• Nie Znaleziono Wyników

Klauzule generalne jako odesłanie pozasystemowe

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Klauzule generalne jako odesłanie pozasystemowe"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I Ś

FOLIA IURIDICA 32, 1987

K rystyn a W ó jc ik

KLAUZULE GENERALNE JAKO ODESŁANIE POZASYSTEMOWE

Istotę k lauzu l g e n eraln y ch — szczególnej in stytu cji p raw n ej w y -wodzącej się z p raw a cyw iln eg o — p ró bow an o o p isa ć i w yjaśn ić w c a-łym szeregu op racow ań. W ielo k ro tnie po dkreślan o, iż sform ułow ania zaw arte w tek stach p raw ny ch , a o kreślan e m ianem klauzul g e n e ra l-nych, cech uje „otw artość", „ogólnikow ość" czy „en ig m aty czno ść"1. Są

to zw roty „nied ostateczn ie ściśle o k reślo n e"2 lub też „nie dookreślo- n e "3.

N iejed n ok ro tn ie p od kreśla się ich „blank ietow y" ch ara kter, co ma prowadzić, w zak resie o rzeczn ictw a sądziowskiego, do niepew ności, k tó rej w y razem ma by ć zarów n o ró żno rod no ść ro zstrzy gn ięć przez różne sądy, jak i b rak stałej linii orzeczn ictwa4. Są one „nieskończonym i szablo nam i"5, a zatem w k o nsek w en cji stają się „w ielk ą p rze -strzen ią dla sędziowskiego uzn an ia w ram ach norm u staw o w y ch" 8, stw arzają „wolność w y b oru m iędzy różnym i m ożliwościam i"7.

1 Por. np. J. N o w а с к i, Luki w p r aw ie . I de o lo gia , „Studia P raw no-E lcono-

raicznd" 1970, 4, s. 39 i n.,- J. W o l e ń s k i , L o g ic z n e p r o b l e m y w y k ł a d n i p r a w a , K raków 1972, s. 76— 77; ta k że F. W a i s m a n n, V e r i la b i l it y , [w:] Lo gic a nd L an-g ua an-ge , ed. A . F l e w , First Se rie s, O xford 1963, s. 119 i n.

* Por. S. E h r l i c h , W s t ę p do na uk i o p a ń s tw ie i p r a w i e , W ar sza w a 1971, s. 99. 3 Term inu te go u ż y w a S. G r z y b o w s k i , S tr uk t ur a i t r e ś ć p r z e p is ó w p r a w a c y w i l n e g o o d s y ł a ją c y c h d o z as ad w s p ó ł ż y c i a s p oł e c z ne g o , „Studia C y w ilis ty c z n e ”

1965, 6, s. 25 i n.; t e n ż e , W y p o w i e d ź n o r m a t y w n a i j e j s t r u kt u r a for m alna, K ra-k ó w 1961, s. 40 i n .; t e n ż e , P r a w o c y w i l n e . Z a r y s c z ę ś c i o g ól ne j, W ar sza w a 1974, s. 58 i n.,- t e n ż e , S y s te m p r a w a c y w i l n e g o . C z ę ś ć og ólna , W ar sz a w a 1974, s. 112 i n.

4 Por. H I s a y, R e c ht s no rm un d E nts c hei dung , B erlin 1929, s. 176; S. R o s -m a r i n , P o ś r e d n ic tw o p r z y z a w ie r a n iu -m a ł ż e ń s t w . K o n k ub i na t, K raków 1939, s. 104. 5 Por. i. W . H e d e m a n n , Die Flucht in d ie G e ne r al k la us e n . Eine Ge fa hr luer

Re cht un d Sta at , T ue bing en 1933, s. 463; S. R u n d s t e i n , W p o s z u k i w a n iu p r a w a c y w i l n e g o , W ar sz a w a 1939, s. 20.

6 О. A. G e r m a n n , P r o bl e m e un d M e t ho d e n d e r R ec hts find ung , 2. A ufl., Bern 1967, s. 234; S. S z e r , P r a w o c y w il n e . C z ę ś ć o gólna , W a r sz a w a 1967, s. 82.

7 H. E h m к e, ,,Er m es se n" un d „ U n b e s ti m m te r Re chts beg r ilf" im V e r w a l t u n g s

(2)

Pozo staw iony stosującem u p raw o zakres swobody w ym aga d oko-nan ia przez niego o kreślon eg o w arto ścio w a nia8, zaś w y stępu jąca w k lauz ulach „w arto ściu jąca k o n k rety z acja" po zw ala na uw zg lęd nie-nie „odrębności poszczegó ln ych p rzy p ad kó w ”9. Dzięki tej in stytu cji możliwa je st indy w idualizacja rozstrzygn ięć, „m ogą być po dstaw ą ró ż-n ej oceż-ny sędziowskiej w poszczeg ólż-n ych p rzy pa dk ach ”10.

Jed n ocześnie pod kreśla się o d sy łają cy ch arak te r klauzul g e n er al-nych. Stwierdza się, że stan ow ią one „odesłanie do sędziow skiego poczucia p raw n eg o ”, z racji „od syłania sędziego ” do „d obry ch o b y czajó w ”, „d obrej w ia ry ” czy „zw yczajów o b ro tu ”11. Podstaw ą ro zstrzy -gania poszczególnych przyp adk ów są ok reślo ne k ry teria czy wartości p ozap raw ne, do k tó ry ch o d sy łają p rzep isy p raw a 12. O dsy łając do „sędziow skiego u zn a n ia”, od sy łają zarazem do „sę„sędziowskiej oceny oko -liczności poszczególnych przy p adk ó w ” 13. W ielo krotn ie pod kreśla się, iż k lau zule g en eraln e zaw ierają od esłanie do odrębneg o od praw a sy ste -mu no rm aty w neg o, „do u kładu norm po zapraw n ych, takich jak: za-sady w spó łżycia społecznego, zaza-sady u stro ju czy cele Państw a Ludow e go ”, „do norm spo łeczny ch” 14. Tym też szczególnym aspek tem k la -uzul g en eraln y ch zajm ę się w poniższych rozważaniach.

I

1. O sy tu acji od esłania mówimy, gd y o k reślon y przepis praw a w y -maga u zupełnien ia swej treści p rzez inny p rzep is należący d<o sy stemu p raw a lub przez reg uły innego rodzaju, do tego system u n ie n a -leżące. Zatem ogólnie „o d esłan ie” należy rozum ieć zgodnie z o k reśle-niem: norma Nj odsyła do norm y N2, jeżeli w zór pow innego

zacho-8 H. H e n k e l , E inlue hr ung in d ie R e c hts ph il os o p hi e , M ue nc hen 1964, s. 68,

s. 359—-361 : S z n r , op. cit., s. 82.

» G r z y b o w s k i , Str uk tur a. .., s. 33; H e d e m a n n , op. cit., s. 58, 68; G e r

-m a n n, op. cit., s. 351.

10 Por. G r z y b o w s k i , Stru kt ura.. ., s. 33; H e n k e l , op. cit., s. 330. 11 G e r m a n n , op. cit., s. 252, 151; I s a y, op. cit., s. 204.

12 G e r m a n ® , op. cit., s. 352.

13 Por. T. D y b o w s k i, Z a s a d y w s p ó ł ż y c i a s p o ł e c z n e g o i s p o łe c z n o - g o s p o d a r c z e

p r z e z n a c z e n i e p r a w a a p r a w o w ła s n o ś c i, „ N o w e Prawo" 1967, 6, s. 721 i n .; A. S t e 1-

m a c h o w s k i , Z n ac z e n ie kl au zu li g e n e r a l n e j z a w a r t e j w art. 385 k.c. w o b r oc ie u s p o łe c z n i o n y m , „Przegląd U s ta w od a w s tw a G ospod arcz ego" 1968, 6, s . 185; E h r l i c h ,

op. cit., s. 99; A. S t e l m a c h o w s k i , W s t ę p do te o r i i p r a w a c y w i l n e g o , W a

r-s za w a 1969, r-s. 291. 14 P atrz przyp. 13.

(3)

w ania b ęd ący znaczeniem Ni n ie może b y ć sform uło w an y bez uw zg lę-dnienia zn aczenia N 21S.

Za J. W ró blew skim w yróżniam dwa rodzaje o d e sła ń 16. O desłanie

sensu striclo odnosi się tylko do tak ich Nj, k tó re z aw ierają zw roty

tego rodzaju, że zgodnie z regułam i języka, w k tó ry m sform u łow an a jest Nj, N2 ok reśla jed en z elem en tów wzoru powinnegO zachow ania, będącego znaczeniem N b O desłanie sensu largo odnosi się do tak ich N,, k tó ry ch znaczenie jest u stalan e na p od staw ie regu ł język a, w k tó -rym sfo rm ułow any je st Nj (odesłanie sen su stricto), albo na mocy d y rek ty w in te rp re tac y jn y ch p rz y jęty ch przez in terp reta to ra przy u sta -laniu znaczenia

Ni-W ram ach od esłania sensu stricto mloże w y stąp ić tzw. ,,o desłanie b ezpośrednie", „wów czas gdy Nj p ow o łu je się na o kreślo ną N2", oraz „odesłanie pośredn ie", kied y zn aczenie pew n y ch term inów u żyty ch w N, jest uzależnione od treści N217. Ja k się pod kreśla, różn ica m ię-dzy od esłaniem bezpośrednim i odesłan iem po śred nim jest często kro ć kw estią stopnia, a więc w p rzy p ad k ach g ran iczn y ch w y stę p u ją tru d -ności kw alifikacy jne.

2. Podstaw ow e znaczenie dla o kreślenia k lauzul g en e raln y ch jako „o desłań poza sy stem o w y ch 1 ' posiad a p rzy jęcie o k reślo n ej k oncepcji system u praw a. Można w sk azyw ać na o kreślo ne typologie k o n stru kcji system ów p r aw a18, k tó re mogą być p ow iązan e z system em praw a u sta -wowego, a k tó ry ch w ybó r d ecy du je o system ow ym lub pozasystem o- wym c h ara k terze o d esłań c h arak tery sty c zn y ch dla o m aw ian ej in sty -tucji.

