• Nie Znaleziono Wyników

Motywacja leżąca u podstaw kłamania i psychologiczne wymiary kultury podłożem międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamstwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Motywacja leżąca u podstaw kłamania i psychologiczne wymiary kultury podłożem międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamstwa"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

K a t a r z y n a C a n t a r e r o Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie

MOTYWACJA LEŻĄCA U PODSTAW KŁAMANIA

I PSYCHOLOGICZNE WYMIARY KULTURY

PODŁOŻEM MIĘDZYKULTUROWYCH RÓŻNIC

W DOPUSZCZALNOŚCI KŁAMSTWA

Międzykulturowe różnice w dopuszczalności kłamstwa są ważne zwłaszcza w sy-tuacji, gdy przedstawiciele dwóch kultur wchodzą ze sobą w interakcję i gdy od-mienny stosunek do kłamstwa może być podłożem konfl iktu. Udokumentowane już są różnice w dopuszczalności kłamstwa u przedstawicieli różnych kultur1. Ba-dania nad tą kwestią prowadzone były zarówno przez psychologów międzykultu-rowych, socjologów, jak i kulturoznawców. W pracy tej przedstawione zostaną dostępne dane, pochodzące z badań prowadzonych na gruncie tych trzech dyscy-plin. Większość znanych mi badań dotyczących międzykulturowego aspektu do-puszczalności kłamstwa przeprowadzonych została przez psychologów między-kulturowych, i  to przede wszystkim ich wyniki będą przedmiotem analizy. Uwzględnienie danych pochodzących z różnych dyscyplin, realizowanych w róż-nych metodologiach i założeniach ma swoje ograniczenia, jednak, moim zdaniem, korzyści wynikające z  interdyscyplinarnego ujęcia tematu przeważają nad uszczerbkiem w postaci braku spójności metodologicznej. Dzięki zebraniu danych pochodzących z różnych dyscyplin, możliwe jest stworzenie pełniejszego obrazu 1 Por. M. Mealy, W. Stephen, C.I. Urrutia, Th e Acceptability of Lies: A Comparison of Ecuadorians

and Euro-Americans, „International Journal of Intercultural Relations” 2007, No. 31, s. 689–702; G. Fu, F. Xu, C.A. Cameron, G. Heyman, K. Lee, Cross-cultural Diff erences in Children’s Choices, Categoriza-tions, and Evaluations of Truths and Lies, „Development Psychology” 2007, No. 43, s. 278–293.

(2)

analizowanego zjawiska. Jak sugeruje Sztompka, warto by badania naukowe kon-centrowały się na konkretnym problemie, a nie na dyscyplinie2.

Podłoża różnic w kwestii kłamania należy szukać przede wszystkim w różnej motywacji, leżącej u podstaw kłamstwa. W zależności od tego, czego będzie doty-czyć kłamstwo i jakie będą jego konsekwencje, przedstawiciele wybranych kultur charakteryzować się będą większą bądź mniejszą dopuszczalnością określonych kłamstw. Z kolei to, jakie kłamstwa i czym motywowane częściej pojawią się i są dopuszczalne w danej kulturze, związane będzie między innymi z psychologiczny-mi wyz psychologiczny-miaraz psychologiczny-mi kultury właściwyz psychologiczny-mi dla danej kultury narodowej. Zakłada się za-tem, że kwestia większego lub mniejszego przyzwolenia na kłamanie jest złożona i wielowymiarowa i tylko w pewnym stopniu zależy od tego, z jaką kulturą mamy do czynienia. Zatem jaka konkretnie motywacja do kłamania częściej pojawi się w określonych kulturach i jakie psychologiczne wymiary kultury będą z nią wiązane. Analiza międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamstwa nie po-winna sprowadzać się tylko do porównania tego, w jakiej kulturze kłamstw jest więcej, a warto by koncentrowała się na analizie tego, jakie kłamstwa będą bardziej dopuszczalne i dlaczego. Uwzględnienie różnej motywacji do kłamania oraz wy-branych psychologicznych wymiarów kultury pozwala właśnie na to, by analiza zjawiska była pełniejsza. Omówione zostaną konsekwencje praktyczne i metodo-logiczne tak przyjętej perspektywy. Poznanie różnic w obrębie dopuszczalności kłamstwa oraz ich źródeł u przedstawicieli różnych kultur powinno się przyczynić do uniknięcia niepotrzebnych konfl iktów, które wynikać mogą z odmiennego sto-sunku do kłamstwa.

1. Określenie stopnia uniwersalności definicji kłamstwa

Omawianie kłamstwa z perspektywy różnic międzykulturowych jest złożone i wy-maga uwzględnienia wielu kwestii, które mogą pomóc lepiej zanalizować zagad-nienie. Aby jednak możliwe było zgłębienie zjawiska kłamstwa w ujęciu między-kulturowym, konieczne jest jasne zdefi niowanie przedmiotu analizy.

Badacze nie są jednomyślni przy defi niowaniu pojęcia „kłamstwa”3. Może być ona bardzo ogólna, uwzględniająca wszelkie działania polegające na wprowadzaniu w błąd, z czego czerpane są korzyści przez osobę postępującą w taki sposób. Tak 2 P. Sztompka, Informacje udzielone podczas wykładu organizowanego z cyklu „Wyzwania

Hu-manistyki XXI w.”, 25.03.2011, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie.

(3)

szerokie pojęcie „kłamania” nie ogranicza się do uwzględnienia działań podejmo-wanych tylko przez człowieka, ale dopuszcza również traktowanie niektórych za-chowań zwierząt jako kłamliwych4. Aby jednak lepiej oddać sens kłamania, warto posłużyć się defi nicją, podkreślającą wszystkie i wystarczające warunki, które mu-szą być spełnione, abyśmy mogli mówić o kłamstwie.

Ekman proponuje rozumienie kłamstwa jako „intencjonalne wprowadzenie w błąd drugiej osoby, bez uprzedzenia jej o zamiarze takiego zachowania”5. Wy-różnia dwa podstawowe rodzaje kłamania: ukrywanie i fałszowanie. Fałszowaniem nazywa podanie nieprawdziwej informacji; jest to fabrykowanie nieprawdziwej treści. Ukrywanie dotyczy wstrzymania się od podania prawdziwej informacji. Nie wszyscy badacze uważają, że ukrywanie należy uznać za kłamanie. Bok uznaje, że ukrywanie polega na dochowaniu tajemnicy, a nie na kłamaniu6. Jednak zgodnie z defi nicją kłamstwa autorstwa Ekmana ukrywanie również spełnia wszystkie kry-teria kłamstwa.

Przyjęcie defi nicji kłamania za Ekmanem wiąże się z możliwością jasnego okre-ślenia, jakie działania uznane zostaną za kłamstwo, jakie aspekty zachowania wią-zać się będą z postrzeganiem go jako kłamliwym. Po pierwsze, kłamstwem nazwie-my takie działanie, które jest celowe. Kłamca działa intencjonalnie i jest świadom swojego zachowania. Z tego względu nie każde działanie, które polega na wprowa-dzeniu w błąd, powinno zostać uznane za kłamstwo. Gdy wynika ono z braku wiedzy, nieuwagi czy jest pomyłką, nie zostanie nazwane kłamstwem. Te działania, które pozostają poza świadomą kontrolą jednostki, pomimo wprowadzenia w błąd, nie powinny również być rozumiane jako kłamstwo. Ekman uznaje, że patologicz-nych kłamców trudno jednoznacznie uznać za kłamców, ponieważ ich działanie jest poza ich świadomą kontrolą. Samooszukiwanie również nie spełnia kryterium intencji wprowadzenia w błąd, ponieważ zachowanie dyktowane jest wiarą, iż to, co jest komunikowane, jest prawdą7.

