• Nie Znaleziono Wyników

"Eutanasia. L'illusione della buona morte", Dionigi Tettamanzi, Casale Monterrato 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Eutanasia. L'illusione della buona morte", Dionigi Tettamanzi, Casale Monterrato 1985 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Skorowski

"Eutanasia. L’illusione della buona

morte", Dionigi Tettamanzi, Casale

Monterrato 1985 : [recenzja]

Collectanea Theologica 56/4, 184-187

(2)

c e n z o w a n e j p r a c y z d a ją się p o z o s ta w a ć p ö d w p ły w m p o z y ty w is ty c z n e j k o n ­ c e p c ji h is to rii.

P o w y ż sz e u w a g i k ry ty c z n e n ie p o d w a ż a ją g lo b a ln e j w a r to ś c i p ra c y , k tó r a o d z n a c z a się s p o k o jn y m d o jr z a ły m to n e m , rz e te ln o ś c ią n a u k o w ą , a p o d w z g lę ­ d em k o n s e k w e n tn e g o s to s o w a n ia m e to d y i r e a liz a c ji w s z y s tk ic h zało ż e ń m oże u c h o d z ić za w z o rc o w ą . N ieczęsto m o ż n a s p o tk a ć taje k o n s e k w e n tn e r e a liz o ­ w a n ie p rz y ję ty c h za ło ż e ń m e to d o lo g ic z n y c h , ch o cia ż te — ja k w s p o m n ia n o — są p r z y n a jm n ie j d y s k u s y jn e . P o n a d to p r a c a k s. W. T a b a c z y ń s k ie g o w y p e łn ia o lb rz y m ią lu k ę w p o ls k ie j lite ra .tu rz e te o lo g ic z n e j i — j a k się z d a je — n ie ty lk o w p o ls k ie j. M o żn a w y ra z ić ż y czen ie, a b y p o d je j w p ły w e m w zro sło z a in te re s o w a n ie t ą t r u d n ą i w a ż n ą p r o b le m a ty k ą , b y s p ro w o k o w a ła d alsze p ra c e w te j m a te rii, do czego — ja k ju ż zazn aczo n o — n a jb a r d z ie j p r e d y s p o ­ n o w a n y je s t a u to r re c e n z o w a n e j tu p ra c y .

ks. M a r ia n R u s e c k i, L u b lin D io n ig i T E T T A M A N Z I, E u ta n a sia . L ’illu s io n e d ella b u o n a m o r te , C asa le M o n te r r a to 1985, E d iz io n i P ie m m e di P ie tr o M a r ie tti, s. 87.

E u ta n a z ja je s t je d n y m z n a jp o w a ż n ie js z y c h w sp ó łc z e s n y c h z a g ro ż e ń lu d z ­ k ie g o ż ^ c ia , w y w o łu ją c y m sz e ro k ą d y s k u s ję . Bez w ą tp ie n ia je s t to ta k ż e j e ­ d e n z n a jw a ż n ie js z y c h p ro b le m ó w e ty c z n y c h w sp ó łc z e sn e g o ś w ia ta , k tó r y c o ra z częściej z n a jd u je m ie js c e n a ła m a c h ró ż n y c h p u b lik a c ji n a u k o w y c h i p o p u la r n o n a u k o w y c h . I n t e r e s u j ą c ą w te j p ro b le m a ty c e w y d a je się p u b li­ k a c ja D io n ig io T e tta m a n z ie g o p o d ty tu łe m E u ta n a z ja — ilu z ja d o b r e j ś m ie r ­

ci. A u to r je s t p ro f e s o re m te o lo g ii m o r a ln e j i p a s to r a ln e j w S e m in a r iu m D u ­

c h o w n y m w M e d io la n ie o ra z w L o m b a rd z k im R e g io n a ln y m I n s ty tu c ie P a ­ s to ra ln y m . J e s t ta k ż e k o n s u lto r e m P a p ie s k ie j R a d y do S p r a w R o dziny. W n a u k o w y m d o ro b k u p o s ia d a lic z n e p u b lik a c je d o ty c z ą c e p o szcz e g ó ln y c h z a g a d n ie ń w z a k re s ie te o lo g ii m o r a ln e j o g ó ln e j i szczeg ó ło w ej. P o le m szcze­ g ó ln eg o z a in te re s o w a n ia te g o a u to r a są z a g a d n ie n ia m a łż e ń s tw a i ro d z in y . O s ta tn ią jeg o p u b lik a c ją w te j te m a ty c e je s t: II p ro c r e a re u m a n o . V e rità

a r e s p o n sa b ilità .

