• Nie Znaleziono Wyników

Kadra akademicka szkół wyższych Warszawy i Mazowsza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kadra akademicka szkół wyższych Warszawy i Mazowsza"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Nauka i S zkolnictw o W y ż s z e ”, nr 1 -2 /3 5 -3 6 /2 0 1 0

Elżbieta Moskalewicz-Ziółkowska

Kadra akademicka szkół wyższych

Warszawy i Mazowsza'

Autorka prezentuje potencjał kadrowy szkół wyższych Warszawy i Mazowsza w latach 2006-2008. Dokonuje analizy struktury wieku, struktury zatrudnienia kadry naukowo-dydaktycznej (według stanowisk) oraz nasycenia poszczególnych ośrodków akademickich kadrą akademicką. Przedstawia również ścieżkę awansu

nauczycieli akademickich, ich rozwój naukowy, problem wieloetatowości i wielozatrudnienia - który w dużej mierze dotyka kadrę akademicką - oraz zasady

wynagradzania pracowników naukowo-dydaktycznych. Zgromadzony materiał wskazuje, iż poddana analizie kadra akademicka publicznych i niepublicznych uczelni

Mazowsza charakteryzowała się: wysokim średnim wiekiem, znacznym odsetkiem emerytowanych profesorów (zwłaszcza w uczelniach niepublicznych), zbyt powolnym rozwojem naukowym (liczba stopni naukowych nadanych

w ostatnich latach na Mazowszu nie wykazywała tendencji wzrostowej) oraz znacznym wielozatrudnieniem (zwłaszcza nauczycieli akademickich pracujących

na pierwszym etacie w publicznych szkołach wyższych).

Słowa k lu c z o w e : n a u c z y c ie le a k a d e m ic c y , k a d ra n a u k o w o -d y d a k ty c z n a , p ro fe s o ro w ie , s z k o ły w y ż s z e , W ars za w a , M a ­ zowsze.

Podstawą funkcjonowania każdej szkoły wyższej, czynnikiem decydującym o jej pres­ tiżu i randze w środowisku akademickim, a także jakości kształcenia i poziomie prowadzo­ nych badań naukowych, jest kadra naukowo-dydaktyczna. Jej rozwój, dokumentowany uzyskiwaniem kolejnych stopni i tytułów naukowych, ma fundamentalne znaczenie dla ak­ tualności i poziomu wiedzy przekazywanej studentom. Tylko nauczyciele akademiccy ciągle podnoszący swe umiejętności, aktywnie uczestniczący w nurcie nauki światowej czy działalności artystycznej są gwarantem akademickiego charakteru uczelni oraz dob­ rego przygotowania studentów do przyszłej pracy zawodowej.

1 Artykuł powstat na podstawie opracowania Potencjał kadrowy uczelni Mazowsza (w: Analiza szkól wyższych Warsza­

wy i Mazowsza - raport analityczny na temat potencjału, kluczowych kompetencji, strategii oraz działania szkól wyższych na Mazowszu), przygotowanego w ramach projektu „Foresight regionalny dla szkót wyższych Warszawy i Mazowsza. Akade­

(2)

176 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Struktura wieku nauczycieli akademickich

Z punktu widzenia procesu kształcenia i prowadzenia badań naukowych najważniej­ szą grupą są pracownicy naukowo-dydaktyczni. Według danych zawartych w bazie mini­ mum kadrowego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego2 10 430 pracowników nau­ kowo-dydaktycznych mających stopień doktora lub doktora habilitowanego oraz tytuł profesora stanowiło minimum kadrowe kierunków studiów w mazowieckich szkołach wyż­ szych, z tego dwie trzecie w uczelniach publicznych i jedna trzecia w niepublicznych W uczelniach publicznych w ogólnej liczbie nauczycieli akademickich ze stopniem dokto­ ra prawie 37% stanowili pracownicy w wieku poniżej 40. roku życia, uczelnie niepubliczne zatrudniały zaledwie niespełna jedną trzecią pracowników w tym wieku (tabela 1).

Naj-Tabela 1

Nauczyciele akademiccy stanowiący minimum kadrowe w mazowieckich uczelniach podległych Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego w 2009 roku (według wieku)

Według wieku

Posiadający stopień/tytuł

doktora doktora

habilitowanego profesora

liczba % liczba % liczba %

Ogółem w uczelniach publicznych 4320 100,0 1638 100,0 1087 100,0

29 lat i mniej 26 0,6 - - -

-30-39 1570 36,3 76 4,6 16 1,5

40-49 1233 28,5 287 17,5 40 3,7

50-59 836 19,4 666 40,7 278 25,6

60-69 630 14,6 531 32,4 584 53,7

70 lat i więcej 25a 0,6 78 4,8 169 15,5

Ogółem w uczelniach niepublicznych 1983 100,0 671 100,0 731 100,0

29 lat i mniej 11 0,5 - - - -30-39 612 30,9 22 3,3 4 0,5 40-49 358 18,0 60 8,9 17 2,3 50-59 444 22,4 202 30,1 83 11,4 60-69 408 20,6 233 34,7 195 26,7 70 lat i więcej 150 7,6 154 23,0 432 59,1

Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych zawartych w bazie minimum kadrowego kierunków studiów udostępnionych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (stan na 1 października 2009 r.).

2 Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa W yższego, będące dysponentem sprawozdań rektorów szkół wyższych, udostęp­ niło (na potrzeby raportu) część danych zawartych w minimum kadrowym kierunków studiów. Informacje te umożliwiły do­ konanie analizy struktury wiekowej nauczycieli akademickich zatrudnionych w mazowieckich uczelniach w 2009 roku (stan na dzień 1 października). Dane te miały charakter niepełny. Po pierwsze, baza minimum kadrowego nie obejmowała kadry nie mającej stopnia doktora nauk, która stanowiła ok. 30% wszystkich nauczycieli akademickich mazowieckich uczelni. Po drugie, w bazie ujęte były tylko te szkoły wyższe, które podlegają MNiSW. Dostępna baza zawierała więc tylko wybrane informacje z 89 uczelni Mazowsza, w tym 12 publicznych. Mimo tych mankamentów dostępna baza minimum kadrowego data możliwość wglądu w strukturę wiekową nauczycieli akademickich zatrudnionych w uczelniach województwa mazo­ wieckiego.

(3)

r

Kadra akademicka szkól wyższych Warszawy i Mazowsza 177

większy odsetek doktorów w wieku do 40 lat zatrudniały następujące szkoły wyższe Mazowsza: publiczne - Szkoła Główna Handlowa (prawie 53%), Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej (prawie 48%) i Uniwersytet Warszawski (prawie 46%) oraz niepubliczne3: Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie (prawie 61%), Akademia Leona Koźmińskiego, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Warszawie (po

52%), Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu (50%), Wyższa Szkoła Administracyjno-Spo- leczna w Warszawie (ponad 46%), Wyższa Szkoła Cła i Logistyki w Warszawie oraz Wyż­ sza Szkoła Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w Warszawie (po prawie 43%).

Większość (ponad 73%) pracowników ze stopniem doktora habilitowanego stanowią­ cych minimum kadrowe w publicznych szkołach wyższych była w wieku 50-69 lat. Największy odsetek doktorów habilitowanych w tym wieku zatrudniały: Politechnika Ra­ domska, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Ciechanowie (po ponad 81%), Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego (ponad 78%) i Politechnika Warszawska (ponad 77%). Duży był też udział takich pracowników w uczelniach niepublicznych (prawie dwie trzecie). Największy odsetek doktorów habilitowanych w wieku 50-69 lat zatrudniały: Wyższa Szkoła Informatyki Stosowanej i Zarządzania (ponad 92%), Uczelnia Łazarskiego (prawie

91%), Akademia Finansów (prawie 85%), Akademia Leona Koźmińskiego, Wyższa Szkoła Ekonomiczno-lnformatyczna (po ponad 83%), Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w Warszawie (prawie 80%).

W uczelniach publicznych w grupie pracowników z tytułem profesora ponad połowę stanowiły osoby w wieku 60-69 lat oraz ponad 15% w wieku ponad 70 lat, czyli w wieku emerytalnym. W uczelniach publicznych najwięcej profesorów w przedziale wieku 60-69 lat pracowało w: Politechnice Warszawskiej (ponad 64%), Akademii Pedagogiki Specjal­ nej im. Marii Grzegorzewskiej (prawie 62%) i Szkole Głównej Handlowej (59%), a najwięk­ szy odsetek profesorów w wieku emerytalnym zatrudniały: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Ciechanowie (ponad 83%), Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie (ponad 41%), Politechnika Radomska (jedna trzecia). Nato­ miast w uczelniach niepublicznych zatrudnionych było prawie 27% profesorów w prze­ dziale wieku 60-69 lat oraz niemal 60% w wieku ponad 70 lat. Największy odsetek osób z tytułem profesora w wieku 60-69 lat pracował w: Wyższej Szkole Pedagogicznej Związ­ ku Nauczycielstwa Polskiego (ponad 71%), Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Za­ rządzania w Warszawie (ponad dwie trzecie), Akademii Finansów (60%), Wyższej Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w Warszawie (ponad 44%), Akademii Leona Koźmiń­ skiego (44%), Pedagogium - Wyższej Szkole Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie, Prywatnej Wyższej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu (po prawie 43%), Największy odsetek emerytowanych profesorów zatrudniały: Wyższa Szkoła Administracji Publicznej w Ostrołęce, Wyższa Szkoła Cła i Logistyki w Warszawie, Wyższa Szkoła Hotelarstwa i Fi­ nansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w Warszawie, Wyższa Szkoła Zarzą­ dzania w Warszawie (wszyscy zatrudnieni profesorowie byli w wieku emerytalnym), Wyższa Szkoła Informatyki, Zarządzania i Administracji w Warszawie (ponad 83%), Wszechnica Polska - Szkoła Wyższa Towarzystwa Wiedzy Powszechnej (80%), Wyższa

3 W analizie uwzględniono tylko te niepubliczne szkoły wyższe Mazowsza, które ksztatcity powyżej 1,5 tys. studentów, czyli według przyjętej - na potrzeby raportu - klasyfikacji należały do uczelni bardzo dużych, dużych lub średnich.