W skazuje się na trzy możliwe podziały system ów p raw a: po p ie rwsze — podział sy stem ów ze w zg lędu na ich elem en ty , gdzie k r y -teriu m stanow i rozró żnienie tzw. norm g en eraln y c h i norm ind yw i-dualnych; po dru gie — podział sy stem ów na w ąsk ie i szerok ie w za-leżności od tego, czy ele m e n ty system u stan ow ią w y tw ó r działalności au to ry tetu p ań stw a czy też nie; po trzecie — podział system ów na d y rek ty w aln e, de cyzy jn e i m ieszane w zależności od tego, czy k r y -terium przynależności do system u stanow i zgodność z norm ą czy też p ow ołanie (zastosowanie) w decyzji.

13 J. W r ó b l e w s k i , St os u nk i m i ę d z y s y s t e m a m i nor m , „Studia P r a w n o E k o -nom iczno" 1971, 6, s- 12.

16 Ibide m.

17 J. W r ó b l e w s k i , U z a s a d ni e n ie s y s t e m ó w e t y c z n y c h a e t y k a ni ez al eż na ,

„Studia F ilo zo lic zn e " 1974, 5, s. 89.

18 J. W r ó b l e w s k i , D e c y z j a s ą d o w a a k o n c e p c j a s y s t e m u p r a w a , „ Z esz yty

(4)

W zakresie w arian tó w m ożliw ych do w yróżnienia w ram ach pierw -szego k ry teriu m podziału przyjm ujem y, że w skład system u praw a wchodzą jed y n ie norm y g en eraln e, tj. takie, k tó re reg u lu ją zacho w a-nie się pew nej k lasy ad resa tó w (norm y ogólne) i w y znaczają k lasy zacho w ań (norm y ab stra k c y jn e)19. N ależy p rzy tym podkreślić, iż w p r ak ty c e w spółczesnych p ań stw w y stęp u je szereg ro dzajów p rze-pisów, k tó re w sk azują na po trzeb ę stop niow ania ab strakcy jn o ści i o g ólności k on stru o w any ch z nich norm (np. norm y planow e, norm y b u -dżetowe).

P rzeJstaw io n a k on cepcja je st k lasy czn ą k o n stru k cją system ów p ra -wa u staw o wego, p rzy jętą niem al p ow szechn ie w m ark sisto w skiej teo-rii p raw a20.

Przyjęcie w sk azan ej k o n struk cji nie ma zn aczenia z p un ktu w id ze-nia kw alifiko w an ia odesłań zaw arty ch w k lauzu lach g en e raln y c h jako od esłań sy stem ow y ch lub poza system ow ych, gdyż chodzi nam o c h a -ra k te ry sty k ę o desłań w postaci zwrotów (klauzul g ene-ralny ch ) z aw ar-ty ch w o góln ych i ab stra k cy jn y ch n orm ach p raw nych.

Drugi podział system ów polega na w y o d ręb n ie niu „system u w ą sk iego" i „system u szerokieiego", w zależności od tego, czy n orm y g e n e ra -lne w chodzące w skład sy stem u są w y tw orem d ziałaln ości organ ów pań stw a czy też m ogą pochodzić z inn ych „źródeł". W skład „system u w ąskieg o" wchodzą ex hyp oth esi tylko w y tw ory działalności organów p ań stw a, a zatem przep isy u stano w io ne przez o k reślo ne a u to ry tety norm odawcze, czy też norm y sk on stru ow an e z elem entów zaw arty ch w tych przepisach.

K on cepcja „szerokiego sy stem u p raw a" przyjm uje, iż w skład sy ste -mu wchodzą nie ty lk o norm y stan ow io ne przez org any państw a, lecz równ ież inne reguły. W skazuje się, że do norm g e n e ra ln y c h należy do-dać co najm niej n astę pu jące reguły:

a) regu ły , do k tó ry ch o d sy łają norm y g e n eraln e i ew en tu aln ie n o r-my ind yw idu alne ustan o w ion e przez organy państw a, np. zasady w sp ół-życia społecznego, m oralność czy też zw yczaje w o kreślon ej dziedzi-n ie21;

b) reg uły sa nk cjon ow ane przez p rak ty k ę organów^ państw a, np. r e -g uły zwyczajow e, na podstaw ie k tó ry ch o r-g any te w y d ają decyzjo,

19 J. W r ó b l e w s k i , N o r m a g en er a lna i nor m a in d y w i d u a ln a , „Z e sz yty N a u -k ow e UL" 1962, S. I, 23, s- 19 i n.

20 W r ó b l e w s k i , D e cy z ja ... , s. 6; K. O p a ł e k , J. W r ó b l e w s k i , Z a g a dn ie

-nia teo r ii p ra w a , W ar s za w a 1969, s. 81 ; O. S. J o f t e, M. D. S z a r g o r o d s к i,

Z ag ad nie nia teo rii pr aw u , W ar s za w a 1963, s. 48, 107 i n.

21 Por. J. W r ó b l e w s k i , P r z e p i s y o d s y ł a ją c e , „Z e szy ty N a u k o w e UŁ" 1964 S. 1. 35.

(5)

choć nie o dsy łają do n ich o bow iązu jące tek sty u stan o w io n e przez kom -p eten tn e o rg an y -p a ń stw a22;

c) reguły, na k tó re po w ołują się o rg any w y d ające d ecyzje (tw orzą-ce norm y in dyw idualne), k tó re sp ełn iają pew ne w aru nk i, np. „p o stu la-ty system u p raw a" — zasad y praw ne, któ ry ch nie da się w yp row adzić za pom ocą u zn any ch sposobów ro zum ow ania z o bo w iązu jący ch tek -stów p raw a23,

d) oraz u zn aw ane k o n sekw en cje ty ch w szy stk ich elem en tów szero-kiego sy stem u p raw a24.

Z aprezentow an e, w znacznym uproszczen iu, k o n k u ren cy jn e k o n stru -k cje teo rety cz n e system ów m ają duże znaczenie p ra-kty czn e. M ożna je przy pisać ok reślonym o rien tacjo m teo rety czn o p raw n y m oraz p rzyp o rządk ow ać — przyn ajm n iej w pew nym zakresie — poszczególnym ty -pom ideologii sądo wego stoso w an ia p raw a25.

K oncepcja w ąskieg o sy stem u p raw a wiąże się ze stano w iskiem , w e -dług k tó reg o wy łącza się decyzje z system u praw a, czego w y raźn ym przykładem jest k lasyczny pozyty w izm p raw niczy 26. N atom iast stan o wisko teorii m arksistow sk iej może być in te rp reto w an e na dwa spo so by — albo jak o k on cepcja w ąskiego system u praw a, albo jak o sz ero -kiego sy stem u 27. W tej o statn iej in terp retac ji w skład sy stem u praw a w chodziłyby reg u ły uznane przez o rgany sto su jące praw o, a zatem np. zasady współżycia społecznego czy też reg u ły zw yczajo w e28. K oncep-cje szerokiego system u praw a w y stęp u ją w tych w szy stkich teoriach , w k tó ry ch za regu ły ob ow iązujące u zna je się rozm aitego rod zaju za sa-dy, po stulaty, idee, sta n d ard y regu ły praw a n a tu ry itp., k tó ry ch nie da się w yprow adzić z przepisów p raw a obo w iązu jąceg o 29. Przykładem

Por. G r z y b o w s k i , Sy s te m , .., § 10, pkt HI.

23 Por. J W r ó b l e w s k i , Z a ga dni en ia t eo r ii w y k ł a d n i p r a w a l u d o w e g o , W ar-sz aw a 1959, rozdz. IV, § 1; t e n ż e , P r a w o o b o w i ą z u j ą c e a „ og ó ln e z a s a d y pra wa " , „ Z es z y ły N a u k o w e UL" 1965, S. I, 42; O p a ł e k , W r ó b l e w s k i , op. cit., rozdz. III, pkt 2, 3; S. W r o n k o w s k a , M. Z i e l i ń s k i , Z. Z i e m b i ń s k i , Z a s a d y p r a

-w a , W ar sza -w a 1974, rozdz. II.

21 O p a ł e k , W r ó b l e w s k i , op. cit., s. 83— 87.

25 J. W r ó b l e w s k i , S ą d o w e s t o s o w a n ie p r a w a , W ar sza w a 1972, rozdz. XII, pkt 2, 3.

26 Por. K. O p a ł e k , J. W r ó b l e w s k i , P o z y t y w i z m p r a w n i c z y , „P aństw o i Pra-wo" 1954, 1; t y c h ż e , A k s j o l o g i a — d y le m a t p o m i ę d z y p o z y t y w i z m e m p r a w n i c z y m

a d o k tr y n ą p r a w a na tur y , „P aństw o i Praw o" 1966, 9; J. W r ó b l e w s k i , [rec.]

H. L. A. H ar t, The C o nc e p t oi Law, „Ruch P r aw niczy , E kon om iczn y i S oc jolog ic z n y"

1963, 1.

27 W r ó b l e w s k i , D ec yz ja ... , s. 13.

28 Por. d e lin icje, w e d łu g któr y ch praw em są r eg u ły nie ty lk o us tan o w io n e, ale ró w nież u s an k c jo n o w an e przez państw o. J o f f e , S z a r g o r o d s k i , op. cit., s. 108.

(6)

m ogą być tu taj k o ncep cje ,,ogó ln ych zasad p raw a" lub też znan e z teo -rety czn y ch k oncepcji an g loam eryk ań skich p ojęcia w iążących principles,

standards, policies30.

