• Nie Znaleziono Wyników

"An Introduction to the Medieval Mystics of Europe", wyd. Paul E. Szarnach, New York 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""An Introduction to the Medieval Mystics of Europe", wyd. Paul E. Szarnach, New York 1984 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Kanior

"An Introduction to the Medieval

Mystics of Europe", wyd. Paul E.

Szarnach, New York 1984 : [recenzja]

Collectanea Theologica 59/4, 160-162

(2)

RECENZJE

A u tork a, w y ch o d zą c z za ło żeń n eo freu d o w sk ich , d oszu k u je się w m isty czn y ch p rzeży cia ch refo rm a to rk i K a rm elu ob ciążeń ero ty czn y ch . P od ob n ie k r y ty c z n ie n a leży się u sto su n k o w a ć do a rty k u łu R. R u e t h e n e r na tem a t d u ch o w o ści k o b iet p ierw szy ch w ie k ó w ch rześcija ń sk ich . W sw y m ese ju tw ierd zi autork a, że ch rześcija n k i 3—4 w ie k ó w p o d ejm o w a ły ż y c ie k lasztorn e, by w y z w o lić się spod w ła d z y m ężczyzn . P rzecież to m ężczy źn i za k ła d a li p ierw sze żeń sk ie k la szto ry m n isze, b y w sp o m n ieć św . P ach om iu sza, św . B a zy leg o , czy św . H ieronim a!

W d rugiej części (E c u m e n ic a l R o u t e s ) zebrano 7 a r ty k u łó w o m a w ia ją cy ch d u ch o w o ść n ie .m ieszczącą się w k ateg o ria ch d u ch o w o ści zach od n iej i rzy m ­ sk iej, a w ię c p ra w o sła w n ą d u ch o w o ść ro sy jsk ą — J. K e n n e y ; d u ch ow ość p ro testa n ck ą — R. W o o d s ; tra n scen d en ta lizm a m ery k a ń sk i — J. A l e x a n ­ d e r ; a n a w e t z o sta ł o m ó w io n y tem a t jogi — J. О. В r i e n.

D w a a rty k u ły d otyczą tra d y cji ży d o w sk iej. A u tork a М. K. H e ł w i n g szu k a tej tra d y cji u c h a sy d ó w aż do o sta tn ich czasów . Idąc za stu d iu m M. B ubera, m ocn o p o d k reśla w tr a d y c ji ch a sy d zk iej o d d z ie le n ie teg o , co d oty czy rzeczy p o św ięco n y ch B o g u (s a cru m ) od sp ra w i rzeczy św ie c k ic h (profa num ). W idzi w tej tra d y cji m o żliw o ści w zb o g a cen ia tra d y cji k a to lick iej przez: 1° p o tw ie r d z e n ie zasad m oraln ych ; 2° w y k a za n ie, że życie m isty c z n e m oże m ieć łączn ość ze z w y k łą lu d zk ą d zia ła ln o ścią ; p o g łę b ie n ie p rzek o ­ n a n ia , że d u ch ow a p raw d a i m ądrość w y w r z e w ię k sz y w p ły w na o to czen ie n iż a b stra k cy jn e fo rm u ły filo zo fó w . D ru gi a rty k u ł R. H. M i l l e r p rzed sta­ w ia ży cie i czasy Fr. R o sen zw eig a . M yślą p rzew o d n ią tego e se ju je s t r z eczy ­ w isto ść o b ja w ia ją ceg o się B oga i od p ow ied ź c zło w ie k a n a to o b ja w ie n ie przez sw o ją d u ch ow ość, czego w y ra zem jest n atch n io n a k sięg a P ie śń nad P ieśn ia m i.

R ea su m u ją c n a leży p o d k reślić, że w sz y stk ie a rty k u ły są dobrze op ra­ c o w a n e i treść jest u jęta bardzo ciek a w ie. N iem n iej — jak już w sp o m n ia ­ no — k ilk a a rty k u łó w jest k o n tro w ersy jn y ch , zb yt ‘śm ia ło u jm u ją cy ch p ew n e

p rob lem y, k tó re w y m a g a ją b ard ziej p o g łęb io n eg o i lep szeg o n a św ie tle n ia . M im o p op u laryzu jącego ch arak teru książk i, każd y esej m a n oty w y ja ś n ia ­ ją ce tru d n iejsze m iejsca . C ałość d zieła posiad a n a k oń cu in d ek s tem a tó w d u ch o w y ch ( l u d e x of S p i r i t u a l i t y T hem es).

