• Nie Znaleziono Wyników

Jubileusz siedemdziesięciolecia urodzin Księdza Profesora Alojzego Szorca

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jubileusz siedemdziesięciolecia urodzin Księdza Profesora Alojzego Szorca"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Irena Makarczyk

Jubileusz siedemdziesięciolecia

urodzin Księdza Profesora Alojzego

Szorca

Echa Przeszłości 8, 325-330

(2)

KRONIKA NAUKOWA

Irena Makarczyk

Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

JUBILEUSZ SIEDEMDZIESIĘCIOLECIA URODZIN

KSIĘDZA PROFESORA ALOJZEGO SZORCA

W ażne w y d a rz e n ia w d ziejach lud zko ści czy poszczególnych narodów , a ta k ż e czyny i dzieła pojedynczych lu d zi od n ie p a m ię tn y c h czasów były p rz y p o m in a n e i d aw ały okazję do szczególnego ich uczczenia. Ta d o b ra tr a d y ­ cja je s t p o d trzy m y w a n a i w cz asac h dzisiejszych. D la społeczności w a rm iń ­ skiej i śro d o w isk a h isto ry k ó w pow odem w spólnego św ięto w a n ia był J u b ile u s z 70-tych u ro d z in K sięd za P ro fe so ra Alojzego S zorca i u z n a n ie d la Jego dorob­ k u n au k ow o -dydaktycznego oraz za słu g d la rozw oju h isto rii re g io n u i jego ku ltu ry .

S p o tk a n ie ju b ileu szo w e odbyw ało się w S alach K o p ernik ow skich M u ­ zeum W arm ii i M a z u r w O lszty n ie 27 p a ź d z ie rn ik a 2006 r. w g odzinach w ieczornych, w atm o sferze p rz y ja źn i, ogrom nej życzliwości i w obecności nieoczekiw anej liczby przybyłych gości, przyjaciół, kolegów i znajom ych.

O rg a n iz a to ra m i uroczystości byli: P re z y d e n t M ia s ta O lszty n C zesław J e ­ rz y M ałkow ski, R e k to r U n iw e rs y te tu W arm iń sk o -M azu rsk ieg o w O lszty nie prof. d r h ab . R y szard J . G órecki, D z ie k an W ydziału H u m an isty cz n eg o UW M w O lszty n ie d r hab. N o rb e rt K a sp a re k i D y re k to r I n s ty tu tu H isto rii i S to s u n ­ ków M iędzynarodow ych UW M w O lszty n ie d r h ab . Zoja Jaro sz ew icz -P iere- sławcew.

S p o tk a n ie u ś w ie tn ił k o n c e rt z u d z ia łe m prof. L esz k a S zarzy ń sk ieg o (flet) i C h ó ru Ż eńskiego „D onum Vocale” K a te d ry M uzyki UW M w O lszty n ie pod d y re k cją d r K a ta rz y n y B ojaruniec.

U roczystość b y ła o k a z ją do sp o tk a n ia się w ielu osób z różny ch środow isk. P rzy b y li dostojni goście, w śró d k tó ry ch byli p rz ed staw iciele w ładz m iejsk ich i sam orządo w ych O lsz ty n a n a czele z P re z y d e n te m C zesław em J . M ałk ow ­

(3)

326

Kronika naukowa

skim . W ładze U n iw e rsy te tu W arm iń sk o -M azu rsk ieg o re p re z e n to w a li P ro re k ­ to r prof. G a b riel F o rd o ń sk i, D z ie k an W ydziału H u m an isty cz n eg o d r hab. N o rb e rt K a sp a re k i D y re k to r In s ty tu tu H isto rii i S to su n k ó w M iędzy naro do ­ wych d r h ab . Zoja Jaroszew icz-P ieresław cew . W uroczystości u d z ia ł w zięła też liczn a g ru p a osób duchow nych, w śród k tó ry ch był A rcy b isk u p M etro p o lita W a rm iń sk i W ojciech Z iem ba. G ościliśm y też p rz ed staw icieli ze środow isk ak a d em ick ich G d a ń sk a i T orun ia, P re z e s P olskiego T ow arzy stw a H isto ry cz­ nego prof. K rz y szto f M ik u lsk i oraz p rzyjaciele J u b ila ta z ty chże ośrodków - profesorow ie J e r z y D yg d ała i S ław o m ir K a lem b k a. W ielk ą rad o ść J u b ila to ­ wi sw ą obecnością sp ra w iła n a jb liż sz a ro d z in a - s io s tra T eresa z m ężem , b ra cia: E u g e n iu sz oraz W ład y sław i C zesław z m ałżo n k a m i. O becni też byli pracow nicy I n s ty tu tu H isto rii i S to su n k ó w M iędzynarodow ych UW M w O lsz­ ty n ie o raz stu d en ci, a ta k ż e pracow nicy in n y ch w ydziałów n aszej uczelni. P rzy b y li rów nież m ieszk a ń cy O lsztyna.

