• Nie Znaleziono Wyników

Kard. A. Hlond w ocenie zachodnioniemieckiego moralisty

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kard. A. Hlond w ocenie zachodnioniemieckiego moralisty"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Franciszek Stopniak

Kard. A. Hlond w ocenie

zachodnioniemieckiego moralisty

Collectanea Theologica 60/1, 151-155

(2)

C o llecta n ea T h eo lo g ica 60(1990) fa se . I ks. FR A N C ISZ E K ST O P N IA K , W A R SZ A W A

KARD. A. HLOND W OCENIE ZACHODNIONIEMIECKIEGO MORALISTY P ra w ie od cza só w n o w o ż y tn y c h czyn y w y b itn y c h osób s ta n o w iły ilu str a ­ cję o cen m oraln ych , a n a w e t p o części przed m iot te o lo g ii m o ra ln ej. Z w y k le ta k im p rzed m iotem b y ły c z y n y m ęczen n ik ó w , do g ru p y k tórych n a leżą ci, co od d ali ż y c ie za C h rystu sa, w y zn a w cy , ch orzy d o ży w o tn io , sty lic i, za k o n ­ n icy , b isk u p i. U rod zon y w 1909 r. F ranz S c h o l z , d u ch o w n y arch id iecezji w r o cła w sk iej, od 1956 r. w y k ła d o w c a te o lo g ii w A u gsb u rgu za zn a czy ł w ty m tra d y cję p o p rzed n ik ów , że ro zw a ża n ia m oraln e z a p rezen to w a ł n a osob ie p r y ­ m asa P o lsk i A u g u sta H lon d a, za k o n n ik a i b isk u p a .1 W jego op racow an iu zn a la zły się p a rtie h isto ry czn e i m oraln e, w ty m fu n d a cja K o ścio ła k a to lic k ie ­ go złożon ego g łó w n ie z P o la k ó w n a d Odrą, jak i za ra zem o cen a d ziałań p r y ­ m asa H londa.

1. Kościół katolicki nad Odrą w 1945 r.

80 le tn i S cholz, b y ły stu d en t K a to lick ieg o U n iw e r sy te tu w L u b lin ie, p ro ­ boszcz w Z gorzelcu w cza sie II w o jn y św ia to w e j, d o k u m en ta lista k lę sk i n ie m c z y z n y n a w sch ó d od O d r y 2, od ponad 40 la t d y d a k ty k u n iw e r sy te c k i, m ia ł o k a zję do p o zn a n ia o p isy w a n e j r z eczy w isto ści. P o m in ą ł k w e s tie p raw n e, a za ją ł się g łó w n ie za g a d n ien iem e ty c z n y m 3, a zgod n ie z n atu rą tej d y sc y ­ p lin y u k a za ł ją n a tle h isto ry czn y m , raczej fa k to g ra ficzn y m . Z p ięciu rozd zia­ łó w p racy cztery p ierw sze z a w iera ją treść h istoryczn ą. W rozd ziale I (s. 17— 49) o m ilita r n o -p o lity c z n y c h z a ło że n ia ch H lon d a w p o lo n iza cji w sc h o d n io n ie m ie c - k ieg o K o ścio ła je s t m o w a o b ezw a ru n k o w ej k a p itu la cji N ie m ie c , o d ek la ra cji zw y c ię sk ic h m o ca rstw z 5 V I 1945 г., o k o n feren cja ch sp rzym ierzon ych w T e­

h era n ie (28 X I — 1 X II 1943), w J a łcie (4— 11 II 1945) i w P o czd a m ie (17 V II — 2 V III 1945 г.). A u tor p rzed sta w ił m . in. sp o tk a n ie S ta lin a z p o lsk im P K W N -em 27 V II 1944 r., a p o tem zam ierzon e o k ru tn e w y m o rd o w a n ie lu d ­ n o ści w N em m ersd o rfie 19 X 1944 г., co ro zp o w szech n io n e p u b liczn ie sp o ­ w o d o w a ło u ciecz k ę lu d n o ści n ie m ie c k ie j n a zachód.

