R O C ZN IK I N A U K SPOŁECZNYCH Tom X VI-X VII, zeszyt 1 - 1988-1989
ANDRZEJ SIWIEC
AGRARNA MYŚL SPOŁECZNA
W PRACACH RADY SPOŁECZNEJ PRZY PRYMASIE POLSKI*
K a t o l i c k a nauka sp ołe czn a z a l ic z a n a j e s t do nauk i n t e r - , a nawet m u l t id y s c y p lin a r n y c h . Łączy bowiem w s o b ie elem enty w i e l u in n y ch d y s c y p l i n naukowych / t e o l o g i i , f i l o z o f i i , s o c j o l o g i i , ek o n o m ii, p o l i t o l o g i i , prawa, h i s t o r i i i t d . / , co s p r a w ia , i ż n i e w i e l u b y ło i j e s t j e j znawców. Ponadto, w P o l s c e po w o j n ie z a i n t e r e s o w a n ie tą nauką z a n i k ł o , co z k o l e i uwarunko wane b y ł o przekonaniem o braku m o ż liw o ś c i r e a l i z a c j i c h r z ę ś c i - j a ń s k i c h zasad sp o łe c z n y c h w u s t r o j u komunistycznym . W o s t a t nim jed na k o k r e s i e c o r a z w y r a ź n ie j d o s t r z e c można w z r o s t z a i n t e r e s o w a n ia k a t o l i c k a nauką s p o łe c z n ą , w tym t a k ż e j e j h i s t o rycznym rozwoje m . To b y ł o rów n ież p r z y c z y n ą p o d j ę c i a tematu n i n i e j s z e j p r a c y .
N i e w ą t p l i w i e bowiem d z i a ł a l n o ś ć Rady Społecznej przy Prymasie P o l s k i w n io sła i to n ie przyczynkowy w k ł a d ci o r o z w o j u k a t o l i c k i e j nauki s p o łe c z n e j w Polsce. Ogłoszeni e prr-z ła d ę c z t e r e c h d e k l a r a c j i b y ł o próbą zastosow an ia o g ó l n y c h wskazań zaw arty ch w d o k t r y n ie s p o ł e c z n e j Kościoła co r o z w ią z y w a n ia kon k r e tn y c h k w e s t i i s p o łe c z n o -g o s p o d a r c zy c h k r a j u . Wprawdzie Rada n i e m ia ła m o ż liw o ś c i r e a l i z a c j i po stu la tó w zaw artych w d e k l a r a c j a c h , t o jednak j e j r o l i n a le ż y upatrywać p r z e d e w szystkim w p r e z e n t a c j i o p i n i i czynników k a t o l i c k i c h na temat i s t o t n y c h problemów s p o łe c z n o -g o s p o d a r c z y c h , z ja k i m i b o r y k a ł s i ę naród i państwo^.
I tak o g ł o s z e n i e w l i s t o p a d z i e 1937 r . " D e k l a r a c j i Rady S p o łe c z n e j przy Prymasie P o l s k i w spraw ie stanu g o s p o d a r c z o - - s p o ł e c z n e g o wsi p o l s k i e j " , który t o dokument b ę d z i e s t a n o w i ł podstawę naszych rozważań, miało swe ź r ó d ł o w t r a g ic z n y m s t a n i e stosunków gosp od a rczy ch , a także s p o łe c z n y c h panujących na p o l s k i e j w s i. Uznano, że p o d n i e s i e n i e k u l t u r y i u s t r o j u
*3 r o l n e g o w si n a l e ż a ł o do n a j p i l n i e j s z y c h zadań państwe . Rów n i e ż w i e l u w spółczesnych w ła śn ie problem w s i skłonnych j e s t
uważać za n a j t r u d n i e j s z y gospodarczy i s p o łe c z n y problem P o l s k i m iędzyw ojenn ej^'.
S k ła d a ło s i ę nań w i e l e zaga dnień^. Wymieńmy n a j w a ż n ie j s z e : wadliwa s t r u k t u r a a g r a r n a , p r z e l u d n i e n i e w s i - kw estia t z w . " l u d z i zbędnych" i związana z n i ą e m ig r a c ja , n i s k i poziom k u lt u r y r o l n e j i o ś w ia ty o r a z wolne tempo przeprowadzania r e formy r o l n e j , k tó r a tym samym n i e mogła w ydatnie z w ię k sz y ć po daży pracy w r o l n i c t w i e . Wszystko t o s t a n o w iło o nędzy w si, k t ć r a ponadto n e ga tyw n ie wpływała na s i ł ę nabywczą lu d n o ś ci w i e j s k i e j , co a u tom a ty cz n ie hamowało rozwój przem ysłu. Tym sa mym k o ł o s i ę zamykało.
Z ag a d n ie n ia t e , choć n i e m ie s z c z ą s i ę w głównym nu rcie n i n i e j s z y c h rozw ażań, wymagają skrótowego choćby p r z e d s t a w ie n i a . A są t o z a g a d n ie n ia bardzo ob sz ern e, komplikowane ponad t o ówczesną s y t u a c j ą ekonomiczną /np. zmienną koniunkturą/ i h i s t o r y c z n i e uwarunkowanymi r ó ż n ic a m i c y w i l i z a c y j n y m i posz c z e g ó ln y c h reg io n ó w k r a j u . Dodatkowym u trudnieniem bywa rów n i e ż niekom pletn a i n i e k i e d y n i e ś c i s ł a s t a t y s t y k a r o l n a . Z t y c h między innymi względów obraz międzywojennej wsi p o l s k i e j j e s t tu j e d y n i e naszkic owany. Traktować go na leż y jako s y g n a l i z a c j ę n i e k t ó r y c h p a lą c y c h problemów, k t ó r y c h waga - ja k s i ę przekonamy - w p e ł n i u za sa d n ia ła z a j ę c i e s i ę nimi p r z e z Radę S p o łe c z n ą . Umożliw i on ponadto w ła ściw e o d n i e s i e n i e postulow anych p r z e z Radę r o z w ią za ń do ówczesnego stanu s p o łe c z n o - g o s p o d a r c z e g o w s i .
1. SYTUACJA SPOŁECZNO-GOSPODARCZA WSI W DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ
Druga R z e c z p o s p o l i t a b y ła krajem r o l n i c z y m . Wynikało t o zarówno z fa k tu l i c z e b n e j i zawodowej do m in a c ji lu d n oś ci r o l n i c z e j w s p o ł e c z e ń s t w i e , ja k rów n ież z głów nej r o l i r o ln i c t w a w ż y c i u gospodarczym k r a j u . Według szacunków M ieszczan kow skie- go P o lsk a w roku 1921 l i c z y ł a ok. 27,4 min lu d n o ś c i , w tym
7 lu d n o ś c i w i e j s k i e j ok. 20,4 min /a r o l n i c z e j ok. 17,8 min/ . P r o p o r c j e t e w c ią g u d w u d z i e s t o l e c i a u l e g ł y t y l k o n ie w ie lk im zmianom - 7 64,4%, j a k i e s ta n o w iła lu dność r o l n i c z a w 1921 r . , do 60,6% w 1931 r . i 60,3% w 1938 r J e d n o c z e ś n i e dane t e do wodzą d o m in a c ji r o l n i c t w a pod względem składu zawodowego spo ł e c z e ń s t w a . Wobec ok. 61% lu d n o ś c i u trzym u jąc ej s i ę z r o l n i c t w a w 1931 r . p o z o s t a ł e d z i a ł y g osp oda rki b y ły źródłem utrzymania d l a n a s t ę p u ją c e g o od setka l u d n o ś c i : g ó r n ic tw o i przemysł t y l k o
d l a ok. 1 9 %, handel ok. 6%, komunikacja 3,6% ora z in n e 10,45?. Dla porównania: w Niemczech - w tym samym mniej w i ę c e j o k r e s i e - z r o l n i c t w a utrzymywało s i ę 21% l u d n o ś c i , w S z w a j c a r i i 23%, C z e c h o s ło w a c ji 35%, na Węgrzech 52% a w B u ł g a r i i 75%^. W res zc ie t r z e c i element k o n s ty tu u ją c y w iodącą r o l ę w si w ów czesnym o k r e s i e to gospodarcza dominacja r o l n i c t w a . Zważywszy, i ż np. wydajność zbóż z jed nego hektara o r a z w ydajność pracy w p r z e l i c z e n i u na jed n ą osobę zatru d n io n ą w r o l n i c t w i e n a l e ż a ł y do n a j n i ż s z y c h w E u ropie, zakrawa t o na p a red oks10. Faktem j e s t jed na k, że wobec s ła b e g o uprzem ysłow ien ia k r a j u u d z i a ł lu d n o ś c i r o l n i c z e j w do chod zie społecznym b y ł n a jw ię k s z y i z a zwyczaj p r z e k r a c z a ł 40% /np. w roku 1929 - 46,8%/, podczas gdy p o z o s t a ł e g a ł ę z i e g o s p o d a r k i w n o s iły razem n i e w i e l e ponad p o ł o
S truk tu ra gospodarstw r o ln y c h według s p is u z 1921 r . prz ed -1 2 s t a w i a ł a s i ę natomiast n a stęp u ją co : Wielkość gospodarstw L ic z b a gospodarstw Odsetek gospodarstw Ogólna p o w ie r z c h n ia gospodarstw w ha Odsetek p o w ie rz ch n i do 2 ha 1108,8 t y s . 33,9 1075,6 t y s 3,5 2-5 1001,8 30,7 3432,6 11,3 5-10 733,3 22,5 5156,8 17,0 10-20 311,5 9,6 4190,2 13,8 20-50 76,4 2,4 2141,4 7,1 50-100 11,2 0,3 754,9 2,5 pow. 100 18,9 0,6 13589,2 44,8 Ogółem 3261,9 t y s 100,0 30340,7 t y s . 100,0
Jak z powyższego w id ać, z ie m i z a j ę t e j p r z e z r o l n i c t w o b y ło w P o ls c e ponad 30 min ha /ok. 78% p o w ie r z c h n i k r a ju / , a p o d z ie lo n a była między ponad 30 min gospodarstw - Jednakże niemal połowa użytków r o l n y c h p rzy p a d a ła na 30 t y s . gospodarstw powyżej 50 ha. Grupę tyc h gospodarstw o k r e ś la n o ja k o w i e l k ą w ła s ność r o l n ą , a wyróżniano w n i e j : własność prywatną /10,5 min. ha, co w t e j k a t e g o r i i gospodarstw s t a n o w iło ok. 74% p o w i e r z chni gospodarstw/, państwową /3,3 min. ha - 23,5%/, k o ś c i e l n ą / 0 , 2 min. ha - 1,5%/ i p o z o s t a ł ą /0,1 min. ha - 1%/1^ . V/ t e j k a t e g o r i i gospodarstw b y ł y t e k ż e m a ją t k i l i c z ą c e ponad 1000
ha1^ . Było i c h 1964 a zajmowały p o w ie r z c h n ię ponad 6 min. ha.
