Aneta Krasińska
Teksty literatury wysokiej w
odbiorze uczniowskim w świetle
ankiety
Acta Universitatis Lodziensis. Folia Litteraria Polonica 11, 403-420
2008
A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S
F O L IA L IT T E R A R IA P O L O N IC A I I , 2008
A n e ta K r a s iń s k a
Teksty literatury wysokiej w odbiorze uczniowskim
w świetle ankiety
Przeżycie przez wszystkich tych samych wielkich dziel literatury
- to danie podstawy do zrozumienia siebie. Siebie jako jednostki, wyodrębniającej się z reszty społeczeństwa własnym światem odczuć i innych ja, które także cierpią, walczą, pragną i szukają radości.
H. R ad liń sk a1
M łodzi czytelnicy zazw yczaj m ają św iadom ość tego, że w arto czytać teksty, które w przeszłości odegrały znaczącą rolę, ale jed n o cześn ie odbierają to w kategoriach przym usu, czytanie bow iem podporządkow ane je s t trzem dyrek tywom : przygotow aniu, w ykonaniu i kontroli. L ektury narzucane przez szkołę należą do literatury w ysokiej. O dznaczają się o ryginalnością i w yjątkow ym i w aloram i artystycznym i, przez co nierzadko b y w ają dość trudne w odbiorze. C zytanie „d la sieb ie” to lektura „w b rew ” szkole. U czniow ie w w ybieranych przez sieb ie u tw orach poszukują prostej fabuły, w ątku m iłosnego, niespodzianki, odrobiny strachu, a naw et fantazji, a przede w szystkim szczęśliw ego zakończenia oraz p rzystępnego stylu i języka. C zęsto zatem sięgają po literaturę popularną. M łodzież oczekuje, że literatura nie będzie w ym agała w iększej koncentracji ani w ysiłku intelektualnego. D latego też w śród kanonu lekturow ego istnieje podział na teksty przystępne, które czyta się szybko i które nie w ym agają specjalnego przygotow ania, o raz na utw ory trudne.
W śród utw o ró w literackich om aw ianych n a różnych poziom ach kształcenia znajdują się zarów no gatunki popularne, ja k i w ysokoartystyczne. D zieci stop niowo w ch o d zą w k ontakt z utw oram i, z którym i n a co d zień raczej się nie spotykają. T o p o lonista inicjuje kontakty m łodego czy teln ik a z różnym i gatu n kami literatury w ysokoartystycznej. W szkole podstaw ow ej uczeń przede w szys tkim kształci technikę czytania, ćw iczy um iejętność abstrahow ania i uogólniania, dlatego też na lekcjach jęz y k a polskiego d om inują gatunki popularne, jed n ak że chociażby dzięki utw orom lirycznym uczeń zaczyna poznaw ać gatunki w ysokie.
1 H. R a d l i ń s k a , K siążka w śró d ludzi. W arszaw a 2003, s. 27.
404 A neta K rasińska
W iele program ów w prow adza też fragm enty epopei oraz tragedii, dzięki czemu w gim n azju m uczeń m a ju ż pew ne dośw iadczenia czytelnicze zw iązane z od biorem gatunków w ysokich. D zięki um ieszczeniu w program ach nauczania hym nu P olski dzieci m ogą w skazać je g o głów ne cechy gatunkow e.
R ecep cja literatury w ysokoartystycznej m oże przysporzyć uczniow i wielu trudności, stąd bardzo w ażna je s t odpow iednia pom oc nauczyciela polonisty. A by owej pom ocy m ógł udzielić, pow inien dobrze poznać preferencje czytelnicze sw oich uczniów . T u pom ocne m ogą być wyniki ankiety przeprow adzonej wśród uczniów najstarszych klas trzech etapów kształcenia. D la uzyskania wiarygodnych i w zględnie m iarodajnych efektów badania zostały przep ro w ad zo n e w różnych szkołach w obrębie centralnej części w ojew ództw a m azow ieckiego2.
Z aledw ie 5,0% respondentów uczęszczających do szkoły podstaw ow ej wy raziło z ainteresow anie utw oram i poetyckim i. W ynik ten św iadczy o tym, że nie lubią czytać gatunków lirycznych, które w łaśnie w zdecydow anej większości p rzy n ależą do literatury w ysokoartystycznej. T y m bardziej dziw i fakt niewielkiej popularności liryki, gdyż utw ory tego rodzaju dzieci p o zn ają jes zc z e w e wczes nym d zieciństw ie. N ajpierw są to proste rym ow anki i kołysanki, które cechuje rytm iczność i m elodyjność, następnie w k lasach z n auczaniem zintegrow anym są to w iersze znanych polskich poetów , które poruszają tem aty b liskie młodym czytelnikom . W k lasach starszych szkoły podstaw ow ej uczeń zna podstawy teorii literatury, potrafi zatem w łaściw ie określić poszczególne rodzaje literackie. W ielokrotny kontakt z poezją zarów no w szkole, ja k i w dom u pozw ala pokonać barierę lęku i u w ierzyć w sw oje m ożliw ości intelektualne. Z w iekiem jednak obcow anie z p o ezją staje się zjaw iskiem coraz rzadszym . P anuje tu opinia, że dorastające dziecko, nie potrzebuje ju ż lektury rodziców . N ic bardziej błędnego. O dejście od m odelu głośnego czytania na dobranoc zubaża św iat doznań es tetycznych dziecka, które, naw et jeśli w stopniu bardzo dobrym opanowało technikę czytania, nie pow inno być pozbaw ione m ożliw ości stałego obcowania ze słow em czytanym . Z w iekiem bow iem dziecko zw raca uw agę na inne elem enty k u ltu ry żyw ego słow a. M niej w ażna staje się rytm iczność utw oru, zaś
2 P race badaw cze prow adzone były w dw óch etapach. W gim nazjum i szk o le podstawowej ankieta zo stała przep ro w ad zo n a w czerw cu 2006 r., zaś w liceum - w lutym 2007 r. Ogółem w zięło w niej udział 362 uczniów najw yższych klas p o szczególnych etap ó w k ształcenia, w tym 173 ze szk ó ł m iejskich i 189 ze szk ó ł w iejskich. 2 04 z nich to d ziew czy n k i, a 158 - chłopcy. A nkieta była anonim ow a, choć dla dobra badań w ym agała określenia przez respondenta pici i miejsca zam ieszkania.
W obrębie szkoły podstaw ow ej badaniom zostali poddani uczniow ie klas VI z czterech placówek, w tym trzech w iejskich (gm ina B aranów i gm ina S zym anów ) i je d n ej m iejskiej (p o w iat zachodni w arszaw ski), o g ó łem 112 uczniów . B adania ankietow e p rzeprow adzone w śród uczn ió w gimnazjów o b jęły 118 uczniów klas III z d w óch szkół w iejskich w g m in ie B aranów i d w ó ch m iejskich, w tym je d n a z p o w iatu sochaczew skiego, a druga - zachodniego-w arszaw skiego. N ajstarszą grupę respon den tó w stan o w ili uczniow ie III klas liceów z dw óch szkól w S ochaczew ie i w Błoniu. W sumie w b adaniu an kietow ym w zięło udział 132 licealistów .
