• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcja pieniądza w starożytnej rachunkowości

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koncepcja pieniądza w starożytnej rachunkowości"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)2004. Mieczysław. Dobija. KaI.oIra .........k.w.HI. •. •. plemą. w. rachunkowości. 1. Wprowadzenie Celem artykulu jest analiza niepelnych informacji o rachunkowości prowadzonej w starożytnych miastach-państwach polożonych w Mezopotamii, Syrii i na Peloponezie. Zródlem informacji są badania i publikacje archeologów, sumerologów, historyków i innych badaczy starożytnych cywilizacji z kręgu Mezopotamii, Zyznego Pólksiężyca i terenów obecnej Grecji. Rachunkowość w tamtych czasach jest przede wszystkim dobrze potwierdzonym faktem. Nie brak też prób przedstawienia modeli rachunkowości, w czasach najdawniejszych, do samych początków cywilizacji, jak to uczynila D. Schmandt-Besserat [1987]. opisując rachunkowość opartą na żetonach (toykenach), czyli specjalnie modelowanych znakach wyrabianych z gliny. Mimo wielu już informacji o starożytnej rachunkowości, nie można jeszcze powiedzieć, że mamy jasny pogląd, co do jej ksztaltu i funkcji. Zgodnie z niepisanym paradygmatem myślenia o przeszlości uważa się zwykle, że byly to początki, prymitywne początki, w których ludzie zaczynają od stawiania pierwszych znaków na glinie. Jest to jednak teza, do której dorabia się opinie bez rzetelnej analizy stanu rzeczy. Pisanie na glinie nie wymaga lo produkcji papieru, więc by lo proekologiczne. W Egipcie natomiast produkowano papier z sitowia więc tego rodzaju braku technicznych podstaw do prowadzenia rachunkowości stwierdzać nie należy. Zgodnie z zestawieniem dokonanym przez A. Littletona do zaistnienia rachunkowości potrzeba odpowiednich warunków, jak: systemy liczbowe, pismo, kapita!. handel, pieniądz, wlasność prywatna (www.acaus.org/history). Jak wiadomo koncepcja kapitalu i stopy procentowej jako wyrazu i miary tempa pomnażania tego kapitalu by la znana w starożytnej Mezopotamii: Sumerze i Babilonii. Jest na to wiele świadectw, a w szczególności kodeks Hamurabiego. Pismo klinowe, które wyksztalcilo się w Mezopotamii pod koniec III ty-.

(2) Dobija siąclecia. p.n.e., było bardzo wydajne. Tabliczka o powierzchni dłoni zawierała mniej więcej tyle informacji, ile obecny maszynopis formatu A-4. Sprawność pisania dobrze obrazuje sumeryjskie powiedzenie: "Ręka, która nadąża za ustami mówiącego, oto ręka prawdziwego pisarza". Jak wiadomo z literatury przedmiotu system liczenia wypracowany w Mezopotamii był dziesiętno­ sześćdziesiątkowy i umożliwiał prowadzenie rachunków astronomicznych, więc można sądzić, że mógł sprostać wszystkim potrzebom rachunkowości handlowej. Istniała wreszcie wysoko rozwinięta cywilizacja miejska, jak np. w Ur pod koniec III tysiąclecia. W tym mieście istniała wówczas fabryka tekstyliów zatrudniaj'lca około 3000 pracowników, a system rachunkowości tam stosowanej przedstawiono w artykułe [Rachunkowo.id fabryki .... 1995]. Oprócz tego działały tam stocznie i wszystkie wytwórnie oraz urzędy niezbęd­ ne do organizacji życia wielkomiejskiego. W starożytnej Mezopotamii a później w Babilonie i Asyrii, istniały warunki do rozwoju rachunkowości i są bardzo liczne ślady jej prowadzenia. Na wysoki poziom rachunkowości w starożytnym Egipcie czy starożytnych Indiach wskazują różni autorzy w szczególności [Bator 1993]. [Ifrah 1990]. Powstaje jednak pytanie o system. System rachunkowości współczesnej to, jak wiadomo, rachunkowość finansowa, jednostkowa obejmująca swym zasięgiem kapitały (własne i obce) ulokowane w aktywach jednostki. Czy starożytna rachunkowość była podobnym systemem, czy może miała inaczej określone cele? Drugie ważne pytanie dotyczy jednostki rachunkowej stosowanej w rachunkowości w tamtym czasie, czyli faktycznie dotyczy pieniądza.. 2. Niektóre znaczqce fakty z historII. starotyłnel. rachunkowości kapitału i procentu. Znamienne dla starożytności jest posługi­ wanie się kategorią kapitału i wyraziste występowanie paradygmatu myśli ekonomicznej, zgodnie z którym kapitał powinien się pomnażać. Najkrócej postawę starożytnych w odniesieniu do rozumienia kapitału można wyrazić przykładem: jeśli dwóch obywateli zawierało umowę pożyczki 1000 cegieł na jeden rok, to liczba oddanych cegieł mogła być 1100, jeśli umówili się na stopę. Koncepcja. procentową 10%. Ten sposób myślenia jest dobrze zaświadczony. W szczególności wielu rolników traciło ziemię, jeśli nie udało się im wywiązać z umów pożyczkowych, które zawsze miały doliczony procent. Znany jest przypadek. [Saggs 1983] pożyczki typu "chubutatu" zawartej zgodnie z kodeksem Hamurabiego, i wielu innych [Ifrah 1990]. Procent wyznaczający stopę zwrotu kapitału był regulowany w kodeksie Hamurabiego (XVIII w. p.n.e.) a występowal już w III tysi'lcleciu. Sumeryjski król Urukagina przeprowadził w XXIV w. p.n.e. reformy "ukrócając lichwę". Księgowi, kształconego. skrybowie, pisarze i ich praca. Zawód pisarza, człowieka wyw sztuce pisma, prawie i. myśli. ekonomicznej. występuje wyraż-.

