• Nie Znaleziono Wyników

Struktura i własności mechaniczne tkanek organicznych (wprowadzenie)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Struktura i własności mechaniczne tkanek organicznych (wprowadzenie)"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

M E C H AN I K A TEORETYCZNA I STOSOWANA 3, U (1974)

STRU KTU RA I WŁASN OŚ CI M ECH AN ICZ N E TKANEK ORG AN ICZN YCH (WPROWAD ZEN IE)

KAZIMIERZ  P I E K A R S K I (WATERLOO, CANADA)*

Od Tł umacza**

Artykuł  niniejszy stanowi drugą  czę ść opracowania pt. W ł asnoś ci biomaterialów i tka-nek organicznych — wprowadzenie w problematykę  zgodnoś ci biomaterialów i tkanek przy-gotowanego przez Autora w zwią zku z cyklem wykł adów w Instytucie Podstawowych P roblemów Techniki P AN  w pierwszym pół roczu 1973 r.

P ublikowana czę ść zawiera podstawowe wiadomoś ci dotyczą ce mikrostruktury tkanek i ich wł asnoś ci mechanicznych, w powią zaniu z zadaniem, jakie dany typ tkanki peł ni w or-ganizmie. Omawia się  oddzielnie cechy tkan ek twardych (gł ównie koś ci) oraz tkanek mię kkich (gł ównie n a przykł adzie kolagenu).

Artykuł  zamyka zwię zł y zarys mechanizmu reakcji ż ywych tkanek na czynniki obce wprowadzane do organizmu w celu rekonstrukcji tkan ki uszkodzonej.

Wprowadzenie powyż szej tem atyki n a ł amy M E C H AN I K I TEOR ETYC Z N EJ I STO-SOWAN EJ wią że się  z koniecznoś cią  rozwoju biomechaniki, jako istotnie waż ne j i potrzeb-nej gał ę zi mechaniki stosowanej. W tym celu konieczne jest poznanie ukł adów tkanek od strony ich funkcji mechanicznych w organizmie. Szczególnie zaś istotnym problemem jest współ dział anie ż ywej tkan ki ze sztucznymi ukł adami mechanicznymi wprowadzonymi do organizmu jako protezy, wkł adki, sztuczne naczynia krwionoś ne etc.

1. Wł asnoś ci fizyczne tkanek twardych

U kł ad kostny stanowi rusztowanie (szkielet) cał ego ustroju, tworzą c oparcie dla niego, okreś lając jego wielkość i kształ t. Poszczególne koś ci jako elementy tej struktury przenoszą róż ne obcią ż enia; pracują  gł ównie n a ś ciskanie, skrę canie i zginanie. D zię ki wzglę dnie mał ej odkształ calnoś ci, chronią  wiele organów, podatn ych na zranienia przed uszkodze-niem. Projektują c ukł ad mechaniczny chcemy, by- był  on maksymalnie efektywny przy minimalnym cię ż arze wł asnym, zuż yciu materiał ów etc. U kł ad kostny speł nia tak ogólnie sformuł owane kryterium. D opiero niedawno stwierdzono, że substancje porowate o porach wypeł nionych cieczą  należą  do ciał , które pochł aniają  maksymalne iloś ci energii. Koś ci czaszki chronią  mózgowie przed uderzeniami i wstrzą sami na tej wł aś nie zasadzie. Ciecze zawarte w koś ciach peł nią , oczywiś cie, jeszcze inne funkcje: jak od dawna wiadomo prze-noszą  one ś rodki odż ywcze do elementów komórkowych «zamurowanych» w koś ci i usu-wają  z nich produkty zbę dne. M ię ś nie, ś cię gna, wią zadł a przytwierdzone do koś

ci prze-* Biomedical Engineering Research G roup, U niversity of Waterloo. ** Tł um. A. D ragon

(2)

214 K. PIEKARSKI

noszą  naprę ż enia rozcią gają ce, przekazują c jako oddział ywania obcią ż enia ś ciskają ce n a koś ć.

Kość skł ada się  z dość ś cisł ej, twardej masy, zwanej istotą  zbitą  (substantia compactd) i z czę ś ci zwanej istotą  gą bczastą  {substantia spongiosa). N a powierzchni koś ci znajdujemy n a ogół  substancję  zbitą , wewną trz wię kszoś ci koś ci — substancję  gą bczastą . Trzon koś ci dł ugiej jest zbudowany wył ą cznie z masy zbitej, oba jej koń ce są  podszyte tylko cienką warstwą  istoty zbitej, natomiast wnę trze tworzy istota gą bczasta.

Rys. 1.1. Rozkł ad materiał u zwartego w koś ci udowej

Istota gą bczasta, sł uż ą ca gł ównie do pochł aniania energii, przenosi także naprę ż enia ś ciskają ce. Wytrzymał ość na ś ciskanie substancji gą bczastej jest niż sza od wytrzymał oś ci czę ś ci zwartej {substantia compactd), dlatego kość gą bczasta musi być grubsza. Koń ce koś ci dł ugiej, których istotnym zadaniem jest absorpcja energii, przekazują  również naprę -ż enia ś ciskają ce na trzon koś ci: ze wzglę du jedn ak n a pierwszą  funkcję , zbudowane są z masy gą bczastej.

F aktem istotnym z pun ktu widzenia mechaniki koś ci jest rozkł ad materiał u na dł ugoś ci koś ci. Koś ci dł ugie są  cień sze w ś rodku, zachowują c tę  samą  wytrzymał ość co w pozosta-ł ych przekrojach. Wynika to ze wspomnianej wyż ej wł asnoś ci, że trzon koś ci dł ugiej two-rzy masa zbita. W ogólnoś ci rozkł ad materiał u noś nego w koś ciach dł ugich, na przykł ad, w koś ci udowej jest taki, że naprę ż enia ś ciskają ce są  jednakowe w każ dym przekroju (rys. 1.1). Przy tym, dzię ki niniejszej wysokoś ci przekroju w ś rodkowej czę ś ci koś ci mniej-sze są  tam odkształ cenia przy zginaniu, roś nie wię c zdolność koś ci do przenoszenia m o-mentu zginają cego przy redukcji zagroż enia kruchego zniszczenia.

Z wiekiem zawartość materiał u zbitego {substantia compactd) obniża się . Ś cianki koś ci dł ugich robią  się  cień sze, maleje noś ność koś ci. Proces ten jest kompensowany przez wzrost zewnę trznej ś rednicy koś ci, co zwię ksza ich sztywność jako prę towych elementów kon-strukcyjnych. Powoduje to jedn ak wzrost odkształ ceń zewnę trznych wł ókien prę tów przy zginaniu, a ponieważ kość jest materiał em czuł ym na wielkość odkształ ceń, starzeniu się  koś ci towarzyszy spadek odpornoś ci na zniszczenie kruche.

