• Nie Znaleziono Wyników

Partycypacja pracownicza jako jeden z elementów kształtujących system społecznej gospodarki rynkowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Partycypacja pracownicza jako jeden z elementów kształtujących system społecznej gospodarki rynkowej"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Ewa Oleksiejczuk

Partycypacja pracownicza jako jeden

z elementów kształtujących system

społecznej gospodarki rynkowej

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 29-30, 289-307

(2)

A N N A L E S U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A L U B L I N — P O L O N I A VOL. X X IX /X X X , 18 SECTIO H 1995/1996 Z o k ł a d P o l i t y k i S p o ł e c z n e j , G o s p o d a r c z e j i P r z e s t r z e n n e j W y d z i a łu E k o n o m i c z n e g o U M C S E w a O L E K S I E J C Z U K

P a rty c y p a c ja pracow nicza jak o jed e n z elem entów k sz ta łtu ją c y c h sy stem społecznej gospodarki ry n k o w e j (SGR)

Worker’s Participation as an Elem ent Creating the System of Social Market Economy (SME—SGR)

T eo retyczn a koncepcja społecznej (ekospołecznej), czy jak to określają zw olennicy ostrożniejszego o kreślenia, so cjalnej gospodarki rynkow ej, stanow iła o ficjaln ie d e k laro w an ą p o dstaw ę polityki społeczno-gospodarczej pań stw a zachodnioniem ieckiego po II w ojnie św iatow ej. E fek ty te j poli­

ty k i oceniane są na ogół bardzo p o zy ty w n ie. G ospodarka ta kojarzona jest z dob ro b y tem m ate ria ln y m społeczeństw a i poczuciem bezpieczeń­ stw a socjalnego.

Z m iana system u politycznego, jaka dokonała się w Polsce w połowie 1989 r., o tw iera dopiero drogę do budow y now ego system u ekonom iczne­ go. W cześniej, podobnie jak w innych k ra ja c h tzw. postsocjalistycznych, nie w ypraco w ano z w a rte j koncepcji takiego system u. D opiero ostatnio nastąp iło w ty m zakresie większe ożyw ienie, nad al jed n a k jesteśm y na etapie p oszukiw ania drogi p rzem ian gospodarczych. W ielu autorów u w a ­ ża, że k oncepcja społecznej gospodarki ry n k o w ej b y łab y dla Polski n a j­ b a rd z iej odpow iednia, choć istn ie ją też w ątpliw ości, co do możliwości realizacji te j koncepcji w naszych w aru n k ach .

W ielka tra n sfo rm a c ja system ow a — k tó re j podlega społeczeństw o, p aństw o i gospo dark a — zagubiła pew ien w ażny elem en t ty ch przem ian, a m ianow icie prob lem podm iotow ości załóg i szeroko ro zu m ianej dem o­ k rac ji przem y sło w ej. S tanow i to zagrożenie, k tó re zresztą d aje już znać o sobie w postaci napięć i konflik tó w , coraz większego niezadow olenia społecznego i niechęci ponoszenia kosztów tra n sfo rm ac ji system ow ej.

K ra je E u ro p y Z achodniej n ie lekcew ażyły tego pro blem u. Na każdym etap ie rozw oju ich g o spodarek o b serw u je się w ręcz coraz szersze upo w ­ szechnianie procesów uspołeczniania decyzji w w ielu k ra ja c h tego typ u. 19 A n n a l e s , s e c t i o H , v o l. X X IX /X X X

(3)

290 Ewa Oleksiejczuk

Celem niniejszego a rty k u łu jest pokazanie, że proces upodm iotow ienia załóg i szeroko ro zu m ian ej dem o kracji przem ysłow ej — poprzez tw o rze ­ nie i rozbudow ę różnych fo rm p a rty c y p ac ji p racow niczej — jest n ie ­ odzowną cechą system u społecznej gospodarki ryn ko w ej. W ty m celu oparłam się na lite ra tu rz e , k tó ra dotyczy tego system u gospodarczego i tych elem entów w system ie SGR, k tó re u jm u ją pro blem szeroko ro zu ­ m ianej dem okracji przem ysłow ej i upodm iotow ienia załóg. W yk orzystu­ jąc opracow ania opisach i zagranicznych au to ró w zajm u jący ch się ty m zagadnieniem sta ra ła m się p rzedstaw ić rozw iązania w ty m zakresie w k raja ch Europy Z achodniej w celu ew entu aln ego w y k o rzy stan ia ty ch rozw iązań w Polsce, jak rów nież, o pierając się na ustaw ow ych rozw iąza­ niach i porozum ieniach fu n k cjo n u jący ch obecnie w gospodarce polskiej, podjęłam próbę pokazania zagrożeń i możliwości dalszego rozw oju p a r­ tycypacji pracow niczej (czyli p a rty c y p ac ji fin an so w ej i udziału w za ­ rządzaniu), będącej obecnie jed n y m z głów nych k o nflikto gen ny ch ele­ m entów p rzekształceń w łasnościow ych i tra n sfo rm a c ji system ow ej n a ­ szej gospodarki.

PODMIOTOWOŚĆ PRACOBIORCÓW W TEORII SPOŁECZNEJ GOSPODARKI RYNKOWEJ

P rzyjęcie system u gospodarczego, zw anego społeczną lub socjalną gospodarką rynkow ą, wzięło się z przekonania, że w ryw alizacji różnych ustrojów gospodarczych i system ów zarządznia, gospodarka ry nk o w a przew aża nad gospodarką c e n traln ie sterow aną. Zarów no daleko p o su nię­ ty liberalizm gospodarczy — w postaci k ap italisty czn eg o leseferyzm u — jak i cen traln e zarządzanie w w ydaniu socjalistycznym prow adzą do szkodliw ych w yników dla dobra ogólnego, nie ty lko pod w zględem sp o ­ łecznym , lecz także gospodarczym .

W yjściowe koncepcje gospodarcze społecznej gosopdarki ry n k o w ej przy pisu je się n eo lib eraln y m teorety k om ekonom ii. In sp iracje czerpano z teorii tzw. o rdoliberalizm u (czyli lib eralizm u uporządkow anego), zw łasz­ cza z prac W altera Euckena. Tw órcą pojęcia społecznej gospodarki r y n ­ kow ej jest A lfred M uller-A rm ack. Jego koncepcja różniła się od p ro g ra ­ m u ordoliberalistycznego, jednak jeżeli chodzi o podstaw ow e zasady kon- cepcyjne, w spółbrzm iały one ze sobą. W spólne jest im przed e w szystkim m yślenie w k ateg o riach związków ustro jow y ch; obie u z n a ją p ry m a t w polityce gospodarczej elem entów ustro jow y ch, s tru k tu ra ln y c h , tzn. w szelkich reg u lacji p raw n o -in sty tu c jo n a ln y ch , z ak reślający ch trw ałe ram y dla procesu gospodarczego, przed elem en tam i fu n k cjo n aln y m i, re g u la ­ cyjnym i, tzn. p o lityk i bieżącej. D o k try n a społecznej gospodarki ry n k o w ej

(4)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów... 291

ty m różni się od ordoliberaiizm u, że kładzie silniejszy nacisk na cele sp o ­ łeczno-polityczne i p rz y jm u je b ardziej p rag m a ty c z n e nastaw ienie wobec ingerencji państw a. M iiller-A rm ack, b ard ziej niż ordoliberałow ie, pod­ kreśla, że m iędzy jednostkam i a g ru p am i społecznym i toczy się stała w alka o zdobycie w iększej wolności lub d o b robytu , bądź też większego b ezpieczeństw a socjalnego. Z p u n k tu w idzenia polityk i gospodarczej tw o­ rzy się „m agiczny tr ó jk ą t” celów p o ten cjaln ie ze sobą sprzecznych: oso­ b istej w olności, eg alitary zacji gospodarczej i społecznej w sensie w yrów ­ ny w ania s ta tu s u oraz w zrostu. W obec tego a u to r te j koncepcji dostrzega p ozyty w n ą rolę działalności zw iązków zaw odow ych, w spółdecydow ania na szczeblu zakładow ym i ponadzakładow ym , udział zatrudn ionych w zyskach p rzedsięb io rstw a, ochrony k o n su m en ta, jak rów nież w spółpracy spółdzielczej w dziedzinie gospodarczej. Św iadczą o ty m poglądy w ypo­ w iedziane przez niego w P ropozycjach u rzec zy w istn ie n ia socjalnej gospo­ darki r y n k o w e j opublikow ane przez h a m b u rsk ie T ow arzystw o Ekonom i­ stów w m aju 1948 r., a więc na kró tk o przed refo rm ą w alutow ą. Działa­ nia socjalne, proponow ane przez niego w ty m zakresie, to: „Stw orzenie so cjaln ej s tr u k tu ry p rzedsiębiorstw a, w k tó re j uzn aje się godność z a tru d ­ nionego jak o człow ieka i w spółpracow nika, p rzy zn aje się m u praw o do w spółdecydow ania, nie o graniczając jednocześnie in ic ja ty w y i odpow ie­ dzialności p rzedsiębio rcy”.1 Z ty m prob lem em zw iązany jest rów nież za­ pis, iż „płace m in im aln e i zabezpieczenie płacy jednostkow ej powinno n astępo w ać na bazie w olnej um ow y układów zbiorow ych” .2