Ostatnim ważnym aspektem defi nicji zaproponowanej przez Ekmana jest spo-łeczne sygnalizowanie zamiaru wprowadzenia w błąd. Zwłaszcza to kryterium jest istotne z punktu widzenia perspektywy międzykulturowej. Społeczne sygnalizo-wanie polega na takiej właściwości sytuacji, w której zdajemy sobie sprawę z tego, że rozmówca nie będzie mówił prawdy. Przykłady, na które powołuje się Ekman, to oglądanie sztuki w teatrze, gdzie obecne jest sygnalizowanie tego, że nie będzie 4 Por. R. Hyman, Th e Psychology of Deception, „Annual Reviews of Psychology” 1989, No. 40, s. 133–154. Por. też: T. Kozłowski, Kłamię, więc jestem, Wrocław 2007, s. 121–123.

5 P. Ekman, Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie, Warszawa 2006, s. 40. 6 S. Bok, 1982 [za:] P. Ekman, op.cit., s. 29.

(4)

nam podawana prawda i nikt nie spodziewa się, że aktorzy prezentują postawy i zachowania zgodne z ich prywatnymi upodobaniami. Podobnie interpretowana jest gra w karty, gdzie istnieje społeczne przyzwolenie na wprowadzanie w błąd (np. w grze w pokera)8.

Społeczne sygnalizowanie jest najbardziej wrażliwym na czynnik kulturowy elementem defi nicji kłamstwa zaproponowanej przez Ekmana. Badacz zwraca uwagę przykładowo na negocjacje handlowe, w przypadku których również nie zakłada się, że pierwsza propozycja cenowa jest tą właściwą, prawdziwą. Jest to jednak pewne założenie prawdziwe i zwykle oczywiste dla przedstawicieli określo-nych kultur (np. kultury amerykańskiej). Niekoniecznie musi ono być podzielane przez przedstawicieli wszystkich kultur. Społeczne sygnalizowanie może dotyczyć również kłamstw grzecznościowych. To, w jakich sytuacjach należy minąć się z prawdą w celu spełnienia norm obyczajowych i podtrzymania relacji z rozmów-cą, nie jest jednakowe we wszystkich kulturach. Tym samym inna będzie percepcja wybranych sytuacji przez przedstawicieli różnych kultur, a co za tym idzie – takie samo zachowanie w określonej sytuacji przez jednych może być uznane za kłam-stwo, przez innych za zachowanie wskazujące na spełnianie pewnych norm spo-łecznych.

Ciekawym przypadkiem ukazującym odmienne pojmowanie kłamstwa jest, opisane przez Antas, rozróżnienie na dwa rodzaje kłamstw obecne w języku rosyj-skim9. Rozróżnienie owo opiera się na istnieniu dwóch znaczeniowo odmiennych określeń „prawdy” – prawda oraz istina. Przytaczane są badania Mondry i Taylora, z których wynika, że istina jest absolutna, osiągalna przez intuicję oraz idealistycz-na. Prawda natomiast jest osiągalna przez negocjowanie, rozumowanie, dotyczy sprawiedliwości. Konsekwencją takiego rozumienia prawdy jest występowanie dwóch rodzajów kłamania – w domenie istiny – łgat` oraz w domenie prawdy –

wrat’. Łgat` jest polityczne, ideologiczne, nie można go naprawić, jest podniosłe. Wrat` natomiast jest powszednie, naprawialne i kolokwialne10. Istnieje więc moż-liwość występowania dwóch odrębnych znaczeniowo pojęć „kłamstwa”, co może dodatkowo komplikować jednoznaczną analizę zjawiska.

Ekman proponuje taką defi nicję kłamstwa, która zawiera najważniejsze elemen-ty, pozwalające na jasne rozróżnienie, jakiego rodzaju działania będą uznane za kłamstwo. Jasne zdefi niowanie przedmiotu analizy pozwala na przejście do

kultu-8 Ibidem, s. 34–35.

9 J. Antas, O kłamstwie i kłamaniu, Kraków 2008, s. 125–128; H. Mondry, J. Taylor, 1992 [za:] J. Antas, op.cit.

(5)

rowego aspektu kłamania. Co prawda badacz omawia przykłady kłamstwa z per-spektywy swojej kultury, jednak cenne są zaproponowane przez niego kryteria mogące ułatwić międzykulturową analizę kłamstwa. W celu uniknięcia otrzymania artefaktów wszelkie badania, które mają na celu analizowanie zachowań związa-nych z kłamaniem u przedstawicieli różzwiąza-nych kultur, powinny uwzględniać ograni-czenie, polegające na różnym rozumieniu pojęcia kłamstwa. Badanie „kłamstwa” z punktu widzenia badacza europejskiego może tak naprawdę być badaniem uzna-nego społecznie obyczaju, który – oprócz mijania się z prawdą – nie spełnia pozo-stałych warunków niezbędnych do występowania kłamstwa.

2.

Motywacja do kłamania w różnych kulturach i psychologiczne

wymiary kultury

Naukowcy poświęcili wiele uwagi kwestii motywacji kłamcy11. Najbardziej ogólny podział motywacji kłamania wyróżnia motywację egoistyczną i altruistyczną. Po-mimo tego, że zwykle myślimy, że jesteśmy skłonni kłamać kierowani chęcią nie-sienia korzyści innym osobom, zwykle motywuje nas jednak czerpanie osobistych korzyści12. Badania międzykulturowe wskazują, że aż 50% badanych uznaje, iż kłamstwo w celu zdobycia osobistych korzyści nigdy nie jest usprawiedliwione, w tym 63% Polaków w badanej próbie opowiedziało się za tym stwierdzeniem13. Na pytanie „Dlaczego ludzie kłamią?” polscy respondenci odpowiadają, że przy-czyną może być odczuwanie strachu, chęć czerpania korzyści czy przyczyny auto-prezentacyjne14. Możemy zatem kłamać, by czerpać korzyść dla siebie czy naszych bliskich, a kłamstwo wiązać się może z negatywnymi skutkami dla kłamcy, naszych bliskich bądź osób z nami niezwiązanych. To właśnie motywacja leżąca u podłoża kłamstwa może być źródłem obserwowanego u przedstawicieli różnych kultur

11 Por. P. Ekman, op.cit., s. 294–295; C.V. Ford, Lies! Lies! Lies! Th e Psychology of Deceit, Washing-ton 1999, s. 87–102; T. Witkowski, Psychologia kłamstwa, Wrocław 2002, s. 85–128; A. Vrij, Wykrywa-nie kłamstw i oszukiwania. Psychologia kłamania i konsekwencje dla praktyki zawodowej, Kraków 2009, s. 6–9; B. DePaulo, D.A. Kashy, Everyday Lies in Close and Casual Relationships, „Journal of Personality and Social Psychology” 1998, No. 74, s. 63–79; B. DePaulo, S.E. Kirkendol, D.A. Kashy, M.M. Wyer, J.A. Epstein, Lying in Everyday Life, „Journal of Personality and Social Psychology” 1996, No. 70, s. 979–995.

12 B. DePaulo, S.E. Kirkendol, D.A. Kashy, M.M. Wyer, J.A. Epstein, op.cit., s. 979–995.

13 R. Inglehart, M. Basañez, A. Moreno, Human Values and Beliefs. A Cross-cultural Sourcebook, Michigan 2008, s. 303.

14 K. Cantarero, In Search for Cross-cultural Dimensions Related to the Acceptance of Lying (w przygotowaniu).

(6)

odmiennego podejścia do kłamania. Czy nie jest jednak tak, że inną motywację do kłamania będą mieli przedstawiciele różnych kultur? Jeśli tak, to jak różna moty-wacja do kłamania wiązać się będzie z wybranymi psychologicznymi wymiarami kultury? Czynniki kulturowe odpowiedzialne za tę zmienność nazywane są psy-chologicznymi wymiarami kultury, które „są efektem prac koncepcyjnych i kon-strukcji skal pomiarowych, dzięki którym wielość niepowtarzalnych i całościowo ujmowanych kultur zostanie uporządkowana merytorycznie na kilku pankulturo-wych wymiarach”15. Najbardziej znana koncepcja prezentująca psychologiczne wymiary kultury została zaproponowana przez Hofstede (uzupełniona później przez Hofstede i Bonda) i koncentruje się na pięciu wymiarach kultury (indywi-dualizm/kolektywizm, męskość/kobiecość, unikanie niepewności, dystans władzy, orientacja długoterminowa/krótkoterminowa)16. Wymiary te pozwalają na scha-rakteryzowanie kultur narodowych i są podstawą do znalezienia wyjaśnień obser-wowanych różnic międzykulturowych w funkcjonowaniu człowieka. Badanie do-tyczące wymiaru kolektywizm–indywidualizm oraz międzykulturowego aspektu kłamania przeprowadzili Aune i Waters17.

