ROCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom X X X III, zeszyt 3 - 1985
MARIAN BABIŃSKI
A C T JO I C O N T E M P LA T IO W PROZIE SENEKI M ŁODSZEGO
Spośród licznych opracowań* poświęconych lub częściowo traktujących o tw órczości f ilo z o fic z n e j Seneki, w których po ruszana je s t problematyka zbliżona do prezentowanego
artyku-O
łu , k ilk u słów omówienia wymaga jedynie dysertacja I-I.J. Be- v e rig d e ' Mimo podobieństwa tytułów między wspomnianą rozpra wą a n in iejs zą pracą tr e ś c i oraz zakres badanego materiału są dalece różne. Autorka bowiem ukazując poglądy Seneki, k tó re mogą być. u ję te w ramy terminologiczne "a c tio " i "comtem- płaticP1, odnosi je do sposobu życia i osadza w kontekście sta rorzymskiego "mos maiorum" na t l e całok szta łtu f i l o z o f i i grec k ie j , poszczególne zaś wypowiedzi m oralisty wiąże z jego b io g ra fią , przyjmując ustaloną chronologię d z ie ł tego pisarza. To pozwala j e j postawić tezę o rozdarciu psychicznym f i l o z o fa , zmuszonego akceptować i realizować raz "otium ", raz "ne- gotium". Stąd u Beveridge próba uzasadnienia, że twórczość Seneki - przynajmniej w aspekcie zagadnień d zia ła n ia i kon tem placji - była tłumaczeniem jego postaw życiowych. Można więc sądzić, i ż celowe będzie przedstawienie tematyki "a c tio "
1 " contemplâtio " w innym naświetleniu i przy użyciu innych metod.
Zebranie rozsypanych po c a łe j twórczości prozaicznej Se neki, a następnie zestawienie jakby na jednym poziomie s fo r mułowań zawierających p o ję c ia "a c tio " i "con tem platio", by stworzyć pewną uporządkowaną (ograniczoną wszakże terminolo g ic zn ie ) konstrukcję myśli f i lo z o f a odnoszących s ię do rozma-
*
itych aspektów danego zagadnienia, może budzić pewne obawy natury m etodologicznej. Nie chodzi bowiem wyłącznic o badanie semantycznej strony wyrazów "a c tio " i "con tem platio". Jednak że do takiego potraktowania tematu upoważnia przede wszystkim - jak się wydaje - gatunek l it e r a c k i, któremu są
podporzad-kowane wszystkie d z ie ła pisane prozą, ja k ie stworzył mora l i s t a . Owym wyznacznikiem tych utworów - mimo przyjmowanego dalszego zróżnicowania gatunkowego, np. l i s t , d ia lo g , konso- la c ja , trak tat naukowy - je s t diatryba4, a więc luźny, pełen d y g re s ji, n ie zespolony organicznie i kompozycyjnie wywód, z reguły o charakterze filo zo fic zn y m , nacechowany elementami sentencjonalnymi oraz retorycznymi.
kluczową wypowiedzią Seneki, k tóra rozpoczyna i zarazem wieáczy myśl f i lo z o f a o wzajasnym stosunku "a c tio " i " contem- p la t io n, j e s t stwierdzenie: "Solemos d icere summum bonum esse secundum natur aa v iv e re . Katara nos ad utrumqua genuit, e t contem plation! rerum e t a c tio n !” ("De e t io " 5, t)^ . Podporząd kowanie tych obydwu warstw życia6 w swej n i erozłąc znoś c i na turze jako temu, co decyduje o fo rm a c ji człowieka w porządku ontycznym i co równocześnie w porządku etycznym wyznacza za sady postępowania ("secundum naturam v i v e r e " ) , stanowi o spo sobie, w. ja k i Seneka rozumie zagadnienie oddawania się roz myślania 1 działaniu. Obszarem, na którym n a jp ełn iej r e a liz u
je się owa dwoistość ludzkiego powołania, je s t f i l o z o f i a , po nieważ właśnie ona e t contemplativa e s t e t a c tiva ; spectat simal agltque" (" E p ls t . 0 95» 10). F ilo z o f ia zatem n ie tylko daje obraz rzec zyw isto śc i, w ied zie do poznania i s
totnych praw rządzących światem, le c z także ma za zadanie określać sposób d ziałan ia , c z y li prowadzić do wykorzystania nabytej wiedzy. By ukazać rangę tak pojmowanej f i l o z o f i i , nie zm niejszając jednocześnie samej w artości d ziałan ia, Seneka powiada: "Ergo secundum naturam v iv o , s l to tam me i l l i dedi, s i JLlliua admirator c u ltorque sum. Katara autem atronque fa cers me v o lu it, e t agere e t contem plation! vacare. Btrumqne fa c io , quoniam na contemplatlo quidem sine aetione est". ("De o t io " 5, 8 ). Mędrzec w ięc, choćby nawet oddawał s ię wy łą c zn ie rozmyślaniu, czyn i zadość wymogom natury, gdyż n ie odbywa się ono bez d zia ła n ia . Uprawianie f i l o z o f i i je s t d zia łaniem Już p rzez samo t o , i ż stanowi jeden z przejawów ludz kiego życia.
Zrozumienie natury oraz wypełnianie powinności, które wynikają z tego poznania, umożliwiają człowiekowi osiągnię
c ie "v ir t u e ". Seneka zauważa: "In duas partes v irtu s d iv id i- tu r, In contemplations» v e r i e t actionem. Contemplationem in s t it u t io t r a d it [ . . . ] " ("E p lst.® 94, 45). F ilo z o f ia teo retyczna ("con tem platlo v e r i " ) , pielęgnowana i zachowywana w szkołach filo z o fic z n y c h , jakkolwiek je s t działaniem w
wy-A C TIO 1 CONTEMPLwy-A T IO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 45
talarze lu d zk iej aktywności w ogóle, to jednak przez stwarza nie podstaw należytego postępowania wyznacza niejako drogę, która pozwala człowiekowi zdobyć najwyższą ~ w rozumieniu sto ików - wartość, szczyt doskonałości - "v lr t u s ". Posiadanie więc *T ir tus* warunkuje zespolenie się obydwu elementów - ra cjonalnego 1 aktywnego.
Tożsamy z " v ir t u e " , rozuniaaą w k a te g o rii prymaraego dob ra (prinua tonum), je s t doskonały "animus* - t a lia ani mus v ir to s est" (" S p is t .* 66, 6) - pierw iastek in telek tu aln y, który w zasadzie konstytuuje człowieka, nienależny od c ia ła
traktowanego jako powłoka. Obok innych cech posiada on zd ol- nośó całościowego widzenia rzeczyw istości: " [...] t o t i se in serena mundo e t in omnes eins actus conteaplationem suaa mit tens [...] " (tam że). W konsekwencji w szelkie d zia ła n ie , a na wet same zamysły, skoro są podporządkowane takiemu "animus" ("c o g ita tio n ib u s actionibusque in ten tas" - tamże), który nie Jest zdolny do popełnienia jak iejkolw iek omyłki, są doskona łe . Wypada tu zaznaczyć, i ż Seneka malując zupełny obraz " v i r tu e", w całkowitym Jej ujęciu , postuluje pewien id e a ł, odcho dząc od przedstawienia czegoś rzeczyw istego, in aczej człowiek jako podmiot zarówno czynności, jak i myśli (tkwiący n ie przerwanie w s fe rze "a c tio " i "contem platio") byłby pozbawio ny możliwości dążenia do o sią gn ięc ia " v ir t u s " , a tym samym - w s ze lk iej możliwości rozwoju.
