• Nie Znaleziono Wyników

Badania w dziedzinie poetyki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Badania w dziedzinie poetyki"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Renata Mayenowa

Badania w dziedzinie poetyki

Biuletyn Polonistyczny 20/3 (65), 113-127

(2)

W ym ienione w a n k ie c ie : BN, " P r o f ile " , B ib lio tek a " P o lo n is ty k i" , w ydaw nictw a P IW -u , LSW i i n . , w a rto o cz y w iśc ie ro z w ija ć , w p ro w a­ d z ając w o w ie le s z e rs z y m z a k r e s ie p ro b le m a ty k ę lite r a t u r y w s p ó łc z e s ­ nej - p o ls k ie j i św ia to w e j. W arto te ż u działem w ty c h p u b lik a c ja c h z a in ­ te re s o w a ć m łodą k a d r ę naukow ą - w zn aczn ie s z e rs z y m z a się g u n iż o becny. O czyw istym p o stu latem j e s t ta k ż e term in o w o ść e d y cji - w a ż n e , by w ro k u akadem ickim (i szkolnym ) zapew niona była d o stę p n o ść l e k tu r .

Jak w iadom o, trw a ją intensyw ne p rzy g o to w an ia d o ty czące s z e r e g u p u b lik a c ji o k re ślo n y c h jako Vademecum P o lo n isty . P ie r w s z e w ydane ju ż te k s ty (jak n p . M. R . M ayenow ej "P o ety k a te o r e ty c z n a " ) s ą p rzy k ład em k s ią ż e k d o sk o n ale in fo rm u jący ch o aktualnym s ta n ie b ad ań nad p rz e d m io ­ tem . S ądzim y, że c a ła s e r i a s ta n ie s i ę r e a ln ą pom ocą dla stu d iu ją c y c h i w ykładow ców . Inne p ro p o z y c je - p o r . punkt 4.

10. W ażną r o l ę spełnia^ "B iu lety n P o lo n is ty c z n y " . P o z a nim - w a rto byłoby je s z c z e ro zb u d o w ać d z ia ły re c e n z y jn e w c z a so p ism a c h s p e c j a l i s ­ ty czn y ch o r a z w p ro w a d zić - w ty ch że c z a so p ism a c h - jak n a jw ię c e j in - fo rm a c y jn o -te o re ty c z n y c h p rz e g lą d ó w b ie ż ą c eg o sta n u b ad ań w h u m an isty ­ c e . C enne byłoby ró w n ie ż zain icjo w an ie w ydaw nictw oso b n y ch , w r o d z a ju "T he C o n tex ts of L ite r a tu r e " pod re d a k c ją T hom psona.

P r o f , d r S te fa n Ż ó łk iew sk i Doc. d r h ab . A lina B ro d zk a

BADANIA W D ZIEDZINIE POETYKI

P o e ty k ę , ja k k a żd ą d y s c y p lin ę , można so b ie w y o b ra z ić , i w y o b raża s i ę s o b ie , r ó ż n ie . N a jc z ę ś c ie j p an u je zgoda w o k re ś le n iu m a te ria łu je j o b s e rw a c ji: s ą to z re g u ły te k s ty n a le ż ą c e do tz w . sz tu k i l i te r a c k ie j. Być m oże, n a le ż y u z n a ć , że od n a ro d z in p o ję c ia "funkcja p o ety ck a" t e o ­ re ty c z n ie p rz y n a jm n ie j zm ienia s i ę m a te r ia ł o b s e rw a c ji p o e ty k i. Z n aczn ie m niej z g o d n o ści w y kazują sform ułow ania celów badaw czych d y sc y p lin y , ą z ró ż n ic y ty c h form uł w ynikają ró ż n ic e r e p e r tu a r u p y ta ń p o e ty k i, r ó ż ­ n ic e w z a k r e s ie jej a p a r a tu r y p o jęcio w ej i d o p u sz c z a ln y c h m etod, a ta k ż e

(3)

w o k re ś la n iu je j s ta tu s u (sam o d zieln eg o , pom ocniczego) i m ie jsc a w h ie ­ r a r c h i i d y sc y p lin lite ra tu ro z n a w c z y c h lu b d y scy p lin zajm ujących s i ę p e łn ą p ro b lem aty k ą k u ltu ry .

C ało ścio w e p rz e d s ta w ie n ie p ro b le m aty k i i m etod p o ety k i je s t o c z y ­ w iśc ie tylko p rz e d sta w ie n iem jednego z m ożliw ych stan o w isk — sta n o w isk a w yznaw anego p r z e z a u to rk ę , i nie ma żadnych p r e te n s ji do w y łą c z n o śc i. S tan o w isk o to za ry so w a ło s i ę w la ta c h d w u d ziesty ch w Z S R R , p r z e s z ło pew ną ew o lu c ję w ra z z rozw ojem c z e sk ie g o s tru k tu ra liz m u i ro z w ija ją c tkw iące w nim od p o czątk u m o żliw o ści, w y k ry sta liz o w a ło s i ę w p o s ta c i zw anej d z iś p o etyką sem io ty z u ją c ą .

W tym ro z u m ien iu s ta tu s p o ety k i je s t statu sem sam odzielnej d y s c y ­ p lin y (n iesam o d zieln e z r e s z tą byw ają tylko u m ie ję tn o śc i nie m ające w ła s ­ nej te o re ty c z n e j p ro b le m a ty k i). Jak każda d y scy p lin a sa m o d zieln a, może ona p e łn ić funkcje pom ocnicze w obec innych d y sc y p lin czy u m ie ję tn o śc i tylko pod w arunkiem p ełnego ro zw o ju je j w łasn ej p ro b le m a ty k i.

P o zw o lę so b ie p r z e form ułow ać zad an ia p o ety k i na now o, w p r z e k o n a ­ n iu , że nowa form uła nie n a ru s z a nic £ te g o , czym poetyka o ta k n a ­ k reślo n y m rodow odzie r z e c z y w iś c ie s i ę dotąd zajm ow ała.

P o ety k a je s t d y sc y p lin ą a n a liz u ją c ą spo so b y budow ania in fo rm acji w c ało śc io w y c h w ypow iedziach zw anych te k sta m i. Ujaw nia zatem elem en ty z n a c z ąc e - lu b sy stem y elem entów zn ac z ąc y c h — funkcjonujące w te k s ta c h , a n a liz u je sp osoby w y tw arzan ia nowych znaków lu b system ów znaków i ic h tra n s fo rm a c je w ro z m a ity c h ty p ach tek stó w o ra z a n a liz u je sp e c y fic z n e re g u ły te k s to tw ó rc z e funkcjonujące w ro z m a ity c h ty p ach te k stó w . P o d s ta ­ wowym system em znaków fu nkcjonujących w te k ś c ie je s t język n a tu ra ln y : gram atyka języka w S a u s s u r e ’owskim z n aczen iu tego słow a je s t p rz e d m io ­ tem językoznaw stw a w ogólnie p rz y jęty m i u tarty m z n aczen iu tego sło w a . N atom iast w sz e lk ie sp osoby funkcjonow ania języ k a w o k re ślo n y c h ty p ac h tek stó w są przedm iotem z a in te re s o w a n ia p o e ty k i. P o n iew aż p o etyka m usi s ię p o słu g iw ać k a te g o ria m i językoznaw czym i dla o p isu s z e re g u i n te r e s u ­ ją c y c h ją z ja w isk , m usi ona o p ero w ać z p e łn ą sw obodą re z u lta ta m i ję z y ­ koznaw czego o p isu .

