• Nie Znaleziono Wyników

Jezus w powieści Szaloma Asza "Mąż z Nazaretu"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jezus w powieści Szaloma Asza "Mąż z Nazaretu""

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Pisarek

Jezus w powieści Szaloma Asza "Mąż

z Nazaretu"

Collectanea Theologica 63/2, 71-78

(2)

ks. S T A N IS Ł A W P IS A R E K , K A T O W IC E

JEZUS W POWIEŚCI SZALOMA ASZA „MĄZ Z NAZARETU”

Nie znam y innego Żyda, który napisałby trylogię o trzech pierw ­ szoplanowych postaciach Nowego Testam entu i chrześcijaństwie: Jezusie z N azaretu, Apostole Paw le i Maryi, Matce Jezusa \ Książki Szaloma Asza cieszyły się ogromnym powodzeniem. Były wydawane, tłumaczone i czytane, jak cała twórczość tego wybitnego pisarza. Pisał zasadniczo w języku jidysz, choć nie brak w jego twórczości tekstów napisanych w językach hebrajskim , polskim, niemieckim i angielskim. Ale właściwym językiem jego twórczości był język Żydów aszkenazyjskich, używany na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej. W literaturze w tym języku Asz stał się jednym z ' najw iększych pisarzy 2.

Powieść Szaloma Asza o Jezusie ukazała się w 1939 r. w języku angielskim, a cztery lata później w języku jidysz. Może to powodo­ wać wahanie, który tekst — angielski czy w jidysz — należy uw a­ żać za o ry g in a łs. Tłumaczenia polskiego dokonał Michał Friedm an z edycji w języku jidysz (Der Man fu n Naceret). Uznano je za do­ skonałe (ks. W. C hrostow ski)4. Od tłum acza dowiedziałem się, że przekład jest owocem dwóch la t pracy. Żydowski k ry ty k S. Belis- -Legis zalicza Asza do najsław niejszych pisarzy żydowskich, przy­ znając m u niezwykły talent, indywidualność i intuicję. L ektura

Męża z Nazaretu w pełni to potwierdza.

Zarys biografii Szaloma Asza

Szalom Asz do 17. roku życia był wychowywany w ortodoksyj­ nej rodzinie żydowskiej. Rodzice widzieli w nim przyszłego rabina. W K utnie, w otoczeniu chrześcijan-katolików, młody Asz był

jed-1 S z a lo m A s z , M ą ż z N a z a r e tu , p rz e ł. M ic h a ł F rie d m a n . W s tę p e m o p a ­ tr z y ł S a lo m o n B e lis-L e g is , B ib lio te k a P is a r z y Ż y d o w s k ic h , W y d a w n ic tw o D o ln o ś lą s k ie , W ro c ła w 1990, ss. 1—800; T h e A p o s tle , N e w Y o rk 1943; M a ry , N e w Y o rk 1949. 2 E n c y c lo p a e d ia B r ita n n ic a , A s c h S h o le m , V ol. 2, C h ic a g o 1966, s. 563; S. B e l i s - L e g i s , W stę p w k s ią ż c e M ą ż z N a z a r e tu , s. 7— 23. 5 P o w ie ś ć z o s ta ła n a p is a n a w jid y s z , a le a u to r n ie z n a la z ł d la n ie j ż y d o w sk ie g o w y d a w c y . D la te g o zg o d z ił się n a d o k o n a n ie tłu m a c z e n ia a n g ie l­ sk ieg o , k tó r e z o sta ło o p u b lik o w a n e w 1939 r. W e rs ja ż y d o w sk a , cz y li p i e r ­ w o tn a , o ry g in a ln a , u k a z a ła się w r o k u 1943.

4 R e c e n z ja : W . C h r o s t o w s k i , J e z u s — B r a t i P a n , P r z e g lą d P o ­ w sz e c h n y 3/1992, s. 481—484.

