• Nie Znaleziono Wyników

"1492 : Evangile et Terres Nouvelles", "Recherches de Science Religieuse", 80, 1992, 4 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""1492 : Evangile et Terres Nouvelles", "Recherches de Science Religieuse", 80, 1992, 4 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Horoszewicz

"1492 : Evangile et Terres Nouvelles",

"Recherches de Science Religieuse",

80, 1992, 4 : [recenzja]

Collectanea Theologica 64/1, 180-184

(2)

W ię k sz o ść b a d a n y ch A u str ia k ó w w y ra ża p rzek o n a n ie, że K o śc ió ł nie p o w in ie n in ­ g er o w a ć w d zied zin ę m o ra ln o ści m ałżeń sk iej i rod zin n ej, u zn a n ą za sp raw ę p ry w a tn ą (m ik ro m o ra ln o ść). U zn a je się n a to m ia st d o ść cz ę sto , że p o le m interw encji K o śc io ła m o g ą być p ro b lem y glo b a ln ej sp ra w ie d liw o ści, p ro b lem y T r zecieg o Ś w ia ta , d ysk rym in acja ra so w a , d z ia ła ln o ść ch a ry ta ty w n a itp. (m a k r o m o r a ln o ść ). D y s ta n so w a n ie się w o b e c in stytu cji K o śc io ła n ie o zn a cza k o n ie c z n o śc i o d ejścia o d religii, czy z a k w e stio n o w a n ia isto tn y c h treści rep rez en to w a n y ch p rzez religie. A u to r z y o p r a c o w a n ia p ró b u ją o k reślić w za jem n e relacje m ięd zy cech a m i k u ltury w sp ó łcz esn ej (preferencje w a rto ści, orien tacje w a rto ściu ją ce, d ą żen ie d o w o ln o śc i i u cieczk a o d so lid a rn o ści) i w y m ia ra m i życia religijnego.

P o szerz a ją cy się i p o g łęb ia ją cy się in d y w id u a lizm o z n a c z a k on cen tr a cję n a w ła sn y m „ ja ” , k tóre tw o rzy o sta te c z n y h o r y z o n t sen su . W k o n sek w en cji a k cen tu je się p rzed e w szy stk im z a sp o k o je n ie o d c z u w a n y c h p o tr zeb , w o ln o ść o d n a cisk ó w zew n ętrzn y ch , z a u fa n ie , b ez­ p ie c z e ń s tw o , przyjaźń, w y so k i stan d ard m a ter ia ln y , cza s w o ln y i z a d o w o le n ie z w y k o n y w a n e ­ g o za w o d u . T zw . sa m o rea liza cja w p ra k ty c e je st c z ę sto p o w ią z a n a z eg o iz m e m . S zczęście je d n o s tk i m a w ięk sze zn a czen ie n iż z o b o w ią z a n ie i za a n g a ż o w a n ie n a rzecz d o b ra w sp ó ln e g o . J ed n o stk a sa m a ch ce u sta la ć n o rm y , w z o r y z a c h o w a ń , w a rto ści i cele d z ia ła n ia . W k ażd ym razie su b iek ty w n y o są d o tym c o d o b re i zle z n a czy w ięcej n iż trad ycyjn e norm y.

In d y w id u a lizm i z w ią za n y z nim su b iek ty w izm (ta k że w o d n iesien iu d o p ra w d y ) sprzyja z a k w e stio n o w a n iu d o k try n i in stytucji trad ycyjn ych . W im ię o d czu w a n ej w o ln o śc i i p refero ­ w a n e g o ro zw o ju in d y w id u a ln e g o p rzyp isu je się in sty tu cjo m (w tym ta k ż e K o śc io ło w i) a u to r y ta rn y charakter. R e c e n z o w a n e stu d iu m z d zied zin y so c jo lo g ii religii u k azu jące p rzem ia n y w d zied zin ie w a rto ści k u ltu ro w y ch i religijnych w A u strii, je st w a żn e także dla in n y ch k rajów , w k tó ry ch d o k o n u ją się p o d o b n e p rzek szta łcen ia , lub b ęd ą d o k o n y w a ć się w n ajbliższej p rzy szło ści (np. w P o lsc e ). Id zie tu g łó w n ie o u p o w sze ch n ia ją cą się m e n ta ln o ść in d y w id u a listy cz n ą i o seku laryzację, b ęd ą ce sz a n są , a le i za g ro że n iem dla K o śc io ła lu d o w e g o i tradycyjnej religijności.

k s. Jan u sz M a ria ń sk i, L ublin

1492: É va n g ile e t T erres N o u velles, „ R e c h e r c h e s d e S cien ce R e lig ie u se ” 80 (1 9 9 2 ) 4,

s. 4 8 1 -6 2 4 .

R o z p o c z ę ta przed p ięciu set la ty ek sp a n sja K o śc io ła k a to lic k ie g o szła w p arze z k o lo n ia l­ n ą z a b o r c z o śc ią Z a c h o d u : jeszc ze i d z iś sta n o w i to p ro b lem d ra m a ty cz n y dla teo lo g ii - w sło w ie w stęp n y m d o w y m ie n io n e g o tu z e s z y tu k w a rta ln ik a p a ry sk ieg o p rzy p o m in a je g o red a k to r n a czeln y J o se p h M o i n g t SI. „ C z y o b w ie sz c z a n ie E w a n g elii p rzyd aje krajom , p o d ejm u ją cy m ta k ą m isję lub to za d a n ie, ja k ie g o k o lw ie k p ra w a w o d n iesien iu d o rejon ów i n a r o d ó w , k tó r y m je st g ło sz o n a : p ra w a d o p o d b o ju , za b o ru , a d m in istro w a n ia , w y k o r z y s­ ty w a n ia z a so b ó w ; p raw a d o zm ien ia n ia ku ltu ry, trad ycji, pam ięci d a n e g o ludu; p ra w a d o m o r a ln e g o p rzy m u su , d o nau czan ia? C z y ż b o w ie m E w a n g elia nie w y m a g a tak że - a le w ja k im stop n iu ? - u sz a n o w a n ia in stytu cji o w y c h k rajów , ku ltu ry, w o ln o śc i p o w sz e c h n y c h i o s o b is­ ty ch , su m ien ia k a ż d e g o c z ło w iek a ? ” W sz eściu ro zp ra w a c h sk o n c e n tr o w a n o się n a n a ­ sz k ic o w a n y c h k w estia ch te o lo g ic z n y c h .

