• Nie Znaleziono Wyników

Wymiana handlowa Polski w perspektywie członkostwa w Unii Europejskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wymiana handlowa Polski w perspektywie członkostwa w Unii Europejskiej"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomasz Jarocki

Wymiana handlowa Polski w

perspektywie członkostwa w Unii

Europejskiej

Acta Scientifica Academiae Ostroviensis nr 2, 80-100

1999

(2)

8 0 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s To m a s z Ja r o c k i W y m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e C Z Ł O N K O W ST W A W U N I I E U R O P E JS K IE J W p r o w a d z e n i e W 1 9 9 8 roku P o ls k a r o z p o c z ę ł a n e g o c j a c j e w s p r a w ie p e łn e g o c z ło n ­ k o s t w a w U n ii E u r o p e js k ie j. P e r s p e k ty w a p r z y n a le ż e n ia d o n ajb ard ziej r o z w in ię t e j p o d w z g lę d e m g o s p o d a r c z y m o r g a n iz a c j i in te g r a c y jn e j w E u ­ r o p ie , w p r o w a d z a ją c e j o b e c n ie u n ię w a lu t o w ą p o w o d u j e , iż r o ś n ie z a in t e ­ r e s o w a n ie w P o ls c e p r o b le m a ty k ą e u r o p e js k ą . D o t y c h c z a s o w y r o z w ó j w z a j e m n y c h s t o s u n k ó w r o d z i p y ta n ia o s z a n s e i z a g r o ż e n ia z a r ó w n o d la g o s p o d a r k i kraju j a k i ż y c ia p o s z c z e g ó l n y c h o b y w a t e li. N in ie j s z y a r ty k u ł d o t y c z y r o z w o ju w z a je m n e j w y m ia n y to w a r o w e j o d p r z e ło m u lat o s i e m d z ie s ią t y c h i d z ie w ię ć d z ie s i ą t y c h . P r z e d s ta w io n a z o s t a ła w ie l k o ś ć , stru k tu ra w z a je m n e j w y m ia n y to w a r a m i p r z e m y s ło w y ­ m i. S z c z e g ó ł o w e o m ó w i e n i e h a n d lu a r ty k u ła m i r o ln y m i z e w z g lę d u n a s w o j ą s p e c y f ik ę w y m a g a o d d z ie l n e g o i d o g łę b n e g o o p r a c o w a n ia . 1. Bi l a n s h a n d l o w y Po l s k i n a t l e b i l a n s u o b r o t ó w b i e ż ą c y c h R o z p o c z y n a j ą c r o z w a ż a n ia n a te m a t h a n d lu z a g r a n ic z n e g o n a le ż y p r z e d s t a w ić n a j w a ż n ie j s z e z e s t a w i e n ie , n a p o d s t a w ie k tó r e g o m o ż n a o c e ­ n ić o b e c n ą s y t u a c ję o r a z p e r s p e k t y w y j e j r o z w o ju . B a d a n ie w p ły w u p o ­ w ią z a ń kraju z z a g r a n ic ą d o k o n u je s ię z a p o ś r e d n ic t w e m b ila n su p ła tn i­ c z e g o . M o ż n a g o z d e f i n io w a ć j a k o z e s t a w i e n ie w s z y s t k i c h p ła tn o ś c i d o ­ k o n a n y c h m ię d z y r e z y d e n ta m i k r a jo w y m i a z a g r a n ic ą , d o t y c z ą c y m o k r e ­ ś l o n e g o o k r e s u , z a z w y c z a j rok u k a le n d a r z o w e g o . S k ła d a s ię on z d w ó c h c z ę ś c i:

- b ila n s u o b r o t ó w b ie ż ą c y c h - w sk ła d k tó r e g o w c h o d z ą : b ila n s h an ­ d lo w y , b ila n s u s łu g - z e s t a w i e n ie p o r ó w n a w c z e w a r to ś c i im p ortu i e k sp o r tu d o k o n a n e g o p r z e z r e z y d e n t ó w d a n e g o kraju z p artn eram i z a ­ g r a n ic z n y m i; o r a z b ila n s p r o c e n t ó w i d y w id e n d ( z e s t a w i e n ie w p ły ­ w ó w i w y d a t k ó w z ty tu łu o b s łu g i k a p ita łu o b c e g o ( w p ły w y i w y d a tk i z ty tu łu z a g r a n ic z n y c h in w e s t y c j i b e z p o ś r e d n ic h , p o ż y c z e k k r ó tk o te r m i­ n o w y c h i w y d a t k ó w r z ą d o w y c h , k tó r e n ie z o s t a ły n ig d z ie u w z g lę d n io ­ n e);

(3)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e. 81

- bilansu obrotów kapitałow ych - zaliczane s ą tu przepływy kapitału we wszystkich form ach, (portfolio, inw estycyjny);

- bilansu obrotów w yrów naw czych - bilanse obrotów dew izowych ban­ ku centralnego.1

R ozpatrując sytuację bilansu płatniczego szczegółow ego i dokładne­ go om ów ienia w ym aga bilans obrotów bieżących. Spow odow ane je st to nasilającym i się niekorzystnym i zjaw iskam i zachodzącym i w polskiej gospodarce.

Tabela l 2 3

O broty bieżące Polski - rozliczenia w w alutach w ym ienialnych

Wyszczególnienie 1995 1996 1997 1998

w milionach dolarów U S A

Obroty bieżące 545 5 -1 3 5 2 -4 268 -6 8 1 0

Saldo obrotów to w arow ych -1 8 2 7 -8 1 5 4 -1 1269 - 1 3 6 6 7 W p ły w y z eksportu tow arów 16950 2 4 4 2 0 2 7 2 2 9 3 0 2 4 7 Wypłaty za import t ow arów 17786 3 2 5 7 4 3 8 4 9 8 4 3 9 1 4

Saldo usług 150 -209 305 -511 Usługi: w p ły w y 3 1 9 0 3383 3 7 2 4 38 7 8 wydatki 3 0 4 0 3592 34 1 9 4 3 8 9 Saldo d o c h o d ó w majątkowych 1 19 56 -465 -571 w p ływ y 551 747 1433 2 6 7 6 wydatki 43 2 691 1898 3 2 4 7 Transfery bieżące 6 2 24 1100 1943 w p ły w y 6 0 4 6 5401 4 8 8 9 2 5 4 4 wydatki 6 0 4 0 5177 3 7 8 9 601

Saldo nie sk lasyfikow anych o b ­ rotów bieżącyc h

7 7 5 4 7153 6061 5 9 9 6

1 Zob. P. B ożyk, J. M isala, M. P uław ski, M ięd zyn a ro d o w e S to su n k i E ko n o m iczn e, Polskie W y d aw n ictw o E konom iczne, W arszaw a 1998, s.379.

2 D ane za 1995 i 1996 rok na p o d staw ie R o czn ik a S taty sty czn eg o 1997, G łów ny U rząd S tatystyczny, W arszaw a 1997, dane z 1997 i 1998 roku - na podstaw ie B iuletynu S taty­ sty czn eg o G U S, W arszaw a 1999, n r 1.

J T ab ela o p raco w an a została przez N B P . P rzed staw io n e d an e m ogą różnić się z pub lik o w a­ nym i p rzez GU S.

(4)

8 2 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o v i e n s i s

Przedstaw ione zestaw ienie ukazuje sytuację obrotów bieżących Pol­ ski. N a uw agę zasługuje fakt, iż począw szy od 1996 roku w ystępuje stale pogłębiający się deficyt. N a jeg o w pływ m a przede wszystkim bilans han­ dlow y. Jego wyniki w skazują na stale pow iększającą się różnicę między w pływ am i z eksportu a w ydatkam i na import produktów. Po raz ostatni nadw yżkę w w ym ianie tow arow ej osiągnęła Polska w 1990 roku. Od tego czasu w ystępuje ciągle pogłębiający się deficyt. Świadczy o tym zestaw ie­ nie przedstaw ione w tabeli 2.