Z p rzedstaw io ny ch na w stępie sposobów ujm ow ania i rozum ienia k lauzul g e n eraln y ch w yraźn ie w ynik a, iż au to rz y ty ch w ypow iedzi p rzy jm u ją ro zu m ienie sy stem u p raw a jako sy stem u w iążącego. T ylko w tym p rzy p ad ku można tra k to w ać od esłan ie c h a ra k te ry sty c zn e dla tej in sty tu cji jako od esłanie p ozasystem ow e, gdyż reg u ły do k tó ry ch się odsyła — zasady w spółżycia społecznego, m oralność, o bo w iązu jące zw y czaje — p rzy p rzy jęciu om aw ianego ro zw iązania zn ajd u ją się ,,na zew nątrz" sy stem u p raw a, a zatem nie w chodzą w jego skład.

Trzeci podział system ów praw a uwrzględnia różnice k ry te rió w p rzy -należności norm g en eraln y ch do system u. System y d y rek ty w aln e to te, w k tó ry c h przy należność no rm y do system u ok reśla się przez to, że odpow iednie p rzep isy zostały u stano w io ne zgodnie z przepisam i, k tó re do system u należą (system ow e p ojęcie o bo w iązyw an ia)31. W sy s-tem ach decyzy jn ych przy należn ość norm y do syss-tem u zależy od Lego, czy norm a ta jest stoso w ana w d ecy zjach o rg an ów p ań stw a (podstaw ą o bow iązy w an ia norm y je st jej sto sow anie w p rak ty c e)32. System y m ieszan e stan ow ią kom prom is om aw ian ych dw óch w ersji. U jęcia d y re k ty -w aln e system u pra-wa, dom inują -w teo riach k sz ta łto -w an y ch na gru ncie system ów praw a u staw o w ego 33; jed nocześn ie o m aw iane tu ro zróżn ie-nie ie-nie posiada większego znaczen ia z p u n k tu w idzen ia om aw ianej k o n stru k cji odesłania.

3. Poniew aż poniższe ro zw ażan ia dotyczą szczególne; in sty tu cji p ra -wnej, jak ą są k lau zule g en eraln e, a w szczególności c h a ra k te ry sty k i o desłań w y stęp u jący ch w p rzep isach z aw ierając y ch k lauzu le, to n ależy podać ro zu m ien ie tego term inu. W sposób n ajb ard ziej ogólny można określić k lauzu le g e n eraln e jak o o ceniające zw roty zaw arte w p rzep i-sach praw n ych. Są to zatem zw roty takie, jak: zasady w sp ółżycia sp o-łecznego (np. art. 5, art. 58 § 2, art. 65 § 1, art. 140, 354, art. 412 к.с.; art. 56 $ 2, art. 3 k.r. i o.; art. 8 k.p.), dobra w iara, u sta lo n e zw yczaje (art. 56 к.с.), w ażne po w od y (art. 447 к.с., art. 4, art. 6 § 1, art. 30 § 2, art. 40 k.r. i o.), od pow iednie w y n agro dz en ie (art. 189 k.c.), n ale ży ta staran n o ść (art. 355 § 1, art. 527 § 1, art. 752 k.c.), ciężkie n aru sze nie przez praco w n ik a po dstaw o w y ch obowiązków praco w n iczy ch (art. 52

30 Por. np. R. D w o r k i n , T h e M o d e l of Rules, [w:] J. J. F e i n b e r g , H. G r o s s , P h i lo s o p h y o l Law , E ncino— B elm ont 1975, s. 103.

31 W r ó b l e w s k i , Sąd ow e. .., s. 240— 245 i n. 32 Ibide m .

(7)

k.p.) praw id ło w e realizow an ie zadań (art. 20 к.p.), w yją tk o w o w ażny in te res stro n y (art. 100 § 1, k.p.a.), słuszny in teres ob y w ateli (art. 5 k.p.a.).

N ie w chodząc w tym m iejscu w szczegółow e ro zw ażan ia na tem at k lau zul g en eraln y ch , można się o graniczyć do k ilk u uw ag o ch arak terz e

ogólnym.

W p rzy p adk u k lauzul g e n eraln y c h mogą być b ran e pod uw agę ró żnego rod zaju ocen y 34. W grę w chodzą tu ta j zatem zaró w no o ceny pod staw o we, jak rów nież celow o ściow e33. Przyk ładem k lau zu l w y ra ża ją -cych oceny po dstaw o w e mogą być zw roty tego rodzaju, jak: ,,zg odn y z zasadam i w spółży cia społecznego", „dobra w iara", „zw yczaje uczci-w ego o bro tu ", „dobre ob yczaje". N atom iast do k lau zu l z auczci-w ierając y ch o cen y celow ościo we można zaliczyć np. „społecznogospodarcze p rze zn aczenie p raw a", ro zu m iane w sposób in stru m en taln y oraz w ielo k ro tnie się p o jaw iające „in teresy " (strony, społeczny, g o spo d arki n a ro d o -wej, państw a, ludu pracu jącego ), a także „od pow iednią inicjatyw ę" i „praw idłow e realiz ow an ie zadań". N ależy w tym m iejscu podkreślić, iż w k o nk retny m p rzy p adk u m ogą zaistn ieć tru d n o ści w zaliczeniu klau zu l do jed neg o lub d rug iego rodzaju.

Z w y m ienion ą k lasy fik acją ocen zw iązan y jest jeszcze in ny ich p o -dział. K lauzule g en eraln e mogą w y rażać zarów no o cen y m oralne, jak

i o cen y słuszności czy spraw iedliw ości, o cen y sp ołeczno-p olity czn e i k ultu ro w e, a także z pew no ścią o cen y jeszcze innego rodzaju. C zęsto tru dn o o rozg ran iczenie w y m ien ion ych tu ro d zajów ocen. N ie je d n o k ro -tnie tak że k lauzule g en eraln e m ogą zaw ierać rów n ocześnie ocen y ró ż-n e g o ro dzaju 3”.

W e w spó łczesny ch b ad aniach nad praw em można zauw ażyć pew ną tend encję, k tó ra po w od uje znaczn e ro zszerzen ie ro zu m ien ia term inu „ocena". Sy tu acja tak a ma m iejsce zw łaszcza w ro zw ażaniach p ro w a-dzonych przez p rzed staw icieli szczegółow ych d yscyp lin prawniczych,

34 W r ó b l e w s k i , Z ag ad nie nia le or i i w y k ła d ni .. ., s. 362, por. J. L a n d e , O o c e

nach. U w a g i d y s k u s y j n e , [w:] Stu dia z lil o z ol ii p r a w a , W a rs za w a 1959; M. O s s o w

-s k a , P o d -s t a w y nauk i o m or alno ś ci, W a r-s za w a 1966; C. Z n a m i e r o w -s k i , O c e n y

I nor m v. W a rs za w a l')57.

35 P rzez o c e n y p o d s ta w o w e rozum iem o c e n y z as a d n ic ze (niozrelaityw izo w ane) oraz z r e la ty w iz o w an e system ow o, p r z ec iw s ta w ie n ie o c e n ins tr um en ta ln yc h n ie u w zg lę d -nia o c en k on d y c jo n a ln y c h; por. J. W r ó b l e w s k i , K r y z y s e k o l o g i c z n y a m e t a - e t y k a i a k s jo l o g i a o gó lna , „E tyka" 1974, 13, s. 160 i n.; por. ta k ż e M. O s s o w s k a ,

O d w ó c h r o dz a ja c h oc en, „K w artalnik F iloz oliczn y" 1946, X V I, 2— 4,- L a n d e , op.

cit., s. 743 i п.; J. W r ó b l e V /s k i . W a r t o ś c i a d e c y z j a są d o w a , W ar sz aw a 1973, s. 29; A. D e l o r m e , D y r e k t y w y c e l o w o ś c i o w e a n o r m y s p oł e c z ne , W ro c ła w 1975, s. 24 i n.

30 Por. G r z y b o w s k i , Stru ktura..., s. 38; W r ó b l e w s k i , Z a ga dni e nia teo rii w y k ła d n i. .. , s. 340.

(8)

gdzie po jaw ia się n ad m ierna skło nno ść w szelkich w y rażeń n ieo slry ch z ocenam i. Z. Ziem biński pierw szy w naszej lite ratu rze zw rócił uw agę na zjaw isk o n ad u ży w a nia sło w a „o cen a"37. W sk azał on, iż w szcze-gó lności obok takiego sen su słow a „ocena" (i od pow iednio wypowiedź oceniająca), w k tó ry m odn osi się ono do p rzeży w an ia ap ro b a ty lub d ezap ro b aty jakieg o ś stan u rzeczy (i odpo wied nio — d aw an ia sło w n ego w y razu teego ro dzaju przeżyciom ) używ a się słowa „ocena" i p o cho dn y ch dla o k reśle nia oszacow ania jak iejś w ielo ści czy in ten sy w no -ści trud n ej do ob iek ty w n ego u jęcia (np. ocena siły ciosu, ocena sto pn ia p oczytalności, o cen a rozm iarów szk ody grado w ej), a n aw et po p ro stu do ok reślenia, czy d an y przedm iot, osoba czy zd arzenie w y k azu ją p e -w ne oczeki-w ane cechy (ocena do-wodó-w — czy do-wody o dpo -w iad ają p arad y g m ato w i u znan ia dow odów za p rzek onu jące; ocena p raw na czy n u — czy czyn jes t zgo dny czy n iezg odn y z jak ąś n orm ą praw ną), a także czy to, co je st p izedm iotem oceny, n ad a je się ja k o śro dek dla o siągn ięcia za jego pom ocą jakieg o ś zam ierzonego sk utku . Jed n a i ta sam a w ypo w iedź o k reślo na jak o „wypow iedź o cen iając a" łączyć może w sobie elem en ty „ocen y" w ró żny ch znaczeniach teg o term inu, co gm atw a sposób staw ian ia pro blem ów i ro zstrzy ga nia sporów.