(4)

178 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Szkota Ekologii i Zarządzania w Warszawie (ponad 78%), Wyższa Szkota Administracyjno- Spoteczna w Warszawie, Wyższa Szkota Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiei w Warszawie (po 75%), Szkota Wyższa im. Pawta Włodkowica w Płocku (prawie 72%)

Analiza struktury wieku nauczycieli akademickich zatrudnionych w mazowieckich uczelniach publicznych i niepublicznych wskazuje na ich wysoki średni wiek. Chyba żad­ na inna grupa zawodowa w Polsce nie cechuje się tak długą i powszechną aktywnością zawodową. Dominujący jest udział osób przekraczających 50. rok życia, zwłaszcza w gru­ pie profesorów (prawie 95% w uczelniach publicznych i ponad 97% w niepublicznych) W grupie doktorów habilitowanych takich pracowników było odpowiednio: niemal 78% i 88%. W tym wieku najmniej, co zrozumiałe, było pracowników ze stopniem doktora (od­ powiednio ponad jedna trzecia i ponad jedna druga).

Niepokojącym zjawiskiem jest zbyt mały udział kadry akademickiej w wieku 40-49 lat - pracownicy z tej grupy wiekowej powinni być siłą napędową szkolnictwa wyższego. W tym przedziale wiekowym uczelnie publiczne zatrudniały ok. 29% pracowników ze stop­ niem doktora, prawie 18% ze stopniem doktora habilitowanego oraz ok. 4% osób z tytu­ łem profesora. Jeszcze mniejszy odsetek ta grupa wiekowa pracowników stanowiła w uczelniach niepublicznych: odpowiednio 18%, 9% oraz 2%. Mamy więc do czynienia z pewną luką pokoleniową, której przyczynami były niż demograficzny w latach sześćdzie­ siątych XX wieku, emigracja młodych naukowców w latach osiemdziesiątych oraz przejś­ cie w okresie boomu transformacyjnego wielu osób ze środowiska akademickiego do biz­ nesu lub służby publicznej. Potencjalnym czynnikiem, który mógłby przyciągnąć młodą kadrę do kariery akademickiej może być jedynie prestiż zawodu profesora uczelni, który niezmiennie jest zawodem najwyżej cenionym przez Polaków (Diagnoza... 2009, s. 36-37; Prestiż... 2009).

Struktura zatrudnienia kadry akademickiej

W latach 2006-2008 liczba pełnozatrudnionych nauczycieli akademickich w uczel­ niach Mazowsza wzrosła o prawie 8%4 (tabela 2). Nieco szybciej zwiększała się liczba adiunktów (o 11%), zwłaszcza w niepublicznych szkołach wyższych (o ponad 18%). Wol­ niej - liczba profesorów (o ok. 6%), choć w przypadku profesorów zwyczajnych wzrost ten był nieco wyższy (o prawie 9%), zwłaszcza w uczelniach publicznych, w których osiąg­ nął nawet ok. 21%. Jeszcze wolniej rosła liczba starszych wykładowców i wykładowców (o ok. 4%), a w przypadku uczelni niepublicznych zaobserwowano nawet spadek udziału tej grupy nauczycieli akademickich o niemal 20%. Za to ponad 4-krotnie wzrosła liczba do­ centów (choć ta grupa pracowników stanowiła znikomy odsetek nauczycieli

akademic-4 Jedynym reprezentatywnym źródtem danych o strukturze zatrudnienia w uczelniach województwa mazowieckiego i rozwoju naukowym zatrudnionej w nich kadry akademickiej są informatory Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego:

Szkolnictwo wyższe - dane podstawowe. Dane Gtównego Urzędu Statystycznego, które mają charakter zbiorczy i podawa­

ne są wedtug typów uczelni bez podziału na województwa i poszczególne uczelnie w nich zlokalizowane, okazały się nie­ przydatne w badaniu. Podobnie niekompletne okazały się bazy danych Ośrodka Przetwarzania Informacji (OPI), zawierają­ ce informacje o pracownikach naukowo-dydaktycznych poszczególnych jednostek uczelni polskich dopiero od stopnia doktora. Bazy te nie są uaktualniane na bieżąco, nie obejmują kadry nie mającej stopnia doktora nauk, a poszczególni pra­ cownicy ujęci w bazach - dość często zatrudnieni w dwóch, a nawet trzech uczelniach - liczeni są dwu- lub trzykrotnie.

(5)

r

Kadra akadem icka szkól wyższych Warszawy i Mazowsza 179

Tabela 2

Pelnozatrudnieni nauczyciele akademiccy w szkołach wyższych Mazowsza w latach 2006-2008 (według stanowisk)

Wyszczególnienie Rok

2006a 2007a 2008 2006 = 100

Nauczyciele akademiccy ogółem 16 084 16 294 17 301 107,6

’ w uczelniach publicznych 12169 12217 13 240 108,8 W uczelniach niepublicznych 3 915b 4 077c 4 061d 103,7

Profesorowie ogółem 4381 4442 4648 106,1

W uczelniach publicznych 2779 2824 3085 111,0 W uczelniach niepublicznych 1602 1618 1563 97,6

Profesorowie zwyczajni ogółem 1607 1627 1744 108,5

W uczelniach publicznych 850 879 1027 120,8 W uczelniach niepublicznych 757 748 717 94,7 Docenci ogółem 66 177 286 433,3 W uczelniach publicznych 13 64 132 1015,4 W uczelniach niepublicznych 53 113 154 290,6 Adiunkci ogółem 6571 6680 7291 111,0 W uczelniach publicznych 5410 5380 5917 109,4 W uczelniach niepublicznych 1161 1300 1374 118,3 Asystenci ogółem 1861 1730 1735 93,2 W uczelniach publicznych 1473 1338 1380 93,7 W uczelniach niepublicznych 388 392 355 91,5

Starsi wykładowcy i wykładowcy ogółem 2882 2957 3009 104,4

W uczelniach publicznych 2297 2407 2499 108,8 W uczelniach niepublicznych 585 550 510 87,2

Pozostalie ogółem 323 308 332 102,8

W uczelniach publicznych 197 204 227 115,2

W uczelniach niepublicznych 126 104 105 83,3 a Bez uczelni wojskowych podległych Ministerstwu Obrony Narodowej (brak szczegółowych danych w latach 2006­ 2007).

b Dane z 75 uczelni niepublicznych. c Dane z 83 uczelni niepublicznych.

11 Dane z 88 uczelni niepublicznych.

e Lektorzy, instruktorzy, bibliotekarze dyplomowani.

Źródło: obliczenia w łasne na podstaw ie Szkolnictwo... 2 0 0 6, 2 0 0 7 ,2 0 0 8 .

kich), zwłaszcza w publicznych szkołach wyższych (ponad 10-krotnie). Zjawisko to moż­ na wytłumaczyć faktem, iż ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym wprowadziła stanowisko docenta jako stanowisko dydaktyczne, co zaowocowało awansowaniem starszych wykła­ dowców na stanowisko docenta.

Nieznacznie zmniejszyły się etaty asystentów (o prawie 7%), bardziej w uczelniach nie­ publicznych (prawie o 10%). Szkoły wyższe starały się nie zatrudniać nauczycieli aka­ demickich na stanowiska asystentów, gdyż - począwszy od 1994 roku - zmieniły się za­

(6)

180 Elżbieta Moskalewicz-Ziółkowska

sady obliczania dotacji dydaktycznej, w wyniku której przy określaniu jej wysokości nie uwzględniano już liczby asystentów (natomiast liczba doktorantów nadal była uwzględnia­ na w podstawie obliczenia dotacji dydaktycznej). Liczba pozostałych pełnozatrudnionych nauczycieli akademickich (czyli lektorów, instruktorów i bibliotekarzy dyplomowanych] wzrosła jedynie o niecałe 3%, ale o ponad 15% w uczelniach publicznych, za to w uczel­ niach niepublicznych nastąpił spadek udziału tej grupy nauczycieli akademickich o pra­ wie jedną piątą.

W szkołach wyższych województwa mazowieckiego na koniec 2008 roku pracowało 17 301 nauczycieli akademickich, z tego ponad trzy czwarte w uczelniach publicznych. Co czwarty nauczyciel akademicki był zatrudniony na stanowisku profesora, co sześćdziesią­ ty - docenta, prawie co drugi na stanowisku adiunkta, co dziesiąty - asystenta, co szósty na stanowisku starszego wykładowcy lub wykładowcy oraz co pięćdziesiąty na stanowis­ ku lektora, instruktora lub bibliotekarza dyplomowanego. Podobna struktura kształtowała się w publicznych szkołach wyższych województwa mazowieckiego (rysunek 1).

