Kazimierz Szmyd
W kręgu myśli wychowawczej dla
idei państwa i wartości narodowych :
tradycje i aktualność zagadnienia
Nauczyciel i Szkoła 1 (8), 24-28
Kazimierz Szmyd
W kręgu myśli wychowawczej dla idei państwa
i wartości narodowych (tradycje i aktualność
zagadnienia)
Problem atyka w ychowania narodowego i państwow o-patriotyczncgo jest czę sto obecnie przedm iotem dyskursu, raczej politycznego, aniżeli edukacyjnego, w y rażającego najczęściej skrajne stanowiska zw alczających się ugrupow ań politycz nych: narodow o-praw icow ych, państw ow o-patriotycznych, liberalnych i lew ico wych. W yrażane opcje i stanow iska podobnie ja k w latach m iędzyw ojennych, tj. w czasach największej aktyw ności odłam u polskiej pedagogiki kulturow o-socjolo- gicznej (J.S. Bystroń, Z. M ysłakowski, F. Znaniecki, H. Pohoska, A. Skwarczyński i inni), nie w ykazują także i obecnie w ystarczającej dążności do sform ułow ania racjonalnych pojęć na użytek uwspółcześnionej koncepcji kulturowej, św iatopoglą dowej i edukacyjnej w tym zakresie. Chodzi tu o sform ułow anie zespołu nowszej m yśli przem aw iającej do w yobrażeń i dośw iadczeń m łodzieży na tem at sensu współczesnego państwa, tradycji i perspektyw y narodowej na tle dokonujących się procesów. A problem , jak o się rzekło, je s t ważny, istotny także z punktu w idzenia kształtowania współczesnej tożsamości narodowej, niezbędnej identyfikacji z racja mi państw a w obec proponow anej i realizow anej w system ach edukacji E uropy zachodniej koncepcji tzw. „w ielokuiturow ości”. Jest to w izja, czy też kulturow a „idea ojczyzn” w globalnym systemie ekonomii, kom unikacji i instytucji o zasięgu św iatow ym . W św iecie, który z natury rzeczy narusza w dość pow szechnej skali poczucie odrębności kulturow ej, tradycji narodowej i utrwalone pojęcia dotyczące w łasnego państw a. D bałość o te aspekty edukacyjno-w ychow aw cze w euro p ej skich system ach ośw iatow ych staje się nader w idoczna.
Przytoczone argum enty i w ynikające z nich przesłanki skłaniają do refleksji nad pew ną częścią poglądów i zapatryw ań tych pedagogów II R zeczypospolitej, którzy poszukiw ali niezw ykle w ażnego wtedy, a i dziś niezbędnego konsensusu wychowawczego w obszarze problematyki: państwo, patriotyzm, tradycja narodowa i tożsam ość kulturowa Polaków. Doniosły staje się też ten problem z uwagi na nie pokojący, zwłaszcza wśród młodzieży, deficyt wiedzy, niezbędnej wrażliwości emo cjonalnej i aksjologicznej w obec w spółczesnej, własnej państw ow ości, poczucia tożsamości historycznej i kulturowej, świadom ości narodowych racji politycznych
K a z im ie rz S zm yd — W k rę g u m yśli w y c h o w a w c z e j 2 5
oraz m yślenia w kategoriach m oralno-obyw atclskich. Stan ten objaw ia się najczę ściej przyjm ow aniem niejasnych, nieuw ew nętrznionych przekonań, skrajnych po staw i reakcji albo też całkow itą obojętnością. O w ocuje to pły tk o ścią m yślenia o złożonej naturze życia zbiorowego, agresywnością zachowań, brakiem kultury de m okratycznej i różnego rodzaju ksenofobiam i. I nie chodzi tu o zn an ą dobrze z nieodległej przeszłości unifikację wszystkich poglądów, a o jej pogłębioną racjonal ność i zdrow ą em ocjonalność w myśl poglądów K. Sośnickiego, Z. M ysłakowskie- go, a także M. Ziem now icza1. N ie w ydaje się bow iem , że tc w artości w ychow aw cze bezpowrotnie utraciły swoje znaczenie tcleologiczne dla współczesnej i przyszłej szkoły.
