• Nie Znaleziono Wyników

Widok Językoznawstwo dzisiaj

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Językoznawstwo dzisiaj"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Krystyna Wojtczuk Akademia Podlaska

J

Ċzykoznawstwo dzisiaj

1. WstĊp

JĊzykoznawstwo jest nauką zawierającą zbiór sądów o jĊzyku oraz o jĊzyko-znawstwie, w ostatnim przypadku – sądów metalingwistycznych. JĊzykoznawstwo jest dziĞ nauką okrzepáą metodologicznie, rozdzieloną na wiele subdyscyplin, które mieszczą siĊ bądĨ w ramach jĊzykoznawstwa wewnĊtrznego, (inaczej: immanentne-go, autonomiczneimmanentne-go, systemowego), bądĨ w ramach jĊzykoznawstwa zewnĊtrzneimmanentne-go, nastawionego na uwzglĊdnianie doĞwiadczeĔ innych nauk, otwartego na konteksty, jakie jĊzykowi towarzyszą.

WypowiedĨ moja – prowadzona bez wdawania siĊ w szczegóáy (skądinąd istotne) ma perspektywĊ polonocentryczną, znaczy to, Īe zwraca szczególną uwagĊ na jĊzyk polski i jĊzykoznawstwo polonistyczne. Jest ono osadzone gáównie w jĊzyko-znawstwie europejskim i amerykaĔskim, one bowiem ustawicznie są dla niego Ĩró-dáem inspiracji.

2. JĊzykoznawstwo w czasie

JĊzykoznawstwo jest nauką liczącą ponad 200 lat1, nie znaczy to, Īe wczeĞniej nie interesowano siĊ jĊzykiem. Refleksja o jĊzyku jest stara jak sam jĊzyk, przez wieki jednak byáa domeną przede wszystkim filozofii. DziĞ dociekania filozoficzne o jĊzyku nie zanikáy, są paralelne do lingwistycznych i nader czĊsto siĊ wzajemnie inspirują.

3. Wielkie paradygmaty jĊzykoznawcze

3.1. JĊzykoznawstwo zaczĊáo siĊ od metodologii historyczno-porównawczej. Byáo to w XIX wieku szczególnie w Niemczech, gdzie uksztaátowaáa siĊ szkoáa máodograma-tyków w koĔcu lat 70. XIX wieku w Lipsku wokóá Augusta Leskiena. NaleĪeli do niej: Karl Brugmann, Heinrich Osthoff, Hermann Paul, B. Delbrück.

Bardzo wpáywową szkoáą máodogramatyków byáa moskiewska szkoáa lin-gwistyczna zbliĪona metodologicznie do lipskiej, uksztaátowana wokóá F.F. Fortuna-towa. Miaáa ona duĪy wpáyw na ksztaátowanie siĊ poglądów lingwistycznych Stani-sáawa Szobera, autora spopularyzowanego w Polsce przez programy szkolne i pod-rĊczniki.

1 Por. St. UrbaĔczyk, DwieĞcie lat polskiego jĊzykoznawstwa (1851-1950), wyd. „Secesja”,

Kraków 1993, A.M. Lewicki, JĊzykoznawstwo polskie XX w., w: Wspóáczesny jĊzyk polski, pod red. J. BartmiĔskiego, wyd. UMCS, Lublin 2001, s. 619-657.

(2)

Asumpt do rozwoju jĊzykoznawstwa historyczno-porównawczego daáo od-krycie przez Anglika Wiliama Jonesa tekstów sanskryckich2, które staáy siĊ gáówną podstawą rekonstrukcji jĊzyka praindoeuropejskiego, czyli prajĊzyka, bĊdącego punk-tem wyjĞcia dla wszystkich jĊzyków tworzących rodzinĊ indoeuropejską.

Najbardziej nurtujące problemy dla máodogramatyków to, m.in.:

ustalenie stopnia podobieĔstwa miĊdzy jĊzykami oraz ustalenie rodzin jĊzykowych i ich prajĊzyków. W praktyce sprowadzaáo siĊ to do wykrywania praw fonetycznych, czyli regularnych zmian ewolucyjnych w obrĊbie fonetyki jĊzyków indoeuropejskich.