Jak już wspomniano, natura niejako zobowiązuje człow ie ka do dążenia ku doskonałości. Dlatego te ż Seneka przywiązuje
tak ogromną wagę zarówno do powodu, który skłania do wyboru czy to życia kontemplacyjnego, czy to aktywnego, jak i do skutków, które wynikają z p rz y ję c ia jednego z nich, bez nace chowania elementami drugiego: " Sed r e f e r t , inquis, aa ad illa m (ac. contemplatlonea) v olu p tatis causa accesseris n ih il a liad ex i l l a petens quam adsiduam contemplatlonea sine e x i- tu; est enim dulcis e t habet ialeceb ras suas . Adversus hoc t i b i respondeo: aeque r e fe r t , quo animo c iv i le a agas v it a r , an semper inquietus s is nee t i b i umquam sumas illu a teapua, quo ab humanls ad divin a re s p ic ia s " ("De o tio " 6, 1 ). To pa- ra leln e zestawienie "contem platio" i "a c tio " w aspekcie przy czynowym je s t zarazem zestawieniem antytetycznym w aspekcie osiągania p ełn i człowieczeństwa. 2 jednej strony bowiem wzgląd na przyjemność ("v o lu p ta s ") nie może decydować o poświęceniu
się nauce, ani ucieczka w działalność publiczną nie może być uwarunkowana samą tylko chęcią wypełnienia czasu, z drugiej
strony olsie dziedziny powinny dopełniać się nawzajem: " [ . . . ] m iseeri enlm is t a In te r se e t conseri de beat ..] n ("De o tio "
6
,2
) . W przeciwnym wypadku " [• • • ) res adpetere sine u llo v i r - tutum amore e t sine cultu in g e n li [...3
minime probabile est[..
.3
" oraz [ . . . ] imperf eotum ac languidum boaum est in0
- tium sine actu p ro iecta v lr t u s , numquam id , quod d id ic lt os- tend ans" (tam te).Przed problemem "a c t io " i ncontemplâtio " w powiązaniu z pojęciem "voluptas" s ta je Seneka ra z jeszcze podczas oma wiania trzech głównych rodzajów życia. Przytaczając
rozróż-O
n ien ie A rysto telesa : "P raeterea t r i a genera sunt v ita e , in te r quae quod s i t optimum quaerl s o le t. Unum v o lu p ta ti vacat, alterum contemplationi, tertium a c tio n !" ("De o t ic " 7, t ) , dokonuje f i l o z o f przeinaczenia m yśli S ta giryty. Posługuje się mianowicie terminami użytymi poprzednio na oznaczenie sposo bów ży cia w celu ich wymienienia, hy wyszczególnić ich cechy 1 wzajemne za leżn ości: "Hec i l l e sine actione contemplatur, nec hic sine contemplation« a g it ” ("De o tio " 7, 2 ), a gdzie in d z ie j: " [ . . . ] nec i l l e , cuius v it a actionibus destinata est, sine contemplatione est" ("De o tio " 7, 1). Pom ijając jednak te n ie ś c is ło ś c i wyraźnie dostrzega s ię zespolenie (w sferze Ideału) czynnika aktywnego w domenie kontemplacji oraz racjo nalnego w d zie d zin ie aktywności, przy czym ma miejsce odwrot ny porządek obydwu momentów: pierw iastek racjonalny stanowi o " a c t io " , natomiast "contem platio" wyraża s ię w "a c t io ".
W tym kontekście występuje również p o ję c ie "voluptas": " [ . . . ] nec i l l e , qui con tep la tio n i in s e r v it, sine voluptate est [ . . . ] " ( t a m ż e ) l e c z jawi się ono n ie jako przyczyna (bo taką Seneka zdecydowanie by o d r z u c ił), ale jako przypad ło ś ć . Trudno n ie zgodzić się ze zdaniem f i lo z o f a , i ż człowiek czyniąc coś z zamiłowaniem odczuwa płynącą stąd przyjemność ora* że tak rozumiana przyjemność pozostaje w zgodzie z natu rą.
Znamienną rzeczą d la Seneki je s t pojmowanie f i l o z o f i i na sposób mądrościowy, a n ie systemowy, Świadczą o tym choćby następujące sformułowania: "S apien tia perfectum bonum est mentis humanae. Philosophia aapientiae amor est e t adfecta- t i o " (" E p ls t ," 89, 4 ), Jak można zauważyć, mądrość ("sap ien t i a " ) utożsamiana z doskonałym dobrem ("perfectum bonum"), c z y l i doskonałością w o góle, stanowi bezpośredni warunek je j osią gn ięcia . F ilo z o fia natomiast p e łn i r o lą służebną w
docho-A C T!O I CONTEMPLdocho-ATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 47
dzenlu do mądrości, a tym samym, do doskonałości, będąc Jedy ni® płaszczyzną, która umożliwia człowiekowi stanie się mędr- oem.
Aczkolwiek Seneka ni® odcina się od powszechnie przyjmo wanego podziału f i l o z o f i i : " Philosophise tre s partes esse d i- xeruat e t maxlmi e t plurim i auctores moralem, naturalem, rationalem" ( "Epist.® 89, 9 ) ’ \ niemniej Jednak na pierwszym miejscu stawia etykę (naukę o wartościach) i t e j d zied zin ie wiedzy poświęca najw ięcej uwagi. W obszarze e ty k i wyróżnia tr z y części: "in s p e c tio ", "impetus" i " a c t io " 12„ Pierwsza z nich ukazana Jest Jako " [...] suum cuique t r i buena e t a e s ti- mans quanta quidque dignum s i t , maxime u t i l i s " ("E p is t ." 89, 14). Do j e j zadania należy więc n ie tylko właściwa ocena rz e czy pod względem w artości, le c z także - w odniesieniu do oso by - oddanie każdemu sprawiedliw ości, c z y l i tego, co się ko muś należy. Nadto owa " in s p e c tio ", ponieważ je s t rozumną wła dzą, zyskuje miano n ajb ard ziej pożytecznej. Z k o le i "impetus" (zamiar) ma być " [...] ordinatum temperatumque [...]" (tam że). Obydwa te elementy, z których jeden pochodzi ze s fe ry ra c jo nalnej (" in s p e c t io " ), drugi zaś je s t zdominowany przez tę s fe rę ("im p etu s"), są ukierunkowane na "a c t io ". I dlatego Seneka mimowolnie dochodzi ostateczn ie do dwoistego podziału etyk i. Wybór według wartości rzeczy, uwzględniający o k o lic zn o ś c i*5 i zamiar oraz samo d ziałan ie, tworzy ży cie zharmonizowane: "Sunc ergo v i t a censors s ib i est, ubi a c tio non d estitu ât impetum, impetus ex d ig n ita te r e i cuiusque con cipitu r proin- de remissus v e l a c rio r, prout i l l a digna e s t p e t i" ("E p is t ." 89, 1.5).
Is to ta ludzka będąc jakby odbiciem świata - nikrokosmo- sem, powinna nade wszystko wnikać w samą s ie b ie : " [ . . . ] s ib i totus animus Tac e t e t ad contemplationem sui [ . . . ] re s p i- c ia t [ . . . ] " ("N a tu ral, quaest. " I I I p raef. 2 ). Seneka doda je , i ż do o sią gn ięcia takiego stanu, k tó ry dopiero umożliwia poznanie s ie b ie , trzeba spełnić pewne warunki: " [ . . . ] aox ad diem accedat, oocupationes recidantur, patrim onii longe a do mino la c e n tls cura solvatu r [ . . . ] " (tam że). Niejako równoleg l e ma przebiegać poznanie wszechświata - makrokosmosu: "[# ••] prospicera a t u ltr a mundum (s c . humanl in g e n il sagacitas) ll b e t , quo. fera tu r, uude su rra x erit, in quem exitum tanta rerum v é lo c ité s properet" (" E p is t ." 11.0, 9 ). Negacja potrze by ta k ie j d ociekliw ości w ied zie dc upadku człowieka: "Ab hae d ivin a contemplatione abductum anlmum in sórdida et humilia
pertraxlmus [ . . . ] (tam że). Obydwa te a o rty epistemologiczne, między którymi otrzymuje s ię stosunek proporcjonalności, ma ją wapólny c e l, mianowicie kształtowanie " animus". HiemnieJ dotyczą zagadnień, które aame przez 8ię godne aą rozpatrywa nia.