W rozd ziale II S ch o lz u k a za ł p roces przech od zen ia w ła d z y k o ścieln ej z rąk b isk u p ó w n ie m ie c k ic h n a rzecz p o lsk ich a d m in istra to ró w ap ostolsk ich . 6 V II 1945 r. zm arł arcbp W rocław ia k a rd y n a ł A d o lf B ertram n a zam k u J o h a n n e s­ b u rg w S u d etach . 16 lip ca k a p itu ła w y b ra ła w ik a riu szem k a p itu ln y m d ziek an a k a p itu ły dra F erd y n a n d a P io n tk a . P rzed w y b o rem b y li u n ieg o P o la cy , tj. n o w y b u rm istrz dr D robner, k tó ry żą d a ł od bpa p om ocn iczego Józefa F erch e i p rałata Józefa N eg w a ra w yb oru w ik a riu sza k a p itu ln eg o n aro d o w o ści p o lsk iej. Ci p rzyp om in ając, iż 90% k a to lik ó w sta n o w ią N iem cy , o b ie c a li jed n ak w y b ó r k an d yd ata ze zn a jo m o ścią język a p olsk iego. W arunki sp e łn ił ks. F e r ­ d yn an d P io n tek , k tó ry po d łu gim p o b y cie w R aciborzu zn a ł języ k p olsk i. 23 lip ca z o sta ł za p rzysiężon y. 12 sierp n ia p rym as H lon d z ło ż y ł m u w iz y tę

1 F ranz S c h o l z , Z w isc h e n S ta a ts r ä s o n u n d E va n g eliu m . K a r d in a l H lon d

u n d d ie T ra g ö d ie d e r o s td e u ts c h e n D iö zesen . T a tsa c h e n , H in te r g rü n d e , A n ­ fr a g e n , w y d a n ie d ru gie p o p ra w io n e i rozszerzon e, F ra n k fu rt a. M ain 1988,

V erla g J o se f K n ech t, s. 229.

2 F. S c h l o z, W ä c h te r, w ie ti e f d ie N a ch t? ”, C ö r litz e r T a g eb u ch 1945146 E ltv ille 1986.

(3)

w m iejscu za m ieszk a n ia P io n tk a w k la szto rze u rszu la n ek p rzy placu R y cer­ sk im , w im ię p ap ieża zażąd ał zrzeczen ia s ię w ła d zy od ry n a riu sza w p ow ołan iu się n a r esp ek t p a p iesk i w tej k w e stii w y sta w io n y w R zym ie 8 lip ca 1945 r. A rch id iece zję H lond p o d z ie lił n a trzy części. B isk u p w a r m iń sk i M a k sy m ilia n K a ller (1880— 1947) w lu ty m 1945 r. a reszto w a n y p rzez gestap o, z w o ln io n y na początk u m arca, m ie sz k a ł u sió str elżb ieta n ek . N a początk u sierp n ia w ró cił do O lsztyn a, w k tó ry m rzą d ziły w ła d ze polsk ie. K a ller zn a ł języ k p olsk i, o p ie k o w a ł się P o la k a m i, m ia ł n a d zieję za ch o w a n ia Sw ej p ozycji, a le n a ż ą ­ d a n ie H lon d a p od p isał zrzeczen ie się w ła d zy . P od ob n ie 17 sierp n ia zaw ak o- w a ła p rałatu ra w P ile . N ie zrzek ł się w ła d z y w a rch ip rezb itera ta ch K oszalin a, Stargardu i S zczecin a b p B erlin a K onrad hr. v o n P r e y sin g L ich ten egg-M oos i te p a ra fie po 1945 r. fig u r o w a ły w b erliń sk im sch em atyzm ie. N a stęp n ie p rze­ ją ł p a ra fie z d iecez ji p rask iej, o ło m u n ieck iej 4 i d iecez ji m iśn ień sk iej.

W rozd ziale II (s. 50— 88) au tor p rzed sta w ił d zia ła n ia H lon d a, k tórych c e le m b y ło m ia n o w a n ie a d m in istra to ró w a p o sto lsk ich . H lond w y z w o lo n y przez A m e r y k a n ó w z in tern o w a n ia w W ied en b rü ck w W e stfa lii 1 IV 1945 r., p rze­ w ie z io n y sam olotem do W atyk an u 'już 20 lip ca b y ł w P ozn an iu . Z am ieszk ał p rzy k o śc ie le św . Ł azarza k o rzy sta ją c z g o ścin y arcbpa W a len teg o D ym ka.

N a m o cy resp ek tu z 8 lip ca H lond m ia n o w a ł 14 sierp n ia z datą dnia n a stęp n eg o , tj. W n ieb o w zięcia M atk i B o sk iej, ad m in istratorów : T eodora B en - sch a dla W arm ii, B o lesła w a K o m in k a dla Opola, K arola M ilik a w e W rocła­ w iu , E dm unda N o w ick ieg o d la G orzow a i A n d rzeja W ronkę dla G dańska.