Form uła d o ty czą ca p o ety k i pokryw a c z ę ś ć te r e n u , którym n ie tr a d y - cy jn ie zajm uje s i ę języ k o zn aw stw o , a le i w y k ra c z a po za te n t e r e n ; in t e r e ­

(4)

su ją ją bowiem ta k ż e sy stem y znaków n ie ję z y k o w y c h , choć zaw sze p r z e ­ kazyw ane p r z y pom ocy ję z y k a , funkcjonujące w te k s ta c h . F orm uła ta w y k ra c z a p o za m a te r ia ł l ite r a tu r y p ię k n e j, in te re s u je s i ę bowiem w s z e l­ kiego typu te k s ta m i językow ym i, nie tylko n a le żący m i do l i t e r a t u r y p ię k ­ n e j. To sta n o w isk o j e s t , w ydaje s i ę , w a rte p r z y ję c ia naw et p r z e z ty ch , k tó rz y w p o e ty c e s z u k a ją m o żliw o ści ro z w ią z a ń w y łączn ie dla te k stó w n a ­ le ż ą c y c h do l i t e r a t u r y p ię k n e j, poniew aż:

a ) te k s ty l ite r a c k ie byw ają k o n stru o w an e z ró ż n y c h "kaw ałków " te k stó w , ta k ic h jak l i s t , p rz e m ó w ie n ie , p o to czn a rozm ow a itp . ,

b) te k s t li t e r a c k i jako c a ło ś ć zazw yczaj finguje s y tu a c je życiow ej kom unikacji i w ja k iś sp o só b m usi w sw ojej budow ie z a w rz e ć sygnały owej fingow anej k o m unikacji,

c ) g ra n ic e tek stó w gatunkowo p rz y n a le ż n y c h do lit e r a t u r y s ą h is to - ry c znie zm ien n e .

W arto zatem o p is a ć norm y budowy innych typów te k stó w , by um ieć o p is a ć s tr u k tu r y tek stó w lite r a c k ic h s tr ic to s e n s u . W ie d z ie li o tym p r z e d ­ s ta w ic ie le s ta ro ż y tn e j r e to r y k i i w iedzą o tym je j w s p ó łc z e śn i ko n ty n u a­ t o r z y .

T ak z a k re ś lo n e po le o b s e rw a c ji s p ra w ia , że je s t to d y sc y p lin a w y­ r a s t a j ą c a na g ra n ic y p rz y n ajm n iej kilku tra d y c y jn ie u sta b iliz o w a n y c h d y s ­ c y p lin : ję z y k o z n a w stw a , lite ra tu ro z n a w s tw a i, ja k zobaczym y d a le j, n ie ­ k tó ry c h d ziałó w lo g ik i i filo z o fii ję z y k a , n ie k tó ry c h p o ła c i so c jo lo g ii i fragm entów h i s t o r i i św iad o m o ści s p o łe c z n e j. Nie w ydaje s ię , by dla p o e ty k i m ożna b y ło , i n a le ż a ło , w y k raw ać po le nie n a r u s z a ją c e is tn ie ją ­ cy c h tr a d y c y jn ie p o d ziałó w .

T e k s t jako główny p rze d m io t badania p o ety k i p rz y w o łu je dw ie stro n y b adanego z ja w is k a :

1) sem an ty czn a w a rto ś ć te k s tu je s t zbudow ana z b a rd z ie j e le m e n ta r­ n y ch jed n o ste k znakow ych lu b znako -d y sty n k ty w n y ch o ra z

2) sem an ty czn a w a rto ś ć te k s tu je s t w yznaczona p r z e z r e la c je danego te k s tu do in n y ch tek stó w w sp ó łistn ie ją c y c h w d an ej k u ltu rz e . Ta d ru g a r e l a c j a z a w ie ra dwa o d n ie s ie n ia : do innych te k stó w , p rz e k a z u ją c y c h o k r e ś lo n e , w ią ż ą c e s i ę ze sobą t r e ś c i (te k st w chodzi b e z p o śre d n io w ła ń ­ c u c h p y ta ń i o d p o w ied zi, a p ro b a tę i polem ikę z tr e ś c ia m i innych te k stó w )

(5)

o r a z te k s t w chodzi w r e la c je z innymi gatunkowym i form am i tek stó w jako r e p r e z e n ta n t o k re ś lo n e j form y gatunkow ej.

U jaw nianie system ów cz y zespołów znakow ych w te k ś c ie n a k azu je w p ro w ad ze n ie i p rz e m y śle n ie dwóch p o ję ć : p o ję c ia p ry m a rn y c h system ów m o d elu jąc y ch i p o ję c ia w tó rn y ch system ów m o d elujących. P o ję c ia te ,

w p row adzone p r z e z ro s y js k ą sem io ty k ę, p o z w alają o d d z ie lić r o l ę znaków c z y s to językow ych, o p isyw alnych p r z y pomocy k a te g o r ii ję z y k o zn aw czy ch , od r o l i znaków w p raw d zie w prow adzanych za pom ocą ję z y k a , a le nie sp ro w a d z a ln y c h do ję z y k a . O ty le , o ile mamy do c z y n ie n ia z sy stem am i w p ra w d z ie b a rd z ie j ulotnym i n iż sy stem języka, n a tu ra ln e g o , a le p r z e c ie ż w pewnym sto p n iu i na p ew ien o k re s c z a s u k o n w encjonalizującym i s ię , mamy do czy n ie n ia z zag adnieniam i n ależący m i do p o e ty k i.

R eguły te k s to tw ó rc z e i typologia tekstów

M ówiąc o te k ś c ie , musimy za punkt w y jśc ia u z n a ć te k s t sp ó jn y , p o z w a la ją c y u s ta lić pew ną n o rm ę budowy te k s tu sp ó jn eg o . T e k st spójny w p ro w ad za zag ad n ie n ie e k s p lic y tn o ś c i. Nie is tn ie ją te k s ty języ k a n a tu r a l­ n e g o , k tó re byłyby a b so lu tn ie e k s p lic y tn e . Idzie zatem o pew ną n o rm ę p o w ta rz a ln o ś c i, z a p e w n ia jąc e j sp ó jn o ść , k tó rą m ożna u s ta lić z pewnym p rz y b liż e n ie m dla ró ż n y c h typów te k stó w . S tr u k tu r a te k s tu spójnego w y­ r a ż a s i ę pew nym i, już d z iś uchw ytnym i, p raw am i, m .in . w k o n s tru k c ji p o czątk ó w te k stó w , a le i tu ta j w y stęp u je w y ra ź n a z a le ż n o ś ć od typów te k s tó w . Być m oże, w każdym z dwóch wypadków u ż y c ia te rm in u "typ te k s tu " p o słu ż y liśm y s i ę term in e m , k tó ry ch cielib y śm y w ypełnić inną t r e ś c i ą : w p ie rw szy m w ypadku ró ż n ic e sto p n ia e k s p lic y tn o ś c i mogą z a le ­ ż e ć od w ym agań je d n o z n a c z n o ś c i te k s tu i ró ż n ic o w a ć te k s t naukow y od n p . pow iadom ień p o to czn y c h ; w drugim w ypadku w chodzi w g r ę z a le ż n o ś ć norm budowy te k s tu od typów s y tu a c ji kom unikacyjnych. W sk ła d h a s ła

" s y tu a c ja kom unikacyjna" w chodzą ta k ie z a g a d n ie n ia , ja k s to p ie ń w sp ó l­ n e j w ied z y m iędzy nadaw cą a o d b io rc ą (zarów no w spólny b agaż k u ltu ro ­ w y, ja k w iedza o konkretnym te m a c ie , k tó ry sta n o w i punkt w y jśc ia dla danego te k s tu ). W chodzą ta k ż e m a te ria ln e w a ru n k i kom unikacji (rozm ów cy w id zą s i ę naw zajem , s ą od s ie b ie d alek o , używ ają sz c z e g ó ln y c h środków te c h n ic z n y c h , p o słu g u ją s i ę gło sem , pism em , w ok reślo n y m sto p n iu w p ro ­ w a d z a ją ś ro d k i p a ra lin g w is ty c z n e i t p . ). P rz e p ro w a d z e n ie ty p o lo g ii te k stó w

