• Nie Znaleziono Wyników

Poglądy Włodzimierza I. Lenina na sprzeczność między produkcją a konsumpcją w gospodarce kapitalistycznej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Poglądy Włodzimierza I. Lenina na sprzeczność między produkcją a konsumpcją w gospodarce kapitalistycznej"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA O E C O N O M IC A 6, 1981

Janina Godłów*

POGLĄDY WŁODZIMIERZA I. LENINA NA SPRZECZNOSC MIĘDZY PRODUKCJĄ A KONSUMPCJĄ W GOSPODARCE

KAPITALISTYCZNEJ

Pierw szym ekonom istą, k tó ry zw raca szczególną uw agą na znacze-nie konsum pcji w procesie gospodarczym , jest Simonde de Sismondi. W swym dziiele Nowe zasady ekonomii politycznej w skazuje on na niedostateczną w ielkość konsum pcji jako podstaw ow ą przyczynę w szel-kich negatyw nych zjawisk w życiu gospodarczym . Dla spraw nego funkcjonow ania gospodarki niezbędna jest rów now aga produkcji i kon-sumpcji. Tymczasem następuje, zdaniem Sismondiego, dynam iczny roz-wój produkcji społecznej, a konsum pcja pozostaje na niezmienionym poziomie, albo rozw ija się bardzo wolno. Rozmiary produkcji rosną w w yniku postępującego rozw oju sił w ytw órczych, a o wielkości kon-sumpcji decydują zupełnie inne czynniki. W praw dzie w raz z rozwojem produkcji w zrastają potrzeby społeczeństw a, ale te potrzeby nie są poparte zdolnością płatniczą. D ecydującą część konsum pcji stanow i konsum pcja ludu, którą określają ograniczane do minimum płace. Po-w oduje to trudności realizacji produkcji społecznej. Sismondi postulu- luje więc ograniczanie w ielkości produkcji, dostosowanie jej wielkości do w ielkości konsum pcji.

Cechą charakterystyczną poglądów Sismondiego jest przy tym n ie-dostrzeganie rynku środków produkcji. Sismondi nie dostrzega, że część produkcji w ystępująca w postaci środków produkcji realizow ana jest poza sferą konsum pcji. Podkreśla jednocześnie, że sprzeczność między produkcją a spożyciem w łaściw a jest gospodarce kapitalistycz-nej i nie w ystępow ała w gospodarce drobnotow arow ej. Dla uniknięcia sprzeczności postuluje spraw iedliw y podział produktu społecznego i powrót do gospodarki drobnotow arow ej, piętnując stosunki k ap ita-listyczne.

(2)

Istnienie sprzeczności między produkcją a spożyciem w w arunkach kapitalistycznych podkreśla także w spółczesny Sismondiemu ekonom i-sta angielski Tomasz Robert M althus. M althus, podobnie jak Sismondi, w ykorzystuje zjawisko niem ożności realizacji produkcji społecznej ja -ko podstaw ow y argum ent w walce z rozw ijającym się kapitalizmem. Sismondi k ry ty k u je stosunki kapitalistyczne, widząc w nich źródło wszelkich negatyw nych zjawisk społecznych — w imię obrony gos-podarki drobnotow arow ej. M althus k ry ty k u je kapitalizm traktując go jako system gospodarczy niezdolny do sam odzielnego funkcjonow a-nia — w imię obrony interesów arystok racji i duchow ieństw a. Usiłuje on dowieść, że kapitalistyczne stosunki produkcji w czystej postaci, bez udziału klas będących pozostałością poprzednich system ów gos-podarczych, nie zapew niają zbytu w ytw orzonego produktu społeczne-go. M althus nie widzi możliwości w ytw arzania i realizacji zysku w zam kniętym system ie kapitalistycznym . U zasadniając ten pogląd do-wodzi konieczności i pożyteczności klas tracących w iodącą rolę w państw ie w skutek rozw oju stosunków kapitalistycznych, tj. ary sto -kracji obszarniczej i kleru. A rystokracja i duchow ieństw o to tak zw a-ni a-nieprodukcyja-ni konsumenci, klasa, która a-nie produkuje, ale dużo konsum uje. O ile kapitaliści reprezentują „pasję akum ulow ania", o tyle klasy, których konieczności istnienia dowodzi M althus, rep rezen tują , „pasję konsum owania". Dzięki temu nie dochodzi do nadprodukcji; n ie -produkcyjni konsum enci stanow ią kanał odpływ ow y dla produktów w ytw arzanych przez kapitalistów .

Na kw estię realizacji produktu społecznego w kapitalizm ie zwraca także uw agę Karol Rodbertus. R eprezentuje on stanow isko zbliżone do Sismondiego. R odbertus stw ierdza, że w m iarę rozw oju społecznego rośnie w ydajność pracy, czyli w zrasta masa w ytw orzonych produk-tów, a jednocześnie m aleją w zględnie płace klasy robotniczej, stano-wią one coraz m niejszą część produktu społecznego. Klasa robotnicza /o sta je w yłączona z udziału w rosnącym bogactwie społecznym. A przecież klasa ta stanow i główny kanał zbytu w ew nętrznego. Masa tow arów na rynku rośnie w dużym tempie, a siła nabyw cza przew ażającej części społeczeństw a nie w zrasta proporcjonalnie, lecz przeciw -nie, relatyw nie zmniejsza się. Z tego w ynika, zdaniem Rodbertusa, konieczność kryzysów .zbytu,- podobnie jak Sismondi uw aża on, że zło można usunąć poprzez „lepszy" podział produktu społecznego.

Poglądy Sismondiego, M althusa i Rodbertusa różnią się oczyw iście znacznie, jednak zaw ierają one jeden elem ent w spólny — pojm owanie istoty sprzeczności między produkcją a spożyciem. U w ym ienionych myślicieli sprzeczność między produkcją a spożyciem polega na n ie-możliwości realizacji w ytw orzonego produktu społecznego w

(3)

warun-kćich gospodarki kapitalistycznej, przy czym żaden z nich nie rozumie istoty gospodarki kapitalistycznej 1 kierując się interesam i określo-nych klas społeczokreślo-nych nie potrafi w skazać w łaściw ej drogi w yjścia z kryzysu.

Nowe spojrzenie na problem sprzeczności między produkcją a spo-życiem znajdujem y w Kapitale K arola M arksa. M arks podejm uje ten problem w kontekście całokształtu zjawisk składających się na proces reprodukcji społecznej. O drzuca on zdecydow anie pogląd, jakoby sprzeczność między produkcją a spożyciem uniemożliwiała funkcjono-w anie kapitalistycznego sposobu produkcji, niem niej rófunkcjono-w nież u niego znajdujem y elem enty teorii podkonsumpcji.