о. M aria n K a n t o r Ö SB, T y n ie c

A n I n t r o d u c ti o n to th e M e d i e v a l M y s t i c s of E urope, w y d . P a u l E. S z a τ­

η a с h, N e w Y ork 1984, Ed. S ta te U n iv e r sity o f N e w Y ork, s. 376.

Pod ta k im ty tu łe m g łó w n y red ak tor P. E. S z a r n a c h u m ie śc ił 14 e s e ­ jó w o p racow an ych przez różn ych sp ecja listó w śred n io w ieczn eg o ży cia d u ­ ch ow ego. W ielość a u to ró w i o p isy w a n y c h przez n ich p ostaci z k o n ieczn o ści d aje różnorodność u jęcia zja w isk a m isty k i (osob ista łączn ość d u szy z B ogiem ) i jej a k tu a liza cji w ży ciu . M ożna tu w y ró żn ić od cien ie m isty cy zm u m o n a ­ sty czn eg o ob ok filo z o fic z n e g o czy k osm ologiczn ego. N a jliczn iej op racow an o p o sta cie w ie lk ic h m isty k ó w śred n iow icza: św . A u g u sty n , św . B ern ard z C lair­ v a u x , św . T om asz z A k w in u , M istrz E ckhart. S zkoda, że brak w śró d ty ch e s e ­ jó w o p ra co w a ń o św . A n z e lm ie z C anterbury, o św . F ran ciszk u z A syżu czy o św . B o n a w en tu rze oraz o D u n sie S zk ocie.

M i s t y c y z m t r a d y c y j n y . T rad ycje ży cia m o n a sty czn eg o r e p rezen tu ­ je m ało u n a s znana p ostać S m aragd u sa w op ra co w a n iu J. L eclerq u e’a. T en opat z St. M ich el w L o ta ry n g ii z IX w iek u , autor k o m en tarza do reg u ły św . B en ed y k ta , je s t p r z e d sta w ic ie le m a u ten ty czn eg o życia m n iszego g łęb o k ieg o śred n iow iecza; m o d litw a d u szy i ciała, sk ru ch a serca i duszy, bojaźń B oża. W ażn ym m o m en tem u tego m isty k a jest ro zróżn ien ie m ięd zy m o d litw ą (sp ot­ k a n iem z B ogiem ) a k o n tem p la cją (za k o szto w a n iem sło d y czy B oga). S m a ­ ragd u s bardzo s iln ie p od k reśla rolę m o d litw y w ży ciu czło w ie k a . T rak tu je m o d litw ę jako środek p row ad zący go do B oga, o czy szcza ją cy jego w n ętrze i u w a ln ia ją cy go od zła.

(3)

J. I. W i m s a 11 ch a ra k tery zu je du ch ow ość św . B ernarda z C lairvau x (1112— 1153) jako p o łą czen ie życia k o n tem p la cy jn eg o z w ie lk ą a k ty w n o ścią . T en w y b itn y m isty k X II w iek u , doradca p a p ieży i w ła d có w , org a n iza to r II w y p r a w y k rzy żo w ej, reform ator ży cia m o n a sty czn eg o i g ło śn y kazn od zieja, jest ró w n ie ż g łęb o k im p isa rzem d u ch o w y m . W sw o ich p ism ach szczególn ie p o d k reśla ł potrzeb ę ścisłeg o z w ią zk u d u szy z B ogiem . W cielen ie S ło w a B ożego, J eg o M ęka to n ajb ard ziej o c z y w isty d ow ód B ożej m iło śc i w z g lę d e m rodzaju lu d zk ieg o . Szkoda, że autor ese ju za m ało za a k cen to w a ł a sp ek t m a ry jn y w d u ch o w o ści św . B ern ard a i zak on u cy stersk ieg o .

J. A. W e i s h e i p w ese ju o św . T om aszu z A k w in u (1225— 1274) stw ie r ­ dza, iż — m im o ca łeg o in te le k tu a liz m u — isto tn y m ele m e n te m św ię to śc i jest m iłość. K o n tem p la cja w la n a je s t szczeg ó ln y m darem D u ch a Ś w ię te g o , ale p o w sta je w u m y śle d zięk i h eroicznej m iło ści i n a leży do tej cnoty. W izje w ży ciu m isty k a są ty lk o a k cy d en sem w ży ciu d u ch ow ym . A utor zw raca u w a g ę na w ie lk ie n a b o żeń stw o św . T om asza do N a jśw ię tsz e g o Sak ram en tu , a ta k że na jeg o a p o sto lsk ie za a n g a żo w a n ie p rzez d ziałaln ość n au k o w o -p isa rsk ą .