A n to n io G a r c i a y G a r c i a O F M , k a n o n ista z p a p iesk ieg o U n iw e r sy te tu w S a la ­ m a n c e, a n a lizu je ró żn e in terp retacje p ap iesk iej d o n a cji „ In d ii” (z a c h o d n ic h - p o d o b n ie ja k w szęd zie niżej) K o r o n ie K astylijsk iej w czterech „ b u lla ch alek sa n d ry jsk ich ” z 1493 r. (od 3 m aja d o 25 w rześnia; w la ta ch 1455-81 p o d o b n e p rzyw ileje o trzy m a ła P o rtu g a lia ). M o n a r c h o m p r zy zn a w a n o w y sp y i kraje „ o d k r y te ” w ó w c z a s lu b w p rzy szło ści - sto so w n ie o d g ra n icza ją c d o m e n ę L iz b o n y - z o b o w ią z k ie m w y sła n ia tam m isjo n a r zy w celach ew a n g eliza cy jn y ch , c o z a p o c z ą tk o w a ło ta k z y s k o w n y d la M a d ry tu p a tr o n a t k ró lew sk i przez u sta n a w ia n ie w In d ia ch k ościeln ej ju rysd yk cji w sm acznym sto p n iu niezależn ej o d R zy m u . D o n a c je ziem n ie b y ły w ó w c z a s rzad k ością: p se u d o d o n a c ja k o n sta n ty ń sk a - rzym ski fa lsy fik a t z IX w ., m ający p a p ie ż o w i p rzy zn a w a ć w szelk ie u p ra w n ien ia cesa rsk ie na Z a c h o d z ie i sa n k c jo n o w a ć je g o p rym at k o śc ie ln y ma p o d sta w a c h p u b lic zn o p r a w n y c h , a p o w sta ły p r a w d o p o d o b n ie dla p o p a rcia k o śc ie ln y c h ro szczeń d o R a w en n y - p o słu ż y ła przy p o n ty fik a ln y m „ p rzek a zy w a n iu ” szeregu w y sp , rzeczyw iście czy r z e k o m o n a leżą cy ch d o d a w n e g o cesa rstw a , ja k E lb a, K o r sy k a , M a lta , L ipari. K a n o n ista ro zw a ż a m o n iz m

(3)

hiero-k ratyczn y, w ed le hiero-k tó r e g o p o c h o d z ą c a o d B o g a w ła d za p rzen o si się hiero-k o le jn o p rzez C h rystu sa i A p o sto ła P io tra d o je g o n a stę p c ó w , p a p ież z a ś ja k o „ su w e ren św ia ta ” p rzek azu je ją św ieck im w zak resie św ie ck ieg o p a n o w a n ia o ra z d u c h o w n y m w o d n iesien iu d o za rzą d za n ia K o śc io łe m - i teo rię d u a listy czn ą , z g o d n ie z k tórą w ła d za o d B o g a zm ierza ku lu d z io m p rzez d o c z e s n e g o w ła d cę su w e ren n eg o o ra z p rzez p a p ieża , k o n sty tu u ją c nu rty w za jem n ie n ieza leż­ n e z o b o w ią z k ie m w sp ó łd zia ła n ia . P o c z ą tk o w o n a w ią z y w a n o d o k on cep cji m o n isty c z - n o-h ierokratyczn ej: sz czeg ó ln ie w y ra ziście w p o c h o d z ą c y m z lat 1512-14 (d a ta różn ie p o d a w a n a ) sz p e tn ie n ielu d zk im R e g u e rim ien to - w ezw a n iem In d ian d o p o d p o r z ą d k o w a n ia się m o n a r ch o m h iszp a ń sk im (m ia żd żą ce o c e n y te g o p se u d o le g a lis ty c z n e g o d o k u m e n tu zam ieszczają: T z v e ta n T o d o r o v L a con qu ête d e l'A m é riq u e : la qu estion d e l ’a u tre, Paris 1982, 152-4 o ra z Y a c o b T esfa i Invasion a n d E v a n g e liza tio n : R e fle c tio n on a Q u in cen ten ary. „ In tern a tio n a l R ev iew o f M is s io n ” 81 [X 1992] 3 24, 530-1); n a k ła d a ły się też in n e m o ty w a cje (ius b elli). D o interpretacji d u alistyczn ej n a w ią z a ł p rzed e w szy stk im F ra n cisco d e V ito ria O P w 1539 r.: w je g o o p in ii, p a p ież nie m o ż e czy n ić k o m u k o lw ie k daru tery to ria ln eg o op ierając się n a su w e ren n o ści d oczesn ej n ad różn ym i k ró lestw a m i, g d y ż takiej nie m a; m o ż e n a to m ia st w y k o n y w a ć to , c o w ła śc iw e dla w y p ełn ien ia sw e g o o b o w ią z k u g ło sz e n ia E w an gelii - i M istrz z S a la m a n k i u zn a ł, że p a p ie ż o w i zo sta ła n a d a n a „ r ó w n ie ż w ła d za w sp raw ach d o c z e sn y c h w ta k im zak resie, ja k i je st k o n ieczn y d o za rzą d u sp raw am i d u c h o w y m i” (O Indianach, W arszaw a 1954, s. 59): A lek sa n d er V I m ó g ł za tem In d ia m i o b d a r o w a ć k r ó ló w k astylijsk ich z m o c y swej w ła d zy p ośredn iej w ynikającej z p o w in n o śc i c zu w a n ia n a d d u c h o w y m d o b rem n iew ierzących m ie sz k a ń c ó w N o w e g o Ś w ia ta . U sc h y łk u X V I w . m n ie m a n o , że p a p iesk a d o n a cja ż 1493 r. m ia ła ch arak ter fe u d a ln e g o w a sa lstw a ; z cza sem d o sz u k iw a n o się w niej za ło ż e ń z p raw a b o sk ieg o ; p ó źn iejsi regaliści u tr zy m y w a li, że d o c z e sn a su w e r e n n o ść K o r o n y w y w o d z i się b e z p o śr e d n io o d B o g a , b ez p o tr z e b y ja k ie jk o lw ie k d o n a cji pap iesk iej - z teg o też p o w o d u w ład za św ieck a p o c z ę ła o w iele ściślej n a d z o r o w a ć K o śc ió ł. W z a k o ń c z e n iu z a sy g n a liz o w a n o ciek a w ą d w u zn a czn o ść : w trzyd zieści lat p o b u llach z 1493 r. sk o n ­ sta to w a n o , ż e nie c h o d z i o k ilk ą w y sp b ez zn a czen ia , a ziem ie o sią g n ię te nie sta n o w ią części A zji; tak w ięc o b ie k t d o n a cji w u m y śle A lek sa n d ra V I o ra z r zec zy w isto ść z n a n a nam w sp ó łc z e śn ie są zu p ełn ie o d m ie n n e. Jes't za tem ca łk iem m o ż liw e , c h o ć n ie d o w y k a z a n ia , że p a p ież B orgia k iero w a ł się in tencją d o n a cji p o p ro stu k ilk u w y sp - n a p o d sta w ie C o n stitu tu m