(6)

z w ym ienionych tu punktów w id zen ia (może z r e s z tą je s z c z e in n y ch , n ie d o s trz e ż o n y c h p r z e z a u to rk ę ) je s t k o n ie c z n e , by u z y sk a ć opis ró ż n y c h norm te k s to tw ó rc z y c h , n iezb ęd n y ch d la o p isu w s z y s tk ic h ko m p lik acji w p ro w a d za n y ch p r z e z te k s ty l i t e r a t u r y p ię k n e j. T ypologia ta (sz c z e g ó ln ie w y ra z is te je s t to w drugim w ypadku) a n g ażu je w ie d z ę so c jo lo g ic z n ą , u s ta la ją c ą z a s a d n ic z e m ożliw e r e la c je m iędzy nadaw cą a o d b io rc ą . N as in te r e s u je ona o c z y w iśc ie w ra z z c h a ra k te ry s ty k ą językow ej s tr u k tu r y te k s tu , z p ro b le m a ty k ą ta k ą , jak u ż y c ie imion w ła sn y c h , zaimków o so b o ­ w ych (w sz y stk ic h w yrazów o k azjo n aln y ch ) w s tr u k tu r z e p o czątk u i c h a ­ r a k te r z e m echanizm ów sp ó jn o śc i w ro z w ija n iu te k s tu .

Już pew na u sta b iliz o w a n a tra d y c ja p rz e k a z u je nam inną je s z c z e p o d ­ s ta w ę k la s y fik a c ji te k s tó w , k tó re j n ie wolno za g u b ić . Mam na m y śli k la ­ s y fik a c ję na te k s ty o p o w ia d a ją c e, o p is u ją c e , ró ż n e g o typu te k s ty p e r f o r - m atywne i . . . , tru d n o w ym ienić inne typy w y c z e rp u ją c e p o d z ia ł z teg o punktu w id z e n ia . W is to c ie je s t to p o d z ia ł na te k s ty opow iadające i n ie - o p o w ia d a ją c e , z tym , że w tym drugim w orku d ad zą s i ę w y ró ż n ić o p is y , rozum ow ania i te k s ty p e rfo rm a ty w n e . W yróżnione typy d ad zą s i ę s c h a ­ ra k te ry z o w a ć z punktu w id zen ia ró ż n ic w m echanizm ach s p ó jn o ś c i. N ie ­ ja s n o ś ć p o d sta w ty p o lo g iczn y ch w sk a z u je , ja k d a le c e k o n ieczn y je s t z e s p o ­ łowy te o re ty c z n y w y siłe k .

O b s e rw a c ja m echanizm ów sp ó jn o śc i tek stó w lu b ic h fragm entów z a k ła ­ da w p ro w a d zen ie i p rz e m y śle n ie ta k ic h n ie tra d y c y jn y c h p o ję ć , jak datum i novum , ja k p o ję c ie s tr u k tu r y g łęb o k ie j i p o w ie rz c h n io w e j, jak p o ję c ie p r e s u p o z y c ji. N ie k tó re z ty c h p o ję ć s ą w ytw orzone na te r e n ie ję z y k o ­

z n aw stw a, n ie k tó re poch o d zą z te r e n u w s p ó łc z e sn e j filo z o fii języ k a (w łaściw ie ty c h d ziałów lo g ik i, k tó re s i ę in te r e s u ją sem antyką ję z y k a n a ­ tu ra ln e g o ). Z ag ad n ie n ia tu w yliczone s ą w znacznym sto p n iu z a g a d n ie n ia ­ mi n a tu r y sem a n ty cz n ej - s tą d ic h stosunkow a n ie tra d y c y jn o ś ć , s tą d te ż k o n ie c z n o ść zd aw ania so b ie sp ra w y z ró ż n y c h t e o r i i sem an ty czn y ch , z k tó ry m i w sp ó łc z e sn y b a d acz te k stu m oże m ieć do c z y n ie n ia .

T e k s ty sp ó jn e n ie s ą n a jc z ę stsz y m typem te k s tu w kom unikacji ję z y ­ k o w ej. N p. te k s ty l i t e r a t u r y p ię k n e j b a rd z o c z ę s to s ą n ie sp ó jn e (p rz y pew nym , o c z y w is ta , ro zu m ien iu w y ra z u " s p ó jn o ś ć " ). S ensow ne lu d zk ie te k s ty z a w ie ra ją jed n ak na ogół in s tr u k c je , sy g n a ły , p o z w a la ją ce o d b io rc y

(7)

p r z e form ułow ać je jako te k s ty sp ó jn e . D otyczy to p r z e d e w szystkim tek stó w l i t e r a t u r y p ię k n e j. W śró d w ielu elem entów ro z b ija ją c y c h s p ó j­ n o ść te k s tu n a le ż y w y liczy ć budow ę te k stu z w y ra ż e ń ró ż n y c h poziomów - mam na m yśli w y ra ż e n ia cudzysłow ow e lub k ry p to - cudzys łow ow e. Idzie 0 ta k zwane w y ra ż e n ia u ży te w su p o z y cji m a te ria ln e j, k tó ry c h r o la w n ie k tó ry c h ty p ach te k stó w , z w ła sz c z a z a ś w te k s ta c h n a le ż ą c y c h do l ite r a tu r y p ię k n e j, je s t s z c z e g ó ln ie d u ż a . P rz e m y ś le n ie r o l i w y ra ż e ń w su p o z y c ji m a te ria ln e j dla s tr u k tu r y sem an ty czn ej te k s tu je s t nie do p r z e c e n ie n ia . J e s t to zag ad n ien ie zro d zo n e na te r e n ie lo g ik i.

C z y te ln ik , o rie n tu ją c y s i ę w p ro b lem aty ce tu s c h a ra k te ry z o w a n e j z a ­ ledw ie p r z y pom ocy h a s e ł w yw oław czych, zda so b ie s p ra w ę , że p ro b le m a ­ tyka w y stęp u jąc a w zw iązku z pojęciem p o s ta c i m ów iącej ( n a r r a t o r a , p o d ­ m iotu liry c z n e g o , b o h a te ra itp . ) ip ie śc i s i ę w tym w ła śn ie d z ia le .

Zanim p r z e jd ę do p o trz e b o rg a n iz a c y jn y ch dla tego typu b ad a ń , słó w ­ ko o tym , co zn ac zy : k o rz y s ta n ie z d y scy p lin y po m o cn ic zej. Jako d y s c y p li­ ny pom ocnicze w y stęp u ją tu : języ k o zn aw stw o , z w ła sz c z a sem antyka i s k ła d ­ n ia , pew ien typ lo g ic z n e j sem antyki ję z y k a , w re s z c ie so c jo lo g ia . C z ę sto s ą d z i s i ę , że dla k o rz y s ta n ia z obcej d y scy p lin y jako pom ocniczej w y­ s ta r c z y u z y sk a n ie od za p rz y ja źn io n e g o fachow ca odpow iedniego w zo ru lu b d e fin ic ji, p a s u ją c y c h do n a sz e g o p ro b le m u . Od obcej d y scy p lin y wymaga s i ę zazw y czaj w ied zy pew nej i ogólnej zgody je j adeptów co do i n te r e s u ­ ją c y c h n a s zag a d n ień . Te wym agania są o cz y w iśc ie naiw ną ilu z ją . Ilu zją je s t te ż p r z e k o n a n ie , że można z o bcej d y sc y p lin y efektyw nie k o r z y s ta ć na z a sa d z ie w yrw an y ch p o ż y c z e k . U żyw ający p o ję ć w ypraco w an y ch na obcym te r e n ie m usi u z y sk a ć d o sta te c z n ie s z e ro k ą w ie d z ę o p rz e d m io ta c h ty ch p o ję ć , p o z w a la ją cą na aktyw ne i sam odzielne d z ia ła n ie poznaw cze p r z y pomocy zapożyczonego a p a r a tu . W przeciw nym wypadku p o ję c ia te s ta n ą s i ę m artwym b alaste m lu b źródłem a tra k c y jn y c h w p ra w d z ie , le c z 1 p u sty c h m e ta fo r, p r z e d k tórym i c h ciało b y s i ę u s tr z e c sw oją d y sc y p lin ę .