S p o tk a n ie o tw orzyła p rz y w ita n ie m J u b ila ta , gości i w szy stk ich z g ro m a­ dzonych D y re k to r I n s ty tu tu H isto rii i S to su n k ó w M iędzynarodow ych prof. Zoja Jaroszew icz-P ieresław cew . P rz e d s ta w iła osobę J u b ila ta i Jeg o dorobek naukow y. N a stę p n ie słow a g ra tu la c ji, życzeń i podzięko w ań do J u b ila ta s k ie ­ ro w ali obecni n a uroczystości goście i o rgan izatorzy. J a k o p ierw szy głos z a ­ b ra ł A rcy b isk u p M etro p o lita W a rm iń sk i d r W ojciech Ziem ba. A rcyb isku p sk o n ce n tro w ał się n a h is to rii dwóch regionów szczególnie b lisk ich Ju b ila to w i, n a Z iem i B iałostockiej, sk ą d pochodzi K siądz Szorc (a gdzie p rzez o s ta tn ie sześć la t a rcy b isk u p sp ra w o w ał godność b is k u p ią ta m te jsz e j archidiecezji) i n a W arm ii, k tó rej dziejom J u b ila t pośw ięcił swoje b a d a n ia nauk ow e. P re z y ­ d e n t O lsz ty n a C zesław J . M ałko w ski p o d k re ślił d łu g o letn i zw iązek J u b ila ta z W arm ią, a szczególnie z m ia s te m O lszty n i Jeg o d ziałaln ość, k tó ra n a trw a łe w p isa ła się w dorobek n au k o w y i k u ltu r a ln y m ia s ta i śro do w isk a historyków . G ospodarz o b iek tu , w k tó ry m o dby w ała się uroczystość - D y re k ­ to r M uzeu m W arm ii i M a z u r J a n u s z C y g ań sk i g ra tu lu ją c Ju b ila to w i m ówił 0 d ługich la ta c h p ra cy K sięd za P ro fe so ra n a d dziejam i W arm ii i jej m ie sz ­ kańców, a „szczególnie w artościow e i po dziw ian e p rzez w szy stk ich s ą p race pośw ięcone bisk u p o w i S ta n isła w o w i H ozjuszow i”. D z ie k an W ydziału H u m a ­ n istycznego UW M prof. N o rb e rt K a sp a re k złożył g ra tu la c je w im ie n iu R ady W ydziału i całej społeczności h u m a n istó w U n iw e rsy te tu W a rm iń sk o -M azu r­ skiego. P o d k reślił, że p u b lik acje J u b ila ta s ą „owocem n ie stru d z o n e j p asji badaw czej i o d sła n ia ją w iele n ie z n a n y c h k a r t z h isto rii now ożytnej W arm ii 1 M a z u r”, n a to m ia s t działaln o ść e d y to rsk a , „ta tr u d n a i n iew d zięczn a s z tu k a w ydobyw ania z p rz e p a stn y c h archiw ów źródeł i ich k ry ty c z n a edycja, to swego ro d z aju posłannictw o, k tó re m u je s t P ro fe so r w ie rn y od l a t ”. D ziek an K a sp a re k m ów ił te ż o w y k ład a ch K sięd za P ro fe so ra, „k tó re cieszyły się i cieszą ogrom nym za in te re so w a n ie m , a w sz e c h stro n n a w iedza, n ietu zin k o w o p rz e k a z y w a n a , ro z sz e rz a ła h o ry z o n ty m łodych słuchaczy, a niejedn ego z nich z pew n o ścią z a in sp iro w a ła do dalszy ch p o szu k iw a ń b adaw czych ”. P ro re k to r U n iw e rsy te tu W arm iń sk o -M azu rsk ieg o prof. G a b riel F o rd o ń sk i dziękow ał