(3)

nak poddany silnym wpływom polskiego środowiska. Był ciekawy „książek zakazanych”. Ulegał wpływom nieżydowskim. Z tego po­ wodu musiał opuścić dom rodzinny. Jego droga wiodła przez Wło­ cławek do Warszawy, gdzie znalazł się w kręgu znanego pisarza żydowskiego Icchaka Lejb Pereca. Szalom Asz zadebiutował w lite­ raturze sztuką sceniczną Czasy Mesjasza (Meszijahs cajten, 1907), która zawiera mocne polskie akcenty. A utor m iał bliskie kontakty z takim i pisarzami, jak Eliza Orzeszkowa, Stefan Żeromski, M aria Dąbrowska, Stanisław Witkiewicz, a także z m alarzem Janem S ta­ nisławskim.

Asz był twórcą o światowym formacie. W powieściach objawia się jako hum anista, żywo zainteresow any człowiekiem. Swoimi dziełami usiłował budować pomosty między narodam i świata i prag­ nął ich pojednania. Jego wyrozumiałość, dobroć, współczucie dla bliźnich w yrażają takie ideały etyczne, jak miłosierdzie, szlachet­ ność i dobroczynność, bliskie również chrześcijanom.

Niektórzy z Żydów uznali Asza za renegata nawołującego do przechodzenia na chrześcijaństwo. Pisano o jego obsesji pojednania judaizmu z chrystianizmem. Był pisarzem kontrow ersyjnym , który wzbudzał polemiki, spory i kłótnie. N ikt jednak nie mógł mu od­ mówić talentu. Ukazywał świat bogobojnych Żydów. Czerpał ze Starego Testam entu, ideałem jego zaś byli patriarchow ie. W pisar­ stwie Asza stale odnajdujem y m otyw y biblijne. D ram at Bóg zem sty (Got fun nekune, 1908) był plonem w ypraw y do Palestyny. Do Izraela Szalom Asz powrócił pod koniec życia. Podróże do Ameryki i pobyt w USA podczas Holocaustu m usiały umocnić w pisarzu po­ zytyw ny stosunek względem pluralizm u religijnego. Do własnej religii też miał stosunek krytyczny. Jankiel Szapszowicz, bohater dram atu Bóg zem sty stał się symbolem hipokryzji, która łączy pobożność z występkiem. Asz w ystąpił również przeciw rytuałow i obrzezania, za co był krytykow any niemal przez całą prasę ży­ dowską.

Powieść Mąż z Nazaretu, która w w ersji angielskiej ukazała się w roku wybuchu II w ojny światowej wywołała prawdziwą burzę. W ydawany w Nowym Jo rku dziennik żydowski „F orw erts” od­ mówił jej publikacji. N ajw ybitniejsi krytycy żydowscy opowiedzieli się jednak po stronie Asza. Między innym i dzięki ich staraniom książka cztery lata później mogła się ukazać w języku jidysz (1943). Tem atykę now otestam entow ą podjął autor także w powieściach

Apostoł i Maria. Dwie ostatnie książki ukazały się jedynie w w ersji

angielskiej. W obronę wzięła Asza gazeta „Morgen F rejh eit”, a n a ­ stępnie pisarz został jej współpracownikiem. Asz tłum aczył się przed rodakami, że m iał wyłącznie ambicje artystyczne i nie uważa się za reform atora religijnego ani naukowca, że jego dzieło ma jedy­ nie ch arakter literacki. Chciał w nim ukazać światu skarby ducha, religii i kultury, które przetrw ały w narodzie żydowskim. Usiłował

(4)

oddać duszę żydowską przez pryzm at pierwszych żydowskich głosi­ cieli chrześcijaństw a, m isjonarzy i budowniczych nowej religii. Dzię­ ki nim pragnął docenić w kład Żydów do światowej skarbnicy w ia­ ry. Ci ludzie, wyznał Asz, podniecali jego wyobraźnię, inspirow ali go, zmuszali do tworzenia. Tak oto żydowski pisarz stw orzył książkę przychylnie trak tu jąc ą twórcę chrystianizm u — Jezusa z Nazaretu. Można tu widzieć analogię do chrześcijańskich twórców, którzy się­ gali do motywów ze świata żydowskiego bądź do Biblii H ebrajskiej (Rem brandt, Michał Anioł, Tomasz Mann).

