• Nie Znaleziono Wyników

Szkolnictwo polskie w Prusach Wschodnich w latach 1920-1939 : (obrona pracy doktorskiej Edmunda Pokojskiego ze Szczytna).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Szkolnictwo polskie w Prusach Wschodnich w latach 1920-1939 : (obrona pracy doktorskiej Edmunda Pokojskiego ze Szczytna)."

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Szkolnictwo polskie w Prusach

Wschodnich w latach 1920-1939 :

(obrona pracy doktorskiej Edmunda

Pokojskiego ze Szczytna).

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 679-682

(2)

SZKOLNICTWO POLSKIE W PRUSACH WSCHODNICH

W LATACH 1920—1939

(O B R O N A P R A C Y D O K T O R S K IE J E D M U N D A P O K O J S K IE G O Z E S Z C Z Y T N A )

W dniu 4 m a rc a 1967 r. odbyła się n a W ydziale H istorycznym U n iw ersy ­ te tu W arszaw skiego w W arszaw ie obrona p ra c y dok to rsk iej m g ra E dm unda P o k o j s k i e g o pt. S zk o ln ic tw o p o lsk ie w Prusach W schodnich w latach

1920 — J939. P ro m o to rem był prof, d r H e n ry k J a b ł o ń s k i , a recen zen tam i:

prof, d r T adeusz C i e ś l a k z PA N i prof, d r R a fa ł G e r b e r z U n iw ersy tetu W arszaw skiego.

P row adzone b a d a n ia n ad p ro b le m a ty k ą m niejszości polskiej, a szczególnie jej w a lk i o szkołę polską w m iędzyw ojennych N iem czech, są jeszcze dalekie od w yczerpania. .P raca d o k to rsk a E d m u n d a P okojskiego je s t p ró b ą p rz e d sta ­ w ienia dziejów w a lk i o polską szkołę p ry w a tn ą w P ru sach W schodnich w o k re­ sie m iędzyw ojennym . O bejm uje ona W arm ię, P ow iśle i M azury — te re n y p le - .biscytow e, n a k tó ry ch -mieszkało n ajw ięcej polskiej ludności. G ran icę tych

teren ó w u sta lił tr a k ta t w ersalski.

P ra c a nie ogranicza się ty lk o do n a św ie tla n ia dziejów w a lk i o szkołę, lecz uw zględnia ró w n ież ich zależność od rozw oju i przem ian, zachodzących w psychice ludności polskiej, zam ieszkałej n a te re n a c h etnicznie polskich. S zkolnictw o polskie w P ru sach W schodnich w o kresie dw udziestolecia m ię­ dzyw ojennego przechodziło różne koleje losu w zależności od w ew n ętrzn ej i zagranicznej p o lity k i N iem iec.

L udność W arm ii i M azur sk ła d a ła się głów nie z drobnych ro ln ik ó w i ro ­ botników rolnych, n a P ow iślu zaś m ieszkało ta k ż e niew ielu polskich o b sz ar­ ników . G ru p a drobnych posiadaczy ro b o tn ik ó w ro ln y ch w w ielu w y p ad k ac h b y ła uzależniona od niem ieckiego p racodaw cy. Słabością P olaków w P ru sa c h W schodnich, po 1920 r., był b ra k w łasn ej in telig en cji. N ieliczna p o lsk a in te ­ lig en cja w w iększości przen io sła się do k ra ju , co pow odow ało zobojętnienie narodow e, szczególnie n a M azurach, gdzie sy tu a c ję n iek o rzy stn ą dla polskości w y tw a rz a ły dodatkow o różnice relig ijn e.

