• Nie Znaleziono Wyników

Sytuacja prawna osób wykonujących pracę nakładczą

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sytuacja prawna osób wykonujących pracę nakładczą"

Copied!
129
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

U N I W E R S Y T E T Ł Ó D Z K I

ACTA

UNIVERSITATIS LODZIENSIS

FOLIA IURIDICA

25

Teresa W yka

SYTUACJA PRAW NA OSÓB

W YKONUJĄCYCH PRACĘ NAKŁADCZĄ

ŁÓDŹ 1986

(3)

KOMITET REDAKCYJNY

WYDAWNICTW UNIWERSYTETU ŁÓDZKIEGO

Andrzej Banasiak, Bohdan Baranowski, Zdzisław Klapciński W acław Piotrowski (przewodniczący), K rystyna Urbanowicz

R ED A K C JA W Y D A W N IC T W , , F O L IA IU R ID IC A "

W itold Broniewicz, Stefan Lelentai W itold Brodziński

RED A KTOR ZESZYTU

H enryk Lewandowski

RED A KTOR W Y D A W N IC T W A UŁ

Janina Górecka REDAKTOR T E C H N IC ZN Y Grażyna Kaniewska OKŁADKĘ P R O JE K T O W A Ł W iesław Czapski U n i w e r s y t e t Ł ó d z k i 1986 W y d a n ie I. N a k ła d 2 5 5+ 85 e g z . A r k . w y d . 8,5 A rk . d ru k . 8,0. P a p ie r k l. III. 70 g, 70X 100. Znm . 19/1192/86. E-6. C e n a zł 153,—

Drukarnia U niwersytetu Łódzkiego ł.ódż, ul. Nowotki 143

(4)

Praca nakładcza pełni w życiu naszego k ra ju niepoślednią rolę. J e st to zjaw isko o dużym znaczeniu gospodarczym i społecznym . W alo ry ekonom iczne produkcji nakładczej w y ra ż ają ce się głów nie w jej opła­ calności i elastyczności w porów naniu z p rod u k cją w zakładzie z w a r­ tym spraw iają, że coraz w ięcej gałęzi przem ysłu p osługuje się tą fo r­ mą zatrudnienia. T e ry to ria ln y zasięg działalności nakładczej w sk azu ­ je, że jest ona w y k o rzy sty w an a nie tylko na tere n ac h słabo u p rzem ysło­ wionych, ale także w dużych ośrodkach m iejskich. Św iadczy to o dużej przydatności tego system u produkcji i usług w ro zładow yw aniu róż­ norodnych problem ów zatrudnienia.

Jed n ak że praca nakładcza pełni przede w szystkim funkcje społecz­ ne. Je j szczególna rola polega na zagw aran tow aniu m iejsc p rac y oso­ bom, k tó re z różnych w zględów n ie m ogą podjąć p racy w zakładzie zw artym . Dzięki tej form ie zatrud n iania k o biety w y cho w ujące dzieci, inw alidzi i inne osoby m ogą w w a ru n k a ch dużej sw obody, bez o d ry w a ­ nia się od obow iązków dom ow ych u zyskiw ać śro dk i utrzym an ia dla siebie i członków sw ych rodzin. Dla w ielu z ty ch osób w y k on y w an ia p rac y nakładczej jest dykto w an e nie tylko koniecznością zarobk o w a­ nia, ale także poczuciem w łasn ej przydatności w społeczeństw ie.

Ta szczególna rola i ran ga społeczna system u nakładczego sp ra ­ w iają, iż konieczne sta je się w łaściw e zharm onizow anie potrzeb spo­ łeczno-gospodarczych k ra ju z interesam i osób podejm ujących p racę nakładczą. Służyć tem u pow inny zarów no odpow iednia reg u lacja form o rg anizacyjn ych nakładztw a, jak i zapew nienie osobom w ykonującym tę p racę n ależy tej o chrony praw nej.

Mimo uzn anych w artości p racy nakładczej nie doczekała się ona jak dotąd m onograficznego opracow ania. W ypow iedzi jej pośw ięcone m ają c h a ra k te r fragm entaryczny, d o ty k ają zazw yczaj stro n y ek o n o ­ m icznej czy o rg anizacy jnej n akładztw a. Brak jest natom iast opracow ań

(5)

praw niczych pośw ięconych tej form ie zatrudniania. N iniejsza ro zp ra­ w a ma w ypełnić istn iejącą w tym zakresie lukę.

G łów nym celem rozpraw y jest sc h arak tery zo w an ie sy tu acji p raw nej osób św iadczących pracą nakładczą. O bow iązuje w tym zak resie zło­ żony porządek praw ny. Um owa o p racę nakładczą, będąca podstaw ą zatru d n ian ia w tym system ie, nie doczekała się jak dotąd pełnego, u s ta ­ w ow ego unorm ow ania. N ie reg u lu je jej kodeks cyw ilny, nie obejm uje jej także sw ym zakresem obow iązyw ania kodeks pracy , choć ten o s ta t­ ni d a je podstaw ę do rozciągnięcia na w ykonaw ców n iek tó ry ch p rzepi­ sów p raw a pracy. R egulacja um ow y o p rac ę nakładczą jest rozproszona w ak tach różnej rangi, co stw arza bardzo duże trudności w zak resie w ykładni i stosow ania praw a. To w szystko spraw ia, że w y jaśn ien ie statu su p raw n eg o chałupników należało rozpocząć od sc h ara k te ry zo w a ­ nia podstaw praw n y ch um ow y o p rac ę nakładczą. P roblem atyk a ta, a w szczególności u stalen ie c h a ra k te ru źródeł p raw n y c h um ow y, szcze­ bla hierarchiczn ego aktów jej dotyczących, ja k rów nież w y ja śn ie n ie kon sek w en cji zw iązanych z ich stosow aniem stały się przedm iotem

rozw ażań w drugim rozdziale pracy.

C entralnym zagadnieniem w n iniejszej rozpraw ie je s t w y jaśn ien ie c h a ra k te ru praw nego um ow y o p racę nakładczą. W tym celu um ow a ta została poddana w nikliw ej analizie. W oparciu o u stalo n y sta n p raw ­ ny i uzn an ą p rak ty k ę w rozdziale trzecim i czw artym pracy sc h a ra k ­ tery zow an o podm ioty um ow y, przedm iot zobow iązania oraz praw a i obow iązki stron.

R ozw ażania te stały się w rozdziale piątym pracy podstaw ą p o ró w ­ nania um ow y o pracę nakład czą z podobnym i do niej um ow am i. W y ­ niki tej analizy pozw oliły określić istotę tej um ow y oraz jej m iejsce w podziałach i sy stem aty ce umów. Przyjęcie kw alifikacji p raw nej um o­ w y o p racę nakładczą ma poza w agą teo retyczną także doniosłe zn a­ czenie praktyczne. Przesądza bowiem o p odstaw ach i z ak resie o chro­ ny osób w y k o n u jący ch p racę nakładczą. Te w łaśnie zagadnienia, do­ tyczące zak resu zastosow ania przepisów praw a p rac y do w y k o n a w ­ ców pracy n akładczej przedstaw iono w ostatnim , szóstym rozdziale pracy.

R ozw ażania pośw ięcone sam ej um ow ie o pracę nakładczą, jak ró w ­ nież upraw nieniom p rzyznanym w ykonaw com z m ocy przepisów szcze­ gólnych poprzedzono analizą społecznych i ekonom icznych p rzesłanek rozw oju nak ładztw a w Polsce. System n akładczy jest przykładem ta ­ kiej form y, k tó re j istota i rozw ój są w ynikiem określonego u k ład u spo- leczno-gospodarczego. D latego też uznano, że uw agi dotyczące p ra w ­ ny ch form zatru d nienia nak ładczego pow inny mieć oparcie w k o n k re t­ nej -analizie historycznej. W przeciw nym razie trud no byłoby zrozum ieć

(6)

o k reślo n e rozw iązania praw ne, nie zn ając szerszych u w a ru n k o w ań ro z ­ w oju tej form y zatrud n iania.

N iniejsze o p raco w anie w całości opiera się na polskim u sta w o ­ daw stw ie. W trak cie om aw iania poszczególnych zagadnień nie n a w ią ­ zyw ano do u staw od aw stw pań stw obcych. W y d a je się jednak, iż ze w zględów poznaw czych celow y jest choćby frag m en tary czn y (z u w a ­ gi na ubogi i tru d no dostęp n y m ateriał źródłow y) przegląd u reg u lo ­ w ań p raw n y ch w zak resie p rac y n akładczej w w y b ra n y c h k ra ja c h k a ­ pitalistyczn ych i socjalisty czn ych Ma to szczególne znaczenie w k o n ­ tekście poszukiw ań op tym alnych form praw n y ch dla tego system u za­ trudniania, k tó re można by zap roponow ać na g run cie ustaw o d aw stw a polskiego.

U staw odaw stw o chałupnicze za g ran icą ma już sw oją ponad 80-let- nią h isto rię 1. Pierw sze p rzy stąp iły do reg u lacji zagad nień chałup nictw a A nglia i N iem cy. A nglia już w 1901 r. poddała chału pn ikó w n ad zo ro ­ wi inspekcji pracy , a w 1909 r. w y dala u sta w ę o kom isjach płac w p rze ­ m yśle, k tó ra m iała zasto so w an ie także do osób w y k o n u jący ch p racę nakładczą. W N iem czech zaś w 1911 r. została w y d an a ogólna u staw a o p rac y dom ow ej. W ok resie m iędzyw ojennym w łaściw ie od u sta w o ­ daw stw tych dw óch k rajó w można w yw ieść całą późniejszą reg u lację p rac y chałupniczej, k tó ra o p ierała się albo na w zorze angielskim , gdzie norm ow ano określo n e sp raw y w u staw ach specjaln ych , albo na o z o ­ rze niem ieckim — poprzez w y d an ie u staw no rm u jący ch całok ształt zagadnień do tyczących nakładztw a.