C a ło k s z ta łt s w o ic h te z i p rz e m y ś le ń d o ty c z ą c y c h p r o b le m u e u ta n a z ji u jm u je a u to r w p ię c iu ro z d z ia ła c h p o p rz e d z o n y c h k r ó tk im w p ro w a d z e n ie m , w k tó r y m e u ta n a z ja u k a r a n a je s t ja k o tr a g ic z n e w sw e j w y m o w ie o d rz u c e ­ n ie p rz e z w sp ó łc z e s n y ś w ia t ż y c ia lu d z k ie g o , a ty m s a m y m je s t g o d z e n ie m w d o b ro je d n o s tk i, ro d z in y , a ta k ż e sp o łe c z e ń s tw a . C a łą zaś tr e ś ć p ię c iu ro z ­ d z ia łó w m o ż n a u ją ć w n a s t ę p u ją c y s c h e m a t: a u to r , w y c h o d z ą c od rz e c z o ­ w ego o p is u z ja w is k a e u ta n a z ji w e w sp ó łc z e s n e j rz e c z y w is to śc i, d o k o n u je je j m o r a ln e j k w a lif ik a c ji p o p rz e z a n a liz ę m o ty w u teg o d z ia ła n ia o ra z p r a w a c z ło w ie k a do u m ie r a n ia z g o d n o śc ią , b y o sta te c z n ie w s k a z a ć na, a n tro p o lo g ię ja k o p o d s ta w ę , z k tó r e j w y n ik a f a k t o p o w ia d a n ia się za lu b p rz e c iw .

R o z w a ż a n ia sw o je ro zp o czy n a, a u to r od p rz y to c z e n ia n ie k tó r y c h te z m a ­ n if e s tu p o d p is a n e g o p rz e z lic z n e g ro n o le k a r z y w p rz e d d z ie ń V M ię d z y n a ro ­ do w eg o K o n g re s u Ś w ia to w e g o S to w a rz y s z e n ia D o b reg o U m ie r a n ia , k tó r y o d ­ b y ł się w N icei w 1984 r o k u . T ezy te , w k tó r y c h je s t m o w a o s tw o rz e n iu le p s z y c h w a r u n k ó w lu d z k ie g o u m ie r a n ia i n ie ig n o ro w a n iu p rz e z le k a r z y p ró ś b c h o ry c h , s ta ły się d la w ie lu dziś ż y ją c y c h lu d z i p r z e s ła n k ą o p r a w ie do e u ta n a z ji. N a k a n w ie ty c h w ła ś n ie d y s k u s y jn y c h te z p o d e jm u je a u to r w ro z ­ d z ia le z a ty tu ło w a n y m E u ta n a z ja — n o w a p r z e m o c is to tn ą d la c a ło śc i ro z w a ­ ż a ń p ró b ę u k a z a n ia oblicza, e u ta n a z ji dziś. P ro b le m b o w ie m p o le g a n a ty m , że w sp ó łc z e s n a rz e c z y w is to ść n a d a ła te m u w p e łn i ż y c z liw e m u p o ję c iu , k tó r e p ie r w o tn ie o zn aczało d o b rą i z a sz c z y tn ą śm ie rć , a w u ję c iu le k a r z a p e łn ą m iło śc i p o m o c d la u m ie ra ją c e g o p a c je n ta , a b y m u u lż y ć w c ie r p ie n iu i z m n ie js z y ć lę k , sz e rsz e z n a c z e n ie i sen s, a ty m s a m y m w w ie lu w y p a d ­ k a c h z m ie n iła je g o p ie r w o tn e z n a c z e n ie . W te n sp o só b sa m o ro z u m ie n ie e u t a ­ 23 4 R E C E N Z J E

