• Nie Znaleziono Wyników

Funkcje pragmatyczne operacji zasłówkowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Funkcje pragmatyczne operacji zasłówkowych"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Sebastian

įurowski

Funkcje pragmatyczne operacji zas

ãówkowych

Sãowa kluczowe: jčzyk mówiony, zaimek czasownikowy, asemantyczna operacja

za-sãówkowa, eufemizm, Ĥrodki stylistyczne

Key words: spoken language, proverb, non-semantic proverbial operation, euphemism, means of expression

W niniejszym artykule skupiö siö na omówieniu wyróĔnionych funkcji pragmatycznych realizowanych przez operacyjne jednostki jözyka, które na-zywam asemantycznymi operacjami zasäówkowymi. Powierzchniowymi wy-käadnikami tych operacji sñ ciñgi znaków typu tentegowaè (które zwykle sñ interpretowane jako czasownikowe jednostki leksykalne o bardzo ogólnym znaczeniu).

Jako pierwszy na tö grupö wyraĔeþ jözyka polskiego zwróciä uwagö Kazimierz Nitsch. Proponowaä, Ĕeby do klasyfikacji czöĈci mowy dodaè nowy typ zaimka, który nazwaä „zaimkiem czasownikowym”1. Jego

autor-stwa sñ takĔe alternatywne terminy: „zasäówek” i „proverbum”. Zasób wy-razów, które tworzñ tö klasö, byäby nastöpujñcy: tentegowaè (okreĈlone jako „inteligenckie”), onaczyè („gwarowe”), robiè, byè, staè siö, dziaè siö, czyniè („sztuczne”). Jak widaè, sñ tu nawet informacje, które obecnie nazwaliby-Ĉmy kwalifikatorami pragmatycznymi.

MyĈl K. Nitscha co jakiĈ czas wracaäa w róĔnych pracach poĈwiöconych zaimkom lub czasownikom2. W pracach tych znaleĒè moĔna róĔne propo-zycje interpretacji interesujñcych mnie wyraĔeþ. Sñdzö, Ĕe – zgodnie z ak-tualnym stanem badaþ leksykologicznych – najlepszñ interpretacjñ jest uznanie, Ĕe ksztaäty typu tentegowaè, onaczyè, smerfowaè nie konstytuujñ leksykalnych jednostek jözyka, ale sñ wykäadnikami asemantycznych ope-racji (nieleksykalnych jednostek jözyka3), których istotñ jest zastñpienie

1 K. Nitsch, O zaimkach czasownikowych, „Jözyk Polski” 1926, nr 3, s. 65–69.

2 Dosyè dokäadny przeglñd stanowisk w literaturze przedmiotu zamieĈciäem w artykule

Pro-pozycja opisu wyraĔeþ o tzw. znaczeniu ogólnym („LingVaria” 2010, nr 1, s. 103–111, [online]

<http://www2.polonistyka.uj.edu.pl/LingVaria/archiwa/LV_1_2010_pdf/009_Zurowski.pdf>, dostöp: 10.06.2011). Nie uwzglödniäem tam jednak istotnego artykuäu Zuzanny Topoliþskiej (zob. Z. Topoliþska, O pewnej osobliwej säoweþskiej konstrukcji prowerbalnej, „Slavistiêna re-vija” 1989, t. 37, s. 97–102), do którego dotaräem nieco póĒniej. Opis, który zaproponowaäem, wymaga dopracowania (np. teraz uwaĔam, Ĕe niektóre operacje zasäówkowe przebiegajñ dwu-stopniowo – najpierw czasownik jest zastöpowany ksztaätem typu tego czy tentego, a potem jest dodawana do niego czöĈè fleksyjna, co daje wyraĔenia tegociè i tentegowaè). Wycofaäbym siö takĔe z hipotezy, Ĕe operacyjny charakter majñ wyraĔenia rzeczownikowe typu wihajster.

3 Posäugujñc siö terminami „jednostka jözyka” i „asemantyczna jednostka operacyjna”,

nawiñzujö bezpoĈrednio do koncepcji Andrzeja Bogusäawskiego. Por. np.: A. Bogusäawski,

(2)

w zdaniu wyjĈciowego morfologicznego czasownika (z pozostawieniem ewen-tualnego prefiksu i postfiksu) jednym z ksztaätów typu tentegowaè, przy za-chowaniu znaczenia czasownika wyjĈciowego. Znaczenie to moĔe byè odtwo-rzone kontekstowo (z bardzo duĔym prawdopodobieþstwem trafnoĈci) przez odbiorcö dziöki temu, Ĕe powstaäe wyraĔenie ma takñ samñ strukturö pre-dykatowo-argumentowñ jak czasownik wyjĈciowy (i moĔe mieè takĔe jego prefiks i postfiks), na przykäad:

Zdaje siö, Ĕe Maco majñ otwieralne/wymienne kasetki. Siö wieczko tenteguje i moĔna film wyjñè (Internet).