Naukowe jĊzykoznawstwo zatem zaczĊáo siĊ od paradygmatu historyczno-porównawczego, w którym dominowaáo izulujące ujĊcie faktów fonetycznych. Wkrótce miaáo siĊ to zmieniü, dając w rezultacie nowy paradygmat lingwistyczny – strukturalizm, w którym sáowem kluczem staáo siĊ pojĊcie struktury, systemu, opo-zycji, funkcji.

3.2. Ojcem strukturalizmu europejskiego jest szwajcarski lingwista Ferdynand de Saussure, który wyáoĪyá zaáoĪenia strukturalizmu w ksiąĪce Kurs jĊzykoznawstwa

ogólnego, gdzie postuluje:

9 by jĊzykoznawstwo potraktowaü autonomicznie, czyli odciąü je od wszelkich powiązaĔ kontekstowych, jak spoáeczeĔstwo, uĪytkownik jĊzyka, kultura i jej systemy semiotyczne;

9 by przedmiot jĊzykoznawstwa, jĊzyk, traktowaü jak spoáeczny system zna-ków, konwencjonalnych i arbitralnych, odznaczających siĊ dwustronnoĞcią, tzn. stroną signifié ‘znaczone’ i signifiant ‘znaczące’;

9 by oddzieliü synchroniczne badania jĊzyka od badaĔ diachronicznych, czyli opis statyczny od ewolucyjnego;

9 by jĊzyk traktowaü jako abstrakt (langue) odróĪniając go od tekstu (parole) i od dziaáalnoĞci mownej spoáecznoĞci jĊzykowej (language);

9 by związki paradygmatyczne – na osi pionowej systemu jĊzykowego – od-róĪniaü od związków syntagmatycznych – na osi poziomej tego systemu. Staáo siĊ to dla jĊzykoznawstwa strukturalistycznego zbiorem aksjomatów powszech-nie akceptowanych, choü czasem twórczo modyfikowanych.

Strukturalizm byá w swej istocie zbiorem wielu szkóá, które polemizując ze szwajcarskim uczonym, zawsze traktowaáy go jako punkt wyjĞcia. Owe szkoáy struk-turalistyczne – by je przypomnieü – to:

9 praska szkoáa lingwistyczna, czyli funkcjonalizm; 9 glossematyka Kopenhaskiego Koáa Lingwistycznego;

9 francuska szkoáa lingwistyki socjologicznej z André Meilletem na czele, ak-centująca problemy dyferencjacji jĊzyka na odmiany wewnĊtrzne, takĪe uni-fikacjĊ, w wyniku której powstaje jĊzyk standardowy. Z jej doĞwiadczeĔ ko-rzystaáa praska szkoáa strukturalistyczna, formuáując teoriĊ jĊzyka ogólnego i stylów funkcjonalnych;

9 londyĔska Szkoáa Firthowska;

(3)

9 amerykaĔski dystrybucjonizm, zwany deskryptywizmem;

9 no i genewska szkoáa jĊzykoznawstwa strukturalnego, zainicjowana przez samego de Saussure’a, rozwijana przez jego uczniów, m.in.: Charlesa Bal-ly’ego oraz Augusta Sechehaye’a i A. Riedlingera, którzy wydali na podsta-wie notatek z wykáadów dzieáo mistrza pod tytuáem Cours de linguistique

générale. Staáo siĊ to w 1916 r. Pod wspomnianym tytuáem: Kurs jĊzyko-znawstwa ogólnego3 ukazaáo siĊ w roku 1961 táumaczenie polskie.

Prekursorska wobec tych szkóá byáa:

9 kazaĔska szkoáa lingwistyczna, skupiona wokóá Jana N. Baudouina de Cour-tenay w okresie jego pracy w Kazaniu w latach 1875-1883. Najwybitniej-szymi jego uczniami byli Mikoáaj Kruszewski i V. A. Bogorodickij oraz hi-storyk jezykoznawstwa i muzykolog rosyjski S.K. Bulic.W ich krĊgu naro-dziáo siĊ pojĊcie fonemu, od nich wyszáa twórcza krytyka máodogramaty-ków, skierowana przeciwko mechanistycznej koncepcji zmian jĊzykowych, jaką uprawiali, oraz przeciw atomizmowi w traktowaniu faktów jĊzykowych. 3.3. Model transformacyjno-generatywny Noama Chomsky’ego byá swoistą konty-nuacją strukturalizmu europejskiego oraz amerykaĔskiego, ale i swoistą ich antytezą. O ile europejski strukturalizm eksponowaá kwestie fonologiczne i morfologiczne, o tyle amerykaĔski jĊzykoznawca, zresztą z pierwszego wyksztaácenia matematyk, Noam Chomsky, zająá siĊ szczególnie skáadnią.