N ajw aż n ie jsze m a te ria ły źródłow e dotyczące sz k o ln ic tw a polskiego za­ chow ane są w A rchiw um M in isterstw a S p ra w Z ag ranicznych i W ojew ódzkim A rch iw u m P ań stw o w y m w Olsztynie. N ajw ięcej m a te ria łu źródłow ego do­ sta rczy ły .ak ta A m b asad y P o lsk ie j w B erlinie, zn a jd u ją c e się w A rchiw um M in isterstw a S p ra w Z agranicznych. W sk ład tych m a te ria łó w w chodzą r a ­ p o rty k o n su ló w polskich z O lsztyna i K w idzyna oraz sp raw o zd a n ia P olsko- -K ato lick ich T o w arzy stw Szkolnych. N ajw ięk sza liczba dokum entów dotyczy szkolnictw a p o lsk ieg o i działalności Z w iązku P olaków . W zespołach a k t b iu ra p ersonalnego zn ajd u ją się m a te ria ły dotyczące nauczycieli, ta k ie , ja k : n o m i­ nacje, odw ołania, .podania, um ow y o p ra c ę i inne. Z W ojew ódzkiego A rc h i­ w u m P aństw ow ego w O lsztynie w y k o rzy stan o m a te ria ły p rz e d sta w ia ją c e działalność a d m in istra c ji .niem ieckiej w o kresie istn ien ia szkół polskich. P rz e ­ w a ż a ją -tam .dokum enty o b ejm u jące zarząd zen ia w ład z n ad rzęd n y ch , n a to m ia st m a te ria ły d otyczące szkolnictw a polskiego są bardzo skąpe. Z dokum entów szkolnych zachow ały się t r z y k ro n ik i szkolne: z N ow ej K a le tk i, W oryt i S ta ­ rego T argu. Ź ró d ła t e o b razu ją p ra c ę dydaktyczno-w ychow aw czą szkól. W z w ią z k u z ty m , że cenny m a te ria ł źródłow y dotyczący szkolnictw a p o l­ skiego zaw ie ra p r a s a p o lsk a u k azu jąca się w m iędzyw ojennych Niem czech, w ykorzystano n a stę p u ją c e dzienniki i czasopism a: „P olak w N iem czech”.

(3)

„M iody P o lak w N iem czech”, „M ały r o ia k w N iem czech” , „G azeta O lsztyń­ sk a ” , „M azur” i „M azurski P rz y jaciel L u d u ”.

Dla lepszego zrozum ienia te m a ty k i ośw iatow ej w rozdziale pierw szym omówiono sy tu a cję polityczną n a W arm ii, M azurach i P ow iślu w okresie plebiscytu. Były to te re n y zam ieszkałe przez silne, z w arte g ru p y ludności polskiej, poddaw anej różnym naciskom germ anizacyjnym . Polacy n a W arm ii, w w iększym stopniu niż na Pow iślu, sk u p ien i byli n a w si, ludność polską n a w siach stan o w ili robotnicy. W arm iacy na ty m te re n ie p osiadali sto su n k o ­ wo silnie u k sz tałto w an ą św iadom ość narodow ą.

M azury obejm ow ały jedenaście pow iatów zam ieszkałych przez zw arte sk u p isk a ludności polskiej na w si. L udność posługująca się językiem polskim w p rzew ażającej sw ej m asie nie p o sia d ała w yrobionego poczucia p rz y n a le ż ­ ności narodow ej. G rupy ludnościow e, k tó re cechow ało w yrobienie narodow e sk u p ia ły się głów nie w p o w iatach : szczycieńskim , n idzickim i ostródzkim .

P ierw sze szkoły p olskie i przed szk o la są zw iązane z działalnością P o l­ skich K om itetów Plebiscytow ych. Szczególne zain tereso w an ie w ystępow ało u działaczy plebiscytow ych środow iskiem w iejskim . K o m itet P lebiscytow y w styczniu 1920 r. w y d ał polecenie m ężom zau fan ia, aby zb ierali w p rz y ­ dzielonych im w ioskach podpisy rodziców pod p ety cją d o m agającą się szkoły polskiej. A kcją tą objęto siedem dziesiąt jed en w si. W w iększości w si liczba dzieci polskich w ynosiła 75°/o. W dniu 18 m a rc a 1920 r. J a n Baczew ski. u dał się do K om isji A lian ck iej, k tó ra po długich d eb atach w y ra z iła zgodę n a o r­ ganizow anie szkół polskich.