(3) rachunkowo.śet'. nie już od trzeciego tysiąclecia, chociaż osoby wykonujące zbliżone czynności występowały już we wcześniejszych tysiącleciach. !frach [1990, s. 101] obrazowo przedstawia scenę, która musiała mieć miejsce ok. 3500 r. p.n.e. Przenieśmy się. teraz na chwilę do Suzy, stolicy Elamu. Oto pasterz wybiera się na kilka miesięcy na wypas stada 299 owiec, które powierlył mu bogaty hodowca z okolicy. Przedtem pasterz wraz z właścicielem stada zgłasza się do jednego z rachmistrlów w mieście, zarządcy dóbr właści­ ciela, żeby skontrolować wielkość sIada. Przystępując do liczenia, rachmistrz nasadza na swój wielki palec wydrążoną kulę z gliny około 7 cm średnicy, a więc niewiele większą od naszej piłki tenisowej. Potem przez otwór, który jego kciuk zostawil w kuli, wkłada do jej wnętrza dwa krąż­ ki, z których każdy oznacza sto owiec, następnie dziewięć kulek, z których każda odpowiada 10 owcom i dziewięć patyczków odpowiadającym pojedynczym owcom. Razem wynosi to 299 jednostek. Następnie urzędnik ten zatyka otwór naczyńka i zeby zaznaczyć pochodzenie tego dowodu skonstatowania liczby, obtacza na jego powierzchni cylindryczną pieczęć właściciela, przez co dokument nabiera takiej mocy jak nasze pisma oficjalne. Zeby świadczyć jego autentyczność, obtacza na nim jeszcze swoją pieczęć. Odtąd nie może już dojść do pomylenia z innymi podobnymi naczyniami i nie majuż 7..adnej możliwości sfałszowania. Po zakończeniu tej czynności rachmistrz czeka, aż glina wyschnie, i odstawia naczynie na przechowanie razem z innymi podobnymi dokumentamI. Wraz z zetonami. które w sobie zawiera, stanowi ono i dla pasterza i dla wlaściciela sta~ da dowód jego faktycznej liczności, w ten sposób zarejestrowanej. Metoda to pozwoli sprawdl.ić po powrocie pasterza, czy przyprowadził on cale stado: stłucze się naczynie i za pomocą umieszczonych w nim "calculi" sprawdzenie będzie bardzo proste. A teraz znajdujemy się na targu w królewskim mieście Uruk, stolicy Sumeru. Po długich rozmowach hodowca i rolnik dobili targu: 15 wołów zamieni się na 795 miar zboża. Ale hodowca ma na miejscu tylko 8 zwierząt, a rolnik tylko 500 worków ziarna. Jednak obaj przystępujq do wymiany, ale aby transakcja odbyła się zgodnie z prawem, trzeba "podpisać" umowę. Jeden zobowiązu­ je się dostarczyć drugiemu do końca miesiąca 7 dodatkowych wołów, a drugi ma dostarczyć pozostałe 295 worków po ukończeniu żniw. żeby skonkretyzować tę umowę, hodowca lepi okrągłe naczynie z gliny, do którego wkłada 7 małych stożków, a każdy z nich oznacza jednego wołu. Potem zatyka naczynie i obtacza na powierzchni swoją walcowatą pieczęć jako "podpis". Ze swej strony rolnik wkłada do swego glinia~ nego naczynia cztery duze stożki, z których każdy reprezentuje 60 worków ziarna, pięć kulek, po jednej nu każde 10 worków, i pięć małych stoi.ków odpowiadających pozostałym 5 workom. Potem wyciska na glinie swoją pieczęć. Następnie składa swój "podpis" na obu dokumentach świa­ dek, potwierdzając w ten sposób zgodność i kompletność transakcjI. Wreszcie obaj kontrahenci wymieniają swoje naczynia i rozchodzą się.. Uczeni badający archiwa z miast - państw starożytnej Mezopotamii wskazują, że stanowisko księgowego (d ub-sar) pojawiło się od III tysiąclecia p.n.e. Na przełomie łV i III tysiąclecia jak pisze [Tumieniew 1969, s. 73 J. Administracja majątków świątyń zaczęła się dopiero pojawiać. Nie tylko rachunki księgowe tak dobrze rozwinięte póź.niej są jeszcze nieobecne, ale także brak prostej dokumentacji operacji gospodarczej, bowiem pismo było w tym czasie piktograficzne. niezdolne do wyrażania abstrakcyjnych terminów i gramatycznych form.. Gdy pismo zmieniło formę na bardziej dogodną do prowadzenia rachunkowości, administracja i księgowość wkrótce się rozwinęły [Tumieniew 1969, s. 77J. Personel admini!Hracyjny znacznie się rozszerzył od tego czasu. Nic tylko szeregowi pracownicy, ale także wyżsi rangą urzędnicy mają swoich przclozonych. Pojawia się w tym okresie stanowisko księgowego (dub-sar>. Ich liczba jest poważna i wyróZnia się starszego księgowego (dubsar-mah), jak tcż kierowników sekcji..

(4) Mieczysław. Dobija. Apogeum rozwoju księgowości w Sumerze miało miejsce pod koniec III tysiąclecia, o czym świadczą archiwa fabryki tekstyliów z Ur ["Rachunkowość" 1994, nr 5]W latach 1924~ 1925 ekspedycja brytyjsko-amerykańska dokonała największego odkrycia w sferze badań stanu rachunkowości w dawnej Mezopotamii. Odnalazła ona archiwum ostatniego króla (z okresu ok. 2025 lat przed naszą erą) zawierające tabliczki. które ilustrują metody ówczesnego zarządzania gospodarką i świątynią. w mieście Ur, położonym najstarsza i najbardziej rozbudowana księgowość. Z tekstów Iych tablic. opublikowanych w roku 1947, wynika,. w dolnym biegu Eufratu. blisko Basry.. istniała. że. fabryczna,jakajesl nam dotychczas znana. Zadaniem tej księgowości było rejestrowanie przebiegu produkcji w poszczególnych jej fazach od surowca do wyrobu gotowego oraz śledzenie kosztów przetworzenia. Można stwierdzić, że przekazywanie sukna folusznikom było jednocześnie lu-. strzanym obrazem wpływu sukna. a wszystkie zapisy księgowe opierały się na ustalonej jednej wewnętrznej jednostce miary [ ... 1. W jednej tkalni, w sumeryjskiej prowincji, praca była zorgani. zowana następująco. Nadzorca czuwał nad pracą 74-406 tkaczek i przyjmował także przypadaj,}ce na pracujących racje jęczmienia. oleju i wełny. Na podstawie rozdzielonych racji jęczmienia wyliczono, że w tkalniach tej prowincji było zatrudnionych 15 tys. osób, prl,ede wszystkim kobiet i dzieci [.,,}. Ujęcie obiegu materiałów w toku produkcji sukna było wprost doskonale. I tak najed~ nej tablicy można wyczytać, że wyprodukowany materiał ważył 3,99 i zużyto na to 6 jednostek surowej wełny; rói,nica wynikała z ubytków powstałych w toku procesów produkcyjnych. Z różnych zapisów wynika, że końcowa waga wyprodukowanego materiału wynosiła 57-68% zużytej suro· wej. wełny.. produkty uboczne. 23~34%. i ubytki 7,9-11.4%.. Miesięczne. zestawienia są dowodem prowadzenia księgowości przez foluszników. Stanowily one rodzaj konta, na którym obydwie strony były bilansowane. Pierwszą pozycją po stronie winien byla pozostałość sukna wynikająca z rozliczenia ubiegłego roku. Potem następowały poszczegól· na dostawy bież'lcego miesiąca od wymienianych imiennie nadzorców tkaczy. Następnie wszyst· kic te pozycje ł,}cznie ze stanem pocz,jtkowym były sumowane według rodzajów sukna i ilości sztuk. Po przeciwległej stronie znajdowaly sit; dwie pozycje dotyczące rozchodu i również ta stro~ na była sumowana. Wtedy następowało zbilansowanie, z którego wynikało saldo przenoszone do rozliczenia w następnym okresie. Pod tym zestawieniem było imię folusznika, pisarza jako kon· trolera i okres, za który sporządzono rozliczenie. Ściśle biorąc, było to konto magazynowe, które przez saldowanie wykazywało pozostały stan przenoszony póżniej na nowe rozłiczeIllc.. Problem jednostki rachunkowej. Poszukując odpowiedzi na pytanie o koncepcję pieniądza w starożytnej rachunkowości, zwracamy uwagę na zagadnienie jednostki rachunkowej. Czy starożytni księgowi posługiwali się jednolitą jednostką rachunkową, która pełniła funkcje pieniądza? Z tego pytania wynika następne. Czy prowadzono już wtedy rachunek kosztów, w rezultacie którego produktom przypisywano skalkulowaną liczbę nakładów? Stan wiedzy nie pozwala na jednoznaczną odpowiedź. Badania prowadzą archeolodzy i historycy, którzy niekoniecznie są zainteresowani tymi zagadnieniami. Dla księgowego jest to jednak pytanie zasadnicze, a zarazem niezwykle interesujący problem, dotyczący początku rachunku kosztów, czyli łączenia nakładów materiałów (zakrzepłej pracy) z pracą ludzką, aby w wyniku dojść do kalkulacji nakładów na jednostkę produktu. W tym celu niezbędna jest wspólna jednostka rachunkowa, czyli faktycznie koncepcja pieniądza. Najstarszy system rachunkowości oparty na glinianych żetonach [Schmandt-Besserat, 1987J reguluje proces pracy i płacy. Robotnik wykonuje.