M is ty k ó w . n a d reń sk ich rep rezen tu ją M istrz E ckhart (1260— 1329) i T auler. A u toram i op ra co w a ń są k olejn o: B. M c G i n n y i R. K i e c k h e f «Гг. E ckhart, z w o len n ik a r y sto telizm u i n eop laton izm u , przez sw e tra k ta ty w y w a r ł w ielk i w p ły w n a rozw ój m y ś li c h rześcija ń sk iej. Jego teo lo g iczn e sfo rm u ło w a n ia , w z ię te w o d erw a n iu od ca łej jeg o sp u ścizn y n a u k o w ej, m o g ły bu d zić p o d ej­ rzen ia o o d ejście od tra d y cy jn ej m isty k i. W ięcej p ra k ty k iem n iż filo zo fe m b y ł w sp ó łczesn y E ck h artow i T auler, raczej d u szp asterz niż filo zo f. Bardzo w ażn ą cech ą jego d u ch o w o ści jest d ążen ie do zach ow an ia ró w n o w a g i m ięd zy przesad n ą a k ty w n o śc ią a w y c z e k iw a n ie m n a d zia ła n ie B oże. W edług T aulera do p ry n cy p ia ln y ch zasad ży cia d u ch o w eg o n a leży u sta w iczn e o d d zia ły w a n ie B oga w d u szy lu d zk iej p rzez sw ą obecność, m o d litw a k o n tem p la cy jn a i roz­ w ój w ła sn e j osobow ości.

M i s t y c y z m k o b i e t . V. M. L a g o r i o p rzed sta w ił w w ie lk im sk rócie m isty c y z m n iem ieck ich m n iszek — b en ed y k ty n ek : H ild eg a rd y z B in g en (1098— 1179) i E lżb iety z S ch ön au (1138— 1165) oraz cystersek : M ech ty ld y z H a c k e - b orn (1241-—1299), św . G ertrudy W ielk iej (1156— 1211) i M ech ty ld y z M agde­ b urga (1208— 1282). M isty cy zm ty ch m n iszek je s t bardzo tra d y cy jn y . Z am k n ię­ te w k lasztorach , p ro w a d ziły ż y c ie m o d litw y , u m a rtw ien ia i pok u ty. Z jed n o­ czon e siln ie z B ogiem , p r z e ż y w a ły różn e n a d zw y cza jn e w y d a rzen ia i w izje, k tó re n a stę p n ie sp isy w a ły . W szy stk ie te w y ją tk o w e d u sze ch ara k tery zo w a ł duch m o d litw y , w ie lk ie u m iło w a n ie K rzyża i M ęk i C h rystu sa P ana.

P o łą c z e n ie k o n tem p la cji z d zia ła n iem uosab ia św . K atarzyn a ze S ien y . M istyczk a, p isark a, prorokini, w y w ie r a w ie lk i w p ły w n a ó w czesn e życie K ościoła: p o w ró t p ap ieża do R zym u, reform a zak on u d o m in ik a ń sk ieg o . P odobne d zia ła n ie b y ło u d ziałem św . B ry g id y S zw ed zk iej.

W ed łu g R. B r a n d l e y a m isty czk a i p isark a a n g ie lsk a J u lia n a z N or­ w ic h (1342— 1416) to z n ó w typ m isty cy zm u p u steln iczeg o . Jej d o św ia d czen ia m isty czn e, c ie le sn e i du ch ow e, sp isa n e języ k iem n ie za w sze jasn ym , d otyczą przede w sz y stk im M ęk i C h rystu sa P ana. C h a ra k tery sty czn e jest p ięć fa z tej M ęki: zm ien io n y kolor tw a rzy w O grójcu, zb ite ciało b iczo w a n iem , korona cier n io w a , w y s c h łe ciało przed śm iercią, p rzeb ite serce. Jedną z w a żn iejszy ch w iz ji tej m isty c z k i je s t obraz n ieb a jak o w ieczn ej uczty' B oga ze sw o im i p rzy ­ ja ció łm i. T en m isty c y z m jest p od ob n y do przeżyć D oroty z M ątow ów .