Mniej zróżnicowana była struktura zatrudnienia w uczelniach niepublicznych, w któ­ rych co trzeci pracownik naukowo-dydaktyczny był zatrudniony na stanowisku profesora, co dwudziesty szósty - na stanowisku docenta, co trzeci na stanowisku adiunkta, co je­ denasty - asystenta, co ósmy na stanowisku starszego wykładowcy lub wykładowcy oraz co trzydziesty ósmy na stanowisku lektora, instruktora lub bibliotekarza dyplomowanego

(rysunek 2).

Porównanie struktury zatrudnienia obu sektorów wskazuje, iż w uczelniach publicz­ nych największą grupę pracowników (ponad połowę) stanowili adiunkci i asystenci, pra­ wie jedną czwartą - profesorowie i docenci oraz niemal jedną piątą - starsi wykładowcy

Rysunek 1

Struktura zatrudnienia kadry akademickiej w publicznych szkołach wyższych Mazowsza w 2008 roku (w %) % 50 40 30 20 10 44,7 -23,3 18,9 10,4 1,0 1,7 r---n

(7)

Kadra akademicka szkót wyższych Warszawy i Mazowsza 181

Rysunek 2

Struktura zatrudnienia kadry akademickiej w niepublicznych Szkotach wyższych Mazowsza w 2008 roku (w %)

% 40 30 20 10 0 -Źródto: ja k d o rysun ku 1 .

lub wykładowcy. Natomiast w niepublicznych szkołach wyższych udział profesorów i do­ centów był prawie taki sam jak adiunktów i asystentów (po ponad 42% ogółu), starsi wykładowcy lub wykładowcy stanowili niecałe 13%. Niewątpliwie wynika to z zobowiązań tzw. minimum kadrowego, w którym wykazuje się głównie samodzielnych pracowników naukowych, czyli profesorów i doktorów habilitowanych. Poza tym w uczelniach niepub­ licznych szeroko był i jest stosowany system zatrudnienia w formie innej niż umowa o pra­ cę. Uczelnie niepubliczne - w celu ograniczenia kosztów - do prowadzenia zajęć dydak­ tycznych często zatrudniają (poza zapewnieniem sobie minimum kadrowego, które wymagane jest do prowadzenia określonego kierunku studiów) pracowników na podsta­ wie umowy o dzieło lub umowy zlecenia.

Kobiety w szkołach w yższych

W szkołach wyższych Mazowsza kobiety stanowiły mniejszy odsetek (ponad 38%) ogółu nauczycieli akademickich niż średnio w Polsce (ponad 42%). W uczelniach publicz­ nych ich udział był wyższy i wynosił ponad 40%, ale i tak był niższy niż średnio w kraju (ok. 43%). Do najbardziej sfeminizowanych uczelni publicznych należały: Akademia Peda­ gogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie (prawie trzy czwarte nauczycieli akademickich to kobiety), Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku (ponad 65% kobiet), Warszawski Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopi­ na w Warszawie (co druga osoba to kobieta).

W niepublicznych szkołach wyższych kobiety stanowiły jedną trzecią ogółu nauczycieli akademickich (przy średniej krajowej dla tego typu uczelni prawie 37%). Do uczelni woje­ wództwa mazowieckiego, które zatrudniały najwięcej kobiet należały: Wyższa Szkoła

38,5 33,8 8,7 12,6 3,8 I 1 2,6 /

(8)

182 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Zarządzania w Warszawie, Wyższa Szkoła Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w W a rsza

wie oraz Wyższa Szkoła Pedagogiczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w W a rs z a w ie *

w których kobiety stanowiły ponad połowę pracowników.

Kobiety zatrudnione na stanowiskach profesorów i docentów stanowiły ponad jedna piątą ogółu zatrudnionych osób na tych stanowiskach (średnia dla Polski była nieco wyż­ sza - ok. 23%). W uczelniach publicznych udział kobiet był wyższy i wyniósł prawie jedna czwartą (tyle samo co średnia w kraju dla tego typu szkół). Największy odsetek kobiet zatrudniały na tych stanowiskach: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku, Aka­ demia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, Szkoła Główna Handlowa, Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie. W uczelniach nie­ publicznych kobiety stanowiły prawie jedną piątą ogółu zatrudnionych nauczycieli akade­ mickich na tych stanowiskach (przy nieco wyższej średniej dla Mazowsza dla tego typu uczelni i średniej dla Polski - ok. 23%). Największy odsetek kobiet zatrudniały na tych sta­ nowiskach Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie i Wyższa Szkoła Pedago­ giczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie.

Zdecydowanie wyższy odsetek kobiet był w grupie adiunktów i asystentów - ponad 41%, przy nieco wyższej średniej krajowej - ok. 46%. W publicznych szkołach wyższych był on podobny (przy znacznie wyższej średniej krajowej dla tego typu uczelni - ok. 59%). Najwięcej kobiet zatrudniały: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Ciechanowie, Aka­ demia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku, Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie, Akademia Podlaska w Siedlcach, Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsuds­ kiego w Warszawie, Szkoła Główna Handlowa i Warszawski Uniwersytet Medyczny. Kobie­ ty w niepublicznych szkołach wyższych stanowiły podobny odsetek (prawie 40%), przy trochę wyższej średniej dla Polski - ok. 43%. Najwięcej kobiet zatrudniały: Wyższa Szko­ ła Pedagogiczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie, Szkoła Wyższa Psy­ chologii Społecznej w Warszawie, Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie, Wyższa Szkoła Ekologii i Zarządzania w Warszawie oraz Akademia Leona Koźmińskiego.

Nasycenie kadrą akademicką

Na Mazowszu na jednego nauczyciela akademickiego przypadało średnio 0,29 profe­ sora i docenta, relacja ta była mniej korzystna w publicznych szkołach wyższych (0,21), za to bardziej korzystna w niepublicznych (0,39). Największe nasycenie kadrą profesorów i docentów, czyli wysoko kwalifikowaną kadrą nauczającą, wśród uczelni publicznych mia­ ło miejsce głównie w małych lub bardzo małych ośrodkach akademickich pod względem liczby kształconych studentów: Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w War­ szawie, Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej i Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina oraz w jednej bardzo dużej: Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, naj­ mniejsze zaś w: Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Szkole Głównej Służby Pożar­ niczej w Warszawie i Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku. Wśród uczelni niepublicznych (biorąc pod uwagę tylko bardzo duże, duże i średnie szkoły wyższe) naj­ większe nasycenie kadrą profesorską wystąpiło w: Wyższej Szkole Ekologii i Zarządzania w Warszawie, Akademii Finansów, Wyższej Szkole Pedagogicznej Związku Nauczycielst­

(9)

Kadra akadem icka szkót wyższych W arszawy i M azowsza 183

wa Polskiego w Warszawie, Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku, Wyższej

SZkole Finansów i Zarządzania w Warszawie, Wyższej Szkole Turystyki i Języków Obcych

w Warszawie. Najmniejsze natomiast w : Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie, Wyż­ szej Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w Warszawie, Szkole Wyższej im. Bogda­ na Jańskiego w Warszawie, Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych

oraz Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w War­

szawie.

Na jednego nauczyciela akademickiego w województwie mazowieckim przypadało średnio 0,52 adiunkta i asystenta, relacja ta była bardziej korzystna w publicznych szko­ łach wyższych (0,58) niż w niepublicznych (0,44). Potwierdza to tezę, iż uczelnie nie­ publiczne zatrudniają na umowę o pracę tylko tylu nauczycieli akademickich, którzy są im potrzebni do wypełnienia minimum kadrowego, obniżając w ten sposób koszty swojej działalności. Największe nasycenie niesamodzielną kadrą akademicką w uczelniach pub­ licznych wystąpiło w: Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie oraz Politechnice Warszawskiej, naj­ mniejsze zaś w: Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Ciechanowie, Akademii Teat­ ralnej im. Aleksandra Zelwerowicza, Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina oraz Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku. Wśród uczelni niepublicznych naj­ większe nasycenie kadrą adiunktów i asystentów wystąpiło w: Szkole Wyższej im. Bogda­ na Jańskiego w Warszawie, Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie, Polsko- Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych, Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w Warszawie, Wyższej Szkole Informatyki, Za­ rządzania i Administracji w Warszawie, Wyższej Szkole Pedagogicznej Towarzystwa Wie­ dzy Powszechnej w Warszawie. Najniższa relacja liczby adiunktów i asystentów do liczby nauczycieli akademickich wystąpiła w: Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie, Wyż­ szej Szkole Ekologii i Zarządzania w Warszawie, Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu, Collegium Mazovia - Innowacyjnej Szkole Wyższej w Siedlcach, Wszechnicy Polskiej - Szkole Wyższej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie i Akademii Finansów w Warszawie.

