• Nie Znaleziono Wyników

Bezdzietność w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Bezdzietność w Polsce"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Analiza statystyczna ukazała jedynie w łaściw ości sam ego szeregu, nic natom iast nie powiedziała o stopniu jego użyteczności.

W kolejnych etapach badań szereg F IP I zostanie w łączony do kilku m odeli rynku finan­ sowego jako zm ienna będąca odpow iednikiem inflacji dóbr konsum pcyjnych na rynkach dóbr konsumpcyjnych. W ykonane zostaną rów nież rachunki prognoz ex ante tego szeregu.

prof. dr hab. W ładysław Milo, mgr Zuzanna Kozera, Aneta Sieradzka — Uniwersytet Łódzki

LITERATURA

[1] Cieśluk U., Operacje otwartego rynku w Polsce: analiza ekonom etryczna, rozpraw a doktorska, 2001 [2] D eadm an D., Charem za W ., Nowa ekonometria, PW E, 1997

[3] Dom ański Cz., Pruska K., Nieklasyczne m etody statystyczne, PW E, W arszaw a 2000

[4]M addala, Unit root, Cointegration and Structural Change, Cam bridge University Press, Cam bridge, UK 1998

[5] M ilo W. i inni, Bezrobocie, aktyw ność kapitałowa, ceny a wzrost gospodarczy, W UŁ, Ł ódź 1999 [6] M ilo W., Badania ekonom etryczne, T l , W UŁ, Łódź 1997

[7] M ilo W. i inni, Inflacja cenowa dóbr inwestycyjnych, WUŁ, Ł ódź 2002 (przyjęte do druku) [8] R om er Ch., Rom er D., R educing inflation, The University C hicago Press, Chicago 1997 [9] Sargent Th., Conąuest o f A m erican inflation, PUP Princeton, Cam bridge 1999

[IOJSoIow R., Taylor R., Inflation, unem ploym ent an d m o n eta ry policy, The MTT Press M ass, 1998

[ l l] V a n Lear W ., Stokes R., A critical reflection on endogenous m oney and asset price inflation, Journal o f Post K eynesian Econom ics, t. 23

BADANIA I ANALIZY

Piotr SZUKALSKI

Bezdzietność w Polsce

Z ograniczaniem p o ziom u płodności, ja k ie m a obecnie m iejsce w Polsce, bezpośrednio zw iązany j e s t pro b lem bezdzietności. Celem artykułu j e s t przed sta w ien ie na pod sta w ie badań prow adzonych p rze z p ra c o w n ik ó w i w spółpracow ników G U S ew olucji bezdzietności kobiet, zw łaszcza kiedykol­ w iek zam ężnych, w X X w. w Polsce, charakterystyki kobiet bezdzietnych oraz czynników w arunkujących pow strzym yw anie się zam ężnych ko b iet o d w yd a ­ w ania n a św ia t potom stw a.

P roblem atyka bezdzietności coraz częściej poruszana je s t p rzez teoretyków dem ogra­ fii, przede w szystkim w kontekście m ożliw ości sam orealizacji kobiet, która w pow iąza­ niu z coraz pow szechniejszym odchodzeniem od instytucji tradycyjnego m ałżeństw a i upow szechnieniem się antykoncepcji prow adzi do zm niejszania się roli rodziny i potom ­ stw a w odczuciu w spółczesnych kobiet. C hoć ostatnie lata przyniosły rów n ież i w Polsce

(2)

próby prezentacji zachodzących od dekady w przyspieszonym tem pie przem ian ludno­ ściowych w ram ach szerszego procesu zm ian społecznych (głów nie w ram ach koncepcji tzw. drugiego p rzejścia dem ograficznego), bezdzietność w Polsce ja k o fenom en spo­ łeczny nie stała się w ostatnich latach przedm iotem osobnego o p rac o w a n ia1) (jedyne znane mi opracow anie pośw ięcone w całości tem u zagadnieniu to tekst E. V ielro se’ego [1981]). P odstaw ow ym celem m ojego tekstu je s t nadrobienie tej zaległości i zebranie rozproszonych w literaturze przedm iotu w iadom ości o bezdzietności w naszym kraju w ostatnim w ieku i je j przyczynach. Tym sam ym , być m oże, uda się zrekonstruow ać ew o ­ lucję częstości w ystępow ania bezdzietności Polek w X X w.

M ów iąc o bezdzietności koncentrow ać się będę głów nie na danych dotyczących ko­ biet kończących karierę rozrodczą. Z w ażyw szy na w ystępujący od trzech dekad niski poziom płodności P olek po 40. roku życia, oznacza to zainteresow anie inform acjam i odnoszącym i się do odsetka kobiet w w ieku co najm niej 40 lat, które w trakcie sw ego życia nie w ydały n a św iat potom stw a. P ublikow ane dane (a w edług mej w iedzy nie tylko publikow ane) nie p o zw alają natom iast na podejm ow anie jak ich k o lw iek prób — choćby tylko przybliżonego — oszacow ania odsetka m ężczyzn nieposiadających potom ków . N ikłe zainteresow anie zagadnieniem — tak bow iem należy chyba interpretow ać brak badań w tym zakresie — spraw ia, iż nie będę w stanie, poza w yjątkow ym i sytuacjam i pozw alającym i na dokonyw anie szacunków , dokonać w ażnego m erytorycznie rozróż­ nienia pom iędzy bezdzietnością d obrow olną a w ym uszoną.

Podstaw ow ym i źródłam i inform acji b ęd ą prow adzone przy okazji narodow ych spisów pow szechnych badania płodności i dzietności, a także badania prow adzone przez pra­ cow ników i w spółpracow ników GUS, pochodzące z ostatnich trzech dekad. W zdecy­ dow anej w iększości przyw oływ ane badania pozw alają na w yciągnięcie w niosków co do bezdzietności w w yselekcjonow anej populacji kobiet, a m ianow icie takich, które na jak im ś etapie sw ego życia dośw iadczyły kariery m ałżeńskiej: m ężatek, w dów i rozw ó­ dek (separow anych). I tak obserw ow ano relatyw nie niski odsetek urodzeń pozam ałżeń- skich aż do początku lat dziew ięćdziesiątych, pow szechne w stępow anie kobiet w zw iąz­ ki m ałżeńskie oraz zbliżony do frakcji urodzeń nieślubnych odsetek now o zaw ieranych m ałżeństw posiadających w m om encie ślubu w spólne potom stw o. M ożna zatem przyjąć — nie popełniając przy tym w ielkiego błędu dla okresu przynajm niej do końca lat osiem dziesiątych — iż udział kobiet bezdzietnych ogółem dla lat, dla których nie dyspo­ nujem y danym i dla ogółu kobiet, rów ny będzie w przybliżeniu sum ie udziału bezdziet­ nych m ężatek, w dów i rozw ódek i udziału kobiet niezam ężnych.

B E Z D Z IE T N O ŚĆ W ED ŁU G D A N Y C H S P ISO W Y C H

P oprzez dane spisow e m am na m yśli dane uzyskiw ane na podstaw ie badań m etodą rep rezentacyjną populacji kobiet prow adzone przy okazji spisów pow szechnych i m ikro­ spisów. R ozpocznijm y od roku 1970. Dane przedstaw ione w tabl. 1 p o d ają poziom bez­ dzietności m ężatek, w dów i rozw ódek oraz ogółem w rozbiciu na grupy w ieku. D ostar­ c z ą nam one inform acji o kobietach urodzonych w trzech pierw szych dekadach XX w. oraz pod koniec w ieku poprzedniego.