Dodać jednak n a l e ż y , i ż o d s e t e k z i e m i uprawnej b y ł w nich stosunkowo n i s k i - 36,556 /w tym z i e m i o r n e j 24,156/, w iększość
15 s t a n o w i ł y n a to m ia st l a s y - 51,156 .
S t r u k tu r ę a g r a r n ą p o l s k i e j w si w omawianym o k r e s ie ce chowała duża p o l a r y z a c j a : obok w i e l k i c h la t y fu n d ió w i s t n i a ł y t z w . gospodarstwa n ie s a m o d z ie ln e /nie sam ow ystarczalne/ o po w ie r z c h n i do 5 ha. Grupy środkowe - gospodarstwa w i e lk o c h ł o p - s k i e b y ły stosunkowo s ła b o r e p re ze n to w a n e , co n i e w ą t p l i w i e p r z y c z y n i a ł o s i ę do n ie d o r o z w o ju g o s p o d a r k i towarowej w s i. J e ś l i c h o d z i o z r ó ż n i c o w a n ie r e g i o n a l n e s t r u k t u r y t o n a jg o r sza s y t u a c ja panowała w M a ło p o ls c e . Dominowały tam gospodarstwa małe, p o n i ż e j 5 ha /do 2 ha - 22$, od 2 do 5 ha - 30% /. Y/y so k i o d setek t a k i c h gospodarstw m iał r ó w n ie ż były zab ór pru ski /np. do 2 ha - 43,6$/, a l e w znaczn ej c z ę ś c i b y ł y to d z i a ł k i robotników r o ln y c h t r a k t u j ą c y c h j e ja k o dodatkowe ź r ó d ł o do chodów. Poza tym w ła ś n ie tu wyjątkowo d o b rze reprezentowane b y ł y gospodarstwa w i e l k o c h ł o p s k i e /10-50 ha/, co w p o łą c z e n iu z wysoką k u lt u r ą r o l n ą dawało w ł a ś c i c i e l o m stosunkowo wysoką sto p ę zam ożn ości. Y/ K r ó l e s t w i e n a to m ia s t , choć s tr u k tu r a a g r a r na była na o g ó ł l e p s z a n i ż w M a ło p o ls c e , t o jednak występował tu bardzo s i l n i e g łó d z i e m i , z w ła s z c z a w r e g io n a c h p o łu d n io wych. Na t o za ś n i e w ą t p l i w i e m ia ł wpływ n i s k i poziom k u ltu ry r o l n e j i zamożności t y c h gosp odarstw , n ie w ytrzym ujących po równania z T/ielkop olsk ą czy Pomorzem”' .
Gospodarstwa n ie s a m o d z ie ln e s t a n o w iły p r z y g n i a t a j ą c ą c z ę ś ć o g ó łu gospodarstw /64,6$/. Y/śród n ic h na uwagę zasłu gu j ą z w ła s z c z a tzw . gospodarstwa k a r ło w a te /do 2 ha/. Cherakte- r y z o w e ło j e t o , i ż n i e zap ew niały pracy w szystkim członkom g o s p o d a r u ją c e j r o d z i n y , n i e były n a l e ż y c i e zorganizow ane, a przed e w szystk im w w i ę k s z o ś c i wypadków, n i e gwarantowały d o s t a t e c z n y c h środków utrzymania członkom r o d z i n y . Owe drob ne p a r c e l e p o s i a d a ła lu dność, wśród k t ó r e j wyodrębniano s i e dem grup: wyrobników, p o b i e r a j ą c y c h r e n t ę , pracowników f i z y cznych na s t a ł y c h posadach, pracowników umysłowych, roln ik ów i innych. O g ó ln ie można i c h o k r e ś l i ć ja k o : r o l n i c y - 43,2$,
17 w yrobnicy - 28 ,4 $, n i e r o l n i c y - 28,4$ .
Mówiąc o s t r u k t u r z e gospodarstw n i e można pominąć pro blemu t z w . s z a ch o w n ic . " Z b y t n i e r o z d r o b n i e n i e gospodarstw, w szechow nicy - p i s a ł B o r z ę c k i - t o p a r a l i ż , k t ó r y n ie pozwa l a nam w y jś ć z przedpotopowych systemów g o s p o d a r k i płodozm ia
-n o w e j, a d a l e j - t o p r z y c z y -n a s ła b y c h plo-nów, s ła b e g o i-nwe-n t a r z a
i
s ł a b y c h l u d z i ,w
d z i s i e j s z y c h warunkach można dość d o b r z e z orga n iz ow a ć gospodarstwo na p i ę t n a s t u morgach ś r e d n i e j z i e m i ; z u p e łn ie do brze na dw u dziestu , a tymczasem w s z a chownicy i na t r z y d z i e s t u morgach p r z y m ie r a głodem w ł a ś c i c i e l , r o z p o c z y n a j ą c przednówek akurat po nowym rok u kalendarzowym. / . . . / w j e d n e j t y l k o m i e js c o w o ś c i z samych t y l k o miedz namie r z o n o o k o ło 30 morgów, gdy p r z e c i ę t n i e g os p o d a r s tw o na wsi1 A
m ia ło 8 do 10 morgów, a l e w 50 do 80 kawałkach / ! / " . Z da rza ł y s i ę r ó w n ie ż p r zy pa dki zagonów o s z e r o k o ś c i 1 do 2 metrów, a d ł u g o ś c i 2 do 3 k ilo m e trów . W t a k i c h warunkach trudno o c z y w i ś c i e b y ł o mówić o stosow aniu j a k i e j k o l w i e k mechaniza c j i c z y r a c jo n a l n e g o nawożenia, co a u to m a ty c z n ie hamowało wy d a jn o ś ć gosp od a rstw .
Zróżnicowana s t r u k tu r a a gra rna b y ł a jednym z i s t o t n y c h czynników s p o łe c z n o -g o s p o d a r c z e g o z r ó ż n ic o w a n ia w s i . Obok n i e j w ym ienić jednak n a le ż y rów nież znaczne r ó ż n i c e w sp o s o b i e gospodarow ania, z w ła s zc za pomiędzy gospodarstwam i o r ó ż nej w i e l k o ś c i i w ró ż n y ch r e g io n a c h k r a j u . N ie n a l e ż y r ó w n ie ż zapominać o wpływie t r a d y c j i na owo z r ó ż n i c o w a n i e . Na w si i s t n i a ł s i l n y " a r y s t o k r a ty z m c h ł o p s k i " . Bronikowski j e g o ź r ó d e ł u p a tr y w a ł w " t r a d y c j i p ie r w o tn e g o o s a d z e n ia na g r u n c i e , p e ł n i e n i u pewnych c z y n n o ś c i sp o łe c z n y c h , w c z e ś n ie js z y m o c z y n -20 szowaniu i u w ła s zc ze n iu " Stan p o l s k i e g o r o l n i c t w a w o k r e s i e międzywojennym p o g a r s z a ł f a k t n i s k i e g o , a n i e k i e d y wręcz o b n i ż a j ą c e g o s i ę j e s z c z e poziomu k u l t u r y r o l n e j . Wydajność z 1 ha c z t e r e c h głów nych zb óż w porównaniu z innymi k ra ja m i była ba rdzo n is k a . W porów nywalnym o k r e s i e z b i ó r zbóż w D a n ii w y n o s ił 25,6 q, B e l g i i 24 ,5 q, H o l a n d i i 22,7 q, A n g l i i 2 0 ,4 q, Niemczech 19,1 q, C
ze-21
c h o s ł o w a c j i 18 q, a w P o l s c e t y l k o 11,3. q a 1 ha . W całym d w u d z i e s t o l e c i u s y t u a c j a pod tym względem n i e u l e g ł a z m i a n ie ; wydajn ość p r o d u k c ji r o ś l i n n e j n i e w z r a s t a ł a , utrzym u jąc s i ę na p o z io m ie sp rzed I wojny ś w ia t o w e j, a w n i e k t ó r y c h uprawach nawet go n i e o s i ą g a j ą c . Spośród podstawowych z iem iop łod ó w t y l ko p lo n y owsa i ziemniaków b y ły w yższe n i ż p rz ed I w o jn ą . P l o ny p o z o s t a ł y c h ziem iopłodów b y ł y a l b o równe / ż y t o , j ę c z m ie ń / , a l b o n i ż s z e n i ż przed wojną / p s z e n ic a , bu ra k i cukrowe/2 2 .
R u s i ń s k i za główne p rz y cz yn y n i s k i e j p r o d u k c j i r o l n e j w P o l s c e uważa "brak w y s t a r c z a j ą c e j i l o ś c i nawozów s z tu c z n y c h
23
o r a z n i s k i s t o p i e ń m e c h a n iz a c ji r o l n i c t w a " . N ie negując t r z e ba j e d n o c z e ś n i e dodać, że decydowały o tym w ysokie ceny n a r z ę d z i /maszyn/ i nawozów w stosunku do minimalnych zasobów ka p i t a ł o w y c h r o l n i c t w a o r a z n i e o p ł a c a ln o ś ć i c h stosowania w l i c z nych p r z e c i e ż g ospodarstwach k a r ło w a ty c h /w tym po n iże j 0,5 ha a ż 333 t y s . / p o s i a d a ją c y c h dodatkowo sza chow nicę gruntów.
Z a g a d n ie n ie poziomu k u ltu r y r o l n e j wiązano t a k ż e ze s t a nem o ś w ia t y na w s i , n ie r z a d k o uważając t e n problem za p ie r w s z o planowy. I chyba n i e bez r a c j i . Z ajrzy jm y bowiem do s t a t y s t y k . J e ś l i c h o d z i o s z k o l n i c t w o , główną g a ł ą ź o ś w i a t y , t o np. w r o ku szkolnym 1934/35 w s z k o ła c h sie dm iok lasow ych na wsi u c z y ło s i ę 15,3% d z i e c i /w m i e ś c i e 37%/ podczas gdy ponad połowa /51,1%/ u c z y ł a s i ę w j e d n o - i dwuklasowych. W tym samym roku, w l i c z b i e 24 475 w i e j s k i c h s z k ó ł pow s ze ch n y c h ,s zk ół siedm io klasowych b y ł o 1 009 /4,2%/, w tym jednoklasowych p r z e s z ł o połow a. Dla porównania : w m ie ś c i e do na jw y ż sz eg o s ie d m io k la sowego typ u n a l e ż a ł o 89,9% s z k ó ł powszechnych2^ . W t a k ic h wa runkach a n a lf a b e t y z m w całym d w u d z i e s t o l e c i u s t a n o w i ł w ie lk ą ch orobę w s i . Wśród lu d n o ś c i powyżej 10 l a t w y n o s ił 27,6% na
25 w si i 12,2% w m i e ś c i e .
