• Nie Znaleziono Wyników

O odkrywaniu „żydowskiej polskości” w trylogii Szaloma Asza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O odkrywaniu „żydowskiej polskości” w trylogii Szaloma Asza"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

O odkrywaniu „żydowskiej polskości”

w trylogii Potop Szaloma Asza

Aleksandra Gluba

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

W 1880 roku w Kutnie, na terenie zaboru rosyjskiego, w tradycyjnej żydow- skiej rodzinie przyszedł na świat Szalom Asz – jeden z najwybitniejszych twór- ców literatury jidysz. Debiutował w 1900 roku opowiadaniem zatytułowanym Mojszele na łamach czasopisma „Der Jid”. Na jego twórczość ogromny wpływ wywarła znajomość z „ojcem literatury jidysz” – Icchokiem Lejbuszem Perecem, a także bliskie relacje łączące go ze słynnymi polskimi literatami oraz artystami.

Trylogia Farn mabl, zatytułowana w języku polskim Potop, została opubli- kowana w latach 1929–1931 (w języku jidysz), a niedługo później – między 1931 a 1932 rokiem ukazały się wersje polskojęzyczne wchodzących w jej skład powieści Petersburg1, Warszawa2 oraz Moskwa3. W ich tłumaczenie zaangażo- wany był autor, co pozwala wysnuć tezę, iż jego zdaniem naprawa oraz budo- wanie relacji polsko-żydowskich wymagały pracy na gruncie literatury. Szalom Asz wspierał „akcję przekładową”4, która miała zaowocować wprowadzeniem

1 S. Asz, Petersburg, Warszawa 1931.

2 S. Asz., Warszawa, Warszawa 1931.

3 S. Asz., Moskwa, Warszawa 1932.

4 E. Prokop-Janiec, Międzywojenna literatura polsko-żydowska jako zjawisko kulturowe i artystyczne, Kraków 1992, s. 85.

(2)

literatury żydowskiej do świadomości polskojęzycznych czytelników i w efekcie zburzyć mur wzajemnych nieporozumień.

Tradycyjna żydowskość zmieniała się pod wpływem dominujących elemen- tów polskości. Wchłaniała i przyjmowała elementy kultury będącej w opozycji wobec antypolskiej polityki zaborców, co w efekcie prowadziło do stworzenia nowego modelu kulturowego. Proces ten był widoczny przede wszystkim w du- żych miastach. Lokalne diaspory dzieliły się na środowiska o różnym stopniu asymilacji. Eugenia Prokop-Janiec dokonuje ich podziału na następujące typy:

tradycyjny, spolonizowany oraz typ pośredni (mówiący wyłącznie po polsku, czujący wyłącznie po żydowsku)5. Szalom Asz wykreował w trylogii Potop pla- styczny obraz podzielonej pod względem ideologicznym diaspory: grup zasymi- lowanych, syjonistów, Żydów ortodoksyjnych, a przede wszystkim tych, którzy ulegli lewicowym koncepcjom równouprawnienia.

O trylogii

Znamienny jest już sam tytuł tryptyku, przy którego tworzeniu Szalom Asz niewątpliwie korzystał zarówno z topiki biblijnej, jak i intertekstualnego na- wiązania do Trylogii Henryka Sienkiewicza (do tytułu całości oraz jej drugiej części – Potopu, który ukazał się w 1886 roku).

W pierwszej części trylogii – Petersburgu – daje o sobie znać skomplikowana sytuacja polityczna, w jaką uwikłana była chyląca się ku upadkowi carska Rosja.

Rosnąca w siłę polityczna doktryna Włodzimierza Lenina oraz podążający jej tropem bolszewicy stanowili realne i nieuchronne zagrożenie dla całego apara- tu państwowego. Z drugiej strony komunizm kusił sugestywnymi hasłami po- nadnarodowego oraz ponadklasowego równouprawnienia, które gwarantowały poparcie grup będących o+arami ucisku i nietolerancji. Szalom Asz przedstawia stolicę imperium rosyjskiego jako miejsce, w którym bogactwo i przepych zostają skonfrontowane ze wzmagającym się antysemityzmem oraz nastrojami rewolucyj- nymi. Wspomniane przez autora wydarzenie historyczne – proces Mendla Bejlisa oskarżonego o mord rytualny – osadza akcję powieści w 1913 roku.

