekę, choć ambicją ZPP było rozciągnięcie jej na w szystkich44.

W y k a z polskich dom ów inwalidów oraz oddziałów polskich w d o ­ m ach radzieckich zaw iera aneks. W y n ik a z niego, że n a jw ię c e j tych p laców ek znajdow ało się w RFSRR, Kirgiskiej SRR, Uzbeckiej SRR i Kazachskiej SRR.

O d rę b n y krąg zag adnień wiąże się z p ro b le m aty k ą opieki ZPP nad inwalidami, pozostającym i poza placów kam i zam kniętym i. Fakt d o ­ strzegania przez organizację ich tru dn ej sy tuacji i różnorodn y ch p o ­ trzeb znalazł odbicie w zakw alifikow aniu ich do ka tegorii obywateli polskich, k tó rz y korzystali z pom ocy w pierw szej kolęjności. W p r a k ­ ty ce do tyczyło to nie tylko rozdziału d a ró w zagranicznych, ale także innych form w sparcia m aterialnego. Stosunkow o często w y rażało się ono w przy z n a w a n iu zapomóg pien iężn y ch oraz w z a pew nieniu b a r ­ dziej łub mniej system atycznej, szeroko rozum ianej pom ocy ż y w n o ­ ściowej. W ram ach tej ostatn iej u łatw iano inwalidom zdobycie a b o ­ n a m e n tu stołów kow ego (czasem bezpłatnie), organizow ano dożyw ianie ich przez poszczególnych oby w ateli polskich, przydzielano paczki za­ graniczne, a rty k u ły spożywcze oraz ogródki działkowe. N iekied y o trz y ­ m ywali pomoc odzieżową, obuw ie i papierosy. Zdarzało się, że za­ łatw ian o dla nich przydziały opału i nafty, umożliwiano znalezienie lub zamianę p ra c y oraz nabycie protez, lekarstw , e ry też zdobycie w y kształcenia i kwalifikacji z aw od o w y ch (w Taszkiencie — Uzbecka SRR byli oni studentami). Sporadycznie u daw ało się k ierow ać p o trz e ­ bując y c h (głównie dzięki W ydziałow i Opieki Społecznej ZG ZPP) na leczenie s a n ato ry jn e . W w ielu p rzy p a d ka c h — dzięki interw encji za­ rządów ZPP — umieszczano inwalidów w dom ach inw alidó w 45.

Podczas akcji r e p a tria c y jn e j ZPP zaopatrzył inwalidów w żywność, a czasem również w bieliznę i odzież48.

u A A N , ZPP, sy g . 13, k. 44; sy g . 32— 53, rubr. 20. N ie k ie d y sp o ty k a się lic z b ę 10 ty s. p o lsk ich in w a lid ó w (m arzec 1944 r.). C A КС, ZPP, s y g . 216/47, k. 12; A A N , ZPP, sy g . 756, k. 15. 15 A A N , ZPP, sy g . 66, s. 11; s y g . 77, s. 25, 62; sy g . 82, s. 26; s y g . 97, s. 53; s y g . 106, s. 33; sy g . 118, s. 61; sy g . 151, s. 67; sy g . 158, s. 2; s y g . 161, s. 122; sy g . 165, s. 67; sy g . 589, s. 13— 14; s y g . 695, k. 174, 176, 269; s y g . 753, k. 4; sy g . 756, k. 15, 16, 124; sy g . 700, k. 99, 423; s y g . 769, s. 14; sy g . 771, s. 6; sy g . 777, nlb; sy g . 781, s. 6; s y g . 784, s f 84; s y g . 7S6, s. 1, 6; sy g . 806, s. 12; s y g . 808, s. 3; s y g . 835, s. 4; sy g . 84'2, s. U ; sy g . 844, s. 69; sy g . 956, s . 197; s y g . 973, nlb; sy g . 1094, s. 1; s y g . 1150, s. 59, sy g . 1442, k. 10— 12, sy g . 1644, s. 143, 198; sy g . 1645, s. 39; sy g . 1732, P r o t o k ó ł nr 4 z 19 XII 1943 r„ nlb; sy g . 1829, k. 28; C A КС, ZPP, sy g . 216/8, k. 3; sy g . 216/10, k. 5 1 ,-7 6 , 147, 148, 151; s y g . 216/11, k. 16; sy g . 216/34, k. 6; „W olna Polska" 1944, nr 17, s. 4. 46 A A N , ZPP, sy g . 152, s. 16— 17; s y g . 696, k. 87; s y g . 755, «. 59; sy g . 1207, k. 87; sy g . 1752, k. 47; sy g . 1907, s. 97; „W olna Polska" 1945, nr 4 3 -4 4 , s. 6,