Spraw y, k tó re najczęściej były w ów czas przedm iotem un o rm o ­ w ania, to: kw estia płacy za p racę chałupniczą, reje stro w a n ie ch a łu p ­ ników oraz nadzór pań stw a nad w ykonaniem u stalo n y ch przepisów . C h a ra k te ry sty c zn e było także d efiniow anie sam ego pojęcia ch a łu p ­ nictw a w celu u stalen ia zak resu działania w y d aw an y ch ustaw . W H o­ landii, Belgii, Niem czech, A ustrii, C zechosłow acji i w innych k ra ja c h akcentow ano, że p racą chałupniczą jest w y k o n y w an ie określony ch czynności na zlecenie i rach u n ek nakładcy, z m ateriałó w przez niego pow ierzonych w m ieszkaniu chałupnika lub w innym m iejscu nie pod­ leg ającym nadzorow i.

Do roku 1939 zakres zastosow ania przepisów praw a p rac y do ch a­ łupników był różny. W e w szystkich jed n ak k rajach , w k tó ry c h istniał system chałupniczy, b y ły w y d aw an e u staw y dotyczące ubezpieczenia

1 Informacje dotyczące rozwoju ustaw odaw stw a chałupniczego w okresie m iędzy­ w ojennym przytaczam za: W. I w a s z k i e w i c z , U staw odawstw o chałupnicze za granicą, [w:] Chałupnictwo. M ateriały, uwagi, w nioski, W arszawa 1938, s. 182—219;

F. P r a g i e r o w a , Ustawodawstwo chałupnicze, „Praca i O pieka Społeczna" 1931, z. 2, s. 134 i n.

(7)

społecznego chałup n ikó w 2. W e F rancji, H olandii i W łoszech ch a łu p n i­ cy byli ponadto objęci niek tó ry m i przepisam i o um ow ie o pracę. W A ustrii i N iem czech m iały do n ich zastosow anie przep isy o in sp ek ­ cji pracy, a spory p ow stałe na tle sto su nk u p ra c y nakładczej p odlegały rozpoznaniu przez sądy pracy. W Belgii i C zechosłow acji objęto ch a łu p ­ ników przepisam i o p rac y nieletnich, k o b iet i dzieci.

A k tu aln ie na tle reg u lacji p rac y n akładczej w w y b ra n y c h k ra ja c h k ap italisty czn y ch i socjalisty czn y ch w y ła n ia ją się dw a podstaw ow e problem y. Pierw szy z nich to kw estia c h a ra k te ru praw n eg o um ow y o p racę nakładczą. N aw et w k ra ja c h o najb o g atszy ch tra d y c ja c h u s ta ­ w odaw stw a chałupniczego, jak np. RFN, F ran cja, W łochy, problem ten nie został rozstrzygnięty, w ręcz p rzeciw nie — w m iarę rozw oju tego system u odpow iedź na pytanie, kim są chałupnicy, n a strę cz a w iele trudności. N ajczęściej ok reśla się ich w sposób n eg aty w n y , poprzez stw ierdzenie, iż nie są to pracow nicy.

Taki pogląd jest rep rezen to w an y np. w lite ra tu rz e a u stria c k ie j3. Uw aża się, że chałupnik nie je st pracow nikiem , poniew aż nie je s t on zobow iązany do osobistego św iadczenia p rac y n ak ład czej4. Pomimo więc p ew ny ch zew n ętrzn y ch p odobieństw do stosunku p ra c y (zależność ekonom iczna chałupnika) um ow a o p rac ę n akładczą jest poza praw em p rac y 5. T akże ustaw odaw ca francuski nie d aje p o zy tyw nej odpow iedzi na p y tan ie o c h a ra k te r p raw n y tej um ow y, a jed y n ie ogranicza się do w y k azania różnic m iędzy chałupnikiem a pracow nikiem 6. U w aża się, że istotne różnice m iędzy tym i dw iem a k ateg o riam i zatru d n io n y ch po ­ legają na niezależności chału p n ik a w p rocesie w y k o n y w an ia pracy, p rzejaw iającej się w b raku podpo rząd ko w an ia w ładzy i kontro li p rac o ­ daw cy. Podobnie jed n a k jak w litera tu rz e au stria c k ie j i tu zauw aża się daleko sięg ające pod porządkow anie ekonom iczne chałupnika, k tó ry zleconą pracę w y k o n u je z m ateriałów p o w ierzonych przez n a k ład cę7.

W litera tu rz e RFN -ow skiej szeroko rep re z en to w a n y je st pogląd, że chału pn icy są podobni do p racow ników ze w zględu na trw ałość w ięzi praw nej, jak a łączy ich z przedsiębiorcą, choć z d rugiej stro n y znacz­

* E. A r n e k k e r , Ubezpieczenie społeczne chałupników za granicą, [w:]Cha-

łupniclwo. M ateriały, uwagi..., s. 226 i n.

5 T. T o m a n d l , W esenm erkm ale des Arbeitsvertragen, W ien—New York 1971, s. 97—98.

* W. H o b z e r , Glosa do: Verw. GH 27.04.1973, „Zeitschrift für ArbeitsrecW

und Sozialrecht" (Wien) 1974, nr 8508, s. 106. 5 T o m a n d l , op. cit., s. 98.

6 G. C a m e r l y n c k , L y o n - C a e n , Droit du travail, Paris 1976, s. 342. 7 G. C a m e r l y n c k , Traité de droit du travail, Paris 1968, s. 567.

(8)

na sw oboda w dy sponow aniu czasem i m iejscem p ra c y m oże w sk azy ­ wać, iż chałupnik jest sam odzielnym p rzed sięb io rcą8.

Stosunek p rac y nakładczej w e W łoszech jest k w alifikow an y jak o sp ecjaln y stosun ek pracy po dporządkow anej, inny jed n a k od stosunku pracy. Chodzi tu o p o dpo rządk o w an ie w y ra ż a ją c e się w obow iązku stosow ania się do w skazów ek w zak resie sposobu realizacji zobow ią­ zania, nie zaś o podpo rząd k ow an ie zew n ętrzn e c h a ra k te ry sty c z n e dla stosunku pracy®.

Spośród k rajó w so cjalistyczn y ch k od ek sy p rac y NRD10 i R um unii11 u zn ają w y k o n y w an ie pracy nakładczej za przedm iot praw a ртасу, a pojęciem pracow nik a obejm ują także chałupnika. N a g ru n cie tych u staw o d aw stw odrębności w reg u lacji tej um ow y, w y n ik a ją c e ze szcze­ gólnych w łaściw ości p rac y nakładczej, m ieszczą się w ram ach sto su n ­ ku pracy. Inny sposób reg u lacji um ow y o p racę nakładczą p rzy ję ły w ęgiersk i i czechosłow acki k o d ek sy pracy. Tam w praw dzie tak że um o ­ wa o p racę n ak ładczą je st w łączona do k o deksu pracy, jed n a k nie d la­ tego, że stanow i źródło sto su nk u pracy, ale poniew aż kod ek sy p rac y tych p aństw obejm ują sw ym zakresem obow iązyw ania w y k o n y w an ie p ra c y rów nież poza stosunkiem p ra c y 12.

D rugim istotnym zagadnieniem p rzew ijający m się w reg u lacji n a ­ k ładztw a za gran icą je s t spraw a zak resu zasto sow ania o k reślo n ych p rzepisów praw a p rac y do chałupników . K onieczność stosow an ia norm p raw a p rac y na g ru n cie odm iennego sto su n ku zobow iązaniow ego uza­ sadnia się najczęściej dalek o się g a jąc ą zależnością ekonom iczną ch a łu p ­ n ika od nakładcy, ja k rów nież brak iem zw iązkow ych organizacji c h a ­ łupniczych, co pow oduje, że chałupnicy, będąc n iezintegrow ani, są w pozycji nieró w n o rzęd n ej z nakładcą. W e F ra n cji przez długi czas odm aw iano chałupnikom jak iejk o lw iek o chrony p raw n e j ze w zględu n a b rak podporządk o w ania w p rocesie w y k o n y w an ia tej p racy. D opie­ ro u sta w a z 1957 r. o p rac y ch ałupniczej ro zciągnęła n a nich n iek tó re przepisy praw a pracy. Na m ocy tej u sta w y k o rzy sta ją oni z przepisów dotyczących reg lam en tacji czasu pracy, w y n ag ro d zen ia za p rac ę w g o ­ dzinach nadliczbow ych i za p ra c ę w niedziele i św ięta, ja k rów nież

8 L. S c h n o r r von C a r l s f e l d , Zum W esen des H eim arbeitsverhältnisses, [w:] Recht der Arbeit, b.m. 1968, s. 404—407.

8 L. de L i t а 1 a, Il lavoro a domicilo, [w:] Rivista di diritto del lavoro. Studi

in memoria di Ludvico Barassi, b.m. 1966, s. 269.

10 W. P i o t r o w s k i , Komentarz do prawa pracy NRD, [w:] Prawo pracy

państw obcych, t. 1, W arszawa 1981, s. 68.

11 Kodeks pracy Socjalistycznej Republiki Rumunii (art. 183 p. 1). M ateriały

z zagranicy, MPPiSS, W arszawa 1974.

I! A. K i s i o l e w i c z , Status praw ny osób w yko n u ją cych pracą nakładczą, NP 1977, nr 2, s. 226.

(9)

z przepisów d otyczących b ezpieczeństw a i higieny p ra c y 13. C echą ch a­ ra k te ry sty c z n ą francuskiego u staw o d aw stw a chałupniczego jest u s ta le ­ nie płacy m inim alnej dla osób św iadczących pracą nakładczą. P łaca ta pow inna k orespondow ać z płacą, ja k ą o trzy m ują w danym regionie pracow nicy takiego sam ego zaw odu14.

T akże w e W łoszech została w 1958 r. w ydana sp ecjaln a u staw a o p rac y chałupniczej, k tó ra objęła chałupników n iek tó ry m i o c h ro n n y ­ mi przepisam i p raw a pracy. Podobnie ja k w e Francji, ochrona ta je s t z ag w aran to w an a poprzez w łaściw e u stalen ie w ynag ro d zen ia za pracę nakładczą. Zgodnie z założeniem w łoskiej u staw y w y nag ro d zen ie to pow inno być zbliżone do m inim alnego w y n agro dzenia ro b o tn ik ó w 13. Poza tym u staw a w prow adziła obow iązek w y n ag rad zan ia za p rac ę w godzi­ nach nocn ych i św iątecznych, ja k rów nież p o d dała ubezpieczeniu sp o­ łecznem u ty ch spośród chałupników , dla k tó ry c h w y k o n y w an a p raca nakładcza stanow i głów ne źródło u trzym ania.