Jak w ygląda z punktu w id zen ia te j p ro b lem aty k i k a d ra w P o ls c e ? Jak w w ielu innych d z ie d z in a c h , ja k w c a ły c h zn aczn ie b a rd z ie j u s ta b iliz o w a ­ nych i tra d y c y jn y c h d y sc y p lin a c h , ta k i w te j is tn ie ją w ro z m a ity c h z a ­ k ład ac h u n iw e rs y te c k ic h i ak ad em ick ich - n ie tylko p o lo n isty c z n y c h — p ra c o w n ic y o z a in te re s o w a n ia c h i p rzy g o to w an iu pozw alającym na w ytw

(8)

o-r ż e n ie w spólnego ję z y k a . Is tn ie ją c a k a d o-r a , k tó o-r a tylko n iew ielk ą c z ę ś ć sw ego c z a s u m oże p o św ię c ić tepiu w ła śn ie zagadnieniu (typologii i s tr u k ­ tu r z e te k stó w sp ó jn y c h ), w y s ta r c z y , by stw o rz y ć w spólny d y skusyjny punkt w y jś c ia , a le nie w y s ta rc z y , by o b jąć c a ło ś ć ta k z a k re ślo n e g o t e ­ r e n u planem badaw czym . W całym s z e re g u d z ie d z in s k ła d a ją c y c h s i ę na w y c z e rp u ją c y p la n b ad ań w z a k r e s ie s tr u k tu r y te k s tu P o ls k a n ie m ogłaby d z iś w y tw o rzy ć w łasn eg o śro d o w isk a bez pomoc}'" z z e w n ą trz ; w żadnej d z ie d z in ie te o r e ty c z n e j n ie m ożna d ziś w ie rz y ć w posuw anie s i ę n a p rz ó d b ez kontaktów z innym i, n ie p o lsk im i śro d o w isk a m i. N iezbędne w aru n k i ro zw o ju w te j d z ie d z in ie - to stw o rz e n ie in te rd y s c y p lin a rn e g o studium p o m a g iste rsk ie g o z n iew ie lk ą lic z b ą u c z e stn ik ó w ; zapew nienie temu s t u ­ dium w ykładow ców p o ls k ic h o r a z cyklów wykładów d o sta te c z n ie d ługich

( s e m e s tr) obcych z d z ie d z in deficytow ych; zapew nienie - po u zy sk an iu d o k to ra tu - stypendiów ro c z n y c h do k rajó w o dużych śro d o w isk a c h ze w sk azan eg o z a k r e s u ; w r e s z c ie stw o rz e n ie d z ia ła ją c e j b a rd z o szybko s e r i i p rz e k ła d ó w z in te r e s u ją c e j n as d z ie d z in y . Z arów no ro z p ra w u k az u jący ch s i ę na b ie ż ą c o , ja k w y p ełn iający ch w stydliw e lu k i w lite r a t u r z e ju ż k la ­ s y c z n e j z tego z a k r e s u . S p raw y sz y b k ic h p rz e k ła d ó w z lite r a t u r y b ie ż ą ­ c e j n ie da s i ę z a ła tw ić po a m a to rsk u jako dodatkow ego z a ję c ia dla k o g o ś, kto ma p o za tym sw ój w łasn y p la n . J e s t to n iełatw y problem o r g a n iz a c ji fachow ej r e d a k c ji, k o rz y s ta ją c e j dodatkowo ze w sp ó łp ra c y z pozap o lsk im i ś ro d o w isk a m i, zdolnej do s e le k c ji w łaściw y ch tek stó w we w łasnym z a k r e ­ s i e . N iezbędna je s t ta k ż e m ożliw ość c o ro c z n y c h zjazdów o r a z p u b lik a c ji m a te ria łó w sta n o w ią c y c h r e z u lta ty ty c h zjazdów . Idzie o zjazd y z u d z ia ­ łem u c z e stn ik ó w z p rzy n a jm n iej n a jb liż s z y c h nam k ra jó w , w k tó ry c h

V

p ro b lem a ty k a teg o typu je s t zaaw ansow ana (Z SR R i CS R S ) . Z ag ad n ien ie w ielokodow ości te k s tu

N ależy p o w tó rz y ć z całym n acisk iem te z ę o w ie lo śc i kodów b io r ą ­ cy ch u d ział w p o w stan iu każdego te k s tu ; w ie lo śc i sz c z e g ó ln ie bogatej w te k s ta c h l i t e r a t u r y p ię k n e j. Każdy te k s t j e s t kodowany p r z e z kod d a n e ­ go ję z y k a n a tu ra ln e g o ; p rz e z re g u ły w ynikające ze sto su n k u sp o łeczn eg o m iędzy nadaw cą a o d b io rc ą , tj. pew ien kod e ty k ie ta ln y ; p r z e z re g u ły o b o w iązu jące w danym społecznym modelu ję z y k a , p r z e z kod o k re ślo n e g o k ie ru n k u k u ltu ro w eg o ; p r z e z p o sz c z e g ó ln e kody w tó rn y c h system ów m

(9)

ode-lu ją c y c h ; c zase m p r z e z ta k isto tn e dla lit e r a t u r y p ię k n e j kodo-podobne o g ra n ic z e n ia w y n ik ające z w yboru m etru ( s z e r z e j: o rg a n iz a c ji ry tm ic z ­ n e j).

P ro p o n o w an y z a k re s p ro b lem aty k i wysuw a na p o c z e sn e m ie js c e z a ­ g a d n ie n ie s ty lu językow ego, rozum ianego jako z in sty tu c jo n a liz o w a n a s t r u k ­ t u r a fu n k c jo n aln a. To tr u d n e , a je d n o c z e śn ie p o d staw o w e, p o ję c ie wymaga s z e r e g u u zg o d n ień te o re ty c z n y c h i d a ls z e j p r a c y te o r e ty c z n e j, m ożliw ej ty lk o p r z y r o z s z e r z e n iu m a te ria łu badanego po za m a te ria ł l i t e r a t u r y p ię k n e j i p o p rz e z w y su b teln ien ie n a rz ę d z i bad aw czy ch . N iezb ęd n o ść tego p o ję c ia j e s t ja s n a dla k ażd eg o b ad a cza s tr u k tu r y te k s tu lite r a c k ie g o , k tó ­ r y to te k s t z a w ie ra z re g u ły sp etry fik o w an e s tr u k tu r y s ty lis ty c z n e , p e ­ w ien ro d z a j q u a s i-c y ta tó w . Dla ro zw o ju ta k ro zu m ian ej s ty lis ty k i w sp ó ł­ c z e s n e j p o lsz c z y z n y k o n iec zn e je s t rozbudow anie s o c jo lin g w isty k i, d z ie ­ d z in y , k tó ra na s e r io w P o ls c e nie is tn ie je . Co w ię c e j, w ś ró d is tn ie ją ­ c e j m łodej k a d ry językoznaw ców p rzy g o to w an ie i z a in te re s o w a n ie s o c jo - lin g w isty k ą je s t w ła śc iw ie m inim alne. S tw o rz e n ie te j d y scy p lin y wymaga ś c is łe j w sp ó łp ra c y z so cjo lo g am i.