(15)

Przedm iotem szczególnego zain teresow ania pionu opieki ZPP była także s y tu a c ja ludzi starych, zwłaszcza sam o tn y c h i niezdolnych do pracy z a ro b k o w e j17. Pomoc ZPP d la nich w y rażała się w różno rak ich formach. W y d a je się, że p o d staw o w e znaczenie m iały dla nich w y ­ siłki Związku i jego agend, zm ierzające do zapew n ienia im w y ż y w ie ­ nia — bądź to w stołów kach lub u osób p ry w a tn y c h , bądź w formie r e g u la rn y c h przydziałów lub d a tk ó w a rty k u łó w spożyw czych48. Było to . n a d e r istotne i z tego wzglądu, że ci starcy, k tó ry c h okoliczności zmuszały do podejm ow ania prac y — najczęściej (czy raczej nigdy) nie potrafili w y k o n a ć norm (zwłaszcza w lasach). Tym sam ym niew iele zarabiali i w efekcie bardzo tru d n o przychodziło im zaspokoić n a j ­ bardziej n iezbędne potrzeby. D odajm y przy okazji, że na tym tle ła­ twiej jest np. do strzec p o z y tyw ne stro n y akcji przesiedleńczej (1944 r.), która o bjęła także i tę grupę wychodźstw a, z a p e w n ia j-c jej bardziej znośne niż poprzednio w a ru nki e g z y ste n c ji49.

M ożna za ry z y k o w a ć stwierdzenie, że najp rostszym organizacyjnym rozw iązaniem p ro blem ó w ludzi sta ry c h byłoby skupienie ich w d o ­ m ach starców. W n ie k tó ry c h m iastach tak w łaśnie uczyniono, ale szczupłość bazy nie pozwalała na objęcie opieką tego typu instytucji w szystkich starców. Zdarzało się więc, że umieszczano ich w domach inw alidów 50.

Ci starcy, k tó rz y żyli wśród społeczności polskiej w ZSRR, spo­ tykali się z jej stro n y ze spontanicznym i oraz z organizow anym i for­ mami różn o rakiego wsparcia. Poza wymienionymi. — do najczęściej s p otyk any ch należała pom oc w u praw ie i p ielęgnacji ogrodów, p r z y ­ dzielanie dotacji pieniężnych, dofinan sow y w an ie opłat czynszowych, znalezienie odpow iedniego mieszkania i jego urządzenie, bezpłatna opie­ ka lek a rsk a (polska), pomoc w do starczaniu żywności i inn ych a r t y ­ kułów codziennego u żytk u do domu, r ąb a n ie drew na, przynoszenie w o ­

dy i wreszcie — opieka w czasie repatriacji do k r a j u 51.

W obc b rak u możliwości o k reślen ia glo b aln ych rozm iarów pomocy, jakiej udzielono inwalidom i starcom polskim w ZSRR, n ależy o g r a ­ niczyć się do stwierdzenia, że pomoc ta nie zaspokajała, niestety,

47 A A N , ZPP, sy g . 819, s. 4; sy g . 1632, s. 14; sy g . 1639, e. 176, 177; sy g . 1657, k. 32; sy g . 1732. nlb; sy g . 1850, s. 40; „W olna P olska" 1945, nr 26, s. 4. 48 A A N , ZPP, sy g . 80, s. 88; sy g . 162, s. 26; s y g . 769, s. 14; sy g . 812, s. 15; s y g . 1150, s. 59; s y g . 1632, s. 11; sy g . 1645, s. 280. 49 A A N , ZPP, sy g . 77, s. 24; sy g . 1167, s. 54— 57. 50 A A N , ZPP, s y g . 130, s. 59; sy g . 761, k. 126; sy g . 1214, nlb. A A N , ZPP, sy g . 808, s. 31; sy g . 844, s. 3; s y g . 973, nlb; sy g . 1170, s. 88; sy g . 1244, nlb; sy g . 1305, s. 31; s y g . 1632, s. 8, 11; sy g . 1878, k. 8; C A КС, ZPP, sy g . 216/47, k. 15; „W olna Polska" 1945, nr 26, s. 4.

