• Nie Znaleziono Wyników

Tytuł: Czy opisy diagnoz rozpoznań są utworami w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tytuł: Czy opisy diagnoz rozpoznań są utworami w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

PRZEGLĄD PRAWA I ADMINISTRACJI LXXXVII WROCŁAW 2011

ANNA PACIAN JOLANTA PACIAN

Uniwersytet Medyczny w Lublinie

CZY OPISY DIAGNOZ (ROZPOZNAŃ)

SĄ UTWORAMI W ROZUMIENIU

USTAWY Z DNIA 4 LUTEGO 1994 R.

O PRAWIE AUTORSKIM I PRAWACH POKREWNYCH?

1. WSTĘP

Dobra niematerialne o charakterze intelektualnym to takie wytwory umysłu ludzkiego, w których wysiłek twórczy towarzyszący ich powstaniu stanowi nie-zbędny warunek do tego, aby uznać je za chronione prawem. Zaliczane są do nich wszelkie dobra niemające postaci materialnej, będące wynikiem twórczości, okre-ślane jako „przedmioty” prawa autorskiego, będące zarazem kategorią własności intelektualnej. Niewątpliwie mogą należeć do nich opisy diagnoz lekarskich bę-dących wytworem indywidualnym, zawierające oryginalne i twórcze podejście do konkretnego problemu diagnostycznego oraz opinie dotyczące interpretacji wyników badań (w szczególności interpretacji obrazów radiologicznych i mikro-skopowych). Ta teza znajduje uzasadnienie w orzeczeniu SN z 23 kwietnia 1973 roku, zgodnie z którym „ochroną objęte jest przybranie przez utwór jakiejkolwiek postaci, chociażby nietrwałej, jednakże na tyle stabilnej, żeby cechy i treść

utwo-ru wywierały aspekt artystyczny”1. Z pewnością taką stabilną postać mogą mieć

opisy diagnoz lekarskich, chociaż trudno w odniesieniu do nich mówić o wywie-raniu aspektu ściśle artystycznego, ale niezaprzeczalny jest fakt, że każdy z tych opisów wnosi pewne elementy innowacyjne –– stanowiące o ich wymiarze twór-czo-nowatorskim. Jeżeli taki opis zawiera łącznie elementy oryginalne, twórcze i indywidualne, to może być uznany za utwór. Co więcej, ochroną powinna być objęta forma danej diagnozy, czyli nie samo zdiagnozowanie konkretnej jednostki chorobowej, ale opis sposobu wnioskowania lekarza i interpretacja konkretnego rozpoznania. Inaczej mówiąc, opis diagnozy postawionej przez lekarza

(2)

jącego obraz (radiologa, patomorfologa lub neuropatologa), a czasem nawet przez osoby prowadzące badania, nieposiadające specjalizacji w konkretnej dziedzinie medycyny, może być przedmiotem prawa autorskiego, które będąc kategorią wła-sności intelektualnej, podlega ochronie prawnej. Za takim stanowiskiem przema-wiają następujące argumenty.

2. OPISY DIAGNOZ LEKARSKICH JAKO FORMA WYRAŻENIA UTWORU

Zgodnie z treścią art. 1 ust. 1 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie

au-torskim i prawach pokrewnych2 utworem jest każdy przejaw działalności

twór-czej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Defi nicja ta obejmuje ochroną prawa autorskiego bardzo szeroki zakres przejawów ludzkiej kreatywności in-telektualnej, do których w art. 1 ust. 2 zalicza między innymi: katalog utworów wyrażonych słowem, znakami grafi cznymi (w tym utwory literackie, artystycz-ne i naukowe). To wyliczenie ma jedynie charakter przykładowy, dlatego też nie może być uznane za wyczerpujące. Jako utwory traktuje się także dzieła naukowe oraz techniczne, w których zawarte są odpowiednio uzasadnione odkrycia,

twier-dzenia i teorie. SN w wyroku z 30 czerwca 2005 roku3 orzekł, iż „okoliczność, że

dzieła techniczne są rezultatem uzyskiwanym w ramach stałej działalności autora, nie wyklucza ich z kręgu utworów w rozumieniu art. 1 ust. 1 Ustawy z dnia 4 lute-go 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych”. Indywidualny charakter to

także piętno osobiste4, niepowtarzalność formy przejawiająca się w ujęciu tematu

i sposobie jego wyrażania. Zatem można stwierdzić, że utwór nie będzie mieć charakteru indywidualnego, jeżeli forma w jakiej jest wyrażony, będzie typowa.

Ponadto jedynie twórcze dzieła można nazywać utworem, a nie jakiekolwiek przejawy działalności intelektualnej. Utwór stanowić ma uzewnętrzniony rezultat

działalności o charakterze kreacyjnym i musi mieć indywidualny charakter5. Te

dwie cechy świadczą o jego oryginalności. Maria Poźniak-Niedzielska przesłankę twórczej działalności odnosi zarówno do procesu twórczego, jak i jego wyniku, jej zdaniem bowiem utwór musi być rezultatem funkcjonowania psychiki człowieka

oraz innych przejawów takich działań6. Działalność twórcza ukierunkowana jest

na kreowanie nowych bytów, tworzenie czegoś nowego i oryginalnego. Jej

wyra-2 Dz.U. z 2000 Nr 80, poz. 904 z późn. zm. 3 IV CK 763/04.

4 T. Nowak, Ochrona własności intelektualnej, Białystok 2008, s. 13.

5 J. Barta, R. Markiewicz, Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,

wyd. 3, Warszawa 2003, s. 65.

