• Nie Znaleziono Wyników

"Handbuch zum Glaubensbuch", 3-4, Kurt Finger, Wien-Freiburg-Basel 1971-1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Handbuch zum Glaubensbuch", 3-4, Kurt Finger, Wien-Freiburg-Basel 1971-1972 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Charytański

"Handbuch zum Glaubensbuch", 3-4,

Kurt Finger, Wien-Freiburg-Basel

1971-1972 : [recenzja]

Collectanea Theologica 46/4, 234-235

(2)

234 R E C E N Z J E

H. H e n d r i c k x a , P o d k reśla szczeg ó ln e zn a czen ie d la 16— 19-letn iej m ło d zie­ ży k on k retn ego św ia d e c tw a ży cia lu d zi dorosłych.

K siążk a m oże oddać zn aczn e u słu g i zw ła szcza k a tech eto m zatru d n ion ym w zorgan izow an ej k a tech ezie m łod zieżow ej. P rzyn osi ta k że w ie le w sk a za ń dla d u szp asterzy p ra cu ją cy ch w p ozaszk oln ych gru p ach m ło d zieżo w y ch . K siążka n ie ty lk o in fo rm u je o różn ych in ic ja ty w a c h m eto d y czn y ch , zm ierza ją cy ch do od n o w y w y c h o w a n ia r elig ijn eg o , a le p od aje tak że szk ice w zo rco w y ch k atech ez i zarazem zaw iera k ry ty czn ą ocen ę p o d ejm o w a n y ch w y siłk ó w . P o d k reśla ich w a lo ry i przestrzega przed b łęd am i.

k s. W ład ysław K u b i k SJ, W a r s z a w a —K r a k ó w

K urt FIN G E R , H a n d b u c h z u m G la u b e n s b u c h 3. Eine m e t h o d i s c h e H a n d r e i­

ch ung, 1972, s. 631; H a n d b u c h z u m G la u b e n s b u c h 4. Eine m e t h o d i s c h e H a n d ­ reichung, 1971, s. 430, W ien -F re ib u rg -B a sel, V erlag H erder.

W r. 1971 w y d a n o d ru k iem w A u strii n o w y program n au k i religii. R ó w ­ n o leg le z u k azan iem się teg o d ok u m en tu za częły w y ch o d zić podręczn ik i u w zg lęd n ia ją ce jego założenia. N a k la sę trzecią i czw artą p o d ręczn ik dla d zieck a op racow ał K. F i n g e r , w sp ó łp ra co w n ik In sty tu tu K a tech ety czn eg o w W iedniu. Ten sam au tor p rzy g o to w a ł ta k że p od ręczn ik i m eto d y czn e dla n a u czy cieli r e lig ii, ró w n ież na tym sam ym p oziom ie k la sy trzeciej i czw artej.

P rogram a u stria ck i z 1971 r. w zasad zie id zie jeszcze po lin ii ru chu k ery - gm atyczn ego, ja k k o lw ie k w y ra źn ie u w zg lęd n ia zn a czen ie d o św ia d czen ia r e li­ g ijn eg o oraz k szta łto w a n ie p o sta w ch rześcija ń sk ich na ż y c ie co d zien n e dziecka. Z arów no p od ręczn ik i d la d zieck a , jak i p od ręczn ik i m eto d y czn e d la n au czy­ c ie la kładą ju ż o w ie le m o cn iejszy a k cen t na zagad n ien ia an tropologiczne. D la teg o w w ie lu m iejsca ch zm ien ia ją n ieco k olejn ość czy n a w e t dobór te m a ­ tów , co jest ca łk o w ic ie d op u szczaln e ze w zg lęd u na „ram ow ość” n o w eg o pro­ gram u, jak i u k ład p od ręczn ik a d la d zieck a. S łu ży w te n sp osób w szy stk im k a tech eto m , n ieza leżn ie od d o k o n y w a n eg o przez n ich w yboru.

U kład obu p od ręczn ik ów m etod yczn ych je s t ta k i sam . P o w p row ad zen iu w stru k tu rę i założenia p od ręczn ik a d la d zieck a n a stęp u ją sch e m a ty k atech ez. N a le ż y za zn aczyć, że au tor n ie p od aje k a tech ez g o to w y ch , a le raczej k o n cen ­ tru je się na celach k a tech ezy , id ąc w tym w y p a d k u za w sk a za n ia m i teorii

c u r r ic u lu m , p od su w a p ew n e w y ja śn ie n ia teologiczn e, w sk a za n ia m eto d y czn e,