Społecznej gospodarce ryn k o w e i podporządkow ane jest państw o soc­ jalne, jako d ziałający podm iot p aństw ow y i zasada p ań stw a socjalnego, jako w ym óg k o n sty tu c y jn y . T erm in p aństw o socjalne używ any był w N iem czech już w X IX w ieku. W postaci „d em okratycznego i socjalnego p ań stw a fed e ra ln e g o ” pojęcie to zy sk u je uznanie k o n sty tu c y jn e w U sta ­ wie Z asadniczej RFN z 23.05.1949 r. P rzep isy zaw arte w ustaw ie pozw a­ lają w yróżnić cztery podstaw ow e zasady u stro jo w e RFN: zasadę dem o­ k raty czn ą, zasadę p ań stw a federalnego, zasadę p ań stw a praw nego i zasadę p ań stw a socjalnego. Z p u n k tu w idzenia założeń i p rak ty k i społecznej gospodarki ry n k o w ej bardzo w ażny jest ele m en t zasady państw a dem o­ k raty czn ego , k tó ry w ym aga, aby w szelkie istotne ro zstrzygnięcia gospo­ darcze i socjaln e były podejm ow ane przez organy ustaw odaw cze, czyli oznacza to, że nie m ogą być one scedow ane na o rg an y sam orządu gospo­ darczego. S po rn e jest n ato m iast, czy z zasady dem o k raty czn ej daje się

1 K. G r i m m, Socjalna gospodarka ry n k o w a w RFN. Koncepcja — rozw oj -pro b le m a ty k a . Fundacja im. Friedricha Eberta w Polsce. „Polityka Ekonomiczna i Społeczna” nr 16, W arszawa 1992, s. 18.

(5)

292 Ewa Oleksiejczuk

w yprow adzić zobowiązanie, czy ty lk o możliwość tzw. d em o k raty zacji gos­ podarki (np. przez w spółzarządzanie pracow nicze).3 Je d n ak , jak w ynika z p rak ty k i społecznej gospodarki ry n k o w ej w RFN, d em o k raty zacja z a ­ rządzania jest tam bardzo rozbudow ana.

P o stu lat d em o k raty zacji przedsiębiorstw a staw ia się rów nież w k a to ­ lickiej nauce społecznej, jako dopuszczenie pracow ników do p a rty c y p a c ji we współwłasności, w spółzarządzaniu i zyskach przedsiębiorstw a. Do spo­ łecznej gospodarki ry n k o w ej n aw iązują pośrednio encykliki społeczne Ja n a Paw ła II. Papież nie z ajm u je się bezpośrednio koncepcją SGR, fo r­ m u łu je jednak kilka w ażnych stw ierdzeń , zm ierzających w jej k ieru n k u . W encyklice La borem exercens su g eru je, aby własność państw ow ą pod­ dać procesowi „uspołecznienia”. N akreśla w izję pożądanego m odelu spo­ łeczeństw a przyszłości, w k tó ry m zaistn iały b y w a ru n k i do rew alo ry zacji pracy, wolności, spraw iedliw ości i poszanow ania godności człow ieka. J a n P aw eł II uważa, że sp raw iedliw ym u stro jem nie jest ani „szty w n y ” k a p i­ talizm , ani w łasność p aństw a o u stro ju kolektyw istycznym . Je d n ak że możliwe byłoby zaakceptow anie obu fo rm w łasności (p ry w atn e j i p a ń ­ stw ow ej), gdyby spełn iały one w ym ogi, w y nik ające z uznan ia podm io­ towości pracy. S tąd p o stu lat refo rm y obu system ów — w k ieru n k u w ięk ­ szego zabezpieczenia p raw człow ieka i podm iotowości pracy, czyli re fo r­ my „sztyw nego” kapitalizm u i kolektyw izm u. W łasność państw ow a s tw a ­ rza rów nież korzy stn e w aru n k i do jej pełnego „uspołecznienia” i połącze­ nia pracy z kapitałem . P ełn e uspołecznienie środków pro du k cji m a m ie j­ sce wówczas, gdy połączone jest ze zm ianą zarządzania, gdy każdy p r a ­ cow nik ma świadomość, że jest w spółgospodarzem zakładu pracy, „ma poczucie, że chociaż p rac u je na w spólnym , p rac u je zarazem na sw oim ” .4 Ja n Paw eł II przypom ina pew ne propozycje kato lickiej m yśli społecz­ nej, takie jak w spółw łasność środków pro du kcji, udział pracow ników w zarządzaniu lub w zyskach p rzedsiębiorstw a, ak c jo n a ria t pracy. P raw o posiadania i dysponow ania w łasnością przy słu g u je bowiem jednostkom , grupom społecznym i państw u. N iezależnie od tego, jaka form a w łasności dom inuje w danym u stro ju gosopdarczym , należy dążyć do przezw ycię­ żenia antynom ii pom iędzy p racą a k ap itałem , przez w prow adzenie w sp ó ł­ własności środków produkcji, czyli do rzeczyw istego uspołecznienia w ła s­ ności. U strój p racy o p a rty na sw oistym uspołecznieniu środków prod u kcji jest w łaściw ym ideałem społecznym J a n a P aw ła II. U stró j taki nie może

3 T. S k o c z n y , Społeczna gospodarka rynkow a w śioietle kon stytucji RFN, Socjalna gospodarka rynkowa. Fundacja im. Friedricha Eberta w Polsce, W arszawa 1992, s. 27.

* J a n P a w e ł II, Encyklika o pracy ludzkiej (Laborem Exercens), „Znak” 1982, nr 7 - 8, s. 1146.

(6)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów... 293

być oczywiście w ynikiem rew o lu cji społecznej, lecz osiągnięty drogą re ­ form . M ogłaby to być droga połączenia, o ile jest to możliwe, pracy z w łas­ nością k a p ita łu i pow ołania do życia w szerszym zakresie organizm ów po­ średn ich o celach gospodarczych, społecznych, k u ltu ra ln y c h , któ re cie­ szyłyby się auto no m ią w sto su n k u do w ładz publicznych, tzn. dążyłyby one do sobie w łaściw ych celów poprzez lo jaln ą, w zajem n ą współpracę. K reśli to w izję społeczeństw a „k o rp o racy jn eg o ” , k tó re m ożna by też naz­ wać społeczeństw om sam orządow ych zrzeszeń w ytw órców . Zrzeszenia ta ­ kie — „organizm y p o śred n ie” — zachow ałyby auto no m ię wobec państw a i byłyby podstaw ow ą fo rm ą organizacji „społeczeństw a obyw atelskiego” . O rganizm y pośrednie — w y p ełn iając fu n k cje gospodarcze, społeczne i k u ltu ra ln e — p rzek ształciły b y się w now y ty p p aństw a, nie b iu ro k ra ­ tycznego, scentralizo w an ego i oddzielonego od społeczeństw a o b y w atel­ skiego. „K o rp o ra c y jn a ” o rg an izacja społeczeństw a, realizu jąc zasadę nierozłączności pracy i „ k a p ita łu ” , zapew niła p racu jący m pozycję w spół- zarządzających, połączyła in te re s osobisty z in teresem społecznym . P ro ­ je k t takiego społeczeństw a, n a k re ślo n y przez J a n a P aw ła II, może być uw ażany za w y raz tzw. „trzeciej d ro g i” m iędzy k apitalizm em a ko lek ­ tyw izm em .