K sięża M ilik, W ronka, K o m in ek p e łn ili uprzed n io fu n k c je k a p e la n ó w w o j ­ sk o w y ch , a fa k t ten p rzyb liża częścio w o a tm o sferę o p is y w a n y c h w y d arzeń .

W rozd ziale III p rzed sta w io n o p ełn o m o cn ictw a r z y m sk ie dla p rym asa P o l­ ski, tj. w sp o m n ia n y w y żej r esk ry p t z 8 lip ca . S ch olz w ty m ro zd zia le u siło w a ł w y k a za ć, że r esk ry p t w p o sia d a n iu p rym asa P o lsk i b y ł sfa łszo w a n y . W praw ­ d zie 1 III 1948 r. p a p ież p o ru szy ł sp ra w ę w y sie d le n ia jako k rzyw d zącą dla N iem có w , ale au tor w id zia ł k w e s tię o w ie le b ard ziej d ram atyczn ą. W skazuje ja k utru d n ion o w y ja zd dra. J. K ap sa do W rocław ia, ab sen cję w y ż sz y c h d u ­ ch o w n y ch n a R e q u ie m ku p a m ięci B ertram a w R zy m ie 6 lip ca w b a zy lice św . A g n ieszk i. W p raw d zie p a p ież m ia n o w a ł n a B ożę N a ro d zen ie 1945 r. trzech k a rd y n a łó w n iem ieck ich (F rłngsa w K olon ii, v o n G alen a w M on asterze i P r e y - sin ga w B erlin ie), a le sp ra w ę w sch o d n ich d iecez ji z a ła tw io n o w cz e śn ie j. W ty m m ie jsc u autor p rzed sta w ił lo s y H lon d a od k a m p a n ii w rześn io w ej 1939 r., sp ecja ln ie o d op u szczen ia kraju 19 w rześn ia , k ied y ju ż w 2 d n i p o ­ te m długo ro zm a w ia ł z p ap ieżem , w sz e d ł w b lisk ie k o n ta k ty z sek retarzem stanu L u ig i M aglione i jego zastęp cą D o m en ico T ard in im , a w s z y stk ie d rzw i i serca o tw ie r a ły się przed p o lsk im p rym asem . Już po k a p itu la c ji N iem iec, 21 czerw ca 1945 r., p ro sił o sp ecja ln e p e łn o m o cn ictw a dla b isk u p ó w p o l­ sk ich . T e p ełn o m o cn ictw a zd a n iem k s. K o siń sk ieg o zn a la zły s ię w d ek recie p a p iesk im z 8 V II 1945 r. A u to r u siłu je p rzek on ać czy teln ik a , że dek ret o d ­ n o sił się ty lk o do ziem p rzed w o jen n ej P o lsk i i to g łó w n ie jej c z ę śc i w sch o d n iej. P is a ł o p o w ro cie H lon d a do k o n cep cji P o lsk i P ia stó w , tj. sk ie r o w a n ia s ię n a Z achód, do czego p o trzeb o w a ł „zielon ego św ia tła ” z R zym u, a le b ra k ja k ic h k o l­ w ie k ro zm ó w z B ertram em i K a llerem w y k lu c z a ł za b ieg i o p r z y jęcie ju r y s­ d y k cji b isk u p ó w n iem ieck ich . N a str. 95—:98 z a m ieścił autor o w e p ełn o m o c­ n ic tw a , za zn a cza ją c że do dziś n ie są o fic ja ln ie op u b lik o w a n e.

W rozd ziale IV o b ejm u ją cy m rea k cje na d zia ła n ia k a rd y n a ła H lon d a (s. 121— 139) au tor pod ał, że P o la c y w y r a z ili p ełn ą zgod ę n a d e c y z ję p rym asa. N iem cy p oczą tk o w o n ie w ie r z y li w p a p iesk ie d ecyzje, a le lo ja ln ie podporząd­ k o w a li s ię zarząd zen iom n a za sa d zie k a n o n iczn ej k arn ości. W ed łu g autora zm u szon o do zrzeczen ia się b p a K a llera (1880— 1947). K s. dr J. K aps, k tó ry