Bez wiökszego trudu moĔna powiedzieè, Ĕe wyraĔenie siö tenteguje w tym przypadku maskuje jednostkö [ktoĈ] otwiera [coĈ]. Stanem wyjĈcio-wym jest zatem tekst:

Zdaje siö, Ĕe Maco majñ otwieralne/wymienne kasetki. Siö wieczko otwiera i moĔna film wyjñè.

OczywiĈcie tekst powyĔszy nigdy nie zostaä przez autora oryginalnej wypowiedzi wypowiedziany ani napisany w takiej „odtworzonej” postaci. Zamiana jest operacjñ, z której korzystamy w toku tworzenia tekstu, nie w celu modyfikacji juĔ gotowej wypowiedzi4.

Istotne zastrzeĔenie metodologiczne: choè w tytule artykuäu stosujö okreĈlenie „funkcje pragmatyczne”, to nie korzystam z Ĕadnej konkretnej teoretycznej klasyfikacji takich funkcji. Wynika to z tego, Ĕe nie szukaäem w dostöpnym mi materiale odgórnie ustalonych kategorii ról, ale na podsta-wie oglñdu materiaäu staraäem siö wyodröbniè repertuar funkcji niezaleĔnie od istniejñcych typologii.

W celu wäaĈciwego okreĈlenia funkcji wyraĔeþ typu tentegowaè koniecz-ne jest przyjöcie tezy, Ĕe sñ to elementy charakterystyczkoniecz-ne dla jözyka mó-wionego. Jerzy Bartmiþski pisaä:

O niektórych operacjach asemantycznych w jözyku polskim, w: En Slavist i humanismens tegn. Festskrift til Kristine Heltberg, red. P. Jacobsen, J.S. Jensen, R. Klukowska,

Koben-havn 1994, s. 8–15.

4 Wbrew pozorom brak znaczñcych rdzennych morfemów leksykalnych czasowników nie

jest aĔ tak duĔñ przeszkodñ w potocznej komunikacji. W 1969 r. Melchior Waþkowicz opub-likowaä na äamach „Polityki” felieton Säowa-wytrychy (przedrukowany potem w Karafce La

Fontaine’a). Przytoczyä w nim – rzekomo autentyczny – wykäad ogniomistrza w baterii dzia-äek przeciwpancernych we Wäoszech: „Odpieprzacie zamek, przepieprzacie lufö wyciorem, wpieprzacie pocisk, przepieprzacie iglice, zapieprzacie zawór, napieprzacie na cel, wypieprza-cie pocisk, podpieprzawypieprza-cie drugim, i czoäg – rozpieprzony. Jak spieprzywypieprza-cie, to juĔ was porucz-nik opieprzy. Zrozumiano?” (M. Waþkowicz, Karafka La Fontaine’a, t. 1, Warszawa 2010, s. 223). Dalej autor zaznaczyä, Ĕe zastñpiä czasownikiem pieprzyè inny, „wäaĈciwszy wojsku” i „bardziej plastyczny”. Czy to w powyĔszej wersji „eufemistycznej”, czy w wersji z pierdoliè, „wykäad” ten jest znakomitym przykäadem budowania komunikatu za pomocñ operacji zastö-pujñcych wyjĈciowe peänoznaczne czasowniki czynnoĈciowe. Byäby on tak samo informatywny (choè zdecydowanie mniej ekspresywny) nawet w wersji z tentegowaè czy (sic!) smerfowaè.

(3)

W jözyku potocznym istniejñ obce polszczyĒnie pisanej swego rodzaju „zaimki” czasownikowe, tzn. substytuty, ogólnikowe zastöpniki peänych znaczeniowo nazw czasownikowych5.

Próba weryfikacji stwierdzenia, Ĕe sñ to elementy obce polszczyĒnie pi-sanej, prowadzi nawet do mocniejszej hipotezy: sñ to elementy wystöpujñce wyäñcznie w tekstach mówionych. Ich wystöpowanie w piĈmie jest zwiñzane z dwoma zjawiskami: 1) metatekstem (rozumianym jako mówienie/pisanie o znakach jözyka) i 2) zacieraniem granicy miödzy mowñ a pismem w pew-nych gatunkach tekstów pisapew-nych. Dziöki temu wiele elementów prymar-nie mówionych jest inkorporowanych do tekstów pisanych. Bezdyskusyj-nie tekstowe wykäadniki operacji zasäówkowych wystöpujñ w piöciu typach tekstów pisanych:

– transkrypcjach tekstów mówionych (takĔe gwarowych);

– internetowych tekstach „mówionych zapisanych” (blogi, czaty, fora, posty etc.)6;

– tekstach artystycznych;

– pracach filologicznych (jözykoznawczych i literaturoznawczych); – säownikach ogólnych i specjalnych.

