• Nie Znaleziono Wyników

Widok Miracula z „Żywota świętej Jadwigi”, księżnej Śląska jako źródło do dziejów wychowania

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Miracula z „Żywota świętej Jadwigi”, księżnej Śląska jako źródło do dziejów wychowania"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

o tym, że to oni tw orzą biografię bohatera, a nie bohater biografii ma wykreować autora. Zatem problem biografii to problem dzieła i autora. Ten ostatni powinien mieć świadomość, że przedmiot ich opisu zmienia się, co znajduje wyraz tak w pracach naukowych, jak też w literaturze pamiętnikarskiej, której podmiot opisu jest autorem. O znacza to, że chcąc ukazać różne momenty życia opisywanego bohatera można by pisać now ą biografię uw zględniającą określony etap jego działalności.

Zatem, autorzy biografii prowadząc badania m uszą kierow ać się realizmem poznawczym, liczyć się z w ym ow ą źródeł, które w ykorzystują, bow iem ich odczytanie stanowić będzie o wyniku pracy. Rzetelność i krytycyzm powinny tow arzyszyć każdemu badaczow i, który posługuje się biografią jako m etodą badaw czą i form ą pisarstw a naukowego, bowiem wydaje się, że biografistyka je s t i pozostanie jeszcze długo ważnym gatunkiem tw órczości historiograficznej.

Jeśli przyznajemy słuszność istnienia i uprawiania biografistyki, najstarszego z rodzajów pisarstwa historycznego, to warto na zakończenie zastanowić się nad uzasadnieniem tego stanowiska. Ponad osiem dziesiąt lat temu, bo w 1922 roku, W ładysław Konopczyński w artykule pt. O p o lską biografią narodow ą napisał: „Jesteśm y podobno narodem indywidualistów. Dawna Rzeczpospolita stała pono nie rządem, lecz ludźm i. Zdaw ałoby się, że w takim razie powinniśm y znać swych przodków i społecz­ ników, pamiętać ich, rozumieć, czuć żywo i trwale. Także świętych narodowych - i nie tylko świętych - obcowanie pogłębia nurt tradycji, w zm acnia w iekuistą tężyznę narodu, nie m ówiąc ju ż o tym, że w zbogaca praktyczne dośw iadczenie obyw atela” 111. Natomiast Tadeusz Łepkowski w ramach dyskusji o problem ach biografistyki zorganizow anej przez Redakcję „K w artalnika H istorycznego” wymienia trzy przyczyny, czy też uzasadnienia istnienia biografistyki: pierw sza rozrywka, druga dydaktyka, trzecia n au k a112. Inaczej celowość badań biograficznych zwłaszcza pedagogicznych uzasadniła Grażyna Karolewicz, która napisała: „Szczególnie ważne są badania biografistyczne, gdy coraz bardziej zacierają się granice m iędzy państwami w dobie jednoczenia się Europy, kiedy zagrożona jest odrębność naszej kultury narodowej, której twórcam i byli zawsze ludzie, zwłaszcza wybitni, nieprzecię­ tni” 113.

Z taką argum entacją trudno się do końca zgodzić i twierdzić, że powinniśm y prowadzić badania biograficzne, gdyż zagraża nam jednocząca się Europa. Boję się, że wów czas przeszlibyśmy od biografii (i w ogóle prac historycznych) pisanych kiedyś ku pokrzepieniu serc, do biografii - obrony. M oim zdaniem badania te, ja k i inne nad kulturą polską trzeba kontynuować, aby przybliżyć Europie naszą kulturę i jej twórców, gdyż wiedza Europejczyków na nasz tem at jest znikoma.

K rzysztof Ratajczak Poznań

Miracula z „Żywota świętej Jadwigi”, księżnej Śląska jako źródło

do dziejów wychowania

Poznawanie przeszłości m ożliwe jest między innymi dzięki analizie tekstów pisanych - zarówno tych, które zostały w ytw orzone celow o dla przyszłych pokoleń, jak i tych, które pisane były bez takiego celu. S iłą rzeczy źródła, a zw łaszcza średniowieczne, koncentrowały się na postaciach władców, możnych, hierarchów Kościoła, po m acoszem u traktując niższe w arstwy społeczeństwa. Niewiele jest

111 W. Konopczyński, O p o lską biografią narodową, „Przegląd W arszaw ski’ 1922 nr 5, s. 161.

112 T. Łepkow ski, Biografistyka: żywotność, tradycjonalizm, now oczesność, „K wartalnik H istoryczny” R. LX X X II 1975, s. 1 0 8 -1 0 9 .

(2)

(przynajmniej dla polskiego średniowiecza) źródeł pisanych, które pozw alają „w niknąć” do sfery „milczącej większości , a do wyjątków należą takie, które m ówiłyby o mentalności, wychowaniu, opiece nad dzieckiem, poglądach na życie rodzinne itp. Stąd też wydaje się celowe poddanie analizie jednego z takich utworów - pochodzącego z pierwszej połow y XIV w. „Żyw ota świętej Jadw igi” 1. Interesować mnie będą wszelkie informacje zawarte w tym tekście, będącym przecież oficjalnym , kościelnym dokumentem, służącym za podstawę procesu kanonizacyjnego Jadwigi, dotyczące szeroko rozumianego wychowania.

Autor Żywota większego, wrocławski franciszkanin, zaznaczył wyraźnie, że czytelnik m a do czynienia z tekstem, w którym uwzględnił wiele faktów znanych z autopsji oraz przekazu świadków, a nie z legendą czy fantazją2. Dalej czytamy. „Zapiski te, przechowywane w klasztorze trzebnickim, odczytałem ponownie jak najdokładniej i porów nałem z tymi, które zanotowali inni, znający sprawy z w cześniejszego postępowania. I tak mając materiał pewny, o sprawdzonej wiarygodności [...] włączyłem pewne wydarzenia, które przedstawił w swej kompilacji brat Engelbert z zakonu cysterskiego domu lubiąskiego3. Zapewnienia te miały podkreślić wiarygodność tekstu, zw łaszcza w kontekście opisanych cudów, które m iały wydarzyć się dzięki wstawiennictwu Św iętej4. W 1353 r. na zlecenie Ludw ika I Brzeskiego w ykonano w Lublinie kodeks zawierający, obok tekstu, serię ilum inacji przedstaw iających życie świętej Jadw igi5. W jednym kodeksie zebrano wówczas żywoty mniejszy i w iększy św. Jadwigi, dołączono tekst jej genealogii oraz kazanie św. Bernarda o Zwiastowaniu N M P6. Żywot większy składa się z dwunastu rozdziałów opisujących dzieciństwo księżnej, jej cechy charakteru, koleje życia oraz katalog cudów, które wydarzyły się dzięki wstawiennictwu Świętej. Żyw ot podaje sporo informacji biograficznych, z których w yw nioskować m ożna o poziomie wykształcenia Jadwigi, ja k i o m etodach w ychowawczych stosowanych na dworze Andechsów. Jadwiga urodziła się m iędzy 1178 a 1180 r„ była córką Bertolda IV, hrabiego Diessen-Andechs, przedstawiciela jednego z potężniejszych rodów baw arskich i Anny z rodu W ettynów, córki Degona V, margrabiego Ł użyc7. D w ór rodziców słynął z wysokiej kultury, sprawow ał m ecenat artystyczny, był

1 Nie zachow ały się bow iem starsze wersje utworu, które niew ątpliw ie zostały spisane jeszcze w połow ie X III w., lub bezpośrednio przed procesem kanonizacyjnym . Szerzej na ten temat: T. W ąsowicz, Legenda śląska, W rocław 1967; por. recenzję A. Karłow skiej-K am zow ej, Studia Źródłoznaw cze 16 (1971), s. 2 1 3 -2 1 5 . Vita m aior spisano w roku 1300, o czym wyraźnie w tekście: Explicit legenda m aior et m inor de Sancta H edw igi anno dom ini millesim o

C CC consum ata - Vita sanctae Hedwigis, wyd. A. Sem kow icz, w: M onum enta Poloniae H istorica, t. IV, Lw ów 1884,

dalej Vita, s. 641. Por. ostatnio: M. M ichalski, Kobiety i św iętość w żyw otach trzynastowiecznych księżnych polskich, Poznań 2004, s. 38 i nn.