Interesują ce jest zbadanie kształ tu przekroju poprzecznego koś ci. W zastosowaniach inż ynierskich czę sto stosuje się  przekroje zł oż one, również typu skrzynkowego, puste w ś rodku. Kształ t takich przekrojów zależy od tego, jakim obcią ż eniom bę dzie poddan y element konstrukcyjny. N a przykł ad, przekrój cylindryczny jest najbardziej odpowiedni przy skrę caniu prę tów; przy zginaniu optymalny jest przekrój kwadratowy (pusty w ś rod-k u !) — przy werod-ktorach naprę ż eń od zginania równoległ ych do ś cianerod-k. Kształ t trzon u

(3)

Rys. 1.2a. Przekrój poprzeczny trzonu koś ci korowej. Mikroskop optyczny X 400

fttj mmmmm

.  .  ' ... :

ij Rys. 1.2b. Trzon koś ci korowej rozszcze-piony podł uż nie. Mikroskop elektronowy

(skanningowy) X 4000

(4)

216 K . P IEKARSKI

koś ci udowej jest trójką tny, z zaokrą glonymi wierzchoł kami, przy czym jeden wierzchoł ek jest skierowany do tył u. Jest to kształ t przekroju bę dą cy z pun ktu widzenia wytrzymał oś ci optymalnym kompromisem mię dzy wspomnianymi wyż ej przekrojami, ze wzglę du n a konieczność przenoszenia naprę ż eń od skrę cania i od zginania.

Mikrostruktura koś ci dł ugich. Rysunki 1.2a i 1.2b obrazują m ikrostrukturę trzon u koś ci dł ugiej.

N a rys. 1.2a pokazano przekrój poprzeczny koś ci, wypolerowany tak, jak poleruje się metale, w celu zbadania ich struktury; zdję ci e przedstawia obraz widziany przez mikro-skop optyczny — kontrastowy, powię kszają cy 400 razy.

Widać wyraź nie, że nawet istota zbita trzonu koś ci nie posiada rzeczywiś cie zwartej, jednorodnej struktury. Brzeg zewnę trzny zwany okostną nie zawiera naczyń krwionoś nych w kanał ach H aversa, jak to ma miejsce wewną trz masy zwartej, a wobec tego jego wł asnoś ci są także inne.

M asa zwarta (zbita) zbudowana jest z blaszek kostnych mają cych róż ny kształ t i ukł ad. Blaszki kostne tworzą ce zewnę trzną (okostną) i wewnę trzną warstwę koś ci zbitej, tzw. blaszki podstawowe zewnę trzne i wewnę trzne mają przebieg cią gł y.

Blaszki poł oż one mię dzy blaszkami podstawowymi mają kształ t walców uł oż onych koncentrycznie wokół  wspomnianych już kanał ów H aversa, w których przebiegają naczynia krwionoś ne i limfatyczne. Kanał  H aversa z koncentrycznie uł oż onymi — blaszkami ko-stnymi (od kilku do kilkudziesię ciu warstw) tworzy ukł ad H aversa, zwany też osteonem. Rys. 1.2a pokazuje koń ce osteonów, które wyrastają jakby pon ad pozostał y materiał kostny leż ą cy mię dzy osteonami. Są to tzw. blaszki mię dzy ukł adowe o kształ cie i uł oż eniu bardzo róż norodnym.

Odporność osteonów na ś cieranie jest wię ksza niż odporność materiał u znajdują cego się mię dzy ukł adami H aversa; materiał  osteonów cechuje też wyż sza wytrzymał oś ć.

Wykazano, że propagują ce się pę knię cia i szczeliny omijają osteony, a jeś li kierunek naprę ż eń rozcią gają cych jest równoległ y do osi osteonów (oś dł uga osteonu przebiega równolegle do osi dł ugiej koś ci) to są one wycią gane z otaczają cych je blaszek mię dzy -ukł adowych.

W cał ej masie kostnej rozmieszczone są kom órki kostne, mieszczą ce się w niewielkich punktach o kształ cie elipsoidalnym. Kanał y H aversa poł ą czone są siecią cienkich kanali-ków (o ś rednicy okoł o 1 j£) z tymi jam kam i, w celu umoż liwienia krą ż eni a substancji od-ż ywczych.

Fazy materiał owe w koś ci. M asa zwarta (zbita) nie jest materiał em jedn orodn ym ; nie-zależ nie od szeregu niecią gł oś ci, sam szkielet materiał owy zbudowany jest z substancji o bardzo zróż nicowanych wł asnoś ciach. Skł adniki wywierają ce wpł yw n a cechy me-chaniczne koś ci moż na podzielić n a nastę pują ce grupy:

1. F aza minerał ów krystalicznych — hydroxyapatyt.

2. F aza minerał ów bezpostaciowych — materiał  zł oż ony, zbliż

ony do hydroxyapa-tytu.

(5)
(6)

218 •  K, P I E KAR SKI

RYSKEWITCH [8] przyjmuje, że wytrzymał ość maleje ze wzrostem porowatoś ci wedł ug wzoru

(1.1) a =  e roe xp ( - «F ) ,

gdzie n przyjmuje wartoś ci od 4 do 7, a V jest obję toś ciowym współ czynnikiem porowa-toś ci. COBLE i KIN G ERY [13] badali zmianę  moduł u sprę ż ysczynnikiem porowa-toś ci w zależ noś c i od porowa-toś ci. Podają  oni nastę pują cą  zależ ność

(1.2) E = Eo{l + l,9V+0,9V

2

).

Pory. Pory ż ywej koś ci wypeł nione są  substancjami organicznymi: stanowią  ukł ad odż ywczy komórek kostnych (osteocytów) jako kanał y H aversa poł ą czone z jam kam i sie-cią  kanalików. Wedł ug FROSTA [9] zajmują  one 13,3% obję toś ci ciał a ludzkiego. Jedn ak obję tość cieczy, którą  moż na usuną ć z koś ci wskazuje n a porowatość wyż szą  — rzę du 18%. Trzeba sobie przy tym zdać sprawę , że nie da się  usuną ć cał kowicie cieczy z porów kostnych. W pł ynach kostnych znajdują  się  bowiem jon y substancji mineralnych i orga-nicznych oraz duże iloś ci róż nych czą steczek biał ka, które nie muszą  zostać wyparte w ca-ł oś ci z cieczą , w której się  znajdują . Tak wię c porowatość rzeczywista jest wyż sza od 18%, ale dokł adna liczba nie został a jeszcze ustalona.

N a podstawie powyż szych oszacowań moż na w przybliż eniu podać param etry me-chaniczne hydroxyapatytu (przy rozcią ganiu) ar =  1380 kG / c m

2

; E — 5,2 x 105

 kG / cm2 . D okł adne parametry wytrzymał oś ciowe hydroxyapatytu powinny zostać wyznaczone, jeś li nie chcemy operować zbyt grubymi przybliż eniami. D la naszych celów przyjmiemy

orientacyjną  wartość moduł u sprę ż ystoś ci E = 9 x 105 kG / cm2.

Faza organiczna. Kolagen w 99% tworzy fazę  organiczną  koś ci. Jest on produktem polimeryzacji aminokwasów, gł ównie hydroxylizyny i hydroxyproliny.

Pojedyncza czą steczka polipeptydu ma kształ t spirali lewoskrę tnej, ł ań cuch czą stecz-kowy z kolei tworzy prawoskrę tną  superspiralę . Trzy spirale wyż szego rzę du two-rzą  elementarną  jednostkę  strukturalną  — wł ókienko kolagenu. Wł ókienka kolagen u1 ) rosną  tworzą c stał ą  strukturę  przypominają cą  strukturę  fazy m ineralnej.