T eksty litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 4 0 5
do glosu dochodzi: akcent, intonacja, barw a głosu. N a tym etapie kształcenia zachodzi zjaw isko polegające na osłabieniu zainteresow ań czytelniczych oraz odrzuceniu literatury w ym agającej krytycznego m yślenia. L iryka budzi lęk w oczach uczniów , a tym sam ym staje się coraz bardziej nielubiana i niero- zum iana. P om ocne m oże się okazać postaw ienie uczniów w sytuacji autora tekstu. T w o rzen ie naw et krótkich rym ow anek w ym aga w ielu prób i niebyw ałej cierpliw ości, a ponadto pokazuje uczniow i, ja k trudno je s t sprecyzow ać własne myśli i w rażenia. Ć w iczen ia nie tylko pozw alają rozw ijać w yobraźnię, lecz także skłan iają ucznia do poszukiw ań precyzyjnych sform ułow ań, św iadom ego stosow ania środków artystycznych, a przede w szystkim w ielokrotnego pow racania do tego, co ju ż napisane w celu dokonania kolejnych popraw ek. W szystko to pow oduje, że uczeń przełam uje stres przed w yrażaniem subiektyw nych opinii w niecodzienny dla niego sposób. Poezja musi się odrodzić w św iadom ości uczniow skiej. Jak pisze S. B ortnow ski: „P raca z poezją p o w inna się także, jak praca nad w ierszem , rodzić z natchnienia, z jak ieg o ś arcydziw nego, arcyszaleń- czego, arcym ądrego p o m ysłu”3. Jedynie w takim w ym iarze poezja je s t w stanie pow rócić do łask polskiej szkoły. G ra konw encjam i, słow em i obrazam i pow inna przyczynić się do rozw oju w rażliw ości estetycznej, ale rów nież pow inna za inspirow ać odbiorców do działania. W ażny staje się tu p o stu lat szacunku wobec hipotezy interpretacyjnej. K ażdy uczeń ze w zględu na inne dośw iadczenia czytelnicze, rozw ój intelektualny, zainteresow ania i w rażliw ość m oże w sposób subiektyw ny pojm ow ać w ym ow ę dzieła. Interpretacja m usi pozostaw ać w kręgu tem atycznym zakreślonym przez autora, ale nie m oże podlegać jednoznacznym i b ezw zględnym schem atom . „O ile «dom ysł struktury dzieła» w m odelu C hrząstow skiej niby intuicyjnej, faktycznie je s t w yborem elem entów o zasad niczej funkcji w u tw orze dokonanym przez nauczyciela, który poprzez polecenia steruje opisem , an alizą i interpretacją, o tyle w m ojej koncepcji uczeń rzeczyw iś cie d o konuje intuicyjnej interpretacji i sam ją potw ierdza bez odw ołań do pojęć teoretycznych”4. N auczyciel-przew odnik naprow adza n a w łaściw ą drogę, ale dalej uczeń m usi m ieć m ożliw ość podążać nią sam odzielnie, w edług własnej koncepcji. D oskonałym pom ysłem spraw dzenia poziom u rozum ienia liryki je s t przekład intersem iotyczny. P ozw ala on za pom ocą różnych środków w yrazu pokazać sferę em ocji i w rażliw ość czytelnika. T echnika ta gw arantuje uczniow i możliwość w yrażenia w łasnych doznań, których inspiracją je s t tekst. L epszem u zrozum ieniu i zapam iętaniu w ym ow y artystycznej utw oru lirycznego sprzyja zaangażow anie różnych zm ysłów , stąd pom ysł polegający na m alow aniu ilustracji do w iersza albo stw orzeniu jed n e g o sym bolu opisującego go. Pom ocne m oże być rów nież zróżnicow anie barw i ich dob ó r zgodny z charakterem tekstu. W przyszłości
3 S. B o r t n o w s k i , Scenariusze pótw ariackie, czyli p o ezja w spółczesna n' szkole, W arszawa 1997, s. 4.
406 A neta K rasińska
zaow ocuje to g łęb szą św iadom ością w obec różnych d zieł plastycznych. Wyra żanie em ocji pow stały ch ja k o skutek analizy w iersza m a ogrom ny wpływ na kształtow anie w rażliw ości em ocjonalnej m łodego człow ieka. U jaw niane uczucia burzą barierę pom iędzy św iatem dziecka i św iatem k reo w an y m przez podmiot liryczny. W k raczanie na now e tereny przynosi w ym ierne korzyści dla osobowości ucznia. N ie tylko rozw ija się em ocjonalnie i intelektualnie, lecz m a także m ożliw ość po k o n an ia w stydu i lęku przed nauczycielem i rów ieśnikam i. Tego typu ćw iczen ia p o zw alają przekonać ucznia o je g o w łasnych możliwościach i m ogą zapoczątkow ać w nim otw artość w obec liryki.
A n aliza ankiet pokazała, że uczniow ie szkoły podstaw ow ej rozum ieją, czym są teksty literatury w ysokiej. N a liście tekstów , które dzieci poznały we frag m entach, a chciałyby przeczytać w całości, najw yżej sk lasyfikow ane zostały dw a utw ory literatury w ysokiej: B alladyna (16,0% g łosów respondentów ) i Pan
T adeusz (11,0% g łosów respondentów ). U czniow ie, poznając te teksty w szkole
podstaw ow ej jed y n ie w e fragm entach, m ają m ożliw ość obcow ać z zupełnie now ym i gatunkam i, z którym i w cześniej nie m ieli do czynienia. W kraczają na zupełnie now y grunt, a trafność doboru fragm entów m oże w płynąć n a poziom d alszych kon tak tó w z dziełem . D latego też, rozpoczynając p racę z tekstem literatury w ysokiej, należy stopniow o „o sw ajać” ucznia z zupełnie innym stylem pisania, jęz y k iem czy środkam i artystycznym i. W ybierając poszczególne frag m enty, w arto m ieć na uw adze zainteresow ania, ale i m ożliw ości percepcyjne. N ajlepiej pokazyw ać to, co dziecku je s t najbliższe, a tym sam ym dla niego najłatw iejsze.
O b ydw a utw ory cechuje trudny dla dziecka jęz y k . W tym w ieku czy telnik nie zad o w ala się jed y n ie m elodyką tekstu, oczek u je pełnego zrozu m ienia treści, w innym razie w ycofuje się i po rzu ca p roces czytania bądź p rzestaje skupiać się na treści, a celem sam ym w sobie staje się odczytanie k o lejn y ch w y razó w , zw rotów , zdań, tzw . b iern e c zy tan ie. D z iałan ia tego typu niczego nie w noszą do św iadom ości czytelniczej, w pływ ać m ogą je dynie n a ćw iczen ie techniki i tem pa precyzyjnego czytania, ale brak zro zum ienia m eritum je s t jedn o zn aczn y z nieznajom ością tekstu w ogóle. Uczeń nie m a m o żliw o ści w y k o rzy stan ia sw ej w iedzy zw iązan ej z tek stem lite rackim w działan iach praktycznych na lekcji i w trakcie odrabiania pracy dom ow ej.
Z askakujący zdaje się fakt, że w łaśnie te utw ory były najczęściej wybierane przez szóstoklasistów jak o interesujące, a tym sam ym w arte p oznania w całości. T eksty te b u d zą różn o ro d n e o dczucia w śród czytelników . M ożna zatem mówić i o akceptacji, i o częściow ej bądź całkow itej negacji. P o staw a je s t uzależniona od w ielu czyn n ik ó w zew nętrznych oraz w ew nętrznych. Jak w iadom o, gatunki w ysokie w y m y k ają się konw encji, cechuje je oryginalność. N ie zd o ła dostrzec tego ten, kto nie o panow ał w sposób biegły techniki czytania. Pow ierzchowne odczytanie je s t aktem , który nie daje m ożliw ości zain icjo w an ia jakichkolw iek
T eksly litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 407
działań zw iązanych z analizą i interpretacją tekstu. U czeń ju ż na początku czytania nie m oże się zniechęcić czy też znudzić, gdyż czytanie będzie kojarzone z przykrym obow iązkiem , a w takim w ypadku raczej brak jes t szans na szczególną m obilizację i akceptację w obec polecenia p rzeczytania lektury. Proces poznania tekstu pow inien być poprzedzony ćw iczeniam i przygotow ującym i do praw idłow ego odbioru. W każdym utw orze je s t coś, czy m m ożna uczniów zainteresow ać, trzeba jed y n ie to znaleźć. W przypadku tych gatunków w arto też pokazać uczniom , że form a nie musi zniechęcać i w zbudzać negatyw nych odczuć, dlatego też godne zauw ażenia w ydają się w szelkiego rodzaju ćw iczenia oparte na parafrazie tekstu. Z abaw a słow em nie tylko k orzystnie w pływ a na proces recepcji tekstu, ale rów nież przyczynia się do lepszego opanow ania pam ięciow ego inform acji i w ykorzystania zdobytych w ten sposób w iadom ości do działań praktycznych. N iebyw ale istotne w ydaje się zaangażow anie wielu zm ysłów w proces poznania gatunków literatury w ysokiej, co pom oże ukształ tow ać postaw y tw órcze. Słow o, gest i obraz są w stanie w zm ocnić reakcje odbiorcy.