6 M. Poźniak- Niedzielska, Ochrona autorskich dóbr osobistych, [w:] System prawa

(3)

zem jest uzewnętrznienie utworu, czyli nadanie mu takiej postaci, która pozwoli na zapoznanie z nim co najmniej jednej osoby poza samym twórcą. O twórczym charakterze pracy autora można orzekać przede wszystkim na podstawie oceny właściwości, które przysługują jego utworowi w porównaniu z innymi produktami intelektualnymi. Natomiast odwrócona inferencja, to jest orzekanie o twórczym charakterze produktu intelektualnego na podstawie swoistych cech jego powsta-wania, opiera się na kryteriach intersubiektywnie niesprawdzalnych i wskutek tego nieprzydatnych w ocenach prawnych. Cechy procesu powstawania utworu intelektualnego nie są jednak wystarczające do wyróżnienia go spośród innych rezultatów pracy intelektualnej, nie wskazują bowiem na jego swoistość –– zin-dywidualizowaną postać w stosunku do znanych, uprzednio wytworzonych

pro-duktów intelektualnych7.

Indywidualny charakter dotyczy zależności, która zachodzi między konkret-nym utworem i jego twórcą. Z tego związku wynika niepowtarzalność, która utoż-samiana jest z „oryginalnością”, co oznacza, że oryginalne jest to, co bierze się swój początek w umyśle twórcy. W wymiarze praktycznym oryginalność może być postrzegana jako „unikatowość”, świadcząca o tym, że utwór jest rezultatem samodzielnej pracy intelektualnej konkretnego twórcy. Według R. Golata, drugą cechą twórcy utworu jest jego „kreatywność”, czyli konstruowanie dzieł wyposa-żonych w nowe, nieistniejące wcześniej wartości. Swój byt zawdzięczają właśnie twórczym możliwościom i uzdolnieniom poszczególnych osób, zdecydowanych stworzyć na podstawie własnej wiedzy, umiejętności i wrażliwości poznawalne

dobra, z którymi można się zaznajomić i które można wykorzystać8. Przesłanka

indywidualności utworu jest spełniona wtedy, gdy elementy jego formy lub treści nie są w pełni wyznaczone przez uprzednio dane elementy należące do dome-ny publicznej. Indome-nymi słowy oznacza to, iż przy kształtowaniu formy lub treści utworu jego twórca wykorzystał obszary swobody w wyborze i uporządkowaniu składników utworu. Uzależnienie ochrony od występowania w utworze cechy in-dywidualności nie oznacza, że ta cecha ma się przejawiać w jakimś określonym stopniu jej natężenia. Także w razie minimalnego stopnia indywidualności do-puszczalne jest kwalifi kowanie ujawniającego tę cechę utworu jako przedmiotu prawa autorskiego. Co więcej, Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15

wrze-śnia 1995 roku9 orzekł, że „ochronie podlega nie temat, ale jego indywidualizacja

[…]. Wykorzystanie bowiem cudzego pomysłu, a nawet imion z innego utworu, przy oryginalnej treści nowego dzieła nie stanowi jeszcze opracowania cudzego utworu, ale własny oryginalny utwór”. Zatem ochroną prawa autorskiego nie jest objęty sam pomysł, ale jedynie jego realizacja, która przybiera postać

indywidu-7 Wyrok SA w Krakowie z 29 października 1997 roku, I ACa 477/97.

8 R. Golat, Prawo autorskie i prawa pokrewne, [w:] Skrypty Becka, wyd. 3, Warszawa 2005,

s. 29.

9 I ACr 620/95, cyt. za: J. Barta, R. Markiewicz, Ustawa o prawie autorskim i prawach

(4)

alną. Prawo autorskie nie chroni samej treści, ale ochroną obejmuje formę utworu.

Ta teza znajduje także potwierdzenie w rozważaniach Iwony Kuś i Zofi i Sendy10,

które twierdzą, że „przyjęcie z cudzego utworu zarówno pomysłu, jak i jego reali-zacji niesie za sobą wkroczenie w cudze prawa autorskie”.

3. ORYGINALNY, TWÓRCZY I INDYWIDUALNY CHARAKTER OPISÓW DIAGNOZ LEKARSKICH

Ochronie podlega każdy przejaw twórczości również skonkretyzowanej,

ujawnionej w dziele, czyli idea (pomysł)11. SN w wyroku z 21 września 1938

roku12 orzekł, że „każda twórczość umysłowa doznaje ochrony prawnej, byleby

w swoim ostatecznym wyniku wykazywała znamiona wyróżniające ją od innych dzieł osobliwością pomysłu i umiejętnością wyrażania tematu”. Równocześnie

Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 9 listopada 2006 roku13 orzekł, że „nie

jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego opracowanie stanowiące jedynie zastosowanie wysokospecjalistycznej wiedzy technicznej, jeżeli jego treść jest z góry zdeterminowana obiektywnymi warunkami i wymogami technicznymi oraz charakterem realizowanego problemu technicznego”.