(5) -. · raclumkowoJci. zadaną pracę i jako należność z tytulu pracy otrzymuje żeton , na przykład małą kulkę z gliny, którą we właściwym czasie wymienia na produkty, w tym wypadku małą miarę oliwy. Ale z czego wynika ta płaca? Jaki jest rachunek ksztahujący tę płacę? Tego nie wiadomo, mimo że ten system zadziwia komplc!nościq i skutecznością . W XX w. p.n.e. Abraham wędrował między miastem Harran (na północ od Ur) a Egiptem . Posiada srebro, którym płaci, odważając odpowiedni'l ilość . Zaphlcił Hetytom 400 sykli srebra za kawałek ziemi z grot'l na grób dla Sary . Czy cena była rezultatem rynkowej wyceny? Handlu. nic prowadzono. Księga Genesis (rozdz. 23) podaje, że Hetyci chcieli przekazać ten obiekt w darze, lecz Abraham się nie zgodził. Częściową odpowicdż na te pytania udziela pośrednio Ifrah 1.1990, s. 58]. Na poczqtku przerabiano melale na narzędzia. broń lub ozdoby i w tej formie służyły one jako wzorce warł o Ści . konkuruj~c z mu szlami cauri. zwierzętami. bawełną. futrami lub skórij . Stopniowo g rał y t'oraz większ'l rolę w transakcjach handlowych. aż stały się "walutą" . któr;1 cenili sobie sprzedawcy i kupujący. a dawne wzorce świadczyły jużlyJko o ich dawnym znaczeniu . Wartości ró ż nydl towarów oceniano odt.,d prlel ważcnie . porównując ciężar danego lowaru z wzorcowym odwal.nikiem z takiego czy innego met.tlu (brąz. miedź. cyna. srebro itd.). U Fenicjan j Zydów dobra k o nsumpęyjnc, grzywny i podatki taksowano za pomocą wagi, na której odważnikami były szekle . To słowo znaczyło zarówno ilość. jak i ciężar. $zekcl fenicki wazy! 14.5 naszych gramów, a sl.ckc1 l.ydowski 11.4 gramów . W księdze Genesis czytamy. że gdy patriarcha Abraham kupi I grotę MechpcJa. odważył 400 szekli srebra Hctycie Efronowi . A później gdy Sauł. szukaji}C oślic swc~ go ojca. skorzystał z pomocy jasnowid7..a. wynagrodził go ćwiercią szekla srebra . W Egipcie faraonów produkty i towary były często wyceniane i opłacane w odpowiednich ilościach metalu, który rozdrabniano na kawałki. a czasem pr7..etapiano na sztabki lub pierścionki. których ciężar micrlOno pOlem na wadze . Glównqjcdnostką wagi był dcbcn. równy 91 naszym gramom .. Umowa sprzedaży pochodząca z Nowego Państwa (między XVI a Xl w. p.n.e.) w następujący sposób ustala wysokość zapłaty w miedzi, obliczając ją w debenach jako jednostkach wagi [Ifrah 1990, s. 85]: Daje Hay brygadierowi Ncbsmcnowi: I wolu . co czyni Otrzymuje w zamian: 2 garnki lłuszczu . co czyni 5 spóllniczek z cienkiej tkaniny , co uyni I ubmnie z lnu poluuniowcgo. co czyni I skórę. co czyni. 120 debcnów (miedzi) 60 debcn6w, 25 dcbcnów, 20 debcnów,. 15 debcnów.. Ten przykład świadczy, że na dawnych rynkach produkty konsumpcyjne przyjmowane były jako środki wymiany handlowej na równi z metalem. Wół zostal więc kupiony za 120 dcbenów miedzi, ale ta "suma w miedzi" w rzeczywistości nie była w żadnej części zapłacona metalem, ponieważ 60 dcbenów miedzi splacono dwoma garnkami tłuszczu, 25 debenów miedzi pięcioma spódniczkami itd. Nic chodzi lu jednak o wymianę bezpośrednią typu "towar za lowar", ale o prawdziwy system monetarny i dzięki wzorcowi metalowemu towar nic został tu wymieniony według upodobania slron ani według uświęconych zwyczajów, często arbitralnych, alc zgodnie z ustalonym systemem ogólnie przyjętym, w którym towary mają w przybliżeniu swoją "sprawiedliw'l cenę"..

