Wrzesiński, Wojciech
"Wyjazdy i powroty. Migracje
ludności w procesie normalizacji
stosunków między Polską a RFN", Jan
Korbel, Opole 1977 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 324-327
3 2 4
J a n K o r b e l , W y j a z d y i p o w r o t y . M i g r a c j e l u d n o ś c i w p r o c e s i e n o r m a l i z a c j i s t o s u n k ó w
m i e d z y P o l s k ą a R F N , O p o l e 1977, I n s t y t u t Ś l ą s k i , s s . 244, i l . 41.
J a n K orb el w ra m a ch b a d ań prow adzonych przez I n s ty tu t Śląski w Opolu już od kilku la t pośw ięca sw oją u w agę problem ow i m ig racji z Polski do R e p u bliki F e d e raln ej Niemiec i na odw rót. In tere su jąc się przede w szystkim regio nem Śląska Opolskiego z konieczności dla uzyskania dan y ch porów naw czych sięgał czasami i do innych obszarów, gdzie m iały m iejsce podobne procesy. R ezultatem jego b ad ań było kilk a a rty k u łó w ogłaszanych w w ydaw n ictw ach In s ty tu tu opolskiego o ra z książka, k tó ra jest p rzedm iotem poniższych uwag. Aczkolw iek a rty k u ły K o rb ela w iązały się bardzo ściśle ze współczesnością, to A u to r św iadom u w a ru n k o w a ń historycznych bad an y ch problem ów , musiał z konieczności sięgać i do zagadnień etnicznych, p roblem ów dem ograficznych z ok resu histo rii najnow szej. W jego stu diach analizy praw nicze sp la ta ły się z analizam i socjologicznymi, dem ograficznym i, ekonom icznym i i historycznym i. Nie m a jed n ak m ow y o rów n o m iern y m u w zględnianiu w szystkich w ątków . W yraźnie up rzy w ilejo w ał analizy praw nicze. W sum ie pozwalało to n a n aszki cowanie obrazu bogatego, wielopłaszczyznowego. K orbel nie tylko re je stro w a ł f a k ty m ów iące o istnieniu m ig racji ludności z Polski do R epubliki F e d e raln ej Niemiec oraz jej pow rotów . U kazyw ał u w a ru n k o w a n ia ty ch procesów oraz ich konsekw encje dla poszczególnych jednostek.
Z w racając u w agę przede w szystkim na m ig racje w latach sześćdziesiętych K orb el sw oim i bad an iam i obejm ow ał cały okres po zakończeniu II w o jn y św iatow ej, oczywiście nie an alizując problem ów zw iązanych z przesiedlaniem ludności niem ieckiej po wojnie, jako że p ro b lem te n m a c h a ra k te r całkowicie odm ienny. W ywód swój, chociaż nie w sposób w yczerpujący, doprow adził do ro k u 1975. W y jaśniając cel prow adzonych b ad ań podkreślił we w stępie, że „od przeszło trzy d ziestu la t tr w a — w połowie la t siedem dziesiątych b y n a j m niej jeszcze nie zakończony — proces przem ieszczania się ludności m iędzy Polską a R ep ubliką F e d e raln ą Niemiec, aczkolw iek proces te n przebiegał (i przebiega) w obu k ieru n k ach , z różnym w różnych ok resach nasileniem i różne są jego p odstaw y p ra w n e oraz różny sk ład etniczny, a tak że społeczny sam ych m igrujących, m ożna w nim, a w szczególności w jego źródłach d opa trzeć się p ew n y ch cech w spólnych” (s. 7). P odd ając analizie m ig rację do R ep u bliki F e d e raln ej N iem iec oraz p o w roty z tego p a ń stw a do Polski, A u to r s ta ra ł się w te n sposób ukazać działanie ty ch sam ych czynników na decyzje o e m i g racji lub powrocie. W prow adzenie, może nie zawsze w stopniu w y s ta rc za ją cym do prow adzonych studiów, reflek sji h istorycznej ułatw iało realizację tego zamysłu.