') Co więcej, nagm innie je st pom ijana bądź w ym ieniana tylko hasłowo, w opracow aniach pośw ięconych problem atyce przem ian płodności ostatnich lat. Przykładowo, E. Frątczak [1999, s. 157], om aw iając zm iany płodności w Polsce w latach dziewięćdziesiątych, ogranicza się (w ym ieniając w podsum ow aniu swego opra­ cow ania najw idoczniejsze symptomy) do następującego stwierdzenia: „Zw iększanie się zakresu dobrowolnej bezdzietności. Intuicyjnie m ożna przypuszczać, iż proces ten rozpoczął się w Polsce, ale nie m a na to dosta­ tecznych dow odów ” . M iejm y nadzieję, iż badanie dzietności tow arzyszące N SP 2002 dostarczy m ateriału pozw alającego na nieograniczanie się w tym zakresie tylko do sądów intuicyjnych.

(3)

TABL. 1. ODSETEK BEZDZIETNYCH KOBIET, KTÓRE D O ŚW IAD CZYŁY M AŁŻEŃ ST W A , URODZONYCH PRZED ROKIEM 1931 W EDŁUG NSP'70

(jako % kobiet danej kategorii w danym wieku)

Kategorie 40—44 45—49 50—54 55—59 60— 64 65— 69 70+

O g ó ł e m

...

4,80 6,40 7,91 8,31 8,88 9,41 11,10

M ę ż a tk i... 4,53 6,19 7,62 8,23 8,82 10,07 12,03

W d o w y ... 4,04 5,95 7,91 7,45 8,30 8,29 9,78

R o z w ie d z io n e i sep a ro w a n e ... 11,05 12,33 13,47 15,25 16,34 17,61 21,97

Ź r ó d ł o : obliczenia własne na podstawie [GUS, 1971, s, 23],

Podobnie ja k m iało to m iejsce w innych krajach europejskich, pierw sze dekady XX w. charakteryzow ały się zm niejszaniem poziom u bezdzietności m ałżeńskiej. S pow odow ane to było zapew ne, z jednej strony, obniżaniem się przeciętnego w ieku kobiet w stanie m ałżeńskim , w idocznym zw łaszcza w najm łodszych generacjach, zakładających zw iązki po II w ojnie św iatow ej (w iek ów np. w przypadku kobiet w latach trzydziestych w ynosił 24,5 roku, zaraz po w ojnie 23,4 roku, zaś od połow y lat pięćdziesiątych poniżej 23 lat [Paradysz, 1992, s. 57]), z drugiej zaś popraw ą stanu zdrow ia prokreacyjnego ludności.

W w yniku rozpadu zw iązku w skutek rozw odu lub separacji odsetek kobiet, które do­ św iadczyły takiego zdarzenia i jednocześnie nie m iały potom stwa, był stale ok. dwukrotnie w yższy niż ten odnoszący się do m ężatek i wdów. Zastanaw ia natom iast bardzo niski poziom bezdzietności w śród wdów. Domyślać się należy, iż w tym przypadku niew ystę­ pow anie oczekiwanej wyższej w stosunku do m ężatek (wyjaśnianej przerw aniem związku m ałżeńskiego, a co za tym idzie uniem ożliw ieniem prokreacji) frakcji bezdzietnych wdów je s t efektem splotu czynników społeczno-ekonom icznych (osoby o w yższym statusie eko­ nom icznym i w yższym poziom ie w ykształcenia zaw ierają później zw iązki małżeńskie, m ają mniej potom stwa, częściej świadom ie decydują się na jego brak, a jednocześnie dłu­ żej żyją). Pośrednim testem sprawdzającym praw dziwość tej tezy je st porów nanie poziom u bezdzietności w m iastach i na wsi w danej kategorii kobiet (np. ja k w tabl. 2 — mężatek).

TABL. 2. O D SETEK K O BIET BEZDZIETNYCH W ŚRÓ D M Ę Ż A T E K — POLSKA, NSP'70

Wyszczególnienie 40— 44 45—49 50—54 55— 59 60—64 65— 69 70 i więcej M i a s t a ... 5,4 7,5 10,0 11,1 12,0 14,1 15,4

W ieś ... 3,6 4,7 5,5 5,7 6,2 6,9 9,4

Ź r ó d ł o : [Vielrose, 1981, s. 284].

W idoczne je s t znaczne zróżnicow anie udziału zam ężnych kobiet w przekroju m iasta- -w ieś. N a wsi frakcja m ężatek, które nie m a ją potom stw a, je s t znacząco niższa (np. dla kobiet w w ieku 50— 69 lat dw ukrotnie niższa) niż odpow iedni odsetek odnoszący się do m iast. D oszukiw ać się m ożna różnorodnych w yjaśnień takiego stanu rzeczy. Po pierw ­ sze. w różnicy w poziom ie bezdzietności w ym uszonej, różnicy uw arunkow anej gorszym stanem zdrow ia reprodukcyjnego kobiet m iejskich. Po drugie, w fakcie niew ątpliw ie w yższego poziom u bezdzietności dobrow olnej w m iastach, poziom u w ynikającego z lepszej znajom ości skutecznych środków antykoncepcyjnych, w yższego alternatyw nego kosztu czasu kobiet m iejskich oraz z nietradycyjnych aspiracji tejże populacji. Po trze­ cie. w różnicy w ieku zaw ierania zw iązków m ałżeńskich, w yższego przynajm niej w okresie pow ojennym w m iastach (dzięki m .in. w iększem u udziałow i kobiet w ykształco­ nych), co pociągać m oże podw yższanie się odsetka kobiet bezpłodnych w m iastach.

Jako sw oistą ciekaw ostkę dodam , iż — trzym ając się nom enklatury dotyczącej p o ­ działu terytorialnego kraju sprzed 1974 r. — w edług danych z roku 1970 na wsi w w o­

(4)

jewództw ach gdańskim , koszalińskim i olsztyńskim odsetek bezdzietnych m ężatek w grupie w ieku 35— 39 osiągnął poziom bliski m inim um fizjologicznem u, tzw. bezdziet­ ności w ym uszonej, a m ianow icie odpow iednio 1,7%, 1,8% i 1,9%, podczas gdy w m ia­ stach w ojew ództw a szczecińskiego, we W rocław iu, K rakow ie i W arszaw ie osiągnięte zostały m aksim a w ynoszące odpow iednio 6,7% , 6,5% i 6,3% w obu przypadkach pozo­ stałych [Vielrose, 1981, s. 284].

Przedstaw m y, z kolei, dane odnoszące się do badania z 1988 r., podobnego do tego przeprow adzonego w roku 1970. W tym przypadku dane pogrupow ane zostały w nieco inny sposób, a m ianow icie odnoszą się do konkretnych generacji. Z w ażyw szy, iż bada­ nie prow adzone było m eto d ą reprezentacyjną w ydaje się, że dla zm niejszenia p otencjal­ nego błędu lepiej będzie przedstaw ić inform acje o poziom ie bezdzietności dla połączo­ nych, kilkuletnich grup generacji (tabl. 3).