To, Ĕe wykäadniki operacji zasäówkowych wystöpujñ w wymienionych ty-pach tekstów pisanych, w Ĕaden sposób nie przeczy tezie o ich wyäñcznie mówionym charakterze. W przypadku transkrypcji oczywiste jest, Ĕe mamy do czynienia zawsze z zapisanym tekstem mówionym (choè juĔ inaczej bö-dzie ze stenogramami). Nieco mniej oczywiste jest to w przypadku tekstów internetowych, ale teĔ twierdzenia o prymarnie mówionym charakterze spo-rej liczby gatunków internetowych (gäównie tych wymienionych powyĔej) sñ caäkowicie przekonujñce. W tekstach artystycznych zasäówki pojawiajñ siö w partiach dialogowych lub monologowych (co jeszcze przedstawiö w dalszej czöĈci artykuäu), czyli znów jako elementy potocznego jözyka mówionego, a przy dwu ostatnich wymienionych kategoriach tekstów mamy do czynie-nia z metatekstem – w tym przypadku elementy wyäñcznie mówione poja-wiajñ siö nie w zwykäym uĔyciu, ale w supozycji materialnej7.

5 J. Bartmiþski, O pewnej róĔnicy miödzy jözykiem pisanym a mówionym (zasada

mini-malizacji wyboru), „Prace Filologiczne” 1974, t. 25, s. 229.

6 Nie moĔna zapominaè, Ĕe czöĈè tych gatunków internetowych wywodzi siö z gatunków

istniejñcych wczeĈniej nie w postaci hipertekstowej (np. mail wywodzi siö z listu, który jako gatunek ma bardzo däugñ historiö). W teorii tekstu powszechnie przyjmuje siö, Ĕe wiele tekstów internetowych to teksty de facto mówione – takñ postaè mogñ mieè np. maile. W moim mate-riale mam takĔe potwierdzenie uĔycia ksztaätu tentegowaè w „tradycyjnym” liĈcie prywatnym: „Niech to szlag trafi takie tentegowanie. Lipno obsraäbym z góry na dóä. Nie dlatego, Ĕe nie jest ono wieczne, ale dlatego, Ĕe jam winy peäen i durnoty, i... innych brudów” (R. Milczewski--Bruno, List do Ireny Polakowskiej z 13 lutego 1963 r.). MoĔna ten fragment uznaè za dowód potocznej kwalifikacji tentegowaè, ale raczej jest to lepszy dowód na funkcjö stylistycznñ, jako

Ĕe w tym samym fragmencie autor (pisarz!) nacechowuje tekst, choèby przyäñczajñc aglutynant do zaimka osobowego (jam) i odwracajñc neutralnñ pozycjö linearnñ (winy peäen i durnoty).

7 Wyjñtkiem jest tekst krytyczny Karola Irzykowskiego Beniaminek. Rzecz o Boyu

ēeleþ-skim (1933), w którym autor uĔyä wyraĔenia tentegowaè jako Ĉrodka stylistycznego i

(4)

Na podstawie powyĔszych obserwacji wprowadzam nadrzödnñ opozycjö w mojej minitypologii funkcji pragmatycznych peänionych przez aseman-tyczne operacje zasäówkowe. Funkcje charakterysaseman-tyczne dla tekstów mówio-nych bödñ to funkcje pierwotne, natomiast funkcje charakterystyczne dla tekstów pisanych bödñ to funkcje wtórne (przy czym takñ funkcjö wtórnñ widzö tylko jednñ). Prymarnie interesujñce mnie jednostki jözyka sñ wyko-rzystywane do 1) eufemizacji oraz jako 2) tak zwana podpórka przy zapo-mnieniu, natomiast wtórnie säuĔñ jako 3) Ĉrodek stylistyczny naĈladujñcy w jözyku pisanym funkcje realizowane pierwotnie w tekstach mówionych. W takim porzñdku funkcje te zostanñ omówione w dalszej czöĈci artykuäu.