W tym m iejscu m oże nasunąć się pytanie o to, czy nie je s t to profanacja sztuki w ysokiej? W jak im stopniu m am y praw o „n ag iąć” konw encję? W którym m om encie literatura w ysoka przestanie nią być? N ie m ożem y jed n ak zapom inać, że to, czy o w a sztuka trafi do odbiorcy, zależy od niego sam ego i warunków , jakie zo stan ą stw orzone do tego, aby proces poznania m iał w ogóle miejsce. Nie m ożna w ym agać od dzieci i m łodzieży, aby bez działań w spom agających z zew nątrz sam oistnie w ykazyw ały zainteresow anie gatunkam i w ysokim i. „P o dane” jed n a k w przystępnej form ie, m ają szansę przetrw ać w św iadom ości m łodego odbiorcy literatury.
T ym , co zdecydow anie m oże podobać się m łodym czytelnikom w ow ych utw orach je s t fakt, że, ja k sam i tw ierdzą: „Jest to coś zupełnie innego, niż dotychczas c zy taliśm y ” , „D ość szybko się c zy tało ” , „C iekaw e i pow ażne te m aty” , „D ość praw dziw e sy tu acje” .
U czniow ie dostrzegają realizm postaci i w ydarzeń. D ram atyzm sytuacji raczej nie je s t czym ś now ym , m ają z nim do czynienia n a co dzień, chociażby w środkach m asow ego przekazu. W przypadku fragm entów B alladyny zaletę stanowi rów nież niew ielka liczba w ydarzeń, które p rzek azu ją w artości ponad czasow e, a zatem znane rów nież m łodym czytelnikom . T ragiczne, niepozos- taw iające żadnych w ątpliw ości, zakończenie m a głęb o k ą w ym ow ę m oralną, którą uczniow ie na tym etapie k ształcenia są w stanie dostrzec i zrozum ieć. Poczucie spraw iedliw ości oraz uczciw ość je s t jeszcze bardzo w yraźnie osadzona w ich św iadom ości. D ram atyczne zakończenie utw oru m a szansę obudzić ich w raż liwość, ale i obiektyw izm w ocenie w ydarzeń. D otychczasow e pom ysły na rozw iązanie akcji, k tóre znane były chociażby z baśni, rów nież m iały w ym iar em ocjonalny, a przy tym głęboko m oralny. M łodzi czytelnicy zdają sobie sprawę z konsekw encji grożących za łam anie praw a czy kodeksu m oralnego. Nigdy
408 A ncta K rasińska
jed n a k nie spotkali się w żadnym tekście literackim z tylom a tak dram atycz nym i w ydarzeniam i, poprzedzającym i scenę kończącą tragedię. S pecyfika tego dzieła literackiego polega na um iejętnym łączeniu elem entów realistycznych i fantastycznych, z czy m spotykają się ju ż uczniow ie klasy IV podczas analizy baśni. Z achow anie postaci fantastycznych zazw yczaj w ykracza poza konwencje, je s t zatem n ieodgadnione i zasadniczo w pływ a na przeb ieg akcji. Fakt ten sp rzy ja b u d o w an iu n ap ię cia o raz d o d atk o w eg o za a n g aż o w a n ia w recepcję tekstu.
D użym zainteresow aniem w przypadku tragedii i epopei cieszy się również form a. M łodzi czytelnicy sam i dostrzegają „ za le ty ” gatunków dramatycznych, w których nie m a opisów przeżyć czy krajobrazu. Ich funkcje przejęły didas kalia. T o z kolei pow oduje, że n ajw ażniejsza je s t sam a ak cja i bohaterowie, którzy w niej u czestniczą, tło natom iast pozostaje w sferze w yobrażeń. Dodat kow ym elem en tem w pływ ającym na atrakcyjność g atunków dram atycznych w ogóle je s t m ożliw ość w ystaw ienia ich na scenie szkolnego teatru. Uczniowie ju ż w szkole podstaw ow ej bardzo chętnie podejm ują się realizacji przed staw ienia teatralnego. D zięki niem u opanow ują pam ięciow o o bszerne fragmenty tekstu, czego nie byliby w stanie zrobić w innych w arunkach. A ngażują się em o cjo n aln ie w przebieg akcji, p rzezw yciężają lęk przed w ystępem , opanowują trem ę, gdyż celem nadrzędnym staje się stw orzenie nastroju poprzez ukazanie zupełnie now ych kreacji aktorskich. Pom ijając w artości w ychow aw cze płynące z pracy w grupach, w w ielu uczniach ujaw nia się p ostaw a k reatorów działań artystycznych.
P an T adeusz ja k o w ybitne dzieło literatury polskiej w całości poznawane
je s t dopiero w liceum czy technikum . Jednakże uczeń system atycznie z nim obcuje zarów no w szkole podstaw ow ej, ja k i w gim nazjum . To, ja k będą w y g ląd ały o w e k o n tak ty z ko n k retn y m i frag m e n ta m i tego utw oru, może przełożyć się n a dalsze zainteresow anie tekstem , ale rów nież na podejście uczniów do innych utw orów tego gatunku. E po p eja sam a w sobie m a raczej n iew ielk ie szan se zain tereso w a ć p rzeciętn eg o u czn ia, d lateg o też wymaga w ielu różn o ro d n y ch działań m ających w spólny cel: u atrakcyjnienie kontaktów odbiorcy z tekstem .
W epopei m am y w iele rozbudow anych opisów krajobrazu czyli to, co zazw yczaj zn iech ęca ucznia do czytania, gdyż opóźnia tem po akcji. Jednak w tym przypadku m ożna w ykorzystać opisy w taki sposób, by stały się one niezaprzeczalnym atutem . Przedm iot, jak im je s t jęz y k polski, je s t dość specyficz ny, gdyż łączy ze so b ą różne dziedziny sztuki, dzięki czem u tekst literacki ma o w iele w iększe m ożliw ości p rzeniknięcia do św iadom ości odbiorcy. Rzecz w tym , aby p o tencjał tkw iący w różnych dyscyplinach sztuki um iejętnie wy korzystać do realizacji lekcji literackich. T w ierdzenie, że żad n a m etoda nie jest zła, dopóki odnosi skutek, je s t szczególnie w idoczne w pracy z tekstem literac kim, a przede w szystkim z gatunkam i literatury w ysokiej, które m ogą zniechęcać
T eksty literatury w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 409
ucznia. D latego też w arto korzystać z rozw iązań stosow anych w plastyce czy m uzyce, tym bardziej, że reform a ośw iaty w sposób drastyczny okroiła przydział lekcji określonych w siatce godzin na nauczanie tych przedm iotów . Zróżnicow ane opisy nie m uszą być utożsam iane z nudą. A trakcyjne m oże być m alow anie farbam i czy rysow anie kredkam i krajobrazu opisanego w tekście. C harakter plastyczny opisów pozw oli czytelnikow i w yobrazić sobie przyrodę opisyw aną przez narratora. D zięki tem u tekst nie m oże nudzić, a ponadto m a m ożliw ość zaistnienia w św iadom ości odbiorcy. W ielokrotne pow racanie do różnych uryw ków utw oru p rzybliża uczniow i budow ę strukturalną dzieła, pokazuje zróż nicow anie tem atyczne i kontekstualizm . M oże stać się rów nież punktem w yjścia do stw orzenia indyw idualnego opisu krajobrazu w idzianego z okna w łasnego pokoju, ale zapisanego trzynastozgłoskow cem , z rym am i parzystym i. W tym w ypadku niezbędna m oże być pom oc polonisty. Specyfika takich ćw iczeń polega na tym , że uczeń w chodzi w rolę narratora. K ontrolow ane przez nauczyciela utożsam ianie się ucznia z p ostacią fikcyjną otw iera zupełnie now e perspektyw y w obrębie aktyw nej recepcji dzieła literackiego.