TABL. 3. UDZIAŁ KOBIET BEZDZIETNYCH W G ENERACJACH U R O DZON YCH W LATACH 1920— 1949 (jako % kobiet danej kategorii), N S P ’88

Generacje

Polska

Miasta Wieś ogółem mężatki wdowy rozwiedzione

1920— 1924 ... 7,81 8,13 7,24 8,25 9,52 6,08 1925— 1929 ... 6,94 6,83 6,53 11,39 8,32 5,54 1930— 1934 ... 5,46 5,16 5,62 9,76 6,91 3,75 1935— 1939 ... 5,04 4,81 5,22 8,54 6,19 3,37 1940— 1944 ... 4,47 4,26 4,60 7,45 5,15 3,33 1945— 1949 ... 3,53 3,43 2,67 5,58 3,85 2,91

Ź r ó d ł o : obliczenia własne na podstawie [Paradysz, 1992, s. 132— 136, 139].

W śród generacji urodzonych w latach 1920— 1949 w idoczna była d alsza tendencja do ograniczania bezdzietności. P am iętać m usim y, iż w e w spom nianych generacjach jed y n ie nieliczne kobiety nie zaw arły zw iązku m ałżeńskiego (ok. 4,7% do 6% w poszczególnych pięcioletnich grupach generacji) [Paradysz, 1992, s. 42], z w yjątkiem generacji urodzo­ nych w latach 1920— 1924, gdzie ów odsetek sięgał 6,9% , co w ynikało przede w szyst­ kim ze strat w ojennych pow odujących niedobór m ężczyzn2). D latego też obniżenie się poziom u bezdzietności dla całej populacji było jeszc ze w iększe, niż w skazyw ałyby dane odnoszące się dla kobiet kiedykolw iek zam ężnych. T aka ew olucja bezdzietności w gene­ racjach kobiet, osiągających w iek w zm ożonej reprodukcji w trzech pierw szych po w o ­ jen n y ch dekadach, zbliżona była do ew olucji bezdzietności w b. N R D i na W ęgrzech.

W yjaśniana je s t ona przez ekspertów :

1) ograniczaniem w ym uszonej bezdzietności dzięki rozw ojow i sektora m edycznego (skutecznej w alce z bezpłodnością),

2) szeroko rozpow szechnionym przekonaniem w b. krajach socjalistycznych, iż je d n o st­ ka staje się w pełni dorosła dopiero w chw ili narodzin w łasnego potom stw a,

3) w reszcie polityką m ieszkaniow ą państw a, w edle której dla mniej zam ożnych obyw ateli je d y n ą d rogą otrzym ania sam odzielnego lokum było posiadanie własnej rodziny nie- ograniczającej się tylko do pary w spółm ałżonków [Poston, Szakolczai, 1986, s. 82], U trzym yw ała się rów nież duża, aczkolw iek m alejąca różnica pom iędzy m ieszkankam i m iast i wsi. W przypadku kobiet w iejskich spadek bezdzietności począw szy od generacji 1935— 1939 był ju ż niew ielki, co zw iązane było najpraw dopodobniej z osiągnięciem b. niskiego je j poziom u, praktycznie w całości uw arunkow anej czynnikam i fizjologicznym i (b ezdzietnością w ym uszoną).

(5)

1

Badanie płodności i dzietności kiedykolw iek zam ężnych kobiet przeprow adzone przy okazji N S P ’88 pozw oliło jednocześnie na dokonanie analizy odnoszącej się do kohort m ałżeństw zaw artych począw szy od 1950 r. do roku 1975. O dsetek zw iązków odzna­ czających się bezdzietnością był relatyw nie niski i stały (z w yjątkiem 1971 r., dla które­ go w yniósł 9% , oraz roku 1958 — 14%, m ieścił się w przedziale 10— 13%), nie w yka­ zujący w yraźnej tendencji rozw ojow ej. Z daniem A utora cytow anej analizy w skazyw ało to „raczej na jej uw arunkow ania biologiczno-zdrow otne niż społeczne” [Paradysz, 1992, s. 103],

Z w róćm y rów nież uw agę na różnicę co do częstości w ystępow ania bezdzietności m ałżeńskiej pom iędzy danym i odnoszącym i się do kobiet kiedykolw iek zam ężnych (tabl. 3) a odsetkiem bezdzietnych m ałżeństw z poszczególnych kohort. W latach pięć­ dziesiątych i sześćdziesiątych zw iązki zaw ierały przede w szystkim kobiety urodzone w latach trzydziestych i czterdziestych. P orów nanie danych dla tychże kobiet z inform a­ cjam i o częstości braku potom stw a w kohortach m ałżeństw z lat 1950— 1975 w skazuje na niew ytłum aczalną różnicę pom iędzy niskim odsetkiem bezdzietnych m ężatek, w dów i rozw ódek a w ysokim odsetkiem bezdzietnych związków .

C ytow ane dane uzupełnijm y w ielkościam i pochodzącym i z M ikrospisu 1995. P am ię­ tać je d n ak ż e m usim y, iż przeprow adzony był w połow ie roku. D latego nie m ożna bezpo­ średnio porów nyw ać otrzym anych odsetków bezdzietnych kobiet z w ielkościam i odno­ szącym i się do konkretnych generacji przedstaw ionym i w cześniej (grupy w ieku nie p o k ry w a ją się z grupam i generacji). U łatw ieniem natom iast je s t fakt, iż publikow ane dane z M ikrospisu 1995 dotyczyły, podobnie ja k m iało to m iejsce w przypadku spisów z lat 1970 i 1988 r., tylko kobiet, które w trakcie sw ego życia dośw iadczyły stanu m ałżeń­ skiego, a zatem m ężatek, w dów , rozw iedzionych (separow anych), z oddzielnym uw zględnieniem m ężatek. Interesow ać nas b ę d ą przede w szystkim kobiety urodzone począw szy od 1931 r.

TABL. 4. O D SETEK KOBIET W W IEK U 40— 69 LAT N IEPO SIA D A JĄ C Y C II POTO M STW A — M IK RO SPIS 1995

Wiek Ogółem Miasta Wieś

ogółem zamężne ogółem zamężne ogółem zamężne

4 0 — 4 4 ... 3,9 0 3 ,56 4 ,5 0 4 ,1 2 2,53 2,38 4 5 — 4 9 ... 4,4 9 4,1 8 5,2 5 4 ,9 0 2,82 2,68 5 0 — 54 ... 5,17 4,6 8 6,3 2 5,73 2,8 4 2,71 55 — 5 9 ... 5,45 5,18 6,61 6,3 3 3,37 3,27 60 — 6 4 ... 5,97 5 ,90 7,35 7 ,4 2 3,7 2 3,67 65 — 6 9 ... 6,8 8 6 ,72 8,43 8,25 4 ,7 0 4 .83

Ź r ó d ł o : obliczenia własne na podstawie [GUS, 1996, s. 89— 94],

K obiety urodzone w latach 1945— 1955 (czyli w w ieku 40— 50 lat) odznaczały się bardzo niskim 4— 5% poziom em braku potom stw a. W starszych generacjach — pro p o ­ nuję ta k ą interpretację danych — odsetek bezdzietnych był nieco w yższy, oscylując zazw yczaj w granicach 5— 7%. Patrząc na dane zaw arte w tabl. 4 zastanaw ia zw łaszcza duża różnica w porów naniu z danym i pochodzącym i z roku 1970, co do odsetka kobiet urodzonych w latach 1925— 1930 (w roku 1970 były to kobiety w w ieku 40— 44 lat). O dsetek bezdzietnych m ężatek, w dów i rozw ódek dla roku 1995 je s t o ponad połow ę w yższy od tego odczytanego dla tychże generacji z tablicy dla roku 1970. W ynikać to m oże bądź z nieścisłości zw iązanych ze zbieraniem danych M ikrospisu 1995, bądź ze zróżnicow ania um ieralności kobiet o różnym parytecie urodzeń, w ynikającym z w pływ u czynników zdrow otnych (liczba przebytych ciąż i porodów ja k o destym ulanta zdrow ia) i

(6)

socjoekonom icznych (kobiety lepiej w ykształcone, a tym sam ym z reguły zam ożniejsze i bardziej św iadom e czynników ryzyka zdrow otnego, ch arakteryzują się w yższym po ­ ziomem bezdzietności).

