• Nie Znaleziono Wyników

Wytop i dystrubucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta Kamionki w ziemi lubelskiej i źródeł archeologicznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wytop i dystrubucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta Kamionki w ziemi lubelskiej i źródeł archeologicznych"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Grzegorz |awor, Andrzej Rozwałka

W ytop i dystrybucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej

miasta Kamionki w ziemi lubelskiej i źródeł archeologicznych

W ciągu w ieków je d y n y m sp o so b e m p ozyskiw ania żelaza b y ł jego w y to p z r u d d arn io w y ch , p o w szech ­ nie w ystępujących n a o b szarach polskich. N a m apie rozm ieszczenia p ły tk o zalegających r u d żelaza w y ­ różnia się teren , u sy tu o w a n y n a p ó łn o c n y m p rz e d ­ polu W yżyny Lubelskiej, w p asie N iziny P o łu d n io - w opodlaskiej i Polesia L ubelskiego (A. B ocheński 1984, s. 76, ryc. 17). W tej strefie m ieści się ró w n ież obszar o bjęty n aszy m i ro zw ażan iam i, w ch o d zący w skład m e z o reg io n u W ysoczyzny L ubartow skiej n a ­ leżącej do N iziny P o łu d n io w o p o d lask iej (J. K o n d ra ­ cki 1978, s. 324). T ereny w o k ó ł K am ionki - obecn ie g m in y wiejskiej odległej o o k oło 20 km na p ó łn o c o d L ublina - p o sia d ały szczególnie d o g o d n e w a ru n k i do eksploatacji i p rz e ro b u ru d y d arniow ej. Rozległe pasy p o d m o k ły c h d o lin rzek M ininy, P arysów ki i ich dopływ ów , rozciągały się w p o b liżu znacznych k o m ­ pleksów leśnych.

Z aw arta w tytule a rty k u łu p ro b lem aty k a w b a d a ­ niach h istorycznych była d o tą d tra k to w a n a m a rg in a l­ nie. Jedyną p ró b ę jej o p rac o w an ia w skali daw nego w ojew ództw a lubelskiego p o d ją ł w sk ro m n y m obję­ tościow o szkicu Stefan W ojciechow ski. M im o o g ra n i­ czonej bazy źródłow ej jaką dysponow ał, jego zasługą pozostaje zasygnalizow anie tego zagadnienia (S. W oj­ ciechow ski 1959). M im o u pływ u niem al półw iecza, ta w ażna dla przeszłości regionu sfera badaw cza nie doczekała się je d n a k kontynuacji.

Jeszcze skrom niej dzieje ru d n ic tw a ro zp o zn an o p o d w zględem archeologicznym . B adania p o w ie rz c h ­ niowe n a teren ie Lubelszczyzny, zwłaszcza w jej p a r­ tiach nizinnych, nie p rzyniosły o dkryć stanow isk rudniczych. W ynika to z kilku przyczyn. D o o statn ich czasów nie rejestrow ano stanow isk w czesnonow ożyt- nych z reliktam i działalności produkcyjnej. W efekcie znane ze źró d eł pisanych ru d n ic e i kuźnice nie zo ­ stały zlokalizow ane w terenie. O d k ry cio m nie sprzy­

jała rów nież lokalizacja tych obiektów na obszarach p o d ­ m okłych i obecnie łąkow ych. K rótki okres funkcjo n o w an ia w arsztatów rudniczych, zw ią­ zany ze zjaw iskiem szybkiego w yczerpyw ania się zasobów niezbędnych do ich p racy złóż

ru d , d rew n a odpo w ied n ieg o do w y ro b u węgla), nie sprzyjał nasyceniu stanow isk artefaktam i arch eo lo ­ gicznym i. Z tej przyczyny nie m o żn a określić profilu gospodarczego stanow isk zarejestrow anych w okolicy K am ionki w trakcie b ad a ń pow ierzchniow ych.

K om entując rozkład stan o w isk archeologicz­ nych m ożem y stw ierdzić istnienie pasa osadniczego w zdłuż rzeki M ininy, m iędzy S am oklęskam i (niegdyś Sow oklęskam i) a R udką G ołębską (d aw n ą Rudą) - m iejscow ościam i m ającym i średniow ieczną m etrykę (ryc. 1). Z n a m ien n e, że są to p rzede w szystkim ślady osadnicze. Nie m am y w yraźnych k o n cen tracji s ta n o ­ wisk, któ re daw ałyby pew n o ść, że m am y do czynienia z relikatam i osad. Z ap ew n e chodziło tu raczej o p e ­ n etrację a nie o habitację. M ożem y jed y n ie p rz y p u sz ­ czać, że w śró d n ich znajdują się rów nież pozostałości zw iązane z w ydobyciem i w y to p em ru d y darniow ej. Niestety, w iększość stan o w isk m a określenie ogólne jako w czesnośredniow ieczne ( V I - 1 poł. XIII w.). Z d e ­ cydow aną przew agę m ają tutaj stanow iska d a to w a­ ne n a okres X I-X III w. D ru g ie w yraźnie rysujące się skupisko tw o rzą stanow iska n a zach o d n im p rzed p o lu K am ionki. Z ap ew n e m am y tu do czynienia z relikta­ m i osady okresu V III-X w.

M otyw em op u blikow ania niniejszego arty k u łu sta ­ ły się liczne w zm ianki źródłow e zw iązane z p ro d u k ­ cją i d y stry b u cją żelaza, zaw arte w opracow anej przez A n n ę Sochacką i G. Jawora najstarszej księdze sądowej m iasta K am ionki, obejm ującej lata 1481-1559 (KK).

(3)

Grzegorz jawor, A ndrze j Rozwałka

Ryc. 1. Osadnictwo średniowieczne Kamionki i okolic na podstawie Archeologicznego Zdjęcia Polski (AZP). Rys. A. Rozwałka, opracowanie komputerowe R. Niedźwiadek.

Fig. 1. Medieval settlem ent o f Kamionka and its environs on the basis o f Polish Archaeological Record (AZP). Drawn by A. Rozwałka, computer im age by R. Niedźwiadek.