C o n sta n tin i - n i e za ś ja k ą k o lw ie k inną d o k try n ą ; w ta k im p rzy p a d k u o b a za m o rsk ie w ła d ztw a

ib eryjsk ie b y ły b y z a ło ż o n e n a legalistyczn ej d ezin terp retacji.

„ D e V itoria b ył św ia d o m , że ze sw ej k a ted ry w S a la m a n ce m o ż e zm ien ić b ieg h istorii w A m e r y c e ” - tw ierd zi L u cia n o P e r e n a , k iero w n ik K a ted ry P ię ćsetlecia n a u n iw ersytecie w S a la m a n ce , w a n a lizie p o sła n ia w ie lk ie g o d o m in ik a n in a . Już w 1534 r. z a a ta k o w a ł n ad u ży cia i o k ru cień stw a k o n k w ista d o r ó w , p o tę p ia ją c z d o b y c ie P eru p rzez P izarro; jed y n e ro zw ią za n ie u p a try w a ł w ó w c z a s w in d em n iza cji i restytucji n a k o rzy ść In d ian . W w y k ła d a ch z lat 1538-39 p o d ją ł „k ry ty cy zm a k a d em ic k i” : z a k ła d a ł p o k o jo w e i „ w dobrej w ierze” ob jęcie ziem za m o rsk ich p rzez w ła d c ó w h iszp a ń sk ich , ale m im o p r a w o m o c n e g o p o d b o ju k w estia Indii p o z o sta w a ła „ m o ra ln ie w ą tp liw a ” . N ie d o p u sz c z a ln ie k o n k w ista d o r z y zm u sza li Indian d o p o słu s z e ń stw a p a p ie ż o w i i cesa rzo w i (tzn . K a r o lo w i V ), k tó ry ch su w e ren n o ści n ie d a w a ło się w y k a za ć p rzy ro d zo n y m rozu m em ; słu szn ie za tem In d ia n ie m o g li się b ro n ić i w o jo w a ć z H iszp a n a m i, jeśli ci n ie m ieli in n y ch p r a w o m o c n y c h u za sa d n ień in terw en cji. W ro z­ w a ża n ia ch d e V itorii m ieściło się p r o k la m o w a n ie c z ło w ie c z e ń stw a In d ia n , zarazem p o tę p ie n ie p ra w n ik ó w o ra z te o lo g ó w , u sp ra w ied liw ia ją cy ch k o n k w ista d o r ó w i leg ity m u ją cy ch sp r o w a ­ d za n ie In d ian d o n iew o ln ictw a . T e o lo g w y k a z y w a ł, że lu d y in d ia ń sk ie sta n o w iły „rep u b lik i c zy a u to n o m ic z n e w s p ó ln o ty i sp ełn ia ły fu n k cje su w e r e n n o śc i” ; sk ła n ia ł H isz p a n ó w d o p o p ra w ien ia p o lity k i k o lo n ia ln ej; b ro n ił In d ia n w o b liczu H isz p a n ó w - ale ró w n ież u sp ra w ied liw ia ł o b e c n o ść H isz p a n ii, jeśli In d ia n ie sp rz eciw ia lib y się w łą czen iu ich d o w s p ó ln o ty św ia to w ej. P o g lą d y d e V itorii sta ły się o śr o d k ie m n ow ej S z k o ły salam anckiej; w A m ery ce w y tw a rza ła się p raw d ziw a sy m b io z a m ięd zy sp ek u la cja m i z S a la m a n k i i d o św ia d ­ czen ia m i Indii; w y k ła d o w c y p ierw szych u n iw e r sy te tó w w M e k sy k u i L im ie d o c h o d z ili d o w n io sk ó w zb ieżn y ch z m y ślą d e V itorii, ja k to syn tety zu je Perena: „ N a m o c y p ra w a o d k ry cia , s o ju sz ó w o ra z o b jęcia w p o sia d a n ie H isz p a n ia p o z o sta w a ła w A m ery ce słu szn ie i p ra w o w icie jaico p a ń stw o o p ie k u ń c z e z p e łn o m o c n ic tw e m św ia ta d la o c h r o n y n iew in n y ch , p r o m o w a n ia p raw lu d zk ich i w y p ełn ia n ia p a p ie sk ie g o m a n d a tu ew a n g eliza cji celem p o b u d z a n ia ch rześ­ cijan o r a z o b r o n y ich w o ln o śc i religijnej. T rw a ła o b e c n o ść H iszp a n ii w A m e r y c e w y d a w a ła się