Ponieważ f i l o z o f i ę starożytną, a ś c i ś le j mówiąc, tak * zwa ną fizy k ę znamionuje łą c ze n ie tematyki m etafizycznej z f i z y kalną (nauki fizy k a ln e n ie zo s ta ły Jeazcze wyodrębnione), rów n ież Seneka n ie ustrzegą aię takiego, stawiania problemu: " [ . . . ] dlgna rea contemplations, ut sciamus, in quo rerum statu simus, pigerrimam a o r t i t i an velocissimam aedem, c ir ca nos deus onmia an nos agat" ("N atu ral. quaest." V I I 2, 3). R ozstrzygn ięcie k w e s tii, czy ziemia zajmuje w kosmosie miejs ce centralne, wydaje s ię Senece sprawą zasadniczą, gdyż cho d z i o pozycję, wręcz o godność człowieka. Dlatego p rzy ję c ie geocentryzmu uspokaja Jakby f i l o z o f i a , pozwalając mu na dos trze że n ie wspaniałości natury i m ożliwości j e j poznawania, gwarantowanej odpowiednim uposażeniem człowieka: "In media nos (s c. natura) sui p arte c o n s titu it e t circumspectum omnium nobis d ed it; nec e re x it tantummodo kominem, sed etiam habi- lem contemplation! factu ra, ut ab o rtu aid era in occasum la - ben tia prosequi posset e t vultum suum circumfezre cum to to , sublime f e c i t i l l i caput e t c o llo f l e x i l i imposuit [ . . . ] " ("De o t io " 5, 4 ).
Skoro badanie rzeczyw isto ści, t e j zewnętrznej (wszech św iat) i t e j wewnętrznej (c zło w ie k ), wchodzi w obręb “ con- tem platio" stanowiącej p rze c ie ż domenę umysłu, stosowne bę d zie - jak s ię wydaje - zwrócenie uwagi na zagadnienie "ac t i o " za leżn ej od czynnika racjonalnego, k tóra jednak n ie od n osi s ię do dziedziny moralnej.
Seneka zgodnie z doktryną stoick ą przeciwstawia s ię pog lądowi, jakoby na skuteczność d ziałan ia wywierały korzystny wpływ jakiekolw iek a fe k ty1^, a w szczególn ości gniew. Twier dzenie, i ż opanowanie t e j namiętności, n ie zaś całkowite wyz b y c ie s ię J e j, je s t czymś pożytecznym, gdyż sin e quo
(s c . a llq u id ix a e) lan gu ebit a c tio [ . . . ] " ("De ir a " 1 7 , t ) , spotyka s ię z osobliwą re p lik ą f i lo z o f a . Argument je s t zas kakujący: "Utrum ergo i ta ut n ih il fa o ia n t eorum quae ir a d ic ta t an ut aliq u id ? S i n i h i l fa clu n t, apparet non esse ad actianes rerum necessariam iram [ . . . ] " ("De ir a " 1 8 , 4 ). Nieodparcie nasuwa się tu ta j uwaga, że sylogizm ten je s t błęd ny w samym, założeniu, ponieważ Seneka, utożsamia, znaczenia;
A C TIO I C ONTEM PLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 49
"panowanie nad namiętnością" o ras "wyzbycie się namiętności" i w ten sposób wyklucza istnienie rozbieżności sdaai. Sprowadza więc kwestię, do semantyczne] antynomii.
Jedynym czynnikiem, jakiemu ma podlegać wszelkie działa nie, aby okazało się ono skuteczne i należycie umotywowane,
jest "ra tio ". " S il a l i i s instrument i s opus est, satis nos in - struxit rations natura" ("De ira " I 17,
2
) - stwierdza Seneka, odwołując się równocześnie do najważniejszej zasady stoików. Umysł bowiem z natury je s t wyposażony w to wszystko, czego potrzeba, aby działanie obywając się. bez afektów osiągnęłowyznaczany c e l: ad actiane [ . . . ] mul to per se ratio
fo rtio r est" ("De ira " I 17, 3 )15.
Działanie nie powinno też przerastać możliwości człowie ka: "Quotlens aliquid oonaberis, te slmnl et ea, quae paras
quibusque pararls ipse, metire" ("De ira " I H 7, 2). Ię ka pitalną wypowiedź Seneki - którą znamionuje zarazem niebywa ły kunszt lit e r a c k i - można w jakimś sensie zestawić z osiąg nięciami d zisiejszej prakseologii. Przede wszystkim na pierw szy plan wysuwa się konieczność oceny zarówno umiejętności (stopnia możliwości) działającego, jak i stopnia trudności tego, oo ma zostać wykonane; dalej - że miarę działania okreś l a podmiot w aspekcie włożonej pracy oraz przedmiot w aspek cie efektu. Dopowiedzeniem już tylko wydaje się wskazanie: "Brgo actiones nostrae nee parras s ia t neo audaces [ . . . ] , in Tiolnnm spes exeat, n ih il eonemur, quod mox adept! quoque
snceesslsae alremnr" (tamże). Ha ono wszakże ten walor, iż wyznacza dolną granioę przedsięwzięć ("nec parrae s i n t " ) '6. Wynikiem działania, c z y li procesu wykonywania czegoś, je s t czyń (" a c t i o " )1^ , który - podobnie jak działanie - uwa runkowany je st przez pierwiastek rozumowy. Przeto Seneka nie bez podstaw wysnuwa wniosek: "Qualls ra tio est, tales et ac tiones sunt [ . . . ] " ( "E p ist."
66
, 33). Z k o lei tak sformuło wane zdanie sugeruje, że poprawna będzie następująca trans formacja: ponieważ jakość rozumu stanowi o jakości czynów, można z ozynów wnosić o jakości samego rozumu, c z y li o jego różnorakich predyspozycjach.Obszarem, w którym Seneka tkwi n a jgłęb iej poruszając za? gadnleala "contemplatio" i "actio ", je st moralność, ponieważ ąjtm czuje jakby powołanie do wyrażania myśli o charakterze normatywnym. One zaś odnoszą się bezpośrednio do człowieka,
istoty tak ukonstytuowanej, iż pragnie wiedzieć, co należy czynić stając wobec wyboru między dobrem a złem.
Podstawę moralnie słusznego d ziałan ia upatruje Seneka w f i l o z o f i i , która Jest - niby w sposób paradoksalny - sprzę żona z "v ir t u s ": "Barn nec philosophia sine T ir tute est nec sine philosophia v irtu s. Philosophia studium v ir t u t is est, sed per ipsam v i r tu t em; nec rirtu s autem esse sine studio sui p otest nec v ir t u t is studium sine ipsa" (" E p is t .0 89,*8). Prawda obopólnej zależn ości - poznawczej i predyspozycyjnej - pokazuje, i ż człowiek dążąc do "v irtu s " na drodze f i l o z o f i i , musi Już wpierw tę "v irtu s " w pewnym stopniu posiadać jako niezbędny warunek skłonienia s ię ku f i l o z o f i i , aby przez nią dopiero ujrzeć i zrozumieć "v irtu s " jako najwyższą wartość.
Wprawdzie natura wymaga od człowieka ra czej d zieln o ści 40
ducha n iż uczoności , le c z alterum sine a l t ero non f i t : non enia aliunde anima v e n it robur quam a bonis artibos, quam a contemplatiane naturae" ("S a tu ra i, quaest." T I 32, 1). Satura je s t więc ową zasadą wszechświata, k tó re j poznanie pozwala uzyskać pożądane atrybuty, służące stawianiu czoła rozmaitym zagrożeniom. Znajomość naturalnego porządku rzeczy sprawia, że człowiek znajdując s ię nawet pośród największych niebezpieczeństw wyzbywa się w s zelk iej trw ogi, gdyż w osta teczn ości czeka go tylk o śmierć, a ta je s t i tak nieuniknio na1^.
C iało ze wszystkimi swoimi ułomnościami n ie sprzyja roz wojowi "animus", to te ż ten in hoc t r i s t i e t obscuro d o m icilie d u s us, quotiens p otest, apertum p e t i t e t in rerum naturae contemplatione re q u ie s c it" ("E p is t ." 65, 17). Wypo czynek ów n ie polega wszakże na bezużytecznym trawieniu czasu, le c z je s t niejako stanem wyzwolenia ku formowaniu is to tn e j c z ę ś c i człowieka - "animus".