K siążka w edług w yjaśn ień A utora, chociaż dotyczy p ro b lem u w całym k ra ju , jest przede w s zystkim pośw ięcona obszarow i Śląska Opolskiego, czy też raczej Górnego Śląska. W yjaśniając zakres tery to rialn y c h zain teresow ań K orb el podkreśla, że k oncentrow ał się w p ierw szym rzędzie na ludności z t e re n u Górnego Śląska, tu bow iem zam ieszkuje p onad 80% polskiej ludności rodzim ej ziem zachodnich i północnych (s. 8), k tó ra bierze udział w ty c h p ro cesach. Jed n ak że u w a ru n k o w a n ia na ty m tere n ie decydow ały o odm iennym c h ara k te rz e procesów w innych regionach i nie w szystkie w nioski dotyczące tego regionu znajdą potw ierdzenie na inn y ch obszarach, chociaż n iek tó re p r a
R e c e n z je i o m ó w ie n ia 3 2 5
w idłowości m a ją m iejsce tak że gdzie indziej. N ależy ponadto podkreślić, że ograniczenie te ry to ria ln e w p ra k ty c e idzie jeszcze dalej. C ały szereg p ro b le m ów szczegółowych jest egzem plifikow any bad an iam i prow adzonym i przede- w szystkim n a teren ie p o w iatu opolskiego.
A u to r n a p o ty k a ł na pow ażne trud n o ści p rz y poszukiw aniu niezbędnych, m ate ria łó w źródłow ych. W ynikało to przede w szystkim z ak tu a ln eg o c h a ra k t e r u bad an y ch problem ów . B ardzo sta ran n ie w yko rzy stał p rzeto m ate ria ły druk o w an e, ta k polskie jak i zachodnioniem ieckie, bogatą już dzisiaj lite ra tu rę publicystyczną, a k ta n o rm aty w n e. Je d n ak że zasadnicze znaczenie m iało p ro w a dzenie b a d ań w o parciu o a k ta jednostkow e osób m ig ru ją cy c h oraz d o k u m en tac ję ko n tro li ru c h u granicznego M ilicji O byw atelskiej, przed e w szystkim ze szczebla w ojew ódzkiego w Opolu. Do obiegu naukow ego w stu d iach nad ty m problem em K orbel w p row adził m ate ria ły Polskiego C zerw onego Krzyża, jak i n iek tó re m ate ria ły A m basady Polskiej Rzeczypospolitej L udow ej w Bonn. R óżnorodny c h a ra k te r w y k o rz y sta n y ch źródeł pozwolił A uto ro w i na sfo rm u łow anie w niosków ogólnych oraz u zu p ełnienie ich losam i pojedynczych osób czy też rodzin, z korzyścią dla zary sow ania obrazu.