W kontekście całej trylogii na szczególną uwagę zasługują dzieła Stefana Żeromskiego, autora otaczanego niezwykłym kultem, który był jednocześnie

5 Tamże, s. 49.

(3)

literackim ambasadorem problematyki społecznej w polskiej prozie. Pisarz ten, nazywany „sumieniem narodu”, w roku 1924 wydał swą ostatnią po- wieść – Przedwiośnie. Ma ona kluczowe znaczenie w interpretacji całej try- logii Szaloma Asza, gdyż kreując jednego z głównych bohaterów, Zacharego Mirkina, pisarz stworzył postać charakterologicznie skomplikowaną, poszu- kującą swojej tożsamości, pozbawioną wzorców i dotkniętą kryzysem we- wnętrznym, co czyni go podobnym do Cezarego Baryki. Podobieństwo to ujawnia się już w warstwie brzmieniowej imion obu bohaterów (Cezary – Zachary). Różni ich jednak moment przybycia do Warszawy oraz bagaż do- świadczeń, jaki dźwigają na swych barkach. Baryka obserwuje odbudowującą się Rzeczpospolitą tuż po odzyskaniu niepodległości, Mirkin opuszcza zaś Petersburg i pojawia się w Warszawie w 1913 roku. Cezary ujrzał i przeżył już piekło rewolucji, Mirkin ma dopiero przed sobą fascynację koncepcją pro- letariackiego, ponadnarodowego zrywu, w który zaangażuje się w ostatniej części trylogii, Moskwie – jej akcja rozgrywa się podczas przewrotu paździer- nikowego w 1917 roku, który doprowadził do upadku carskiego imperium.

Mimo że różni ich etniczne pochodzenie, wywodzą się z rodzin prezentują- cych podobny model – Barykowie przebywają na emigracji w Baku, Cezary dorasta w dobrobycie, Polska w jego świadomości jawi się jako mityczna, obca kraina, z którą łączą go jedynie sentymentalne wspomnienia matki oraz ro- dzinna pamiątka – pamiętnik z czasów powstania listopadowego. Pozbawiony jednoznacznego kulturowo zakorzenienia jest również Zachary – pochodzi ze zasymilowanej rodziny żydowskiego przedsiębiorcy, odbiera wychowanie od chrześcijańskiej niani, która wprowadza go w dwie sakralne przestrzenie:

chrześcijaństwa oraz judaizmu (widok pogrążonych w modlitwach Żydów go przeraża, udział w nabożeństwie katolickim wprawia zaś w zachwyt). Chłopiec dorasta na granicy dwóch kultur i tradycji jednak bez poczucia przynależności do żadnej z nich. Podejmuje studia w Petersburgu, tam zostaje mu zadany potężny cios – okazuje się, że jego ojciec postanawia związać się z jego narze- czoną. Wówczas Zachary decyduje, że uda się do Warszawy, gdzie rozpoczyna prawdziwą podróż w poszukiwaniu siebie i sensu życia. Jest to moment prze- łomowy, wskazujący na to, że mamy do czynienia z powieścią inicjacyjną, której problematyka dotyczy dojrzewania bohatera. Pod wpływem emocji Zachary odcina się od pieniędzy ojca, zaznaje biedy, głodu, pragnie poczuć eg- zystencjalny trud i dostrzec problemy, z którymi borykają się przedstawiciele

(4)

najniższych warstw społecznych. Jego uwagę przykuwają głównie robotnicy.