RFN-owska u staw a o p rac y chałupniczej z 1951 r., znow elizow ana n astęp n ie u sta w ą z 1964 r., p rzy zn aje osobom św iadczącym p rac ę n a ­ kładczą o chronę w zak resie czasu p racy przez w łaściw e u sta le n ie norm p rac y i obow iązek rów nom iernego rozdzielania zleceń, ja k rów nież ochron ę w y nag ro d zen ia za pracę. C hałupnicy są także objęci ochroną przed w ypow iedzeniem , k tó ra na g ru ncie stosu nk u p rac y nakładczej sprow adza się do u sta le n ia odpow iednich okresów w ypow iedzenia. P onadto do chałupników m ają także zasto so w anie przepisy o bezpie­ czeństw ie i higienie pracy. N atom iast w z ak resie k o rzy sta n ia z u rlo ­ pów w ypo czynk o w ych oraz św iadczeń z ubezpieczenia społecznego zo­ stali oni zrów nani z p racow nik am i1®.

P rzedstaw io ne w yżej reg u la cje p raw n e p rac y chałupniczej w n ie ­ k tó ry c h k ra ja c h k ap italisty czn y ch i so cjalistycznych p row adzą do w niosku, iż stosun ek p racy nakładczej niem al w szędzie jest zw iązany z praw em pracy, k orzy sta z jego dorobku, nie będąc jed n a k jak dotąd (poza nielicznym i w yjątkam i) przez to p raw o w chłonięty. Św iadczyć to może o „sile" i o ryginalności tego stosunku zobow iązaniow ego, do k tó ­ rego jed y n ie ze w zględów społecznych sto su je się n iek tó re przepisy praw a pracy.

13 C a m e r l y n c k , op. cit., s. 563; G. B r a um , Le travail à domicile, „Liaisons Sociales" 1981, n° 2, s. 1.

11 C a m e r l y n c k , op. cit., s. 343. 15 De L i t a 1 a, op. cit., s. 280.

16 A. H u e c k , H. C. N i p p e r d e y , Lehrbuch des Arbeitsrechts, Berlin—Frank­ furt am Main 1963, s. 860 i n.

(10)

SPOŁECZNO-EKONOMICZNE PRZĘSŁA NKI RO ZW O JU NAKŁADZTWA W POLSCE

1. CHAŁUPNICTWO W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM

W o kresie m iędzyw ojennym zagad nieniu ch ałup nictw a pośw ięcano w iele uw agi. Problem ten był przedm iotem rozw ażań ekonom istów , socjologów , praw ników , k tó rzy starali się w y jaśn ić przede w szystkim istotę tego system u i p rzy czy n y jego rozw oju.

W okół pojęcia chałupnictw a nagrom adziło się w tym czasie w iele niejasności. O k reślen ie „chałupnictw o" było n iek iedy zastępo w ane te r ­ m inem „n ak ład ow y system p ra c y " 1 lub „system chałupniczo-nakłado- w y2. W szy stkie te określenia sp o ty k ały się w lite ra tu rz e z k ry ty k ą 3. A. R aczyński uw ażał, że term in „chałupnik" nie jest najw łaściw szy, poniew aż w Polsce istn ieje pew na grup a robotników rolnych, tzw. k o ­ m ornicy, k tó ry c h rów nież nazyw a się chału pn ikam i4. T akże pozostałe określenia ze w zględu na ich zbyt szeroki z ak res przedm iotow y by ły

1 E. A r n e k k e r , Chałupnictwo, [w:] Encyklopedia nauk politycznych, z. 5—-6, W arszawa 1936, s. 646.

2 Z. E h r e n b e r g , Istota, ustrój, granice gospodarcze i społeczne rzemiosła,

W arszaw a 1938, s. 89.

3 W. Lenin podkreślał, że pojęcie „chałupnictwo" jest nieprzydatne do celów naukowych, bo podciąga się pod nie różnorodne formy przemysłu — od przem ysło­ wych zajęć domowych i rzem ieślniczych do pracy najem nej w w ielkich m anufak­ turach (W. L e n i n , Rozw ój kapitalizmu w Rosji, [w:] Dzieła, t. 3, W arszaw a 1953, s, 459).

4 A. R a c z y ń s k i , Polskie prawo pracy, W arszawa 1930, s. 38; por. także

J. W e n g i e r o w , Chałupnictwo a spółdzielczość pracy, „Spółdzielczość Pracy" 1935, z. 7, s. 11.

(11)

poddaw ane k ry ty c e 5. Pow szechnie jednak zarów no w lite ra tu rz e e k o ­ nom icznej, term inologii ustaw odaw czej, jak i język u potocznym sto so ­ w ane było o k reślenie „chałupnictw o''.

Spraw a sam ego term inu m iała stosunkow o n ajm n iejsze znaczenie dla zdefiniow ania chałupnictw a. Istotny był z ak res zjaw isk m ieszczą­ cych się w tym pojęciu. C hałupnictw o skupiało w sobie tak w ielką różnorodność form, że n ieje d n o k ro tn ie trudno było ustalić, czy zaliczyć je do sam odzielnego rzem iosła, przem y słu ludow ego czy p rzem ysłu dom ow ego'’. Próba utożsam iania ch ału pn ictw a z w ym ienionym i fo rm a­ mi w y tw arzan ia w y n ik ała stąd, iż w każdej z nich jed n ak o w e było m iejsce p rac y (najczęściej w łasne m ieszkanie) oraz tryb w y k o n y w an ia (bez nadzoru). Je d n a k ani m iejsce pracy, ani sposób w y tw arzan ia nie m ogły decydow ać o c h a ra k te rz e produkcji. W edług Z. K usocińskiego rola k ap itału decy do w ała o o dróżnieniu chałupnictw a od rzem iosła i przem ysłu dom ow ego7. W ty ch ostatnich k a p ita ł g rał rolę podrzędną, był jed y n ie środkiem obrotow ym , nato m iast w chałupnictw ie — głów ­ ną, był org an izatorem m asow ej p ro d u k cji8. N ie b y ł to pogląd odosob­ niony. Dość pow szechnie uznaw ano, że chałupnictw o je s t w całości tw orem k ap itału han dlow ego 9.

W lite ra tu rz e tego okresu podnoszono rów nież inne fak ty o dróżnia­ jące chałupnictw o od rzem iosła i przem ysłu dom owego. D otyczyły one podm iotu, dla któ rego to w ar był produkow any, oraz podm iotu d y sp o ­ nująceg o surow cem . Jeśli odbiorcą w y tw arzan y ch prod uk tów b ył b ez­ pośredni konsum ent — b y ła to p rac a rzem ieślnika, jeśli p ośrednik — w skazyw ało to na chału p nik a lub w y tw ó rcę dom owego. W k o n se k w e n ­ cji, jeśli to w ary były p rodu k o w ane na m asow e zam ów ienie, u z n a w a ­ no to za produk cję chałupniczą, jeśli n ato m iast bezpośrednio na sp rze­ daż, trak to w an o to jako przem ysł dom owy. W przem yśle dom owym p ro d u k ty by ły w y tw a rz an e z surow ców w łasnych, natom iast chału p nik

produkow ał z surow ców p rzek azan y ch mu przez nakładcę.

W zw iązku z tym w ielu a u to ró w p o d k reślało bardzo isto tną cechę chałupnictw a, po zw alającą odróżnić je od pozostałych form drobnej w ytw órczości, a m ianow icie d aleko sięg ającą zależność gospod arczą

5 H. S a n d , Chałupnictwo i jego zw iązek z przem ysłem , rzemiosłem oraz bezro

bociem, Łódź 1937, s. 8.

6 Por. np. artykuł Ku rozwiązaniu skom plikow anego problemu chałupnictwa, „Ga­ zeta H andlow a" 1934, nr 55.

7 Z. К u s о с i ń s к i, Ustawodawstwo chałupnicze w ośw ietleniu porów nawczym , [w:] Drobny przem ysł i chałupnictwo, t. 2, W arszawa 1934.

8 Ibidem, s. 6.

8 A. B a r d a c h , Chałupnictwo jako forma produkcji przem ysłow ej, [w;] Chałup­

(12)

chałupnika, podczas gdy rzem iosło i przem ysł dom ow y by ły to zajęcia u p raw ia n e przez sam odzielnych n iezależnych w y tw ó rc ó w 10.

C hałupnictw o było niek ied y u tożsam iane z przem ysłem ludow ym . Stanow isko to sp o tykało się jed n a k w litera tu rz e z licznym i zastrzeże­ niami. W odróżnieniu od w y tw ó rcy ludow ego chałupnik nie tw orzył sam form y ani wzoru, przeciw nie — otrzym yw ał go w raz z surow cem od n a k ła d c y 11. Poza tym podkreślano, że przem ysł ludow y je s t zw iąza­ ny z danym terenem i zdolnościam i m ieszkańców , przem ysłem lu d o ­ w ym było to, ,,co sam odzielnie w y tw arzała w ieś w duchu zbiorow ej tra d y c ji lu d o w e j"12, podczas gdy ośrodki chałupnicze m ogły pow staw ać w każdym regionie, niezależnie od tra d y c ji ludow ej m ieszkańców 13.

U znając chałupnictw o za sam odzielny system p ro d u k cji14, często kw alifikow ano je jak o form ę p o śred n ią pom iędzy rzem iosłem a fa b ry ­ ką, c h a ra k te ry z u ją c ą się w yod ręb n ieniem funkcji kierow niczej, k tó rą realizo w ał o rg an izato r pro cesu p rac y — nakładca.

C hałupnictw o było także o kreślan e jak o zd ecentralizow ana m an u ­ faktu ra, w k tó re j kupiec dy sp o n u jący k ap itałem odg ry w ał rolę o rg an i­ zatora, k red y to d aw cy , zajm ow ał się zbytem , a chałupnicy na p o dstaw ie d aleko idącego podziału p rac y w y k o n y w ali jed y n ie cząstkę p ro d u k tu 15.