Tablica 1.1. Wytrzymał ość i moduł  sprę ż ystoś ci koś ci z usunię tym materiał em organicznym Autor badań Sweeney [5] Mack [4] Rozcią ganie [ k G ] r kG  "] or  rL cm2h E\ r  J L cm2  J 88 76 2,2 x 105 Ś ciskanie r kG T r kG T ac \ —-  ; E  —T\ L cm2  J L cm2  J 477 9,8x10* 610 8,7x10*

Wł asnoś ci mechaniczne (statyczne) kolagenu oszacowano n a podstawie eksperymen-tów prowadzonych na ś cię gnach. N iż ej podaje się  trzy param etry:

u

 Własnoś ci kolagenu są  omówione bardziej szczegółowo w dalszej czę ś ci pracy dotyczą cej tkanki mię kkiej (przyp. tł um.)

(7)

STRUKTURA TKANEK ORGANICZNYCH  219

Wytrzymał ość graniczna na rozcią ganie 570 -  760 kG / cm2, Cał kowite wydł uż enie (maksymalne) 20 -  30%

M oduł  sprę ż ystoś ci (mierzony w najbardziej stromej czę ś ci krzywej) 18 000 kG / cm2. M ateriał  wykazuje wł asnoś ci reologiczne. W doś wiadczeniach, w których wymuszano stał e odkształ cenie obserwowano asymptotyczną  relaksację  obcią ż enia do pewnej wartoś ci poś redniej mię dzy zerem a wartoś cią  począ tkową .

P róba obcią ż enia i odcią ż enia wykazuje, że odkształ cenia są  odwracalne cał kowicie, jedynie przy bardzo mał ych naprę ż eniach. Już przy obcią ż eniach wię kszych niż 1% granicz-nej wytrzymał oś ci ś cię gna wystę pują  odkształ cenia trwał e. Odkształ cenia odwracalne re-alizują  się  z opóź nieniem.

Własnoś ci koś ci jako materiału złoż onego. D o wyraż enia moduł u sprę ż ystoś ci koś ci przez moduł y skł adników najbardziej odpowiedni wydaje się  być model HIRSOHA [10]

n T „

tm Ło

Przyjmują c dla uproszczenia, że obję toś ciowe zawartoś ci faz mineralnej i organicznej są równe, otrzymamy, że wartość moduł u koś ci jest E =  2,17 •  10s

 kG / cm2 .

Wartość ta jest poprawn a, potwierdzona przez doś wiadczenia przeprowadzone w warun-kach mał ych prę dkoś ci odkształ cenia.

Inne podejś cie do koś ci jako m ateriał u zł oż onego zakł ada, że kość jest materiał em dwufazowym z fazą  stał ą  i ciekł ą . Przyjmuje się  jednocześ nie, że materiał  organiczny znajdują cy się  w koś ci wraz z pł ynami reprezentuje fazę  ciekł ą . Rzeczywiś cie, znaczna odkształ -calność fazy organicznej powoduje, że jej udział  w noś noś ci materiał u zł oż onego (koś ci) nie jest duż y, chyba że szkielet mineralny koś ci stwarza ograniczenia wielkoś ci przemie-szczeń materiał u organicznego. Takie zachowanie jest bliż sze mechanice zoli, ż el i i cie-czy niż ciał om stał ym.

Przy duż ych prę dkoś ciach deformacji faza organiczna (podobnie jak ciecz w materiale dwufazowym) przejmuje ciś nienie hydrostatyczne, natomiast przy niewielkich prę dkoś ciach deformacji nastę puje jej przepł yw z partii korowej do naczyń krwionoś nych (jest dość czasu, by to mogł o n astą pić ); towarzyszy temu redystrybucja naprę ż eń, które przejmuje prawie w cał oś ci szkielet mineralny. F aza organiczna zachowuje się  jak ciecz lepka.

Zakł adają c, że podejś cie powyż sze jest sł uszne (tzn., że opis ten jest bliski rzeczywiste-mu zachowaniu się  faz koś ci pod obcią ż eniem), moż na ocenić wyniki badań MACKA do-tyczą ce moduł u sprę ż ystoś ci porowatego hydroxyapatytu jako prawidł owe (por. tabl. 1.1). Są  one zbliż one do wyników badań n a koś ciach przy niewielkich szybkoś ciach deformacji. Z godność ta potwierdza zarysowany wyż ej mechanizm dwufazowy.

Zaobserwowano [11, 12] wzrost moduł u sprę ż ystoś ci ze wzrostem prę dkoś ci deformacji, co tł umaczy się  efektem wzrostu ciś nienia hydrostatycznego w pł ynach i materiale orga-nicznym (w ogólnoś ci udział em fazy «ciekł ej» w przenoszeniu obcią ż eń ).

Aby iloś ciowo opisać wpł yw szybkoś ci deformacji na przyrost moduł u sprę ż ystoś ci należy uczynić dalsze zał oż enia. N ie są  bowiem znane wartoś ci moduł u sprę ż ystoś ci obję toś ciowej pł ynów, ż eli, roztworów i czę ś ci organicznych zawartych w koś ci. Wzrost ciś nienia hydrostatycznego w cieczy zawartej w porach ciał a stał

(8)

ego zależy od ws"półczyn-220 K. P IEKARSKI

nika Poissona ciał a stał ego — w tym przypadku fazy mineralnej koś ci; jego dokł adn a wartość również nie jest znana.

D la celów dość grubego oszacowania moż na np. przyją ć, że moduł  sprę ż ystoś ci obję -toś ciowej wszystkich substancji, które zaliczamy do fazy ciekł ej jest równy moduł owi wody, K = 27 000 kG / cm2, współ czynnik Poissona fazy mineralnej jest v = 0,4, a zawar-toś ci obję czynnik Poissona fazy mineralnej jest v = 0,4, a zawar-toś ciowe fazy mineralnej i organicznej są  odpowiednio równe 04, i 0,6. M oż na wykazać, że przy tych zał oż eniach noś ność materiał u zł oż onego, porowatego bę dzie o ok. 4% wyż sza w przypadku porów wypeł nionych cieczą  (pł ynami rzeczywistymi i ma-teriał em organicznym) w porównaniu z maynami rzeczywistymi i ma-teriał em o porach pustych. Wzrostowi noś noś ci towarzyszy wzrost moduł u sprę ż ystoś ci, co wykazano eksperymentalnie.

Wn i o sk i . Studium mikrostruktury i wł asnoś ci koś ci m a znaczenie dla zrozumienia natury i zachowania się  ż ywych koś ci w organizmie. Kość nie jest materiał em jedn orod-nym; czę sto próbki do badań pobrane z tego samego miejsca w ciele dają  znaczne roz-rzuty danych dotyczą cych cech mechanicznych. D latego parametry opisują ce wytrzy-mał oś ć, odkształ calność etc. materiał ów konstrukcyjnych wytworzonych przez czł owieka są  daleko bardziej precyzyjne niż analogiczne dane dla koś ci.

N iemniej badania dotyczą ce mechaniki koś ci są  potrzebne, otwierają  one czę sto pole do dalszych hipotez i wniosków, cennych dla gł ę bszego zrozumienia struktury i funkcji tkanki. Takie znaczenie mają  na przykł ad badania typów deformacji koś ci. F akt, że tkan-ka kostna jest materiał em czuł ym na wielkość odkształ ceń wskazuje na cią gł ość (spójnoś ć) rozkł adu szkieletu mineralnego w koś ci, choć sugestie biologów są  odmienne. Zachowanie koś ci w pewnym wzglę dzie jest bardzo podobne do pracy belek wykonanych z polimeru, zbrojonych wł óknami, w których o zniszczeniu materiał u zł oż onego decyduje najwię ksze, moż liwe odkształ cenie wł ókien. Z kolei wł asnoś ci lepkosprę ż yste dowodzą  istnienia me-chanizmu tł umią cego, zwią zanego z ruchem pł ynów zawartych w koś ci (cieczy, ż eli i zoli). Mechanizm tego rodzaju pozwala na doskonał ą  absorpcję  energii; m ikrostruktura koś ci może wię c sł uż yć jako model dla technologów projektują cych podobn e ukł ady.