W o m aw ianej książce w yodrębniono pięć p ro b lem ow ych rozdziałów. W p ierw szym A u to r p rzed staw ił n iek tó re problem y, dotyczące kw estii n a ro dow ej na ziem iach zachodnich i północnych na „przełom ie e pok” , ro zu m iejąc pod ty m określen iem okres rządów niem ieckich w czasie u p ra w ian ia św ia dom ej p o lityki germ an izacy jn ej oraz pierw sze la ta dziejów ty c h ziem w o k re sie po II w ojnie św iatow ej. T rw ające procesy próbow ał połączyć z w n ioska mi, dotyczącym i teorii narodu, odw ołując się przede w szystkim do koncepcji leninow skich. To stanow iło podstaw ę do oceny p ow ojennej w e ry fik ac ji lu d ności rodzim ej, repolonizacji o raz procesów a d ap ta cy jn y ch i in teg racy jn y ch . R ozw ażania te b y ły niezbędne do uzasad n ien ia podstaw ow ej tezy A utora, p rz ejaw ia jąc e j się na k a rta c h całej książki, że m ig racje do R ep u b lik i F e d e ra l n e j Niemiec po zakończeniu ak cji przesiedlenia, zw iązanej z re zu ltatam i w o j ny, nie w iążą się w żad n y m sto p n iu z istn ien iem p ro b lem u n iem ieckiej m n ie j szości w Polsce, że p ro b lem u takiego w Polsce nie m a. P odw ażając u stalen ia niem ieckich s ta ty s ty k ludnościow ych w odniesieniu do liczby ludności polskiej potw ierdza, że p o lityka n iem iecka doprow adziła do p o w stania g ru p y ludności b ędącej o b iektyw nie Polakam i, k tó rzy jed n ak w N iemczech byli g ru p ą n a ro dowo niezdecydow aną. Ale dochodzi ostatecznie do w niosku, że n a „Śląsku, W arm ii i na M azurach nie było p rz ed 1939 rok iem »beznarodow ej m asy etnicz nej«. Byli obiek ty w n ie rzecz biorąc Polacy. O ryw alizacji w sp raw ie ich pozy sk ania nie mogło być n a w e t m ow y. O sw obodzie w y ra ża n ia poczucia n a rodo wego też. D latego w łaśnie N iem cy nie m ieli żadnego p ra w a głosić, że tam tejsi P olacy są członkam i ich naro d u . P o w yzw oleniu zaś chodziło nie o ich pozy skanie, lecz o pełne odzyskanie dla polskości” (s. 24).
Rozdział d ru g i został pośw ięcony przed staw ien iu sy tu acji p ra w n e j p o l skiej ludności rodzim ej po em ig racji n a tere n ie R epubliki F e d e ra ln e j Niemiec, w św ietle przepisów p ra w n y ch tam teg o p a ń stw a oraz p o g ląd y ró żn orakich kół politycznych w N iem czech Zachodnich wobec te j ludności. P ro b le m y te zostały p rzed staw ione w sposób dynam iczny, p rz y czym A u to r s ta ra ł się u k a zać ew olucje postaw oraz. zm ianę stereo ty p ó w w cześniej u k ształto w an y ch w R epublice F e d e raln ej Niemiec w sp ra w a ch obyw atelstw a, narodow ości
3 2 6
i innych zagadnień, dotyczących te j g ru p y ludności. K o rb el in teresująco zwrócił u w agę na źródła niem ieckiego egocentryzm u i n arodow ej m egalomanii, pow stające w o parciu o rzekom o naukow e teo rie (s. 64). Ukazał, jaką rolę dla współczesnych postaw społeczeństw a R epubliki F e d e raln ej Niemiec odegrała swoiście in te rp re to w an a trad y c ja historycznych fun k cji niem ieckiej k u ltu ry i cyw ilizacji w E uropie środkow ow schodniej. Zasygnalizow ał now e zjawiska, m ów iące o przełam y w an iu trad y c ji i n a ra s ta n iu n ow ych postaw . T rafn ie pod kreślił, że ,,dla Niemców z p u n k tu w idzenia ich polityki państw ow ej, stosunki z Polską n ig d y w łaściw ie nie od g ry w ały t a k doniosłej roli, jak dla Polaków stosunki z N iem cam i” (s. 75).