Stanowisko pisarza wobec chrześcijan doskonale ukazuje po­ wieść Z yd z Psalmów (Der Tehilim Jid, 1934). J e j tytułow y bohater ma serce wypełnione dobrocią i miłością do wszystkich ludzi n a ziemi. Asz staw ia wyżej „Torę serca” od „Tory m ądrej głowy”. Przypom ina w tym swojego protektora — pisarza Icchaka L ejb Pereca. B ohater wspomnianego dzieła m a w sobie coś z pierwszych chrześcijan. Znajdujem y się tu na drodze, po której rozwinie się narracja Męża z Nazaretu. Asz przyoblekł w kształt artystyczny swoją wizję żydowskiego ducha w tedy, kiedy rozpoczynała się za­ głada jego narodu.

Jezus Szaloma Asza

Nie zamierzam streszczać powieści liczącej w polskiej edycji 800 stron druku. Dzieli się ona na trzy części. Ich zawartość zwięźle podaje niezwykle entuzjastyczna recenzja pióra ks. W aldemara Chrostowskiego, zamieszczona w Przęglądzie Powszechnym. Recen­ zent dokonuje też oceny książki z punktu widzenia ortodoksji kato ­ lickiej s. Wrócę jeszcze do tego, natom iast teraz staw iam pytanie: Czy może dzisiaj zainteresować kogoś książka o Jezusie, napisana przed pół wiekiem przez Żyda, po takich powieściach i m onogra­ fiach, jak m in.: Powieści: E. Renan, Vie de Jesus, P aris 1863; G. Papini, S to ń a do Cristo, Firenze 1921; F. Mauriac, Vie de Jesus, P aris 1936; D. Mereżkowski, Jezus Nieznany, przekład J. Horzelski, W arszawa 1937; J. Dobraczyński, L isty Nikodema, W arszawa 1952, 1981 17; R. B randstaetter, Jezus z Nazaretu, t. I: Czas milczenia, t. II: Czas w ody żyw ej, t. III: Czas chleba i światła, t. IV: Pełnia

czasu, W arszawa 1967 (I), 1969 (II), 1971 (III), 1973 (IV).

Opracowania literackie i monografie: F. M. Wiliam, Das Leben

Jesu im Lande und Volke Israel, H erder, F reiburg im Breisgau

1937 7; R. Guardini, Der Herr, Betrachtungen über die Person und 5 C z y ta m y : „...w je d n y m ty lk o m ie js c u s p o jrz e n ie A sz a o d b ie g a o d d o k ­ t r y n y k a to lic k ie j, w ty m m ia n o w ic ie , co d o ty c z y r o d z in y Je z u s a . W r a b b im z N a z a r e tu w id z i o n p ie r w o r o d n e g o , a le n ie je d y n e g o s y n a M a r y i” . W h is to r ii e g zeg ezy N o w eg o T e s ta m e n tu j e s t to p r o b le m ro z w a ż a n y o d sa m e g o p o c z ą tk u ; zob. h a s ło „ H e r r e n b r ü d e r ” , w : B ib e l- L e x ik o n , w y d . H e r b e r t H a a g , L e ip z ig 1981 *, s. 719— 723 (J. B lin z le r).

(5)

das Leben Jesu Christi, St. Benno-Verlag, Leipzig 1953; G. Ricciotti, Zycie Jezusa Chrystusa, W arszawa 1956 s; J. Guitton, Jezus. Ma­ ryja, Warszawa 1966; DanieLRops, Dzieje Chrystusa, W arszawa

1987 e; J. Gnilka, Jesus von Nazareth. Botschaft und Geschichte, H erder, Freiburg im Breisgau 1990; z powodu trudności w napisaniu biografii Jezusa, w kierunku syntezy Jego nauki poszedł M. J. L a­ grange, L ’Êvangile de Jésus-Christ, P aris 1928, 1946.