*

O eufemizacyjnej funkcji tentegowaè i onaczyè wspomniaäa w kilku miej-scach swojego studium o eufemizmach jözyka polskiego (oraz w säowniku eufemizmów) Anna Dñbrowska. Zaklasyfikowaäa ona te wyraĔenia jako leksykalne Ĉrodki eufemizowania w polu tematycznym „Ĕycie seksualne”8. Z mojego punktu widzenia oba te stwierdzenia sñ pewnymi uproszczenia-mi. JeĔeli tentegowaè i onaczyè nie sñ ksztaätami, na których opierajñ siö leksykalne jednostki jözyka, a jedynie graficznymi (fonicznymi) wykäadni-kami asemantycznej operacji zastöpowania pewnych czasowników, których znaczenie pozostaje w zdaniu wyjĈciowym, to taki zabieg eufemizacyjny jest raczej eufemizacjñ fonologicznñ/graficznñ, a nie leksykalnñ. To jest jednak kwestia zupeänie poboczna, gdyĔ typologiö Ĉrodków eufemizowania moĔ-na skonstruowaè tak czy imoĔ-naczej. ZmoĔ-nacznie bardziej istotne jest przypisa-nie tego ksztaätu do konkretnego pola semantycznego. Choè uwaĔam, Ĕe za tymi wyraĔeniami nie kryje siö Ĕadne inne znaczenie niĔ dajñce siö odczy-taè znaczenie kontekstowe z dodatkowym nacechowaniem pragmatycznym, to nie mogö nie zauwaĔyè, Ĕe wäaĈciwie wszystkie säowniki wyodröbniajñ przynajmniej po dwa znaczenia tego wyraĔenia: ‘wykonywaè dowolnñ czyn-noĈè’ i ‘odbywaè stosunek seksualny’9. Takie wyodröbnienie znaczeþ jest

obciñĔone bäödem logicznym, który jest widoczny na pierwszy rzut oka. W znaczeniu ‘wykonywaè dowolnñ czynnoĈè’ mieĈci siö znaczenie ‘odbywaè stosunek seksualny’, poniewaĔ nie da siö zaprzeczyè, Ĕe odbywanie stosun-ku seksualnego jest wykonywaniem pewnej czynnoĈci. Nie jest wiöc uzasad-nione wyodröbnianie dwóch znaczeþ, poniewaĔ juĔ jedno z nich sensownie obejmowaäoby wszystkie przypadki uĔycia analizowanego wyraĔenia.

To, Ĕe istnieje tendencja, aby wyraĔeniu tentegowaè przypisywaè „zna-czenie seksualne”, bierze siö po prostu z tego, Ĕe operacja o tym wykäad-niku jest wykorzystywana do eufemizowania, a eufemizuje siö najczöĈciej

8 A. Dñbrowska, Eufemizmy wspóäczesnego jözyka polskiego, wyd. 2, ãask 2006, s. 304–305;

taĔ, Säownik eufemizmów polskich, czyli w rzeczy mocno, w sposobie äagodnie, wyd. 2, War-szawa 2005, s. 97, 102.

9 Tych dwu „definicji” nie naleĔy traktowaè jako sensownych reprezentacji semantycznych,

ale jako umowne, upraszczajñce etykietki. Dokäadne definicje znajdujñce siö w poszczególnych säownikach takĔe przytoczyäem i omówiäem w przywoäanym juĔ, wczeĈniejszym artykule.

(5)

jednostki leksykalne zwiñzane z seksualnoĈciñ, fizjologiñ, sprawami intym-nymi itp. W materiale, którym dysponujö – zarówno zebranym w Interne-cie, jak i w tekstach drukowanych – mniej wiöcej poäowa uĔyè daäaby siö zakwalifikowaè jako „seksualne”. Nie uzasadnia to jednak mówienia, Ĕe jest to osobne znaczenie, bo gdyby tak byäo, trzeba by przypisaè jeszcze dziesiñt-ki i setdziesiñt-ki nastöpnych znaczeþ, które w tekstach siö pojawiajñ.

W 1933 roku Karol Irzykowski ogäosiä esej-pamflet Beniaminek. Rzecz o Boyu ēeleþskim. W nim zastosowaä wyraĔenie tentegowaè jako Ĉrodek eu-femizujñcy. Co prawda, nie pojawiäo siö to w partii naĈladujñcej jözyk mó-wiony, ale jednoczeĈnie byä to Ĉrodek nawiñzujñcy do zbyt „rozwiñzäego” charakteru twórczoĈci bohatera pamfletu:

Otrzymuje siö wraĔenie, Ĕe ten czäowiek niczego wiöcej nie wymaga od Ĉwiata, jak tylko odrobiny swobody päciowej, Ĕeby siö moĔna wiöcej i czöĈciej tentego-waè – ewangeliñ jego jest: „Dziateczki, miäujcie siö nawzajem, ale ostroĔnie – i pamiötajcie przy tym o Boyu!”10.

W tym kontekĈcie byè moĔe mniej dziwi to, Ĕe Nitsch nazwaä tentego-waè säowem „inteligenckim”. Przywoäany fragment z Beniaminka zacyto-waä teĔ Henryk Markiewicz w wielokrotnie przedrukowywanym szkicu Jak byä zrobiony „Beniaminek” (1972)11. Nie bödzie chyba przesadñ

powiedze-nie, Ĕe beniaminkowe tentegowanie staäo siö czymĈ w rodzaju „skrzydlatego säowa”. Potwierdza to poniĔszy fragment z tekstu napisanego juĔ w latach siedemdziesiñtych XX wieku:

W wiökszoĈci wiöc Ĕartów i obscenicznych wierszy, na ogóä päaskich i trywial-nych, chodziäo o to – jak powiadaä Irzykowski – Ĕeby siö wiöcej i czöĈciej „ten-tegowaè”12.