T abela 24

Handel zagraniczny i bilans płatniczy (w m iliardach dolarów ) __________

90 91 92 93 94 95 96 97 98 eksport (GUS) 14.3 14.9 13.2 14.1 17.2 2 2 .9 24.4 25.8 27.0 import (GUS) 9.5 15.5 15.9 18.8 21.6 2 9 .0 37.1 42.3 4 6 -4 7 saldo obrotów tow arowych 4.8 -0.6 -2.7 -4.7 -4.8 -6.2 -1 2.7 -15.5 -1 9 - 2 0

Zauw ażyć m ożna gw ałtow ny w zrost eksportu, który w ciągu ostat­ nich ośm iu lat zw iększył się niem al o 100%. Jednak w tym samym okresie czasu im port w zrósł praw ie pięciokrotnie. Spow odow ało to pojawienie się w 1991 roku deficytu handlow ego, który stopniow o wzrastał, osiągając w 1998 roku rekordow ą różnicę m iędzy w ydatkam i na im port i przychodam i z eksportu, w ynoszącą ponad 19 mld. USD. W jeg o rezultacie zanotow ano ujem ny bilans obrotów bieżących. W 1998 roku w yniósł on około 4% PKB. W edług oceny prezesa N B P w 1999 roku m oże on wzrosnąć do 4,9% PKB. W ielkość ta je st tylko o 0,1% niższa od poziomu bezpieczeń­ stw a gospodarki5.

2 . St r u k t u r a g e o g r a f i c z n a p o l s k i e g o h a n d l u z a g r a­ n i c z n e g o

Do II połow y lat osiem dziesiątych głów nym kierunkiem polskiego handlu zagranicznego były państw a członkow skie RW PG. Jeszcze w 1988 roku najw iększy obrót notow ano z Z SR R i w ynosił odpow iednio 24,5% w eks­ porcie i 23,5% w ogólnym im porcie Polski. W ym iana z zajm ująca drugą pozycję RFN w yniosła 12,4% i 13%.6

4 Z ob. M . M isiak, H a n d el za g r a n ic zn y i bila n s pta tn iczy, „N ow e Ż ycie G o sp o d arcze” , 1999, n r 3 , s.17.

5 Por. A. M iklaszew ski, Z b y t n ieb e zp ie c zn y d e ficyt, „P raw o i G o spodarka" 1998, nr 239. s.8.

(5)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e. 83

Rok 1990 stanow i przełom w polskim handlu zagranicznym . Z aznacza się ogrom ny procentow y w zrost w ym iany z krajam i kapitalistycznym i. Sytu­ ację polskiego handlu zagranicznego przedstaw ia tabela 3.

Tabela 37

O broty handlu zagranicznego w edług grup krajów

Okresy Eksport Import

ogółem 1 II III IV ogółem I II

w milionach dolarów USA

1996 I-XII ... 24439,8 17535,3 16185,6 1895,2 5009,3 37136,7 27325,6 23738,0 1997 I-X1I ... 25751,3 17792,0 16526,5 1709,8 6249.5 42307,5 31106.8 26998,2 1998 I-X ... 22092,1 16108,4 15025,0 1119,5 4864.2 38434,0 28570.9 25162.0

dokończenie

Okresy Import cd. Saldo

III IV ogółem 1 II III IV

w milionach dolarów USA

1996 1-XI1 ... 4034,9 5776,2 -12696,9 -9790.3 -7552,4 -2139,7 -766,9 1997 I-X1I ... 4875,8 6324.9 -16556,2 -13314,8 -10471,7 -3166.0 -75.4 1998 1-XI 4569,0 5294,1 -16341,9 -12462,5 -10137,0 -3449.5 -429.9

G rupy krajów : 1 - kraje rozw inięte gospodarczo; 11 - kraje Unii Europej­ skiej; III - kraje rozw ijające się gospodarczo; IV - Europa Środkow o - W schodnia

D ane zam ieszczone w tabeli w sposób szczegółow y przedstaw iają aktualną sytuację polskiego handlu zagranicznego. Powodem do obaw nie je s t tylko w ysokość deficytu. N ależy także zw rócić uwagę na fakt, iż doty­ czy on w szystkich grup krajów . N ajw iększa różnica występuje w handlu z państw am i W spólnoty Europejskiej. W celu uw idocznienia roli Unii Euro­ pejskiej niniejsze dane m ożna odzw ierciedlić w sposób procentow y. T a­ bela 4 przedstaw ia także ew olucję polskiego handlu zagranicznego od końca lat osiem dziesiątych.

(6)

8 4 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o v i e n s i s

Tabela 4 8

W ielkość obrotów handlow ych Polski z poszczególnym i regionam i św iata

G r u p y E k s p o r t P o lsk i Im p o r t P o lsk i krajów” 1988 1990 1992 1994 1996 1998b 1988 1990 1992 1994 1996 19 9 8 b I 36 ,5 67,1 7 2 ,0 7 5 ,4 7 1 ,7 72 ,9 3 6 ,5 6 5 ,3 72,3 75,1 73,5 74,3 11 23,1 4 5 ,6 5 7 ,6 6 2 ,7 66,1 6 8 ,0 2 2 ,3 4 7 ,2 6 2 ,8 57 ,5 63 ,9 65,5 III 13,3C 10,6 12,9 10,1 7,8 5,1 12,4° 13,3 11,3 10,6 10,9 1 1,9 IV 5 0 ,8d 2 2 ,2 15,1 14,5 20 ,5 2 2 ,0 5 1 , l d 2 1 ,4 16,4 14,3 15,6 13,8

a- grupy krajów: patrz tab ela 3

b- dane za 1998 rok d o ty czą okresu: styczeń - październik c - kraje rozw ijające się oraz nie należące do RW PG d - kraje RW PG

Jeszcze w 1988 roku udział krajów Europy Ś rodkow o - W schodniej w yno­ sił ponad połow ę całości obrotów handlu zagranicznego Polski. W latach 1990 - 94 zanotow ano ogrom ny spadek w zajem nej w ym iany handlowej. Jednym z najw ażniejszych pow odów było odstąpienie od um ów rozra­ chunkow ych i płatniczych oraz przejście na rozliczenie w w alutach w y­ m ienialnych. Z ekonom icznego punktu w idzenia zainteresow anie Polski rynkiem W spólnot pobudzał rów nież brak alternatyw y wyboru zew nętrz­ nych pow iązań gospodarczych kraju. R ozpad RW PG i głęboka zapaść w stosunkach gospodarczych Polski zm uszały do reorientacji polskiej w y­ m iany handlow ej w stronę krajów E uropy Z achodniej, a w tym przede w szystkim rynek UE. S tała się ona na początku procesów transform acji koniecznością w ynikającą nie tylko z w yboru określonych preferencji po­ lityczno-gospodarczych, ale także z dram atycznym załam aniem się rynku krajów Europy Środkow o -W schodniej.9

3 . W y m i a n a h a n d l o w a z e W s p ó l n o t ą Eu r o p e j s k ą

W 1990 roku przy spadku produktu krajow ego brutto praw ie o 12%, produkcji przem ysłu o 22% , a także ograniczenia eksportu na rynki

8 Sporządzone na podstawie roczników statystycznych GUS, dane za 1998 roku na podsta­ wie Handel zagraniczny styczeń - październik 1998 GUS, Warszawa 1999, s.X.