(3)

n a z ji u le g ło dziś d a le k o id ą c y m i n ie b e z p ie c z n y m p rz e o b r a ż e n io m . N ie je s t to ju ż ty lk o i w y łą c z n ie b e z b o le s n a śm ie rć w o b lic z u c ie r p ie n ia z p o b u d e k w s p ó łc z u c ia i lito ś c i, a le często m a o n a c h a r a k t e r b e z b o le sn e g o u ś m ie r c a n ia tz w . lu d z i „ n ie p o trz e b n y c h ”, a m ia n o w ic ie s ta ry c h , z n ie d o łę ż n ia ły c h , u p o ś le ­ d z o n y c h itp . i to często z p o b u d e k , je ś li n ie u ty lita r y s ty c z n y c h , to p r z y n a j­ m n ie j a n ty h u m a n is ty c z n y c h . P rz y c z y n ą te g o s t a n u rz e c z y je s t, z d a n ie m a u to ­ r a , z je d n e j s tro n y m e n ta ln o ś ć w s p ó łc z e s n e g o c z ło w ie k a c h a r a k t e r y z u j ą c a się a k c e p ta c ją d o b ro b y tu m a te r ia ln e g o i p rz y je m n o ś o i ja k o d ó b r n a jis to tn ie js z y c h w c a ło k s z ta łc ie h ie r a r c h i i d ó b r c z ło w ie k a , z d ru g ie j zaś s tr o n y m e n ta ln o ś ć w sp ó łc z e sn e g o sp o łe c z e ń s tw a , w k tó r e j f u n k c jo n u je p rz e k o n a n ie , iż ży cie czło­ w ie k a ty lk o w te d y je s t c e n n e i w a rto ś c io w e , g d y je s t w y d a jn e w fo rm ie p r o d u k c y jn e j. N ie b ez z n a c z e n ia je s t t u ta k ż e p r z e k o n a n ie , że c z ło w ie k s a m je s t p a n e m w ła sn e g o ż y c ia i ja k o c zło w ie k o d p o w ie d z ia ln y je s t p r z e d s a m y m s o b ą za k a ż d y sw ó j czyn, w ty m ta k ż e w d e c y d o w a n iu o z a k o ń c z e n iu w ła s ­ n eg o ży cia. T a k r o z u m ia n ą w e w s p ó łc z e s n y m św ie c ie e u ta n a z ję , p ły n ą c ą z ta k ic h w ła ś n ie p o b u d e k n a z y w a a u to r n o w ą p rz e m o c ą l u b n o w y m g w a ł­ tem .

A u to r n ie p rz e c z y je d n a k , że o p ró cz ta k r o z u m ia n e j e u ta n a z ji, k tó r a zar w sze b ę d z ie p rz e m o c ą i g w a łte m , is tn ie je e u ta n a z ja w ś c isły m te g o sło w a z n a c z e n iu , to z n aczy z a d a n ie c z ło w ie k o w i śm ie rc i w o b lic z u jeg o a u te n ty c z ­ nego c ie r p ie n ia , w o b e c k tó re g o je s te ś m y b e z ra d n i, a k tó r e w p r o s te j k o n ­ s e k w e n c ji p ro w a d z i k u śm ie rc i. N ie ch o d zi t u z a te m o t a k z w a n y c h lu d z i „ n ie u ż y te c z n y c h ” , ale lu d z i d o tk n ię ty c h rz e c z y w iś c ie c ie rp ie n ie m , k tó r y m w r a m a c h w sp ó łc z u c ia c h c e m y w k o n k r e t n y sp o só b „ p o m ó c ” u m rz e ć . T e n p ro b le m a u to r p o d e jm u je w d r u g im ro z d z ia le z a ty tu ło w a n y m E u ta n a z ja —

k o n ie c z n a lito ś ć . I s to tn ą jeg o tr e ś c ią je s t a n a liz a m o ty w u te g o d z ia ła n ia w o ­