Po długoletniej przerw ie, w now ym roku szkolnym 1920— 1921 z dniem 1 k w ie tn ia o tw arto w n iektórych m iejscow ościach W arm ii szkoły polskie. L udność polska p rzy jm o w ała pow stanie szkół polskich z w ielk im zadow ole­ niem. P ierw sza szkoła polska w G ietrzw ałdzie została zatw ierdzona przez K om isję A liancką i u zn an a jako ró w norzędna z publicznym i szkołam i n ie ­ m ieckim i. P rz y zak ład an iu szkół polskich K om isja M iędzysojusznicza, udzie­ la ła sw ego p o p arcia, szczególnie tam , gdzie ludność polska dom agała się szkoły i p o sta ra ła się o nauczyciela. P ozyskanie nauczyciela polskiego w tym czasie nie było ta k ie łatw e, poniew aż nauczycieli P olaków z k w alifik acjam i niem ieckim i było m ało. A bsolw enci półrocznych k ursów n auczycielskich nie mogli być z a tru d n ien i, gdyż sprzeciw iały się tem u w ładze szkolne. Liczono i czekano na pom oc z k ra ju . Ale i ta m były tru d n o ści te j sam ej natu ry . Państw o polskie znajdow ało się w sta d iu m o rganizacyjnym i potrzebow ało każdego człow ieka. Zdołano zw erbow ać k ilk u n a stu nauczycieli do p ra c y na W arm ii. P rzy b y li tu głów nie nauczyciele z Poznańskiego. W P oznaniu bow iem , pod przew odnictw em zastępcy k u ra to ra Ignacego S te in a zaw iązał się k o m i­ te t m ający k iero w ać działaczy ośw iatow ych n a W arm ię, M azury i Pow iśle. P rz ed o rganizującym się szkolnictw em polskim sta n ęły olbrzym ie trudności, z jednej stro n y zw ycięska k o n tra k c ja niem iecka, z drugiej stro n y b ra k ludzi do pracy. Mimo to udało się zorganizow ać i utrzy m ać n a k ró tk i okres 17 szkół, k tó re ob jęty nau cza n ie 976 dzieci polskich. O prócz tego w ażn ą zdobyczą P olskiego K o m itetu P lebiscytow ego było w prow adzenie w 12 szkołach .n ie ­ m ieckich n a u k i języ k a polskiego w w y m iarze trzech godzin tygodniow o. Z tej n a u k i k orzystało 878 dzieci polskich. Do szkół, k tó re istn iały najdłużej n a W arm ii w okresie p lebiscytu należały szkoły p olskie w U nieszew ie, S k a j- botach, P u rd z ie W ielkiej, N a te rk a c h i G ietrzw ałdzie.

P rogram ów nau cza n ia w szkołach, k tó re p o w sta ły w okresie, plebiscytu nie było. N auczyciele p row adzili lek cję w o parciu o w łasn e dośw iadczenie oraz na podstaw ie in stru k c ji i w ytycznych, k tó re obow iązyw ały w Pozriań- skiem.

(4)

N a mocy rozporządzenia K om isji A lianckiej w K w idzynie w czasie p rz y ­ gotow ań do p leb isc y tu w prow adzono do szkół n a P ow iślu n au k ę języ k a p o l­ skiego i re lig ii tam , gdzie rodzice tego żądali. Z godnie-z ty m postanow ieniem ak c ją tą objęto całe Pow iśle. P re zy d en t P a v ia zezw olił n a n au k ę języka polskiego w czterd ziestu niem ieckich szkołach n a te re n ie P ow iśla, z czego n a p o w iat sztum ski p rzy p ad ły 33 szkoły, do k tó ry ch uczęszczało 2 tysiące dzieci polskich. Ję zy k p olski u trzy m ał się w n iek tó ry ch szkołach po p le ­ biscycie. N auczycielam i języ k a polskiego w w y m iarze trzech godzin ty g o d ­ niowo byli ci sam i nauczyciele, któ rzy uczyli w szkołach niem ieckich. Żyw ot ty ch form n a u k i był je d n a k k ró tk i i zaledw ie k ilk a p rzedszkoli n a P ow iślu przetrw ało do w ybuchu drugiej w ojny św iatow ej.

Mimo w ielu tru d n o ści ru c h P o lsk i po plebiscycie ro zw ijał się dość szybko, czego w y razem było p o w sta n ie Zw iązku Polaków w N iem czech, którego za ­ sięg działalności obejm ow ał zarów no sp raw y gospodarcze, ja k i k u ltu ra ln o - -ośw iatow e. Obok Z w iązku P olaków , dużą ro lę odgryw ały o rg an izacje i sto ­ w arzy szen ia branżow e. N a p rz y k ła d ciężar p ra c y ośw iatow ej spoczyw ał głów ­ nie n a b a rk a c h Z w iązku T o w arzy stw Szkolnych, k tó ry organizow ał społe­ czeństw o polskie do w a lk i o polską szkołę, o czym m ów i d ru g i rozdział p ra c y doktorskiej. W w ym ienionym rozdziale przed staw io n o przebieg w a lk i o polską szkołę w N iem czech, zakończony w y d an iem o rd y n acji dotyczącej szkolnictw a d la m niejszości polskiej.

