• Nie Znaleziono Wyników

Esej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Esej"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

Berkeleyowskie esse est percipi jest opisem matemat

ycznym. Est rozdaje

definicje, porządkuje świat

, ale nie

porusza, bo dot

ycz

y przedmiotów, nie

(4)

41

E1 – Egzaminator pierwszy E2 – Egzaminator drugi P – Przewodniczący komisji S – Student

Na proscenium, pośrodku, długie biurko z gładkich desek bez charakteru, zupełnie jak na UŁ. Widocznie za duże. Zza biurka wystają trzy żywe popiersia. Od lewej do prawej [patrząc od auli] są to popiersia E2, P, E1. Zwrócone twarzami dokładnie ku widowni,

przez cały czas poruszają się tylko nieznacznie. Twarze stare lub młode, zupełnie bez charakteru, do tego stopnia, że prawie nie odróżniają się od biurka. Ale nie maski. Do wypowiedzi wywołuje ich padające z góry światło. Trzy lampy zapalają się i gasną tak,

że zawsze [poza miejscami, gdzie zaznaczono inaczej] podświetlona jest tylko jedna osoba. Poza miejscami zaznaczonymi, ciemność [taka jak na

początku, czyli prawie zupełna] nie zapada.

(5)

42

Odpowiedź na światło pada natychmiast. Twarze – zacięte. Głosy bezbarwne. Tempo mówienia szybkie. Gdy kurtyna idzie w górę, na scenie prawie zupełna

ciem-ność. Biurko ledwo dostrzegalne. Trzy sekundy.

Mocne światło trzech lamp jednocześnie. Popiersia wpatrują się w widownię z wyraź-nym oczekiwaniem. Pięć sekund. Sześć. Siedem.

Popiersia jednocześnie

E1 Gałąź drzewa oliwnego –

E2 Na początku jest chór –

P Homo sapiens, niestety –

Lampy gasną. Ciemność. Lampa na E1.

E1

Gałąź drzewa oliwnego symbolizuje zwycięstwo i odrodzenie, zwracam uwagę zwłaszcza na symbolikę zmartwychwstania. Kontekstem, rzecz ja-sna, jest biblijny potop.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Na początku jest chór. Popatrz. W tragedii antycznej objaśniał – Gaśnie. Lampa na P.

P

Homo sapiens, niestety, znaczy rozumny. Rozumujący. Analizuje rzeczywi-stość i objaśnia ją sobie, nie potrafi istnieć – [Milczenie] – po ciemku. Musi nazwać elementy, siebie uznaje za przesłuchiwanego.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

W Komedii podobnie. Chociaż zupełnie inaczej. Pojawiają się drzewa oliwne.

I widok morza. W tej kolejności, subtelna aluzja.

(6)

43

E2

W tradycji antycznej chór stoi zawsze po stronie światła. Pośredniczy mię-dzy autorem i widzem, komentuje, rozjaśnia. U Becketta chór nie tworzy jedności, zindywidualizowane wypowiedzi choreutów wywołują poczucie zagubienia, bezradności, ale także intrygują. Zwróć uwagę na sposób mó-wienia: słowa są ciche i niezrozumiałe. Tak.

Gaśnie. Lampa na P.

P

Czego chce punktówka? W jej działaniu upatrują sensu. Intencjonalności. Co mogą powiedzieć? Czas, istnienie wyobrażają sobie linearnie, początek, środek, koniec. Z ostatnim słowem, sądzi mężczyzna, skończy się komedia.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Pojawiają się też, w tej samej wypowiedzi, chłód oraz mrok – symbolizują śmierć. Więcej niż śmierć, raczej nieistnienie – wszystko obraca się tu wo-kół pragnień totalnych, całkowitego posiadania czy zanieistnienia – gałąź oliwna zapowiada koniec życia. Muszę przyznać, że niełatwo stwierdzić tutaj cokolwiek na pewno.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Można zaryzykować tezę, że role zostały odwrócone – znajdziemy też kilka innych odwróceń – bo partie chóru uwyraźnią się w wypowiedziach boha-terów, którzy wcześniej tworzyli chór.

Gaśnie. Lampa na P.

P Kurtyna opadnie.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Symbol odrodzenia wykorzystany zostaje jako zapowiedź półmroku. A może nie?

