Jędrzejewski, Edward
"Rzesza a kraje niemieckie
1914-1949. Między unitaryzmem i
federalizmem", Jan Wąsicki, Poznań
1977 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 473-477
1978
R e c e n z je i o m ó w ie n ia
Na koniec k ilk a re fle k sji n a tu ry m etodologicznej, k tó re n arodzą się u każ dego korzystającego z p ra c Zofii Florczakow ej i E lżbiety A leksandrow skiej. B ra k in d ek su m iejscowości i im ien n ej listy p isarzy w d ru g im p rz y p ad k u znacznie u tru d n ia k o rzystanie z obu cennych pozycji. C zyniąc podstaw ę z ośw ie ceniow ej serii N ow ego K o rb u ta A lek san d ro w sk a au to m aty czn ie po m ija n a zw iska z P ru s K siążęcych czy W arm ii, k tó ry ch ta p u b lik a c ja nie zaw iera. N ie znaleźliśm y np. a u to ra p o em atu M ór w Prusiech 1709 r. — M ichała G rodz kiego (zm. po 1747 r.), w id n ieje n ato m iast w re je strze pisarzy P ru s K siążęcych „urodzony p rzy p ad k iem w K ró lew cu M. A. S a p ieh a ”. P rz y m etodzie p u n k tu jącej przede w szystkim m iejsce urodzenia tw ó rcy tego ty p u potknięcia są jed n a k n ieu n ik n io n e 9.
A n d r z e j S ta n is zew ski
J a n W ąsicki, Rzesza a kr a je n iem ieck ie 1914—1949, M iędzy u n ita r y z m e m i fe d e r a llz m e m * P o zn ań 1977, W yd aw n ictw o P o zn ań sk ie , ss. 438.
K siążka J a n a W ąsickiego w y p ełn ia lukę w naszej lite ra tu rz e niem coznaw czej. W iele pozycji tej lite r a tu r y pośw ięconych przede w szystkim p ro b lem aty ce polityczno-ustrojow ej w lata ch 1871— 1949 c h a ra k te ry z u je się „cen tralisty cz n y m ” p u n k tem w idzenia: przedm iotem oglądu są raczej s tr u k tu r y c en tra ln e m onarchii, rep u b lik i, d y k ta tu r y faszystow skiej, dw óch jakże o dm iennych od siebie re p u b lik p ow ojennych niż p ro b lem aty k a k rajó w , ich sto su n ek do p a ń stw a niem ieckiego, którego by ły e lem en tam i składow ym i, ich pozycja i prze jaw ia jąc e się w n ich ten d e n cje polityczne. A u to r o b iera „fed eralisty czn e”' ujęcie. N a płaszczyźnie sto su n k u k ra jó w niem ieckich do c e n traln y c h organów* p a ń stw a prz ed staw ia nie ty lk o szeroko p ra k ty k ę polityczną in sty tu c ji i org a n izacji politycznych k ra jo w y ch i c en traln y ch , lecz tak ż e rozliczne d o k u m en ty i p ro jek ty sk ład ające się n a teorię te j p ra k ty k i, będące bądź jej in sp iracją, bądź uzasadnieniem . P ra c a je s t w ielow ątkow a, m im o że obraca się w okół te m a tu przew odniego, ja k im jest geneza, p rzem ian y , odchylenia, przyczyny i k o n sekw encje teo rii i p ra k ty k i fed eralizm u w Niemczech. T akie u jęcie pozw ala — ja k się okazuje — znakom icie ukazać cechy c h a ra k te ry sty c zn e k o lejn y ch fo rm p a ń stw a niem ieckiego i procesy polityczne w n ich zachodzące aż po sy tu ację, ja k a została w y tw o rzo n a zw ycięstw em a lia n tó w w 1945 roku. P rz y ty m a u to r czyni m iłą i m ery to ry czn ie k orzystniejszą niespodziankę czytelni
9 K o re k ty w y m ag a ją s tw ierd z en ia Z. F lo rcz ak (op. cit., s. 86 — p rzy p . 27, s. 137 — przy p . 9) iż M arcin K ro m e r „w łaściw ie n ie m ieszk ał w sw ojej rezy d e n cji w a rm iń sk ie j; p rzeb y w a ł stale w K ra k o w ie ze w zględu n a pełn io n e ob o w iązk i p rzy k r ó lu ” . P rzeczy te m u p ra c a A. E ich h o rn a pośw ięcona p rzed e w szy stk im d w u d zie sto letn im rząd o m K ro m e ra n a W a rm ii
(Der erm lä n d isch e B isc h o f M artin K r o m e r ols S c h riftsteller, S ta a ts m a n n u n d K irch e n fü rst.