Za pomocą sztucznego jĊzyka przypominającego symbole matematyczne opisywaá struktury zdaniowe jĊzyka naturalnego, potraktowanego jako abstrakt. Owe modele zdaĔ naleĪaáy do sfery kompetencji jĊzykowej idealnego uĪytkownika jĊzyka, czyli kogoĞ, kto faktycznie nie istniaá. Termin kompetencja jĊzykowa staá siĊ w modelu Chomsky’ego kluczowym obok terminu performancji, czyli wykonania jĊzykowego – mówienia.

Koncepcja N. Chomsky’ego ewoluowaáa. Powstaáy dwie jej wersje: pierw-sza, obywająca siĊ bez znaczenia, i druga, uwzglĊdniająca znaczenie. Wywaráy one duĪe wraĪenie w Ğwiecie naukowym, ale wkrótce obnaĪyáy swoje braki, mianowicie takie, Īe jĊzyk opisu, ów sztuczny jĊzyk symboli, czyli metajĊzyk, staá siĊ tak skom-plikowany, Īe maáo co wyjaĞniaá, a raczej zaciemniaá przedmiot opisu, czyli strukturĊ skáadniową jĊzyka naturalnego.

JĊzykoznawstwo zredukowane w modelu Chomsky’ego do skáadni zbliĪyáo siĊ metodologicznie do nauk formalnych, dedukcyjnych i apriorycznych, bardziej niĪ kiedykolwiek wczeĞniej.

Obok najsáynniejszej teorii Chomsky’ego powstaáo wiele wariantów modeli transformacyjno-generatywnych, w tym takĪe dla jĊzyka polskiego4. Przyczyniáy siĊ

3

Táumaczenie K. Kasprzyka, wyd. 1. 1961, wyd. 2. popr. z 1991 r., wstĊp i przypisy K. Po-laĔski, PWN, Warszawa.

4

Ireneusz Bobrowski, Gramatyka opisowa jĊzyka polskiego (Zarys modelu

generatywno-transformacyjnego), t. 1: Struktury wyjĞciowe, wyd. WSP, Kielce 1995; tenĪe, Gramatyka opisowa jĊzyka polskiego (Zarys modelu generatywno-transformacyjnego), t. 2.: Od struktur wyjĞciowych do tekstu, wyd. WSP, Kielce 1998.

(4)

one m.in. do tworzenia sztucznej inteligencji i maszyn komunikujących siĊ z czáowie-kiem, miaáy wiĊc wymiar aplikatywny.

3.4. Pokáosie strukturalizmu. Strukturalizm przyniósá jĊzykoznawstwu bardzo wiele. Jemu zawdziĊczamy precyzyjny opis jĊzyka jako systemu jednostek znaczą-cych, czyli jĊzykoznawstwo wewnĊtrzne.

Strukturalizm, dziĊki potraktowaniu jĊzyka i jĊzykoznawstwa autonomicznie, w peánym odizolowaniu od ich wszelkich uwikáaĔ kontekstowych, wykazaá, Īe system jĊzykowy jest zbudowany dwuklasowo, hierarchicznie, znaczy to, Īe jednostki funk-cjonalne jĊzyka niĪszego rzĊdu skáadają siĊ na jednostki wyĪszego rzĊdu i to odbywa siĊ wedle reguá gramatycznych, obowiązujących w danym jĊzyku. A zatem fonemy skáadają siĊ na morfemy (dochodzą tu teĪ reguáy morfonologiczne, alternacyjne), morfemy zaĞ budują wyrazy, wedle reguá derywacyjnych i fleksyjnych, wyrazy zaĞ skáadają siĊ na wypowiedzenia jako jednostki skáadniowe.