oraz og ó ln y sch em a t jed n o stk i tem a ty czn ej. S p ecy fik ę p od ręczn ik a, a zarazem p rzeja w u k ieru n k o w a n ia bard ziej an trop ologiczn ego sta n o w i b o g a ty dobór te k stó w litera tu r y d ziecięcej do w y k o rzy sta n ia w p oszczególn ych k a tech eza ch czy gru p ach tem a ty czn y ch . Oba to m y za w iera ją rów n ież cie k a w e , a zarazem sp e c y fic z n e d la k ieru n k u a u stria ck ieg o w p row ad zen ia do sto so w a n ia ilu stra cji zarów n o w p od ręczn ik u d la d zieck a, jak i w sam ej k a tech ezie i to z p od k re­ ślen iem w ielo p ła szczy zn o w ej fu n k c ji ilu str a c ji i rysu n k u d ziecięceg o . T ek sty litera ck ie oraz u w a g i o d n o śn ie do w y ra zu p la sty czn eg o m ogą b yć szczeg ó ln ie in teresu ją ce dla p o lsk ieg o czy teln ik a , p o n iew a ż za in tereso w a n ie ty m i za g a ­ d n ien ia m i cią g le w zra sta , a n ie m a m y jeszcze o p racow an ej w ła sn e j teorii. W y­ razem u w zg lęd n ia n ia częścio w o n au czan ia program ow an ego, a częścio w o n a u ­ czan ia tw ó rczeg o są lic z n e i różnorodne fo rm y ćw iczeń w łą czo n e w tok k a ­ te c h e z y albo d ołączon e do gru p tem a ty czn y ch jako m a teria ł do w yb oru . N ie m ożn a ró w n ież pom in ąć doboru p ieśn i, zw ła szcza m elo d ii d o sto so w a n y ch do m o żliw o ści dziecka trzeciej i czw artej k la sy , o d p o w ia d a ją cy ch n aszej k la sie d rugiej i trzeciej.

O bok te o r ii w y ra ża ją cej się w e w sz y stk ic h w sp o m n ia n y ch elem en ta ch w arto zw rócić u w a g ę na treść obu pod ręczn ik ów . P od ręczn ik na k la s ę trze­ cią k o n cen tru je się na za g a d n ien iu K o ścio ła , a zarazem jak o cel zak ład a p o ­ m oc d zieck u w jego d o jrzew a n iu sp o łeczn y m . D o teg o c e lu dobrano m a teria ł b ib lijn y , litu rg iczn y czy w y c h o w a n ia m oraln ego, z r y w a ją c z k la sy czn y m p o ­

(3)

R E C E N Z J E 235

d ziałem n a p rzed m ioty k a tech ety czn e, ja k historia b ib lijn a czy m a ły k a te ­ chizm . S zczeg ó ln ie in teresu ją cy m je s t dobór e le m e n tó w z cod zien n ego życia d la p rzy b liżen ia d zieciom d o św ia d czen ia ta k ich rzeczy w isto ści ż y c ia ch rześci­ ja ń sk ieg o , jak E u ch arystia, w sp ó ln o ta k o ścieln a , d ążen ie esch a to lo g icz n e itp. K lasa czw a rta , zgod n ie z program em au striack im , k o n cen tru je się na w y c h o ­ w a n iu su m ien iu , cn oty pok u ty czy li n a w ró cen ia , oraz na p rzy g o to w a n iu do p ierw szej sp ow ied zi. T en nieco szo k u ją cy u k ład , jak rów n ież sam dobór m a ­ teria łu do p o w y ższeg o celu , m oże p row ad zić do r e fle k sji bez w z g lę d u n a to, czy zgod zim y się z au toram i program u, pod ręczn ik a dla d zieck a i dla n a u ­ czy ciela , czy też nie. T eo rety czn e założen ia i p rak tyczn ie w p ro cesie k a te ­ ch ety czn y m p rzep row ad zan e w y c h o w a n ie do n a w ró cen ia pom ogą p o lsk iem u k a tech ecie w e w ła śc iw y m w a rto ścio w a n iu w ie lu up roszczon ych fo rm p rzygo­ to w a n ia do sa k ra m en tu p ok u ty, ja k ró w n ież w y ch o w a n ia m oraln ego n a sta ­ w io n eg o w y łą c z n ie na sp ow ied ź. O czy w iście, n ie są to u n as fo rm y d om in u ­ jące, a le jeszcze w y stę p u ją w p rak tyce.

O m aw ian e p od ręczn ik i p o d su w a ją m o d el k a tech ezy jeszcze b lisk i form om k la sy czn y m k oń ca X IX i p ierw szej p o ło w y X X w ., a le zarazem zry w a ją cy już z p od ziałem na p rzed m ioty i w y su w a ją c y na p ierw sze m ie jsc e c e le w y ­ c h o w a w cze i to n ie ty lk o n ieja k o „ w ew n ą trzk o ścieln e”, jak p rzy g o to w a n ie do sa k ra m en tó w , lecz ró w n ież cele bard ziej h u m a n isty czn e, jak pom oc d zieck u w r o zw ią zy w a n iu p ro b lem ó w jego d ziecięceg o życia. D latego w d o b ie d y sk u ­ sji nad stru k tu rą n aszego p o lsk ieg o program u dobrze zapoznać się z tru d n oś­ cia m i i prób am i rozw iązań u n aszych braci w A u strii.

ks. Jan C h a r y t a ń s k i SJ, W a r s z a w a

F ritz W E ID EM A N N , R eli g io n s u n t e r r i c h t a ls S p r a ch g es ch eh en , Z ü rich -E in sie- d e ln -K ö ln 1973, B en ziger V erlag, s. 165.