bec c ie rp ią c y c h , k tó r a m a w y k a z a ć n ie d o p u s z c z a ln o ś ć ta k ż e teg o ro d z a ju e u ta n a z ji. Z a n im je d n a k a u to r p rz e c h o d z i do a n a liz y , s ta w ia k il a p y ta ń . Czy m o ż n a p o d e jm o w a ć te g o r o d z a ju d z ia ła n ie w o b e c c z ło w ie k a c ie rp ią c e g o b ez z a p o z n a n ia się z jeg o d e c y z ją ? J a k m o ż n a z b a d a ć to, co m y ś li c z ło w ie k c ie r ­ p ią c y ? A je ś li n a w e t m o je d z ia ła n ie w o b e c c ie rp ią c e g o je s t k o n s e k w e n c ją „w sp ó ln e g o u z g o d n ie n ia ” , tz n . c h o ry p ro s i o ś m ie rć , czy je s t o n w o ln y w s w y m w y b o rz e , czy te ż je s t o f ia r ą s y tu a c ji, w k tó r e j się z n a la z ł? D o p ie ro po ty c h p e łn y c h n ie p o k o ju p y ta n ia c h 8,u to r d o k o n u je a n a liz y m o ty w u e u t a ­ n azji.

M o ty w e m d z ia ła n ia w o b e c o so b y c ie r p ią c e j b ez n a d z ie i w y z d ro w ie n ia n ie je s t n ie n a w iś ć do n ie j. T r u d n o t u ta k ż e m ó w ić o o so b is ty c h k o rz y ś c ia c h o so b y d z ia ła ją c e j. M o ty w e m d z ia ła n ia je s t to , co o k re ś la m y ja k o lito ś ć , w s p ó ł­ c zu cie. C zęsto c h c e się te m u n a d a ć m ia n o m iło śc i. C zy z a te m e u ta n a z ja p ły ­ nie z p o b u d e k m iło śc i? C zy s a m a je s t a k te m m iło ści?

C zło w iek , k tó r y w m y ś l n a u k i c h rz e ś c ija ń s k ie j p o s ia d a o so b o w ą g o d n o ść, to zn a c z y je s t w a rto ś c ią s a m w so b ie, n ie ja k o n a tu r a ln i e ż ą d a u z n a n ia i z a ­ ję c ia w o b e c sie b ie o d p o w ie d n ie j posta.w y, a m ia n o w ic ie o k re ś lo n e g o sp o s o b u m y ś le n ia , c h c e n ia , a ta k ż e d z ia ła n ia . W y ra ż a się to w b e z w z g lę d n e j p o w in ­ n o ści a f ir m o w a n ia w a r to ś c i c z ło w ie k a d la n ie j s a m e j. J e s t to p o p r o s tu o tw a rc ie się n a tę w a rto ś ć , ja k ą je s t c z ło w ie k w s w e j g o d n o ści. I to je s t z d a n ie m a u to r a m iło ść c h rz e ś c ija ń s k a . M iłość z a t e m . w u ję c iu c h r z e ś c ija ń ­ s k im b ę d z ie zaw sz e p o z y ty w n ą a k ty w n o ś c ią w o b e c d ru g ie g o c z ło w ie k a , a ty m s a m y m o d p o w ie d z ią n a w e z w a n ie do p o d e jm o w a n ia k o n k r e tn e g o c z y n u a i i r - m a c ji d ru g ie g o c z ło w ie k a . N ie je s t to je d n a k a b s t r a k c y j n a a f i r m a c ja d r u g ie ­ go c z ło w ie k a , a le a f i r m a c j a p o p rz e z a f ir m a c je k o n k r e tn y c h je g o d ó b r i w a r ­ tości. J e d n y m z ta k ic h d ó b r je s t ż y c ie c z ło w ie k a . C h rz e ś c ija n in m u s i w ie ­ dzieć, że życie lu d z k ie je s t d o b re m is to tn y m w c a ło k s z ta łc ie d ó b r c z ło w ie k a i n a le ż y je b e z w z g lę d n ie a firm o w a ć , p r z y cz y m a f ir m a c ja t a n ie m o ż e b y ć a r t y k u ło w a n a ty lk o i w y łą c z n ie w p o s ta c i n e g a ty w n e j „ n ie z a b i j a j ”, lecz ta k ż e w fo r m ie p o z y ty w n e j ja k o p o w in n o ść s z a c u n k u i tr o s k i o ży cie w ła s n e i k a ż d e g o cz ło w ie k a .