Wskaźnik liczby asystentów i adiunktów do liczby pracowników samodzielnych jest bardzo silnie zróżnicowany między poszczególnymi uczelniami. Nie ma wprawdzie jedno­ znacznej korelacji między tym wskaźnikiem a przyrostem liczby habilitacji, nie ulega nato­ miast wątpliwości, że grupa adiunktów i asystentów musi być na tyle duża, aby zapewnić przyrost odpowiedniej liczby profesorów. W skali województwa mazowieckiego na jednego profesora i docenta przypadało średnio 1,8 adiunkta i asystenta (w Polsce 2,3), w uczelniach publicznych ta relacja była znacznie wyższa i wynosiła 2,7 (przy średniej kra­ jowej dla tego typu uczelni 2,3), a w niepublicznych była dużo niższa -1 ,1 (przy średniej krajowej dla tego typu uczelni 1,0). Czy takie wielkości wskaźników pozwolą na zapewnie­ nie prawidłowej „zastępowalności” profesorów odchodzących na emeryturę przez dokto­ rów uzyskujących habilitację? Najwięcej adiunktów i asystentów w stosunku do kadry profesorskiej było zatrudnionych w następujących uczelniach publicznych: Warszawski Uniwersytet Medyczny, Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie i Akademia Peda­ gogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, najmniej natomiast w: Państwo­ wej Wyższej Szkole Zawodowej w Ciechanowie, Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zel­ werowicza, Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina, Chrześcijańskiej Akademii

(10)

184 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Teologicznej, Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Szkole Głównej Handlowei Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosława Dąbrowskiego w Warszawie. Wśród uczelni niepublicznych najwięcej adiunktów i asystentów w stosunku do kadry profesors­ kiej zatrudniały: Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w Warszawie, Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych, Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej- Curie, Wyższa Szkoła Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w Warszawie. Najmniej tych pracowników w stosunku do profesorów i docentów miały- Wyższa Szkoła Ekologii i Zarządzania w Warszawie, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu Collegium Mazovia - Innowacyjna Szkoła Wyższa w Siedlcach, Akademia Finansów oraz Wszechnica Polska - Szkoła Wyższa Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie.

Stosunek liczby studentów do liczby nauczycieli akademickich

Wskaźnik ten jest swoistą miarą „wydajności” uczelni, a z drugiej strony jego wysokość daje informację o jakości kształcenia. W Polsce w 2008 roku na jednego nauczyciela aka­ demickiego przypadało średnio 19 studentów, w szkołach wyższych województwa mazo­ wieckiego - średnio 21 studentów, w uczelniach publicznych tylko 15 studentów (tyle sa­ mo przypadało średnio w kraju). Najmniejsza liczba studentów na jednego nauczyciela akademickiego w publicznych szkołach wyższych występowała we wszystkich uczelniach artystycznych: (Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza) oraz w: Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Akademii Obrony Narodowej i Szkole Głównej Służby Pożar­ niczej w Warszawie. Najwięcej studentów pod swoją pieczą mieli nauczyciele w: Uniwer­ sytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grze­ gorzewskiej w Warszawie i Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku. W uczel­ niach niepublicznych na jednego nauczyciela akademickiego przypadało 39 studentów (średnio w kraju: 41). Najmniejsza liczba studentów na jednego nauczyciela akademickie­ go występowała w: Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych, Uczelni Łazarskiego, Wyższej Szkole Ekologii i Zarządzania w Warszawie, Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkole Wyższej w Siedlcach, Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Warszawie. Natomiast najwięcej studentów mieli pod swoją opieką nauczyciele akade­ miccy w: Wyższej Szkole Cła i Logistyki w Warszawie, Wyższej Szkole Administracyjno- Społecznej w Warszawie, Pedagogium - Wyższej Szkole Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie, Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie, Wyższej Szkole Spo­ łeczno-Ekonomicznej w Warszawie, Wyższej Szkole Turystyki i Języków Obcych w War­ szawie oraz Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie.

Jak widać, problem dużej liczby studentów przypadających na jednego nauczyciela akademickiego dotyczył przede wszystkim uczelni niepublicznych. Odzwierciedla to nie­ chęć tego typu szkół wyższych do etatowego zatrudniania nauczycieli akademickich.

Ze względu na wymagania formalne, istotny jest szczególnie stosunek liczby studen­ tów do liczby samodzielnej kadry akademickiej, a zwłaszcza profesorów. To ten wskaźnik decyduje o potencjalnej liczbie studentów, jaką można kształcić na określonym kierunku. W 2008 roku w uczelniach Mazowsza na jednego profesora przypadało 79 studentów (w Polsce średnio 84 studentów). W uczelniach publicznych ich liczba była mniejsza i

(11)

wy-Kadra akadem icka szkól wyższych W arszawy i Mazowsza 185

nosita 64 (przy średniej krajowej dla tego typu uczelni - 74). Najmniejszą liczbą studentów na jednego profesora mogą się pochwalić wszystkie uczelnie artystyczne (Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza, Aka­ demia Sztuk Pięknych w Warszawie), a także Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie, Akademia Obrony Narodowej, Szkoła Główna Handlowa i Wojskowa Aka­ demia Techniczna im. Jarosława Dąbrowskiego. Najwięcej studentów mieli pod swoją pie­ czą profesorowie w: Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku, Akademii Pedago­ giki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warsza­ wę oraz Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Z kolei na jednego profesora w uczel­ niach niepublicznych przypadało 108 studentów (średnio w kraju: 110). Najwięcej studen­ tów pod swoją opieką mieli profesorowie zatrudnieni w: Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie, Wyższej Szkole Cła i Logistyki w Warszawie, Wyższej Szkole Admi- nistracyjno-Społecznej w Warszawie, Pedagogium - Wyższej Szkole Pedagogiki Resocja­ lizacyjnej w Warszawie, Wyższej Szkole Społeczno-Ekonomicznej w Warszawie, Wyższej Szkole Turystyki i Języków Obcych w Warszawie, Wyższej Szkole Zarządzania w Warsza­ wie, Wyższej Szkole Administracji Publicznej w Ostrołęce, Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu oraz Wyższej Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w Warszawie. Naj­ mniej studentów na jednego profesora przypadało w: Akademii Finansów, Prywatnej Wyż­ szej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu, Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych, Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, Wyż­ szej Szkole Ekologii i Zarządzania w Warszawie, Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

Polska należała do grupy krajów OECD o stosunkowo wysokiej relacji liczby studen­ tów do liczby nauczycieli akademickich (17,3 studenta na nauczyciela akademickiego w roku 2006). W analogicznym roku relacja ta wahała się od ok. 10 osób w Szwecji, Nor­ wegii, Islandii, Japonii, Hiszpanii, ok. 12 osób w Słowacji, Niemczech, Portugalii i Austrii, do 20 osób we Włoszech i 28 osób w Grecji. Średnia dla krajów OECD wyniosła 15,3 [Diagnoza... 2009, s. 84-85). W przypadku Polski międzynarodowe porównania relacji licz­ by studentów do liczby nauczycieli akademickich utrudniały dwie okoliczności nie wystę­ pujące w innych krajach: wielozatrudnienie i prowadzone na wielką skalę studia niestacjo­ narne, charakteryzujące się znacznie mniejszym niż na studiach stacjonarnych zaangażo­ waniem nauczycieli akademickich

Ścieżka awansu nauczycieli akademickich

Model akademickiej kariery naukowej jest niewątpliwie jednym z zasadniczych czynni­ ków determinujących kondycję szkolnictwa wyższego, a jej przebieg powinien zależeć wyłącznie od osiągnięć naukowych (lub artystycznych) nauczyciela akademickiego, osiągnięć dydaktycznych w kształceniu studentów i młodej kadry naukowej oraz od suk­ cesów w pracy organizacyjnej, która jest niezbędnym elementem poprawnego funkcjono­ wania uczelni. Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym z 2005 roku dopuszcza dwutorowy początkowy etap kariery naukowej: w studium doktoranckim i na asystenturze. Ta druga droga jest co prawda w zaniku, gdyż algorytm, na podstawie którego określa się wyso­ kość dotacji dydaktycznej, nie bierze pod uwagę liczby asystentów, tylko liczbę słuchaczy

(12)

186 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

studiów doktoranckich. Studia doktoranckie skracają przebieg kariery naukowej i p0w0 dują, że znacznie większa liczba osób zdobywa pierwszy stopień naukowy, ale wielu wypromowanych doktorów nie osiąga poziomu umiejętności niezbędnego w pracy nau­ kowo-dydaktycznej, który często reprezentowali doktorzy będący przez kilka lat asysten­ tami. Większość uczelni zatrudnia na etatach dopiero osoby po doktoracie, wprowadzając konkurs na stanowisko adiunkta. Zasady i tryb przeprowadzania oraz kryteria kwalifikacyj­ ne konkursu określa statut uczelni. Zgodnie z przepisami obowiązującej ustawy na stano­ wisku adiunkta można zatrudniać na okres 9-12 lat. W tym czasie adiunkt powinien pom­ nożyć własny dorobek oraz napisać rozprawę habilitacyjną. Habilitacja jest najwyższym stopniem naukowym oraz daje wymarzoną przez większość nauczycieli akademickich sa­ modzielność. Pozwala też w większości uczelni uzyskać stanowisko profesora. Ostatnim etapem w rozwoju naukowym jest tytuł naukowy profesora, który nadaje prezydent RR Ustawowe wymagania do jego uzyskania sprowadzają się do znacznego pomnożenia do­ robku naukowego po habilitacji, ale zarazem rozszerzają zakres kryteriów o osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze, w tym zwłaszcza w zakresie kształcenia kadr naukowych. W praktyce oznacza to wypromowanie co najmniej jednego doktora w specjalności nau­ kowej promotora. Osoby uzyskujące tytuł naukowy profesora są zatrudnione na stano­ wisku profesora nadzwyczajnego lub zwyczajnego. Wszyscy nauczyciele akademiccy podlegają ocenie okresowej (nie rzadziej niż co cztery lata) w zakresie należytego wyko­ nywania obowiązków (art. 111 obowiązującej ustawy).