N ależy jeszcze po dk reślić, iż w p rzy pa dk u k lau zu l g ene raln yc h, o rg an sto sujący przep isy zaw ie rają ce te k lau zu le m usi do konać odp o-w ied nich ocen, k tó ry c h n ie d aje m a stoso o-w an y p rzezeń tek st prao-w ny, a zatem musi ich szukać poza system em praw a. W ie lo k ro tn ie się p od -k reśla, że isto tn e znaczen ie ma odpow iedź n a p y tan ie o o cen y ja-kich podm iotów chodzi w k lau zu lach (a zatem np., czy o o ceny żyw ione przez sędziego, czy też w idziane jego oczyma o cen y o k reślo ny ch g ru p społeczny ch, praw odaw cy), oraz zauw aża się, że oceny te p od legają zm ianom w zależności od ró żno ro dn y ch czynników , m. in. od u stro ju społeczno-politycznego.

II

1. Przepisy za w ierając e k lau zule g e n eraln e są o k reśla n e m ianem p rzep isó w o d sy łają cy ch p ozasystem ow o38. U zależniają on e sposób k o

-37 Z. Z i e m b i ń s k i , P r o b le m y p o d s t a w o w e p r a w o z n a w s tw a . W a rs za w a 1980,

s. 124; t e n ż e , P o d s t a w o w e p r o b l e m y s t os u n k u t w ie r d z e ń , w y p o w i e d z i o c e n i a ją c y c h

i nor m w p r a w o z n a w s t w i e , „Studia P raw nicze" 1970, 25.

38 F akt, iż k la u zu le ge n er alne m ają ch arakte r z w ro tó w o c e n ia ją c y c h nie w y -łą cz a o k o lic zn o ś c i, że je dn o c z e śn ie o d s y ła ją on e p o za s ys tem o w o do k r yte rió w ty c h w a r to ś c io w a ń (o ce n i r eg u ł s p o łe c z n y c h ); od m ien nie por. M. P a w e l c z y k , U w a g i

(9)

rzy sta n ia z p raw lub o kreślenie k on sek w en cji n iek tó ry ch aktó w p r aw nych w zależności od ich zgodności z regu łam i spo łeczny m i39 (pod p o -jęciem ,.regu ł" rozum iem rów nież oceny społeczne). R eguły o d n iesie-nia są takie, jak np. m oralność, słuszność, zasady w spółży cia społecz-n eg o zachowaspołecz-nia. W prow ad zospołecz-n y ch ro zw ażaspołecz-n iach ograspołecz-n iczam się je-

nia się będący znaczeniem przepisu zaw ierająceg o klau zulę ge neralną, należy uw zględnić ok reślon ego rodzaju po zap raw n e reg u ły (oceny) społeczne. Jed no cześnie o d e sła n ie 'ta k ie ma c h a rak te r odesłania sensu

stricto, tzn. przep is taki zaw iera zw ro ty (k lau zule g en eraln e) w zw

ią-zku z który m i — zgodnie z regu łam i język a p raw n ego — p ozapraw n e regu ły (oceny) od niesien ia w yzn aczają jak ieś elem en ty w zo ru powin- nego zachow ania. W pro w ad zon ych ro zw ażan iach o graniczam y się je -dyn ie do sy tu acji od esłań w y n ik ają cy ch z w y stęp o w an ia w tek ście praw n ym zwrotów (klauzul generalny ch), k tó ry ch znaczenie u stala się ze względu na ok reślon e po zap raw n e reg u ły (odesłanie sen su stricto), natom iast nie zajm uję się zag ad nien iem od esłań sen su largo, k ie d y k o -nieczno ść odw ołania się do elem entó w p ozap raw n y ch jest w ynikiem przy jęcia przez podm iot d ok onu jący in terp re tac ji norm y praw n ej o k re -ślon ych d y rek ty w in terp retac yjn y ch , gdyż te problem y dotyczą od m iennej sfery zagadnień i nie w iążą się ze sp ecyfiką om aw ian ej k o n stru k -cji.

Można w sk azy w ać rów nież, że odesłania ch arak tery sty cz n e dla klauzul g e n era ln y c h m ogą mieć ch a ra k te r „bezp ośredn i" — np. zasady współżycia społecznego, lub „po śred ni" — np. w ażne powody.

Celem niniejszego o p racow ania je st p rzean alizo w anie w yżej przed -staw io nych założeń, a także w sk azan ie sp ecyfiki — o ile tak a istn ie-je — od esłań ch ara k tery sty cz n y c h dla klauzul gen eraln y ch.

Pierw szą, p odstaw ow ą k lau zulą g e n eraln ą są „zasad y współżycia społecznego" — jak o klau zula m ająca na jw ięk sze znaczen ie w naszym system ie praw a i budząca n ajw ięcej k o ntro w ersji. Drugą gru p ę sta n o -wią klau zule m ające ch a ra k te r p ozo stały ch ocen pod staw ow y ch , zaś trzecią — k lau zule będ ące ocenam i ty p u instrum en talnego .

2. C h arak tery sty czn e dla system u p raw a polsk iego jest po sług iw a-nie się term in em (klauzulą) zasad współżycia społecznego. Pojaw ia się ona w całym szereg u aktó w praw nych. Spory teo rety cz n e na tem at k on stru kcji tych zasad były dług otrw ałe, a — jak się w y d a je — są w pew n ej m ierze ak tu aln e do dzisiaj40. Przew ażający pogląd głosi, że zasady współżycia społecznego to część zasad m oralności so c ja listy

-38 W r ó b l e w s k i , P r z e p i s y o d sy ł ają c e. .. , s. 13 i n.

40 P atrz o m ó w ie nie: G r z y b o w s k i , Struktur a..., s. 18 oraz pod ana tam lite r a -tura.

(10)

cznej41, choć sp otyk a się pogląd, że ob ejm ują one rów nież reg u ły spo -łeczne i inne lub, że są to w yłącznie innego ro dzaju reg u ły o dręb ne od system u m oralno ści42. Jak się w yd aje, w ątpliw ości te w yn ik ają z b rak u p recy zy jneg o o k reślen ia po jęcia m oraln ości i obyczaju. Z d ru -giej stron y jest k w estią w zględną o k reśle nie p ew n ej reg uły jak o mraln ej czy obyczajow ej, gdyż może ona fu nk cjono w ać jak o norm a m o-ra ln a ze względu na jej szczególnego ro d zaju u zasad n ien ie i jak o np. norm a ob yczajow a — ze w zględu na sp ołeczn y n aw yk jej p rzestrzeg a-nia.

3. Jeżeli przyjm ujem y, że zasad y w spółży cia społecznego to norm y m oralne zaakcep tow an e przez członków społeczeństw a, a d o tyczące po-stępo w an ia w sto su nk u do in ny ch osób, to n ależy się zastan ow ić nad k o lejny m problem em , m ianowicie, czy m oralność da się u jąć w system norm. W tym przedm iocie m ożliwe są dwa stan ow isk a — p rzyjm u jące i o drzu cające system ow y c h a ra k te r m oraln ości43.

E tyka reguł uzn aje sp ołeczn ą ko nieczn ość form ułow ania k odeksó w m oralnych, staw iając im jedn ocześnie szereg w ym agań. Kod eks m oraln y ma to być p ełn y i w y cz erp u ją cy zbió r w skazań m o oralny ch , w y -starczający do ro zstrzyg nięcia w szelkich k on flik tó w m oralny ch. Szcze-g ólnie podk reśla się niezm ienność i absolutność, a p rzede wszy stkim

au to ry taty w n o ść jeg o zaleceń. Ma on zapewnić ad resatom norm poczu-cie bezp ieczeń stw a m oraln ego przez daw anie w sk azó w ek i rozw iązali w tru d n y ch sy tu acjach m oralny ch. U p orządk ow anie system ow e ma się op ierać na k o n stru k cji ok reślo nej etyk i no rm atyw n ej lub na rek o n -struk cji jak ich ś system ów m oralny ch.

Zw olenn icy e ty k i sy tu acy jn ej zajm ują sk ra jn ie odm ienn e stan o w isko, stw ierd zające, że m oralność to ró żne g rup y reguł; ma ona c h a ra -k te r sy tu ac y jn y lub ind yw idu alny , o drzu cają zatem zdecy do w anie mo-żliwość jej system ow ego ujęcia. Staw iają oni kodeksom m oralnym róż-nego ro dzaju zarzuty. S tw ierd zają na przyk ład , że ko d ek sy p rzeszk d zają w rozw oju sam odzielnej refleksji ety cznej. Poszukiw anie n iez aw odnego o parcia aw do sko nałych k o d ek sach ma być środkiem znieczu -lan ia świadom ości na pew n e rzeczy w iste w łasno ści sy tu ac ji m oralnych. C zęsto m ają one sp rzyjać p og ardzie dla p ew n y ch w arto ści isto tny ch w ku lturze. Ponadto w y suw an e jest tw ierdzen ie, iż ko d ek sy nie uczą m oralności, czyli poczucia dobra i zła, a jed y n ie legalności. U m iarko -w ani przeci-w n icy ko deksó -w og ran iczają ich od działy -w anie -w ten

spo-41 Por. W r ó b l e w s k i , W a r to ś ci ,.. , s. 217.

42 Por. A. W o l t e r , P r aw o c y w i l n e . Z a r y s c z ę ś c i o gó ln e j, W a r sz a w a 1963,

s. 60 i n . S t e l m a c h o w s k i , W s t ę p d o teorii..., s. 124 i n.

43 K orz ystam z rozważań: M . Z i r k - S a d o w s k i , P ost ulat e t y k i b e z k o d e k s o - w e j a s t o s u n e k p r a w a do m o ra lno ś ci, „ Z e sz y ty N a u k o w e UŁ" 1979, S. I, 25, s . 3— 25.

(11)

sób, iż p o stu lują, by zaw ierały w yłączn ie n ajb ard ziej ogólne w yty czne po stęp o w ania m oralnego.