(4)

R E C E N Z J E

K a ż d y z a te m b r a k a f i r m a c ji ja k ie g o k o lw ie k d o b ra c z ło w ie k a , w j a k i e j ­ k o lw ie k s y tu a c ji, z ja k ic h k o lw ie k p ły n ą łb y p o b u d e k n ie m o ż e b y ć n a r w a n y m iło śc ią . A u to r n ie godzi się n a n a z w a n ie m o ty w u e u ta n a z ji m iło ś c ią , a ty m s a m y m n a le ż y e u ta n a z ję o d rz u c ić . E u ta n a z ję t a k r o z u m ia n ą n a z y w a m o n ­ s t r u a ln ą f ig u r ą m iło ści. I to w p ły w a n a o d rz u c e n ie ta k ż e teg o r o d z a j u e u t a ­ n a z ji. A u to r id z ie je d n a k k o n s e k w e n tn ie d a le j w s w o ic h r o z w a ż a n ia c h i s t a ­ w ia w n a s tę p n y m ro z d z ia le U m r z e ć z g o d n o śc ią — p ra w o ? p y ta n ie , czy o d rz u c e n ie t a k ro z u m ia n e j e u ta n a z ji n ie je s t ta k ż e o d rz u c e n ie m p r a w a czło ­ w ie k a do g o d n eg p u m ie r a n ia . A u to r p o k a z u je to w k o n te k ś c ie ta k z w a n e j e u ta n a z ji z a m a s k o w a n e j. C h o d z i o to , że w e w sp ó łc z e s n e j rz e c z y w is to ś c i is t ­ n ie je t a k a te n d e n c ja , k tó r a p o le g a n a ty m , że w y c h o d z ą c z z a ło ż e n ia , iż czło ­ w ie k m a p ra w o do u m i e r a n ia z g o d n o śc ią , n ie ty lk o n ie p o d e jm u je się ż a d ­ nego d z ia ła n ia , a le często d o p ro w a d z a się do p rz y s p ie s z e n ia ś m ie rc i ja k o tzw . ś m ie rc i d o b re j i sp o k o jn e j. J e s t fa k te m , iż c zło w ie k rz e c z y w iś c ie p o s ia ­ d a p r a w o do g o d n eg o n a ro d z e n ia , ży cia , a ta k ż e ś m ie rc i. W ż a d e n sp o só b n ie m o ż n a je d n a k te g o u to ż s a m ić z p r a w e m do e u ta n a z ji. P r a w o do ś m ie rc i z g o d n o śc ią n ie p o le g a n a d e c y d o w a n iu o w ła s n e j śm ie rc i, je j te r m in ie i sp o ­ sobie. P r a w o do g o d n e j śm ie rc i, w m y ś l a u to r a , to p ra w o do a k c e p ta c ji te g o sp o s o b u i czasu , k tó r y P a n d la k a ż d e g o p rz e z n a c z y ł, to p ra w o do p rz y g o to ­ w a n ia się do je j p rz y ję c ia . O d s tr o n y z aś czy sto lu d z k ie j to p r a w o do teg o , a b y b y ć o to c z o n y m w s z e c h s tro n n ą tr o s k ą in n y c h lu d z i, to ta k ż e p r a w o do k o r z y ­ s t a n ia z ty c h śro d k ó w , k tó r e w te j s y t u a c ji s ą p o ż y te c z n e . W ty m m ie js c u a u to r sz e rz e j ro z w ija m o r a ln e d o b ro s to s o w a n ia w s z e lk ic h ś r o d k ó w u ś m ie r z a ­ ją c y c h b ól, n a w e t je ś li o n e p o ś re d n io w p ły w a ją n a p rz y s p ie s z e n ie z g o n u , o ra z z a g a d n ie n ie „złości te r a p e u ty c z n e j” w s y tu a c ja c h , w k tó r y c h ch o d zi j e ­ d y n ie o b io lo g ic z n e p o d tr z y m y w a n ie ż y c ia lu d z k ie g o . W m y ś l a u to r a sz tu c z ­ n e p r z e d łu ż a n ie ż y c ia b io lo g iczn eg o je s t je d y n ie p rz e d łu ż a n ie m p ro c e s u u m ie ­ ra n ia .

N ie m o ż n a z a te m e u ta n a z ji u to ż s a m ia ć z p r a w e m do g o d n e g o u m ie ra n ia . O d rz u c e n ie e u ta n a z ji n ie je s t te ż o d e b ra n ie m c z ło w ie k o w i te g o p ra w a .