Zwróćm y uw agę na różnicę w poziom ie bezdzietności m iędzy m ieszkankam i m iast i wsi. W przypadku każdej pięcioletniej grupy w ieku odsetek kobiet m iejskich bez potom ­ stwa je s t ok. dw ukrotnie w yższy, niż odpow iedni udział odnoszący się do kobiet w iej­ skich. W populacji m ieszkanek w si udział kobiet, które dośw iadczyły w sw ym życiu zam ążpójścia, a jedno cześn ie nie w ydały na św iat potom stw a, przyjm uje dla najm łod­ szych z analizow anych grup w ieku w artości bliskie m inim um fizjologicznem u, w ynika­ jącem u z bezpłodności. Podejrzew ać należy, iż w przypadku posiadania danych odno­ szących się do porów nyw alnych je d n o ste k adm inistracyjnych m ożna by w skazać w oje­ w ództw a charakteryzujące się je szc ze niższym i, niż w ystępow ało to w roku 1970, odset­ kami kobiet niem ających potom stw a w śród m ieszkanek wsi w w ieku 40 — 44 lat.

B E ZD Z IE T N O ŚĆ W EDŁUG TABLIC D Z IE T N O ŚC I LECHA B O LE SŁ A W SK IE G O W tej części przedstaw ię dane odnoszące się do poziom u bezdzietności Polek urodzo­ nych w latach 1921— 1952, pochodzące z tablic dzietności opracow anych przez L. Bole- sław skiego [1993]. Z aznaczyć należy, iż w odróżnieniu od w cześniej przedstaw ionych, dane tutaj opisyw ane o dnoszą się do ogółu kobiet, niezależnie od ich stanu cyw ilnego i faktu, czy kiedykolw iek zaw arły m ałżeństw o. Tym sam ym ew olucja odsetka kobiet, które w trakcie całego okresu rozrodczego nie w ydały na św iat potom stw a, kształtow ać się będzie w pewnej m ierze zgodnie ze zm ianam i skłonności do zaw ierania m ałżeństw i do urodzeń pozam ałżeńskich.

TABL. 5. BEZDZIETNO ŚĆ W G EN E RACJACH POLSKICH KOBIET URO DZON YCH W LATACH 1921— 1952 (jako odsetek ogółu kobiet w danym wieku)

Generacje Odsetek kobiet bezdzietnych w wieku 40 lat 45 50 lat 1921 ... 12,87 1922 ... 12,67 1923 ... 12,37 1924 ... 11,94 1925 ... 11,53 1926 ... 11,05 11,04 1927 ... 10,51 10,49 1928 ... 9,9 4 9,93 1929 ... 9 ,3 0 9,2 9 1 9 3 0 ... 8,71 8,7 0 1931 ... 8,50 8,18 8,16 1932 ... 8,13 7,83 7 ,8 2 1933 ... 7,87 7,58 7.57 1 9 3 4 ....:... 7 ,60 7,3 6 7 ,3 4 1935 ... 7,49 7,27 7,25 1936 ... 7,29 7,07 7,0 5

Generacje Odsetek kobiet bezdzietnych w wieku 40 lat 45 50 lat 1937 ... 7 ,27 7,0 8 7,0 6 1938 ... 7 ,0 9 6,8 9 6,88 1939 ... 7 ,0 0 6,7 8 6,7 6 1940 ... 6 ,77 6,5 8 6,5 6 1941 ... 6 ,7 9 6,61 6,6 0 1942 ... 7 ,4 4 7 ,2 4 7,2 2 1943 ... 7 ,3 7 7 ,1 4 1944 ... 7 ,9 5 7 ,75 1945 ... 8,63 8,43 1946 ... 8,38 8,1 9 1947 ... 9 ,2 4 9 ,0 5 1948 ... 9 ,1 6 1949 ... 9 ,1 6 1950 ... 8,75 1951 ... 8,78 1952 ... 8,8 4 Z r ó d 1 o: [Boleslawski, 1993, s. 53— 74],

D la w iększości generacji przedstaw ionych w tabl. 5 praw dziw e je s t stw ierdzenie o stałym obniżaniu się poziom u bezdzietności. D opiero w śród kobiet urodzonych po roku 1940 (z niew ielkim w yjątkiem lat 1949— 1950) w idoczna je s t te ndencja do podw yższa­ nia się odsetka kobiet niem ających potom stw a. P rzypom nę, iż okres najw yższej aktyw ­ ności prokreacyjnej tych kobiet przypadał na koniec lat sześćdziesiątych i początek lat siedem dziesiątych, charakteryzujących się niskim poziom em przekrojow ego w

(7)

spółczyn-nika dzietności teoretycznej. W obec pow szechnego w tych generacjach w stępow ania w zw iązki m ałżeńskie i braku w iększych zm ian, je śli idzie o m edianę w ieku w stępow ania w e w spom niane zw iązki, dom niem yw ać należy, iż takie kształtow anie się poziom u bezdzietności spow odow ane było dw om a czynnikam i: rozrostem populacji osób św ia­ dom ie bezdzietnych oraz odkładaniem m ałżeństw a przez panie w ynikającym z podno­ szenia poziom u w ykształcenia i kw alifikacji (co w pływ a na w zrost bezdzietności w ym u­ szonej).

W edług obliczeń L. B olesław skiego [1993, s. 33], obejm ujących w ięk szą niż przed­ staw iona w tabl. 5 liczbę generacji, odsetek kobiet bezdzietnych w kohortach skupiają­ cych po pięć generacji był następujący (dla okresu do roku 1945 podaję dane rzeczyw i­ ste, dla lat 1946— 1955 w artości oczekiw ane, co zw ażyw szy na n ie w ielk ą płodność kobiet po 35. roku życia, m ożna uznać za liczby bliskie rzeczyw istym dla późniejszych generacji — w ielkości hipotetyczne): 1921— 1925 — 12,24%, 1926— 1930 — 9,88% , 1931— 1935 — 7,64% , 1936— 1940 — 6,87% , 1941— 1945 — 7,42% , 1946— 1950 — — 8,73% , 1951— 1955 — 8,89% , 1956— 1960 — 9,81% , 1961— 1965 — 10,47% i 1966— 1970 — 10,70%. Szacunki L. B olesław skiego w skazują, iż m inim alny odsetek kobiet, które nie w ydały na św iat potom stw a w ystąpił w generacjach urodzonych pod koniec lat trzydziestych, natom iast w przypadku w szystkich m łodszych roczników na­ stępow ał pow olny w zrost poziom u bezdzietności.