Karol M arks podkreśla, że na kapitalistyczny proces reprodukcji składają się dwa rów nie ważne elem enty; pierw szy to bezpośredni proces produkcji, a drugi, niem niej ważny, to sprzedanie całej w y t-w orzonej produkcji — czyli proces realizacji. Realizacja t-w ytt-w orzonego produktu jest w arunkiem niezakłóconego przebiegu procesu rep ro du k-cji. A w łaśnie antagonistyczne stosunki podziału właściw e kapitalizm o-wi stw arzają poważne trudności realizacji produktu społecznego. ,,W arunki bezpośredniego w yzysku i w arunki jego realizacji nie są identyczne. Są rozbieżne nie tylko w czasie i przestrzeni, lecz rów nież co do swej istoty. Pierw sze są ograniczone jedynie przez produkcyjną siłę społeczeństw a, drugie przez proporcje między różnymi gałęziami produkcji oraz przez konsum pcyjną siłę społeczeństw a. Jednakże kon-sum pcyjnej siły społeczeństw a nie określa ani absolutna siła produk- cyjna, ani absolutna siła konsum pcyjna, lecz siła konsum pcyjna kształtująca się na gruncie antagonistycznych stosunków podziału, k tó -re -redukują konsum pcję w ielkiej części społeczeństw a do minimum, zm ieniającego się jedynie w obrębie mniej lub bardziej w ąskich g ra-n ic "1. K ora-nsum pcyjra-ną siłę społeczeństw a ograra-nicza pora-nadto praw o pro-dukcji kapitalistycznej — dążenie do akum ulacji, pow iększania kapita-łu i w artości dodatkow ej dyktow ane przez zmiany metod w ytw arza-nia, związaną z tym deprecjację istniejęcego kapitału, przez walkę konkurencyjną i konieczność doskonalenia i powiększania skali pro-dukcji, co jest jedynym środkiem zachowania kapitału. 1 im bardziej w zrasta siła produkcyjna społeczeństw a, tym w iększa sprzeczność po-w staje między nią a siłą konsum pcyjną społeczeństpo-w a.

W związku z tym, że rynek nie nadąża za rosnącą produkcją, w y-stępuje tendencja do nadprodukcji środków produkcji i1 konsum pcji. Ale ta nadprodukcja ma charak ter w zględny. N adprodukcja kapitału jest nadprodukcją środków produkcji o tyle, o ile funkcjonują one

(4)

jako kapitał — czyli stw arzają w artość dodatkow ą i to w odpow ied-niej wysokości. Również w zględny je st charak ter nadprodukcji tow a-rów konsum pcyjnych, co stw arza paradoksalną sytuację, że odczuwa się brak popytu na tow ary, których niedostatek odczuwa klasa robot-nicza. ,,Jest to możliwe dlatego, że tylko w tym specyficznym, kapita-listycznym pow iązaniu nadw yżka produktu przybiera formę, w której jej w łaściciel dopiero w tedy może oddać ją do konsumpcji, kiedy pro-dukt ten przekształca się dla niego z pow rotem w k ap itał”2. Sytuacja przedstaw ia się więc następująco: z jednej strony istnieje nadm iar kapitału i tow arów , a z drugiej bezrobocie i przew ażająca część spo-łeczeństw a żyje w niedostatku. A wynika to stąd, że siłą napędow ą produkcji kapitalistycznej jest stopa zysku. „Produkcja u staje nie w te-dy, kiedy potrzeby są zaspokojone, lecz w tete-dy, kiedy dyktuje to pro-dukcja zysku i jego realizacja"3. Jest to immamentna cecňa produkcji kapitalistycznej, która już sama w sobie jest sprzecznością i dlatego w żadnym w ypadku nie należy przedstaw iać produkcji kapitalistycz-nej jako produkcji, któ rej celem je st spożycie osobiste.

N ową treść nadaje sprzeczności między produkcją a spożyciem W łodzimierz Ilioz Lenin. Lenin reprezentuje w. te j kwestii inne poglą-dy nie tylko w porów naniu z Sismondim, M althusem czy Rodbertusem ale także Mairiksem, z czego chyba nie w pełni zdaje sobie spraw ę.

Przew odnia myśl w dotychczas przedstaw ionych poglądach polega-ła na stw ierdzeniu nienadążania konsum pcji za produkcją, pow odujące-go w konsekw encji trudności realizacji. N atom iast wg Lenina sprzecz-ność m iędzy produkcją a spożyciem polega na tym, że kapitalistyczny sposób produkcji może funkcjonow ać zupełnie spraw nie, mimo że co-raz większą część produkcji stanow ią środkd produkcji, a coco-raz m niej-szą środki konsum pcji, a w raz z tym coraz bardziej m aleje względnie spożycie. Jest to sprzeczność, ponieważ produkcja staje się produkcją dla samej produkcji, przestaje służyć spożyciu — czyli swemu n a -turalnem u celowi. W yraźnie uwidacznia się tu now atorstw o poglądów Lenina. Sprzeczność nie polega na tym, że nie można zrealizow ać produkcji, bo za małe jest spożycie, ale wręcz odw rotnie, na tym, że k a -pitalistyczny system gospodarczy jest tak skonstruow any, że mimo stale m alejącego w zględnie spożycia realizacja produktu jest możliwa. Dzieje się tak dlatego, że realizacja dokonuje się w większym stopniu w sferze środków produkcji niż w sferze środków spożycia, tak jak rozwój produkcji odbyw a się głównie poprzez rozw ój środków pro-dukcji. Lenin stw ierdza, że jest to sprzeczność w ynikająca z samej

* Ib id e m , s. 276. 3 I b id e m , s. 278.

(5)

istoty kapitalizmu, która w pełni odpow iada m isji historycznej k a-pitalizmu i jego specyficznej strukturze społecznej. M isja historyczna kapitalizm u to rozwój sił w ytw órczych, produkcja dla produkcji, a z jego specyficznej stru k tu ry społecznej wynika w yłączenie użytko-wania tej produkcji przez przew ażającą część społeczeństw a.

Spożycie, które jest jednym z elem entów proporcjonalności i k tó -re ten w arunek proporcjonalności spełnia, a więc nie pow oduje za-kłóceń w procesie realizacji, jest za małe w porów naniu z produkcją, nie zapewnia itakiego poziomu zaspokojenia potrzeb ludności, jakie mogłoby zapewniać przy wysokim poziomie rozwoju sił w ytw órczych osiągniętym przez kapitalizm.

Ale obok tego nowego pojm owania istoty sprzeczności znajdujem y u Lenina także bardziej trady cyjną jej in terpretację. Spożycie, które powinno się rozw ijać w ślad za produkcją (wymaga tego związek spo-życia z produkcją, k tóry jest w praw dzie tylko pośredni, ale jednak istnieje), ulega ciągłem u zmniejszaniu w skutek ograniczania udziału mas ludow ych w produkcie społecznym do minimum, natom iast pro -dukcja rozw ijana jest nieograniczenie. Ujawnia się to w kryzysach nadprodukcji, gdy rozw ijająca się z rozmachem produkcja nie może znaleźć nabyw cy, ponieważ przew ażająca część potencjalnych nab y -wców to nędzarze utrzym ujący się z bardzo niskich płac. W tym w y-padku sprzeczność m iędzy produkcją a spożyciem polega na tym, że spożycie jako jeden z elem entów proporcjonalności produkcji kapita-listycznej nie nadąża za rozw ijającą się produkcją, nie spełnia w arun-ku proporcjonalności, co oczywiście utrudnia proces realizacji produk-tu społecznego.

Zestaw ienie tych dwóch w ątków nasuw a w ątpliw ości odnośnie ja s-ności i jednoznaczs-ności poglądów Lenina, a naw et sugeruje ich n ie-zgodność. W pierw szym w ypadku Lenin stw ierdza, że spożycie jako elem ent proporcji podziału produkcji społecznej spełnia ten w arunek, ale mimo to istnieje sprzeczność, w drugim natomiast, że spożycie w arunku proporcjonalności nie spełnia, co prowadzi do trudności re-alizacji i sprzeczności.