(6) MieczyslolV. Mezopotamska tabliczka gliniana z mniej więcej 1800 r. p.n.e. stanowi także wiele mówiące świadectwo. Jest to list wysłany przez króla miasta Quatna do króla miasta Ekallatim. Autor listu czyni ostre zarzuty "swemu bratu", że przysIał mu bardzo małą ilość cyny w zamian za dwa konie kilkakroć więcej warte: Rzeczy lej wrę cz nic da się wypowiedzieć! A jednak teraz chcę ją wypowiedzieć . aby ulżyć sercu mojemu. Pr o siłeś mnie () dwa konie, które chciałeś mieć, i kazałem ci je przyprowadzić. Czyż twojemu życzeniu nic uczyniłem zadość w pełni i bez zastrzcień ? A ty ośmieliłeś s ię przys łać. ty. mi. tę odrobinę. pnysyła sz. cyny! Wiedz. że cena tych koni u nas w Quatnie wynosi 6(X) s7.ckli srebra . I oto. mi tylko 20 min cyny! AJc ten . kto dowie. się. o tym , cóż powie?. Istnieją. jeszcze inne ślady. Sumerolodzy natrafili na zagadnienie ..dniówek" jako formy jednostki obrachunkowej. V. Struve [1969, s. 128] po przebadaniu tabliczek z archiwów miasta Um ma (XXlII w. p.n.e .) dochodzi do następują­ cych stwierdzeń : Tabliczki ł.<lwicrają zapisy liczby prac owników (kobiet i mę żczyz n), którlY wykonyw;.tli pr.t-. ee w gospodarslwach rolnych pod kierownictwem nadzorcy. Czas przypisany na wykona nie zadanej pracy je sI wyra żony w dniach lub miesiącach, ale w większości przypadków zapisy pOd,",ją jeden dzień (określona liczba robOlników przez jeden dzień) ( .. .J. Analiza porówn.\wcza tych zapisów z dokumentami zbiorczymi prowadzi do wniosku, że pisarze zapisywali na I~bl iczcc liczbe robotników , a dalej umieszczali ihlCl.yn tej lia by i 360 dni w roku . W rezultacie olrl.ymywali liczbę robotników pracujących pnez jeden dzień . Z tego wniosek , że sumeryjscy k s i~gowi sloso wali pojęcie roboczodniówki i naklady pracy sumo wali w Iych jednostkach.. W cytowanej pracy V. Struve podaje jeszcze inny. interesujący szczegół:. Wprowadzenie koncepcji "dniówki" w zapisach księgowych był o niewątpliwie motywowane dążeniem do uproslucnia oblicl.eń uOIyczł)eych należnych pracownikom produktów wydzielanych jako wynagrodzenie la pracę . Oprócz dniówki jako jednostki pracy księgowi rozrt'l1:niali jeszcze współczynniki. jak: 5/6,2/3 ,1 12 itd., którymi wyrażali częś ć dniówki. Pracownicy , których produktywność pracy szacowano na 5/2, 2/3. 1/2 ild . jednostki pracy , otrzymywali przydziały zboża. odpowiednio. obniżone.. Ten fakt jest bardzo znaczący i zostanie odpowiednio zinterpretowany w dalszych rozważaniach . Warto dodać, że kształcenie skrybów i księgowych tamtych czasów było żmudne, długotrwałe i trudno osiągalne, co podkreśla wielu autorów , w szczególności W. Bator [1993].. Co zatem wYllika Z historii? Pieniądz był od początków cywilizacji rozumiany abstrakcyjnie jako zapis księgowy nałeżności z tytułu pracy . Je ś li srebro lub miedź stanowiły nośnik wartości, to tylko przy pełnej świadomo ści i mierzalności nakładu pracy zawartego w jednostce wagowej metalu. Te kwestie zostały szerzej omówione w pracy M. Dobii, M. Śliwy 12001]. Aby zapisy należności z tytułu pracy miały stabilną wartość. potrzebna była sprawna administracja i władza pań stwowa . Te warunki były spełnione w miastach - pań­ stwach starożytnej Mezopotamii, jak : Ur, Uruk, Lagasz i innych, w p;lI\stwic faraonów, na Krecie i w Mykenach. Warto tutaj przytoczyć fragment książki prof. A. Krawczuka, dotyczący świata mykeńskiego [Krawczuk 1990 I. Pozostają zatem same fakty..

(7) '--. · rachunkowości. Epoka rnykeńska, mityczna epoka bohaterów, żyje dziś dzięki poezji i dziełom sztuki jako wiosna i pierwsza młodość naszej kultury. Przygody śmialych herosów; miłości. które wiąż'llliebian i śmiertelnych; tajemnicze przepowiednie; wielkie czyny wojenne; pełne niebezpieczeństw żeglu* gi ku nieznanym krainom, gdzie czekają skarby strzeżone przez potwory - oto treść baśniowych dziejów tamtych kilku wieków. Odczytanie tabliczek z mykeńskich archiwów odsłoniło nowe oblicze owej epoki. Oczywiście i przedtem zakładano jako rzecz samą przez się zrozumiałą, że wyobraźnia poetycka przydała wiele blasku jej prozie i codzienności. Kiedy jednak przemówiło pismo, okazało się nóuychmiast, zc właśnie ta epoka, która jest tłem i kolebką niemal wszystkich helleńskich mitów, była w pierwszym rzędzie epoką niezmordowanej i pedantycznej działalności biurowej: ówczesną wielce scentralizowalUt gospodarkę ściśle kontrolowały zastępy urzędników, płodząc całe lOny rachunkowej doku~ mcntacji. niejest to przeciez tak istotne, czy pisze się na papierze, czy też na glinie; również sam sposób księgowania nie odgrywa roli zasadniczej. Przeciwnie, właśnie uwzględniając prymitywizm materiałowy, trzeba stwierdzić, że co do troski o ujęcie całego życia gospodarczego w ramyewidencji. Mykeńczycy mogliby zwycięsko konkurować z każdym syslemem ekonomiki kierowanej. A przecież archiwa, które dotrwały do naszych czasów, lo tylko drobna, znikoma, zupełnie przypadkowo ocalała cząstka mykeńskiej biurowości, owej ogromnej machiny państwowego aparatu dla kontrolowania i zarządzania. Jednakże i lO wystarcza, by wytworzyć sobie obraz raczej przygnębiający. Zrozumiałe, że pałac musiał prowadzić dokładne wykazy rói,nych kategorii ziemi oraz spisy podległej ludności. W pełni usprawiedliwione są też stale powtarzane przeglądy cen· nych przedmiotów w skarbcu, wyrobów ze zlota, srebra, brązu, kości słoniowej, a także broni i ry~ dwanów . Co uderza, to ewidencjonowanie każdego dzbanuszka oliwy lub wina, każdej miary ziarna: od kogo otrzymano, komu wydano, na co zużyto - dla króla, dla służby, dla bogów na ofiary. Biuro musiało też wiedzieć, co czyni w danej chwili każdy z ludzi podległych: gdzie przebywa, nad czym pracuje, ile - danin lub świadczeń - winien jest skarbowi. Mamy więc przed sobą kilka tysięcy krótkich not magazynowych. spisów, pokwitowań i poleceń typu: wydać: posłać; przyjąć; należy się; jest. Owe krótkie, lakoniczne zapiski pozwalają jednak wytworzyć sobie pewien obraz państwowości i społeczeństwa. Obraz to oczywiście nicpelny i nieco mglisty, ale jedno nie ulega najmniejszej wątpliwości: zarówno ustrój, jak też układ warstw i stosunki własnościowe były skomplikowane i sztywne; w niczym nic przypominały owych siclankowych swobód, które, jak wciąz wielu sobie wyobraża. panować miały w cywilizacji ( ... ]. Panowie mieli przy swym boku zastęp zbrojnych; zwią się oni "epeta" ,co miałoby swój odpo· wicdnik w naszym "drużynnik". Prócz owych zbrojnych, prócz dworzan i pań, wreszcie prócz niż­ szej slużby (tę stanowili zapewne niewolnicy) było w każdym pałacu wielu rzemieślników: kowale, zlotnicy ,garncarze, kołodzieje, nawet ludzie wyrabiający pachnidła. Obok zaś tych różnych kategorii pracowników (a raczej - ponad nimi) stał liczny i uważny zespół skrybów, skrzętnie no~ tujących na swych glinianych tabliczkach. ile pozostało płaszczy w komorze, ilu wioślarzy posłać do Pleuron. kto i w jakiej ilości przekazał przyprawy do potraw, któremu rydwanowi brak kola, Trzeba jedno powicdzieć na usprawiedliwienie gorliwości skrybów i całego systemu: Mykeńczy­ cy nic znali monety. wynagrodzenia wypłacano głównie w naturze, konieczna więc była ścisła ewidencja zarówno posiadanego majątku, jak i należności. Mykeńska biurokracja nie była w ówczesnym świecie 7jawiskiem wyjąlkowym. Podobne syslemy zarz"dzania państwem i jego gospodarką spotykamy - i to nawet wcześniej - w Egipcie. a także w niektórych miastach Syrii oraz w Mezopotamii. Bardzo pouczające, bo dające moi.ność rozmaitych porównań, sq np. archiwa glinianych tabliczek, odnalezione w nadmorskim midcic Syrii, Ugarit; pochodz.} one dukladnie 1. tychże czasów co i archiwa mykellskie. a więc XIV-XIII w. p.n .e, Jednakże w Ugarit zachowały się również teksty religijne i fragmenty poematów, stanowi'}ee pokaimj i ccnnq przeciwwagę dokumentów kupieckich i biurowych. Tymczasem świat mykeń­ ski ukazuje nam w zabytkach pisanych jedno tylko oblicze: pedantycznej, wszechogarniającej rachunkowości.. Dlaczego zatem piktogramy i inne starożytne sposoby pisma dotyczące zapisów gospodarczych są warte badania i przypominania? W odpowiedzi należy.