9 Por. M. J. Perczyński, P o lska n a d ro d ze d o U nii E u ro p e js kie j - Sza n se i za g ro żen ia , w: S za n se i za g ro że n ia n a d ro d ze d o Unii E u ro p ejskiej, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa

(7)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po i.s k i w p e r s p e k t y w i e 85

wschodnie do krajów b. ZSRR o ponad 40%, globalny eksport Polski wzrósł o ponad 13%, czyli nawet przekroczył poziom osiągnięty przed załamaniem się rynków wschodnich. Stało się to możliwe dzięki temu, że wolumen eksportu do UE zwiększył się w 1990 roku o ponad 42% (import tylko o 15%). Dobrych wyników w handlu zagranicznym nie udało się powtórzyć w trzech następnych latach. W latach 1991 - 93 wolumen pol­ skiego eksportu spadał przeciętnie o 2,5% rocznie. Korzystne zmiany na­ stąpiły dopiero w latach 1994 - 9 5 .10

Obecnie ponad 65% polskiego handlu zagranicznego zarówno w eksporcie j a k i imporcie realizowana jest z państwami Unii Europejskiej. Warto więc zapoznać się ze strukturą zarówno asortym entową jak i geo­ graficzną handlu z zachodnim sąsiadem Polski. Wykres I przedstawia dynamikę obrotów w latach 1993 - 97. Należy zwrócić uwagę na fakt znacznego wzrostu eksportu. Jednak w tym samym czasie dynamika przywozu towarów jest znacznie wyższa od ich wywozu sięgając w 1997 roku 10,5 zaś w 1998 ju ż wyniosła ponad 12 mld. dolarów.

Wykres 111

Eksport i im p o rt Polski do UE w la ta c h 1993 - 1997

Duży udział w handlu powiązany je s t z narastającym deficytem w obrocie towarowym. Omawiając wymianę z tą grupą państw należy mieć na uwadze UE nie tylko jako całość ale także rozpatrywać obecną sytuację w odniesieniu do poszczególnych członków organizacji. Jej wielkość za­ równo w eksporcie ja k i w imporcie przedstawiona została na wykresie 2.

10 Ibidem , s.15.

(8)

8 6 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o v i e n s i s

Porównane zostały obroty Polski z poszczególnymi państwami, począwszy od tych, z którymi są on największe.

Wykres 2 12

H a n d e l Polski z k ra ja m i U nii E u ro p e js k ie j w 1997 roku

Na wykresie można wyróżnić cztery grupy państw. Do pierwszej z nich należy zaliczyć Niemcy. Ogólna w ym iana handlowa wyniosła w 1997 roku prawie 20 miliardów dolarów. W drugiej, w których wielkość wy­ miany wynosi ponad 3 mld. USD m ożna wyróżnić Włochy, Francję, Wiel­ ką Brytanię i Holandię. Handel z pozostałymi krajami ma dużo mniejsze znaczenie. Wśród nich obroty z Szwecją, Belgią, Danią, Austrią, Hiszpa­ nią i Finlandią wyniosły od l do 2 mld. doi., zaś z Irlandią, Grecją, Portu- galią i Luksemburgiem w ym iana handlowa ma charakter marginalny. Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż jedynie z Grecją Polska uzyskała dodatni wynik handlowy.

Polski handel zagraniczny z krajami Unii Europejskiej nie jest nieko­ rzystny jedynie z powodu dużego deficytu. Bardzo niekorzystna jest także struktura geograficzna, spowodowana rozwojem wymiany jedynie z kil­ koma państwami. Ponad połowa wysyłanych towarów kierowana jest na rynek niemiecki, sumując zaś eksport do pięciu najważniejszych partnerów Polski wynosi on ponad 80%. N a pozostałe dziesięć państw przypada więc niecałe 20% eksportu. Bardzo podobnie przedstawia się sytuacja w impor­ cie do Polski. Jedyną różnicą jest mniejszy udział Niemiec (poniżej 38%), lecz zestawienie pięciu największych eksporterów na rynek Polski daje

(9)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e. 87

bardzo zbliżony wynik do istniejącego w eksporcie i w ynoszący około 77% ogólnego im portu z Unii Europejskiej.

Rynek UE dla Polski m a ogrom ne znaczenie. Zupełnie inna sytuacja w ystępuje na obszarze w spólnego rynku. O grom na w iększość handlu m ię­ dzynarodow ego odbyw a się m iędzy państw am i członkow skim i. Handel w ew nętrzny Unii Europejskiej w 1995 roku stanow ił ponad 63% całkow i­ tej wym iany zagranicznej UE. Zniesienie w 1993 roku kontroli adm ini­ stracyjnej w wyniku zakończenia budow y w ew nętrznego rynku um ożli­ wiło WE stać się najw iększym rynkiem św iata, dającym europejskim przedsiębiorcom m ożliw ość działania na rynku ponad 350 m ilionów kon- sum entów . W latach dziew ięćdziesiątych następuje stopniowy wzrost znaczenia Polski jak o partnera handlow ego. O becnie zajm uje piąte miejsce pod w zględem zew nętrznego eksportu i ósm e pod względem im portu.1 ’ l? Poziom w ym iany, m imo iż stanow i tylko niecałe 3,5% w eksporcie i 2,1% w im porcie m a znaczenie dla W spólnoty. Zw iązane jest to z ogromnym handlem zagranicznym dokonyw anym przez państw a piętnastki. W okre­ sie 11 lat ogólny udział zew nętrznego eksportu kierow anego na rynek Pol­ ski w zrósł o ok. 2,5% , zaś im portu o niem al 1%.

Podobnie ja k w om aw ianej poprzednio strukturze geograficznej pol­ skiego handlu zagranicznego m ożna i w tym przypadku zwrócić uwagę na udział w handlu z P olską poszczególnych krajów w zewnętrznej wym ianie W spólnoty Europejskiej.

13 Por. Unici E uropejska, Integ ra cja P o lski z U nią E uropejską, Instytut K oniunktur i Cen H andlu Z ag ran iczn eg o , W arszaw a 1997, s.39.

14 N a jw a żn iejsi p a r tn e r z y h a n d lo w i U nii E u ro p e jskiej w 1997 roku, „W spólnoty E uropej­ sk ie” , 1998. nr 4, s.3.

15 W 1995 roku P o lsk a z ajm o w ała 7 m iejsce z aró w n o pod w zględem zew nętrznego ek s­ portu ja k i im portu. W iększy ek sp o rt zan o to w ała U E w handlu z: U SA , S zw ajcarią, Ja p o ­ nią, N o rw eg ią, R o sją i H o ngkongiem ; im port zaś: z U S A , Japonią, Szw ajcarią, C hinam i, N o rw eg ią i R osją; za: J. K undera, E. O strow ska, W ym iana tow arów i inw estycji m iędzy P o lską a kra ja m i U nii E uropejskiej, W y d aw n ictw o U niw ersy tetu W rocław skiego, W rocław

(10)

8 8 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s

Zm ianę w ielkości wzajem nej w ym iany obrazuje wykres 3. W ykres 3 16

Udział Polski w zew nętrznym handlu Unii E uropejskiej (UE-15) w latach 1986 - 1997

W ykres 4 17

U d zia ł P olski w ze w n ę trzn y m ha n d lu k ra jó w U nii E u ro p ejsk iej w 1997 roku

Spośród państw piętnastki najw ażniejsze znaczenie dla handlu z Pol­ ską w ystępuje w Danii, N iem czech, Austrii i Holandii. W krajach tych ponad 4% ogólnego eksportu trafia do Polski. N a drugim biegunie znaj­ d u ją się Portugalia, Irlandia, G recja i W ielka B iytania, których ogólny

16 Statystyczny Obraz Wspólnot, „ W s p ó ln o ty E uro pejskie” , 1998 nr 6, s.3. 17 Ibidem

(11)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e 89

wskaźnik wywozu towarów wynosi poniżej 2%. Warto także zauważyć, iż jedynie w Danii wskaźnik importu w handlu z Polską jest wyższy od eks­

portu. U wszystkich pozostałych państw Unii Europejskiej wskaźnik eks­ portu znacznie przewyższa wielkość ogólnego importu.