Prześledźmy więc oba w spom niane w ątki w poglądach Lenina. D ominujący u Lenina pogląd, że sprzeczność między produkcją a życiem nie ma ujem nego wpływu na proces realizacji produktu spo-łecznego, wiąże się ściśle ze sform ułow anym przez Lenina prawem szybszego w zrostu produkcji środków produkcji4.

4 „ W id zim y w ię c , że n a js z y b c ie j w z ra sta w y tw a r z a n ie śr o d k ó w p ro d u k cji dla środ k ów prod u k cji, n a s tę p n ie w y tw a r z a n ie śr o d k ó w p rod u k cji dla śro d k ó w sp o ży cia ; n a jw o ln ie j w y tw a r z a n ie śr o d k ó w sp o ży cia " . W . I. L e n i n , W z w i ą z k u z tak zw an ą

(6)

Praw o szybszego w zrostu produkcji środków produkcji w yjaśnia praw idłow ość kształtow ania się i w zrostu rynku kapitalistycznego służąc dzięki temu Leninowi jako głów ny argum ent w w alce z poglą-dem, że niem ożliwa jest realizacja produktu w w arunkach kapitali-stycznych. Szybszy w zrost produkcji środków produkcji umożliwia realizację produktu społecznego w gospodarce kapitalistycznej, a je d -nocześnie je st ŻTÓdłem sprzeczności prow adzącej kapitalizm do zagła-dy. „Z tego, że rozszerzenie produkcji zakłada spożycie produkcyjne nie tylko nie w ypływ a owa burżuazyjno- apo 1 oge t у с zna teoria [mowa o teorii negującej sprzeczność m iędzy produkcją a spożyciem w gos-podarce kapitalistycznej — J. G .], lecz przeciwnie, w ypływ a owa cechująca kapitalizm, prow adząca nieuchronnie do jego zagłady sprze-czność między dążeniem do nieograniczonego w zrostu produkcji a ograniczonym charakterem spożycia"5. Je st to bardzo ciekaw e stw ier-dzenie, a w ydaje się, że interpretow ać je można następująco: gdyby pro du kcja kapitalistyczna nie rozw ijała się głównie poprzez wzrost produkcji środków produkcji, to niemożliwe byłoby w łaściw e k ap italizmowi ograniczanie spożycia, gdyż uniem ożliw iałoby ono proces re -alizacji produktu społecznego. Szybszy w zrost działu l pow oduje, że spożycie osobiste zastępow ane jest przez spożycie produkcyjne, co umożliwia niezakłócony przebieg procesu realizacji mimo ograniczone-go spożycia osobisteograniczone-go, ale sytuacja taka nie może istnieć dowolnie długo i prowadzi w końcu do upadku kapitalitycznego sposobu pro-dukcji.

Nie tylko praw o szybszego w zrostu produkcji środków produkcji jest źródłem sprzeczności, ale już sam fakt, że rozwój produkcji odby-wa się przede wszystkim w dziedzinie środków produkcji stanowi, zdaniem Lenina, sprzeczność. ,,Rozwój produkcji (a zatem i rynku w ew nętrznego) w przew ażającej mierze w dziedzinie środków produk-cji w ydaje się paradoksalny i niew ątpliw ie stanow i sprzeczność. Jest to prawdziwa produkcja dla produkcji — rozszerzanie produkcji bez odpow iedniego rozszerzania spożycia. A le jest to sprzeczność nie w doktrynie, lecz w rzeczyw istym życiu, jest to w łaśnie taka sprzecz-ność, która odpow iada samej naturze kapitalizm u i pozostałym sprze-cznościom tego system u gospodarki społecznej"6.

W yw odzenie sprzeczności m iędzy produkcją a spożyciem z praw a szybszego w zrostu produkcji środków produkcji pociąga za sobą b ar-dzo istotne konsekw encje. Przecież Lenin praw o szybszego w zrostu

5 L e n i n , R e c e n z ja k s i q i k i S. N. P r o k o p o w i c z a ,,Ruch r o b o t n i c z y na Z a c h o d z i e 1',

D z ie ła, t. IV , s. 190.

(7)

produkcji środków produkcji w yprow adza bezpośrednio ze schem atów Karola M arksa7. W niosek stąd, że pośrednio sama sprzeczność w ynika ze schem atów reprodukcji, które obrazują niezakłócony przebieg pro-cesu realizacji. A jeżeli sprzeczność w ynika pośrednio ze schem atów reprodukcji, to oczywiście nie może ona powodować trudności realiza-cji i. że w ystępuje ona także w idealnie funkcjonującym społeczeństw ie kapitalistycznym w w arunkach niezakłóconej realizacji. Dla poparcia w yżej przedstaw ionych wniosków przytaczam y potw ierdzające je w y -powiedzi Lenina.

W artyk ule pod tytułem Odpowiedź Nieżdanowowi Lenin pisze: „Zupełnie dobrze możemy sobie w yobrazić (w czysto teoretycznych rozw ażaniach o idealnym społeczeństw ie kapitalistycznym ) realizację całego produktu w społeczeństw ie kapitalistycznym bez żadnego pro -duktu zbytecznego, nie możemy sobie jednak w yobrazić kapitalizm u bez dysproporcji między produkcją a spożyciem. D ysproporcja w yraża się w tym, że produkcja środków produkcji może i musi postępow ać szybciej niż produkcja przedm iotów spożycia"8. W yraźnie pow tarza to także Lenin pisząc dalej, ,,że naw et w w arunkach zupełnie proporcjo-nalnej idealnie niezakłóconej realizacji nie możemy sobie w yobrazić k a-pitalizmu bez sprzeczności między produkcją a spożyciem, bez tego, by kolosalny w zrost produkcji nie szedł w parze z nadzw yczaj słabym wzrostem (lub naw et zastojem i pogarszaniem się) spożycia ze strony ludzi”9.

Pew ne w ątpliw ości w zestaw ieniu z wyżej przedstaw ionym poglą-dem budzi jednak odpowiedź Lenina na zarzuty Tuhana-Baranow skiego pod adresem M arksa. Tuhan-Baranowski uważa, że M arks jest niekon-sekw entny, że jego analizy reprodukcji w II tomie Kapitału nie można pogodzić ze stw ierdzeniam i 'dotyczącymi sprzeczności między produk-cją a spożyciem, w trzecim tomie tegoż dzieła. Stw ierdzenia M arksa w III toinie Kapitału trak tu je Tuhan jako popraw kę do teorii

reproduk-7 L enin stw ie rd z a , że „teza o sz y b s z y m w z r o ś c ie śr o d k ó w p ro d u k cji Jest z w y k łą parafrazą te g o p raw a [p raw a s z y b s z e g o w z ro stu k a p ita łu s ta łe g o — J. G.] w z a sto so w a n iu do c a ło k sz ta łtu p rod u k cji sp o łe c zn ej" . A u d a w a d n ia to w n a s tę p u ją c y sp o -sób: Z p raw a k a p ita lis ty c z n e g o sp o so b u p ro d u k cji m ó w ią c e g o , że k a p ita ł s ta ły r o śn ie sz y b c ie j n iż z m ie n n y w y n ik a , że k a p ita ł s ta ły II d z ia łu (lic) r o śn ie sz y b c ie j n iż k a p itał z m ie n n y i w a r to ść d o d a tk o w a te g o d ziału (T lv + llm ), r ó w n ie ż k a p ita ł sta ły I d zia -łu (Ic) w y p r z ed za ć m u si w zro st k a p ita -łu zm ie n n eg o i w a r to śc i d o d a tk o w ej te g o d zia-łu ( I v + I m ), a. p o n ie w a ż z g o d n ie ze sc h em a ta m i r ep r o d u k c ji’ M ark sa w y m ia n a p rzyb iera p ostać: l i c —I v + I m , k a p ita ł s ta ły I d ziału w y p r z ed za w z ro st k a p ita łu s ta łe g o II działu . D o w o d z i to, ż e c a ły I d zia ł p rod u k cji s p o łe c z n e j, c z y li d z ia ł p ro d u k u ją cy środ k i pro-du k cji, m u si w y p rz ed z a ć w zro st d z ia łu II p r o d u k u ją ce g o środ k i s p o ży c ia .