(4)

w ła śc iw a i k o n ie c z n a z p o w o d u ry zy k a , ja k ie jej u stą p ien ie p o w o d o w a ło b y d la In d ian . O pierając się n a tej z a sa d z ie m istrzo w ie sz k o ły zlik w id o w a li sp o rn ą k w estię restytucji d ó b r n iesłu szn ie z a g a rn ięty ch p rzez k o n k w ista d o r ó w ” . J ed n a k że p o k o jo w y p rojek t z S a la m a n k i w w ięk szej części ro zp ły n ą ł się w u to p ii, p o z o sta ją c je d y n ie c z ą stk o w ą p ró b ą ety k i k olo n ia ln ej. „ N a iw n o śc ią b y ło b y d ą ży ć d o u k ry cia n a d u ż y ć i o k ru cień stw H isz p a n ó w w p o d b o ju A m ery k i. S z k o ła sa la m a n ck a starała się ro zd zielić o d p o w ie d z ia ln o śc i” . P eren a u w a ż a , iż S z k o ła w p ły n ę ła n a p ro k la m a c je n ie p o d le g ło śc io w e w o b u A m ery k a ch i w d a lszy m c ią g u a k tu a lizu je ró żn e za g a d n ien ia o b e c n e . D u c h d e V ito rii g łę b o k o p rzen ik n ą ł w sp ó ln ą refleksję ib ero a m ery k a ń sk ą i p o b u d z a k ry ty k ę n a sze g o o b e c n e g o b rak u so lid a rn o ści, n a szy c h lęk ó w o ra z k a r y g o d n y c h m ilczeń .

P ierw si m isjo n a r ze - zw ła szcza fra n ciszk a n ie p o z o sta ją c y p o d w p ły w a m i m illen a ry z m u J o a c h im a z F lo r e - p o d e jm o w a li ew a n g eliza cję In d ian w p ersp e k ty w ie m esjanicznej i e s c h a to lo g ic z n e j, tw ierd zi R o d o lfo d e R o u x L o p e z z U n iw ersy tetu T o u lo u se -L e M irail. D o sz u k iw a li się o n i o d r o d z e n ia K o śc io ła - b ęd ą ceg o w ro zk ła d zie n a starym k o n ty n e n c ie - w tym św ie cie rzec zy w iście n o w y m . W ielu sz esn a sto w iecz n y c h H isz p a n ó w u w a ż a ło się za p rzy n a leżn y ch d o lu d u w y b r a n e g o , w H iszp a n ii u p atru jąc Z iem ię O b ieca n ą , a w T o le d o - n o w e Jeru zalem . Z k o le i m isjo n a r ze w In d ia ch d o c h o d z ili n iek ied y d o id e n ty fik o w a n ia M e k sy k a n ó w z n o w y m Izraelem w p o c h o d z ie k u Z iem i O b iecan ej (p ó ź n ie j­ sze d z ie łk o P rze sie d le n ie K o śc io ła d o G u adalu pe p rzew id y w a ło w ręcz, że g d y p o g a n ie p o n o w n ie o p a n u ją R z y m - E u ch a ry stia b ęd zie sp ra w o w a n a w T e p e y a c, o sta tn im b a stio n ie k a to lic y z m u ). R y c h ło je d n a k n a d eszły ro zcza ro w a n ia : id o la tria utr zy m y w a ła się; m isjon arsk a p o lity k a „ su b sty tu cji” sprzyjała z ro d zen iu się „ z m e ly so w io n e g o ” k a to licy z m u łą c z ą c e g o r ó żn e tradycje religijne; In d ia n ie b u n to w a li się , c h o ć d z ie sią tk o w a n i „ a p o k a lip ty c z n y m i” ep id em ia m i. U sc h y łk u X V I w . „ K o ś c ió ł p io n ie r sk i” - p ro fety c zn y ch i w izjon ersk ich a p o s to łó w - był ju ż o d le g ły m w sp o m n ien iem : k sz ta łto w a ł się „ K o ś c ió ł d o jr za ły ” , u m o c n io n y i triu m fu jący - In d ia n o m n a r z u c o n o n a u k ę ję z y k a h isz p a ń sk ie g o , m isjo n a r zo m sk o n fis­ k o w a n o w sz e lk ie p race n ad sp o łe c z e ń stw a m i in d y g en n y m i. W sz y scy u zn a w a li o b o w ią z e k g ło sz e n ia E w a n g elii A m e r in d ia n o m , nie m o g ą c y m u ch y lić się o d teg o - tyle że ro zb ieżn o ści istn ia ły w o d n ie sie n iu d o tryb u p o stę p o w a n ia . S p o śró d z w o le n n ik ó w „czystej e w a n g eliza cji” je d n i d o m a g a li się p rzy m u sza n ia In d ia n d o słu ch a n ia sło w a B o ż e g o , d ru d zy u zn aw ali ja k ik o lw ie k p rzym u s z a n ied o p u szcza ln y . Inni z k o lei u w ażali, że siło w e p o d p o r z ą d k o w a n ie In d ia n b y ło n iezb ęd n e d la o b w ie sz c z a n ia E w an gelii; filo z o f S ep û lv ed a u tr zy m y w a ł, że b łą d zą cy ch w m ro k a ch n a leży p rzy cią g a ć ku p ra w d zie „ d r o g ą n ajp ew n iejszą” , tą za ś b yło - „ z w ła s z c z a d la m isjo n a r zy ” , 'd orzu ca d e R o u x L o p e z - w sp ó łd z ia ła n ie zb rojn e. M ięd zy p o k o jo w ą ew a n g eliza cją i p o d b o je m p o p rzed za ją cy m n a u cza n ia w y b iera n o n ib y -k o m p ro m is u zn a ją c y , że d r o g a p o k o jo w a b y ła teo r e ty c z n ie n ajlep sza, ale n ie w y k o n a ln a praktycznie; z a c h o w u ją c id ea ł a p o sto lsk i, u sp ra w ied liw ia n o w ięc p o c z y n a n ia o d w r o tn e w im ię z a sa d y , że lepiej n a ło ż y ć w ia rę p rzem o cą , n iż p o z o sta w ić In d ia n b ez nau czan ia: d o p u sz c z a n o „p rzym u s u w a r u n k o w a n y i p o śr e d n i” p o d p o sta c ią g ró źb o ra z za stra szen ia . W u sp ra w ied liw ia n iu o w e g o „ p rzy m u su ew a n g e liz a c y jn e g o ” w a żn ą ro lę o d g ry w a ła „ id o la tr ia ” , z a k tó r ą u ch o d ziły w sz e lk ie w ierze n ia , k u lty i o b rzęd y a u to c h to ń sk ie ja k o o zn a k i d zia ła ń S za ta n a . T a k w ięc g łó d , ep id em ie , w z m o ż o n ą śm ierteln o ść u z n a w a n o za n a stę p stw a id o la trii. Z w a lc za n ie jej p o c z ą w ­ szy o d 1523 r. o d d a ło id e o lo g ii zd o b y w czej cen n e u słu g i w fo rm ie u sp ra w ied liw ia n ia m asak r a u to c h to n ó w - cz y n ó w u w a ża n y ch za n ad er b u d u ją ce i ch w a leb n e. P a ra d o k sa ln ie, stw ierd za d e R o u x L o p e z , p rzy p isa n ie id olatrii d e m o n o m p o słu ż y ło za a rg u m en t w u sta la n iu p ełn eg o c z ło w ie c z e ń stw a Indian; g d y b y b o w ie m nie byli o n i lu d źm i, w ó w c z a s - ja k tw ierdzili m isjo n a r ze - S za ta n nie za b ieg a łb y o nich.