Badacze założyli właśnie, że na motywację do kłamania będzie miał wpływ opisany przez Hofstede wymiar kolektywizm–indywidualizm18. Rozróżnienie to dotyczy tego, czyje dobro jest priorytetem dla jednostki. W kulturach kolektywi-stycznych dobro grupy ważniejsze jest od dobra jednostki. Więzy między jednost-kami są silne, często tworzące spójne grupy, które dają wsparcie i poczucie bezpie-czeństwa jednostce. Kultury indywidualistyczne natomiast przedkładają dobro jednostki nad dobro grupy. Więzi między jednostkami są luźne, priorytetem są potrzeby jednostki19.

Aune i Waters argumentują, że w kulturze indywidualistycznej częściej obecne będzie kłamanie w celu zachowania prywatności. Ze względu na nacisk na dbanie o dobro grupy obecne w kulturach kolektywistycznych przedstawiciele tych kultur częściej będą motywowani do kłamania z powodu chęci ochrony grupy czy rodzi-ny. Wybranymi do porównania w badaniu byli Samoańczycy (kultura kolektywi-styczna) oraz mieszkańcy Stanów Zjednoczonych (kultura indywidualikolektywi-styczna).

15 P. Boski, Kulturowe ramy zachowań społecznych, Warszawa 2009, s. 45.

16 Zob. G. Hofstede, Dimensioning Cultures: Th e Hofstede Model in Context [w:] Online Readings

in Psychology and Culture (Unit 2, Chapter 14), International Association for Cross-Cultural Psycho-logy, http://rpc.iaccp.org [dostęp: 14.03.2010]; G. Hofstede, Kultury i organizacje, Warszawa 2001.

17 R.K. Aune, L.L. Waters, Cultural Diff erences in Deception: Motivations to Deceit in Samoans

and North Americans, „International Journal of Intercultural Relations” 1994, No. 18, s. 159–172.

18 G. Hofstede, Kultury i organizacje…, op.cit., s. 95–134. 19 Ibidem.

(7)

Wyniki badania potwierdziły założenia badaczy. Samoańczycy okazali się mieć większą motywację do kłamania, gdy kłamstwo wiązało się z czerpaniem korzyści przez rodzinę kłamcy, dotyczyło dobra grupy lub osoby będącej autorytetem. Ame-rykanie byliby bardziej skłonni do skłamania, gdyby kłamstwo dotyczyło ochrony prywatności kłamiącego. Faktycznie zatem rodzaj motywacji leżącej u podstaw kłamania różnicuje przedstawicieli wybranych kultur w dopuszczalności kłamstwa.

Antas podaje za Brown i Levinsonem przykład motywacji do kłamania obecnej u Tzeltalów20. Indianie ci często uciekają się do kłamstwa w celu unikania konfron-tacji z rozmówcą. Sytuacją mogącą prowokować posunięcie się do kłamstwa jest wystosowanie prośby czy życzenia niemożliwego do spełnienia. Aby unikać sytu-acji mogących zagrozić twarzy rozmówcy, podawane są fałszywe informacje, które pozwalają na niezrealizowanie prośby, bez konieczności jawnego odmawiania. Badacze piszą, że w sytuacji, gdy podawana jest nieprawdziwa wymówka, z powo-du której niemożliwe jest spełnienie prośby, obaj rozmówcy w rzeczywistości zda-ją sobie z tego sprawę21. Przy analizie tego konkretnego przykładu pozostaje pew-na wątpliwość związapew-na z tym, czy faktycznie mamy do czynienia z kłamstwem. Jeśli dla obu uczestników interakcji oczywiste jest, że podawana informacja nie jest prawdziwa, to zgodnie z defi nicją, której autorem jest Ekman, nie mamy do czy-nienia z kłamstwem. Zwyczaj ten jest mimo wszystko bardzo cenny z punktu wi-dzenia kłamania – wskazuje na powszechność występowania wprowadzania w błąd w celu zachowania twarzy i unikania konfl iktów.

Stella Ting-Toomey jest autorką teorii negocjowania twarzy, która to teoria rzuca pewne światło na zagadnienie wprowadzania w błąd w różnych kulturach22. Odwołując się do badań Brown i Levinsona, Ting-Toomey argumentuje, że w re-lacjach z innymi, człowiek kieruje się chęcią zachowania twarzy. Różnica między przedstawicielami kultur kolektywistycznych i indywidualistycznych polega na określeniu, czyją twarz chcemy chronić. W sytuacjach konfl iktowych członkowie kultur kolektywistycznych mogą być bardziej skłonni do dbania o zachowanie twarzy rozmówcy bądź chronienia twarzy zarówno swojej, jak i rozmówcy („nasza twarz”). Przedstawiciele kultur indywidualistycznych zadbają raczej o zachowanie własnej twarzy. Tendencje te przejawiać się będą w wyborze odmiennych sposo-bów rozwiązywania konfl iktów. W kulturze indywidualistycznej częściej pojawiać się będą strategie dominująca i zorientowana na wynik, podczas gdy w kulturze

20 P. Brown, S. Levinson, 1978, 1987 [za:] J. Antas, op.cit., s. 260. 21 Ibidem.

22 J.G. Oetzel, S. Ting-Toomey, Face Concerns in Interpersonal Confl ict: A Cross-cultural

(8)

kolektywistycznej częściej spodziewać się możemy strategii rozwiązywania kon-fl iktów opartych na unikaniu i pobłażaniu23.

Unikanie konfl iktów i niechęć do konfrontacji są jednymi z wymienianych przez badaczy motywacji do kłamania. Lippard określił, że najczęściej pojawiają-cym się powodem kłamania jest unikanie konfl iktów, objawiające się głównie zgo-dą na spełnienie prośby, której nie chcielibyśmy spełnić24. Pytanie, na które warto byłoby znaleźć odpowiedź, dotyczy tego, czy motywacja ta nie będzie częściej po-jawiać się u przedstawicieli kultur kolektywistycznych niż u członków kultur indywidualistycznych. Omówione dalej prace Simsa oraz Kam, Kim i Koyamy, traktujące o dopuszczalności kłamstwa, pozwalają na znalezienie częściowej od-powiedzi na to pytanie25.

Sims przeprowadził badanie nad skłonnością do zachowań nieetycznych w miejscu pracy, przejawianych przez przedstawicieli kultur kolektywistycznych (mieszkańcy Tajwanu) oraz indywidualistycznych (mieszkańcy Stanów Zjedno-czonych)26. Osoby badane miały ustosunkować się do historyjek, w których sta-wiane byłyby przed możliwością nieetycznego zachowania się w miejscu pracy. Nieetyczne zachowanie polegało na posłużeniu się kłamstwem (a dokładnie prze-milczeniem) w celu czerpania korzyści osobistych bądź korzyści dla organizacji, w której się pracuje. Autor badał również skłonność do skłamania w celu unikania konfl iktów. Osoby badane miały zdecydować, czy byłyby skłonne upublicznić prze-jawianie dyskryminacji przez ich fi rmę, czy też raczej nie podjęłyby żadnych dzia-łań, gdyby wiedziały o takich praktykach swojej fi rmy. Okazało się, że przedstawi-ciele porównywanych kultur różnili się istotnie w wyborze zachowania w sytuacji umożliwiającej czerpanie korzyści przez organizację. Przedstawiciele kultury ko-lektywistycznej byli bardziej skłonni przemilczeć informacje, które mogłyby unie-możliwić fi rmie zdobycie nowych klientów. Nie było natomiast różnic w wyborze zachowań mogących przynieść osobiste korzyści osobie kłamiącej (przemilczenie przypisania nam zasług za pewne osiągnięcie, które nie było naszym udziałem). Pojawiły się za to istotne różnice w sytuacji mogącej doprowadzić do konfl iktu. Amerykanie częściej deklarowali sprzeciwianie się i nagłośnienie występowania

23 Ibidem; Por też E. Griffi n, Podstawy komunikacji społecznej, Gdańsk 2003, s. 442–457. 24 Lippard, 1988 [za:] T. Witkowski, op.cit., s. 86–88.