2 Vita, s. 503. U dział w pow staniu Żyw ota w ziął także H enryk z B rem y, zob.: K. Jasiński, Franciszek H enryk

z Bremy propagatorem kultu iw. Jadwigi, w: Księga Jadwiżańska. M iędzynarodow e Sym pozjum N aukowe Święta Jadwiga w dziejach i kulturze Śląska, W rocław -Trzebnica 2 1 -2 3 września 1993 roku, W roclaw 1995, s. 341.

Zauważyć jednak w ypadnie, że relacja ustna je st zm ienna niem al w nieograniczony sposób por. K. Tym ieniecki,

Legendy i spór o tradycję historyczną, Studia Źródłoznaw cze 10 (1965), s. 101 i nn.

3 Legenda św iętej Jadwigi. Z oryginału łacińskiego przetłum aczy! A. Jochelson, W roclaw 1993, s. 28. W szystkie cytaty polskie pochodzą z tego wydania. D la wygody C zytelnika podczas analizy treści m irakulów będę posługiw ać się w yłącznie polskim tłum aczeniem , w innych w ypadkach podaję odsyłacze do edycji łacińskiej w M PH . Żywot autorstwa Engleberta pow stał ok. 1262 r., praw dopodobnie z inicjatyw y księcia H enryka V B rzuchatego (ok. 1248/52 -1 2 9 6 ) i jeg o żony Elżbiety (1263 -1 3 0 4 ). T ekst zaginął po 1810. Por.: M. M ichalski Kobiety i świętość, s. 46.

4 Por.: J. Pater, Wartości historyczne „Żywota w iększego św iętej Ja dw igi", w: Księga Jadwiżańska, s. 1 7 8 -1 8 7 . O w iarygodności historycznej żyw otów świętych zob.: S. K w iatkow ski, M iracula średniow ieczne ja k o źródło do

badań nad m entalnością społeczną w Polsce i je j przem ianam i p o d wpływem kolonizacji niem ieckiej, Studia

Źródłoznawcze 12 (1977), s. 97 i nn.; B. Kürbis, Żyw ot błogosław ionej Salom ei ja k o źródło historyczne, w: tejże, Na

progach historii. Prace wybrane, Poznań 1994, s. 9 - 16; P.M. Ksyk, Vita A nnae ducissae Siłesiae, Nasza Przeszłość 78

(1992), s. 127 i nn.

5 Stan badań nad źródłam i do życia świętej Jadw igi zestaw iła T. W ąsow icz, Legenda śląska-, ostatnio A. Skiba,

Święta Jadwiga, księżna śląska w źródłach i opracow aniach historycznych, Przegląd Zachodniopom orski 46 (2002), z.

3, s. 129- 139; M. M ichalski, K obiety i świętość, s. 6 1 -6 8 . Zob. rów nież: M .L. W ójcik, M ateriały rękopiśm ienne

dotyczące św. Jadwigi w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu, w: Księga Jadwiżańska, s. 2 3 4 -2 4 9 .

6 G. Labuda, Tw órczość hagiograficzna i historiograficzna Wincentego z Kielc, Studia Źródłoznaw cze 16 (1971), s. 214.

7 B. Suchoniówna, Jadwiga (ok. 1 1 7 8 ] 8 0 -1243), w: Polski Słow nik Biograficzny, dalej PSB, t. X, W rocław 1962-1964, s. 2 9 7 -2 9 9 ; taż, Święta Jadwiga, księżna śląska, N asza Przeszłość 53 (1980), s. 5 -1 3 2 . Por.: J. Gottschalk, S. Hedwig. H erzogin von Schlesien, K ö ln-G raz 1964; tenże, H edwig von Andechs - H erzogin von

(3)

skupiskiem twórców poezji rycerskiej, malarzy i rzeźbiarzy. Pam iętać musimy, że księżna Śląska pochodziła z jednej z najśw ietniejszych rodzin Cesarstwa, w ychowyw ała się w środowisku o wysokiej kulturze i smaku artystycznym. Była przyzwyczajona do samodzielnej lektury, czym zapewne imponow ała m ężow i8. Jadwiga odebrała staranne wychowanie w klasztorze benedyktynek w Kitzingen, znajdującym się na terenie diecezji W ürzburg. Z tekstu Żywota dow iadujem y się, że Jadwiga od dzieciństw a posiadała nieprzeciętną dojrzałość (cor senile), lubiła pracować, unikała natomiast łatwizny. W e wszystkich sprawach nauczycielami jej byli wyznaczeni przez rodziców opiekunowie. Jest to cenną wskazówką, ponieważ sam a Jadwiga poczuwała się później do swych rodzicielskich obowiązków. Księżniczka „nigdy nie uczestniczyła w zabawach, unikała kontaktów z tymi, którzy gonili się w igraszkach” (ne participem prebebat). Dzięki tej uwadze możemy wniknąć w niedostępny pozornie św iat średniowiecznych zabaw - zapewne gonitwy były ulubioną form ą zabawy na feudalnych dworach, a sądzić należy, że i w uboższych domach. W iem y również, że w Kitzingen uczyła się Pisma Św iętego, a w wieku 12 lat została poślubiona księciu śląskiem u9. Nie ulega wątpliwości, że znała łacinę w mowie i piśmie: „w chwili śmierci Jadwiga rozmawiała w języku literackim [tj. po łacinie]” 10. Źródło podaje rów nież informacje dotyczące rodzeństwa Jadwigi - m iała czterech braci (Otton V II, Henryk IV , Bertold, Ekbert) i trzy siostry (Agnieszka, G ertruda, M echtylda), z których jedna (M echtylda, zm. 1254) została m niszką w K itzingen11.