W szystkie te p ró b y o kreślen ia chału p nictw a w y n ik a ły z k on iecz­ ności odróżnienia go od innych p odobnych form w y tw arzan ia. F orm u­ łow ano także p o zyty w ne definicje chałupnictw a, o k reśla ją c e istotę te ­ go system u jak o sam odzielną form ę z a tru d n ian ia i w y tw arzan ia.

Poddając analizie o k reślen ia ch ału p nictw a m ożna zauw ażyć pew ne różnice w u jm ow aniu tego problem u. Było to spow odow ane faktem , że w każdym dziale w ytw órczości chałupniczej, w każdym ośrodku ch a­ łupniczym system ten w ykazy w ał w iele odrębności lokalnych. Poszcze­ gólni au to rzy uznaw ali często za specyficzne dla niego pojedy ncze ce­ chy, a nie ich zespół, d ecy d u jący o istocie chałupnictw a.

N iem al w szyscy zajm u jący się tą p ro b lem aty k ą uw ażali m iejsce pracy, w k tó ry m najczęściej było w łasn e m ieszkanie chałup n ik a lub inne m iejsce nie należące do nakładcy, za szczególnie c h a ra k te ry sty c z ­

10 Рог. np. К u s о с i ń s к i, op. cit., s. 6; W o n g i e r o w, op. cit., s. 13; S a n rl, op. cit., s. 15 i 16.

11 J. O r a n ż y n a , Przemyśl ludow y w Polsce, W arszaw a 1937, s. 11. 12 Ibidem, s. 12.

13 В a r d а с h, op. cit., s. 16.

14 Znalazło to swój w yraz także w regulacji praw nej. Rozporządzenie M inistra Przemysłu i Handlu z 27 m aja 1935 r. w yłączyło przemysł ludowy, domowy i chałup­ nictwo spod działania praw a przemysłowego, uznając tym samym każdy z tych ustro­ jów produkcji za odrębny, charakteryzujący się własnym i cechami.

15 В a r d а с h, op. cit., s. 12; A. J e z i o r s k i , S. M. Z a w a d z k i , Dwa w ieki przem ysłu w Polsce. Zarys dziejów, W arszaw a 1966, s. 19.

(13)

ną cechę p ra c y ch ału p n iczej16. Isto tn a była rów nież daleko sięg ająca zależność chałupnika w y k o n u jąceg o p racę na zlecenie i rac h u n e k n a ­ kładcy. C hałupnik był pozbaw iony m ożliwości n ab yw ania surow ców i m ateriałów , a b rak zam ów ień n ak ła d c y pow odow ał, że pozostaw ał on bez środków u trz y m an ia 17. Nie była to więc praca sam odzielna, tak jak w przy p adku rzem iosła czy przem ysłu ludow ego i dom owego.

P odkreślano rów nież ro lę n ak ład cy jak o kierow nika p rocesu p rac y o k reślająceg o rodzaj i form ę produkcji, org an izującego dostaw ę su ro w ­ ców i k ap itału oraz w y kon u jąceg o w szelkie o p e ra c je h a n d lo w e 13.

N iektó rzy uw ażali za szczególną cechę p racy chałupniczej w y k o n y ­ w anie jej za pom ocą w łasn y ch n arzęd zi19. M iało to w skazyw ać na c h a ­ rak te ry sty cz n y podział funkcji w tym system ie, gdzie nak ład ca d o sta r­ czał kapitału, a chałupnik w zam ian za to przejm ow ał na siebie ciężar inw estycji, tj. lokal i narzędzia, nie troszcząc się już o stro n ę handlow ą.

Dość pow szechnie uznaw ano, że isto tn ą cechą ch ałup nictw a było w ystęp o w an ie różnego rod zaju pom ocników nazy w an y ch poddostaw - cami, brygadieram i, liv eran tam i itp., k tó rzy pośredniczyli w p rocesie produkcji. Zajm ow ali się oni — najog ó lniej rzecz u jm ując — czy n n o ś­ ciam i technicznym i: w y daw an iem i odbieraniem pracy, w ypłacan iem w ynagrodzenia, m agazynow aniem itp.20

W ielu au to ró w uznaw ało, że p raca chałupnicza pow inna stanow ić głów ne lub w yłączne źródło u trzy m an ia21. N ie m ogło to w ięc być z a ję ­ cie uboczne, tak jak w przy pad k u przem ysłu ludow ego. U w ażano ta k ­ że, że c h a ra k te ry sty c z n y dla pracy chałupniczej był system w y n a g ro ­ dzenia. C hałupnik otrzym yw ał płacę za w yk o n an ie zlecenia, obliczoną zazw yczaj w edług liczby w y p ro d u k o w an y ch przedm iotów . Była to więc sw ego ro d zaju odm iana najem n ej p ra c y a k o rd o w ej22.

10 W ystaw a pracy chałupniczej, W arszaw a 1931, s. 9,- B. W o r t h o im , Charakter

praw ny um ow y o pracę chałupniczą, „Głos Praw a" 1933, z. 12, s. 722.

17 Por. np. W ysłow i..., s. 9; Chałupnictwo w Polsce, „Inspektor Pracy" 1931, nr 5—6, s. 5; K u s o c i ń s k i , op. cit., s. 11.

18 Por. np. K u s o c i ń s k i , op. cit., s. 3; A r n o к к er , op. cit., s. 646.

19 Por. np. Z. D a s z y ń s k a - G o l i ń s k a , Polityka społeczna, W arszaw a 1933, s. 304.

î0 W literaturze bardzo często krytykow ano zbyt dużą liczbę pośredników, którzy stanowili niekiedy cały łańcuch osób handlujących wytworam i pracy chałupników. W pływało to na obniżenie zarobków oraz sprzyjało anonimowości faktycznych na­ kładców (por. np. D a s z y ń s к a - G o 1 i ń s к a, op. cit.; Z. B r z o z y , Bieliźniarstwo

w W arszawie, [w:] Drobny przem ysł i chałupnictwo, t. 2, W arszaw a 1934, s. 166;

S. M i ł к o w s к i, Spółdzielczość w przem yśle ludow ym , dom ow ym i chałupnictwie, [w:] Chałupnictwo. M ateriały, uwagi..., s. 96).

21 W ystaw a..., s. 9.

82 J. W o l s k i , Nasze stanow isko w sprawie chałupniczej, „Spółdzielczość Pra­ cy" 1936, nr 1, s. 2 i 3.

(14)

Pojedyncze, niekoinpleksow e ujm ow anie poszczególnych cech w ła ś­ ciw ych p rac y chałupniczej nie sp rzy jało pow staniu jed n o litego pojęcia chałupnictw a. Często zdarzało się, że p róbow ano tw orzyć ok reślo ne typy czy też grupy ch ałupn ikó w 23.

O bok o k reśleń chału p nictw a form ułow anych przez przedstaw icieli nauk i i prak ty ki, także ustaw o d aw ca doby m iędzyw ojennej próbow ał definiow ać p racę chałupniczą. N ie było jed n a k jed n ej u staw o w ej d e ­ finicji. Tw orzono je w celu objęcia chałupników działaniem o k reślo ­ n ych przepisów praw a pracy.

Pierw szą definicję chału p nictw a w Polsce zaw ierała u staw a z 18 m a­ ja 1920 r. o obow iązku ubezpieczenia na w y padek ch o ro b y 24. Była to bardzo szeroka definicja. U staw odaw ca dopuszczał m ożliwość w y k o n y ­ w ania p rac y chałupniczej w różnych m iejscach, jednocześnie dla w ielu nakładców . C hałupnicy mogli używ ać w łasn ych narzędzi i surow ców , przy w y k ony w an iu p ra c y mogli k o rzy stać z pom ocy członków rodziny lub zatru dn iać inne osoby. Jed y n y m ograniczeniem , jak ie staw iał u s ta ­ w odaw ca, był w aru nek , że praca ta musi stanow ić głów ne źródło u trz y ­ m ania. Bardzo podobną definicję zaw ierała u staw a z 1933 r. o u bezp ie­ czeniu społecznym 25. N atom iast, zgodnie z rozporządzeniem P rezy d en ­ ta RP z 22 m arca 1928 r. o sąd ach p ra c y 26, u znanie osoby za chałupnika w rozum ieniu tego rozporządzenia było u zależnione od dw óch w a ru n ­ ków : zaw arcia um ow y o pracę z p rzed siębiorcą oraz w ykon y w an ia czynności w m ieszkaniu w łasnym chału pn ik a lub innym m iejscu nie należącym do nakładcy.

W ym ienione definicje nie oddaw ały w łaściw ości p rac y chałupniczej i spow odow ały pow stan ie licznych w ątpliw ości przy odróżnianiu c h a ­ łupnika od rzem ieślnika i robotnika. Je d n e z nich up o d ab n iały ch ału p ­ nika do sam odzielnego w y tw ó rcy (możliwość k o rzy sta n ia z pom ocy sił najem n y ch oraz w y k o rzy sty w an ia w łasn y ch surow ców ), inne nato m iast sugerow ały, że chałupnik jest robotnikiem , poniew aż p od staw ą jego za­ tru dn ien ia m iała b yć um ow a o pracę.

Spośród o kreśleń chałupnictw a w ok resie m iędzyw ojennym n a jb a r­ dziej p recy zy jn a w y d aje się dziś definicja z a w arta w rozporządzeniu M inistra Przem ysłu i H andlu z 27 listopada 1937 r. w spraw ie o k reśle ­ nia isto tn y ch cech przem y słu ludow ego, dom ow ego i p rac y ch ału p n i­ czej jak o zatru d n ień zarobkow ych w y łączon y ch spod działania praw a

83 Np. Z. E h r e n b e r g , Zagadnienie chałupnictwa, „Rzemiosło" 1935, nr 22, s. 4, podaje 17 typów chałupników ; por. też В T o w b i n , Prowadzenie badań w ośrodkach

chałupnictwa m iejskiego, [w:] Chałupnictwo. M ateriały, uwagi..., s. 46.

г4 DzU z 1920 r., nr 51, poz. 386. !5 DzU z 1933 r., nr 51, poz. 396.