M. Ziem nowicz obok K. Sośnickiego, Z. M ysłakowskiego, B. N awroczyńskie- go, J.S. Bystronia czy J. Chałasińskiego2 należał do intelektualnie znaczącego kręgu pedagogów poszukujących dla tej tcleologii w ychowawczej gruntownych podstaw w dziedzinie psychologii, socjologii, odwołujących się do badań nad kulturą i społe czeństwem, poszukujących uzasadnień dla wychowania moralno-społecznego, oby- w atclsko-państw ow ego i narodow ego.
W żywym sporze w okresie II Rzeczypospolitej w okół w ychow ania państw o w ego i narodow ego M. Ziem now icz należał do odłam u pedagogów i socjologów , którzy starali się przezwyciężać sprzeczności i wyolbrzymione antynomie pomiędzy skrajnie zarysow anym i koncepcjam i w ychow ania państw ow ego i narodow ego. Poszukiwali oni możliwości racjonalnego godzenia tych dwóch opcji edukacyjnych na gruncie „ciągłości kulturowej”, „etosu”, „m itu” wspólnego doświadczenia histo rycznego i aktualnych zadań narodow o-państw ow ych.
M. Ziem nowicz zgodnie z wyznawanym przez siebie um iarkow anym liberali zm em kulturow ym , um ysłow ym i dem okratycznym pojm ow aniem cclów i zadań edukacji, był w swoich poglądach pod wieloma względam i cm anacją w spom niane go środowiska intelektualno-pedagogicznego, nic tak oryginalną, ale w ażną eduka cyjnie, w skazyw ał bow iem , że w łaściw e rozum ienie społecznego i kulturow ego sensu wychowania jest niemożliwe bez uwzględnienia takiego założenia, iż na jego terenie muszą ścierać się różne ideologie i współzawodniczyć różnorodne tendencje, cclc i założenia teleologiczne. Ale też sądził, iż można i należy poszukiw ać w yw a żonej, racjonalnej wykładni, sprowadzonej do sensów i znaczeń kluczowych,
podsta-1 Por. K. Sośnicki: P odstaw y w ychow ania państw ow ego. Lw ów podsta-1933; Z. M yslakow ski: P ań
stw o a w ychowanie. W arszawa 1935; M. Ziem now icz: Problem y w ychow ania w spółczesnego. W ar
szaw a K raków 1929; Tenże: W ychowanie narodowe czy p a ń stw o w e i je g o istota. K raków 1 9 3 1 ; Tenże: Wychowanie p a ń stw o w e »' szkole. „Przegląd Pedagogiczny” 1931 z. 1.
: Por. J. C hatasiński: Państw o i w ychow anie, „K ultura Pedagogiczna" 1933 z. 4 - 5 ; J.S. By- stroń: W ychowanie państw ow e. „K ultura Pedagogiczna” 1933 z. 2; F. Znaniecki: K ultura państw a. „W iedza i Życie” 1936 r. z. 6 -7 .
2 6 N a u c z y c ie l i S z k o ła 1 (8) 2 0 0 0
wowych, a zwłaszcza życiowo czytelnych, psychologicznie zrozumiałych i społecz nie w eryfikowanych.
M ożliw e i uprawnione jest sformułowanie w tym kontekście obiekcji dotyczą cej odm ienności m inionego czasu historycznego i charakteru obecnej doby. Ale w arto jednak, ja k się w ydaje, poszukiw ać w tej opcji pedagogicznej podstaw o wych inspiracji, istotnych analogii dla ciągle nie rozw iązanych problem ów w ycho wawczych na tym polu. Problem atyka ta bow iem nic utraciła swej aktualności i ży wotności. W prost przeciwnie, po latach swoistej ambiwalencji w pedagogice i w y chow aniu objaw ia się w sposób widoczny.
W śród w ielu zagadnień, które M. Ziem now icz naśw ietlał w sw oich publika cjach, na czołow e m iejsce w ysuwa się problem atyka istoty celów i zadań edukacji w duchu ideałów wychowania dla kultury współżycia społecznego, idei państwowej i w artości narodow ych. Przy czym będąc człow iekiem o um ysłow ości otw artej próbował zespalać w swoim programie pedagogicznym idee pedagogiki społecznej, filozofii realizmu i psychologii „nowego w ychowania” w nazbyt holistycznąjednak konstrukcje pedagogiczną. Ale miała ona jeg o zdaniem zakreślać now e horyzonty spełnień teorii pedagogicznej w edukacji szkolnej.