Z e its c h rift fUr d ie G eschichte u n d A lte rtu m s k u n d e E rm lan d s, 1868, B d. 4). Z n ajn o w szej zaś li te r a tu r y por. R. M arch w iń sk i, W stęp do: M. K ro m er, P o ls k a czyli o położeniu, ludności, o b y czajac h , u rzęd a ch i sp rato ach p u b liczn y ch K r ó les tw a Polskiego k sięg i dtuie. O lsztyn 197?,. ss. V—L I; H. B arycz, K r o m e r M arcin w : P o lsk i stoum ik b io g ra /ic zn y , W roclaw -W arszaw a^ - K rak ó w 1970, t. XV/3, ss. 319—325.
kowi. Otóż w b rew sform ułow aniom ty tu łó w rozdziałów nie m am y do czynie n ia tylko z in te rp re ta c ją i oceną praw niczą, ale w całym tego słow a znacze n iu z analizą polityczną i to przedniego g a tu n k u . A u to r n ie p rezen tu je w y łącznie s tr u k tu r ustrojow ych, zwłaszcza ty ch trad y cy jn y ch , organów p aństw o w ych, nie poprzestaje n a kry ty czn ej egzegezie k o n sty tu cji i in n y ch aktów norm aty w n y ch , ale p rzedstaw ia w szystkie ak ty w n e podm ioty polityczne, ich d ziałan ia oraz w iążące się z nim i zjaw iska i sto su n k i polityczne. N astępnym plusem je s t pośw ięcenie całego pierw szego rozdziału okresow i Rzeszy N ie m ieckiej do w yb u ch u I w ojny św iatow ej. Rozdział ten stanow i cenne w p ro w a d ze n ie do tem atu. W yjaśnia m.in. istotne d la p racy pojęcia (konfederacja,
federacja, „Zw iązek” — B und, „U nia” — U nion i in.), s tru k tu rę polityczną Rzeszy w ilhelm ińskiej, p roblem sek u lary zacji i zm ian tery to ria ln y c h w X IX w ieku oraz koncepcje u strojow e i ich realizację, k tó ra doprow adziła do w y kształcenia cesarskiego po rząd k u politycznego. Sporo uw agi już w ty m roz dziale pośw ięca rów nież w ażnej kw estii, ja k ą b y ła ry w alizacja p ru sk o -n ie - m ieck a i hegem onia P ru s. Rozdział d ru g i om aw ia sy tu ację polityczną w N iem - •czech w okresie w ojny (1914— 1918). Szczególnie dużo m iejsca A u to r p rzezna
cza tu d la u k azan ia przebiegu rew o lu cji od s tro n y u stro jo w ej i w iążącym się z nią konsekw encjom politycznym . N ajw ięcej uw agi pośw ięca tu P ru so n ł i B aw arii, następ n ie Saksonii, W irtem b erg ii i B adenii. P okaz u je w p ły w re w olucji ro sy jsk ich — lutow ej i październikow ej — n a sy tuację w Niemczech, decydującą rolę klasy robotniczej w rew o lu cy jn y ch p rzeobrażeniach Niemiec i jej polityczno-organizacyjne rozdarcie. K ształtu jący się przejściow o dualizm w ładz, obok rządów z całym trad y c y jn y m zapleczem a d m in istracy jn y m , dzia łające ra d y robotnicze i żołnierskie w skazyw ały n a skom plikow any i