Opis inwentarza fonemów oraz ich funkcjonowania daáa fonologia, którą siĊ zajĊáa zwáaszcza praska szkoáa lingwistyczna. W Polsce strukturalistyczny opis fono-logiczny daá Zdzisáaw Stieber5.

Opisem alternacji fonologicznych zajmuje siĊ morfonologia, wyrazem zaĞ morfologia, a szczególnie semantyka leksykalna, przy czym morfologia rozdzielona jest na fleksjĊ, leksykologiĊ i sáowotwórstwo. Swoistą kontynuacją leksykologii są frazeologia, zajmująca siĊ jednostkami wielosegmentowymi o funkcji wyrazów, oraz onomastyka opisująca nazwy wáasne, rozparcelowana na bardzo wiele dyscyplin, jak: toponomastyka, antroponimia, hydronimia, oronimia, zoonimia, etnonimia i podobne, do których ostatnio doszáa chrematonimia, usytuowana na granicy nauki o nazwach wáasnych i pospolitych.

Swoistym zamkniĊciem tej listy subdyscyplin jĊzykoznawstwa wewnĊtrzne-go jest skáadnia (syntaksa) zajmująca siĊ jednostkami skáadniowymi: wypowiedze-niem, zdaniowym i niezdaniowym, grupą skáadniową i skáadnikiem syntaktycznym.

Strukturalistyczne opisy poszczególnych podsystemów jĊzykowych przynio-sáy wiedzĊ wyraĨną w kaĪdej z wymienionych subdyscyplin jĊzykoznawstwa we-wnĊtrznego, uĞwiadomiáy ich záoĪonoĞü i wielofunkcyjnoĞü. Strukturalizm ekspono-waá w tych opisach kategorie klasyfikacyjne, a nie typologiczne. „Chwytaá” to, co byáo najlepszym okazem kategorii, odsuwaá na bok zaĞ to, co byáo peryferyjne dla kategorii, co stanowiáo – inaczej mówiąc – kategorie przejĞciowe. JĊzyk tymczasem z trudem poddaje siĊ owym zabiegom klasyfikacyjnym typu A i nie – A, jest tworem ciągáym, nie jest zbudowany z „klocków”.

4. Po strukturalizmie

W Polsce okres jĊzykoznawstwa poststrukturalistycznego zacząá siĊ w poáo-wie lat 70. XX poáo-wieku, co jest kojarzone z datą wydania ksiąĪki Krystyny Pisarkowej

Skáadnia rozmowy telefonicznej (1975). Jest to oczywiĞcie data umowna, na Ğwiecie

5

Por. Zdzisáaw Stieber, Rozwój fonologiczny jĊzyka polskiego, Warszawa 1952 (kilka wy-daĔ); Historyczna i wspóáczesna fonologia jĊzyka polskiego, PWN, Warszawa 1966.

(5)

redukcja wpáywów tego paradygmatu zaczĊáa siĊ wczeĞniej, bo juĪ w latach 60. XX wieku.

Czas po strukturalizmie przyniósá i twórczą kontynuacjĊ strukturalizmu, i wyjĞcie poza niego w kierunku jĊzykoznawstwa zewnĊtrznego, otwartego na fuzje z innymi dyscyplinami takimi, jak: socjologia – dając socjolingwistykĊ, psychologia – dając psycholingwistykĊ, etnologia – dając etnolingwistykĊ, zwaną teĪ jĊzykoznaw-stwem kulturowym czy antropolingwistyką.

4.1. Znacznie poszerzyáo siĊ pole badawcze lingwistyki, która zaczĊáa zwracaü uwagĊ na powiązania jĊzyka z kontekstem spoáecznym, wszak juĪ F. de Saussure twierdziá, Īe jĊzyk jest tworem ponadindywidualnym, spoáecznym.