Pisał przed z górą pięćdziesięciu laty nader aktualnie brzmiące zdanie: „Stoimy w obec problem u przebudow y w ychow ania. Trudności piętrzące się przed nami zm uszają do pow olnego tem pa pracy, życie zaś nic cierpi próżni. (...) ostateczne decyzje, w jakim kolw iek zapadną one kierunku, m uszą zdaniem M. Z iem now icza poprzedzić głębokie, spokojne dyskusje”3.
O gólnie rzecz ujm ując pracc, M. Ziem now icza jak o kom petentnego praktyka i organizatora oświaty o uzasadnionych aspiracjach teoretycznych w dziedzinie edu kacji były w ażnym głosem w dyskusji toczącej się w okół teleologicznych proble mów wychowania dla współżycia społecznego. Dążył on do sformułowania takiego modelu pedagogicznego szkoły, który miałby się przyczyniać do pogłębienia i czytel nego ustanow ienia jej celów i funkcji w ychow aw czych. Z adanie to na now o stoi otw orem , jako podstawow e w yzwanie dla zdefiniow ania współczesnej tożsamości teleologicznej naszej szkoły. Chodzi zw łaszcza o korelację podstaw ow ych celów indywidualnego rozwoju ucznia z uniwersalnymi, choć w jakim ś sensie zmiennymi wartości kultury życia narodowego i państwowego. Interesująca także i dziś wydaje się genetyczna istota w ychowania moralno-społccznego i państwowo-narodowego, oraz przyjęta przez niego hierarchia owych bytów edukacyjnych. U w ażał on na podstawie analizy dziejów (zapewne zbyt arbitalnie), iż idee wychowania państwo wego są pierw otne, narodow e zaś wtórne, późniejsze. N atom iast fundam entalnym w tam tym czasie, a i jak w idać zagadnieniem nic najpełniej zinterpretow anym we współczesnej pedagogice, pozostaje dalsze jego twierdzenie. Zgodnie z nim między
K a z im ie rz S zm yd — W k rę g u m yśli w y c h o w a w c z e j 2 7
obiema tymi ideami nie zachodzą istotne sprzeczności. Wychodził bowiem z założe nia, że naród stanowi pew ną całość, która „(...) kom pleksem sw oich idei działa dośrodkow o, natom iast państw o jak o organizacja je s t form ą zew nętrzną, um ożli w iającą istnienie i rozwój narodu”4.
Publikacje M. Zicm nowicza zaw ierają także wyw ody na tem at podstawow ych kategorii i pojęć dziś niedostatecznie ogarnianych przejrzystą refleksją pedagogicz ną i odpow iednią operacjonalizacją w dziedzinie praktyki edukacyjnej. D otyczą one ideału w ychowawczego, pojęć związanych z państwem, narodem , społeczeństwem i sensem w ychow ania m oralnego w nowej rzeczyw istości opartej na dem okracji politycznej i ekonomicznej, na założeniach wielokulturowości i różnorodności świa topoglądow ej. Z agadnienia te w ym agają w spółczesnej rcintcrprctacji, także na podstaw ie dorobku przyw ołanej myśli pedagogicznej okresu m iędzyw ojennego. Wydaje się, że jej cenne walory teoretyczno-poznawcze i edukacyjne są niew ątpli we. Ani wtedy, ani później nic były przedm iotem poważniejszych analiz i wdrożeń edukacyjnych.
M. Ziem nowicz, ja k też m.in. K. Sośnicki, Z. M ysłakow ski, J.S. Bystroń, m o ralność traktow ał ja k o w ynik procesu życia społecznego i kultury. A więc w tym aspekcie „m oralny” oznacza to samo co „społeczny” . W skazuje więc na społeczny i prospektywny sens moralnego i społecznego rozwoju jednostki. Twierdził ponadto. że społeczny ideał wychowania nie kłóci się z wychowaniem religijnym, gdyż i ono w jego pojęciu dąży do podniesienia jednostki „ponad własne instynkty i indywidu alny egoizm ” .