Tak więc, aby jakiejś treści przysługiwała ochrona prawa autorskiego, nie może mieć charakteru obiektywnego, oczywistego –– musi natomiast być oryginalna

i musi mieć twórczy charakter14. Opis rozpoznania i jego analiza, sformułowana

przez lekarza radiologa czy patomorfologa, opiera się na jego własnej, subiektyw-nej interpretacji obrazu, może więc być dziełem –– utworem nowatorskim i zgod-nie z tym twierdzezgod-niem powinna być otoczona ochroną prawną. Każdy lekarz i każda osoba interpretująca obrazy podejmuje bowiem indywidualne decyzje do-tyczące konkretnych pacjentów w odniesieniu do konkretnego stanu patologicz-nego, wykorzystując zdobytą wiedzę, doświadczenie i intuicję wynikające z prak-tyki zawodowej. W opisie interpretowanego obrazu zawarte są często informacje wyjaśniające przyjęty tok rozumowania i interpretowania. Każdy z rozpoznają-cych podchodzi do wykonania zadania w sposób twórczy i zarazem indywidualny. W sposób twórczy, dlatego że przy wykorzystaniu bagażu doświadczeń i wiedzy dokonuje opisu rozpoznania (diagnozy) histopatologicznego, cytologicznego lub radiologicznego, które jest rezultatem działalności o charakterze kreacyjnym, jest subiektywnym wytworem jego intelektu. SN w wyroku z 27 marca 1965 roku orzekł, że „utworem jest każde opracowanie [...], w którym przejawia się twórcza

10 I. Kuś, Z. Senda, Prawa autorskie i prawa pokrewne, Radom 2004, s. 13.

11 Wyrok WSA w Warszawie z 17 marca 2006 roku, VI S.A/Wa 2257/05; wyrok SA w

Pozna-niu z dnia 20 grudnia 2006 roku, I ACa 672/06.

12 II C 2531/37. 13 I ACa 490/06.

(5)

praca autora, a więc gdy dzięki pomysłowości i indywidualnemu ujęciu dzieło

uzyskało oryginalną postać”15. W sposób indywidualny, dlatego że w opisie

roz-poznania lekarz wykazuje dostatecznie doniosłe różnice w porównaniu z

wcześ-niejszymi wytworzonymi produktami intelektualnymi16 –– każdy przypadek jest

szczególny i niepowtarzalny, mimo że zawiera cechy charakterystyczne dla rozpa-trywanych już wcześniej jednostek chorobowych. To twierdzenie znajduje uzasad-nienie w wyroku SN z 23 czerwca1936 roku, w którym SN orzekł, że „ochronie prawnoautorskiej podlega każdy przejaw działalności duchowej noszący cechę osobistej działalności, każda myśl ludzka, ujęta konkretnie w samodzielną for-mę”17.

4. PRZYGOTOWYWANIE OPISÓW DIAGNOZ OBOWIĄZKIEM LEKARZA

ZWIĄZANYM Z PRAWEM WYKONYWANIA ZAWODU

Zgodnie z art. 2 ust.1 Ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i

le-karza dentysty18 wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę

posiadającą wymagane kwalifi kacje (potwierdzone odpowiednimi dokumentami) świadczeń zdrowotnych, w szczególności: badaniu stanu zdrowia, rozpoznawaniu chorób i zapobieganiu im, leczeniu i rehabilitacji chorych, udzielaniu porad le-karskich, a także wydawaniu opinii i orzeczeń lekarskich. Zatem do obowiązków lekarza należy wydawanie opinii zgodnie z posiadaną specjalizacją z danej dzie-dziny medycyny, wiedzą, doświadczeniem oraz intuicją zawodową. Opisy rozpo-znań lekarskich są nieodzowne w wykonywaniu zawodu, co więcej, wykonywanie zawodu lekarza nie jest możliwe bez wydawania opinii (stawiania diagnoz) i do-konywania ich opisu. Niemniej jednak praktyka pokazuje, że bardzo często opisy rozpoznań lekarzy posiadających specjalizację w konkretnej dziedzinie medycyny są bezprawnie przywłaszczane przez innych lekarzy, nieposiadających nawet tej specjalizacji.

Charakterystyczny jest również fakt, że lekarz ponosi odpowiedzialność nie tylko cywilną, ale również karną, na przykład za błąd w sztuce lekarskiej. Błędny

opis diagnozy może stanowić o osobistej odpowiedzialności lekarza19, co

wska-zuje na jego indywidualny charakter. Nie można byłoby mówić o takiej odpowie-dzialności, gdyby działanie lekarza było jedynie rutynowe czy oczywiste. Zatem skoro lekarz (w szczególności radiolog lub histopatolog) może być pociągnięty do

15 I CR 39/65, niepublikowany.

16 A. Kopff, Wpływ postępu techniki na prawa autorskie, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu

Jagiellońskiego” 48, 1988, s. 61.

17 IK 336/36, niepublikowany.

18 Dz.U. z 2005 Nr 226, poz. 1943 z późn. zm.

(6)

odpowiedzialności –– zarówno cywilnej, jak i karnej, to jego działanie nie może być tylko schematyczne, lecz powinno zawierać cechy oryginalności. Przejawia się ona między innymi w indywidualnym spojrzeniu na konkretny przypadek i su-gerowaniu właściwego rozpoznania, zgodnego z osobistym przekonaniem każde-go lekarza o trafności opinii opartej na zdobytej wiedzy i doświadczeniu.

5. OPISY DIAGNOZ LEKARSKICH A ICH OCHRONA PRAWNA Dlatego też zasadne wydaje się twierdzenie, że opisy diagnoz stawianych przez lekarzy, jak również niektóre opisy rozpoznań osób prowadzących badania z zakresu różnych dziedzin medycyny powinny być objęte ochroną prawną, ale pod warunkiem że charakteryzują się oryginalnością, twórczością i indywidualno-ścią. Lekarze mogliby powoływać się na opisy rozpoznań swoich kolegów dopiero po uprzednim wskazaniu ich nazwisk oraz źródła rozpoznania. Takie rozwiązanie z pewnością chroniłoby przed nieuczciwym wykorzystywaniem opisów wyników