Z W IĄ Z K I P O M IĘ D Z Y BE ZD ZIE TN O ŚC IĄ A N IE B A D A N Y M I C E C H A M I SP O ŁE C Z N O -D E M O G R A F IC Z N Y M I K O B IE T

T eraz chciałbym poruszyć kw estie zw iązków pom iędzy poziom em w ykształcenia a brakiem skłonności do w ydaw ania na św iat potom stw a, pom iędzy brakiem tej skłonno­ ści a charakterem rodziny pochodzenia kobiety (m ałodzietna, w ielodzietna), tudzież pom iędzy w iekiem zaw arcia zw iązku m ałżeńskiego a często ścią w ystępow ania bez­ dzietności.

W przypadku w pływ u poziom u w ykształcenia n a poziom bezdzietności oczekiw ać należy, iż w raz z podnoszeniem się w ykształcenia kobiet w zrastać będzie odsetek tych, które nie m a ją potom stw a. W pływ ać b ę d ą n a to rozliczne czynniki zw iązane z osiągnię­ ciem bardziej zaaw ansow anego poziom u w ykształcenia, takie jak : w yższy poziom ak­ tyw ności zaw odow ej, w yższy alternatyw ny koszt w ychow yw ania potom stw a, w yższy przeciętny w iek zaw ierania zw iązku m ałżeńskiego, m ożliw ość sam orealizacji dzięki innej niż rodzinna karierze, m niejsza podatność na „prorodzinną” i „pronatalistyczną” presję otoczenia.

T A BL. 6. POZIO M W Y K SZTA ŁC E N IA A UDZIAŁ BE ZDZIETNYCH K O BIET DANEJ K A TE G O R II (jako % w szystkich kobiet danej kategorii) — PO L SK A , 1988

Wykształcenie Ogółem Generacje 1921— 1925 Generacje 1941 — 1945

W szystkie kobiety, które zaw arły zw iązek małżeński

W yższe i ś re d n ie ... 7,35 11,54 6,38

Poniżej średniego ... 5,26 7,07 3,28

A ktualne mężatki

W yższe i ś re d n ie ... 7 ,1 1 łl,4 J 5,88

Poniżej średniego ... 5,12 7,54 3,22

(8)

Z am ieszczone w tabl. 6 dane w pełni p o tw ierdzają takie przypuszczenie. O dsetek bezdzietnych kobiet o w ykształceniu w yższym i średnim je s t stale znacząco w yższy od udziału tychże kobiet w populacji o w ykształceniu poniżej średniego. Sądzić należy, iż gdyby publikow ane dane zaw ierały bardziej szczegółow e inform acje, okazałoby się, że najw iększa częstotliw ość braku potom stw a w ystępuje w zbiorow ości kobiet posiadają­ cych w ykształcenie w yższe. A by w yelim inow ać w pływ tzw. efektu generacji (czyli odm ienny w pływ dróg życiow ych kolejnych generacji, co przejaw ia się w różnych praw dopodobieństw ach rozpadu zw iązku m ałżeńskiego w trakcie życia danej kohorty urodzeń oraz różnych praw dopodobieństw ach uzyskania danego poziom u w ykształce­ nia), dodatkow o przedstaw iono w pływ w ykształcenia w rozbiciu na grupy kobiet, które kiedykolw iek zaw arły zw iązek m ałżeński i aktualne m ężatki, pochodzące z dw óch pię­ cioletnich grup w ieku: generacji 1921— 1925 i 1941— 1945. R ów nież w tych zbiorow o- ściach, w m iarę je d norodnych z punktu w idzenia efektu generacji, w yraźna je s t różnica poziom u bezdzietności pom iędzy kobietam i o co najm niej średnim i niższym poziom ie w ykształcenia. R óżnica ta, która choć z biegiem czasu zm niejsza się w ujęciu bez­ w zględnym , w zrasta jednocześnie w ujęciu w zględnym 3).

K olejnym zagadnieniem je s t kw estia zw iązana z dziedziczeniem skłonności do w y­ daw ania na św iat potom stw a, przejaw iająca się w om aw ianym przypadku o czekiw aną w yższą frakcją kobiet bezdzietnych w populacji kobiet pochodzących z rodzin mało- dzietnych w porów naniu do kobiet z rodzin w ielodzietnych (tabl. 7).

TABL. 7. O D SET EK BE Z D Z IETN Y C H K O BIET W G G EN ER A C JI O R A Z LIC ZBY DZIECI U R O D Z O N Y C H PR ZEZ M A T K I BA D ANYCH K O BIET W % — PO LSK A , 1988

Generacje Ogółem

Liczba dzieci urodzonych przez matki badanych kobiet 1 2 3 4 5 6 7 i więcej 1919— 1920 ... 7 ,9 7 2 0 ,0 0 10,23 7 ,0 4 6,75 10,07 5,51 6 ,8 6 1921— 1925 ... 7 ,7 0 15,65 12,32 9,3 9 6 ,0 4 6 ,4 9 5 ,79 5,77 1926— 1930 ... 6 ,5 8 12,98 9,55 7 ,7 4 5,7 0 5,3 0 4 ,08 5 ,2 8 1931— 1935 ... 5.45 10,90 8,0 0 6 ,2 4 3,8 0 3,9 4 4 ,47 4,1 8 1936— 1940 ... 4 ,8 4 9 ,2 2 7,0 9 4 ,9 0 4 ,6 2 3,8 9 1,17 4 ,0 3 1941— 1945 ... 4 ,43 11,16 7,4 2 4,4 3 2,95 2 ,5 4 4,01 2,48 1946— 1950 ... 3,43 6,7 8 4,5 8 3,39 3,43 2,1 6 2,23 2 ,76

Ź r ó d ł o : obliczenia własne na podstawie [Paradysz, 1992, s. 304— 305].

Z godnie z oczekiw aniam i w idoczny je s t w yraźny spadek częstości w ystępow ania bezdzietności w raz z przechodzeniem od grup kobiet pochodzących z rodzin m ałodziet- nych do pochodzących z rodzin w ielodzietnych. S zczególnie w y ró żn iają się jedynaczki oraz panie m ające tylko je d n eg o brata lub siostrę (zależność ta w ystępuje pow szechnie w E uropie [De Rose, R acioppi, 2001, s. 22— 23]). Z decydow anie m niejszy w pływ na p o ­ zostaw anie bez potom ka m a fakt bycia có rk ą m atki, która w ydała na św iat trójkę potom ­ stwa. Jeśli chodzi o pozostałe, w yższe, rangi, brak je s t w ich przypadku w zasadzie w y­ raźnego zróżnicow ania interesującego nas w pływ u. P rzedstaw iona zależność pom iędzy przy n ależn o ścią do rodziny m ało- albo w ielodzietnej a często ścią w ystępow ania bez­ dzietności była w idoczna w przypadku w szystkich analizow anych pięcioletnich kohort i m ożna j ą w yjaśniać zarów no „dziedziczeniem ” zachow ań kulturow ych (np. w iek zaw ie­

3) Dodajm y, iż wśród badanych przez A. De Rose i F. Racioppi [2001, s. 22— 23] 13 krajów europejskich jedynie w Polsce i na Litwie w yższy poziom w ykształcenia związany był — po uw zględnieniu innych czynni­

ków, takich ja k np. religijność, m iejsce zam ieszkiwania, aktywność zaw odow a — z w iększą częstością w ystę­ pow ania bezdzietności. W państwach wysoko rozw iniętych czysty w pływ w ykształcenia działał na zm niejsze­ nie się częstości w ystępow ania bezdzietności.