Jeżli chodzi o polskie koncepcje społecznej gospodarki rynk o w ej, to od 1990 r., sta ły się one p rzed m io tem bard ziej trw ałeg o zainteresow ania prac in d y w id u aln y ch i zbiorow ych — różnych ośrodków nauk ow y ch oraz pozarządow ej m yśli politycznej. W izja społecznej gospodarki ryn ko w ej jest w polskiej lite ra tu rz e , dotyczącej te j koncepcji, bardzo w yraźna i przeko nyw ająca. Pierw si byli tu d w aj znani ekonom iści w arszaw scy: prof. M. N asiłow ski i prof. S. N ow acki. Prof. N asiłow ski w sw ej ko n­ cepcji zw raca szczególną uw agę n a to, iż „p rogram społecznej gospodar­ ki ryn k ow ej, m im o że w ydłuża okres dochodzenia do ry n k u w polskiej gospodarce, to zm niejsza koszty społeczne i stw arza podstaw y do znacznie szerszego poparcia społecznego, bez którego tru d n o liczyć na suk ces”. W teorii te j z n ajd u je się rów nież odniesienie do problem u p a rty c y p ac ji pracow niczej. T ra k tu ją c k o m ercjalizację p rzedsiębiorstw państw ow ych jako d ługofalw ą drogę p ry w a ty z a c ji nowo pow stałych przedsiębiorstw , będących jednoosobow ym i spółkam i sk a rb u państw a, p rzy zn aje 1/3 m iejsc przedstaw icielom załogi (w radzie nadzorczej). P ozyty w nie odnosi się rów - neż do spółek pracow niczych, jeżeli m a to sw oje uzasadnienie. Ten ro ­ dzaj p ry w a ty z a c ji m a najw iększe m ożliwości rozw ojow e w h an dlu, g a ­ stronom ii, w u słu g ach oraz tra n sp o rc ie sam ochodow ym . N ato m iast p rze d ­ siębiorstw a nie posiadające szans rozw oju pow inny być pozostaw ione w łasnem u losowi, bez ochronnego w sparcia ze stro n y państw a. Je śli za­ łoga p ragn ie rato w ać tak ie przedsięb io rstw o lu b przedłużyć jego egzy­

(7)

294 Ewa Oleksiejczuk

sten cję przekształcając go w spółkę lub a k c jo n a ria t pracow niczy i s a ­ m em u ponosić koszty ryzy k a, nie n ależy przyspieszać jego likw idacji.5

Z problem em p a rty c y p ac ji pracow niczej wiąże się propozycja prof. T. Przeciszew skiego — w y su n ięta w ram a ch propozycji p rak ty czn y ch dla Polski i ro zw in iętej społecznej gospodarki ry n k o w ej na plan pierw szy — p ro je k tu pow ołania now ej in sty tu c ji APZ — A k cjo n ariatu Pracow niczego Zbiorowego (lub załogowego). N astąpiłoby to poprzez n ieod p łatn e p rz e k a ­ zanie pakietu 10 do 15% akcji p ry w aty zo w an y ch przedsiębiorstw , p a k ie ­ tu zarządzanego przez odpow iednie w ładze, w yłonione przez sam o rząd pracow niczy, związki zawodowe i ogólne zebranie załogi. W arun kiem przekazania powyższego p ak ietu ak cji na rzecz in sty tu cji A PZ byłoby zrzeczenie się przez sam orząd załogi i zw iązki zawodowe p raw a do in ­ g erencji w bezpośrednie zarządzanie przedsiębiorstw em , prow adzące do pow stania tzw. T ró jk ąta B erm udzkiego, p araliżującego fu n k cje m e n e ­ dżerskie zarządu przedsiębiorstw a.

Celem in sty tu cji APZ byłoby: a) w k ró tk im okresie — um ocnienie działalności ZDSB — zakładow ej działalności socjalno-bytow ej, poprzez uzupełnienie ustaw ow ych środków , p rzy zn an y ch przez odpow iednie f u n ­ dusze czy fundusz socjalny o większość w pływ ów z dyw idendy od u z y ­ skanego pakietu akcji, b) w długim okresie, gdy ZDSB ulegnie w zm oc­ nien iu, przeznaczanie coraz w iększej części w pływ ów z dyw idendy od po ­ siadanego p ak ietu akcji n a rzecz w spom agania finansow ego oraz in stru o ­ w ania załóg w zakresie o p ty m aln y ch dróg rozw oju ak c jo n a ria tu in d y w i­ dualnego. „Z istoty koncepcji SGR w ynika konieczność p rzeciw staw ie­ nia się odbieraniu przedstaw icielom załogi ich u p raw n ień w o b lig a to ry j­ n e j i bezekw iw alentnej drodze ustaw ow ej. Może i pow nno to n astąp ić poprzez zaw arcie dobrow olnej um ow y społecznej. Ta o statn ia m usiałab y przew idzieć odpow iednią rek o m p en satę m a te ria ln ą — w postaci propono­ w anego pakietu 10— 15% akcji przedsiębiorstw (nie tylko p ry w a ty z o w a ­ nych, ale już n a pierw szym etap ie ich uzdraw ian ia w form ie p ełn ej ko­ m ercjalizacji, także jako zjaw iska trw ałego, tj. w odniesieniu do p rzed ­ siębiorstw państw ow ych, nie p rzew idzianych do p ry w aty zacji)” .6

Z rozw ażań n a te m a t teorii społecznej gospodarki rynk o w ej w ynika, że lite ra tu ra dotycząca tego ty p u funk cjon ow an ia gospodarki, nie

poświę-5 M. N a s i ł o w s k i , Społeczna gospodarka ry n k o w a jako drogow skaz w p ro­ cesie transformacji u strojow ej w Polsce, Pracownicy i ich organizacje wobec a k tu a l­ nych zagrożeń i w y z w a ń społeczno-gospodarczych. M ateriały z konferencji, SGH w Warszawie, 21—22.05.92 r., W arszawa 1992, s. 34.

6 T. P r z e c i s z e w s k i , Społeczne koszty funkcjonowania przedsię bio rstw p ry w atn yc h w społecznej gospodarce r y n k o w e j w porównaniu do niektó rych formuł akcjonariatu. P rzedsiębiorstw o w społecznej gospodarce ry n k o w ej. M ateriały z kon­ ferencji naukowej, Ustroń 25—28 m aja 1993 r., s. 121.

(8)

P artycypacja pracownicza jako jeden z elem entów... 295

ca dostatecznie wiele m iejsca problem om szczegółow ych rozw iązań, do­ tyczących p a rty c y p ac ji pracow niczej, ograniczając się niem al w yłącznie do poziom u m ak ro - i realizo w an ej przez pań stw o p o lityk i społeczno-eko­ nom icznej; jed n ak tak ie w artości, jak uspołecznienie podejm ow ania d e­ cyzji, spraw iedliw ość społeczna, upodm iotow ienie p racy, dem okracja, czy um ow a społeczna zgodne są całkow icie z isto tą społecznej gospodarki r y n ­ kow ej, niezależnie od tego, k to jest a u to re m ta k ie j koncepcji. P aństw o działa w system ie dem o k racji p a rla m e n ta rn e j, tw orząc podstaw y praw ne, zgodne z poczuciem sp raw iedliw ości społecznej. R ola p ań stw a pozostaje jednak ograniczona i w iele sp o rn ych kw estii ro zstrz y g a ją m iędzy sobą p a rtn e rz y społeczni (pracow nicy pracodaw cy, konsum enci) w w yniku negocjacji i z a w ieran y ch um ów .7 W ynika z tego, że w w a ru n k a ch spo­ łecznej gospodarki ry n k o w e j zakłada się pozostaw ienie do regu lacji i roz­ strzy g an ia w ielu sp o rn y c h kw estii — p a rtn e ro m społecznym . Jed n y m z takich p a rtn e ró w społecznych jest państw o, chociaż jego rola jest za­ sadniczo różna od pozostałych, ale szczególnie w ażna w om aw ianej ko n ­ cepcji społecznej g ospodarki ry n k ow ej. P aństw o dostarcza rozw iązań p raw n o -fo rm aln y ch w zakresie stosunków pracy (chociaż zw ykle p ropo­ zycje tak ich rozw iązań są k o nsulto w an e z pozostałym i p a rtn e ra m i spo­ łecznym i), stanow i g w a ra n c ję ich p rzestrzegan ia, d ecyd uje o c e n tra li­ zacji tych stosunków . S p raw y , nie o b jęte reg u la cją fo rm aln o -p raw n ą, po­ zostaw ione są p a rtn e ro m społecznym w ram ach reg u lacji układow ych. N egocjacje te w zależności od sy stem u gospodarczego m ogą być p ro w a ­ dzone na poziom ie naro d o w y m , branżow ym , lok aln ym , na poziomie p rze d ­ siębiorstw oraz w e w n ątrz p rzedsiębiorstw a. W iele przem aw ia za tym , że w społecznej gospodarce ry n k o w e j regu lacje, dotyczące stosunków pracy, pow inny p rzyb ierać głów nie c h a ra k te r układów zbiorow ych, kosztem r e ­ gulacji fo rm a ln o -p ra w n y ch . T akie układy, niezależnie od szczebli w yż­ szych, pow inny być zaw ieran e n a poziom ie p rzedsiębiorstw a. Z aw ieranie układów na poziom ie p rzed sięb io rstw a zapew nia m u niezbędną au to n o ­ m ię, pozwala na rozw iązanie specyficznych p roblem ów w y stęp u jący ch w ew n ątrz przed sięb io rstw a, na w ypracow anie w łasnych procedur, słu żą­ cych zapobieganiu i rozład o w y w an iu konfliktów , a w rezu ltacie tw orzy w a ru n k i do w y p raco w an ia k o nsensusu w zasadniczych sp raw ach p rze d ­ siębiorstw a, do akcen to w an ia w spólnoty interesów pracow ników i p raco­ dawców. K w estia u k ład ó w zbiorow ych zw iązana jest więc z tym , jak pow inien być u k sz ta łto w an y u stró j p rzedsiębio rstw a i zależy od d o jrze­ w ania partnerów ' społecznych do ta k ie j roli.