Podobną okoliczność stanowi brak troski "Vacat enim ani mus m olestia l i b e r ad inspectum universi , n i h il que ilium avo cat a contemplatione naturae" (" E p is t ," 92, 6 ). Wolność od zmartwień s ta je się wolnością do poznania natury po to, by człowiek mógł ła tw ie j dostąpić najwyższego dobra, c z y li ży-
20
c ia szczęśliw ego . l a k i spokój jednak, chociaż pomocny w rozważaniu rzec zyw isto śc i, n ie Jest koniecznym warunkiem re a l i z a c j i ostatecznych zamierzeń, dlatego że mędrzec (wypływa to z d e f i n i c j i mędrca s to ick ie g o ) p o t r a fi przezwyciężyć w szelk ie trudności.
Senekę tak dalece fascynuje idea doskonałości, że nawet pocieszając Marcję zaleca j e j : "Harum contemplatione v i r - tutum filio m gere quasi sinu l" ("Consol, ad M." 24,
4
) .AC TIO 1 CONTEMPLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 51
Rozważanie więc z a le t ("T ir tu te s ") nieżyjącego już syna ma być dla matki (ja k ż e oryginalne porównanie£) jakby drugim ma cierzyństwem, a zarazem sposobnością do własnego duchowego
2 2
rozwoju .
Odpowiedniemu kierunkowi formowania umysłu towarzyszy te ż radość: "Fruerls quidem etiam dum emendas (s c . animum), etla® dum conponis [. * . 3 " (" E p is t ." 4, 1 ), aczkolwiek dopie ro wyzbycie się wszelkich wad zasługuje na pełne uznanie?
a li a tamen i l i a to lu p tas e s t , quae p e rc ip itu r ex con templations mentis ab ornni labe purae e t s p le n d id a e " ( tamże). 2a głęboka r a d o ś ć , wręcz r o z k o s z in telektu aln a ( " T o l u p t a s " ) ,
je s t ukoronowaniem wysiłków, ja k ie łączą się z p r a c ą nad s a mym sobą.
Seneka wypowiadając uwagi odnoszące się do "contem platio" jako f i l o z o f i i moralnej na ogół id en ty fik u je s ię ze Stoą, po nieważ r o la innych szkół je s t odmienna: "Quo p e rtin e t haec dicere? Ut appareat contemplationem p lacere omnibus; a l i i pe- tunt illa m , nobis haec s ta t io , non portus est" ("De o tio " 7, 4 ). Uprawianie bowiem f i l o z o f i i je s t d la stoików środkiem C "s ta tio ") w zmierzaniu ku " T ir tu s ".
M oralista zdaje sobie sprawę z faktu, że studia f i l o z o fic z n e n ie są dostępna dla każdego: "Son e st pholosophia po pulare a r tific iu m £ ...] " (" E p is t ." t6, 3 ). Niemniej jednak stwierdza, że właśnie f i l o z o f i i , k tóra u d zie la odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania i k tó re j równow ikiem je s t "contem platio", podlega całe ży cie człowieka w najprzeróż niejszych aspektach etycznych: " Animum format e t fa b ric a t, Titam disponit, actiones r e g it , agenda e t omittenda demons- tr a t , sedet ad gubemaculum e t per a n c ip itia fluctuantium de- r i g i t cursum" (tam że). Badając w ten sposób f i l o z o f i i charak t e r użyteczności i normatywności (ta k ie są zresztą niezmien ne cechy e t y k i), pozostaje Seneka w s fe rz e rozważań metae- tycznych: n ie podaje bowiem wprost wskazań odnośnie do oko lic z n o ś c i, w jakich ma się dokonywać ta k ie a n ie inne, moral n ie dobre d ziałan ie. Nieco dokładniej, le c z nadal dosyć o gó l n ie, określa ro lę f i l o z o f i i w r e l a c j i między przyjętym i przez człowieka zasadami a samym postępowaniem: " [. .« 3 fa cere docet philosophia, non d icere, e t hoc e x ig it , ut ad legem 3uam quis que T iT a t, ne o ra tio n i v i t a d is s e n tia t, ut ipsa in tr a se T it a unius sit. omnium actionum sine dissensione e o lo r is " (" E p is t . 11 20, 2).
doko-nu je człowiek, znaczenie niezmiernie walne ma wypowiedź: "Oa- nea actlones totius vitae honest! ac tnrpis respecta tempe ran tur; ad haec faciendi et non faciendi ratio derigitur ("S p la t." 76, 18). Możliwe je st zatem rozpatrywanie wszelkich czynów (jako wyznaczników życia) w kategoriach moralnych, w wymiarze tego, co prawe i słuszne, oraz tego, co niegodziwe, a moralna wartość czynu, dyktowanego powinnością czynienia lub nieczynienia czegoś, zasadza się na przyjęciu lub odrzu ceniu dobra czy zła. Człowiek posiada więc nieprzymuszoną ni czym wolę, czy li możność wyboru między dobrem a złem. Pewną trudność w rozumieniu tej swobody wyboru sprawia pogląd mora li s t y na fatum, a co za tym idzie - na istotę, ludzkiej wolnoś ci: "Quid an-łm in te lle g is fatum? Existimo necessitates! rerum omnium actionumque, quam nu lla wis rumpat" ("Hatural, quaest." IX 36). P. GrimaT'“' próbuje wykazać, że nie zachodzi żadna sprzeczność między koniecznością zdarzał a wolnością człowie ka, ponieważ działanie moralne słuszne polega na poddaniu się naturalnemu porządkowi świata, ten zaś utożsamia się z przez naczeniem. Wydaje się jednak, że należy wykluczyć wpływ fatum
na działanie mc r a
1
ń e człowieka, aby zachować dla niego wolność warunkującą decyzję: "actio" w porządku przezna czenia (u Seneki) jest w stosunku do człowieka czymś zewnętrz nym, czymś, co musi nastąpić, natomiast człowiek nadaje je j kształt moralny, i to tylko leży w jego mocy.
Seneka jakby potwierdza taką interpretację wolności dzia łan ia podczas analizowania jakości uczynku: "Actio recta^non e r it , n is i recta fu e rlt voluntas, ab hac enirn est actio" ("B - p i s t ."
95
,57
) . Ov/a dobra wola ("re c ta voluntas"), chociaż nadzwyczaj istotna dla czynu moralnego (świadczy bowiem o wolności podmiotu), pośredniczy niejako między samym czynem ("a c tio recta") a postawą duchową ("habitus animi") człowie ka, ktćry musi posiadać znajomość praw rządzących całością życia, a także umiejętność właściwego osądu tego, co ma dotyczyć jego postępowania2^, aby został uznany za mędrca
1
abyjega czyny były równoznaczne z doskonałymi.
Prawdziwe dobro ("verum bonum") - jak zaznacza moralis ta - pochodzi " [ . <sx bosa; conscientia, ex honestis consi- l i i s , ex re c tis actionibus [ . . J " ("B p ia t," 23, 7 ). Wyraźna gradacja, jaka występuje w tym wyjaśnieniu, wskazuje, że war tość moralna czynu zależy także od inten cji człowieka ( " Con s i l i a " ) , te z k olei - j e ś l i są szlachetne ("honesta") - wy pływają z czystego sumienia ("bona conscientia"). Sumienie
A C TIO I COMTEMPLA T IO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 53
sates a le t y l e j e s t p ro b ie rze », i l e źródłem czynu, będąc zaś doskonale, narzuca czynowi znamiona moralnie dobrego.
Również "Y irtu s ", jakkolwiek je s t w doktrynie s to ic k ie j definiowana jako jedna i niepodzielna, ma (ponieważ w inny sposób je j ogląd je e t niem ożliw y)2^ w ie le odmian (" s p e c ie s " ), które "Ero Y ita e Y a rieta te e t pro actionibus explican tu r [ . . . ] ("E p is t ." 66, 7 ). Hrzeto uczynki (" a c t io n e s " ), j e ś l i są doko nywane w wymogach "Y irtn a ", stając s ię j e j przejawem w kate goriach. dobra: " . .1 omnia autem Y ir t u t is a c tio bonum e s t*2^ ("B p is t." t02, 1.9), są równocześnie przez "Y irtu s" uświetnia ne. Seneka powiada: "Quidquid a t t i g i t , in s im ilitudinem sui adducit e t tln g u it; action es, am icitia s, interdum domos to tas, quas in t r s Y lt disposuitque, condecorat" (" B p is t ." 66, 8 ). I odwrotnie - przejawy "Y irtu s" (do nieb z a lic z a ją się także czyny) służą j e j scharakteryzowaniu i poznaniu: "Ex quo ergo Yirtutem in tellerim ns? Ostendit illa m nobis ordo eius e t de cor e t constantia e t omnium in te r se actionum concordia e t magnitado super omnia e ffe re n s sese" (" B p is t ."