P o sz u k iw a n ie źródeł n iep o w o d zen ia k o lejn y ch „odnów ” k a tech ety czn y ch w k rajach języ k a n iem ieck ieg o zw róciło u w a g ę na zagad n ien ie „ języ k a ”. P ro ­ b lem te n zresztą d oty czy n ie ty lk o k a tech ezy , a le całego ży cia K ościoła. W d w u d ziesty m trzecim to m ie se r ii R e lig io n sp ä d a g o g ik — T h e o rie u n d P r a x i s prob lem p o w y ż sz y sta ł się p rzed m iotem osobnej an alizy. P od jął ją F. W e i- d e m a n n.

W p ierw szej części o m a w ia n ej p ozycji autor p rzed staw ia „kryzys ję z y k a ” w ży ciu K ościoła. P o d k reśla w ie lo le tn ie n ied o strzeg a n ie tego zagad n ien ia. N a j­ p ie r w zw ró cili nań u w a g ę p r z e d sta w iciele k a tech ezy e w a n g e lic k ie j, ze stron y zaś k a to lick iej p ierw szy m b y ł H. H a 1 b f a s. Z daniem autora języ k stosow any w ż y c iu K o ścio ła jest języ k iem getta , ob cy m d la w sp ó łczesn eg o c z ło w ie k a J ę z y k teo lo g iczn y sta n o w i isto tn y ele m e n t w ż y ciu K ościoła, p o w sta je jednak p y ta n ie, czy je s t sto so w n y w h o m ilii i k a tech ezie. C zęsto d ostrzega się u o d ­ b iorców b rak d o św ia d czen ia , u m o żliw ia ją ce g o p rzyjęcia p rzek azyw an ych tr e ś­ ci. P ew n y m u b ogacen iem b yło w p ro w a d zen ie języ k a b ib lijn eg o , a le i on budzi liczn e zastrzeżen ia. J ęzy k o w i u ży w a n em u w K o ściele brak b liższeg o zw iązk u z a k tu aln ą rzeczy w isto ścią życia i jej lu d zk im i problem am i. Jak o p rzyk ład m ogą słu ży ć a b stra k cy jn e sfo rm u ło w a n ia m o d litw y w iern y ch . O d p ow ied zialn i za k szta łt języ k a „k o ścieln eg o ” n ie za w sze są w p ełn i św ia d o m i przem ian sp o - łecz n o k u ltu ro w y ch , od k tórych ż y w y języ k jest za w sze u zależn ion y. T en asp ek t w y stę p u je n a jw y ra źn iej w o d n iesien iu do języ k a P ism a św ięteg o , zw iązan ego z inną k u ltu rą i in n y m i u k ła d a m i sp o łeczn y m i n iż dziś. R ów n ież w d zied zin ie w y ch o w a n ia m oraln ego p rzew ażają sfo rm u ło w a n ia d ed u k cy jn e i o g ó ln ik o w e, w y o b co w a n e z życia. A utor a n a lizo w a n ej p o zy cji na p o d sta w ie w ła sn y c h p o­ szu k iw a ń , jak ró w n ież o b fitej litera tu r y , p od aje zesta w tak ich w ła śn ie sfo r ­ m u ło w a ń w szeregu p od ręczn ik ów , pom ocy n a u k o w y ch , czy p u b lik acji. D o­ m aga się szu k a n ia n o w y ch fo rm , bard ziej o d p ow iad ających m en ta ln o ści czło ­ w iek a w sp ó łczesn eg o . J ed n o cześn ie jed n ak k ry ty k u je fa łsz y w ą „m od ern iza­

Cytaty

Powiązane dokumenty

To sum up, I am convinced: firstly, that by the middle of September - earlier in fact - the situation in Eastern Galicia had become such as to call for very severe measures

sowań ziemianek ogólniejszymi problemami, wychodzenia ich zza pleców swo­ ich mężów zajmujących się gospodarstwem, a także, to po drugie, łamanie barier w

Po zawarciu przez Napoleona pokoju z Austrią miasto to zostało włączo­ ne w obręb Księstwa Warszawskiego stając się jednym z ważniejszych ośrodków

Ponadto L exikon w podawanej literaturze przedmiotu na pierwszym m iejscu odwołuje się do odpowiedniego tomu podręcznika.. W tym w łaśn ie punkcie dostrzegamy

Po Soborze W atykańskim II ukazały się liczne studia, których celem jest pełniejsze przedstaw ienie stosunku chrześcijan do ludu Starego Testamentu, a to dla

[r]

Problematy­ ka pracy, choć poświęcona jednostkowemu zagadnieniu - wpisuje się w ogólniejszę kwestię obecności fabuł w utworach poetyckich, zwłaszcza

Podstawową tezą autora jest stwierdzenie, że zbawienie jako rzeczy­ wistość znana jedynie z w iary, nie da się historycznie zweryfikować i d la­ tego też