(7)

44

E2

Można czytać dychotomicznie, postacie pełnią podwójną rolę, wpierw cho-reutów, następnie bohaterów. Albo spojrzeć na rzecz unisono i potraktować całość jak wspólną wypowiedź. Chóru –

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Półmrok to przestrzeń pośmiertna. Śmierć przedłuża jednak trwanie, zmiana była tylko pozorna, choć bohaterka stwierdza, że woli to od tam-tego. Gałązka byłaby zatem zapowiedzią zagłady, to prawda, ale zarazem zmiany na lepsze.

Gaśnie. Lampa na P.

P

Berkeleyowskie esse est percipi jest opisem matematycznym. Est rozdaje

defi-nicje, porządkuje świat, ale nie porusza, bo dotyczy przedmiotów, nie rela-cji. Adam i Ewa to jeszcze mało, potrzebny jest wąż albo żebro.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Żaden sposób nie sprawdzi się, bo choć bohaterowie są wyraźnie zindywi-dualizowani, mają różne osobowości, znaki charakterystyczne, śmiech czy czkawkę…

Gaśnie. Lampa na E1.

E1 Wątpię w to.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Inne postawy. Mężczyzna chciałby wykrztusić słowo, zbędną grudę, która zalega w żołądku czy gardle. Stąd czkawka? Rytmiczny uścisk ostatniego słowa, z którego wypowiedzeniem skończy się –

Gaśnie. Lampa na P.

P

Ergo.

(8)

45

E1

Znamienna jest w wypowiedziach bohaterki metaforyka obrotów. Erskine kręci się w kółko, mówi kobieta, gadał jak nakręcony, relacjonuje spotkanie

z kochankiem. Znów subtelne aluzje. Powtarzalność przejawia się także w warstwie formalnej; powtarzają się sceny, słowa, całe frazy.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Przebłysk śmierci w tym krótkim bezdechu. Fizjologiczny skurcz, który się-ga co najmniej przepony, znaczy że w urnie znajduje się żywe ciało. Prze-praszam, powtarza mężczyzna, przepraszam za ciepło kiszek, za czknięcie, za chuć. Po prostu ogier.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Indagowanie także. Światło gaśnie i zapala się. Wciąż na nowo. Cała sztuka zostaje powtórzona, jakby te same słowa tworzyły łeb i ogon. Czas przybie-ra kształt Uroborosa.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Kobieta nie ma już słów, zbędne mięcho języka może przełknąć lub wypluć. Samookaleczenie i płacz to jedyne dostępne jej formy przemiany. Samo-bójstwa. Prawdę, mówi, odnajdziesz w moich oczach. Mężczyzna wie, że –

Gaśnie. Lampa na P.

P

Kartezjańskie ergo dopiero wprawia kosmos w ruch, który jest życiem. Nie

wystarczy wpatrywać się w gwiazdy –

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Inna przewrotność – symbolika światła. Życie i jasność istnieją, ich brak natomiast to nieistnienie, bohaterowie tymczasem trwają w nieskończonym pomiędzy. Światło utożsamione jest z bezrozumnym okiem. Przestrzeń sło-neczna to sfera nieistniejącego sensu. To znaczy, poniekąd, ciemności.

(9)

46

E2 Nawet i to nie.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Światłość, symbol wiedzy i rozumu, jawi się jako bezrozumne oko.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Wypowiedzi i gesty bywają paralelne. Charakterystyki polifoniczne. Roz-dzielanie zawodzi. Tak.

Gaśnie. Lampa na P.

P Trzeba te punkty połączyć liniami.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Oko to demiurg, który powołuje do życia i podtrzymuje bezcelowe istnie-nie. Człowiek próbuje odnaleźć sens, którego –

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Unisono także, bo szczegóły giną w mroku. Brak jasności! Rola światła jest niebagatelna. Punktówka rozdziela wypowiedzi bohaterów. Wydobywa głosy z ciemności. Scenicznej i chóralnej. Wróćmy teraz do –

Gaśnie. Lampa na P.

P Punkty. Punktówka…

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Jeszcze słówko o chórze. W antycznej tragedii, poza śpiewem, chór wyko-nywał także gesty. Często ruchy taneczne. U Becketta wszystko nieruchome.