4 B p J ó zef M arcin N a t h a n n a z w a ł p otem p rym asa H lon d a „polskim sz o w in istą ” (ta m że, 66).

(4)

jako d u szp asterz r ep a tria n tó w d o ta rł do R zym u i b y ł u p ap ieża, n ie m ógł zrozu m ieć, d laczego p ap ież p o d d a ł się k ry ty ce. S ch olz p odał, że p a p ież w k o ń ­ cu 1945 r. m ia ł cofn ąć p ełn o m o cn ictw a , a le p ism o H lon d a u trzy m a ło sta n d o ­ ty c h cza so w y . P rzyp om in a s ię ró w n ież, że w A n n u a rio P o n tific io b ra k u je od 1950 r. n a z w isk p olsk ich ad m in istratorów .

W rozd ziale V (s. 140— 176) p rzy rozw ażan iu w in y za w y d a rzen ia w o jn y i po w o jn ie, zd an iem au tora ty lk o B óg m o ż e stw ierd zić n ie w in n o ś ć . N ie w in ­ n o ść i zem sta , p sy ch o lo g iczn ie zro zu m ia łe, są n iech rze ścija ń sk ie. N iem cy w ed łu g au tora w ie le k rzy w d p r z y ję li jako „zrozu m iałe”, ch o ć e ty c z n ie n ie ­ d op uszczalne. K rzy w d a m i in n y c h au tor z a jm o w a ł się m ało. W ed łu g o p in ii b isk u p ó w n iem ieck ich , N ie m c y z o sta li w y p ę d z e n i b ru ta ln ie. Ze Ś lą sk a i S u ­ d etó w u su n ięto ponad 10 m ilio n ó w N iem có w . Ż adne p ióro n ie o p isze ich przeżyć. S tro n a p o lsk a tr a k to w a ła to in a czej. A d m in istra to r a p o sto lsk i W roc­ ła w ia M ilik p isa ł, że z a w sze k resem b a rb a rzy ń stw a je s t k lęsk a, up ad ek . W e­ dłu g p ry m a sa S. W y szy ń sk ieg o P o lsk a ty lk o o d zy sk a ła sw o je. N ie m c y p o w o ­ ły w a li się n a p le b isc y t p rzep ro w a d zo n y pod m ięd zy n a ro d o w ą k o n tro lą w 1919 r.,

w k tó ry m w P ru sa ch Z ach od n ich 92,5e/» osób o p o w ie d z ia ło się za N iem ca m i i 97,7°/» w P ru sach W sch od n ich . A u tor k p i z k azań b isk u p ó w p o lsk ic h , w k tó ­ r y ch m ó w ili o B ogu jako g w a ra n cie sp ra w ied liw o ści. T rzeba jed n a k p a m ię ­ tać, iż w p leb iscy cie w y ż e j o m a w ia n y m u rzęd n icy n ie m ie c c y ró w n ie ż k p ili z g ło su ją cy ch a n a lfa b etó w , k tó ry ch p rzek o n y w a n o , b y g ło so w a li za P ru sa ­ k am i, a n ie za N iem ca m i, gd yż ci o sta tn i są w ro g a m i P o la k ó w . R ozbieżność m ięd zy d o k u m en ta m i ob u ep isk o p a tó w tr w a ła dalej. 18 IX 1965 r. ep isk o p a t p o lsk i w e z w a ł ep isk o p a t n ie m ie c k i do w za jem n eg o w y b a czen ia w in , ale po k ry ty ce n ie m ie c k ie j, 10 II 1966 r., b isk u p i p o lscy sp r e c y z o w a li zd a n ie, że Р о й к а , n ie w y rzą d ziła N iem co m k rzy w d p o lity czn y ch , gosp od arczych czy k u l­ tu raln ych . W ta k im u k ła d zie au tor n ie m ie c k i p rzeb aczen ie p o lsk ie za liczy ł do o p ty czn o -a k u sty czn y ch , b ez żad n ej w a rto ści. O k reślił je jako sło w n y p la s ­ te r b ez zb aw czego d ziałan ia. N a zw a ł to w y b a czen ie p o zy w isty czn y m , w k tó ­ ry m sto su je się o d p o w ied zia ln o ść zb iorow ą, a n ie p oszu k u je w in n eg o . C y to w a ł np. u su n ięcie 20 p rob oszczów n ie m ie c k ic h n a Ś lą sk u p o d ek recie z 9 II 1953 r.