(4)

W y to p i dystrybucja żelaza w X V-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta K am ionki

nr stanowiska w miejscowości/nr stanowiska na obszarze /

site number in a given place/site number in the area

AZP 73-80

(wg W. Zielińskiego 1989) - 1. Samoklęski (7/20), 2. Sa-

moklęski (8/22), 3. Samoklęski (9/23), 4. Samoklęski (10/24), 5. Samoklę­

ski (41/57), 6. Samoklęski (72/102), 7. Samoklęski (67/97), 8. Samoklęski

(38/54), 9. Samoklęski (13/27), 10. Samoklęski (12/26), 11. Samoklęski

(12/26), 12. Samoklęski (11/25), 13. Samoklęski (17/31), 14. Samoklęski

(19/33), 15. Samoklęski (16/30), 16. Samoklęski (15/29), 17. Samoklęski

(34/48), 18. Samoklęski (21/35), 19. Samoklęski (23/37), 20. Samoklęski

(22/36), 21. Samoklęski (29/43), 22. Samoklęski (33/47), 23. Samoklęski

(32/46), 24. Samoklęski (27/41), 25. Samoklęski (28/42), 26. Samoklęski

(31/45), 27. Samoklęski (30/44), 28. Samoklęski (45/61), 29. Samoklęski

(46/62), 30. Samoklęski (47/63), 31. Samoklęski (50/66), 32. Samoklęski

(52/68), 33. Samoklęski (61/77), 34. Samoklęski (57/73), 35. Samoklęski

(58/74), 35. Samoklęski (55/71), 36. Rudka Gołębska (2/84), 37. Rudka Go-

łębska (2/84), 38. Rudka Gołębska (1/83);

AZP 72-80

(wg W. Zielińskiego 1990) - 39. Rudka Gołębska (10/27),

40. Kierzkówka Kol. (4/34), 41. Kierzkówka Kol. (5/35), 42. Kierzkówka

(1/11), Kierzkówka Kol. (10/27), 44. Kierzkówka (3/13), 45. Kierzkówka

(4/14), 46. Kierzkówka ( 4/14), 47. Kierzkówka (5/15), 48. Kierzkówka

(7/17), 49. Kierzkówka (8/18), 50. Kierzkówka (15/25), 51. Kierzkówka

(20/7), 52. Kamionka (24/41), 53. Kamionka (29/57), 54. Kamionka (18/5);

AZP 73-80

(wg W. Zielińskiego 1989) - 55. Kamionka (7/111), 56. Ka­

mionka (4/108), 57. Kamionka (4/108), 58. Kamionka (5/109), 59. Kamionka

(11/118), 60. Kamionka (3/107), 61. Kamionka (6/110), 62. Kamionka (6/110).

Za celowe u zn an o k o n fro n tację ich treści z w ym ow ą źródeł archeologicznych. Intencją au to ró w było też ukazanie skali w ykorzystania zasobów n atu raln y ch m ik ro reg io n u przez egzystujące tutaj społeczności.

S pośród w ielu zjaw isk jakie zachodzą w dolinach rzecznych, ob n iżen iach bagiennych, a także w strefie przyjeziernej, uw agę należy zw rócić n a w y trącan ie związków żelaza w p o staci ru d d arniow ych. W w a­ ru n k ach k lim atu w ilgotnego i ch ło d n eg o w oda o p a ­ dow a podczas w siąkania w p o d ło że geologiczne w y­ m yw a w o d o ro tlen k i żelaza, k tóre jako cięższe dostają się n a niższy poziom . R udy d arn io w e reprezen to w an e są p rzez liczące o d kilku do kilkudziesięciu c e n ty ­ m e tró w ławice syderytów (R. K rajew ski 1964, s. 270- 272). N a ziem iach polskich dzięki znacznej d o stę p n o ­ ści i łatw ości w obróbce tego surow ca, ru d ę d arn io w ą w ydobyw ano i p rzetw arzan o począw szy o d okresu lateńskiego aż do XIX w. Były to przew ażnie lim oni- ty, zaw ierające w edług Jerzego Piaskow skiego (1992, s. 51) o d 33 do 45%, n a to m ia st w ocenie M arii D e m ­ bińskiej (1978, s. 119) o d 20 do 60% żelaza. N iska jego zaw artość w ru d zie darniow ej pow o d o w ała znaczne zużycie węgla drzew nego w sto su n k u do u zyskiw ane­ go m e ta lu 1. Poza ty m ru d y te zaw ierały zw iązki ch e­ m ic z n e , które w ów czesnych w aru n k a c h technicznych u n iem o żliw iały osiąganie w ysokogatunkow ego żela­ za i stali. D ecydow ały o ty m w szczególności zw iąz­ ki fosforu. Składnik te n w skutek niskich te m p e ra tu r w ów czesnym ognisku d y m arkow ym przech o d ził n iem al w całości do żelaza, pow odując jego kruchość. W czasie operacji hutniczej w pływ ał on n ato m iast k o ­ rzystnie n a topliw ość rudy, co zachęcało do

eksploa-1 W g J. Piaskowskiego (1992, s. 55) kuźnica zużywała rocz­ nie ok. 1500 m 3 m asy drzew nej, na którą trzeba było w yrąbać ok. 2,5 ha lasu szpilkowego, co przy stuletnim okresie od rasta­ nia drzew oznaczało, że potrzebow ała 250 ha terenów leśnych.

tacji ru d d arniow ych, zw anych dzięki tej w łaściw ości „m iękkim i”.

W ystępow anie ru d d arn io w y ch n a niew ielkich głębokościach um ożliw iało eksploatację tych złóż m e to d ą odkryw kow ą. Ich p o szu k iw an ia p ro w ad zo n o za p o m o c ą d rew n ian eg o d rąg a zakończonego o k u ­ ciem żelaznym lub żelaznego łom u. P rzy p o m o c y tych n arzęd zi p rzebijano często p o d m o k łą, d arn io w ą w arstw ę gleby i p o u stalen iu m iejsca i głębokości w y­ stęp o w an ia ru d y zd ejm ow ano ło p atą d arń . K ruszone i w yłam yw ane ło m em ze złoża b ry ły ru d y u k ład an o o b o k w y kopu lub o d n o sz o n o n a d o g o d n e miejsce. W trakcie eksploatacji w ykopy n a p ełn iały się w odą gru n to w ą, k tó rą w ykorzystyw ano do p rzep łu k iw an ia częściow o ro zd ro b n io n ej ru d y (K. B ielenin 1983, s. 155).C zasem te w ybierzyska zam ien ian o w staw y ry b ­ ne. Po w ydobyciu ru d ę płu k an o , p ra żo n o i kruszono. P łu k an ie usuw ało piasek i in n e dom ieszki, n ato m iast prażenie um ożliw iało pozbycie się n atu raln ej w ilgo­ ci, części zw iązków siarki oraz p o w o d o w ało rozkład soli m ineralnych. W efekcie tego działania n astęp o w ał w zrost zaw artości żelaza o d kilku do k ilk u n astu p ro ­ cen t (W. W eker 2002, s. 199-202).

W edług J. Piaskow skiego w okresie w czesnego średniow iecza n a ziem iach polskich w y to p żelaza z ru d y darniow ej odbyw ał się w yłącznie w tzw. o g n i­ skach dym arsk ich (J. Piaskow ski 1970, s. 37-52; 1992, s. 44). A nalogie etnograficzne zeb ran e przez K azim ie­ rza M oszyńskiego w skazują, że tzw. pław ienie ru d y odbyw ało się w niew ielkich, k am iennych, gliną wyle- p ianych piecach 3 i 3,5 - m etrow ej w ysokości, częścio­ w o w kopanych w ziem ię n a k ształt k o m in a szerokiego u d o łu n a 1/2 m , zaś u g ó ry - 1/4 m lub nieco więcej. N a dnie ro zp alan o ogień i piec u d o łu zam ykano, n a ­ pełniając go przez g ó rn y o tw ó r w ęglem d rzew n y m i d rew n em oraz b ry łam i zm ieszanej z p o p io łem rudy. U k ład an o zaś w te n sposób, aby w piecu tw orzyły się na p rzem ian w arstw y w ęgla (z d rew n em ) oraz rudy.