badań kolegów20. Ma to istotne znaczenie szczególnie w wypadku badań

prowa-dzonych w większych zespołach, których opisy wyników podpisywane są najczę-ściej przez kierownika zespołu. Jednym z wielu przykładów są patomorfolodzy pracujący w większych grupach nad opisami wyników konkretnych badań. Pod-pisywanie opisu takich wyników tylko przez kierownika zakładu czy pracowni, którym może być wyłącznie specjalista patomorfolog, a nie przez poszczególne osoby prowadzące badania, rodzi niebezpieczeństwo ich bezprawnego wykorzy-stania. Ostateczny opis rozpoznania cytologicznego ustala i autoryzuje specjalista patomorfolog. W wypadku wcześniejszego skryningu opis wyniku badania jest sygnowany również przez wstępnie oceniającego skrynera (cytotechnika). Skry-ning w cytologii złuszczeniowej (ginekologicznej i nieginekologicznej –– płyny z jam ciała, wymazy szczoteczkowe itp.) powinien być wykonany przez odpo-wiednio wyszkolonych cytotechników pod kontrolą specjalisty patomorfologa. Pojawia się jednak pytanie, jak wnikliwa jest kontrola specjalisty patomorfolo-ga, skoro dla cytologii ginekologicznej wykonuje się rocznie minimum 7000 ba-dań na jednego cytotechnika, a w pracowni powinno się wykonywać co najmniej 20 000 badań cytologicznych rocznie. Z pewnością nawet kilku specjalistów pa-tomorfologów nie jest w stanie sprawować kontroli nad tak wielką liczbą opisów badań, nad którą pracuje zespół cytotechników. Zatem czy specjalista patomor-folog powinien podpisywać opisy rozpoznań sporządzanych przez lekarzy niepo-siadających specjalizacji oraz przez cytotechników. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Nie powinien budzić wątpliwości fakt, że każdy opis rozpoznań dokonywanych przez lekarzy nieposiadających specjalizacji z patomorfologii

20 R. Markiewicz, Dzieło literackie i jego twórca w polskim prawie autorskim, Kraków 1984,

(7)

stanowi przejaw działalności o charakterze twórczym, oryginalnym i indywidu-alnym i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa nie może i nie powinien

być bezprawnie wykorzystywany21. Wskazywanie nazwiska autora opisu takiego

rozpoznania chroniłoby jego prawa autorskie22. Podpisywanie opisów rozpoznań

nazwiskiem osoby ich dokonującej może także prowadzić do większej rzetelności i staranności oraz odpowiedzialności za trafność wysuwanych twierdzeń. Zatem można uznać za słuszne rozwiązanie dotyczące podpisywania przez specjalistę patomorfologa opisów rozpoznań dokonywanych tylko przez cytotechników, a nie przez lekarzy nieposiadających specjalizacji, ponieważ praca cytotechników jest wyłącznie odtwórcza. Nie dokonują oni twórczych opisów rozpoznań, lecz tylko podają ich wyniki w oparciu o przeprowadzone badania. Tak więc ich działanie można uważać za rutynowe i schematyczne, a co więcej — za jednoznaczne i nie-podlegające interpretacji.

Przywoływanie nazwisk autorów opisów diagnoz ma na celu nie tylko ochro-nę pacjentów i ich praw przed skutkami błędów medycznych, ale także samych lekarzy. Widać to chociażby w sytuacji, w której specjalista patomorfolog jest je-dyną osobą odpowiedzialną za diagnozowanie w kierowanym przez siebie zespo-le, i w sytuacji, gdy dany przypadek budzi jego wątpliwości i zmuszony jest on za-sięgnąć opinii drugiego specjalisty patomorfologa. Wówczas, korzystając z opinii specjalisty z tej samej dziedziny, powinien podać jego nazwisko jako autora opi-su konkretnego rozpoznania, a nie dokonywać autoryzacji osób uczestniczących w konsultacji. Wprawdzie w wypadku konsultowania preparatów i wspólnego ustalania rozpoznania patomorfologicznego na wyniku niezbędna jest autoryza-cja osób uczestniczących w konsultacji, ale autoryzaautoryza-cja dokonywana przez leka-rzy nie jest równoznaczna z pleka-rzypisaniem autorstwa opisu diagnozy. W żadnym wypadku nie przypomina autoryzacji artykułu dokonywanej przez autora przed jego opublikowaniem. Oznacza co najwyżej potwierdzenie wcześniej postawio-nej diagnozy, ale niekoniecznie twórczy udział w powstaniu i przygotowaniu jej opisu. Specjalista patomorfolog, dokonujący autoryzacji opisów diagnoz podczas konsultacji, nie jest ich autorem, lecz jedynie osobą je potwierdzającą. Potwierdza albo zaprzecza opisom rozpoznań już wcześniej postawionych, a nie formułuje ich od początku. Można powiedzieć, że dokonuje czynności jedynie technicznych, ale przy wykorzystaniu wiedzy fachowej. Nie może być uznany również za współ-autora, albowiem jak orzekł Sąd Najwyższy, „współtwórczość –– w rozumieniu prawa autorskiego — nie zachodzi, gdy współpraca określonej osoby nie ma cha-rakteru twórczego, lecz pomocniczy, chociażby umiejętność wykonywania czyn-ności pomocniczych wymagała wysokiego stopnia wiedzy fachowej, zręczczyn-ności i inicjatywy osobistej”23.

21 Z. Ćwiąkalski, Wybrane zagadnienia ochrony prawno-karnej w prawie autorskim i prawie

własności przemysłowej, [w:] Naruszenia praw na dobrach niematerialnych, red. T. Szymanek, s. 376.

22 A.M. Niżankowska, Prawo do integralności utworu, Warszawa 2007, s. 184. 23 Wyrok SN z 19 lipca 1972 roku, II CR 557/71, OSN 1973, nr 4, poz. 67.