R ów nież m uzyka m oże w zbogacać w rażenia estetyczne tekstu literackiego, służąc ja k o podkład do recytacji utw oru, czyli spełniać funkcję ilustracji tekstu, ale m oże rów nież odegrać inną rolę. U tw ory rytm iczne, a takim niew ątpliw ie jest P an T ad eu sz, m ożna po prostu zaśpiew ać. Próby polegające na łączeniu rytm u z tek stem m ogą zaow ocow ać stw orzeniem piosenki. D odatkow o m ożna niektóre fragm enty rapow ać, co n a pew no z aintryguje u czniów i pozw oli im ujm ow ać utw ó r w zupełnie now ych kategoriach poznaw czych.
Pow szechnie w iadom o, że poziom zainteresow ania tekstem literackim w dużej m ierze uzależniony je s t od działań nauczyciela, który przede w szystkim musi zachęcić do p rzeczytania utw oru. B ez tego jak ie k o lw iek d ziałania uatrakcyj niające lekcje nie m ają w iększego znaczenia. W zw iązku z tym spytaliśm y szóstoklasistów o to, czy chcieliby przeczytać P a n a Tadeusza w całości.
W ykres l. Z ain tereso w an ie uczniów szkoły podstaw ow ej fragm entam i P ana Tadeusza
Jak pokazuje w ykres, uczniow ie nie opow iedzieli się jed n o zn aczn ie za żadną z propozycji, choć różnica procentow a je s t nieznaczna n a korzyść lektury. Pozytyw ną w ym ow ę m a fakt tak dużego zainteresow ania respondentów tekstem . O znacza to, że dzieci nie zniechęciły się do książki, treść, któ rą poznały,
410 A neta K rasińska
rozbudziła chęć całościow ego poznania epopei. O ptym izm em napaw a fakt, że liczni uczniow ie, nie zrażając się obecnością archaizm ów , w yrażają chęć prze czy tan ia książki. Jednakże znaczna liczba uczniów nie z rozum iała treści, nie dostrzegła też w artości artystycznej oraz idei kulturotw órczej dzieła. Niestety fragm entaryczne p oznanie utw oru w pływ a na jed n o stajn y odbiór. B rak cytatów, w których byłoby zaw arte głębsze przesłanie czy ciekaw e w ydarzenia, przyczynia się do osłab ien ia chęci poznania dzieła.
P odsum ow ując, gatunki w ysokie m ogą być w prow adzane w szkole, jednak niezm iernie istotny je s t rodzaj działań podjętych przez nauczyciela, który inicjuje, a następnie m onitoruje przebieg działań. Te ostanie pow inny zaw sze odpowiadać fak ty czn y m potrzebom dziecka, inaczej m ogą skutecznie zniechęcić je do dalszych prób czy teln iczy ch d otyczących w ysokoartystycznych gatunków literac kich. F rag m en ty pow inny zostać w taki sposób dobrane, by skupić uwagę ucznia na n ajciekaw szych i najbliższych m u elem entach, a przy tym wskazać istotne w artości poznaw cze dzieła.
W gim nazjum , podobnie ja k w szkole podstaw ow ej, najm niejszą popularnością cieszą się utw ory liryczne, choć p rzew aga procentow a pozo stały ch rodzajów literackich nie je s t ju ż tak duża. L irykę najchętniej w ybiera 15% ankietow anych. Jest to w ynik trzy razy lepszy niż w szkole podstawowej. Jaka je s t tego przyczyna? O dpow iedzi m ożna szukać w doborze tekstów lirycznych n a poszczególnych poziom ach k ształcenia. W gim nazjum m am y do czy n ien ia ze zdecydowanie trudniejszym rodzajem utw orów , ale też lepiej rozw inięta je s t um iejętność abstraho w ania i uogólniania. U czniow ie coraz częściej do strzeg ają złożone metafory b udujące g łęb sze p rzesłanie utw oru, które następnie u to żsam iają z własnymi obserw acjam i i dośw iadczeniam i. R ów nie w ażna staje się um iejętność dobrego op anow ania techniki czytania ze zrozum ieniem , gdyż tylko ona je s t w stanie w prow adzić w św iat doznań i przem yśleń w yrażanych p rzez podm iot liryczny. W innym razie uczeń skupia się jedynie na popraw nym odczytaniu treści, natomiast w arstw a m etaforyczna pozostaje poza zasięgiem je g o m ożliw ości empirycznych.
N ie bez zn aczen ia w ydaje się tu rów nież dojrzałość em o cjo n aln a ucznia, co po zw ala m u w m niej dosłow ny sposób p ojm ow ać rzeczyw istość. Owa dojrzałość często d eterm inuje m łodzież do poszukiw ań odpow iedzi na najbardziej nurtujące pytania, ale też kształtuje um iejętność p o jm ow ania rzeczyw istości w konw encji gry słow em , polegającej n a zaw oalow aniu p raw dziw ych znaczeń i d o ch o d zen ia do celu poprzez przełam yw anie stereotypów . P odążanie ścieżką m yśli5 spraw ia, że uczeń odczytuje utw ó r w zupełnie inny sposób. Staje się in teg raln ą c zęścią utw oru, któ ra m a praw o głośno m ów ić o uczuciach towa rzyszących jej podczas w ypow iadania p o szczególnych słów bądź całych fraz. Ś w iadom ość w ejścia w określoną rolę inspiruje ucznia do b u dow ania
szczegó-s Ś cieżk a m yśli to je d n a z technik pracy z tekszczegó-stem literackim , której celem nadrzędnym jeszczegó-st w ejście w rolę postaci m ów iącej pop rzez zgłębienie je j m yśli, w rażeń i em ocji.
T eksty literatury w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 411
low ych obrazów zw iązanych z treścią, a tym sam ym lepszego zrozum ienia idei tekstu lirycznego.
W tym w ieku uczniow ie m ają ju ż za sobą pierw sze próby pisania tekstów lirycznych, zdają sobie zatem spraw ę z ogrom u pracy, której uw ieńczeniem jest wiersz. P o tra fią dokonać oceny utw oru i w skazać, w ich m niem aniu, elem enty w artościow e.
W ied za z zakresu teorii literatury pozw ala gim nazjaliście dość sw obodnie posługiw ać się nazw am i gatunków literackich, a w śród osiągnięć zam ieszczonych w P odstaw ie pro g ra m o w ej6 w ym ienia się um iejętność posługiw ania się w sposób naturalny i funkcjonalny w trakcie rozw ażania problem atyki utw orów pozna w anym i pojęciam i i term inam i literackim i i kulturow ym i. Z atem pytanie doty czące zapam iętania gatunków lirycznych pow inno być zrozum iałe dla gim naz jalistów . W gronie w ym ienionych gatunków liryki znalazły się zarów no gatunki w ysokoartystyczne, ja k i niskie.