Problemem nie zwią zanym z mechaniką  jest mechanizm krą ż enia substancji odż ywczych w koś ciach, w szczególnoś ci odż ywianie komórek kostnych. N iemniej badanie deformacji koś ci i odpowiadają cego im ruchu pł ynów sugeruje istnienie ś cisł ej zależ noś ci mechanizmu ruchu i odż ywiania.

Istnienie odkształ ceń opóź nionych przy obcią ż eniach cyklicznych wskazuje n a przy-kł ad na fakt, że pł yny są  wypierane z czę ś ci korowej do naczyń krwionoś nych. Odwrotne zjawisko towarzyszy odcią ż eniu lepko sprę ż ystemu: odkształ cenia odwracalne (lepko-sprę ż yste) są  efektem wyciskania cieczy z powrotem do koś ci korowej. Ciecz ta zawiera ś wieże substancje odż ywcze, rozprowadzane nastę pnie do kom órek kostnych.

2. Wł asnoś ci fizyczne tkan ki mię kkiej

N ajbardziej podstawową  cechą  ż ywej tkan ki jest trwają cy nieustannie proces odna-wiania się  i adaptacji. Ż adna sztuczna synteza nie jest w stanie odtworzyć cał oś ci tych przemian w ich peł nej dynamice i zł oż onoś ci.

(9)

STRUKTURA TKANEK ORGANICZNYCH 221

W biomechanice organizmu waż ną rolę  speł nia tkan ka ł ą czna, do której zaliczamy wielką  grupę  tkanek, róż nią cych się  nieraz znacznie budową  i czynnoś ciami. Łą czy je jedn ak wspólne pochodzenie z tzw. tkanki zarodkowej (jnezenchyma) i wspólne funkcje odż ywcze i mechaniczne. Tkan ka ł ą czna wytwarza substancję  mię dzykomórkową , w której obok masy bezpostaciowej znajdują  się  elementy wł ókniste (w tym wł ókna kolagenowe) speł niają ce waż ną rolę  w mechanice ustroju. Tkan ka szkieletowa (kość i chrzą stka) jest grupą  tkan ek należ ą cą d o tkan ki ł ą cznej.

Tkan ka ł ą czna reaguje n a obcią ż enia mechaniczne: orientacja wł ókien kształ tuje się jako reakcja tkan ki n a sił y rozcią gają ce. Skóra staje się  szorstka i gruba na skutek powta-rzanych wielokrotnie bodź ców, m.in. mechanicznych. D zię ki systematycznym ć wiczeniom wzrasta wielkość mię ś ni (tkan ka mię ś niowa stanowi odrę bny rodzaj tkanki, obok tkanki nabł onkowej, ł ą cznej i nerwowej).

N arzą dy ż ywego organizmu stanowią  ukł ady o wysokim stopniu zł oż onoś ci struktury i funkcji. Takie zjawiska, ja k n a przykł ad znaczne rozszerzenie macicy i ś cian brzucha towarzyszą ce rozwojowi cią ży obrazują  jak trudn o przenosić pewne dane dotyczą ce wł asnoś-ci mechanicznych materiał ów na tkan ki funkcjonują ce w ż ywym ciele. Jednak potrzeby zastę powania chorych lub zuż ytych tkan ek przez materiał y syntetyczne wymagają  zba-dan ia samych tkan ek i orzeczenia, które materiał y syntetyczne mają  wł aś ciwoś ci (np. wł aś-ciwoś ci mechaniczne) najbardziej zbliż one do materiał u naturalnego. N iektóre wł asnoś ci

Czą steczki wolnych aminokwasów M - C- C- O- M GLICYNA M  O I u H- N- C- C- O- H A PROLINA n H M i O I t II M- C- C- O- H

Łań cuch czą steczkowy -   GLY- PRO- HYPRO- GLY-

X-Spirala z Jednym łań cuchem czą steczkowym

Powię kszenie 17 500000 X

Spirala drugiego rzę du nawinię ta na pojedynczy tań cuch

Powię kszenie 17500000 X

Spirala złoż ona z trzech łań cuchów czą steczkowych Powię kszenie 17 500 000 x

Włókienko kolagenu Powię kszenie 120000X'

(10)

222 K.- PIEKARSKI

tkanki mię kkiej omówimy na przykł adzie kolagenu, który jest jednym z jej podstawowych skł adników.

Budowa kolagenu. Jak już wspomniano wyż ej, kolagen jest produktem polimeryzacji aminokwasów, gł ównie hydroxyproliny i hydroxylizyny (rys. 2.1). Pojedyncza czą steczka polipeptydu posiada kształ t lewoskrę tnej spirali, z kolei ł ań cuch polimeru tworzy spiralę wyż szego rzę du, prawoskrę tną . Trzy takie spirale skrę cone w jedną  tworzą  podsta-wową  jednostkę  strukturalną  kolagenu, zwaną  prokolagenem [1]. Wł ókienko kolagenu skł ada się  z podł uż nie uszeregowanych jednostek prokolagenu. U ł oż enie to cechuje okre-sowość wynikają ca ze zmiennego rozł oż enia ł adunków elektronowych po dł ugoś ci (dł u-gość okresu jest równa 640 -  700 A). Wł asność tę  moż na sprawdzić doś wiadczalnie przez strą cenie wł ókienek kolagenu w kwasie octowym lub przez analizę , przy pomocy promie-ni X [2].

Pewna regularność i symetria struktury kolagenu w peł ni usprawiedliwiają  stosowność terminologii zwykle uż ywanej dla ciał  o budowie krystalicznej, do opisu n p. wł asnoś ci czę ś ci organicznych koś ci (w wię kszoś ci materiał em organicznym jest tu kolagen). Trzeba stwierdzić, że rozkł ad wł ókienek w materiale nie jest jedn ak cał kowicie symetryczny. N ajgrubsze wł ókna stanowią ce pewnego rodzaju «krę gosł up» cał ej struktury, przebiegają w okreś lonym kierunku i są  odpowiedzialne za anizotropowe wł asnoś ci materiał u. Cień sze i delikatniejsze wł ókna tworzą  siatkę , która przenika i ł ą czy gł ówne gał ę zie i posiada mniej uporzą dkowaną  strukturę  kierunkową . N ie ma specjalnych ograniczeń na dł ugość wł ókien; siatka wł ókien jest cią gł a tak, że po usunię ciu z koś ci fazy nieorganicznej (mineralnej) kość zachowuje nadal swój pierwotny kształ t.

LITTLE [3] wykazał  istnienie wł ókien kolagenu o przekroju zbliż ony m do rury; prowa-dził  on obserwacje pojedynczych wł ókien pod mikroskopem elektronowym, stereosko-powym. Zmienność gruboś ci wł ókien kolagenu przypisuje się  wł aś ciwoś ciom m ukopoli-sacharydów bezpostaciowych, które stanowią  spoiwo dł a wł ókienek kolagenu.