(9)

rania zw iązku m ałżeńskiego, znajom ość antykoncepcji), ja k i w pływ em czynników socjalno-ekonom icznych (np. poziom w ykształcenia, m iejsce zam ieszkiw ania).

Inny problem , ja k i chciałbym poruszyć, zw iązany je s t z określeniem w ystępow ania w pływ u w ieku zaw arcia zw iązku m ałżeńskiego na praw dopodobieństw o bezdzietności. Z w ażyw szy, z jednej strony, na ścisły zw iązek pom iędzy w iekiem , w którym podejm o­ w ane są próby prokreacji, a praw dopodobieństw em poczęcia (zw iązek w ynikający z częstszego w ystępow ania w starszym w ieku tak niepłodności, ja k i bezpłodności), z drugiej zaś na fakt, iż w śród najm łodszych kobiet najczęstszą p rzyczyną zaw ierania zw iązku je s t oczekiw anie na potom stw o (co autom atycznie pociąga za so b ą stw ierdze­ nie, iż kobiety zaw ierające w cześnie zw iązek m ałżeński są bardziej płodne — czyli fizjologicznie zdolne do w ydaw ania potom stw a), oczekiw ać należy silnego zw iązku pom iędzy tym i pow yższym i zm iennym i (tabl. 8).

T A B L. 8. U DZIAŁ K O BIET BEZDZIETNYCH W PRZEKROJU M IA STA /W IEŚ W ZALEŻNO ŚC I OD W IEK U ZAW A R C IA ZW IĄ ZK U M A Ł ŻEŃSK IEG O (jako % kobiet w danej kategorii)

— POLSKA, 1988

Wiek w chwili zawarcia związku małżeńskiego Ogółem Miasta Wieś

15— 1 9 ... 3,30 3,15 3,48 20— 24 ... 5,28 5,50 4,96 25 i więcej ... 12,89 14,20 10,72

Ź r ó d ł o: obliczenia własne na podstawie [Paradysz, 1992, s. 147— 148, 159— 160, 171 — 172],

D ane zam ieszczone w tabl. 8 stanow ią potw ierdzenie sform ułow anej hipotezy. O ile różnica pom iędzy najm łodszym i, nastoletnim i jeszcze, niew iastam i a ich nieco starszym i koleżankam i w w ieku 20— 24 lata, choć w yraźna, nie je s t aż tak znaczna, o tyle kobiety zaw ierające zw iązek m ałżeński w w ieku 25 lat i w ięcej charakteryzow ały się ju ż znaczą­ co w y ższą frak cją osób bezdzietnych. W arto przy tym zaznaczyć, iż grupa najstarszych kobiet w m om encie form ow ania zw iązku je s t bardzo zróżnicow ana pod w zględem w ie­ ku, co oznacza, że udział niem ających potom stw a w śród je d n o ste k najstarszych w roz­ w ażanej subpopulacji byłby zapew ne je szc ze w yższy4). Z w róćm y rów nież uw agę na nieistotne różnice co do poziom u bezdzietności w przekroju m iasta/w ieś w przypadku k obiet m łodych i bardzo m łodych, natom iast na bardzo znaczącą różnicę w przypadku k obiet starszych. R óżnica w ynika zapew ne przede w szystkim z odm iennej struktury tych zbiorow ości w edług poziom u w ykształcenia, co ma zw iązek zarów no z opóźnianiem m om entu form ow ania zw iązków , ja k i zaw ierania m ałżeństw przez bardzo m łode ko­ biety na wsi i w m iastach.

P R Z Y C Z Y N Y B E Z D Z IE T N O ŚC I

R ozpatryw anie przyczyn bezdzietności m a sens je d y n ie w tedy, gdy nie w szystkie przypadki braku potom stw a w yw ołane są czynnikam i fizjologicznym i. Pam iętać je d n a k ­

4) Badania francuskie w skazują również na ścisłe pow iązania pom iędzy w iekiem, w którym podejm ow ane są po raz pierw szy próby zajścia w ciążę, a odsetkiem kobiet bezdzietnych. W przypadku braku skutecznych m etod zw alczania bezpłodności 20% kobiet podejm ujących w wieku 35 lat próby m ające zaow ocow ać wyda­ niem na św iat pierwszego potom ka skazanych byłoby na niepowodzenie, wobec 12% w wieku 30 lat, 8% w wieku 25 lat i 4% w wieku 20 lat. W tym przypadku w idoczny je s t pom iędzy 20. a 30. rokiem życia stały przyrost o 0,8 pkt proc. odsetka kobiet bezdzietnych wraz z podejm ow aniem pierwszych prób zajścia w ciążę o rok później. Po 30. roku życia w spom niana frakcja wzrasta w coraz szybszym tem pie [Toulem on, 1995, s. 1212],

(10)

r

że m usim y o tym , iż oprócz bezdzietności w ym uszonej (bezpłodnością, stanem zdrow ia) i dobrowolnej (zw iązanej ze św iadom ym w yborem ) należałoby rów nież w yodrębnić bezdzietność sytuacyjną. Z w iązana je s t ona z faktem niem ożności zaw arcia zw iązku m ałżeńskiego, co w przypadku braku społecznej akceptacji dla sam otnego w ychow yw a­ nia pozam ałżeńskiego potom stw a prow adzić będzie niezam ężne kobiety do bezdzietno­ ści, któ rą trudno jednoznacznie zinterpretow ać ja k o w ym uszoną lub dobrow olną.

W rozw ażaniach w ykorzystam dane pochodzące z „A nkiety Rodzinnej 1995” . Zanim omówię podstaw ow e przyczyny bezdzietności podkreślić chciałbym , iż w szystkie bada­ nia GU S, prow adzone w postaci kolejnych „A nkiet N ow ożeńców ” (1975, 1985) i „A n­ kiety R odzinnej” (1987), w skazują, iż zdecydow ana w iększość badanych kobiet zaw ie­ rających w ów czas zw iązki m ałżeńskie pragnęła m ieć potom stw o. W przypadku dzietno­ ści idealnej jedynie pojedyncze osoby podaw ały w artość „0” , z kolei w przypadku dziet­ ności planow anej stale poniżej 1% w szystkich respondentów uznaw ało bezdzietność za stan pożądany [Sm oliński, 1977, s. 2; GU S, 1997,s. 152],

Z prow adzonych przez G U S [1997, s. 89] badań w ynika, iż spośród badanych w po­ łow ie lat osiem dziesiątych now ożeńców jed y n ie 3,4% nie doczekało się potom stw a po upływ ie 10 lat od chw ili zaw arcia zw iązku m ałżeńskiego, przy czym 2,8% badanych kobiet nie doznało ciąży, a w przypadku reszty bezdzietnych m ałżeństw brak potom stw a w ynikał najczęściej z w ystępujących poronień.