(8)

Dodatkowo wyniki konsultacji zewnętrznych powinny być dołączone do archiwizowanego wyniku badania morfologicznego i udostępnione w całości osobom zwracającym się o powtórzenie diagnostyki. Co więcej, zasadne jest takie rozwiązanie, w którym wszystkie wyniki badań morfologicznych (cytolo-gia, histopatolo(cytolo-gia, autopsja) są autoryzowane przez specjalistę drugiego stopnia z patomorfologii i dodatkowo przez osoby współuczestniczące w diagnostyce (specjalistów pierwszego stopnia z patomorfologii, lekarzy w toku specjalizacji, cytotechników), ich autoryzacja bowiem nie jest równa nakładowi pracy twórczej w przygotowaniu rozpoznania.

Takie działanie ma szczególne znaczenie w sytuacji, gdy wynik badania nie jest jednoznaczny. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 23 lipca 1971 roku stwier-dził, że „dla dochodzenia roszczenia odszkodowawczego, związanego z wykorzy-staniem bez zgody autora instrukcji stworzonej przez niego, nie ma znaczenia fakt,

że autor opracował tę instrukcję w godzinach pracy”24. Zatem można

wniosko-wać, że nawet opis diagnozy (jej forma) postawionej przez lekarza poza miejscem pracy, czyli chociażby po zasięgnięciu konsultacji (i to nie tylko telefonicznych), jest chroniony na gruncie prawa autorskiego i nie powinien podlegać autoryzacji. Tę tezę potwierdza doktryna prawa autorskiego, która podnosi również, że dla stwierdzenia pracowniczego charakteru utworu nie jest wystarczającą podstawą posłużenie się w procesie twórczym urządzeniami czy materiałami należącymi do zakładu pracy, przygotowanie utworu w czasie pracy, sfi nansowanie pracy twór-czej przez pracodawcę lub udział w procesie twórczym innych osób zatrudnionych

przez pracodawcę25.

Pojawia się jednak pytanie, ile konsultacji powinien przeprowadzić specjali-sta patomorfolog i kto zospecjali-stanie pociągnięty do odpowiedzialności wówczas, gdy wątpliwy wynik badania, pomimo przeprowadzonych konsultacji, nie zostanie prawidłowo zinterpretowany. Tych konsultacji powinno być tak dużo, aż ów pato-morfolog będzie mieć przekonanie, że opis diagnozy i jej interpretacja są trafne. Każda opinia, w celu uwiarygodnienia, obligatoryjnie powinna przywoływać na-zwisko jej autora również dlatego, aby osoba z niej korzystająca mogła wykazać zawiłość problemu oraz to, że autor dołożył należytej staranności w wykonywaniu swoich obowiązków.

Jeżeli specjalista patomorfolog przeprowadzi jedną bądź dwie konsultacje, ale nigdzie tego faktu nie uwidoczni, i dojdzie do wyrządzenia szkody pacjento-wi, to może być pociągnięty do odpowiedzialności nie tylko za niewykonanie, ale również za nienależyte wykonanie obowiązku. Przytoczenie opinii kilku lekarzy może dowodzić zawiłości problemu oraz wykluczać niedbalstwo czy lekkomyśl-ność patomorfologa, a w konsekwencji jego zwolnienie od odpowiedzialności. Pojawia się jednak wątpliwość, kto poniesie odpowiedzialność, gdy wskutek

do-24 II CR 244/71, niepublikowany. 25 I. Kuś, Z. Senda, op. cit., s. 18.

(9)

konania autoryzacji opisu rozpoznania patomorfologicznego dojdzie do

popeł-nienia błędu, a opis autoryzowanej diagnozy będzie nietrafny26. Należy

stwier-dzić, że odpowiedzialność powinien ponieść specjalista patomorfolog dokonujący opisu rozpoznania, a nie specjaliści konsultujący. Zatem skoro autoryzacja nie jest równoważna autorstwu, to czy można mieć pewność, że osoby konsultujące dołożą należytej staranności w wysuwaniu opinii podczas konsultacji. Jak można wnioskować z powyższego, osoby uczestniczące w konsultacji, które dokonują autoryzacji, nie poniosą odpowiedzialności za sformułowane opinie, ponieważ tym opiniom nie można przypisać cech samodzielnego utworu i co więcej konsul-tanci nie fi rmują ich własnym nazwiskiem, lecz jedynie je autoryzują. Tutaj bardzo wyraźnie widać, że przywoływanie nazwisk autorów opisów diagnoz powinno leżeć także w interesie samych specjalistów patomorfologów oraz lekarzy innych specjalności.

6. ZALEŻNOŚĆ MIĘDZY OBOWIĄZKIEM PODPISYWANIA OPISÓW DIAGNOZ LEKARSKICH

A RZETELNOŚCIĄ I STARANNOŚCIĄ W ICH FORMUŁOWANIU

6.1. LEKARZE ONKOLODZY

Podpisywanie opisów własnych rozpoznań i cytowanie opisów rozpoznań innych lekarzy mogłoby prowadzić do większej rzetelności i staranności w do-konywaniu oceny stanu zdrowia pacjenta oraz leczeniu. Niewątpliwie głównym motywem takiego działania byłaby też możliwość uchronienia się przed