Odkształcalność kolagenu. Wiadomo, że wł aś ciwoś ci sprę ż yste ciał  krystalicznych spo-wodowane są  dział aniem sił  mię dzyatomowych bliskiego zasię gu. M oż na wykazać, że moduł  sprę ż ystoś ci otrzymuje się  wychodzą c z nastę pują cej relacji:

(2 1) f-  ^  - - # u du du

gdzie 0(n) jest energią  wią zania, w jest przemieszczeniem,  z a ś /— oznacza sił ę  m ię dzyato-mową .

Powyż sz e dowodzi, że czynnikiem podstawowym jest zmienność energii. Przy braku ob-cią ż eń "zewnę trznych atomy w sieci krystalicznej zajmują  pozycję  odpowiadają cą  minimum energii; przył oż enie obcią ż eni a powoduje przemieszczenie atomów, co odpowiada pod-wyż szonemu stanowi energetycznemu, odcią ż eni e zaś oznacza powrót do stanu pierwot-nego, tzn. stanu minimalnej energii, przez przemieszczenie do poł oż enia począ tkowego.

D awniejsze teorie, które wyjaś niały sprę ż ystość gumy w oparciu o wł aś ciwoś c i mole-kularne zakł adał y, że kształ t czą steczki jest podobny do kształ tu sprę ż yny.

(11)

STRUKTURA, TKANEK ORGANICZNYCH 223

Tymczasem charakter zwoju czą steczkowego dł ugich czą steczek zależy od ich mor-fologii. N a przykł ad skł ad chemiczny kauczuku naturalnego i gutaperki jest identyczny; czą steczki te róż nią się  tylko pozycją  zajmowaną  przez jeden atom wodoru. Ta niewielka zmiana struktury m a podstawowe znaczenie: kauczuk naturalny jest mię kki i podatny na znaczne wydł uż enia, a gutaperka jest materiał em twardym i kruchym.

Czą steczka kauczuku n aturaln ego (podobnie jak czą steczka kolagenu) wykazuje asy-metrię  rozkł adu atom ów (wię cej atom ów z jednej strony) i dzię ki temu tendencję  do zwijania się  w zwoje spiralne. Struktura spiralna wyjaś nia jakoś ciowy charakter krzywej naprę

-[cal/ ctn3 ] • i,s 1,0 0,5 4 6 8 10

Wydł uż enie [%]

Rys. 2.2. Zmiana energii i entropii w trakcie de-formacji (rozcią gania) ś cię gna zwierzę cego przy

pH =  7 i 35°C (H ali, 1952) 0,3 0,2 - 0,05 [cal/ cm3 ] - 20 10 W gdł uż enie[%] Rys. 2.3. Zmiana energii i entropii w trakcie de-formacji (rozcią gania) ś cię gna zwierzę cego przy

pH =  1,75 i 35°C (H ali, 1952)

ż enie- odkształ cenie cał ej rodzin y elastomerów, ale trudn o na tej podstawie sformuł ować kompletną  i spójną  teorię . Z jednej strony obserwuje się  wzrost moduł u sprę ż ystoś ci elastomeru ze wzrostem tem peratury, z drugiej zaś strony współ czynnik rozszerzalnoś ci termicznej jest dodatn i do pewnej wartoś ci wydł uż enia, zaś po jej przekroczeniu — ujemny. Tę  rzeczywistą  sprzeczność interpretuje się  analizują c zmianę  entropii w procesie tj. zmianę stopnia uporzą dkowan ia struktury czą steczkowej. Kauczuk odróż nia od innych, podobnych materiał ów, fakt, że przy rozcią ganiu wzrasta stopień uporzą dkowania i symetria jego czą steczek. W innych m ateriał ach obserwuje się  wzrost entropii (a wię c redukcję  regular-noś ci i symetrii struktur czą steczkowych) zarówno przy ś ciskaniu, jak i przy rozcią ganiu. Z arówno struktura m olekularn a wł ókienek kolagenu, jak i wł asnoś ci termodynamiczne są  zbliż one do wł asnoś ci gumy kauczuku. KARRER [4] wykazał  podobień stw o termodyna-miczne badają c pracę  mię ś ni. H AL L [5] przeprowadził  serię  doś wiadczeń i podał  zmienność energii i entropii towarzyszą cą  odkształ ceniom ś cię gien zwierzę cych. Rezultaty uzyskane przez H ALLA podan e są  n a rys. 2.2. D an e H ALLA dotyczą ce doś wiadczeń przeprowadzo-nych w tem peraturze 35°C i w ś rodowisku o wartoś ci czynnika p H  =  7 nie potwierdzają podobień stwa kolagenu w ś cię gnach do gumy. N atom iast te same eksperymenty powtó-rzon e przy p H  =  1,75, kiedy wł ókna kolagenu doznał y skrócenia o 2:5% wykazał y, że roz-cią ganiu ś cię gien aż do dł ugoś ci odpowiadają cej dł ugoś ci naturalnej przy p H  =  7 towa-rzyszył  spadek entropii, a wię c zachowanie się  kolagenu był o podobne do gumy (rys. 4.3). Obserwowano też efekt pę cznienia w roztworze kwasu octowego. Oznaczał  on cofnię cie

(12)

224 K. PIEKARSKI

się  do stanu mniejszego uporzą dkowania struktury czą steczkowej, D alsze rozcią ganie przynosił o uporzą dkowanie tej struktury (a wię c spadek entropii) aż do osią gnię cia wspom-nianej dł ugoś ci (odpowiadają cej p H  =  7). Rozcią ganie powyż ej tej dł ugoś ci dał o efekt jak w pierwszym doś wiadczeniu: wzrost energii i entropii.

Pę cznienie czą steczek biał ka pochodzą cego ze ś cię gien szczurów i myszy obserwowali również LLOYD i G ARROTT [6].

Przy dział aniu kwasu nastę puje reakcja kolagenu z jon am i wodorowymi, co powoduje rozbicie niektórych wią zań chemicznych. Rozbicie tych poł ą czeń pozwala na uwolnienie się  ł ań cuchów kolagenu z wię zów strukturalnych i wzrost entropii. Rozcią ganie wł ókien wyję tych z kwasu, zgrubiał ych i wybrzuszonych na skutek powyż szych procesów, z powro-tem porzą dkuje strukturę , czemu towarzyszy spadek entropii.