C zy z a te m e u ta n a z ja w s z e ro k im ro z u m ie n iu ja k o b e z b o le s n e u ś m ie r c a ­ n ie lu d z i „ n ie u ż y te c z n y c h ” , a ta k ż e t a w ś c isły m te g o s ło w a z n a c z e n iu , ja k o u ś m ie rc a n ie w o b liczu c ie r p ie n ia z p o b u d e k lito śc i, m o że b y ć z a le g a liz o w a ­ n a ? A u to r p o d e jm u je tę k w e s tię w IV ro z d z ia le z a ty tu ło w a n y m N ie s p r a w ie ­

d liw o ś ć le g a liza c ji. R o zp o c z y n a ro z w a ż a n ia te g o ro z d z ia łu od p rz y to c z e n ia

lic z n y c h p ró b le g a liz a c ji e ń ta n a z ji. S z e rz e j z a tr z y m u je się p rz y t a k z w a n y m p r z y p a d k u w ło sk im . A u to r p rz y ta c z a w cało ści p r o j e k t le g a liz a c ji p rz y g o to ­ w a n y p rz e z L o ris a F o r t u n ę z szczeg ó ło w ą k r y t y k ą p o sz c z e g ó ln y c h a r t y ­ k u łó w d o k o n a n ą p rz e z P . G. 4 , i v e r a n i e g o na, ła m a c h c z a so p ism a „ A w e n i r e ” z lu te g o 1985 r o k u . P o d a je ta k ż e w ła s n e r a c j e p rz e c iw e w e n tu a l­ n e j le g a liz a c ji. J a k o n a jw a ż n ie js z e w y m ie n ia :

— Ż y c ie c z ło w ie k a je s t d a r e m B o g a i ch o cia ż zo sta ło p rz e k a z a n e czło ­ w ie k o w i. k tó r y m a w z ią ć za n ie o d p o w ie d z ia ln o ść , c zło w ie k n ie je s t n ig d y jego a b s o lu tn y m p a n e m {akże w z a k re s ie d e c y d o w a n ia o te r m in ie i s p o s o b ie jego z a k o ń c z e n ia . '

— C ie rp ie n ie w m y ś l n a u k i c h rz e ś c ija ń s k ie j s ta n o w ić m o że c z y n n ik r e a ­ liz a c ji m o r a ln v c h c eló w n a w e t w te d y ,' g d y s ta je się z łe m n ie o d w ra c a ln y m .

— W o ln o ść w ro z u m ie n iu c h rz e ś c ija ń s k im n ie u p r a w n ia do c z y n ie n ia c z e g o k o lw iek , a le do o b ra c a n ia się w r a m a c h p o rz ą d k u m o ra jn e g o .

— R a c ją je s t ta k ż e a u to n o m ia o so b y w s p o łe c z e ń stw ie . S p o łe c z e ń stw o p e łn i w z g lę d e m c z ło w ie k a f u n k c je u słu g o w e , a z a te m m a z a z a d a n ie z a b e z ­ p iecz y ć w sz e lk ie d obra, c z ło w ie k a .

— W reszcie n a w e t w e u ta n a z ji w śc is ły m teg o sło w a z n a c z e n iu je j m o ty ­ w e m n ie je s t m iło ść.

B io rą c to w sz y stk o p o d u w a g ę e w e n tu a ln a le g a liz a c ja b y ła b y z a te m p r a w n y m p rz y p is a n ie m sobie, sp o łe c z e ń s tw u , p a ń s tw u praw a,, k tó r e g o n ie

(5)

p o s ia d a ją , p r a w n y m p o z b a w ie n ie m t e j w a rto ś c i, j a k ą d la c z ło w ie k a m o ż e b y ć c ie r p ie n ie , p o tw ie r d z e n ie m c z y n ie n ia c z e g o k o lw iek , u p ra w o m o c n ie n ie m m o ż liw o śc i sz k o d z e n ia c z ło w ie k o w i p rz e z sp o łe c z e ń stw o , z a le g a liz o w a n ie m b r a k u m iło ści.