W ykres 2 . G atunki liryczne najlepiej zapam iętane przez uczn ió w gim nazjum
W ykres kołow y w sposób obrazow y pokazuje w yniki otrzym ane po zapoz naniu się z o dpow iedziam i uczniów . B ezsprzecznie p rym w iedzie gatunek popularny. F raszk ę w ybrało aż 43% respondentów , je d y n ie 57% ogółu od pow iedzi stanow ią gatunki w ysokoartystyczne. Z decydow anie najw iększe uznanie w oczach m łodzieży zyskał tren. T ak w yraźne zainteresow anie m oże w ynikać z tego, że utw ory tego typu są dość charakterystyczne, łatw o je zatem rozpoznać i zapam iętać, a n astępnie odnieść do konkretnego autora, poza tym dotykają spraw , które w tym w ieku zaczynają w zbudzać zainteresow anie. Śm ierć, żal i obaw a o dalsze życie po stracie kogoś bliskiego m ogą zastanaw iać ucznia i rozbudzać w nim chęć poznania. W nikając w św iadom ość podm iotu lirycznego, uczniow ie zastan aw iają się nad sensem życia i śm ierci. Z ag ad n ien ia z kręgu filozofii u jed n y c h budzą opór, ale u znakom itej w iększości w yw ołują pozytyw ne odczucia i sta ją się inspiracją do działań tw órczych.
6 D zien n ik U staw nr 210, poz. 2041, R ozp o rzą d zen ie M inistra E d u ka cji N a ro d o w ej i Sportu
z dn. 6 listo p a d a 2003 r. w sp ra w ie p o d sta w y p ro g ra m o w ej w ychow ania p rzedszkolnego, ksztatcenia ogólnego d la s zk ó l p o dstaw ow ych, g im nazjów oraz liceów ogólnokształcących, liceó w profilow anych i techników .
412 A neta K rasińska
N iew iele m niejszym poparciem cieszy się pieśń. G atunek ten, choć wydawać by się m ogło, że pow inien być chętnie czytany, n apotyka na opór ze strony m łodzieży. C zęsto barierę stanow i język, który daleki je s t od uproszczeń czy schem atyzm u. D o datkow a w arstw a języ k o w a nadbudow ana byw a w taki sposób, że d o ch o d zen ie do niej w ym aga w ielu różnych zabiegów języ k o w y ch , co może ucznia p rzerażać, a naw et je s t w stanie go zniechęcić. T ym , co przem aw ia na korzyść pieśni je s t fakt, że utw ory te m ają rytm , co b ezsp rzeczn ie w pływ a na sposób odczytania, a tym sam ym przekłada się na poziom rozum ienia tekstu. R ytm p ow oduje też, że tekst lepiej je s t utrw alony i łatw iej rozpoznawalny. R efren je s t sw ego rodzaju akcentem najistotniejszych treści. Pieśń trafnie utoż sam iana je s t przez uczniów ze śpiew em . Jest zatem tym , z czy m raczej rzadko obcuje się na lekcjach jęz y k a polskiego. Identyfikow anie przez uczniów pieśni z pio sen k ą m oże przyczynić się do w yw ołania w zm ożonego zainteresow ania tekstem , ale nie stanow i gw arancji w łaściw ego rozum ienia treści.
Jed y n ie co dziesiąty ankietow any uczeń deklaruje zainteresow anie hymnem. A przecież spo ty k a się z tym gatunkiem od najm łodszych klas szkoły pod staw ow ej - m ow a tu o hym nie Polski. Być m oże nazw a k o jarzo n a je s t tylko z jed n y m utw orem . U tw ór ten, choć dobrze znany uczniom klasy I, to bez analizy cech gatunkow ych nie m oże być w łaściw ie rozum iany. D latego też w k lasach starszych szkoły podstaw ow ej, a naw et w gim nazjum w arto byłoby do niego w rócić i om ów ić z uw zględnieniem budow y tekstu. H ym n ze względu na podniosły styl m oże budzić w uczniu obaw ę. Jednak z po m o cą nauczyciela g im n azjalista pow inien uśw iadom ić sobie sko m p lik o w an ą ideologicznie treść. U czeń m usi uzm ysłow ić sobie w ym agania, jak ie n arzuca autorow i form a i temat. P oznanie struktury hym nu na różnych przykładach m a na celu w yćwiczenie u m iejętności szybkiego rozpoznaw ania podm iotu lirycznego, adresata i sytuacji lirycznej.
Z decy d o w an ie najm niejszym uznaniem ankietow anych uczniów gimnazjum cieszy się psalm . Sp o ty k ają się z tym gatunkiem chociażby w ko ściele podczas nabożeństw a. Ju ż sam ten fakt pow inien w pływ ać na szersze zainteresow anie utw orem . W tym przypadku je s t raczej odw rotnie. Psalm , który m a charakter m odlitew ny, nie m a zbyt w ielu zw olenników . G łębsze przesłanie utw oru wymaga rów nie dużego zaangażow ania em ocjonalnego czytelnika, jeż eli zostaje ono nieudolnie odczytane, nie m oże być m ow y o dostrzeżeniu w ym iaru filozoficznego czy m oralnego. P salm y nie znajdują większej akceptacji ze strony uczniów ze w zględu na sw ą w ym ow ę. M oralizow anie jes t opacznie rozum iane przez młodych ludzi.
E popeja, ja k o jed y n y gatunek epicki należący do literatury wysokoartystycz- nej, nie zjednuje czytelników w śród uczniów klas gim nazjalnych. Z aledw ie 1% respondentów w skazało ten gatunek ja k o sw ój ulubiony, zaś aż co trzeci uczeń p rzyznaje, że P an Tadeusz nie pow inien znajdow ać się na liście lektur w gim nazjum . P ow ód takiego stanu rzeczy odnajdujem y w odpow iedzi na kolejne
T eksty litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 413
pytanie, w którym 19,5% uczniów stw ierdza, że najw ięcej kłopotów miato w łaśnie z przeczytaniem epopei. Z niechęcenie i niski poziom zainteresow ania tem atem pow oduje, że m łodzież niechętnie czyta albo w ogóle nie czyta jednego z najw ażniejszych dzieł polskiej kultury literackiej. W niosek je s t nadto oczywisty. Z ainteresow anie eposem je s t na poziom ie m inim alnym . P rzyczyn upatryw ać należy przede w szystkim w nieodpow iednim sposobie pracy na lekcji z tego typu tek stem literackim . Z ajęcia m uszą u św iadam iać uczniow i tę w arstw ę, której nie dostrzegł podczas sam odzielnego procesu czytania. Jeżeli uczeń ju ż przeczytał utwór, nauczyciel m a za zadanie pogłębić jeg o św iadom ość czytelniczą i zachęcić go do w ykorzystania zgrom adzonej w iedzy do działań praktycznych. M a pokazać w artości utw oru w ja k najbardziej kom unikatyw ny i, w m iarę m ożliw ości, atrakcyjny sposób. O rganizacja lekcji musi zainspirow ać ucznia do działania, w innym razie staje się nużąca, a zainteresow anie go tekstem pozostanie jed y n ie w sferze ideałów nauczyciela.
A n aliza k olejnego diagram u p ozw ala w nioskow ać, że epos cieszy się wśród uczniów n ajm niejszym zainteresow aniem . Z agadnienia poruszane w obydw u przypadkach nie od n ajd u ją odzw ierciedlenia w życiu codziennym ucznia, a w y miar sym boliczny n astręcza w ielu trudności, głów nie zw iązanych z w arstw ą języ k o w ą i d u żą liczbą zdarzeń.