Trzeba też wspomnieć La vie de Jésus Jean Steinm anna (Paris 1959). Książka nabrała rozgłosu tuż przed Soborem W atykańskim II, bowiem w 1961 r. K ongregacja Sw. Oficjum umieściła ją na in ­ deksie książek zakazanych8. Steinm ann, który był konw ertytą ży­ dowskim, a jako kapłan katolicki zajmował się nieprofesjonalnie biblistyką, w poglądach na życie Jezusa zdaje się być zależny od żydowskiego pisarza J. K lausnera, zwłaszcza jego książki Jesus

von Nazareth 7. Ks. Dąbrowski bardzo surowo ocenia książkę Stein-

m anna stwierdzając, że nie m a w niej nic o Synostwie Bożym C hry­ stusa. Opierając się na Ewangelii M arka, autor nie dostrzega w niej tego, co czytamy już w Mk 1,1. Działalność Jezusa ogranicza do nauczania opartego na wzorach rabinistycznych i dlatego przewyż­ sza ono tylko trochę urzędową teologię judaizmu. Usiłuje zmieścić Jezusa w ciasnych ram ach ruchu o charakterze bardziej politycz­ nym niż religijnym , zrodzonego na dalekiej prowincji.

Taki obraz, stw ierdza ks. Dąbrowski, trzeba uznać za karyka­ tu rę historii, a nie za jej rekonstrukcję. Błędne jest też u Stein- m anna (za K lausnerem ?) przedstawienie męki Jezusa: w wytoczo­ nym Jezusowi procesie miałoby chodzić o położenie kresu ruchowi, który łatwo mógł się przerodzić w masowy protest, a przez to spo­ wodować niewygodne dla Annasza powikłania polityczne. Właśnie ten arcykapłan spowodował śmierci Jezusa. Zdaniem Steinm anna nie jest za nią odpowiedzialny ani Piłat, ani naród żydowski, a jedy­ nie Annasz i jego sprzymierzeńcy. P un k ty styczne z tym stano­ wiskiem znajdujem y w III części książki Asza. Zdaniem ks. Dąbrow­ skiego Steinm ann mógłby się nauczyć od K lausnera którem u udzie­ la tak wielu pochwał, większej ostrożności przy rekonstruow aniu życia J e z u s a 8.

Mimo wielu i tak licznych opracowań na tem at życia Jezusa powieść Mąż z Nazaretu może i powinna zainteresować dzisiaj. P o­ w inna być przeczytana przez wszystkich, którzy zajm ują się p ro ­ 6 D e k r e t z o s ta ł o g ło szo n y w L ’O s s e rv a to re R o m a n o ” z 28 V I 1961 r. N ie - p o d p is a n y a r t y k u ł u z a s a d n ia ł tę d e c y z ję b e z k ry ty c z n ą p o s ta w ą a u to r a o d ­ ry w a ją c e g o w ia r ę o d je j h is to ry c z n y c h p o d s ta w ; p o r. E. D ą b r o w s k i , S o b ó r W a t y k a ń s k i I I a b ib l is ty k ą k a to lic k a , P o z n a ń 1967, s._ 63—67. 7 J. K l a u s n e r , J e s u s v o n N a z a r e th , B e rlin 1930. O p ró c z e d y c ji n i e ­ m ie c k ie j u k a z a ł się je j p r z e k ła d w ję z y k u h e b r a j s k im ( J e s h ń h a -N o tz r i, J e r u s a le m 1952 3) i a n g ie ls k i (J e s u s o f N a z a r e th . H is T im e s , H is L if e a n d H is T e a c h in g s , N e w Y o rk , L o n d o n 1947). 8 E. D ą b r o w s k i , S o b ó r W a t y k a ń s k i I I a b ib lis ty k ą k a to lic k a , 65— 66.

(6)

wadzeniem dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Moje uzasadnienie jest następujące:

1. Jest to książka napisana przez Żyda, rodaka Jezusa z Naza­ retu , k tó ry zna doskonale, jak mało kto, środowisko Jezusa. Cała jej udana w arstw a historyczna s, geograficzna (z topografią) i k u l­ turow a (z obyczajowością żydowską) w pełni to potwierdza;