Do Polski przybyła ok. 1190-1192 r., jako przyszła żona H enryka Brodatego, syna Bolesława W ysokiego i Krystyny, urodzonego w Legnicy w 1168 r . 12 Do ślubu z księciem śląskim doszło między 1186 a 1190, nie wiadomo czy w Andechs, czy już na Ś ląsk u 13. M ałżeństwo książęcej pary było zapewne szczęśliw e, choć w tekście Żyw ota odnajdujemy ciekaw ą wzm iankę dotyczącą alkowianych stosunków: m ianowicie księżna zaraz po poczęciu rezygnow ała całkowicie z kontaktów cielesnych z mężem aż do chwili urodzenia dziecka. Tę zasadę konsekwentnie stosow ała przy każdej ciąży. Fakt ten interpretować m ożna jako przejaw religijności księżnej, ale też jako odbicie w tekście obyczaju, czy przesądu dotyczącego prawidłow ego przebiegu ciąży. Religijność przyszłej świętej nie pozostawia żadnych wątpliwości: księżna oddaw ała się częstym medytacjom, podczas których „czytała modlitwy z leżącej przed nią książki” 14, w innym m iejscu tekstu spotykamy wzmiankę: „inne m iejsca Pisma czytyw ała swymi oczami i wypełniała uczynkami Jadwiga, aktyw nie uczestniczyła w chrystianizacji w ewnętrznej Śląska, a jednym z przejaw ów tej aktyw ności stała się trzebnicka fundacja, na którą przeznaczyła 50 tysięcy grzywien sreb ra 15. W 1202 r. ufundowała w Trzebnicy żeński klasztor cysterek16, sprow adzonych w styczniu 1203 r., za pośrednictw em brata 'Jadwigi biskupa bamberskiego Ekberta, z klasztoru pod w ezw aniem Najświętszej M arii Panny i św. Teodora w B am bergu17. N a czele

Schlesien. Eine Botin des Friedens, F reib u rg -B asel-W ien 1982; A. Kiełbasa SDS, Św ięta Jadwiga śląska, w: Polscy święci, t. 9, W arszaw a 1986, s. 2 2 -6 6 .

8 Vita: o w ykształceniu s. 512, o lekturze w łóżku s. 557, lekturze podczas posiłków s. 536. 9 Hedwigis, habens etatis annos duodecim [...) m atrim onialiter iugebatut, Vita, s. 514. 10 Legenda św iętej Jadwigi, s. 66.

11 Por.: J. Swastek, Rodzina św iętej Jadwigi, w: Księga Jadwiżańska, s. 4 4 -5 9 .

12 K. Jasiński, R odow ód P iastów śląskich, t. 1: Piastow ie wrocław scy i legnicko-brzescy, W rocław 1973, s. 74 i nn.

13 B. Zientara, H enryk B rodaty i je g o czasy, wyd. 2, W arszaw a 1997, s. 44. 14 Legenda św iętej Jadwigi, s. 56.

15 K oszt budow y klasztoru w yniósł 20 tysięcy grzywien, natom iast ołow iane blachy do pokrycia dachów oznaczały w ydatek kolejnych 30 tysięcy grzywien. Legenda świętej Jadwigi, s. 58.

16 Fundacja została dokonana przed 22 listopada 1202 r., skoro tego dnia papież Innocenty III objął opieką Stolicy A postolskiej posiadłości klasztoru - C odex diplom aticus nec non epistolaris Silesiae, ed. K. M aleczyński, 1.1, W roclaw 1956, nr 92, s. 2 2 7 -2 2 8 . Por. dokum ent Innocentego III z 4 listopada 1205 r.; ibidem , t. II, W roclaw 1959, nr

120, s. 3 - 4 oraz dokum ent tegoż z 8 stycznia 1207, ibidem, nr 127, s. 1 8 -1 9 .

17 M. Siuchniński, Pochodzenie i pierw otna przynależność zakonna konwentu cystersek w Trzebnicy, Roczniki H istoryczne 12 (1936), s. 187 i nn.; K. Bobow ski, Fundacja i początki klasztoru cystersek w Trzebnicy, Acta Universitatis W ratislaviensis 1471, H istoria 106 (1993), s. 31 i nn.; M. D aniluk, Cysterki, w: Encyklopedia Katolicka, t. III, Lublin 1985, k. 718 i nn.; A. K iełbasa, Założenie pierw szego klasztoru żeńskiego na Śląsku ja k o program

wychow ania i kształcenia kobiet, w: M ateriały z konferencji „Kościół na Śląsku w okresie średniow iecza", red. K.

(4)

konwentu stanęła ksieni Petrissa, daw na wychow aw czyni księżn ej18. Dzięki protekcji fundatorki Trzebnica została w 1218 r., jako pierw szy klasztor żeński, przyjęta do kongregacji cysterskiej. Po dwudziestu latach m ałżeństw a i urodzeniu siedmiorga dzieci Jadwiga zam ieszkała wraz z kilkoma dworkami w klasztorze trzebnickim. Po śmierci m ęża w 1238 r. nie zdecydow ała się na złożenie ślubów zakonnych. Zmarła w klasztorze 14 października 1243 r., a kanonizow ana została 26 lutego 1267 r.

D w ór księżnej był swego rodzaju szkolą dla panien z arystokracji, a zwłaszcza dla przed­ stawicielek dynastii19. Spotykamy tu córkę króla C zech Przem yśla O ttokara - Annę, po ukończeniu lat sprawnych, żonę syna Jadwigi, H enryka Pobożnego20 oraz jej siostrę Agnieszkę, która w latach 1214-1217 wychowyw ała się w Trzebnicy, a po śmierci narzeczonego (nieznanego z imienia syna Henryka Brodatego i Jadwigi) pow róciła do C zech21, Zbysław ę-Adelajdę - najm łodszą siostrę Henryka Brodatego oraz jej pięciu synów 22. Jadw iga została po raz pierw szy m atką w wieku 14 lat23, a w ciągu dwudziestu lat m ałżeństw a przyszło na św iat siedm ioro dzieci: Bolesław, A gnieszka, Zofia, Konrad Kędzierzawy, Henryk Pobożny i G ertruda oraz nieznanego imienia syn24, z których troje umarło w młodym wieku, zapewne jeszcze przed 1214 r. (Zofia, A gnieszka i Bolesław i N N )25. Żyw ot nie podaje zbyt wielu szczegółów o Jadw idze jak o matce, jedynie bulla kanonizacyjna podaje, że „w ychow ywała swe dzieci w bojaźni B ożej” 26.

W klasztorze trzebnickim w ychowyw ało się szereg księżniczek piastow skich27, część z nich odbierało tu tylko edukację, a klasztor traktowany był jako swego rodzaju „przechow alnia” , z której bez ogródek zabierano te księżniczki, które należało wydać za mąż w momencie, gdy potrzebowała tego polityka dynastyczna. D oskonałym tego przykładem są opisane w Żywocie losy sióstr, córek Henryka

18 B. Zientara, Petrissa, w: PSB, t. X X V , W rocław 1980, s. 689.

19 Jadw iga utrzym yw ała na dw orze w iele panien szlacheckiego, a naw et i plebejskiego pochodzenia, osieroco­ nych przez rodziców. U czyła je śpiew u, haftu, a następnie w ydawała za mąż lub posyłała do klasztoru. Zob. A. K iełbasa SDS, Świąta Jadwiga Śląska ja k o wychow aw czyni własnych dzieci i swoich w nuków. Trzebnica 1996; K. Dola, Postawa religijna św iętej Jadwigi. Próba charakterystyki, w: Księga Jadwiżańska, s. 113; A. Daroszewska,

Otoczenie H enryka Brodatego i Jadw igi ja k o środow isko społeczne, W arszaw a 1978, passim ; M. C hołodow ska, M atka

- opiekunka m ałoletnich dzieci w Polsce wczesnośredniow iecznej na podstaw ie opisów cudów iw. Jadwigi i św.