Poszerzenie pola badawczego jĊzykoznawstwa w okresie poststrukturali-stycznym polegaáo takĪe na pojawieniu siĊ nauk jĊzykoznawczych o tekĞcie, czyli: tekstologii lingwistycznej, która traktowaáa tekst jĊzykowy jako caáoĞü funkcjonalną, jako makroznak o wewnĊtrznej strukturze przekraczającej reguáy skáadniowe. To ona, tekstologia lingwistyczna, asymiluje dorobek stylistyki lingwistycznej, uprawianej wczeĞniej, zwáaszcza w ramach funkcjonalizmu praskiego. Tekstologia ma ponadto perspektywĊ na retorykĊ, genologiĊ lingwistyczną, pragmalingwistykĊ, literaturo-znawstwo. Tekst i dyskurs – dwa konkurencyjne terminy – są dziĞ jĊzykoznawczo (i szerzej: interdyscyplinarnie) intensywnie badane w ramach róĪnych opcji metodo-logicznych tekstologii lingwistycznej. To, co byáo w klasycznym strukturalizmie spychane na margines, teraz jest eksploatowane badawczo. Dzieje siĊ tak ze sferą parole, która wczeĞniej ustąpiáa miejsca páaszczyĨnie langue. Obecnie badania lingwi-styczne nad parole,czyli komunikacją mówioną, tekstami mówionymi o róĪnych nacechowaniach stylowych i gatunkowych są wyeksponowanym obiektem badaw-czym.

Na potrzeby badaĔ nad tekstem powstaáo jĊzykoznawstwo korpusowe, zajmujące siĊ teorią i praktyką sporządzania olbrzymich baz tekstów. Są one dziĞ punktem odniesienia takĪe w leksykografii i poradnictwie jĊzykowym. Internet zaĞ sam w sobie stanowi korpus tekstów na potrzeby badaĔ lingwistycznych6

.

4.2. Nowe związki jĊzykoznawstwa z psychologią daáy ciekawe rezultaty. Są to z jednej strony badania psycholingwistyczne interesujące siĊ m.in. problemem naby-wania jĊzyka przez dziecko, tzw. akwizycją jĊzykową, z drugiej – są to badania patologii mowy, naleĪy tu np. afazjologia, granicząca z neurolingwistyką, a takĪe logopedia.

JĊzyk jest tworem mentalnym, umysáowym i to przesądza o tym, Īe psycho-logia zawsze siĊ nim interesowaáa. Dáugo jĊzykoznawstwo wątpiáo w moĪliwoĞü poznania psychicznej strony jĊzyka, gdyĪ ten psychiczny aspekt jego funkcjonowania byá traktowany jako maáo dostĊpny, wrĊcz niemoĪliwy do badania,, wiĊc nienaukowy. Psychologizm w jĊzykoznawstwie byá od zawsze, chociaĪ w strukturalizmie byá po-wodem do krytyki, Ğwiadomie siĊ wiĊc od niego odcinano. Wspóáczesna psychologia kognitywna daáa asumpt do rozwoju jĊzykoznawstwa kognitywnego, które jest

6

Por.: A. Andrzejczuk, M. Czupryniak, O wykorzystaniu zasobów internetowych w pracy

(6)

obecnie bodaj najbardziej wpáywowym i obiecującym paradygmatem lingwistycznym. W jego centrum są stawiane problemy, które dotychczas odsuwane byáy na margines. Do nich m.in. naleĪy:

9 zrekonstruowanie na podstawie faktów jĊzykowych jĊzykowego obrazu Ğwiata, czyli kategorii ontologicznej i epistemologicznej, bĊdącej rezultatem interpretacji Ğwiata pozajĊzykowego, jaka jest zawarta w jĊzyku;

9 zajĊcie siĊ metaforą jako faktem jĊzykowym pokazującym kierunki koncep-tualizacji i kategoryzacji jĊzykowej, czyli organizacji pojĊü;

9 zajĊcie siĊ aksjologią, czyli jĊzykiem wartoĞci;

9 sáowem, zajĊcie siĊ czáowiekiem jako twórcą i uĪytkownikiem jĊzyka, owym homo loquens, jĊzyk bowiem jest antropocentryczny, jest taki, jakimi są lu-dzie, którzy go utworzyli i caáy czas tworzą. Czáowiek jednak rodzi siĊ w da-nej rzeczywistoĞci jĊzykowej, jĊzyk nabywa od najbliĪszego otoczenia, zde-terminowanego spoáecznie i kulturowo. MoĪna wiĊc mówiü o istnieniu jĊzy-ka osobniczego, indywidualnego (idiolektu), bĊdącego swoistym derywatem jĊzyka wspólnoty kulturowej, np. polskiej;