Próbuje się dostać na „zaplecze” świata, w którym dotychczas funkcjonował tylko jako konsument. Jest to jednak niemożliwe – pochodzenie i przeszłość czynią z niego człowieka widzącego, czującego i mogącego więcej. Dlatego postanawia wykorzystać sprzyjające okoliczności i stara się wesprzeć rewo- lucję dzięki środkom, które posiada. Szalom Asz kieruje uwagę Zacharego Mirkina na najniższy szczebel drabiny społecznej i doprowadza do rewolu- cji, która dotyczy świadomości bohatera. W ten sposób nawiązuje do idei proklamowanej przez Edwarda Abramowskiego, który upatrywał pierwszy krok ku rewolucji ogólnej między innymi w transformacji moralnej. Postać Abramowskiego jest kolejnym elementem wiążącym Asza z Żeromskim, który z owego socjalistycznego myśliciela (z którym łączyły go przyjacielskie rela- cje) uczynił pierwowzór innego bohatera Przedwiośnia – Szymona Gajowca.

W przypadku młodych Mirkina oraz Baryki mamy do czynienia z bohate- rami wykorzenionymi, bezpaństwowcami. Kraje, z których pochodzą, istnieją jedynie w sferze wyobrażeniowej, dzięki literaturze narodowej. Dla Żydów jest nią Tora, która wraz z religią staje się w tym przypadku zde+niowanym przez Pierre’a Norę „miejscem pamięci”. Jednak u tych bohaterów nie możemy mówić o jego świadomości i odczuwaniu, gdyż jednym z powodów ich alienacji jest nieznajomość literatury narodowej.

W Warszawie Szalom Asz przeplata wątek Zacharego Mirkina z losami za- symilowanej rodziny żydowskiej, na której czele stoi Szloma Hurwicz oraz jego żona – Rachel Leja. Wewnętrzna niejednolitość, która charakteryzuje tę rodzinę, w ostateczności prowadzi do dramatycznego familijnego rozłamu. Pełni ona jednak szczególną funkcję – stanowi katalog postaw wynikających zarów- no ze zróżnicowania pokoleniowego, jak i światopoglądowego. Taki podział cechował, dzieląc zarazem, przedstawicieli polskiej diaspory w połowie dru- giego dziesięciolecia XX wieku, gdy rozgrywają się losy bohaterów powieści.

Na fakt, że autor osadza początek akcji w konkretnym momencie historycz- nym – w kwietniu 1914 roku – wskazuje intertekstualna gra z kolejną powieścią Stefana Żeromskiego, której fragmenty ukazywały się wówczas w prasie, a jej czytelniczkami w powieści Asza były nastoletnie Zosia i Helena Hurwicz. Mowa o pierwszej części trylogii Walka z szatanem, zatytułowanej Nawrócenie Judasza.

Utwór ukazywał się w odcinkach na łamach dwóch czasopism: Naprzód oraz Sfinks. Szalom Asz nie wskazuje dosłownie, który periodyk czytają dziewczęta,

(5)

można się jednak domyślić, że używając określenia „kontrabanda”6, miał na myśli Naprzód, było to bowiem czasopismo lewicowe, silnie związane z PPS.

Jest to trop wskazujący na jedną z najważniejszych opcji politycznych, którą wybierali polscy Żydzi. Różnorodność światopoglądowa w rodzinie Hurwiczów była zdeterminowana między innymi przez panujący w niej po- dział ról. Mamy zatem do czynienia z niezwykłą hybrydą wynikającą z syntezy dwóch cech: tradycyjności oraz postępowości. W klasycznym modelu rodziny żydowskiej ojciec pełni rolę domowego kapłana, studiującego święte księgi oraz czuwającego nad odpowiednim wykształceniem potomstwa – konkretnie synów. Rolą matki powinna zaś być troska o status materialny, sprawy powsze- dnie, prowadzenie domu gościnnego i otwartego oraz przekazywanie córkom gospodarskich umiejętności. Wzorce te były realizowane przez małżeństwo Hurwiczów, jednak w specy+czny „spolszczony” sposób. Księgami, które otaczał kultem Szloma Hurwicz, były dzieła polskich romantyków, posiadał je zresztą wbrew zakazowi rosyjskich władz. Wieczór szabasowy urozmaica- ły rodzinne odczyty Dziadów Adama Mickiewicza, poezji Słowackiego, ale i utworów pisarzy żydowskich – Icchoka Lejbusza Pereca, słynnego autora literatury jidysz, oraz Chaima Nachmana Bialika, wielkiego poety tworzącego w języku hebrajskim, mentora młodych literatów sympatyzujących z ruchem syjonistycznym. W ten sposób zarysowuje się obraz Żyda postępowego, tak zwanego maskila, zwolennika żydowskiego oświecenia, czyli haskali. Ten szczególny obraz żydowsko-polskiej tożsamości prezentuje poniższy cytat (przytoczony z zachowaniem oryginalnej pisowni):