złożony c h a r a k te r rew olucji niem ieckiej. Obok n u r tu podstaw ow ego, ja k im było tu bu rzen ie stareg o po rząd k u feudalnego i w y ra stan ie nowego system u b u rż u a- zyjnego, istn iał n u r t d ru g i — p ró b a p rzeprow adzenia rew o lu cji socjalistycznej. A u to r w y jaśn ia tu ja k dążność do u k ształto w an ia system u p a rla m e n tarn e g o nierozłącznie w iązała się w w a ru n k a c h niem ieckich z re zy g n acją z realizacji zasad u strojow ych d y k ta tu ry p ro letaria tu . I ja k tro sk a o jedność Niemiec s ta w a ła się dogodnym in stru m e n te m b u rżu azji w w alce politycznej. W skazuje p rz y ty m n a brzem ienne w sk u tk i polityczne a użyteczne tak ty czn ie dla b u r żuazji ciągłe odw oływ anie się do woli naro d u , przed staw ia refo rm izm socjal dem okracji. In tere su jąc y m w y ją tk ie m w ty m rozdziale jest p re zen tacja ruchów sep aratystycznych, zwłaszcza w N ad ren ii i n a G ó rn y m Śląsku. W szczegóło w ej analizie A u to r udow adnia, ja k p ro jek ty um iędzynarodow ienia ty ch p ro w in c ji odpow iadały interesom w ielkiej b u rżu azji niem ieckiej, p rag n ącej ściś lejszej w ięzi z p o n adnarodow ym i koncernam i.
A nalizę u stro jo w ą Rzeszy i w chodzących w e ń k ra jó w w św ietle ko n sty tu cji oraz k w estii jedności Niemiec przeprow adzono w trzecim i c zw arty m rozdziale. W łaściw e uw agi poprzedzone zostały przed staw ien iem p rac przygo to w u jący ch u staw ę kon sty tu cy jn ą. Szczegółowo om ówiono zwłaszcza w ysiłki E. D aw ida, M. W ebera i H . P reu ssa. P rz y okazji d ro b n e uz upełnienie: d ru g i p ro je k t k o n sty tu cji p rzedstaw iony przez P re u ssa re je stro w a ł w p ły w y n ie tylko am ery k ań sk iej, szw edzkiej i fran cu sk iej u sta w y zasadniczej, ale rów nież a n gielskiej (możliwość jednorazow ego a p elu do n a ro d u — § 40 projektu). K on sty tu c ja Rzeszy została u ch w alona jak o w y raz kom prom isu m iędzy ideą fede
ra cji a koncepcją p a ń stw a jednolitego. U trzy m an ie zaś te rm in u „Das D eutsche R eich” n ie tylko oznaczało n aw iązan ie do „stary ch trad y cji, w yrażający ch jedność n a ro d u niem ieckiego” (s. 131). N iew ątp liw ie „R eich” m a zw iązek z „ re x ”, z regnum , z kró lestw em i ja k su g e ru je W. J e llin e k praw dopodobnie nie był uśw iadom iony przez tw órców k o n sty tu cji *. A u to r przekonyw ająco i przejrzyście przed staw ia krzy żu jące się w zajem nie w życiu politycznym r e p u b lik i w eim arsk iej p rą d y u n ita ry zm u i fed eralizm u oraz au to ry ta ry z m u i liberalizm u.