7 M. N a s i ł o w s k i , Próba zdefiniowania pojęcia społecznej gospodarki ry n ­ k ow e j. Społeczna gosp odarka ry n kow a. M ateriały z ogólnopolskiej konferencji naukowej w Jaworze 27— 29 maj 1991 r.

(9)

‘296 Ewa 0]eksiejc/.uk

Z u stro jem przedsiębiorstw a ściśle zw iązany jest problem p o średn ich form p a rty c y p ac ji, czyli udziałem pracow ników w podejm ow aniu decyzji w p rzedsiębio rstw ie — za pośrednictw em ich przedstaw icieli. Udział ten dotyczy opiniow ania bądź k o nsultow ania zgłaszanych przez kierow nictw o propozycji, zgłaszania in icjaty w pod adresem kierow nictw a, a także u d zia­ łu przed staw icieli pracow ników w strateg iczn y ch organach przed się­ biorstw a.

Z w ielu względów przedsiębiorstw o z szerokim zakresem p ośrednich form p a rty c y p ac ji należy uznać za ad ekw atn e dla społecznej gospodarki ryn k ow ej. P a rty c y p a c ja bow iem prow adzi do uspołecznienia zarządzania oraz w yw iera pozytyw ny w pływ na jego funkcjonow anie. Zgodnie z za ­ łożeniam i tak ie j gospodarki p a rty c y p ac ja pracow nicza m a przede w szy st­ kim na celu popraw ę rezu ltató w ekonom icznych przedsiębiorstw a i po­ praw ę jego pozycji na ry n k u , a dopiero później dzielenie uzyskanych r e ­ zultatów . W ynika z tego, że proces uspołecznienia pracow ników , up o d ­ m iotow ienia załogi m a głów nie na celu in teres p rzedsiębiorstw a, realizacji

jego zasadniczych celów, a jednocześnie daje to możliwość realizacji przez pracow ników w łasn ych celów w ram ach istniejący ch możliwości. Możli­ wości te są tym większe, im w iększe są w yniki ekonom iczne przed się­ biorstw a

U społecznienie podejm ow ania decyzji, nazyw ane też d em okracją p rze­ m ysłow ą, je st w ięc jed n ą z isto tn y ch cech społecznej gospodarki ry n k o ­ wej. U społecznienie to pow inno polegać na w łączeniu do niego — na za­ sadach p a rtn e rs tw a — w szystkich podm iotów ry n k u , tj. p aństw a, p raco­ daw ców lub ich organizacji oraz pracobiorców lub ich organizacji.

PARTYCYPACJA PRACOWNICZA W KRAJACH EUROPY ZACHODNIEJ

R eform u jąc in sty tu cje p raw n e w naszym k ra ju , k ieru jem y uw agę przede w szystkim ku E uropie Zachodniej; rozw iązania tam p rzy ję te , za­ równo na płaszczyźnie in te g rac y jn ej (Rada E uropy i W spólnoty E u ro p e j­ skiej), jak i w system ach w ew n ątrzk rajo w ych, stanow ią bowiem dla P ol­ ski n a jw y ra ź n ie jszy i przyszłościow y p u n k t odniesienia.

Z naczenie i w artość realizacji podm iotowości załogi przedsiębiorstw a znalazły zrozum ienie i uznanie w k ra ja c h gospodarki rynkow ej. Św iadczy o tym zarów no stanow isko K om isji E urop ejskich W spólnot G ospodar­ czych, jak też p ra k ty k a bliskich nam geograficznie krajów : RFN (obecnie Zjednoczone N iem cy) i A ustrii.

Z p u n k tu w idzenia podstaw p raw n y ch działania in sty tu cji p arty cy p a- cyjnych, w yróżnia się system y, w k tó ry ch d om in uje reg ulacja ustaw ow a

(10)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów -, 297

oraz system y, w k tó ry c h przew aża reg u la cja układow a, choć do m inacja jednego z ty ch rozw iązań nie oznacza w żadnym w y pad ku jej w yłącz­ ności. F a k tem jest, że reg u lacja, pochodząca od p ań stw a, jest w yrazem interw en cjo n izm u państw ow ego w stosu n k i m iędzy k a p ita łe m a pracą i w y stęp u je w ty ch k raja ch , k tó re u z n a ją ak ty w n ą rolę p a ń stw a w gos­ podarce, T ak jest w p rzy p ad k u Niem iec, gdzie znalazła zastosow anie d ok­ try n a społecznej gospodarki ry n k o w ej, podczas gdy o pieranie się n a po­ rozum ieniach w y stę p u je tam , gdzie przew ażają opcje lib eraln e.

R ep rezen tacja pracow ników w N iem czech jest zorganizow ana, działa i fu n k cjo n u je na p o dstaw ie reg u lacji u staw o w ej oraz rozporządzeń w y k o ­ naw czych. F u n k c jo n u je tam rozw iązanie tzw . M itbestim m ung, k tó re to hasło określa specyficzną p ra k ty k ę w spółdziaałnia pracobiorców w p o d e j­ m ow aniu decyzji. O znacza ono nie ty lk o stw ierd zen ie fa k tu w spółdecydo­ w ania pracow ników n ajem n y ch , lecz także jego ustaw ow ą o b lig ato ry j- ność. U staw y o w spółdecydow aniu (M itbestim m ungsgesetze) p rzew id ują udział przedstaw icieli pracobiorców w rad ach nadzorczych. P rz ew id u ją one — w zależności od fo rm y p ra w n e j p rzed siębio rstw i w ielkości z a ­ tru d n ie n ia — bądź p a ry te to w y udział pracobiorców w rad a c h n a d z o r­ czych, bądź też o k reśla ją ich udział na 1/3 sk ładu ra d y nadzorczej. P ie rw ­ sza ustawra pochodzi z 1951 r., o sta tn ia z 1976 r.8 Oprócz u działu p rze d ­ staw icielstw pracow niczych w o rg an ach zarząd zający ch p rze d sięb io rstw a ­ mi w prow adzono na mocy u sta w y z 1952 r. (B etrieb sv erfassu ng sg esetze) 0 u stro ju zak ład u p racy inne fo rm y uczestn ictw a p racow ników w z a rz ą ­ dzaniu, w ty m przede w szystkim ra d y pracow nicze, k tó re o trz y m ały sze­ rokie u p raw n ie n ia do in form acji i k o n su lta c ji oraz p raw o do w spółdecy­ dow ania w sp raw ach dotyczących czasu p racy , sp ra w so cjalny ch i płaco­ wych. Jednocześnie u m acn iał się w pływ „ z ew n ę trzn y ” c e n tra l zw iązków zaw odow ych na p o lity k ę gospodarczą poszczególnych p rzed sięb io rstw 1 ich u g ru p o w ań oraz na p o lity k ę gospodarczą rządu — przez system zbiorow ych negocjacji.

W 1972 r. dokonano now elizacji u staw y o u s tro ju p rzed sięb io rstw a z 1952 r. zw iększając u p raw n ie n ia ra d p rzed siębio rstw i rad zakładow ych. W dużych przedsiębiorstw ach, oprócz rad poszczególnych zakładów , ist­ n ieje w spólna rad a dla całego przed sięb io rstw a, a w k o n cern ach — ra d a koncernu. Liczebność rad zakładow ych jest p ro p o rcjo n aln a do liczby z a ­ tru d n io n y c h , a ich skład zależy od składu zawodowego i socjalnego z a ­ łogi. Radę zakładow ą w y b iera cała załoga. W ybory są ta jn e i bezpo­ średnie.

Zgodnie z koncepcją rad , w RFN głów nym celem ich d ziałania jest ochrona p racow ników przed n eg aty w n y m i sk u tk am i decyzji

przedsiębior-8 J. M e i s n e r , Przedsiębiorstw o w społeczn ej gospodarce r y n k o w e j — zało­ żenia ogólne. M ateriały z konferencji naukowej AE K atowice, Ustroń 1993, s. 21.

(11)

298 Ewa Oleksiejczuk

czych, a w znacznie m niejszy m stopniu w yw ieranie w pływ u na te d e ­ cyzje. D latego też większość k o m p etencji rad m a c h a ra k te r in fo rm a c y j- no-k o n su ltacyjny , a tylko część c h a ra k te r u p raw n ień do w spółdecydow a­ nia. Te o statn ie dotyczą:

— spraw zw iązanych z płacą i w aru n k am i pracy, — u stalan ia reg u lam in u p racy,

— sp raw socjalnych i bhp,

— angażow ania, przenoszenia i zw alniania pracow ników , — planow ania i doboru p ersonelu,

— szkolenia zawodowego i dokształcania,

— w prow adzania w ażnych zm ian org anizacyjn ych lu b technicznych w przedsiębiorstw ie (w ty c h sp raw ach p rzy słu g u je radom praw o veta). R ady m ają praw o zaw ierać porozum ienia zakładow e z kierow nictw am i przedsiębiorstw we w szystkich sp raw ach , nie o b jęty ch u k ład am i zbioro­ wymi. P raw o rad zakładow ych do o trzy m y w an ia in fo rm acji i do k o n su l­ tow ania decyzji dotyczy w szy stk ich w ażnych problem ów , zw iązanych z p rzestrzeganiem p raw a przy załatw ian iu sp raw pracow niczych.