W g ru n c ie rz e c z y je d n a k o p o w ie d z e n ie się za lu b p rz e c iw e u ta n a z ji w y ­ n ik a z p r z y j ę te j a n tro p o lo g ii. Z a ło ż e n ia a n tro p o lo g ic z n e s ą f u n d a m e n te m w z a k re s ie ro z s trz y g n ię ć w te j w ła ś n ie m a te r ii. W o s ta tn im ro z d z ia le a u to r p o d e jm u je to ja k o n a jis to tn ie js z y p ro b le m d la z ro z u m ie n ia z ła e u ta n a z ji. U k a z u je w s y n te ty c z n y s p o s ó b s t a r c ie d w u a n tro p o lo g ii. A n tro p o lo g ia i m ­ m a n e n c j i , w k tó r e j f u n k c j o n u ją n a s tę p u ją c e z a sa d y : c z ło w ie k a b s o lu te m ; ży cie je s t w ła s n o ś c ią p o sz c z e g ó ln y c h lu d z i i ty lk o o n i m o g ą n im d y sp o n o w a ć ; w o ln o ść to o d p o w ie d z ia ln o ść p r z e d s a m y m so b ą ; c ie r p ie n ie i ś m ie rć je s t złem . A n tro p o lo g ia t r a n s c e n d e n c j i , w k tó r e j z a s a d n ic z e p r a w d y m o ż ­ n a u ją ć n a s tę p u ją c o : c z ło w ie k je s t b y te m r e la ty w n y m ; je s t w r e la c ji do a b s o lu tu B oga; w b y c ie z a te m n ie n a le ż y do s ie b ie ; życie je s t d a r e m , a czło­ w ie k n ie je s t je g o a b s o lu tn y m p a n e m ; w o ln o ść je s t m o ż liw o śc ią do p rz y ję c ia p r a w d y . P r z y ję c ie o k re ś lo n e j a n tr o p o lo g ii ju ż u sa m e g o p o c z ą tk u w y z n a c z a m o r a ln ą o cen ę e u ta n a z ji' w ró ż n y c h je j fo rm a c h .

P u b li k a c ja T e tta m a n z ie g o p o s ia d a n ie w ą tp liw ą w a rto ś ć . S a m a w so b ie s ta n o w i c ie k a w e w s w e j tr e ś c i u b o g a c e n ie d o ty c h c z a so w e j l i t e r a t u r y w z a ­ k r e s ie w a ż n e g o p ro b le m u w sp ó łc z e s n e g o ś w ia ta . N ie k tó r e z a g a d n ie n ia s ta n o ­ w ią n a w e t p e w n e n o v u m w te j te m a ty c e . D o n ic h z a lic z y ć m o ż n a k la r o w n ą p ró b ę r o z r ó ż n ie n ia ró ż n y c h p o s ta c i e u ta n a z ji: e u ta n a z ja w s z e r o k im z n a c z e ­ n iu ja k o b e z b o le sn y sp o só b u ś m ie rc a n ia , tzw . lu d z i „ n ie u ż y te c z n y c h ” ; e u t a ­ n a z ja w ś c isły m teg o s ło w a z n a c z e n iu r o z u m ia n a ja k o b e z b o le s n a śm ie rć w o b lic z u c ie r p ie n ia z p o b u d e k lito ś c i; w re sz c ie e u ta n a z ja z a m a s k o w a n a , u to ż s a m ia n a z p raw Tem c z ło w ie k a do g o d n e j ś m ie rc i. C ie k a w a i o r y g in a ln a je s t ta k ż e a n a liz a m o ty w u w r a m a c h e u ta n a z ji w ś c isły m teg o sło w a z n a ­ c z e n iu . N ie w ą tp liw y m w a lo re m p r a c y s ą ta k ż e p rz y to c z o n e p rz e z a u to r a w z a ­ k o ń c z e n iu d w a d o k u m e n ty K o śc io ła o t e j te m a ty c e : p rz e m ó w ie n ie J a n a P a ­ w ła I I do u c z e s tn ik ó w 54 K u r s u O d n o w y U n iw e r s y te tu K a to lic k ie g o z 6 w r z e ś n ia 1984 r . o rSiz o ś w ia d c z e n ie K o n g re g a c ji do S p r a w N a u k i W ia ry n a t e m a t e u ta n a z ji (z 5 m a j a 1980 r.). P r a c a ja s n a i p r z e jr z y s ta w s w e j tr e ś c i, s ta n o w ić m o że c e n n ą p o m o c w o c e n ie m o r a ln o ś c i e u ta n a z ji w ś w ie tle n a.u k i c h rz e ś c ija ń s k ie j.