Od kilku lat zauważalny jest dość wysoki wzrost wzajemnej wymiany handlowej. Niezależnie od jej wielkości należy zwrócić uwagę na strukturę zarówno przywożonych jak i wywożonych z kraju produktów oraz kierun­ ki ich wykorzystania. W związku z ogrom ną dysproporcją i niekorzystną sytuacją bilansu handlowego w pierwszej kolejności należy omówić strukturę importu.

Tabela 5 18

Handel Polski z UE w 1996 roku

Sekcje HS E k s p o r t I m p o r t min ECU % min KCW % I. Zwierzęta ż y w e , produkty p o c h o ­ dzenia z w i e r z ę c e g o 453 2,9 2 49 1.1

II. Produkty p o chodzenia roślinnego 4 0 4 2,7 707 3.1

III. T łu sz c z e i oleje 10,5 0,0 8 123 0,5

IV. G o t o w e art. s p o ż y w c z e , napoje, tytoń

36 8 2,4 690 3,1

V. Produkty mineralne 1 188 7,8 910 4.0

VI. Produkty przemysłu ch em ic z n e g o 70 2 4.6 2 4 6 6 11.0 VII. T w o r z y w a sztuczne, kauczuk, w y r o ­

by

471 3,1 1696 7,5

VIII. Skóry, skórki, w yroby rymarskie, art. podróżne

175 1,1 2 2 6 1,0

IX. D rew no i w yroby z drewna, w ęgie l drzew ny, korek, słom a

764 5,0 124 0.5

X. Papier, tektura oraz w yroby 283 1,9 1 179 5,3 XI. Materiały i w yrob y w łó k ie n n icze 2 4 2 0 15,8 2 0 8 0 9,3

(12)

9 0 Ac t a Sc i e n t i f i c a a c a d e m i a e Os t r o y i e n s i s X II. O b u w ie , n a k r y c ia g ło w y , p a r a s o le , lask i 184 1,2 100 0 ,4 X III. W y r o b y z k a m ie n i, g ip s u , c e m e n tu , w y r o b y c e r a m ic z n e , s z k ło 4 9 0 3 ,2 3 0 2 2 ,6 X IV . M e ta le i k a m ie n ie s z la c h e tn e , p e r ły i ich w y r o b y 119 0 ,8 16 0,1 X V . M e ta le n ie s z la c h e tn e i w y r o b y 2 1 7 0 14,2 1847 8.2 X V I. M a s z y n y i u r z ą d z e n ia m e c h a n ic z n e i e le k tr y c z n e 19 3 9 12,7 6 3 8 4 2 8 .4 X V II. P o ja z d y , s ta tk i p o w ie tr z n e , je d n o s tk i p ły w a ją c e 1841 12,0 2 0 2 3 9 ,0 X V III. P r z y r z ą d y o p ty c z n e , f o to g r a f ic z n e , p o m ia r o w e 1 19 0 ,5 5 3 2 2.3 X IX . B ro ń i a m u n ic ja , icli c z ę ś c i 1,7 0 ,0 4 0 ,0 X X . R ó ż n o r o d n e a rt. p r z e m y s ło w e 1344 8 ,4 4 3 2 1.9 X X I. D z ie ła s z tu k i, p r z e d m io t y k o l e k c j o ­ n e r s k ie i a n ty k i 6 0 ,0 5 0 ,0 P o w y ż s z e z e s t a w i e n ie p o z w a la n a d o k ła d n ą a n a liz ę e k sp o r tu i im ­ p ortu z k rajam i U E .. W p r z y w o z ie d o m in u ją p ro d u k ty w y s o k o p r z e tw o ­ r z o n e . N a j w i ę k s z ą g r u p ę s t a n o w i ą m a s z y n y i u r z ą d z e n ia , k tó r y c h w s k a ź ­ n ik w y n ió s ł 2 8 ,4 % N i e c o m n i e j s z ą r o lę o d g r y w a ją w y r o b y c h e m ic z n e - 11% , a ta k ż e w y r o b y w ł ó k i e n n i c z e o r a z p o ja z d y . Z u p e łn ie o d m ie n n ie w y ­ g lą d a s y tu a c ja P o ls k i w e k s p o r c ie . W w y w o z i e d o m in u ją to w a r y k la s y f i­ k o w a n e ja k o : m a te r ia ły i w y r o b y w łó k ie n n i c z e ; m e t a le n ie s z la c h e tn e i w y r o b y ; m a s z y n y i u r z ą d z e n ia m e c h a n ic z n e i e le k t r y c z n e ; p o ja z d y , statki p o w ie t r z n e i j e d n o s t k i p ły w a j ą c e . J e ż e li im p o r tu je m y to w a r y w y s o k o p r z e tw o r z o n e to w e k s p o r c ie d o m in u j ą s u r o w c e : w ę g ie l , m ie d ź , siark a, k tó re z a jm u ją o k o ło 2 0 % c a ło ś c i w y w o ż o n y c h p r o d u k tó w . O g r o m n ą r o lę w h a n d lu z U E z a jm u ją to w a r y n is k o p r z e tw o r z o n e : s t a lo w e , te k s ty ln e , o b u w ie , m e b le , k tó re s t a n o w i ą łą c z n ie 3 0 % . N a m a s z y n y i u r z ą d z e n ia

(13)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e 91

19

przypada niew ielka ilość eksportu. W celu lepszego zobrazow ania struktury polskiego eksportu w tabeli 6 zaw arto 10 produktów, które przy­ niosły najw iększy dochód dla Polski w 1995 roku.

Tabela 6 0

Eksport do Unii Europejskiej w 1995 roku; wg najw ażniejszych produk­ tów Lp. N a z w a t o w a r u W artość U d z ia ł UE U d z ia ł w e k s ­ 1 0 0 0 U S D w e k s p o r ­ cie Polski p o r c ie do UE % k u m u l a c j a o g ó łe m %

1. Statki pełn om orsk ie do prze­ 561 7 98 76 ,0 3,5 3,5 w o z u osób i tow aró w 53 0 344 99,2 3,3 6,8

2. S a m o c h o d y o pojem ności 4 8 0 481 90 ,7 3,0 9,8 silnika do 1000 c m 3 461 0 00 70 ,7 2,9 12,7 3. Katody z mied zi rafinowanej 3 6 7 195 93,0 2,3 15,0

4. W ęgie l 225 6 96 71 ,8 1,4 16,4

5. M eb le drewniane do s ied ze­ 2 1 5 9 9 4 92,5 1,3 17,7

nia tapicerskie 187 80 4 79,5 1 , 2 18,9

6. Koks 164 5 69 29,3 1,0 19,9

7. C zęści konstrukcji z stali 155 3 07 98,5 1,0 2 0,9

8

. P ozostałe m eble drewniane

9. W ęgie l k o k so w y

10. Bluzki damskie z w łókien c h em iczn y ch

Pozytyw nym zm ianom ilościow ym nie tow arzyszyły korzystne przem iany w je g o strukturze tow arow ej. W zrósł w ręcz eksport takich to­ w arów jak: m eble, tekstylia, w yroby ze stali i żelaza. B arierą w dostępnie do rynku W spólnoty okazała się zbyt niska jak o ść polskich towarów. W y­

19 Por. E. K aw ecka - W y rzykow ska, S to su n k i P o lski ze W sp ólnotam i E uro p ejskim i o d 1989 ro k u , S zk o ta G łó w n a H an d lo w a, W arszaw a 1997, s.70.