W w iększych przedsiębiorstw ach jako ciała pom ocnicze rad fu n k c jo ­ n u ją tzw. ko m itety gospodarcze, służące przekazy w aniu info rm acji m ię­ dzy zarządem przed sięb io rstw a a rad ą zakładow ą oraz m iędzy ra d ą a in ­ nym i in sty tu cja m i p a rty c y p ac y jn y m i w przedsiębiorstw ie. W p rzed się­ biorstw ach, w k tó ry c h w y stę p u je w spółzarządzanie w radach n ad zo r­ czych, obie in sty tu cje rep re z en ta cji pracow niczej (rady zakładow e i p r a ­ cownicze części rad nadzorczych) w zajem nie się u zu p ełn iają i w spierają. Oprócz p rzedstaw ionych form w spółzarządzania, pracow nicy są zachę­ cani do inw estow ania w łasnych oszczędności w przedsiębiorstw ie — przez w ykup akcji i inne rozw iązania oszczędnościowe. Obecnie coraz częściej spotyka się opinie naukow ców i p rzedstaw icieli przem ysłu, głoszące, że dopiero skojarzenie tra d y c y jn y c h form p a rty c y p ac ji pracow niczej z ud zia­ łam i pracow niczym i w k ap itale, d aje rzeczyw iste korzyści, zarów no p r a ­ cownikom, jak i przedsiębiorstw u. P rzedsiębio rstw a, k tó ry ch pracow nicy są jednocześnie w łaścicielam i znaczących udziałów sw ojej firm y, określa się w RFN m ianem przed sięb io rstw p a rtn e rsk ic h .9

Bogaty jest rów nież zespół ak tów n o rm a ty w n y c h dotyczących w spół­ działania i w spółistnienia w A ustrii: dw ie ustaw y i cztery rozporządzenia wykonawcze.

U znanie podm iotow ości społeczności pracobiorców z ajm u je obecnie ważne m iejsce w porządku praw n y m E uro p ejsk iej W spólnoty G ospodar­ czej; tym sam ym isto tn y m w aru n k iem w stęp n y m in teg racji

gospodar-* B. B ł a s z c z y k , U czestn ictwo pracow n ików w zarządzaniu przedsiąbiorstioa- mi w krajach Europy Zachodniej. PWE, W arszawa 1988, s. 42.

(12)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów... 299

czej Polski ze W spólnotą jest podjęcie w szelkich sta ra ń , w celu z ap ew ­ nienia zgodności jej przyszłego u staw o daw stw a z ustaw odaw stw em W spólnoty.

K om isja W spólnot E u ro p ejsk ich uchw aliła w 1991 r. p ro je k t w ytycz­ nych w sp raw ie w spółstanow ienia pracobiorców w E u ro pejskiej Spółce A k cy jn ej.10 P ro je k t ten m a stanow ić u zu p ełnienie s ta tu tu te j spółki, a w ytyczne te m iały obow iązyw ać po u chw alen iu przez Radę W spólnoty i wejść w życie przed dniem 1 stycznia 1992 r. (jedn ak to dotąd nie n a ­ stąpiło). W pis firm y do re je s tru E u ro p ejsk iej Spółki A kcyjn ej będzie u w aru n k o w a n y dostosow aniem s ta tu tu do w y m ag ań EWG. Zgodnie z p ro ­ jektem , nie b ędą m ogły wchodzić w sk ład E u ro p e jsk iej Spółki A kcyjn ej organizacje, k tó ry c h s ta tu ty nie będą zaw ierały postanow ienia o p raw ach pracobiorców w sp raw ach zarządzania. Pom im o że reg ulacja nie obej­ m u je w szystkich p rzed sięb io rstw działający ch w pań stw ach będących członkam i EW G, m a ona jed n ak podstaw ow e znaczenie ze w zględu na za­ jęte stanow isko w kw estii u zn an ia podm iotow ości pracow ników spółki. K om isja p rz y ję ła założenie, że — aby osiągnąć cele W spólnoty w dzie­ dzinie gospodarczej — trzeb a ureg ulo w ać sta n p ra w n y udziału p raco bio r­ ców w zarządzaniu. Biorąc pod uw agę różne ureg u lo w an ia praw ne, fu n k ­ cjo n u jące w poszczególnych p a ń stw ach EWG, K om isja u znała za celowe p rzyjęcie w p ro jek to w an y ch w ytycznych, trzech m odeli p raw n y ch re ­ p rez e n ta c ji pracobiorców ł l :

1) udział przedstaw icieli pracobiorców w radzie nadzorczej wynosi 1/3 lub 1/2 przedstaw icieli pracodaw ców ,

2) o d ręb n a re p re z e n ta c ja pow ołana przez pracobiorców , jako p rze d ­ staw icielstw o zatru d n io n y ch ,

3) inne rozw iązanie u reg u lo w an ia re p re z e n ta c ji pracobiorców , w y ­ n ik łe z porozum ienia pracodaw cy i pracobiorców .

Inne w ym agania, dotyczące reg u la cji p raw n y ch ustalone przez K o­ m isję, to:

— kierow nictw o firm y m a co k w a rta ł p rzed staw iać rep re z en ta cji p r a ­ cobiorców k o m u n ik a t o stan ie firm y ;

— kierow nictw o firm y m a udzielać odpowiedzi n a p y tan ia p raco b io r­ ców w sp raw ie działalności firm y;

— p rze w id u je się obow iązek odraczania w ykon ania u ch w ały organu Spółki w określo n y ch sp raw ach , do czasu zaznajom ienia się rep re z en ta cji pracobiorców z treścią uchw ały oraz w ypow iedzenia się n a jej tem at.

10 L. B a r , Reprezentacja p ra c ow n ików p rze dsię biorstw w warunkach EWG. Pracow nicy i ich organizacje w obec aktu aln ych zagrożeń w y z w a ń spoleczno-gospo- darczych. M ateriały z konferencji SGH w W arszawie 21— 22.05.92 r., W arszawa 1992, s. 41.

(13)

300 Ewa Oleksiejczuk

Pom im o że założenia u p raw n ie ń pracow ników E uro p ejsk iej Spółki A kcyjnej uw ażane są za m in im alne i uregu low an ia w poszczególnych p a ń ­ stw ach m ogą przew idyw ać szerszy zakres upraw n ień, to w ażna jest za ­ sadnicza kw estia, czyli uznan ie i g w arancja w pływ u pracobiorców na spraw y przedsiębiorstw a.

Podsum ow ując powyższe rozw ażania należałoby stw ierdzić, że w k r a ­ jach E uropy Z achodniej (zw łaszcza takich, jak N iem cy i A ustria) od w ielu lat fu n k cjo n u ją reg u lacje ustaw ow e, stanow iące podstaw ę k ształtow ania, w spółdziałania i w spółstanow ienia pracodaw cy i pracobiorców p rzed się­ biorstw , now elizow ane i u m acn ian e — z tre n d e m do rozw oju i ro zszerza­ nia uczestnictw a pracow ników w zarządzaniu p rzedsiębiorstw am i. Z akres p a rty cy p acji załogi jest o k reślan y w różnym stopniu w o kreślonych s p ra ­ wach, a obow iązujące u sta w y tra k tu ją rep re z en ta cję pracow ników jako p a rtn e ra pracodaw cy.

MOŻLIWOŚCI ROZWOJU PARTYCYPACJI PRACOWNICZEJ W POLSCE

R o zp atru jąc problem p a rty c y p ac ji pracow niczej w ram a ch społecznej gospodarki ry n k o w ej, jak a m ogłaby być realizow ana w w a ru n k a ch pol­ skiej gospodarki, dostrzega się, że jest to problem bardzo złożony. P o w o­ dzenie refo rm E rh a rd a w N iem czech Z achodnich w 1949 r., u k tó ry c h podłoża leżała w łaśnie w izja społecznej gospodarki ry n k o w ej, było m o­ żliwe — i to w drodze dem okratycznego konsensusu — ze w zględu na dwie okoliczności; a) społeczne w aru n k i um ożliw iały zaw arcie um ow y społecznej, dopuszczającej udział p aństw a w kształto w an iu w aru n k ó w pracy i życia społeczeństw a, b) były w aru n k i in sty tu cjo n a ln e dla gospo­ darki ry n k o w ej, czyli przew ażająca p ry w a tn a własność zasobów p ro d u k ­ cyjnych. W Polsce, ani w żadnym innym k ra ju tzw . p o stso cjalistyczn y m , takich w aru n k ó w jeszcze nie m a.