(5)

Grzegorz jawor, A ndrzej Rozwałka

Ż a r zw iększano p rzy p o m o c y m iechów . Po k ilku g o ­ dzinach o d słan ia n o o tw ó r w dnie pieca, w ypuszcza­ jąc szlakę, p o czym za p o m o c ą kleszczy w yciągano n a p ó ł tw ard e żelazo w po staci bezkształtnej bryły (K. M oszyński 1967, s. 372-373). Ilość żelaza uzyska­ nego z jed n eg o w y to p u zależała o d jakości rudy, ale w najlepszym p rz y p a d k u nie p rzekraczała k ilk u n astu kilogram ów . P ro d u k t te n był je d n a k jeszcze bard zo zanieczyszczony żużlem i p o p o w tó rn y m rozg rzan iu i p rzek u ciu p rzez kow ali n a tzw. żelazo narzędziow e tra c ił niekiedy je d n ą piątą lub więcej pierw o tn ej w agi (M . D em b iń sk a 1978, s. 121). W XIII stuleciu n a zie­ m iach p olskich o b o k p ry m ity w n y ch ru d n ic, zaczęły się pojaw iać kuźnice z n a p ęd em w o d n y m . Z asto so w a­ nie siły płynącej w ody um ożliw iło znaczne zw iększe­ nie ro zm iaró w pieca dym arskiego. P onadto, w p rzeci­ w ieństw ie do daw nych ognisk dym arskich, służących do jednorazow ego w ytopu, piec d ym arski był b u d o w ­ lą stałą, k tó rą jedynie p o k ażdym w ytopie trzeb a było n a n o w o w ylepić gliną (J. Piaskow ski 1992, s. 51).

We w szystkich opisanych przez S. W ojciechow ­ skiego X V I-w iecznych kuźn icach w ystępujących na obszarze staropolskiego w ojew ództw a lubelskiego w ystąpiły koła, k tó re n ap ęd zan e w o d ą służyły do p o ­ ru szan ia m iechów w dm uch u jący ch p o w ietrze do dy- m arek (S. W ojciechow ski 1959, s. 300). Z astosow anie m iech ó w pozw oliło n a osiąganie w yższych te m p e ra ­ tur, przekraczających 1100°C, a to z kolei p o w o d o w a ­ ło spływ anie żużla w d o ln e p a rtie pieca (P. Konieczny, W .W eker 2007, s. 46).

W ieki XVI i XVII p rzy n io sły isto tn e zmiany. W ty m czasie następ u je szczytow y m o m e n t rozw oju, ale też zaczyna się okres kryzysu. W ciągu XVI stu le­ cia sytuacja k u źn ik ó w zaczyna się pogarszać w o bli­ czu rozw oju eksploatacji lasów przez szlachtę zain te­ resow aną rozw ojem e k sp o rtu d rew n a, sm oły i p o tażu. R ozpoczął się proces ru g o w an ia w olnych rudników , któ ry ch działalność w ybitnie przyczyniała się do ich dew astacji (J. Piaskow ski 1992, s. 55-56). O d p o w ied n ie fazy rozw oju p rzech o d ziło także g ó rn ictw o ru d żela­ za. N adal w y b ieran o zalegające tu ż p o d p o w ierzch n ią ziem i ru d y darniow e, będące p o d staw ą g ó rn ictw a żelaznego w Polsce średniow iecznej. Lepsze je d n a k w a ru n k i p ro d u k c ji żelaza zapew niały ru d y sydery- tow e, zalegające głębiej, do 30-40 cm i w w iększych skupieniach. N a ich bazie pow staw ały trw alsze o ś ro d ­ ki eksploatacji, stosujące ju ż eksploatację p o d ziem n ą. Były to ju ż właściw ie kopalnie, określane jako fodinae

m inerarum (A. Keckowa, D. M olenda 1978, s. 111).

D o p o ło w y XVI w. p rze to p ru d y odbyw ał się w p o b li­ żu kopalni, a k ażda ku źn ica m iała swoje w łasne teren y ru d n e. Sytuacja uległa zm ianie, kiedy p o w stały w ięk­ sze zakłady. D la w y to p ie n ia 100 kg żelaza zużyw ały

one przeciętn ie 280-350 kg rudy, dlatego zaczęto ją w ozić n a znaczne nieraz odległości. Szczególnie duże zap o trzeb o w an ie na ru d ę żelazną zgłaszały pow stałe w p o czątk u XVII w. zakłady w ielkopiecow e (A. Ke­ ckow a, D. M olenda 1978, s. 112).

Niestety, jak dotychczas nie p ro w ad zo n o n a Lu- belszczyźnie b a d a ń archeologicznych, zaró w n o p o d kątem w ydobycia ru d y darniow ej, jak i jej w ytopu. W ieloletnie prace archeologiczne w K otlinie C ho- delskiej, bogatej w złoża ru d y darniow ej, nie p rzy ­ niosły o d k ry ć m iejsc w ydobycia i przetapiania, choć o m iejscow ej p ro d u k cji żelaza św iadczą żużle o d k ry ­ w ane podczas w ykopalisk (S. H oczyk-Siw kow a 2006, s. 71). P rzebadane je d n a k zostały, co p raw d a nieliczne, w czesnośredniow ieczne p rzed m io ty żelazne p o c h o ­ dzące z grodzisk i osad K otliny C hodelskiej. A nalizy m etaloznaw cze wykazały, że m iejscow ego p o c h o d z e ­ n ia są zapew ne w yroby z żelaza i stali o podw yższonej zaw artości fosforu, stanow iące w iększość badanych znalezisk (J. Piaskow ski 1990). B adania m etalo zn aw ­ cze p rz ep ro w ad zo n o rów nież n a w cz esn o śre d n io ­ w iecznych w yrobach żelaznych ze stanow iska a rch e­ ologicznego L ublin-C zw artek (J. Piaskow ski 1982; 1986). P rzed m io ty te zapew ne zostały w y konane przez m iejscow ych kuźników z żelaza lub stali o w y­ sokiej zw artości fosforu, uzyskanych z w y to p u ru d y darniow ej. Z nalezione kaw ałki żużla św iadczą, że n a teren ie w czesnośredniow iecznego L ublina p ro w a d z o ­ n o w y to p w p ry m ity w n y ch ogniskach, przetapiając znajd o w an ą n a m iejscu lub w p o b liżu ru d ę d a rn io ­ wą. W sp o m n ijm y rów nież, że n a osadzie w G ródku, pow. hrubieszow ski, datow anej o d IX do XII stulecia, w w ielu chatach p ó łziem iankow ych o d k ry to złożone b ry ły ru d y darniow ej (J. Kowalczyk 1956). Jako o ry g i­ nalny w stęp do terenow ych b a d ań ru d y darniow ej i jej w ykorzystania w n aszym regionie m o żn a by uznać ek sp ery m en taln e p ró b y redukcji żelaza w ram ach

W arsztatów Archeologii Doświadczalnej prow adzonej

przez M uzeu m N adw iślańskie w K azim ierzu D olnym , kiedy to do p ro cesu w y to p u p ozyskano i w ykorzysta­ n o ru d ę d arn io w ą z d oliny C hodelki (P. Konieczny, W. W eker 2007, s. 48)2.