W z a s a d z ie so c jo lin g w isty k a o b se rw u je m a te r ia ł w sp ó łc z e sn y ; is t n i e ­ ją p r z e c ie ż w te j d z ie d z in ie m o żliw o ści re k o n s tr u k c ji daw nych stanów r z e c z y . W arunkiem ta k ie j re k o n s tr u k c ji j e s t sy ste m a ty c z n e o p raco w y w a­ n ie d ziejó w św iad o m o ści s p o łe c z n e j w in te re s u ją c y c h n a s z a k r e s a c h , p r z e d e w szystkim w d z ie d z in ie języ k a i form lite r a c k ic h . Rozbudowa t a ­ k ieg o pio n u j e s t b liż s z a k la sy c z n e g o w a rs z ta tu i k la sy c z n e j w ra ż liw o ś c i h is to ry k a l i t e r a t u r y n iż p o p rze d n io w yliczone z a g a d n ie n ia, tr z e b a jed n ak p o w ie d z ie ć , że i w tym z a k re s ie w p o lsk ie j a r c e Noego każdego z w ie rz ę ­ c ia j e s t naw et nie po p a r z e , le c z po jed n ej s z tu c e : w y s ta rc z y , by ta k i je d e n e g z e m p la rz z ja k ie g o ś powodu w y szed ł z o b ieg u , a z a m ie ra c a ła p ro b le m a ty k a .

P ro b lem aty k a dziejów św iadom ości w z a k r e s ie języ k a i form l i t e r a c ­ k ic h wymaga w sp ó łp ra c y z innymi filologiam i' i s tw o rz e n ia podstaw ow ej b ib lio te k i k la sy c z n y c h tek stó w z tego z a k r e s u , ja k i z a ś je s t pod tym w zględem s ta n n a sz y c h b ib lio te k , tego dow odzi fa k t, że w k r a ju , w k tó ­ rym p r z e z długie w iek i r o la r e to r y k i była sz c z e g ó ln ie d u ż a , b ra k c z y te l­ n y c h p rz e k ła d ó w re to ry c z n y c h tek stó w C y c e ro n a , b ra k jak ich k o lw iek p r z e ­

(10)

kładów re to r y c z n y c h tek stó w K w in ty lia n a , nie m ówiąc już o in n y ch , m niej w y b itn y ch . W y s ta rc z y p r z e j r z e ć jakikolw iek k a ta lo g wydawców o b cy ch , by s i ę d o w ie d z ie ć , ja k i j e s t na św ie c ie r u c h w ydaw niczy w z a k r e s ie te k stó w n ie z b ę d n y c h do r e k o n s tr u k c ji św iadom ości z tego z a k re s u .

Rozwój teg o pionu w iedzy wymaga te ż m o żliw o ści k o n s u lta c ji z h is to ­ ry k am i filo z o fii, k lasy cz n y m i bad aczam i dziejów św iadom ości s p o łe c z n e j.

Do isto tn y c h pom ocy w tym z a k re s ie n a le ż ą lis ty fre k w e n c y jn e , k o n k o r- d a n c je , d z ie je fra z e o lo g ii z a sa d n ic z y ch d la dziejów k u ltu ry typów te k s tó w , a le te ż i l is ty fre k w e n c y jn e, i lis ty p o łą c z e ń w yrazów ro z m a ity c h typów te k stó w użytkow ych i p re z e n tu ją c y c h ro z m a ite śro d o w isk a sp o łe c z n e .

Z ag ad n ien ia m e tru i o rg a n iz a c ji ry tm ic z n e j

Tytułem p rz y k ła d o w e j a n a liz y c h a r a k te ru zag ad n ień i w y n ik ający ch s tą d p o trz e b b ad aw czy ch w ybieram pro b lem y m e tru . W potocznym p r z e k o ­ nan iu w ybór form m etry c z n y c h n ie je s t zw iązany z zag adnieniam i se m a n ­ tycznym i. N aw et b a d a cze o w ielk iej i z a słu ż o n e j renom ie w tym z a k r e s ie m ów ili o a u r e o li em ocjonalnej w ła ściw ej różnym typom u k sz ta łto w a ń m e­ try c z n y c h . W naszym p rz e k o n a n iu jednak sem an ty czn e w a r to ś c i form m e­ try c z n y c h m ają zn a czn ie b a rd z ie j o k re ślo n y c h a r a k te r .

M e tr, podobnie jak te k s t, może być ro z p a try w a n y z dw óch punktów w id z e n ia ; z punktu w id zen ia jego w e w n ętrzn ej k o n s tr u k c ji, je d n o ste k m e tro tw ó rc z y c h i sp e c y fic zn eg o s i t a , k tó re zm usza do p r e f e r e n c ji je d ­ nych form językow ych, a u n ik a n ia in n y ch , o r a z z punktu w id zen ia o k r e ś l o ­ nych r e l a c j i m iędzy p o szczeg ó ln y m i typam i u k sz ta łto w a ń m e try c z n y c h . W p ie rw sz y m w ypadku m e tr w pływa b e z p o śre d n io n a c h a r a k te r s ty lis ty c z ­ ny te k s tu , w drugim - w sk azu je na s k a lę w a r to ś c i p rz y zn aw an ą te k s to w i. Z ag ad n ien ie s tr u k tu r y w ew n ętrzn ej m e tru i k s z ta łtu ją c e j s i ę w danym o k r e s ie sy ste m o id a ln e j p rz y n ajm n iej z a le ż n o ś c i m iędzy p o szc zeg ó ln y m i typam i u k sz ta łto w a ń m etry c z n y c h n ie je s t zatem bynajm niej sp ra w ą se m a n ­ ty c z n ie o b o ję tn ą .

W te j d z ie d z in ie w P o ls c e mimo b a rd z o n ie w ie lk ic h środków i ś m ie s z ­ n ie m ałych s ił lu d z k ic h zro b io n o d o sy ć du żo . Ale i ta d zie d z in a wymaga z a sa d n ic z e g o w y siłk u , by móc s i ę ro z w ija ć n a le ż y c ie . Rozwój je j je s t za le ż n y od ro z w o ju fonetyki i fonologii o ra z w y k sz ta łc e n ia m łodych lu d z i, k tó rz y byliby d o s ta te c z n ie w ra ż liw i na te k s t p o e ty c k i i d o s ta te c z n ie z jego

(11)

re g u ła m i o b zn ajo m ien i, a je d n o c z e śn ie p o r u s z a li s i ę sw obodnie w dw óch w ym ienionych d z ie d z in a ch języ k o zn aw czy ch . S p raw a je s t o ty le je s z c z e tr u d n a , że dla w ielu z a g ad n ień k onieczny je s t d o stę p do a p a r a tu r y e k s - ' p e ry m e n ta ln e j. W te j d z ie d z in ie mamy n ie lic z n y c h b a d a c z y , ju ż śre d n ie g o p o k o le n ia , zdolnych do zapoznania z w a rsz ta te m w e rs o lo g a , i — żadnego dopływ u now ych s i ł . To samo zjaw isk o d aje s i ę z ao b serw o w a ć w z a k r e ­ s ie fo n e ty k i i fo n o lo g ii, nie doinw estow anych w s e n s ie ludzkim i la b o r a ­ to r y jnym .