Nie ulega żadnej w ątpliw ości, że bez zm ian s tru k tu ry w łasnościow ej nie będzie m ożliw e u k ształto w anie, odpow iadającej gospodarce ry n k o ­ wej, s tr u k tu ry podm iotow ej i odpow iednich zachow ań jed n o stek gospo­ darczych. P rzek ształcen ia w łasnościowe, a szczególnie p ry w aty zacja przedsiębiorstw państw ow ych, sta ją się obecnie jed nak n a jb a rd z ie j k o n ­ fliktogennym obszarem rzeczyw istości społecznej.12 O bserw uje się, z je d ­ nej stro n y , dążenie do zachow ania dotychczasow ych przyw ilejów , z d r u ­ giej — chęć reak ty w o w ania form grupow ej sam oorganizacji społeczeń­

12 J. II a u s n o r , In sty tucjo nalne uwarunkowania reprezentacji i negocjacji in­ teresów w gospodarce r y n k o w e j — p e r s p e k ty w y k ra jó w postsocjalistycznych, AE, Kraków 1990, s. 32.

(14)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elementów'... 301 stw a, zainteresow anego nie ty lko u trz y m an ie m w cześniejszych przy w ile­ jów, lecz tak że uzyskaniem now ych p rzy w ilejów i korzyści grupow ych.

Sposób w ykonyw ania p a rty cy p acji p racow niczej w sektorze gospo­ d ark i p ań stw o w ej reg u lu ją: obow iązujące do dziś, u staw a z dnia 25 w rześ­ nia 1981 r. o sam orządzie załogi przed sięb io rstw a państw ow ego, łącznie z ustaw ą o przed siębio rstw ach p aństw ow ych te j sam ej daty. Z akres p rzed ­ m iotow y i c h a ra k te r u p raw n ie ń p a rty c y p ac y jn y c h załóg zostały ustalone na w ysokim poziom ie, zwłaszcza poprzez p rzy zn an ie radzie pracow niczej szeregu u p raw n ie ń stanow iących.

P onadto zadania p a rty c y p a c y jn e sp e łn ia ją zakładow e organizacje związkowe. D okonujące się p rzekształcenia w łasnościow e w przedsiębior­ stw ach państw ow y ch pow odują au to m aty czn ą likw idację organów sam o­ rządu załogi — z chw ilą w y k reślen ia d an ej jed n o stk i z re je s tru p rzed ­ siębiorstw państw ow ych.

Z apew nienie pracow nikom spółek, pow stałych w w ynik u p rzekształce­ nia p rzed sięb io rstw państw ow ych, 1/3 m iejsc w składzie rad y nadzorczej (art. 17 u sta w y p ry w a ty z a c y jn e j) oraz praw a zakupu na zasadzie p re fe ­ rency jn y ch do 20% akcji z ogólnej liczby należącej do S k arb u P aństw a (art. 24), co oznacza pew ien w pływ p raco w n ikó w -ak cjon ariuszy na zarząd, stw arzają — p rzy b rak u innych rozw iązań w tym w zględzie — niski sta n ­ d ard u p raw n ień p a rty c y p ac y jn y c h załóg. W m iarę postępów p ry w a ty ­ zacji, n a w e t w ty c h p rzed sięb io rstw ach p aństw ow ych, k tó re tym czasow o nie są o b jęte p ry w aty zacją, dąży się do likw idacji tzw. „ tró jk ą ta b er- m udzkiego” , czyli: d y re k to r — związki zawodowe — rad a pracow nicza w ram ach „oczyszczenia p o la” dla p ry w aty zacji. Z daniem n iek tó ry ch socjo­ logów, zw iązanych program ow o z ruchem d em o k raty czny m , „rozpoczęła się era polityki ponad głow am i społeczeństw a” .

S praw y p ry w a ty z a c ji o c h a ra k te rz e pracow niczym u ję te są w „Pakcie o p rzed sięb io rstw ie p a ń stw o w y m ” , p rzew id u jący m d la załóg p rzedsię­ biorstw , dotychczas nie o b jęty ch p ry w aty zacją, sześciom iesięczny term in dla w yboru ścieżki pry w aty zacji. Oznacza to zarazem przyspieszoną eli­ m inację organów sam orządu pracow niczego w przedsiębio rstw ach now e­ go typu, k tó ry c h fu n k cjon o w anie m a się opierać na szeregu ak tach p ra w ­ nych, zaprop o n ow an ych w „P ak cie” .

Udział pracow ników w p ry w aty zo w an y ch przedsiębiorstw ach p rze­ w idyw any je st przede w szystkim w fo rm ach w łasnościow ych: jako m o­ żliwość wTy k u p u przez pracow ników przed siębiorstw a, któ re nie straciło płynności finan so w ej, w ydzierżaw ienie lu b oddanie w leassing m ają tk u m ałych i śred n ich przed sięb io rstw spółkom pracow niczym ; przyznanie w szystkim załogom n ieo dp łatnie 10% akcji pry w aty zo w an y ch p rzedsię­ biorstw , m ożliwości stopniow ego zw iększania ud ziału załogi w m ają tk u

(15)

302 Ewa Oleksiejczuk

przedsiębiorstw a, k tó re, u traciw szy płynność finansow ą, popraw ia n a s tę p ­ nie swoje w yniki, d ziałając na podstaw ie k o n tra k tu m enedżerskiego, z a ­ w artego z zarządem . We w szystkich tych przy pad kach a k c jo n a ria tu p r a ­ cowniczego lub innych fo rm zaw łaszczania p rzedsiębiorstw a przez załogę (poza 10% pulą d arm o w y ch akcji), w ym agane jest jednak zaangażow anie kapitałow e pracowników7, o k tó re w p rak ty ce będzie tru dn o.

Zgodnie z zaw artą w P akcie, propozycją zm iany ustaw y o p r y w a ty ­ zacji przedsiębiorstw państw o w y ch , załogi przedsiębiorstw p ry w a ty z o ­ w anych m ają w ybierać przed u d ostępnieniem akcji jedną trzecią sk ład u rady nadzorczej, co odpow iada dotychczasow em u brzm ieniu u staw y i n ie odbiega od stan d ard ó w euro p ejsk ich . Jed nak że po całkow itym s p ry w a ty ­ zowaniu p rzedsiębiorstw a, udział pracow ników w radzie nadzorczej m a ulec drastycznem u obniżeniu; m a to być jeden przedstaw iciel w rad zie nadzorczej, liczącej 5— 10 członków , dwóch przedstaw icieli w radzie liczą­ cej 11— 15 osób, trzech w radzie liczącej 16 osób, a więc udział ten w aha się od 10 do 20% składu rad y nadzorczej. P onadto w spółkach, liczących powyżej 2500 pracow ników , jeden przedstaw iciel pracow ników m a być w ybierany do zarządu. Nie przew id u je się poza ty m jakichkolw iek in n y ch elem entów p a rty c y p ac ji pracow niczej, takich zwłaszcza, jak ogólnozało- gowe przedstaw icielstw a pracow nicze na szczeblu zakładow ym .

P rzyczyny polityczne m ogą spowodow ać odsunięcie w czasie zm ian, zapow iadanych w Polsce, oraz u trz y m an ie dotychczasow ej sy tu acji, c h a ­ ra k te ry z u jąc e j się b rak iem jednolitości u stro jo w ej p rzedsiębiorstw w gos­ podarce narodow ej, złożonej z sek to ra państw ow ego o bardzo w ysokim stopniu p arty cy p acji oraz z sek to ra spryw atyzow anego i p ryw atneg o poz­ bawionego częstokroć urządzeń p a rty c y p ac y jn y c h (w łącznie ze zw iązka­ mi zawodowymi).

O bserw acja procesów tra n sfo rm a c ji w naszej gospodarce pozwała do­ strzec niebezpieczeństw o n ieresp ek to w an ia zasady p arty c y p ac ji załóg w zarządzaniu p rzedsiębiorstw am i. Tym czasem w k ra ja c h E uropy Z achod­ niej (jak już była m owa) zasada uczestnictw a pracow ników w zarządza­ niu, i coraz częściej w k ap itale, stanow i fu n d am e n t społecznego u stro ju przedsiębiorstw a. Fałszyw y w y d aje się pogląd, iż dem ok raty czna fo rm u ła zarządzania jest w swoim założeniu sprzeczna z ideą gospodarki ry n k o ­ wej. Znany badacz sam orządności w Polsce, L. G ilejko, stw ierdził, iż „własność sam orządow a, pracow nicza, w form ie spółki czy in nej p o sta­ ci — oparta na akcjonariacie, czy inne w a ria n ty dzierżaw y przedsię­ biorstw7, pozostających w łasnością państw a, to rozw iązania spraw dzone na świecie i to wr ostry ch w a ru n k a ch gospodarki ry n k o w e j” .13 Inn y badacz tego problem u, Sz. Jakubow icz tw ierdzi, iż m im o że „pracodaw ców za~

(16)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów., 303

chodnich tru d n o podejrzew ać o szczególną sy m p atię dla dem okracji p rze­ m ysłow ej, oni jednakże są obecnie n ajczęściej in icjato ram i różnych form uczestn ictw a p racow ników w z a rząd zan iu ”.14

P o w sta je więc p y tan ie, jakie są obecnie p e rsp e k ty w y rozw oju p a rty ­ cypacji praco w n iczej w w a ru n k a ch polskich, jeśli gospodarka będzie roz­ w ijać się w system ie społecznej gospodarki ryn ko w ej, k tó ra — w obec­ n ych w a ru n k a ch coraz w iększej p au p ery zacji społeczeństw a, rosnącego bezrobocia i coraz m n iejszej a p ro b a ty społecznej dla przekształceń w łas­ nościow ych — zy sk u je coraz w ięcej zw olenników ?