P r z y c z y n a n a lfa b ety zm u na wsi można doszukiwać s i ę w i e l u . Jedną z n ic h b y ł zapewne brak od p ow ied n iej l i c z b y s z k ó ł ,
o/T
a l e r ó w n i e ż . . . upadek ic h a u t o r y t e t u . N ie b a g a t e ln ą p r z y c z y ną t a k i e g o stanu b y ł o t a k ż e w y r ę c z a n ie s i ę w gosp od a rstw ie l a tem pra cą d z i e c i . Zimą natom iast n ie o b e cn o ś ć w s z k o le wynika ła z braku u bran ia /butów/ i dużych o d l e g ł o ś c i do s z k o ły , co
, 27
0 t e j p o r z e s z c z e g ó l n i e dawało s i ę we zn ak i
Mówiąc o o ś w ia c ie n i e można n i e wspomnieć o z r z e s z e n ia c h m ł o d z ie ż y w i e j s k i e j . Odzyskanie n i e p o d l e g ł o ś c i k r a ju i tym samym, ó w c z e ś n i e , w o ln o ś c i z r z e s z a n i a s i ę o t w o r z y ł o m.in. 1 p rzed m ł o d z i e ż ą duże m o ż liw o ś c i podejmowania różnorodnych d z i a ł a ń . N ie mając m ie j s c a na r o z w i n i ę c i e t e g o wątku o g r a n ic z y
my s i ę j e d y n i e do s t w i e r d z e n i a , i ż owa d z i a ł a l n o ś ć k ó ł mło d z i e ż y w i e j s k i e j m iała c h a r a k t e r początkowo o ś w ia to w o - k u ltu - r a l n y , n a s t ę p n i e zm ie niono go n i e z n a c z n i e p r z e z u w z g lęd n ie n ie w s w o j e j d z i a ł a l n o ś c i rów n ież p r z y s p o s o b ie n ia r o l n i c z e g o .
T r z e c i ą w r e s z c i e d z i e d z i n ą o ś w i a t y , po s z k o l n i c t w i e i o r g a n i z a c j a c h m łod zie żo w y ch , r e p r e z e n t o w a ły p o w s ta łe po w o j n i e u n i w e r s y t e t y ludowe. I c h l i c z b a , mimo sukcesywnego
28
z m ie r z a ły do u s t a l e n i a stosunku c z ł o w ie k a do Boga, państwa, p ra cy , środow iska, w którym ż y ł i t p . Dążono w ię c do w y r o b ie n ia w lu d n o ś c i w i e j s k i e j cnót k a t o l i k a i o b y w a t e l a . Zazna czyć jednak n a l e ż y , i ż u n iw e r s y t e t y w pewnym s t o p n iu r ó ż n i ł y s i ę między sobą. Jedne /np. u n i w e r s y t e t w U je z d n e j/ w d z i a ł a l n o ś c i swej ś c i ś l e p r z e s t r z e g a ł e t y k i k a t o l i c k i e j . I c h zadaniem b y ło n i e t y l k o u z u p e łn ia ć b r a k i po czątkow ej nauki s z k o l n e j , l e c z ta k ż e wychowywać p r z y s z ł y c h k a t o l i c k i c h chłopów. Inne /np. u n iw e r s y t e t y w T y w o n i i, Głuchowie/ d z i a ł a ł y w ramach o r g a n i z a c j i " S i e w " . Praca t y c h u n iw e rsy te tó w s k u p iała s i ę na organ izow aniu kursów d o k s z t a ł c a j ą c y c h . Głów ne p r z e d m io ty , k tó r e wykładano, t o ; ekonomia w u j ę c i u a n t y - li b e r a l n y m , zabarwiona s o c ja liz m e m , nauka o r o l n i c t w i e , s p ó ł d z i e l c z o ś c i i in n e . S z c z e g ó ln ą jednak uwagę / z w ła s z c z a uni w e r s y t e t w Gaci/ przykładano do wychowania s łu c h a cz y w duchu
pQ i d e o l o g i i " c h ł o p s k i e j " .
D yskusje, współpraca z o t o c z e n ie m , w y c i e c z k i o r g a n i z o wane p r z e z u n iw e r s y te ty oraz u d z i a ł w wytworzonych p r z e z s i e b i e o r g a n i z a c j a c h dawały, p r z y n a jm n ie j c z ę ś c i o w e , m o ż li w o ś c i w y r o b ie n ia s p o łe c z n e g o . Pow stanie u n iw e r s y te tó w ludowych,
ja k r ó w n ie ż poddanie s i ę g o r ą c z c e z r z e s z e n i o w e j , b y ł o dowo dem g a r n i ę c i a s i ę , mimo p r z y t o c z o n y c h w c z ę ś c i , obiektywn ych t r u d n o ś c i, mieszkańców wsi do o ś w i a t y . W ieś p r a g n ę ła mieć własną dobrą s z k o ł ę , kursy d l a d o r o s ł y c h , c z y t e l n i e e t c .
Ten powyżej p rzed staw ion y s t a t y c z n y obraz w si spróbu jemy powiązać ze zmianami s p o łe c z n o - g o s p o d a r c z y m i j a k i e za c h o d z ił y w d w u d z i e s t o le c iu . Zaczniemy od p r z e ś l e d z e n i a ko n iu n k t u r y . Otóż l a t a g a l o p u j ą c e j i n f l a c j i po I w o jn ie św ia towej b y ł y d la r o l n i c t w a stosunkowo k o r z y s t n e . O c z y w iś c ie z a s t r z e c s i ę t r z e b a , i ż k o r z y ś c i t e w różnym s t o p n iu d o t y c z y ł y p o s z c z e g ó ln y c h warstw w si i - z e w zg lęd u na z n i s z c z e n ia wojenne - regionów k r a j u . G e n e r a ln ie jed na k r z e c z b i o rą c spadek w a r t o ś c i p ie n ią d z a i w z r o s t cen, z w ł a s z c z a p r o duktów r o l n y c h , p r z y c z y n i ł s i ę w l a t a c h 1919-1923 do oddłu ż e n ia r o l n i c t w a . Po d a tk i b y ł y minimalne a d ł u g i c i ą ż ą c e na gospodarstwach szybko u l e g a ł y s p ła c e n iu ^ 0 . Jednakże po r e fo r m ie w alutowej w ie ś o b c ią ż o n o podatkam i, k t ó r e po u przed nim o k r e s i e wydawały s i ę b a rd zo d o t k l i w e . Z b i e g ł o s i ę t o ponadto z o g ó ln ą d e p r e s ją g o s p o d a r k i w l a t a c h 1924-1925. La ta następ ne, t j . 19261928 t o okres p r z e j ś c i o w e j s t a b i l i z e
-c j i , r ó w n ie ż w r o l n i -c t w i e . M i a ło ono w ię k s ze do-chody n i ż u p r z e d n io , w tym ta k ż e dochody r e a l n e . W tym c z a s i e w ie ś i n w e s t u ją c w n a r z ę d z i a , maszyny r o l n i c z e , nawozy s z tu c zn e i t p . n a k r ę c a ł a t a k ż e koniunkturę d l a przem ysłu. Gros k a p i t a ł u c h ło p p r z e z n a c z a ł jednak na zakup z i e m i , n i e j e d n o k r o t n i e za c i ą g a j ą c na ten c e l p o ż y c z k i w banku; dobra koniunktura dawa ł a bowiem szansę s z y b k i e j s p ł a t y . Skończyła s i ę ona jednak z końcem 1928 r . , w yp rze d z ają c n ie c o w i e l k i k r y z y s gospodar k i ś w i a t o w e j . K ry zys r o l n y c h a r a k t e r y z o w a ł jednak n i e spadek p r o d u k c j i a spadek cen. Stan g ł ę b o k i e g o k r y z y s u t rw a ł-w r o l n i c t w i e do roku 1936. W tymże roku n a s t ą p i ł o pewne o ż y w ie n ie g o s p o d a r c z e , z tym jed na k, ż e ceny produktów r o ln y c h ju ż n ie o s i ą g n ę ł y poziomu cen p rz ed k ry zy so w y ch . Owa koniunktura oka z a ł a s i ę r ó w n ie ż p r z e j ś c i o w ą . Trwała dwa l a t a po czym w 1938 r . w zw ią zk u z e spadkiem cen na rynkach światowych załam ała s i ę ponownie31.
N ie c o w i ę c e j m ie js c a n a le ż y t u p o ś w i ę c i ć k r y z y s o w i l a t 1929-1935. Dla wsi b y ł tym t r u d n i e j s z y , ponieważ r ó ż n i c e cen pomiędzy produktami r o ln y m i a a rty k u ła m i nabywanymi p r z e z lu dność w i e j s k ą b y ły d l a n i e j wysoce n i e k o r z y s t n e ; b y ło t o t z w . r o z w a r c i e nożyc cen. J e ś l i przyjmiemy 100 ja k o wskaźnik cen hurtowych t y c h dwóch grup towarów w roku 1928, t o w l a ta c h następ nych wskaźnik te n w y n o s i ł : w 1930 r . - 68 d l a p r o duktów r o l n y c h i 99 d la a rty k u łów przemysłowych nabywanych p r z e z w i e ś ; w 1931 r . - odpowiednio 60 i 90; 1932 r . - 49 i 81; 1933 r . - 43 i 73; 1934 r . - 37 i 70; 1935 r . - 36 i 66; 1936 r . - 39 i 65; 1937 r . - 49 i 66; 1938 r . - 43 i 6532. R u s iń s k i r o z w a ż a ją c owo r o z w a r c i e nożyc cen s t w i e r d z i ł , i ż p r z y c z y n y t e g o z ja w is k a b y ły t r o j a k i e , a m ia n o w ic ie :
Ceny’ a rty k u łów r o l n y c h k s z t a ł t o w a ł o prawo popytu i po d a ż y , podczas gdy przem ysł b y ł w wysokim s t o p n iu s k a r t e l i z o - wany. Państwo w s to s u n k i t e początkowo n i e in g e r o w a ło koncen t r u j ą c s w o ją uwagę na o c h r o n ie w alu t i budżetu. D e f l a c y jn a k o n ce p cja p r z e z w y c ię ż e n i a k r y z y s u , nazwane p o s t factum p o l i t y k ą p r z e t r w a n i a , u l e g ł a c z ę ś c i o w e j zm ianie d o p ie r o na j e s i e n i 1932 r . P o d ję t o wówczas d z i a ł a n i a mające na c e l u o d d łu ż e n i e r o l n i c t w a - zm n iejszono op rocen tow a nie kredytów k r ó t k o t e r minowych i wprowadzono d o g o d n i e j s z e term iny i c h s p ła c a n ia o r a z w 1935 r . odroczono p ł a t n o ś c i w s z y s tk ic h długów pry w at nych, o b n iż k ę sztywnych cen s k a r t e li z o w a n y c h , pobudzenie stezaurow an ych k a p ita łó w do d z i a ł a l n o ś c i i n w e s t y c y j n e j it p ? ^
Drugą p r z y c z y n ą r o z w a r c ia nożyc cen b y ł a sezonowość s p rze d a ży produktów r o l n y c h . Chłop będąc w t ru d n e j s y t u a c j i fin a n s o w e j p r z e z n a c z a ł na sp rze d a ż c a ł o ś ć masy towarowej j a ką w danej c h w i l i dysponował, p r z e z co o c z y w i ś c i e o b n iż a ł ceny.