Zatrudnienie nauczycieli akademickich następuje na podstawie mianowania albo umo­ wy o pracę (art. 118, ust. 1). Na podstawie mianowania zatrudnia się nauczyciela aka­ demickiego tylko w pełnym wymiarze czasu pracy; może on mieć dodatkowe zatrudnie­ nie, z tym, że w przypadku jednego dodatkowego zatrudnienia ma jedynie obowiązek za­ wiadomić o tym fakcie rektora w podstawowym miejscu pracy - uczelni publicznej, a w przypadku kolejnego zatrudnienia - musi uzyskać na nie zgodę rektora (art. 129, ust. 1). W obu przypadkach chodzi o podejmowanie dodatkowego zatrudnienia pracow­ niczego.

Profesor zwyczajny z tytułem profesora i nadzwyczajny z tytułem profesora lub stop­ niem doktora habilitowanego może być zatrudniony na podstawie umowy o pracę lub mianowania, stosunek pracy mianowanego profesora wygasa z końcem roku akademic­ kiego, w którym ukończył on 70. rok życia. Adiunkt ze stopniem doktora oraz asystent z ty­ tułem magistra lub tytułem równorzędnym są zatrudniani na czas określony na podstawie mianowania lub umowy o pracę. Okres zatrudnienia, a także warunki skracania i przedłu­ żania oraz zawieszania tych okresów określa statut uczelni (art. 120).

W stosunku do innych krajów Unii Europejskiej ścieżka awansu w polskich szkołach wyższych jest wielostopniowa oraz nadmiernie sformalizowana. Biorąc pod uwagę śred­ nią krajową, polscy naukowcy awansują wolniej, a naukową samodzielność, czyli możli­ wość kierowania zespołem badawczym, uzyskują później niż uczeni w krajach, gdzie rozwój nauki jest na znacznie wyższym poziomie. Jeżeli nauka polska ma mieć większy wpływ na rozwój współczesnej nauki światowej, to system awansów naukowych należy uprościć i uczynić bardziej przejrzystym. Obniżeniu powinien ulec również wiek uzyskiwa­ nia samodzielnej pozycji naukowej.

Można mieć nadzieję, że te postulaty zrealizuje nowelizacja ustawy Prawo o szkolnict­ wie wyższym, a także ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach

(13)

r

Kadra akadem icka szkót wyższych Warszawy i Mazowsza 187

1 j tytule w zakresie sztuki, które - po trzech latach prac - resort nauki skierowat do rozpa­

trzenia5. Projekty te, przedłożone przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego, zmieniają funkcjonowanie szkolnictwa wyższego w Polsce poprzez wprowadzenie rozwiązań zwięk­ szających wolność programową uczelni oraz podnoszących jakość i efektywność syste­ mu szkolnictwa wyższego. W sprawach związanych z dynamicznym modelem kształcenia przewidziano znaczne zmiany prowadzące do uproszczenia i zwiększenia przejrzys­

tości ścieżki awansu naukowego. Przyjęte w projekcie rozwiązania zmierzają do tego, by perspektywa zdobywania kolejnych stopni oraz tytułu naukowego działała motywująco

i wspomagała rozwój naukowy. Doktoranci mają otrzymywać większe wsparcie finansowe,

a wyróżniające się osoby będą miały szansę na dodatkowe stypendium. Praca doktorska

i jej obrona będzie mogła być przedkładana w języku obcym. Warunkiem otwarcia prze­ wodu doktorskiego ma być co najmniej jedna publikacja w czasopiśmie naukowym o za­ sięgu krajowym lub w recenzowanym sprawozdaniu z międzynarodowej konferencji nau­ kowej. Nowością jest instytucja promotora pomocniczego przy przewodzie doktorskim, który - zgodnie założeniami autorów reformy - ma służyć promotorowi wsparciem nauko­ wym wobec rosnącej liczby doktoratów. Poza tym z mocy ustawy zostanie wprowadzona uznawalność równoważnych dyplomów uzyskanych w państwach Unii Europejskiej, OECD oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Przewidziano przepisy upraszczają­

ce i skracające procedurę habilitacyjną - nie będzie m.in. wymogu kolokwium i wykładu habilitacyjnego. Zwiększy się udział recenzentów zewnętrznych, a procedura przewodu skróci się z 11 do 4 miesięcy. Nauczyciele akademiccy będą wyłaniani wyłącznie na dro­ dze konkursu. Przewiduje się, że obowiązek oceny działalności naukowej, dydaktycznej

i organizacyjnej nauczycieli akademickich będzie dokonywany nie rzadziej niż co 2 lata, a profesorów - raz na 4 lata. Dwie kolejne negatywne opinie będą podstawą do rozwiąza­ nia umowy o pracę oraz umowy wynikającej z mianowania. Zmiany mają wejść w życie 1 października 2011 roku.

Rozwój naukowy kadry naukowo-dydaktycznej

Ciągły rozwój kadry naukowo-dydaktycznej stanowi gwarancję rozwoju uczelni oraz umacniania jej rangi i utrwalonego miejsca na akademickiej mapie Polsk.

Według aktualnych przepisów (Ustawa... 2003) w Polsce obowiązują dwa stopnie nau­ kowe: doktora i doktora habilitowanego, nadawane przez jednostki uprawnione w okreś­ lonej dziedzinie nauki oraz jeden tytuł naukowy - profesora. Stopnie naukowe były nada­ wane w instytucjach, którym takie prawo przyznała Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów (CKdSSiT) biorąc pod uwagę: poziom działalności naukowej lub artystycznej jednostki oraz liczbę zatrudnionych w niej osób mających tytuł profesora lub stopień dok­ tora habilitowanego. Tytuł naukowy profesora był nadawany przez Prezydenta RP na podstawie wniosku uczelni macierzystej zaakceptowanego uprzednio przez CKdSSiT.

5 Rada Ministrów na posiedzeniu w dniu 14 września 2010 roku przyjęta projekt reformy szkolnictwa wyższego. Na po­ siedzeniu Sejmu w dniu 9 listopada 2010 roku trwato wysłuchanie publiczne dotyczące nowelizacji ustawy Prawo o szkol­

(14)

188 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Według danych CKdSSiT6 spośród badanych 110 uczelni Mazowsza jednostki 20 uczelni, w tym 16 publicznych szkół wyższych miały uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego. Wszystkich uprawnionych jednostek było 85, z czego zdecydo­ wana większość (80) przypadała na uczelnie publiczne. Uprawnienia nadawane były z 20 dziedzin nauki. W województwie mazowieckim uprawnienia do nadawania stopnia nauko­ wego doktora miały jednostki 25 szkół wyższych, w tym 16 uczelni publicznych. Lista wszystkich uczelnianych jednostek mających uprawnienia do nadawania stopnia doktora wynosiła 124, z czego na uczelnie publiczne przypadała zdecydowana większość (111) Uprawnione jednostki uczelni Mazowsza stanowiły jedną piątą wszystkich uprawnionych jednostek szkół wyższych w Polsce7. Stopień naukowy doktora w uczelniach Mazowsza można było uzyskać z 21 dziedzin nauki i sztuki. Należy zaznaczyć, iż część uprawnio­ nych jednostek miała prawo nadawania stopni naukowych doktora habilitowanego i dok­ tora w kilku dziedzinach nauk. Wśród jednostek uprawnionych do nadawania stopni nau­ kowych dominowały te, które były umiejscowione w uczelniach na terenie Warszawy. Je­ dynie jednostki trzech szkół wyższych nie znajdowały się w stolicy.

W latach 2006-2008 w województwie mazowieckim nadano 2810 stopni naukowych doktora i doktora habilitowanego, co stanowiło ponad 15% wszystkich stopni naukowych nadanych w tym okresie w Polsce. Prawie wszystkie stopnie nadano w uczelniach pub­ licznych, jedynie 87 stopni nadano w uczelniach niepublicznych (tabela 3).

Tabela 3

Nadane stopnie doktora i doktora habilitowanego w szkołach wyższych w Polsce i na Mazowszu w latach 2006-2008

Wyszczególnienie

2006 2007 2008

Liczba nadanych stopni naukowych

dr dr hab. dr dr hab. dr 2006 =100 dr hab. 2006 = 100 Uczelnie w Polsce 6072 860 5226 664 5003 82,4 820 95,3 Uczelnie Mazowsza 823 130 813 100 825 100,2 119 91,5 Uczelnie publiczne w Polsce 5452 682 4974 647 4785 87,8 796 116,7 Uczelnie publiczne Mazowsza 805 128 786 98 790 98,1 116 90,6 Uczelnie niepubliczne w Polsce 224 18 252 17 218 97,3 24 133,3 Uczelnie niepubliczne Mazowsza 18 2 27 2 35 194,4 3 150,0 Źródło: ja k do tabeli 1.

6 www.ck.gov.pl, wykaz z dnia 21 czerwca 2010 r.