P ostu lat e ty k i b ezko deksow ej by ł fo rm ułow an y na g ru n cie często bardzo o dm ienn ych k ieru n k ów filozoficznych (np. intuicjonizm u, egzys- tencjon alizm u, neopo zy tyw izm u )44. Różniły się on e zarów n o założen ia-mi teoriopoznaw czym i, ja k równ ież p rop on o w an ym i ko ncepcjam i czło-w ieka, jeg o stosunk u do śczło-w iata rzeczy. Zatem p rzy jęcie o k reślo nej k oncepcji m oraln ości — bądź w po staci e ty k i reguł, bądź ety k i sy tu a -cy jn ej — o piera się na po dstaw o w ym założeniu, jak im je st p rzy jęcie o kreślon ej p ostaw y filozoficznej.

K olejny m założeniem , do puszczającym sfo rm ułow anie sy stem u e ty -cznego w p ostaci zbio ru reguł, jest p rzy jęcie m ożliwości sprow adzenia e ty k i w artości do e ty k i obo wiązku45. System m o ralny może zatem w y -stąpić w dwóch p ostaciach: jak o u po rządk o w any zbiór ocen czy id eałów bądź też jako u p orządk ow any zbiór reguł. W sy tu acjach , gd y p o -rów nu jem y p raw o i m oralność, system p raw a p rzed staw ian y w postaci system u norm ze staw iany je st z system em m oraln ym w id zianym ró w -nież jako u p o rządk o w an y zbiór norm (co jest po dstaw ow ym w arun kiem tej porów nyw alności). Tym czasem n ajczęściej system y m o raln e są fo r-m u łow an e w p ostaci sy ster-m ó w ocen czy ideałów ; stąd p odstaw ow yr-m problem em je st możliwość przek ładu sy stem u m oralnego sform uło wa-nego w języ ku ocen na system norm. M ożna w tym m iejscu powołać się na analizy przep ro w ad zon e przez K. O p ałk a46 na tem at sto sun k u ocen do norm, a o ba lające tw ierdzen ie, iż w szelk ie no rm y są u k ry tym i o ce-nami, bądź też, że w szelk ie o ceny są u k ry ty m i norm am i. Staw ia to pod znakiem zap y tania n iezbędne dla p o ró w n an ia p raw a i m oralno ści założenie, że sy stem y m o ralne form ułow an e w p ostaci u po rząd ko w a-nego zbioru ocen czy ideałów można przełożyć w całości n a sform uło-w ania uło-w p o staci sy stem u norm . Próba tego ty p u nie je st zaś uło-w ogóle możliwa, gd y o ceny n ac zeln e dan ego system u trzeba będ zie uznać za

ocen y w łaściw e47.

Poza w sk azanym i wyżej założeniam i k o n stru k cji system u m o ra ln e-go po jaw ia się jeszcze zagad nien ie po jęcia sy stem u i jee-go stru k tu ry .

44 Z i r к - S a d o w s к i, op. cit., s. 5.

45 N a tem at r ozr óżn ien ia e ty k i m o ra ln oś ci i e ty k i o bo w ią zk u patrz; L. L. F u l -l e r , M o r a -ln o ś ć p r a w a , W ar sz a w a 1978; t e n ż e , T he in O u es t ol l ts e l ł, C h icag o

1940; t e n ż e , H u m a n P ur p o s e an d N a tu r a l L aw , „N atura l Law Forum" 1958, 3,

a także: К. О p a 1 e k, J. W r ó b l e w s k i , W s p ó ł c z e s n a te or ia i s o c jo lo g i a p r a w a

S t a n ó w Z j e d n o c z o n y c h , W a rs za w a 1963, rozdz. I, pkt 3.

46 К ■ O p a ł e k , Z t eo r ii d y r e k t y w i no rm , W a rs za w a 1974, rozdz. IV , O p o -w i ą z an iu o c e n i nor m; por. także: J. W r ó b l e -w s k i , Z w r o t y z r e l a t y w i z o w a n e s y s t e m o w o , „Studia F ilozo ficz ne " 1978, 3.

47 O p a ł e k , op. cit., s. 101— 102.

(12)

Z trzech w yró żn ian y ch przez ety k ó w typ ów system u : system u aksjo- m atycznego, sy stem u przedak sjom aty czn ego i q uasisystem u , tylk o sy -stem n orm m oralny ch jak o sy-stem o po staci p rzed ak sjo m aty cznej mógłby być p oró w n yw alny z system em p ra w a 48.

4. Przy p rzy jętym ro zum ieniu zasad w spó łżycia sp ołeczn ego jak o regu ł m oralnych, p rze dstaw io ne w yżej założenia m u siały b y być sp ełnione, aby można było p rzyjąć k o n stru k cję system u. A zatem nie w y -d aje się możliwe, by można było rozw ażać stosu nek system u p raw a -do zasad w spółżycia jako relacji teg o system u (prawnego) do inn eg o49. Podobny sposób ro zum ienia zasad w spółżycia społeczn eg o można zn a -leźć w orzecznictw ie Sądu N ajwy ższego, k tó ry na g ru n cie art. 5 k.c. w y raził pogląd: ,, f...] zasad y w sp ółżycia sp ołeczn ego są po jęciem plu- ralnym , p ozostającym w nierozłączn ym zw iązku z całok ształtem oko-liczności danej spraw y ; w takim całościow ym u jęciu w y znaczają po dstaw y, g ran ic e i k ieru n k i jej ro zstrzy g nięcia w w y ją tk o w y ch sy tu a -cjach, k tó re p rzepis ten ma na w zględzie [...], z tej też przyczy ny w św ietle art. 5 k.c. na po dstaw ie zasad w sp ółżycia społecznego nie

m ożna form ułow ać d y rek ty w o c h arak terze ogólnym 50.

5. Drugim założeniem przyjm ow any m p rzy k o n stru k cji zasad w sp ół-życia społecznego je st stw ierdzen ie, że istn ieją pew ne no rm y m o raln e w sp ólne dla całego społeczeństw a, a zatem w skazać jak ąś ,,ety k ę oaó- Iną” życia społecznego, co powo duje, iż w p rzy pa dk u od esłan ia do za sad w sp ółżycia społeczn ego o rgan sto sujący p raw o staje przed k o -niecznością od tw o rzen ia p oaląd ó w m oraln ych sp ołeczeństwa. Pojaw ia się w tym m iejscu p ytanie, czy w takim p rzy pad ku m am y rzeczy w iście do czyn ien ia z re k o n stru k cją sy stem u m oralnego.

R ek o nstru kcja system u m oraln eao p o 'eq a na odtworzeniu norm m o raln ych obowiązujących w d anej grupie czy społeczności. Można ją p rzedstaw ić za pom ocą zw rotu : ,,orupa X u zn aje za o bo w iązujący zespół norm Ni, N 2 .. N / '51. Przy braku sp ełnien ia wyżej p rzedstaw io -nych założeń (-patrz pikt II, 3) tru d n o m ówić o rek o n stru k cji system u m oralnego. Je d n ak ż e w rozw ażaniach praw niczych, w n iek tó ry ch d ecyzjach stosow an ia praw a oraz p rzy jm ow any ch przez praco daw cę k o n -struk cjach zak łada się możliwość rek o n stru k cji ety k i ogólnei. W ynika

48 Z i r k - S a d o w s k i , op. с it., s. 17 i n.

49 N a tem at r elac ji m ię d zy prawom a m o raln ości? patrz: W r ó b l e w s k i , Sto-s un k i m i ę d z y Sto-s y Sto-s tem am i.. .

50 Orz. SN z 28X 1 1967, IPR 415/67, O SPiK A 1968, s. 210. 31 Z i r к - S a d o w s к i, op. cit., s. 12,

(13)

to z idealizacy jn ego ch arak te ru aksjologii p raw n iczej52. Na grun cie tej ak sjologii nie zna jd u je zastosow ania tzw. w spółczynnik cogito5Я, k tó reg o p rzy jęcie p row adziłob y do n iep orów ny w aln ości treści tej s a -mej wypow iedzi o cen iającej odczy ty w anej przez dwie różne osoby, a n aw et niepo rów nyw aln ości dwóch ró w n ok szta łtn y ch w ypow iedzi te -go same-go typu, ale w y stę p u ją cy ch w ró żny ch przep isach p raw ny ch , choćby w tym samym akcie praw ny m . Przyczyną n iestosow an ia tego założenia nie jest n astaw ien ie aksjo lo gii p raw n iczej na w artości spo łeczn e (sp row adzanie norm m o ralny ch do regu ł p ostępo w an ia d o ty -czący ch dobrego w sp ółżycia społecznego), lecz id ealizacy jny c h arak ter aksjo logii praw niczej, k tó ry w ynika z id ealizacy jn eg o c h a ra k te ru sa-mego p ro cesu w yk ładn i p raw a. Z d rug iej stron y, w yk ładn ia p raw a ma c h a ra k te r ad ap ta cyjn y , co wy nika z obo w iązyw ania g en eraln eg o n ak azu ro zstrzygn ięcia.

Poza tym należy po dkreślić, iż o dtw o rzen ie reguł system u e ty k i ogólnej jest n iezw y kle trudne. W y nik a to ze zróżnicow ania regu ł w y stępu jący ch w system ach m o raln ych po szczeg óln ych g ru p społecz-nych — od system ów ściśle zin sty tu cjo nalizo w an y ch do m oralności auto nom icznej jedn ostek . N aw et w sk azyw an e w spólne różnym sy ste -mom m oralnym no rm y są różnie in terp reto w a n e, a co za tym idzie — ró żnie rozum iane. Pluralizm m oraln y spo łeczeń stw a nie pozwala zatem na rek o n stru k c ję system u m oralności og óln ej, a m ożliwe są jedy n ie próby rek o n stru k cji system ów m o raln ych m ałych, sfo rm alizow anych grup społecznych. Zatem w przy pad ku o desłania do m oralności ogólnej można jed y n ie mówić o k o n stru o w an iu sy stem u m oralnego, k tó ry realizow ałby id eały spo łeczno -p olityczne sam ego praw odaw cy.