Stanisława, w: Partnerka, matka, opiekunka, status kobiety w starożytności i średniowieczu, red. J. Jundzill B ydgoszcz

1999, s. 260 i nn. ’

R. Gródecki, Anna, w: PSB, t. I, K raków 1935, s. 1 1 7 -1 1 9 . B enedykt Zientara błędnie przypisuje narzeczeństw o A gnieszki, Annie, tw ierdząc, że początkow o A nna zaręczona była z innym synem Jadwigi i H enryka Brodatego Konradem. B. Zientara, H enryk B rodaty i je g o czasy, s. 169.

K. Jasiński, D ziałalność czeskich D ypoldowiców na Śląsku w p ierw szej połow ie X III w., w: Społeczeństwo

Polski średniowiecznej. Zbiór studiów, red. S.K. Kuczyński, t. IV, W arszaw a 1990, s. 185; tenże, Rękopis zwany nekrologiem czesko-śląskim, w: Polska - Śląsk - Czechy. Studia nad dziejam i stosunków kulturalnych i politycznych w średniowieczu, red. R. G ładkiewicz, Acta U niversitatis W ratislaviensis, H istoria LX X X I, W rocław 1994, s. 42. B.

Zientara, (H enryk Brodaty i je g o czasy) podaje niekonsekw entnie, że narzeczonym Anny, (s. 169), a nieco dalej A gnieszki (s. 253) był Konrad. U czony podaje też błędną chronologię pobytu królew ny czeskiej w Trzebnicy, um ieszczając j ą w latach 1 2 0 7 -1 2 1 3 , ibidem , s. 253. Por. K. Jasiński, Uwagi o genealogii Piastów śląskich w XIII w. Studia Zródłoznaw cze 10 (1965), s. 144.

A. Kiełbasa SDS, Świąta Jadwiga Śląska ja k o w ychowawczyni, s. 38; B. Zientara, H enryk B rodaty i je g o czasy, s. 254.

23 Vita, s. 514.

-4 K. Jasiński, Rodowód, t. 1, s. 94 i nn.; Z. K ozłow ska-Budkow a, G ertruda (zm. p o 1268), w: PSB, t. VII, Kraków 19 4 8 -1 9 5 8 , s. 4 0 7 -4 0 8 . Bolesław ur. 1194, K onrad Kędzierzawy ur. ok. 1198, H em yk II Pobożny ur. przed 1207 r., A gnieszka ur. w latach dziew ięćdziesiątych X II w., Zofia, Gertruda ur. 1200 r„ NN syn ur. 1208. W dniu 25 XII 1208 r. trzym ał go do chrztu W ładysław Laskonogi.

Bolesław zm arł ok. 1206- 1208, K onrad zm arł w następstwie nieszczęśliw ego w ypadku na polowaniu w okolicach Trzebnicy w 1213 r„ A gnieszka zm. 11 V przed 1214 r„ NN zmarł ok. 1 2 1 4 -1 2 1 7 . K. Jasiński, R odow ód, t. 1, ^s. 95, 101, 105; por.: B. Suchoń OSB, Księżna Jadwiga, s. 38.

26 Bulla quam Clemens pa p a quartus a d laudem sanctae Hedwigis com posuit, w: D er H edw igs-C odex von 1353

Sammlung Ladwik, wyd. W . B raunfels, t. 2, Berlin 1972, s. 1 6 7 -1 7 5 oraz w: Scriptores Rerum Silesiacarum , w yd’

G.A. Stenzel, t. II, B reslau 1839, s. 1 1 9 -1 2 6 .

27 Vita, s. 517. Listę Piastów nien w klasztorze trzebnickim podaje P. W iszew ski, Zw iązki fundatorów

z klasztoram i żeńskim i na Śląsku (X Ill-połow a X IV w.). Wybrane aspekty, w: G enealogia. Władza i społeczeństwo w Polsce średniowiecznej, red. A. Radzim iński, J. W roniszew ski, Toruń 1999, s. 324 i nn. (zw łaszcza zestawienie

tabelaryczne).

(5)

Pobożnego i Anny: A gnieszki28 i E lżbiety29, która została w 1244 r. zabrana z klasztoru przez brata - Bolesław a Rogatkę w celu wydania za m ąż30. Prawdopodobnie w klasztorze wychowyw ała się u boku babci również trzecia siostra: Jadwiga, o której „K ronika polska” informow ała, że była niedorozwinięta um ysłow o (praw dopodobnie jednak fizycznie, ja k sądził Kazimierz Jasiński)3'. W późniejszym okresie Trzebnica była rodowym klasztorem Piastów, a godność opacka znajdowała się w rękach przed­ stawicielek dynastii aż do 1466 r .32

Jadw iga czytała żywoty świętych i w późniejszym okresie świadom ie pragnęła zostać świętą. W tym celu um artwiała się, ćw iczyła pokorę, co było zapewne niezwykle trudne dla silnej i władczej osobow ości księżnej, czyniła ponadto niezliczone dobre uczynki wypraszając u męża łaskę dla skazanych, opiekując się ubogimi. N a osobow ość księżnej m usiały wpłynąć klasztorne wychowanie i zapewne głęboka religijność, ale rów nież i splendory dworskiej kultury - turnieje rycerskie, występy m innesangerów . Świadectwem tego świeckiego aspektu wychow ania księżnej jest niew ątpliw ie jej wyobrażenie na pieczęci, zgodne z ów czesną modą. Pieczęć ukazuje ją w modnej wówczas na zachodzie Europy obcisłej sukni z rozwiniętym i, bardzo w ydłużonymi rękawami. Podobne przed­ stawiona jest Jadw iga na tympanonie kościoła w Trzebnicy. W idać zatem, że Jadwiga nie unikała przepychu w strojach33.

N a dworze księżnej, w yraźnie oddzielonym od książęcej auli, przestrzegano surowych postów, dw ór brał udział w licznych nabożeństwach, a księżna sprawdzała znajomość zasad w iary i podstawo­ wych m odlitw 34. Żyw ot stw ierdza również, że księżna wraz z dworkami przygotow ywała paramenta i szaty liturgiczne ze złota i jedw abiu. Religijność księżnej wym agała obecności odpowiednich lektur: zbiorów m odlitw, psałterzy, żyw otów świętych itp .35 M ożna we fragm entach odtworzyć ten księgozbiór: zachowały się bow iem G odzinki czyli oficjum o Najświętszej M arii Pannie z licznymi ilustracjami ze Starego i N ow ego Testam entu wraz z kalendarzem, zaw ierającym nekrolog Andechsów, Przemyślidów oraz daty zgonu m niszek trzebnickich, wpisyw ane prawdopodobnie ręką Jadw igi36. W jej posiadaniu znajdowały się także tzw. Psałterz nocny, pochodzący z Lubiąża oraz Legenda św. Bernarda37.

