R ec en zje 177
M ilka I v i ć, K ieru n k i w lin g w istyc e. P rzełożyła Anna W ierzbicka. Zakład N arodow y im ienia O ssolińskich — W ydawnictw o, W rocław—W arszaw a—Kraków
1966, ss. 263.
K siążka M ilki Ivić, autorki ponad 70 prac drukow anych w 10 krajach, p rofe sora przy katedrze języka serbochorwackiego na u niw ersytecie w B elgradzie, jest zarysem historii nauki o języku, począw szy od p ierw szych znanych nam dzisiaj p rzejaw ów zainteresow ania językiem w starożytności aż po 1961 r. (kiedy p ow stał ^oryginalny serbochorw acki tek st książki). S zczególny nacisk autorka p ołożyła na
w iek X X (ss. 57—239).
O sobny podrozdział (ss. 87—90) p ośw ięcony jest szkole kazańskiej, poglądom lin gw istycznym , które rozw ijali dwaj Polacy: Baudouin de C ourtenay (1845—1929) i Mikołaj K ruszew ski (1851—1887). Choć chronologicznie szkoła kazańska n ależy do lat siedem dziesiątych ubiegłego w ieku, autorka om awia ją jednak w części
B adania ję zy k o w e w w iek u X X , a to ze w zględu na ducha tej nauki i ze w zględu
n a fakt, że jej rozgłos na św iecie nadszedł w w iele lat po ok resie kazańskiej w sp ółp racy językoznaw czej jej przedstaw icieli.
Z. Br.
H enry E. S i g e r i s t , A H isto ry of M edicine. Tom 1: P r im i tiv e , an d A rch aic
M edicine. O xford U n iversity P ress, N ew York 1955, ss. X X I + 564, il. 24. Tom 2: E a rly G reek, H indu, and P ersian M edicine. O xford U niversity Press, N ew York
1961, ss. XV I + 352.
Warto przypom nieć, że kiedy H enry E. S igerist podjął się b y ł opracowania podręcznika h istorii m edycyny w szystk ich krajów i kultur — w odróżnieniu od uprzednio w ydan ych podręczników postaw ił sobie za zadanie p rzedstaw ienie h i storii m edycyny w ram ach ogólnej h istorii oraz podkreślenie doniosłej roli, jaką odgryw ają nauki lekarskie w p ostępie ludzkości. Chcąc opracować zagadnienie w sposób w yczerpujący, dużo studiow ał, m. in. poznał 14 języków . P racę sw ą ..zaplanował na 8 tom ów, przedw czesna jednak śm ierć w 1957 r. pozw oliła mu ■tylko na opracowanie 2 tomów. Oba tom y obejm ują historię m edycyny p ierw ot
nej i starożytnej Egiptu, M ezopotam ii, Grecji, Indii i Persji.
W tom ie pierw szym znajdują się bardzo istotn e uzupełnienia zaw ierające b i b liografię dzieł z historii m edycyny, historii poszczególnych dyscyplin lekarskich,
h istorii m edycyny różnych krajów i historii w ażniejszych chorób, bibliografię w yd aw n ictw źródłow ych jak czasopism a pośw ięcona historii m ed ycyn y w ych o d zące w poszczególnych krajach, W ydawnictwa oryginalne, bio- i bibliografie, w y k a z zbiorów m uzealnych z h istorii m ed ycyn y i bibliografię piśm ien nictw a z p a- leop atologii i paleodontologii począw szy od 1930 r. W obu tom ach znajduje się ponad 130 ilustracji. K ażdy tom posiada indeks.
D z id o S igerista stanow i podstaw ow y podręcznik z zakresu h istorii m ed ycyn y p ierw otn ej i starożytnej.
T. O.
Jean S t a r o b i n s k i , H istoire de la m édecine. Les Editions R encontre e t Erik N itsch e International, L ausanne 1963, ss. 104.
H istoria m edycyny IStarobinskiego jest dw unastym z kolei tom em serii w y daw niczej La science illu stré e pośw ięconej historii nauk ścisłych.
