Stanisław Głowa
"Gnade als Freiheit : kleine
theologische Beiträge", Karl Rahner,
Freiburg-Basel-Wien 1968 : [recenzja]
Collectanea Theologica 39/3, 196-197
1 9 6 R E C E N Z J E
czej pisarza mogą się okazać ciekaw e dla historii literatury. Pokazują bo
g ie m , że przy użyciu specjalnych m etod psychologicznych m ożliwe jest od tw orzenie zasadniczych cech osobowości pisarza w yłącznie na podstawie an alizy dzieł jego literackiej twórczości. Dzięki temu otwiera się perspek ty w a odtworzenia obrazu psychiki twórcy nawet w wypadku, kiedy brak
jest innych przekazów źródłowych.
Sz. W. S 1 a g a w artykule Pojęcie i warto ść pozn awcza modelowania
biologicznego wprowadza czytelnika na teren cybernetyki, m ianow icie tego
jej działu, który zajm uje się zagadnieniam i „podobieństw i analogii pomiędzy procesami sterowania i regulacji w maszynach i żyw ych organizmach’' (s. 97). Dla zainteresow anych tą sprawą filozofów przyrody szczególnie cenny w y daje się w ysiłek autora zm ierzający do uściślenia zasadniczych pojęć z tego zakresu oraz form ułow ania najw ażniejszych postulatów wyznaczających gra nice naukowej przydatności m etody m odelowania w biologii.
Zakw estionowane przez pozytywizm prawny istnienie prawa naturalnego stało się w ostatnim trzydziestoleciu przedmiotem intensywnych badań pro wadzonych głów nie przez etnologów am erykańskich. W yniki tych badań zre ferowane przez Hannę W a ś k i e w i c z w artykule Powszechność prawa na
turalnego dostarczają w artościowego m ateriału em pirycznego na potw ier
dzenie dwu przede w szystkim tez, których znaczenia dla filozofii prawa i m o ralności nie trzeba podkreślać; 1° pew ne elem enty prawa naturalnego w y stępują w świadom ości m oralno-prawnej niektórych ludów afrykańskich; 2° pojęcie prawa naturalnego znane jest nie tylko cyw ilizacji chrześcijań skiej, ale także cyw ilizacjom i system om religijnym pozachrześcijańskim judaizm , islam, hinduizm, buddyzm, kultury i religie chińskie).
M ateria ły i recenzje obejmują następujące działy filozofii: m etafizykę
i teorię poznania, historię filozofii, filozofię przyrody, psychologię i etykę. Zawarte w nich om ówienia mają za przedm iot celniejsze pozycje literatury filozoficznej zarówno krajowej, jak i zagranicznej.
Ks. Tadeusz Ślipko SJ, W a rsz a w a -K ra k ó w
£ARL RAHNER, Gnade ais Freiheit. Klein e theologische Beitrdge, Freiburg- -Basel-W ien 1968, Herder, s. 281.
K. R a h n e r a nie trzeba przedstawiać żadnemu chyba czytelnikowi. D ile jednak z jego nazwiskiem kojarzy się poważna działalność naukowa prace teologiczne, przeważnie pisane trudnym językiem , to w obecnym wypadku m am y do czynienia z czym ś praw ie zaskakującym. Obecne dziełko ikazuje R a h n e r a już nawet nie jako popularyzatora w iedzy teologicznej, ile głów nie jako publicystę i praw ie dziennikarza. Składają się na nie drob ię prace i artykuły, w ypow iedzi w telew izji, w radio, w yw iady, m edytacje
okolicznościow e przem ówienia. Tematyka jest pozornie różnorodna: od •ozważań na tem at teologii w olności, poprzez instytucjonalną i personalną )obożność, poprzez kościelną demokrację i głęboko rozumianą odpowiedzial- lóść każdego katolika w posoborowym K ościele aż do okolicznościowych irzem ów ień z okazji jubileuszów R. G u a r d i n i , E. P r z y w a r y i odsło- lięcia w Monachium pomnika ku czci członków antyfaszystow skiej organi- ;acji „Białej R óży”, zam ordowanych przez hitlerowców . W rzeczywistości ednak w ybrany tytu ł dziełka Gnade ais Freiheit oznacza w ięź zespalającą
v jedno poruszone tematy: jest nią nasza ludzka w olność, uczestnicząca v w olności Bożej i uwolniona przez łaskę Bożą od samoograniczenia, co v konsekw encji sprawia, że sam a łaska staje się naszą wolnością.