(14)

92 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o v i e n s i s

roby przem ysłow e poprzednio eksportow ane na rynki b.RW PG nie speł­ niały w arunków w spólnotow ych.

N asilająca się dysproporcja m iedzy im portem a eksportem powoduje, iż dużą uw agę przyw iązuje się do stopnia w ykorzystania tow arów sprow a­ dzanych z zagranicy.

Tabela 521

Struktura im portu w latach 1996 - 1997a w edług kierunków ich w ykorzy­ stania

Lata Im port

in w estycyjny za opatr zeniowy konsumpcyjny

1996 14,1 67,3 18,6

1997 14,5 6 5 ,0 20,2

a - dane dotyczą okresu styczeń - maj 1997 r.

W przyw ozie do kraju około 15% im portu stanow ią dobra inw esty­ cyjne. Ich przyw óz zw iązany je st w znacznym stopniu ze wzrostem PKB, szacow anym każdego roku na ponad 5%. Im port tow arów klasyfikow a­ nych jak o dobra inw estycyjne w pływ a korzystnie na gospodarkę, czyniąc j ą bardziej efektyw ną i konkurencyjną na rynkach m iędzynarodow ych.

N ieco w iększą w ielkość im portu (około 20% ) stanow ią dobra kon­ sum pcyjne. M ożna je zdefiniow ać jak o tow ary, które nie uczestniczą w dalszym procesie produkcji. Społeczeństw o zaakceptow ało produkty sprow adzane z zagranicy (głów nie Europy Zachodniej). Ich w ysoka jakość oraz wielkie kam panie reklam ow e dały liczną grupę nabyw ców i wyparły w początkach lat dziew ięćdziesiątych w iele polskich produktów. Obecnie nadal utrzym uje się wysoki w skaźnik ich przyw ozu. W raz ze wzrostem zam ożności społeczeństw a i otw ieraniem się polskiego rynku należy ocze­ kiwać dalszego w zrostu popytu na zagraniczne dobra konsum pcyjne.

N ajw iększą, ponad 60% w artość im portu stanowi im port zaopatrze­ niowy. W je g o skład w chodzą kom ponenty i półprodukty niezbędne do w ytw orzenia finalnych produktów . W zrost jakości i konkurencyjności tow arów zw iązany je s t niejednokrotnie z zastosow aniem kom ponentów, które nie p osiadają konkurencyjnych substytutów krajowych. Ogrom na część tego im portu dokonyw ana je s t przez działające w Polsce korporacje m iędzynarodow e, które nie zaw sze w w ysokim stopniu polonizują pro­ dukty finalne w ytw arzane w Polsce. O m aw iając im port zaopatrzeniow y

21 Zob. P. W ieczorek, W ym iana h a n d lo w a P olski z p a ń s tw a m i Unii E uropejskiej. ..Spraw y M ięd zy n aro d o w e” , 1997 nr 3, s. 106.

(15)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e. 93

w arto także zw rócić uw agę na jeszcze jed en elem ent. W Polsce, podobnie ja k w innych krajach obow iązują progresyw ne stawki celne, podw yższają­ ce cła w raz ze w zrostem stopnia przetw orzenia towarów. N iższe bariery taryfow e, a także inne udogodnienia w obec zagranicznych inwestorów skłaniały ich do tw orzenia m ontowni swych produktów. M ontaż części sprow adzanych z zagranicy czyni w yrób tańszy niż sprow adzanie goto­ wych produktów . Dzieje się tak, m im o iż koszty produkcji i transportu części znacznie przew yższają koszty sprow adzenia gotow ego produktu.

4 . Ur e g u l o w a n i a p r a w n e s t o s u n k ó w h a n d l o w y c h m i ę d z y Po l s k ą i Un i ą Eu r o p e j s k ą

W skazując na ogrom ne zm iany ilościow e wzajem nej wym iany tow a­ rowej należy w skazać na ich przyczyny. Rozwój stosunków handlowych m ożna datow ać na 1990 rok. W cześniej, w latach osiem dziesiątych ponad 20% polskiego im portu i eksportu było kierow ane do W spólnot, choć od 1975 roku nie istniały żadne podstaw y w zajem nych stosunków handlo­ wych. Dopiero w 1988 roku Polska naw iązała stosunki dyplom atyczne z EW G . Rok później pow ołano M isję RP przy W spólnotach Europejskich w Brukseli. We w rześniu 1989 roku podpisana została Umowa w sprawie handlu oraz w spółpracy handlowej i gospodarczej.22

P odstaw ą w zajem nych stosunków handlow ych je s t podpisany 16 grudnia 1991 roku Układ Europejski, ustanaw iający stow arzyszenie m ię­ dzy Polską i W spólnotam i Europejskim i. Z aczął on obow iązyw ać od I lutego 1994 roku. W cześniej, ju ż od 1 m arca 1992 roku obow iązuje um o­ w a handlow a znacznie liberalizująca handel. Ostatecznym celem układu stow arzyszeniow ego je s t pełne członkostw o Polski w strukturach europej­ skich. Dano tem u w yraz w pream bule. Postanow ienia układu stow arzysze­ niow ego w ogrom nym stopniu liberalizow ały w ym ianę handlową. N a j­ w ażniejszych zapisów dokonano w artykule 7, pkt. 1, który stwierdza:

P olska i W spólnota będą stopniow o w prow adzać strefą w olnego handlu w okresie przejściow ym trwającym m aksim um dziesięć lat poczynając od w ejścia niniejszego Układu w życie, zgodnie z postanow ieniam i niniejsze­ g o Układu i zgodnie z postanow ieniam i Układu Ogólnego w spraw ie T a ryf

C elnych i Handlu.

T w o rzo n ą na mocy Układu Europejskiego strefę w olnego handlu m ożna zdefiniow ać jak o umowę, na m ocy której Polska oraz W spólnoty

22 Z ob. E. Synow iec, In teg ra cja P olski z U nią E uropejską, w: A. N oble, P rzew odnik p o U nii E uropejskiej, O d R zym u do M aa strich t i A m ste rd a m u , K siążka i W iedza, W arszaw a 1998, s. 193.

(16)

9 4 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s

Europejskie zgodziły się znieść w ciągu dziesięciu lat cła i opłaty o po­ dobnych skutkach oraz ograniczenia ilościowe, ja k też środki w yw ołujące takie skutki, stosow ane w obec im portu i eksportu, pozostaw iając sobie sw obodę w stosow aniu ich w obec państw trzecich.23

D otyczy ona jed y n ie artykułów przem ysłow ych. Już od 1 m arca 1992 roku na m ocy U m ow y Przejściow ej rozpoczęto liberalizację handlu. Pro­ dukty przem ysłow e będące przedm iotem w ym iany zostały podzielone na trzy grupy. Zakw alifikow anie do odpow iedniej uzależnione było od stop­ nia „w rażliw ości” danego artykułu na gospodarkę. Ich lista była dołączona do U kładu w form ie załączników . W prow adzanie strefy w olnego handlu zw iązane było ze stopniow ym obniżaniem barier taryfow ych. Ich harm o­ nogram został przedstaw iony w artykułach 9 i 10.

