• Nie Znaleziono Wyników

Jan Wyżykowski — człowiek Wielkiej Miedzi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jan Wyżykowski — człowiek Wielkiej Miedzi"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Wy¿ykowski — cz³owiek Wielkiej Miedzi

Iwona Barbara Litwin*

Jan Wy¿ykowski od wielu lat szuka³ na Dolnym Œl¹sku Wielkiej Miedzi. Gdy w 1951 r. w Pañstwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie zacz¹³ tworzyæ program badañ poszukiwawczych z³ó¿ miedzi w Polsce, mia³ 34 lata. Gdy 23 marca 1957 r. znalaz³ j¹ w Sieroszowicach — niespe³na 40. Nie dane Mu by³o doczekaæ emerytury i sêdziwej staroœci. Zmar³, maj¹c 57 lat.

Rodzina, nauka i praca

Doc. dr in¿. Jan Wy¿ykowski pochodzi³ z Podkarpacia. Dziadkowie ze strony Jego matki, Zofii z domu Wojnow-skiej, mieli du¿y maj¹tek ziemski w Haczowie nad Wis³ok¹. Do tej samej wsi ze wschodnich kresów Polski przybyli dziadkowie ze strony Jego ojca, Henryka Wy¿y-kowskiego. Do dzisiaj ¿yj¹ w Haczowie potomkowie obu rodzin.

Jan Wy¿ykowski urodzi³ siê 31.03.1917 r. jako czwarte dziecko Zofii i Henryka Wy¿ykowskich (ryc. 2). By³ naj-starszy z piêciu braci wœród jedenaœciorga rodzeñstwa. Jego rodzice dzielnie radzili sobie z utrzymaniem tak licz-nej rodziny. Henryk Wy¿ykowski by³ stolarzem i gospoda-rzem na ma³ym obszarze ziemi. Jego wielkim zami³owaniem by³o amatorskie muzykowanie. Gra³ i œpie-wa³ na wiejskich weselach, a wrodzon¹ pasjê i talent muzyczny przekaza³ swoim dzieciom.

Jan Wy¿ykowski rozpocz¹³ naukê w rodzinnym Haczo-wie, m.in. w szkole, której dziœ jest patronem. Uczêszcza³ te¿ do Kolegium Serafickiego w Rozwadowie nad Sanem, przybieraj¹c imiê brata Bogus³awa (ryc. 1). Naukê filozofii i teologii kontynuowa³ w krakowskim Studium Filozoficz-no-Teologicznym, a¿ do egzaminów maturalnych. Uczy³ siê równie¿ w Gimnazjum im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie, gdzie w 1936 r. z³o¿y³ egzamin dojrza³oœci. W gimnazjum kszta³ci³ jednoczeœnie swój piêkny, operowy g³os u profesora Bronis³awa Romaniszyna. Niestety, ciê¿-ka choroba gard³a zmusi³a go do zmiany ¿yciowych planów. Studia wy¿sze w Akademii Górniczo-Hutniczej w Kra-kowie rozpocz¹³ jeszcze przed II Wojn¹ Œwiatow¹. W cza-sie okupacji pracowa³ w Ubezpieczalni Spo³ecznej w Krakowie, a po wojnie kontynuowa³ studia na Wydziale Górniczym Akademii Górniczo-Hutniczej. Jeszcze w cza-sie studiów w ramach praktyk geologicznych pracowa³ w kopalniach, wspó³pracuj¹c równie¿ z Pañstwowym Insty-tutem Geologicznym w Warszawie. Ju¿ wtedy wykonywa³ dla Instytutu badania poszukiwawcze z³ó¿ na Dolnym Œl¹sku w ramach praktyki studenckiej. Jednoczeœnie by³ zatrudniony w Bytomskich Zak³adach Przemys³u Wêglo-wego, od 1 lipca 1948 r. w Kopalni £agiewniki, a nastêpnie w Kopalni Radzionków, gdzie zbiera³ materia³y do pracy dyplomowej, dotycz¹cej technologii i przeróbki wêgla kamiennego. Praca nosi³a tytu³ Przeanalizowanie wspólnej przeróbki wêgla z punktu widzenia ekonomii i jakoœci eks-ploatacji na kopalniach: Radzionków, Dymitrow, Andalu-zja. Na jej podstawie 29 grudnia 1950 r. otrzyma³ tytu³ 706

Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 9, 2007

*Pañstwowy Instytut Geologiczny, ul. Rakowiecka 4, 00-975 Warszawa; iwona.litwin@pgi.gov.pl

Ryc. 2. Jan Wy¿ykowski (drugi z lewej) z rodzicami i rodzeñstwem.