Mechaniczne (statyczne) własnoś ci kolagenu. Pomiary bezpoś rednie wytrzymał oś ci kolagenu są  trudne do zrealizowania z przyczyn technicznych (wł ókna są  zbyt cienkie, aby mogł a je uchwycić maszyna wytrzymał oś ciowa). Badania wykonano na ś cię gnach, których gł ównym skł adnikiem jest kolagen. Rezultaty uzyskane przez róż nych autorów podaje tablica 2.1. Tablica 2.1. N iektóre dane dotyczą ce Hali (1951) Viidik (1966) Piekarski (1967) G ę stość Q (g/ cm3 ) 1,08 Wytrzymał ość a, (kG / mm2 ) 4,5—6,0 4,4

kolagenu w ś cię gnach

Wydł uż enie «(%) 25 30 Moduł sprę ż ystoś ci E (kG / mm2 ) 151 56

Charakterystyczne krzywe naprę ż enie- odkształ cenie dla ś cię gna zwierzę cego pokazan o na rys. 2.4. Jak widać, zależ ność mię dzy naprę ż eniem a odkształ ceniem jest nieliniowa (wykres dotyczy rozcią gania). M oduł  sprę ż ystoś ci podan y w tablicy został  wyznaczony

Rys. 2.4. Krzywa naprę ż enie — odkształ -cenie ś cię gna

z czę ś ci krzywej, najbardziej bliskiej zależ noś ci liniowej (mniej wię cej dla odkształ ceń 10 -  20%). D oś wiadczenia dla róż nych prę dkoś ci deformacji nie przyniosł y specjalnych efektów, choć materiał  ma w istocie wł asnoś ci reologiczne. Być może znaczny rozrzut wyników doś wiadczeń zatuszował  wpł yw róż nych prę dkoś ci odkształ cenia. Wpł

(13)

yw tem-ST R U K T U R A TKAN EK OR G AN I C Z N YC H  225

peratury też nie jest dokł adn ie znany, chociaż H ALL [7] podał , że pod wpł ywem zmiany temperatury od 20°C do 35°C (por. rys. 2.5) nastą pił a zmiana szybkoś ci peł zania ś cię gna. Inne wł asnoś ci: odkształ cenia opóź nione przy odcią ż aniu, relaksacja naprę ż eń potwierdza-ją  lepkosprę ż yste wł asnoś ci ś cię gien i podobień stwo do polimerów termoplastycznych.

N a rys. 2.6 pokazan o typowe krzywe doś wiadczalne dla ś cię gien. W ś cię gnach wystę -pują  również pewne odkształ cenia plastyczne. I ch mechanizm polega n a wzajemnym prześ lizgu ł ań cuchów czą steczkowych wzglę

dem siebie, podobnie jak to ma miejsce w gu-Czas Czas R ys. 2.5. Wpł yw zm ian y t em p erat u ry n a peł zan ie R ys. 2.6. Krzywa relaksacji i odcią ż enia ś cię gna

kolagen u ( H ali, 1951)

mach. Obserwuje się  też rzeczywiste pł ynię cie plastyczne w czę ś ci bezpostaciowej materiał u organicznego (aminokwasy i mukopolisacharydy). Bezpostaciowy materiał  organiczny otacza i przenika wł ókna kolagenu. D okł adny mechanizm deformacji plastycznych nie został  jeszcze dobrze zbadan y.

Pewne kontrowersje budzą  wł asnoś ci elektryczne kolagenu. N iektórzy n p. BASSETT [8], BECKER [9] i F U K U D A [10] przypisują  mu efekty piezoelektryczne. AN DERSON  i ERIKSSON  [11], szczegół owo badali kolagen pod tym ką tem stwierdzają c, że jedynie kolagen suchy m a wł asnoś ci piezoelektryczne. Kolagen wilgotny zmienia typ symetrii krystalicznej i traci wł aś ciwoś ci piezoelektryczne.

3. Zgodność biomatcriał ów i tkanek

Jak już stwierdzono, zgodność biomateriał u zastosowanego do implantacji z organiz-mem jest sprawą  podstawową ; stanowi jedn o z najważ niejszych kryteriów przydatnoś ci protezy. Trzeba z naciskiem podkreś lić, że każ dy materiał  obcy, nie wytworzony w spo-sób naturalny przez organizm , wywoł uje zespół  zł oż onych reakcji, w rezultacie których może zostać odrzucony.

Celem niniejszych rozważ ań nie jest przedstawienie cał ego dorobku immunologii i innych n auk medycznych opisują cych róż ne reakcje organizmu. N iemniej podanie pod-stawowych mechanizmów reakcji ż ywych tkanek n a czynniki obce może okazać się  przy-datn e dla projektan ta biom echanizm ów. Chodzi tutaj o maksymalne uwraż liwieni e czytel-n ika e czytel-n a tee czytel-n problem ; e czytel-nie tylko bowiem wł ase czytel-noś ci mechae czytel-nicze czytel-ne, chemicze czytel-ne, elektrycze czytel-ne, dotyczą ce prom ieniowania etc. muszą  być przedmiotem wnikliwej analizy, ale nawet kształ t implantytu i in n e cechy fizyczne są  waż ne, ze wzglę du n a kontakt z tkanką . Wedł ug H U LBER TA i in n ych [1] reakcje organizmu moż na podzielić n a osiem typów, dział ają cych osobno lub czasem ł ą cznie.

(14)

226 K. PIEKARSKI

Fagocytoza. F agocytoza stanowi zwykle pierwszą  podstawową  reakcję  n a obecność substancji obcych. Polega ona na mobilizacji i dział aniu fagocytów (komórek ż ernych), które niszczą  obce komórki i tkanki oraz mikroorganizmy, które przedostają  się  do na-rzą dów. F agocyty mogą  się  poruszać samodzielnie ruchem peł zakowatym i wę drować poprzez tkanki (np. przez ś ciany naczyń krwionoś nych), mogą  też być transportowane przez krew do miejsc, gdzie znajdują  się  drobnoustroje lub inne zbę dne ciał a, n p. produkty wydalane przez tkanki, tkanki obumarł e etc. Ciał a te zostają  przez fagocyty wchł onię te i unieszkodliwione. D o fagocytów należą  biał e ciał ka krwi i niektóre kom órki tkanki ł ą cznej. Jeś li komórki fagocytu nie mogą  strawić pewnych substancji, wówczas izolują je od otaczają cej zdrowej tkanki. D obrym miejscem obserwacji komórek ż ernych są  rany,

skaleczenia i inne zakaż one miejsca w ciele.

Ruch komórek fagocytowych w kierunku danej substancji jest czę ś cią chemotaktyzmu. Chemotaktyzm dodatni oznacza ruch do bodź ca chemicznego: ruch przeciwny nazywa się chemotaktyzmem ujemnym. N iektóre materiał y, n a przykł ad wę giel, krzem nie przycią -gają  ani nie odpychają  fagocytów. Jednak wchodzą c w kon takt z nimi są  przez nie wchł a^ niane. W przypadku, gdy implantyt wykonany jest z materiał u chemotaktycznie ujemnego {odrzucają cego komórki ż erne), w otoczeniu implantytu może powstać infekcja, n a skutek niepowstrzymanego rozwoju flory bakteryjnej. H am owan a jest też w tym wypadku re-generacja tkanki po przejś ciu stanu zapalnego.

Także zastosowanie materiał u o cechach chemotaktycznych silnie dodatnich, gromadzą c nadmiar komórek ż ernych, może niekiedy przeszkadzać w normalnej regeneracji.

F agocytoza jest zbyt sł abym mechanizmem obronnym, jeś li substancje obce wystę pują "W zbyt duż ych iloś ciach; w tych przypadkach organizm mobilizuje inne ś rodki neutrali-zacji ciał  zbę dnych.

Ropnie i wrzody. Wystą pienie ropn i oznacza intensywną  akcję  wydalania ciał  szkodli-wych przez organizm. Obserwuje się  lokalne nagromadzenie duż ej iloś ci ropy —•  ż ół tawej cieczy zł oż onej z surowicy, biał ych ciał ek krwi, bakterii i odpadów tkankowych.