Bogactw o i jednocześnie zaw iłość stylu R a h n e r a sprawia, że w edług artobliwego powiedzenia ludzi dobrze obeznanych z językiem niem ieckim,
R E C E N Z J E 1 9 7
jego dzieła m uszą być „przetłum aczone” na niem iecki, aby się stały w pełni zrozumiałe. Kto jednakże przebrnie przez tę trudną zewnętrzną barierię, dozna uczucia podziwu, jak bogatą jest um ysłow ość autora, jak szeroko i w nowym św ietle w idzi cały wachlarz problem ów dzisiejszego Kościoła, a jednocześnie jak głęboką przejawia w spółodpow iedzialność za w spółczesny kształt religijności chrześcijańskiej. Tej w łaśn ie w spółodpow iedzialności w K ościele posoborowym dotyczy jedna część om awianego dziełka (s. 199— 251), której pośw ięcim y teraz chw ilę uwagi.
Autor porusza najpierw w ogólnym zarysie potrzebę odpowiedzialności chrześcijan za Kościół posoborowy i w ierności w obec tradycji. Zaznacza, iż należy rozróżnić m iędzy tym, co zawsze pozostaje z przeszłości jako trw ałe i tym, co w konkretnym kształcie teraźniejszości przyobleka się w bardziej aktualne form y. D alej zwraca uwagę na istn ien ie dzisiaj okresu przejścio w ego, co np. w życiu Kościoła posoborowego tak niekiedy dotkliw ie zazna cza się, a co trzeba przyjąć jako fakt. W skazuje na konkretną współpracę, do której w szyscy są powołani w w ytw arzaniu nowych form kościelnego życia, a w reszcie zaznacza potrzebę cierpliwości połączonej z nadzieją. S zcze gólnie ciekaw e jednak z tego działu są dw ie jego w ypow iedzi lub raczej! apele: A n einen besorgten K atholiken (s. 216—221) — czyli do katolika za-1 troskanego głębokim i zm ianam i zachodzącymi w K ościele posoborowym 1% w którym cierpliw ie tłum aczy potrzebę zmian oraz A n einen ungeduldigen
K atholiken (s. 222—226), do katolika niecierpliw ego i zaniepokojonego p o
w olnym tempem tychże zmian. M ówiąc o potrzebie cierpliwości, wskazuje jednocześnie na naturę Kościoła jako K ościoła pielgrzym ującego, który mimc w szystko pozostaje Kościołem grzeszników, dążącym do św iętości i stąd w ym agającym ustawicznej reform y. Reforma ta i stały rozwój mimo po w olnego niekiedy tempa, przecież należą do samej natury Kościoła. W in nym, obszernym jak na tę książkę eseju, Aufgabe der Stunde (s. 231—251) w skazuje na niektóre zadania stojące przed w szystk im i katolikam i po so borze, zarówno tymi, co są zatroskani w darciem się „nowego” w spokojne życie Kościoła, jak i tym i, co są zniecierpliw ieni powolną realizacją tych przecież niezbyt rew olucyjnych postulatów soborowych. Do tych zadań należ} m. in. konieczność w yłożenia stałego posłannictw a Chrystusa w sposób nowj i w atm osferze swobodnej dyskusji, zw rócenie uwagi na personalny charakn ter w iary, szczere przejęcie się reform atorskim i zachętami soboru, form o w anie dojrzałych i odpow iedzialnych chrześcijan, a także w łaściw e rozu^ m ienie urzędu nauczycielskiego Kościoła i kościelnego posłuszeństw a. Dale ważną jest rzeczą rozwój dobrze rozumianej m oralności osobistej i osobo w ej, przyjętej jako w łasna, a nie tylko przestrzeganej z lęku przed władz? kościelną, a w reszcie lepsze ukształtow anie stosunków m iędzy stanem ka1 płańskim i laikatem .
Wskazane w yżej zagadnienia są tylko jednym z aspektów bogatej i świe żej tem atyki poruszonej przez R a h n e r a, który nie waha się użyć sweg^ pióra do podejm ow ania także innych, drugorzędnych i tylko luźno związa nych z teologią zagadnień. Książka jednocześnie stanow i jeden z przykła dów coraz powszechniej w ystępującej dzisiaj pub licystyk i teologicznej, któ rej pośw ięcają się nawet w ybitni teologow ie.
Ks. S ta nisła w Głowa SJ, W arszaw <
1 Ten apel ukazał się po polsku, w tłum aczeniu H. B o g a c k i e g o S«]
Do zatr oskanych k a to lik ó w , kapła nów i św ieckich Collectanea theologicj