8 L e n i n , O d p o w i e d ź p. N i e ż d a n o w o w i , D z ielą, t. IV , s. 164, 9 I b i d e m , s. 165,

(8)

cji i interpretuje następująco: „Sama proporcjonalność podziału pro-dukcji narodow ej nie gw arantuje jeszcze możliwości zbytu produktu. P rodukty mogą nie znaleźć sobie rynku, chociaż podział produkcji b ę-dzie proporcjonalny". Tuhan-Baranowski uw aża więc, że nie można pogodzić teorii realizacji z faktem istnienia sprzeczności między pro-dukcją a spożyciem. Jeżeli istnieje sprzeczność, to musi istnieć zby-teczny produkt.

Lenin uważa powyższą interpretację za całkow icie błędną, pisze, że m iędzy teorią realizacji a stw ierdzeniam i o istnieniu sprzeczności nie ma żadnej sprzeczności. A to dlatego, że określony stan spożycia jest jednym z elem entów proporcjonalności. Nie można „siły konsump- cyjnej społeczeństw a" i „proporcjonalności między różnymi gałęziami produkcji" traktow ać jako jakieś odrębne sam odzielne w arunki. „Siła konsum pcyjna społeczeństw a i proporcjonalność m iędzy różnymi gałę-ziami produkcji — to nie są bynajm niej jakieś odrębne, samodzielne, niezw iązane ze sobą w arunki. Przeciwnie, określony stan spożycia jest jednym z elem entów propo rcjonalności"10.

N iew ątpliw ie uwagi Lenina są słuszne i chyba zgodne z duchem po-glądów M arksa, ale kłócą się z podstaw ow ą ideą Lenina11. Jeżeli bo-wiem w yjaśnia on w spółistnienie schem atów i sprzeczności stw ierdze-niem, że „siła konsum pcyjna społeczeństw a" je st jednym z elem entów proporcjonalności, to sugeruje to pojm owanie sprzeczności jeko tru d -ności realizacji.

Ta w ypowiedź Lenina w skazuje już na to, co sygnalizow aliśm y na początku^ w poglądach Lenina istnieją dwa w ątki. Przedstaw iony już pogląd kształtow ał się na tle w alki Lenina z tw ierdzeniem narodników , że w kapitalizm ie w ystępuje tzw. produkt zbyteczny, ponieważ n ie-możliwa jest realizacja całego produktu. Lenin dowodzi niezbicie, że realizacja jest możliwa, ale nie twierdzi wcale, że realizacja ta w kon-kretnych historycznych w arunkach ma przebieg niezakłócony12. A

do-10 L e n i n , U w a g a w k w e s t i i te o r ii r e a liz a c ji, D z ieła, t. IV, s. 52.

11 P rzecież w m y ś l p r z e d sta w io n e g o w y ż e j p o g lą d u L en in a sp rz e c z n o ść m ięd zy p rod u k cją a sp o ż y c ie m n ie u n ie m o ż liw ia r e a liza cji c a łe g o p rodu ktu k a p ita lis ty c z n e -g o i o d w ro tn ie , r e a liz a c ja c a łe g o produktu k a p ita lis ty c z n e g o n ie ś w ia d c z y o bra-k u sp r z e c z n o śc i. W s p ó łis tn ie n ie sp rz e c z n o śc i i n ie z a k łó c o n e j rea liza c ji je s t w ię c r ze cz ą n atu raln ą, a s p e łn ie n ie w aru n k u p r o p o r c jo n a ln o śc i p rzez „ siłę k o n su m p c y jn ą sp o łe c z e ń s tw a " n ie o zn a cza braku sp rz e cz n o śc i.

12 „ N ie ty lk o p ro d u k ty (lub c z ę ś c i produ ktu ) k o m p e n su ją ce n a d w a rto ść, le c z i p ro d u k ty k o m p e n su ją c e k a p ita ł z m ien n y ; n ie ty lk o p ro d u k ty k o m p e n su ją c e k a p ita ł zm ie n n y , le c z i p ro d u k ty k o m p e n su ją c e k a p ita ł sta ły , n ie ty lk o p ro d u k ty is tn ie ją c e w p o s ta ci p r z ed m io tó w s p o ż y c ia , le c z i p ro d u k ty is tn ie ją c e w p o s ta ci śr o d k ó w pro-d u k cji — w s z y s tk ie o n e je pro-d n a k o w o r e a liz o w a n e są je pro-d y n ie w śró pro-d tru pro-d n o śc i, w śró pro-d c ią g ły c h w ah ań , k tó re sta ją s ię coraz s iln ie js z e w m iarę w zro stu k a p ita lizm u , r e a

(9)

-wodząc, że sprzeczność między produkcją a spożyciem nie musi da-wać zbytecznego produktu, nie tw ierdzi, że spożycie w gospodarce kapitalistycznej może być dowolnie małe, że spożycie i produkcja mogą rozw ijać się zupełnie niezależnie. Tworzenie rynku w ew nętrzne-go dla kapitalizmu, odbyw a się w praw dzie głównie w zakresie środ-ków produkcji, czemu odpow iada znacznie szybszy w zrost pierw szego działu produkcji społecznej, nie znaczy to jednak, że produkcja środ-ków produkcji odbywa się i może odbywać niezależnie od produkcji przedm iotów spożycia13. W yjaśnia to Lenin, pow ołując się na M ark-sa: W ytw arzanie środków produkcji jest zawsze ograniczone spoży-ciem osobistym, ponieważ zawsze w końcu te środki produkcji znajdu-ją zastosow anie w gałęziach produkuznajdu-jących przedm ioty spożycia. Nie są w ytw arzane dla samego istnienia, ale po to, by- służyć produkcji przedm iotów spożycia. O niezależności »produkcji środków produkcji od spożycia osobistego można mówić tylko w tym sensie, że nigdy nie wchodzą one w skład spożycia osobistego (nie wchodzą bezpośred-nio w swej n aturalnej postaci) i w tym, że pewna część środków p ro-dukcji (Ic w schem atach reproro-dukcji M arksa) realizow ana jest w dro-dze w ym iany na środki produkcji bez udziału drugiego działu produk-cji społecznej. Oznacza to, że spożycie musi postępow ać za produkcją. Jeżeli skonfrontujem y tę zależność z tendencją kapitalizm u do roz-szerzania produkcji z jednej strony, a proletaryzacji mas z drugiej, to sprzeczność jest, zdaniem Lenina, oczyw ista. ,,Ale chociaż związek ten jest pośredni [chodzi o związek produkcji ze spożyciem — J. G .], to istnieje; w ostatecznym rachunku spożycie musi postępow ać za produkcją i jeśli siły w ytw órcze prą do nieograniczonego w zrostu produkcji, a spożycie ulega zwężeniu w skutek proletariackiej sytuacji mas ludow ych — to sprzeczność ta jest niew ątpliw a”14.