W idzim y ja k m im o form alnego zniesienia hegem onii P ru s o dżyw ają dąże n ia do u zy skania przew agi przez te n k ra j i ja k ta p rzew aga, p rzy n ajm n iej w koncepcjach politycznych, niekoniecznie łączyła się z d ążeniam i u n ita r n y mi. In tere su jąc e są w yw ody p rezen tu jące p ro je k ty re fo rm y u s tro ju Rzeszy w u jęciu p a rtii i in n y ch sit politycznych oraz ich sto su n e k w obec du alizm u Rzesza — P ru sy . Szczególnie su g esty w n e sta je się rozum ienie pruskości (P reussentum ) w u jęciu NSDAP. P ru s k i rom antyzm , nie tylko przejm ow any, ale i tw orzony przez nazistow ską propagandę, przynosił korzyści p a rtii h itle row skiej. W su k u rs naro d o w y m socjalistom , nie zawsze św iadom ie, przycho dziła twórczość p isarzy i publicystów z różnych kręgów p raw ico w y ch i nacjo nalistycznych, „völkische” , „ d eu tsch n atio n ale” itp. N ie bez znaczenia b y ł tu ta j też udział d o k try n y politycznej, k tó rej przedstaw iciele n ierzad k o angażow ali się ak ty w n ie w w alce politycznej. Np. prof. C a rl Schm itt, n a jb a rd zie j zn any re p re z e n ta n t teorii p ań stw a a u to ry tarn e g o w N iem czech w eim arsk ich , a po tem „ko ro n n y ju ry sta T rzeciej Rzeszy” , w ystępow ał przed T ry b u n ałe m S ta n u w L ip sk u jako pełnom ocnik rz ąd u Rzeszy w sporze z zaw ieszonym rządem pruskim , fra k c ją C en tru m , SPD i rz ąd a m i B aw arii i B adenii. W m ow ie koń cowej wygłoszonej w d n iu 17 g ru d n ia 1932 ro k u S c h m itt dowodził, że T ry b u n a ł S ta n u jes t k o m p ete n tn y w yłącznie w sądow ej ochronie konstytucji, n a to m ia st stróżem k o n sty tu cji (H ü ter d e r V erfassung) je s t p re zy d e n t Rzeszy, k tó rem u p rzy słu g u ją n a podstaw ie art. 48 k o n sty tu cji określone k o m petencje w ty m zakresie. P o w o łan y zaś przez p re zy d e n ta Rzeszy rząd kom isaryczny P ru s posiada „dobre i m ocne uzasadnienie p ra w n e w k o n sty tu cji Rzeszy” -.
W rozdziale p iąty m A u to r dowiódł, że spojrzenie od stro n y relacji: Trzecia Rzesza — k r a je może w ydobyć dodatkow e a k cen ty w c h ara k te ry sty c e re żim u hitlerow skiego. W idać to zwłaszcza p rz y analizie zan ik u sam orządu te ry to rialn eg o i sprzeczności zasady w odzostw a z założeniam i p a rla m e n ta ry z m u w p reze n tacji p olityki ujed n o lican ia w ładz Rzeszy i P r u s oraz realizacji za sad y jedności ad m in istrac ji p ań stw o w ej i p a rty jn ej. U jednolicenie u stro ju tery to rialn eg o i p ra k ty c zn a hegem onia Rzeszy n ad P ru s am i w iązały się z apo teozą P r u s w p ropagandzie i w cerem onialnych im prezach. Nie sposób tu n ie zauw ażyć, że w p ra k ty c e „pew ien szczególny c h a ra k te r P r u s ” (s. 279) sp ro w ad zał się jedynie do egzystencji nic nie znaczących o rn a m e n tó w z d aw n eg o g m achu p ru sk ie j p re p o n d eran cji, a w yw ody E. H u b e ra o potędze P ru s (s. 243)
1 R e vo lu tio n u n d Reich sverfa ssu n g . B e ric h t ü b e r die Z e it v o m 9. N o v e m b e r 1918 bis z u m 31. D ezem ber 1919, J a h r b u c h des ö ffen tlich e n R ech tes d e r G eg en w art, t. 9, 1920, s. 82.
2 P o sitio n en u n d B e g riffe im K a m p f m i t W e im a r — G en f — V ersailles 1923—1939, H a m b u rg 1940, ss. 180 i n. W k o ń c u swego w y stąp ie n ia S c h m itt po w ied ział: „E s ist w ah r, P re u sse n h a t seine E h re u nd seine D ig n ität, ab e r d e r T r e u h ä n d e r un d d e r H ü te r die se r E h re ist h e u te das R eich ".
służyły w y raźn ie pokrzepieniu serc i stan o w iły pocieszenie dla zaw iedzionych am bicji w yznaw ców pruskości.