(8) Mieczysław. zauważyć, że. spotykamy w tym wypadku nie tylko proste, wspomagające pamięć zapisy, lecz przemyślany systemem rachunkowości, spełniający żywotne role w organizacji państwowej. Pieniądz w formie monet i banknotów nie był potrzebny. Jak zauważa Polanyi [1957, s. 21], w tych starożytnych miastach-państwach władze administrujące prowadziły rachunki (konta rozrachunkowe) dla każdego obywatela w zakresie własności, należności i zobowiązań. Praca każdego obywatela była precyzyjnie księgowana i każdy mógł pobrać z magazynów dobra o wartości nie przekraczającej wartości należności z tytułu wykonanej pracy. W ten sposób władze publiczne mogły zagwarantować, że każdy może wydatkować nie więcej niż zarobi! i oszczędził. Porównanie Z obecnymi poglądami. Czy nasz obecny system jest podobny, bardziej rozwinięty? Pracując, uzyskuje się zapisy należności z tytułu pracy, najpierw księgowane przez administrację jednostki, a potem transferowane do systemu bankowego. W miarę potrzeb wymieniane są na produkty. Podobień­ stwo jest zatem duże, z wyjątkiem instytucji Banku Centralnego. W starożyt­ nym systemie ekonomicznym pieniądz, czyli należności z tytułu pracy, kreowała praca wykonywana, planowana i nadzorowana w aspekcie produktywności. Obecnie uczeni twierdzą, ze pieniądz kreuje system bankowy, a kieruje tym procesem Bank Centralny. Druga różnica polega na tym, że obecnie nie ma określenia jednostki monetarnej, natomiast mówi się wiele o ilościowej teorii pieniądza.. współczesnej ekonomii teorie pieniądza w małym stopniu wyjaśniają istotę i naturę jednostki monetarnej. Można nawet zauważyć, że wokół pieniądza panuje niemałe zamieszanie, które w dużej mierze obejmuje kwestie. Znane w. dydaktyczne dotyczące wyjaśnienia istoty i natury pieniądza, ale niewykluczone są też trudności z terminologią naukową. W aspekcie dydaktycznym, zaglą­ dając do współczesnych podręczników ekonomii, z podręcznika ekonomii, np. M. Parkina [1990], można dowiedzieć się o wielu interesujących faktach empirycznych, a szczególności o tym, że na Fidżi za pieniądz służyły zęby wieloryba, a żołnierzom rzymskim płacono solą, stąd pochodzi nazwa "salary" itp. Autor wprowadza też definicję [parkin 1990, s. 703]: "Pieniądzjest medium wymiany. Medium wymiany jest to cokolwiek, co zostało ogólnie zaakceptowane w wymianie za dobra i usługi". Następnie pisze: "Każda rzecz lub aktywa, które służąjako ogólnie przyjęte medium wymiany to pieniądze". Te określenia są uzupełniane opisem czterech funkcji pieniądza: medium wymiany, jednostka rozrachunku, standard dla przesuniętych w czasie płatności (deJerred payment) oraz nośnik wartości (.,·tore ojvalue). Odnotujmy, że słowo medium oznacza środek (między skrajnościami), pośrednictwo zaś medium oj cireularion oznacza środek obiegowy lub czynnik pośredniczący. Inni autorzy, np. G.M. Walton i Frank C. Wykoff [1986], określają: "Pieniądz to powszechnie zaakceptowane medium wymiany za dobra i usługi na rynku". Określenie uzupełniają trzy pozostałe funkcje pieni'łdza. Podają oni także różne przykła­ dy stosowania różnych rzeczy jako środka wymiany..

(9) w.. rachunkowości. Z naukowego punktu widzenia. teoria powinna s pełniać trzy role. Y . Ijiri [1 9991 określa te role następująco: pomaganie w rozumieniu zjawisk występu­ jących w świecie rzeczywistym. wspomaganie możliwości prognostycznych w odniesieniu do badanych zjawisk oraz dostarczanie wiedzy do ewentualnego podejmowania działań z mierzających do zmiany stany badanego fragmentu rzeczyw i stości . W powyższej triadzie element pierwszy. w którym mieści s ię definiowanie i kłasyfikowanie kategorii opisujących zjawi ska . wydaje się absolutnie niezbywalny . W zakresie pieniądza bardziej wyczerpujące wyjaśnienia zawiera monograFia d otycząca teorii pieniądza i polityki pienię żnej [Teoria pieniądz.a .... 1993]. "Poprawne" okresienie. pieni ądza. jest przedmiotem kontrowersji o długiej tradycji. Chodzi tu. jednak przede wszystkim nic o problemy definicyjne . Kontrowersje te są głównie wyrazem i aspektem dyskusji o efektach i k ształcie polityki pi eniężnej. Ten powód przcsijdza {) znaczeniu dyskusji nad kryteriami określania pieniądza .. Te stwierdzenia niepokoją. Jak można efektywnie uprawiać politykę bez nale ży tego rozeznania kwestii podstawowych? Kategoria pieniąd za jest doświad­ czeniem wszystkich żyjących w systemie gospodarki towarowo -p ienię i.nej. Istnieje obiekt rzeczywisty. zlożony. a nauka nie oFeruje precyzyjnego określenia w tym zakresie? Czy można w tym stanie rzeczy prowadzić mądrą i s kuteczną politykę?. Dalej autorzy. piszą :. Obecnie powszechne jest wś ród teoretyków uznanie faktu. i ż pieniąd z odróznia s ię od wszystkich innych aktywów (zasobów finansowych) swoją większą plynnością. Stw ierdzen ie to nie wy. starcza jednak do sformułowania definicji i lo ści pieniądza istotnej dla teorii pieniądza i polityki pieniężnej . Konieczne jest wypracowanie kryteriów pozwalających również na objęci e pojęciem ilości pieniądza wszelkich podobnych doń aktywów. kt óre odd ziałują na procesy gospodarcze w taki sposób jak gotówka i depozyty na żądanie . Do pi e niąd za powinno zaliczać się to, co spel· nin funkcje pieniądza . W trakcie naukowych dyskusj i ok re ślono wiele takich funkcji. jak np. po· wS7.cchny środe k wymiany, powszechny środe k pł a tn iczy, prawny ś rodek płatni czy, śro dek trans· feru k apita łu , zasób (rezerwa) płynności . miernik cen, ś rodek porównywania ccn. jednostka rozrachunkowa , środek s płat y zobo wiązań. miernik wartości dla odroc zonych ptatno!k i, ś rodek czasowego prl..cchowywania s iły nabywczej, ś rodek przechowywania warto śc i , miernik wartości , ś rodek porównywania wartości .. Można uznać. że okreś lenie .. środek płatniczy" jest trafne. ale niepokoi fakt. że terminu .. pieniądz" używa się jednakowo dla jednostki pieniądza. jak i dla pieniędzy w rozumieniu .. moich pieniędzy" . Co innego wiedzieć co to jest ar jako miara powierzchni . a co innego mieć działkę o powierzchni 25 arów. Dalsze wyjaśnienia są następujące : N ic wszys tkie te fun kcje są jednak cechami konstytutywnymi pojęcia "pieniądz" w tym sen· sic, że z jednej strony są warunkiem konieczn ym dla lego, by pewne dobro było pieniądzem, a z drugiej - są cechami pierwomymi, to znaczy nic dadzą się wyprowadzi ć z innych funkcji. Za definicyj ne funkcje picni:}d ztl uważane są przeważnie funkcje: powszechnego srodka płatniczego i środka przcchowywania wartoSci. Pieniądz definiowany jest więc jako pow szechnie akceptowa. ny środe k wymiany i jako ~rodc k przechowywania w artośc i ..