(15)

Kadra akadem icka szkól wyższych Warszawy i Mazowsza 189

W badanym okresie w mazowieckich uczelniach liczba nadanych stopni doktora nie wykazywała tendencji wzrostowej, a w Polsce zaobserwowano prawie 20-procentowy spadek liczby nadanych stopni naukowych doktora. W uczelniach publicznych Mazowsza

nastąpił 2-procentowy spadek, przy ponad 12-procentowym spadku w tego typu uczel­

niach w Polsce. Największy spadek liczby nadanych stopni naukowych doktora wystąpił w: Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Akademii Obrony Narodo­ wej w Warszawie, Akademii Podlaskiej w Siedlcach, Uniwersytecie Warszawskim i War­ szawskim Uniwersytecie Medycznym. W niektórych publicznych szkołach wyższych na Mazowszu zaobserwowano natomiast odwrotne zjawisko, nastąpił wzrost liczby nadawa­

nych stopni doktora. Największy miał miejsce w: Uniwersytecie Medycznym im. Frydery­ ka Chopina, Politechnice Radomskiej, Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Akademii Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

W uczelniach niepublicznych województwa mazowieckiego w latach 2 0 0 6 -2 0 0 8 nada­

no tylko 80 stopni doktora (ok. 3% wszystkich nadanych stopni w uczelniach Mazowsza), ale w porównaniu do 2 0 0 6 roku nastąpił niemal dwukrotny wzrost tej liczby, przy prawie

3-procentowym spadku w uczelniach tego typu w Polsce. Najwięcej wzrosła liczba nada­ nych stopni w Papieskim Wydziale Teologicznym im. św. Andrzeja Boboli „Bobolanum” w Warszawie, Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie oraz Akademii Finan­ sów. Natomiast spadki w liczbie nadanych stopni doktora odnotowały: Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych, Uczelnia Łazarskiego w Warszawie, Akademia Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku.

Kobietom zatrudnionym w szkołach wyższych Mazowsza w analizowanym okresie nadano 1042 stopnie naukowe doktora, czyli 2 na 5 nadanych stopni doktora przypada­ ło kobietom. W tym czasie w kraju co drugi stopień doktora nadano kobiecie. Prawie wszystkie stopnie naukowe doktora nadano kobietom w uczelniach publicznych. Najwię­ cej nadano ich w: Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina, Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Akademii Pedagogicznej w Siedlcach, Akade­ mii Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie i Uniwersytecie War­ szawskim. W niepublicznych szkołach wyższych Mazowsza nadano kobietom tylko 29 stopni doktora, co stanowiło ponad 45% wszystkich nadanych stopni w tego typu uczel­ niach (przy średniej krajowej dla tego typu uczelni 38%). Najwięcej kobiet uzyskało ten stopień w: Akademii Finansów i Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

W latach 2006-2008 liczba nadanych na Mazowszu stopni naukowych doktora habili­ towanego wyniosła 349, co stanowiło ok. 15% odpowiednich stopni naukowych nadanych w Polsce. Prawie wszystkie z nich nadano w uczelniach publicznych, jedynie 7 nadano w uczelniach niepublicznych, w tym 6 w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w War­ szawie, a jedną w Papieskim Wydziale Teologicznym św. Andrzeja Boboli „Bobolanum” w Warszawie8. Liczba nadanych stopni doktora habilitowanego w województwie mazo­ wieckim w 2008 roku spadła o prawie 10% w porównaniu do 2006 roku (w Polsce spadek

8 W pozostałych dwóch szkołach wyższych mających uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego (Pol­ sko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych i Akademii Leona Koźmińskiego) nie przyznano w badanym okre­ sie ani jednej habilitacji.

(16)

190 Elżbieta Moskalewicz-Ziólkowska

ten był nieco niższy i wyniósł niecałe 5%), podobny spadek nastąpił też w uczelniach pub­ licznych Mazowsza. Najbardziej zmniejszyła się liczba nadawanych stopni doktora habili­ towanego w: Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, Wojskowej Akademii Technicz­ nej im. Jarosława Dąbrowskiego w Warszawie, Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyń­ skiego i Uniwersytecie Warszawskim. Trzy publiczne uczelnie regionu odnotowały wzrost liczby nadanych stopni doktora habilitowanego: Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie Szkoła Główna Handlowa i Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego.

Kobietom zatrudnionym w uczelniach województwa m azowieckiego w latach 2006-2008 nadano 120 stopni doktora habilitowanego, czyli jeden na trzy nadane stopnie przypadał kobietom (jak w całej Polsce). Prawie wszystkie stopnie doktora habilitowane­ go nadano kobietom w uczelniach publicznych, najwięcej w: Akademii Podlaskiej w Sied­ lcach, Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, War­ szawskim Uniwersytecie Medycznym, Akademii Wychowania Fizycznego im. Józefa Pił­ sudskiego w Warszawie, Szkole Głównej Handlowej, Szkole Głównej Gospodarstwa Wiej­ skiego oraz Uniwersytecie Warszawskim. Kobietom pracującym w sektorze niepublicznym nadano tylko dwa stopnie doktora habilitowanego (obydwa w Szkole Wyższej Psycholo­ gii Społecznej w Warszawie).

W szkołach wyższych Mazowsza w 2008 roku na 100 zatrudnionych nauczycieli aka­ demickich nadano 5,5 stopni naukowych (przy średniej krajowej 5,9). W publicznych szkołach wyższych wskaźnik ten był nieco wyższy i wynosił 6,8 (tyle samo, ile w tego ty­ pu uczelniach w Polsce). Najwyższym wskaźnikiem wśród tych uczelni legitymowały się: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Szkoła Główna Handlowa i Politechnika Warszawska. W uczelniach niepublicznych wskaźnik ten wyniósł zaledwie 0,9 nadanych stopni naukowych na 100 nauczycieli akademickich (w Polsce - 1,4). Liczba nadanych stopni naukowych w relacji do liczby nauczycieli akademickich była najwyższa w: Papies­ kim Wydziale Teologicznym im. św. Andrzeja Boboli „Bobolanum” i Akademii Finansów w Warszawie.

Wskaźnik nadanych stopni naukowych doktora w stosunku do liczby adiunktów na Mazowszu (ponad 11 na 100 zatrudnionych adiunktów) na koniec 2008 roku był nieco niż­ szy niż średnia krajowa (ponad 12), w uczelniach publicznych i średnio w Polsce wskaźnik ten był nieco wyższy (13,5). Najwyższym wskaźnikiem legitymowały się Uniwersytet Kar­ dynała Stefana Wyszyńskiego, Szkoła Główna Handlowa, Akademia Teatralna im. Alek­ sandra Zelwerowicza i Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina. W uczelniach niepublicznych województwa mazowieckiego wskaźnik ten wyniósł prawie 4 (przy śred­ niej krajowej 2,5). Najwyższym wskaźnikiem liczby nadanych stopni doktora w relacji do liczby adiunktów charakteryzowały się: Papieski Wydział Teologiczny im. św. Andrzeja Bo­ boli „Bobolanum” , Akademia Finansów oraz Akademia Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku.

Wskaźnik nadanych stopni naukowych doktora habilitowanego w stosunku do liczby profesorów w uczelniach województwa mazowieckiego (wynoszący prawie 3 na 100 za­ trudnionych profesorów) na koniec 2008 roku też był niższy niz średnia krajowa (pra­ wie 4), w publicznych szkołach wyższych wskaźnik ten był nieco wyższy (4), ale niższy niż średnia w Polsce (prawie 5). Najwyższym wskaźnikiem charakteryzowały się: Chrześcijań­ ska Akademia Teologiczna w Warszawie, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, Akade­ mia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego, Politechnika Warszawska oraz

(17)

r

Kadra akademicka szkót wyższych Warszawy i Mazowsza 191

Szkota Główna Handlowa. W uczelniach niepublicznych wskaźnik ten wyniósł zaledwie

0,2 nadanych habilitacji na 100 zatrudnionych profesorów (przy średniej krajowej dla tego typu uczelni 0,4).

Współczynnik „nienauczycieli dla nauczycieli akademickich”

Pracownicy szkół wyższych to nie tylko nauczyciele akademiccy zatrudnieni na sta­ nowiskach: profesorów, docentów, adiunktów, asystentów, starszych wykładowców i wy­ kładowców oraz lektorów, instruktorów i bibliotekarzy dyplomowanych, ale także pra­ cownicy naukowo-techniczni, inżynieryjno-techniczni, pracownicy biblioteczni, pracowni­

cy administracyjni i obsługi oraz osoby zatrudnione na stanowiskach robotniczych. W ba­ danym okresie zaobserwowano niekorzystną relację liczby pozostałych pracowników szkół wyższych do liczby nauczycieli akademickich. Grupa pracowników nie będących nauczycielami akademickimi stanowiła w roku 2008 ponad 44% kadry zatrudnionej w szkołach wyższych Mazowsza, nieco lepsza sytuacja występowała w całym kraju (42,5%). W publicznych uczelniach Mazowsza jej udział był jeszcze większy (ponad 46%), natomiast w niepublicznych nie przekraczał 37%. W latach 2006-2008 liczba pracowników nie będących nauczycielami akademickimi wzrosła bardziej (o 14%) niż liczba nauczycieli akademickich, dotyczyło to zwłaszcza publicznych szkół wyższych, w których nastąpił wzrost o ponad 17%.

Relacja liczby pracowników nie będących nauczycielami akademickimi do nauczycieli akademickich w publicznych szkołach wyższych województwa mazowieckiego (0,86) by­ ła gorsza niż średnia w województwie (0,80) i średnia krajowa (0,74). W uczelniach nie­ publicznych relacja ta była bardziej korzystna (0,59), zatrudniano tam mniej osób wspo­ magających pracę kadry akademickiej. Współczynnik ten odzwierciedla niezwykle istotną zależność z punktu widzenia finansowania uczelni. Algorytm Ministerstwa Nauki i Szkol­ nictwa Wyższego dotyczący podziału dotacji z budżetu państwa uwzględnia jedynie pracowników naukowo-dydaktycznych i dydaktycznych. Zatem im niższa jest wartość współczynnika, tym lepsza jest sytuacja finansowa uczelni, ale jego obniżanie ma swoją granicę. Jest nią liczba pracowników nie będących nauczycielami akademickimi zapew­ niająca prawidłowe funkcjonowanie procesu dydaktycznego i badań naukowych.