Tutaj Lenin nadaje już sprzeczności między produkcją a spożyciem nieco inną treść, co potw ierdza jeszcze w yraźniej jego. wypowiedź w artykule Nauki kryzysu, zamieszczonym w num erze sierpniow ym

liz o w a n e są w śró d sz a lo n e j k o n k u ren cji, k tó ra zm usza k a ż d e g o p rzed sięb io rcą by d ą ż y ł do n ie o g r a n ic z o n e g o ro z sze r z en ia p rod u k cji, b y w y k ra c za ! poza g r a n ice d a n eg o p a ń stw a , b y u d a w a ł się na p o s z u k iw a n ie n o w y c h r y n k ó w w k rajach n ie w c ią g n ię ty c h je s z c z e do k a p ita lis ty c z n e g o o b ie g u to w a r o w e g o " . ( L e n i n , P r z y c z y n e k d o c h a r a k t e

-r y s t y k i -r o m a n t y z m u e k o n o m i c z n e g o , D z ie ła, t. II, s. 160— 161).

13 „ B y ło b y jed n a k b łęd em ro zu m ieć tę n ie z a le ż n o ś ć (n ie z a le ż n o ś ć p rod u k cji od sp o ży c ia ) w s e n s ie z u p e łn e g o o d e rw a n ia s p o ż y c ia p r o d u k c y jn e g o od o so b is te g o : p ie rw sz e m oże i m usi w z ra sta ć s z y b c ie j n iż d ru gie (do te g o te ż o g r a n icz a s ię je g o n ie z a le ż n o ś ć ), a l e rozu m ie s ię sam o przez się , że w o sta te c z n y m rach unk u s p o ż y c ie p r o d u k c y jn e z a w s z e p o z o sta je z w ią z a n e 'z e sp o ż y c ie m o so b isty m " . ( L e n i n , R o z w ó j

k a p i ta l i z m u w Ro sji, D z ie ła, t. III, s. 46).

(10)

z 1901 r. czasopism a ,,Isk ry ”. W arty k u le tym Lenin pisze, że produk-cja kapitalistyczna jest produkcją na rynek, gdy tym czasem kapitaliści nie znając tego rynku, nie w iedząc ile i jakich produktów w ytw arzać, dążą jedynie do tego, aby prześcignąć się w zajem nie. Produkcja osią-ga w tej sytuacji olbrzym ie rozm iary, co odpow iada tendencji k ap ita-lizmu do nieograniczonego rozszerzania produkcji. A by jednak zrea-lizować zysk, kapitaliści muszą znaleźć nabyw ców . Tym czasem w ięk-szość potencjalnych nabyw ców tej produkcji to nędzarze utrzym ujący się z bardzo niskich płac, co z kolei odpow iada w pełni drugiej ten -dencji kapitalizm u, ten-dencji do ograniczania spożycia mas ludow ych do minimum. W tej sytuacji nic dziwnego, że la olbrzym ia masa p ro-duktów rzucona na rynek nie może być sprzedana. „Aby otrzym ać zysk z przedsiębiorstw a trzeba sprzedać tow ary, znaleźć nabywców. A nabyw cą pow inna być oała masa ludności, ponieważ olbrzym ie przedsiębiorstw a w ytw arzają całe stosy produktów . W e w szystkich zaś krajach kapitalistycznych 9/10 ludności składa się z nędzarzy: z robot-ników otrzym ujących najm izerniejsze płace, z chłopów bytujących w swej masie jeszcze gorzej niż robotnicy. I oto, gdy wielki' przem ysł W czasie rozkw itu rozpędza się, aby w ytw orzyć jak najw ięcej — rzuca ona na 'rynek takie m nóstw o iproduktow, że uboga większość narodu nie jest w stanie za nie zapłacić15.

Przytoczony fragm ent ma inną w ym ow ę maż poprzednie rozważania Lenina, k tó ry przyznaje tu, że sprzeczność m iędzy produkcją a spoży-ciem objaw ia siię bardzo konkretnie w trudności zbycia w ytw orzonej produkcji, czyli jednak u trudnia realizację produktu kapitalistyczne-go. Nie obala to jednak poprzedniej tezy, że naw et w ielkość spożycia w ynikająca ze schem atów reprodukcji M arksa, będących modelem k

a-pitalistycznego sposobu produkcji, jest za mała w porów naniu z w ielkoś-cią produkcji, i że w obec tego kapitalizmowi właściwa jeist sprzeczność m iędzy produkcją a spożyciem naw et w w arunkach jego idealnego funkcjonow ania.

Ale problem polega na 'tym, że w związku z dążeniem kapitalistów do osiągnięcia jak najw iększej m asy zysku poprzez zm niejszanie udzia-łu klasy robotniczej w produkcie społecznym sprzeczność między pro-dukcją a spożyciem ulega pogłębieniu. Spożycie jest jednak jeszcze m niejsze od lego, jakie zakładają schem aty reprodukcji M arksa, toteż spotęgow aniu u leg ają objaw y sprzeczności. Sprzeczności naw arstw iają się. Kapitaliści, dążąc do osiągnięcia jak najw iększego zysku, sami są spraw cam i jego zm niejszenia. Może w tej sytuacji w ystępow ać pew na ilość produktów , która nie znajduje zbytu. N ależy jednak zaznaczyć,

(11)

że nie jest bo tylko wynikiem sprzeczności między produkcją a spoży-ciem, chociaż w przytoczonym fragm encie Lenin w yraźnie pásze, że ubóstw o najliczniejszej grupy narodu: robotników ii chłopów je st p

rzy-czyną trudności realizacji produktu społecznego-16.

Pisząc, że naw et przy idealnie niezakłóconej realizacji w ystępuje sprzeczność, Lenin chciał praw dopodobnie zaznaczyć, że to nie istnie-nie zbytecznego produktu jest najistotistnie-niejszym elem entem sprzeczności m iędzy produkcją a spożyciem, że sprzeczność nie musi w cale o b ja-wiać się istnieniem zbytecznego produktu. Nie znaczy to jednakże, że

ten zbyteczny produkt nie w ystępuje. Podkreślanie istnienia sprzecz-ności także przy idealnie niezakłóconej realizacji świadczy o tym, że Lenin głębiej oceniał sprzeczność między produkcją a spożyciem niż jego poprzednicy, którzy dostrzegali ją dopiero w tedy, gdy stw arzała ona realne trudności realizacji.

R easum ując dochodzimy do wniosku, że w spom niane dwa wątki w poglądach Lenina nie w yłączają się wzajemnie, nie świadczą ani o braku konsekw encji, ani o ew olucji poglądów. Potw ierdza to fakt, że przebiegają one w pracach Lenina równolegle. A w ynika to po części stąd, że w latach dziew ięćdziesiątych XIX w ieku prowadził on rów no-czesną dyskusję z narodnikam i i legalnym i m arksistam i. N arodnikom usiłow ał dowieść bezpodstawność ich tw ierdzenia o niemożliwości roz-woju kapitalizm u w Rosji z pow odu braku rynków zbytu. W tym celu dowodził, że realizacja produktu społecznego w w arunkach kapitalisty-cznych jest możliwa. Sprzeczność między produkcją a spożyciem nie jest przeszkodą na drodze rozw oju kapitalizmu, nie można także z faktu jej istnienia w yprow adzać Wniosku, że kapitalistyczny sposób produkcji nie jest postępow y w stosunku do poprzednich form acji społeczno-eko- nom icznych17. Jednocześnie w -polemice z legalnym i m arksistam i pod-kreślał, że rozwój rynku poprzez rozwój produkcji środków produkcji, któ ry umożliwia realizację produktu kapitalistycznego, nie oznacza jednakże, że nie ma sprzeczności m iędzy produkcją a spożyciem. Spo-życie prod uk cyjne odsuw a jedynie n a dalszy plan właśoiwą