k s. H e n r y k S k o r o w s k i S D B , W a r s z a w a - Ł o m ia n k i

C a rlo M . M A R T IN I, W a s a lle in n o tw e n d ig is t. J e s u s n a c h fo lg e n a c h d e m L u ­

k a s e v a n g e liu m (tłu m . z w ło sk ieg o ), F re ib u r g - B a s e l- W ie n 1984, V e rla g H e r d e r ,

s. 239.

A u to r, k a r d y n a ł i a r c y b is k u p M e d io la n u w y d a ł ju ż c a łą s e r ię ■ k s ią ż e k , w k tó r y c h s t a r a się s p o jrz e ć n a ig n a c ja ń s k ie Ć w ic z e n ia d u c h o w n e w ś w ie tle p o szcz e g ó ln y c h k s ią g b ib lijn y c h , n a p r z y k ła d e w a n g e lii św . J a n a , e w a n g e lii św . M a r k a czy te ż p ię c io k s ię g u M o jżesza. T u ta j w s z e s n a s tu m e d y ta c ja c h w y d o b y w a o n z a sa d n ic z e w ą tk i ew a,n g elii św . Ł u k a s z a i k o n f r o n tu je je z b ie ­ g ie m m y ś li r e k o le k c ji ig n a c ja ń s k ic h .

T re ś c ią p o s ła n ia Ł u k a sz o w e g o je s t z b a w ie n ie c z ło w ie k a d z ię k i Je z u s o w i, k tó r y z o sta ł o d rz u c o n y p rz e z lu d z i, a le w y w y ż sz o n y p rz e z B oga. S p ra w c ą z b a w ie n ia je s t Bóg, S tw o rz y c ie l n ie b a i ziem i, w k tó r y m w s z y s tk o z n a jd u je g r u n t sw eg o is tn ie n ia . J e m u z a w d z ię c z a sw ó j b y t c zło w ie k , o k tó r y m św . Ig n a c y m ó w i, że „ z o s ta ł s tw o rz o n y , a b y P a n a B o g a n a sz e g o c h w a lił, czcił i J e m u s łu ż y ł”. J e s t to p u n k t w y jś c ia , czy li f u n d a m e n t Ć w ic z e ń , k tó r y d e c y d u je o c a ły m s ta n o w is k u c z ło w ie k a w z g lę d e m B o g a i n a k tó r y m pó ź­ n ie j w y r a s t a c a ła lo g ik a Ć w ic z e ń .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Het standpunt van de samenstellers is: als er binnen de Zuid- Afrikaanse literatuurgeschiedenis geen plaats is voor de Nederlandse Zuid-Afrika literatuur, laten we dan deze in

Naświetlając prawa rozwoju kapitalizmu i jego sprzeczności jednocześnie wnikliwie sięga do przesłanek nowych sił, które powstają i rozwijają się jako mobilizująca

[r]

Kreowanie pozytywnego wizerunku administracji centralnej może pełnić dodatkową, istotną funkcję – w przypadku lokalnych konfl iktów frustracja ludności kierowana jest

– to wszystko budzi bardzo duże zaniepokojenie w Izraelu. Badacze zgłębiający tajniki irań- skiego systemu politycznego nie są  zgodni co  do  tego, w  jakim stopniu

W obszernym wstępie szkicuje Hale cechy charakterystyczne rozwo­ ju prasy niemieckiej, zwracając uwagę na brak centralnego ośrodka, gdyż wśród najbardziej

grafia prac naukowych w językach obcych, ogłoszonych poza Krajem przez uczonych polskich. Jest więc to bibliografia selektywna w stosunku do przedstawio­ nego

Czy nie ma więc wyjścia? Czy we współczesnym świecie obejmującym państwa o różnych ustrojach społecznych — kapitalistyczne i socjali­ styczne — wojna jest