N ależałoby o drębnie ro zp atry w ać ten problem w przy p ad k u p a rty c y ­ pacji w zarząd zan iu, odrębnie w p rzy p ad ku p a rty c y p ac ji finansow ej p ra ­ cowników.

Jeśli chodzi o p a rty c y p ac ję finansow ą pracow ników , to okazuje się, że istn ieje sp rz y ja ją c y społeczny k lim a t dla przekształceń u stro ju , w k tó ­ ry ch w ażne m iejsce zajm ow ałaby w łasność pracow nicza, z tym , że może ona funkcjon o w ać w p rzy szłej gospodarce polskiej obok inn ych form w łasności i w połączeniu z nim i. Oznacza to, że m ogą istnieć różne p ro ­ p orcje pracow niczych udziałów k ap itało w y ch w sto su n k u do całego k a p i­ tału p rzed sięb io rstw a i że pracow nicy m ogą wchodzić w spółki z podm io­ tam i różnego ty p u . P racow nicze udziały k apitałow e m ogą mieć bowiem różną postać; ak cje pracow nicze to tylko jedn a z w ielu możliwości. I tak w RFN pracow nicze udziały kapitało w e w y stę p u ją w postaci akcji, udzia­ łów w spółkach z o.o., tzw. zaśw iadczeń i p raw użytkow ych oraz cichych udziałów . W y stęp uje też cała k ateg o ria udziałów w tzw. k a p ita le pow ie­ rzonym „obcym ” przedsiębiorstw a, do k tó ry ch należą obligacje i innego ty p u pożyczki u dzielane w łasnem u p rzedsiębiorstw u. Istn ieje także m o­ żliwość n ab y w an ia udziałów w zew n ętrzn y ch wobec przedsiębiorstw a pracow niczych fu n du szy inw esty cy jny ch. Szczegółowo opisuje to B. Błasz­ czyk w p rac y W łasność pracownicza i pracow nicze u d ziały kapitałow e w krajach gospodarki r y n k o w e j.15

Aby sy stem a k c jo n a ria tu m ógł w d an y m k ra ju dobrze funkcjonow ać, w ładza państw ow a m usi stw orzyć stosow ne ku tem u w aru nk i; polegają one m. in. na: odpow iednim obniżeniu podatków i o pracow aniu k re ­ dytów , zrezygnow aniu z n acjo n alizacji tzw. fund uszu załogi i p rzek aza­ n iu go załogom w postaci akcji, n a takim u k ształto w an iu system u po d at­ kowego, by m ożliw e było uzyskanie dyw idendy od akcji, w yższej niż o p rocentow an ie k a p ita łu w banku.

14 Sz, J a k u b o w i c z , Po co komu demokracja? „Zycie Gospodarcze” 1991, nr 14.

15 B. B ł a s z c z y k , Pie rw sze lata p r y w a ty z a c ji w Polsce i1989—1991). D yle­ m a t y koncepcji i realizacji. Studia Ekonomiczne PA N nr 30, W arszawa 1993, s. 25.

(17)

304 Ewa Oleksiejczuk

P onadto państw o pow inno stw orzyć szereg aktów ustaw odaw czych, stanow iących podstaw ę p raw n ą fu nk cjon ow an ia własności pracow niczej. Z achęty system ow e pow inny być skierow ane do różnych podm iotów :

— w postaci zachęt dla pracow ników , które m ogą w ystępow ać w po ­ staci ulg podatkow ych dla pracow ników -udziałow ców , praw a zak u p u akcji na specjalnych, p re fe re n c y jn y c h zasadach, możliwości rozdziału akcji bezpałtnyeh;

— w przy p ad ku przed sięb io rstw a zachęty pow inny polegać n a p r z y ­ znaniu ulg podatkow ych lu b zw olnień, dotyczących określonej części zy ­ sku, p rzekazy w an ej na rzecz pow iększania własności pracow niczej;

— zachęty dla banków u d zielający ch k red y tu na zakup w łasności p r a ­ cowniczej; p referen cje te pow inny pozw alać na udzielanie niżej op ro cen ­ tow anych k red y tó w na w ykup udziałów pracow niczych;

— preferen cje dla in sty tu c ji w łasności pracow niczej (np. spółki p r a ­ cow niczej, fundacje, stow arzyszenia) poprzez nienaliczanie po datków od sum o trzy m an ych na rzecz w łasności pracow niczej, od sum p rzek azy w a­ nych na im ienne konta pracow nicze i od odsetek pow stających z ty ch oszczędności.

W ażne jest stw orzenie przez pracow ników organizacji, służących do nabyw ania, grom adzenia i ro zprow adzania udziałów, czyli tzw. in sty tu c ji własności pracow niczej. W k ra ja c h zachodnich najczęściej sp o ty k an ą in ­ sty tu c ją w łasności pracow niczej je st in sty tu cja tru stu , k tóra to in sty tu c ja w praw ie polskim nie istnieje. D latego też dla potrzeb naszej gospodarki należałoby zaprojektow ać tego ty p u in sty tu cje (w postaci np. form p ra w ­ nych fundacji, stow arzyszeń itp.).

W szystkie te zachęty system ow e i rozw iązania in sty tu cjo n aln e pow in- ny być jednak sta ra n n ie w yw ażone, by nie n aru szały w sposób n ieu za­ sadniony interesów tej części społeczeństw a, k tó ra nie będzie m ogła sk o ­ rzystać z udziału we w łasności pracow niczej, jak rów nież nie stw arzały u p rzyw ilejow anych w arunków fu nkcjonow ania p rzedsiębiorstw z w ła s ­ nością pracow niczą — w sto su n k u do innych przedsiębiorstw fu n k c jo n u ­ jących na ryn ku .

Z rolą p aństw a, łączącą się z zakresem rozw oju własności praco w n i­ czej, zw iązany jest rozwój różnycłi przedsięw zięć eduk acy jn o -in fo rm acy j- nych, m ających na celu rozpow szechnianie w iedzy ekonom icznej na ten tem a t i dzięki tem u posiadających w pływ na kształtow anie się św iado­ mości ekonom icznej g ru p pracow niczych. J a k dotychczas, w ydaje się, że wiedza i świadomość ekonom iczna pracobiorców w zakresie fu n k cjo n o ­ w ania ry n k u jest zbyt m ała, by m ogli oni dokonyw ać w łaściw ych w y b o ­ rów i decydow ać o w łasnym m iejscu w gospodarce rynkow ej.

Jeśli chodzi o p a rty c y p a c y jn y m odel zarządzania i zgodność tego m o ­ delu z koncepcją społecznej gospodarki rynko w ej, to trudności przy jego

(18)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elementów... 305

w drażaniu będą w skazyw ać zarazem na stopień realizacji tego w łaśnie system u gospodarczego w Polsce. Nie ulega w ątpliw ości, że a d a p ta c ja tego m odelu p rzy jm ie praw dopodobnie k sz ta łt długookresow ego procesu, ściśle zw iązanego z k ształto w an iem się nowego sy stem u ekonom icznego. O zna­ cza to konieczność reg u la cji fo rm a ln o -p ra w n y ch , a więc podlegających regulacji c e n tra ln e j (jak w sk azu ją na to dośw iadczenia k rajó w E uropy Zachodniej), poniew aż proces ten zw iązany je st z d ojrzew aniem p a rtn e ­ rów społecznych do takiego m odelu zarządzania. W skazuje się zatem na p o trzeb ę k o n sty tu cy jn eg o um ocnienia reg u la cji p ra w n e j poprzez uznanie zasady podm iotow ości załóg pracw niczyeh jako w y ty czn ej dla ustaw o daw stw a zw ykłego.16 Z ak orzenienie w k o n sty tu c ji idei p a rty c y p a ­ cy jn e j m iałoby duże znaczenie polityczne i p raw n e.

Z asady p a rty c y p ac ji pracow niczej we w szelkiego ro dzaju o rg anizac­ jach gospodarczych pow inny być u reg u low an e odrębną ustaw ą, k tó ra za­ stąp iłab y dotychczas obow iązujące unorm ow an ia. U staw a ta p w inna ce­ chować się pew ną elastycznością, k tó ra polegałaby na otw arto ści n a po­ stanow ienia układów zbiorow ych, czyli ureg u lo w an ie ustaw ą jedynie s ta n ­ dardów m inim aln y ch , k tó ry c h podw yższanie m ogłoby następow ać n a d ro ­ dze negocjacji zbiorow ych.