(16)

ogro m ny ch potrzeb tej kategorii wychodźstw a. J e d n ak ż e mimo swych og raniczonych (ze w zględu na sy tua c ję wojenną, a n iekiedy także w sk u te k n iedostatecznej a kty w n o ści ZPP) rozm iarów — o d egrała ona ważną rolę m oralną i polityczną, a wielu osobom umożliw iła p rze­ trw anie do m om en tu p o w ro tu do kraju .

In sty tu t H istorii Z akład H isto rii N a r o d ó w ZSRR

A l b i n G ł o w a c k i

LA PROTECTION DE L 'A SSO C IA T IO N DES PATRIOTES PO LO N A IS EN URSS EN FAVEUR DES IN VALIDES ET DES VIEILLARDS (1943— 1946)

D ans l'article, on a p r é se n té l'a id e de l'A sso c ia tio n d es P atriotes P o lo n a is en URSS a cco rd ée aux c ito y e n s p o lo n a is, v ieilla r d s et in v a lid e s , qui se tr o u v a ien t dans des h o sp ices. La situ a tio n m a tér ielle, sa n ita ire et c e lle d 'h ab itation de c e grou p e d'ém igrés é ta it très d ifficile. Les e ss a is de l'am éliorer é ta ie n t en trep ris par l'A s s o ­ cia tio n d es P atriotes P o lo n a is e t le s a u to rités so v ié tiq u e s. C es e ffo r ts eu ren t pour résultat: les in sp ec tio n s d es m a iso n s d 'in v a lid e s, l'a id e m a tér ielle p rovan an t des don s étra n g ers, les su b v e n tio n s fin a n c ièr es, l'a ffe cta tio n das h ab its, d e s ch a u ssu res et d es d en rées, l'o rg a n isa tio n d es ferm es a u x ilia ires; l'A sso c ia tio n in terv en a it en fa v eu r de c eu x qui v o u la ie n t en trep ren d re le tra v a il procurant un gain et d é v e lo p ­ pait s o n a c tiv ité dan s le d om ain e de la cu ltu re, de l'in stru ctio n p u b liq u e e t de la p o litiq u e à l'in térieu r de c e grou p e de la p op u lation .

L'auteur a c o n sta té que dan s le s a n n é e s 1943— 1946 le s in v a lid e s p o lo n a is éta ien t h éb erg és dan s 26— 39 h o s p ice s p o lo n a is (q u elq u es-u n s d'entre eu x n 'e x is ta ie n t que p a ssa g èrem en t). C eu x -ci d o n n a ie n t l'abri à 1221— 1802 p erso n n es p end ant qu'au to ta l le nom bre des in v a lid es é ta it de 15 000 en viron .

En som m e, m algré les efforts in ten sifs, l'aid e de l'A sso c ia tio n des P atriotes P o lo n a is n 'a ss o u v iss a it pas le s b e so in s des v ie illa r d s et d es in v a lid e s p o lo n a is qui se tro u v èren t au fond du territoire de l'U RSS p en d an t le D e u x iè m e G uerre m on d iale.

(17)

P o ls k ie d om y in w a lid ó w w ZSRR i w ię k s z e g ru p y p o lsk ie w ra d z ie ck ich dom ach in w a lid ó w (1943— 1946)

L .p . W y s z c z e g ó ln ie n ie s j o n a r iu s ^ UW a9‘ 2rÓd>° ____________________

RFSRR

1 A g u ł, rej. Ir b e jsk o je, Kraj K rasno- 72— 93 A A N , ZPP, sy g . 131, s. 18, 24j s y g . 1018,

jarsk i s. 59, 102

2 A w d o tin k a , ob w . R iazań 26 J a k o od d zia ł w dom u ra d zie- A A N , ZPP, s y g . 43, s. 33; Sy g . 754, k. 40; с к *т sy g . 756, k. 28; s y g . 1093, s. 6— 8

3 B a ła k o w o , obw . S aratów , ul. M o- 107— 119 P o ls c y in w a lid zi w o je n n i A A N , ZPP, s y g . 48, rubr. 87; sy g . 695 к

s k ie w s k a 31 302; s y g . 754, k. 41

4 Botorowka, rej. b a m a u ls k i, Kraj A ł- 35— 106 A A N , ZPP, s y g . 33, s . 23; s y g . 695, s. 305;

ta i sk i s y g . 754, s. 40,- sy g . 769, s. 13; sy g .