kapitaliz-1<! Lenin p r z e c iw s ta w ia s ię te zie, że s p rz e c z n o ść m ię d zy p io d u k c ją a sp o ż y c ie m je s t p r z y cz y n ą k r y z y s ó w n ad p rod u k cji. J e g o zd a n iem k r y z y s y w y n ik a ją z p o d sta w o -w e j sp r z e cz n o śc i k a p ita lizm u — sp r z e c z n o śc i m ięd zy s p o łe c z n y m c h a r a k terem p rod u k cji a p ry w a tn y m ch a ra k terem w y tw a rz a n ia . T o ta p o rod sta w o w a s p r z e cz n o ść p o w o d u je c h a r a k te r y sty c z n ą dla k a p ita lizm u n ie p r o p o r cjo n a ln o ść r o z w o ju r ó żn y ch g a -łęz i prod u k cji, k tó ra je s t p r z y cz y n ą tru d n ości r e a liz a c ji p rodu ktu s p o łe c zn eg p .

17 „ S p rz eczn o ści k a p ita lizm u św ia d cz ą o je g o h is to r y c z n ie p r z e jśc io w y m c h a r a k te -rze, w y ja ś n ia ją w a ru n k i i p r z y c z y n y j e g o ro zk ła d u i p r z e k sz ta łc en ia s ię w w y ż s z ą form ę — a le b y n a jm ie j n ie w y k lu c z a ją o n e, an i m o ż liw o ś c i istn ie n ia k ap italizm u , ani je g o p o s tę p o w o ś c i w p o r ó w n a n iu z p op rzed n im i sy ste m a m i g o sp o d a r k i s p o łe c z -nej". ( L e n i n, R o z w ó j k a p i ta l i z m u w R osj i, D zie ła, t. III, s 50).

(12)

mow i sprzeczność, ale jej nie likwiduje. Toteż sprzeczność m iędzy produkcją a spożyciem ham uje rozwój sił w ytw órczych społeczeństw a k a -pitalistycznego. O brazuje bo Lenin iza pom ocą przykładu. W społeczeń-stw ie kapitalistycznym s Losowaniu m aszyn stoją n a przeszkodzie b a r-dzo niskie płace. Tania siła robocza pow oduje, że kapitalistom bardziej opłaca się jej stosow anie niż stosow anie maszyn. Toteż często zdarza się, że m aszyny sto ją bezczynnie, bo kapitaliście bardziej opłaca się w ykorzystanie w produkcji p racy ręcznej. „Fakt sprzeczności między spożyciem a produkcją, między dążeniem d o nieograniczonego rozw ija-nia sił w ytw órczych a ograniczaniem tego dążeija-nia przez proletariacką sytuację, nędzę i bezrobocie ludu — w idoczny jest w tym przykładzie jak na dłoni. Jasne jest również, że z tej sprzeczności słuszne będzie w yprow adzenie tego jedynego wniosku, że już sam 'rozwój sił w y tw ó r-czych z niepoham ow aną silą musi doprow adzić do zastąpienia kapitaliz-mu gospodarką zrzeszonych producentów . I odw rotnie, rzeczą zupełnie błędną byłoby w yprow adzenie z te j sprzeczności wniosku, że kapitalizm musi system atycznie dawać zbyteczny produkt, tzn., że kapitalizm w ogóle nie może realizow ać produktu i nie może dlatego odgryw ać żadnej postępow ej roli h istorycznej'118.

Na uw agę zasługuje fak t dużej zbieżności poglądów Lenina .i współ-czesnego mu rodaka, przedstaw iciela tzw. legalnego marksizmu — Tu- hana-Baranowskiego. Ekonomiści ci niejednokrotnie polem izują ze so-bą, ale polemiki te często w ynikają z nieporozum ienia. Tuhan-Baranow- ski zaprzecza zdecydow anie istnieniu sprzeczności między produkcją a spożyciem. W ynika to jednak z tego, że in terp retu je on jednoznacz-nie tę sprzeczność jako sprzeczność ujednoznacz-niem ożliw iającą proces realizacji i pow odującą w rezultacie system atyczne pow staw anie pro du ktu

zby-tecznego; taki też pogląd przypisuje Leninowi. A przecież Lenin pod-kreśla w łaśnie, że nigdy nie tw ierdził, że om aw iana sprzeczność musi dawać zawsze produkt zbyteczny19. Zarówno Lenin, jak i Tuhan-Bara- nowski dowodzą niezbicie, że realizacja produktu kapitalistycznego jest możliwa, posługując się przy tym analogicznym i argum entam i.

Głównym argum entem Tuhana-Baranow skiego (podobnie jak Lenina w dyskusji z narodnikam i i Sismondim) jest w iodącą rola produkcji środków produkcji w rozw oju produkcji kapitalistycznej i -rynku środ-ków produkcji w procesie tw orzenia ry n k u w ew nętrznego dla produkcji kapitalistycznej. Stara się on dow ieść przy pom ocy schem atów repro-dukcji, że jedynym w arunkiem realizacji produktu społecznego jest

18 L e n i n , O d p o w i e d ź p. N i e ż d a n o w o w i , D zieła, t. IV, s. 167— 16«.

111 „S p rz eczn o ść ta n ie m u si b y n a jm n iej p o c ią g a ć za so b ą s y s te m a ty c z n e g o w y -tw a rza n ia z b y te c z n e g o produktu". (i b i d e m , s. 164).

(13)

proporcjonalna stru k tu ra produkcji. M alejący popyt na przedm ioty spo-życia -nie jest w stamiie zakłócić procesu realizacji, poniew aż jest on zas-tępow any przez p opy t n a środki produkcji. Kapitalizm charakteryzuje dynam iczny postęp techniki, który spraw ia, że robotników w -coraz większym Stopniu zastępują środki produkcji. W ten sposób coraz mniejszą rolę odgryw a rynek stw arzany przez spożycie robotników. Ale globalny popyt w g-ospodarce kapitalistycznej nie 'zmniejsza się z tego powodu, zmienia się tylko jego charakter, -coraz w iększego znaczenia nabiera popyt na środki pro du kcji20.

W ykładając swoje poglądy na kw estię kształtow ania się rynku w ew -nętrznego dla kapitalizm u Tuhan-Baranowski nie itylko podkreśla fakt zastępow ania popy tu na przedm ioty spożycia przez p opyt n a środki pro-dukcji, ale zw raca jednocześnie uw agę na szybszy w zrost produkcji środków produkcji, co później Lenin podnosi do rangi praw a produkcji kapitalistycznej. I, podobnie jak u Lenina, w teorii Tuhana-Baranow- skiego zaw arta jest myśl, że w łaśnie rozwój produkcji głównie w dzie-dzinie środków produkcji um ożliw iający -realizację produktu społeczne-go, mimo m alejącego względnie spożycia, jest źródłem w łaściw ej kapi-talizmowi dysproporcji w rozw oju produkcji i spożycia, która jest nie-w ątplinie-w ie sprzecznością jeżeli nie-weźmiemy po-d unie-w agę n atu raln y -cel -dzia-łalności produkcyjnej podejm ow anej przez człowieka — zaspokajanie potrzeb społeczeństw a. Produkcja kapitalistyczna nie staw ia sobie w ogóle tego celu. A może mimo to istnieć i rozw ijać się dzięki temu, że odbywa się w przew ażającej mierze w dziedzinie środków produkcji.