(10) Mieczyslaw Dobija środek wymiany. Człowiek ma prawo do zdziwienia i trudno go nie okazywać, jeśli żyje i pracuje w systemie gospodarki towarowo-pieniężnej, w której doświadcza niezmiennie cyklu: pracuję i z tego tytułu otrzymuję wynagrodzenie (należności za pracę), po czym te należności wymieniam na potrzebne i dostępne dobra i usługi itd. Czasem trafiają się jeszcze należności z tytułu odsetek. Na dodatek te należności za pracę wiodą swój żywot jako za-. A jednak. pisy na rachunkach bankowych i wymieniam je na dobra bez czegokolwiek pośredniczącego.. Autorzy Teorii pieniądza ... Przez. także dostrzegają. problem. gdyż dalej. piszą:. z jednej strony konkretną ilość pieniądza, który spełnia funkcję środka płatniczego i przechowywania wartości, a z drugiej - abstrakcyjnąjednost­ kę pieniężną, stosowaną jako jednostkę rozrachunkową. W tym opracowaniu pojęcie pieniądza używane będzie tylko w tym pierwszym sensie, tj. jako ilość pieniądza. pojęcie pieniądz można więc rozumieć. Pozostaje zatem pytanie o teorię jednostki monetarnej? Cytowani autorzy i zdecydowana większość innych nie formułuje potrzeby wyjaśnienia natury jednostki monetarnej ani prowadzenia rozważań dotyczą­ cych jej stabilności czy ceny w obrocie międzynarodowym, który przecież istnieje. Widzą jednak złożoność problematyki i brak jasności w tym zakresie: W celu zrozumienia podstawowego ekonomicznego znaczenia pieniądza musimy uzasadnić, dlaczego pieniądz jest w ogóle stosowany w gospodarce. Wymieniona wczcśniej funkcja środka płatniczego wskazuje, iż stosowanie pieniądza ułatwia wymianę dóbr. Teoretyczne uzasadnienie tego stwierdzenia nie jest jednak wcale tak proste, jak można by tego oczekiwać. W podn;cznikach mikroekonomii omówiono wprawdzie wiele zalet wymiany dóbr, która umożliwia poczt}tkowo głębszy podział pracy i specjalizację w produkcji. a następnie prowadzi do wyższego poziomu dobrobytu, ale stosuje się przy tym najczęściej takie modele i prowadzi rozumowanie przy takich zalożeniach. że właśnie problemy występujące przy wymianie wyłączone są z rozważań ,jakie mo~ głyby posłużyć do analitycznego uzasadnienia podstawowego ekonomicznego znaczenia pieniądza. Charakterystyczne jest więc, że w typowych modelach mikroekonomicznych, w szczególności w walrasowskich modelach równowagi ogólnej. pieniądz nie odgrywa żadnej istotnej roli, a poszu· kiwanie w indeksach podręczników mikroekonomii hasła .. pieniądz" jest prawie zawsze daremne.. Trudno zaakceptować powyższe wyjaśnienia. Pieniądz stosuje się w gospodarce towarowo-pieniężnej, co jest istotą tej gospodarki. W tym systemie niezależnie czy jest on socjalistyczny, czy kapitalistyczny, czy też islamski pracujący otrzymują należności za pracę w formie zapisu księgowego sporządzanego przy użyciu jednostki monetarnej, a potem w miarę potrzeb wymieniają te aktywa na inne i bez pośredników. Aktywa oddawane są (należności za pracę) za inne aktywa, tak jak w gospodarce bezpieniężnej oddawano np. pięć owiec za krowę.. 3. Interpretacla .taroiytnel koncepcll plenlqdza. I rachunkowości Rachunkowość. i koncepcja pieniądza, którą znaleźć można w starożytnych dokumentach i interpretacjach różnych autorów, wyraźnie wiąże się z procesem pracy. Można zasadnie nazwać ten system myśli ekonomicznej rachunko-.

(11) ,. pieniądza. w starożytnej rachunkowo.\;ci. wością. pracy. Z punktu widzenia fizyki praca jest to wydatkowanie energii, która kumuluje się następnie w przedmiocie pracy. Ilość wydatkowanej energii w jednostce czasu określa wielkość mocy. W pracy ludzkiej także spotykamy te charakterystyczne wielkości w szczególności wydatkowanie energii z różną mocą. Zatem teoretyczną podstawą myślenia kategoriami pracy może być znana zależność: praca. = moc x czas pracy.. W kategoriach ekonomicznych zależność ta występuje bezpośrednio. Urzędnik wykonujący prace administracyjne, nauczyciel uczący młodzież, robotnik wnoszący swój udział w procesie wytwórczym wzbogacają produkt finalny o swoją wydatkowaną energię mierzoną ekonomicznie kategorią kosztu pracy. Zgodnie z tym koszt pracy jest tą wartością, którą pracownik wnosi do ogólnej wartości tworzącej produkt. Zatem produkt powstający z nakładów pracy ponoszonych na wielu etapach wytwarzania kumuluje te nakłady i może być postrzegany jako suma tylko kosztów pracy, co jest istotą teorii wartości opartej na pracy. Na tej podstawie powyższa ogólna zależność fizyczna powinna być przystosowana następująco: koszt pracy =. współczynnik. produktywności. x czas pracy.. Jest to formuła pomiaru wartości pracy wykonywanej przez konkretnego zatrudnionego. Ta zależność jest zarazem podstawą systemu płac i realizacji zasady zgodności płacy z wartością pracy. Współczynniki produktywności dla danego pracownika określają systemy wartościowania pracy. Na gruncie rachunkowości kapitału ludzkiego tego rodzaju współczynnik można oszacować ilorazem kapitału przypisanego danemu pracownikowi i wartości maksymalnej kapitału. Wtedy współczynnik produktywności jest mniejszy lub równy jedności, podobnie jak to stosowano w starożytności, i przelicza kalendarzowy czas pracy na godziny przeliczeniowe (normatywne). Ta wartość godziny przeliczeniowej określa jednostkę rachunkową a faktycznie jednostkę pieniądza. Inaczej można powiedzieć, że godzina pracy adiunkta jest równoważna 3/4 godziny pracy profesora. Jednostką rachunkowąjest godzina pracy profesora. Jest to teoretyczne wyjaśnienie istoty jednostki pieniądza i jej związków z rachunkowością. Pieniądz zatem ma wartość. Teoria wartości jednostki monetarnej zależnej od produktywności pracy została przedstawiona w pracy M. Dobii [2002]. Ostatnia zależność określa więc jednostkę rachunkową, czyli jednostkę pieniądza. Koszty pracy są wyrażone w jednakowym czasie pracy; zegarowym czasie pracy pracownika o najwyższej produktywności. W praktyce gospodarczej teoria wartości opartej na pracy przejawia się głównie w rachunku kosztów [Ijiri 1999]. W systemie rachunku kosztów uwzględnia się jeszcze wartość rynkową półproduktów, powstającą w efekcie rynkowej konfrontacji rzeczywistych nakładów pracy ze społecznie akceptowanymi nakładami. Warto zauważyć, że wśród społecznie akceptowanych nakładów znajduje się także określona porcja kosztów wynikająca z ryzyka, na co wskazuje w swoich pra-.