Zwykle ropnie wystę pują  w bardziej zbitych tkankach, gdzie dział anie krwi jest nie-dostateczne, aby szybko usuną ć wydzieliny i uszkodzone kom órki. P o pewnym czasie wrz:ody i ropnie zostają  otoczone przez bł onę  ł ą cznotkankową , która zabezpiecza ż ywą i zdrową  tkankę  przed rozprzestrzenianiem się  ogniska ropn ego. Ropień rozprzestrzenia się  w kierunku powierzchni tkanki lub narzą du, rozpraszają c swą  zawartoś ć. Wystą pienie ogniska ropnego w pobliżu protezy stwarza moż liwoś ci dalszego podraż nienia, zwł aszcza gdy implantyt jest w ruchu. Regeneracja tkanki ulega wówczas przedł uż eniu.

Nowotwory. W niektórych przypadkach implantacja może spowodować reakcję  nowo-tworową . Mogą  ją  spowodować pewne niekorzystne reakcje chemiczne albo dł ugotrwał e dział anie mechaniczne draż nią ce tkankę  i wywoł ują ce intensywny mechanizm obrony. N iektórzy badacze są  zdania, że nowotwory powstają  wtedy, gdy implantyty wykonane z polimerów, metali i szkł a mają  postać nieprzepuszczalnych, peł nych pł ytek, blaszek etc. Zastosowanie ukł adów perforowanych zmniejsza prawdopodobień stw o reakcji nowo-tworowej. D latego zaleca się  róż ne materiał y gą bczaste, wł ókniste etc.

(15)

STRUKTURA TKANEK ORGANICZNYCH  227

Istnieje też opinia, że kształ t implantytu jest waż niejszym czynnikiem niż skł ad che-miczny biomateriał u [2]. Opinia ta nie jest jednak podzielana powszechnie. N iemniej trzeba zwrócić uwagę , aby im plantyt zawierał  jak najmniej ostrych zakoń czeń, krawę dzi i miał kształ t pozwalają cy n a dobre przyleganie do ciał a, szkieletu etc.

Stany zapalne. Stan zapalny poznajemy po rozszerzeniu naczyń krwionoś nych, nad-miarze pł ynów w tkance i wzroś cie liczby biał ych ciał ek krwi. Reakcja tego typu jest zwykle intensywna i dł ugotrwał a. Wywoł uje niekiedy ból i powoduje utratę  sprawnoś ci przez tkanki, nieraz nieodwracalną . Stany zapalne moż na rozpatrywać raczej jako pro-cesy patologiczne niż reakcje odrzucania ciał  obcych.

Rany i skaleczenia. N orm aln y proces gojenia się  ran skł ada się  z faz począ tkowego, a potem ostrego stanu zapalnego, po którym nastę puje intensywny wzrost zdrowej tkanki. P o wykonaniu wycię cia, nacię cia lub innej operacji na tkance, w celu dokonania im-plantacji, kfew z uszkodzonej tkan ki spł ywa do wycię cia i do protezy, jeś li ta jest dość porowata. N astę puje krzepnię cie krwi.

P roces krzepnię cia krwi jest skomplikowany. Jego istota polega na przemianie fibry-nogenu, znajdują cego się  w osoczu w stanie zolu, n a wł óknistą  w stanie ż elu f ibrynę , w której gę sto splecionych wł óknach wię zną  ciał ka krwi hamują c jej wypł yw z rany. Równocześ nie siatka ta pozwala n a przepł yw niektórych substancji chemicznych przez powierzchnię . Powłoki izolują ce. Badan ia wykazał y, że im plantyt bywa czę sto izolowany od ż ywych tkan ek przy pomocy wł óknistej, odpornej powł oki tworzą cej rodzaj cysty (pę cherza), zbudowanej z duż ych, spł aszczonych komórek. Pę cherz ten spowija materiał ; jedynie znaczne ruchy im plantytu mogą  spowodować jego uszkodzenie i ewentualne infekcje lub ' stany zapalne.

Trucizny. Trucizny wywoł ują  bardzo silne reakcje obron n e. Sł owo «trucizna» oznacza substancję  pochodzenia zewnę trznego, która może wywoł ać schorzenie lub ś mierć przez wejś cie w reakcję  chemiczną  z protoplazmą , podstawową  formą  materii ż ywej . Proto-plazma jest szarawą , pół przeź roczystą, pół ciekł ą  substancją  o zł oż onym skł adzie chemicz-nym. Zachodzą  w niej podstawowe dla ż ycia przemiany fizyczne, elektryczne, chemiczne etc. D ział anie trucizny zależy od nastę pują cych cech:

1. Stę ż enia trucizny, 2. Wraż liwoś ci tkanek.

3. Sposobu dział ania czynnika trują cego.

Trucizny wchodzą  przeważ nie w skł ad substancji, które dostają  się  do organizmu drogami oddechowymi albo przez przewód pokarm owy; nie jest to jednak reguł ą . Sub-stancje takie mogą  również przedostać się  do organizmu przez ł ugowanie róż nych do-datków wchodzą cych w skł ad im plan tytu; n p. plastyfikatorów dodawanych do polimerów.

Są  w uż yciu terminy takie, ja k trucizna, toksyna. N azwę  «toksyna» rezerwujemy jako zbiorowe okreś lenie dla nie dość jeszcze zbadanych jadów organicznych (biał kowych), wytwarzanych przez bakterie, wyż sze roś liny i zwierzę ta.

(16)

228 K . P IEKARSKI

Pewne organy są  szczególnie wraż liwe na trucizny, m.in. wą troba, nerki i pł uca (ze wzglę -du na funkcje filtracyjne), również serce, tkan ka nerwowa i szpik kostny są  wraż liwsze od innych tkanek. Szczególnie podatne na dział anie trucizn są  enzymy.

Sole i glukoza są  toksyczne, kiedy wystę pują  w znacznych stę ż eniach, natom iast metale takie, jak arsen, oł ów, rtę ć i cyjanki — nawet w niewielkich iloś ciach, zwł aszcza jako skł adniki nietrwał ych soli i tlenków. M niej trują ce od wyż ej wymienionych metali są : beryl, fosfor, bizmut, chrom, kobalt, kadm i uran, jeszcze m n iej: ż elazo, miedź, cyna, cynk, srebro, wanad i aluminium. Substancje umiarkowanie toksyczne, w których wystę pują jednak wolne jony, ł atwo przedostają ce się  do tkan ki, nie powinny być uż ywane do im-plantacji.

Są  substancje powodują ce uszkodzenia lokalne na powierzchni kon taktu z tkanką . Inne dział ają  na zasadzie absorpcji. Objawy niektórych zatruć mogą  być trudn e do zauwa-ż enia. Jeś li objawy zatrucia zlokalizowane są  w otoczeniu implantytu, mogą  one być nie do odróż nienia od podraż nienia tkanki spowodowanego przez inne czynniki (np. mecha-niczne, stany zapalne etc.).

Czyste polimery n a ogół  nie szkodzą  tkankom . N atom iast niektóre dodatki uż ywane do poprawy pewnych wł aś ciwoś ci polimerów są  przeważ nie wysoce toksyczne. F osforan arylowy, czasem stosowany jako plastyfikator do polistyrenu i polichlorku winylu, dział a toksycznie na system nerwowy [5]. Szczególnie ostroż nie należy dozować dodatki ulegają ce ł ugowaniu.