D w ór księżnej skupiał szereg osób obojga płci: obok urzędników dworskich (np. notariusz Ludolf, kanclerz m agister M arcin), duchow nych (spow iednik i kapelan Gunter, M ateusz, Lutpold, Ambroży) i rycerzy spotykamy w nim liczny orszak dw orek i dworzan; pokojowcam i Jadwigi byli synowie m ożnych śląskich. Z dokum entów znani są ponadto podkom orzy (subkam eralius), lekarz, zarządca kuchni dla ubogich, których stale utrzym ywano w liczbie trzynastu (na wzór Chrystusa i apostołów )3*.

28 Z. K ozlow ska-Budkow a, Agnieszka, w: PSB, t. I, s. 31. A gnieszka najpóźniej w 1248 r. została zakonnicą trzebnicką, a w latach 1 2 6 9 -1 2 7 8 pełniła godność opatki, wtedy zrezygnow ała z urzędu, zachow ując zarząd nad dobram i klasztoru. K. Jasiński, Rodow ód, t. 1, s. 1 2 5 -1 2 7 .

29 Z. Kozłow ska-Budkow a, Elżbieta (zm. 1265), w: PSB, t. VI, K raków 1948, s. 259; K. Jasiński, Rodowód, t. 1, s. 117 podkreśla, że Elżbieta nie m usiała w tym m om encie być zakonnicą, a jedynie w ychowyw ać się w klasztorze.

30 [1244] item anno prescripto dux Przem yslius Polonie uxorem duxit filiam condam Henrici duxis Slezie - Rocznik kapituły gnieźnieńskiej, w: M P H s.n., t. VI, W arszaw a 1962, s. 7. Elżbieta urodziła bliźnięta, co było bardzo rzadkim zjawiskiem w średniow ieczu - [1253] dom ina Elisabeth uxor ducis Prem islonis sim ul gem inas filias peperit.

Rocznik kapituły poznańskiej, w: M PH s.n., t. VI, s. 33.

31 MPH, t. III, s. 651: due in Trebnicz degebant, quarum [...] altera infirm a corpore tunc, sed postm odum robusta, m ente vero infirm a et anim o pertinacissim a in claustro relieta, que tandem per m atrem ordini M inorum fratrum tradito fuit ad Sanctam Claram W ratizlavie. Jadw iga urodzona ok. 1238-1241 była je d n ą z najdłużej żyjących Piastówien - zm arła 3 kw ietnia 1318 r. - por.: K. Jasiński, Rodowód, t. 1, s. 1 3 3 -1 3 4 .

32 B. Suchoń, Świąta Jadw iga, s. 62.

33 B. Zientara, H enryk B rodaty i je g o czasy, s. 345. 34 Vita, s. 543.

35 Zob.: H. Szw ejkow ska, Biblioteka klasztoru cystersek w Trzebnicy, W roclaw 1955.

36 Historia Śląska, t. 3: Sztuka, K raków 1936, s. 1 9 9 -2 1 0 ; K. Jasiński, W ielkopolskie reminiscencje w tzw.

G odzinkach św. Jadwigi, Zapiski H istoryczne 52 (1987), s. 36 i nn.; M. Paw łow ski, Czeskie noty obituralne w Nekrologu trzebnickim . Studia Źródloznaw cze 25 (1980), s. 9 7 -1 0 8 .

37 K. Jażdżew ski, Biblia henrykowska IF13 i Psałterz trzebnicki IF440. D zieła kaligraficzne cystersa lubiąskiego

z lat 1 2 3 8 -1 2 4 5 , Studia Źródloznaw cze 25 (1980), s. 117 i nn.; J. D ługosz, M odlitew nik trzebnicki „Cursus Sanctae M ariae" z pierw szej połow y X III wieku, w: Księga Jadwiżańska, s. 1 1 8-124.

(6)

Wśród dworek Jadwigi były zarówno młode dziewczęta, jak i dorastające panny oraz wdow y (ancillae fam ulae, pedisequae oraz niew iasty służebne - m ulier serva). N iektóre dworki cieszyły się szczególny­ mi względami. O Katarzynie, pochodzącej z Prus autor Żyw ota zapisał: fem ina, quia specialiter extitit fam ilians. Część dworek stanowiły ubogie panny, sieroty. N ajw ażniejszą postacią kobiecą dworu była z całą pew nością Demundis, pow iernica tajemnic księżnej (secretoria) oraz prokuratorka (prokuratoria). Znaczną pozycję posiadały również Adelajda, wdow a po V olkm erze z Legnicy Zofia Adelajda, wdow a po Teodoryku z Janowic i niejaka M ilezja. Do grupy dworek Jadwigi, które księżna wychowywała od dziecka a następnie zapewniła klasztorną edukację zaliczyć można m.in. Racławę, która jak o mniszka trzebnicka w ysłana została do klasztoru cysterek w Ow ińskach, gdzie sprawowała później godność ksiem 39 oraz W iktorię, Adelajdę, W ieńczysławę - późniejszą przeoryszę trzebnicką, Pinozę, Juliannę, Juttę, Benedyktę. Z osobą świętej zw iązana była ponadto pisarka trzebnicka Gosława, która zanotowała m odlitw ę podyktow aną chorem u przez Jadw igę40. Dworki księżnej były osobami wykształconymi, o jednej tylko Benedykcie Żyw ot zaznacza, że była analfabetką (litteris im butaY '.

W arto wspomnieć, że treść „Żyw ota świętej Jadw igi” dostępna była ów czesnym odbiorcom również w formie „kom iksow ej” . „Legenda obrazow a” z 1353 r„ sporządzona dla księcia Ludwika I Brzeskiego i jeg o żony A gnieszki42 przez M ikołaja Pruzię, je s t cennym źródłem ikonograficznym 43. Legenda obrazowa została dostosow ana do zilustrow ania wszystkich przekazów o św. Jadwidze. Legenda znalazła się po śmierci fundatora w rękach kanoników brzeskich. W czasie reformacji kodeks znalazł się w posiadaniu księżnej M arii Benigny z rodu Piastów, żony O ktawiusza Piccolomini i ofiarowany został przez nią klasztorowi pijarów w O strawie na M oraw ach44.

Wydaje się, że najciekaw szą poznaw czo częścią Żywota są dołączone doń opisy cudów, zdziałanych za pośrednictwem Jadwigi. M iracula powstawały bow iem z zeznań świadków, samych pątników. W ich obecności były niejednokrotnie odczytywane lub opowiadane. Inform acje dotyczące cudów były sprawdzane przez inkw izytorów 45, a i sam autor wyraźnie zaznaczał sytuacje, w których nie mógł powołać się na zeznania naocznych św iadków 46. Są one znakom itym źródłem do badania mentalności i dziejów społeczno-obyczajow ych47. Przykładem m oże być opowiadanie o pewnej dziewczynie, która „utraciła dziew iczą niew inność, wstydząc się ludzi udawała w sercu i ubiorze, że j ą posiada . W iemy, że wśród szlachty, a zw łaszcza w kręgu dynastycznym, zwracano ogrom ną uwagę na ten aspekt - przypomnieć należy, że często badano dziew częta przed nocą poślubną. Zwraca również

, W L Ì,a' ^ ' 55? ’ 5,72’, ” 7 ' N a tem at klasztoru w Owińskach zob. ostatnio: K. R atajczak, Szkic z dziejów opactwa

cysterek w Owińskach. 750. rocznica fu n d a cji, Nasza Przeszłość 98 (2002), s. 5 3 1 -5 4 8 ; tenże, Proces fUndacyiny klasztoru cysterek w Owińskach i zarys je g o średniow iecznych dziejów, w: Cysterki w dziejach i kulturze ziem polskich, dawnej Rzeczypospolitej i Europy Środkowej. M ateriały z siódm ej M iędzynarodow ej Konferencji Cystersologów odbytej Z okazji 800. rocznicy fu n d a c ji opactwa cysterek w Trzebnicy, Trzebnica 1 8 -2 1 września 2002 r red A M

W yrwa, ks. A. Kiełbasa SDS, ks. J. Sw astek, Poznań 2004, s. 6 3 4 -6 4 7 . Tu dalsza literatura 40 Vita, s. 589.