W ykres 3. Lektury spraw iające najm niej kłopotów u czniom gim nazjum
E popeja broni się przed zapom nieniem i schem atycznym traktow aniem , gdyż wbrew obiegow ej opinii uczniów m a w iele w alorów , które, um iejętnie w ykorzys tane, są w stanie uchronić ją przed negatyw ną ocen ą gim nazjalistów . N a tym etapie kształcenia uczniow ie poznają obszerne fragm enty epopei. C zytają wybrane księgi lub pieśni, dzięki czem u m ają ogólny zarys utw oru. To, w ja k im stopniu przypadnie im do gustu, przełoży się na sposób podejścia do utw oru podczas całościow ego p oznania w szkole ponadgim nazjalnej.
W g im nazjum tekst Р апа Tadeusza lub O dysei tudzież Ilia d y rów nież m oże stanow ić b o g ate źródło inspiracji dla uczniów . Szczególnie w artościow e w ydają
414 A neta K rasińska
się tu ćw iczenia w ykorzystujące w działaniu przek ład intersem iotyczny oraz dram ę. W iele sytuacji uczeń je s t w stanie przedstaw ić za p o m o cą gestu, ruchu i m im iki. O byw anie się bez słów pozw ala dostrzec, ja k bardzo w szyscy przy zw yczaili się do w erbalizacji odczuć i przeżyć. P o zaw erb aln e środki wyrazu p o zw alają w szczególnie w yrazisty sposób w ejść w rolę bo h atera i choć przez c hw ilę poczuć to, co on. Podobnie jest, kiedy uczeń m usi przygotow ać od pow iedni strój ilustrujący poznaną treść, je s t to szczególnie ciekaw e, gdy mamy d o czy n ien ia z personifikacją przyrody. Strój i rekw izyty m ogą być również w ykorzystane podczas recytacji fragm entów epopei. Z arów no dla recytatora, jak i p ubliczności je s t to w yraźny sygnał do odpow iedniej interpretacji tekstu. P ok azu je poziom zaangażow ania św iadom ości em ocjonalnej i zm ysłow ej w re cepcję tekstu.
A naliza odpow iedzi na pytanie m ające określić ulubiony gatunek dramatyczny gim nazjalistów nie pozostaw ia najm niejszych w ątpliw ości, że znow u dom inującą rolę odg ry w ają gatunki popularne.
W y k res 4. G atu n k i d ram atyczne najchętniej czytane p rzez uczniów gim nazjum
Z aledw ie 16,0% respondentów w yraża sw ą sym patię w obec tragedii. Tym, co niew ątpliw ie przekonuje uczniów do zainteresow ania tym gatunkiem , jest je g o odm ienność. G atunki dram atyczne bardzo ciek aw ią uczniów , którzy de
klarują przecież znudzenie pow ieścią przesyconą opisam i. W tragedii szczególnie w yraźnie określone są role poszczególnych bohaterów , których dość łatwo sklasyfikow ać, a przy tym dostrzec i zrozum ieć m otyw y ich postępowania. Z asada p rzeciw ieństw charakterów je s t szczególnie w yrazista w tragedii, a dodat kow y konflikt m oralny, który d e fa c to niesie w sobie głębsze przesłanie, wzbudza zainteresow anie m łodzieży. Sam gatunek ze w zględu n a tem atykę m oże być kojarzony z p ow ieścią krym inalną. T ragedia m oże się podobać rów nież ze w zględu n a szybkie i zaskakujące zw roty akcji. O graniczone do niezbędnego m inim um dodatkow e inform acje zaw arte w d idaskaliach nie obciążają ucznia, a je d y n ie p o b u d zają je g o w yobraźnię. Z decy d o w an ą b a rierą w szerszym zain teresow aniu czytelników trag ed ią m oże być tem at. Z astanaw iające je s t bowiem, że dw ie tragedie, z którym i spotykają się uczniow ie gim nazjum , m ogą budzić tak skrajnie od m ien n e odczucia.
T eksty litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle ankiety 415
N a pierw szym m iejscu listy utw orów , które w przekonaniu gim nazjalistów nie pow inny znajdow ać się w spisie lektur, figuruje A n tyg o n a Sofoklesa. Praw ie 40% g im nazjalistów negatyw nie w ypow iada się na tem at tego utw oru. W śród opinii u jaw nianych w ankietach przew ażają stw ierdzenia: „L ek tu ra ta nie była ciek aw a” , „T reść była m ało in teresująca” . Z upełnie inaczej je s t w przypadku tragedii W . S zek sp ira pt. R om eo i Julia, która dla 19% o k azała się najbardziej w artościow a i g odna pow tórnego przeczytania. A oto niektóre z uzasadnień takiego w yboru: „ K siążk a je s t interesująca i zaw iera w ątek m iłosny” , „U tw ór ten je s t odpow iedni dla osoby w każdym w ieku i dlatego z ch ęcią się do niego w raca” , „L e k tu ra ta była bardzo rom antyczna” , „M iłość, któ ra połączyła bo haterów n apotyka na różne przeszkody, ale oni nie po d d ają się” , „Jest to rom ans, który pokazuje, ja k w ielka m oże być m iło ść” . W obydw u przypadkach elem entem spajającym są cechy gatunkow e. Z arów no w jed n y m , ja k i w drugim przypadku duży k łopot stanow i jęz y k , który ze w zględu na przestarzałe słow nictw o czy nietypow e konstrukcje zdaniow e ju ż daw no w yszedł z użycia, ale kluczem do rozw iązania wydaje się dobór tem atyki do aktualnych potrzeb ucznia. K onflikt m oralny staje się mniej interesujący (bo też odległy i nieogarniony dla m łodzieży) niż nieszczęśliw a m iłość, któ rą często p rzeży w ają nastoletni czytel nicy. S postrzeżenie to p ozw ala przypuszczać, że sam gatunek m a szanse prze konać do sieb ie publiczność, ale niezm iernie istotna je s t rów nież tem atyka, w okół której sk u p iają się w ydarzenia. W artości m oralne, ja k ie zaw iera A ntygona, nie znajdują zrozum ienia w oczach m łodych czytelników . Z asadnicza rozbieżność oczekiw ań ucznia i tem atu tragedii sprow adza się do pow ierzchow nego od czytania treści, zazw yczaj pom ijającego g łębszą w ym ow ę arty sty czn ą dzieła. W arunki te im plikują poziom odbioru tekstu literackiego. N atom iast w przypadku tragedii S zek sp ira naw et niełatw y ję z y k nie odstrasza czytelnika, który - po konując trudy aktyw nego czytania - dąży do poznania treści.
U czn io w ie szkół ponadgim nazjalnych w y rażają znaczne zainteresow anie utw oram i lirycznym i w brew tw ierdzeniu, że nie lubią czytać poezji. A ż 21% respondentów najczęściej w ybierało lirykę. O kazuje się, że uczniow ie potrafią dokonać rzetelnej oceny w alorów artystycznych p o szczególnych utw orów i choć w iększość opo w ied ziała się za ep ik ą oraz dram atem , to nie znaczy, że nikt nie czyta utw orów lirycznych. U czniow ie, którzy w ybrali ten rodzaj literacki, kierow ali się głów nie indyw idualnym i odczuciam i w obec poszczególnych utw o rów, w śród których zapew ne są rów nież m niej łubiane czy m niej zrozum iałe dla odbiorcy. G odny p o dziw u je s t jed n ak fa k t p rzeciw staw ien ia się p ow szech nem u tw ierdzeniu, że liryka je s t całkow icie niezrozum iała, a przy tym rów nież nudna. T a część m łodzieży, która w ybrała poezję, znajduje się oczyw iście w m niejszości. O ryginalność utw orów lirycznych potrafi skutecznie zniechęcić odbiorcę przyzw yczajonego do pop-kultury. T ym bardziej n a w iększą pochw ałę zasługują m iłośnicy gatunków lirycznych, którzy po trafią odkryć zam askow ane aluzje, dostrzec m etaforyczny charakter słów w ypow iadanych przez podm iot
416 A neta K rasińska
liryczny, a ponadto potrafią należycie łączyć ze sobą um iejętność analizy i interpretacji treści, osadzonej w określonej przestrzeni historycznoliterackiej. L icealiści p rezentujący ju ż pełną dojrzałość psychiczną są w stanie spostrzec zupełnie inny w y m iar utw oru, a szerszy św iatopogląd po zw ala im uogólniać w nioski.