2. A utor daje ujęcie wieloaspektowe. W jego książce mamy odzwierciedlenie kilku ujęć: Judasza z K ariotu (część I I ) l0, Jocha- nana, ucznia rabbiego Nikodema (część III), oraz hegemona Jerozo­ limy, Rzym ianina Korneliusza, który w Palestynie był drugim co do rangi po Poncjuszu Piłacie (część I i III). Ponadto pojawia się w niej Polak, pan Wiadomski, zajm ujący się z pasją starożytnością; antysem ita, który jednak kocha Żydów i żyć bez nich nie może n. Zam ierzając dać wszechstronne przedstawienie Jezusa z N azaretu Asz posłużył się konstrukcją, która odwołuje się do metempsychozy: niw eluje dystans czasowy dzielący czasy Jezusa od wieku XX. N a­ suwa się pytanie, który punkt widzenia akceptuje autor-pisarz Sza­ lom Asz? Można wnosić, że utożsam ia się z Nikodemem i jego uczniem Jochànanem . Nikodem stale i do końca broni Jezusa z N a­ zaretu, choć według powieści nigdy nie został Jego wyznawcą 12.

3. Mąż z Nazaretu w koncepcji Asza jest postacią bardzo bliską katolikom. Odniosłem wrażenie, że autora, pisarza żydowskiego, in ­ spirow ała być może także egzegetyczna literatu ra katolicka. Może znał i korzystał z wymienionej wcześniej książki M. J. Lagrange’a? Pokrew ieństw o poglądów Asza z in terpretacją katolicką jest w i­ doczne np. w eksponowaniu postaci Szymona Piotra. W powieści został rozbudowany ewangeliczny w ątek pobytu i działalności J e ­ zusa w K afarnaum . P iotr jest ukazany jako pierwszy w gronie uczniów-apostołów. W książce m am y więc scenę pod Cezareą Fili- pową, pięknie opowiedzianą za Ewangelią M ateusza 16,13—23, ale jedynie do w ersetu 17. włącznie, czyli bez wersetów, które zawie­ rają obietnice prym atu (ww. 18— 19). Ważne z punktu widzenia katolickiego słowa skierowane do Piotra, „Ty zaś, nawróciwszy się raz, um acniaj twoich braci”, Asz umieścił w kontekście modlitwy w Getsemani (por. Łk 22,31—32). W ten sposób nabrały one jeszcze

9 A u to r (tłu m a c z ? ) p o p e łn ia b łą d p is z ą c o D e k a p o lis , ja k b y b y ło to je d n o m ia sto , M ą ż z N a z a r e tu , s. 602: „ p ie lg rz y m i..., k tó r z y p rz y b y li z D e k a p o lis u , m ia s ta o d e b ra n e g o Ż y d o m p rz e z P o m p e ju s z a ” .

10 M ą ż z N a z a r e tu , s. 243—434. W k o n c e p c ji a u to r a j e s t to E w a n g e lia w e d łu g J u d a s z a z K a r io t u ” (zob. s. 247).

11 „ W ia d o m s k i ( = h e g e m o n K o rn e liu s z ) p o w ta r z a ł w k ó łk o : Iz r a e lu , I z r a e lu , co się z to b ą sta ło ? ... A j a ic h p rz e c ie ż ta k k o c h a m ! K o g o ? — W as, Ż y d ó w !” — M ą ż z N a z a r e tu , s. 447.

12 J 19,32—42 u k a z u je N ik o d e m a ja k o u c z n ia J e z u s a ; zob. H . F r o s SJ , F. S o w a , T w o je I m ię — P r z e w o d n ik o n o m a s ty c z n o -h a g io g r a fic z n y , W A M , K ra k ó w 1 9 8 2 2, s. 424—425: „ Z n a m y je (to im ię) d o b rz e z E w a n g e lii ja k o im ię u ta jo n e g o u c z n ia C h r y s tu s a ” . M ó w ią o n im p ó ź n ie j a p o k ry fy .

(7)

większej mocy. Także epizod o Jezusie wołającym tuż przed pojm a­ niem „Abba” jest niezwykle przejm ujący. „Rufus (syn Szymona z Cyreny) w ybuchnął płaczem...” Ileż zawodu jest w jego pytaniu: „Czy to jest prorok z N azaretu, który miał przynieść zbawienie? Patrzcie, jak drży. Zobacz, jak się boi” lł.