41 Vita, s. 576, 579.

42 Lud,w ik ‘ W s>'nem B olesław a ks. brzeskiego, ur. ok. 1313, zm. XII 1398; A gnieszka była córką Henryka W iernego, ks. gtogow sko-żagańskiego ur. 1312, zm. 1362. K. Jasiński, Rodow ód, t. 1, s. 179.

M. Rehorow ski, Sprzęty przedstawione w miniaturach K odeksu z Brzegu (z roku 1353), Sobótka 12 (1957), z. s, ,37 ‘ nn' ; A - K arlow ska-K am zow a, Zagadnienie aktualizacji w śląskich wyobrażeniach bitw y legnickiej

« Ì è StuUd‘a Jró d lo z n aw c z e 17 (1972), s. 9 1 -1 1 8 ; por. rów nież inne prace Autorki na ten temat.

B. Suchoń, Święta Jadwiga, s. 115. „Legenda obrazow a” jak o źródło do historii w ychow ania stanie się przedmiotem osobnego opracow ania.

45 „O jciec tego chłopca w czasie badania inkw izytorów zeznał o cudzie, chociaż ledwie m ógł m ów ić z powodu z 1 f 1“ hu w dzięczności . Legenda św iętej Jadwigi, s. 84; „C hłopiec ów [...] w czasie badania cudów przedstaw iony został inkw izytorom ja k o zdrow y dla potw ierdzenia praw dziw ości cudu” , s. 85; „dziew czynka [...1 odzyskała wzrok i widziała ju ż wszystko. Stw ierdzili to inkw izytorzy, którzy j ą w idzieli” , s. 91.

„Chociaż siostra w chw ili cudu była przy grobie św. Jadw igi sam a i nikt nie mógł dać św iadectw a [...1 jednakże cały konw ent [...] przez długi czas był świadkiem je j głuchoty” . Tam że, s. 92.

•>1 n l i f A o ? ,1^ 0'!,Sk5 ’ M iracula średniowieczne. Form a przekazu i m ożliwości badawcze, Studia Źródłoznaw cze

U (1977), s. 8 3 -8 7 ; S. K w iatkow ski, M iracula średniow ieczne ja k o źródła do badań na d m entalnością społeczną w Polsce i je j przem ianam i p o d wpływem kolonizacji niem ieckiej, tam że, s. 9 7 -1 0 3 .

(7)

uwagę w iadomość o różnicach w stroju kobiet zam ężnych, panien oraz dziewic. Obyczaje małżeńskie obserwujem y w opowieści o Zdzisławie, żonie Przybysław a z Trzebnicy, którą mąż chciał porzucić z powodu utraty wzroku i związać się z konkubiną, „bo prawnie pojąć jej za żonę nie mógł M entalność przedstaw icieli niższych stanów społecznych śledzić możemy na podstawie historii pewnego robotnika, który przybywszy z trzyletnim synem do W rocławia, zgubił go w trakcie jarmarku. Zrozpaczony ojciec ofiarował świętej Jadw idze „miarę pszenicy tej wagi, jak ą [...] chłopiec uzyska na jej szali” 50. Ojciec ofiarował zatem coś bardzo cennego dla niego w zamian za odzyskanie syna. Inform acje zawarte w tej części Żyw ota są rów nież niezwykle cenne z punktu w idzenia historii wychowania. O dnajdujem y w opisach cudów wiadomości dotyczące sfery uczuć rodziców do dzieci. Przeważa w śród nich uczucie miłości do dziecka, co przeczy mocno zakorzenionej w literaturze tezie o braku w ykazyw ania takowych uczuć przez ludzi średniowiecza. Najczęściej rozpacz po śmierci dziecka jest udziałem kobiet, choć odnajdujemy również świadectwa podobnych reakcji ojców, gdy szlachcic W itosław z Borku usłyszał o chorobie syna „zapłakał” 51. Matki były najczęściej stroną aktyw ną w działaniach zmierzających do przywrócenia zdrowia dzieci - to one wzywały lekarzy („M atka jeg o zatem poleciła chirurgowi zastosować nacięcie, które jednakże nie dało rezultatu 32). Co ciekaw e, działo się to również w przypadku zam ężnych już dzieci53.

O dnajdujem y w tekście informacje o wychow aw cach dzieci. Zauważyć można, że patrycjat m iejski zatrudniał niańki: „Chłopiec W alter, syn bogatego m ieszczanina wrocławskiego Emila, wskutek upadku niosącej go niańki [...] mocno się potłukł” 54. M ieszczanie posiadali również do pomocy służbę dom ową; wiemy choćby o Bogdance, służącej Adelajdy, wdowy po Folkmarze z Legnicy , czy o służących M ateusza z T yńca56. W ychow aw ców zatrudniali również przedstawiciele bogatych rodów rycerskich — takow ą informację posiadam y w przypadku W incentego, kasztelana z O lesna . Czasami o opiekę nad dzieckiem zwracano się ad hoc, planując podróż, zbyt uciążliw ą dla m ałych dzieci; Elżunia, m atka 7-tygodniow ej Pietruchy, „chcąc udać się do pewnego miasta, poprosiła niewiastę imieniem Bogusława, aby zaopiekow ała się niem owlęciem , dopóki nie powróci po załatwieniu swoich spraw ” 58.

Pewne w skazówki dotyczące wychow ania dw orskiego odnajdujemy w opowiadaniu dotyczącym uzdrow ienia Piotra „dw orzanina i przyjaciela księcia Henryka” 59. Jeżeli przyjąć, że m owa tu o Henryku Pobożnym , a nie o jeg o ojcu, m ożna pokusić się o hipotezę, w myśl której książęta wychowyw ani byli w grupie chłopców - synów rycerstw a śląskiego, którzy następnie zostawali doradcami władców. Być m oże w ychow ania rycerskiego dotyczy wzm ianka o ośm ioletnim chłopcu Dominiku, synu rycerza W itosław a z Borku, kopniętym „przez konia w skroń tak potężnie, że uw ażano chłopca za zm arłego” 60 podczas nauki jazdy konnej — nieodzownego składnika rycerskiej edukacji?

49 Tam że, s. 91. Jest to skądinąd świadectw o upow szechnienia się na Śląsku w drugiej połow ie XIII w. nakazanego przez sobór laterański IV (1215) obow iązku zaw ierania ślubu ad fa c ie ecclesie.