M. F r i e s p rzed sta w ia w sw o im op ra co w a n iu in n ą m isty czk ę a n g ielsk ą , w sp ó łczesn ą J u lia n ie, k o n tro w ersy jn ą M argerę K em p e (1373— 1438), jako k o ­ b ie tę zam ężn ą, m atk ę 14 d zieci. Jej p ism a jed n i o cen ia ją jako o so b iste w y ­ znania, a in n i jako obraz ó w czesn eg o życia społeczn ego.

Ś r e d n i o w i e c z n y m i s t y c y z m ż y d o w s k i . D w a o p ra co w a n ia są p o św ię c o n e m isty c e ż y d o w sk iej. A . G r e e n o m a w ia w w ie lk im sk rócie m isty c y z m ż y d o w sk i w śred n io w ieczn ej H iszp a n ii w oparciu o k a b a listy czn y tra k ta t ży d o w sk i S f e r b a - Z o h a r , n a p isa n y p rzez M ojżesza d e L eo n w II po­

RECENZJE 2 0 2

(4)

RECENZJE

ło w ię X III w ie k u jak o k om en tarz Tory (P ięc io k sięg u M ojżesza). M istycyzm k o sm o lo g iczn y k się g i Zohar jest zaab sorb ow an y zarów n o B o g iem i Jego p rzy­ m iotam i, jak i r zeczy w isto ścią zła w e w sz e c h św ie c ie , s iły rea ln ej i bardzo a k ty w n e j. W ażnym p rob lem em dla k a b a listy je s t ró w n ież sa m czło w ie k , gd yż jeg o dusza jest o d b iciem B osk ości.

N a stęp n y ok res ro zw o ju m isty cy zm u ż y d o w sk ieg o to czas po w y p ęd zen iu Ż yd ów z H iszp an ii, d zięk i czem u ju d aizm ro zp rzestrzen ił się w E uropie, a n a ­ w e t V/ N o w y m Ś w ie c ie . K ab ała d ostała się do p u b liczn ego n au czan ia. M nożą się jej k om en tatorzy i w y zn a w cy . N a szczeg ó ln ie w y r ó ż n ie n ie — . w ed łu g D. B i a l e s a ·—■ za słu g u ją dw aj zw o le n n ic y tej n au k i: M ojżesz C ordovero i Izaak L uria. M ojżesz C ordovero (1522— 1570) u s y s te m a ty z o w a ł w cześn iejszą litera tu r ę k a b a listy czn ą , d ając o n iej k ry ty czn ą ocen ę w n a p isa n y ch przez s ie b ie dw óch k siążk ach . Izaak L u ria (1534— 1574) ro zw in ą ł drogi m isty cy zm u ż y d o w sk ieg o . D użą rolę p rzy p isu je on — po k osm iczn ej k a ta str o fie ■— c z ło ­ w ie k o w i w n a p ra w ie utracon ej h arm on ii, a n a w e t w o d k u p ien iu w ła sn ej du­ szy przez p o stęp o w a n ie zgodne z B ożym i p rzyk azan iam i. N ic d ziw n ego, że n au k a k a b a listy czn a L u rii szyb k o sta ła się u n iw ersa ln ą teo lo g ią żyd ow sk ą.

P rzed sta w io n e krótko różn e ty p y m isty cy zm u śred n io w ieczn eg o w p ro w a ­ dzają czy teln ik a w a tm o sferę teg o okresu. O sob iste, g łęb o k ie zjed n o czen ie z B o g iem n ie przeszk ad zało ty m lu d ziom w y w ie r a ć w ie lk i w p ły w na ż y c ie sp ołeczn e. N a w e t żyjąca w od o so b n ien iu J u lia n a z N o rw ich o d d zia ły w a ła na o to czen ie przez p rzyk ład ży cia , m o d litw ę i u m a rtw ien ia , a ta k że przez liczn e rad y u d ziela n e tym , k tórzy o n ie prosili. N o w e n a św ie tle n ia n iek tó ry ch za­ g a d n ień — m eto d o lo g icz n ie i treścio w o — p obudzają do d a lszy ch badań, do lep szeg o p ozn an ia język a, ja k im p o słu g iw a li się p isarze— m isty c y . W ażnym m o m en tem jest to, że p o szczeg ó ln e op racow an ia za w iera ją w y k a z źródeł b i­ b lio g ra ficzn y ch oraz o b ja śn ien ia tru d n iejszy ch fra g m en tó w om a w ia n y ch d zieł m isty czn y ch . O p racow an ie zaop atrzon e je s t w in d ek s oso b o w y i rzeczow y.

o. M a r ia n K a n t o r O SB, T y n i e c ks. T adeusz ŚL IP K O S J, G ra n ic e życia . D y l e m a t y w s p ó ł c z e s n e j b io e t y k i, A k a d em ia T eo lo g ii K a to lick iej, W arszaw a 1988, s. 449.