Ciekawe d an e o d n o śn ie interesującego nas te re ­ n u p rzy n io sły b a d a n ia historyczne. D zięki k w eren ­ dzie Stanisław a K urasia wiemy, że z wsią Sam oklęski - sąsiadującej z K am ionką, zw iązany był w ro k u 1425 Stanisław, ru d n ik de Szowoklansky, a w 1482 ru d n ik ,

2 A utorzy eksperym entu w celu pozyskania rudy d a rn io ­ wej założyli specjalną odkryw kę. Z w ybranych 20 kg ziemi po opłukaniu uzyskano 3,7 kg surowca. Analiza laboratoryj­ na wykazała następujący skład surowca: A120 5 - 1,74%; F e ,0 3 - 41,64%; Fe - 29,12% (P. Konieczny, W. W eker 2007, s. 48).

(6)

W y to p i dystrybucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta K am ionki

Ryc. 2. Ostrów, pow. lubartow ski. Widok od strony południow ej na stanowisko rudnicze: 1 - miejsce po dawnym wybierzysku rudy darniowej; 2 - powierzch­ niowe skupisko konkrecji rudy; 3 - dolina bezimiennego dopływ u rzeki Mininy. Fot. A. Rozwałka.

Fig. 2. Ostrów, Lubartów district. View from the south to the ore sm elter site: 1 - form er bog ore m ining place; 2 - cluster o f ore concretions on the surface; 3 - valley o f a nameless trib u ta ry o f th e Minina river. Photo by A. Rozwałka.

który m iał praw o p o b ie ra n ia ru d y za w sią Sam oklęski i rzeką M in in ą (S. Kuraś 1983, s. 219; S. W ojciechow ­ ski, A. Sochacka, R. Szczygieł 1986, s. 122). W iem y rów nież, że w ro k u 1496 n a g ran icy R udna i Sam o- klęsk istn iał staw ku źn icy sam oklęskiej (LKR s. 116). P rzy p o m n ijm y w ty m m iejscu, że zarów no S. Kuraś, ja k i S. W ojciechow ski lokalizują w ieś R udę lub S u ro ­ w ą W olę i identyfikują ją ze w spółczesną R udką G o- łęb sk ą (S. Kuraś 1983, s. 202; S. W ojciechow ski 1959, s. 303). M iejsce po ów czesnym staw ie m o żn a wskazać dzięki m apie M eyera v o n H eldensfelda z ro k u 1801, a w spółcześnie stw ierdzić jego pozostałości w postaci oczek w od n y ch (ryc. 1).

Z pow yższym i in fo rm acjam i łączą się w zm ianki z końca XV w., zaw arte w księdze sądow ej K am io n ­ ki. W m ieście zam ieszkiw ał ru d n ik Jakub Zachoszcz. P o chodził on z odległego o ok. 40 k m n a p ó łn o c W oj­ cieszkow a, wsi n a granicy ziem i łukow skiej i stęży- ckiej (Circumspectus Jacobus Sząchoszcz m inerator de

Woyczeszkow, nunc in Szowokląszky - KK, n r 56 i 59

z 1485 r.). Stam tąd p rzen ió sł się do sąsiadujących z m iastem Samokłęsk, gdzie w y to p żelaza p o św ia d ­ czają rów nież inne, wyżej w sp o m n ia n e źródła. U zy­ skał też chyba obyw atelstw o m iejskie, skoro w 1494 r. o k reślono go jako: Jacobus m inerator noster (KK, n r 431 z 1494 r.) Był człow iekiem zam ożnym , aktyw nie uczestniczącym w latach 1484-1494 w h a n d lu n ie ru ­ ch om ościam i na teren ie m iasta. W 1484 r. n ab y ł za 16 grzyw ien d o m zw any A n d ru siń sk i o d kołodzieja M acieja z Lublina. R ok później sprzedał z kolei in n y dom , p rzy d ro d ze d o m ły n a, za 11 grzyw ien. W 1486 nabył n ie ru c h o m o ść o d dzieci Rzeszotkowej za 3 grzywny, w 1490 działkę siedliskow ą o d K atarzyny

B anuszyny za k opę groszy. W 1491 r. sp rzed ał z k o ­ lei d o m p rzy d ro d z e M ikołajow i Słotw ińskiem u za 9 grzyw ien, w reszcie trzy lata później d o k o n a ł zam iany z m ieszczaninem Łukaszem , k tó ry za dw a o g ro d y d o ­ stał o d ru d n ik a jeden, p o ło żo n y przy m iejskiej kloace, z d o d atk iem 3 grzyw ien (KK, nr: 4 4 ,4 9 , 5 6 ,6 6 ,7 5 ,8 1 , 431). Później źró d ła m ilczą n a jego tem at. A lbo zm arł, albo też p rzen ió sł sw oją działalność gdzie indziej. P a­ m ięć o jego pobycie w m ieście utrw aliła się w p o s ta ­ ci nazw y jed n eg o z dom ów , k tó ry w 1529 r. nazw ano „do m em Zachoszcza” (KK, n r 219).

W eryfikacja teren o w a d o k o n an a przez au to ró w p rzy n io sła o d krycie pozostałości ru d n ic y n a d b e z ­ im ien n y m dopływ em M in in y w okolicach O strow a (ryc. 2-4). N a skraju d o lin y rzecznej o d k ry to leżące na p o w ierzch n i b ry ły lim o n itu , żużla i polepy. Być m oże z ty m i znaleziskam i łączy się dobrze w idoczne w te ­ ren ie zagłębienie, o p o w ierzch n i około 1 ara i m a k ­ sym alnej głębokości do 1 m . D atow anie tego s ta n o ­ w iska jest w ątpliw e. N ie p rzesądza o n im znaleziony frag m en t n aczynia glinianego. Jerzy K ru p p é w swojej klasyfikacji tego ty p u ceram ikę w iąże z o kresem XV w. (J. K ruppé 1981, к. 75: 5-7, 12-14; k. 78: 3). D obrze n ato m ia st łączy się to ze stw ierd zo n ą w ź ró d łach p i­ sanych obecnością ru d n ik ó w w Sam oklęskach i K a­ m ionce.