(4)

Ju b ila to w i za Jeg o ogólny w k ła d w rozwój U n iw e rsy te tu W arm iń sk o -M azu r­ skiego oraz za p ra cę w sen acie u czelni (prof. A. Szorc p e łn ił funkcję d z ie k a n a W ydziału Teologicznego). R e k to r p o d k re ślił ogrom ne z a in te re so w a n ie w y k ła ­ d am i K sięd za P ro feso ra, ja k ie p rzez dw a la ta p ro w ad ził O n d la stu d e n tó w w ydziałów technicznych. R ek to r p rz y zn ał, że n ie ra z z a g lą d a ł do a u li K o tera, gdzie w y k ła d a ł P ro fe so r i stw ie rd z ił, że rz a d k o się z d a rz a , żeby je d n a z w iększych sa l zaw sze w y p ełn io n a b y ła s tu d e n ta m i.

N a stę p n ie w ręczono J u b ila to w i K sięgę P a m ią tk o w ą A d f o n te s , k tó rą z ra cji J u b ile u s z u K sięd za P ro fe so ra przyg oto w ali p rzyjaciele i koledzy ze środow isk nau k o w y ch całej P olski, pod red. Zoi Jaro sz ew icz -P ieresła w cew i Ire n y M akarczyk. Słow a p o d zięk o w an ia n a le ż ą się w ydaw cy P a n i E lżbiecie S kórze i P a n io m re d a k to rk o m tech n ic zn y m D a n ie li Lew ickiej i H a n n ie K ró li­ kow skiej za za an g aż o w an ie, w łożony tr u d i serce, by k sięg a m ogła u k a z a ć się n a czas.

W stro n ę J u b ila ta p łynęły kolejne g ra tu la c je . W tej g ru p ie byli goście ze śro d o w isk ak a d e m ic k ic h . N a jp ie rw głos z a b ra ł prof. K rz y sz to f M ik u lsk i z U n iw e rsy te tu M ikołaja K o p e rn ik a w T oruniu. G ra tu la c je złożył w im ie n iu dyrekcji i pracow ników I n s ty tu tu H isto rii i A rch iw isty k i, k tó reg o je s t p rzeło ­ żonym o raz w im ie n iu „całego cechu polskich h isto ry k ó w ” P olskiego T ow arzy­ stw a H istorycznego, którego je s t prezesem . M ówił m .in.: „Wysoko ceniąc P a ń ­ skie d o k o n an ia w z a k re sie b a d a ń n au k o w y ch i edycji źródłow ych z z a k re su h isto rii W arm ii, k sz ta łc e n ia n a s tę p n y c h pokoleń h isto ry k ó w życzym y K się­ dzu P rofesorow i w ielu l a t d alszych sukcesów n au k o w y ch, zdrow ia i w szelkiej pom yślności. M am y ta k ż e n ad zieję, że będzie P a n P ro fe so r słu żył n a m n a d a l sw oim dośw iadczeniem b adaw czym i d y d ak ty cz n y m ”. N a stę p n ie do J u b ila ta zw rócił się prof. Jó z e f W ło d arsk i D z ie k an W ydziału F ilologiczno-H istoryczne- go U n iw e rsy te tu G dańskiego. Ż yczenia i g ra tu la c je p rz e k a z a ł w im ie n iu R ek ­ to ra U n iw e rs y te tu prof. A n d rz eja C eynow y i całej społeczności akadem ickiej. Prof. W ło d arsk i życzył Ju b ila to w i ta k ż e „dalszej efektyw nej p ra cy nau ko w ej, w ytrw ałości w k rz e w ie n iu ro zum n ego p a trio ty z m u i u m iło w an ia „m ałej O j­ czyzny” - W arm ii”. Swoje w y stą p ie n ie zakończył słow am i: „Je ste śm y du m n i, że h is to ria W arm ii i K ościoła w a rm iń sk ieg o zy sk a ła w osobie K sięd za P ro fe­ so ra cenionego i w ybitnego znaw cę, którego d o k o n an ia n au k o w e, akty w n ość organ izacy jn o -k o n feren cy jn a i p o p u la ry z a to rsk a za słu g u je w p ełn i n a n a j­ w yższe u z n a n ie ”. Ju b ila to w i n a d e sła n o też a d re sy g ra tu la c y jn e . N iek tó re z n ich zo stały odczy tan e podczas uroczystości. D z ie k an K a s p a re k u czyn ił to w im ie n iu P ro fe so ra C ezarego K uklo z U n iw e rsy te tu w B iały m sto k u , k tó ry p isa ł m .in.: „P rag n ę z całego se rca złożyć Tobie D rogi K sięże P ro feso rze moje szczere p odziękow anie za w k ład , ja k i w niosłeś i n a d a l w nosisz w p o zn a w an ie n aszej ojczystej przeszłości, t a k poprzez o g łasza n ie kolejnych p ra c d ru k iem , j a k i p u b lik o w an ie źródeł. D opraw dy tru d n o sobie w yobrazić, czym b yłaby h isto rio g ra fia p o lsk a bez Twoich fu n d a m e n ta ln y c h p ra c pośw ięconych sze ro ­ ko ujm o w an y m dziejom u m iłow an ej p rzez C iebie - diecezji w a rm iń sk iej. D ziękuję też za s ta le o d cz u w an ą Twoją życzliwość”. P o n a d to g ra tu la c je n a d e ­