W piątek wieczór nie dopuszczał Szloma Hurwicz do żadnych dyskusyj politycznych.

Te godziny były zachowane dla „szabasowych pieśni” – tak nazywała jego żona od- czytywanie pięknych dzieł, co jej mąż chętnie urządzał dla domowników i przyjaciół.

[…] Już w czasie kolacji miał nauczyciel wielką ochotę przeczytać współbiesiad- nikom – po raz setny może – wielką Improwizację z „Dziadów” Mickiewicza, co czynił zawsze, gdy czuł się w nastroju uroczystym. W czasie caratu książka ta była w Kongresówce zakazana; Hurwicz trzymał ją troskliwie ukrytą w domu razem z in- nemi poezjami, opłakującemi tragedję Polski i nawołującemi naród do czynu – jak Mickiewicza „Konrad Wallenrod”, Wyspiańskiego „Noc Listopadowa” i podobne

6 S. Asz, Warszawa…, s. 23.

(6)

dzieła. Pobożny Żyd może nie strzeże z taką czcią zwitku Tory, jak strzegł i prze- chowywał nauczyciel drukowane na cienkim papierze, potajemnie przemycone do kraju książki7.

Największymi wartościami wyznawanymi przez Hurwicza były intelekt, nauka oraz ojczyzna, którą była dla niego Polska. W rewolucji upatrywał

„niszczycielską siłę ludzkiego ideału kształcenia się”8. Nie zapominał jednak o tradycyjnym wychowaniu, które otrzymał w dzieciństwie i swojej przynależ- ności do narodu żydowskiego, mody+kując znane dogmaty, gdyż jego zdaniem

„Mesjaszem ludzkości jest nauka”9. Swych synów wychowywał w duchu pol- skiego patriotyzmu, co w połączeniu z socjalistycznymi przekonaniami matki wpływało na kształtowanie się postaw heroicznych, za które starszy syn tra+ł do petersburskiego więzienia, młodszy zaś, Dawid, został skazany na śmierć przez rosyjski wymiar sprawiedliwości za czyn, którego dopuścił się podczas pierwszomajowej demonstracji.

Tego dramatycznego dnia towarzyszyła Dawidowi matka – Rachel Leja. Jej postać zasługuje na szczególną uwagę, gdyż u boku męża, polskiego patrioty o głęboko antyrewolucyjnym nastawieniu, dojrzewała do roli postępowej, nie- zależnej, wyemancypowanej socjalistki niosącej pomoc ubogim i potrzebują- cym. Rodzina Hurwiczów zamieszkiwała w dzielnicy robotniczej, przy ulicy Bonifraterskiej. Rachel Leja sumiennie wypełniała swą społeczną misję, przeka- zując najistotniejsze jej zdaniem wartości swym dzieciom. Posiadała także cechy, które czyniły z niej ucieleśnienie biblijnego ideału żydowskiej żony, która we- dle pisma: „Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu” [Syr 26, 16–17] czuwała nad domowym ogniskiem oraz swym potomstwem. Symboliczne znaczenie jej imion – zapisa- nych w Księdze Ruth jako tych, które należały do pradawnych matek: „Racheli i Lei, które to dwie niewiasty zbudowały dom Izraela” [Rt 4, 11–12] świadczy- ło o szczególnej roli, jaką Szalom Asz przypisał tej postaci. Tragedie rodzinne uczyniły z niej kobietę bolejącą nad losem udręczonych, więzionych dzieci, za których klęskę prawdopodobnie także czuła się odpowiedzialna.