Powieść kończy się podobnie jak u K lausnera i Steinm anna, n a pogrzebie Jezusa. O tym , co się stało później, autor mówi niew ie­ le ustam i Jochanana ucznia Nikodema: „W Jerozolimie rozeszły się pogłoski, że rabbi z N azaretu zniknął z grobu i żywy objawił się swoim uczniom, którym przykazał, co m ają czynić. Z początku wieść ta krążyła w wielkim sekrecie tylko wśród wąskiego kręgu jego wyznawców, ale potem stopniowo zaczęła zataczać coraz szer­ sze kręgi. Ci, którzy za życia rabbiego wierzyli w niego, zbierali się i tw orzyli wspólnoty. Twierdzili, że rabbi był Mesjaszem. Teraz prze­ bywa u Boga Ojca, ale w krótce zstąpi na ziemię, aby sądzić żyją­ cych i dać początek panow aniu K rólestw a Nieba. W szystkich zaś, którzy w niego wierzyli, nazwano m esjanistam i” (s. 787—788). Ważne jest to uw ydatnienie pow stania wspólnoty, k tó ra daw ała świadectwo o tym , co w ydarzyło się po śmierci i pogrzebie Jezusa.

4. W mniejszym stopniu zadowala nas przedstawienie Maryi, M atki Jezusa “ . Kiedy w trakcie publicznej działalności Jezus od­ wiedza swoją M atkę w Nazarecie, Józef już nie żyje. Jezus ma też braci i siostry. Jest pierw orodnym synem Maryi, ale nie jedynym. Asz pięknie wyraża cześć, jaką Jezus okazuje swej Matce, lecz o J e j dziewictwie nic nie mówi. M aryja sama opowiada o dzieciństwie Jezusa. Nie m a w tym opowiadaniu aluzji ani do Zwiastowania, po­ kłonu Mędrców ze Wschodu, ucieczki do Egiptu, ani do rzezi Nie­ w iniątek w Betlejem. Pojaw ia się jednak Symeon, jednak jego proroctw o o Mesjaszu zostaje zrelatywizowane przez to, że po­ w tarza je także innym matkom. Przedstaw iając etapy edukacji Jezusa Asz przytacza epizod o Jego pobycie w wieku la t dw unastu w Jerozolimie. Widać stąd, że to, co dotyczy dzieciństwa Jezusa, zostało zaczerpnięte wybiórczo z Łukaszowej Ewangelii Dzieciństwa (Łk 1—2). Asz pominął Mt 1—2. lecz mimo to stw ierdza wyraźnie Dawidowe pochodzenie Jezusa. W tym temacie sięga także do aoo- kryfów (mały Jezus snrowadza deszcz w czasie suszy przed żni­ wami) 1S. W dialogu M aryi z Jezusem autor wyraża swói pogląd na Mesjasza: „— Dlaczego Mesjasz snóźnia się? — Możesz bvć spo­ kojny, już słychać jego kroki. Nadszedł już czas Mesjasza. Policzone 13 M ą ż z N a z a r e tu , s. 697— 698. B r a k n a to m ia s t w p o w ie ś c i A sz a tr z e c ie j w a ż n e j p e ry k o p y o S z y m o n ie P io trz e , z a p is a n e j u J a n a 21,15— 19. S ta n o w i o n a n ie ja k o p e n d a n t do z a p a r c ia się P io t r a i s ta n o w i „ r e h a b i li ta c j ę ” A p o ­ sto la . 14 T łu m a c z u ż y w a fo r m y „ M a r ia ” , ty m c z a s e m d la M a tk i J e z u s a w t r a ­ d y c ji p o ls k ie j u ż y w a s ię a r c h a ic z n e j f o r m y „ M a r y ja ” . 18 M ą ż z N a z a r e tu , s. 312 n .