(5)

328

Kronika naukowa

sła li P ro fe so r A ndrzej R a d z y m iń sk i z U n iw e rs y te tu M ik o łaja K o p e rn ik a w T oruniu, K siądz P ro fe so r K azim ierz Ł a ta k D y re k to r I n s ty tu tu H isto rii i N a u k S połecznych U n iw e rsy te tu K a rd y n a ła S te fa n a W yszyńskiego w W ar­ szaw ie oraz P re z e s O d d ziału P olskiego T ow arzystw a H istory czn ego w O lszty ­ n ie d r A ndrzej K orytko. Słow a g ra tu la c ji sk iero w ali też obecni n a u ro czy sto ­ ści p rzyjaciele J u b ila ta - P ro fe so r J a n u s z J a s iń s k i i K siądz P ro fe so r E d w a rd W iszow aty P ro d z ie k a n W ydziału Teologicznego UW M. Ż yczenia złożyli też s e n a to r J e r z y S zm it o raz d r J a n G ancew ski w ra z ze s tu d e n ta m i I n s ty tu tu H isto rii UWM.

N a koniec sp o tk a n ia głos z a b ra ł J u b ila t K siądz P ro fe so r Alojzy Szorc. P rzy z n ał, że do w y stą p ie n ia nieco się przygotow yw ał, z b ierał m yśli i n a w e t p ew ne z n ich sobie zano tow ał, ale w obliczu ta k p ięk n ie przygotow anej u ro ­ czystości, obecności ta k w ielu osób, u sły szan y c h t u pod sw oim a d re s e m ty lu w sp an ia ły c h słów i przeżyć duchow ych podczas k o n ce rtu , p la n w y stą p ie n ia s ta ł się zu p e łn ie n ie a k tu a ln y . K siądz P ro fe so r do w szy stk ich , a szczególnie do o rganizatorów , sk iero w ał n a jg o rę tsz e słow a p od zięko w ania. P rofesor, k tó ­ re m u ta k b lisk a je s t u czelnia, p o d k re ślił jej ogrom ne zn aczenie d la re g io n u i ogólny w k ład w rozwój n a u k i polskiej.

K siąd z P ro fe so r Szorc za słu ż y ł n a tę p ię k n ą i p o d n io słą uroczystość. W słow ach g ra tu la c ji p o d k re śla n y był Jeg o dorobek naukow y, zdolności p e d a ­ gogiczne i o rg a n izato rsk ie, ale też szlachetność c h a ra k te ru , kom u nikaty w n ość i n iep o w tarzaln y sposób u jm ow ania m yśli. P rzyjrzyjm y się bliżej sylw etce J u b ila ta .

K s ią d z P r o f e s o r A lo jz y S z o r c pochodzi z ziem i b iało stock iej, z drobnej sz la c h ty pod laskiej znaczącej się h e rb e m M ora (Mory, M oraw a). U ro dził się 6 p a ź d z ie rn ik a 1935 r. we w si Chojnowo, w pow iecie m onieckim . Rodzice, to W ład ysław i H e le n a M ogielnicka.