120
,1 1
) .Mimo tak rozumianego problemu owa niepodzielność i jed ność "Yirtus" będącej równoznaczną z " r a t io " prowadzi Senekę do sformułowania paradoksu czysto sto ick ie go o równości W 3 z y s
-28
tkich przejawów "Y irtu s" , a więc także wszystkich uczynków: ” [ . . . ) ergo amnea (s c . action es) pares stmt" (" E p is t ." 66, 33). Ichociaż m oralista dodaje: "Pares autem actiones in te r se esse dico, qua honestas rectaeque sunt" (ta m że), to jednak owo zastrzeżen ie (qua honestas rectaeque sunt) n ie wnosi nic nowego do tw ierdzenia o równej w artości czynów, ponieważ są one podporządkowane "Y irsu s" oraz " r a t io " , te zaś z samej na tu ry - w f i l o z o f i i s t o ic k ie j - odznaczają s ię takim i przymio tami.
Wprawdzie ten, kto dąży do o sią g n ięc ia "Y ir tu s ", na ogół n ie życzy sobie czegoś, co je s t d la niego groáne albo uciąż liw e , jak wojna, czy choroba2^, le c z gdy ta k ie okoliczn ości nadejdą, powinien ze względu na "Y irtu s " pożądać d zie ln o ś ci
(" fo r t it u d e " ) w ich. znoszeniu'*0. Skrajną sytuacją natomiast je s t zn a lezien ie s ię w o b lic zu śm ierci: wtedy bowiem c z ło wiek pqddany zo sta je najsurowszej próbie zachowania "Y irtu s ". W. przepięknej metaforyce Jako przykład wypełnienia powinnoś c i życia przedstawia m oralista czyn o jc a e ty k i: "V it a autem honesta actionibus Y a r iis constat; in hac e s t [ . . J] c a lix venenatus, qui Socraten tr a n s tu lit e careers in caelum" ("E - p i s t . " 67, 7 ). "V ita honesta" je s t więc potwierdzana - aż do
ostatnich granic - przez p rz y ję c ie odpowiedniej, zgodnej z po winnością człowieka postawy ( " a c t i o " ) : poniesienie o fia r y z
życia s ta je się zachowaniem życia szlachetnego.
Gotowość spełnienia podobnego czynu je s t uwarunkowana wszakże bezinteresownością i uznaniem ponadczasowych wartoś c i: " [.. J) e t quamris f rue tus o p e ris p e ra c ti nullus ad defuh- ctum exemptumque rebus huiaanis p ertin ea t, ipsa tarnen cantem- p la tio fu truci operis iu ra t, e t T i r f o r t is ac iuatua, cum mor t i s suae p r
8
t i a ante se posuit, lib ertatem p a tria e, salutem omnium, pro quibus dépendit animam, in summa voluptate est et p eri aulo suo f ru i tu r" ("E p is t. " 76» 28). ¿wiadomość owych v/art oś c l je s t równoznaczna ze znajomością skutków takiego czy nu: zgoda na śmierć wiąże się z największą radością, a wzgląd na dobro innych je s t wystarczającą nagrodą, le c z n ie przek r e ś la bezinteresowności osoby, k tóra odważa s ię ofiarować ży c ie .W rozważaniach Seneki na temat is t o t y czynu moralnego funkcję nader ważną spełnia ukazanie struktury takiego czy nu: "Actiones noatrae honesta* sunt, non ip sa quae aguntur" (" E p is t ." 92, 12), Wartość moralna uczynku - w ogólnym jego
31
rozumieniu - zasadza się więc na in te n c ji człowieka-' , a nie na tym, przez co czyn s ię przejaw ia, jakkolwiek te dwa e le menty są z sobą zespolone, gdyż sam czyn n ie je s t jakimś ab straktem. Za instruktywny przykład owego złażen ia może pos łużyć senecjańska d e fin ic ja "beneficium ": "S ic beneficium est e t a c tio [ . . . ] h enefica e t ipsum, quod datur per illa m a c tio nem, ut pecunia, ut domus, ut praetexta; unum utrique nomen
est, v is quidem ac potestas longe a lia " ("De b en e f." H 34, 5). 0 is t o c ie dobrodziejstwa stanowi jednak sam akt dawania, n ie zaś materialna strona wyświadczonego "beneficium ". Dlatego te ż f i l o z o f zauważa: "An beneficium e r ip i passet, quaesitum e st. Quidam negat posse; non enim res e s t, sed a c tio " ("De b en ef." YX 2, t ) . Co w ię c ej - w ten sposób pojmowane dobro dziejstw o (ja k o czyn o pewnej w artości moralnej) rozwiązuje problem wdzięczności^2: " U l i b é n é fic ia , quod a c tio p e r f ic it , r e la ta g r a tia e s t, s i ill u d beneTOle excipimus " ("De benef. IX 35, t ) .
Aby czyn mógł zostać uznany za moralnie dobry, n ie może wyrastać z czegoś, co je s t moralnie z ł e : "Hon n ascitu r [...1
ex mało bonom , non magia quam fic u s ex olea " (" E p is t ." 87, 25). Seneka biorąc za przykład popełnienie świętokradztwa
A C TIO I C ONTEMPLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 55
o p in ii, jakoby ta k i postępem czy - sze rze j - postępowanie ( " a c t i o " ) , które w wymiarze społecznym mogłoby uchodzić za dobre, gdyż przynosi pewne k orzyści^* ("b o n a "), a jedynie z
obawy przed konsekwencjami prawnymi mogłoby, być poczytywane za złe'*'* ("malum"), było dobrem w wymiarze etycznym. Moral i s ta iro n iczn ie i sarkastycznie ocenia tego rodzaju motywację, przedstawiając j e j następstwa; "Adice nunc, quod sacrilegium ,
s i omnino «x aliqua parte bonum est, etiam honestu e r i t e t re cte factum vocabltur: nostra enlm a c tio e st" (" E p is t ."
6
?, 24). K łó c i s ię ona bowiem ze zdrowym ludzkim rozsądkiem: "Quod n u lliu s mortaliun o o g ita tio r e c ip it " (tam że).Seneka będąc m oralistą i jakby pretendentem do miana wy chowawcy ludzkości uwzględnia (chociaż n ie bez zastrzeżeń) znaczenie konatywności, ja k ie ta spełn ia w kształtowaniu mo ralnych postaw człowieka, k tóre - j e ż e l i są realizowane - ma ją mu zapewnić życie szczęśliw e. Skoro pojawiają się sformu łowania; beata [ . . . ] v i t a constat ex actionibus rec-t i s ; ad actiones rectas praecepta perducunt [..."] n ("3 p is t. " 95, 4)^8, można domniemywać, i ż w zasadzie r o la wskazań ("p ra ec ep ta ")n ie je s t deprecjonowana przez Senekę (m oralis tę p r z e c ie ż ), zwłaszcza że w innym miejscu zauważa; ac-tiones honestas e t praeceptis f i e r i (" S p is t . " 95, 6). Jednakże możliwość oddziaływania owych wskazań je s t ograni czona; " [ . . . 1 non tantum p raecep tis" (tam że). Z jednej s tro ny bowiem n ik t poza mędrcem (l e c z ta k i wizerunek przynależy już do afery ideału) n ie je s t w stanie o k reślić wyczerpująco wszystkich okoliczn ości, k tóre wymagają u d zie le n ia pouczeń-", a zatem ży cie jako całość n ie może zostać dokładnie wytyczo ne - to zaś wydaje s ię m ora liście nader istotn e^ 8 , z drugiej strony, j e ś l i uznać form ację umysłową i duchową nauczyciela za odpowiednią, zarysowuje się trudność właściwego odbioru: "Son semper ad actiones recta s praecepta perducunt, sed cum obsequena ingenium e st; aliquando fru s tra admoventur, s i ani- mum opimiones obsident pravae" (" E p is t ." 95, 4 ). Te dwa mo menty; brak zupełnej wiedzy u d zielającego wskazań oraz brak n a le ży te j kondycji przyjmującego je , są główną przeszkodą w całkow itej ak cep tacji w artości pouczeń.