(8)

zostały wszystkie nasze krzywdy. Zebrane wszystkie nasze łzy. W krótce dopełni się m iara. — Matko, kiedy on przyjdzie? — Wtedy, kiedy n a to zasłużymy. A może już jest wśród nas. Może właśnie czeka na tę chwilę, kiedy będziemy przygotowani przyjąć zbawie­ nie, kiedy całym sercem wrócimy do naszego Boga. — A gdzie jest ten zbawiciel? — A może ty nim jesteś? K to to może wiedzieć? Od każdego Żyda może przyjść zbawienie”. Opowieść M aryi o J e ­ zusie kończy się jej pytaniem do uczniów: „Kim właściwie jest

mój syn?” Odpowiada na nie Judasz z K ariotu. W jego odpowiedzi znalazły się reminiscencje z „M agnificat” i z „Pozdrowienia A niel­ skiego” ie. W opowiadaniu o męce au to r jakby myli M aryję, M atkę Jezusa, z inną Marią, którą określa jako „Marię wysoką”, i dodaje, że była to Jego m atka, m atka Jeszuy. Pod krzyżem m aluje jej rysy jako chrześcijańskiej M ater Dolorosa. W tym przejm ującym opowiadaniu brak jednak sceny ze św. Janem (J 19,25—27).

W powieści Asza zaznacza się w yraźnie tendencja do ukazy­ w ania większej winy i odpowiedzialności Rzymian za śmierć Jezusa. Od nich wyszła w tej spraw ie inicjatywa. P iłat naciskał, Rzym ia­ nie zaś w ykonali wyrok. Ale oprawcam i Jezusa byli Germanie, którym i dowodził okrutny H erm anus. Asz pisze: „Przed nam i stał nadał umęczony, pobity Żyd, a obok jego kat, P iła t”. Żydzi płaczą nad Jezusem i są z Nim solidarni. W yznają, że jest ich bratem . „Ukrzyżuj Go” — wołają jedynie Chanan (Annasz) i jego słudzy. To Chananowie donieśli Rzymianom, że Jezus z N azaretu chce zo­ stać królem Żydów. Takie ujęcie trzeba odczytywać w kontekście rozpoczynającego się w tedy Holocaustu.

Żydzi na drodze krzyżowej okazywali Jezusowi współczucie. Chcieli Go odbić i byli gotowi dźwigać za Niego krzyż. W yjątek stanowił klan arcykapłana Annasza. Asz ogranicza do nich karę za ten grzech, stwierdzając, że razem z saduceuszami zniknęli póź­ niej z k a rt dziejów (po roku 70: zburzenie Jerozolimy).

Trudno się zgodzić ze zdaniem autora biogramu o Szalomie Aszu w Encyklopedii K atolickiej ” . Józef Japola stwierdza, że Asz odmawia Chrystusowi cech boskich. Choć jako Żyd — monoteista nie staw ia jasno chrześcijańskiej tajem nicy o Bogu Trójjedynym , to jednak przy studiow aniu jego powieści odniosłem wrażenie, że zostawia to pytanie otw arte. Jezus jest kim ś większym od A bra­ hama, Mojżesza i Dawida. Oni tak o sobie nie mówili — pisze A sz 18,

16 T a m ż e , s. 315.

17 E n c y k lo p e d ia K a to lic k a , to m I, L u b lin 1973, 1021— 1022: A s z S z a lo m (J ó z e f J a p o la ).

18 M ą ż z N a z a r e tu , s. 431. N ik o d e m s ta w i a p y ta n ie r a b b ie m u z N a z a r e tu : „C zy żb y ś b y ł w ię k s z y o d p r a o jc a A b r a h a m a , o d M o jż e sz a i p r o r o k ó w ? ... — N ik o d e m ie , S y n C zło w ieczy j e s t ta k ż e p a n e m ś m ie rc i!” D ia lo g z J e z u s e m k o ń c z y się u w a g ą : „ W te d y n ie p o ję liś m y ( J u d a s z i N ik o d e m ) słó w ra b b ie g o , a le w o le liś m y m ilczeć. T o, co z o sta ło n a m tr z e m o b ja w io n e , z a c h o w a liś m y w ta je m n ic y ” (s. 433).

(9)

lecz to, że odpuszcza grzechy, zdaje się sugerować, że może być Bogiem. W powieści Asza stale w raca pytanie: Kim On jest? W y­ daje się, że jest to egzystencjalne pytanie autora, który się z nim do końca zmagał. Nie było mu dane pójść tak daleko jak Franzowi W erfel, porównywalnemu poniekąd z Aszem 19.

