• Nie Znaleziono Wyników

"Z przeszłości Warmii. Teksty - przekłady - przypisy", A. Napora, A. Wiśniewski, Olsztyn 1960 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Z przeszłości Warmii. Teksty - przekłady - przypisy", A. Napora, A. Wiśniewski, Olsztyn 1960 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jasiński, Janusz

"Z przeszłości Warmii. Teksty

-przekłady - przypisy", A. Napora, A.

Wiśniewski, Olsztyn 1960 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 264-265

(2)

A. N A P O R A — A. W IŚ N IE W S K I, Z p rzeszłości W arm ii. T e k sty — p rze­

k ład y — p rzy p isy . W ydaw n ictw o „P o je z ie rz e ” , O lsztyn 1960, s. 183, 1 nlb.,

1 m ap k a.

S to w arzy szen ie „P o je z ie rz e ” , p rz e ja w ia ją c e co raz żyw szą d z iałaln o ść w y ­ daw niczą, op ubliko w ało w o statn ich m iesiąc ac h w ybór tek stó w źródłow ych dotyczących h isto rii W arm ii w o p racow an iu znan ych p ed ago gó w olsztyń sk ich — A . N ap ory i A . W iśn iew sk iego. A u to rzy w y b oru z a z n a c z a ją w e w stę p ie , że p racę sw ą przezn aczyli p rzed e w szy stk im dla m łodzieży lic ealn e j, u czącej się łacin y. C hodzi o to, ab y p o g łę b ia ją c w iedzę w z ak re sie zn ajom ości łacin y , m ło­ dzież jedn ocześn ie ro zb u d zała w sobie zain tere so w an ia d la p rzeszło ści regio n u . P o w sta je teraz p ytan ie, czy założen ie to, zasad n iczo słu szne, nie będ zie k o li­ dow ało z celam i d yd aktyczn ym i. O ile bow iem m łodzież m a istotn ie uczyć się łacin y na tek stach w arm iń sk ich , czy celow e by ło d o łączan ie p olsk ich p rz e k ła ­ dów . M oim zdan iem ra c z e j w y starczy ło b y u m ieszczen ie na koń cu k siążeczk i słow n iczka tru d n ie jszy ch zw rotów i w yrazów , sp ecyficzn ych d la łacin y w a r ­ m iń sk ie j, o czym au to rzy w sp o m in a ją w e w stęp ie. W op arciu o tę p om oc m ło­ dzież rad ziłab y ju ż sobie sa m a z te k sta m i łaciń sk im i.

D ru g a sp ra w a dotyczy m etody w yboru p rzek azów źródłow ych. A utorzy zam ieścili ogółem 30 tek stó w w u k ład zie chronologicznym . P ierw szy p rzek az odnosi się do r. 1394, o statn i do r. 1779. N iestety , w e w stęp ie zup ełn ie nie uzasadn ion o tych ra m ch ron ologiczn ych. J a k w iadom o, h isto ria W arm ii, p rzy ­ n ajm n ie j d ie cezji w arm iń sk ie j, się g a połow y X I I I w „ a tak że nie koń czy się n a r. 1779, stą d ce zu ra tych lat je st n ie ja sn a .

P ow ażn ym n ied ociągn ięciem je st fa k t, że w ybór tek stó w zo stał dokonan y w op arciu tylko o 3 tom y w y d aw n ictw a źród łow ego H. B o n k a „G esch ich te der S ta d t A lle n ste in ”, zaled w ie je d e n te k st zaczerp n ięto z P isań sk ie g o . N a jb a rd z ie j n iezrozum iałą rzeczą je st p om in ięcie „M on um en ta H isto riae W arm ien sis” . To o graniczen ie p o d staw y źródłow eji spow odow ało, że tek sty w w ięk szo ści w y p a d ­ ków odnoszą się do h isto rii O lsztyn a (w brew tem u, co g ło si ty tu ł p u b lik a c ji „Z p rzeszłości W arm ii” ). W ten sp o só b n iezm iern ie siln ie w yekspo n ow an o dzieje O lsztyna, m im o że w d aw n ych w iek ach b y ła to m ało zn acząca m ieścin a, a zlekcew ażon o B ran iew o , L id z b a rk itd., k tó re w ow ych czasac h od gry w ały dużą rolę.