7 Tamże, s. 98–99.

8 Tamże, s. 98.

9 Tamże.

(7)

Ostatnim z intertekstualnych nawiązań, o którym chcę wspomnieć w kontek- ście Warszawy, jest analogia do jednej z najsłynniejszych powieści Władysława Reymonta – Ziemi obiecanej. Podczas wyjazdu do Łodzi, miasta fabryk i prze- mysłu, Zachary Mirkin poznaje bogatego żydowskiego fabrykanta, którym za- władnęła praca, a nade wszystko – pieniądze. Stał się ich więźniem – w sensie dosłownym i metaforycznym. Nieustanna chęć bogacenia się sprawiła, że był człowiekiem opętanym manią prześladowczą, gdyż jego zdaniem podwładni planowali odebrać mu życie. Jego pochodzenie musiało podsycać panujący wśród załogi antysemityzm, jednak Mirkin nie zdecydował się na zatrudnienie ani jednego Żyda. Jak zauważa Dariusz Konrad Sikorski, chęć zysku brała w tym przypadku górę, gdyż „Żydzi to naród religijny i chcieliby świętować szabat, a bóg – pieniądz wymaga bezwzględnego posłuszeństwa, nie może się dzielić z Bogiem Izraela”10.

Rewolucja październikowa stała się głównym tematem trzeciej części trylogii – Moskwy. Wydarzeniom roku 1917 podporządkowana jest dynamiczna akcja utworu, w której odnaleźć można zaledwie ślady tonącej cywilizacji. Wydarzenia ujęte przez Asza przypominają wizję destrukcyjnej rewolucji przedstawionej na kartach Nie-Boskiej Komedii Zygmunta Krasińskiego oraz Przedwiośnia Stefana Żeromskiego. Rewolucja jest w ujęciu Szaloma Asza potopem, pochłania i ni- weczy ustalony porządek świata. Ci, którzy ją wspierali, stają się jej o+arami.

Degraduje człowieczeństwo, odbiera ludziom wszystko, co jest dla nich najcen- niejsze. Zachary Mirkin i Cezary Baryka stają się sierotami.

Szalom Asz a polska literatura

Publikację trylogii Szaloma Asza poprzedziło bardzo istotne z perspektywy tych rozważań wydarzenie – 29 października 1928 roku Asz uczestniczył jako gość honorowy w bankiecie zorganizowanym przez polski Pen Club w hotelu Europa w Warszawie. Na zaproszeniach umieszczona była informacja, że uroczystość odbędzie się „na cześć wielkiego żydowskiego pisarza Szaloma Asza, honoro- wego członka wszechświatowego Pen Klubu”11. Wzięli w nim udział zarówno przedstawiciele sekcji polskiej, jak i żydowskiego oddziału stowarzyszenia

10 K.D. Sikorski, Rosja Szaloma Asza, [w:] Obraz Rosji w literaturze polskiej XX wieku, red A. Jarzyna, Z. Kopeć, Poznań 2014.

11 Szalom Asz gościem piśmiennictwa polskiego, „Chwila” 1928, R. 10, nr 3426, s. 5.

(8)

działającego w Wilnie od 1927 roku. Wydarzenie wywołało wiele emocji i odbi- ło się szerokim echem w polskojęzycznej prasie żydowskiej (lwowskiej „Chwili”, krakowskim „Nowym Dzienniku” oraz w warszawskim „Naszym Przeglądzie”).