Rzecz jasna, K. Irzykowski nie jest twórcñ wyraĔenia tentegowaè. Hen-ryk Uäaszyn w 1938 roku opublikowaä pracö poĈwiöconñ tak zwanej gwa-rze uczniowskiej; w pracy tej analizowaä materiaä pochodzñcy z poczñtku wieku zebrany od polskich studentów w Lipsku i zarejestrowaä wyraĔenia z tentegowaè13. Co ciekawe, H. Uäaszyn podaje takĔe dwa zasadnicze zna-czenia, ale wĈród nich nie ma znaczenia „seksualnego”. Pierwsze (dla tente-gowaè) to ‘czasownik uĔywany w wypadku nienasuniöcia siö odpowiedniego czasownika’, a drugie (dla ztentegowaè) ‘cacare, pierdnñè, zesmrodziè siö’14. Drugie potwierdzenie uĔywania tego wyraĔenia na poczñtku XX wieku to

10 K. Irzykowski, Beniaminek. Rzecz o Boyu ēeleþskim, Warszawa 1933, s. 18.

11 Por. np. H. Markiewicz, Jak byä zrobiony „Beniaminek”, w: Badania nad krytykñ

lite-rackñ, red. J. Säawiþski, Wrocäaw 1974, s. 181–192.

12 J. Dynak, Jak baba mnie z góry – to ja jñ z jesce wyzsa... Góry, górale i sprawy górskie

w prasie humorystycznej w latach 1890–1939, „Wierchy” 1977, t. 46, s. 150.

13 H. Uäaszyn, Przyczynki leksykalne 2. Trzy gwary uczniowskie, w: tenĔe, Studia

onoma-styczne i socjolingwionoma-styczne, Poznaþ 2009, s. 71, 93, 111–112.

14 Widaè tu charakterystyczny dla dawnych prac filologicznych i leksykograficznych

spo-sób eufemizowania säów zwiñzanych z cielesnoĈciñ za pomocñ podawania äaciþskich odpowied-ników przekäadowych lub äaciþskich terminów anatomicznych.

(6)

fragment wspomnieþ Józefa Spytkowskiego, który ze swojego dzieciþstwa spödzonego na wsi podkrakowskiej zapamiötaä, Ĕe uĔywano tam czasowni-ków o znaczeniu ogólnym torobiè, onaczyè i tentegowaè15, przy czym torobiè byäo uĔywane przez osoby starsze, a tentegowaè przez mäodsze pokolenie16.

Zgodnie z relacjñ autora, torobiè oznaczaäo wykonywanie czynnoĈci raczej skomplikowanej. WyraĔenie to nie jest znane w jözyku ogólnym i – o ile mi wiadomo – nigdy znane nie byäo. Nie wspomina o nim Ĕaden z autorów (K. Nitsch, S. Szober, W. Doroszewski), którzy w 1926 roku na äamach „Jözyka Polskiego” wypowiadali siö na temat zaimków czasownikowych.

Swoisty „mit” o seksualnym znaczeniu tentegowaè jest tak mocno zako-rzeniony w polskiej leksykografii i leksykologii, Ĕe na jego podstawie do-datkowo tworzy siö rzekome dalsze „znaczenia”. W Uniwersalnym säowniku jözyka polskiego (2003) oddzielnymi hasäami sñ tentegowaè ‘o möĔczyĒnie: odbywaè stosunek seksualny’ i tentegowaè siö ‘odbywaè stosunek seksual-ny’17. Prawdopodobnie redaktor tych haseä mocno zasugerowaä siö wczeĈ-niejszym Säownikiem polszczyzny potocznej (1996), w którym tak samo wy-odröbniono dwie jednostki opisu (tentegowaè i tentegowaè siö), a znaczenie ‘o möĔczyĒnie: odbywaè stosunek seksualny’ przypisano pierwszemu z nich18.

O ile takie przekäamania sñ zrozumiaäe jeszcze w pracach leksykogra-ficznych, które powstajñ zwykle w duĔym poĈpiechu i bardzo rzadko sñ pracami nieinspirowanymi wczeĈniejszymi säownikami, to juĔ od prac lek-sykologicznych naleĔaäoby oczekiwaè mniejszej nonszalancji w analizie. Na przykäad w artykule Maägorzaty Karwatowskiej i Jolanty Szpyry--Kozäowskiej tentegowaè zostaäo scharakteryzowane jako czasownik okreĈla-jñcy „akt päciowy, aktywnoĈè möĔczyzny”. Nie ma Ĕadnych przykäadów (jest za to däugie wyliczenie synonimicznych czasowników realizujñcych to samo „znaczenie”) i wzmianki o tym, czy takie znaczenie ma tentegowaè siö (i czy w ogóle jest to coĈ odröbnego, czy nie)19. W rezultacie informacje o tentego-waè, które moĔna uzyskaè na podstawie lektury tego artykuäu, sñ wäaĈciwie bezwartoĈciowe. Siögajñc do materiaäu (zarówno internetowego, jak i litera-ckiego), mogö przykäadowo wykazaè, Ĕe konteksty bez siö istotnie nazywajñ aktywnoĈè möĔczyzny (dwa pierwsze przykäady), a gdy mówi siö o „aktyw-noĈci kobiety”, pojawia siö zaimek zwrotny (dwa ostatnie przykäady):