Z in fo rm acjam i o w ytopie żelaza w okolicach K a­ m io n k i zw iązane są przekazy źródłow e dotyczące zajęć m ieszkańców tego ośrodka. Z w raca zwłaszcza uw agę do b rze rozw inięte kow alstw o - będące je d n ą z w iodących specjalności rzem ieślniczych w m ieście, niew ątpliw ie bazujące n a p rzeró b ce p ó łsu ro w ca d o ­ starczanego przez okolicznych rudników . Zw iązek

(7)

Grzegorz Jawor, A ndrzej Rozwałka

Ryc. 3. Ostrów, pow. lubartow ski. Konkrecje rudy darniowej z powierzchni stanowiska rudniczego. Fot. M. Dobrzyński. Fig. 3. Ostrów, Lubartów district. Concretions o f bog ore found on the surface o f the smelter site. Photo by M. Dobrzyński.

Ryc. 4. Ostrów, pow. lubartow ski. Fragment naczynia ceramicznego znale­ zionego przy stanowisku rudniczym. Rys. G. Mączka.

Fig. 4. Ostrów, Lubartów. Fragment o f pottery vessel found at the smelter site. Drawn by G. Mączka.

tych dw óch b ra n ż rzem ieślniczych jest w id o czn y też w in n y ch częściach k raju (G. Jawor 1991, s. 32 i n.; S. Zajączkow ski 1957, s. 37). A naliza zapisek sądow ych z lat 1481-1559 prow adzi do w n io sk u o fu n k cjo n o w a­ n iu w ty m przedziale czasow ym w K am ionce licznych w arsztatów kow alskich. W zm ian k i o kow alu M ikołaju p o c h o d z ą z 1483 ro k u (KK, nr: 3 4 ,3 5 ,3 8 ). Nie w ia d o ­

m o czy był o n tożsam y z kow alem M ikołajem Szytką - w ysoko plasującym się w h ierarch ii p restiżu m iasta, skoro p e łn ił w ażne funkcje sam orządow e: ław nika (1481-1486), rajcy (1486-1491) i b u rm istrz a (około 1494 r.)3. W ty m sam ym czasie fu n k cjo n o w ał w m ie ­ ście kow al M ikołaj W ieprzek, o d n o to w an y tylko raz, w 1485 r.(Nicolas W ieprzek f aber, opidanus de K am ion­

ka - KK, n r 60) oraz W ojciech ław nik kam io n eck i w

1489 i 1490 r. (KK, n r 74-75), w zm iankow any p o n a d to w 1502 i 1508 r. (KK, n r 105 i 397). K olejne inform acje p ośw iadczają rozw ój om aw ianego rzem iosła w p ie rw ­ szej p ołow ie XVI w. Zaliczyć do nich należy nieliczne w zm ianki o kow alach: M ikołaju zw anym N abdzyw an-

gl (N abździw ęgl?) z 1514 r. (KK, n r 163) oraz M acieju

z 1522 r. (KK, n r 174). W ybitną p o stacią w społecz­ ności m iasta był niew ątpliw ie kow al M arek Pluskwa. Jako ław n ik n o to w an y jest w latach 1524-1527 i 1533 (KK, nr: 187, 199, 201, 203, 204, 206, 207, 211, 213, 248); rajca w latach 1528-1537, 1540 i 1542 (KK, nr: 2 0 2 ,2 1 6 ,2 2 7 ,2 2 8 ,2 3 5 ,2 3 7 -2 3 9 ,2 4 2 -2 4 5 ,2 5 1 -2 5 4 ,2 5 7 , 261, 2 6 9 ,2 7 0 ,4 0 2 ,4 0 5 ); b u rm istrz w roku: 1528,1530, 1533,1535,1537 oraz w latach 1539-1543 (K K ,n r:2 1 7 , 2 1 8 ,2 2 9 -2 3 3 ,2 4 7 ,2 4 9 ,2 5 0 ,2 5 5 ,2 5 6 ,2 6 8 ,2 7 5 ,2 7 9 ,2 8 0 , 3 Jako ławnik: KK, nr: 6, 21, 24, 28, 35, 40, 43-48, 50, 52, 54-56, 59, 61, 63, 65; rajca: 66, 69, 71, 74-79, 81, 84-86. Pełnie­ nie przez niego funkcji burm istrza pośw iadcza tylko jedna w zm ianka (n r 435) o wątpliwej datacji na rok 1494.

(8)

W y to p i dystrybucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta K am ionki

283, 285-294, 388, 390, 392-394, 404, 412). U k o ro n o ­ w aniem jego k a rie ry we w ładzach sam orządow ych było objęcie funkcji podw ójciego. A nalizow ana księga pośw iadcza jej p ełn ien ie w latach 1544-1545, 1549- 1552 oraz 1554-1557 (KK, nr: 276, 301, 302, 306, 316, 317,320-322, 324, 325, 377). O zw iązkach rod zin n y ch M arka nie zachow ało się w iele inform acji. Być m oże jego żo n a A polonia, w zm ian k o w an a w 1540 r. jest to ż ­ sama z o d n o to w a n ą pięć lat w cześniej m ieszczką lu ­ belską o tak im sam ym im ieniu, posiadającą n a terenie K am ionki n ie ru c h o m o śc i (KK, n r 256 i 280).

D o p ro b lem u pow iązań m iejscow ego m ieszczań­ stwa z L ublinem , dostrzeżonego przez Feliksa K iryka (1972, s. 132 i n.), p o w ró cim y jeszcze niżej. W tym nato m iast m iejscu w ykaz rzem ieślników dla k tó ­ rych żelazo stanow iło p odstaw ę p ro d u k cji u zupełnić należy o n o to w an eg o w księdze p ro d u c e n ta b ro n i - m iecznika (gladiator) W ojciecha, ław nika w roku 1550 i latach 1544-1556 (KK, nr: 320, 321, 338, 353, 356, 363, 374). Ta specjalność w m ałych o śro d k ach m iejskich w ystępow ała sporadycznie. N aw et w L ub­ linie, jak w ynika z b a d a ń Bożeny N ow ak (1991, s. 54), w XVI w. nie rozw ijała się zbyt dynam icznie. M ożli­ wym i p rzy czy n am i p o djęcia decyzji o o siedleniu się w K am ionce m ó g ł być z jednej stro n y łatw y dostęp do p ro d u k o w an eg o n a m iejscu żelaza, bliskość d u ż e ­ go ry n k u zb y tu w postaci Lublina, ale też z a p o trze­ b o w anie zw łaszcza n a tań szą b ro ń sieczną, naby w an ą nie tylko przez m ieszczan czy uboższą szlachtę ale rów nież sołtysów i bogatszych km ieci. M ożna p rzy ­ puszczać, że p o d ogólnym o kreśleniem gladius - b ro ­ ni posiadanej w XV w. przez c h ło p ó w w Lubelskiem , kryje się nie tyle klasyczny m iecz, co kord - tańsza broń jed n o sieczn a (A. N adolski 1990, s. 122). W artość tych p rze d m io tó w p rzy różnych okazjach określano w późnym średniow ieczu na 24-48 gr (G. Jawor 2005, s. 32-42). Ich w yk o n an ie nie przekraczało m ożliw ości kow ali, ale lepsze jakościow o egzem plarze w ym agały fachow ej ręki m iecznika.