W b a rw n y m i su g e sty w n y m sz k ic u A n d r é -M a r c e l d ’ A n s z U n iw ersy tetu P aris VII ch a ra k tery zu je trzech sz esn a sto w iecz n y c h o b r o ń c ó w In d ian . D o m in ik a n in L as C asas, b p C h ia p a w M ek sy k u , O gniście strzegł In d ia n p rzed w y m o g a m i k o lo n iz a to r ó w , ale je g o n a m ię tn o śc i d e p r y m o w a ły n a jle p szy ch so ju sz n ik ó w . M a rro q u in , b p G w a tem a li, sta ra ł się o d iz o lo w a ć In d ia n b ez n a ru sza n ia in te resó w k o lo n iz a to r sk ic h i u m o ż liw ia ł stab ilizację z a k ła d a n ia K o ś c io ła w sytu acji k o lo n ia ln ej; w je g o p ro g ra m ie d ’A n s d oszu k u je się k o lo n ia l- n o -h is z p a ń sk ie g o a p a rth e id u u tr zy m u ją ceg o In d ia n w sta tu sie p o d d a ń c z y c h w ie śn ia k ó w p od o c h r o n ą k leru. D e V ito r ia , k tó r y n ig d y n ie p rzeb y w a ł w A m ery ce, p o tę p ił p rzem o ce n a rzu ca n e w im ien iu religii, je d n a k ż e b ez p o d w a ż a n ia p raw u zy sk a n y ch p rzez H iszp a n ię w n a stę p stw ie p o d b o ju : św ietn y je st z e sta w sz esn a stu fra g m e n tó w z O Indianach (g łó w n ie

(5)

ss. 55-58 p olsk iej edycji), sta n o w ią c y „ k o n d e n sa t m ą d r o ś c i i m o r a ln e g o r y g o ry zm u ” . N ie m o ż n a u sta lić, tw ierd zi d ’A n s, k tó r a z tych o s o b is to ś c i najsk u teczn iej słu ży ła sp raw ie In d ian . W p o r ó w n a n iu z k u n sz to w n y m d e V ito rią L a s C a sa s o k a zu je się „ n ie p o p r a w n y m k a k o - g ra fem ” , k tó r y n a w et p o śm ierci „ n o si p o le m ik ę w so b ie i ro zsiew a ją w o k ó ł” , jed n a k że „ w o b lic z u b ezp rzyk ład n ej n iesp ra w ie d liw o ści, na je g o o c z a c h d o k o n u ją cej się w b d n ie sien iu d o c a łe g o w y cin k a lu d zk o ści ży ją ceg o na k o n ty n e n c ie w ła śn ie o d k ry ty m , n iezb ęd n e b y ło - dla su m ien ia tak o w e g o cza su , ja k i d zisiejszeg o - b y k to ś o k rzy cza ł ten b ezg ra n iczn y skandal: ty lk o p rzesa d a w p o tę p ia n iu b y ła w sp ó łm iern a z o k r o p n o śc ia m i fa k tó w ” .