W ro zd ziale trzecim zreferow ano ak cję z a k ła d a n ia polskich szkół i p rz e d ­ szkoli.

Ogłoszenie o rd y n a c ji stw orzyło re a ln e m ożliw ości do o rg an izo w an ia szkół polskich w P ru sa c h W schodnich. A k cję tę p o d jęły T o w arz y stw a S zkolne na W arm ię i P ow iśle, dlatego też pow stanie szkół i działalność ich m ożna śle­ dzić n a ty m teren ie. N a ziem i m azurskiej p o w sta ła ty lk o je d n a szkoła polska w P ia su tn ie koło Szczytna, k tó ra zakończyła sw ój jed n o ro czn y żyw ot w raz z trag iczn ą śm iercią n auczyciela, L anca. D zięki sta ra n io m T ow arzystw a Szkolnego w la ta c h 1929— 1939 n a te re n ie P ow iśla i W arm ii pow stały 24 szkoły polskie. W tro sce o ich przyszłość Zw iązek T o w arz y stw Szkolnych zw rócił szczególną uw agę n a przedszkola. Rozwój szkół i p rzedszkoli p o l­ skich został zaham ow any w 1934 r. Z jed n ej stro n y b ra k fu n d u szó w zm usił Zw iązek T o w arzy stw Szkolnych do z a p rz e sta n ia ak cji, z d ru g iej stro n y N iem ­ cy ro zp ętali straszliw ą k am p an ię te rro ry sty c z n ą p rzeciw rodzicom , uczniom i nauczycielom , a n ieje d n o k ro tn ie te ż przeciw ko lokalom szkolnym . C ałe la ta trw a ł zacięty bój o k ażde dziecko uczęszczające do szkoły polskiej. W w alce z g erm an izacją p olskie szkoły odgryw ały ro lę bastionów polskości. W iele z nich uległo lik w id acji, n ie zniosło n ap o ru hitlerow skiego, k ilk a je d n a k utrzy m ało się aż do sie rp n ia 1939 r.

Poza w ym ienioną działalnością P olskie T o w arz y stw a S zkolne w P ru sach W schodnich ro zw ijały ta k ż e w ielo stro n n ą działalność społeczno-ośw iatow ą i k u ltu ra ln ą w śród starszego społeczeństw a.

C z w arty i o sta tn i rozdział ro zp ra w y o b ejm uje om ów ienie gim n azju m polskiego w K w idzynie. P o w stało ono w 1937 r., dzięki s ta ra n io m Z w iązku P olskich T o w arzy stw Szkolnych i Z w iązku P olaków w N iem czech. G im n a­ zjum to istn iało do 25 sie rp n ia 1939 r. W dniu ty m areszto w an o uczniów w raz z nauczycielam i. Los polskiego g im n azju m w K w idzynie, jego w y ch o w an ­ ków i w ychow aw ców , sta n o w i trag iczn y epilog w a lk i o szkołę polską w Niem czech. D orobek szkolnictw a polskiego w P ru sa c h W schodnich, m im o w ielu tru d n o ści, był olbrzym i, ty m w iększy, że osiągnięto go w n iezm iernie tru d n y ch w a ru n k a c h . N auczyciele i w ychow aw czynie p olskich przedszkoli poza sw oją zasadniczą p ra c ą w iele czasu p rzezn aczali n a działalność k u łtu

(5)

raln o -o św iato w ą w sw oim środow isku. -Wśród nauczycieli było w ielu zdol­ nych k ierow ników szkól, o rganizatorów zajęć szkolnych, działaczy m łodzie­ żow ych i sportow ych.