D z ie d z in a , o k tó re j mówimy, m usi dla sw oich w niosków o p e ro w a ć c h a ­ ra k te ry s ty k a m i sta ty sty c z n y m i. Dotąd zazw y czaj zdobyw ało s i ę je za c e n ę ogrom nego w y siłk u " rę c z n e g o " lic z e n ia . W ydaje mi s i ę to m arn o traw stw em n ie lic z n y c h p o sia d a n y c h s ił i o d s tra s z a n ie m od te j b a rd z o z a s a d n ic z e j c z ę ś c i n a s z e j p ro b le m a ty k i. D latego te ż stw o rz e n ie d o b ry c h p ro g ram ó w dla m aszy n lic z ą c y c h w ydaje s i ę pilnym i n ietrudnym do s p e łn ie n ia p o s tu ­ latem .

P r a c a w z a k r e s ie w e rs o lo g ii wymaga w sp ó łp ra c y lite r a tu ro z n a w c y z języ k o zn aw cą i is to tn e j w obu d z ie d z in a c h p r a c y k o m p a ra ty s ty c z n e j. U sta la n ie w a r to ś c i p o sz c z e g ó ln y c h form atów n iejak o od z e w n ą trz powinno być w spom agane p r z e z św iadom ość w ypow iedzianą w in te re s u ją c y m n a s z a k r e s i e .

T y ch sam ych pomocy i m etod wymaga d z ie d z in a u k sz ta łto w a li d ź w ię ­ k ow ych, t j . tzw . in stru m e n ta c ja gło sk o w a, i sp ra w y ry m u . D zięki w y s ił­ kow i je d n e j osoby p o w sta ła m onografia p o lsk ieg o ry m u , w o p ra c o w a n iu j e s t p ro b lem in s tru m e n ta c ji z g ło sk o w ej. P o s u n ię c ie d a le j ty c h ż e p r a c w y­ m agałoby jednak ty ch ż e pom ocy, o k tó ry c h m ów iliśm y p r z e d c h w ilą . W y tw arzan ie now ych w a r to ś c i znakow ych

T e k s ty w o g ó le , n a le ż ą c e z aś do lite r a t u r y p ię k n e j w s z c z e g ó ln o ś c i, m ają — po za oczyw istym i zadaniam i p rz e k a z y w an ia in fo rm a c ji o ś w ie c ie , m odelow ania św ia ta — zad an ie w y tw a rz a n ia system ów znakow ych lu b z n a ­ ków . M echanizm y teg o w y tw a rz a n ia są w ie lo ra k ie . W skażem y na dwa g łó w ­ n e . K ażde n a ru s z e n ie u sta lo n e j norm y w z a k r e s ie sposobów budow ania te k s tu na którym kolw iek z jego poziomów je s t m otyw ow ane, tz n . sta n o w i 0 p o w staw an iu nowego znaku. Ow nowy znak może s i ę u s ta lić jako ta k i 1 z a c z ą ć funkcjonow ać w św iadom ości sp o łe c z n e j w innych te k s ta c h lu b te ż

(12)

może z a g in ąć w n ie s p rz y ja ją c y c h w a ru n k a c h , nie u z y sk aw szy pełnego sp o łecz n e g o ż y c ia . N iem niej p rz e to mamy p r z y takim n a ru s z e n iu norm y zaw sze do c z y n ie n ia z p ro c e se m z n ak o tw ó rczy m , chyba że uznam y owo n a ru s z e n ie norm y za w ykolejenie czy b łąd .

Is tn ie je je s z c z e in n y , n ie z m ie rn ie w ażny m echanizm produkow ania nowych znaków . Je s t on zw iązany z pojęciem s ty liz a c ji. J e ś li ja k iś typ językow ego zachow ania lub ja k ie ś cechy te k s tu rozum iem y jako c h a r a k te ­ ry z u ją c e ja k ie ś p o sta w y , ja k ic h ś m ów iących, ujmujemy ów typ lu b ową s tr u k tu r ę te k sto w ą jako znak ow ych p o sta w , typów lu d zk ich itp . A n a liz u ­ jemy w ów czas owe te k s ty , typy językow ych zachow ań - jako z n ak i; w ydo­ bywamy z n ich to , co uw ażam y za ich cech y d y sty n k ty w n e, i p o w tarzam y je ; p o w tarzam y te z e sp o ły c e c h dystynktyw nych jako znaki ow ych p o sta w , zachow ań itp . N ie z a le ż n ie od te g o , czy danem u sty lo w i bylibyśm y s k ło n ­ n i zaw sze p r z y p is a ć o k re ślo n e z n a c z e n ie , to u zn an ie ja k ie jś s ty lis ty c z ­ nej s tr u k tu r y za podstaw ę s ty liz a c ji zak ład a p rz y p is a n ie danemu sty lo w i o k re ślo n e g o z n a c z en ia i o k re ś lo n e j w a r to ś c i. P o ls k a te o r ia lit e r a t u r y k ilk a k ro tn ie z w ra c a ła u w ag ę na is to tn o ś ć p o ję c ia s ty liz a c ji, p rz y w ią z u ją c do teg o zab ieg u ro z m a ite o cen y . P o ję c ie to w ydaje s i ę ogrom nie w ażne z punktu w id ze n ia m echanizm ów z n a k o tw ó rczy ch . O pis tego z jaw isk a z a ­ k łada p o g łę b ie n ie w iedzy o m etajęzykow ych o p e ra c ja c h w te k s ta c h . Z ja ­ w isko s ty liz a c ji j e s t tak że zjaw iskiem specyficznym dla tek stó w o w y r a ź ­ nej fu n k cji p o e ty c k ie j w sz e ro k im z n acz en iu tego sło w a.

Do m echanizm ów zn ak o tw ó rczy ch d z ia ła ją c y c h na zn aczn ie s z e rs z y m te r e n ie , bo na te r e n ie w sz e lk ie g o typu tek stó w językow ych, n a le ż ą w s z y stk ie m echanizm y p r z e k s z ta łc a n ia z n a c z e ń , tzw . tro p y . P r z e d nam i je s t ic h w ła śc iw a a n a liz a sem a n ty cz n a. Z a in te re so w a n ie nimi d o ty c z y z a ­ rów no sem antyki ję zy k a n a tu ra ln e g o , jak t e o r ii te k s tu . D yskusja św iato w a d o ty czą ca tego z ag a d n ien ia i p o c z ą tk i ta k ie jż e d y sk u sji u n a s wym agają k o n ty n u a c ji. K ontynuacja o z n a c z a , ja k z a w sz e , m ożliw ość sp o tk ań i b e z ­ p o śre d n ie g o s ta r c ia poglądów , p o g łęb ien ie o r ie n ta c ji w k ie ru n k a c h w sp ó ł­ c z e s n e j sem an ty k i, tz n . d o s ta te c z n ie szybka in fo rm acja i p rz e k ła d y na języ k p o ls k i p r a c obcych o ra z m ożliw ość p o s z e r z e n ia k a d ry b ad aw czej o m łodych (d o k to ran tó w , pracow ników etato w y ch ).