W y k res 5. U lubiony gatunek liryczny uczniów liceum
Jak się okazuje, nie w szystkie gatunki liryczne są jed n a k o w o odbierane przez licealistów , a różnice pom iędzy ich ocen ą są w yraźnie dostrzegane. N ajlepsze w yniki osiągnęły dw a gatunki, przy czym ró żn ica sięg a ledw ie 2%. Pierw szym z nich je s t tren (35% ), a drugim - fraszka (33% ). T reny J. Kocha now skiego, które uczniow ie głów nie p oznają w liceum , w znacznej mierze od w o łu ją się do em ocji. P okazują ludzkie uczucia w ch w ilach dram atycznych, co rodzi potrzebę konsolidacji oraz konieczność m ów ienia o bólu. T reny to utw ory w p ew nym sensie bliskie rozpraw ie filozoficznej. N astępuje w nich w yraźny rozrachunek z dotychczasow ym i przekonaniam i, z uprzednią wiarą w sens i m ądry ład życia, cnotą, stoicką p ostaw ą spokoju w obec osobistego nieszczęścia. L udzkie nieszczęście zachęca ucznia do indyw idualnych poszukiwań odpow iedzi na pytania, które nurtują człow ieka od w ieków . Psychologiczny obraz czło w iek a pogrążonego w rozpaczy, którego w szelkie ideały upadają, rodzi pytanie o to, ile je s t w arte życie ludzkie? W łaściw a recep cja trenów nie pozostaw ia nikogo obojętnym w obec śm ierci.
F raszki są całkow itym przeciw ieństw em trenów , poruszając tem aty proste, w ręcz przyziem ne są bliskie człow iekow i, ale też należą do gatunków niskich. Z atem w arto w spom nieć, że choć dzięki respondentom gatunki te są bardzo blisko siebie usytuow ane, to je d n a k należą do d w óch różnych poziom ów lite ratury. W ykres w sposób obrazow y pokazuje, że 1/3 a n k ietow anych licealistów najchętniej w ybiera gatunek literatury popularnej, ale 2/3 u w aża zupełnie inaczej.
P o 12% głosów otrzym ały dw a gatunki literatury w ysokoartystycznej - pieśń i hym n. U tw ory te łączy m .in. podniosły charakter, często patetyczny ton i silny akcent w iary. U czniow ie docenili te gatunki literackie g łów nie ze w zględu na ich w ym ow ę ideow ą, łatw o też określić ich adresata i k ierunek oczekiwań
T eksty litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle a n kiety 417
podm iotu lirycznego. Pieśń ze w zględu na to, że zazw yczaj zaw iera refren, łatw iej trafia do św iadom ości czytelnika, pozostając w niej na dłużej, ponadto do utw orów tych pow staje m uzyka i dzięki tem u stają się one bardziej przystępne dla odbiorcy.
P salm zo stał oceniony dość krytycznie i uzyskał jed y n ie 5% poparcia respondentów . G atunek ten znany je s t uczniom nie tylko dzięki lekcjom , ale rów nież z B iblii. U tw ory tego gatunku poruszają kw estie w iary i religii. W przy p ad k u tekstu literackiego, którego zakres tem atyczny je s t odległy ucznio wi, po lo n ista pow inien podjąć w szelkie d ziałania zm ierzające do pobudzenia zainteresow ania ucznia, ale rów nie istotne je s t spraw dzenie poziom u zrozum ienia istotnych p roblem ów poruszanych w utw orze i w rażeń estetyczno-poznaw czych już po je g o przeczytaniu. Być m oże w przypadku psalm ów zabrakło tego rodzaju działań, co przyczyniło się do tak małej popularności tego gatunku liryki.
Jak p o k azu ją wyniki, 29% licealistów w yraża sw e zainteresow anie gatunkam i dram atycznym i. U czniow ie ci szczególnie sobie cenią kom edię, która dla ponad 2/3 an k ietow anych je s t najciekaw szym gatunkiem . T rag ed ia i dram at zostały ocenione bardzo podobnie i różnica w ynosi 1% n a korzyść tragedii.
W ykres 6. U lubiony gatunek dram atyczny uczniów liceum
K om edia w ielu uczniom kojarzy się z gatunkiem film ow ym , który, podobnie jak tek st literacki, m a śm ieszyć. I tak też się dzieje. D oskonałym przykładem o brazującym ten stan rzeczy jes t odpow iedź uczniów n a pytanie o lekturę, która zdołała ich rozśm ieszyć. Ju ż na drugim m iejscu sporządzonej przez nich listy pojaw ia się kom edia. W tym przypadku m ow a o Ś w iętoszku M oliera, który w ybrało 11,4% respondentów . U czniow ie potrafią i ch cą się śm iać. O ceniając niedoskonałości innych ludzi, m ają pow iedzieć o sw oich słabościach, z których zdają sobie spraw ę i nierzadko z nim i w alczą. T en u tw ór kom ediow y zaw iera ciekaw ą intrygę. W śród uzasadnień takiego w yboru pojaw iały się następujące w ypow iedzi: „Z ab aw n e sytuacje i zachow ania p o staci” , „D u ża naiw ność bo h a terów ” , „S y tu acja bardzo realistyczna” . O kazuje się, że uczniow ie m ają duże poczucie hum oru i potrafią trafnie określić w ym ow ę utw oru.
D ram at, który zdobył najm niejsze (14% ) poparcie, podobnie ja k kom edia, należy d o g a tu n k ó w literatury pop u larn ej, je d n a k ż e nie w zb u d za ju ż tak
418 A neta K rasińska
w yraźnego podziw u w oczach odbiorców . N a liście lektur, które uczniowie chcieliby po n o w n ie przeczytać, to w łaśnie dram at z ajął najw yższe miejsce pośród w ym ienianych przez uczniów gatunków dram atycznych i ja k o drugi w ogólnej klasy fik acji pojaw ił się utw ór A. M ickiew icza pt. D ziady cz. III.
T rag ed ia reprezentuje literaturę w ysokoartystyczną, o trzy m ała 15% poparcia. W y m ag a od czy teln ik a nie tylko znacznych um iejętności w zakresie techniki czytania, lecz także zaangażow ania intelektualnego, a n ierzadko rów nież emo cjonalnego, które często decyduje o w łaściw ej recepcji dzieła literackiego. P otw ierdza to spis lektur w ykonany przez licealistów , w którym w śród tytułów, które w arto p onow nie przeczytać, tragedia pojaw ia się dopiero na siódmym m iejscu z poparciem 3,8% ankietow anych. L ek tu ra W . S zek sp ira pt. M akbet była najczęściej w ym ienianym tytułem tragedii. W śród u zasadnień w arto przy toczyć następujące: „T em at tragedii był dość w yraźnie n a k reślo n y ” , „O d samego początku m ożna było zrozum ieć, o co w tej lekturze c h o d zi” , „Ł atw o było zapam iętać treść” , „U tw ó r był ciek aw y ” , „L ek tu ra była bardzo przyjemna w c zy tan iu ” . O p in ie te potw ierdza analiza odpow iedzi n a kolejne pytanie, w którym podane zostały konkretne tytuły utw orów dram atycznych. I tu naj chętniej w ybierana była w łaśnie tragedia W. S zekspira (21% ), co pozostaje w opozycji do g ło sow ania uczniów na określony gatunek dram atyczny.