(15)

p rzem ysłow ego27. Pracą chałupniczą w edług tego rozporządzenia było zarob ko w e i zaw odow e z a tru d n ian ie osób fizycznych, w y k o n y w an e w e w łasnym m ieszkaniu na zlecenie i na rac h u n e k n ak ła d c y pod w a ru n ­ kiem, że p racę tą chałupnik w y k o n y w ał sam odzielnie lub w yłącznie

przy pom ocy członków rodziny.

P orów nując definicje p rac y chałupniczej sp o ty k an e w litera tu rz e i w ak tach p raw n ych okresu m iędzyw ojennego m ożna stw ierdzić, że w zasadzie te sam e ele m en ty uzn aw ano za c h a ra k te ry sty c z n e dla ch a­ łupnictw a. Różną jed n a k p rzyw iązyw an o do nich w agę. O k reślen ie ram sam odzielności ch ałupn ika przy w y k o n y w an iu zleconych prac było z d e ­ cydow anie silniej p odk reślane w u staw o d aw stw ie niż w literatu rze. M iało to istotne znaczenie dla odróżnienia chałupnictw a w ścisłym te ­ go słow a znaczeniu, tj. w yk o n y w an eg o sam odzielnie lub przy pom ocy członków rodziny, od tzw. „pseudo-chałupnictw a", w którym chałupnik był w rzeczyw istości jeszcze jednym nakładcą. N atom iast w y d a je się, że słusznie u staw od aw ca nie uzn aw ał faktu w ystęp o w an ia p o śre d n i­ ków w p rocesie produkcji za c h a ra k te ry sty c z n y dla chałupnictw a. N ie b y ła to bow iem cecha d ecy d u jąca o jego istocie, ale doty cząca sam ego funkcjonow ania tego system u.

Podsum ow ując w yżej w ym ienione p róby definiow ania chałupnictw a m ożna pow iedzieć, że za chałup n ik a u zn aw an o tego, kto p raco w ał na zlecenie i rach u n ek nakładcy, w e w łasnym m ieszkaniu, za pom ocą w łasny ch narzędzi, ale z surow ców i m ateriałów dostarczan y ch przez nakładcę i przy w y k o nyw an iu pracy k o rzy stał jed y n ie z pom ocy człon­ ków rodziny.

C hałupnictw o, jako od ręb ny system w ytw órczości było zjaw iskiem dość pow szechnym i znaczącym gospodarczo. Ja k w ynika z d anych

W y s t a w y pracy chałupniczej, liczbę w arsztató w szacow ano na około

200 tys., a liczbę p rac u jąc y c h na około 300 tys. osób28. W latach 1937— — 1938 było ok. 1 min ch ałup n ikó w 29.

C hałupnictw o w y stępo w ało zarów no w m ieście, jak i na wsi. O b e j­ m ow ało kilk ad ziesiąt dziedzin w ytw órczości (katalog W y s t a w y p o d aje 49 tak ich dziedzin). Spośród w ażniejszych gałęzi p rodukcji chałupniczej w tym o k resie należy w ym ienić: szew stw o — zatru d n ia jąc e około 100 tys. chałupników , k raw iectw o — 60 tys., tłactw o — 20 tys., bieliźniar- stw o — 20 tys., poza tym ko szykarstw o, stolarstw o, w y ró b guzików , sztucznych k w iató w 30.

27 DzU nr 83, poz. 605. 24 W ystaw a..., s. 1.

29 C. N i c w d d z i , Przemyśl drobny i rzemiosło w Polsce burżuuzyjno-obszarni-

czej, ZN SGPiS 1055, z. 2, s. 189.

(16)

Rozm ieszczenie geograficzne ośrodków chałupniczych było n ieró w ­ nom ierne. M ożna było jed nak zauw ażyć w iększe sk upiska ch a łu p n i­ ków w w ojew ództw ach o słabym rozw oju gospodarczym , tj. w w oje­ w ództw ach południow ych, c e n traln y c h i w schodnich, m niejsze w w o ­ jew ód ztw ach zachodnich Polski. Często o istnieniu ośrodków ch ału p n i­ czych d ecydow ała trad y cja, np. sita rstw o biłgorajskie, g a rb a rstw o kleckie.

Różne były przesłan ki zarów no n a tu ry ekonom icznej, jak i społecz­ nej, w p ły w ające na rozw ój system u chałupniczego na ziem iach polskich. M ożna je podzielić na:

1) przesłan k i w y n ik a ją c e z określo n ej sy tu a c ji na ry n k u pracy, 2) przesłan ki m ające op arcie w szczególnej opłacalności ch ału p n ic­ tw a jako określonej form y produkcji.

Za p odstaw ow y czynnik rozw oju p racy chałupniczej uznaw an o dość pow szechnie ciągle w z ra sta ją c e bezrobocie. Było ono w ynikiem p ie rw ­ szej w o jn y św iatow ej, kry zy só w gospodarczych, a także w ysokiego p rzy ro stu n a tu ra ln e g o i s tru k tu ry gospodarczej k ra ju 31. N adm ierne ro z ­ drob nien ie i p rzelu d nienie wsi polskiej, duża liczba bezrolnych, ok. 6 m in ludności w iejskiej, k tó ra p osiadała gospodarstw a roln e nie p rze ­ k rac z a ją c e 2 ha, pow odow ały, że kw estia pozarolniczych źródeł u trz y ­

m ania b y ła dla w si zagadnieniem pierw szoplanow ym .

Niski stopień uprzem ysłow ienia k ra ju nie pozw alał na z a tru d n ia ­ nie w zrastającej liczby bezrobotnych. Rosła n ato m iast liczba drobny ch w ytw órców , w tym chałupników , w stosunku do liczby zatru dnio n ych w przem yśle. Było to c h a ra k te ry sty c z n e dla ekonom iki k ra jó w słabo ro zw in ięty ch 32. W tej sy tu acji chałup n ictw o stanow iło jed en z czy n­ n ików rozładow ania bezrobocia. Pełniło w ięc znaczną fu n kcję społecz­ ną, d ając m ożliwość p rac y setkom ty się c y ludzi, k tó rz y w przeciw nym razie b yliby skazani na nędzę. W y k o n y w an ie p rac y chałupniczej stało się w tym czasie głów nym źródłem zarobków .

N ależy zauw ażyć, że w praw dzie w chałup nictw ie w idziano czynnik łagodzenia bezrobocia, to jed n a k było ono n ajb ard ziej na to bezrobocie narażan e. P rzedsiębiorca w obliczu konieczności zm niejszenia stan u za­ tru d n ien ia w pierw szej kolejno ści zw alniał chałupników , nie o bciąża­ ły go bow iem z tego ty tu łu żadne k o srty , poniew aż chału pn icy nie b y ­ li objęci ubezpieczeniem na w y pad ek bezrobocia.

31 W okresie międzywojennym bezrobocie w sdmym przem yśle wg danych oficjal­ nych (bezrobotni rejestrow ani) w ynosiło w 1930 r. 229 tys., w 1934 r. 414 tys., w 1938 r. 456 tys. (Polityka społeczna państwa polskiego, W arszawa 1935, s. 193 i n.).

32 W Polsce m iędzyw ojennej na jednego zatrudnionego w przemyśle wielkim i średnim przypadało trzech zatrudnionych w drobnej w ytwórczości (C. N i e w a d z i , Mule przedsiębiorstwa przem ysłow e w gospodarce narodowej, W arszaw a 1958, s. 43).

(17)

Bezrobocie w śród chałupników w ystępo w ało najczęściej w ty ch g a ­ łęziach w ytw órczości, w k tó ry ch w prow adzono m echanizację produkcji. Poza tym c h a ra k te ry sty c z n e dla system u chałupniczego ,,sezony p ra ­ cy", pow odow ały pow staw an ie dodatk o w ych sezonow ych bezrob o tn y ch rzesz chałupników . W niek tó ry ch działach w ytw órczości chałupnik p ra ­ cow ał tylko kilka m iesięcy w roku, np. w szew stw ie od 7 do 9 m iesię­ cy, w g a rb a rstw ie od 3 do 4 m iesięcy33. Sezonow ość p rac y chałupniczej znacznie silniej w y stęp o w ała na w si niż w m ieście34.

C hałupnicy w obronie sw ych in teresó w stosunkow o często o rg an i­ zow ali strajki. Istniała dość ścisła w spółzależność m iędzy ruchem s tr a j­ kow ym a sezonow ością p racy w o k reślo n ej gałęzi. N a przy kład w b ra n ­ ży szew skiej i k raw ieck iej stra jk i n asilały się w „m artw ym sezonie" — ^ w iosną i jesienią, n ato m iast latem i zimą ruch stra jk o w y chałupników

w tych g ałęziach produkcji zan ik ał35.

In te resu jąc a jest druga grupa p rzesłanek, k tó re spow odow ały roz­ wój chałupnictw a w Polsce m iędzyw ojennej. M iały one sw e źródło w w y jątk o w ej taniości pro d u kcji chałupniczej w odróżnieniu od p ro ­ dukcji fabrycznej. W litera tu rz e był często podnoszony problem ży w o t­ ności i trw ałości, a p rzede w szystkim niezrozum iały dla w ielu g w ał­ tow ny rozw ój system u nakładczego w Polsce. Zazw yczaj trak to w an o pracę chałupniczą jako p rzestarzałą form ę produkcji, k tó ra z biegiem lat zacznie zanikać. O kazało się jed n ak , że p rodukcja system em n a k ła d ­ czym zaczęła w yp ierać w w ielu w y pad k ach p ro du kcję fabryczną, a p rze ­ de w szystkim rzem ieślniczą. Były one form am i p rodukcji m niej o p ła­ calnym i od chałupnictw a. N akładca był zw olniony od kosztów in w es­ tycyjny ch , am ortyzacyjny ch , zw iązanych z zatrudnieniem p erso nelu ad ­ m inistracyjnego. W bardzo niew ielkim stopniu obciążały go św iad cze­ nia socjalne, poza tym robocizna w chału pn ictw ie była o w iele tańsza niż w pro du kcji fabrycznej. Ś rednie zarobki chałupników kształto w ały

się poniżej połow y średnich zarobków robotników .