™ powiązania jĊzyka z kulturą – narodową, globalną – to domena jĊzykoznaw-stwa kulturowego, etnolingwistyki, która z jĊzykoznawstwem kognitywnym ma wiele wspólnego, obie bowiem dyscypliny interesują siĊ czáowiekiem mówiącym, kognitywizm jednak zajmuje siĊ nade wszystko poznaniem i my-Ğleniem, które są zapoĞredniczone przez jĊzyk, czáowiek bowiem nie ma moĪliwoĞci bezpoĞredniego dotarcia do Ğwiata. Nazwa kognitywizm wywo-dzi siĊ od áac. cognosco ‘wspóápoznajĊ’. Kognitywizm w jĊzykoznawstwie to caáy zbiór metod, które rodzą siĊ we wspóáczesnej lingwistyce, zwáaszcza wĞród jĊzykoznawców amerykaĔskich.

W Polsce do grona kognitywistów naleĪą m.in. Henryk Kardela, ElĪbieta Ta-bakowska, Piotr Stalmaszczyk, Barbara Lewandowska-Tomaszczyk.

Ma kognitywizm – zdaniem I. Bobrowskiego (1998: 36) – zastąpiü w nauce pojĊcie wyjaĞniania pojĊciem rozumienia. Jest osadzony w postmodernistycznej koncepcji nauki, która chce uwolniü uczonego z pĊt. Nauka ma byü dla niego, a nie on dla nauki, która nie daje wiedzy pewnej, lecz prawdopodobną.

Istnieją jednak pewne granice wiedzy naukowej. Granic tych nie wyznacza wszakĪe meto-dologia, ale smak (gust) ogóáu naukowców. Granice wiedzy naukowej wyznaczane są wiĊc przez szeroko pojmowaną kulturĊ.

[CytujĊ za: BOBROWSKI 1998: 36] 5. Wnioski

™ JĊzykoznawstwo polskie jest w duĪej mierze wtórne metodologicznie w stosunku do jĊzykoznawstwa zachodnioeuropejskiego i amerykaĔskiego. Nie wyklucza to jego oryginalnego wkáadu do lingwistyki Ğwiatowej.

™ JĊzykoznawstwo dziĞ jest bardzo bogatym kompleksem badawczym, polimetodo-logicznym, w którym wystĊpują obok siebie wczeĞniejsze i najnowsze paradygma-ty badawcze: jĊzykoznawstwo historyczno-porównawcze, strukturalisparadygma-tyczne oraz

(7)

poststrukturalistyczne. Rozwijają siĊ one, wpáywając na siebie nawzajem, choü siĊ do tego czasem nie przyznają.

™ JĊzykoznawstwo dzisiaj jest otwarte na doĞwiadczenia innych nauk, nie tylko realnych, humanistycznych i przyrodniczych, ale takĪe nauk formalnych.

™ JĊzykoznawstwo poszerzyáo swój przedmiot badaĔ maksymalnie, zajmuje siĊ nie tylko sferą systemu jĊzykowego, ale sferą parole – sferą mówienia, co niektórzy nazywają komunikatywizmem, w którym tekst/dyskurs i sytuacja komunikacyjna zrelatywizowana jednostkowo i kulturowo to pojĊcia kluczowe.

™ Relacja czáowiek – jĊzyk – kultura jest dziĞ bardzo czĊstym obiektem badaĔ lin-gwistycznych, co jest szczególnie domeną etnolingwistyki i jĊzykoznawstwa ko-gnitywnego. Interesujące są dla wspóáczesnego jĊzykoznawstwa kwestie uniwersa-liów jĊzykowych oraz relatywizm jĊzykowo-kulturowy.

™ W ramach jĊzykoznawczych opisów sáownictwa moĪna siĊ spodziewaü tego, Īe leksemy jednosegmentowe – które byáy opisywane osobno – zostaną bardziej zin-tegrowane z opisami leksemów wielosegmentowych, dotychczas opisywanych w ramach frazeologii i frazematyki. Jedne i drugie bowiem stanowią kontinuum. ™ JĊzykoznawstwo zmierza do opisu jĊzykowej mapy Ğwiata w aspekcie

typologicz-nym.