T r z e c i a p rz y cz yn a t o k i lk u s t o p n io w e p o ś r e d n ic t w o h a ndlo we. Wzrost t y c h kosztów b y ł znaczny. K ie d y np. w p a ź d z i e r n i ku 1928 r . r o l n i k otrzym ywał 68% ceny d e t a l i c z n e j c h le b a , to po p i ę c i u l a t a c h ju ż t y l k o . Pewnym antid otum mogłaby t u być s p ó ł d z i e l c z o ś ć . N i e s t e t y , b y ła ona b a rd zo s ł a b o r o z w i n i ę t a . Poza tym nawet do i s t n i e j ą c y c h s p ó ł d z i e l n i r o l n i c y w w i e
-O g
l u wypadkach m i e l i poważne z a s t r z e ż e n i a . N ic w ię c dziw nego, i ż k s . B ełch p r e z e n t u ją c s p ó ł d z i e l c z o ś ć w o ła ł o r z e t e l n y c h , pełnych p o ś w ię c e n ia , sumiennych d z i a ł a c z y , k t ó r z y c h c i e l i b y
*37 oddać s i ę pracy s p ó ł d z i e l c z e j .
T rz y pow yższe c z y n n i k i z w i ę k s z y ły nędzę wsi do r o z m ia rów w ręcz k a t a s t r o f a l n y c h . P r z y j r z y j m y s i ę n a j p ie r w lic z b o m . W l a t a c h 1927/1928 je d e n h e k t a r z ie m i p r z y n o s i ł chłopu 214 z ł dochodu n e t t o r o c z n i e , podczas gdy w l a t a c h 1930-1934 j u ż t y l - ko 22 z i . Porównanie dochodu r o ln ik ó w z dochodami r o b o t n i ków wypada, j a k s i ę można domyślać, ró w n ie ż n i e k o r z y s t n i e d la t y c h p i e r w s z y c h . P rzy jm u ją c dochód r o l n i c z y z gospodarstwa 5-hektarowego ja k o 100% w y l i c z o n o , że dochód c z y s t y z t e g o g os podarstwa w y n o s ił 11%, dochód o r d y n a r iu s z a r o l n e g o w stosu n ku do wymienionego gospodarstwa w y n o s ił 98%, zarobek r o b o t n i ka r o ln e g o 52%, natom iast zarobek r o b o t n i k a za tr u d n io n e g o po za r o ln ic tw e m 138% /w tym w h u t n i c t w i e 2 6 2 %, g ó r n i c t w i e 232%, handlu, u b e z p ie c z e n i a c h i t r a n s p o r c i e 128%, r z e m i o ś l e 104%,
39
r o b o ta c h p u b l ic z n y c h 80%, c h a łu p n ic t w ie 79%/ . N i e k o r z y s t n i e d l a wsi p r z e d s t a w i a ł s i ę rów n ież r o z d z i a ł dochodu s p o ł e c z nego. W 1929 r . na lu dność r o l n i c z ą p r z y p a d a ło 4 6 , 8 %, a w 1936 r . ju ż t y l k o 38,8% w i e l k o ś c i dochodu . P r o w a d z iło t o do z e r wania więzów z rynkiem i c o f n i ę c i a wsi do fo rm g o s p o d a r k i na t u r a l n e j . R o l n ic y chcąc s p ł a c i ć z a c i ą g n i ę t e w cza sa ch pomyśl n e j koniunktury p o ż y c z k i m u s i e l i d r a s t y c z n i e o g r a n i c z a ć w s z y s t k i e w y d a t k i. Wstrzymywano s i ę od kupna podstawowych a rty k u łó w przem ysłowych. W n a j b a r d z i e j za c o fa n y ch ekonom icznie r e g i o nach ż y c i e , z w ła s z c z a drobnych w ł a ś c i c i e l i , z e s z ł o do n i e s ł y ch anie prymitywnego poziomu. "Rozkrawano z a p a ł k i na dwie po łowy, używano łuczywa zam iast n a f t y , chodzono w ł a p c i a c h , z a p r z e s ta n o z u p e ł n i e kupowania t z w . a rty k u łó w k o l o n i a l n y c h /np.
h e r b a t y / " ^ 1. Zrezygnowano nawet z konsumpcji własnych wyrobów / n a b i a ł , m ięso/, p r z e z n a c z a ją c j e w c a ł o ś c i na s p r z e d a ż . "Na n a s z e j w si - p i s a ł j e j znawca, ekonomista J . Sondel - j e s t t a k i s t a n , że ch łop t y l k o wtedy j e k u rę, k iedy on c h o r y , a lb o
4? kura ch ora" .
Na poziom ż y c i a w si n e ga tyw n ie wpływało rów nież p r z e lu d n i e n i e w s i ^ , p o z o s t a j ą c e w zwią zku z wadliwą s t r u k tu r ą w ła s n o ś c i r o l n e j ^ i - s z e r z e j - g o s p o d a r k i na rodow ej. P o l e g a ł o t o na nadmiarze osób p r z y p a d a ją c y c h na je d n o s t k ę gruntu zw łasz cza w k a t e g o r i i gospodarstw k a r ło w a ty c h . Innymi słow y, na wsi p o l s k i e j z punktu w i d z e n i a r a c j o n a l n e g o w yk o rzy s ta n ia czasu pracy i s t n i a ł nadmiar lu d n o ś c i /w l i t e r a t u r z e przedm iotu - " l u d z i e z b ę d n i" / . P r e c y z y j n e o k r e ś l e n i e l i c z b y t e j lu d n o ś c i j e s t dośó tru d n e, żeby n i e p o w i e d z i e ć n ie m o ż liw e . Według o b l i czeń P i e k a ł k i e w i c z a w p o ło w ie l a t t r z y d z i e s t y c h j e j l i c z b a w yn osić m ia ła 8 ,2 min, a według P o n ia to w sk ieg o nawet 8,8 m l n ^ Jednakże z a k ł a d a l i o n i zmianę s t r u k t u r y a g r a r n e j i prowadze n i e r a c j o n a l n e j g o s p o d a r k i r o l n e j , co ów cześnie n i e b y ło moż l i w e . D l a t e g o i n n i , prz y jm u ją c że oba t e c z y n n ik i n ie u legną z m ia n ie , o k r e ś l i l i l i c z b ę t e j lu d n o ś c i na 4,5 m l n ^ . Przy czym n a l e ż y tu z a z n a c z y ć , że p r z y r o s t p r z e l u d n i e n i a w o k re s i e d w u d z i e s t o l e c i a międzywojennego n i e b y ł zbyt w ysoki. Pod stawowa masa p r z e l u d n i e n i a na w si po w s ta ła w I I połow ie XIX w. ta k i ż po odzyskan iu n i e p o d l e g ł o ś c i w ie ś polska ju ż była p r z e -
47 lu dnion a
Problem ten w pewnym s e n s i e ł a g o d z i ł a e m ig r a c ja . V? l a ta c h 1922-1938 l i c z b a lu d n o ś c i r o l n i c z e j o p u s z c z a ją c e j k ra j
48
na s t a ł e w y n io s ła ok. 545 t y s . , przy czym n a le ż a ł o b y t u do dać trudną do oszacowania l i c z b ę emigrantów sezonowych. Emi g r u j ą c y na s t a ł e w y j e ż d ż a l i p r z e w a ż n ie do obu Ameryk /USA, B r a z y l i a , A rg e n ty n a / , zaś sezonowo zazw yczaj do N iem iec, Ł o t wy, E s t o n i i , r z a d z i e j F r a n c j i .
E m ig r a c ję trudno jednak uważać za w łaściw y środek l i k w i d a c j i p r z e l u d n i e n i a , choć w i e l u j ą p o s t u l o w a ł o ^ . Opusz c z a j ą c y k r a j na s t a ł e b y l i d l a n i e g o s t r a c e n i b e zp o w ro tn ie . W wypadku e m i g r a c j i sezonowej argument ten od padał, a nawet można b y ło b y mówić o pewnych j e j pozytyw ach. Na p rz y k ła d emi
g r a n c i m i e l i możność zap ozn an ia s i ę z k u lt u r ą i t e c h n ik ą wy t w ó r c z ą k r a j u , do k t ó r e g o w y j e ż d ż a l i . Wielu migrantów groma d z i ł o pewien k a p i t a ł , k t ó r y gwarantował im utrzymanie po po w r o c ie do k r a j u . N i e k i e d y zd o b y te za g r a n ic ą p i e n i ą d z e
po-z w a l a ł y nawet na p o w ię k spo-z en ie gospodarstwa l u b p r po-z y n a jm n ie j 50
s p ł a c e n i e długów . Mimo t y c h n i e w ą t p li w y c h pozytywów em ig ra c j a sezonowa n i o s ł a ze sobą r ó w n ie ż o lb r z y m ie s t r a t y i powo dowała l u d z k i e krzywdy. Mimo w szystko u b o ż y ła k r a j , zatrzym u j ą c lu b nawet c o f a j ą c r o z w ó j r o l n i c t w a . E m ig r o w a li p r z e w a ż n ie l u d z i e m ło d z i, z d o l n i , e n e r g i c z n i , p r z e d s i ę b i o r c z y . Ponadto w i e l u wychodźców n i s z c z y ł o z d ro w ie pracą ponad s i ł y i nadmier ną o s z c z ę d n o ś c i ą . W r e s zc ie wychodźstwo b y ł o źró dłem d e m o r a li z a c j i , p r z e d e wszystkim m ł o d z ie ż y , k t ó r a pod w ielom a w z g lę d a mi b y ł a nieprzygotow an a do ż y c i a w obcym s o b i e ś rod ow isk u .