(12) cach D. Dobija [2000]. Ostatecznie na rynku podlega konfrontacji wartość kosztowa produktu, wydając cenę realizacji, która służy do ustalenia ostatecznego zysku lub straty w jednostce, a w skali makro pozwala na szacowanie wielkości PKB. W teorii wartości opartej na pracy i teorii wartości rynkowej zawarta jest immanentnie jednostka rachunkowa związana z czasem pracy, przy czym czas każdego pracownika przeliczany jest za pośrednictwem współczynnika produktywności na czas jednolity służący do prowadzenia rachunku ekonomicznego. Wynika z tego, że relacje między PKB a kosztami pracy bądź sprzedażą w jednostce gospodarczej a kosztami pracy są podstawowymi wskaźnikami, których wzrost, przy braku zmiany jednostki rachunkowej, jest objawem jednoznacznie pozytywnym. Jednakże do uzyskania tego pozytywnego stanu rzeczy potrzeba odpowiedniego zarządzenia nakierowanego na wskazane cele. Na podstawie zastosowanej interpretacji pracy i sposobu wartościowania kosztów pracy mol.na dojść do syntezy modelu starożytnej rachunkowości (rys. I) wyrażonego za pośrednictwem czytelnego narzędzia kont teowych.. Rejestr zobowiązań placowych. Rejestr pracownika. ,,. , I. ,L:::WxT. I. : 7,5 sh ....f'----- (2) - - - - - . ,...7,5 sh :. , ,,, ,. ,, ,, ,. 7,5 sh. , ....e-;.-:- ,. , '7,5sh=6/S'lOh. Rachunek produktów. ,,. ,,. 7,5 sh . : (l) --;...--+-. (3) -----::-----. 7,5 sh. ,, , •. Rys. I. Model. starożytnej rachunkowości. Źródło: opracowanie własne.. Schemat ukazuje istotę starożytnej rachunkowości i jej genialną prostotę. Zapisuje się wszystkie zdarzenia dotyczące wykonywanej pracy i zapłaty za nią. Operacje muszą być wyrażone w jednakowej jednostce rachunkowej i jest nią normatywna godzina pracy (sh), czyli równowartość kosztów pracy modelowego pracownika w jednostce czasu. Wykonywana w czasie (D przez pracownika z współczynnikiem produktywności (W) praca (L) tworzy produkt,.

(13) " pieniqdza w. starożytnej. rachunkowo,te;. więc koszty pracy zwiększają rachunek produktów (zapis I) i ta sama wartość zwiększa zobowiązania płacowe zapisywane w rejestrze prowadzonym przez administrację miasta-państwa. Drugi zapis ujmuje należności i zarazem zobowiązania dla pracownika . Wartość tych zobowiązań jest równa kosztom pracy, gdyż płaca z założenia jest zgodna z wartością pracy. Trzeci zapis obrazuje otrzymanie produktów, które wycenione wedlug ceny kosztowej bądź rynkowej pomniejszają zobowiązania i konto produktów . Istotą modelu jest czysta forma gospodarki towarowo-pienię żnej , w której strumień. dóbr konfrontuje s ię ze strumieniem zapisów należnośc i z tytułu pracy. Należności są aktywami pracownika a zarazem zobowiązaniami systemu państwowego. Te należności stanowią pieniądze, także w rozumieniu obecnej wiedzy powszechnej, mimo że nie teoretycznej. Warto zwrócić uwagę , że w tym systemie to praca tworzy pieniąd z i im wię­ cej pracy, tym więcej pieniądza . Nie ma nawet potrzeby generowania pieniądza kredytowego, ale jeśli ten system ma dzialać skutecznie, potrzebny jest system zarządzania, aby nie było .. skoku na kasę" , czyli zapisów należnośc i z tytułu pracy, która nie jest produktywna i nie zwiększa wartości produktów materialnych bądź niematerialnycl1. Przejawy drobiazgowego zarządzania procesem pracy i odpowiedniej do tego rachunkowości zauważono jako cechę tych starożytnych społeczeństw. W rezultacie Sumerów nazwano "obsesyjnymi księgo­ wymi", ale jak wynika z rozważań mieli oni istotne powody do prowadzenia rachunkowości. Nie ma natomiast podstaw do stwierdzenia jakiegokolwiek nadmiaru. Przeciwnie, stosuje się tylko niezbędne zapisy tworzące kompleksowy system integrujący zagadnienia ekonomiczne, płacowe i k s ięgowe. W rezultacie dokonanej interpretacji pojawił się nowy typ rac hunkowości, który wart jest dalszych przemyśleń. W odróżnieniu od współczes nej rachunkowości ograniczonej tylko do jednostek organizacyjnych i zorientowanej na kapitał właścicieli oraz aktywa jednostki rachunkowość starożytna jest totalnie zorientowana na pracę . Za jej pomocą można myśleć o przełamaniu stereotypów, według których do wykonywania pracy konieczne są pieniąd ze. To produktywna praca tworzy pieniądz, a rachunkowość może być narzędziem realizacji tej zasady. Jest pewne, że przyszła teoria rachunkowości obejmie te dwie formy, tworząc podstawy do nowego myślenia ekonomicznego. Warto odnotować, że "wieki ciemne" są okresem upadku wszystkich metropolii starożytnego świata i jego zasadniczego przekształcenia. Pojawiły się warunki do wylaniania nowych jakości politycznych; do powstawania imperiów i nowych warunków ekonomicznych (warto to badać na przykład zie Aleksandra Macedońskiego) . Odpowiednim przykładem jest Fenicja , która stanowila pozytywny przykład np. dla Grecji. Aleksander Macedoński, organizując imperium ze zróżnicowanych kulturowo narodów i pań stw, wprowadzał monety jako środek płatniczy, ale nie ograniczał przy tym aktywności gospodarczej. Umiejęt­ nie k orzystał z wielkiej spuśc izny myśli ekonomicznej minionych wieków. Jak można sądzić na podstawie wielu dostępnych tekstów, idea abstrakcyjnego pieniądza, jego immanentnego związku z pracą nie ulega jeszcze wtedy.