(13)

W tórne system y m odelujące

W prow adzone p r z e z n a s z y c h kolegów ra d z ie c k ic h p o ję c ie w tó rn y c h system ów m odelujących wymaga samo w so b ie s z e r o k ie j i inten sy w n ej d y s k u s ji z a u to ra m i tego p o ję c ia . T ru d n o ś ć , j e ś l i n ie n iem o żliw o ść, z o r ­ ganizow ania ta k ie j d y sk u sji je s t jed n ą z n ajw ię k sz y c h p rz e s z k ó d na d r o ­ dze ro zw o ju n a s z e j d y sc y p lin y w P o ls c e . W szy scy odczuwam y p o tr z e b ę tego p o ję c ia , p o zw ala jąceg o o b ją ć p ro b le m a ty k ę is to tn ą dla tek stó w l i t e ­ r a t u r y p ię k n e j, w k tó re j funkcjonują ta k ż e ta k ie z n a k i, k tó re s ą n ie - sp ro w ad zaln e do elem entów językow ego kodu. W lite r a t u r z e p ię k n e j, myśląc; o w tó rn y ch sy ste m a c h m o d elu jący ch , n a jc z ę ś c ie j s i ę p ra w d o p o ­ dobnie m y śli o tym , co j e s t w y ra ż a n e p r z y pomocy św ia ta p rz e d s ta w io ­ n eg o . M y ślę, że je s t to zbyt w ąsk ie ro zu m ien ie w tó rn y ch system ów m ode­ lu ją c y c h ; że mamy tu do cz y n ie n ia — lu b m oże ś c iś le j - że w in te n c ji te j form uły ukryw a s i ę kilk u sto p n io w a h ie r a r c h ia w a r to ś c i znakow ych. Na g ra n ic y m iędzy system em języ k a n a tu ra ln e g o a w tórnym i system am i m odelującym i tr z e b a u m ie śc ić sz c z e g ó ln e , k u ltu ro w e ję z y k i sym bolów , d z ia ła ją c e w o k re ślo n y c h sy tu a c ja c h k u ltu ro w y ch i id e o lo g iczn y ch . Idzie o tego ro d z a ju sy stem y lu b z e sp o ły znaków , ja k t e , o k tó ry c h mówią

"D ii gentium " S a rb ie w sk ie g o lu b inne z b io ry s t a r s z y c h sym bolów . Znak językow y lu b w izu aln y jako c a ło ś ć s ta je s i ę w tym nowym sy ste m ie sig n ifia n t dla innego s ig n ifié . S ą to sy ste m y , z e sp o ły znaków z r e g u ły m otyw ow anych. Dla te r e n u p o lsk ieg o n a le ż a ło b y z a c z ą ć ic h sy ste m a ty c z n e z b ie ra n ie . W iążą one n a jc z ę ś c ie j z a in te re s o w a n ia p o ety k i i ik o n o lo g ii.

W s z e ro k o pojętym św ie c ie hum anistycznym funkcjonują sy stem y m y ś le ­ n ia , k tó re o p e ru ją ró ż n y m i, c h a ra k te ry s ty c z n y m i dla ty ch system ów m y ś le ­ n ia , ro zu m ien ia cz ło w iek a i św ia ta p o ję c ia m i. O to , n p . — i tylko tytułem p rz y k ła d u — w yobraźm y s o b ie , że dla W itkiew iczow skiego m odelu św ia ta rz e c z y w iś c ie is to tn e s ą ta k ie o p o z y c je , ja k s p o n ta n ic z n o ść (d y sc y p lin a , b e z in te re s o w n o ś ć ), panow anie nad r z e c z a m i, c ie le s n o ś ć (św iadom ość, w ięź s p o łe c z n a ), sam o tn o ść itp . Te opozycje s ą w y rażo n e p o p rz e z ja k iś w ybór p o s ta c i, ic h c h a r a k te ry s ty k i, ic h zach o w an ia, ich d z ie je . U zy sk u ­ jem y pew ien z e sp ó ł znaków , k tó ry m oże s i ę sta b iliz o w a ć i p o w ta rz a ć . W y­ m ieniliśm y tu sig n ifié s teg o sy ste m u . U m iejętna a n a liz a pow inna im p r z y ­ p o rząd k o w ać ic h s ig n ifia n ts . T ru d n o ść po leg a n ie tylko na tym , że możem y

(14)

m ieć do c z y n ie n ia z ro d zący m s i ę sy stem em , k tó r y s i ę w ięcej n ie pow tó­ r z y , w in te n c ji m ojej j e s t z aś w id zen ie p o ety k i jako d y scy p lin y m ów iącej 0 e le m e n tach p o w ta rz a ją c y c h s ię . T ru d n o ść p o leg a ta k ż e na w ie lk iej h e - te ro g e n ic z n o ś c i i skom plikow aniu s ig n ifia n ts ta k sform ułow anych s ig n i­ f ié s . P ro b lem wymaga s z e r o k ie j d y s k u s ji na k o n k retn y m , tu ju ż p rz e d e w szystkim lite ra c k im ^ m a te r ia le . W iadomo, że o w tó rn y c h sy ste m a c h m o­ d e lu ją c y c h mówi s i ę ta k ż e zn a c z n ie p o n iżej tego sto p n ia a b s tr a k c ji,- A n a ­ liz a c z a r o d z ie js k ie j b a ś n i P ro p p a w sk az u je na funkcje n a r r a c y jn e jako na ta k ie elem en ty znakow e w tó rn eg o sy stem u m o d elu jąceg o . Tego poziom u a n a liz y z a in te re s o w a n y te k ste m l i t e r a t u r y p ięk n ej n ie m oże o p u ś c ić , p o ­ n iew aż p o zw ala on w esp ó ł z c h a ra k te ry s ty k ą s tr u k tu r te k sto w y ch u ją ć isto tn e i z in sty tu c jo n a liz o w a n e z jaw isk o gatunków lite r a c k ic h .

Język b a d acza k u ltu ry

A n aliza i a p a r a tu r a p o jęcio w a p o e ty k i je s t zw iązana b e z p o śre d n io z a n a liz ą system ów znakow ych. W zn aczn ej m ie rz e j e s t to a n a liz a zw ią­ zana z system em znaków i c e c h dystynktyw nych znaków ję z y k a ; a n a liz a ta k a , k tó r a z ało ż y w szy b a rd z o s z e r o k ie w y k sz ta łc e n ie językoznaw cy, dużą w ra ż liw o ś ć na te k s t l ite r a c k i i w ogóle na ró ż n e typy kom unikacji ję z y ­ k o w ej, m ogłaby s i ę z m ie śc ić w ję z y k o z n a w stw ie . J e s t jed n ak r z e c z ą em ­ p iry c z n ie s tw ie r d z a ln ą , że językoznaw stw o zajm uje s i ę s tr u k tu r ą i fun k cjo ­ nowaniem ję z y k a p rz e d e w szystkim w jego fu n k cji c z y sto kom unikatyw nej, poniew aż w s z y s tk ie inne p ro w a d z ą do d e w ia c ji i ta k skom plikow anego 1 tru d n e g o do o p isu sy ste m u . Jakkolw iek r z e c z by s i ę m iała i jakkolw iek jestem o s ta tn ią o s o b ą , k tó ra by u w aża ła za is to tn ą k łó tn ię o to , do k o ­ go n a le ż y ziem ia m ająca o w iele za mało u p ra w ia ją c y c h , p o etyka m usi in te re s o w a ć się . o g ó ln ie js z ą a p a r a tu r ą p o ję c io w ą , m ianow icie a p a r a tu r ą sem io ty k i. T y pologia znaków , sp o so b y ic h funkcjonow ania, ic h t r a n s f o r ­ m a c je , ic h i n te r p r e ta c ja , sp o so b y ic h sp o łeczn eg o p rz y s w a ja n ia , g ra n ic e i w a ru n k i ic h p rz y s w a ja n ia - m uszą sta n o w ić te r e n n a jo g ó ln ie jsz y c h z a in te re s o w a ń p o e ty k i i p ła s z c z y z n ę je j w s p ó łp ra c y z d zied zin am i in t e r e ­ su jący m i s i ę te k sta m i zbudowanym i n ie tylko z je d n o ste k ję z y k a . Ta b a r ­ dzo tru d n a d z ie d z in a nie m a, w ydaje s i ę , żadnego d o s ta te c z n ie p rz e m y ś la ­ nego i w jakim ś sto p n iu ogólnie p rz y ję te g o p ro g ra m u b a d a ń , od n ie j za ś z a le ż y zarów no p o g łęb ien ie ro zu m ien ia z jaw isk sta n o w ią c y c h p rzed m io t