Czy Jezus z N azaretu w przekonaniu autora Męża z Nazaretu był Mesjaszem? Być może stanowisko autora wyraża opinia podana w syntezie w dialogu Nikodema z Ju d a sz e m 20. Jezus byłby M esja­ szem, który nie dopełnił swojego dzieła (Mesjaszem, synem Józefa, Efraima?), po którym dalej czekamy na Mesjasza, syna Dawida. Ten dopiero miałby dopełnić dzieło zbawienia ludzkości21.

ks. STANISŁAW PISAREK 19 P o r. M . S z y r o c k i , D z ie je lite r a tu r y n ie m ie c k ie j, II, W a rs z a w a 1972, ss. 132— 133, 154, 173. M a m n a m y ś li p rz e d e w s z y s tk im je g o „ P ie ś ń o B e r ­ n a d e tc ie ” , P o z n a ń 1948. 20 M ą ż z N a z a r e tu , ss. 678 n ; 788 n. 21 P o d o b n ą k o n c e p c ję n a te n te m a t p r z e d s ta w ił r a b i n d r B y ro n L. S z e r - w i n w r e f e r a c ie A w y z a k o g o M n ie u w a ża c ie ? ( M k 8,29) — o d p o w ie d ź ż y d o w sk a .

O b ra z J e z u s a z N a z a re tu , k tó r y w y ła n ia się z p o w ie ś c i S z a lo m a A sza, w a r t o s k o n f ro n to w a ć z w iz e ru n k ie m , j a k i p r z e d s ta w ił C le m e n s T h o m a w a r t y k u le J e z u s z N a z a r e tu (J e s u s v o n N a z a r e t h ) ,-w-.L e x ik o n d e r J ü d is c h ­ c h r is tlic h e n B e g e g n u n g , H e rd e r, F r e i b u r g im B re is g a u 1989, 177— 181. A u to ­ r a m i le k s y k o n u są J a k o b J. P e t u c h o w s k i (Ż yd), i w ła ś n ie C le m e n s T h o m a (k a to lic k i d u c h o w n y ze S z w a jc a rii) . A r ty k u ł s z w a jc a r s k ie g o te o lo g a o b e jm u je n a s tę p u ją c e p u n k ty : 1. D a n e b io g ra fic z n e . 2. Z n a c z e n ie d la sto ­ s u n k ó w ż y d o w s k o -c h rz e ś c ija ń s k ic h . 3. N a u k a . 4. S k a z a n ie n a ś m ie rć k rz y ż o ­ w ą . 5. P o w r ó t do ju d a iz m u .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mimo że różni ich etniczne pochodzenie, wywodzą się z rodzin prezentują- cych podobny model – Barykowie przebywają na emigracji w Baku, Cezary dorasta w dobrobycie, Polska w

Kostenoverschrijdingen zijn een groot en aanhoudend probleem in grootschalige transportinfrastructuurprojecten. In samenwerking met het Ministerie van Infrastructuur en Milieu

To właśnie tam wykazali się ogromną siłą woli, dzięki której – niemal jako samoucy – w ciężkich warunkach materialnych doszli do nienotowanych w skali światowej osiąg-

Rozdział III: Przypowieści wciąż dają do myślenia 31 Podobne jest do ziarna gorczycy; Aby stać się osłoną; Mniejsze od wszystkich nasion; Jeśli padnie na ziemię, którą

To tu pojawia się interpretacja fak- tu ukrzyżowania Jezusa - Sprawiedliwego i rozchodzącej się wieści o pustym grobie w dostępnych mu kategoriach starotestamentowych:

(...) Ptaszki zbudowały gniazdko nad okienkiem starej synagogi dla kobiet, skaczą przez cały dzień po Twojej uliczce szkolnej, gdzie rozlegają się głosy świętej

Przez całe życie zawodowe zajmował się architekturą wnętrz, chociaż pasjonował się heraldyką, a także interesowało go myślistwo.. Szlacheckie korzenie,

Odnotował także, że przy cerkwi znajdowała się drewniana dzwonnica, na której było zawieszonych 5 dzwonów.. Należy sądzić, że nie przeprowadzono koniecznych