W ykorzystanie dośw iadczeń k rajó w E uropy Zachodniej, w ty m przede w szystkim k rajó w o sy stem ach gosopdarezych z przew agą elem entów spo­ łecznej gospodarki ry n k o w ej, jak rów nież propozycji, zaw arty ch w do­ k u m en ta ch W spólnoty E u ro p ejsk iej, dotyczących ujednolicenia system ów p arty c y p ac ji w k ra ja c h członkow skich, „dw ie te podstaw y pozw alają na w ypraco w an ie pew nego w zorca form p a rty c y p ac ji, odpow iedniego dla tego sy stem u gospodarczego” .17 W zorzec ten zaw iera:

— re p re z e n ta c ję pracow niczą w radzie nardzorczej, stanow iącą 1/3 jej składu,

— pracow niczą rad ę zakładow ą.

Rada nadzorcza pow inna pełnić fu n k cje k o n tro ln e i strateg iczn e w dw ustopniow ym m odelu zarządzania w spółkach ak cyjnych, czyli m odelu, jaki obow iązuje rów nież w Polsce. R e p re ze n tac ja pracow nicza w radzie nadzorczej pow inna posiadać te sam e p raw a i obowiązki, co inni członko­ w ie rady. Ich w yboru pow inien dokonyw ać ogół pracow ników spółki w w y borach pow szechnych, rów n y ch , ta jn y c h oraz bezpośrednich.

Rada zakładow a pow inna być przedstaw icielstw em pracow niczym o c h a ra k te rz e k o n su ltacyjn o -d o rad czy m , posiadać praw o do inform acji,

16 J. W r a t n y, P arty cy pacja pracownicza w przedsię bio rstw ie. Studia i Ma­ teriały. Zesz. nr 7, Warszawa 1993, s. 51.

17 S. R u d o l f , P arty c y p a c y jn e zarządzanie ja ko model dla przedsiębiorstw a w społecznej gospodarce r y n k o w e j. P rzedsiębiorstw o w społecznej gospodarce r y n ­ k o w e j. M ateriały z konferencji naukow ej, Ustroń 25—28 m aja 1993, s. 50.

(19)

306 Ewa Oleksiejczuk

konsu ltacji i w ydaw ania opinii, szczególnie w zakresie sp raw socjalnych, pracow niczych i gospodarczych. P rzy jęcie zaproponow anej koncepcji rady zakładow ej oznaczałoby także ograniczenie u p raw n ień zw iązkow ych na tere n ie zakładu pracy, któ re zostałyby scedow ane w łaśnie na rad ę za­ kładow ą. Rola związków zaw odow ych w zakładzie pracy m usiałaby zatem ulec przew artościow aniu. Oznacza to obecnie konieczność zrew idow ania ustaw y o zw iązkach zaw odow ych oraz kodeksu pracy.

Realizacja przedstaw ionego tu u stro ju p racy może n apotk ać jed nak w obecnych w a ru n k ach na szereg trudności, zw iązanych ze słabą in sty ­ tucjon alizacją p a rtn e ró w społecznych, zwłaszcza ze stosunkow o słabym i stow arzyszeniam i pracodaw ców . U staw a o stow arzyszeniach pracodaw ców p rzy ję ta została dopiero w m aju 1991 r., ale nie przyniosła ona jednak w yraźnego postępu w procesie zrzeszania się pracodawców . W ynika to m. in. z brak u do n iej przepisów w ykonaw czych. Z tego w zględu p a rtn e ­ rem dla związków nie są te zrzeszenia, ale rząd. Na tym tle negocjacje nad „P ak tem o przedsiębiorstw ie państw o w y m ” były dużym osiągnię­ ciem, pom im o że nie rozw iązuje on w ielu kw estii zw iązanych z p a rty ­ cypacyjny m m odelem zarządzania.

Duże opory, zarów no ze stro n y pracodaw ców , jak i związków zaw odo­ wych, budzi pow stanie rad y zakładow ej, jako jed n ej z fo rm p a rty c y ­ pacji pracow niczej w zarządzaniu. Rady takie pow inny bow iem p rzejąć wiele z obecnych fu n k cji zw iązkow ych, na co zw iązki godzą się bardzo niechętnie. O pory pracodaw ców w y n ik ają głów nie z ich uprzedzeń do sam orządów pracow niczych i z obaw y, że rad y stanow ić będą ich odm ia­ nę. Należy jed nak oczekiwać, iż pod w pływ em przy m usu ekonom icznego, n akłaniającego w szystkie stro n y zainteresow ane ekonom iczną e fe k ty w ­ nością, n astąp i zm iana w k ieru n k u bliskiej w spółpracy obydw u g ru p in ­ teresu dla popraw y pozycji przedsiębiorstw na ry n k u .

Z całości zaprezen to w an y ch rozw ażań w ynika, że p a rty c y p ac ja p r a ­ cownicza — rozum iana jako udział pracobiorców w zarządzaniu przed się­ biorstw am i i we własności przed sięb iorstw — jest jedny m z n a jis to tn ie j­ szych elem entów przechodzenia do nowego system u społeczno-gospodar­ czego, jakim m iałaby być społeczna gospodarka rynkow a.

A naliza teoretycznych podstaw p a rty cy p acji pracow niczej w koncepcji społecznej gosopdarki ry n k o w ej oraz p ra k ty k a gosopdarcza k rajó w E u ro ­ py Z achodniej, pozw alają na w ysunięcie w niosków , dotyczących konse­ kw encji społecznych, ekonom icznych i politycznych realizacji d e m o k ra ty ­ zacji zarządzania i podm iotowości załóg. Pozw ala to rów nież na dokona­ nie pew nego bilansu realizacji i możliwości dalszego rozwroju tej p a rty ­ cypacji w w aru n kach polskich przem ian gospodarczych i przechodzenia do nowego system u ekonom icznego. Rozw iązania, dotyczące tego p ro b le ­ m u w k ra ja c h realizu jący ch koncepcję społecznej gospodarki ry nkow ej

(20)

Partycypacja pracownicza jako jeden z elem entów.., 307

lub p rzy n a jm n ie j do n iej zbliżoną, pozw ala na m ożliwość stw orzenia ta ­ kich rozw iązań rów nież w Polsce. W naszym k ra ju w w a ru n k a ch gospo­ darki tzw. socjalizm u realn ego zakres te j p a rty c y p ac ji był u stalony na w ysokim poziom ie (pom im o że inn a była specyfika udziału załóg w za­ rządzaniu i w y n ik ała z tego sy stem u gospodarczego); obecnie jed n ak za­ k res tej p a rty c y p a c ji uległ znacznem u zaw ężeniu lu b w ogóle nie istn ie ­ je w w yn ik u zachodzących p rzem ian w łasnościow ych. Tym czasem w k r a ­ jach gospodarki ry n k o w e j udział załóg w zarząd zaniu przed siębiorstw am i i we w łasności przedsiębio rstw , stanow i fu n d am e n t społecznego u stro ju przedsiębiorstw a. W w a ru n k a ch polskich p roblem ten jest szczególnie w ażny ze w zględu na konieczność akcep tacji społecznej dla p rzem ian gospodarczych, złagodzenia już istn iejący ch ko nflik tów społecznych na tym tle, a w d łuższej p ersp ek ty w ie — pow stania takich rozw iązań, k tó re nie byłyby sprzeczne z istn iejący m i w ram ach W spólnot E uropejskich.

Cytaty

Powiązane dokumenty

• Wiersz lub rozdział w ksiażce jednego autora: Imię Nazwisko autora, Tytuł wier- sza lub rozdziału, w: Tytuł tomu poetyckiego, wydawca, miejsce wydania rok wyda- nia, s..

Właśnie dlatego w obu wymienionych kon- cepcjach społecznej gospodarki rynkowej wolność ekonomiczna, w tym także wolność prowadzenia działalności gospodarczej, nie jest

W tym miejscu wydaje się użyteczny być następujący cytat z pracy Sengen- berga: „segmentacja jako długotrwała, stabilna dywergencja, której nie można sprowadzać do

Jeżeli według Bożych planów przez krzyż dokonało się zbawienie człowieka, to człowiek winien upodobnić swoje życie do ukrzyżowanego Chrystusa, aby krzyż nienawidzony

– poziom interwencyjny – często ze względu na jego bezpośrednią styczność z miejscem zagrożenia nazywany również poziomem podstawowym; poziom interwencyjny

ku z tym należy stwierdzić, iż działalność wykonywana przez uczelnie niepubliczne jest działalnością gospodarczą, która spełnia wszystkie przesłanki wskazane w ustawie

Dwie ostatnie próbki hornfelsów (1407.8 i 1408.3) poddano badaniom przy użyciu ska-

Wpływ terminu zbioru na jakość nasion zaleŜał od właściwości odmian: w przypadku Blue Bedder opóźnienie zbioru przyczyniło się do zmniejszenia zawartości