A n to n io L o p e s S I z liz b o ń sk ie g o K o le g iu m św . Jan a z B ritto ro zw a ż a szlak o d p o d b o ju B razylii d o jej ew an gelizacji: za ry so w u je śr ed n io w ie czn e k o n cep cje teo k ra ty c zn e o r a z sy stem y p a tr o n a tó w (p rzy ta cza ciek a w ą o p in ię, że „ p ię tn a s to - i sz e sn a sto w ie c z n i p a p ieże - n a d m iern ie p o c h ło n ię c i św ia to w y m życiem ep o k i ren esa n su - n a zb y t ła tw o p rzy zn a w a li k ró lo m iberyjskim w szy stk ie o w e przyw ileje” ), k o lejn e fazy za jm o w a n ia i ek sp loracji Brazylii; o d n o to w u je p rek u rsorsk ie d o św ia d c z e n ia p e d a g o g ic z n e - p r z e w o ż o n e z L iz b o n y d zieci żyły, u czy ły się i b a w iły w e sp ó ł z dziećm i in d iańsk im i; an alizu je m isjo n a r sk ą o p ie k ę z d r o w o tn ą , In d ia n ie b o w iem o k a z a li się b a rd zo u w ra żliw ien i n a c h o r o b y p r zy w lecz o n e z E u ro p y i A fryki; p rzy p o m in a , że c h o ć w Brazylii - w p rzeciw ień stw ie d o o b sz a r ó w p o d w ła d zą M a d ry tu - nie p o w sta ły u n iw ersy tety , to je d n a k k o leg iu m w B a h ia ju ż w 1575 r. n a d a w a ło sto p ień bak ałarza sztu k w y z w o lo n y c h , przy czy m grek ę z a s tę p o w a n o języ k iem tu p i-gu aran i. M isjo n a rze p o d e jm o w a li d y sk retn ą w o jn ę z k o lo n a m i w k w estii n iew o ln ictw a : w 1679 r. je z u ita V ieira u zy sk a ł w reszcie u sta w ę p rzeciw k o n ie w o ln ic tw u w e w szelk ich p o sta c ia c h - d o p u sz c z o n o w sza k że „ n ie w o ln ik ó w im p o r to w a n y c h ” (L o p e s u w a ża , że o d r ę b n e g o p rzeb a d a n ia w y m a g a p ro b lem „ d la c z e g o m isjo n a rze, tak b o h a te r sk o p rzeciw sta w ia ją cy się z n ie w o le n iu In d ian , w y d a w a li się to le r o w a ć n ie w o ln ic tw o M u r z y n ó w ” - m o ż n a d o m n ie m y w a ć , iż w w iek a ch X V I -X I X n a sw oistej sk ali czło w ie c z e ń stw a E u ro p a i z cza sem A m ery k a P ó łn o c n a sy tu o w a ły Indian zn a czn ie w yżej n iż A fry k a n in a ).

W k o ń c o w y m stu d iu m W y m y śle n ie A m e r y k a m isjo lo g ia C h ristian D u q u o c O P, p ro feso r te o lo g ii w ly o ń sk im In sty tu cie K a to lic k im i red a k to r n a czeln y te o lo g ic z n e g o p rzeg lą d u „L u m ière et V ie ” , ro zw a ż a d zieje ew a n g eliza cji A m ery k p o d k ą tem te o lo g ii m isji. F ra n c isz k a n ie -u to p iśc i m arzyli o n o w y m sp o łec zeń stw ie z in sp iracją w y łą c z n ie ew an geliczn ą: In d ia n ie m ylili się w o d c z y ty w a n iu b ó stw a , a le w p ełn i p o jm o w a li sen s b o sk o śc i - ich aspiracje p o z o sta w a ły „religijne i c z y ste ” . M a so w e u d ziela n ie ch rztu p o w o d o w a ła nie ty lk o ob sesja w ie c z y ste g o zb a w ien ia In d ia n , ale także p o z y ty w n a o c e n a ich o b y cza jó w : „p rzed n a p o t­ k an iem E w a n g elii In d ia n ie p o stę p o w a li ew a n g e lic z n ie ” . L as C a sa s p ra g n ą ł z kultury in d iańsk iej z a c h o w a ć w sz y stk o , c o nie b y ło sp rzeczn e z w iarą i ro zu m em - p o d h o r y z o n te m b osk iej tran scen d en cji sta w a ły się d lań w y r o z u m o w a n e n a w et a zteck ie rytu ały o fia r lu d zk ich . S ła b o ścią b y ła jed n a k je g o ek le z jo lo g ia , z a ło ż o n a n a b ieg u n a ch p a p ie stw a - w ład zy p o d n ie sio n ej d o sk ra jn o ści - o ra z z a k o n ó w , sta n o w ią c y c h „ K o ś c ió ł w ed le E w a n g elii” . T a e k le z jo lo g ia , hierarch iczn a i zarazem m isty czn a , w y tw o rzy ła u n ie g o „ ek lezja ln ą n ieto lera n cję ju r y d y c z n ą ” w o b e c o c h r z c z o n y c h , k o n tra stu ją cą z je g o to lera n cją m o r a ln ą i religijną w o b e c n ieo c h r z c z o n y c h . D u q u o c są d zi, że w długiej p ersp e k ty w ie ek lezjo cen try zm L as C a sa sa m ó g ł d la In d ian s p o w o d o w a ć sk u tk i n ie m niej n iszc zy cielsk ie n iż eu ro p o cen try zm je g o p rzeciw n ik a S ep û lv ed y . P ierw si fra n ciszk a n ie d y sp o n o w a li p o d n io s łą w izją k u ltu ry ch rześcijańsk iej, ale n ie d o c e n ia li p u ła p ó w k u ltu r o w e g o p rzep o jen ia In d ian w a rto ścia m i religijnym i: o b w ie sz ­ c za n ie ch rześcijań stw a sp o z a w szelk iej p rzeszło ści o k a z a ło się n iew y k o n a ln e ; n a p o ty k a n e tru d n o ści w y g a siły o g ie ń m esjan iczn y, a ch ry stia n iza cja p rzeo b ra ziła się w elem en t k o lo n iz a ­ cji. P o w sta w a ło d u szp a ster stw o k o lo n ia ln e , z a w ie s z o n e m ięd zy k o m p r o m ise m a k o m ­ prom itacją: k o n flik tu u n ik n ię to k o sz te m m argin alizacji k u ltu r in d ia ń sk ich o ra z fo lk lo ry z a cji religii.