Z a le d w ie naszkicowany w yżej obraz w s i p o l s k i e j wymaga j e s z c z e omówienia z a g a d n ie n ia reform y r o l n e j . Pierwszym k r o kiem w ładz państwowych na drod ze j e j u r z e c z y w i s t n i e n i a b y ł a uchwała Sejmu z dnia 10 V I I 1919 r . P rz ew id y w a ła ona r o z p a r c e l o w a n i e ziem państwowych, gospodarstw o b s z a r n i c z y c h ź l e za gospodarowanych oraz wykup nadwyżek majątków ponad 180 ha. Uchwała n i e będąc opublikowana w Dzienniku Ustaw n i e m ia ła mocy o b o w i ą z u j ą c e j . S t a ł a s i ę natom ia st podstawą opracowania p r z e z r z ą d ustawy o wykonaniu reform y r o l n e j , uchwalonej w r o k p ó ź n i e j - 15 V I I 1920 r . Ustawa t a p r z e z n a c z a ł a na c e - l e p a r c e l a c y j n e dobra będące w ła s n o ś c ią państwa, n a l e ż ą c e do b y ł y c h d y n a s t i i panujących państw z a b o r c z y c h , dobra b y ł e g o r o s y j s k i e g o Banku W ło ś c ia ń s k ie g o i b y ł e j p r u s k i e j K o m is ji K o l o n i z a c y j n e j oraz dobra t zw . martwej r ę k i i n i e r o z p a r c e lowane dobra poduchowne i p o k la s z to r n e - je d n a k t e d o p i e r o po z a w a r c iu odpowiedniego porozumienia ze S t o l i c ą A p o s t o l s k ą . Ponadto przymusowemu wykupowi p o d l e g a ł y k o l e j n o : ma j ą t k i ź l e zagospodarowane, parcelowane n i e z g o d n i e z prawem, n a b y te w c z a s i e wojny w c e l a c h s p e k u la c y jn y c h , dobra k t ó r e z m i e n i ł y dwukrotnie w cią g u o s t a t n i c h 5 l a t w ł a ś c i c i e l a , na b y t e z zysków l i c h w i a r s k i c h , sprzedane państwom zaborczym na p a r c e l a c j ę , grunty p o tr z e b n e d l a r o z w o ju m ia s t i o s i e d l i oraz in n e pryw atne m a ją t k i z i e m s k ie . Ustawa p r z e w id y w a ła przymuso wy wykup, z zachowaniem powyższego porządku, nadwyżek gruntów pow yżej 180 ha. Z tym jed na k, że w ok rę g ac h zurbanizowanych i z i n d u s t r i a l i z o w a n y c h g r a n i c a ta z o s t a ł a o b n iżo n a do 60 ha, a podwyższona do 400 ha w c z ę ś c i ziem b y ł e g o zab oru p r u s k i e go i wschodnich ziem R z e c z y p o s p o l i t e j . Ce na wykupu n ie r u c h o m ości u s t a lo n a z o s t a ł a na połowę ceny r y n k o w e j. Zaś in w e s t y c j e /budynki i m e l i o r a c j e / poczynione po 1 V I I I 1914 r . n i a
-ł y być wykupione wed-ług w a r t o ś c i ja k ą m ia -ły w c z a s i e i c h wy konywania. P ierw szeństw o wykupu z ie m i m i e l i i n w a l i d z i i ż o ł n i e r z e Wojska P o l s k i e g o , a n a s tę p n ie k o l e j n o : służba r o l n a , b e z r o l n i i m a ł o r o l n i . Ustawa przewidywała t w o r z e n ie dróg p a r c e l a c j i s i l n y c h i zdoln y c h do in ten s y w n e j w y tw ó r c z o ś c i gospo d a rstw w ł o ś c i a ń s k i c h . Za t a k i e uznano nowo p o w s ta łe gospodar stwa o r a z u p e ł n o r o l n io n e k a r ło w a te mające ob szar 15 ha. Chło p i m a ł o r o l n i na tom ia st w inni mieć m oż liw oś ć pow iększen ia swych g o sp o d a rstw do 23 ha, a na z ie m ia c h wschodnich i z a ch od n ic h R z e c z y p o s p o l i t e j do 45 ha; na t e n c e l przeznaczano 20% p a r c e lo w a n y c h gruntów"*1 .
P r z y s t ą p i o n o wprawdzie do r e a l i z a c j i t e j ustawy, j e d nakże o k a z a ł a s i ę ona sp r z e c z n a z uchwaloną w 1921 r . K o nsty t u c j ą , a k o n k r e t n ie z j e j a r t . 99. Gwarantował on bowiem n i e n a r u s z a ln o ś ć w ł a s n o ś c i ; w wyjątkowych t y l k o wypadkach dopusz c z a ł j e j z n i e s i e n i e lub o g r a n i c z e n i e , jednak t y l k o za pełnym odszkodowaniem. Wykonanie r efo rm y z o s t a ł o s p a r a liż o w a n e , r e a l i z o w a n o t y l k o p a r c e l a c j ę majątków państwowych i dobrowolną pryw atnych za pełnym odszkodowaniem.
W stosunku do p o t r z e b rozm ia ry p a r c e l a c j i n i e były j e d nak d u że. W zw iązk u z tym p r z e d s t a w i c i e l e t r z e c h s t r o n n ic t w : ZLN, PSL " P i a s t " i ChD p o d p i s a l i 23 V I 1923 r . t z w . pakt l a n c - k r o ń s k i/ % k t ó r y s t a ł s i ę wytyczną d z i a ł a ń g ab in etu W itosa . P o ro zu m ie n ie t o p rzew id y w ało r o z p a r c e lo w a n i e wśród m a ł o r o l nych lu b b e z r o l n y c h w c ią g u 10 l a t 4 min. mórg, r o c z n i e 400 t y s . Miano dokonywać p a r c e l a c j i dóbr państwowych, i n s t y t u c j i p u b l ic z n y c h o r a z p a r c e l a c j ę majątków prywatnych przep row adzo ną p r z e z osoby prywatne za zezwoleniem Głównego Urzędu Z ie m s k ie g o . U s t a lo n o t a k ż e , i ż w majątkach prywatnych wykupowi p o d l e g a ł y nadwyżki gruntów powyżej 180 ha, a w wypadku majątków ź l e zagospodarowanych c a ł o ś ć . Wyjątek s t a n o w iły gospodarstwa u p r ze m y s ło w io n e ; dopuszczano t u wykup gruutów j e d y n i e powyżej 2000 mórg . Pakt te n n i e m iał jednak mocy w i ą ż ą c e j , a wraz z o d e jś c ie m g a b in e t u Witosa p r z e s t a ł ta k ż e być wytyczną d z i a ła ń nowego g a b i n e t u .
Wkrótce opracowano jednak drugą j u ż ustawę o wykonaniu r e fo r m y r o l n e j uchwalonej p r z e z Sejm 28 X I I 1925 r . W myśl t e j ustawy r e fo r m a m iała s i ę dokonać p r z e z p a r c e l a c j ę d o b ro w o ln ą . 0 i l e by to n i e następowało wyznaczone m a ją tk i m iały p o d l e g a ć przymusowemu wykupowi za 50% odszkodowaniem. P a r c e
-lowane d o b row oln ie p o s ia d a ły natom ia st cenę rynkową. Urzędy z ie m s k ie mogły jednak w tym o s ta tn im wypadku in g e r o w a ć w spra wę wycen, j e ś l i cenę uznano za s p e k u l a c y j n i e wygórowaną. Mi nimum parcelowanych gruntów w yn osić powinno c o r o c z n i e 200 t y s . ha aż do c a łk o w it e g o w yc ze rp a n ia zapasów. Obowiązkowi p a r c e - lacyjnemu n i e p o d l e g a ły o b s z a r y do 60 ha w ok rę g ac h przemy słowych i m i e j s k i c h , 300 ha na k r e sa ch wschodnich o r a z 180 na pozostałym o b s z a r z e . W y jęte spod p a r c e l a c j i b y ł y r ó w n ie ż n i e ruchomości do 350 ha o i l e p o s ia d a ł y g o r z e l n i e , k rochm aln ie lub p ł a t k a r n i e ora z do 700 ha w wypadku prow adzenia in ten s y w nej p r o d u k c j i buraków cukrowych. Obszar nowo tworzonych g o s podarstw i po w ię k szen ie i s t n i e j ą c y c h pow inien w myśl ustawy s i ę g a ć 20 ha, a w województwach: pomorskim, b i a ł o s t o c k i m , . no wogródzkim, polesk im , wołyńskim, w ok ręgu a d m in is tr a c y jn y m w ile ń s k im o r a z w pow iatach g ó r s k i c h - 35 h a . J e d n o c z e ś n ie zwrócono uwagę, i ż n a le ż y p r z e d e w szystk im u p e ł n o r o l n i ć g o s podarstwa k a r ło w a te , a n i e t w o r z y ć nowe sa m o d z ieln e osady. Ustawa przew idyw ała r ó w n ie ż pomoc finansow ą d l a nabywców pa r c e l . M . in . przy nabywaniu gruntów będących w ła s n o ś c ią Skarbu Państwa b e z r o l n i w p ł a c a l i 5% szacunkowej w a r t o ś c i z i e m i , ma ł o r o l n i 1056, p o z o s t a l i 25%. R e s z t a miała być wpłacana p r z e z b e z r o ln y c h i m ałorolnych r a t a l n i e w c ią g u 41 l a t , a p r z e z po z o s t a ł y c h , w ł a ś c i c i e l i sa m od zieln yc h g osp oda rstw , p r z e z 20 l a t . Przy p a r c e l a c j i innych majątków p o ży c z e k u d z i e l a ł Państwowy
5 4
Bank Rolny . C i ę ż a r z a c ią g a n y c h p r z e z w ie s po ży czek p o c z ą t k o wo n i e wydawał s i ę duży. Sąd t e n z o s t a ł jednak b o l e ś n i e d l a w i e l u zweryfikowany z w ła s zc za w o k r e s i e w i e l k i e g o k r y z y s u , o czym ju ż wspominaliśmy.