Rozdział ostatni pośw ięcony je s t ju ż czasom pow ojennym . A u to r p rz ed sta w ia szczegółowo propozycje a lian tó w i koncepcje podziału N iemiec oraz za k resy kom petencyjne i działalność in sty tu cji oku p acy jn y ch oraz rodzących się niem ieckich ciał zarządzających. W c h ara k te ry sty c e zachodzących przem ian ustrojow ych w skazano n a różnice w y stę p u jące w poszczególnych stre fac h o k u pacyjnych. C zytelnik o trzy m u je w yczerpującą in fo rm ację o k sz tałtu ją cy m się now ym podziale te ry to rialn y m , no w y m sta tu sie k ra jó w , o genezie podziału B erlin a i dw óch p ań stw niem ieckich. D okładnie przedstaw iono rodzenie się k o n sty tu cji k ra jó w i w a ru n k i p o w staw an ia u sta w y zasadniczej R FN oraz p rzesłanki dla późniejszego uch w alen ia k o n sty tu cji NRD. A u to r w yczerpująco om ów ił proces likw idacji p a ń stw a pruskiego. W skazał ja k niejed n o k ro tn ie niew ystarczające okazyw ały się d ziałania podejm ow ane w stre fac h ok u p a cy j nych m o carstw zachodnich w celu p rzek reślen ia dotychczasow ej niedobrej trad y c ji i legendy pruskiej. W ypada jed n a k żałować, iż w analizie w y k o n a n ia u staw y z 25 lutego 1947 ro k u o lik w id acji p a ń stw a pruskiego, w y d an ej przez Sojuszniczą R adę K ontroli, nie zostały zaprezentow ane przedsięw zięcia z r a dzieckiej s tre fy o k u p acy jn ej (s. 253) an i też stosunek do tego p ro b lem u w u s ta w odaw stw ie NRD. Szkoda też, że przy o m aw ian iu kw estii o rganizacji te r y to rialn ej i sta tu s u now ych jednostek poprzestano w yłącznie n a in te rp re ta c ji u staw y zasadniczej RFN.
D odatkow ym , in teresu jący m w ątk ie m p ra cy są uw agi dotyczące kw estii polskiej i tere n ó w należących do Rzeszy a g raniczących po 1918 ro k u z p a ń stw em polskim. A u to r p rzed staw ia stanow isko SPD, N iezależnej Socjaldem o k raty czn ej P a r tii Niemiec (USPD) i in n y ch p a rtii politycznych wobec p roble m u sam ostanow ienia ludności n a ziem iach w chodzących do w y b u ch u I w ojny św iatow ej w sk ład Niemiec cesarskich oraz propozycje now ego u reg u lo w an ia tery to rialn eg o . P o staw y te i p ro jek ty polityczne były krzyw dzące dla ludności polskiej i kształtującego się odrodzonego p ań stw a polskiego. L ew ica rew o lu c y jn a w Niemczech w ty m okresie nie doceniała znaczenia kw estii narodow ej, a rew olucja listopadow a nie ro zstrzygnęła p ro b lem u narodow ościow ego we w schodnich p ro w in cjach p ań stw a pruskiego. Oczywiście nacjonalistyczny i ekspansjonistyczny c h a ra k te r działalności i planów innych, zachow aw czych p a rtii i sił politycznych w Niemczech nie w y m ag a tu ta j podkreślania.
Rów nież p ro b lem aty k a P ru s W schodnich znalazła odbicie w książce. Zo sta ła om ów iona ich rola w p ań stw ie pru sk im , zag ad n ien ia narodow ościow e (gwałcenie p ra w polskich), pozycja tej p row incji w licznych p ro jek tac h u k sz tał tow ania tery to rialn eg o Rzeszy po 1918 roku, now e u reg u lo w an ie jej gran ic w okresie okupacji h itlero w sk iej oraz propozycje alian ck ie i niem ieckie co do losów p ro w in cji po k a p itu lac ji Niemiec w 1945 roku. Zostały tu ta j odno to w an e n a w et propozycje pisarzy i naukow ców (A. B recht, J. K. Pollock, E. Ludw ig, F. W. Foerster). N otabene przy p rz ed sta w ien iu podziału te ry to ria l nego o k upow anych ziem polskich w k ra d ła się d ro b n a nieścisłość. M ianow icie część przedw ojennego p o w ia tu częstochow skiego czyli o k u p acy jn y po w iat b lachow niański został w łączony do re je n cji opolskiej, a n ie do now o u tw orzo n ej re je n cji katow ickiej (s. 266).