A u torzy w y k o rzy stali w sw e j p ra c y zaled w ie 11 p o zy cji b ib liograficzn y ch i to b y n a jm n ie j nie n ajw ażn iejszy ch . R ów n ież p rzy p isów do tekstó w źródłow ych nie podan o n ajsz cz ę śliw ie j. P oza w y jaśn ie n iam i n atu ry filo lo giczn ej, co zre sztą au torzy czyn ią, p rzy p isy w tego ro d z a ju w yd aw n ictw ie d la m łodzieży w inny tłu m aczyć różne n ie jasn o śc i, a przed e w szy stk im od m alow ać tło, w zw iązku z k tórym p o w stał d an y doku m ent. W przeciw n ym razie w y p isy te b ęd ą jak b y zaw ieszone w próżni. A u torzy zaled w ie ty lk o w k ilk u w y p ad k ach p o d a ją w ła śc i­ w e w y jaśn ie n ia. L u k i w zn ajo m o ści lite ra tu ry p rzed m io tu w y p ad ły n a jb a rd z ie j ra ż ą c o w tek ście V III. J e s t to lis t k an o n ik a E u stach ego K n o b e lsd o rfa do k a p i­ tu ły w arm iń sk ie j. W liście tym kan on ik K n o b e lsd o rf w spo m in a, że n a se jm ie w P iotrk ow ie (r. 1548) m u sia ł bron ić w oln ości w arm iń sk ich „p rzed m ożno- w lad c am i całego K ró le stw a ” . O czyw iście n a jb a rd z ie j isto tn ą sp raw ą, zw iązan ą z tym tekstem , je st zagad n ie n ie p rzy w ilejó w w arm iń sk ich , zagw aran to w an y ch p rzez k rólów polskich oraz p ro b lem in filtr a c ji w pływ ów p o lsk ich n a W arm ii w X V I w. Z agad n ie n ie to, a zw łaszcza sam o w y stąp ie n ie K n o b e lsd o rfa n a s e j­ m ie w P iotrkow ie, je s t b ard zo ciek aw e, zre sztą znane. W y starczy tu przytoczyć p race M ycielskiego, H ip lera, B u ch h olza, S ch m au ch a, a o statn io L e śn o d o rsk ieg o . N iestety, autorzy p rzypisów , k tó rzy z regu ły p oza B o n k a nie w ychodzą, zupełn ie n iepotrzebnie, bez zw iązku z tek ste m , in fo rm u ją, że n a se jm ie tym d y sk u to ­ w an o sp raw ę m ałżeń stw a k ró la z B a r b a r ą R ad ziw iłłów n ą.

(3)

P odobn ie w tek śc ie IV, do tyczącym o sta tn ie j w o jn y z K rz y ż ak a m i (1519 — 1521), całk ie m zbyteczn e są u w agi o Ł u k asz u W aczenrode, k tó ry w tym czasie ju ż daw no nie żył. Z re sztą n ależy tu sp ro sto w ać w iado m ość, że W aczenrode z aw arł ugodę z Z ygm u n tem I w sp raw ie o b sad zan ia b isk u p stw a w arm iń sk ieg o (1512 r.), gd yż u czyn ił to n astę p ca W aczenrodego, b isk u p F a b ia n L u z ja ń sk i. R ów n ież „w o jn a p o p ia ” zakoń czyła się w r. 1479, a nie w 1512 r. (s. 33), n ato ­ m ia st k a p itu ła w a rm iń sk a liczyła 16 członków , a nie 16 + 5, ja k to p o d a ją au to rzy (s. 29). N iezro zu m iałe je st też zdan ie o b ra k u zain tere so w an ia k ap itu ły w a rm iń sk ie j d la sp ra w ośw iatow ych (s. 28), k iedy w p ro st odw rotn ie, k a p itu ła w arm iń sk a w y różn iała się sp ośród innych w y jątk o w o w ysok im poziom em in te ­ lek tu aln ym .

G łów ny w y siłek autorzy sk on cen tro w ali na tłu m aczen iu tek stó w łaciń sk ich . T ru d n o m i w te j sp ra w ie zab ie rać gło s, a le w y d a je m i się, że i tu ta j nie obeszło się bez u stere k . Np. w tek ście II zdan ie — „Illu strissim u m P rin cip em

ac dom inum W ladi.slaum R egem P o lo n iae L ito w iae q u e P rin cip e m Su p re m u m et heredem R u ssia e etc. pro vero dom ino et p o ssesso re te rra e P r u ssia e ten ere et habere vo lu m u s.” przetłum aczono... „ch cem y u w ażać N a jja śn ie jsz e g o K się c ia

i F a n a p an u ją c e g o W ład ysław a, k ró la P o lsk i i L itw y i n ajw y ższego K się c ia i D ziedzica R u si itd. za p raw o w iteg o p an a i w ła śc ic ie la ziem i p r u s k ie j” . Otóż je śli chodzi o ty tu la tu rę Ja g ie łły , to n ależy ją p rzetłu m aczyć — „ N a jja śn ie js z y k sią ż ę i pan, W ładysław , król P o lsk i, i n ajw y ższy k siążę lite w sk i i dziedzic R u si itd .” . Ja g ie łło bow iem był k rólem P olski, a na L itw ie — „su p re m u s

p rin c e p s” .