(10)

47

P U Becketta wszystko nieruchome.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1 Nie ma –

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

W czym rzecz: tematem Becketta jest oczywiście czas, a czekanie formą jego doświadczania. Bezruch to uwięzienie w czekaniu. Paraliżującym czekaniu, bo czas wcale nie upływa.

Gaśnie. Lampa na P.

P

Rozdzierający konflikt między świetlistym pragnieniem ruchu a wiecznym oczekiwaniem, między życiodajnym przekształceniem, na przykład żebra w kobietę –

Gaśnie. Lampa na E2.

E2 Nie ubywa.

Gaśnie. Lampa na E1.

E1

Tragedia człowieka polega na tym, że jest on jakby jakąś przemyślnie spo-rządzoną zabawką boga, który –

Gaśnie. Lampa na P.

P A pożerającym własny ogon wężem.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2

Pozostaje złudna nadzieja przemiany, niemożliwej tam, gdzie nie ma ru-chu.

(11)

48

E1 Nie istnieje.

Gaśnie. Lampa na P.

P Wygnanie z raju także jest przemianą.

Gaśnie. Lampa na E2.

E2 Czekanie. Bezcelowe…

Gaśnie. Lampa na P. P

Lub zmartwychwstanie.

Gaśnie. Ciemność. Pięć sekund. Mocne światło trzech lamp jednocześnie. Popiersia wpatrują się w widownię z wyraźnym wyczekiwaniem. Trzy sekundy. Głos z widowni, cichy.

S Nie rozumiem…

Zapalają się światła na widowni. Pusta aula. Samotny widz w pierwszym rzędzie, naprzeciwko biurka. Nie musi być dokładnie pośrodku, dobrze nawet,

żeby był lekko z prawej lub lewej. Wstaje, głos drżący, tym razem głośno.

S Nie rozumiem.

E1, E2, P razem

E1 Na początku jest chór –

E2 Gałąź drzewa oliwnego –

P Homo sapiens, niestety –

(12)

49

E1

Koniec powtórzenia. Lub zmartwychwstanie…

Wszystkie światła gasną. Głos w ciemności. S

Nadal…

Ciemność. Pięć sekund. Sześć. Siedem. Lampa na P. P

Homo sapiens, niestety –

K U R T Y N A

Powtórzenie nie powinno być dokładne, raczej z pewnymi wariacjami. Można zamienić nie tyl-ko tyl-kolejność poszczególnych kwestii, ale również powymieniać je między E1, E2 i P. Światłem

można operować tak samo jak za pierwszym razem, albo nieco inaczej. Można też na cały czas powtórzenia pozostawić scenę i widownię rozświetloną.

(13)

Cytaty

Powiązane dokumenty

• Przedstawiciel odwiedzających powinien bardzo dobrze znać teorie uczenia się, w tym opracowaną przez Kolba teorię typów uczenia się, a ponadto powinien mieć doświadczenie

Nie myślała już o walce z Anią, czuła się zwyciężoną, pragnęła tylko j akichś okruchów uczucia, wzmagała się w niej konieczność złożenia swej biednej

Szansą na przeżycie dla humanisty (który wcześniej umiał tylko siedzieć w bibliotece) jest więc włączenie się w – uważane za jedynie ważne i przydatne, specyficznie

information, data, knowledge. Information literacy / Kompetencje informacyjne – termin powszechnie używany w krajach anglojęzycznych, określający kompetencje

Bóg zgody, zemsty, sprawiedliwości : o poezji rokoszu Zebrzydowskiego Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 12, 35-47 2006.. Skali zjawiska dow odzi

Małgorzaty do Oświęcimia przyczyniło się do wzmożenia jej obecności w świadomości członkiń Zgromadzeniu Sióstr Serafitek i otworzyło kolejny etap w jego

Regionalny dyrektor ochrony środowiska jest organem administracji rządowej niezespolonej, właściwym do realizacji zadań, o których mowa w art. o udostępnianiu infor-

Niemalże wszystkie znane przykłady czeskie zbieżne chronologicznie z oma- wianym obiektem, posiadają w  swoim programie przestrzennym wieżę za- chodnią; niezależnie od