Stanowisko, j a k i e zajmowała h i e r a r c h i a K o ś c i o ł a k a t o l i c k i e go wobec z re lac jon ow a n y ch ustaw i w o g ó l e wobec r e fo r m y r o l n e j / p a r c e l a c j i / , z n a l a z ł o swe o d z w i e r c i e d l e n i e w l i s t a c h p a s t e r s k ic h biskupów p o l s k i c h , nader jednak n i e l i c z n y c h , d o t y c z ą c y c h te g o problemu. Główne wytyczne w tym w z g l ę d z i e d a l i b is k u p i w zbiorowym l i ś c i e z roku 1918. Z n a la z ły one n a s t ę p n ie swe u z u p e łn i e n i e w l i s t a c h a rc y b isk u p a Te odo ro w ic za o r a z b is k u pów: P e l c z a r a , Rulmana i N o w o w ie js k ie g o .
W l i ś c i e zbiorowym b is k u p i p o l s c y k r y t y c z n i e o c e n i l i doktrynę s o c j a l i s t y c z n ą , k t ó r a g ł o s i ł a m . in . n a c j o n a l i z a c j ę przemysłu i reform ę r o l n ą b e z odszkodow ania. B y l i jednak św ia domi, że zdrow e', umiarkowane r e fo r m y są k o n ie c z n e . W l i ś c i e
czytamy bowiem: " / • • • / w ystępu jąc p r z e c i w zgubnym programom n i e myślimy jednak w cale odmawiać p o t r z e b y zdrowych r e fo r m t a k s o c j a l n y c h , ja k i agra rn y ch , owszem uznajemy ic h s ł u s z ność i s p r a w i e d l i w o ś ć . / . . . / P o trzeb n e są rozumne reformy a g r a r n e i s o c j a l n e , k t ó r e by n i e znosząc prawa w ła s n o ś c i, w drodze porozum ienia d a ły s i ę p r z e p r o w a d z ić . Odzywamy s i ę w ię c do t y c h , k t ó r z y p o s i a d a j ą , by b y l i o ż y w i e n i duchem c h r z e ś c i j a ń s k i m i narodowym; by r o z u m i e l i , że prawo własno ś c i winno d l a wyższych względów po n o sić o f i a r y ; by uznawali p o t r z e b ę zdrowych reform a gra rn y ch , k t ó r e muszą być p r z e d s i ę w z i ę t e w i n t e r e s i e dobra p r z y s z ł e g o państwa p o l s k i e g o " . Bisku p i n i e w y ł ą c z y l i z r efo rm y dóbr k o ś c i e l n y c h : "Oświadczamy, że o i l e s i ę t e g o domagać b ę d z ie rozumna reform a agra rn a, Koś c i ó ł p ó j d z i e w t e j m ie r z e potrzebom narodowym ja k n a j d a l e j
SB
na r ę k ę " . B iskupi o p o w i e d z i e l i s i ę w ię c za r efo r m ą r o l n ą , a nawet g o t o w i b y l i na da lek o i d ą c e u stępstw a w spraw ie po sia da nych p r z e z K o ś c i ó ł gruntów.
Tezy t e g o zbiorow ego l i s t u Episkopatu przypom niał 5 V I 1919 r . abp T eodorow icz na p o s ie d z e n iu sejmowym w spraw ie r e formy r o l n e j . Doradzał on zmiany stop niow e o p a r t e na poszano waniu prawa w ła s n o ś c i i s p r a w i e d l i w o ś c i , p o t r z e b ę zaś z ie m i d l a b e z r o l n y c h r a d z i ł z a s p o k a ja ć p r z e z planową p a r c e l a c j ę .
Po nieważ planem p a r c e l a c j i o b j ę t o t a k ż e i m a ją tk i ko ś c i e l n e , a rc y b is k u p o d c z y t a ł w S e jm ie d e k l a r a c j ę Episkopatu, w myśl k t ó r e j m a ją t k i z n a jd u ją c e s i ę w rękach duchownych, a więc dobra b is k u p i e , k a p it u ln e , k l a s z t o r n e o r a z grunta od dane do u żytku proboszczów i s to w a r z y s z e ń r e l i g i j n y c h , s t a nowią w łasność K o ś c i o ł a i d l a t e g o a n i Se jm, a n i rzą d n ie mo gą nimi d o b r o w o ln ie r o z p o r z ą d z a ć . W s z e lk ie zmiany w majątku k o ś c ie ln y m , choć do pu szczalne, wymagają jednak u p r z e d n ie j
56 zgody K o ś c i o ł a .
Również i n n i b is k u p i mówią o k o n i e c z n o ś c i reform y r o l n e j . Biskup P e l c z a r p i s a ł : " / . . . / reform a r o l n a j e s t uzasad niona i p o t r z e b n a " . Zdaniem biskupa p a r c e l a c j a powinna odby wać s i ę r o z w a ż n ie , a r o z p o c z ę t a być winna od dóbr p o z o s ta w io nych bez uprawy, poprzez grunty państwowe i poduchowne - za zgodą S t o l i c y A p o s t o l s k i e j . Reforma m iała z a p o b ie c r e w o l u c j i ,
57
n i e n a w i ś c i i stra jk o m . 0 n i e d o c i ą g n i ę c i a c h zas z a p o c z ą tk o -58 wanej r e fo r m y wspomina w 1928 r . bp Fulman z L u b lin a .
Jak w ię c z powyższych / n i e l i c z n y c h - r a z j e s z c z e t r z e b a t o p o d k r e ś l i ć / wypowiedzi w id a ć, że h i e r a r c h i a by ła otwarta
na z a g a d n ie n ie r efo rm y r o l n e j i u w ła s z c z e n ia b e z r o ln y c h i ma ł o r o l n y c h , choć c z y n i ł a pewne z a s t r z e ż e n i a . S p r z e c i w i a ł a s i ę n atom ia st hasłom s t r o n n ic t w lew ico w y ch , k t ó r e g ł o s i ł y w yw łasz c z e n i e c a ł k o w i c i e bez odszkodowania.
C h a ra k te r y z u ją c z a g a d n ie n ie r efo rm y r o l n e j n i e można po minąć j e j wyników. A b y ły one n a s t ę p u j ą c e : w l a t a c h 1919-1939 r o zp a rc elow a n o 2655 min. ha. Utworzono 153,6 t y s . gospodarstw o p r z e c i ę t n e j p o w ie r z c h n i ok. 9,32 ha, razem 1432 min. ha, c z y l i ponad połow ę r o z p a r c e lo w a n e j z i e m i z a j ę ł y gospodarstwa nowo p o w s t a łe . Ponadto, utworzono 503 t y s . p a r c e l dodatkowych
59
mających p r z e c i ę t n i e po 2 ha . Zapas z i e m i p ryw atnej do p a r c e l a c j i według szacunków na d z i e ń 1 I 1939 r . w y n o s ił o k . 580 t y s . ha^®.
L ic z b y powyższe wskazują na n i e w ą t p l i w i e duży r o z m ia r p a r c e l a c j i . Będąc jed na k nadmiernie r o z c i ą g n i ę t a w c z a s i e oraz n i e będąc zharmonizowana z innymi d z i a ł a n i a m i n i e mogła p r z y n i e ś ć r o z w i ą z a n i a problemu. W stosunku bowiem do samego p r z y r o s t u l u d n o ś c i w i e j s k i e j zmiany spowodowane p a r c e l a c j ą b y ły n i e w i e l k i e i n ie dawały m o ż liw o ś c i poprawy warunków ż y c i a w s i , i t o w d u żej m ie r z e n i e z a l e ż n i e od o g ó l n e j koniunktu ry g o s p o d a r c z e j .
2. GŁOSY CZŁONKÓW RADY SPOŁECZNEJ PRZY PRYMASIE POLSKI
W DYSKUSJI NT. PROBLEMÓW WIEJSKICH
Rada Społeczna p r z y Prymasie P o l s k i powołana z o s t a ł a do ż y c i a dekretem k a rdyna ła Augusta Hlonda z dnia 30 KI 1933 r . ^ 1 P rzy czyn u tw o r z e n ia Rady n ie w ą t p l i w i e n a le ż y s i ę dopatrywać w i n i c j a t y w i e S t o l i c y A p o s t o l s k i e j , k t ó r a z w r ó c i ł a s i ę do P r y masa z s u g e s t i ą u tw orzen ia w P o l s c e centrum studiów nad u s t r o jem społe cznym , co ja k podkreśla no n a b ie r a j e s z c z e z n a c z ę
-6?
n ia p r z e z w zg lą d na są s ie d z tw o R o s j i i N iem iec . P r z y z n a j e to z r e s z t ą sam k a rd y n a ł Hlond w l i ś c i e do k s . m e t r o p o l i t y Sapiehy
*
p i s z ą c : " / • • • / na poufną wskazówkę S t o l i c y Ś w i ę t e j stw orzy łem małą Radę S p o łe c z n ą ja k o ośrodek k a t o l i c k i c h studjów s o c j a l
-Z*
nych w P o l s c e " . P a p ie ż Pius XI w y r a z i ł bowiem ż y c z e n i e powo ł a n ia i n s t y t u c j i , k t ó r a z a j ę ł a b y s i ę upowszechnianiem programu sp o łe cz n eg o e n c y k l i k i "Quadragesimo anno" i w o g ó l e k a t o l i c k i e j m y śli s p o ł e c z n e j * ^ . Rada Społeczna b y ła w pewnym s e n s i e polskim odpowiednikiem "Union I n t e r n a t i o n a l e d*Etudes S0c i a l e s " z
Ma-l i n e s /Unia M echMa-lińska/ powołanym do ż y c i a p r z e z kardynała ¿TC
M e r c ie r a . I n s t y t u c j a po lsk a n i e by ła l i c z n a . P r z e z p i ę ć l a t i s t n i e n i a z a s i a d a ł o w n i e j ł ą c z n i e c z t e r n a ś c i e osób. P ie rw s zy m i nominatami prymasa H l o n d a ^ b y l i z a ś : k s. p r o f e s o r Antoni Szymański - p r e z e s Rady S p o ł e c z n e j^ , r e k t o r KUL, p r o f e s o r Leopold Caro - w ic e p r e z e s Rady, wykładowca ekonomii w P o l i t e c h n i c e L w ow s k ie j, k s . d r Edward K o zło w s k i - s e k r e t a r z Rady, d y r e k t o r K a t o l i c k i e j S zkoły S p o łe c z n e j w Pozna n i u , p r o f e s o r Ludwik G ó r s k i, biskup Teodor Ku bin a,ks. p r o f e
s o r A le k s a n d e r w ó y c i c k i , k s . p r o f e s o r A ndrzej Mytkowicz i ks. dr Jan Piw ow arczyk. Z członkowstwa w R a d z ie w krótce z re z y g n o w ał k s . Mytkowicz / I 935 r . / , a n i e j a k o z urzędu w e s z l i do n i e j j e s z c z e d y r e k t o r N a c z e ln e g o I n s t y t u t u A k c j i K a t o l i c k i e j - k s. S t a n is ła w S r o s s , a po j e g o u s t ą p i e n i u z k ie ro w n ictw a A k c j i K a t o l i c k i e j - k s . F r a n c is z e k M arlew ski /1938 r . / oraz dyrek t o r Warszawskiego I n s t y t u t u A k c j i K a t o l i c k i e j - k s . Władysław Lewandowicz. W roku 1935 do sk ładu Rady dokooptowano p r o f e s o r a Czesława S t r z e s z e w s k i e g o , a w 1938 - k s . dra Stefana Wy-
* 68 *
s z y ń s k ie g o . Świeccy w R a d z ie n i e b y l i wprawdzie l i c z n i e r e p r e z e n to w a n i, tym n ie m n ie j f a k t t e j r e p r e z e n t a c j i j e s t zna mienny i n a l e ż y go odnotować. Zaznaczyć r ó w n ie ż t r z e b a , że w s k ł a d z i e Rady z n a l e ź l i s i ę w z a s a d z i e wszyscy ówcześni znawcy k a t o l i c k i e j nauki s p o ł e c z n e j , t j . k s i ę ż a K o zło w s k i, Piw ow arczyk, Szymański, W ó y c ic k i i Wyszyński . Wśród c z ł o n ków Rady b y ł o aż t r z e c h ekonomistów - Caro, Górski i ks. Ko z ł o w s k i , na tom ia st a n i jed nego s o c j o l o g a / ! / .