A ktualne w dużej m ierze w ydają się poglądy tego środow iska pedagogów w obliczu współczesnych wizji i tendencji postmodernistycznego relatywizmu pojęć moralnych, przy jednoczesnej radykalizacji postaw narodowych i etniczno-rcligij- nych, swoistej „bałkanizacji” nastroju obecnego czasu. Wychowanie więc powinno być realizow ane duchu tolerancji narodow ej, państw ow ej, kulturow o-etnicznej, światopoglądowej i wyznaniowej. Aktualnie brzmi inna teza w ychowaw cza, zgod nie z którą wychowanie do państwow ości i egzystencji narodow ej nic oznacza za szczepiania określonych doktryn ideologii społecznej, narodow ej czy religijnej. D odajm y, iż w ychow anie dla w spółczesnego sensu państw a i narodu może być ugruntowane na trwalszym fundamencie niż naw'ct najwszechstronniejsze ideologie i doktryny grupowe. Jest nią cały dorobek i dośw iadczenie w iciu formacji kulturo w ych, które pozw alają rozum nie rozwijać własny św iat wartości, czerpiąc z siebie i dorobku innych kultur. Chodzi jednak o to, aby reformowana szkoła mogła i chciała w pełni urzeczyw istniać te pożądane paradygm aty i niezbędne w zorce etyczno- społeczne i w ychow aw cze.
2 8 N o u c z y c ie l i S zko ta 1 (8 ) 2 0 0 0
N aszą świadom ość zbiorow ą ukształtow ały procesy historyczne, na które zło żyły się m istycyzm narodow y, później zaś fetysz i sw oista idcalizacja państw a w latach 30., uzasadniona duchem świeżo spełnionego odrodzenia, w zm acniana narastającym przeczuciem utraty państw a w obliczu zagrożenia w ojennego, po w ojnie zaś deprecjacja i zniekształcenie tego wym iaru wspólnoty. W tych okolicz nościach dziejowych i ideologicznych, zatarciu uległo w łaściw e pojeęcie państw a jak o dem okratycznej i em ocjonalnej w artości w spólnej. Także obecnie nie dość w yraziście w pedagogice pogłębiany jest obraz państwa i społeczeństwa ucieleśnia jąceg o now ą po transform acji jakość relacji: obyw alel-państw o-życie publiczne- osobow a indyw idualność. Chodzi więc o zdefiniow anie w teorii pedagogicznej i sfo rm u ło w an ie na użytek w spółczesnej praktyki edukacyjnej takich sensów i znaczeń, które kształtowałyby pożądane nastawienia jednostek i grup społecznych w myśleniu o państwie, ciągłości i przyszłości kultury narodowej. Z tych powodów pożądane wydaje się skonstruow anie na użytek edukacji w zreform ow anej szkole takich sekwencji programowych, które by obejmowały problem atykę w spółczesne go państwa, kultury obywatelskiej i politycznej, zagadnienia świadomości narodowej w kontekście uniwersalnej kultury europejskiej, jej przemian i perspektyw rozwoju. Służyłoby to przełamywaniu narosłych stereotypów i negatywnych konotacji wokót aksjologii takich pojęć jak: idea państwa, wartości narodowe, tradycja, pamięć zbio row a, wartości uniw ersalne, sens patriotyzm u, identyfikacja państw ow a i narodo wa, Europa ojczyzn, różnorodność kulturow a i w iele innych.
Z tych w szystkich pow odów zaprezentow ana w arstw a m yśli w ychow aw czej k u ltu ro w o -so c jo lo g ic z n e g o odłam u p ed ag o g ik i II RP, k tó rą re p rezen to w ali M. Ziem now icz, Z. M yslakow ski, K. Sośnicki, J. C hałasiński, J.S. B ystroń i inni, zasługuje, jak się wydaje, na współczesną rekonstrukcję. Dodajmy, myśli nie odczy tanej w pełni i nie spożytkowanej w edukacji, zarówno w okresie międzywojennym, pow ojennym , a także w czasie obecnych przem ian ustrojow o-społecznych.