Po dziesięciu latach od zaw arcia m ałżeństw a bez potom stw a pozostaw ało 5,2% b ad a­ nych kobiet z w yższym w ykształceniem , 2,7% z w ykształceniem policealnym , 3,0% ze średnim , 2,7% z zasadniczym zaw odow ym oraz 3,8% z podstaw ow ym . W ja k im ś stop­ niu te różnice w yjaśnia zapew ne poziom aktyw ności zaw odow ej kobiet o różnym p o ­ ziom ie w ykształcenia — w śród aktyw nych zaw odow o bezdzietnych było bow iem 3,4% (pracujące 3,8% , zaś poszukujące pracy 2,2% ), podczas gdy w populacji biernych zaw o­ dow o jed y n ie 2,4% (1,9% utrzym yw anych i 3,3% utrzym ujących się ze źródeł niezarob- kow ych — w tym ostatnim przypadku za relatyw nie w ysoki poziom bezdzietności o d ­ pow iadać m oże zapew ne choć częściow o stan zdrow ia) [GUS, 1997, s. 80— 81]. N a w yraźnie w ięk szą bezdzietność w populacji kobiet legitym ujących się ukończeniem studiów w yższych w pływ ać m oże rów nież ich średnio późniejszy w iek zaw ierania zw iązków m ałżeńskich, co pociąga za so b ą w iększe praw dopodobieństw o bezpłodności.

C ytow ane badanie G U S [1997, s. 164] dostarcza rów nież odpow iedzi na pytania o przyczyny, które skłoniłyby bezdzietne kobiety do urodzenia potom ka. Z decydow ana ich w iększość (63,3% ) tw ierdziła, iż stanow czo nie chce rodzić dzieci, 3,7% responden- tek deklarow ało, iż urodziłyby, gdyby m ąż tego zapragnął, jed y n ie 1,8% kobiet bez­ dzietnych w skazyw ało na lepsze w arunki życiow e rodziny, zaś 0,9% n a w yższe docho­ dy, a kolejne 0,9% na konieczność uprzedniej popraw y stanu zdrow ia. Ponad je d n a czw arta respondentek (26,7% ) nie udzieliła odpow iedzi. Z kolei, ja k o przyczyny skła­ niające do podjęcia próby urodzenia dziecka bezdzietne kobiety deklarow ały: m iłość do dziecka (50% ), realizację planów rodzicielskich (21,4% ), realizację pragnienia m ęża (22,9% ), chęć posiadania potom stw a w now ym zw iązku (20% ) [GUS, 1997, s. 161]. Z akończenie

Chcąc opisać ew olucję bezdzietności w Polsce — zdecydow anie pełniej tu scharaktery­ zow aną dla kobiet kiedykolw iek zam ężnych — pam iętać m usimy, iż w generacjach uro­ dzonych po latach 1925— 1950 5— 6% dorosłych Polek nie zaw arło zw iązku m ałżeńskie­ go, podczas gdy w generacjach urodzonych w pierw szych dekadach X X w. odsetek ów sięgał 8— 9% [Paradysz, 1992, s. 42], D ośw iadczenia krajów o znacznie w yższym pozio­ mie płodności pozam ałżeńskiej (Francja, N iem cy) wskazują, iż jedynie 10— 25% nigdy

(11)

niezam ężnych kobiet ma potom stw o. Dlatego też uznać można, iż urodzenia pozam ałżeń- skie w nieznacznym stopniu zm niejszałyby poziom bezdzietności całkowitej dla poszcze­ gólnych generacji, obliczonej poprzez zsum ow anie bezdzietności m ałżeńskiej (iloczyn frakcji bezdzietnych kobiet kiedykolw iek zam ężnych i frakcji kobiet, które zaw arły zw ią­ zek m ałżeński) i odsetka panien. Obliczony w ten sposób (przy przyjęciu upraszczającego założenia, że w szystkie panny są bezdzietne) poziom bezdzietności je s t w yższy o ok. 2 punkty procentow e niż zaw arty w tablicach dzietności L. Bolesławskiego.

E w olucja bezdzietności w Polsce w X X w. przebiegała w zbliżony sposób, ja k w innych krajach Europy. K olejne generacje kobiet urodzonych do początku lat czterdzie­ stych charakteryzow ały się coraz niższym poziom em bezdzietności, w skutek obniżania się w ieku zaw ierania m ałżeństw a i je g o upow szechniania się oraz stopniow ej popraw y stanu zdrow ia prokreacyjnego. Począw szy od generacji urodzonych w końcu lat czter­ dziestych w idoczny je s t pow olny w zrost udziału kobiet, które w trakcie sw ego życia nie w yd ad zą na św iat potom stw a.

Jak się w ydaje, w w arunkach pow szechnego zaw ierania zw iązków m ałżeńskich w rocznikach urodzonych przed 1960 r., w zrost poziom u bezdzietności w ynikał w coraz w iększym stopniu z podejm ow ania św iadom ych decyzji, dotyczących posiadania lub nie potom stw a. N ie m ożna tu je d n ak pom ijać bezdzietności niedobrow olnej, w ym uszonej czynnikam i fizjologicznym i.

P odsum ow ując arykuł, należy się rów nież zastanow ić nad obecnym poziom em bez­ dzietności i je g o przyszłą ew olucją w naszym kraju. W tym celu odw ołam się najpierw do ujęcia m odelow ego, a m ianow icie do rodzinnych tablic trw ania życia. W edług badań E. F rątczak [2001] utrzym yw anie się w długim okresie poziom u płodności obserw ow a­ nego w latach 1988/1989 prow adziłoby do tego, iż w w ieku 40 lat odsetek bezdzietnych kobiet w ynosiłby 12,71%, zaś w w ieku 50 lat 12,09%.

Z kolei, badania prow adzone w edług zbliżonej m etody, w ykorzystujące m ateriał sta­ tystyczny z lat 1994/1995 w skazują na w zrost frakcji bezdzietnych do 35,09% w w ieku 40 lat i 33,99% w w ieku 50 lat. W śród kobiet, które w sw ym życiu dośw iadczyły jed y n ie okresow o m ałżeństw a, interesujący nas odsetek przybierał w obu okresach znacznie niższą w artość (podaw ać będę najpierw odsetek w w ieku 40, a następnie 50 lat): dla lat 1988/1989 w śród m ężatek — 4,06% i 4,69% , w dów — 5,58% i 4 ,74% i rozw ódek — 6,42% i 5,63% , dla lat 1994/1995 odpow iednio — 22,13% i 22,55% , 24,67% i 22,93% oraz 27,20% i 25,46% 5) (obliczenia w łasne na podstaw ie [Frątczak, 2001, s. 47, 79]). Zatem ok. jed n ej trzeciej kobiet ogółem , a naw et ponad je d n a piąta tych, które w trakcie sw ego życia dośw iadczyły zw iązku m ałżeńskiego, nie dochow ałaby się potom stw a.