A naliza pow iązań ro d zin n y ch W ojciecha p ro w a ­ dzi do kilku w ażnych dla dalszych rozw ażań o b se r­ wacji. O jego rodzicach ani m iejscu p o c h o d z e n ia nie zachow ały się żadne inform acje. Był m ężem Reginy, jednej z trzech córek A nny Świerczowej, prim o voto B enedyktow ej. Pozostałe córki A nny w yszły za m ąż za przedstaw icieli zam ożnych ro d zin m ieszczan ka- m ioneckich (KK, n r 317 i 319). Pierw szy m ąż A n n y - Benedykt b y ł m ieszczaninem lubelskim i co ciekawe, zajm ow ał się ślusarstw em (A n n a consors v ero fa m o si

Benedicti seriffabri de Lvblin - KK, n r 268 z 1537 r.).

Sama w yw odziła się z zam ożnej ro d zin y Rusków. Jej brat M ikołaj R usek był w K am ionce rajcą i b u rm i­ strzem a w podlubelskiej wsi N asutów sołtysem (KK,

nr: 259, 260, 265, 405). P row adził b ard zo rozległe in ­ teresy z m ieszczaństw em lubelskim . Św iadczą o tym sumy, jakie d aro w ał n a m o c y te sta m e n tu spisanego w lip cu 1536 r. Pół grzyw ny należnej o d Jana K rów ki z przedm ieścia lubelskiego d aro w ał n a lubelski szpital; 2 grzyw ny należne o d Jana Łabędzia na nabożeństw a 30-dniow e; z 17,5 grzyw ny k tó re m iał u Łabędzia, dał n a n ab o żeń stw a 30-dniow e o d p raw ia n e w kościołach lubelskich za sw oją duszę dw ie grzyw ny; p ozostałe pieniądze przeznaczył dla żony, której d ał też w szyst­ kie należności o d dłużników , do m , role i ruchom ości. N ato m iast w sp o m n ian ej wyżej siostrze A nnie B ene­ dyktow ej dał 2 krow y i k o n ia oraz 6 grzyw ien. Szwa­ gra (ślusarza B enedykta) skw itow ał z 24 grzyw ien za dom . K ościołow i w K am ionce d aro w ał p o n a d to 6 grzyw ien (KK, n r 271).

M ożna się dom yślać, że te znaczne sum y p o c h o d z i­ ły z prow adzonej przez Ruska działalności handlow ej. Istnieją p ew n e p rzesłan k i źródłow e pozw alające o k re ­ ślić jej aso rty m en t. G łów nym d łu żn ik iem a je d n o cześ­ nie egzekutorem testam en tu , o b o k szw agra ślusarza B enedykta, był należący do elity w ładzy w Lublinie Jan Łabędź, ław n ik w latach 1522-1534, rajca lubelski (1535-1540, 1542-1549), b u rm istrz w 1535 i 1540 r., w ójt sądow y w latach 1527-1530 i 1532-1533. P o d o b ­ nie jak B enedykt rów nież on był ślusarzem (R. Szczy­ gieł 1977, s. 194; M. C h o jęta 2008, s. 168) a jak w ynika z u staleń B. N ow ak (1991, s. 56), zyski czerp ał z h an d lu żelazem , k tó re sprzedaw ał lubelskim kow alom . Jest zatem p raw d o p o d o b n e, że liczni w L ublinie rzem ieśl­ nicy rep rezen tu jący ró żn e specjalności b ra n ż y m e ta ­ lowej, zaopatryw ali się w p ro d u k ty ru d n ik ó w i kow ali z K am ionki i okolic. R odzina Rusków m ogła h a n d lo ­ wać też in n y m , im p o rto w a n y m m etalem , m ianow icie cyną. Z n aczn e jej ilości, jak w ynika ze w sp o m n ian eg o wyżej te sta m e n tu A n n y Benedyktow ej (Świerczowej), odziedziczyły p o niej jej córki4.

W celu pełniejszego u k azan ia przezn aczen ia w y­ tapianego w okolicach K am ionki żelaza należy zw ró ­ cić uw agę na jeszcze je d n ą specjalność rzem ieślniczą rep rezen tu jącą b ran żę d rzew ną, to znaczy kołodziej- stwo. Bez ścisłej w sp ó łp racy z kow alam i w ykonanie jakiegokolw iek w ozu nie byłoby m ożliw e. Z naczne

4 Stannum vero, alias czena ad quatuor partes debet dividi. lta quod stannum debet librare, Katherine m inori partem, D o­ rothee partem, Regine partem. Quarta vero pars stanni debet ve­ nire super Dorotheam et super Reginám. W skład w yposażenia

dom u A nny w chodziły też liczne m etalow e naczynia, w k tó ­ rych w yrabiano piwo (D em um supellectilie domus, hoc est: vasa

manualia, ciphos cantaros, caldearia, sentillas, alveos, tripedes ur- nas et alia in braxatorio existencia) oraz m iednice (misy): Item myednycze ad prefata Katherina spectabunt (KK, n r 317); por.

też (J. Kuczyńska 1992, s. 163 i n.).

(9)

Grzegorz lawor, A nd rze j Rozwałka

zalesienie om aw ianego o b sza ru stan o w iło d o d atk o w y czy n n ik sprzyjający tego ty p u w ytw órczości a n a tu ­ raln y m ry n k ie m zb y tu gotow ych p ro d u k tó w był L ub­ lin. Jedną z konsekw encji rozw oju h andlow ego tego m iasta był w zrastający p o p y t n a śro d k i tra n s p o rtu (B. N ow ak 1991, s. 58). K ołodziejstw o, op ró cz kow al­ stwa, p ełn iło w śró d rzem io sł w ykonyw anych w K a­ m io n ce w io d ącą rolę. Świadczy o ty m nie tylko ilość fu n kcjonujących n a p rzeło m ie XV /X V I w. w arsztatów rzem ieślniczych, ale też w ysokie m iejsce p rz e d sta ­ w icieli tego zaw odu w h ie rarch ii społecznej m iasta. W 1483 r. fu n k cjo n o w ały tutaj w arsztaty kołodzieja (rotifex) M ikołaja (KK, n r 39) i W alentego - Fałka (KK, n r 10 i 41). R ów nocześnie z n im i u p raw iał to zajęcie Piotr, ław n ik w latach 1493-1497 i rajca w 1496 i 1497 r. (KK, nr: 90-95, 97, 98, 427, 431). Jego d zia­ łalność p o św iad czo n a jest o d 1482 r., kiedy sprzedał M ikołajow i m istrzo w i szkoły do m , 2 o g ro d y i łąkę za 3 grzyw ny (KK, n r 17 i 18). In fo rm acją p ośw iadczają­ cą bliżej nieo k reślo n e zw iązki przedstaw icieli tej sp e­ cjalności z L ublinem jest zapiska z 1484 r. o sprzedaży d o m u w K am ionce przez k ołodzieja M acieja z L ublina

(KK, n r 49). N ie m a p ew ności, czy sp ad ek in fo rm a ­ cji o kołodziejach w XVI w. jest w ynikiem n ie d o sta t­ ków źródłow ych, czy też u p a d k u roli tego rzem iosła w życiu gospo d arczy m m iasta. W okresie tym udało się ustalić istnienie jednego w arsztatu, prow adzonego przez L eonarda, ław nika w 1528 r. (KK, n r 216).