N ajw iększym jednak źródłem k o n ku ren cy jn o ści system u n a k ła d ­ czego była m ożliw ość pow iększania p ro d uk cji przez zw iększenie w y ­ zysku chałupników , tj. przedłużenie dnia p rac y bez konieczności do ­ datk ow y ch św iadczeń. C zęsto podkreślano, że był to system o p arty

за W ystawa..., s. 19; por. także T. C z a j k o w s k i , Chałupnictwo tkackie w Ze­

lowie, [w:] Drobny przem ysł i chałupnictwo, t. 1, W arszaw a 1931, s. 147.

H E. A r n u k k e r, Przejawy kryzysu w rzemiośle i chałupnictwie, W arszaw a 1934,

s. 34.

85 A K o m o r n i c k a , Strajki i postulaty strajkow e wśród chałupników , [w:]

Chałupnictwo. Materiały, uwagi..., s. 116. Należy zauważyć, że zorganizowanie strajku

w śród chałupników napotykało w yjątkowo trudności ze w zylęiu na rozproszenia miejsc pracy, brak łączności i solidarności między chałupnikami.

(18)

w yłącznie na w yzysku. Poza tym w w a ru n k a ch n iepew n ości go sp o d ar­ czej ro zsądn iej było op ero w ać je d y n ie k a p ita łe m obrotow ym , k tó ry łatw o m ożna było w ycofać, niż zak ład ać no w e p rzedsiębiorstw o.

Rów nież inn e cech y p ro d u k cji chałupniczej d ecy d o w ały o je j o p ła­ calności, a m ianow icie duża elasty czn o ść prod uk cji, k tó ra zalezn ie od m ody m ogła być szybciej niż w p rzem yśle fab ry czny m zm ieniona, a ta k ­ że m asow ość p ro d u k cji ch ału p n iczej3® oraz m ożliw ość w y k o rz y sty wa-

nia surow ców odpad o w ych i lokalnych. To w szystko pow odow ało, ze częstym zjaw iskiem było w yco fy w an ie się p rzed sięb io rcy z p ro d u k cji fabry cznej i zlecanie w y k o n y w an ia p o szczególnych faz p ro d u k cji c a / też cały ch w y robó w chałupnikom . Ta d e k o n c en tra c ja przem ysłu, a t a k ­

że rzem iosła, po ciągała za sobą w iele ujem n y ch k o n sek w en cji. W p o ­

goni za coraz tań szą siłą roboczą p ro d u k cja sy stem em n akładczy m b y ła przenoszo na do dzielnic coraz b ard ziej o d d alo n y ch od o środków p rz e ­ m ysłow ych i c e n tró w zao p atrzen ia w surow ce, gdzie w y n ag ro d zen ie za p rac ę chałupniczą było niższe37. P ow odow ało to dalsze ro zp ro sze­ nie produkcji, w k tó re j przed sięb io rca-w łaściciel sta w ał się „fa b ry k a n ­ tem bez fabryk i".

P osłu g iw an ie się na ta k szero k ą sk alę system em chałupniczym sPrz y ja ł° w y paczen iu jeg o istoty. C hału pn icy często nie p raco w ali w e w łasn y ch m ieszkaniach, ale w y n ajm o w ali razem z innym i c h a łu p n ik a ­ mi pom ieszczenia do p ra c y w ro zp arcelo w an ej fabryce, gdzie w y k o n y ­ w ali zlecone im p rac e razem ze sw oim i rodzinam i, zazw yczaj za p o ło ­ w ę płacy, ja k ą otrzym ałby ro b o tn ik 88.

R óżnorodne m etody posługiw ania się p racą chałupniczą pow odow a­ ły głębsze zm iany w u k ład zie sto su nk ó w społeczno-gospodarczych. „D em oralizacja" przem ysłu przez chału pn ictw o w p ły w a ła w pew ny m stopniu n a zanik rzesz robotniczych, d ecy d o w ała o obniżaniu z a ro b ­ ków , w k o n sek w en cji sp raw iała dalszy w zro st zależności gospodarczej chału pnik ów od nakładców .

P ow szechnie uznaw ano, że sy tu a c ja ch ałupników ja s t pod każdym w zględem dużo gorsza od sy tu a c ji robotników . Było to spow odow ane nie tylk o w łaściw ościam i p ra c y chałupniczej, ale p rzed e w szystkim

Na przykład w 1928 r. przemysł nakładczy pokryw ał w takim samym stopnia zapotrzebowanie na obuwie w Polsce jak przemysł fabryczny — ok. 2 min p ar obuwia А. В a 11 o g i 1 e, Przemysł k o n fe k c y jn y i niektóre galązte pom ocnicze, [w:] Bilans

gospodarczy dziesięciolecia Polski odrodzonej, t. 1, s. 518.

37 Por. np. J. С i s e k, Zarobki w chałupnictwie tkackim okręgu łódzkiego, [«H

Chałupnictwo. M ateriały, uwagi..,, s. 15Z i 158.

38 Przykładem może tu być tzw. lonketnictw o, uw ażane za odmianę chałupnictw a. O rozm iarach tego zjaw iska świadczą dane: w 1927 r. w Białymstoku było ok 220 lonketników , tkaczy-robotników ok. 1200, w 1935 r. tkaczy-robotników pozostało 150, lonketników zaś było ponad 1000. W e n g i e r o w, op. cit„ s. 15.

(19)

specyficznym i p rzesłank am i ro zw oju ch ału p nictw a w Polsce. N ie m ia­ ły one bow iem op arcia w zdrow ym układzie społeczno-gospodarczym , ale w y n ik a ły z zacofania i n iedorozw oju gospodarczego k raju .

Z arobki o siąg an e w ch ału pn ictw ie b y ły bardzo niskie. Ich w yso­ kość zależała od w ielu czynników : od sam ego nakładcy, ośrod ka c h a ­ łupniczego, sezonu, k o n iu n k tu ry , a także od dalenia m iejsca p ra c y c h a ­ łupnik a od c e n traln eg o ośrodka. C hału p nicy byli w y n ag rad zan i w edług

system u akordow ego, w k tó ry m w ysokość z ap łaty b yła uzależniona od liczby sztuk lub od m etra w y tw o rzo n ej tkaniny. Rozpiętość z a ro b ­ kó w była znaczna zarów no w jed n e j branży, ja k i w po ró w n an iu z in ­ nym i gałęziam i p rac y ch ału p n iczej39. C zęsto zd arzały się sy tu acje, że chału p n ik otrzym yw ał w y n ag ro d zen ie za w y k o n a n ą p racę w tzw. truck- -system ie, tj. w form ie w eksli, a rty k u łó w żyw nościow ych, odzieży itp.40 W celu po p raw y zarobk ó w chału pn icy podejm ow ali a k cje stra jk o ­ we. Z darzało się, że s tra jk i te k oń czy ły się zaw arciem um ów zbioro­ w ych m iędzy chałupnikam i a nakładcam i. W roku 1936 na 88 s tr a j­ k ów 36 zakończyło się zbiorow ym i um ow am i41. N ależy p odkreślić fakt, że tego ro dzaju um ow y praw ie nigdy nie zd arzały się w dużych o śro d ­ k ach przem ysłow ych, n ato m iast m ożna się z nim i było spotkać w m n iej­ szych ośrodkach, gdzie by ły z a w ieran e dla określo nej k a te g o rii zaw o­ dow ej chałupników , np. dla szew ców czy k raw c ó w 42.. Było to zapew ne spow odow ane w iększą m ożliw ością w zajem nego porozum iew ania się chałupników m iędzy sobą w m niejszych ośrodkach. Poza tym tra d y c je zajęć chału pn iczych w ok reślo n y ch reg io n ach k ra ju pow odow ały, że

silniej w y stęp o w ała tam w spó ln ota in teresó w chałupniczych.

N ieog ran iczo ny czas p rąc y ch ału p n ik a b y ł tym elem entem , k tó ry w dużej m ierze decydow ał o k o n k u ren c y jn o ści system u nakładczego. P raca 14— 18-godzinna n ie n a le ż a ła do w y jątków . W B rzezinach k ra w ­ cy w sezonie p raco w ali po 36 godzin bez przerw y, a w g a rn c a rstw ie

w czasie p rzy g o to w y w an ia g a rn k ó w — 20 godzin43.

C hałupnictw o w ok resie m iędzy w ojen ny m zatru d n iało stosunkow o duży od setek kobiet. W n iek tó ry ch dziedzinach produkcji, np. w k o ro n ­

39 Na przykład w branży szew skiej zarobek tygodniow y w ahał się w granicach od 5 do 24 zł, w kraw iectw ie — 7 zł (W ystawa..., s. 14).

•io W ystaw a..., s. 17; por. też E. A r n e k k e r , Chałupnictwo sitarskie w Biłgoraj-

skiem , [w:] Drobny przem ysł i chałupnictwo, t. 2, W arszaw a 1934.

“ K o m o r n i c k a , op. cit., s. 116.

42 J. W e n g i e r o w , Rozjem stw o w zatargach zbiorow ych o pracę chałupniczą [w:] Chałupnictwo. M ateriały, uwagi..., s. 177—178; por. też Zbiorow y układ cenniko­

w y dla chałupnictwa szew skiego w W ilnie, „Rzemiosło” 1935, nr 22, s. 14.

43 W ystaw a..., s. 46; A. K u r a ż y ń s k i , Chałupnictwo garbarskie w Kłecku, [w:]

(20)

k a rstw ie i w hafciarstw ie, p rac o w ały w y łącznie kobiety. W iele było gałęzi, w k tó ry c h liczba zatru d n io n y ch chałup niczek b y ła znacznie w yż­ sza od liczby zatru d n io n y ch m ężczyzn-chałupników , np. w p rzem yśle odzieżow ym , w łókienniczym , sita rstw ie 44, a ty lk o w n iew ielu d zied zi­ n ach k o b iety w ogóle nie p raco w ały , np. w sto larstw ie, szew stw ie i g arn carstw ie. In te re su ją c e je s t jed n ak , że p rz e c ię tn y w iek z a tru d n ia ­ n ych ch ału pn ik ów (zarów no kobiet, ja k i m ężczyzn) m ieścił się w g ra ­ nicach od 20 do 50 ro k u ży cia45. Byli to w ięc ludzie w sile w ieku, często w ykw alifikow ani, k tó ry c h s y tu a c ja n a ry n k u p ra c y zm uszała do p o d e j­ m ow ania tego ro d zaju zatru d nien ia.