2. D zia ła n ia H lon d a w 1945 r. nad Odrą

S ch olz ju ż w 1945 r. po części p o zn a w a ł n ie d o lę k a to lik ó w n iem ieck ich , k ie d y jako proboszcz w Z gorzelcu b y ł św ia d k ie m ich u cieczk i, p o tem w y sie d le ń i n a p ły w u k a to lik ó w p o lsk ich . Z a gad n ien ia te p rzed sta w ił w s w y m diariuszu, p o tem o p u b lik o w a n y m 5. P o 45 latach , w ty m p o la ta ch p o szu k iw a ń , n a w e t a rch iw a ln y ch , p o n o w n ie p o ru szy ł te n tem at, g łó w n ie a k cję H londa. H lond o 28 la t sta rszy od autora, u rod zon y w 1881 r. w B rzeczk o w ica ch koło M y ­ sło w ic, je s t g łó w n y m tem a tem n ie ty lk o te j p racy Sch olza. W k on stru o w a n iu sw e j p ra cy op arł się au to r n a p racach J. P ietr za k a 6. K o m p le to w a ł ją często p racam i ks. K o s iń s k ie g o 7, w ty m n ie z b y t ja sn y m o p ra co w a n iem o „ p a p ies­ k ich u p r a w n ie n ia c h ” 8. P race te w y k o r z y sty w a ł jed n a k autor do fo rm o w a n ia za rzu tó w p r zeciw w sz e lk ie j tw ó rczej ak cji p o lsk iej n a Ś ląsk u , a ta k że n ie ­ m o ra ln ej pogtaw y p a ń stw o w y c h i k o ścieln y ch w ład z p o lsk ich . Ś lą sk np. w o p in ii S ch olza b y ł z a w sze czysto n ie m ie c k im k ra jem i ta k im p o zo sta ł do

5 „ W ä c h te r, w ie t i e f d ie N a c h t? ”, d z. c y t.

e J. P i e t r z a k , D zia ła ln o ść k a rd . A u g u sta H lo n d a ja k o w y s ła n n ik a

p a p ie s k ie g o n a Z ie m ia c h O d z y s k a n y c h w . 1945 r., N a sza P rzeszło ść 42 (1974)

195—249.

7 S. K o s i ń s k i , S c h e m a t b io g r a fic z n y k a rd . A u g u sta H lon da, p r y m a s a

P o ls k i 1881— 1948, N a sza P rzeszło ść 42 (1974) 9— 24.

S S. K o s i ń s k i , C z y k a r d y n a ł H lo n d „ n a d u ż y ł” p a p ie s k ic h u p ra w n ie ń ? C h rześcijan in w Ś w ie c ie 11 (1979) 19— 35.

(5)

czasów k ard yn ała H lon d a *. W edług autora są to ziem ie e tn ic z n ie n iem ieck ie, 0 p on ad 700-letn iej k ulturze, z ie m ie od s e te k la t w p osiad an iu N ie m c ó w 10.