(15)

p o e ty k i, ja k m ożliw ość jed n o liteg o o p isu k u ltu ry . A le, co w a ż n ie js z a , z a le ż y od n ie j z ra c jo n a lizo w a n a p o lity k a k u ltu r a ln a . K o n ieczn o ści o r g a ­ n iz a c y jn e s ą tu s z c z e g ó ln ie d u ż e . Z punktu w id zen ia p o ety k i je s t to k o ­ n ie c z n o ś ć z aw sze ta sam a: m ożliw ość ..c z e stn ic z e n ia w bezpośrecLniej m ięd z y n aro d o w ej d y s k u s ji; m ożliw ość stw o rz e n ia g ru p y dla in te r d y s c y p li­ n a r n y c h b ad a ń u n a s ; sz y b k i dostęp do lit e r a t u r y o b c e j, z w ła sz c z a c z a ­ so p ism .

+

T ru d n o w m ojej d y sc y p lin ie odpow iadać b e z p o śre d n io na p y ta n ia s f o r ­ m ułow ane p r z e z Komitet N auki o L ite r a tu r z e . C ały te k s t j e s t p o ś re d n io o d p o w ied zią na c z te r y p ie r w s z e p y ta n ia . P o d k re ś la m , że nie w id z ę m o ż li­ w o ś c i u s ta la n ia z a s a d n ic z e j h ie ra rfc h ii problem ów ; d y sc y p lin a jako c a ło ś ć j e s t n ie doinw estow ana zarów no pod w zględem k a d ry , ja k pod w zględem b ie ż ą c e j in fo rm a c ji. W n ie k tó ry c h fra g m en tach d y scy p lin y (poetyka fo lk lo ­ r u ) to n ied o in w esto w an ie je s t z a s a d n ic z e . •

P y ta n ie 5 d otyczy w zn acz n ie w iększym sto p n iu d y sc y p lin h is to r y c z ­ n y ch n iż te o re ty c z n y c h . S ą d z ę , że b ie ż ą c e p o trz e b y w z a k r e s ie o p r a c o ­ w ań m o n o g raficzn y ch i s y n te z , p o d ręczn ik ó w i en cy k lo p ed ii z pożytkiem i w y s ta r c z a ją c o za ła tw ią Vademecum P o lo n isty pod r e d . J. S ła w iń s k ie ­ go i "E n cy k lo p ed ia p o ety k i" pod r e d . L . P s z c z o ło w s k ie j. P o su w an ie r z e ­ c z y n a p rz ó d u n a s , ja k na całym ś w ie c ie , może s i ę odbyw ać, i odbywa s i ę , w p u b lik a c ji m a te ria łó w d y sk u sy jn y c h , zbiorów ro z p ra w pośw ięconych o k re ś lo n e j p ro b le m a ty c e .

P y ta n ie 6 nie d o tyczy m ojej d y sc y p lin y , chciałabym jed n ak na n ie o d p o w ied z ieć jako z a in te re so w a n a c a ło ś c ią lite r a tu ro z n a w s tw a . K onieczne s ą na ry n k u zarów no w ydania p is a r z y p ie rw s z e j r a n g i, ja k i po m n iej­ s z y c h , a u s ta le n ie h i e r a r c h ii je s t tu n iem o żliw e, pom inąw szy już to , że r a n g a h is to r y c z n e j w a ż n o śc i nie zaw sz e pokryw a s i ę z c z y te ln ic z ą o cen ą d z is ie js z e g o o d b io rc y , naw et filo lo g a . Być m oże, k o m en tarz i c a ło ś ć o p raw y e d y to rs k ie j m oże s i ę ró ż n ić w z a le ż n o ś c i od te g o , na ja k ie p y ta ­ n ia m oże o d p ow iedzieć tw ó rc z o ś ć danego p i s a r z a .

Na p y ta n ie c ) i d ) n a le ż y odpo w ied zieć w p e łn i tw ie rd z ą c o . P o trz e b n y je s t " K o rb u t" , u zu p e łn ian y co p ew ien c z a s ; k ro n ik a życia i tw ó rc z o ś c i — ty lk o d la p is a r z y o najw iększym z n a c z e n iu . P o trz e b n a je s t r e j e s t r a c j a l i

(16)

-te r a r ió w ręk o p iśm ie n n y c h z obn w sk a zan y c h powodów, z w ła sz c z a d la epok daw nych. K onieczne j e s t u c z e s tn ic z e n ie p ro d u k c ji te o re ty c z n e j p o ls k ie j i sło w ia ń sk ie j w adnotow anej b ib lio g ra fii św ia to w e j, w jakim ś r o d z a ju " A b s tr a c ts " , i k o n ie c z n o śc ią je s t p o sia d a n ie ta k ie j b ib lio g ra fii.

Na p y tan ie 7 odpowiadam w p rz e k o n a n iu , że stu d ia d o k to ra n c k ie s ą d o b rą form ą k s z ta łc e n ia .

8 . Nie w ydaje mi s i ę , by n a le ż a ło już na s tu d ia c h m a g is te rs k ic h p rz e p ro w a d z a ć p o d z ia ł na p rz y s z ły c h pracow ników naukow ych i in n y ch . Może s i ę ta k i p o d z ia ł z a ry so w a ć sw obodnie p r z e z w ybór p r a c y m a g is te r ­ sk ie j o c h a r a k te rz e b a rd z ie j w arsztato w y m lu b o c h a r a k te rz e b liższy m społecznym p raktykom pedagogicznym .

O dpow iedź na p y ta n ie 9 m ie ś c i s i ę c z ę ścio w o w odpow iedzi na p y ta ­ nie 5. Inform acja k ra jo w a w z a k r e s ie n au k i o l i t e r a t u r z e , tz n . , j e ś l i d o b rz e rozum iem , in fo rm ac ja o tym , co s i ę d z ie je w lite ra tu ro z n a w s tw ie św iatow ym , w s e n s ie ogólnikowym je s t d o ść d o b ra , z w ła sz c z a w z a k r e s ie h is to r ii lite r a t u r y .

Cytaty

Powiązane dokumenty

That is probably why the ECJ in its case law did not limit itself to refer to the ECHR but sometimes cited some other international human rights instruments, such as the

course of just 20 years, the number of international courts and tribunals increased to over 20 permanent international courts, four of which have universal jurisdiction: the

Jak zostało wspomniane,  z  nieprzychylnymi ocenami spotkała się również zasada kontradyktoryjności.  Nakreślony wyżej kontekst historyczny jest konieczny dla lep-

Właściwym środkiem dla podważania tak ujmowanej ugody sądowej jest zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania, wydane w związku z zawarciem przez strony

Tutaj kształtują się: poczucie odpowiedzialności za grupę, umiejętności pracy zespołowej oraz umiejętności organizacyjne uczniów – tu budowana jest samorządność.. Na

W ślad za wspomnianym wyłączeniem poezji idzie też pominięcie utworów o wyższej randze artystycznej, gdyż celem autorki jest nie opracowanie specjal­ nie

i w kilku innych dokumentach przyjętych na późniejszych kongresach stwierdza się, że przyjęte wartości wywodzi się z tradycji judeochrześci- jańskiej (EPL, 1992, p..

The Ship Structures Committee has sponsored the development of a data bank covering the tough- ness of steels for marine applications. Effort focused on the identification