III

1. Przed staw ion e powyżej rozw ażan ia na tem at system ow ego ch a -rak teru m oralności (co określa k o n stru k c ję zasad współżycia społecz-nego) stan ow ią p odstaw ę an alizy przepisó w o d sy łający ch po zasyste- mowo, za w ierający ch klauzulę g e n eraln ą w po staci zw rotu ,,zgodny z zasadam i w spółżycia sp ołecznego ”.

G rup a tego ro dzaju przepisów w y stęp u jący ch w naszym system ie p raw a, począw szy od art. 76 K o nstytu cji PRL z 1952 r., jest niezw ykło obszerna. Jed n ak że na jw ięk sze znaczenie posiada odesłanie do zasa 1 w sp ółżycia społecznego na grun cie p raw a cyw ilnego. M am y tu taj

prz>'-5* M . Z i r k - S a d o w s k i , W y r a ż e n i a w i e l o z n a c z n e a o c e n y w j ę z y k u p r a w -ny m , „Sludia P raw no-E kon om iczno" 1981, XX VII, s. 68.

(14)

pisy, w k tó ry c h n aru sz enie zasad współżycia społecznego sp otyka siq z d ezap ro b atą ustaw o daw cy w tym sensie, że wiąże on u jem n e sk utki z takim zachow an iem się (np. art. 5, art. 58 § 2, art. 93, art. 412, art. 754 k.c., art. 56 § 1, § 2 k.r. i o.) bądź, w k tó ry ch pow stanie, zmiana lu!b u stan ie k o n k retn y c h praw czy obow iązków u zależnion e jest od oceny danego stosun ku praw n ego z p un k tu widzenia zasad współżycia społeczn eg o (nip. art. 411 p kt 2, art. 419, art. 428, art. 440, art. 446 § 2, ar|t. 902 k.c:., art. 144 § 1, § 2 k.r.i o.) oraz, w k tó ry c h zasady w sp ółżycia społeczn ego stanow ią k ry teriu m służące bezp ośredn io lub p ośred n io bliższem u sp recy zo w an iu treści stosunku cyw ilno praw n eg o

(np. art. 56, 65, 140, 233, 287, 298, 354 k.c.)54.

2. Przy jrzyjm y się najp ierw , jak najczęściej przed staw ian y jest przez p raw n ik ó w o d sy łający ch a ra k ter przepisów zaw ierający ch k lau zu lę zasad w spółżycia spo łecznego oraz przebieg p ro cesu in te r-p reta cy jn e g o u stalan ia zn aczenia takic h norm.

M am y zatem do czy n ienia z o de słan iem poza system ow ym , dzięki k tórem u w p rzy p ad k u p o w o łan ia przez od esłan ie w tekście praw nym , od pow iednie zasad y ex lege są przy jm ow an e jak o czy nniki w p ły w a ją-ce na sform ułow anie decyzji. Praw o daw ca o dsy łając do zasad w spół-życia społecznego u zależn ia od ich u stalen ia po djęcie i ch arak ter decyzji. Stąd też przy sto so w an iu tak ich przepisów organ pań stw a musi — o ile działa zgodinie z p raw em — zawsze ustalić in concreto zasadę w spółży cia społecznego. O rg an sto su ją cy praw o w in ien zatem, tam gdzie tego w y m ag ają odeń sto so w ane p rzep isy p raw a, u s ta -lić treść o dpow iedn iej zasady współżycia. Przy czym w ielo k ro tn ie po d-k reśla się „ob ied-k ty w n y c h a ra k ter ty ch reg u ł (zasad) jako m iern ik a

oceny55. Z dru g iej strony , n ieje d n o k ro tn ie pod noszo ny jest zarzu t58, iż od w oływ anie się w tej czy inn ej form ie w orzecznictw ie sądow ym do zasad w sp ółżycia spo łecznego rzad ko k iedy łączy się z fo rm ułow niem w sposób b ezpo śred ni jak ie jś no rm y po stępow ania, k tó rą n a-zw ałob y się „zasad ą w spółżycia . N ajczęściej używ a się tego term inu w liczbie m nogiej i p o p rzestaje na stw ierdzeniu, bez bliższy ch w y jaś-nień, iż o kreślo ny czyn w o k reślo ny ch oko liczn ościach jest, czy b y ł-by, n iezg odny z zasad am i w sp ółży cia społecznego, nie w y m ieniając prtzy tym żadn ej o kreślo n ej zasady. U zasadn ienia orzeczeń sądow ych o dw o łujących się od zasad w spółżycia społecznego fo rm u łow an e są w ta k i sposób, iż m ożna z n ich jed y n ie wnosić, jak ie stan y rzeczy

54 N p. W o l t e r , op. cit., s. 68 i n.

55 Por. G r z y b o w s k i , Str uk tura ... , s. 48, 62, 63, o g ó ln ie rozdz. VI.

(15)

uważa /ię za cenne m oralnie, a sfo rm u łow anie od pow iedn iej norm y ak sjolo gicznej, ch ro niącej ten stan rzeczy, pozostaw ia się dom ysłowi. Przy czym często, n aw et w p ublik o w an y ch o rzeczen iach Sądu N a jw y ż-szego, nie uwidacznia się arg um entacji, k tó ra sikłaniałaby do tak iej oceny jak ieg oś kazuistyczmie o kreślon eg o stanu rzeczy.

Podstaw ą takich rozw ażań jest p rzy ję te założenie, że zasady w sp ół-życia społecznego (moralność) stan ow ią p ew ien u p o rządk o w an y sy stem, k tó reg o poszczególne norm y (oceny) można zawsze u stalić i w y -arty ku ło w ać w po staci m niej czy bardziej ogólnej oraz ze względu na k tó re możliwe jest d ok o nan ie o cen y ro zp a try w an eg o przypad ku jako „zgodnego" lub „niezgod nego " z zasadam i w sp ółżycia sp ołecznego (sform ułowanie o kreślon eg o ro dzaju zw rotu sto sun kow eg o zrealizo -w anego system o-w o)37.

Zatem, w racają c do ogólnego schem atu przyp ad k u odesłania, mamy norm ę N t za w iera ją cą o desłanie do N 2 (zasad w spółżycia sp ołeczne-go), gdzie wzór p ow inn eg o zacho w ania, b ęd ący znaczeniem N lf m ógł-by ógł-być sform ułow any po up rzednim uw zględ nieniu treści norm y N 2 — czyli ok reślo n ej zasad y współżycia. W y stęp u jąc a w om aw ianej s y tu a -cji klauzula g en eraln a m iałaby zatem c h arak ter ocen y zrela ty w izowa-nej systemowo.

3. Z przed staw ion ych pow yżej rozw ażań (patrz II pk t 2—5) w y n i-kało, iż tru dn o jest p rzy jąć sy stem o w y c h arak ter m o raln ości (zasad współżycia społecznego) ze w zględu na niem ożność sp ełnien ia om a-w iany ch założeń. To, do czego sędzioa-w ie o da-w o łu ją się u sta lając a-wzór powinnego zachow ania zaw arty w przep isie o dsyłającym do zasad w spółży cia społecznego, to bliżej nie sp recyz ow an y zespół założeń czy ideałów p ły n ący ch z ich w łasny ch odczuć m oralny ch, k tó re w edług podm iotów sto sujący ch praw o praw od aw ca chciałby, aby by ły p rze -strze gan e przez spo łeczeń stw o, ze w zględu na p ew n e ideały społecznopolityczne, oczywiście przy p rzyjęciu k o n stru k cji dok onan eg o p ra -w od a-w cy (podmiotu dy spo nu jąceg o -w iedzą n iesp rzeczną i system o-wą, po siad ającego d o sko n ałą k om p eten cję języko w ą, do sko n ałą w iedzę praw niczą, p osiad ającego a k tu a ln ą w iedzę em piry czną, żyw iąceg o p rze -k o nan ia u zn ane przez in te rp re ta to ra za trafne, a ta-kże w y-k azu jąceg o p referen cje p rzechod nie i asym etry czn e)58 i p rzy jęciu ad ap tacy jn ego c h a ra k te ru w ykład ni. W y raźn ie w sk azu je na to duża zm ienność i

róż-57 O zw rotach sto su n k ow y c h: por. J. W r ó b l e w s k i , Z w r o t y s t o s u n k o w e — w y p o w i e d z i o z g o d n o ś c i z no rm ą, „Z e sz y ty N a u k o w e UL" 1969, S. I, 62 oraz J. N o-

w а с к i, O r o d z a j ac h o c e n z e w z g lę d u na nor m ę, „Z e sz y ty N a u k o w e UL" 1959, S. I, 14.

(16)

n orod no ść orzecznictwa w zak resie sposobów rozstrzyg an ia o k reślo -ny ch ty pów sy tu acji przy uw zg lęd nien iu odesłania do z isad w sp ół-życia społecznego.

C iek aw ym przyp adkiem na tle p rzed staw io ny ch ro zw ażań jest orzeczenie Sądu N ajw yższego z dnia 30 sty czn ia 1974 r. (II KR 194/73; B iuletyn SN 1974, nr 3) stano w iące, że w sy tu acji od esłania przez przepis praw a do zasad w spółży cia społecznego sędzia w inien o p ierać się n a „w iedzy p raw niczej i d ośw iadczen iu życiow ym [...], w szczególnie zaś sk om pliko w an ych w yp adk ach pom ocne mogą być opinie b iegłych socjologów m oraln ości". Tym niem niej, analizu jąc o- rzecznictw'o sądowe, tru dno d op atrzeć się b ad ań em piry czn y ch n ad faktyczn ie fu nk cjon u jącym i w życiu społecznym zasadam i m oralności, czy też p osiłko w an ia się w tej dziedzinie opiniam i b iegłych socjo lo-gów m oralności. Problem y i w ątpliw ości, jakie w tej sytu acji m ogłyby się jaw ić przed ety kieńi, dla p raw nik a nie m ają w iększego zn a -czenia.