odpowie-dzialnością za ewentualne błędy lekarzy innych specjalności27. Jednym z

przykła-dów są onkolodzy dokonujący opisów diagnoz na podstawie opisów rozpoznań histopatologicznych. Można powiedzieć, że z jednej strony zdarzają się takie sytuacje, w których ci lekarze w opisach swoich rozpoznań potwierdzają to, co już stwierdzili wcześniej histopatolodzy, z drugiej natomiast strony, opierając się na swoim doświadczeniu i wiedzy oraz wynikach histopatologa, interpretują przedstawiony im opis rozpoznania. W zależności od oceny zlecają dodatkowe badania albo konsultacje u innych specjalistów. Dlatego też zasadne wydaje się podpisywanie opisu diagnozy przez lekarza onkologa, jak i przywołanie nazwi-ska histopatologa, który dokonał już wcześniej opisu konkretnego rozpoznania histopatologicznego. Mimo iż opis rozpoznania histopatologicznego trudno uznać za przedmiot prawa autorskiego, ponieważ jest to czynność raczej o charakterze odtwórczym, to jednak z uwagi na należyte wykonywanie obowiązków przez

każ-26 E. Traple, Prawo autorskie, [w:] J. Barta et al., Ustawa o prawie autorskim i prawach

po-krewnych. Komentarz, wyd. 3, Warszawa 2003, s. 313.

(10)

dego lekarza i związaną z tym zasadę należytej staranności zachodzi konieczność przywołania nazwiska histopatologa. Niepoprawne jest również takie rozwiąza-nie, w którym przy opisie rozpoznania histopatologa znajdzie się podpis zarów-no samego histopatologa, jak i lekarza onkologa. Po pierwsze dlatego, że takie rozpoznanie nie jest utworem zbiorowym, po drugie dlatego, że chociaż trudno przypisać twórczy charakter pracy histopatologa, niemniej to właśnie w zakresie kompetencji histopatologa znajduje się dokonywanie opisów konkretnych roz-poznań histopatologicznych, a lekarz onkolog jednie się na nich opiera. Potwier-dzeniem tego jest przywoływany już wyrok Sądu Najwyższego z 19 lipca 1972 roku, zgodnie z którym „współtwórczość nie zachodzi, gdy współpraca określonej

osoby nie ma charakteru twórczego”28. Taka sytuacja byłaby możliwa, o czym

orzekł SN w wyroku z 21 grudnia 1979 roku29, gdyby jedna osoba, czyli w tym

konkretnym wypadku histopatolog, rozpoczęła pracę nad dziełem i następnie od niej odstąpiła, po czym tak rozpoczęte dzieło zostałoby dokończone przez inną osobę, czyli lekarza onkologa.

6.2. HISTOPATOLODZY

Opis rozpoznania histopatologicznego, mimo iż jest czynnością w głównej mierze techniczną, to jednak ma pewne cechy twórcze, chociaż nie jest utworem w rozumieniu Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Trudno zatem, aby w tym konkretnym przypadku znalazł zastosowanie wyrok z 5 marca 1971 roku, w którym SN orzekł, że „o powstaniu prawa autorskiego nie decyduje stopień wartości opracowanego dzieła, gdyż nawet znaczeniowo niewielkie opracowania mogą stanowić przedmiot ochrony prawnej, byleby cechował je element

twórczo-ści”30. Tak więc chociaż histopatolog, dokonując opisu rozpoznania, opiera się

nie tylko na konkretnym stanie faktycznym, ale ponadto wykorzystuje swoją wie-dzę i doświadczenie, to jednak jego działanie jest ściśle związane z przedmiotem badania. Histopatolog dokonuje oceny obrazu, ale ta ocena dokonywana jest na podstawie pewnych wytycznych, zgodnie z którymi musi prowadzić badania. Nie-wątpliwie w przeprowadzeniu takiego badania występują pewne elementy twór-czości, niemniej sam opis jest wyłącznie schematyczny. Jednak wprowadzenie takiego rozwiązania, czyli przywołanie nazwiska zarówno onkologa, jak i histo-patologa adekwatnie do wykonanej pracy, miałoby istotne znaczenie w sytuacji, gdyby rozpoznanie histopatologiczne było błędne. Wówczas można by dochodzić odpowiedzialności od osoby, która faktycznie popełniła błąd, nie wykonując albo nienależycie wykonując swoje obowiązki. Ustalenie osoby odpowiedzialnej za błędną diagnozę oraz jej skutki mogłoby być wówczas znacznie łatwiejsze. Opa-trzenie własnym nazwiskiem opisu rozpoznania przez każdego lekarza oraz osoby

28 II CR 557/71, OSN z 1973, nr 4, poz. 67. 29 I CR 434/79, OSN z 1980, nr 9, poz. 171. 30 I CR 593/70.

(11)

prowadzące badania pozwoliłoby ustalić, w jakim stopniu zawinił histopatolog, który błędnie rozpoznał obiekt badań, a w jakim onkolog, który potwierdził rozpo-znanie poprzednika i nie zlecił ani ponownego badania, ani dodatkowych badań, mimo iż mógł mieć wątpliwości co do trafności rozpoznania histopatologicznego. Obecnie ustalenie takiego stanu faktycznego jest możliwe, ale często pomija się to, w jakim zakresie lekarz onkolog przyczynił się do wystawienia opisu błędnej diagnozy, opierając się wyłącznie na opisie rozpoznania histopatologa, i nie pod-jął żadnych działań w celu jego zweryfi kowania. Lekarz onkolog dokonuje opisu swojej diagnozy na podstawie opisu rozpoznania histopatologicznego i bardzo często nie zleca dodatkowych badań ani konsultacji, mimo że opis rozpoznania postawionego przez histopatologa budzi jego wątpliwości. Tej odpowiedzialności dochodzi się przeważnie w stosunku do histopatologa. A przecież niepodważalne jest to, że o procesie leczenia i terapii decyduje jednak lekarz onkolog. Zatem gdyby przyjąć rozwiązanie zgodne z powyższym tokiem rozumowania, to zarów-no wszyscy lekarze, jak i osoby prowadzące badania, niezależnie od tego, czy są one przedmiotem prawa autorskiego, ponosiliby odpowiedzialność w zależności od stopnia winy.