Odchodząc od całościowego ujmowania życia w rozważaniu o dawaniu zaleceń i tym samym być może sprowadzając rzecz do jednorazowego wydarzenia Seneka podkreśla wagę napomnienia ("adm onitio") w ś w ie tle starań o uzyskanie "w irtu s": "V irtu - tem e t exerçât e t o sten d it r e c ta a c tio . Acturo autem s i
pro-dest ąnl suadet, et qui monet proderit. Ergo s i recta actio v ir tu t l nacesaaria «a t, rectaa zatem actionee admonlt io de mons trat, et admonltio neceaaarla eat" ("E p is t.■
94
, 45). Godne odnotowania wydaje się wszak to, te napomnienie ma miej sce w sytuacji, gdy brak wyraźnych powodów jego udzielenia, np. jakiejś przewiny, odstępstwa od wyznaczonych zasad. Hożna by rzec, iż je s t ono środkiem prewencyjnym^, by nie dopuścić do zboczenia z drogi ku "v irtu e".Mimo równości mędrców, która wynika z osiągnięcia przez nich doskonałości (t a zaś nie je s t stopniowalna), zachodzi
jednak zdaniem Seneki - możliwość wzajemnej przydatności, ja k iejś obustronnej korzyści w obcowaniu z sobą**0: "Quid sa piens sapiemti proderit? Impetom i l l i dabit, occasioned ac- tionum bonestarum cozłoonstrablt" («E p ist
. 0
109, 3 ). 2a przy datność urzeczywistniając się w dziedzinie moralnej stanowi także przejaw dawania zaleceń, a więc świadczy o niezbęd ności pouczenia, o r o l i przewodnika w ludzkim życiu, jakkol wiek jego pole działania je st obiektywnie ograniczone.Chociaż sam sposób postępowania człowieka ("a c tio ") świadczy już o jego rzeczywistej wartości - pozytywnej lnb negatywnej - to jednak poznanie albo rozpoznanie owej war tości następuje również przez wypowiedź, c z y li sposób wyra żania się kogoś. Innymi sławy - mowa zdradza człowieka: " [ . . . ] uniuaculusque actio dicenti aim ilis est £ ...}■ («E p is t.« 114, 2 ). Tą sentymentalną uwagą Seneka jakby zamyka swe rozważa nia na temat ludzkich działań i czynów o charakterze etycz nym, nie ustosunkowując s ię jednak do problemu, na jakiej płaszczyźnie winno przebiegać doskonalenie się człowieka: czy ma ono realizować się w "otium" esy w "negotium".
Stanowisko Seneki co do działania w ogóle ( “actio") i uprawiania f i l o z o f i i ( " contenplatio") nie zawiera w sobie rozbieżności, gdyż - jak już powiedziano - "oontemplatlo« stanowi pewną formę "actio“. Uwidaczniają, się natomiast nie jasności, kiedy rzecz dotyczy obrania jednego z dwu rodza jów życia, mianowicie "actio ” jako działalności publicznej lub prywatnej oraz " cantemplatio" jako poświęcenia się wy łącznie studiom filozoficznym. Moralista bowiem nie opowia da się jednoznacznie za takim czy innym sposobem prowadzenia
Idaje wartościowaniu, wynik zaś tej
dopuszcza swobodę wyboru, stosownie do naturalnych skłonuoś-Ponleważ f i l o z o f rozumie złożoność psychiki lu d zk ie j
*2
A C T IO I CONTEM PLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 57 c i człowieka: "Considersndum est, utrum natura tua ag end i e rebus an o tio so studio cantemplatianiaue a p tio r s i t , e t eo ioclinaaduiB, quo te v is in g e n ii f e r e t " ("De tranq. anim." 7, 2 ). Cfw pogląd wydaje się być n ajb ard ziej neutralny i najbar d z ie j godny n iezależn ej i uniwersalnej m yśli, jednak nie je s t charakterystyczny d la samego Seneki.
Działalność aa forum, publicznym może okazać się skutecz nym środkiem przeciw nudzie i przesytowi ż y c ia ^ - stwierdza Seneka, przychylając się, do zdania Atenodora^*: "Optimum erat X «. . ] actione rerum e t r e i publicae tra c ta tio n e e t o f f i c i i s c iT ilib u s se detin sre" ("De tranq, anim." 3, 1 ). Wszakże głównie se względu na panującą korupcję wśród warstw urzęd niczych. należy wycofać e ię z takiego ży cia dla dobra włas nego rozwoju, gdyż " [ . .
.3
habet ubi se etiam in p riva te laxe e x p lic e t magnos animus r . . .I " ("De tranq, anim. 3, 2 ). U lu-4-6
dai bowiem - w przeciw ieństwie do zwierząt^1 - "£..
.3
maximae in a»dueto actiones sunt" (tam że). Argument f i lo z o f a pochodzi więc z dziedziny moralnej, a termin "d ziałaln ość publiczna"{" a c t i o " ) zo s ta je zastąpiony także p rzez termin " a c t io " , le c z w znaczeniu d zia ła ln o ś c i ś c iś le o s o b is te j, p o d le głe j r e a li z a c j i celów samych przez się, nadrzędnych, to znaczy doskona le n iu "animus".
Podobny problem, bo odnoszący s ię do kręgu k a te g o rii mo ralnych, ma m iejsce podczas próby zharmonizowania obydwu k ie runków życia, przy czym skoro działalność publiczna ("actu o sa r i t a " ) je s t tylk o odmianą d zia ła ln o ś c i ogóln ie p o ję te j, n iew iele znaczący je s t fa k t, w jakim stan ie wypadnie człow ie kowi doskonalić s ie b ie : "longe itaque optimum est miscere ©- tium rebus, quotiens actuosa T ita impedimentls f o r t u it is aut c i r i t a t i s conditions prohibebitur; numquam enim asęue eo in - terolu sa sunt omnia, u t n u lli a c tio n i locus honestae s it " ("De tranq. anim."
4
, 8 ). Pozorne zatem wydaje się w tym kon tek ście preferowanie zajęć publicznych.Chociaż doktryna s to ic k a wymaga oddawania s ię głównie sprawom politycznym i. społecznym, Seneka przestrzega przed nadmiernym angażowaniem się (również w działalność prywatną), biorąc za kryterium przede wszystkim konieczność takowej ak tywności: "Ham s i necessaria sunt, e t p rivatim e t publice non tantum multa sed innumerabilia agenda aunt; ubi vero nullum o fficiu m sollemne nos o it a t , inhibendae actiones" ("De tranq. anim." 13, t ) . Zbędność owego d zia ła n ia - wręcz zakaz - moty wowana je s t wszak potrzebą roztropn ości: zaszczyty albo
ko-r z y s c l mateko-rialne, ja k ie człowiek sobie obiecuje, mogą łatwo zostać zniweczone przez lo s ( " f o r t u n a " )^ . Zatem i w tym wy padku ujawnia s ię aspekt etyczny (wartość d z ia ła n ia }, gdyż w gruncie rzeczy chodzi o zachowanie wewnętrznego spokoju, k tó ry umożliwiany je s t p rzez zdolność przewidywania oraz świadomość, że zis zc ze n ie pragnień je s t uwarunkowane przez rozmaite akalioznoścf^8. Posiadanie takich przymiotów pozwa l a uniknąć w ielu rozczarowań.