25 R.L. Sims, Collective versus Individualist National Cultures. Comparing Taiwain and

U.S. Em-ployee Attitudes toward Unethical Business Practices, „Business & Society” 2009, No. 48, s. 39–59; K. Kam, M. Kim, T. Koyama, „Th e Truth May not Set You Free”: A Cross-cultural Examination of the Perceptions Associated with the Verbal Content of Truthful versus Deceptive Messages, and the Rela-tionship of these Perceptions to Subsequent Judgments of Deceit, „Paper Presented at the Annual Me-eting of the International Communication Association” 27 maja 2003, Marriott Hotel, San Diego, CA.

(9)

niesprawiedliwych praktyk w fi rmie. Byli oni zatem mniej skłonni do unikania konfl iktów27. Wyniki tych badań wskazują, że różna motywacja do kłamania może leżeć u podstaw zróżnicowania przedstawicieli różnych kultur w kwestii dopusz-czalności kłamstwa.

3. Dopuszczalność kłamania

Dopuszczalność kłamania jest bezpośrednio powiązana z motywacją do kłamania, ale i ze sposobem, w jaki defi niujemy kłamstwo. Czy jest tak, że przedstawiciele określonych kultur kłamią częściej niż inni? Czy ma rację bytu próba określenia stopnia dopuszczalności kłamania u przedstawicieli różnych kultur? Antas podaje przykład Jawajczyków, u których kulturową normą zachowania jest dysymulacja oraz wprowadzanie w błąd (nazywane étok-étok)28. Obserwacje te poczynił Geertz i stwierdził, że ze względu na wszechobecność normy wprowadzania w błąd nikt nie liczy na to, że wypowiedź rozmówcy jest prawdziwa. Mijanie się z prawdą zda-je się występować bez żadnej konkretnej przyczyny. Mimo że autorzy zauważają pojawianie się wprowadzania w błąd w sytuacji niechęci do spełnienia prośby czy ochrony prywatności, to jednak przytoczone wypowiedzi Jawajczyków sugerują, że étok-étok nie musi mieć żadnego powodu29. Jednak ponownie uwzględniając defi nicję autorstwa Ekmana, powinniśmy étok-étok uznać za typowy dla Jawajczy-ków zwyczaj wprowadzania w błąd (a nie kłamanie), skoro istnieje społeczne sy-gnalizowanie dotyczące jego pojawiania się.

Omawiając kwestię dopuszczalności kłamstwa warto przytoczyć badania Lind-skolda i Walters, którzy zastanawiali się nad tym, jakie kłamstwa będą oceniane jako najbardziej dopuszczalne przez osoby badane30. Badacze określili sześć kate-gorii kłamstw wyróżnionych na podstawie intencji kłamcy oraz konsekwencji kłamania. Osobom badanym zostały przedstawione historyjki zbudowane na pod-stawie wyróżnionych kategorii. Okazało się, że najbardziej dopuszczalne kłamstwa to te, które wypowiadamy, by ochronić innych przed zawstydzeniem czy niewielką szkodą. Dopuszczalne są również kłamstwa w celu ochrony siebie lub innych przed karą. Najmniej dopuszczalne przez osoby badane kłamstwa to te, które wiązały się

27 Ibidem.

28 C. Geertz, 1976 [za:] J. Antas, op.cit., s. 259–260. 29 Ibidem.

30 S. Lindskold, P.S. Walters, Categories for Acceptability of Lies, „Th e Journal of Social Psycholo-gy” 1983, No. 120, s. 129–136.

(10)

z wyrządzeniem krzywdy innej osobie celem uzyskania korzyści31. Należy jednak zwrócić uwagę, że badanie to zostało przeprowadzone na amerykańskich studen-tach. Jest bardzo prawdopodobne, że inne kategorie byłyby właściwsze przy wy-różnianiu stopnia dopuszczalności kłamania w innych kulturach. Co więcej, nawet posługując się tymi samymi kategoriami, moglibyśmy osiągnąć odrębne wyniki u przedstawicieli pozostałych kultur.

Poszukując prawidłowości związanych z rozumieniem kłamstwa w różnych kulturach, Kam, Kim i Koyama wyszli z założenia, że najbardziej istotny z punktu widzenia dopuszczalności kłamstwa jest konstrukt Ja niezależne – Ja współzależ-ne32. W kulturach kolektywistycznych jednostki częściej charakteryzuje konstrukt Ja współzależnego, który wiąże się z określaniem siebie poprzez relacje z innymi osobami. Jednostki z Ja współzależnym są bardziej powiązane z innymi, widzą siebie jako część zależności społecznych33. Jednostki, które charakteryzuje Ja nie-zależne cechuje skupienie się na sobie i realizacji własnych potrzeb. Są to osoby mniej zależne od relacji z innymi w postrzeganiu własnej osoby, preferują bezpo-średni styl komunikowania34. Kam, Kim i Koyama podają, że na system wartości, moralności jednostki istotny wpływ ma to, czy dla przebiegu interakcji ważniejsze jest odniesienie się do grupy (jej dobro), czy interes jednostki35. Badacze argumen-tują, iż w kulturach indywidualistycznych, gdzie jednostkę częściej charakteryzuje Ja niezależne, moralność częściej opierać się będzie na jasnym odróżnieniu dobra od zła oraz wybieraniu między tymi drogami. Wynikać to będzie z postrzegania swojego działania jako rezultatu podejmowania jednostkowych decyzji. Kultury kolektywistyczne natomiast, gdzie jednostkę częściej charakteryzuje Ja współza-leżne, będą traktować moralność jako „społeczny fenomen, w którym potrzeby i oczekiwania członków grupy są ważniejsze od potrzeb i oczekiwań jednostki. Co więcej, potrzeba ustanowienia i podtrzymania ważnych relacji społecznych często sankcjonuje użycie komunikacji kłamliwej – potrzeba mówienia prawdy może stać w sprzeczności z osiągnięciem celów dotyczących relacji z innymi”36.

Z tego też względu w kulturach indywidualistycznych powinno pojawić się większe nachylenie w kierunku wypowiedzi prawdziwych oraz bardziej negatyw-ny stosunek do kłamstwa. Kultury kolektywistyczne powinien cechować mniej

31 Ibidem.

32 K. Kam, M. Kim, T. Koyama, op.cit.

33 H. Markus, S. Kitayama, Culture and the Self: Implications for Cognition, Emotion, and

Moti-vation, „Psychological Review” 1991, No. 98, s. 224–253.

34 Ibidem.

35 K. Kam, M. Kim, T. Koyama, op.cit. 36 Ibidem, s. 4.

(11)

negatywny stosunek do kłamstwa – traktowanie go jako narzędzia regulującego relacje społeczne37.

Mealy, Stephan i Urrutia przeprowadzili badanie dotyczące różnic w dopusz-czalności kłamstwa u Ekwadorczyków i Amerykanów europejskiego pochodze-nia38. Badacze uwzględnili sześć rodzajów kłamstw, dzieląc je na zorientowane na innych (schlebianie, unikanie konfl iktów oraz podwyższanie samooceny rozmów-cy) oraz zorientowane na kłamcę (kierowanie wrażeniem, kłamstwa manipulacyj-ne, kłamstwa autoprezentacyjne). Kłamstwa mogły być kierowane do członków własnej grupy bądź osób spoza niej. Osoby badane zaznaczały, w jakim stopniu uznają za dopuszczalne określone kłamstwa, które podane były jako historyjki – zdania, z którymi zapoznawali się respondenci. Badany był rodzaj konstruktu Ja osoby badanej (Ja współzależne vs. Ja niezależne) opisany przez Markus i Kitay-amę39. Badacze uwzględnili również wymiary unikania niepewności i odległość władzy Hofstede40 oraz zebrali dane demografi czne osób badanych.