W czasie wzrastającej fali antysemityzmu udział przedstawiciela żydowskiego świata kultury (ponadto wielkiej sławy) stawał się źródłem otuchy i nadziei dla społeczno- ści, która na co dzień zmagała się z nastrojami antyżydowskimi oraz pogromowymi.

Na łamach „Chwili” ukazał się przedruk wygłoszonego przez Szaloma Asza przemó- wienia, którego fragment przytaczam poniżej (pisownia oryginalna):

Na sam przód muszę wyrazić swoją wdzięczność. Ja sam mam wiele do zawdzięcze- nia polskiemu piśmiennictwu. – Pierwszemi książkami, które czytałem były dzieła Bolesława Prusa. Rozumiałem z nich co prawda co 10-te słowo, a jednak rozumiałem.

Potem miałem to szczęście spotkać w życiu wielkiego polskiego twórcę Stanisława Witkiewicza, u którego uczyłem się, z jaką powagą należy traktować swój zawód. Ten właśnie wielki patrjota polski zachęcił mię, bym tworzył w języku żydowskim. […]

Miałem też szczęście żyć blisko Żeromskiego i Reymonta, którym wiele zawdzię- czam. […] Był kiedyś czas, kiedy darmo za owych dni smutnych szukano Polski na kartach Europy. […] dusza polska ani przez chwilę nie przestawała tworzyć.

Wyżywała się z żywemi słowie polskiem i oto ono, życiodajne słowo, literatura pod- trzymywała naród polski na duchu przygotowując zwycięstwo. W pewnej mierze ma się rzecz także i z żydami. […] dusza żydowska ani na chwilę nie przerwała tworzy- wa. Tworzy żywem słowem żydowskiem. […] My znamy Was całkowicie dobrze.

Nie tylko przez Waszych wielkich geniuszów […] jak np. Mickiewicz ale także przez życie Wasze, które znalazło odzwierciedlenie w piśmiennictwie ostatniego pokolenia.

W najbardziej przykrych momentach kiedy dzieliły nas spory, obserwowaliśmy na- szego sąsiada „przeciwnika”, który mieszka z nami drzwi o drzwi i mówiliśmy sobie:

a może to jest bohater „Kamizelki” Bolesława Prusa […]12.

7 października 1928 roku w krakowskim „Nowym Dzienniku” ukazał się tekst zatytułowany Głos ma literatura, korespondujący z wyrażoną przez Szaloma Asza re-eksją i kontynuujący jego rozważania nad ważnością literatury polskiej dla czytelników pochodzenia żydowskiego. Dodatkowym elementem łączącym go z wystąpieniem Asza jest sentymentalny, a zarazem gorzki ton spowodowany odrzuceniem, jakiego doświadczali zabiegający o akceptację społeczną polscy

12 Szalom Asz gościem…, s. 5–6.

(9)

Żydzi. Największe dzieła polskiej literatury stawały się dla nich oknem na polski, gojowski świat, jednak bezskutecznie poszukiwali w niej realistycznych i pozba- wionych stereotypowych ujęć opisów żydowskości:

Czekaliśmy chwili aż odezwie się polska literatura, którą kochaliśmy nie mniej od Polaków, na której niejeden z nas się wychował, z którą większość z nas zrosła się na zawsze. Za życia Żeromskiego pukaliśmy do Jego gorącego serca, szarpaliśmy od- drzwia do tego czujnego sumienia nieśmiertelnej Polski, ale nadaremno krwawiliśmy sobie palce. Wielki ten pisarz milczał, zdobywając się tylko na słowa litości dla naszej nędzy, ale nie znajdując ani jednego wyrazu współczucia dla naszej tragedji. Stała między nami niewidzialna dla oka, ale mocna, niewzruszona ściana niezrozumienia, słyszeliśmy tylko śmiech pogardy, czuliśmy koło siebie poświsty szyderstwa. […]

Teraz po raz pierwszy zetknęły się polska i żydowska literatura, teraz bezpośrednio popatrzyły się sobie w oczy polska i żydowska rzeczywistość13.