„Rozszerzanie produkcji, produkcyjne spożycie środków produkcji zastępuje spożycie 'człowieka i w szystko przebiega tak gładko, jak g d y -by nie gospodarka -była środkiem zaspokajania < potrzeb człowieka, lecz człowiek był środkiem zaspokajania potrzeb gospodarki. O to jest pod-staw ow y paradoks kapitalistycznej (i w ogóle wszelkiej antagonist y- cznej) gospodarki, ponieważ w tym gospodarczym ustro ju podmiotem gospodarczego przedsięwzięcia jest tylko część społeczeństw a, a pozo-stała w ielka część jest gospodarczym obiektem ; w tedy staje się możli-wy taki kierunek gospodarczego procesu, przy którym gospodarka ze środka zaspokajania społecznych potrzeb staje się środkiem zwykłego rozszerzania produkcji ze szkodą dla narodow ego spożycia, innym i sło-w y gospodarka przestaje osiągać ssło-w e n aturaln e cele"21.

23 „Istota tej teo rii sp ro w a d za s ię do te g o , że p o p y t na śro d k i p rod u k cji tw o r zy tak i sam ry n ek dla to w a ró w , jak i p o p y t na p rzed m io ty sp o ż y c ia , d zięk i czem u żad n e z m n ie js z e n ie u d ziału p r zed m io tó w sp o ż y c ia n ie m o ż e w y w o ła ć ż a d n y c h n o w y c h tru d n o ści w sto su n k u do r e a liz a c ji p ro d u k cji k a p ita listy c zn ej" . ( T u h a n B a r a n o -w s k i , P e r i c d i c z e s k i e p r o m y s l e n y e k r l z i s y , P etersb u rg 1914, s. 223).

(14)

Podobną wymowę ma następujący fragm ent w yw odów Tuhana: „Je-śli w gospodarce tow arow ej rzecz jakby przekształca się w 'Człowieka, to gospodarka kapitalistyczna przekształca człow ieka w rzecz. W gos-podarce kapitalistycznej człowiek schodzi do poziomu narzędzia pracy, staje się ekw iw alentem maszyny. Na tym w łaśn ie gruncie pow staje nie-zrozum iały dla ekonom ii politycznej p a r a d o k s gospodarki kapitalis-tycznej — to, że n ie ' spożycie społeczne rządzi w niej produkcją łeczną, jest jej celem, ale odwrotnie, produkcja społeczna rządzi spo-życiem społecznym i jest dla ostatniego celem. Nie kapitał dla człowie-ka, a człowiek dla kapitału — taka jest 'dewiza gospodarki kapitalis-tyczn ej''22.

Czyż n ie jest to stw ierdzenie sprzeczności między produkcją a spo-życiem w gospodarce kapitalistycznej, sprzeczności o takiej treści, jaką nadaw ał jej Lenin? Zresztą sam Lenin przyznaje, że Tuhan-Baranow- ski dostrzega tę sprzeczność. „Nawiasem mówiąc, P. N ieżdanow sądzi, że p. ľuhan-Baranow ski również 'neguje sprzeczność między produkcją a spożyciem w społeczeństw ie kapitalistycznym . N ie wiem, czy jtest to słuszne. Pan Tuhan-Baranowski sam przytoczył w sw ojej książce sche-mat w ykazujący możliwość w zrostu produkcji przy skurczeniu się spo-życia (a je st to rzeczyw iście m ożliw e i zdarza się w w arunkach kapita-lizmu). Czyż można przeczyć, że mamy tu sprzeczność m iędzy produk-cją a spożyciem chociaż zbytecznego produktu tu taj nie ma?"23 W łaś-ciwie u Tuhana-Baranow skiego Ła sprzeczność zarysow uje się jeszcze w yraźniej. Posuwa się on bowiem znacznie d alej w k onstruow aniu sch ematów reprodukcji przy założeniu m alejącego spożycia. N iew ielu ek o -nom istów posunęło się tak daleko w negow aniu w zajem nej zależności produkcji i spożycia jak Tuhan-Baranowski. Przytacza on skrajny przy-padek, gdy wszyscy robotnicy oprócz jednego będą zastąpieni przez maszyny. ,,Klasa robotnicza zniknie, ale to wcale nie utrudni realizacji produkcji przem ysłu kapitalistycznego. Kapitaliści w swej pasji akum u-lacji, zechcą .także zmniejszyć sw oje osobiste spożycie, to i to można w pełni zrealizow ać; w tym w ypadku zm niejszy się produkcja przed-miotów spożycia kapitalistów i jeszcze w iększa część produktu społecz-nego będzie sk ładać się z środków produkcji przeznaczonych na dalsze rozszerzanie produkcji"24.

Ale także u Tuhana-Baranow skiego dostrzec można pew ne myśli zbliżone do drugiego w ątku poglądów Lenina. Tuhan podkreślając, że sprzeczność m iędzy produkcją a spożyciem nie pow oduje pow staw ania zbytecznego produktu, dostrzega po'dobnie jak Lenin, że zb y t niskie

2i I b id e m , s. 231,

23 L e n i n , O d p o w i e d ź p. N i e ż d a n o w o w i , D z ie ła , t. IV , s. 165. и T u h a n • B a r a n o w s к i, op. с /í., s. 229— 230.

(15)

spożycie w ynikające z pędu kapitalistów do akum ulacji pow oduje zachwianie proporcji podziału produktu społecznego, co prowadzi do k ry zy -su. Tendencja do podkonsum pcij potęguje kapitalizację i w ynikające stąd trudności dla w łaściw ej stru k tu ry produkcji25. Świadczy to o tym, że Tu han dostrzega także, że spożycie jest jednym z elem entów pro-porcjonalnego podziału (nie może tego nie dostrzec posługując się sche-matami reprodukcji) i że w w yniku dążenia kapitalistów do akum ulacji spożycie częstokroć nie spełnię w arunku proporcjonalności. „W ten sposób ubóstw o ludow ych mas nie w sensie absolutnym , lecz Względnym, w sensie zmkomaśoi udziału robotnika w całym produkcie n aro d o wym — jest niezbędnym warunkiem kryzysów przem ysłow ych"36. J e -dnak zaraz po tym zdaniu następuje zastrzeżenie: ,,Ale trzeba jasno zrozumieć związek ubóstw a z kryzysami. W cale nie jest prawdziwe rozpow szechnione mniemanie (które podzielał, do pew nego stopnia, tak-że Marks), tak-że nisfei poziom spożycia narodow ego i powolność podnosze-nia tego poziomu uniem ożliw iają realizację produktów stale .rozszerza-jącej się produkcji kapitalistycznej. W idzieliśmy, że produkcja sama stw arza sobie rynek — spożycie jest tylko jednym z momentów produ-kcji kapitalistycznej. Jeśli produkcja byłaby organizowana planowo, jeśli rynek dysponow ałby pełną znajomością popytu i. m ożliw ością1 pro -porcjonalnego podziału produkcji i swobodnego przepływ u pracy i ka-pitału z jednej gałęzi przem ysłu do drugiej, to jak niskie nie byłoby spożycie, podaż tow arów nie m ogłaby przewyższyć popytu"27. Ten frag-ment dowodzi jeszcze jednego w spólnego elem entu w poglądach Lenina i TuhanaBaranowskiego. Przecież Lenin także adecydowanię przeciw -staw ia się poglądowi, że sprzeczność między produkcją a spożyciem jest przyczyną kryzysów nadprodukcji. Przyczyną zakłóceń w procesie realizacji jest nieproporcjonalny podział produktu społecznego, a spo-życie jest tylko jednym z elem entów tej proporcjonalności.