Zobacz, my, bracie, krew przelewamy, a oni pospóäkö tentegujñ (S. RóĔewicz, SpowiedĒ, 1960).

15 Tentegowaè – choè „inteligenckie” – byäo znane takĔe w gwarach. Potwierdza to nie

tylko relacja Józefa Spytkowskiego, ale i materiaä kartoteki Säownika gwar polskich (por.

Indeks alfabetyczny wyrazów z kartoteki „Säownika gwar polskich”, tom 2: P–ē, red. J. Reichan,

Kraków 1999, s. 391).

16 J. Spytkowski, Folklor podkrakowski w moich wspomnieniach, „Jözyk Polski” 1975,

nr 1, s. 53–55.

17 Uniwersalny säownik jözyka polskiego PWN [CD-ROM], red. S. Dubisz, Warszawa 2004. 18 J. Anusiewicz, J. Skawiþski, Säownik polszczyzny potocznej, Warszawa 1996.

19 M. Karwatowska, J. Szpyra-Kozäowska, On, ona, seks i jözyk polski, „Studia z Filologii

(7)

Dostajñ fajny apartament dla nowoĔeþców, mñĔ zaczyna tentegowaè Ĕonö, po czym znika nagle (Internet).

– Zgrabna dziopa – mruknñä Porucznik. – Z kim ona tu siö tenteguje, ciekawym? Z Altenbergiem – powiedziaä w myĈlach Karol dziwiñc siö, Ĕe go to gniewa. – Stary cap, niaþki mu potrzeba. Co ona z nim robi? (Tadeusz Hoäuj, Poczñtek,

1978).

JuĔ sobie wyobraĔam rodziców, którzy tak wychowujñ: „kaĔda szanujñca siö szmata tenteguje siö z kolesiem na dyskotece, pamiötaj dziecko” (Internet).

Ale jednoczeĈnie znajdö teĔ od razu kontrprzykäad, w którym „aktyw-noĈè kobiet” oddawana jest czasownikiem bez siö:

A Ĕe z nim tentegujñ, to moĔe z miäoĈci do niego? KlituĈ-bajduĈ, módl siö za nami! Ginñè po prostu nie chcñ od kuli tych Niemców-ludzi, ginñè, ot co! (Józef

Morton, Appassionata, 1976).

OczywiĈcie siö wpäywa na kontekstowe znaczenie tentegowaè (i kaĔdego innego czasownika o znaczeniu ogólnym), ale tylko w ten sposób, Ĕe jest ele-mentem „odziedziczonym” (podobnie jak prefiks i struktura predykatowo--argumentowa) po czasowniku wyjĈciowym, który decyzjñ mówiñcego zostaä poddany procesowi eufemizacji. Dziaäanie tego mechanizmu dobrze pokazu-je poniĔszy przykäad:

I uwaĔamy, by zbyt däugo siö nie jeba… ergh… nie tentegowaè, bo zostaniesz zaraĔony jakimĈ wirusem (Internet).

Przejdö teraz do drugiej wyróĔnionej funkcji pragmatycznej realizowa-nej przez asemantyczne operacje zasäówkowe, którñ roboczo okreĈlam jako „podpórka przy zapomnieniu”. W tym przypadku mówiñcy ma ograniczony wpäyw na uĔycie tego, a nie innego wyraĔenia, poniewaĔ przejözyczenie czy zapomnienie, co siö chciaäo powiedzieè, sñ procesami poza kontrolñ. TakĔe w zasadzie poza kontrolñ jest to, Ĕe zapobiegajñc przerwaniu potoku mowy, mówiñcy zwykle majñ tendencjö do umieszczania w wypowiedzi tak zwa-nych jöków namysäu, przerywników – säowem – pauz wypeäniozwa-nych. O zja-wisku tym tak pisaä Zenon Sobierajski:

Powtarzanie takie [wyrazu lub zdania – S. Z.] wynika przewaĔnie z braku kom-petencji co do dalszej wypowiedzi, ma wiöc wypeäniè lukö, jaka by musiaäa powstaè w toku opowiadania, gdyby tego powtórzenia nie stosowaè. Podob-nñ funkcjö speänia wtrñcanie róĔnych porzekadeä [...] i tzw. tentegowanie, tj. wtrñcanie zaimka wskazujñcego ten, ta, to lub dopeäniacza tego, gdy mówiñ-cy nie moĔe sobie przypomnieè nazwiska osoby czy nazwy jakiegoĈ przedmiotu lub czynnoĈci [...]. O wiele czöĈciej w takiej funkcji wystöpuje „ekanie”, czyli wtrñcanie däuĔej lub krócej przeciñganej samogäoski e [...]. „Przejözyczenie”, czyli urywanie wyrazu lub zdania, czösto jest wynikiem dbaäoĈci o uĈciĈlenie wypowiedzi20.