Usiłowanie pogodzenia p rzez Seneką poglądu stoick iego z epikurejakim na zagadnienie "a c tio * i "c a n tem p la tio "^ , gd zie "a c t io 11 utożsamia s ię n iejako z "negotium", natomiast "contem platio" z "otium ", ma na c eln wykazać jakby wyższość f i l o z o f i i nad d zia ła ln o ścią publiczną^0 , aczkolwiek i tu taj - jak niejednokrotnie dowodzi tego m oralista - n ie następuje negacja d zia ła n ia ( " a c t i o " ) . Hędrzec bowiem swoją postawą przynosi znaczniejsza k o rzy ś c i ludzkości n iż mąż stanu^ . Uprawiając f i l o z o f i ę s ta je się niby kosmopolitą: przynależy da ojczyzny, k tó re j gran ice n i e są wytyczone na terytorium ziemskim"*2. Seneka broniąc w ten sposób znaczenia f i l o z o f i i nadaje j e j charakter posłannictwa i przyznaje, i ż każdy okres ży cia człowieka j e s t stosowny do szukania odpowiedzi na naj b ard ziej podstawowe pytania: " [ . . . ] primnm, ut p o s s it a liq u is v e l a prima aeta te contemplation! v e r it a t is totum se tradere, rationem viven d i quaerere atqua exercere secreto; deinde, ut p o s s it hoc a liq u is em eritis iam s tip e n d lis , p r o flig a ta e aeta- t i s , iure optimo f acere e t ad a lia s actus animan r e f erre v i r - ginum Vestalium more, quae annis in te r o f f i c i a d iv is is d iv i- s is discunt f acere sacra e t cum didicerunt docent" ("De o tio "
2
,1
-2
) .Ha koniec warto przytoczyć wypowiedź Seneki, która ok r e ś la człow ieka jako is t o t ę pierwszą po bóstwie, winną na drodze kontem placji, c z y l i w tym wypadku uświadomienia sobie własnej w a rtości, wdzięczność bogom za taką a n ie inną fo r mację: "Quanto satina eat ad contemplationem t o t tantorumque benefieioxum r e v e r t í e t agere g ra tia s , quod nos in hoc pul- cherrimo d om icilio voluerunt (s c . d el) secundas s o r t i r i , qnod te r r e á is p raefeceru n tl" ("D e benef." U 29, 3 ). Zdaniem mora l i s t y człowiek n ie ma żadnego prawa ro ścić sobie p re te n s ji do stania s ię czymś w ię c e j, n iż je s t lub może być z natury, albo wręcz ważyć s ię na bluźnierstwo dlatego ty lk o , i ż wed ług swego wyobrażenia n ie je s t pod każdym względem doskona ł y ^ . Powinien natomiast docenić wspaniałość dobrodziejstwa
A C TIO I CONTEMPLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 59 wyświadczonego przez bogów, przyjmując dar ż y c ia przez a f i r - mację własnego Jestestwa, Innymi słowy - przez afirm ację s ie b ie Jako określonego bytu. ów pogląd, gd zie "contem platio" n ie je s t wprawdzie przeciwstawiona " a c t io " , pokazuje jednak znaczenie rozważania jako czynności rozumowej, pozwalającej na ogarnięcie tych prawd, k tóre umożliwiają człowiekowi poz nanie własnego człowieczeństwa. Z tego powodu - jak s ię wy daje - f i l o z o f nadaje " contemplatio" tak w ielką rangę i jak by stawia ją nad " a c t io " , gdy terminem tym Oznacza angażowa n ie się w sprawy publiczne.
Z. powodu charakteru twórczości Seneki trudno doszukiwać s ię w jego pismach ja k ie jś koncepcji, jakiegoś usystematyzo wanego wykładu na temat pojęć "a c t io " i "contem platio" oraz na temat ich wzajemnego stosunku. Można natomiast znaleźć w spuściinie m oralisty elementy prawdziwego humanizmu, który również - a być może przede wszystkim - zawiera s ię w stw ier dzeniach, których wyznacznikami są omawiane p o ję c ia . Seneka bowiem ustawicznie nawiązuje do człowieka: to człowiek z ca łym bogactwem rozmaitych m ożliwości je s t podmiotem zarówno wszelkiego d ziałan ia , jak i namysłu nad owym działaniem, pod miotem rozważania w o góle; człowiek także, zgodnie z zasadą stoick ą, n ie powinien pomijać w d ziałan iu pierw iastka ra c jo nalnego, oddając się zaś rozważaniu - pozostać bierny; c z ło wiek wreszcie nadaje każdemu swojemu czynowi, którego je s t
a w każdym ra z ie ma być świadomy, moralny k o lo ry t. ERZYPISY
Warto tu ta j wymienić następujące pozycje: A, G r i l l i . I I problema d e lla v it a contemplativa n el mondo greco-romano. Roma 1953; R. J o 1 y. ,Le Ehfeme philosophique des genres de v ie dans l ’ an tlqu ite classique. Bru xelles 1956; A. M o - m i g l i a n o . Seneca between p o l i t i c a l and contemplative l i f e . "S to ria e Letteratu ra Raccolta d i Studi e E e s ti" 115 : 1969 s. 239-256; R. M tt 1 1 e r . Philosophie und Staat. Das Problem der Lebensform in Ciceros S ta a ts s c h rift und Senecas de Otio, Amsterdam 1968; J.-M. A n d r e . Recherches sur 1* otium roraain. P aris 1962; t e n ż e . "Otium" e t v ie contem p la tiv e dans le s le t t r e s á L u c iliu s. "Revue des Etudes L a ti n e ^ 40 : 1962 s. 125-128; Oh. B u r n i e r . La morale de Seneque et l e neostolclsme. Lausanne 1909; M. G e n t i 1 e. 1 fondamenti m e ta fis ic i d e lla morale d i Seneca. Hilano 1932; K, H a d a s . Ehe S to ic philosophy o f Seneca. Hew York 1958. 2 Artykuł ten stanowi znaczną część mojej pracy m agisterskiej pod tym samym tytułem (Lu b lin 1984).
^ Ehe A c tiv e and the Contemplative L i f e in the Prose Works o f Saneca. Chapel H i l l 1974 (m ik ro film ).
dana le a ow ragea p h il o a ophiąuea de feneque. P aris 1938 s» 305). Nieco odmiennego zdania jeBt"natomiast J.-M, Andre (La p h ilo - sophie & Borne. Paria 1977 a. 163 n . ) . Autor ten n ie uznaje formy diatryby za dominantę c a łe j prozy Seneki,
-1 Cytowany tek st Seneki pochodzi a następujących wydań: S e - e e c a. Moral Bssays. With an English Translation by J.W. Ba- sore in three volumes. London 1958; S e n e c a . Ad Luc ilium Epistulae Morales. With an English Translation by a.M. Guarnie re in three volumes. London 1961 j L, Aunaei S e n e c a e Naturalium Quaeetionun lib r o s ¥111 e d id lt JL. Gesrcke. Llpaiae 1907,
® Na to , i ż chodzi o dwie warstwy życia , wskazuje u życie cza sownika !lgign ere".
^ Zob. A. E r r. o o t , i , S e i l l e i D iction naire étymo- logiqu e de l a langue la tin e . P a ris 1959 b. 680 n . , gdzie moż na dopatrywać s ię takiego rozumienia p o ję c ia ;1contem platia", gdyż je s t ono derywatem terminu "templum", który pierwotnie oznaczał .miejsce zewsząd widoczne, a zarazem ta k ie , z które go było widać wszystko. Ilu stra c ją , takiego znaczenia "eontem- p la t io " może być w pewnej mierze także zdanie: "Sed illu d queque multum e s t primo aspecta oculos occupasse, etiam s i contemplatlo d iliga n s inventora e s t quod arguat" (" E p is t ."
100
,
3).
8 Zob. A r y s t o t » l e s . Etyka nikomaohejska 1095b 17; 1177o 1.2 - 1.t78a 8; 1178b 3 - 1179a 32.
8 Seneka n ie wspomina o przyjemności towarzyszącej aactio® prawdopodobnie dlatego, że n ie wyszczególnia wszystkich moż liw ych powiązań (w myśl p r z y ję te j p rzez s ie b ie id e i) między "volu p tas", "contem platio" a "a e t io “ .
Zob. W, T a t a r k i e w i c z . H is to ria f i l o z o f i i . T.1. Warszawa 1978 s, 14.