K o lejn y rozdział poświęcono przed staw ien iu odpływ u Niemców z Polski, p rz y czym A u to r rozumie przez to ucieczkę, ew ak u ację oraz przesiedlenia zw iązane z w ojną i akcję łączenia rodzin. O statnie zagadnienie zostało p o trak to w a n e w sposób znacznie szerszy i stanow i ono isto tn y p roblem b adań K orbela. W rozw ażaniach ty ch szczególnie w iele m iejsca pośw ięcił A u to r a n a lizie sy tuacji p ra w n ej, m n iej n ato m iast zagadnieniom statystycznym . P rz e d staw iając cele, zasady, e ta p y oraz liczebność akcji łączenia rodzin, sw oje w yw ody doprow adził do 1975 roku. J a k już w spom niano powyżej, podając dane ogólne, dotyczące całej Polski, szczegółowe inform acje k o n c en tru je na tere n ac h Opolszczyzny, gdzie przep ro w ad zał bad an ia w o parciu o jednostkow e s p ra w y m igrujących. Osobną u w ag ę pośw ięcił K orb el kw estiom narodow ościo w ym m ig ru jący ch do R epubliki F e d e raln ej Niemiec, dochodząc do — jak się w y d aje — tra fn y c h konkluzji, żę „70—75% ow ej m asy ponad 400 tys. ludzi któ rzy w yjech ali w ra m a ch łączenia rodzin, stanow ili Polacy lub osoby nie całkiem zgermanizow'ane, głów nie spośród rd zen n ej ludności ziem zachodnich i z rodzin m ieszanych” (s. 97). W arto p o d k reślić,'że A u to r na podstaw ie im ie n n ej analizy dokum entów m ig ru jący ch z p o w iatu opolskiego w lata ch 1957— 58 ustalił, iż tylko n iespełna 40% w yjeżdżało dla rzeczyw istego połączenia rodzin. T en fra g m e n t b ad ań w skazuje w yraźn ie na konieczność p rzeprow adzenia a n a logicznych badań, któ re b y pozw oliły u zyskać rozeznanie we w szystkich regio n ach i nie tylko w odniesieniu do tego okresu. W ażne znaczenie dla negacji tezy o niem ieckim ch arak terze ludności m ig ru jącej m a ją p rzytaczane przez K o rb ela fakty, m ów iące o postaw ach n arodow ych m ig ra n tó w już po ich przy- jeździe do RFN, o ich ak ty w n y m uczestnictw ie w działających ta m polskich organizacjach.
W oparciu o studia opolskich w y d arzeń A u to r p rzed staw ił p ro b lem po w ro tu m ig ra n tó w z R FN do Polski, sta ra ją c się ukazać jego socjologiczne źró dła. Szczególne znaczenie m iała dla ty ch w yw odów teza K o rb e la o istn ien iu zw iązku m iędzy nie w pełn i skrystalizo w an ą św iadom ością narodow ą, a decy zjam i m ig racji do R epubliki F e d e raln ej Niemiec, czy późniejszym i decyzjam i o pow rocie m ig ran tó w (s. 108). W ydaje się, że ta in te re su jąc a teza w ym aga dalszych b ad ań terenow ych, któ re m ogą ją potw ierdzić lu b też skorygow ać. W ty m m iejscu należy chyba zw rócić uw agę, że w bad an iach m ig racji do R e p u bliki F e d e raln ej Niemiec nie korzysta się z dorobku nauki, nie tylko polskiej, dotyczącej praw idłow ości w szelkich ru ch ó w m igracy jn y ch . W ykorzystanie u sta le ń nau k i w ty m zakresie pozwoliłoby na bard ziej p recyzyjne w y jaśnienie źródeł m ig racji do R epu b lik i F e d e raln ej Niemiec. P rz y analizie p o w ro tu K o r bel uzyskał ważne dane, k tó re p o tw ierdzają, że pow racający do Polski pod
R ec en z je i o m ó w ie n ia 3 2 7
względem s tr u k tu r y nie różnią się w isto tn y sposób od s tr u k tu r y w y je żd ż ają cych (s. 118).
K siążka K o rbela p o w inna stanow ić in spirację i zachętę do p rz ep ro w a dzenia szczegółowych bad ań , odnoszących się do obszaru W arm ii i Mazur, m ogłyby one potw ierdzić ogólne w n ioski sform ułow ane w recezow anej książ ce, bądź pokazać odrębność procesów tu ta j zachodzących oraz ich źródła