Wieloetatowość

Jednym z najważniejszych problemów życia akademickiego jest wieloetatowość nau­ czycieli akademickich. Jest rzeczą oczywistą, że pracownik naukowo-dydaktyczny zatrud­ niony na kilku etatach bardzo szybko przestaje spełniać ustawowy obowiązek podnosze­ nia swoich kwalifikacji i kształcenia młodej kadry. Zjawiska tego nie rozwiązała również obowiązująca ustawa, gdyż rektor uczelni miał w tej sprawie wolną rękę i umożliwiał pracę w innych uczelniach bez ograniczeń w ramach umowy zlecenia, a o pierwszym dodatko­ wym etacie nauczyciel akademicki tylko informował swojego rektora. W nowelizacji usta­ wy Prawo o szkolnictwie wyższym wprowadzono ograniczenie wieloetatowości, gdyż nau­ czyciel akademicki zatrudniony na etacie w danej uczelni będzie musiał wystąpić o zgo­

(18)

192 Elżbieta Moskalewicz-Ziólkowska

dę jej rektora przy podjęciu kolejnego zatrudnienia na petny etat w innej szkole wyższe! Można przypuszczać, iż uzależnienie podjęcia dodatkowej pracy na etat od zgody rekto­ ra spowoduje, że na rynku edukacyjnym pozostaną jedynie uczelnie najlepsze. A wedluo danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na więcej niż jednym etacie w 2009 roku pracowało około 40% profesorów (Rząd... 2010; Wykładowca... 2010). Dane te wska­ zywały również, że zjawisko wielozatrudnienia najczęściej dotyczyło pracowników akade­ mii wychowania fizycznego - tylko niespełna połowa z nich pracowała na jednym etacie (48%) oraz uczelni medycznych - ponad 56% osób pracowało na jednym etacie, a 25% prowadziło działalność gospodarczą. Stosunkowo wiele etatów posiadali również nauczy­ ciele akademiccy pracujący w uczelniach artystycznych i ekonomicznych. Problem wielo­ zatrudnienia w najmniejszym stopniu dotyczył uczelni rolniczych, blisko 85% zatrudnio­ nych tam nauczycieli akademickich pracowało wyłącznie na jednym etacie. Również osoby zatrudnione w uczelniach technicznych stosunkowo rzadko pracowały w wielu miejscach (Odpowiedź... 2010).

Zjawisko wieloetatowości i wielozatrudnienia dotyczyło nie tylko dodatkowych zatrud­ nień w uczelniach niepublicznych, ale także - choć w mniejszej skali - podejmowania za­ trudnienia w kilku uczelniach publicznych. Zgodnie z danymi GUS (Szkoiy... 2008) - dos­ tępnymi tylko dla Polski, a nie dla Mazowsza - w roku akademickim 2008/2009 nauczycieli akademickich zatrudniano w polskich szkołach publicznych na 81 539 etatach9, z czego na 60 982 etatach pracowały osoby, dla których zatrudnienie to stanowiło podstawowe miejsce pracy (tzw. pierwszy etat). Oznacza to, że jedna czwarta etatów była obsadzona przez osoby, dla których etat na danej uczelni stanowił dodatkowe zatrudnienie. W uczel­ niach niepublicznych proporcje te były zdecydowanie bardziej alarmujące: na 16 847 eta­ tów zaledwie 927 było obsadzonych przez nauczycieli, dla których zatrudnienie to stano­ wiło podstawowe miejsce pracy. Oznaczało to, że 95% etatów stanowiło dla wykonują­ cych go osób drugie lub kolejne miejsce zatrudnienia. W żadnym kraju OECD kwestia wielozatrudnienia nie jest formalnie rozstrzygana na poziomie prawa o szkolnictwie wyż­ szym. Sztywne reguły w tej sprawie uczelnie ustalają same. W Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Holandii, Hiszpanii czy Norwegii poziom zewnętrznego zaangażowania dy­ daktycznego określony jest na maksimum 20% (0,2 etatu). Wewnętrzne regulacje w uczel­ niach amerykańskich są jeszcze bardziej szczegółowe (Diagnoza... 2009, s. 48-49; Higher... 2008).

Zasady wynagradzania nauczycieli akademickich

Kwestie związane z kształtowaniem środków na wynagrodzenia oraz poziom przecięt­ nych wynagrodzeń (w ramach stosunku pracy) dla nauczycieli akademickich uczelni pub­ licznych określa obowiązująca ustawa (Prawo... 2005) oraz rozporządzenie płacowe Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 2006 roku (Załącznik... 2006). Przeciętne wyna­ grodzenia miesięczne w uczelniach publicznych relacjonowane są do kwoty bazowej, określonej w ustawie budżetowej na dany rok budżetowy, w 2010 roku kwota bazowa dla

9 Podane liczby odnoszą się do liczby etatów, a nie liczby osób, tzn. osoba zatrudniona np. na trzech etatach jest li­ czona potrójnie.

(19)

Kadra akademicka szkół wyższych Warszawy i Mazowsza 193

kadry akademickiej wyniosła 1873,10 zł brutto. W myśl ustawy (art. 151, ust. 1) pensja profesora nie może być niższa niż 391,8% kwoty bazowej. Przy obecnej kwocie profe­ sor uczelni państwowych nie może otrzymywać mniej niż 7197,80 zł brutto miesięcz­ ne. W przypadku docentów, adiunktów i starszych wykładowców jest to nie mniej niż 4798,50 zł (nie mniej niż 261,2%). Natomiast asystenci, wykładowcy, lektorzy, instruktorzy nie mogą otrzymywać mniej niż 2399,30 zł (nie mniej niż 130,6%).

Uczelnie niepubliczne mają możliwość swobodnego kształtowania wysokości wyna­ g ro d ze ń . W praktyce rektorzy uczelni niepublicznych nie stosują wynagrodzeń mniejszych niż wynikające z aktów prawnych dla uczelni publicznych. Stawki oferowane w uczelniach niepublicznych są jednak na tyle konkurencyjne w porównaniu z publicznymi, że nauczy­ ciele akademiccy bardzo często podejmują pracę na zlecenie nawet na kilku uczelniach niepublicznych, łącząc je z etatową pracą w publicznych uniwersytetach, akademiach i politechnikach.

Wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w uczelniach publicznych do czasu obję­ cia ich układem zbiorowym określa - w drodze rozporządzenia - Minister Nauki i Szkol­ nictwa Wyższego w porozumieniu z Ministrem Pracy. Chodzi przede wszystkim o określe­ nie minimalnej i maksymalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego dla konkretnych stano­ wisk. I tak miesięczne wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli akademickich wynosi w przypadku: profesora zwyczajnego w granicach 3830-10 000 zł, profesora nadzwyczaj­ nego mającego tytuł naukowy 3570-8000 zł, docenta, adiunkta mającego stopień nauko­ wy doktora habilitowanego 3060-6000 zł, adiunkta i starszego wykładowcy mającego stopień doktora 2710-4920 zł, starszego wykładowcy nie mającego stopnia naukowego 2150-3840 zł, asystenta 1740-3120, wykładowcy, lektora, instruktora 1690-3180 zł (Za­ łącznik... 2006).

Uczelnie publiczne na płace nie przeznaczają jedynie pieniędzy z dotacji z budżetu państwa. Senat uczelni może zwiększyć płace ponad wprowadzone rozporządzeniem wi­ dełki, o ile pieniądze na to pochodzą ze źródeł pozabudżetowych. Prawo o szkolnictwie wyższym zezwala uczelniom publicznym na prowadzenie działalności gospodarczej, po­ bieranie opłat za usługi diagnostyczne, rehabilitacyjne, lecznicze lub np. w przypadku uczelni artystycznych: kulturalno-artystyczne. Poza tym uczelnia publiczna ma prawo do odpłatności za świadczone usługi edukacyjne, w szczególności za kształcenie na stu­ diach, w tym doktoranckich prowadzonych w formach niestacjonarnych. Największe przy­ chody uczelnie uzyskują właśnie z prowadzenia studiów niestacjonarnych. Istotne jest również to, że znaczną część dochodów nauczyciele akademiccy rozliczają na podstawie prawa autorskiego, wtedy przyjmowany jest 50-procentowy udział kosztów uzyskania przychodów.

Dokładne dane o poziomie wynagrodzeń w szkolnictwie wyższym w Polsce czy też w ujęciu regionalnym nie są dostępne. Jak wynika z badania wynagrodzeń w nauce i szkolnictwie przeprowadzonego przez firmę Sedlak&Sedlak w 2009 roku, mediana za­ robków osób zatrudnionych w szkolnictwie wyższym wynosiła 3000 zł. Stanowisko profe­ sora opłacane było na poziomie 5750 zł, a adiunkta na poziomie 3500 zł (Wynagrodze­ nia... 2009)10.

10 Badanie przeprowadzano w Internecie przy współpracy polskich portali (Onet.pl, GazetaPraca.pl, lnteria.pl, WRpI, Pracuj.pl). Niestety, podane informacje dotyczą ogólnie wynagrodzeń w nauce i szkolnictwie (zostali uwzględnieni pracow­ nicy przedszkoli, szkól podstawowych, średnich oraz wyższych).