Analiza wykazała, że Ekwadorczycy otrzymali wyższe wyniki na wymiarze uni-kania niepewności oraz dystansu władzy. Nie było różnic w wynikach na skali Ja współzależnego, ale na skali Ja niezależnego Amerykanie europejskiego pochodze-nia otrzymali wyższe wyniki. Okazało się również, że bez względu na kraj pocho-dzenia, respondenci uważali za bardziej dopuszczalne kłamstwa kierowane do osób spoza własnej grupy. W przeprowadzonym badaniu Amerykanie europejskiego pochodzenia okazali się chętniej uznawać kłamanie za dopuszczalne. Wyższa do-puszczalność dotyczyła wszystkich rodzajów kłamstw oprócz manipulacyjnych, gdzie wyniki nie różniły się. Autorzy interpretują te wyniki, odwołując się do wy-miaru unikania niepewności. Kłamstwo może być mniej dopuszczalne ze względu na możliwość wprowadzania niepewności, której unikać będą Ekwadorczycy. Z te-go względu będą oni mniej skłonni uznać kłamstwo za dopuszczalne41.

Można znaleźć pewne ograniczenia uzyskanych przez badaczy wyników. Po pierwsze, podział na kłamstwa zorientowane na innych bądź na kłamcę w rzeczy-wistości odpowiada w dużym stopniu kłamstwom egoistycznym (być może oprócz kłamstw w celu unikania konfl iktów). Schlebiając innym czy podnosząc samooce-nę innych, możemy wiele zyskać. Autorzy jako przykładową historyjkę opisującą kłamstwo zorientowane na innych podawali sytuację, w której rozmawiając

z pro-37 Ibidem.

38 M. Mealy, W. Stephen, C.I. Urrutia, op.cit., s. 689–702. 39 H. Markus, S. Kitayama, op.cit., s. 224–253.

40 G. Hofstede, op.cit., s. 61–93, 175–214.

(12)

fesorem/nauczycielem, komplementuje się jego nową książkę, pomimo że nawet się jej nie przeczytało. Być może, gdyby przykładowe historie wiązały się z zacho-waniem twarzy rozmówcy bądź ochroną rozmówcy czy osoby trzeciej (należącej do tej samej grupy) przed jakąkolwiek szkodą, wyniki wskazałyby na różnice mię-dzy przedstawicielami porównywanych kultur w zależności od motywacji do kła-mania. Ponadto istotne dla dopuszczalności kłamania powinny być różnice w kon-strukcie Ja niezależne i Ja współzależne – w badanej próbce nie stwierdzono różnic w obrębie konstruktu Ja współzależnego pomiędzy osobami badanymi. Reasumu-jąc, sposób operacjonalizacji kłamstwa oraz charakterystyka próby mogły być istot-ne dla otrzymanych wyników, wskazujących na większą dopuszczalność kłamania u Amerykanów europejskiego pochodzenia oraz brak różnic w dopuszczalności kłamstw podzielonych ze względu na orientację na innych bądź kłamcę.

Badania nad dopuszczalnością kłamstwa u dzieci będących przedstawicielami różnych kultur (kolektywistycznej – Chiny oraz indywidualistycznej – Kanada) wskazały na istnienie różnic w jego dopuszczalności w zależności od konsekwen-cji kłamstwa42. Naukowcy przeprowadzili serię eksperymentów, w których badali, jak zachowałyby się dzieci pochodzące z różnych kultur w sytuacji dylematu mo-ralnego. Dzieciom w różnym wieku przedstawiono historyjki, których bohaterowie mieli skłamać, aby czerpać korzyść dla grupy, ale kłamstwo to wiązało się ze szko-dą jednostki. W innych warunkach kłamstwo wiązało się korzyścią jednostki i za-razem szkodą grupy. Historyjki, których bohaterowie ponosili takie same konse-kwencje, dotyczyły również sytuacji powiedzenia prawdy. Przykładowa historyjka dotycząca skłamania w celu czerpania korzyści dla grupy i zarazem wyrządzenia szkody jednostce polegała na dylemacie chłopca, którego koleżanka prosi o zapi-sanie jej do chóru klasowego. Dziewczynka nie umie jednak dobrze śpiewać, przez co jej członkostwo w chórze wpłynie negatywnie na wynik konkursu, w którym chór ten weźmie udział. Jeśli chłopiec nie zapisze jej do chóru, koleżance będzie przykro z tego powodu. W zależności od warunków badania dzieci miały albo zdecydować, co zrobiłyby na miejscu chłopca, albo podawane im było zakończenie historyjki (chłopiec okłamuje koleżankę, mówiąc, że nie ma już miejsc w chórze) i proszono dzieci o ocenę takiego kłamstwa (czy zachowanie chłopca jest dobre, czy złe). Analogicznie wyglądały pozostałe zadania, różniące się między sobą kon-sekwencjami działania. W badaniu jednostką, której dotyczyły konsekwencje dzia-łania,, był albo przyjaciel bohatera historyjki albo sam bohater historyjki. Badacze chcieli również upewnić się, czy niezależnie od kultury dzieci rozumieją sytuacje, które miały być kłamstwem jako kłamstwo oraz te będące z założenia

(13)

niem prawdy jako prawdę. Okazało się, że faktycznie sytuacje przedstawione w ba-daniu były rozumiane zgodnie z założeniami badaczy43.

Wyniki tych badań wskazują, że w sytuacji możliwości wyboru między skłama-niem korzystnym dla grupy a powiedzeskłama-niem prawdy, które pomaga przyjacielowi, kanadyjskie dzieci wybierały częściej drugą możliwość, a chińskie dzieci pierwszą. W warunkach odwrotnych, gdzie kłamstwo wiązało się z uzyskaniem korzyści przez przyjaciela (ze szkodą dla grupy), a prawda oznaczała korzyść grupy, wyniki wskazały na odwrotną zależność w wyborze mówienia prawdy bądź kłamstwa – kanadyjskie dzieci chętniej wybierały skłamanie, w przeciwieństwie do dzieci chiń-skich. Wybór między powiedzeniem prawdy a skłamaniem uzależniony był od tego, jakie konsekwencje niesie ze sobą takie działanie. Bardziej kolektywne dzieci chińskie dbały przede wszystkim o dobro grupy, podczas gdy indywidualistyczne dzieci kanadyjskie w swoich wyborach moralnych stawiały na pierwszym miejscu dobro jednostki. Dzieci chińskie mniej negatywnie oceniały skłamanie na rzecz korzyści grupy niż dzieci kanadyjskie, które z kolei mniej negatywnie oceniały kłamstwa mówione w celu przyniesienia korzyści jednostce44.

Triandis i współpracownicy przeprowadzili u przedstawicieli różnych kultur badanie nad tendencją do kłamania w sytuacji negocjacji handlowych45. Badacze założyli, że w kulturach kolektywistycznych wertykalnych (gdzie dystans władzy jest duży) w sytuacji negocjacji osoby badane częściej posłużą się kłamstwem niż przedstawiciele kultur indywidualistycznych horyzontalnych (o niskim dystansie władzy). Przykładem kultury kolektywistycznej wertykalnej w badaniu była Korea. Osoby badane, które reprezentowały kulturę indywidualistyczną horyzontalną pochodziły ze Szwecji.

Osoby badane miały za zadanie postawić się na miejscu głównego negocjatora podczas rozmów handlowych z potencjalnym kontrahentem. Firma, której w ba-daniu byli pracownikiem, starała się o pozyskanie nowego klienta, któremu bardzo zależało na rozpoczęciu współpracy z wybraną fi rmą, sprawnie i bez opóźnień wywiązującą się z realizacji zamówień. Istniała jednak konkurencyjna fi rma, która również starała się o podpisanie umowy z tym samym klientem. Zaletą fi rmy kon-kurencyjnej była o 10% wyższa zdolność produkcyjna. Informacja ta skłoniłaby potencjalnego klienta do wyboru konkurencyjnej fi rmy. Decyzja o tym, jakiej in-formacji o zdolności produkcyjnej fi rmy udzielić, należała do głównego

negocja-43 Ibidem, s. 278–293. 44 Ibidem.