50 Tam że, s. 87. .

51 Tam że, s. 84. R odzice D obrom iły: rycerz Klem ens z Jeszkotli i jeg o żona boso pielgrzym ow ali do grobu świętej „i ze łzam i błagali B oga” o zdrow ie dla niej, tamże, s. 106. K ontrastuje tu postaw a Kuna, z pochodzenia Francuza, a obyw atela w rocław skiego, który w olał w ycofać się z modłów o zdrow ie córki, gdy napotkał przy grobie świętej w ielką liczbę kobiet, „m atka zaś pozostała przy córce” i m odliła się żarliw ie, s. 97. Charakterystyczna wydaje się postaw a Sulisław y, babci małej W itosław y, która „opłakiw ała nie tyle m artw e niem owlę, ile raczej fakt, że zmarło bez sakram entu chrztu” ; tam że, s. 113.

52 Tam że. Podobnie M echtylda, m ieszczka w rocławska, m atka Elżbiety, s. 85.

53 Np. m atka M aguszy, żony A ndrzeja z M ichałow ic „złożyła ślub, że odwiedzi z córką grobow iec św iętej” , jeżeli ta przyw róci jej „m ow ę i w ładzę w nogach” . Tam że, s. 92.

54 Tam że, s. 84. 55 Tam że, s. 95. 56 Tam że, s. 104.

57 Syn kasztelana, dw uletni W ilhelm pozostaw iony został przez swego opiekuna bez nadzoru nad brzegiem Odry, a sam poszedł się kapać. D ziecko w padło do w ody i utonęło. Tam że, s. 112.

58 Tam że, s. 113. 59 Tam że, s. 85. 60 Tam że, s. 110.

(8)

Stosunkowo niewiele posiadam y w M iraculach informacji wprost m ów iących o poziomie wykształcenia przybywających do grobu Jadwigi. Niejaki Michał, brat G audencji, mniszki trzebnickiej określony został jako „człow iek niezbyt uczony” . W trakcie modłów został nauczony przez „m ęża w białych szatach” modlitwy (zapewne w języku łacińskim), którą następnie opow iedział zakonnicom. „Jedna z sióstr, Gosława, zapisała m odlitw ę usłyszaną z ust owego męża, którem u się to zdarzyło, i pozostaw iła na piśmie potomnym dla uczczenia cudu” 61. Mniszki były zatem kształcone, zapewne w szkole klasztornej działającej w Trzebnicy. W śród społeczności Śląska w połowie XIII w. wykształcenie było istotną wartością, skoro niejaka Beatryks, m atka małego Henryka, „przygnębiona stanem syna” , m odliła się do św. Jadwigi: „jeżeli go wyleczysz, to ślubuję i obiecuję ci, że dam mu wykształcenie i oddam ci go na dożyw otnią służbę” 62 - co oznaczało przeznaczenie syna do stanu duchownego. W ykształcenie mogli bow iem zdobyć praktycznie tylko duchowni; w tekście analizow a­ nej części Żywota spotykamy bodaj jednego w ykształconego św ieckiego - niejakiego magistra Hermana, chirurga w rocław skiego63. W iemy, że jakieś wykształcenie zdobył „pochodzący z Bierutowa chłopak Jan” , który po uleczeniu z choroby „został wysłany do szkół i nauczył się łaciny, a m atka jego wypełniając ślubowanie pozostała we w dow ieństw ie” . M atka chłopca H elwiga ślubowała bowiem, że „zaw sze pozostanie we wdowieństwie, byleby Jadw iga uzdrow iła syna” 64. W śród duchownych wykształcenie było wówczas dość pow szechne, rów nież wśród zakonnic - „A gnieszka, Krystyna, M ałgorzata, Joanna, siostry z klasztoru trzebnickiego, odbywały pobożne czuw anie czytając psałterz” 65.

W opowieściach o różnych cudach, zdziałanych za pośrednictw em Jadwigi odnajdujem y również wzmianki dotyczące w yposażenia m ieszkań oraz szeroko rozumianego życia codziennego. Interesująca jest wiadomość dotycząca „szlachetnej pani Bogusławy, żony pana Szymona, kasztelana gnieźnień­ skiego” , która cierpiała na ból głowy, w wyniku którego nie mogła spać, „chociaż podkładała pod głowę delikatne jaśki i m iękkie poduszki” 66. Św iadectwem używania na trzynastowiecznym Śląsku „spacerów ek” dla dzieci jest, jak sądzę, przekaz dotyczący niewidomej sześcioletniej Elżbiety, wędrującej do Trzebnicy wraz z matką, która „zm ęczona podróżą zatrzym ała na chwilę wózek, w którym wiozła dziecko, pod drzewem , aby odpocząć i nakarmić córkę” 67. W opiece nad dzieckiem stosow ano również kołyski i powijaki. Inform acje o nich zawiera opowieść o znanej nam już małej Pietrusze, którą zaopiekow ać się m iała niejaka Bogusława. „Jakkolw iek ow a niew iasta podjęła się opieki, ale źle opiekow ała się niem owlęciem , albow iem pozostaw iła dziecko w kołysce i poszła do sąsiedniego domu wykonać tam jakąś usługę. T ym czasem do izby wpadł wieprz, przew rócił kołyskę, dziecko upadło na twarz i udusiło się po w ielom a pow ijakam i” 68. Elem entem życia codziennego były zabawy i zabawki. O pisano zabawę W itosław y, córki rycerza Klemensa, która „odzyskawszy wzrok natychm iast pobiegła zrywać kw iaty na pobliskiej łące” 69. Bez w ątpienia używ ano do zabawy instrumentów muzycznych, najczęściej w ykonyw anych sam odzielnie przez dzieci, skoro kości pisz­ czelowe Henryka, syna sędziego z Prusic porów nano do „zaledw ie małej fujarki, na której się gra” 70. Pewna dziewczynka, opisana w Żywocie, „baw iła się ze sw oją m atką wesoło klaszcząc w dłonie. Tym radosnym zachowaniem rozproszyła poprzedni ponury nastrój” 71.

61 Tam że, s. 88. 62 Tam że, s. 96.

63 Tam że, s. 88. W połow ie X III w. m edyczne w ykształcenie na poziom ie uniw ersyteckim m ożna było zdobyć praktycznie jedynie na uniw ersytecie w Salam ance. Bez przeanalizow ania metryki tegoż uniw ersytetu trudno jednak dywagować na ten temat.

64 Tam że, s. 98. 65 Tam że, s. 116. 66 Tam że, s. 88. 67 Tam że, s. 91.

68 Tam że, s. 113. Przerażające w tej opow ieści je st to, że „M atka opłakiw ała zm arłą córeczkę, a ból jej powiększał strach, że m ąż po pow rocie do dom u skarci ją za zaniedbanie. Gdy m ałżonek przybył, rów nież opłakiwał śmierć dziecka, ale cierpiał nie tyle z sam ego zgonu córeczki, ile z powodu grzechu zaniedbania” .