(20)

194 Elżbieta Moskalewicz-Ziótkowska

Przedstawiciele kadry akademickiej chcą, aby ich wynagrodzenia byty obliczane na podstawie średniej krajowej. To postulat Konfederacji Rektorów Akademickich S z k o t Po|. skich, Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i związkowców. Według nowych zasad grupa profesorów (zwyczajnych i nadzwyczajnych ze stopniem doktora habilitowanego) miała­ by zarabiać równoważność trzech średnich pensji. Adiunkci (mający stopień n a u k o w v

doktora habilitowanego lub stopień naukowy doktora) dwie średnie, a asystenci i kadra nie mająca statusu nauczyciela akademickiego jedną średnią krajową (Profesorowie 2010).

Dane na temat relatywnie niskich wynagrodzeń podstawowych w szkolnictwie wyż­ szym należałoby uzupełnić o dane dotyczące dodatkowych przychodów kadry a k a d e m ic ­

kiej z tytułu zatrudnienia w innych uczelniach (etat, umowa zlecenia, umowa o dzieło), z dodatkowej pracy świadczonej w podstawowym miejscu pracy w ramach płatnych stu­ diów niestacjonarnych, studiów podyplomowych, doktoranckich oraz o dodatkowe przy­ chody z tytułu prowadzenia projektów badawczych. Niestety, tego typu dane również nie są ogólnie dostępne (na poziomie szkoły wyższej tego typu analizy może zlecić rektor). Obraz uzyskany na podstawie szczątkowych informacji i wiedzy potocznej kadry akade­ mickiej jest niejednoznaczny.

Podsum ow anie

Charakterystyka kadry akademickiej szkół wyższych Warszawy i Mazowsza nie jest wyczerpująca, gdyż brakuje danych statystycznych, które umożliwiłyby przeprowadze­ nie dogłębnych analiz oraz ich zaprezentowanie na tle kraju. Jednak w świetle dokona­ nych analiz potencjału kadrowego szkół wyższych Warszawy i Mazowsza należy stwier­ dzić, iż analizowane uczelnie charakteryzowały następujące cechy:

- wysoki średni wiek kadry akademickiej;

- znaczny odsetek etatowych profesorów będących w wieku emerytalnym (zwłasz­ cza w uczelniach niepublicznych);

- zbyt powolny rozwój naukowy kadry (liczba stopni naukowych nadanych w ostat­ nich latach na Mazowszu nie wykazywała tendencji wzrostowej);

- zbyt duży odsetek zatrudnionych pracowników nie będących nauczycielami akade­ mickimi;

- nagminna wieloetatowość i wielozatrudnienie nauczycieli akademickich, pracują­ cych na pierwszym etacie w publicznych szkołach wyższych.

W uczelniach Mazowsza zaobserwowano niekorzystną strukturę wieku kadry nauczy­ cieli akademickich. W publicznych szkołach wyższych co szósty zatrudniony profesor to profesor emerytowany, zaś w uczelniach niepublicznych 3 na 5 zatrudnionych profesorów było w wieku emerytalnym. Nieliczna była też reprezentacja średniego pokolenia w prze­ dziale wieku 40-49 lat, która mogłaby w przyszłości zastąpić profesorów przechodzących na emeryturę. To niezwykle trudny problem i wielkie wyzwanie dla poszczególnych szkół wyższych: jak odmłodzić kadrę pracowników naukowo-dydaktycznych niezbędnych dla funkcjonowania szkół wyższych i decydujących o ich renomie.

W mazowieckich ośrodkach akademickich kobiety stanowiły mniejszy odsetek ogółu pracowników naukowo-dydaktycznych (2 na 5 nauczycieli akademickich) niż średnio

(21)

Kadra akadem icka szkót wyższych Warszawy i Mazowsza 195

w Polsce. W uczelniach publicznych ich udział był nieco wyższy i wynosił ponad 40%, ale 1 ta|( był niższy niż średnio w kraju. Kobiety zatrudnione na stanowiskach profesorów i do­

centów stanowiły jedynie niewiele ponad jedną piątą ogółu zatrudnionych osób na tych stanowiskach w uczelniach Mazowsza. Zdecydowanie wyższy odsetek kobiet był w gru­

pie adiunktów i asystentów (ponad 40% ogółu zatrudnionych).

Wskaźnik asystentów i adiunktów do pracowników samodzielnych był bardzo silnie zróżnicowany między poszczególnymi uczelniami regionu: na jednego profesora i docen­ ta przypadało prawie 2 adiunktów i asystentów, w uczelniach publicznych prawie 3,

a w niepublicznych niewiele ponad 1. Większe nasycenie kadrą profesorską występowa­ ło w uczelniach niepublicznych, natomiast kadrą niesamodzielnych pracowników nauko­ wo-dydaktycznych w uczelniach publicznych. Potwierdzało to tezę, iż uczelnie niepublicz­ ne zatrudniały na umowę o pracę tylko tylu pracowników naukowo-dydaktycznych, ilu było im potrzebnych do wypełnienia minimum kadrowego, obniżając w ten sposób kosz­ ty swojej działalności. Czy wobec tego grupa adiunktów i asystentów jest na tyle duża, aby

zapew nić w przyszłości przyrost odpowiedniej liczby profesorów?

Liczebność nauczycieli akademickich w stosunku do liczby studentów prezentowała się na Mazowszu nieznacznie tylko gorzej niż w całym kraju, wskaźnik ten był zdecydowa­ nie lepszy w uczelniach publicznych. Lepiej - niż w całym kraju - wyglądał na Mazowszu wskaźnik liczby studentów przypadających na jednego profesora, zwłaszcza w publicz­ nych szkołach wyższych, natomiast w uczelniach niepublicznych był on tylko nieznacznie lepszy niż w Polsce. W uczelniach niepublicznych nasycenie kadrą było znacznie mniej­ sze, szczególnie w odniesieniu do asystentów i adiunktów. Najmniejsze nasycenie kadrą nauczycieli akademickich miało miejsce na kierunkach pedagogicznych, związanych z ekonomią i zarządzaniem oraz prawem.

Niepokojącym zjawiskiem w szkołach wyższych województwa mazowieckiego był po­ wolny rozwój naukowy kadry akademickiej. Liczba nadanych stopni naukowych doktora nie wykazywała tendencji wzrostowej. W uczelniach publicznych regionu zaobserwowano nawet niewielki spadek. Udział uczelni niepublicznych był nieistotny, gdyż stanowił zaled­ wie 3% nadanych stopni doktora. W szkołach wyższych Mazowsza (w tym w publicznych) 2 na 5 nadanych stopni doktora przypadało kobietom, w tym czasie w kraju co drugi sto­ pień doktora nadano kobiecie. Liczba rozpraw habilitacyjnych nadanych w uczelniach Mazowsza wykazywała również tendencję spadkową, udział uczelni niepublicznych był bardzo znikomy.

Za niekorzystną sytuację można uznać szybszy wzrost liczby pracowników nie będą­ cych nauczycielami akademickimi niż grupy nauczycieli akademickich.

Poważnym problemem pracowników naukowo-dydaktycznych polskich uczelni i uczel­ ni Mazowsza była wieloetatowość i wielozatrudnienie, czyli etatowe zatrudnienie w więcej niż jednej uczelni lub innym miejscu pracy oraz prowadzenie działalności dydaktycznej w wielu uczelniach na podstawie innego typu umów.

Zasadniczą barierą prawidłowego rozwoju kadry akademickiej był, jest i zapewne bę­ dzie system wynagrodzeń oparty na niskiej płacy podstawowej, której poziom w przypad­ ku młodej kadry nie gwarantuje akceptowalnego poziomu życia. W konsekwencji wielu nauczycieli akademickich zaniedbuje podstawowe obowiązki, koncentrując się na pra­ cach przynoszących dodatkowy dochód. Zbyt mała jest progresja zarobków związana z uzyskaniem kolejnego awansu naukowego, mierzonego stopniem, tytułem lub innymi

Cytaty

Powiązane dokumenty

Komisja do spraw nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego w zakresie sztuki Akademii Muzycznej

Markowi DELONGOWI stopień doktora habilitowanego w dziedzinie nauk społecznych, w dyscyplinie nauki o polityce, specjalność: myśl polityczna.. Skład Komisji

nadała Pani dr Magdalenie BSOUL-KOPOWSKIEJ stopień doktora habilitowanego w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie nauki o polityce, specjalność: polityka

Wyniki uzyskiwane w KAO okre#laj% poziom zaanga"owania w dzia ania na rzecz interesu spo ecznego, nie s% uwarunkowane podatno#ci% na wp yw aprobaty spo ecznej

(1) Jaki jest poziom poczucia zagro!enia, poziom sty- mulacji, a w szczególno%ci poziom stresu oraz poziom ryzyka stymulacyjnego u badanych osób.. (2) Jakie s# ró!nice

(11) In this case, as the chemical potential of the salt is kept constant, ion-pairs’ formation does not change the concentration of free ions8. So ion-pair formation does not

These included the heuristics of design thinking in a narrowly circumscribed domain of expert knowledge; the role of architectural design theory and methodology such as canons

Pow ołaniem lekarza określa się ochronę zdrowia i życia ludzkiego (art. 2), i zaleca się mu wypełnianie obow iązków z poszanowaniem człowieka bez względu na wiek,