Starobinski przedstaw ia h istorię m ed ycyn y powszechnej począw szy od cza só w przedhistorycznych aż do X X w . P okazuje rozwój m edycyny w pow iązaniu K H N i T — 12
178 R e c e n zje
z rozw ojem nauki i techn iki na tle system ów religijn ych i filozoficznych. S pecjal n y nacisk kładzie na historię lecznictw a, które w czasach przedhistorycznych opierało się na m agii, a obecnie korzysta z w ielu osiągnięć w dziedzinie techniki.
H istoria m ed ycyn y jest napisana ciekaw ie. A utor uniknął przeładowania jej szczegółam i, dzięki czemu m ógł uw ydatnić bardziej istotne w ydarzenia. K siążka, aczkolw iek napisana przystępnym językiem , jest przeznaczona dla in teligentnego czytelnika, interesującego się danym zagadnieniem . Ze w zględu na pobieżny , spo sób ujęcia nie m oże pretendow ać do roli podręcznika, stanow ić jednak będzie jego cenne uzupełnienie.
W ielką zaletą w ydaw n ictw a są liczn e ilustracje, niejednokrotnie barwne, na dające książce cechę albumu. E stetyczn e w rażen ie potęgują tabele chronologiczne zam ieszczone na końcu książki.
T. O.
Joseph S c h u m a c h e r , A n tik e M edizin. D ie N atu rphilosophisch en G run d
lagen d e r M edizin in d er griechischen A n tik e. Wyd. 2. W alter Gruyter, Berlin 1963,
ss. 327.
N ajlep sze w prow adzenie do problem atyki w spółczesnej m edycyny, to studium pierw otnej m edycyny w czasach antycznych; daje ono bowiem klucz do poznania h istorii postępu naukowego w odniesieniu do zdrowia, choroby i leczenia w e w szystk ich m inionych epokach aż do czasów obecnych. Tą dew izą autor k ieru je się, przedstaw iając nurty antycznej filozofii przyrody, które w płynęły zdecydo w anie na dalszy postęp w nauce lekarskiej.
S. S.
M anfred S t i i r z b e c h e r , B erlin s a lte A poth eken . Bruno H essling, B erlin 1965, ss. 87, ilustr. 23.
A utora zainteresow ał rozwój aptek w Berlinie. Początki ich sięgają p ołow y X IV w . P ierw sze rachunki za lek i pochodzą z lat 1468— 1469; w czesne p rzyw i leje dla aptek pojaw iają się nieco później. W X V I w . istn ieje już lista aptekarzy. *0 naukow ych początkach w ap tekarstw ie m ożna m ówić w X V II w . W X V III w. zaczyna się pojaw iać przem ysł farm aceutyczny. Z początkiem X IX w. dochodzi do tzw . realnych k oncesji na apteki, przy czym zgodnie z postanow ieniem z 1811 r. aptekarzy obowiązują sp ecjaln e k w alifikacje.
S. S.
W aldemar K o ż u s z e k , Jan B e n e d yk t S olfa, le k a rz polskiego odrodzenia. P ań stw ow e W ydawnictw o N aukow e, W rocław 1966, ss. 115, ilustr. 10.
W galerii postaci polskiego odrodzenia Jan B enedykt S o lfa (1483—1564) n a leży do tych n iew ielu , których sław a odbiła się echem w europejskich kręgach h um anistów i lekarzy. O siągnął to dzięki postaw ie zwróconej ku nowej pod ów czas koncepcji — em pirycznej dążności naukow o-poznaw czej. D ał jej dowody w przekładzie traktatu Hipokratesa nawiązującego do stanow iska Dem okryta, jak rów nież w kilk u publikacjach: na tem at „moru”, o potach angielskich, oraz o sta nach psychicznych, odróżniając tu w izje i w ytw ory fantazji od przesądnej w iary w oddziaływ anie sił nadprzyrodzonych. B ył też pierw szym w P olsce, który opubli