Nasze rozw ażania dobiegają końca,'czas zatem n a kilka uw ag n a tu ry bardziej ogólnej. Intensyfikacja b a ­ d ań archeologicznych z nastaw ieniem na stanow iska poprzem ysłow e, p o p rzed zo n y ch g ru n to w n ą k w eren ­ d ą w źró d łach pisanych, stw arza now e, niew ykorzy­ stane d o tą d m ożliw ości określenia właściwego m iej­ sca zajęć pozarolniczych w rek o n stru k cji rozw oju gospodarczego Lubelszczyzny. Ich efektem p o w in n o być rów nież przybliżenie c h arak teru i skali k o n ta k ­ tó w gospodarczych dużego o śro d k a m iejskiego z jego zapleczem . Prezentow ane relacje zachodzące m iędzy m ieszkańcam i K am ionki a m ieszczanam i lubelskim i ukazują obiecującą perspektyw ę pogłęb ien ia naszej wiedzy, będącej w ynikiem w spólnego w ysiłku h isto ­ ry k a i archeologa. Z d an iem au to ró w stanow i to pilny p o stu la t badawczy.

Źródła

KK Księga sądowa miasta Kamionki w ziem i lubelskiej. 1481- LKP Lubelska księga podkomorska piętnastego wieku, wyd. 1559, oprać. A. Sochacka i G. Jawor (w druku). L. Białkowski. Lublin 1934.

Literatura

B i e l e n i n K azim ierz

1983 Żelazo. W: Człow iek i środow isko w pradziejach,

red. J. K. Kozłowski, S. K. Kozłowski. Warszawa, s. 153-168.

B o c h e ń s k i A leksander

1984 Przemysł Polski w dawnych wiekach. Warszawa.

C h o j ę t a M arta

2008 Elita władzy lubelskiej gm iny miejskiej od X I V do połow y X V I wieku (m aszynopis pracy d o k to r­

skiej przechow yw anej w Zakładzie H istorii Pol­ ski Średniowiecznej UMCS w Lublinie). D e m b i ń s k a M aria

1978 Wydobywanie rud żelaza. W: H istoria kultury

m aterialnej Polski w zarysie. Tom 1. O d V II do XII wieku, red. M. D em bińska, Z. Podwińska. Wrocław, s. 117-121.

H o c z y k - S i w k o w a Stanisława

2006 Kotlina Chodelska we wcześniejszym średniowie­ czu. Studium archeologiczno-osadnicze. Lublin

2006. J a w o r G rzegorz

1991 Ludność chłopska i społecznóści wiejskie w wo­ jew ództw ie lubelskim w późnym średniowieczu. Schyłek X I V - początek X V I wieku. Lublin.

Ç 2005 Rzeczy wartościowe w posiadaniu chłopów lubel­ skich w świetle ksiąg sądowych z X V wieku. Res

H istorica 20, s. 35-42. K e c k o w a A ntonina, M o 1 e n d a D anuta

1978 Zdobywanie surowców mineralnych. W: H istoria

kultury m aterialnej Polski w zarysie. Tom 3. Od XVI do połow y XVII w., red. A. Keckowa, D. M o­ lenda. Wrocław, s. 111 -144.

K i r у к Feliks

1972 Z badań nad urbanizacją Lubelszczyzny w dobie

jagiellońskiej. Rocznik N aukow o-D ydaktycz- ny WSP w Krakowie. Prace H istoryczne 6, s. 93-164.

K o n d r a c k i Jerzy

1978 Geografia fizyczna Polski. Warszawa.

K o n i e c z n y P io tr ,W e k e r W ładysław

2007 Chodlikowskie żelazo - próba porównania procesu redukcji żelaza z rud darniowych różnymi m eto­ dami. W: A rcheologia dośw iadczalna w M uzeum

Nadwiślańskim . E ksperym enty 2003-2006, red. P. Lis. K azim ierz Dolny, s. 47-54.

K o w a l c z y k Jan

1956 Badania archeologiczne na stan. 2 w Gródku nad Bugiem, pow. Hrubieszów w latach 1952-1954

(10)

W y to p i dystrybucja żelaza w XV-XVI w. w świetle najstarszej księgi sądowej miasta K am ionki

(m aszynopis w A rchiw um Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie).

K r a j e w s k i R om an

1964 Złoża osadowe, chemiczne i biochemiczne. W: Z a­

rys nauki o złożach kopalin użytecznych, red. R. Krajewski, K. Sulimirski. Warszaw, s. 249-292. K r u p p é Jerzy

1981 Garncarstwo późnośredniowieczne w Polsce, część 2. Karty katalogowe. Wrocław.

K u c z y ń s k a Jadwiga

1992 Czy norymberskie misy mosiężne w mieszczańskich domach X V I-X V III w. były świadectwem zam oż­ ności? W: N ędza i dostatek na ziem iach polskich

o d średniow iecza p o wiek XX, red. J. Sztetyłło. Warszawa, s. 25-32.

K u r a ś Stanisław /oprać./

1983 Słownik historyczno-geograficzny województwa lubelskiego w średniowieczu. Warszawa. Dzieje

Lubelszczyzny 3. M o s z y ń s k i Kazimierz

1967 Kultura ludowa Słowian, tom 1. Kultura material­ na. Warszawa.

N a d o l s k i A ndrzej (red.)

1990 Uzbrojenie w Polsce średniowiecznej 1350-1450.

Łódź. N o w a k Bożena

1991 Rzemiosło Lublina od X IV do połowy X V I wieku.

Lublin 1991. P i a s k o w s k i Jerzy

1970 O wytapianiu żelaza w ogniskach dymarskich na ziemiach Polski. K wartalnik H istorii K ultury M a­

terialnej 18: 1, s. 37-52.

1982 M etaloznawcze badania wczesnośredniowiecz­ nych (V III-X III w.) przedmiotów żelaznych i ż u ż ­ la z Lublina. Studia i M ateriały Lubelskie 9, s.

39-45.

1986 Metaloznawcze badania wczesnośredniowiecznych przedm iotów żelaznych z Lublina-Czwartku. Stu­

dia i M ateriały Lubelskie 11, s. 215-225.