874, s. 35; „W o ln a P olska" 1945, nr 22, s. 4

5 C zerem o szn ik i, ta tia n o w s k a rada 8 6 — 101 Z lik w id o w a n y w 1944 r. w A A N , ZPP, s y g . 695, k. 306; s y g . 756, k. w ie js k a , rej. szegan sk i, ob. N o - z w ią zk u z p r z esie d len iem 28; s y g . 836, s. 2

w o sy b irsk

6 Joszk ar-O ła, M a ry jsk a ASRR 12— 22 J a k o od d zia ł w dom u ra d zie- A A N , ZPP, s y g . 754, k. 60; s y g . 759, nlb;

ckim sy g . 861, s. 50

7 Jug, rej. W ier ch n ie M u łły , ob w . 25— 9 8 ? . A A N , ZPP, s y g . 43, k. 62; s y g . 695, k.

M o ło to w 305; s y g 1062i s gg

8 K a za czin sk o je, Kraj K ra sn o ja rsk i 72— 79 A A N , ZPP, s y g . 40, rubr. 87; s y g . 754,

k. 40

9 M a rch in sk , J a k u ck a ASRR 2 W dom u rad zieck im A A N , ZPP, sy g . 695, k. 305

CO O pi ek a Z PP w Z SR R na d in w a li d a m i i st a r c a m i

(18)

10 N a jk a n , ob w . O m sk 88 11 P ieżm o g ie, rej. k o rtk e ro sk i, K om i 105

A SRR

12 P o zn eta jew k a , rej. S zatk i, obw . 69— 96? G orki

13 R u b lew sk ij, tr ie ch rie cz in sk a ja rada w ie jsk a , ob w . K irów 9 14 St. S iem igorod n aja, rej. C h arow sk , 28— 56

ob w . W o ło g d a 15 O bw . S ta lin g ra d (dziś W o lg o g ra d ) ? 16 S u ch o tin k a , ob w . T am bów 124— 126 Z lik w id o w a n y w 1944 i . J a k w y ż e j W dom u ra d zieck im J a k w y ż e j A A N , ZPP, s y g . 695, k. 305 A A N , ZPP, sy g . 695, k. 305, 308 A A N , ZPP, s y g . 36, rubr. 87; s y g . 95, s. 65; sy g . 695, k. 305; s y g . 754, s. 40; s y g . 787, s. 19 s A A N , ZPP, s y g . 695, k. 305 A A N , ZPP, s y g . 61, s. 16; s y g . 183, s. 94; s y g . 695, k. 305; sy g . 754, k. 41; s y g , 842, s. 9; sy g . 1235, s. 155; s y g . 1236, s. 68

O d d ział w dom u radzieck im ? A A N , ZPP, sy g . 164, s. 52

U m ieszczo n o tu in w a lid ó w A A N , ZPP, s y g . 170, k. 4, 33, 40, 57, s y g . p r z e s ie d lo n y c h w 1944 r 754, k. 41; s y g , 861, s. 62; s y g . 1205, z obw . T om sk (RFSRR) s. 1, 4; sy g . 1207, s. 139— 141

17 T o b o lsk , ob w . T ium eń ? J a k o dom sta r c ó w A A N , ZPP, s y g . 1214, nlb.

18 O b w . T om sk 57 W 1944 r. p r z es ie d lo n y do

o b w . T am b ów A A N , ZPP, sy g . 695, k. 306

19 T ub erlia, rej. C h a liło w o , obw . C zk a- 13 A A N , ZPP, sy g . 695, k. 305

łó w

20 W ielk a K o n sta n tin o w k a , rej. K osz- 32— 65 P o w sta ł w 1942 r. A A N , ZPP, sy g . 40, rubr. 87; sy g . 133, s.

k i, ob w . K u jb y sze w 11, 40, 42; s y g . 695, k. 305; s y g . 754,

k. 40

21 W ierch n a ja T aw d a, ob w . S w ierd - 80— 84 O d d ział w dom u r a d zieck im A A N , ZPP, s y g . 695, k. 305; s y g . 823,

łowisk s . 77

22 W toroj O raczon k. A łd an u , J a k u c- 74-—150? Z lik w id o w a n y w 1944 r. w A A N , ZPP, s y g . 107, s. 12; s y g . 695, k.

ka ASRR zw ią zk u z p r z esie d len ie m 305; s y g . 968, s. 1

A lb in G ło w a c k i

(19)