Pierw szy z przedstaw ionych przepisów dotyczy barier jak ie stosow a­ ne były przez państw a Unii Europejskiej w obec importu z Polski. Ponad połow a polskich produktów (56% ) została zw olniona z cła z dniem w ej­ ścia w życie umowy. Swobodny dostęp do rynku W spólnot uzyskały m.in. farm aceutyki, kosm etyki, w yroby z gipsu, cem entu, szkła, m etale nieże­ lazne.24 O brót tow aram i zaliczanym i do drugiej grupy został całkow icie zliberalizow any po upływ ie roku. W m om encie w ejścia w życie Um owy Przejściow ej cła zostały zredukow ane o 50%. C ałkow ite ich zniesienie nastąpiło 1 m aja 1993 roku. W śród tow arów , które w tej grupie zliberali­ zow ano m ożna w yróżnić m.in. siarką, gips, surow ce chem iczne, m etale rzadkie, skóry i niektóre żelazostopy. Jedynie redukcję ceł na produkty uw ażane za najbardziej w rażliw e dla gospodarki postanow iono znieść w ciągu pięcioletniego okresu czasu. U stalono, iż obniżane ono będzie o 20% stawki podstaw ow ej tak, iż całkow ite jeg o zniesienie nastąpiło do 31 grud­ nia 1997 roku (cem ent, naw ozy sztuczne, obuw ie, lam py elektryczne i

26

elektrodow e itp.) .

W artykule 10 dotyczącym ceł im portow ych w Polsce ustalono nieco inny harm onogram znoszenia barier taryfow ych. W zw iązku ze słabszą konkurencyjnością polskiej gospodarki postanow iono w prow adzić zasadę asym etrii w znoszeniu barier handlow ych. Z dniem w ejścia w życie Umo­ wy Polska zniosła cła na surow ce i półprodukty, a także w iele rodzajów

23 Z ob. K o m e n ta rz d o U kładu E u ro p e jskieg o , U rząd R ady M inistrów , B iuro ds. Integracji E u ropejskiej o raz P om ocy Z ag ra n iczn ej, W arszaw a 1994, s.29.

24 Z n iesien ie ceł w dniu w ejścia w życie UE d o ty cz y p ro d u k tó w nie objętych żadnym z Z ałączn ik ó w , tj. Z ałączn ik ach Ila, Ilb i III U m ow y P rzejściow ej.

25 Pełny w ykaz p ro d u k tó w p rzed staw io n y zo stał w Z ałączn ik u Ila. 26 P ełny w ykaz zo stał p rz ed staw io n y w Z ałączn ik u III.

(17)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e 95

27

maszyn i urządzeń. N a pozostałe w yroby przem ysłow e (ok.70% ) bariery handlow e były znoszone w okresie pięcioletnim . Redukcję ograniczeń rozpoczęto w 1993 roku i zakończono po 31 grudnia 1998 roku.. N iektóre produkty nie zostały objęte tymi przepisam i dla których stw orzono odręb­ ne porozum ienia. D otyczyły one handlu tekstyliam i i odzieżą oraz w yro­ bami stalowym i, które uw ażane są za tow ary bardzo w rażliw e". Dotych­ czas obow iązują w dalszym ciągu cła na sam ochody, które zostaną znie­ sione do 1 stycznia 2002 roku.

Produkty rolne ze w zględu na ich szczególną w rażliw ość zostały w yłączone z procesu budow y strefy w olnego handlu. Układ mówi jedynie o liberalizacji ograniczonej (tj. o pew nej redukcji barier handlow ych, a nie o całkow itej ich elim inacji) oraz liberalizacji selektywnej (obejm uje ona tylko niektóre towary). Polega ona na stopniow ym zredukow aniu cel (lub opłat w yrów naw czych) na artykuły rolne. Postanow ienia dotyczące rol­ nictw a zostały zaw arte w artykułach 18 - 21, zaś rybołów stw a 22 - 23. Podobnie ja k w przypadku w yrobów przem ysłow ych liberalizacji poddano produkty, które zostały um ieszczone w załącznikach. Redukcja barier do­ tyczyła także przetw orzonych w yrobów rolnych.28- 29 W przeciw ieństw ie do handlu w yrobam i przem ysłow ym i Układ Europejski przew iduje m oż­ liwość w prow adzania ograniczeń handlow ych na produkty rolne.

D alsze artykuły znajdujące się w tej części Układu om aw iają pozo­ stałe zagadnienia sw obodnego przepływ u towaru. W tym m iejscu warto zatrzym ać się na postanow ieniach artykułu 28. Z uwagi na niższy poziom rozw oju gospodarczego stw orzono klauzulę restrukturyzacyjną. Um ożli­ w ia ona zastosow anie przez Polskę środków w yjątkow ych w postaci pod­ w yższonych stawek celnych. N ie m ogą one przekraczać 25% ad valorem i pow inny utrzym ać elem ent preferencji dla produktów pochodzących ze W spólnoty. Postanow ienia Układu um ożliw iają ich zastosow ane jedyn ie w trzech sytuacjach: w celu ochrony now o pow stających przem ysłów , sekto­ rów poddanych restrukturyzacji oraz tych, które napotykają na poważne trudności, zw łaszcza stw arzających pow ażne problem y społeczne. Układ Europejski zakazuje dum pingu we w zajem nych obrotach gospodarczych. M ogą też nastąpić pewne ograniczenia w handlu w przypadku poważnych

27 Pełny w ykaz tow aró w znajduje się w Z ałączn ik u lV a.

28 S zczeg ó ło w e inform acje dotyczące liberalizacji h andlu artykułam i rolnym i zob. m in.: J. R ow iński, H a n d el a rty ku ła m i ro ln o - sp o żyw c zy m i w p ro c e sie integ ra cji z WE. U rząd Rady M in istró w , B iuro ds. Integracji E uropejskiej o ra z P om ocy Z ag ran iczn ej, W arszaw a 1993, s.23, Z. M . D oliw a - K lepacki, E u ro p ejska in te g ra c ja g o sp o d a rcza . T em ida 2, B iałystok

1996, s.207.

29 P ełny w ykaz to w aró w rolnych podleg ający ch liberalizacji znajdują się w Z ałącznikach V illa , V lllb , X a, Xb, X c U m ow y P rzejściow ej

(18)

9 6 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s

zakłóceń m ogących w yw ołać pow ażne pogorszenie sytuacji gospodarczej regionu lub gdy istnieje groźba w yrządzenia poważnej szkody producen­ tom konkurencyjnych produktów na terytorium jednej ze Stron.30

5 . Sz a n s e i z a g r o ż e n i a r o z w o j u s t o s u n k ó w h a n d l o w y c h Postanow ienia Układu Europejskiego w znacznym stopniu przybli­ ż a ją Polskę do pełnego uczestnictw a w Unii Europejskiej. Istniejące obec­ nie na św iecie tendencje globalizacyjne pow odują, iż jedy nie niewielka grupa krajów pragnie pozostać w izolacji od gospodarek innych państw. Rozwój przem ysłow y i technologiczny pow oduje potrzebę wspólnego działania w celu odniesienia sukcesu na rynkach światowych. Przykładem takiej organizacji m oże być m.in. Północnoam erykańska Strefa W olnego H andlu (N A FTA ), czy też plany utw orzenia w 2005 roku FTAA - naj­ w iększej na św iecie strefy w olnego handlu łączącej obie A m e ry k i/ Pol­ ska będąc członkiem C EFTA i stow arzyszoną z krajam i UE i EFTA może pełniej uczestniczyć w m iędzynarodow ej w ym ianie towarowej.