1990 Badania metaloznawcze przedm iotów żelaznych i żużla z wczesnośredniowiecznych stanowisk ar­ cheologicznych w Chodliku, woj. Lublin. Spraw o­

zdania A rcheologiczne 41, s. 241-273.

1992 H utnictwo żelaza na ziemiach polskich. Epoka techniki dymarskiej produkcji żelaza. W: H u tn i­

ctwo na ziem iach polskich, red. J. Czermiński. Katowice, s. 24-55.

S z c z y g i e ł Ryszard

1977 Konflikty społeczne w Lublinie w pierwszej poło­ wie X V I wieku. Warszawa.

W e k e r W ładysław

2002 Proces dymarski - teoria i praktyka. : H utnictw o św iętokrzyskie oraz inne centra starożytnej m e ­ talurgii żelaza na ziem iach polskich, red. S. O rze­ chowski. Kielce, s. 199-202.

W o j c i e c h o w s k i Stefan

1959 Rudy i kuźnice lubelskie w X V I w. Rocznik O g n i­

ska Nauczycielskiego w Lublinie 1, s. 298-306. W o j c i e c h o w s k i Stefan, S o c h a c k a A nna,

S z c z y g i e ł Ryszard /oprać./

1986 Osady zaginione i o zmienionych nazwach histo­ rycznego województwa lubelskiego. Warszawa.

Dzieje Lubelszczyzny 4. Z a j ą c z k o w s k i Stanisław

1957 O produkcji żelaza na dawnych ziemiach łęczyckiej

i sieradzkiej do połow y X V I w. Zeszyty Naukowe

U niw ersytetu Łódzkiego. Seria 1. N auki H um a- nistyczno-Społeczne 5, s. 30-45.

Z i e l i ń s k i W łodzim ierz

1989 Dokumentacja z badań obszarze A Z P 73-80 (m a­

szynopis przechow yw any w archiw um W oje­ w ódzkiego U rzędu O chrony Zabytków w Lubli­ nie).

1990 Dokumentacja z badań A Z P na obszarze 72-80

(m aszynopis w przechow yw any w archiw um W ojewódzkiego U rzędu O chrony Z abytków w Lublinie).

Smelting and distribution of iron in the 15th and 16th centuries in the light of the oldest court record book

of the town of Kamionka (Lublin region) and archaeological sources

/s u m m a ry /

F or m any centuries, the only way to produce iron was sm elting it from bog ore, com m on in Poland. O ne o f the areas w ith shal­ low iron ore deposits is the n o rth ern b o rd er o f the Lublin U p­ land in the belt o f the Southern Podlasye Lowland an d Lublin Polesye. The area around K am ionka (now a village com m unity situated 20 km n o rth o f Lublin) was particularly good for bog ore exploitation: vast belts o f wet valleys o f the rivers M inina, Parysówka an d their tributaries stretched near large forest complexes. The subject, however, has so far been treated m ar­ ginally, also from th e p o in t o f view of archaeology. Field survey in the Lublin region, particularly its low land part, has yielded nothing as far as ore sm elters are concerned. This m ay result from several factors. U ntil very recently sites connected w ith industry dating from early m o d ern tim es were n o t recorded.

O re sm elters an d forges m entioned in w ritten sources have not been found in the area, w hich m ay have been caused by their location in m eadow s an d w et areas. Also, as th e sm elters o p er­ ated for a relatively sh o rt tim e (due to the lim ited availability o f b o th ore deposits and w ood suitable for charcoal p ro d u c­ tion), few archaeological artefacts have been found here. For the above m entioned reasons it is difficult to determ ine the econom ic profile o f the sites near K am ionka uncovered during surface research. This paper has been inspired by num erous reports connected w ith pro d u ctio n and distribution o f iron found in the oldest co u rt record bo o k o f the tow n o f K am i­ onka, covering the years 1481-1559. The autors felt com pelled to confront th e records w ith archaeological evidence as well as to try to show the scale on w hich the people living in this

(11)

G rzegorz Jawor, A nd rze j Rozwałka

croregion used the available natural resources. Field research conducted by the present authors led to the discovery of the re­ m ains o f an old iron ore sm elter located on a small trib u tary o f the M inina river near O strów (Fig. 1). O n the edge o f the river valley, som e clum ps o f lim onite, slag an d fragm ents o f daub clay w ere found; the site is difficult to date precisely despite the presence o f fragm ents o f a 15th century clay vessel am ong the finds. However, the find is connected w ith the records o f ore sm elters in Samoklęski an d K am ionka found in w ritten sourc­ es, w hich also give som e inform ation about the m ost com m on occupations o f the people living in Kamionka. O ne o f such oc­ cupations was blacksm ithing, w hich relied on the sem i-prod­

uct provided by the local ore smelters. C o u rt records from the years 1481-1559 suggest the existence o f num erous sm ithies in Kam ionka. The present authors stress the fact th at K am ionkas w orkshops were a basis for all ore processing an d blacksm ith­ ing in the capital o f the region, the city o f Lublin.

Intensive archaeological research focused on p o st-in d u stri­ al sites and preceded by a th orough analysis o f available w ritten sources offers new opportunities for exam ination o f the role o f non-agricultural occupations in th e econom ic developm ent o f the Lublin region. This should lead to increasing ou r know ledge o f the character and scale o f econom ic contacts betw een a m a ­ jo r city o f the region and the surrounding tow ns and villages.

D r h a b . p r o f. U M C S G r z e g o r z fa w o r I n s ty tu t H isto rii U M C S w L u b lin ie PI. M . C u r ie - S k lo d o w s k ie j 4 a 2 0 - 0 3 1 L u b lin grzegjaw@poczta.onet.pl D r h a b . p r o f. U M C S A n d r z e j R o z w a łk a I n s ty tu t A r c h e o lo g i i U M C S w L u b lin ie PI. M . C u r ie - S k lo d o w s k ie j 4 2 0 - 0 3 1 L u b lin a.rozwalka@interia.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

In order to obtain a complete picture of the nature of radiative and polaritonic modes in TMDC monolayers, we perform a parametric study of the modal dispersion by taking

Tym nie- mniej wolno przypuścić, że rękopis nie zawiera tekstu w pełni jed- nolitego (pod względem przekładu), a przekłady poszczególnych ksiąg starotestamentowych

Badania będą kontynuowane,. WIERZBICA

dr Paweł Malecha, kanc- lerz Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej; „Rola i zna- czenie orzecznictwa rotalnego dla trybunałów Kościoła” – ks. UKSW –

Wszystkie te postacie populizmu zdają się jednak mieć dwie wspólne wła- ściwości: po pierwsze, żadna z nich nie wynika z przesłanek dających się obronić po krytycznej

Voor het geval van de Brielache Maas zou tevens nog dit voordeel verkregen zijn, dat met de afdamming van deze rivier niet gewacht behoeft te worden tot een beslissing genomen is

UWr Artur Kozłowski, Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii, Uniwersytet Wrocławski prof.. Witold Kwaśnicki, Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii,

[r]