Tkanki na ogół  dobrze przyjmują  polimery wieloczą steczkowe, gorzej zaś polimery 0 niskim cię ż arze czą steczkowym. Reduktory przeważ nie mają  wł asnoś ci toksyczne, niemniej polietylen nie wykazuje niezgodnoś ci z tkan kam i. Trują ce są  natom iast ż ywice epoksydowe, fenolowe i aminowe.

Uodpornienie organizmu. M echanizm immunologiczny jest najbardziej zł oż ony m mecha- nizmem reakcji obronnej organizmu. Stosunkowo najlepiej poznany jest system wy-twarzania przeciwciał  (antytoksyn). Chronią  one organizm trwale lub czasowo przed okreś lonymi zakaż eniami bakteriologicznymi lub wirusowymi. M oż na wzmóc produkcję przeciwciał  przez wprowadzenie do organizmu antygenów: są  to zwią zki chemiczne (gł ównie biał kowe) wystę pują ce w tkankach i jadach zwierzą t i niektórych roś lin; także w ciał -kach krwi i bakteriach. Wchodzą  one w reakcje z przeciwciał ami, w pewnym stopniu neutralizują c ich dział anie.

Wn i o sk i . Podsumowują c moż na stwierdzić, że wszystkie substancje, nie wytwo-rzone samorzutnie przez organizm, mają  pewne dział ania niekorzystne dla tkan ki i w róż-nym stopniu mobilizują  reakcje obronne.

Projektant implantytu winien dobrać materiał , który speł nia w sposób optymalny ż ą dane funkcje przy minimalnym dział aniu niszczą cym na tkan ki. N ależy zwrócić uwagę na kształ t implantytu i dokł adność jego wbudowania w organizm ludzki.

Celem powyż szych rozważ ań był o postawienie problemu zgodnoś ci biomateriał ów 1 tkanek organicznych, aby w praktyce stosowanie wszelkich biomechanizmów przynosił o efekty pozytywne w sensie przystosowania organizmu i przy minimum cierpień pacjentów.

(17)

STRUKTURA TKANEK ORGANICZNYCH  229

Literatura cytowana w tekś cie

Ido czę ś ci 1J:

1. K. PIEKARSKI, Fracture of bone, J. Appl. Phys. 41, (1970) 215.

2. M. I . KAY, R. A. YON G  and A. S. POSNER, Crystal structure of hydroxyapatite, N ature, 204, (1964), 1050—1052.

3. A. ASCENZI, E. BONUCCI and D . S. BIOCCIARELLI, An electron microscope study of osteon calcification, J. U ltrastr. Res., 12, (1965), 287—303.

4. R .W. MACK, Bone a natural two phase material, Technical memorandum, San Francisco, Univ. of California, Biomechanics Lab., 36 str., 1964.

5. A. W. SWEENEY et al., Mechanical properties of bone and its constituents, ASME 65- WA/ HUF7, N .Y. ASME, (1965). 6. J. BHIMASENACHER, Elastic constants of apatite. Proc. Tndian Acad. Scien., A22, A (1945), 209. 7. J. D . CURREY, Three analogies to explain the mechanical properties of bone, Bio- Rheology, 2, (1964), 1—10. 8. E . RYSKEWITCH, Compression strength of porous sintered alumina and zirconia, J. Am. Ceram. Soc, 36 (2), (1953), 65—68. 9. H . M. FROST, Specific surface and specific volume of normal human lamellar bow, Henry F ord. H osp. Med. Bull., 10 (1962) 35—41. 10. K. PIEKARSKI, Analysis of bone as a composite material, Int. J. Eng. S c , (1973). 11. E. D . SEDLIN, Rheological model for cortical bone, Acta Orthop. Scan. Suppl., 83 (1965). 12. J. H . MCELHANEY and E. F . BYARS, Dynamic response of biological materials, ASME Rep., 1965. 13. R. L. COBLE and W. D . KING ERY, Effect of porosity on physical properties of sintered alumina, J, Am.

Ceram. So c, 39 (11) (1956) 377—385. [do czę ś ci 2]: 1. J. GROSS, SC. Am. 204, (1961), 121—130. 2. M. J. GLIMCHER, Rev. of M od. Phys., 31, 2, (1959), 359—393. 3. K. LITTLE, M. KELLY and A. COURTS, Bone and Joint Surg., 44B, (1962), 503—519. 4. E. KARRER, Phys. Rev., 39 (1932), 857. 5. R. H . H ALL, J. Soc. Lether Tr. Chem., 36 (1952), 137—148. 6. D . J . LLOYD and M. BARROD, SOC. D yers and Col., Symp. on Fibrous Proteins, str. 24—29, 1964. 7. R. H . H ALL, SOC. J. Leather Tr. Chem., 35 (1951), 195—210. 8.  C A . L. BASSETT, SC. Am., 213 (1965) 18—25. 9. R. O. BECKER and C. H . BACHMAN, Clin. Orthop., 43, (1964), 251—253. 10. E . FUKUDA and YASUDA, Jap. J. Appl. Phys., 3, (1964), 117—121. 11, J. C, ANDERSON and C. ERIKSSON, N ature, 218, (1968), 166—168. [do czę ś ci 3J: 1. S. F . HULBERT, S. J. MORRISON and J. J. KLAWITTER, Problems Associated with Determining Compati- bility of Biomaterials. Proc. Symposium — Workshop on Research Techniques in Biomaterials Evalua-tion, Clemson U niversity, S. Carolina, March 1971. 2. E. T. OPPENHEIMER, M. WILLH ITE, I. DANISHEFSKI and A. P. STOUT, Observations of the Effects of Powdered Polymers in the Carcinogenic Process, Cancer Res., 21 (1961), 132. 3. W. C. HEUPER, Carcinogenic Studies on W ater Soluble Polymers, Pathol. Microbiol., 24, (1961) 77. 4. W. C. HEUPER, Experimental Production of Cancer by means of implanted Polyurethane Plastic, Am. J. of Clin. Pathol., 34 (1960) 328. 5. D . F . WILLIAMS, The Reactions of Tissue to Materials, Biom. Eng. (1971), 152. U N IVERSITY O F WATE R LOO, CAN AD A

Praca został a zł oż ona w Redakcji dnia 25 stycznia 1974 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale tutaj zetknęliśmy się już z czemś, co w zakresie przez nas objętym, przeciwstawia się systemowi myślenia w prawie cało­ ściami czyli uniwersalizmowi prawniczemu,

Jeśli natomiast drugi ich element występuje (nawet szczątkowo) nie tylko z na (zob. SZTORC, WPROST, POWRÓT), poszczególne wyrażenia analizowa­ ne są pod hasłem

[r]

Czasami pojawiają się też decyzje alternatywne, wahamy się pomiędzy kilkoma rozwiązaniami, ale ponieważ nie jesteśmy świadomi większości procesów zachodzących w mózgu

Traditionally higher cognitive functions, such as thinking, reasoning, planning, problem solving or linguistic competencies have been the focus of artificial intelligence

Piotr Biegański, Instytut Fizyki, Politechnika Wrocławska Seebeck, Faraday, Ohm -- czyli jak szybko płynie prąd elektryczny 19 II 2003 Dr Andrzej Kolarz, Instytut

ustalenie, czy istnieje możliwość określenia czasu, jaki upłynął od oddania ostatniego strzału z broni palnej, na podstawie badań chemicznych osadu powystrzałowego, pozostałego

Tadeusz Radzik, Adam Andrzej