Fot. ze zbiorów prywatnych Kazimiery Wy¿ykowskiej

Ryc. 1. Jan Wy¿ykowski (z lewej) w seminarium

duchownym. Fot. ze zbiorów prywatnych Kazimiery Wy¿ykowskiej

(2)

in¿yniera górniczego i magistra nauk technicznych, pro-motorem pracy by³ Profesor W³. Budryk.

W dniu 1 stycznia 1951 r. Jana Wy¿ykowskiego przenie-siono s³u¿bowo do Pañstwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, gdzie obj¹³ kierownictwo samodzielnej Pracow-ni Rud Miedzi w Zak³adzie Z³ó¿ Rud Metali Nie¿elaznych. I tak, trochê przypadkowo, zaczê³a siê Jego wielka przygoda z miedzi¹, która wype³ni³a Mu ca³e ¿ycie zawodowe.

Szukam Wielkiej Miedzi, bo wiem, ¿e tam jest…

In¿ynier Wy¿ykowski stworzy³ w³asny program badañ poszukiwawczych z³ó¿ miedzi dla obszarów na pó³noc od tzw. Starego Zag³êbia Miedziowego, na pó³nocny wschód od Wroc³awia. Ciê¿ko i wytrwale walczy³ forsuj¹c swoj¹ oryginaln¹ koncepcjê geologiczn¹ i realizacjê pomys³u, przeciwstawiaj¹c siê wielu jej sceptykom. Przeciwnicy teorii m³odego in¿yniera ju¿ od samego pocz¹tku, jeszcze zanim geolodzy wyruszyli w teren, twierdzili, ¿e to trud daremny i marnotrawstwo pañstwowych pieniêdzy, bo tam, gdzie Wy¿ykowski chce wierciæ, miedzi na pewno nie ma. Ich koronnym argumentem by³a praca wybitnego niemiec-kiego geologa Otto Eisentrauta, który w 1939 r. stwierdzi³, ¿e w pó³nocno-wschodniej czêœci bloku przedsudeckiego z³o¿a miedzi nie wystêpuj¹. Naukowe tezy Jana Wy¿ykow-skiego podwa¿a³a równie¿ znaczna czêœæ polskich geolo-gów, zarzucaj¹c Mu niewiedzê i dyletanctwo. Pomimo

nieszczêdzonej krytyki oraz trudnoœci w zdobywaniu œrod-ków na wiercenia, in¿ynier Wy¿ykowski podj¹³ siê prze³amania negatywnych opinii. W latach 1955–1957 pod Jego kierunkiem wykonano pierwsze badania terenowe i pierwsze wiercenia. W 1959 r. tych wierceñ by³o ju¿ 24 na obszarze z³o¿a nazwanego potem Lubin-Sieroszowice (ryc. 3). Jak siê okaza³o póŸniej, 18 z nich by³o trafionych.

Zanim jednak osi¹gniêto sukces, ciê¿ka praca przynosi³a niepowodzenia: w 1955 r. podczas prac w okolicach Gaik pêk³o wiert³o i trzeba by³o wiercenie zatrzymaæ. G³os tych, którzy domagali siê ca³kowitego ich zaniechania, a nawet wyci¹gniêcia konsekwencji wobec in¿yniera tak niefrasobli-wie obchodz¹cego siê z pañstwowym mieniem (oskar¿enie o sabota¿ gospodarczy wisia³o w powietrzu), sta³ siê bardzo g³oœny.

Niepowodzenia nie za³ama³y Jana Wy¿ykowskiego i z zadziwiaj¹cym uporem ryzykowa³ dalej. Bra³ na siebie odpo-wiedzialnoœæ wykonywania, wbrew obowi¹zuj¹cej zasadzie, g³êbszych odwiertów. Potrafi³ zaraziæ swoim entuzjazmem i pasj¹ tych, którzy razem z Nim szukali Wielkiej Miedzi.

Skarb odnaleziony

W dniu 23 marca 1957 r., w sobotê, Jan Wy¿ykowski po raz pierwszy zobaczy³ kilka metrów odwierconych rdzeni z cechsztyñskiej serii miedzionoœnej. Wiercenia zosta³y wyko-nane na przedpolu wsi Sieroszowice na g³êbokoœci ok. 650 m. Jan Wy¿ykowski pospiesznie zapakowa³ rdzenie do przydzie-707 Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 9, 2007