Często również obok opisów rozpoznań histopatologicznych, przy nazwisku histopatologa, lekarze dodatkowo składają swój podpis, przypisując sobie tym samym udział w nakładzie pracy nad opisem (rozpoznaniem). Tutaj powstaje nie-bezpieczeństwo, że w sytuacji, gdy opis rozpoznania okaże się błędny, odpowie-dzialność można egzekwować nie tylko od histopatologa, ale i od lekarza, który fi rmował je własną pieczęcią.

7. OBOWIĄZEK OCHRONY PRAW AUTORSKICH

7.1. DIAGNOŚCI LABORATORYJNI

Niezaprzeczalny jest fakt, że takie działania są posunięte jeszcze dalej. Miano-wicie często dochodzi to takich sytuacji, kiedy w sposób niezgodny z prawem są przywłaszczane opisy rozpoznań nie tylko lekarzy przez lekarzy, ale również rozpo-znania osób nieposiadających wykształcenia stricte wyższego medycznego, takich

jak chociażby diagności laboratoryjni31. Diagności laboratoryjni zgodnie z art. 2

wyżej wymienionej ustawy oceniają konkretny stan faktyczny, badając laborato-ryjnie obraz, wykonując badania mikrobiologiczne płynów ustrojowych, wydzie-lin, wydawydzie-lin, tkanek pobranych do celów profi laktycznych oraz dokonując działań zmierzających do ustalenia zgodności tkankowej, bazują również na swojej wiedzy oraz doświadczeniu. Według art. 6a omawianej ustawy osobą uprawnioną do

samo-31 Ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. o diagnostyce laboratoryjnej, Dz.U. Nr 144, poz. 1529

(12)

dzielnego wykonywania czynności diagnostyki laboratoryjnej w laboratorium jest diagnosta laboratoryjny, osoba posiadająca tytuł zawodowy lekarza i prawo wy-konywania zawodu lekarza. Osobami uprawnionymi do wywy-konywania czynności diagnostyki laboratoryjnej pod nadzorem są: osoby posiadające tytuł zawodowy technika analityki medycznej, tytuł zawodowy licencjata uzyskany na kierunku analityka medyczna oraz tytuł zawodowy uzyskany na innych niż medyczne kie-runkach, zgodnie z art. 7 ustawy. Niemniej jednak opisy rozpoznań dokonywanych przez te osoby pracujące pod nadzorem, podpisywane są wyłącznie przez kierowni-ka zespołu, którym zgodnie z obowiązującymi przepisami musi być osoba

posiada-jąca wykształcenie wyższe i konkretną specjalizację32. Dlatego też błąd diagnosty

laboratoryjnego skutkuje tym, że odpowiedzialność powinien ponieść kierownik, czyli de facto osoba, która podpisała konkretny opis rozpoznania, niepracująca nad

nim i często niemająca większej wiedzy na ten temat33. Takie rozwiązanie przyjęte

w obowiązujących przepisach prowadzi do paradoksu, ponieważ kierownik, postę-pując w taki sposób, bierze na siebie, często nieświadomie, odpowiedzialność za błąd diagnosty laboratoryjnego. Mimo iż opis rozpoznania diagnosty, podobnie jak opis rozpoznania histopatologicznego, nie może być uznany za utwór w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, chociaż zawiera pewne elementy twórczości, to jednak opatrzenie takiego opisu rozpoznania nazwiskiem tylko kierownika rodzi pewne niebezpieczeństwo.

7.2. NEUROCHIRURDZY

Neurochirurdzy dokonujący opisu diagnozy, opierają się na opisie rozpozna-nia radiologicznego albo wynikach rezonansu czy tomografi i komputerowej. Jest to błędne, kiedy lekarze tych specjalności opierają się wyłącznie na jednym opisie obrazu i mimo wątpliwości nie zlecają dodatkowych badań, ponieważ w

swo-im opisie rozpoznania34 wiernie powtarzają opis rozpoznania osoby wykonującej

konkretne zdjęcie, który następnie jest wielokrotnie powielany w diagnozach

leka-rzy innych specjalności35. Często dochodzi do absurdów i paradoksów, ponieważ

okazuje się, że w kartach chorób prowadzonych przez lekarzy posiadających spe-cjalizację w zakresie neurologii czy neurochirurgii, znajdują się fragmenty opisów diagnoz chociażby lekarzy radiologów, które zostały dokooptowane do

dokumen-32 Są to warunki niezbędne do uzyskania przez zakłady/pracownie patomorfologii stałej

licen-cji Polskiego Towarzystwa Patologów na okres pięciu lat. Zostały opracowane przez Komisję Pol-skiego Towarzystwa Patologów ds. Licencjonowania Zakładów Patomorfologii Katedry i Zakładu Patomorfologii Klinicznej UM im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

33 E. Wojnicka, Autorskie prawa osobiste, [w:] System prawa cywilnego, t. 13. Prawo

autor-skie, red. J. Barta, Warszawa 2003, s. 23.

34 A. Jędrzejewska, Odpowiedzialność za naruszenie autorskich praw majątkowych i

osobi-stych poprzez popełnienie plagiatu, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prace z

Wy-nalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej” 44, Kraków 1987, s. 132 nn.

(13)

tacji. A przecież neurochirurg nie ocenia zdjęcia radiologicznego, mimo że jest mu ono niezbędne do opisu diagnozy konkretnego stanu pacjenta.