45 H.C. Triandis, P. Carnevale, M. Gelfand et.al., Culture and Deception in Business Negotiations:

(14)

tora (osoby badanej). Nikt poza pracownikami nie wiedział, że fi rma głównego negocjatora ma niższe zdolności produkcyjne. Druga część zadania dotyczyła wrę-czenia łapówki głównemu negocjatorowi potencjalnego klienta – to od osoby ba-danej zależało, czy zdecyduje się przeznaczyć na nią udostępnione w tym celu środki fi nansowe46.

Wyniki wskazały, że osoby pochodzące z kultury kolektywistycznej wertykalnej były bardziej skłonne do tego, by skłamać podczas negocjacji handlowych i nie powiedzieć prawdy odnośnie co do niższych możliwości produkcyjnych fi rmy, w której pracują. Badacze powołują się również na pośrednie dowody wiążące ro-dzaj kultury z tendencją do kłamania. Przytaczają oni wyniki badań Berlin Trans-parency International dotyczących skłonności do dawania łapówek, które pociąga za sobą w większości przypadków kłamanie. Okazuje się, że wskaźnik korupcji jest wyższy w krajach kolektywistycznych, gdzie dystans władzy jest duży47.

Autorzy tego badania wskazują na pewne ograniczenia w interpretacji uzyska-nych wyników. Sami zwracają uwagę na możliwość odrębnej interpretacji wpro-wadzania w błąd w sytuacji negocjacji. Zgodnie z defi nicją autorstwa Ekmana pewne sytuacje wiążą się ze społecznym sygnalizowaniem kłamania i nie będą wówczas traktowane jak kłamstwo48. Triandis i współpracownicy podkreślają wa-gę określania tego jak rozumiane jest kłamstwo w różnych kulturach i jakie sytu-acje będą sankcjonować jego użycie49. Wskazują również na pewne ograniczenia wynikające ze sposobu przeprowadzenia badania – osobami badanymi byli stu-denci, a badanie uwzględniało tylko jeden scenariusz działania, gdzie możliwe było skłamanie. Niemniej jednak badanie to dostarcza cennych informacji do ana-lizy kłamstwa w ujęciu międzykulturowym.

Przytoczone wyniki badań wskazują, iż rodzaj kłamstwa oraz motywacja, która leży u jego podstaw, różnicują przedstawicieli kultur pod względem dopuszczal-ności kłamstwa. Konkretne psychologiczne wymiary kultury tłumaczyć będą, dla-czego dana motywacja do kłamania jest bardziej właściwa danej kulturze. Kłam-stwa, których celem jest czerpanie korzyści dla własnej grupy, będą bardziej dopuszczalne w kulturach kolektywistycznych. Przedstawiciele tych kultur będą też bardziej skłonni do tego, by uznać za dopuszczalne skłamanie, w celu uniknię-cia konfl iktu. Gdy dodatkowo kulturę charakteryzować będzie wysoki dystans władzy oraz kolektywizm, pojawi się wyższa skłonność do skłamania w sytuacji

46 Ibidem. 47 Ibidem.

48 P. Ekman, op.cit., s. 28.

(15)

negocjacji handlowych, jeśli będzie to korzystne dla fi rmy. W kulturach indywidu-alistycznych możemy spodziewać się wyższej dopuszczalności kłamstw, których celem jest ochrona prywatności czy korzyści jednostki, a nie grupy. Wyniki tych badań pozwalają na określenie sytuacji, w których dany rodzaj kłamstwa spotkać się może z oceną wyższej bądź niższej dopuszczalności przez przedstawiciela okre-ślonej kultury. Znajomość tych zależności ułatwić może komunikację międzykul-turową zarówno w sferze prywatnej, jak i na poziomie np. negocjacji handlowych.

4.

Konsekwencje międzykulturowych różnic w dopuszczalności

kłamania

Przyjęcie omówionej perspektywy przy analizie międzykulturowych różnic w do-puszczalności kłamstwa pozwala na to, by wskazać zarówno praktyczne, jak i me-todologiczne konsekwencje takiego ujęcia tematu. Z praktycznego punktu widze-nia, gdybyśmy przyjęli, że międzykulturowe różnice w dopuszczalności kłamstwa polegają tylko i wyłącznie na różnicy w tym, gdzie pojawia się więcej kłamstw, bez uwzględnienia kontekstu, w jakim kłamstwo jest wypowiadane, łatwo mogłoby to doprowadzić do powstania powierzchownych generalizacji i uznania określonej kultury za „kulturę kłamców”. Gdyby przykładowo do analizy międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamstwa wzięte zostały tylko te kłamstwa, które są bar-dziej właściwe kulturze kolektywistycznej, mogłoby powstać mylne przekonanie, że kultury te ogólnie charakteryzują się wyższą dopuszczalnością kłamania. Łatwo sobie wyobrazić, że sądy takie mogą szybko stać się podłożem stereotypów, a co za tym idzie – wpłynąć na pogorszenie jakości kontaktów pomiędzy przedstawicie-lami wybranych kultur narodowych. Analizując dopuszczalność kłamania w róż-nych kulturach, warto wspomnieć, jak wygląda percepcja kultur pod względem ich skłonności do kłamania. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie „Th e Wall Stre-et Journal”, wykonanym na licznej próbie Europejczyków, uzyskano ciekawe wy-niki dotyczące tego, kogo postrzegamy jako oszusta50. Istnieją pewne stereotypy dotyczące uczciwości (i jej braku) u mieszkańców krajów europejskich. Okazuje się, że Włosi postrzegani są jako ci, którzy najczęściej oszukują w sporcie i biznesie. W badaniu tym na pytanie, czy respondent osobiście oszukiwał w biznesie, najwię-cej, bo 12% odpowiedzi twierdzących udzielili Polacy. Wynik ten może oznaczać faktycznie wysoki odsetek Polaków oszukujących w biznesie (w porównaniu z po-zostałymi państwami), ale być może polscy respondenci dodatkowo byli bardziej

(16)

„uczciwi”, udzielając odpowiedzi i  częściej przyznawali się do popełnionych oszustw. Kwestia stereotypów związanych z kłamaniem jest o tyle istotna, że w bez-pośrednich relacjach ludzie zwykle nie mają dostępu do wyników badań wskazu-jących na pewne prawidłowości psychologiczne. Z tego względu dla przebiegu interakcji istotne jest to, jak postrzegają siebie nawzajem jej uczestnicy. Jeśli Włosi postrzegani są przez Europejczyków jako bardziej skłonni do oszukiwania w biz-nesie, to pogląd ten może wpływać na postrzeganie skłonności do kłamania kon-kretnego potencjalnego partnera w biznesie, pochodzącego z Włoch. Wskazanie natomiast, że międzykulturowe różnice w dopuszczalności kłamania zależne będą przede wszystkim od rodzaju kłamstwa może zwiększyć świadomość społeczną tego stanu rzeczy i przyczynić się do usprawnienia komunikacji międzykulturowej.

Analogiczna sytuacja dotycząca praktycznych konsekwencji międzykulturowe-go aspektu kłamania, niepowiązana bezpośrednio z motywacją do kłamania, za-chodzi w przypadku postrzeganych wskazówek kłamstwa. W przeprowadzonych badaniach międzykulturowych okazało się, że najczęściej postrzeganymi wskazów-kami kłamstwa są unikanie kontaktu wzrokowego i nerwowość51. Inne często wskazywane przez respondentów wskazówki kłamstwa to częściej zmieniana po-stawa ciała, więcej ruchów dłońmi, więcej automanipulacji. Badania wskazują, że nie są to rzetelne wskazówki kłamstwa52. Jeśli osoba prawdomówna zachowuje się w sposób, który odbiorcy wiążą z kłamaniem, prawdopodobnie jej zachowanie nie zostanie uznane za wiarygodne. Jak zjawisko to łączy się z międzykulturowym aspektem kłamania?