20 Z. Sobierajski, PrzydatnoĈè päyty gramofonowej w badaniach gwarowych metodñ

(8)

Warto zauwaĔyè, Ĕe choè Z. Sobierajski nazywa to zjawisko tentegowa-niem, to nie umieszcza na liĈcie wykäadników tentegowania morfologiczne-go czasownika tentemorfologiczne-gowaè. Zwiñzane jest to z tym, Ĕe rzeczywiĈcie bardziej prawdopodobne jest umieszczenie przez mówiñcego w toku komunikatu elementów znacznie krótszych typu e, y, ten, tego, tentego, które majñ tö przewagö, Ĕe mogñ pojawiè siö w dowolnej pozycji w zdaniu, nie tylko na miejscu czasownika (a przecieĔ dalszy ciñg wypowiedzi moĔe mówiñcemu „wypaĈè z pamiöci” w dowolnym miejscu zdania):

– E, tam, nie da. Wszystko siö da, dziadek. Jak siö postarasz, to wyrobisz w sobie, no, jak to siö nazywa, ten tego (Jan Koprowski, Trou Madame, 1980).

Gdy jednak z pamiöci w toku mowy wypada czasownik, wyraĔenie tente-gowaè moĔe go zastñpiè. Jest to szczególny przypadek operacji zasäówkowej, poniewaĔ czasownik wyjĈciowy nie jest mówiñcemu (w tej konkretnej chwili lub nawet w ogóle) znany. Liczy on jednak, Ĕe odbiorca wäaĈciwie zdekodu-je przekazywanñ treĈè. JednoczeĈnie takie konteksty wyraĒnie pokazujñ, Ĕe mamy do czynienia z operacjñ, która dokonuje siö w czasie mówienia:

Alkohol jest niezdrowy i od niego wñtroba siö, no… tego… tenteguje! Znaczy, psuje, niszczy! (Internet).

Omówione powyĔej funkcje pierwotne sñ odwzorowywane w tekstach literackich21 – jest to wtórne uĔycie elementów jözyka mówionego w cha-rakterze Ĉrodka stylistycznego. Pojawianie siö w tej funkcji operacji zasäów-kowych nie jest niczym wyjñtkowym. Jest oczywiste, Ĕe do kolokwializacji swoich tekstów autorzy mogñ wykorzystywaè wszystkie cechy jözyka mó-wionego. Zasób wykäadników zasäówkowoĈci (choè stosunkowo ubogi) po-zwala realizowaè nie tylko stylizacjö kolokwialnñ, ale teĔ wszystkie pozo-staäe podstawowe typy stylizacji. Przykäady uĔyè, w których tentegowaè jest wykorzystywane do kolokwializacji, juĔ w toku wywodu przywoäywaäem. Tö funkcjö stylistycznñ zauwaĔajñ takĔe w swoich analizach literaturoznawcy:

Kompozycja tekstu sugeruje, Ĕe ich retoryka ma charakter instrumentalny. Zaprzeczajñ jej nie tylko zachowania partyzantów, którzy z wieĈniakami postö-pujñ jak Ĕoänierze okupanta, ale takĔe napiöcia stylistyczne noweli RóĔewicza. W dyskurs patriotyczny wielokrotnie wkradajñ siö sformuäowania niestosow-ne. Heroiczny jözyk podwaĔajñ potoczne, trywialne i rubaszne wtröty, np. krew

przelewamy, a oni pospóäkö tentegujñ22.

Szczególnie duĔo takich zabiegów stylistycznych znajduje siö w prozie powojennej odnoszñcej siö do czasów wojennych lub powojennych (ale juĔ nie wspóäczesnych rozumianych jako epoka po 1989 roku). Byè moĔe jest tak, Ĕe wspóäczeĈnie tentegowaè wycofuje siö z mowy, poniewaĔ coraz säabiej dziaäa tabu naäoĔone na wulgaryzmy. A nawet jeĈli w codziennym jözyku czöstoĈè

21 Jako materiaä przykäadowy wykorzystywaäem do tej pory takĔe teksty literackie

wäaĈ-nie ze wzglödu na to, Ĕe odwzorowujñ one w tym zakresie mowö potocznñ.