C harakterystyczne jest także, że tylko ab strak cyjne rozważania o gospodarce kapitalistycznej prow adzą Tuhana-Baranow skiego do w niosku o jej niezakłóconym rozwoju. O bserw ując gospodarkę kapita-listyczną w yraźnie stw ierdza bowiem, że jest ona chaotyczna i

niezor-85 ,,W p e w n y m s e n s ie m ożna p o w ie d z ie ć , że p o d sta w o w ą p r zy czy n ą k r y z y s ó w jest. u b ó stw o m as, n isk i p oziom s p o ż y c ia k la s p ra c u ją cy ch . R z e c z y w iś c ie p o w sta w a n ie z b y te c z n y c h k a p ita łó w i w o g ó le k a p ita liz o w a n ie ogrom n ej c z ę ś c i d och o d u n a ro d o w e g o b ez p o śr e d n io w y w o ła n e jest^ zn ik o m o ścią u d zia łu r o b o tn ic z y c h m as w w y t w o -rzon ym przez- n ic h p ro d u k cie. J e śli n ie trzeba b y ło b y z n a jd o w a ć m iejsc a dla n o w y c h k a p ita łó w , je ś li p rod u k cja n ie b y ła b y s iln ie r o zw ija n a d z ięk i k a p ita liz o w a n iu z y sk u , to p r o p o r c jo n a ln y p o d zia ł p ro d u k cji n ie p r z ed sta w ia łb y ż a d n y ch tr u d n o śc i1'. (T u h - a n - B a r a n o w s k i , op. cit., s. 304).

20 I b id e m , s. 304. 27 I b id e m , s. 305.

(16)

ganizowana, przez co nie może być spełniony konieczny dla niezakłó-conej realizacji w arunek proporcjonalnego podziału produktu społecz-nego. Sląd stała tendencja do nadprodukcji i w ynikająca stąd trudność zbytu. ,,Ale możliwość zbytu tow arów wymaga proporcjonalnego po-działu produkcji społecznej. G ospodarka kapitalistyczna jest jednakże w całości chaotyczna i niezorganizow ana. Przy takim braku organizacji społecznej produkcji, rozszerzanie jej drogą akum ulacji kapitału stw a-rza stałą tendencję do nadprodukcji, w yrazem któ rej jest w łaśnie ta ciągła trudność znalezienia rynku dla towarów, to ciągłe przew yższa-nie sił w ytw órczych kapitalizm u w porów naniu z możliwością ich zasto-sowania, które jest tak charaktery styczn e dla kapitalizm u naw et w n o r-malnych czasach"28.

Reasum ując dostrzegam y następujące wspólne elem enty w poglą-dach Lenina i Tuhana-Baranowskiego:

1. Dowodzenie, że możliwa jest realizacja całego produktu społecz-nego w kapitalistycznym sposobie produkcji mimo m alejącego wzglę-dnie spożycia, i że odbyw a się ona w przew ażającej mierze w dzie-dzinie środków produkcji.

2. Dostrzeganie, że mimo niezakłóconego procesu realizacji kapita-listycznem u sposobowi produkcji właściwą je st sprzeczność między produkcją a spożyciem.

3. Podkreślanie, że niezakłócona realizacja całego produktu kapita-listycznego jest tylko teoretyczną możliwością. W rzeczyw istości reali-zacja ta napotyka w iele przeszkód. Proces reprodukcji kapitalistycznej w konkretnych w arunkach nie przebiega zgodnie ze schematami repro-dukcji. W w yniku ehaótyczności i niezorganizowaniia gospodarki kapi-talistycznej nie są spełnione konieczne w arunki proporcjonalnego po-działu produkcji społecznej, m. in. w arunku proporcjonalności nie speł-nia spożycie. W związku z tym sprzeczność między produkcją a spoży-ciem obok innych dysproporcji może pow odow ać trudności realizacji produktu społecznego, objaw iające się w kryzysach nadprodukcji.

Jan in a G o d l ó w

LENIN'S V IE W S O N C O N T R A D IC T IO N BETWEEN PR O D U C TIO N A N D C O N S U M P T IO N IN CA PITA LIST E C O N O M Y

Lenin is an auth or o l a n e w in te rp re ta tio n of c o n tr a d ic tio n s b e tw e e n p rod u ction a n d c o n su m p tio n in th e c a p ita list e c o n o m y . l i e c la im s that, th e s e c o n tr a d itio n s sp rin g

(17)

from th e la w of faster g ro w th of outp ut of p rod u ction m ea n s. T h is la w is e d u c e d from M arx's rep ro d u ctio n sc h e m es. T hu s in d ir e c tly a lso th e c o n tr a d ictio n b e tw e e n p ro d u ctio n and c o n su m p tio n e n s u e s from rep ro d u ctio n sc h e m es. A c c o r d in g ly it c a n n o t c o n sist in in a b ility to im p lem en t the g r o ss produ ct. T h e e s s e n c e of this co n tr a d ictio n lie s in th e fa c t that in th e cap italism , p r o d u ctio n is m a in ly d e v e lo p e d in th e sp h ere of p r o d u ctio n m ea n s, it b e c o m e s an o b je c tiv e in itse lf, and c e a s e s to se r v e its n atu ral o b je c tiv e - - i. e. co n su m p tio n . P a r a lle lly th ere ap p ea rs in Lenin's w o r k s a tr a d itio n a l in terp reta tio n of the d isc u s se d c o n tr a d ictio n in lin e w ith th e su b c o n su m p tio n th eo r y . Sim ilar v ie w s are r ep re se n te d b y a le g a l M arx ist — Tu- h a n -B a ra n o w sk i. P o le m ics b e tw e e n Lenin a n d T u h a n -B a ra n o w sk i app ear to h a v e o ften r e s u lted from m isu n d e rsta n d in g .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Milla (do którego Milhaud czyni liczne odniesienia) myślenie ogranicza się do cech ujętych w pojęciach, o tyle u Mil- hauda, wstępującego tu raczej w ślady G.

Sprzeczność logiczna sama siebie znosi 58 , jednak ponieważ, jak już stwierdzi- liśmy, nie jest osobną kategorią (stanowi wyłącznie pewną refl eksję wyrosłą na

Hughes - kiytyk piszący dla ma­ gazynu Time, skupił się na zdjęciach z Aktion #3 aby wyrazić swoje głębokie rozczarowanie stanem sztuki współczesnej, co zostało zgrabnie

Dodałbym jeszcze i to także; jeśli dusza posługuje się tym, co posiada, w sposób wła- ściwy, to nie tylko jej usposobienie wewnętrzne, ale i dobra zewnętrzne wydają się pięk-

[r]

It is necessary to pay special attention to the children and youth coming from „endangered’’ family environment, children living in the housing estates without civil facilities

Określa się ją często jako pierwszą rewolucję naukowo-techniczą, albowiem przewa ­ żająca ilość innowacji realizowana jest na gruncie poznania naukowego.. Po raz

Udział krajów rozwijających się w inwestycjach zagranicznych firm kapitalistycznych wynosił w pierwszych latach powojennych około 30%, zaś po roku 1970 tylko 20—25%, mimo