11 Tamże.
12 Zob. "E p is t .* 89, 14-15.
W zdaniu znajdującym s ię w kontekście omawianego zagadnie nia: "Quid prodest impetus repressisse e t habere cupiditates in tua p otesta te, s i in ipsa rerum actions témpora ignores nee solas quando quidque e t ubi e t quemadmadum a g i debeat?“ ( "E p is t." 89, 15) Seneka wyraźnie przedstawia rod zaje oko lic z n o ś c i, k tóre podpadają pod p o ję c ie 'in s p e c tio n.
^ Jest to prawdopodobnie polemika z poglądami p óźn iejszej szkoły p erypa tetyok iej. Natomiast przytoczeń.;, p rzez Senekę wypowiedź A rysto telesa o rzekomej nieodżownoścl gniewu w ja? kimkolwiek d ziałan iu n ie znajduje potwierdzenia, przynajmniej w zachowanych pismach S ta g iry ty .
Por. także “ De ir a " I 8, 4.
1,8 Seneka wskazuje również na konieczność zachowania umiaru w podejmowaniu działań; por. np. "Be ir a " 111 6, 6 oraz "De tranq. anim." 6, 3. V zdaniach tych n ie występuje jednak ro z patrywany termin, tza, " a c t io " .
Zachodzi tu ta j homonlmia term inologiczna: "a c tio " oznacza ra z proces d zia ła n ia , ra z jego skutek.
iS Zob. "Natural, quaest." 71 32, 1. 18 Zob. “Natural, quaest.” 71 2-3. 20 Zob. "E p is t." 92, 3.
A C TIO I CONTEMPLATIO W PROZIE SENEKI MŁODSZEGO 61
21
Mowa o wykształconej i poważanej Rzymiance, córce stoika i historyka Kremucjusza Korduaa, która s tr a c iła 3yna M e tiliu - sa, podobno wszechstronnie uzdolnionego młodzieńca.
22 Konsolacja skierowana do M arcji je s t swoistą
nauką moral
ną, do k tó re j Seneka - przy zastosowaniu argumentów f i l o z o f i i s to ic k ie j - wprowadza motyw doskonałości M etiliu sa jako śro dek uwydatniający irracjonalność bólu i 3mutku z powodu śmier c i ; por. np. 24, 5-6; 23, 3-4.
23 Sénéque, sa v ie , son oeuvre avec exposé de sa philosophie. Earls 4948 s. 65 n.
24 Zob. 1. J o a c h i m o w i e z. Seneka. Warszawa 1977 s, 27, gdzie autor omawiając nauką stoików o powinnościach rozróżnia: "a c tio recta" (prawidłowa) jako spełnienie powin ności zgodnie z prawem natury oraz "a c tio honesta" (s zla c h e t n a), gdy powyższemu czynowi towarzyszy dobra in ten cja i odpo wiednie usposobienie duchowe. Wydaje s ię jednak, i ż Seneka n ie przestrzega ta k ie j dystyn kcji; por. np. "E p is t." 95, 57.
25 Zob. "E p is t." 95, 57. 26 Zob. "E p is t." 66, 7.
27
,
' Sformułowanie to występuje w kontekście n iew iele znaczącej k w e stii, czy chwalebnie godnych pochwały je s t dobrem dla chwa lących czy d la tych, k tó rzy d o s tą p ili uznania; jednak ze względu na swą ogólność (a zarazem rozwiązanie problemu) wy daje się odpowiednie na odrębny cy ta t; por. "E p is t." 102, 10; 1.02, 19.
OO
Jedność i niepodzielność "v irtu a " n ie dopuszczają stopnio wania, stądt "R atio r a tio n ! par e st, sicu t rectum rè cto ; ergo e t viztu s v i r t a t i * (" E p is t ." 66, 32;.
29
Zeb. "E p is t." 67, 4. 30 Zob. "E p is t." 67, 6.34 Ror. także "De b e n e f." 1 6 , 1. Hożna dopatrywać się w t e j niekompletnej d e f in i c ji "beneficium" ten den cji eudajmonistyez- nych, j e ś l i przyjąć za przyczynę świadczenia dobrodziejstwa " gaudium" ( radoś c ) .
32 Zagadnienie dobrodziejstwa u Seneki omawia szczegółowo 1. Małuńowicz (Koncepcjf beneficium u Seneki Młodszego. "Eos" 53 : 1963 s. 171-181.
33 Eor. także np, "E p is t." 87, 22; 87, 24. 34 Zob. "E p is t." 87, 22-23.
35
Tamże.3^ Jest to wprawdzie p rzytoczen ie cudzego poglądu służącego do postawienia k w e s tii, le c z przesłanki te zgadzają się ze stanowiskiem autora. Dopiero wniosek końcowy (dość zaskakują cy i n ie wiadoma, na czym oparty) stanowi główny powód pole miki; por. "E p is t," 95, 4.
37 Zob. "E p is t." 95, 5. 38 Zob, "E p is t." 95, 8.
39 Z tr e ś c i całego l i s t u (" E p is t ." 94) można wnioskować, że Seneka ta k ie właśnie znaczenie nadaje terminowi "adm onitio", 40 Autor najwyraźniej odbiega tu ta j od ogólnych zasad s t o i- cyzmu, zwłaszcza S to i S ta rs z e j, łamiąc s to ic k i paradoks o rów ności i niestopnlowalności "v ir t u s ".
41‘ Por. np. "De b en ef." 17 13, t , gd zie Seneka przeprowadza krytykę postawy epikurejczyków.
42 Por. "De tranq. anim." 2r 9. 4^ Zob. "De tranq. anim." 2, 13-15.
44 Prawdopodobnie chodzi o Atenodora z Tarsu, f i l o z o f a sto ic k ie g o , którego sprowadził do Rzymu Oktawian.
49 Zob. "De tranq. anim." 3» 2. 46 łamże.
4^ Zob. "De tranq. anim." 13, 2. 48 Zob. "De tranq. anim." 13, 2-3. 49 Zob. "De o t io " 3, 2.
90 Zob. "De o t io ” , passim. Zob. np. "De o tio " 6, 5. 52 Zob. "De o tio " 4, 1-2. 55 Zob. "De b en ef." IX 29, 1-2.
"ACTIO" Et "COHTEMPLAIIO" DAHS LES OEDVRES PROSAïqüES DE SîfHèQDE LE PHILOSOPHE
R é s u m é
Le présent a r t ic le se donne pour tâohe de présenter le s id ées de Sénèque sur l e problème de "a c t io " e t de "contempla- t i o " , en s ’ appuyant sur le s expressions qui contiennent ces termes d its "vaces" dans le s ouvrages prosaïques de ce p h ilo sophe.
Parmi le s propos de Seneque, l e r o le p rin cip a l „est joue par,ceux qui se rapportent à la nature. En,taqt qu’ element supérieur, e l l e décidé de l 'i n d is s o lu b ili t é réciproque de " q c t io " et de "contem platio": l ’ action ne peut pas etre p r i vée du composant de la contemplation, comme c e l l e - c i ne peut pas s ’ accomplir sans l ’ action .
L ’ e s s e n tie l, dans l a compréhension de l a nature par l ’ homme, est de connaître l e macrocosme, mais aussi le micro cosme, c ’ e s t-à -d ire soi-même ("contem platio s u i" ). Au domaine de " r a t io " qui conditionne toute connaissance s ’ ajoute aussi l ’ action , comme prosaessus e t conséquence, qui d ev ra it se ca r a c t é r is e r par l a plus grande e f f i c a c i t é p ossible. ,
Tout en suivant le s p rin cipes généraux présentes plus haut, qui ne sont cependant pas p rives de valeurs éthiques, on ne mésestimera pas l e domaine de l a morale auquel Senèque consacre l e plus de place. A ti»avers l e prisme de l a philoso phie, surtout stoieien n e, qui équivaut à "contem platio", i l f a i t v o ir l a structure e t l ’ essence d’ un acte moral, en rap p ortan t "a c t io " à l q notion de "v ir tu s " e t à sea synonymes; e t aussi, i l c a ra ctéris e e t juge c e t acte, prenant pour exem p le l a d iv e r s ité des a ttitu d es des hommes.
Les remarques fin a le s de 1 »a r t i c l e concernent