Tw orzona obecnie strefa w olnego handlu niesie ze sobą wiele szans ja k i zagrożeń dla polskiej gospodarki. W śród szans m ożna wyróżnić nie­

w ątpliw ie ogrom ny, ponad 370 m ilionow y rynek, na który firmy polskie b ęd ą m iały o w iele łatw iejszy dostęp. M ożliw ość łatw iejszego przepływu kapitału pow oduje napływ do kraju inwestycji bezpośrednich, które wy­ m u szają podjęcie działań konkurencyjnych przez przedsiębiorstw a lokalne, a także m og ą przyczynić się do popraw y konkurencyjności całej gospo­ darki. Strefa w olnego handlu jak o pierw szy z etapów integracji przyczynia się do zaistnienia efektu przesunięcia oraz kreacji handlu. Pierwszy z nich um ożliw ia obniżenie ceny finalnych w yrobów . Jest to możliwe dzięki zniesieniu barier w ew nątrz organizacji. Produkty o porównyw alnym po­ ziom ie rozw oju technologicznego w ytw arzane w jednym z państw strefy w olnego handlu stają się bardziej konkurencyjne. Konsekw encją jest w zrost w ym iany m iędzy państw am i należącym i do organizacji kosztem państw trzecich, które tym sam ym są w coraz większym stopniu izolowa­ ne. Drugi - efekt kreacji handlu m oże mieć dla Polski bardzo negatywne znaczenie. Z noszenie barier w handlu pow oduje o wiele łatwiejszy dostęp tow arów zagranicznych na rynek krajow y. M oże się to wiązać z w ypar­ ciem przez zagranicznych producentów krajow ych przedsiębiorstw lub

30 Z o b . arty k u ły 29 - 36 U kładu E u ropejskiego.

31 P rz y k ła d y innych reg io n aln y ch o rganizacji integracyjnych w: P. Bożyk, J. M isala, M. P u ław sk i, M ięd zyn a ro d o w e .... op. cit., s.522 - 525.

(19)

W Y M I A N A H A N D L O W A P O L S K I W P E R S P E K T Y W I E . 9 7

naw et całych branż, które nie będą w stanie sprostać konkurencji bardziej now oczesnych, a często także tańszych produktów . W ymusi to na przed­ siębiorcach dalszy w zrost efektyw ności i now oczesności wytwarzanych przez nich produktów.

6 . Pr z y c z y n y d e f i c y t u w h a n d l u m i ę d z y Po l s k ą a Un i ą Eu r o p e j s k ą

Jedną z najw ażniejszych przyczyn pojaw ienia się deficytu w obrotach tow arow ych je st niska konkurencyjność polskiej gospodarki. Otwierając się na rynki zachodnie przedsiębiorstw a nie były i nie są w stanie sprostać w yzw aniom staw ianym przez zagraniczne przedsiębiorstw a. Zw iązane było to w ogrom nej m ierze z gospodarką centralnie planowaną, która nie w ym agała od producentów walki konkurencyjnej, a tym samym troski o popraw ę jakości produkow anych tow arów . N a gorszą sytuację wpłynęło także urealnienie kredytów i hiperinflacja na początku lat dziew ięćdzie­ siątych, które spow odow ały pułapkę zadłużeniow ą wielu przedsiębiorstw. Stojąc w obliczu trudności finansow ych, nie były one w stanie m oderni­ zow ać w oczekiw any sposób swej produkcji. W ysoki wzrost PKB oraz w ysoka stopa inwestycji zw iększyły chłonność rynku w ew nętrznego, tym sam ym nie zm uszały producentów do szukania odbiorców poza granicam i kraju.

N iska konkurencyjność gospodarki ma duży wpływ na strukturę pol­ skiego handlu zagranicznego. Jest ona bardzo niekorzystna. Import doty­ czy głów nie w yrobów w ysoko przetw orzonych, eksport zaś produktów o bardzo niskim stopniu przetw orzenia. Surow ce i artykuły rolno - spożyw ­ cze zaliczane są do grupy tow arów m asow ych. W alory użytkowe tej grupy tow arów są identyczne i łatw e do jednoznacznej klasyfikacji, bez względu na m iejsce ich w ytw orzenia. Tym sam ym są one zastępow alne. O grom na podaż tych produktów na rynku pow oduje, iż ceny w długim okresie czasu nie w zrastają w sposób proporcjonalny w stosunku do artykułów zindyw i­ dualizow anych. Popyt na dom inujące w polskim eksporcie produkty o niskim stopniu przetw orzenia je st ograniczony i podlega szczególnie sil­ nym wahaniom koniunkturalnym . W tej dziedzinie naturalnymi konku­ rentami Polski są kraje rozw ijające się o niskich kosztach pracy. N iew ielki udział tow arów o w ysokim stopniu przetw orzenia powoduje, iż ryw alizu­ jem y w tych rodzajach produkcji, które są charakterystyczne dla krajów o

kosztach niższych niż w Polsce. W skaźnik term s o f trade, który w latach 1992 - 95 był dodatni, w dwóch kolejnych latach wyniósł odpowiednio: 97,3 i 99,4. Oferta w yw ozow a m ogłaby być bardziej rozszerzona i opła­

(20)

9 8 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s

calna, gdyby w w iększym stopniu w ykorzystyw ano kredyty i ubezpiecze­ nia eksportow e.32

Z przedstaw ionym problem em konkurencyjności gospodarki wiąże się kolejny zarzut, zw iązany z postanow ieniam i Układu Europejskiego. Jest nim zbyt szybka liberalizacja handlu i zbyt krótki okres znoszenia ceł i innych ograniczeń w przepływ ie artykułów zarów no przem ysłow ych jak i rolnych. Z astosow anie asym etrii w znoszeniu barier handlowych wobec niskiej konkurencyjności przem ysłu nie spełniło założonych celów .J'’

N a sytuację polskich przedsiębiorstw i dostępu do rynku dużą rolę odegrała polityka celna stosow ana przez Polskę. W styczniu 1990 roku zlikw idow ano niem al w szystkie ograniczenia eksportow e i im portowe utrudniające handel w okresie poprzednim . W połowie roku Polska była jedn ym z najbardziej liberalnych krajów świata. W edług obliczeń GATT dzięki obniżeniom i zaw ieszeniom przeciętny (niew ażony) poziom stawek celnych obniżył się z 18,3 do 5,5%. W sierpniu 1991 roku przywrócono w iększość zniesionych staw ek celnych, a także pojawiły się licencje im­ portow e oraz inne ograniczenia pozataryfow e34. Okres ten charakteryzo­ w ał się dużym napływ em tow arów konsum pcyjnych, których zakup był poparty ogrom nym i kam paniam i reklam ow ym i.

Kolejnym elem entem , uw ażanym za najw ażniejszy je s t polityka kur­ sow a stosow ana przez N BP. W Polsce obow iązuje kurs stały krótkookre­ sow y, który ustalany je s t każdego dnia. O party je st na koszyku walut, w skład którego od 1 stycznia 1999 roku w chodzą dolar USA i RURO. Pol­ ska polityka kursow a od początku lat dziew ięćdziesiątych służyła jako środek opanow ania inflacji. W rezultacie opłacalność polskiego eksportu obniżyła się w latach 1992 - 1995 o około 40% .3? M imo, iż wartość eks­ portu w zrosła na skutek podniesienia rentow ności, nie należy oczekiwać, że eksporterzy będą nadal w stanie rekom pensow ać w zrost wartości złote­ go dalszym podnoszeniem efektyw ności. Polityka aprecjacji powoduje potanienie im portu w stosunku do produktów krajowych. Jest to zw iązane z w yższym poziom em inflacji niż spadkiem wartości złotego. Porówny­ w alne produkty zagraniczne stają się bardziej konkurencyjne. Z tego sa­ m ego pow odu pogorszą się sytuacja eksporterów . Podrażanie złotego przy utrzym aniu dotychczasow ych cen na rynkach zagranicznych zm usza do

32 Z o b . K. K rauss, B ędzie c z y ... b yło lepiej?, „R ynki Z ag ran iczn e” , 1998 nr 73, s.4. 33 P or. Z. M . D oliw a - K lepacki, E u ro p ejska ..., op. cii., s.214.