(14) Mieczyslaw Dobija. zatarciu. Intelektualne zubożenie przynoszą wieki naszej ery, a w największym stopniu okres konkwisty. Srebro i złoto przywożone z Ameryki nie przyniosły powszechnego bogactwa. Zamienione na pieniądze mogły tylko wywołać inflację, co teź miało miejsce [Galbraith 1982]. Warto tu przypomnieć, że geneza czeskiego i polskiego słowa "płacić" [Cywiński 1986] nawiązuje wyraźnie do starożytnego rozumienia pieniądza jako należności z tytułu pracy. Ale wkrada się już niekorzystna zmiana skoro kobiety tkają "platki" ,zamiast prowadzić zapisy księgowe należności z tytułu pracy. Może warunki były niestabilne, aby zapisy mogły mieć znaczenie, albo były trudności z pisaniem. Niepodważalnym faktem jest, że pieniądz jako system zapisów księgowych wymaga sprawnej administracji i właściwej myśli ekonomicznej. Współczesne czasy stwarzają znakomite warunki gospodarowania przy zastosowaniu odpowiednich systemów rachunkowości.. Literatura Bator W. 11993 I. Myśl starożytnego Egiptu,. Zakład. Wydawniczy Nomos, Kraków.. Belkaoui-Riahi A. [2000], Accounting Theory, IV ed., Business Press, Thompson Learning, Iłłinois.. Bielicki M. [ł969], Zapomniany świat Sumerów, PIW, Warszawa. Cywiński H. [1986], Z dziejów pieniqdza na .iwiecie, KAW, Warszawa. Dobija D. [2000], Costs oj Risk. An Issue oj Risk Disclosure, Paper presented during 23rd. EAA Annual Congress in Munich. Dobija M. [2002], Monctary Unit - The Theory ofValue, Prace miedzy narodowych warsztatów "Monetary Unit Stability in Holistic Approach", Wydawnictwo Wyższej Szkoly Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmiriskiego w Warszawie. Dobija. M., Śliwa M.[2001], Money as anlntelleclUal Venture [w:]/ntellectual Produet. and Intel/eetual Capital, pod red. S. Kwiatkowskiego, C. Stowe, Wydawnictwo WSPiZ im. Leona Koźmiriskiego, Warszawa. Oalbraith J.K. [1982], Pieniądz pocIlOdzenie i losy, PWE, Warszawa. Ifrah 0.[1990], Dzieje liczby, czyli historia wielkiego wynalazku, Zaklad Narodowy im. Ossolińskich, Wydawnictwo, Wrocław. Ijiri Y. [1999], The Cost Principie and the Labaur Theory oj Value in Relation to the Role oj Accounting Theories and Their Depth [w:) The Japanese Style of Business Accol1nti/lg,ed. by Shyam Sunder and Hidetoshi Yamaji, Quorum Books, Westport.. Krawczuk A. [1990], Siedmiu przeciw Tebom. Wydawnictwo Poznańskie, P{lZnań. Oppenheim AL [1957], A Bird's-Eye View oj Mesopotamia/l Eco/lomic //istory Iw:] Tra· de and Market in the Early Empire.\·, The Free Press, New York. Parkin M. [1990], Economics, Addison-Wesley Publishing Co., New York. Polanyi K., Arensberg K., Pearson H. [1957], Trade and Market in tlte Ear!)' Empire.\', The Free Press, New York. Rachunkowo,{ć fabryki wł6kienniczej [19951, "Rachunkowość", nr 5. Saggs H.w. 11983], Wielko,ić i "padek Babilonii, PIW, Warszawa. Schmandt-Besserat D. [1988], Accol1nting in Prehistory, Vth World Congress ol' Accounting Historians, Sydney. Smith J.W. [2000J, Ecollomic Danocracy: The Po/iticaf Struggle of the 2 J Cl't!fllry, The Institute for Economic Democracy, Editor M.E. Sharpe, Santa Barbara, CA..

(15) rachunkowości. Struve W , ( 1969), Some New Dala on the Organisation of Labour and on Sodal Structure ;n Sumer During th e Reign of the JJlrd Dynasly of Ur I.w :) Ancielll MeJopo([l11lia. Na~ uka. Moskwa. Teoria pieniądza i polityka pi e niężna [1993J. D. Duwendag, K.-H. Kellerer, W . Koslers, R. Pohl, D. Simmen, Poltex , Warszawa. Tyumenew A, (1969]. The Stare Ecollomy oj Ancienr Sumer {w :] Anciem MeJopowmia. Nauka, Moskwa. Walton G ., Wykoff F . [1986J, Undewanding Econonlics Today, I,win , Homewood .. The Coneept of Money In Anclent Aeeountlng In principie. one ean c1aim (ha( the essence of moncy has becn recognised only to a smali dc gree given th"lt currently in practice and in policy the quantitut ive theory of money is dominant, the effects or which givc rise to cOlllroversy all ()ver the world . Neither the barter economy nor monc y began with the introduction of coins; perhaps .hen a certajn epoch ca me to an end in which accounling performed a s ignificanł role in ecollomic life and in money mallers . In Ihis work, the authOT presenls examples that demonslrate (hat in ancienl limes people Ihought in very modem categories and that the valuc of work shaped the value of products and the,ir exchange value . In this system. labour cosl accounting played an indispensable role . The scheme that the author presents in the articJe summarises (his model of accounting. highlighting its differences from modem financial accounting in which capi tal is the focal point. Based on this analysis. money emerges as a bookkeeping entry for an amount due fo r work performed . and as such arises in the process of work: more money is involved as (he utility oC the work performed increases ..

(16)

Cytaty

Powiązane dokumenty

W tej części książki odniesiono się także do tego, jaki – w świetle obecnie obowiązujących przepisów – jest cel kalkulacji kosztów kształcenia przez uczelnie i

Być może zaś wystarczyłoby powiedzieć, że podstawowy podział to podział na użycia UR i UA i że użycie UR dzieli się na użycia URI (referencyjneStrawson&gt;

Dualizm aktywów i kapitału jako jądro teorii ekonomii pracy Jak wiadomo, teorię naukową konstytuuje spójny i logiczny układ precy- zyjnie zdefiniowanych kategorii, zgodnych ze

Z uwagi na realizację przez Bank wyłącznie transakcji o charakterze zabezpieczającym działalność gospodarczą Klienta, transakcje SWAP walutowy (FX SWAP) mogą być zawierane

Przy obecnej organizacji ferm owczarskich najbardziej pracochłon- ną czynnością jest dowożenie pasz oraz ściółki i tu należałoby przede wszystkim szukać

Celem Program Wychowawczy Oddziału Przedszkolnego w Szkole Podstawowej nr 144 jest sprecyzowanie modelu absolwenta, który stałby się wzorem postaw pożądanych w zakresie

18 Runda Urugwajska – trwała w latach 1986-1994, jej podstawowym zadaniem była liberali- zacja handlu międzynarodowego, negocjowana w ramach „Układu ogólnego w sprawie taryf

Koszty wejścia 0,00% Wpływ kosztów, które inwestor ponosi przy rozpoczynaniu inwestycji Koszty wyjścia 0,00% Wpływ kosztów wyjścia