W ykres 7. U lubiony utw ór dram atyczny uczniów liceum
M a kb et został pozytyw nie odebrany przez licealistów być m oże ze względu
na w arstw ę psy ch o lo g iczn ą utw oru. W tragedii W . S zekspira w yeksponow ane zostały p rzeży cia w ew nętrzne bohaterów . P odaw ana je s t m otyw acja psycho logiczna ich poczynań, prezentow ane są rów nież nastroje, u czu cia i doznania. W szystko to je s t sw ego rodzaju w yjaśnieniem dla p o szczególnych działań podejm ow anych przez bohaterów . W alka o w ładzę p o d porządkow ana została tej sam ej regule, tzw . zasadzie koła. O dbiorca m a nadzieję, że kolejne wyda rzenia przełam ią barierę i bohaterow ie nie p oddadzą się, dzięki czem u mieliby w iększe szanse n a przetrw anie. P oczątek i koniec zaw sze są takie sam e, bez w zględu na zm ianę bohaterów w ystępujących w tragedii. Punktem odniesienia
T eksty litera tu ry w ysokiej w odbiorze uczniow skim w św ietle a n kiety 419
je s t śm ierć w ładcy i now a koronacja okupiona m orderstw em . C zytelnicy an gażując się em ocjonalnie, przyjm ują określoną p ostaw ę w obec poczynań boha terów , co w zasadniczy sposób przekłada się na recepcję tekstu.
Podsum ow ując w yniki czytelnictw a gatunków w ysokich przez uczniów szkoły podstaw ow ej, gim nazjum i liceum , nie m ożna nie zw rócić uw agi na zasadnicze podobieństw a preferencji czytelniczych. W łaściw ie taką sam ą popularnością w śród czytelników w szystkich etapów kształcenia cieszy się tragedia. Począw szy od uczniów szkoły podstaw ow ej, którzy B alladynie przyznali 16% poparcia, poprzez g im nazjalistów , którzy identycznie ocenili tragedię, aż po licealistów (15% głosów ). Z atem upodobania czytelnicze nie zm ie n iają się w raz z w iekiem , tę sam ą bow iem zasadę m ożem y dostrzec rów nież w przypadku pozostałych gatunków dram atycznych, w śród których najw iększym uznaniem cieszy się kom edia.
Jeśli m ow a o g atunkach lirycznych, to łatw o dostrzec pew ną zależność. N ajm niej zainteresow ania tym rodzajem literackim w ykazują uczniow ie pier w szego etapu kształcenia. Jedynie 5% uczniów szkoły podstaw ow ej przyznaje, że lubi czytać poezję. P ogląd ten zm ienia się w raz z w iekiem zdecydow anie na korzyść tego rodzaju literackiego. Już 15% gim nazjalistów deklaruje zain teresow anie utw oram i lirycznym i. Jeszcze w ięcej licealistów w ybrało gatunek liryczny (21% ). Jest to w ynik dość zaskakujący, gdyż uczniow ie rzadko przy znają, że c zy tają poezję. Jednakże dojrzałość em ocjonalna osiągnięta na tym etapie kształcenia zasadniczo przyczynia się do w łaściw ej percepcji tego gatun ku literackiego, a tym sam ym w zbudza w śród uczniów w iększe zaintereso wanie.
N a każdym poziom ie szczególnie istotna je s t rola ew aluacji. W tym okresie buntu i negacji w szelkich norm narzuconych odgórnie m ożliw ość w yrażenia subiektyw nych opinii urasta do rangi priorytetu. U czeń chce m ów ić o sw oich poglądach, w rażeniach, chce mieć rów nież praw o oceny trafności doboru tem atu poruszanego w lekturze. Pow inien m ieć zatem m ożliw ość w yrażenia własnej opinii, ale rów nież w ysłuchać stanow iska innych. W y w ażona dyskusja, poparta rzeczow ym i argum entam i, nie tylko da obraz faktycznego poziom u odbioru utw oru, ale rów nież m oże zw rócić uw agę nauczyciela i uczniów na zupełnie inne aspekty spraw y, które dla jed n y ch były nieistotne, a dla pozostałych niew idoczne. R ów ieśnicy są w stanie najlepiej się porozum ieć i przy odrobinie chęci zm odyfikow ać sw oje poglądy, a przynajm niej zastanow ić się nad nimi. O brona sw y ch racji w ym aga trafnych argum entów od w szystkich zainteresow a nych, ten kto je s t lepiej przygotow any, czuje się pew niejszy, a przez to ma w iększe szanse n a w ygraną. Innym pom ysłem n a ew aluację je s t stw orzenie dziennika, w któ ry m uczniow ie zaraz po przeczytaniu w ystaw iają ocenę lektury, dalsze stopnie są podsum ow aniem każdej kolejnej lekcji z ow ym tekstem literackim . K ryterium stanow i trafność doboru tem atów do zainteresow ań i po trzeb uczniów , ale rów nież poziom zrozum ienia treści. O statn ia lekcja m oże
420 A neta K rasińska
przyjąć form ę oceny klasyfikacyjnej. D ziałania tego typu p rzy n o szą korzyści w ym ierne dla obydw u stron. N auczyciel m a m ożliw ość zdiag n o zo w an ia sytuacji w yjściow ej, m ającej m iejsce zaraz po przeczytaniu lektury i porów nać ją z tą, k tóra n astąpiła podczas om aw iania tekstu. O cena lektury pokazuje nie tylko poziom rozu m ien ia treści, lecz także stopień zaangażow ania em ocjonalnego m łodego czytelnika. D la ucznia ciekaw ym dośw iadczeniem je s t m ożliw ość oceny. W p rzeciw ieństw ie do dotychczasow ych działań, teraz m a szansę w yrazić swój pogląd w zupełnie innej form ie, ale też musi um ieć go uzasadnić. W przypadku, kiedy ta ocena uleg a zm ianie, je s t to rów nież sygnał dla niego, że proces odczytania nie je s t jednoznaczny z w łaściw ą recepcją tekstu literackiego. W toku działań podejm ow anych na lekcjach języ k a polskiego naw et najm niej interesująca lektura m a szanse uzyskać ocenę pozytyw ną. R óżne form y ew aluacji przyczyniają się do lepszego zrozum ienia potrzeb ucznia i dzięki tem u im plikują kolejne działania podejm ow ane przez nauczyciela.
W niosek je s t nadto oczyw isty: każdy gatunek literacki zilustrow any reprezen tatyw nym p rzykładem m a szansę na pozytyw ny o d b ió r przez czytelnika. O cze kiw ania ucznia zm ieniają się w raz z dojrzew aniem , szkoła nie m oże ich negować ani nie dostrzegać, gdyż grozi to sytuacją paradoksalną, w której lekturę czyta kilku uczniów , pozostali szukają „pom ocy” w śród rozlicznych opracow ań i adap tacji film o w y ch 7.
Aneta Krasińska
T e x ts o f th e h ig h ly a rtis tic l ite r a tu r e re c e iv e d b y a p u p ils in th e view o f re s u lts o f se rv ey s
(Sum m ary)
A m o n g st the literary w orks being d iscussed o n the d ifferen t levels o f education, there are both pop u lar and highly artistic ones. G radually children are being introduced to the literary pieces w hich they rath er d o n 't com e across daily. It is a P olish language te ach er w ho initiates a young read er into various genres o f highly artistic literature. T h a n k s to his actions every genre o f the h ighly artistic literature illustrated w ith the represented exam ple has a chance to be received in a p ositive w ay by a reader.
7 A daptacje teatralne nie cieszą się ju ż tak dużym zainteresow aniem m łodzieży, gdyż są za m ato dyn am iczn e, a często pozbaw ione efektów specjalnych, p rzez to, w m niem aniu ucznia, przestarzałe.