• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Kazimierza Hoffmana

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Kazimierza Hoffmana"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

F i l o – S o f i j a Nr 27 (2014/4/I), s. 11-12

ISSN 1642-3267

* * *

Kolejny fragment Dziennika Kazimierza Hoffmana publikowany w „Filo-Sofiji” obej-muje zapisy od 16 sierpnia do 20 listopada 2000 roku; jest dopełnieniem drukowanych w numerze 22 (2013/3) „Filo-Sofiji” fragmentów od 25 stycznia 2000 do 13 sierpnia 2000 roku (drugi zawierał zapisy od 1 marca 2001 do 12 maja 2001 roku). Pierwszy fragment Dziennika autora Znaków opublikował „Kwartalnik Artystyczny. Kujawy i Pomorze” w 2011 roku (zapisy od 6 stycznia 2003 do 21 października 2003 roku oraz wybór z roku 2004 – ponad miesiąc, od 19 listopada do 13 grudnia), następny w „Toposie” w 2013 r. (zapisy od stycznia 2001 do końca lutego tegoż roku).

Pod koniec lata 2000 i na początku jesieni tegoż roku Hoffman intensywnie pracował nad kilkoma wierszami (Taśmy dla N., Dar Humboldta, Wiersz). Nadał – jak mu się wydawało – ostateczny kształt kolejnemu tomowi Kos i inne wiersze, później zmieniał go kilkakrotnie. Medytował nad „ontologią powołania” poety, wyobraźnią poetycką, materią światów przedstawionych i zasadą ich kreacji. Rozprawiał o podsta-wie tworzenia, którą była dla niego nieustanna obecność poety „towarzyszącego” temu wszystkiemu, co naoczne, co dane, a co ostatecznie stawało się realnością poetycką. W koncepcjach Hoffmana Rzeczywistość została wręcz przebóstwiona. Scenerią dla rozmyślań był Tleń, w którym przebywał ze swym ulubionym psem, Figą, od końca sierpnia do ostatnich dni września. Czytał m.in. Imiona własne Levinasa i Autorytety Jaspersa, słuchał muzyki, którą nadawał Program II PR (m.in. Pasję według św. Mateusza Bacha), codziennie spacerował z psem po lesie, brzegiem jeziora, nocami śnił o umar-łych, na jawie snuł poetyckie plany i układał kolejne wiersze i poematy (w końcowych partiach publikowanego fragmentu znalazł się poemat pt. Siedem prób tematu: poeta). Inspiracją stawało się to wszystko, co dane, naoczne, „fakty z życia” np., kiedy na Morzu Barentsa zatonął rosyjski atomowy okręt podwodny ze 118-osobową załogą, a w daremnej akcji ratowniczej uczestniczyli norwescy nurkowie głębinowi. Tej ka-tastrofie poświęcił wiersz pt. Tren (ostateczny jego kształt poprzedziło kilka wersji, pomiędzy trójwersowym utworem a przypisem informującym o zdarzeniu pojawia się wymowna biel kartki, pustka).

Harmonii poszukiwał Hoffman, co poświadczają dziennikowe zapisy, w świecie pełnym sprzeczności, w którym radość i rozpacz tworzą nierozerwalny splot – „jedność ze sprzeczności”. Ta zasada obowiązuje i w jego poezji. Jest siłą sprawczą ruchu, bez którego „wiersz jest martwy”. Poeta trwał w stanie nieustannej gorączkowej gotowości. Wsłuchiwał się w świat, w jego muzykę, czasem w dobywający się jazgot, którego

Dziennik Kazimierza Hoffmana

(2)

12

źródłem był zamęt w świecie wartości spowodowany zapomnieniem Boga. Nie było dla Hoffmana żadnych autorytetów tak wśród poetów, jak i filozofów (ataki na Miłosza, Szymborską, Różewicza, planowana polemika poetycka z tym ostatnim), nie szczędził inwektyw pod ich adresem. Dostawało się przede wszystkim dekonstruktywistom (szczególnie Derridzie), którym zarzucał pasożytnictwo, czy też strukturalistom. Cza-sem milknął znużony i zniechęcony, czy jak pisał „zniesmaczony”. Popadał w stany bliskie depresji, by po kilkudniowym milczeniu powrócić do przerwanych wątków.

Prezentowane właśnie fragmenty Dziennika odsłaniają tajemnice warsztatu po-etyckiego Kazimierza Hoffmana. Czytelnik znajdzie tu różne wersje zapisów wierszy, polemikę z Ziemowitem Fedeckim z „Twórczości” na temat celowości użycia spójnika „abyś” (przy czym obstaje poeta) zamiast „żebyś”, pietyzm obecny w poszukiwaniu ostatecznego kształtu wiersza, który, jak często się okazywało, zadowalał, ale tylko na chwilę.

Grzegorz Kalinowski

* * *

Redakcja dziękuje córce Kazimierza Hoffmana Pani Małgorzacie Słotwińskiej za wyrażenie zgody w imieniu rodziny i własnym na publikację kolejnych frag-mentów Dziennika Ojca na łamach „Filo-Sofiji”.

(3)
(4)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawidłowy rozwój umiejętności komunikacyjnych jest podstawowym, choć nie jedynym warunkiem przejścia dziecka z pozycji „biorcy” na pozycję „dawcy”, a więc

Mimo niedużego obciążenia zajęciami pozaakademickimi, Bruce jednak nie czuł się w Zamościu najlepiej, nieustannie chorował, co było też zasadniczą przyczyną wyjazdu z

Inną jeszcze formą intertekstualności, z którą spotyka się tłumacz, a której wartość podkreślał przywołany powyżej Wacław Borowy, są nawiązania do myślicieli

Na funkcjonowanie tego systemu wskazuje także dobrze poświadczona grupa gońców hanzeatyckich: wspomniany już wyżej Herman Osterrode, Hartwig von Seelen, goniec lubecki

Aleksandra Szymańska.

It has been shown that one can accurately determine the pyroelectric coe fficient of materials by applying a simple dig- ital signal processing method on the discrete sampled

Autorka, będąca św ie tn y m znawcą problemu, na podstaw ie ankiet oraz ze branych materiałów krytycznie ocenia wykorzystan ie film ów ośw iatow ych przez muzea

W łasność ta, ja k się przekonamy, jest niezmiernie istotna z punktu widzenia stosowalności matematyki, umożliwia ona bowiem «tłumaczenie» zdań o świecie na