69 Tam że, s. 88. 70 Tam że, s. 95. 71 Tam że, s. 117.

(9)

M iracula potw ierdzają w ielokrotnie znaną z literatury w ysoką w średniowieczu śmiertelność dzieci. Jej przyczyny były rozmaite, przew aża jednak zła opieka72 i nienajlepszy stan higieny, czy może świadomości konieczności troszczenia się o należyty stan tejże. Trzej synowie Piotra z Sokolnika zmarli w wyniku zjedzenia m ięsa pochodzącego z chorej owcy, która, jak „sądził, została poturbowana przez bydlęta i dlatego straciła siły. Zabił j ą więc i wszyscy w rodzinie jedli z niej m ięso” 73. Często umierali rów nież rodzice dzieci74; w tym przypadku opiekę nad sierotami przejmow ał, zgodnie z prawem, najbliższy krewny ze strony ojca - tak stało się w przypadku opisanego w Żywocie Przybka, którym opiekow ali się „babka jego i R adzik z Pielaszkowic, krewny ojca” 75. Z uwagi na relatywnie krótki czas życia posiadam y stosunkow o niew iele informacji na temat rodzin w ielopokoleniow ych76.

N a koniec wypadnie zastanowić się nad oddziaływaniem społecznym Ż yw ota11, a co za tym idzie wpływem wzorców w ychowawczych zawartych w tekście na kształtow anie się metod wychowania w średniowiecznym społeczeństw ie. O czyw istą kw estią jest, że dzieło historiograficzne powiązane jest z epoką i grupą społeczną, w której żyje jego twórca. A utor utrw alił bowiem pewne modele funkcjonujące w jego otoczeniu, a zarazem kształtował mentalność sw oich odbiorców. Starania o kanonizację Jadwigi rozpoczęła w 1243 r. jej córka ksieni trzebnicka Gertruda. Spośród zakonnic w yznaczono kustoszki, których zadaniem było spisyw anie wiadomości o cudach. Pierwszy cud zdziałany za pośrednictwem Jadwigi miai m iejsce w 1249 r. K anonizacja Jadwigi i ogłoszenie jej kultu wyw arły znaczący wpływ na dynastię Piastów, porównyw alny z kultem św. E lżbiety78. Praktyki ascetyczne, pobożność, uczynki m iłosierdzia znalazły szybko naśladow czy nie wśród księżnych np. u A nny79.

W śród osób uw iecznionych w Żywocie jest wielu urzędników dworskich, rycerzy, m ieszczan. Pielgrzym owali najczęściej do grobu Jadwigi m ieszczanie wrocławscy, przedstawiciele stanu rycers­ kiego, ale też chłopi, młynarze, robotnicy. Z oczyw istych względów kult świętej, a co za tym idzie wzorce płynące z jej Żywota, najsilniej wpływały na ludność Śląska (do Trzebnicy podróżowali - w św ietle danych płynących z tekstu - mieszkańcy W rocław ia, Oleśnicy, Brzegu, Opola, Legnicy). W śród pątników odnajdujem y jednak również przybyszów z W ielkopolski (Gniezna, Koźminka), Pom orza a naw et z Miśni. Treść Żywota świętej Jadwigi była zatem znana zarówno wśród w ykształconego kręgu duchow ieństw a, dw orów książęcych i m ożnow ładztwa, ale również dzięki kaznodziejom trzebnickim w śród rzesz pielgrzym ów korzystających z posiadanych przez opactwo trzebnickie przywilejów odpustow ych80. Ponadto w połowie XV w. Żywot św. Jadwigi został przetłum aczony na języ k niem iecki, a w 1504 r. Konrad Baumgarten w ydał go drukiem w nakładzie około 4 0 0 -5 0 0 egzem plarzy81.

72 D oskonałym przykładem braku opieki nad dzieckiem je st zaw arta w Żyw ocie historia M ikołaja, syna młynarza, który wpadł pod koto m łyńskie, tam że, s. 1 1 1 -1 1 2 .

73 Tam że, s. 93. C o ciekaw e, brak w tekście jakichkolw iek reakcji na śm ierć dzieci: ojciec m odli się u św. Jadw igi jedynie o pow rót do zdrowia.

74 W przypadku kobiet najczęstszą przyczyną zgonów były kom plikacje okołoporodow e - „Szczęsław a, żona M ateusza z Tyńca, będąc w połogu została porażona paraliżem rąk i nóg, tak że trzeba było j ą karm ić i poić przez rurkę trzcinow ą [...] sądzono pow szechnie, że ta niew iasta niebawem um rze” . Tam że, s. 104. Izentruda, mieszczka w rocław ska, będąca w ciąży, „gdy upłynęło 9 tygodni, pow inna była poczuć ruchy płodu w Ionie, a gdy tego nie było, przelękła się, że grozi jej niebezpieczeństw o śm ierci” , tam że, s. 110.

75 Tam że, s. 95.

76 Np. „Pani W isław a, żona U lryka, cześnika pana H enryka księcia Śląska, m iała wnuka im ieniem N anker” . Tam że, s. 104; „Idka, córka Łukasza, m ieszczanina w rocław skiego” była z w izytą u dziadka w Raciborzu., tamże, s.

108.

77 Por.: H. M anikow ska, Legenda św. Jadw igi - obieg i transform acja, w: K ultura elitarna a kultura m asowa

w Polsce późnego średniow iecza, red. B. G erem ek, W rocław 1978, s. 160 i nn.

78 M. M ichalski, K obiety i św iętość, s. 189 i nn.

79 Vita A nnae ducissae Silesiae dostępny je st od niedaw na w tłum aczeniu E. Skibińskiego w: M. M ichalski,

K obiety i świętość, Aneks, s. 311 i nn.

80 Zob.: H. M anikow ska, Ruch pielgrzym kow y na Śląsku w późnym średniow ieczu - problem y badawcze, w:

Peregrinationes. Pielgrzym ki w kulturze daw nej Europy. Colloquia M ediaevalia Varsoviensia II, red. H. M anikowska,

H. Zarem ska, W arszaw a 1995, s. 255 i nn. 81 Tam że, s. 237.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem pracy jest ocena wyników leczenia operacyjnego gruczo³u tarczycy z zastosowaniem ma³oinwazyjnej techniki operacyjnej w aspekcie czêstoœci wyst¹pienia powik³añ w

Najwyższą frekwencją krów z takimi wartościami ocen cech zdolności udojowej charakteryzowała się odmiana HO (przeciętnie 64,71% krów ocenionych pod względem szybkości

Inne serwisy z omawianej kategorii to TeacherLingo (http://teacherlingo. com/), Google Teacher Community (http://www.wycliffenextgen.com/ forum dla nauczycieli, na którym można

Stwierdzono że „w diagnozowaniu stanu zdrowia populacji żyjącej w określonych, odbiegających od naturalnych, warunkach środowiskowych (obok typowych lekarskich

(1) wynika, że dziki napotykające zwłoki padłych na ASF zwierząt tego samego gatunku kon- taktują się z nimi oraz zanieczyszczonym ASFV środowiskiem, co przyczynia się do

Ładunki dodatnie poruszają się zgodnie ze zwrotem linii pola, ładunki ujemne (najczęściej elektrony) – w kierunku przeciwnym. Siły elektryczne nazywamy zwykle

(bottom) The measured Doppler spectra are shifted in radial velocity using the measured mean horizontal wind before the retrieval procedure, which leads to a significant

Uwaga: ka˙zdy podpunkt ma warto´s´c 10 punkt´ow, niezale˙znie od stopnia