Do nieco bardziej optym istycznych przew idyw ań p ro w a d zą badania prow adzone w ram ach F ertility a n d F am ily Survey [De Rose, R acioppi, 2001, s. 19]. W edług tych ba­ dań przyszły poziom bezdzietności (m ow a oczyw iście o bezdzietności dobrow olnej) osiągnąć m oże pułap kilkunastu procent — bow iem aż 13,5% P olek urodzonych w la­ tach 1965— 1969 podaw ało ja k o oczekiw aną liczbę potom stw a zero6) (jako potencjalnie

5) Jako uzupełnienie dodam, iż w edtug obliczeń L. Bolesławskiego [1993, s. 27] utrzym yw anie się przez całe życie danej generacji kobiet płodności notowanej w roku 1971 prow adziłoby do bezdzietności rzędu 7,2% w w ieku 40 lat, 6,9% w wieku 45 lat i 6,9% w wieku 50 lat. Przy założeniu płodności z roku 1983 odpow ied­ nio — 8,4%, 8,1% i 8,1% , zaś dla 1992 r. — 14,5%, 14,2% i 14,2%. Zw róćm y jeszcze raz uwagę na nikłe zm iany interesującego nas odsetka powyżej 40. roku życia, odzw ierciedlające niską obecnie, a po 45. roku życia w ręcz znikom ą, płodność. Przede wszystkim zaś zauważm y stały tow arzyszący obniżaniu się poziomu płodności w zrost odsetka kobiet, które w trakcie sw ego życia nie w ydadzą na św iat potom stwa.

6) W śród kobiet starszych poziom bezdzietności odbiegał na kilka procent w dół od w yników podanych w artykule, generacje 1950-—1954 — 4,9% , 1955— 1959 — 5,3%, 1960— 1964 — 5,7% [De Rose, Racioppi, 2001, s. 19],

(12)

bezdzietne traktow ane były w tym badaniu kobiety aktualnie bezdzietne, które nie dekla­ rowały chęci posiadania w przyszłości żadnego dziecka).

Dodam, iż w pozostałych krajach europejskich ów odsetek — poza B e lg ią — nie przekraczał 10%, przy czym dla Francji, Szwecji, Łotw y, Litwy, N orw egii i W ęgier nie przekraczał 2% . Pam iętać jed n ak że należy, iż do w ielkości, przedstaw iającej przyszłą bezdzietność dobrow olną, trzeba dodać jeszc ze ok. 2— 3 punkty procentow e w ynikające z bezdzietności w ym uszonej.

Przedstaw ione w ielkości są alarm ujące, zw ażyw szy na fakt, iż w obliczu oczekiw ane­ go w ydłużania się trw ania życia pow iększy się rów nież okres sędziw ej starości. Etap ten charakteryzuje się koniecznością uzyskiw ania stałej, choć o różnej częstotliw ości i za­ kresie, pom ocy. T radycyjnie tego typu pom oc zapew niona była przez rodzinę. W przy­ padku spełnienia się przew idyw ań odnoszących się do przyszłej ew olucji bezdzietności (zob. szerzej [Szukalski, 2000]), w sparcie dostarczane będzie — z konieczności — przez inne instytucje. Fakt, iż ow e instytucje finansow ane są głów nie ze środków publicznych, w skazuje jednoznacznie na w agę przyszłej ew olucji bezdzietności dla polityki społecz­ nej. M iejm y zatem nadzieję, iż w yniki kolejnego badania dzietności kobiet przeprow a­ dzonego przy okazji N SP 2002 dostarczą pełniejszej dokum entacji przem ian bezdzietno­ ści w ostatnich latach. Jednocześnie po m o g ą one dokładniej przew idzieć — poprzez określenie dzietności pożądanej — praw dopodobną ew olucję w przyszłości odsetka kobiet niem ających potom stw a.

dr Piotr Szukalski — Uniwersytet Łódzki

LITERATURA

1. Boleslawski L., 1993, Polskie tablice dzietności kobiet 1971— 1992, GUS, W arszaw a

2. De Rose A., Racioppi F., 2001, Explaining voluntury Iow fertility in Europę: a m ultilevel approach, „Ge- nus”, vol. LVII, nr 1, 13— 32

3. Frątczak E., 1999, Zm iany płodności, [w:] Kotowska I.E. (red.), Przem iany dem ograficzne w Polsce w latach 90. w świetle koncepcji drugiego przejścia demograficznego, „M onografie i O pracow ania”, nr 461, OW SGH, W arszawa, 132— 158

4. Frątczak E., 2001, Rodzinne tablice trwania życia, Polska 1988/1989, 1994/1995, „M onografie i O praco­ w ania”, nr 485, OW SGH, W arszawa

5. GUS (G łów ny Urząd Statystyczny), 1971, N SP (N arodow y Spis Powszechny) 1970, D zietność kobiet. Polska, Cz. I, W arszawa

6. GUS (Główny Urząd Statystyczny), 1996, Struktura demograficzna i społeczno-zaw odowa ludności Polski. Spis ludności i mieszkań m etodą reprezentacyjną 1995, W arszawa

7. GUS (G łów ny Urząd Statystyczny), 1997, U warunkowania zachowań prokreacyjnych polskich rodzin, W arszawa

8. Paradysz J., 1992, D zietność kobiet w Polsce, „M ateriały i O pracow ania Statystyczne N S P ’88”, GUS, W arszawa

9. Poston D.L. Jr., Szakolczai A., 1986, Patterns o f m arital childlessness in Hangary, 1930 to 1980, „G enus”, vol. XLII, nr 1— 2 ,7 1 — 85

10. Smoliński Z., 1977, D zietność idealna i planow ana w ocenie nowożeńców, „W iadom ości Statystyczne” , nr 9 (196), 1— 4

11. Szukalski P„ 2000, Ewolucja wielkości i struktury rodziny, „Polityka Społeczna”, nr 4, 21— 27

12. Toulem on L., 1995, Les Solutions upportees aux problem es de sterilite et leur impact sur le risc/ue de

rester sans enfant, „Population”, vol. 50, nr 4— 5, 1212— 1218

13. Toulem on L„ 1995a, Tres peu de couples restent volontairem ent sans enfant, „Population”, vol. 50, nr 4— 5, 1079— 1110

14. Vielrose E., 1981, Bezdzietność w Polsce, „Ruch Prawniczy, Ekonom iczny i Socjologiczny” , vol. X L lli, nr 4, 283— 287

Cytaty

Powiązane dokumenty

Around 3 pm the increasing number of hikers up has been noticed again (figure 1). Before 1 pm the general number of tourists is increasing, as they started their trip in the

Je li epistemologia jest albo powy ej, albo poni ej nauk empirycznych, ale nigdy obok, to jaki rodzaj relacji byłby tu najbardziej interesuj cy z punktu widzenia

Dla osoby poszukującej konkretnej pozycji nie jest to oczywiście rzecz uniemożliwiająca znalezienie książki, nie- mniej dla czytelników, którzy nie mają dokładnej bibliografii,

Streszczenie: Sprawozdanie z XIV Ogólnopolskiej Studencko-Doktoranckiej Konferencji Kół Naukowych „Świat danych: słowo – obraz – dostęp” organizowanej cyklicznie przez

W zakresie układu stomatognatycznego daje to efekt wolniejszego doprzedniego wzrostu szczęki w po- równaniu z żuchwą, co w konsekwencji doprowa- dza do zmniejszenia się

Stara wspólnota, w której się człowiek rodził, w której miał pozostać, pilnowała, żeby się nie odchylać i w związku z tym było przykro, bo ciasno w świecie, ale

Krysztofiak argues that Gödel’s incompleteness theorem and, in particular, the technique o f aritmetiza- tion o f syntax, gives rise to intensionality and intentionality

peak drying rate or free water removal, which values were then used for sensitivity analysis of model parameters, such as thermal conductivity, specific heat or density