23 Z a leso w o k. T alm ien k i, Kraj A ł­ tajsk i

24 Z elab u żsk ij, ob w . K a łu g a

K A Z A C H SK A SRR 25 A łm a -A ta

26 B lin k o w k a , rej. Lenger, ob w . C zym -kent

27 D żam buł

28 K arak un us, rej. K urdaj, obw . D żam ­ bui

29 K zył-O rd a, ul. P er sz y n o 46

30 N o w o su c h o tin o , obw . K o k czeta w

31 P aw łodar

32 Rej. S w ierd ło w sk , obw . Dżam bu!

33 T u rk iestan , obw . C zym k en t

34 K u p czon ostk a, o b w . A k m o liń sk 35 M ała T im o fiejew k a , ob w . A k m o liń sk

5 W dom u rad zieck im 22 Jak w y ż e j ? W dom u r ad zieck im 46 7 W dom u radzieck im ; p r z en ie ­ sie n i do rej. k u r d a jsk ie g o 22— 35 7— 9 O d m arca 1944 r. ja k o o d d ział w dom u rad zieck im

15— 27 Istn ia ł od 1942 r.

47— 75

7 W dom u radzieck im ; p rzen ie ­ sie n i do rej. K urdaj 64— 80 4— ? W dom u ra d zieck im 5— 24 Jak w y ż e j A A N , ZFP, sy g . 769, s. 13 A A N , ZPP, s y g . 760, k. 113; s y g . 769, s. 13 W oln a Polska" 1944, nr 26, s. 2 A A N , ZPP, s y g . 34, s. 57; s y g . 82, s. 105; s y g . 1471, s. 95 A A N , ZPP, sy g . 89, s . 146 A A N , ZPP, s y g . 35, rubr. 87; s y g . 89, s. 97; sy g . 864, s. 11; s y g . 1500, s. 30 A A N , ZPP, sy g . 41, rubr. 87; sy g . 88, s. 154; s y g . 754, k. 40; s y g . 806, s. 15 A A N , ZPP, s y g . 40, rubr. 87; sy g . 127, s. 42; sy g . 754, k. 40; s y g . 861, s. 88; sy g . 1628, s. 2; C A КС, ZPP, sy g . 216/68, k. 15 A A N . ZPP, sy g . 46, rubr. 87; s y g . 754, k. 40; sy g . 818, s. 51; s y g . 1618, s. 169— — 170 A A N , ZPP, s y g . 89, s. 146 A A N , ZPP, s y g . 34, s. 57; sy g . 82, s. 105; s y g . 174, s. 120; s y g . 754, k. 41; sy g . 1471, s. 95 A A N , ZPP, s y g . 55, s. 263 A A N , ZPP, s y g . 55, s. 263 Ln O pi ek a Z P P w Z SR R na d in w a li d a m i i st a r c a m i

(20)

36 A ra w an , obw . O sz 12

3? K a lin in sk o je, ob w . F ru nze , 40— 45

38 K ant, o b w . F runze 40

39 K ara-Su, ob w . O sz 45— 72

40 Kurezab, ob w . O sz 18— 21

41 L en in -D żol, obw . D ża ła ł-A b a d 25

42 N a u k a t, ob w . O sz 37— 45

43 O s z 28— 35

44 Suzak, obw . D ża ła ł-A b a d 34— 46

45 T okm ak, ul. U zb eck a 27, ob w . Frun- • 33— 42 ze

46 U zgen , obw . O sz 54— 75

47 W o r o sz y ło w k a , ul. S zk oln a 66, ob w . 14—-15 Frunze

Z lik w id o w a n y w II p o ło w ie A A N , ZPP, s y g . 45, rubr. 87; s y g . 1931,

1944 r. s. 2, 50 O d 1942 r. A A N , ZPP, s y g . 93, s. 42, 61, 94; s y g . 94, s. 27, 28; s y g . 759, nlb; s y g . 1907, s. 14 A A N , ZPP, sy g . 93, s . 42; s y g . 94, s. 39; sy g . 759, nlb P o w sta ł w 1944 r. A A N , ZPP, s y g . 45, rubr. 87; sy g . 152, s. 56; s y g . 1931, s. 2; s y g . 1947, n lb A A N , ZPP, sy g . 45, rubr. 87; s y g . 152, s. 56; s y g . 1947, nlb Istn ia ł od 1942 r. W II p o ło - A A N , ZPP, s y g . 87, s. 6, 27; s y g . 784, w ie 1944 r. p o łą c z o n y z s. 52; s y g . 1885, s. 4 dom em w Su zak u Z lik w id o w a n y w k o ń cu 1945 r. A A N , ZPP, s y g . 45, rubr. 87; s y g . 152, s. 56; sy g . 1931, s . 213; s y g . 1947, nlb A A N , ZPP, s y g . 45, rubr. 87; s y g . 152, s. 56; s y g . 1947, nlb; „ W o ln a Polska" 1945, nr 33, s. 4 P o w sta ł w 1942 r. A A N , ZPP, s y g . 87, s. 6, 27; s y g . 756, k. 26; sy g . 784, s. 4; sy g . 1885, s. 4, 91 Istn ia ł od c ze r w ca 1942 r. A A N , ZPP, s y g . 93, s. 42 , 95; sy g . 94, s. 27, 28 , 39; sy g . 759, n lb A A N , ZPP, s y g . 45, rubr. 87 A A N , ZPP, s y g . 93, s. 40, 94; sy g . 94, s. 39; s y g . 759, nlb; s y g . 864, s. 11, sy g . 1907, s. 14 A lb in G ło w a c k i