Po u k o ń czen iu szkoły podstaw ow ej (1949) w T rz cian n em i L iceum Ogól­ n okształcącego (1954) w O lecku, w s tą p ił do W arm iń skiego S e m in a riu m D u ­ chow nego „H o sian u m ” w O lsztyn ie, gdzie 24 m a ja 1959 r. p rz y ją ł św ięcenia k a p ła ń sk ie . P ie rw sz y m d ośw iadczeniem po u k o ń cz en iu s e m in a riu m b y ła p r a ­ ca w ik a riu sz a w p a ra fii w O lszty nie. N a stę p n ie b isk u p Tom asz W ilczyński sk iero w ał Go n a s tu d ia specjalisty czn e z z a k re su h is to rii K ościoła n a K a to lic­ ki U n iw e rsy te t L u b elsk i, gdzie pod k ie ru n k ie m ks. prof. M ieczysław a Żyw- czyńskiego, w 1963 r. u z y sk a ł sto p ień m a g istra , a w 1966 r. sto p ień doktora.

Po s tu d ia c h pow rócił do diecezji w a rm iń sk iej i w O lszty n ie p row ad ził jed n o cześn ie zajęcia d y d ak ty czn e i b a d a n ia nau ko w e. P oczątkow o k iero w ały się w stro n ę h isto rii W arm ii w iek u XVIII, ale o sta te c z n ie sk o n ce n tro w ały się głów nie n a XVI stu le c iu . O ty m zdecydow ał p rz e d e w sz y stk im fa k t, że w 1969 r. P ry m a s P o lsk i k a rd . S te fa n W yszyński pow ierzył diecezji w a rm iń ­ skiej p ro w ad zen ie s ta r a ń o b ea ty fik ację b isk u p a w a rm iń sk ieg o k a rd . S ta n i­ sła w a H ozjusza. P ra c e prow adzone były w ra m a c h K om isji H isto ry cznej, w 1969 r. po w o łan ą przez b is k u p a w a rm iń sk ieg o Jó ze fa D rzazgę, i do której sk iero w an y zo stał k siąd z Szorc. Te z d a rz e n ia spowodowały, że b a d a n ia n a ­

(6)

ukow e k się d z a S zorca od tego m o m e n tu dotyczyły czasów w cześniejszych. W ra m a c h b a d a ń n a d H ozjuszem w la ta c h 1 9 7 0 -1 9 7 4 ks. Szorc prow ad ził k w e re n d ę w a rch iw ac h i b ib lio tek a ch polskich i za g ran iczn y ch , a efek tem były p u b lik acje i edycja dw óch tom ów k oresp o n d en cji k a rd . H o zjusza (za 1564 i 1565 rok). Ale n ie tylko p o stać k a r d y n a ła zajm ow ała pole badaw cze ks. Szorca. P rze z k ilk a la t pro w ad ził b a d a n ia n a d fu n k cjo no w aniem p ra w a ch ełm iń skiego n a W arm ii. E fe k te m z kolei ty ch p ra c je s t w p ro st m o n u m e n ­ ta ln a ro z p ra w a D o m in iu m w a r m iń s k ie . P r z y w i l e j i p r a w o c h e łm iń s k ie n a tle u s tr o ju W a r m ii, O lszty n 1990, k tó ra s ta ła się p o d s ta w ą do u z y s k a n ia sto p n ia d o k to ra h abilitow anego.