Rada Społe czna w toku swej d z i a ł a l n o ś c i wydała, ja k ju ż wspominaliśmy, m .in . " D e k l a r a c j ę w sp raw ie star.u gospo d a r c z o - s p o łe c z n e g o wsi p o l s k i e j " . Okres prac nad d e k l a r a c j ą , j a k r ó w n ie ż po j e j o g ł o s z e n i u , t o ok res niebyw ałych polemik i z a d r a ż n ie ń między różnymi środowiskami i o r g a n iz a c ja m i spo łe c z n o - g o s p o d a r c z y m i. To o ż y w i e n i e d y s k u s j i nad sprawemi r e formy r o l n e j , a z w ła s z c z a p a r c e l a c j i , zaobserwować można ju ż na p r z e ł o m i e roku 1934/1935 i trykać ono b ę d z i e , n i e tr a c ą c n a p i ę c i a , aż do wybuchu w ojn y.
P r z e p ro w a d z e n ie c a ł o ś c i o w e j a n a l i z y d y s k u s ji okresu po p r z e d z a j ą c e g o wydanie d e k l a r a c j i p r z e k r a c z a ramy n i n i e j s z e g o op ra cow a nia . Nieodzowne j e s t jednak p r z e d s t a w i e n i e w n i e j
70
g łosów k a t o l i c k i c h ' , tym b a r d z i e j , że b y ły t o g ło s y członków Rady S p o ł e c z n e j , choć o c z y w i ś c i e n i e t y l k o . N i e w ą t p liw ie p ierw szeń stw o n a le ż y t u p r z y z n a ć k s . Piw ow arczykowi, k tó r y
wśród s p e c j a l i s t ó w k a t o l i c k i e j nauki s p o ł e c z n e j uważany b y ł 71
za n a j l e p s z e g o znawcę p r o b le m a ty k i wsi . W jednym ze swych a rt y k u łó w - "Ferment w s i " - zaw arł on n i e z w y k l e sugestywny ob ra z p o l s k i e j w s i, p r z e d s t a w ia j ą c j e j n i e z a d o w o l e n i e / " f e r m en t"/ . Tytułow e z a g a d n ie n ie a u t o r w i d z i a ł i r o z p a t r y w a ł na t r z e c h p ła s z c z y z n a c h : s p o ł e c z n e j , k u l t u r a l n o - m o r a l n e j i p o l i t y c z n e j . P r z y c z y n t e g o p o t r ó jn e g o fe rm entu wsi u pa tryw a ł zaś w d z i e d z i n i e g o s p o d a r c z e j i k u l t u r a l n o - m o r a l n e j . Wśród tyc h p ie r w s z y c h w y o d ręb n ia ł koniun kturalne i t r w a ł e , t z n . sprowa d z a j ą c e s i ę do w a d liw o ś c i u s t r o j u w ła s n o ś c i r o l n e j . P is z ą c o k o n iu n ktu rze s t w i e r d z i ł , " i ż przy n a j g o r s z e j , ja k a dotąd b y ła / . . . / w ie ś musi d z i ś wyżywić l i c z b ę l u d n o ś c i d a le k o w ię k s zą n i ż w o k r e s i e d o b r o b y t u " . Natomiast o k u l t u r a l n o - m o r a l - nych p r z y c z y n a c h n ie z a d o w o le n ia wsi s t a n o w i ł w z r o s t świadomo ś c i lu d n o ś c i w i e j s k i e j . " P r z e b u d z i ł a s i ę w i e ś , t j . uświado m i ła s o b ie swoją w olę i sw oje prawa. Uświadomiła s o b i e
waż-72
nośc s w o j e j f u n k c j i " . Inny, znamienny d l a poglą dów k s. P i wowarczyka a r t y k u ł - " E n c y k l i k i s p o łe c z n e a w i e ś " - p o św ięco ny z o s t a ł p r z e d s t a w ie n i u zarysów nowego, p r z y s z ł o ś c i o w e g o u s t r o j u s p o łe cz n eg o i w i z j i innego s p o ł e c z e ń s t w a . A u tor za r z u c a ł k a to lik o m brak t a k i e j w i z j i . P r z y z n a j ą c , i ż s t w o r z e n i e j e j j e s t zadaniem bardzo trudnym, s t w i e r d z i ł j e d n o c z e ś n i e , że "głó w n e kontury t a k i e g o obrazu t k w ią w s p o łe c z n y c h e n c y k l i kach P a p i e ż y " . W i c h ś w i e t l e p r z e p r o w a d z i ł d a l e j k r y t y k ę i s t n i e j ą c e g o u s t r o j u w ła s n o ś c i r o l n e j , aż do s t w i e r d z e n i a k o n i e c z n o ś c i p a r c e l a c j i w i e l k i e j w ła s n o ś c i, d o b r o w o l n e j , a l e ta k ż e przymusowej, o i l e taka ko n ieczn o ść z a j d z i e . Etyczne j e j uza s a d n i e n i e osadzone z o s t a ł o na k o n i e c z n o ś c i "naprawy u s t r o j u w ła s n o ś c i p r z e z z as yp an ie ' p r z e p a ś c i * między ' g a r ś c i ą p r z e b o g a t y c h ' l u d z i - a 'masą bie d n y c h ’ , - i /obowiązku/ zaopa t r z e n i a mas biednych w ś r o d k i n otrzebne im do utrzym ania s i ę
73 na p o z io m ie wymaganym p r z e z godność c z ł o w i e k a " .
Ks. Piwowarczyk g ł o s z ą c t a k i e p o g l ą d y , j a k choćby za prezentow ane, z y s k iw a ł w i e l u a d w ersa rzy . W tym konkretnym przypadku spowodowało to nawet r o z b i e ż n o ś c i w g r o n i e m y ś l i c i e l i k a t o l i c k i c h . N ie c h o d z i ł o o c z y w i ś c i e , j a k w przypadku in n y c h oponentów, o sp rze cz n ą i n t e r p r e t a c j ę n a u k i K o ś c i o ł a o w ł a s n o ś c i , a l e o k w e s t i e b a r d z i e j s z c z e g ó ł o w e , r z e c można ta k ty cz n e "''4 . Tym nie m n iej a r t y k u ł ten u k a za ł s i ę w " P r ą d z i e " z a d n o t a c j ą r e d a k c j i s t w i e r d z a j ą c ą , i ż n i e p o d z i e l a w s z y s t
-k i c h poglą dów zaw artych w owej p r a c y . Była to prawdopodobnie od pow ied ź na s t w i e r d z e n i e a u tora mówiące o k o n ie c z n o ś c i p a r c e l a c j i , podczas gdy p o z o s t a l i "p rąd ow cy ", z w ła s z c z a ks. Szy mański /wydawca "P rą d u "/ » u w a ża li j ą za o s t a t e c z n o ś ć .
Z b l i ż o n e w tym w z g l ę d z i e poglą dy p r e z e n to w a ł ta k ż e i n -7 5
ny c z ło n e k Rady S p o łe c z n e j - p r o f e s o r Caro . W p o z y c j i za t y t u ł o w a n e j "Problem w yw ła sz cz a n ia " o p o w ie d z ia ł s i ę r ó w n ie ż za k o n i e c z n o ś c i ą p a r c e l a c j i . P r z y w o ła ł on tam naukę o w ła s n o ś c i w i e l u m y ś l i c i e l i o n a j r ó ż n i e j s z e j p r o w e n i e n c j i . I c h k o n k l u z j e w t e j k w e s t i i s ł u ż y ł y o c z y w iś c ie podbudowaniu w ła s nego t w i e r d z e n i a o k o n i e c z n o ś c i w yw ła szczen ia w i ę k s z e j wła sno ś c i z i e m s k i e j . K ie r u j ą c s i ę tym względem dokonał on " n i e c o " z a s k a k u ją c e g o z e s t a w i e n i a sta now isk m .in . A r y s t o t e l e s a , św. Tomasza, G oethego, J . S. M i l l a , Leona X I I I , P iu sa X I , S a i n t - -Simona, Bazarda, Owena e t c . A kończąc ten " k a l e j d o s k o p " Caro z m ie r z a do k o n k l u z j i poszukują c p a r a l e l i między zjaw iskam i w y w ła s z c z e n ia w o b r o c i e handlowym i wywłaszczeniem w ła s n o ś c i r o l n e j . W e f e k c i e d o s z e d ł do wniosku, że " t u i tam n a stęp u je tak a sama zmiana p o d z i a ł u dochodu s p o ł e c z n e g o " . W0bec t e g o uważa za n i e z r o z u m i a ł e , i ż l u d z i e będący "zw olennikam i wy w ł a s z c z e n i a na jednym odcinku ż y c ia s p o łe c z n e g o / t j . i s t n i e n i a w o ln e g o rynku, k a r t e l i , p i e r w s z e ń s t « a k a p i t a ł u p rzed p r a cą - p r z y p . A. S./ o b u r z a j ą s i ę na n i e , gdy d o ty c z y ono w ię k s z e j w ła s n o ś c i z i e m s k i e j " . Całość zaś swych rozważań a u to r kończy n a s t ę p u j ą c o : " w y w ła s z c z e n ie dokonywane p r z e z spekulan tów i w yzysk iw a czy j e s t naprawdę c o f n i ę c i e m c y w i l i z a c j i , d z i a ł a n i e m antyspołecznym i nieuczciwem, podczas gdy wywłasz c z e n i e l a t y f u n d i ó w oraz majątków ź l e zagospodarowanych lub nad m ia r ę obdłu żonych, rozumie s i ę za stosownem odszkodowa niem, podyktowane j e s t k o n ie c z n o ś c ią z n a l e z i e n i a w a r s z t a t u pra cy d l a m ilio n ó w b e z r o ln y c h , p r z e d s ta w ia s i ę w ięc ja k o po s t u l a t s p o łe c z n y n a jw ię k s z e j d o n i o s ł o ś c i , podyktowany w z g l ę - darni e ty c z n y m i i p s t r i o t y c z n e m i p i e r w s z e j j a k o ś c i " .