(21)

T A D ŻY C K A SRR

48 L en in ab ad 30— 56

49 S ta lin a b a d (dziś D u szanb e) 20

TU R K M EŃ SK A SRR

50 M a ry ?

UZBECKA SRR

51 B uchara 21 24

52 C zim baj, K arak alp ack a ASRR 22

53 D żizak (dziś w obw . syrd aryjsk im ) 18 54 K itab, obw . k a szk a -d a r y ń sk i 24— 12 55 M a rg ela n (dziś M argiłan ), obw . 13

F ru nze

56 M irzaczu l, ob w . T a sz k en t 40— 50

57 P ach takor, obw . Sam arkanda 12— 25?

58 P sk en t, obw . T a szk e n t 27?

59 Sam arkanda, rej. sja b sk i 28— 35

Istn ia ł od 1942 r. A A N , ZPP, s y g . 42, s. 24; s y g . 140, s . 31, 39; s y g . 754, k. 40,- sy g . 759, nlb; sy g . 1951, s. 11 Z lik w id o w a n y w I p ółroczu 1944 r. A A N , ZPP, s y g . 140, s. 39 A A N , ZPP, s y g . 144, s. 42 J a k o dom in w a lid ó w nr 2 A A N , ZPP, s y g . 33, s. 101; s y g . 742, k. 12; s y g . 757, k. 26 Z lik w id o w a n y w 1944 r. w A A N , ZPP, sy g . 114, s. 1, 16— 17 z w ią zk u z p rzesied len iem

W dom u rad zieck im ? A A N , ZPP, s y g . 48, s. 98

Istn ia ł o d 1942 r. A A N , ZPP, s y g . 39, s. 133; s y g . 116, s . 74; sy g . 742, s. 10; s y g . 1752, k. 1, 47 W dom u ra d zieck im A A N , ZPP, sy g . 91, s. 18; s y g . 759, nlb;

s y g . 1732, nlb

A A N , ZPP, sy g . 50, s. 29; s y g . 754, k. 41 W dom u rad zieck im A A N , ZPP, s y g . 48, s . 98

A A N , ZPP, sy g . 172, s. 2; s y g . 742, s. 22 In w a lid zi II g ru p y A A N , ZPP, s y g . 48, s. 98; s y g . 158, s. 2, 6; sy g . 742, s . 20 O pi ek a Z PP w Z SR R na d in w a li d a m i i s ta r c a m i

Cytaty

Powiązane dokumenty

poprzez wyprzedaż portfela papierów wartościo­ wych lub tworzenie baniek spekulacyjnych, niż poprzez transmisję bezpo­ średnią skutków upadłości na innych

delegaci Oddziału W arszawskiego w ysunęli postulat o powołanie Komisji Ochrony Zabytków przy Zarządzie Głównym SHS.. Po gorących polemikach zwyciężyła jednak

Z protokołu K om isji Skrutacyjnej wynika, że spośród 3 kandydatów, którzy otrzymali równą ilość głosów, nie w szyscy weszli w skład nowowybranej Rady, a

T aubenschlaga św iadczy powszechne uznanie, jak im cieszył się w św iecie

The main contributions of the thesis are ˆ construction and analysis of method based on path-independent adaptive step-size control for scalar SDEs with jumps driven by Wiener

Skrócenie biegu rzeki, koncentracja nurtu i zwiększony spadek koryta przyczyniły się do wzmożenia erozji dennej, która pogłębiła koryto rzeki i spowodowała obniżenie poziomu

Andrzej Kutyłowski.

Proponuje się następujące brzmienie rozdz. Zwierzchni nadzór nad działalnością kolegiów przy radach naro­ dowych sprawuje minister spraw wewnętrznych. W ramach sprawowanego