Zacznijmy od tego, że na zachowanie jednostki mają wpływ specyfi czne dla każdej kultury reguły okazywania emocji – cultural display rules53. Determinują one to, w jaki sposób okazywane będą emocje, jakie zachowanie towarzyszyć bę-dzie jednostce w określonych sytuacjach społecznych. Vrij przeprowadził badania nad wpływem różnic kulturowych w komunikacji niewerbalnej na postrzeganą wiarygodność osoby54. Dla Surinamczyków typowym zachowaniem było to, które stereotypowo ludzie wiążą z kłamstwem. Surinamczycy częściej odwracają wzrok od rozmówcy, przejawiają więcej zaburzeń mowy, więcej automanipulacji i ruchów dłońmi. Powstaje wówczas oczywiste ryzyko posądzenia przedstawiciela tej

kultu-51 T. Aavik, M. Abu-Hilal, F.Z. Ahmad et.al., A World of Lies, „Journal of Cross-Cultural Psycho-logy” 2006, No. 37, s. 60–74.

52 B. DePaulo, J.J. Lindsay, B.E. Malone, L. Muhlenbruck, K. Charlton, H. Cooper, Cues to

Decep-tion, „Psychological Bulletin” 2003, No. 129, s. 74–118.

53 D. Matsumoto, L. Juang, Psychologia międzykulturowa, Gdańsk 2007, s. 287–289.

54 A. Vrij, Komunikacja niewerbalna a wiarygodność [w:] Prawo i psychologia, A. Memon, A. Vrij, R. Bull (red.), Gdańsk 2003, s. 71.

(17)

ry o próbę ukrycia prawdy. W jednym badaniu przedstawiono osobom badanym aktora, który wykonywał ruchy, jak określono, „typowe dla Białych” i w innych wa-runkach badawczych – „typowe dla Czarnych”55. W sytuacji drugiej, aż 72% poli-cjantów biorących udział w tym badaniu uznało aktora za podejrzanego, w porów-naniu z 41% takich wskazań w sytuacji pierwszej. Jest zatem bardzo istotne, by różnice te były uwzględniane przy podejmowaniu decyzji dotyczących wiarygod-ności rozmówcy, zwłaszcza gdy od decyzji tych zależeć może los osoby ocenianej. Z punktu widzenia metodologicznego można wskazać kilka konsekwencji dla zaprezentowanego sposobu ujmowania międzykulturowych różnic w dopuszczal-ności kłamania. Przytoczone wyniki badań wskazują, że różna motywacja leżąca u podłoża kłamstwa może istotnie tłumaczyć międzykulturowe różnice w dopusz-czalności kłamstwa. Przyszłe badania mogłyby dodatkowo koncentrować się na jeszcze dokładniejszym wyróżnieniu warunków, w których kłamstwo będzie bar-dziej dopuszczalne. Większość badań do tej pory koncentrowała się na motywacji altruistycznej versus egoistycznej bądź przynoszenie korzyści grupie versus jedno-stce, ale nie wyczerpuje to rodzajów motywacji do kłamania. Badania mogłyby koncentrować się np. na kłamstwach autoprezentacyjnych czy motywowanych strachem. Psychologiczne wymiary kultury to nie tylko wymiary opisane przez Hofstede. Jak postulują Matsumoto i Yoo, warto by badania międzykulturowe kon-centrowały się również na uwzględnieniu w analizach wymiarów opisanych w in-nych projektach badawczych, takich jak projekt GLOBE czy aksjomaty społeczne56. Dzięki temu możliwe będzie uzyskanie pełniejszego obrazu zależności między rodzajami kłamstwa a wybranymi zmiennymi psychologicznymi, leżącymi u pod-staw międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamstw. Istotne jest również badanie różnic w samym pojmowaniu zjawiska kłamstwa u przedstawicieli róż-nych kultur. Różnice mogą dotyczyć nie tylko tego, jak jest defi niowane kłamstwo, ale też jakie rodzaje kłamstw uznawane są za najbardziej prototypowe w danej kulturze.

Ważną kwestią jest wskazanie, iż większość z przytoczonych badań koncentro-wała się na deklaracjach osób badanych. Ponieważ kłamstwo i jego ocena są przed-miotem badań, na których wyniki istotny wpływ może mieć zmienna aprobaty społecznej, nie byłoby wskazane twierdzenie, że wyniki te znajdą bezpośrednie odwzorowanie w częstotliwości wypowiadanych kłamstw u przedstawicieli danych kultur. Takie wnioski byłyby uprawnione, gdyby badania koncentrowały się na

55 Ibidem.

56 D. Matsumoto, S. Hee Yoo, Toward a New Generation of Cross-cultural Research, „Perspectives on Psychological Science” 2006, No. 1(3), s. 234–250. Por. też: B. Arcimowicz, K. Cantarero, New Di-rections in Psychological Research on Culture, „Kultura i Edukacja” 2011, nr 5(84), s. 125–137.

(18)

faktycznych zachowaniach osób badanych – byłoby to cenne uzupełnienie dotych-czas prowadzonych badań.

5. Podsumowanie

Czy można jednoznacznie rozstrzygnąć, w których kulturach częściej obecne będzie kłamstwo? Ekman podaje, że różnice w kłamaniu w obrębie kultur polegać będą raczej na odrębnej treści kłamstwa, która to może być kulturowo wrażliwa57. Sweetser pisze, że różnice kulturowe w pojmowaniu kłamstwa będą dotyczyć przede wszystkim określenia granicy, gdzie zaczyna się już kłamstwo58. Badania międzykulturowe przeprowadzone na zlecenie „Th e Wall Street Journal” podają, że aż 68% osób badanych uważa, że oszustwo nigdy nie jest dopuszczalne59. Pomimo zakładanych różnic w przyzwoleniu na kłamanie u przedstawicieli wybranych kul-tur nie jest tak, że kłamstwo jest postrzegane na równi z komunikatami opartymi na prawdzie. Polscy studenci deklarują, że gdy odkryją, że zostali okłamani, są skłonni podejmować działania negatywne w skutkach dla kłamcy i relacji, jaka ich z nim łączy60. Przytoczone wyniki badań potwierdzają tezę mówiącą o tym, że międzykulturowe różnice w dopuszczalności kłamstwa będą w dużym stopniu zależeć od rodzaju kłamstwa, w tym motywacji leżącej u podstaw kłamstwa, i to psychologiczne wymiary kultury będą różnicować to, w jakich kulturach kłamstwa wyróżnione na podstawie określonej motywacji do kłamania będą bardziej do-puszczalne. Badanie prawidłowości w kwestii przyzwolenia na kłamanie pozwala na stwierdzenie, iż w pewnych warunkach w kulturach kolektywistycznych może-my spotkać się z większym przyzwoleniem na kłamanie – będą to zwłaszcza sytu-acje związane z dbaniem o dobro grupy. Przedstawiciele kultur indywidualistycz-nych mogą natomiast częściej uznawać za dopuszczalne kłamstwo wypowiadane w celu ochrony prywatności czy szerzej pojętego interesu własnego. Przyszłe ba-dania mogą wskazać, jakich innych prawidłowości należy oczekiwać w kwestii międzykulturowych różnic w dopuszczalności kłamania.

57 P. Ekman, op.cit., s. 246.

58 E. Sweetser, Th e Defi nition of Lie [w:] Cultural Models in Language and Th ought, N. Quinn, D. Holland (red.), Cambridge 1987, s. 43–66.