M ożna zatem w skazać, iż o cen y form ułow ane przez p odm ioty sto -su jąc e p raw o na g run cie klau zuli g en eraln ej zasad w sp ółżycia sp o-łeczn ego m ają c h a ra k ter ocen p od staw ow ych, oo pozw ala n a analizę fun kcjon aln ego po dob ieństw a tej k o n stru k cji do k o n stru k cji „słu szn ości sam o istn ej"59. Reguły, do k tó ry ch odsyła ta klauzula, m ają ch a rak -ter niezw yk le luźny, rozm yty. N aw et w sk azanie, że odw o łu jem y się do zasad w sp ółży cia społeczn ego w Polskiej R zeczypospolitej Ludo-wej, a zatem ak cen tow an ie k on kretn o-h istoryc zneg o c h a rk teru tych k ryterió w , n ie je st czynnikiem zaw ężający m zak res sw obody podm io-tu w y dającego d ecyzję sto so w an ia p raw a. O rg an sto su jący p raw o jest zatem nie tylk o oficjalnym „ko dyfik ato rem ", ale ró wn ież in te rp re ta -torem ow ych zasad 60.

4. A naliza orzeczeń sąd o w ych zaw ierający ch o desłanie do Z3sad

w sp ółżycia spo łeczn ego pozwala jedn ocześnie stwierdzić, iż oceny fo r-m u łow an e n a g ru n cie tej k lauzu li g en eraln ej r-m ają c h ara k ter k o nk ret- n o-indyw id ualny.

W opinii Sądu N ajw y ższeg o „p rzy ocenie, czy w y k o n an ie p raw a nie n arusza zasad w spółży cia społecznego, należy b rać pod uw agę okoliczności k o n k retn eg o p r zy p a d k u " 61. Stąd też za praw id ło w e uznano og raniczenie się Sądu N ajw yższego w pu blik ow an ych orzeczen iach do ogólnego stw ierd zenia, że tak ie czy inne p ostępow an ie było w k o n

-59 Por. J. W r ó b l e w s k i , S łu s z n o ść w s y s t e m i e p r a w a p o ls k ie g o , „Ruch P raw-nic zy, E ko nom iczny i S oc jolo g ic zn y " 1970, I; t e n ż e , W a r to ś ci .., , s. 203 i n.

60 N a te m a t c z y n n ik ó w w p ły w a j ą c y c h na je d n o lito ś ć o r ze c zn ic tw a por. W r ó -b l e w s k i , W ar to ś ci . .. , s. 144 i n.

(17)

k re tn e j sp raw ie zgodne lub sp rzeczn e z zasad am i w sp ółżycia społeczn eg o02. Sąd m a d oko społecznyw ać o ce społeczny cało k ształtu okoliczspołeczności k o społeczn k re tspołeczn e go rozp atry w an eg o przypadk u, b ad ać w szelkie jeg o asp ek ty tra k to w a -ne łącznie, a za po dstaw ę ocen y przy jm ow ać całok ształt k ry te rió w zaw arty c h w p łuraln ym p ojęciu „zasady w spółży cia społecznego w PRL", a nie jak ąś jedną, sztucznie w y sublim o w aną „zasadę'''’3.

Form ułow anie d y rek ty w o ch ara k te rz e ogólnym przy pow o ływ aniu się na „zasad y współżycia społeczn ego" je st sp rzeczn e z ch arak terem k lauzul g en eraln ych , gd yż w takim p rzy p adk u można mówić o for- m alizo w aniu tego, co ze swej n atu ry nie pow inn o być form alizowano. W przy pad ku klauzul, ocena sędziowska ind yw id ualneg o, n iety p o w e-go, w y m ag ająceg o ro zstrzy g nięcia p rzy p ad k u nie zaw iera jak ichś ogó ln ych d y rek ty w po stępo w an ia, je st bowiem ona ad reso w an a tylko do o k reślon y ch podm iotów w o kreślo nej, zindy w id ualizo w an ej, n ie ty -pow ej sytuacji. W ty m też sensie ocen y sędziowskie, odw o łu jące się do k ry teriu m zasad współżycia społecznego, nie mogą służyć do fo r-m ułowania d y rek ty w o ch arak te rze ogólnyr-m, n aw et gdy by często tli-wość do kon y w ania tak ich ocen w jak iejś k ateg o rii spraw była znacz-na. W y ra źn ie tę okoliczno ść w swoich u chw ałach po d kreślał Sąd N a j-wyższy, stw ierd zając że „zastoso w an ie zasad współżycia społecznego [...] p ozo staje w nierozłączn ym związku z całok ształtem okoliczności każdej, ind yw id ualnie ocen ianej, k o n k retn e j sp raw y [...]. Nie można więc w od erw an iu od stanu fak ty cznego form ułow ać ogólnych d y re k -tyw co do zastoso w an ia tych za sad " 64.

5. Analiza orzeczn ictw a ró wnież w skazuje n a okoliczność stosow a-nia przepisów zaw ierając y ch klau zulę g en eraln ą „zasad w spółżycia społecznego", prow adzi często do różnorodn ości ocen. O cena zgod-ności z zasadam i w spółżycia społecznego tak ic h sam y ch czy n aw et tych sam ych stan ó w fak ty czn y ch przez różn e sądy czy instan cje są-dowe byw a w ielo k ro tnie różna.

Przykładem może być tu taj sytu acja, gdy w jed n e j z ro zstrzy g a-ny ch sp raw Sąd N ajw yższy, odw ołując się do klauzuli zasad w sp ółżycia społecznego, zajął odm ienn e stan ow isk o od sądu niższej in sta n cji po w ołująceg o się rów nież na tę sam ą k lauzulę. Sąd niższej in stan

-112 Por. L. K r i j k o w s t i , Z asa dy w s p ó ł ż y c i a s p o ł e c z n e g o w s t o s u n k a c h p r a c y

w PRL, W ar sza w a 1970, s. 78— 79.

83 Por. w y r o k SN z 28 XI 1967, IPR 41.5/67, O SP iK A 1968, s. 210 oraz od m ienn o sta n ow isk o Z. Z i e m b i ń s k i , G los a do te g o w y rok u.

64 U chw ała S N z 171 1974, III PZP 34/73, O SNCP 1975, z. 1, s. 23; k ry ty k a te g o s ta n o w isk a S. S o ł t y s i ń s k i , Z. Z i e m b i ń s k i , G losa do u c h w a ły S N z 17 1 1974, „P aństw o i Prawo" 1978, 7, s. 165.

(18)

cji nie do strzeg ł sprzeczności z zasadam i w spółżycia społecznego w odm ow ie och rony p raw n ej przed w ypow iedzeniem um ow y o pracę jed y n ej żyw icielce rodziny z racji otrzy m yw ania przez nią ok reślon ej k w o ty alim entacy jnej. Sąd N ajw yższy uznał, iż w św ietle okoliczności spraw y, zasady w spółżycia społeczneg o stan ow ią n eg aty w n ą p rzesłan -kę w ypo w iedzen ia um ow y o p ra cę 63.

Przed staw ion ą tezę po tw ierd za ró w nież ch arak tery sty czn a zm ien-ność orzeczn ictw a Sądu N ajw y ższeg o w zak resie sp raw dotyczących roszczeń o zad ośćuczynienie p ieniężne za cierp ien ia fizyczne i k rz y w -dę m oralną. W sw y ch p o gląd ach Sąd N ajw yższy przechod ził od stw ierdzen ia, że takie roszczenia nie są sp rzeczne z zasadam i w sp ó łżycia sp ołeczn eg o66, poprzez tezę, że taka sprzeczność w y stęp u je z r e -g u ły 67, aż do stanow iska o niem ożności po -godzenia tak ich roszczeń z zasadam i w spółżycia sp ołeczn ego68.

Zatem w p rzedstaw io ny ch p rzy k ładach orzeczn ictw a Sądu N ajw y ż-szego w y raźn ie w idać ścisły związek ocen sędziowskich o p arty ch na zasad ach współżycia społecznego z ak tu aln ym uk ład em całok ształtu okoliczności d anego ro zpatry w an eg o przy padku . Dodatkow ym p rzy k ładem ew id en tn ie p o tw ierd zający m o m aw iane zagd an ien ie są ro zstrzy -gn ięcia dotyczące o chron y jed y n y ch żyw icieli ro dzin y przed zw oln ie-niem z p rac y 69. Nie je st p rzyjm ow an a teza, iż takie zw oln ienie zawsze jest sp rzeczn e z zasadam i w spó łżycia społecznego, lecz w każdym p rzy pa dk u takieg o zw olnienia kon ieczne jest ro zpatrzenie okoliczności, czy w d anej sy tu acji istn iejącej w danym m iejscu i czasie, w sto -su nk u do sk o nk rety zo w an eg o podm iotu, zwo lnienie tak ie nie n arusza zasad w sp ółżycia społecznego.

6. Podobny c h arak ter m ają rów nież oceny fo rm ułow ane na g ru n -cie inny ch k lauzu l g en eraln y ch . Na p rzy kład — w p rzy pad ku klauzuli zaw a rtej w k od ek sie rodzinny m i opiekuńczym „zupełny i trw ały roz-k ład pożycia m ałżeńsroz-kiego", ocen a w zaroz-kresie istn ienia czy n ieistn ie-nia rozk ładu pożycia m ałżeń sk iego pow inna być do ko ny w ana indy w i-d u aln ie w k ażi-d ej sp raw ie o rozwói-d. Toteż bezprzei-dm iotow e, a n aw et

65 W y r o k S N z 23 III 1967, III PRN 2/67, O SNC P 1967, z. 12, s. 223.

66 Por. Orz. S N z 30 V I 1951, С 649/50, „P a ństw o i P rawo" 1952, 2, s. 312; Orz. S N z 5 XII 1950, С 326/50, „P aństw o i P raw o" 1951, 7, s. 172.