C złow iek, k tóry ch ce przeżyć sw o je ży cie w p ełn i po ch rześcijań sk u , m u si zająć ok reślon ą p o sta w ę w o b ec teg o , co n ie s ie w sp ó łczesn a m u rzeczy w isto ść, V/ którą jest on g łęb ok o „ w p isa n y ”. N ie m oże zatem d ziw ić fa k t, że ch rześ­ c ija n in d zisiejszy szuka w sz e lk ic h d ostęp n ych pom ocy, k tó re u m o żliw ia ją m u ro zw ią za n ie n iep o k o jó w w ła sn eg o u m y słu i serca, p o w sta ją c y c h w k o n tek ście c ią g le n o w y ch zja w isk . W ła ściw a b o w iem p o sta w a rodzi się w a tm o sferze w ła śc iw e j o cen y ety czn ej, ta zaś z k o lei często w a ru n k o w a n a jest w ła śc iw ą w ied zą . W tak iej rzec z y w isto śc i w ie lk ie za d a n ie do sp e łn ie n ia m a przede w sz y stk im ety k a i te o lo g ia m oraln a, k tóre p od ejm u ją c ią g le n o w e p rob lem y w sp ó łczesn eg o św ia ta , d ając ich ety czn ą ocenę.

S ąd zić zatem n a leży , że zarów n o środ ow isk o e ty k ó w i te o lo g ó w m o ra li­ stó w , a tak że szero k ie grono w sp ó łczesn y ch k a to lik ó w z u w a g ą od n otow ać p ow in n o n a jn o w szą p u b lik a cję w y b itn e g o ety k a p o lsk ieg o ks. T. Ś lip k o G r a ­

nice życia . D y l e m a t y w s p ó ł c z e s n e j b i o e t y k i, p o św ięco n ą p rob lem om b io e ty c z ­

n ym . N ie b ęd zie przesadą, je ś li stw ierd zi się, że te w ła śn ie p ro b lem y zd o­ m in o w a ły d zisiejszy św ia t, a sam o p o ję c ie b io e ty k i w e sz ło n a sta łe do w s p ó ł­ czesn ego sło w n ic tw a . W achlarz p ro b lem ó w k ry ją cy ch się pod ty m p o jęciem jest ogrom ny. J ed n o cześn ie są to zagad n ien ia w ażn e. W szy stk ie one b o w iem o scy lu ją w o k ó ł n a jw a żn iejszeg o dobra czło w ie k a , jak im jest jeg o ży cie. O sta­ teczn ie też w w ię k sz y m czy m n iejszy m z a k resie dotyczą k ażd ego człow ieka. Stąd też w ie lk ie n im i za in tereso w a n ie.

A utor m a ją c św iad om ość, że n ie w sz y stk ie p rob lem y b io ety czn e są jed n a ­ kow o a k tu a ln e w w a ru n k a ch p o lsk iej r z eczy w isto ści, p od jął jed n a k trud

Cytaty

Powiązane dokumenty

Online case studies from financial service organizations by content analysis to extract data quality issues and the corresponding big data characteristics.. The result is list of

Mi- mo że podejście areałowe nie jest tak naprawdę niczym nowym, nigdy nie stało się samodzielną, autonomiczną dziedziną wiedzy – do czasu, gdy w Brnie, w 2009 roku, stworzono

15 G.W. Kołotko, Dokąd zmierza świat. Ekonomia polityczna przyszłości, Warszawa 2013, s.. dorosłych bez transferu na działania chroniące miejsca pracy i tworzenia nowych,

K olporterzy pochodzili z po­ szczególnych grup skupiających nauczycieli komunistów, głównie z Koła Spasowiaków, z członków Koła Nauczycieli Socjalistów, Koła

The airfoil is set to 0 degrees angle of attack (AoA), as we are mostly interested in load increments from control deflections. Incidence effects between the wing AoA and the

[r]

voortbewegen van de vaste deeltjes plaats. De zuivering en de koeling van het zwaveldioxyde- houdend gas. De zuivering van het gas is in dit proces betrekkelijk

Rozdział trzeci pracy to katalog siedmiu klasztorów: Bierzwnik i Mironice w historycznej Nowej Marchii; Bukowo (obecnie Bukowo Morskie) i Kołbacz na Pomorzu