(9)

stosowania wulgaryzmów nie roĈnie, to na pewno czöĈciej pojawiajñ siö one w tekstach literackich i tentegowaè jako eufemizm przestaje byè uĔyteczne.

Staropolskie i gwarowe onaczyè (wspóäczeĈnie zachowane gäównie w gwa-rach Ĉlñskich) naturalnie takĔe moĔe byè wykäadnikiem kolokwializacji, ale przede wszystkim jest Ĉrodkiem dialektyzacji:

Z chäopem onaczyè siö na sianie (E. Bryll, ēycie-jawñ. Sztuka w 3 aktach z prologiem i epilogiem, 1973).

Nie dotaräem do wspóäczesnych tekstów archaizowanych, w których wykorzystano by staropolski charakter onaczyè. Co nie oznacza, Ĕe poten-cjalnie nie moĔna tego zrobiè. Zupeänie specjalnym przypadkiem jest casus czasownika smerfowaè/smurfowaè. Jest on sztucznym tworem (w dodatku swoistym internacjonalnym „skrzydlatym säowem”), który z tekstów litera-ckich (za takie w koþcu naleĔy uznaè komiksy – choè w Polsce akurat po-pularnoĈè postaciom smerfów daäa seria telewizyjna) w pewien sposób prze-szedä do jözyka potocznego23.

Przedstawione powyĔej charakterystyki wyodröbnionych trzech funkcji pragmatycznych siäñ rzeczy nie sñ wyczerpujñce. Przede wszystkim dlatego, Ĕe ksztaätom tentegowaè, onaczyè czy smerfowaè przyglñdaäem siö tu w bar-dzo duĔym zbliĔeniu – na przykäad bez szerszego täa w postaci wykäadników operacji zasäówkowych I stopnia (typu tego i tentego, czyli bez morfologicz-nych cech czasownika). ZaleĔaäo mi jednak na pokazaniu tego wycinka caäo-Ĉci, aby zwróciè uwagö na to, Ĕe przy analizie wszelkich wystñpieþ wyraĔeþ typu tentegowaè nie moĔna wskazaè na Ĕadne zjawiska zwiñzane z seman-tykñ, a jedynie na zjawiska z domeny pragmatyki.

S u m m a r y

Pragmatic function of proverbial operations

This article aims to describe the pragmatic functions which, in spoken and written texts of the Polish language, appear by implementing non-lexical language units belonging to the group singled out by the author, i.e. non-semantic proverbial operations. The symptoms of these operations are semantically empty sequences of characters like tentegowaè, onaczyè, and smerfowaè. Identified and characterized are three such functions: 1) when one needs to employ a euphemism, 2) when one needs to fill a gap in a line of speech, and 3) when one needs to use some colloquial or dialectical means of expression in a literary text. The first two functions are primary functions (used in colloquial spoken texts), the latter is a secondary function (used in written texts imitating spoken texts).

23 NajczöĈciej pojawiajñcym siö säowem wywodzñcym siö z „jözyka smerfów” w jözyku

potocznym jest prawdopodobnie smerfy ‘policjanci’. Co ciekawe, takĔe w jözyku prawniczym wystöpuje termin smerfowanie (ang. smurfing), którym okreĈla siö jeden ze sposobów prania tzw. brudnych pieniödzy. Por. J. Wójcik, Przeciwdziaäanie finansowaniu terroryzmu, Warsza-wa 2007, s. 234.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przedm iotem artykułu je s t prasa lokalna ukazująca się na obsza­ rze Ziemi Rybnicko-W odzisławskiej. Zgodnie z tą klasyfikacją, przedstaw iono p o szcze­

Przy montażu paneli laminowanych z systemem na wodnym ogrzewaniu podłogowym oprócz normy DIN 18365 należy również uwzględnić normę EN 1264-2 („Ogrzewanie podłogowe..

Matematyka wtedy w szkole to był dla mnie przedmiot, który bardzo lubiłam, i rzeczywiście bardzo dobrze się w nim czułam.. Poza tym to była podstawa mojego

surowiec o charakterze pucolanowym, którego głównym składnikiem fazowym jest metakaolinit powstały w wyniku częściowego rozpadu struktury kaolinitu w temperaturze powyŜej 500 o

ności Bożej mogła sprawić, że ta nieliczna grupka chrześcijan m iała później podbić dla swej praw dy nie tylko pogański Rzym, ale też — niby gorczyczne

Walka toczy się między przedmio- tami i formami, które są wynikiem translacji tych pierwszych w po- stać – mówiąc językiem Hegla – „uzmysłowioną”, przy

” Naszym podstawowym celem jest komfort chorego podczas całego procesu leczenia, skuteczność tego procesu oraz łatwość stosowania naszych rozwiązań przez personel

rodne formy kultury lokalnej, a kraje Trzeciego Świata stają się obiektem nowej formy imperializmu - ekspansji środków masowego przekazu (Giddens