N ie w ą t p l i w ą z a s łu g ą t e g o a u tora b y ło z w r ó c e n ie uwagi na poszanowanie zasad e t y c z n y c h rów n ież w ż y c i u s p o łe c z n o - -g o s p o d a r c z y m . R ozp atryw ał on bowiem w s z e l k i e p r z e ja w y ż y c i a zarówno s p o ł e c z n e g o , ja k i g osp odarczego ja k o z ja w is k a e t y c z n e . Jednak i t u p o p e ł n i a ł w i e l e n ie k o n s e k w e n c ji. Bo wprawdzie s t o s u j ą c g ł ó w n ie k r y t e r iu m e t y c z n e .negatywnie o c e n i ł s y s t e my l i b e r a l n e i u s t r ó j s o c j a l i s t y c z n y , t o jednak p r z y a n a l i z i e systemów s p o ł e c z n o - p o l i t y c z n y c h Włoch i Niem iec t o k r y
t eriu m n i e b y ło jedynym. Caro w z i ą ł t u bowiem pod uwagę p r z e de w szystkim p ra k ty czn e r e z u l t a t y p o l i t y k i g o s p o d a r c z e j i so c j a l n e j w owych k r a j a c h . Był t o chyba wyraz ducha e p o k i , w k t ó r e j p r z y s z ł o mu ż y ć . D l a t e g o t e ż na j e g o podstawową t e zę mówiącą o k o n ie c z n o ś c i s z e r o k i e g o in te r w e n c jo n iz m u pań stwowego w ramy u s t r o j u w ła s n o ś c i p ry w atn ej n a l e ż y p a t r z e ć
77 rów n ież i pod tym kątem .
Inne stanowisko w i n t e r e s u j ą c e j nas k w e s t i i zajmował p r o f e s o r S t r z e s z e w s k i . Swój punkt w id z e n ia na sprawy wsi za p r e z e n to w a ł on w w i e lu a r t y k u ł a c h i r e c e n z j a c h z d z i e d z i n y ekonomiki r o l n i c t w a . Jego p ie r w s z e r e c e n z j e p o j a w i ł y s i ę na łamach m i e s ię c z n ik a " R o l n i c t w o " ju ż w 1929 r . , a od roku 1933 p i s a ł w kw a rta ln ik u "Ruch P r a w n ic z y , Ekonomiczny i S o c j o l o g i czny"^ 8 . O g ł a s z a ł swe a r t y k u ł y r ó w n ie ż w " P r ą d z i e " . Tam t e ż
79
znajdujemy bardzo i n t e r e s u j ą c ą r o z p r a w ę . P o c h o d zi ona z 1935 r . , co podkreślamy n i e bez powodu, ja k o że w roku tym p r o f e s o r S t r z e s z e w s k i wszedł w sk ła d Rady S p o ł e c z n e j .
Z a b i e r a j ą c g ł o s w d y s k u s j i nad problemami w si - we wspom n ia n e j r o z p r a w ie - p r o f . S t r z e s z e w s k i s t a r a ł s i ę u w oln ić j ą od zbędnych elementów, d y w a g a c ji n i c do sprawy n i e wnoszą cych. S t w i e r d z i ł , że punktem w y j ś c i a zwolenników r efo rm y r o l n e j / p a r c e l a c j i / j e s t dążność do o d p r o l e t a r y z o w a n ia mas p o p r ze z z a p ew n ien ie pewnego minimum w ła s n o ś c i o s o b i s t e j /mi nimum z i e m i / . Argumentacja za tym środkiem p r z e b i e g a ł a zaś - według S t r z e s z e w s k ie g o - na t r z e c h p ła s z c z y z n a c h : m o r a ln e j, s p o ł e c z n e j i e m o c jo n a ln e j. Te o s t a t n i e argumenty k o n c e n tr o wały s i ę na p r z e c iw s t a w i e n i u ch łop a n ę d z a rz a na p ó ł morgi gruntu d z i e d z i c o w i na p a r u s e t morgach. M ia ły one n i e w ą t p l i wie duży wydźwięk p u b l i c y s t y c z n y , a l e n i c konstruktywnego do sprawy n i e w n o s ił y . Autor w zw iązk u z tym z a j ą ł s i ę argumen tami natu ry moralnej i s p o ł e c z n e j . Z g o d z i ł s i ę z t e z ą o g ó l ną, że n a l e ż a ł o stw arzać warunki g o s p o d a r c z e , k t ó r e każdemu u m o żliw ia ły b y - "p r z y p r z e s t r z e g a n i u z a p o b i e g l i w o ś c i i o s z c z ę d n o ś c i " /"Quadragesimo anno"/ - d o j ś c i e do w ł a s n o ś c i . Jed nak c z y p ro c es ten n a le ż y p r z y s p i e s z a ć p r z e z j a k i e ś zmiany w z a k r e s i e u s t r o ju w ła s n o ś c i t o p rob lem , k t ó r y by w ł a ś c i w i e r o z w ią z a ć n a l e ż a ł o po sta w ić na p ł a s z c z y ź n i e s p o ł e c z n e j i po l i t y c z n e j , a l e p r z ed e w szys tk im e k o n o m ic zn e j. Z w y ł ą c z n ie moralnego punktu w id z e n ia a u t o r o w i n ie w yd aje s i ę bowiem uzasadnione domaganie s i ę w s i l n i e j s z y m s t o p n iu r e g u l a c j i
stosunków w ł a s n o ś c i w r o l n i c t w i e n i ż w in nych d z i e d z in a c h ż y c i a g o s p o d a r c z e g o . Decydującą r o l ę o d g r y w a ją t u bowiem o k o l i c z n o ś c i , w j a k i c h dana własność z o s t a ł a n a b y ta . A pod tym względem z r e g u ł y można przewidywać c z ę s t s z e u ż y c ie n i e g o d z i wych środków w " z a k r e s i e przem ysłu, handlu , a zw łaszcza f i nansów, n i ż w z a k r e s i e w ła s n o ś c i nieruchom ej r o l n e j " . Argu menty t e g o typu są w ię c t e ż w dużym s t o p n iu n a tu ry propagan- d o w o - p u b l i c y s t y c z n e j .
Wzgląd s p o łe c z n y - t r z e c i a p ł a s z c z y z n a a rg u m en tac ji zwo lenników r e fo r m y r o l n e j , ta k że - j a k u z a s a d n ił a u t o r - n i e przemawia za n i ą . I t o zarówno p a t r z ą c na sprawę w wymiarze negatywnym, j a k i pozytywnym. Negatywnym - gdyż w iększe n i e b e z p ie c z e ń s t w o d l a spokoju p u b lic z n e g o g r o z i ł o z e strony p r o l e t a r i a t u m i e j s k i e g o , n i ż w i e j s k i e g o . W pozytywnym - gdyż w k r a ju , w którym i s t n i e j e ogromne p r z e l u d n i e n i e w s i, a j e d n o c z e ś n ie n i s k i o d s e te k lu d n o ś c i czynnej w handlu i przemy ś l e , "pierw szorzędn y m zadaniem j e s t d ą ż e n ie do zmiany t y c h nienorm alnych stosunków, n i e za ś s t a b i l i z o w a n i e i c h p r z e z w ią z a n ie na s t a ł e z warsztatem wytwórczym nadmiaru lu d n o ś c i w i e j s k i e j " . W e f e k c i e S t r z e s z e w s k i d o ch od zi do wniosku, i ż " z a g a d n i e n i e r e fo r m y r o l n e j , ja k o z a g a d n i e n i e oderwane, s z c z e gółowe j e s t p r z ed e wszystkim natury ekonom icznej i na t e j p ł a
-y 30
s z c z y ź n i e może być j e d y n i e n a l e ż y c i e r o z w i ą z a n e " . M y liłb y s i ę jednak t e n , k to s ą d z i ł b y , że w t e j s y t u a c j i r o z w ią z a n ie problemu n i e n a s t r ę c z y ju ż żadnych t r u d n o ś c i i za c h w ilę a u t o r wskaże z ł o t y środ ek . Zagadnienia ekonomiczne c z ę s t o są bowiem b a rd zo skomplikowane, co S t r z e s z e w s k i po ka zu je na p r z y k ł a d z i e s t a t y s t y k i r o l n e j . D la te g o problem "r e fo r m y r o l n e j n i e nadaje s i ę do r o z w ią z a n i a za pomocą j e d n o s t r o n n e j de cy z j i czy o r z e c z e n i a " . Ęyła t o odpowiedź dana rozgorączkowanym refo r m a to r o m , widzącym p r o s t y i j e d y n i e skuteczn y sposób r o z
-/ 81
w ią z a n ia problemów wsi w p a r c e l a c j i w i e l k i e j w ła sn o ś ci A n a l o g ic z n y po glą d S t r z e s z e w s k i w y r a z i ł j u ż k i l k a l a t w c z e ś n i e j , k i e d y s t w i e r d z i ł , że nieuzasadnionym j e s t o c z e k i wanie lu d n o ś c i r o l n i c z e j "pomocy rządu i na n i e j o p i e r a j ą c e j w s z e l k i e swe n a d z i e j e " . P r z e z w y c ię ż e n i a t e g o e t a t y s t y c z n e go sta now iska n a l e ż a ł o szukać we własnych s i ł a c h sp ołe czn y ch i zasobach g o sp o d a rcz y ch , bowiem w zn ac zn ej m ie r z e l e ż ą one w o r g a n i z a c j i gospodarstwa w i e j s k i e g o - argumentował S t r z e s z e w s k i. W in n y c h j e g o p u b l i k a c j a c h r ó w n ie ż znajdujemy ten w ątek. W j e d n e j z n ic h czytamy: " / . . . / n i e w z w ię k s z e n iu