™ Nie jest skazane na redukcjĊ (choü niektórzy takie sądy gáoszą, np. Īe jest czĊĞcią psychologii). JĊzykoznawstwo ma szansĊ bytu choüby z tego powodu, Īe jĊzyk jest cechą definicyjną czáowieka, Īe jest warunkiem kultury, Īe siĊ ustawicznie zmienia zresztą wraz z otaczającą go rzeczywistoĞcią.

™ Nie ma wiĊc jednego, raz na zawsze dokonanego opisu jĊzyka, opisów jest wiele, o czym Ğwiadczy stan jĊzykoznawstwa, dzisiaj bardziej niĪ kiedykolwiek wcze-Ğniej.

™ W jĊzykoznawstwie wspóáczesnym z początku XXI wieku, czyli tu opisywanym, czĊsto jest tak, Īe metodologie ustĊpują nie dlatego, Īe siĊ sfalsyfikowaáy, bo ob-naĪyáy swoje braki, ale dlatego, Īe pojawiáy siĊ w ich miejsce metodologie bar-dziej modne.

™ JĊzykoznawstwo dzisiaj, z pierwszej dekady XXI wieku, polega na twórczej kon-tynuacji wczeĞniejszych paradygmatów oraz na powstawaniu nowych, czĊsto anty-tetycznych w stosunku do paradygmatów dawniejszych.

BOBROWSKI I. (1998), Zaproszenie do jĊzykoznawstwa, wyd. IJP PAN, Kraków.

GRZEGORCZYKOWA R.(2007), WstĊp do jĊzykoznawstwa, wyd. PWN, Warszawa.

PAVEAU M.A.,G.E.SARFATI (2009), Wielkie teorie jĊzykoznawcze. Od

jĊzykoznaw-stwa historyczno-porównawczego do pragmatyki, wyd. Flair, Kraków.

POLAēSKI K. (1993) red., Encyklopedia jĊzykoznawstwa ogólnego, wyd. Ossolineum,

Wrocáaw-Warszawa-Kraków.

URBAēCZYK S. (1999) red., Encyklopedia jĊzyka polskiego, wyd. Ossolineum, Wro-cáaw-Warszawa-Kraków.

(8)

Linguistics today

Linguistics today, the first decade of XXI century, is a creative continuation of the earlier methodological paradigms, ie, historical linguistics, comparative linguis-tics, structuralistic linguislinguis-tics, and the emergence of new paradigms in linguistics is open to other disciplines, like sociology, anthropology, psychology, etc. which gives, inter alia, cognitivism, on the one hand, and the other comunicativism.

Cytaty

Powiązane dokumenty

~ifieke keuze gefundeerder bepalen.. Deze bedrijfstak is niet ingesteld op technische processen en daarom wordt micro-elektronica slechts op beperkte schaal

Nie wiemy, możemy się jednak obawiać, że przeko- nanie o wyjątkowości mózgu człowieka, podobnie jak inne przekonania antropocentryczne o unikalności nasze- go miejsca

Postaram się też odpowiedzieć na pytanie, co oznacza ona dla socjologii zdrowia i choroby, czy może stać się partnerem zarówno dla psychologii zdrowia, jak i medycyny w dyskusji

Nietrudno też byłoby uzasadnić, dlaczego tak jest, ale tu nie będziemy tego robić, tylko zajmiemy się kratką wyplecioną z wikliny albo z dość sztywnych drutów (takich, z

Taką wiarę też wyznajemy dziś z radością zebrani w naszych kościołach: Jezus żyje, ukazał się Marii Magdalenie i innym niewiastom, pokazał się uczniom idącym

Sprawdzona przez wybitnych filmowców, takich jak Dziga Wiertow (w Człowieku z kamerą /Czełowiek s kinoapparatom/, ZSRR 1929), Walter Rut- tmann (w zdjęciach z ukrycia Berlina,

140 ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA [2] Egipcjanie traktowali posiadanie potomstwa jako dar bogów 4 , powód do dumy 5.. oraz życiową

Tym niem niej poczynić trzeba w tym m iejscu zastrze­ żenie, że za czyny przeciwko władzy, stojącej w szak na straży porządku publicznego, uznaje się