• Nie Znaleziono Wyników

Osobowości nie w pełni otwarte. : (komentarz do uwag Czesława Porębskiego)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Osobowości nie w pełni otwarte. : (komentarz do uwag Czesława Porębskiego)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Miłowit Kuniński

Osobowości nie w pełni otwarte. :

(komentarz do uwag Czesława

Porębskiego)

Diametros nr 5, 169-170

(2)

Diametros nr 5 (wrzesień 2005): 169 - 170

Osobowo

ś

ci nie w pełni otwarte

(

Komentarz do uwag Czesława Porębskiego)

Miłowit Kuniński

Czesław Porębski podkreśla znaczenie dla istnienia demokracji posiadania przez

ludzi uczestniczących w demokratycznej polityce osobowości nie w pełni otw ar­ tych. Zgadzam się z tym całkowicie. W swoim tekście zahaczyłem o tę kwestię

wspominając o dojrzałej osobowości moralnej i też przyw ołałem Platona oraz

Arystotelesa. Pisałem o tym wcześniej zarówno w swojej książce o Hayeku, jak i w artykułach o cnocie czy o etyce Kartezjusza i Kanta. Tu ograniczę się do kilku uwag.

Osobowość człowieka poza w yposażeniem zdeterm inow anym genetycznie

kształtuje się pod w pływ em otoczenia, to znaczy pod w pływ em w zorców postępowania, reagow ania na sytuacje, ich oceny i samooceny. Otoczenie to jest

złożone, wielowarstwowe i poszczególni ludzie w swej drodze życiowej w chodzą w coraz to nowe, często coraz szersze kręgi relacji: rodzina, rówieśnicy, wspólnota

religijna, osoby poznane w szkole, na studiach, w pracy itp. Uczestnictwo w tych kręgach społecznych spełnia funkcje socjalizacyjną, a w szczególności formacyjną.

Przejmujemy najpierw bezwiednie, potem świadomie w iedzę o tym , co to znaczy być człowiekiem w olnym i odpowiedzialnym. Formacja osobowości jest

procesem , w którym najpierw dominuje naśladowanie, a potem , w miarę rozwijania zdolności do refleksji, nam ysł nad tym , co m a być dla człowieka

podstaw ą dojrzałego kształtu jego osobowości moralnej. Z pew nością proces

formacji oparty jest na żm udnym poszukiwaniu sposobu kierowania sobą. A to oznacza, że przejęte w zorce i zasady tw orzą punkt odniesienia i norm ę, w świetle

której oceniamy nasze postępowanie i gdy trzeba - korygujemy je. Taka korekta m a być w początkow ym okresie formacji zewnętrzna, a później w coraz większym

stopniu - wewnętrzna.

(3)

Miłowit Kuniński Osobowości nie w pełni otwarte

W szystko to są rzeczy znane, lecz gwałtownie atakowane przez zwolenników osobowości otwartej, czyli wyizolowanego podm iotu moralnego,

który kieruje się albo rozum em , niezależnym od świata społecznego, albo popędami. Zwolennicy osobowości otwartej uważają, że jej beztreściowość, ciągła

zmienność są niezbędne dla demokracji i dla wolności. Krytykują koncepcję osobowości zakorzenionej, w której w yróżnia się poziom w yższy sprawujący

kontrolę na poziom em niższym. Uw ażają bowiem, że ow a jaźń w yższa jest

ukształtowana przez jakieś ponadjednostkowe czynniki np. rasę, plemię czy państwo (I. Berlin) lub klasę społeczną i przydaw anie jej znaczenia może prow adzić do narzucania pew nego w zorca osobowego, a więc do totalitaryzmu.

Stąd biorą się postulaty w ychow aw cze i edukacyjne w prow adzane w życie od

kilkudziesięciu lat na Zachodzie (choć budzą coraz więcej wątpliwości), a i u nas znajdują coraz większą liczbę zwolenników: wychowanie do wolności i do

demokracji, które wbrew swej nazwie nie polega na przygotow aniu do korzystania z wolności i do uczestnictwa w demokracji, lecz na natychm iastow ym

korzystaniu z wolności w yboru i z praktykowania procedur demokratycznych. Osobowości nieukształtowane i beztreściowe mają bowiem być bardziej otwarte

na wolność i demokrację. W rzeczywistości jest inaczej, gdyż mimo

rozpowszechnienia postępow ych zasad, autorytety i wspólnoty w ciąż mają swój udział w formowaniu osobowości pod w zględem m oralnym i intelektualnym, a

naw et obserwuje się na Zachodzie reakcję polegającą na poszukiwaniu bardziej tradycyjnych sposobów w ychow ania i edukacji. Dlatego m a rację Porębski

podkreślając, że demokracja musi m. in. oprzeć się na osobowościach nie do końca otw artych, więc zakorzenionych. Czy demokracja nie dysponuje większą siłą oddziaływania niż tradycyjne w zorce i nie niszczy osobowości zakorzenionych,

gdyż cechuje ją zdolność do ekspansji, to kwestia empiryczna. Wiele zdaje się przem aw iać na korzyść tej hipotezy. Jeśli tak by było, w ów czas demokracja musiałaby się w yrodzić w tyranię. Rację trzeba byłoby w ów czas przyznać

Platonowi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z drugiej zaś Maryja w krzyżowej śmierci swojego Syna dostrzegała zbawczy sens i odwieczny zamysł Boga wobec ludzkości pogrążonej w grzechu i cienistej krainie śmierci (Mt 4,

Наталья Шевченко, задаваясь целью выразить невыразимое (по адап­ тированной здесь метафоре, плодотворно актуализирующейся в гума-

Powoli obniżającą się liczbę seminarzystów zaczęli zastępować studenci świeccy przyjmowani na nowe kierunki, które ks. Bernard (przy współpracy niektórych nowych

W związku z tym, że burza przeszkodziła nam w dzisiejszej wideo katechezie postaram się Wam krótko przedstawić dzisiejszy temat.. Dzisiejszy temat: Nie zatrzymuję się

Osobowość stanowi dynamiczny i złożony system regulacji ludzkich zacho- wań. Wśród najważniejszych cech osobowości człowieka, wyznaczających jego zachowania wymienia

Precyzyjny i subtelny, dbający o szczegół opis św ięta, podjęty z perspektyw y zdystansow anego badacza-obserw atora, naraz zostaje prze­ łam any narracyjną

niczność, bystrość, zdolność do samoakceptacji i samorealizacji, twórcze »otwieranie się« ku drugiemu człowiekowi" 11. Niestety, rzeczywistość powieściowa i

Personalistyczne ujęcie przymiotów i celów małżeństwa w nauczaniu papie- ża Jana Pawła II w optyce amor coniugalis łączy się z fundamentalnym założe- niem, że