59 A. Cohen, op.cit. 60 K. Cantarero, op.cit.

(19)

L I T E R A T U R A :

Aavik T., Abu-Hilal M., Ahmad F.Z., Ahmed R.A., Alarco B., Amponsah B., Atoum A., Bahrami H., Banton P., Barca V., Basualdo M., Benjet C., Bhowon U., Bond C.F Jr., Case T.I., Caso L., Chadee D., Churney R., Courtoy M., Datevyan H., Donatien D., Gastardo--Conaco C., Gendolla G., Ghayur M.A., Giri V.N., Gunawardhane R., Han H., Hartwig M., Hasanat N.U., Herrera D., Hofh ansl A., Holland R., Horgan J., Huang S-T.T., Ismail R., Javahishvili T., Johnston L., Kapardis A., KerDincer M., Kerslake M., Khaltourina A., Khaltourina D., Kion J.A., Koehnken G., Kokkinaki F., Koljatic M., Kostik A., Kurman J., Lee K., Levintsa E., Lovas L., Masip J., Matuk C.R., Melinder A., Merckelbach H., Messili R., Miles L., Mngadi P.T., Munyae M.M., Nedeljkovic J., Neto F., Niemi M., Ni-raula S., Nizharadze G., Oka T., O’Sullivan D. E. M., Pawlowski B., Pereira M.E., Platon C., Rao S., Reynolds S., Rime B., Rodriguez O., Rono R., Roxana I., Rus V.S., Schulmey-er M., Shu L., Silva M., Simulioniene R., Stuchlikova I., SvSchulmey-erko I., Talwar V., Tchombe T.M., Tifner S., Tredoux C., Voracek M., Vrij A., Williams K., Wright R., Zhang Y., A World of Lies, „Journal of Cross-Cultural Psychology” 2006, No. 37.

Antas J., O kłamstwie i kłamaniu, Kraków 2008.

Arcimowicz B., Cantarero K., New Directions in Psychological Research on Culture, „Kultu-ra i Edukacja” 2011, nr 5.

Aune R.K., Waters L.L., Cultural Diff erences in Deception: Motivations to Deceit in Samoans and North Americans, „International Journal of Intercultural Relations” 1994, No. 18. Boski P., Kulturowe ramy zachowań społecznych, Warszawa 2009.

Cohen A., Who Cheats? Our Survey on Deceit, „Th e Wall Street Journal”, http://online.wsj. com/article/SB121448862810107085.html [dostęp: 27.06.2008].

DePaulo B., Kashy D.A., Everyday Lies in Close and Casual Relationships, „Journal of Per-sonality and Social Psychology” 1998, No. 74.

DePaulo B., Kirkendol S.E., Kashy D.A., Wyer M.M., Epstein J.A., Lying in Everyday Life, „Journal of Personality and Social Psychology” 1996, No. 70.

DePaulo B., Lindsay J.J., Malone B.E., Muhlenbruck L., Charlton K., Cooper H., Cues to Deception, „Psychological Bulletin” 2003, No. 129.

Ekman P., Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie, Warszawa 2006. Ford C.V., Lies! Lies! Lies! Th e Psychology of Deceit, Washington 1999.

Fu G., Xu F., Cameron C.A., Heyman G., Lee K., Cross-cultural Diff erences in Children’s Choices, Categorizations, and Evaluations of Truths and Lies, „Development Psychology” 2007, No. 43.

(20)

Gudykunst W.B., Lee C.M., Cross-cultural Communication Th eories [w:] Handbook of In-ternational and Intercultural Communications. Second Edition, W.B. Gudykunst, B. Mo-dy (red.), Th ousand Oaks 2002.

Hofstede G., Dimensioning Cultures: Th e Hofstede Model in Context [w:] Online Readings in Psychology and Culture (Unit 2, Chapter 14), International Association for Cross--Cultural Psychology, http://orpc.iaccp.org [dostęp: 14.03.2010].

Hofstede G., Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu, Warszawa 2000. Hyman R., Th e Psychology of Deception, „Annual Reviews of Psychology” 1989, No. 40. Inglehart R., Basañez M., Moreno A., Human Values and Beliefs. A Cross-cultural

Source-book, Michigan 2008.

Kam K., Kim M., Koyama T., „Th e Truth May not Set You Free”: A Cross-cultural Examina-tion of the PercepExamina-tions Associated with the Verbal Content of Truthful versus Deceptive Messages, and the Relationship of Th ese Perceptions to Subsequent Judgments of Dece-it, „Paper Presented at the Annual Meeting of the International Communication Asso-ciation” 27 maja 2003, Marriott Hotel, San Diego, CA.

Kozłowski T., Kłamię, więc jestem, Wrocław 2007.

Lindskold S., Walters P.S., Categories for Acceptability of Lies, „Th e Journal of Social Psycho-logy” 1983, No. 120.

Markus H., Kitayama S., Culture and the Self: Implications for Cognition, Emotion, and Motivation, „Psychological Review” 1991, No. 98.

Masip J., Garrido E., Herrero C., Defi ning Deception, „Anales de Psicología” 2004, No. 20. Matsumoto D., Juang L., Psychologia międzykulturowa, Gdańsk 2007.

Matsumoto D., Yoo S. Hee, Toward a New Generation of Cross-cultural Research, „Perspec-tives on Psychological Science” 2006, No. 1.

Mealy M., Stephen W., Urrutia C.I., Th e Acceptability of Lies: A Comparison of Ecuadorians and Euro-Americans, „International Journal of Intercultural Relations” 2007, No. 31. Oetzel J.G., Ting-Toomey S., Face Concerns in Interpersonal Confl ict: A Cross-cultural

Em-pirical Test of the Face Negotiation Th eory, „Communication Research” 2003, No. 30. Sims R.L., Collective versus Individualist National Cultures. Comparing Taiwain and

U.S. Employee Attitudes toward Unethical Business Practices, „Business & Society” 2009, No. 48.

Sweetser E., Th e Defi nition of Lie [w:] Cultural Models in Language and Th ought, N. Quinn, D. Holland, (red.), Cambridge 1987.

Sztompka P., Informacje udzielone podczas wykładu organizowanego z cyklu “Wyzwania Humanistyki XXI w.”, 25.03.2011, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie. Triandis H.C., Carnevale P., Gelfand M., Robert C., Arzu Wasti S., Probst T., Kashima E.S.,

(21)

Ohbuchi K-I., Schmitz P., Culture and Deception in Business Negotiations: A Multilevel Analysis, „International Journal of Cross Cultural Management” 2001, No. 1.

Vrij A., Komunikacja niewerbalna a wiarygodność [w:] Prawo i psychologia, A. Memon, A. Vrij, R. Bull (red.), Gdańsk 2003.

Vrij A., Wykrywanie kłamstw i oszukiwania. Psychologia kłamania i konsekwencje dla prak-tyki zawodowej, Kraków 2007.

Witkowski T., Psychologia kłamstwa, Wrocław 2002.

SUMMARY

Th e aim of this paper is to show that cross-cultural diff erences in the acceptance of lying depend mostly on the motivation that lies beneath lying. Cultural dimensions may explain which cultures will demonstrate higher acceptance of lying basing on specifi c motivation to lie. Th e article concentrates fi rstly on the defi nition of deception, stating which aspects of the defi nition of deception will be more culturally sensitive. Diff erences in motivation to lie are being discussed focusing on the collectivistic – individualistic dimension. In col-lectivist cultures people are prone to lie for the group benefi t, while in individualistic cul-tures they may be motivated to lie to protect one’s privacy. Other crucial issues discussed in the paper are the stereotypes concerning liars and cues to deception. Th ey may infl uence perceived veracity of the interlocutor. Th e article discusses also future research perspectives on the cross-cultural diff erences in the acceptance of lying.

Key words:

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

[r]

Dzięki pomiarom przesunięć przesłony przy przejściu kolejnych cząstek możemy próbować określić, przez którą szczelinę przeszła dana cząstka.. Zwracamy uwagę, że w

Zwykła metoda, w której mierzony sygnał jest proporcjonalny do natężenia światła w danej długości fali, jest analogiczna do modulacji amplitudy (AM) w elektronice,

Nie wchodząc w szczegóły m ożna ocenić, że wiązka elektronów rozpędzonych do energii dających 10 — 20 keV prom ieniow anie ham ow ania, traci po paru sekundach co najmniej

Sę one specyficzną ce­ chę gwiazd Ap (chociaż niektóre z tych struktur były sporadycz­ nie obserwowane w widmach gwiazd niemagnetycznych), a więc jest wysoce

Przybyszewski, „człowiek rzucający złe błyskawice odruchowego czynu, gestem pobudzający zbrodnię”, wymawiane przez Martę słowa: – ja się otruję, ja już tak dalej, tak

 The data presented in this article show ethnic differences in exposure to neighborhood disadvantage in childhood by using a very small spatial scale (i.e., 100  100 m grids) to