P o m in ą w szy fa k t, że ze str o n y polskiej' p racow ało n a d Ś lą sk ie m ponad 170 h is to r y k ó w 11, trzeba też dodać, że dop racow ali s ię o n i p e w n y c h w n io sk ó w . Istn ia ły n a Ś lą sk u 94 szk o ły śred n io w ieczn e p o lsk ie, w ty m 14 n a leżą cy c h do r ó żn y ch zak on ów . N adto 9 szk ó ł k o leg ia ck ich w m ia sta ch G łogów , W rocław , R acibórz, Brzeg, G łogów ek , O tm u ch ów , N iem o d lin , O pole i L egn ica, a ich np. w a lk ę o języ k p o lsk i p o św ia d cza ją ak ta sy n o d ó w z X III— X IV w iek u . 34 m ie jsc k u ltu ś w ię ty c h n a Ś lą sk u , w re sz c ie ś w ię c i ślą scy . Są on i ż y w y m m iern ik iem ap rob aty sp o łeczn ej K ościoła. W szyscy ś w ię c i ślą sc y pochodzą z ep o k i P ia stó w , tj. z czasu przed k olon izacją n iem ieck ą . Ś w ie r a d (X /X I w.), C zesła w (f 1243), J a d w ig a (t 1243), H ia cy n t (t 1257), B ro n isła w a (t 1259), bp N a n k er (t 1341), O felia P ia stó w n a (t 1359). B og a ta tra d y cją lu d n ość m ie j­ sco w a o d m ó w iła p rzyjęcia n arzu con ego p otem ob ecn ego m o d elu k atolicyzm u n iem ieck ieg o I2. U S ch olza n a w e t a u toch ton i p olscy u w a ż a n i są za o sa d n ik ó w 13. A utor p rzyp isu je w sz y stk ie cier p ien ia lu d n ości n ie m ie c k ie j jed n em u p od ­ p iso w i w P o c z d a m ie 14, o czym zresztą w sp o m n ia ł też p ap ież w p iśm ie do b isk u p ó w n ie m ie c k ic h 1 III 1948 r. D la kon trastu p od ał autor p rzeżycia w y ­ sied lo n y ch z G łogow a w d n ia ch 25—26 czerw ca 1945 r o k u 15, w sp o m in a ją c zarazem p o lsk ie biura z w isz ą c y m i krzyżam i, z k rzyżam i w sam och od ach 1 a u t a c h le. N ie trzeba jed n ak zapom inać, że H lond p ozn ał m eto d y działań n iem ieck ich w czasie p o w sta ń ślą sk ic h po I w o jn ie ś w ia to w e j, pod ob n ie jak d y p lo m a ci w a ty k a ń sc y w p ro w a d zen i w b łąd p rzez arcyb isk u p a B ertram a. N u n cju sz w P o lsc e A ch illes R atti z tego pow odu m u sia ł op u ścić P o ls k ę 17. N ie jest też rzeczą roztropną zw a la ć w sz e lk ie p rzew in ien ia na jed n ą osobę. A utor w sz y stk ie p rzestęp stw a , jak ie p o p ełn ili N iem cy , p rzy p isa ł H itle r o w i18. S p ecja ln ie przestrzega n iem ieck ieg o czy teln ik a , że b ezp ra w ie H itlera w zm o c­ n iło p o lsk i a rch etyp m esja n isty czn y , k tó reg o jed n ą z cech je s t rozgrzeszan ie P o la k ó w z w ielu w ad i w y stęp k ó w . W edług autora p o jed n a n ia n a le ż y szukać n a bazie ch rześcija ń sk iej za p ośred n ictw em h ie r a r c h ii19.

A u tor w y m ie n ił n a zw isk a p isa rzy szu k a ją cy ch p ojed n an ia n ie m ie c k o -p o l­ skiego. N ależą do nich: Z ygm u n t C zycha, Jan T u m a u , W ła d y sła w B a rto szew ­ sk i, Jan J ó zef L ipski, A nd rzej Szczyp iorsk i. P rzy o k a z ji autor w y licza sk rzętn ie w in y P o la k ó w w o b ec U k ra iń có w , Ż ydów , tak że w in y (p rzyn ajm n iej tak o k r e ­ śla n e) sp rzed k ilk u se t lat. N ie porusza jednak w in n ie m ie c k ic h w o b ec P o lsk i. W zak oń czen iu S ch olz jako p rzy ja ciel P o la k ó w 20 prop on u je, b y w rócić do stan u w za jem n eg o p rzeb aczen ia m ięd zy ob om a narodam i, ja k i p an ow ał 10 II 1966 r. Z arazem p o sta w ił d ziesięć w aru n k ów : 1. N ie w o ln o w y k o rzy ­ sty w a ć sfa łszo w a n y ch d o k u m en tó w n a n iek orzyść zw y ciężo n y ch . 2. P e łn o ­

* F. S c h o l z , d z. c y t., 15. *® T a m że , 75.

11 W. U r b a n , S tu d ia n a d d z ie ja m i w r o c ła w s k ie j d ie c e z ji w p ie r w s z e j

p o ło w ie X V w ie k u , W rocław 1959.

12 F. S t o p n i a k, H isto ire d e l’a rch id io cèse d e W r o c ła w , A sso cia tio n C h rétien n e et S o cia le. B u lletio n d ’in form ation , W arszaw a 1 I 1976, s. 29— 32.

12 F. S c h o l z , dz. c y t., 93— 94. 14 T a m że , 75, 193— 194. 15 T a m że , 82— 83. lł T a m że, 83. 11 J. W y s o c k i , K o śc ió ł i d u c h o w ie ń s tw o p o ls k ie w o b e c s p r a w y ślą sk ie j. N a m a r g in e sie w a lk i o p r z y łą c z e n ie G órn ego Ś lą s k a do P o ls k i w la ta ch 1920— 1921, w: K o śc ió ł k a to lic k i n a z ie m ia c h P o ls k i w cza sie II w o jn y ś w ia ­ to w e j. M a te r ia ły i stu d ia , z eszy t 1, W arszaw a 1973, 159— 176.