K olejne pole z a in te re s o w a ń i n iem ały ch osiągnięć, to edycja źródeł h is to ­ rycznych. Oprócz w spo m n ian ej ju ż koresp o n d en cji H ozjusza, ks. Szorc w ydał tom źródeł do dziejów refo rm acji w P ru s a c h K rólew sk ich i dw a tom y źródeł z czasów rządów n a W arm ii b is k u p a Ignacego K rasickiego. W ażne m iejsce w b a d a n ia c h z a jm u ją też w y b itn e p o stacie zw iązan e z W a rm ią - M ikołaj K opernik, S ta n is ła w H ozjusz, M arcin K rom er, Ign acy K rasick i. D orobek n a ­ ukow y k się d z a S zorca s ta ł się p o d sta w ą do u z y s k a n ia w 1999 r. ty tu łu p ro fe­ so ra (szczegółow y w ykaz p ra c zam ieszczony zo stał w K siędze P am iątk o w ej). W szy stk ie Jeg o p ra ce o p a rte s ą n a solidnej b azie źródłow ej i sta n o w ią k o p a l­ nię in fo rm ac ji do b a d a ń . W ra m a c h p ro w a d zo n y ch b a d a ń w sp ó łp ra cu je z in sty tu c ja m i za g ran iczn y m i, w ty m z H is to ris c h e r V erein fü r E rm la n d (M ü n s te r E rm la n d h a u s ) czy J e z u ic k im O śro d k ie m S tu d ió w K ościelny ch w Rzym ie. W Polsce je s t członkiem dwóch K om isji P olskiej A k ad em ii N a u k - N e o la ty n isty k i o raz B a d a ń n a d O drodzeniem i R eform acją.

Z ajęcia d y d a k ty c z n e k sią d z Szorc p ro w a d z i od c z te rd z ie s tu la t. J u ż w tra k c ie stu d ió w n a K U L -u przy jeżd żał do O lsz ty n a z w y k ład a m i z h isto rii K ościoła w W a rm iń sk im S e m in a riu m D uchow nym . P ro w ad z ił je do 20 0 2 r. W ykłady z h is to rii K ościoła pro w ad ził też w In sty tu c ie K u ltu ry C h rz e śc ija ń ­ skiej im . J a n a P a w ła II w O lsztynie. W la ta c h 1 9 9 4 -1 9 9 9 zo stał z a tru d n io n y w W yższej Szkole Pedagogicznej w O lszty n ie w In s ty tu c ie H isto rii. K iedy w 1999 r. p o w stał U n iw e rsy te t W arm iń sk o -M azu rsk i, k siąd z Szorc p rz esze d ł n a nowo u tw o rzo n y W ydział Teologii, z któ reg o po czterech la ta c h pow rócił do I n s ty tu tu H isto rii. W yprom ow ał k ilk u d ziesięciu m ag istró w i jed neg o dok­ to ra . N a W ydziale H u m a n isty c z n y m UW M je s t przew od niczącym K om isji do S p raw Przew odów D o k to rsk ich w dyscyplinie h isto rii.

Oprócz zajęć d y d ak ty czn y ch i b a d a ń n au k o w y ch k sią d z Szorc podejm o­ w ał p ra c e o rganizacyjne. W S e m in a riu m D uchow nym , w la ta c h 19 63 -1 96 6 był p re fe k te m p r o d is c ip li n a . P o n a d to w diecezji p e łn ił jeszcze funkcje: w 1968 r. o trzy m a ł n o m inację n a stan o w isk o a rc h iw a riu s z a a k t now ych K u rii B isk u p iej, w ty m też ro k u zo stał diecezjalny m w iz y ta to re m n a u c z a n ia religii, w ro k u n a s tę p n y m diecezjaln ym re fe re n te m praso w ym . W 1983 r. zo stał n a jp ie rw członkiem ra d y w ydaw niczej W arm ińsk ieg o W ydaw nictw a D iece­ zjalnego, a n a s tę p n ie jego w iced y rek to rem . P rze z dziesięć la t był re d a k to re m n ac zeln y m ro c zn ik a „S tu d ia W a rm iń sk ie ”. O d 1980 r. p o sia d a k a n o n ię rz e ­

(7)

330

Kronika naukowa

c z y w istą w K a p itu le W arm iń sk iej, a w 1985 r. zo stał u h o n o ro w a n y przez K u rię R zy m sk ą honorow ym p ra ła te m p ap iesk im .

P rze z sześć la t p ełn ił funkcję R e k to ra W arm iń sk iego I n s ty tu tu Teologicz­ nego, k tó ry to I n s t y tu t w 1999 r., obok A k a d e m ii R olniczo-T echnicznej i W yższej Szkoły Pedagogicznej w szedł ja k o człon nowo pow stałeg o U n iw e r­ s y te tu W arm iń sk o -M azu rsk ieg o . W la ta c h 19 99 -2 0 0 2 był p ierw szy m d z ie k a ­ n em i o rg a n iz a to re m W ydziału Teologii U n iw e rsy te tu W a rm iń sk o -M azu rsk ie­ go w O lsztynie.