W aru n k i p rac y ch ałup n ik ó w m ożna g e n e ra ln ie sch ara k te ry zo w a ć jak o bardzo złe. N ajczęściej m ieszkali w raz z rodziną w jed n e j izbie, w k tó re j w y k o n y w ali także zlecone p rac e 46. N iek o rzy stn e w a ru n k i hi- gieniczno-m ieszkaniow e pow odow ały, że znaczna w iększość ch a łu p n i­ ków, a tak że ich rodzin zapad ała n a różneg o ro d zaju choroby zaw o ­ dow e47.

J a k w ynika z tej k ró tk ie j c h a ra k te ry s ty k i sy tu a c ji chału pników w Polsce o k resu m iędzyw ojennego, byli oni g ru p ą szczególnie u p o śle ­ dzoną, k tó re j w y k o n y w a n a p raca nak ład cza nie d aw ała g w a ra n c ji do­ stateczn eg o bytow ania. Ich ciężką sy tu a c ję p o garszał pon ad to fakt, że p raca chałupnicza nie doczek ała się w tym czasie kom pleksow ej re g u ­ lacji p raw n ej. Brak było p rzep isó w zap ew n ia jąc y c h ta k ą ochron ę p rac y chałupników , ja k a p rzy słu g iw ała robotnikom fabrycznym .

W praw dzie do ch ału p nik ó w m iały zasto so w anie u sta w a z 19 m aja 1920 r. o obow iązku ubezpieczenia n a w y p a d e k choroby oraz u staw a z 28 m arca 1933 r. o u bezpieczeniu społecznym , jed n a k w p ra k ty c e bardzo m ała liczba ch ału pnik ów k o rzy sta ła z ty ch św iadczeń. C iężar ubezpieczenia ponosił n ak ładca, k tó ry dok ładał w szelkich sta ra ń , ab y nie obciążały go dodatk ow e k o szty ubezpieczenia chałupników .

N ie była ja sn a kw estia, czy ch ałup n ik ó w o bejm ow ała u sta w a u rlo ­ pow a z 22 m aja 1922 r. W p raw d zie an i ty tu ł u staw y , an i art. 1 rozsze­ rza jąc y k rąg osób u p raw n io n y c h do u rlo p u nie w ym ieniał chałupników , to jed n a k w edług ok ó lnik a G łów nego In sp e k to ra Pracy, k tó ry stanow ił

44 T. C z a j k o w s k i , Praca kobiet w chałupnictwie, [w:] Chałupnictwo. M ate­

riały, uwagi.., s. 92—94.

45 Por. np. K u r a ż y ń s k i , op. cit., s. 96; C z a j k o w s k i , Praca kobiet..., s. 93 i 94.

46 Por. np. W ystaw a..., s. 17; A r n e к к e r, Chałupnictwo sitarskie..., s. 273. 47 Na przykład kraw cy zapadali na choroby narządów oddychania, krążenia, oczu, szewcy na choroby oczu, sitarze na reum atyzm i in.; por też Z higieny chałupnictwa

(21)

w y k ład n ię ustaw y, u sta w a u rlo p o w a odnosiła się także do chałupników , 0 ile praco w ali dla jed n eg o p rzed sięb io rcy 48.

N a ch ału pnikó w rozciąg nięto rów nież przepisy rozporządzenia P re ­ z y denta RP z 14 m arca 1927 r. o in sp ekcji pracy. W p ra k ty c e jed n a k in sp e k to ra ty p rac y nie u w ażały się za pow o łane do w y p ełn ian ia n a ło ­ żonych na nie obow iązków , poniew aż nie było przepisów o p rac y c h a ­ łupniczej, n a d k tó ry c h w yk o n y w an iem m iałyby czuwać.

R egulacja p ra c y ch ałupniczej w Polsce tego o k resu nie b y ła pełna 1 skuteczna. Je j frag m en tary czn o ść i ograniczoność działania spow odo­ w an a brak iem p rzepisów w ykon aw czy ch, z a p ew n iający ch faktyczną r e a ­ lizację p rzy zn an y ch chałupnikom u p raw n ie ń spow odow ała, że ch a łu p ­ nicy byli w zasadzie pozbaw ieni jak iejk o lw iek och ro ny p raw nej.

W y ją tk o w o n iek o rzy stn a sy tu a c ja chału pników w tym czasie nie oznaczała, że chałup n ictw o w sw ej istocie było zjaw iskiem n e g a ty w ­ nym . U w ażano, że n ależy w tak i sposób u reg u lo w ać p racę chałupniczą, ab y uniem ożliw ić posługiw anie się tą form ą z a tru d n ian ia w sy tuacjach , g d y nie w ym aga tego in te res sam ych zatru dn ion ych . P odkreślano, że chałupn ictw o pow inno być przedm iotem z ain tereso w an ia polity ki spo łecznej, poniew aż rozsąd n e w y k o rz y sta n ie teg o system u m ogło zapew nić rozw iązanie w ielu problem ów g o sp o d arczy ch i społecznych49.

2. PRACA NAKŁADCZA W POLSCE LUDOWEJ

Pom im o dość po w szechnie głoszonych poglądów , że chałupnictw o było przejściow ą, p rze starz ałą form ą p ro d u k cji kap italisty czn ej, k tó ra w w a ru n k a ch rozw in iętej g o sp o d ark i so cjalistyczn ej nie będzie m iała ra c ji bytu, system p ra c y nakład czej znalazł sw oje u z a sad n ien ie także w now ym układzie społeczno-gospodarczym k raju , po dru giej w ojnie św iatow ej.

Isto ta tego system u pozostała w łaściw ie niezm ieniona. D efinicje p ra ­ cy n ak ład czej z a w arte w a k ta c h p ra w n y c h o kresu m iędzyw ojennego (szczególnie definicja z a w a rta w rozporządzeniu z 1937 r.) i definicje

48 Z. F e n i с h e 1, Zarys polskiego prawa robotniczego, K raków 1930, s. 126 i 127. 41 Tego rodzaju założenia były powodem podjęcia przez Instytut G ospodarstwa Społecznego szeroko zakrojonych badań nad sytuacją chałupnictw a w Polsce. Także zorganizow ana z inicjatyw y Polskiego Tow arzystwa Polityki Społecznej w ystaw a pracy chałupniczej była działaniem podjętym nie dla zaprzeczenia w artości system u pracy chałupniczej, ale w celu ukazania jego złożoności i znalezienia środków uzdrowienia tego systemu.

(22)

p ow ojen n e b y ły do siebie b ardzo podobne®0. N o w y u k ład społeczno- g o s p o d a rc z y k ra ju nie w p ły n ął n a zm ianę sam ej in sty tu cji ch a łu p n i­ ctw a, k tó re j szczególne cech y w y k ry sta liz o w ały się w ok resie m iędzy­ w ojennym , a jed y n ie na system u w a ru n k o w a ń rozw oju tej form y za­ trud nian ia.

W w a ru n k a ch g o sp o dark i so cjalisty czn ej o rozw oju p rac y n a k ła d ­ czej nie d ecy d u ją p o jed yncze .zjaw isk a, ale system ró żn orodnych p rz e ­ słanek w zajem nie na siebie oddziałujących. Są to p rzesłank i: 1) w y n i­ k a ją c e z polityk i pełneg o i rac jo n aln e g o zatru d n ien ia, 2) m ające o parcie w szczególnych w łaściw ościach p ro d uk cji n akładczej, 3) w y n ik a ją c e ze społecznej roli n akładztw a.

W poszczególnych o k resach rozw oju g ospodarczego k ra ju różn a b y ­ ła rola i znaczenie, ja k ie p rzy p isy w an o w ym ienionym przesłankom w rozw oju p rac y nakładczej.

W początkow ym o k resie Polski Ludow ej nak ład ztw o stało na m arg i­ nesie życia gospodarczego i społecznego k raju . Liczbę ch ałup nik ów w 1949 r. szacow ano na ok. 96 ty s.51, a w ro k u 1955 w system ie p ra c y nakład czej b yło zatru d n io n y ch już ty lk o ok. 27 tys. osób®*. T en o g ro m ­ ny spad ek liczby zatru d n io n y ch w n ak ład ztw ie w p o ró w n an iu z o k re ­ sem m iędzyw ojennym spow o d ow an y b y ł p rzed e w szystkim faktem , że przesłanki, k tó re w o k resie m iędzyw ojennym zad ecy d o w ały o rozw oju chałupnictw a, na g ru ncie now ych sto su nk ó w stra c iły sw oje u z a sa d n ie ­ nie. Liczba rąk do p ra c y zm niejszyła się p ow ażnie w w y n ik u s tra t w o ­ jennych, jedn ocześn ie nacjo n alizacja przem y słu i reform a ro ln a spow o­ d ow ały ogrom ne zap otrzeb o w anie na w yk w alifik o w an ą i n iew y kw alifi­ ko w an ą siłę roboczą. W tym ok resie p o p y t na p racę żyw ą był w yższy

j e.i podaży. Komu w ięc stan zdrow ia i w a ru n k i dom ow e pozw alały,

50 Por. np. definicje zaw arte w: rozporządzeniu M inistra Pracy i Opieki Społecz­ nej z 1 lipca 1954 r. w spraw ie określenia chałupnictw a (DzU nr 35, poz. 148), roz­ porządzeniu M inistra Przemysłu Drobnego i Rzemiosła z 27 czerw ca 1956 r. w spraw ie określenia istotnych cech pracy chałupniczej, przemysłu domowego i przemysłu lu- dowogo jako zatrudnień wyłączonych spod przepisów praw a przemysłowego (DzU nr 30, poz. 144), rozporządzeniu Przew odniczącego Komitetu Drobnej W ytwórczości z 14 m aja 1966 r. w spraw ie określenia istotnych cech pracy nakładczej jako zatrudnienia wyłączonego spod działania praw a przemysłowego (DzU 1966, n r 18, poz. 117) oraz definicję pracy nakładczej zaw artą w zarządzeniu nr 7 M inistra Handlu W ew nętrznego i Usług z 21 m arca 1978 r. w spraw ie zasad organizow ania pracy nakładczej (DzU Urz. MHWiU nr 1, poz. 3).