7.3. LEKARZE RODZINNI

Na podobnych zasadach działają lekarze rodzinni. Oni także, nie powołując się na nazwiska innych lekarzy, cytują opisy ich rozpoznań. Bardzo często zle-cają przeprowadzenie różnych badań, po czym wpisują jedynie opisy wyników, bez wskazania nazwiska osoby odpowiedzialnej za ich przeprowadzenie. Zalecają konsultacje u lekarzy innych specjalności, a następnie przytaczają fragmenty opi-sów ich diagnoz bez wskazywania nazwisk autorów. Takie postępowanie rodzi szereg niedorzeczności. Z karty pacjenta prowadzonej przez lekarza posiadające-go specjalizację w zakresie medycyny rodzinnej wynika, że jest on lekarzem z nie tylko jedną specjalnością, ale przeważnie z wieloma różnymi (z zakresu radiologii i histopatologii czy chirurgii) równocześnie. To powoduje, że pomimo załącza-nych do karty pacjenta wyników badań, lekarz rodzinny jest odpowiedzialny za trafność interpretacji opisów rozpoznań dokonywanych przez lekarzy przeprowa-dzających badania, ponieważ bezprawnie przytacza je w swoim utworze (opisie diagnozy) i co więcej — nie dokonuje ich oceny. Nasuwa się wniosek, że informa-cje zamieszczane w kartach painforma-cjentów nie powinny stanowić dzieła tylko lekarza prowadzącego, ale jako utwory w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych powinny być cytowane ze wskazaniem nazwisk ich twórców.

8. WNIOSKI

Na podstawie poczynionych rozważań należy stwierdzić, że opisy niektórych diagnoz (opinii) przedstawionych przez lekarzy oraz osoby prowadzące badania z zakresu medycyny, w szczególności radiologów, niektórych diagnostów labo-ratoryjnych lub patomorfologów, niewątpliwie są utworami w rozumieniu prawa autorskiego oraz że stanowią kategorię własności intelektualnej. Tym samym

na-leżą do katalogu dóbr osobistych wymienionych w art. 23 Kodeksu cywilnego36,

takich jak chociażby twórczość naukowa, wynalazcza czy racjonalizatorska, które pozostają pod ochroną prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej

w innych przepisach37. Dobra osobiste to dobra niezbywalne, które powinny być

chronione bezwzględnie. Przysługują każdej osobie i podlegają ochronie prawnej niezależnie od tego, w jaki sposób kształtuje się obraz danej osoby w opinii

in-36 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. –– Kodeks cywilny, Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm. 37 Wyrok SA w Warszawie z 2 października 1996 roku, I ACa 2/96; wyrok SA w Poznaniu

(14)

nych. O przyznaniu takiej ochrony rozstrzyga z normatywnego punktu widzenia — uznanie podmiotowości każdego człowieka, z aksjologicznego zaś — funda-mentalny postulat szanowania każdego człowieka jako istoty ludzkiej. Również osobom, które dopuszczają się naruszenia porządku prawnego i moralnego,

przy-sługuje ochrona w razie bezprawnej ingerencji w ich godność osobistą38.

Dodat-kowo warto zwrócić uwagę, że prawa autorskie podlegają również ochronie na

gruncie Kodeksu karnego39 i prawa europejskiego.

Tak więc opisy diagnoz lekarskich jako utwory w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz kategoria wła-sności intelektualnej i zarazem dobra osobiste nie mogą i nie powinny być bez-prawnie wykorzystywane bez woli i wiedzy ich twórców, a co więcej — również jako zbiór informacji o stanie zdrowia pacjenta, ściśle związanych z obowiązkiem zachowania tajemnicy lekarskiej, muszą być objęte szczególną ochroną. Koniecz-ność podpisywania opisów diagnoz lekarskich przez lekarzy różnych specjalno-ści, a szczególnie tych diagnoz, które są utworami w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przesądza o ich in-dywidualnym, twórczym i oryginalnym charakterze. Uznanie za utwory opisów rozpoznań lekarskich chroni lekarzy posiadających konkretną specjalizację przed odpowiedzialnością za błędy medyczne oraz za niewykonywanie czy nienależyte wykonanie obowiązków przez kolegów posiadających specjalizacje w zakresie in-nych dziedzin medycyny.

38 Wyrok SA w Krakowie z 21 marca 1995 roku, I ACr 113/95.

Cytaty

Powiązane dokumenty

utrwalonego podczas uroczystości szkolnych , imprez szkolnych, zajęć dydaktycznych, wycieczek , konkursów szkolnych którego dziecko było uczestnikiem, na stronie

Zmiany dotyczą m.in.: rozszerzenia dozwo- lonego użytku informacyjnego zezwalającego każdemu na korzystanie z przemówień publicznych, wykładów oraz kazań w granicach

nie tyle posługuje się zwrotami niedookreślonymi, co zawiera odesłanie do innych przepisów prawa autorskiego, czyniąc przedmiotem prze- stępstwa naruszenie „autorskich

opublikowane w książkach, dziennikach, czasopismach lub w innych formach publikacji drukiem, jeżeli utwory te nie są dostępne dla odbiorców w obrocie za

Art. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej. Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono

On the basis of the results of theoretical and experimental research, using the STATISTICA application package, it was possible to obtain the response surface of the dependence of

Stw ierdzono bow iem , że poza deform acją ścian w yż­ szych kondygnacji, nastąpiło odspojenie i w ybrzusze­ nie się zew nętrznej ściany nośnej od ściany poprzecznej

Peut-être qu’à la synthèse de ces relations, qui certainement paraîtra un jour, notre constatation qu’entre Nicolas Copernic et Louis Vives il n’y a pas eu