w ty m także najnow szą. N ap isan a w św ietn y m stylu, c h a ra k te ry z u je się lo gicznym w yw odem i przejrzystością. Nie bez znaczenia d la osiągniętej t u k o m u n ik aty w n o ści b yła oszczędność w k o n stru k c ji przypisów . Z b rak ó w , a le już edytorskich, w y m ien iłb y m b r a k streszczeń w języ k ach obcych i b r a k in d ek su nazw isk. Może n a w e t p otrzebne byłoby zestaw ienie miejscowości, n a d czym należy się zastanow ić przy n a stę p n y m w ydaniu. N ajk ró cej określając: jest to cenne stu d iu m d la poznania politycznych dziejów Niemiec, w y k raczające poza g łó w n y swój cel, ja k im było p rzed staw ien ie re la cji Rzesza — k ra je niem ieckie w p ra w ie czterdziestoletnim okresie h isto rii współczesnej.
E dw ard J ęd r zeje w sk i
W ładysław C ho jn ack i, T a m a ra W ajsb ro t, T w órczość E m il ii S u k e rto w e j- B ie d r a w in y . B ib lio
grafia, O lsztyn 1977, W ojew ódzka B ib lio tek a P u b lic zn a w O lsztynie, ss. 93.
N ak ład em W ojew ódzkiej B iblioteki Publicznej w O lsztynie u k a za ła się bib lio g ra fia p ra c E m ilii B u k erto w ej-B ied raw in y . B ibliografię za la ta 1920— 1939 opracow ał W ład y sław C hojnacki, za la ta 1945—1972 — T a m a ra W ajsbrot.
B ib lio g rafia re je s tru je p onad 800 pozycji. Część z n ich — to p rz ed ru k i i przeróbki. O dnalezienie tak ie j liczby p u b lik a c ji (spraw dzonych w większości z autopsji) je s t dużą zasługą A u to ró w i d a je o b raz tw órczości E m ilii S u k e rto - w ej-B ied raw in y .
W przedm ow ie pod ają A u to rzy k ró tk i rys życia i tw órczości E m ilii Su- k erto w ej-B ie d raw in y . Zam ieszczają tu rów nież in fo rm a cje o układzie i opisie p rz y ję ty m w Bibliografii. In fo rm ac je te są jed n a k skąpe i nie skupione w jed n y m m iejscu, co u tru d n ia użytkow nikow i orien tację.
Bibliografia m a u k ład chronologiczny w ed łu g chronologii w ydaw niczej.
A utorzy niepotrzebnie p o w ta rza ją w każdym opisie ro k publikacji, skoro jes t on w ym ieniony w nagłów ku.
W o b ręb ie jednego ro k u pozycje bibliograficzne ułożono w ed łu g a lfab etu tytułów . W y ją te k sta n o w ią o p racow ania i red ak cje um ieszczone pod n ag łó w k iem po opisach p u b lik a c ji oryginalnych, a także w y d aw n ictw a zw arte, um ieszczone p rzed a rty k u ła m i z czasopism (o ty m w y ją tk u n ie w spom niano w przedm ow ie). N ato m iast m aszynopisy pow ielone fig u ru ją w Bibliografii w po rząd k u alfabetycznym ty tu łó w w ra z z u tw o ra m i z czasopism i w y d a w n ictw zw a rty c h (por. poz. 454, 466).
C zasopisma red ag o w an e przez E m ilię S u k e rto w ą -B ie d raw in ę nie o trzy m a ły w Bibliografii kom pletnego (chociażby skróconego) opisu; n iezbędne jes t podanie p rz y n ajm n ie j m iejsca w y d an ia czasopisma. R edagow ane przez B ie- dra w in ę k ale n d arz e fig u ru ją w Bibliografii pod ro k iem poprzednim , nato m iast a rty k u ły z n ic h zn ajd u jem y pod rokiem , n a k tó ry k a le n d arz w y d an o (por. np. poz. 27 i 32). O dstępstw em od tej problem atycznej zasady są k alen d arze po w o jen n e — umieszczono je, podobnie ja k a rty k u ły B ied ra w in y w n ich za mieszczone, pod rokiem , n a k tó ry zostały w y d an e (np. poz. 476 i 519 B ib lio