07 U ch w a ła 7 s ę d z iów SN z 15X111951, С 15/51, „P a ństw o i P raw o" 1952, 12, s. 877.

68 Por. Orz. SN z 7 II 1953, С 201/53, „P a ństw o i P raw o" 1954, 12, s. 854; U chw a -ła Izb y C y w ilne j S N z 29 1 1957, ICP 37/56, „N o w o P rawo" 1957, 12, s. 135 i n ; Orz. SN z 21 IV 1951, С 25/51, „P rzegląd Z agadn ień S oc jalny ch " 1954, 8— 9, s. 81.

(19)

szkodliw e byłob y u sta lan ie szczegółow ych k ry terió w , k tó re sta łyb y się zaprzeczeniem tezy o in dy w idualizacji ocen ro zk ładu 70.

Zam ieszczenie w k odek sie p racy k lau zuli g en eraln ej „n ieu zasad n io -nego w ypow iedzen ia um ow y o p ra c ę ” ma prow ad zić do do kon yw ania każd orazo w ej, in dyw id ualn ej ocen y kiero w n ik a zakładu p racy na pod -staw ie cało k ształtu okoliczności d anej spraw y. O cena w y pow iedzenia po w inna być rela ty w n a, uw zg lęd n iająca zm ieniające się w aru nki sp o-łeczno-gospodarcze. N iew ielk ą p rzyd atno ść zatem m iałaby ew en tu aln a próba form ułow ania k atalo g u przy czy n u zasa d n iają cy ch lub nie u z a sad n ia jący ch w ypow iedzenie, skoro u staw od aw ca św iadom ie zrezy gn o wał z takiego ro zw iązania leg islacy jnego . Przyczyna leżąca po stro -nie zakład u pracy , u zasad n iająca w y pow iedzen ie um ow y o pracę w jed n ej spraw ie, może okazać się — w św ietle cało k ształtu o k o -liczności spraw y — n iew y starczająca do analo gicznej oceny w drugiej sp raw ie71.

Podobnie w p rzy pad ku klau zuli „ciężkiego n aru szen ia obow iązków p racow niczych". Nie da się tu u stalić reg u ły , że np. jed n o ra zo w e p rzy j-ście do p rac y w stan ie nietrzeźw y m może w ystarcza ć do niezw ło czne-go zw olnienia pracow nik a. Każde zd arzenie teg o ro d zaju m usi być p o trak to w a n e in dyw idu alnie, z uw zg lędn ieniem w szystk ich jeg o o ko li-czności72.

IV

1. Kolejną w y ró żnion ą gru p ą klauzul g e n era ln y c h są po zo stałe k la u -zule w y rażając e o ceny podstaw owe. W ram ach tej g ru p y k lau zul mo-żna wskazać dw ie k ateg o rie: jed n ą zakw alifikow ałabym jak o m ającą

c h arak ter „od esłania bezpo śred niego ", np. „d obra w ia ra" , „zw yczaje uczciw ego ob ro tu", „do bre ob yczaje", „względy słu szności”, drug ą zaś — jak o „od esłan ie p o śre d n ie ”, np. p rzy taczan e już k lau zu le g e n eraln e

„zup ełn y i trw ały rozk ład pożycia m ałżeńsk ieg o", „n ieu zasadn ion e w y -pow ied zen ie um ow y o pracę", „ciężkie n aru sz en ie po d staw ow ych ob o-w iązkóo-w p racoo-w niczych " czy też np. „o-ważne poo-wo dy".

W przy pad ku tej p ierw szej g ru p y k lau zul g e n e ra ln y c h o c h a ra k te -rze „od esłań bezpo średnich " — jak się w y d a je — można by było bez szczególnych m ody fikacji zastosow ać ro zw ażan ia przeprow ad zon e na g ru ncie klauzuli „zasad współżycia społeczneg o", z teg o względu, iż

70 W . S t o j a n o w s к a, R o z w ó d a do b r o d z i e c k a , W a rs za w a 1979, s. 99. 71 K o d e k s p r a c y . K om e nt ar z , red. J. J o ń c z y k , W a rsz aw a 1977, s. 157,- patrz

też: Orz. SN z 2 7X 1 1975, IPRN 37/75, O SNC P 1976, p. 118; Orz. S N z 2 5 1 1977, IPZP 61/76, O SNC P 1977, z. 9, s. 158.

(20)

z ich sp osobu sform u łow ania w p ro st w ynika, że na w iązu ją one do o kreślo ny ch regu ł czy ocen m o ralny ch lub też reg uł ściśle zw iązanych z m oralnością, np. zwyczaju. Zatem i w bej sy tu ac ji można wskazyw ać, iż od syłają one do reguł w y znaczon ych w sposób luźny, ogólny, zaś o cen y form u łow an e na ich g ru ncie m ają c h arak ter k o n kretn o -ind yw i- dualny.

Problem em podnoszonym na g run cie tej g ru p y klauzul g en eralny ch jest okoliczność, iż o d esłan ie do ,,zasad w sp ółżycia społeczneg o" ma c h a ra k te r bard ziej k o nk retn y, „zobiektyw izow any", niż w p rzy pad ku o d esłan ia do klauzuli np. „d obra w ia ra " 73. W y d a je się jed nak , że w św ietle p rzed staw io n ych rozw ażań teza ta nie b y łaby w pełni u za sad nio n a — w obu p rzyp adk ach chodzi o regu ły i oceny m o raln e k o n stru o -w an e przez podm iot sto su jący p ra-w o jak o realizu jąc e p rzy ję te id eały społeczno-polityczne p raw od aw cy , nie zaś re k o n stru o w an e jak o system m o ralny obo w iązu jący w danym sp ołeczeństw ie w dany m czasie.

O sobn eg o om ówienia w ym aga k w estia tzw. „u k ry ty ch " k lau zul g e -n eral-n ych , tz-n. zaw ierający ch „od esła-n ie p ośred -n ie"; a zatem, czy i w jakim zakresie rozu m ien ie term in ów ocen n y ch (klauzul g e n e ra l-n ych tej grupy ) jest uzależl-niol-ne od reguł czy ocel-n po zap raw l-n ych oraz jak ieg o rod zaju b ęd ą to reg u ły lub o ceny — czy o ch ara k terze e ty c z nym, czy też jak iego ś innego rod zaju . Punk tem w y jścia może by ć a n a -liza tak ich term inów , ja k np .„silne w zru szenie", k tó ry to term in w o rze-cznictw ie sądo wy m jest ro zu m iany jak o ocena m oraln a lub jako de- sk ry p cja w zburzenia m oralnego74.

Zatem prob lem tego ro d zaju klau zu l g en eraln y c h tkw i w tym, w ja -k i sposób poprzez po służenie się term inam i m oralnym i n aw iązu je się b ezpo śred nio do reg uł m oralności.

Z d rug iej stro ny można w skazy w ać, iż o cen y form ułow ane na g r u n -cie tej g ru p y k lau zul g e n e ra ln y c h n aw iązują nie tylko do w arto ści m o-raln ych , lecz rów nież do ocen inn eg o ro dzaju, np. społeczn o-p olity cz-nych, z tym, iż — jak się w ie lo k ro tn ie p o d kreśla — o ceny tak ie nie m ogą być p o djęte w brew zasadom w spółżycia społecznego. C zynnikiem u jed n o licającym je st ogólna p ostaw a o ce n ia ją ca o p arta n a m oraln ości so cjalistyc zne j (w k o n stru k cji p rzy jętej w pow yższych rozw ażaniach).

2. O drębn e zag ad nienie stanow i k w estia c h ara k ter u od sy łająceg o k lau zul g e n era ln y ch w y ra żają cy c h ocen y typ u instrum en talneg o , k tó -ry c h w y razem są np. oceny typ u ekonom icznego, ja k np.

„społeczno-73 Por. G r z y b o w s k i , S t r u k t u r o . s. IV.

74 J. W r ó b l e w s k i , O ce n y m o r al ne i n o r m y m or al ne w w y k ł a d n i p r aw a, „ Z e sz y ty N a u k ow o UŁ" 1961, S. I, 22. t e n ż e , N i s k ie p o b u d k i a s ilne w z r u s z e n i e — z z a g a d n ie ń r o z um i en ia t e k s t ó w p r a w n y c h , „Z e sz y ty N a u k o w e UL” 1966, S. I, 47.

Cytaty

Powiązane dokumenty

jedni polegną od miecza a drugich zapędza w niewolę między wszystkie narody bo będzie to czas pomsty aby spełniło się wszystko co jest

[r]

strahując od różnorodności tych zmian oraz od różnorodności czynników takie zmiany powodujących, analizie — z punktu widzenia wpływu na tworzenie i stosowanie klauzul

Tym samym Nowicki kreuje się – podobnie jak Witwicki w relacji z Platonem – na wyjątkowego znawcę psychiki, światopoglądu, systemu wartości, hierarchii potrzeb,

Odesłanie do prawa właściwego jako niedozwolone postanowienie umowne (na przykładzie umowy licencyjnej Microsoft Windows 7 Home Basic) (Anna

Po drugie termin „zwyczaj” może być traktowany jak termin odnoszący się do jakiegoś sposobu postępowania oraz jako termin odnoszący się do sposobu

❖ Obowiązek odesłania powstaje, gdy sąd krajowy, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu stwierdzi, że odwołanie się do prawa Unii jest konieczne w celu

 Zaistnienie sporu pomiędzy stronami w postępowaniu przed sądem krajowym, który jest w zakresie prawa UE (prawo UE MUSI mieć zastosowanie w postępowaniu głównym). 