Przywołane powyżej cytaty skłaniają do re-eksji nad mocą literackich „kodów”

polskości kształtujących świadomość oraz tożsamość obywateli żydowskiego po- chodzenia. Wygłaszając przemówienie u schyłku 1928 roku, Szalom Asz zapewne prowadził już zaawansowane prace nad trylogią Farn mabl. Gatunkowo reprezen- tuje ona model sagi rodzinnej – na tle przełomowych wydarzeń historycznych toczą się losy dwóch rodzin: zasymilowanej rodziny Hurwiczów, realizującej wzo- rzec nazwany przez Katrin Stoll „żydowską polskością”14, oraz poszukujących swej tożsamości i przynależności Mirkinów. Dzieła literatury polskiej należały do kano- nu służącemu w trudnych i kryzysowych czasach pielęgnowaniu i odnajdywaniu tożsamości nie tylko narodowej, lecz także indywidualnej. Godny podkreślenia jest fakt, że taką samą rolę musiały odegrać w ukształtowaniu samego autora – Szalom Asz mówił wprost o źródle swoich inspiracji, a zatem literatura polskich twórców stanowiła pryzmat, przez który spoglądał na polsko-żydowską rzeczy- wistość. W trzech powieściach: Petersburgu, Warszawie oraz Moskwie Szalom Asz dokonuje literackiej rekonstrukcji świata w przededniu oraz w trakcie rewolu- cji październikowej. Przedstawia także wielorakość idei, koncepcji społecznych i politycznych, które tra+ały do serc i umysłów wschodnioeuropejskich Żydów w pierwszych dwóch dekadach XX wieku.

13 M. Kanfer, Głos ma literatura, „Nowy Dziennik” 1928, R. 11, nr 269, s. 8.

14 N. Aleksiun, Żydowskie uniwersum symboliczne w drugiej Rzeczpospolitej, [w:] Kultura i społeczeństwo II Rzeczypospolitej, red. W. Mędrzecki, A. Zawiszewska, Warszawa 2012, s. 86.

(10)

1MJLUFONP̤FT[MFHBMOJFESVLPXBˀJVEPTUˌQOJBˀEBMFK CF[QBUOJFOBMJDFODKJ

1P[PTUBFSP[E[JBZUFKLTJʵ̤LJPSB[JOOFQVCMJLBDKF NP̤FT[˿DJʵHOʵˀ[BEBSNP[FTUSPOZXZEBXDZ

grupakulturalna.pl SFE3$IZNLPXTLJ ",PQSPXJD[

Cytaty

Powiązane dokumenty

Intuitively, as the rudders are l(icated near the flight deck, good motion control at this position could be expected. So, RLS was investigated numerically by [Tang, Wilson, 1992]

4 W. „V/is- nyk Kyjiwskoho Uniwersytetu”. 95—108; tejże Do pitannia pro zwiazok mahnatskoho hospodarstwa Prawobereżnoj Ukrajiny z rynkom. „Wisnyk Kyjiwskoho

typowa dla tego czasu dyferencjacja przejawiała się między innymi w gloryfikowaniu artysty i umacnianiu się autorytetu sztuki przy jednoczesnym wzroście automatyzacji życia

The International Renewable Energy Agency states that further work on mapping global hydropower potential is required and should be encouraged (IRENA 2012). Next to a

Podaj reakcje bohaterów Zapasów z życiem, które byłyby potwierdzeniem stosowania zasad buddyzmu w życiu codziennym.. Następnie przyporządkuj im odpowiednie cechy miłości z

Omdat de stormvloedkering een aanzienlijke ingreep zal zijn in het hydraulische regime van de Oosterscheldemond vanwege de reductie van de getijdebieten, mag worden verwacht dat

Kiedy zatem przyglądamy się głównym czynnikom psychopedagogicznej rewolucji 20 , jaka stanowi jeden z ostatnich etapów przebudowy powojennego społeczeństwa francuskiego, a

[r]