(3)

lonej Mu przez macierzyst¹ instytucjê warszawy i chocia¿ samochód by³ przeci¹¿ony ponad miarê, in¿ynierowi uda³o siê dojechaæ do stolicy (ryc. 4). Znaleziono miedŸ — tak wykaza³y wstêpne analizy, a po miesi¹cu potwierdzi³y je wyniki badañ chemicznych. Pomimo to sceptycy dalej pod-wa¿ali zasadnoœæ pracy i postawionych przez in¿yniera Wy¿ykowskiego tez twierdz¹c, ¿e z³o¿e to nie ma ci¹g³oœci w okruszcowaniu, ¿e jest za g³êboko, i ¿e eksploatacja bêdzie nieop³acalna. Nawet wtedy, kiedy w sierpniu 1957 r. na g³êbokoœci ponad 600 m dowiercono siê do pok³adów mie-dzionoœnych w Lubinie, dalej nie dawano wiary koncepcji geologicznej Jana Wy¿ykowskiego. Fakt odkrycia tak wiel-kiego i zwartego z³o¿a w samym centrum Europy, w drugiej po³owie XX wieku, by³ dla wielu wprost niewiarygodny — t³umaczy³ mgr in¿. Kazimierz Dubiñski, b. g³ówny in¿ynier geolog w KGHM w Lubinie. In¿. Jan Wy¿ykowski udowod-ni³, ¿e mia³ racjê — pierwsza Dokumentacja geologiczna z³o¿a rud miedzi Sieroszowice-Lubin w rejonie G³ogowa i Legnicy zosta³a wykonana w Pañstwowym Instytucie Geo-logicznym w 1959 r. Geologiem dokumentuj¹cym z³o¿e, zaj-muj¹ce 175 km2, by³ mgr in¿. Jan Wy¿ykowski. Wielka miedŸ by³a, nale¿a³o j¹ teraz zacz¹æ wydobywaæ.

Niespodziewane zakoñczenie przygody z miedzi¹ Od wielkiego odkrycia do nagrodzenia Jana Wy¿ykow-skiego minê³y lata. Dlaczego tak d³ugo czekano z gratulacja-mi i odznaczeniagratulacja-mi? Na to pytanie odpowiedzia³ dr Andrzej Rydzewski, geolog, który od 1956 r. pracowa³ z Janem Wy¿ykowskim nad problematyk¹ rud miedzi, a w latach 1976–1982 kierowa³ Zak³adem Z³ó¿ Metali w Pañstwowym Instytucie Geologicznym: Myli³by siê, kto by sadzi³, ¿e po odkryciu z³o¿a w Sieroszowicach i potwierdzeniu wyniku otworem S-19 w Lubinie sprawa odkrycia z³o¿a zosta³a przes¹dzona, a zespó³ geologów prowadzi³ spokojnie prace dokumentacyjne. Wielu geologów, nawet wœród pracowni-ków naszego Instytutu, nie wierzy³o w ci¹g³oœæ okruszcowa-nia na tak du¿ym obszarze, ani w praktyczne wykorzystanie z³o¿a zalegaj¹cego na g³êbokoœci 600–1500 metrów. Ponie-wa¿ przed wojn¹ ekonomia wydobywcza zezwala³a na prace górnicze na obiektach usytuowanych tylko do g³êbokoœci 400 metrów, postulowano ograniczenie badañ.

I tym razem trudnoœci i g³osy przeciwników nie za³ama³y Jana Wy¿ykowskiego, a uzyskane wyniki badañ w 1964 r. pos³u¿y³y Mu do opracowania Generalnego projektu poszukiwañ

z³ó¿ miedzi i ustalenia zasobów rudy w pok³adach w strefie g³êbokoœci 1200–1500 metrów na pó³noc od Lubina i Sieroszowic.

Dorobek naukowy Jana Wy¿ykowskiego sta-wa³ siê coraz bogatszy. Na podstawie przygotowa-nej przez Niego rozprawy Zagadnienia miedzionoœnoœci cechsztynu na tle budowy geolo-gicznej strefy przedsudeckiej w dniu 6 maja 1965 r. w Pañstwowym Instytucie Geologicznym uzyska³ stopieñ doktora nauk przyrodniczych. 1 czerw-ca 1963 r. zosta³ powo³any na stanowisko samo-dzielnego pracownika naukowo-badawczego, a w 1973 r. obj¹³ stanowisko docenta w Pañstwowym Instytucie Geologicznym.

Jan Wy¿ykowski sta³ siê bardzo cenionym w kraju i za granic¹ wybitnym znawc¹ zagadnieñ surowcowych, jest autorem licznych prac publi-kowanych i niepublipubli-kowanych dotycz¹cych nie tyl-ko z³ó¿ miedzi, lecz równie¿ przeróbki wêgla, geologii stratygraficznej i tektoniki. Otrzyma³ wie-le odznaczeñ za wybitne zas³ugi i owocn¹ pracê na rzecz Polski i Polaków, jest jednym z pierwszych 7 Kawalerów Orderu Bry³y, który by³ wrêczany tym ludziom polskiej nauki i techniki, którzy „potrafili walczyæ o realizacjê postêpu w praktyce mimo przeciwnoœci lub obojêtnoœci”.