“ F. S c h o l z , d z. c y t., 139, 140. “ T a m że , 163.

(6)

m o cn ictw a dla p rym asa w in n y b y ć p od an e w au ten ty czn ej form ie. 3. P raw o m ięd zy n a ro d o w e i e ty czn e w in n o być in terp reto w a n e w e d łu g zach od n iej w y k ła d n i. 4. R esp ek t dla H lon d a m a b y ć p rzy jęty p rzez b isk u p ó w d iecezji, k tó ry ch w ie r n i zo sta li w y p ęd zen i. 5. F a k ty m uszą b yć u d o w o d n io n e, a n a leży w y b iera ć zd an ie p ew n iejsze. 6. P r z e d sta w ic ie le K ościoła m u szą u zy sk a ć od p o lity k ó w d ecy zje jasne. 7. N a d u ży w a n ie p a p iesk ich p e łn o m o c n ic tw w in n o być p o tęp io n e k an on iczn ie. W inno s ię u su n ąć m o żliw o ści n a d u ży cia . 8. K uria rzym sk a n ie p ow in n a zezw a la ć n a jed n o stro n n e n a św ie tla n ie sp r a w z w ią z a ­ n y ch z p raw em m ięd zy n a ro d o w y m , np. w y stą p ie n ie bpa K o m in k a w 1963 r. w R adio W atyk ań sk im . 9. N ie p o w in n y b yć p o d ejm o w a n e jed n o stro n n e w y ­ ja śn ie n ia w lista c h p a stersk ich . 10. C entrum K ościoła św ia ta m a się k ierow ać d u ch em E w a n g elii i sp ra w ied liw o ści, pokoju i b ra terstw a , słu ży ć K ościołom , a n ie sk a z y w a ć słabszego.

P o stu la ty au gsb u rskiego m o ra listy n ie n a leżą do m in im a ln y ch . Ze stron y p o ls k ie j p r z e c iw sta w ia się im k rzy w d y w y rzą d zo n e n a ro d o w i polsk iem u , k tó ry po u tra cie m orza k rw i w p o w sta n ia ch p rzeciw p ołączon ym zaborcom , o d zy sk a ł n iep o d leg ło ść i w n e t w s k u te k a g resji n ie m ie c k ie j p o n o w n ie n ie ­ p o d leg ło ść u tracił. N ie m ie c k i m o ra lista n ie w sp o m n ia ł an i sło w e m o 12 t y s ią ­ cach m a so w y ch m ord ów n ad P o la k a m i i p la n ie b io lo g iczn eg o zn iszczen ia n a ­ rodu p olsk iego. U d zia ł H itlera w ty ch ak cjach b y ł „ tylk o” m oraln y. P o stu ­ la ty zn ajd u ją się p rzecież n a lin ii „rea liza cji zasad ch rześcija ń sk ich ” i z n a j­ dują sw ą sk u teczn ą k o n tyn u ację...

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wymóg duszpasterskiego wyjścia Kościoła do zepchniętych, z własnej winy lub nie, na margines jego życia członków jest wezwaniem do nowych inicjatyw, tym bardziej że problem

Choć różne sposoby argum entacji mogą być często korzystne lub naw et nieodzowne, jednak pam iętać należy zawsze o potrzebie przeko­ nania dziecka, że

Collectanea Theologica 51/Fasciculus specialis,

Powołując się na ewangelię Łukasza nawołuje Salwian bogatych, by sprzedali swe mienie, a uzyskane tą drogą pieniądze rozdali ubogim 107. Życie w bogactwie nie

Referent włączył do swoich rozważań zachodnią część gminy Kurów oraz północno-zachodnie skrawki gmin: Kazimierz i Wąwolnica, gdyż znajdujące się tam

Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitle­ rowskiej. Zamojszczyzna — Sonderlabora­ torium

Wskazano najważniejsze przepisy prawne regu- lujące ewidencjonowanie wykonywanych przez funkcjonariuszy i pracowników policji czynności w ramach prowadzonych postępowań

Oczywista prawda, że dużo lepiej jest dla dzieci urodzić się w kochającym i oddanym sobie mał­ żeństwie, niż urodzić się i być wychowywanym przez jednego rodzica,