S u m u jąc, za w a r to ść te g o z n a k o m ite g o zeszy tu b u d zi sm u tn e refleksje i z r o zu m ia łe p rzy g n ęb ien ie. A u to r sk o , je st o n w y łą czn ie z a c h o d n io e u r o p e jsk i, m a w ięc ch ara k ter jak g d y b y „w ew n ętrzn ie r o z lic z e n io w y ” , d a lek i o d ja k ie jk o lw ie k a p o lo g ety k i: to p r ó b a się g n ięc ia w głą b - p rzek o n u ją c eg o k o n fr o n to w a n ia m isjo n a r sk ich z a ło ż e ń i p ra k ty k i, p ierw o tn y ch c e ló w i sto p n io w y c h realizacji. W a rto u w zg lęd n ić, że ew a n g eliza cja w A m ery ce Ł aciń sk iej r o z p o c z y n a ła p a r o w ie k o w y c z a s a n a lo g ic z n y c h p o c z y n a ń n a in n y ch o b sz a r a c h i m o ż e u c h o d z ić za sw o iśc ie w zo rc o w ą ; tak w ięc o m a w ia n y z e sz y t w niem ałej swej części m a zn a c z e n ie w y ra źn ie w yk raczające p o za ram y k o n ty n e n ta ln e . F ra n ciszk a n ie n ie w zn ieśli

(6)

n o w e g o K o śc io ła w n o w y m św iecie, a ich z a p a ł w d ą żen iu d o te g o celu p rzy n ió sł u b o le w a n ia g o d n e n isz c z y c ie lstw o k u ltu ro w e, k tó r e m o ż n a o k reśla ć ja k o „ e tn o b ó js tw o ” (ale ileż takich p r z y p a d k ó w d a się o d n o to w a ć z c z a só w w cze śn iejszy ch , a zw ła szcza późn iejszych ?). O c zy w iście, c o d ziś m o ż e n eg a ty w n ie z a sk a k iw a ć i n a w et sz o k o w a ć , w ó w c z a s m o g ło się w y d a w a ć czy n em o d w a ż n y m i za sa d n y m . W sz a k ż e n a leży p a m ię ta ć, że m isjo n a rsk ie u b ó stw o , o so b is ta b ezin te r e so w n o ść , p o k o r a i słu ż e b n o ść m o g ą p ro w a d zić k u a m a lg a m a to w i sz la c h e t­ n o śc i in tencji (w p o jm o w a n iu sp r a w c ó w ) o r a z fa n a ty czn ej i srogiej b ezw zg lęd n o ści, którą d o strzeg a ją w y łą czn ie „ o d b io r c y ” . Z trzech w ielk ich o b r o ń c ó w In d ian najbardziej z a a n ­ g a ż o w a n y em o c jo n a ln ie b y ł L as C a sa s - i to o n p o z o sta je d o tą d b o h a ter em „ lu d o w y m ” , c h o ć d o c ie k a n ia a k a d em ic k ie m o g ą o p o w ia d a ć się za p recyzją i elegan cją w y w o d ó w d e V itorii; w k a żd y m razie, b y ich n a leży cie o c e n ia ć - trzeba b y ło b y „ w to p ić ” ich w eu ro k u ltu rę o ra z ib e r o k a to lic y z m o w y c h cza só w .

W a rto d o łą c z y ć k ilk a słó w d o w sp o m n ia n e g o R e q u e rim ien to . O tó ż w n a w ią za n iu d o ń de V ito ria n ad m ien ił; „d zik im o św ia d c z o n o w yraźn ie, że p a p ie ż je st n a m ie stn ik iem B o g a i za stęp u je G o n a ziem i, w o b e c c z e g o d o m a g a n o się ...” (itd. - O Indianach, s. 57). C zy o r ie n to w a ł się, ja k „ o św ia d c z o n o ” ? O p ierając się n a ró żn y ch relacjach T o d o r o v (s. 154) w sk a z u je b ow iem : „ H isz p a n ie św ia d o m ie za n ied b y w a li u ciek a n ia się d o tłu m a czy , g d y ż to u ła tw ia ło im z a d a n ie - n ie w y stę p o w a ł p ro b lem reakcji In d ia n ” . O d c z y ty w a n o w ięc... p o h iszp a ń sk u , w sza k że w o b e c n o śc i... n o ta r iu sza (jak zap isu je o sta tn ie zd a n ie w ezw a n ia , w c a ło śc i p r z y to c z o n e g o w o m a w ia n y m zeszy cie, s. 5 1 0-2). L as C a sa s s k o m e n to w a ł to: nie w ia d o m o - „ śm ia ć się czy p ła k a ć w o b lic z u a b su r d a ln o śc i...”

M ic h a ł H o ro sze w ic z, W a rsza w a

*

P a u l M O J Z E S , R e lig io u s L ib e r ty in E a ste rn E u rope a n d th e U S R R .Before a n d A f te r the

G re a t T ra n sfo rm a tio n , E ast E u ro p ea n M o n o g r a p h s (N o . 3 3 7 ), B o u ld er 1992 - d istrib u ted by

C o lu m b ia U n iv e r sity P ress, N e w Y o r k , s. X V III, 4 73.