34 Z o b . S. W ellisz, W olny h a n d el czy o ch ro n a rynku kra jo w eg o ? , W ydaw nictw o N aukow e PWT^I, W arszaw a 1994, s.6.

35Por. T. R yn arzew sk i, D y lem a ty p o lity k i p o lsk ie g o h a n d lu zag ra n iczn eg o , ..R ud) Praw ni­ czy, E k o n o m iczn y i S o cjo lo g iczn y , 1996 n r 4, s. 132.

(21)

Wy m i a n a h a n d l o w a Po l s k i w p e r s p e k t y w i e. 99

zm niejszenia rentow ności, a w rezultacie m niejszej opłacalności sprzeda­ ży.

Tabela 736

Porów nanie w skaźników cen tow arów i usług oraz cen transakcyjnych

Wyszczególnienie 1995 1996 1997

rok poprzedni = 100 W skaźniki cen tow arów i usług

O gółem 126,8 119,4 1 14,8

Tow ary i usługi konsum pcyjne 127,8 119,9 114,9 Tow ary i u sługi niekonsum pcyjne 120,9 117,0 114,3 W skaźniki c e n transakcyjnych

Import 119,2 111,1 113,6

Eksport 121,2 108,1 112,9

Przedstaw ione dane w skazują, iż w latach 1995 - 1997 ceny dóbr i usług w zrosły odpow iednio 26,8; 19,4 i 14,8%. W tym sam ym okresie czasu ceny tow arów im portow anych w zrosły w im porcie o 19,2; 11,1 i 13,6%, zaś w eksporcie o 21,2; 8,1 oraz 12.9%. W zestaw ieniu tym widać w yraźnie iż ceny tow arów na rynku krajow ym w zrosły dużo bardziej niż ceny transakcyjne stosow ane w handlu zagranicznym .

Do elem entów które m ają w pływ na saldo bilansu handlow ego należy zaliczyć także napływ inwestycji zagranicznych. Zw iązane je st to najczę­ ściej z dużym popytem na dobra inw estycyjne i m ateriałow e. Szacuje się, iż na sto jed n o stek zainw estow anego kapitału przypada 40 jednostek im­ portu, zw łaszcza w początkow ym okresie instalow ania tych inw estycji.37 W samym tylko 1997 roku w Polsce zainw estow ano 6,6 mld dolarów,

38

osiągając łą c z n ą sum ę 20,6 mld. doi. S pow odow ało to dodatkow y import w w ysokości 2,6 mld. doi.

N arastający deficyt wiąże się także z pogorszeniem koniunktury, na rynku Unii Europejskiej co spow odow ało generalny spadek popytu ze strony tych krajów i nasilenie konkurencji w ew nątrz W spólnoty. W rezul­ tacie utrudniony został im port z krajów trzecich. Dodatkow ym problem em je s t konkurencja innych krajów Europy Środkow o - W schodniej, które

zaw arły z UE um ow y stow arzyszeniow e.

36 S p o rząd zo n e n a pod staw ie R ocznika S taty sty czn eg o G U S 1997, dane z 1997 roku - M aty rocznik sta ty sty c z n y G U S 1998.

37 U. P łow ieć, H a n d e l za g ra n ic zn y P o lski p o d k o n iec la t 90. - p ro b le m y i w yzw a n ia , „E k o ­ no m ista” , 1997 n r 5-6, s.608.

(22)

1 0 0 Ac t a Sc i e n t i f i c a Ac a d e m i a e Os t r o y i e n s i s

P olityka Unii Europejskiej nie zaw sze sprzyja polskim eksporterom. B ardzo często w ykorzystyw any je s t artykuł 29 Układu Europejskiego do­ tyczący dum pingu. O znacza on sprzedaż tow aru w innym państw ie poniżej ceny je g o w ytw orzenia (ceny sprzedaży w państw ie eksportera) określonej z perspektyw y podm iotu oceniającego.39 W ykrycie dum pingu i udow od­ nienie szkody pow oduje w prow adzenie barier, które w w iększości unie­ m o żliw iają skuteczną konkurencję na rynku. Od 1990 roku wszczęto po­ stępow ania antydum pingow e przeciw ko następującym polskim produk­ tom : sztucznem u korundow i, żelazokrzem ow i, w ęglikow i krzem u, surów­ ce żelaza, UAN, płytom pilśniow ym , sznurkowi propylenow em u.40 Na początku 1999 roku Polska została oskarżona o dum ping w sprzedaży w ę­ gla przez W ielką Brytanię.

Za k o ń c z e n i e

W szystkie przedstaw ione elem enty w pływ ają na ujem ny bilans han­ dlow y Polski. N adw yżka im portu nad eksportem je s t tym bardziej niepo­ kojąca, iż przew idyw ane koszty obsługi zadłużenia zew nętrznego Polski w y n io są w latach 2001 - 2009 55 mld. dolarów .41 W drodze do pełnego członkostw a w UE Polska m usi podjąć szereg działań, które są niezbędne do stw orzenia w arunków do skutecznego w spółdziałania w warunkach w spólnego rynku. G łów nym zadaniem polskiego handlu zagranicznego pow in na być polityka skutecznie w spierająca eksport produktów. Nie oznacza to potrzeby gw ałtow nej dew aluacji złotego czy też wprow adzania barier w im porcie. B rak skutecznej polityki eksportow ej uwidoczniony jest w niedostatecznym stosow aniu istniejących instrum entów prawnych. Na konkurencyjność eksportu duży w pływ m ają kredyty eksportow e oraz ubezpieczenie w yw ożonych produktów . N ie w pełni w ykorzystuje się klauzulę restrukturyzacyjną, nie w szczęto w Polsce żadnego postępowania antydum pingow ego. N ależy zw rócić także w iększą uwagę na ułatwienia w rozw oju produkcji, szczególnie w branżach, które m ogą być konkurencyj­ ne na rynkach św iatow ych.

O statecznym celem pow inno być w krótkim czasie doprow adzenie do skokow ego przyrostu eksportu i niestym ulow ania nadm iernego wzrostu im portu. Cel ten m oże być osiągnięty tylko wtedy, gdy wzrost eksportu w iązać się będzie ze zm ianą struktury wyw ożonych produktów.

39 Por. J. G alster, C. M ik, P o d sta w y e u ro p ejskieg o p ra w a w spólnotow ego, W ydaw nictw o C o m er, T o ru ń 1996, s.338.

40 Por. J. B ojanow icz, B lo ko w a n ie e ks p o rtu , „P rzeg ląd T ech n iczn y ", 1998 nr 7, s.7. 41 T. R y n arzew sk i, D y le m a ty .... op. cit., s.130.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 76/2,

Choć m ożna byłoby się upom nieć o m ożliw ość (i potrzebę) p odobnego rozpoznania pewnych, bardzo różnych zresztą, w ątków kultury średniowiecza (tu

W 2015 roku największe znaczenie w eksporcie miało mięso drobiowe i jego przetwory, które stanowiły 42% sprzedaży, natomiast udział mięsa wołowego i wieprzowego oraz

D o analizy pozycji firm z udziałem zagranicznym w gospodarce polskiej posłużą statystyki G U S i NBP zawierające inform acje na tem at firm, które nadesłały

Prezes NRA dr Kazimierz Łojewski... Prezesi Izb Adwokackich Europy Środkowej ustalili, że będą się spotykali raz do roku - każdorazowo w innej stolicy, aby

An experimental investigation has been made at a Mach number of 2021 on the effect of air injection in separated supersonic flows using two-dimensional backward

for each compartment between transverse bulkheads, 3D beam calculation of the primary structure with Rules loads and stresses criteria. BV naval architecture

In the case of number theory, as treated by Gödel (1936), there is an obvious way of obtaining new systems of axioms: to add quantifi- ers of the next higher order to those