.7. liczby toj ok. 75 80% chałupników pracowało dla nakładców pryw atnych/ 10—15% dla spółdzielczości, a tylko 5—10% dla państw a (W. I w a s z k i e w i c z ,

Chałupnictwo, „Robotniczy Przegląd Gospodarczy" 1948, nr 12, s. 22).

52 W. W a w r z o n e k, Praca nakładcza, przem ysł dom ow y i ludow y. Przepisy

(23)

ten w olał być zatru d n io n y w sy stem ie g w a ra n tu jąc y m mu odpow iednie w y n ag ro d zen ie i w szelkie u p raw n ie n ia pracow nicze.

W y razem b ra k u z a in tereso w an ia tym system em w y tw a rz an ia nie ty l­ ko ze stro n y społeczeństw a, ale i p ań stw a m oże być fakt, że do 1956 r. u k azały się zaled w ie dw a a k ty p raw n e w sp raw ie n ak ład ztw a53.

Z ain tereso w an ie p rac ą n a k ład czą pow róciło je d n a k z chw ilą pow ­ stan ia w ro k u 1956 n ad w y żek siły roboczej. S y tuacja ta została spow o­ dow ana ograniczeniem n ad m iern ie rozbud o w an ego a p a ra tu a d m in istra ­ cji p ań stw o w ej i gospodarczej, a p a ra tu in sty tu cji społecznych i poli­ ty cznych oraz częściow ą dem obilizacją w ojska. O w y k o rz y sta n iu p racy n ak ład czej w celu rozw iązan ia b ieżący ch tru d n o ści w zatru d n ien iu św iadczy g w ałto w n y w zrost liczby zatru d n io n y ch w tym system ie w 1957 r.54 O d tej p o ry d a je się zau w ażyć p rzy ro st zatru d n io n y ch w n ak ła d z tw ie 55.

C h a ra k te ry sty c z n y je s t w pływ reg u la cji praw n ej na z a tru d n ien ie w system ie nakładczym . Od ro k u 1956 zaobserw ow ać m ożna rozw ój przepisów d o ty czących ty c h zagadnień. O bok przepisów doty czących o rg an izacji zad ań i k ieru n k ó w działania, w y d aw an e są p rzepisy re g u ­ lu ją c e s y tu a c ję p raw n ą chałupników . T e o statn ie m ają służyć pom ocą w realizacji funkcji staw ian y ch przed nakładztw em , poprzez rozbud ze­ nie zain tereso w an ia i stw arzan ie k o rzy stn y c h w a ru n k ó w w y k o n y w an ia tej pracy. Uznano, że ty lk o p rzy zn an ie osobom w yk o n u jący m pracę n a ­ kładczą u p raw n ie ń praco w n iczy ch m oże spow odow ać rozw ój tej form y zatrud n ien ia. Potw ierdzeniem słuszności ty c h założeń był duży w zrost liczby ch ałupn ik ów w 1961 r. (53 tys. osób) w sto su n k u do 1960 r. (46 tys.), k tó ry został spow od o w an y przyzn an iem im praw a do płatn ego u rlo p u w ypo czyn ko w eg o56 i św iadczeń z ubezpieczenia społecznego*7. N astęp n y , pow ażny w zro st liczby zatru d n io n y ch w system ie p ra c y n ak ład czej (w 1965 r. — 107 tys.) b y ł w y nikiem realizacji u ch w ały n r 191 R ady M inistrów z 1965 r. U chw ała ta k ład ła szczególny nacisk na m aksy m alne w y k o rz y sta n ie w szelkich m ożliw ości w celu zw iększenia

53 Rozporządzenie M inistra Pracy i Opieki Społecznej z 1 lipca 1954 r. w spraw ie określenia chałupnictw a (DzU nr 35, poz. 148) oraz uchw ała nr 56 Zarządu CZSP z < listopada 1955 r. w spraw ie kierunków i zasad działania spółdzielczości pracy w za­ kresie chałupnictwa.

54 W 1957 r. 47 tys. w stosunku do 27 tys. w 1955 r. (Rocznik sta tysty czn y prze­

m yśla 1945—1965, W arszaw a 1967, s. 325).

55 W 1965 r. 107 tys., w 1970 r. 170 tys., w 1976 r. 224 tys. (Rocznik sta tysty czn y

1976, GUS, W arszaw a 1977, s. 41).

56 Uchwała nr 204 Rady M inistrów z 28 czerwca 1960 r. w spraw ie urlopów w y­ poczynkowych dla chałupników (MP nr 58, poz. 273) uchylona.

67 Rozporządzenie Przewodniczącego Komitetu Pracy i Płac z 9 lipca 1960 r. w spraw ie określenia, którzy chałupnicy są pracownikami w rozumieniu dekretu o p.z.e. (DzU n r 37, poz. 60) uchylone:

(24)

liczby osób zatru d n io n y ch w tym system ie. N a p o d staw ie tej u ch w ały Przew odniczący K om itetu P racy i Płac w y d ał w ro k u 1966 rozporządze­ nie58, k tó re stw a rz a ją c w iększe szanse uzy sk iw an ia przez chału pników św iadczeń z u bezpieczenia społecznego, p rzy czyniło się do w zro stu z a ­

in tereso w an ia tym system em w ytw órczości.

Potw ierdzeniem zależności m iędzy w zrostem liczby zatru d n io n y ch w n ak ładztw ie a odpow iednią re g u la c ją sy tu a c ji p raw n e j chału pn ikó w był spad ek zain tereso w an ia tą form ą zatru d n ien ia, k tó ry szczególnie zaznaczył się po 1973 r. W p rzeciw ień stw ie do la t poprzednich, w ślad za now ym określeniem k ieru n k ó w i zad ań n ak ład ztw a59 nie z o stały w y ­ d a n e p rzep isy zap ew n iające osobom w y k o n u ją c y m p racę n akład czą pew ną stabilizację praw ną. D opiero w ko ń cu 1975 r. Rada M inistrów w y d ała rozporządzenie, k tó re w szerokim z a k re sie p rzy z n a je u p ra w n ie ­ nia pracow nicze osobom św iadczącym p rac ę n a k ład czą na rzecz je d ­ nostek g o sp od arki uspo łeczn io n ej60.

J e s t to jed en z n ajb ard ziej zn aczących ak tó w p ra w n y c h spośród tych, jak ie b y ły w y d aw an e w celu reg u lo w an ia sy tu a c ji osób w y k o n u ją c y ch p racę nakładczą. W a rto ść tego a k tu w y ra ż a się nie ty lk o w u p o rzą d k o ­ w an iu i u jed n o licen iu w ielu kw estii, np. zasad zaw ieran ia i ro zw iązy ­ w ania um ow y o p racę nakładczą, odpow iedzialności za n iew y k o n an ie lub n ien ależy te w y k o n y w an ie zleconych p rac czy system u ro zstrz y g a ­ nia sporów d o ty czący ch u p raw n ie ń w ykonaw ców . Je g o znaczenie w y ­ nika także z faktu, że zag w aran to w an o w ykonaw com pew ne m inim um w ynagro dzenia, k tó re g o u z y sk an ie je s t w aru n k iem n ab y cia przez nich p raw a do u rlo p u w y poczynkow ego w w y m iarze p rzy słu g u jący m p ra ­ cow nikom . N atom iast w zak resie n ab yw ania św iadczeń z ubezpieczenia społecznego zrezy gno w ano z w ielu w a ru n k ó w jak o p rzesłan ek n a b y w a ­ nia ty ch św iadczeń i uzn an o w y k o n aw có w za p raco w n ik ó w w ro zu m ie­ niu przepisów o u bezpieczeniu społecznym .

System p ra c y n ak ład czej sp rzy ja rozw iązyw aniu w ielu problem ów w y n ik a ją c y c h z po lity ki pełn eg o i rac jo n aln e g o zatrud nien ia. J e s t on dogodną form ą z a tru d n ien ia lo k aln y c h n ad w y żek siły roboczej w o śro d ­ k ach uprzem ysłow ionych. N ajw ięk sze z a tru d n ie n ie w p ra c y n ak ład czej w y stę p u je w d użych m iastach, są one ośrodkam i dużego sk u pien ia k o ­ b iet w y ch o w u jący ch dzieci, osób n iep ełn o spraw ny ch, dla k tó ry c h ta

58 Rozporządzenie Przewodniczącego Komisji Pracy i Płac z 24 stycznia 1966 r. w spraw ie określenia, które osoby w ykonujące pracę nakładczą są pracownikam i w rozumieniu dekretu o p.z.e. pracow ników i ich rodzin (DzU n r 5, poz. 31) uchylone.

59 Uchwała nr 109 Rady M inistrów z 29 lipca 1970 r. (MP nr 30, poz. 248) uchy­ lona mocą uchw ały RM z 16 stycznia 1980 r. (MP nr 3, poz. 11).

60 Rozporządzenie Rady M inistrów z 31 grudnia 1975 r. w spraw ie upraw nień p ra­ cowniczych osób w ykonujących pracę nakładczą (DzU nr 3, poz. 19).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Część neuroleptyków, zwłaszcza neuroleptyki atypowe (głównie klozapina i olanzapina wykazują duże powinowactwo z receptorami Hl' Działając anta- gonistycznie na

Drugi obszar prac znąjdował się w części północno-wschodniej stanowiska. Celem tych badań było: a) po­ znanie stratygrafii obszaru, który nie został zbadany w 1.1981-1985,

Prawdopodobieństwo wyboru oferty Portu Lotniczego Poznań-Ławica w kontek- ście oferty Lotniska Chopina w Warszawie (w oparciu o dane dotyczące liczby połączeń

Statek powietrzny wyposażony w kamerę, tak jak przykładowy dron PHANTOM3, doskonale sprawdzi się w warunkach prowadzenia oględzin nie tylko miejsc.

To, co się wyżej powiedziało, przesądza poniekąd zakres wiedzy, jaką można udzielić na Kursach dla Dorosłych. To też wszystkie ko­ lejno w ciągu lat ukazujące

Transekt znázorňuje jednotlivé prvky kultúrnej krajiny na  topickej úrovni (budovy) a  chórickej úrovni (historické krajinné štruktúry, triedy využitia krajiny

The aim of this study is to derive a 'robustness recipe' describing the setup robustness (SR; in mm) and range robustness (RR; in %) settings (i.e. the absolute error values of