N ajlępszym okresem dla .szkolniotw a polskiego w P ru sa c h W schodnich okazał się ro k :1932. W ty m czasie nie obserw ow ano jeszcze ro zw in iętej n a szeroką skalę całkiem jaw n ej k o n tra k c ji ze stro n y niem ieckiej. Z achow y­ w ano pozory .p rzestrzeg an ia-w łasn y ch rozporządzeń. Był to jednocześnie okres dochodzenia H itle ra do -władzy, a w ięc etap w ew n ątrzp ań stw o w y ch w a lk po­ litycznych, co u łatw iało organizacjom polskim bardziej sw obodną działalność. P o objęciu w ładzy .przez H itle ra przy stąp io n o do lik w id acji życia polskiego, w ty m rów nież szkolnictw a. W okresie h itlero w sk im n a s tą p iły p rzeo b raże­ nia w p o sta w ie rodziców . S tarsze pokolenie było n a d a l zw iązane z polską k u ltu rą i szkołam i, n a to m ia st młodzież zaczęła ulegać w pływ om ideologii h i­ tlerow skiej.

W przededniu drugiej w o jn y św iatow ej coraz h ard ziej w z ra sta ła d ziałal­ ność antypolska. N ajsiln iejszą i n a jtrw a lsz ą ak cję w w alce z náp o rem n ie ­ m ieckim ro zw ijały szkoły p olskie i drużyny h arcersk ie. Istn ie n ie polskićh szkół stanow iło ogniwo w p ań stw ie n iem ieckim , k tó re w .ostatecznej ro z p ra ­ w ie o oblicze narodow e W arm ii i M azur po drugiej w o jn ie św iatow ej było podstaw ow ym , arg u m en tem przeciw ko Niemcom.

P ra c a d o k to rsk a E dm unda Pokojskiego u zy sk ała p o zy ty w n e oceny oby­ dwóch recenzentów . Prof. d r R a fa ł G e r b e r p o d k reślił, że a u to r zebrał i w y k o rzy stał bardzo bogaty m a te ria ł źródłow y, arch iw aln y i drukow any, oraz że sp raw y szkolnictw a polskiego w P ru sa c h W schodnich p rz e d sta w ił w po­ w iązaniu z p o lity k ą .niem iecką w obec m niejszości polskiej oraz z działalnością organizacji p o lsk ich w N iem czech.

D ru g i recen zen t — prof, d r T adeusz C i e ś l a k d ał podobną ocenę pracy. Zaznaczył, że p isz ący w y k o rzy stał cenny m a te ria ł o poszczególnych p rz e d ­ szkolach i szkołach .polskich -oraz uw zględnił oddziaływ anie .ich n a sta rsze pokolenie. P onadto p rzed staw ił m echanizm .rządów h itlero w sk ich w o kresie n acisku .na ludność .polską i m eto d y p o z b a w ia n ia je j p ra w do rozw oju n a ­ rodowego.

W w yn ik u tajn eg o głosow ania R a d a W ydziału H istorycznego U n iw ersy te­ tu W arszaw skiego p rz y ję ła p ra c ę do k to rsk ą i ..jednomyślnie n a d a ła E d m u n d o ­ w i Pokojskiem u ty tu ł d o k to ra n a u k hum anistycznych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

patrz: młodszy okres przedrzymski - okres wpływów rzymskich • cmentarzysko z okresu wczesnego średniowiecza (XI-XII w.?).. Ratownicze badania wykopaliskowe, przeprowadzone od 7 do

– fragmenty elewacji frontowej oraz elewacji bocznych budynku wraz z po- zostałościami okienek piwnicznych,.. – zespół ścianek działowych wraz z

Dostarcza ustrukturali- zowanych informacji, zbieranych systematycznie, które poddawane są analizie, skategoryzowaniu i pogrupowaniu, dzięki czemu otrzymany obraz JST stanowi

Raport z wyników badań statutowych Zakładu Transportu Międzyna- rodowego Kolegium Gospodarki Światowej na temat „Transformacja rynkowa w Polsce i Europie Środkowej i Wschodniej

W dążeniu do wypełnienia narzuconego przez centralę limitu zdemaskowanej „agentury zagranicznej” pracownicy III Wydziału NKWD posuwali się nawet do tego,

V* czasie czytania tekstu (lub przed poznaniem tekstu) stosowany jest zapis nowych form słownych na tablicy; i tak np, przy zapisie form imiennych części mowy

Wielka Wieś jest osadą wiejską położoną na obszarze współczesnej gminy Szadek, której dotyczy najstarszy zapis źródłowy, gdyż odnosi się on do doku­ mentu z 1295

pod., nie- jako autonomicznie wprowadzają do prawa podatkowego nie instytucję następstwa prawnego spadkobierców podatnika i płatnika pod tytułem ogólnym, lecz instytu-