Rosn¹ce w kraju i na œwiecie zapotrzebowanie na miedŸ spowodowa³o potrzebê sporz¹dzenia d³ugofalowego progra-mu poszukiwañ rud miedzi. Program taki przedstawi³ doc. dr in¿. Jan Wy¿ykowski wraz z zespo³em pracowników Pracowni Z³ó¿ Rud Miedzi PIG w opracowaniu pt. Projekt poszukiwañ cechsztyñskich rud miedzi na obszarach zachodniej czêœci monokliny przedsudeckiej, perykliny ¯ar i niecki pó³nocno-sudeckiej. Program uzyska³ wysok¹ ocenê na Komisji Oceny Projektów Badañ Geologicznych Instytutu Geologicznego (czerwiec 1974), a nastêpnie zosta³ zatwierdzony do realizacji przez Prezesa Centralnego Urzêdu Geologii 2.12.1974 roku. W dniu 25 paŸdziernika 1974 r. Jan Wy¿ykowski uzgadnia³ w Lubinie sprawy zwi¹zane z dalszym poszukiwaniem z³ó¿ miedzi zgodnie z wytycznymi Prezesa CUG. Tego programu i planów nie dane Mu by³o realizowaæ. Decyzj¹ ówczesnego Dyrektora Instytutu Geologicznego Pracownia Z³ó¿ Rud Miedzi, któr¹ kierowa³ Jan Wy¿ykowski, zosta³a rozwi¹zana, a powo³ana w Oddziale Dolnoœl¹skim. By³o to zgodne z zamierzon¹ reorganizacj¹ krajowej s³u¿by geologicznej, zale-con¹ i przeprowadzan¹ przez w³adze zwierzchnie, a pole-gaj¹c¹ na regionalizacji badañ i odpowiedniego ich finansowania. Po powrocie z delegacji Jan Wy¿ykowski zasta³ pismo nakazuj¹ce przekazanie problematyki i mate-ria³ów archiwalnych do Wroc³awia. Jednoczeœnie nie zosta³y okreœlone zadania, jakimi mia³by siê zajmowaæ w dalszej swojej pracy instytutowej.

On sam nie wytrzyma³ presji. W dniu 29 paŸdziernika 1974 r. zmar³ na zawa³ serca, szykuj¹c siê rano do wyjœcia do pracy. ród³a:

Tygodnik Solidarnoœæ T./Nr 50 Jan Wy¿ykowski —

Cz³owiek z miedzi. Ewa Zarzycka, 2006

Film dokumentalny pt. WYDRZEÆ ZIEMI TAJEMNICÊ

wg scenariusza Aliny Suworow i Andrzeja Koguta. Reali-zacja: Alina Suworow, 2005

Tadeusz Zastawnik — Cz³owiek Polskiej Miedzi.

OPOWIADANIA LUDZI POLSKIEJ MIEDZI. Spisa³a i opracowa³a Barbara Folta, 2004

Przegl¹d Geologiczny nr 8/1975 Doc. dr in¿. Jan

Wy¿y-kowski (31 III 1917–29 X 1974). Roman Osika, 1975 708

Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 9, 2007

Ryc. 4. Jan Wy¿ykowski w s³u¿bowej warszawie. Fot. ze zbiorów prywatnych

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analizy porozymetrii rtęciowej (Hg) obejmujące zakresem pomiarowym mezopory o średnicy powyżej 0,05 μm i makropory, umożliwiły wyznaczenie porowatości dolomitu, która

Patrząc na stan badań z innej strony,warto zwrócić uwagę na fenomen widoczny wszędzie,na polu I wojny światowej jednak wyjątkowo wyraźny, czyli

Zasługuje ona na baczną uwagę,ponieważ jej autor,co prawda bez szersze- go uzasadnienia koncepcyjnego i metodologicznego, dokonał zwięzłego, komparatystycznego omówienia

Zdaje się, że podobnym tokiem myślowym po- szedł też jeszcze wcześniej Palacký.Teraz otrzymaliśmy pewne nowe uściś- lenia (Šusta bowiem nie znał jeszcze dokumentu z 30

Pawłowi Mozgawie za pracę „Konflikt Krzysztofa II Radziwiłła z Wolmarem Farensbachem w latach 1617–1620 — uwarunkowania geopolityczne, prawne i społeczne oraz konsek- wencje

Badane konkrecje są bardzo zbliżone cechami mineralo- gicznymi i składem chemicznym do konkrecji opisanych przez Narębskiego (1958) z górnych łupków cieszyńskich i

W związku z realizacją zamierzonego celu w artykule zostały zaprezentowane rezultaty badań GUS dotyczące udziału wydatków na edukację w całości wydat- ków konsumpcyjnych

W 2012 roku firma osiągała najlepsze wyniki, jednakże spadek rentowności sprzedaży o 0,25% przyczynił się do spadku ROE o 0,15%, z kolei wzrost produktywności aktywów o