W m o n o g r a fii o d n o szą ce j się d o w sch o d n iceu ro p ejsk ich w y m ia ró w w o ln o śc i religijnej P aul M o j z e s , p ro feso r w R o se m o n t C o lle g e (P en sy lw a n ia , U S A ) - o n g iś em igran t z J u g o sła w ii, b a d a cz w s c h o d n io e u r o p e jsk ie g o d ia lo g u ch rześcija ń sk o -m a rk sisto w sk ieg o , rzeczn ik s w o b ó d religijnych i zw a lo za n ia w szelk iej d ysk rym in acji w spartej n a religiach czy w ierze n ia ch , za ło ż y c ie l i ed y to r O c c a sio n a l P a p e r s on R eligion in E a stern E urope, w ie lo k r o tn ie g o sz c z ą c y w k rajach z w a n y ch w ó w c z a s so cja listy czn y m i - przyjm uje, że w o ln o ść religijna to sw o b o d a relig ijn eg o w ierzen ia i p o stę p o w a n ia w ed le w ła sn e g o w y b o ru , ja k ró w n ież sw o b o d a n iew ierzen ia i n ie p o stę p o w a n ia religijnego; w y su w a p o c z w ó r n y sc h e m a t teo rety czn y . „ M o d e l A ” to k o śc ie ln y ab so lu ty zm : p a ń stw o w spiera je d n ą ty lk o org a n iza cję religijną, za p ew n ia ją c n a le ż y tą w o ln o ś ć ty m ty lk o , k tó r zy w p ełn i sto su ją się d o w ierzeń i praktyk „ p a ń stw o w e g o K o ś c io ła ” . „ M o d e l B ” to religijna tolerancja: p a ń stw o , teo rety czn ie o d łą c z o n e o d organ izacji religijnych, p rak ty c zn ie o p o w ia d a się z a siln iejszym i K o śc io ła m i i sięga p o dysk rym in ację „ m a n ip u la c y jn ą ” w o b e c n iew ierzą cy c h . „ M o d e l C ” to a b so lu ty z m z e św iecczo n y , d ia m e tra l­ n ie o d m ie n n y o d „ m o d e lu A ": w sz y stk ie religie p o d leg a ją różn ym restrykcjom ; system r z e k o m o a teisty czn y , od rzu cający religię j a k o ta k ą , n ierza d k o lan su je adorację p a ń stw a i je g o k iero w n ictw a , c o p rzy n o si sw o istą „religię św ie c k ą ” ; w tym u k ła d z ie d o ra źn ie m o ż e p o p ra w ić się p o ło ż e n ie grup religijnych u p rzed n io d y sk ry m in o w a n y ch . „ M o d e l B ” to w o ln o ś ć p lu ralistyczn a: p a ń stw o p o z o sta je o b o ję tn e i n eu tr a ln e w o b e c z a r ó w n o religii, ja k nie-religii; je d y n y m o g ra n iczen iem praw d o w o ln e j o s o b y czy g ru p y są p raw a in n ych .

N a jp r a w d o p o d o b n ie j M a rk s i z w ła szcza E n g els nie za a p r o b o w a lib y o k r u tn e g o p rze­ śla d o w a n ia religii, jed n a k że stali się b ezp o śr ed n im i tw ó rca m i k on cep cji ła tw o m o g ą c y c h u sp ra w ied liw ić represje; L enin z a d o w a la ł się e m o c jo n a ln y m n a zew n ictw em i się g a ł p o sk rajn ie n e g a ty w n e stere o ty p y , religie za ś u z n a w a ł z a siły p o lity c z n ie o p o zy cy jn e, k tóre należy lik w id o w a ć w szelk im i sp o so b a m i, n a w et najbardziej b ru taln ym i. O ileż in n y m ó g łb y o k a za ć się so c ja lizm i je g o sto su n e k d o p raw c z ło w ie k a łą czn ie z w o ln o śc ią religijną - tw ierd zi M o jzes - „ g d y b y d o steru rew olu cji w sp ią ł się c z ło w ie k o o d m ie n n y c h w a rto ścia c h i o s o b o w o ś c i” .

D z ie w ię ć p o d sta w o w y c h r o z d z ia łó w ujm uje p ro b lem a ty k ę w o ln o śc i religii k o le jn o w p o sz c z e g ó ln y c h krajach, w ed le ich sta n u z la t 1988-89. A u to r w y k o r z y sta ł źró d ła p o d sta w o w e i ro zleg łą literatu rę, r o z m o w y z k o m p e te n tn y m i a u to r y teta m i, b ezp o śr ed n ie

Cytaty

Powiązane dokumenty

2 miljoen een belangrijke externe financieringsstroom (in 1985 is enigszins vergelijkbaar bijna 4 mil- joen bij de toenmalige PPD's gevonden). Op grond van de CBS-gegevens

We show and discuss the benefits of incorporating a domain model as part of a classifier: it guards against over-fitting, helps ensure the classifier is appropriate for the problem

The Hand in Hand bilingual school in Jerusalem operates against the broader background of the Arab- -Israeli conflict and the unequal relations between Jewish and Arab citizens in

Jego wybranką była Jadwiga, córka zmarłego Stefana z Dąbia, za którą otrzymał 60 grzywien posagu, podobnie ją wianował i całą sumę 120 grzywien zabezpieczył

Table 6 shows that according to the parametric hazard based model ten variables significantly influence the acceptance of using CVS through PAYS: opinion about the effectiveness of

The searching mechanisms of multi-objective EAs (MOEAs) are based on the same basic principles that underpin single objective EAs. However, as shown in the high-level

The resulting distribu- tion of the fraction of tourists originating from a country on each chemical link is presented in the inset of Fig 5(a) , where we observe that on average,

jednak, że S.. wotne21, a czasem nawet prowadzi wprost do przedstawienia prawa włas­ ności jako stosunku człowieka do rzeczy?2. Wydaje się, że aby uniknąć