Do b a rd zie j cennych tek stó w n ależą te, k tóre m ów ią o zw iązkach W arm ii z P o lsk ą, b ąd ź też o p o lsk o ści sam ego O lsztyna, ja k np. te k st X V II, k tóry stw ie rd za, że w r. 1582 głoszon o k a z an ia w język u p olsk im , ja k rów nież te k st X III, z k tórego w yn ika, że z pow odu b rak u zn ajom ości język a p olskiego, p roboszcz o lszty ń sk i nie m ógł p ia sto w a ć fu n k cji d u szp astersk ic h .

N iezależn ie od u sterek , w yd aw n ictw o zbliża d zieje W arm ii do d zisiejszeg o m ieszkań ca, a tym sam ym w zbudza w nim zain tere so w an ie je j p rzeszło ścią i w iąże go uczuciow o z regionem .

Ja n u sz J a s iń s k i

F R N S T H A R T M A N N , D er K re is O sterod e (O stpr.) D aten zur G esch ichte

se in er O rtsch aften . H olzn er V erlag, W ürzbu rg 1958, s. 658. O std eu tsch e

B e iträ g e a u s dem G ö ttin g e r A rb e itsk re is, B d . X .

Im p o n u jący ch ro zm iaró w k sią ż k a E. H artm an n a je st w p ew n ym sen sie słow n ikiem historyczn ym p o w iatu ostródzk iego , o b e jm u jący m łączn ie p onad 200 m iejsco w o ści z w yłączen iem m iast. P o ró w n u jąc je d n ak tę p ra c ę choćby ze skorow idzem u rzęd ow ym m iejsco w o ści z r. 1928, m ożna stw ierdzić, że au to r p om in ął k ilk a d z ie sią t w si i osiedli, co pow ażn ie o sła b ia w a rto ść te j cenn ej zre sztą p u b lik acji. „D e r K re is O stero d e” p o w sta ł w w y n ik u m ozoln ej, m ró w ­ c ze j p racy , k tó ra z a ję ła au torow i z p rzerw am i aż 28 la t (1929 — 1957). H artm an n w y k o rzy stał m a te ria ły arch iw aln e z A rc h iv la g e r w G etyn dze, z n a jd u ją c e się d a w n ie j w A rch iw u m K ró lew ieck im , a przed e w szy stk im doku m enty n ad ań i lo k a c ji w si, k o re sp o n d en cję Z akonu , w y k azy str a t p oniesionych w latach w o jen , rach u n k i „a m tó w ” w O stró dzie, O lsztyn k u i M iłom łynie, m apy, k się g i kościeln e, p ism a m ieszk ań có w z różnych w si, a tak że m a te ria ły zaw arte w E ta ts-M in iste riu m oraz w O stp re u ssisc h e F o lian ten . N ato m ia st w y k o rzy ­ sta n a lite ra tu ra p rzed m io tu p rz e d sta w ia się znaczn ie sk ro m n ie j, au to r nie d o tarł do w ielu w ażn ych p o zy cji b ib lio graficzn y ch . Szczególn ie raz i b ra k lite ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pierwszym z nich jest kon­ tynuacja katalogu Długosza napisana przez Jakuba Brzeźnic- kiego w latach 1598-1604, a oparta na aktach biskupów po­ znańskich, pamięci

cenie, zgodnie z zaprezentowanym stanowiskiem, jest także możliwe, jeżeli dłużnik nie jest władny zwolnić się ze zobowiązania wyrażonego w walucie obcej przez

Nowela ogranicza zakres spraw, w których obowiązkowe jest prowadze­ nie śledztwa, przez ustalenie, że śledztwo prowadzi się tylko w sprawach należących do

In order to improve supply chain ratings, the management have determined new objectives to optimize flow of goods from the beginning to an end (end-to-end)

Wydaje mi się również, że autor za bardzo zaangażował się w .tezie, że akcję wysiedleńczą przerwał raid zgrupowania partyzantów ra­ dzieckich

226 Dyrektywy 2006/112 w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie praktyce krajowej, w ramach

Przyczynki językoznawcze z Warmii Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2,

IX, issue 1 - 2019 146 The Legge Obiettivo introduced in Italy the figure of the main contractor (or ‘general’ contractor) adopted from the Anglo-American systems;