Za działaln o ść n a u k o w ą i d y d a k ty c z n ą w ładze U n iw e rsy te tu W arm ińsko- M azu rsk ieg o w O lszty n ie w 2001 r. uho n o ro w ały K sięd za P ro fe so ra Szorca Z łotym K rzyżem Z asługi. W 2005 r. o trzy m a ł M edal K om isji E d u k ac ji N a ro ­ dowej. Za w y b itn e za słu g i d la rozw oju uczeln i, w 2006 r. zo stał u h o n o ro w an y Z łotym L a u re m U n iw e rsy te tu W arm ińsk o-M azu rsk ieg o.

17 w rz e ś n ia zo stał honorow ym członkiem P olskiego T o w arzy stw a H is to ­ rycznego.

Życzym y K siędzu P rofesorow i w ielu la t życia w dobrym zdrow iu, ab y ja k n ajd łu żej m ógł in n y m służyć sw oją w ied zą i m ąd ro ścią, a ta k ż e w j a k n a j­ szerszy m w y m iarze zrealizow ał w ła sn e p la n y n au ko w e. Z niecierpliw ością oczekujem y n a m onografię k a rd . S ta n is ła w a H ozjusza. Życzym y sił i w y trw a ­ łości, i zaw sze tow arzy szącej K sięd zu P rofesorow i, ud zielającej się in n y m pogody ducha.

Jacek Kowalewski

In sty tu t Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

SPRAWOZDANIE Z KONFERENCJI NAUKOWEJ:

Z A A N G A Ż O W A N IE C Z Y IZ O L A C JA ? W S P Ó Ł C Z E S N E

S T R A T E G IE S P O Ł E C Z N E J E G Z Y S T E N C J I H U M A N IS T Ó W ”,

OLSZTYN-PLUSKI, 19-20 PAŹDZIERNIKA 2006 R.

W d n ia c h 1 9 -2 0 p a ź d z ie rn ik a 2006 r., p rz y w sp a rc iu o rg anizacyjno -fi­ n an so w y m I n s ty tu tu Filozofii UW M, In s ty tu tu H isto rii i A rch iw isty k i UM K, I n s ty tu tu H isto rii i S to su n k ó w M iędzynarodow ych UW M oraz K a te d ry E tn o ­ logii i A ntropologii K ultu ro w ej UM K, odbyła się k o n fe ren c ja n a u k o w a pt. „Z aangażow anie czy izolacja? W spółczesne s tra te g ie społecznej egzystencji h u m a n istó w ”.

P om y słodaw cą i o rg a n iz a to re m s p o tk a n ia b y ła g ru p a pracow nik ów je d ­ n o ste k u n iw ersy te ck ich sk u p io n y ch wokół p ro je k tu F o ru m H u m a n isty c z n e ­ go, którego za sad n iczy m celem je s t in te g ra c ja oraz ak ty w iza cja śro do w isk a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Demokracja prowadzi do tego, że prawo w najlepszym razie jest wyrazem kompromisu rozmaitych partii politycznych, a nie zapominajmy, że partie uzurpują sobie prawo

Dla lingwistów teoria przekładu ma zasadniczo dwa aspekty: filozoficzny i ję­ zykoznawczy. Barchudarow {Общелингвистическое зна­ чение теории

The quantitative and visual validation and comparison of the interpolation results of monthly precipitation for October 1975, calculated with three different algorithms, have shown

uznają te, które są wyrażone w mierniku pieniężnym i zaliczają do nich informa- cje przedstawione przede wszystkim w sprawozdaniach finansowych i (lub) notach dodatkowych.

Это был Тадеуш

o specyfice sakramentu małżeństwa w Familiaris consortio stanowi passus potwier- dzający stałą tradycję Kościoła, wedle której żywa i dojrzała wiara – choć niezastą- piona

Mimo że pokolenie najstarszych użytkowników jest mniej liczne w mediach społecznościowych od pozostałych generacji, obecni w sieci stanowią grupę ak- tywnie korzystających

Jako pierwsze, na początku sierpnia, zagrożone został)' przez Armię Czerwoną teren) powiatów' sokołowskiego i węgrowskiego. Na mocy rozporządzenia Komendy