• Nie Znaleziono Wyników

Widok Andrzej Zwoliński, Grzechy wołające, Kraków: WAM 2012, ss. 369.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Andrzej Zwoliński, Grzechy wołające, Kraków: WAM 2012, ss. 369."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

249

SPRAWOZDANIA

Recenzje

doi: 10.14746/TIM.2016.19.1.19

Andrzej Zwoliñski, Grzechy wo³aj¹ce, Kraków: WAM 2012, ss. 369.

Tradycja Koœcio³a katolickiego w kwestii podstawowego podzia³u wad i grzechów naucza o grzechach powszednich i œmiertelnych. Wœród tej drugiej kategorii istnieje jednak szczególny rodzaj wykroczeñ moralnych, które, ze wzglêdu na uderzenie w fundamentalne prawa i wartoœci, jak: ¿ycie, godnoœæ ludzka czy prawo do s³usznej zap³aty, pozostaj¹ za-wsze w sprzecznoœci nie tylko z prawem naturalnym, ale i stanowionym, poniewa¿ naru-szaj¹ „najprostsz¹ sprawiedliwoœæ”, to, co z punktu widzenia ¿ycia ludzkiego stanowi war-toœci najcenniejsze, a wiêc fundamentalne. Grzechy wo³aj¹ce o pomstê do nieba, do których Katechizm Koœcio³a katolickiego zalicza: rozmyœlne zabójstwo, grzech cielesny przeciwny naturze, uciskanie ubogich, wdów i sierot oraz odmowê nale¿nej zap³aty za pracê, polegaj¹ w swej istocie na zakwestionowaniu tych fundamentalnych wartoœci i praw, dlatego s¹ wyrafinowan¹ form¹ z³a o najwy¿szej niegodziwoœci, której powagê nie wszyscy traktuj¹ z nale¿yt¹ wiedz¹ i œwiadomoœci¹.

W tym kontekœcie z tym wiêkszym uznaniem przyj¹æ nale¿y kolejn¹ publikacjê Grze-chy wo³aj¹ce autorstwa ksiêdza Andrzeja Zwoliñskiego, znanego i cenionego profesora nauk teologicznych, wyk³adowcy na Uniwersytecie Papieskim Jana Paw³a II, doktora socjologii. W bogatym dorobku naukowym ksiêdza Zwoliñskiego obejmuj¹cym liczne monografie, artyku³y popularnonaukowe, has³a encyklopedyczne, referaty, wyst¹pienia, szczególne miejsce zajmuje problem wspó³czesnych zagro¿eñ, które w zwi¹zku z rozprze-strzenianiem siê kultury postmodernistycznej stanowi¹ wci¹¿ aktualne zagro¿enia dla roz-woju cz³owieka ku dojrza³ej osobowoœci. W kontekœcie recenzowanej ksi¹¿ki warto pod-kreœliæ jeszcze jedn¹ prawid³owoœæ, ¿e o ile rozmyœlne zabójstwo dominuje w œwiadomoœci spo³ecznej jako wystêpek wysoce niegodziwy i spo³ecznie napiêtnowany, o tyle w przypad-ku pozosta³ych trzech wad ocena spo³eczna nie wydaje siê ju¿ tak jednoznacznie negatyw-na, co z jednej strony wi¹¿e siê z tendencjami do zrównania, a nawet faworyzowania zwi¹z-ków homoseksualnych, lub w przypadku pozosta³ych dwóch grzechów – niedostrzegania we wspó³czesnej œwiadomoœci spo³ecznej wagi problemów zwi¹zanych z koniecznoœci¹ ochrony ludzkiej pracy czy osób najubo¿szych.

Omawiana publikacja, stosownie do liczby omawianych wad, sk³ada siê z czterech rozdzia³ów, wstêpu oraz spisu treœci, w którym czytelnik znajdzie wytyczne, wokó³ któ-rych uczony dokonuje prezentacji grzechów wo³aj¹cych. Inspiracj¹ do lektury mo¿e byæ ju¿ ogólne wprowadzenie, w którym Zwoliñski, pos³uguj¹c siê licznymi biblijnymi przy-k³adami bezpoœrednio ilustruj¹cymi grzechy wo³aj¹ce, w umiejêtny sposób podkreœla zró¿nicowany ich charakter, utrzymuj¹c jednoczeœnie czytelnika w klimacie wspó³czesno-œci opanowanej przez obraz postmodernistyczny, w którym dominuje rozmazane pojêcie dobra i z³a. Czyny, które jeszcze kilkadziesi¹t lat temu by³yby publicznie napiêtnowane,

(2)

250

RECENZJE

dziœ w wyniku ró¿norakich przemian kulturowych sta³y siê akceptowalne. Autor podkreœ-la, ¿e we wspó³czesnej rzeczywistoœci, w której dominuje dyktatura relatywistyczno-post-modernistyczna, dokonuje siê coraz bardziej zmasowanych ataków nie tylko na podsta-wowe wartoœci religijne i kulturalne, ale pod has³ami tolerancji czy za pomoc¹ werbalnej manipulacji dokonuje siê wrêcz usprawiedliwienia kontrowersyjnych zachowañ.

Pierwszy rozdzia³ dysertacji autor poœwiêca rozwa¿aniom nad grzechem zabójstwa. Wychodz¹c od fundamentu biblijnego, zaznacza, ¿e wartoœæ ¿ycia ludzkiego najpe³niej mo¿e byæ rozumiana jedynie przez pryzmat jego boskiego pochodzenia i przeznaczenia. W tym kontekœcie ukazuje obrazy wspó³czesnej kultury œmierci, która przynios³a w rze-czywistoœæ XXI wieku ró¿norakie formy zamachu na ludzkie ¿ycie. Okazuje siê, ¿e dziœ grzechem zabójstwa obarczone s¹ nie tylko zorganizowane instytucje pseudomedyczne, w których pod has³ami „us³ug” dokonuje siê aborcji, eutanazji, eksperymentów nauko-wych na genomie ludzkim. Zamach na ¿ycie bliŸniego to coraz czêœciej domena œrodo-wisk rodzinnych czy norm prawnych nabudowanych na ideologii liberalno-ateistyczno--marksistowskiej przyjêtej w krajach komunistycznych Dalekiego Wschodu, w których dochodzi do haniebnych praktyk kontroli urodzeñ czy handlowania ludzkimi zw³okami. W podjêtych analizach autor zwraca uwagê na przewrót, jaki dokona³ siê w kulturze œmierci, u której fundamentu le¿y uzurpacja praw Bo¿ych przez cz³owieka. O wartoœci ¿ycia nie decyduj¹ ju¿ kwestie biblijno-teologiczno-filozoficzne, lecz ukierunkowania ide-ologiczne, subiektywne przekonania i „op³acalnoœæ”, której g³ównym wyznacznikiem s¹ pieni¹dze. W tak pojmowanej rzeczywistoœci ¿ycie ludzkie, zw³aszcza to naznaczone cho-robami, niepe³nosprawnoœciami czy wadami genetycznymi jawi siê jako niepotrzebne, a wrêcz wrogie spo³eczeñstwu. St¹d te¿ Zwoliñski zwraca uwagê na swoistego rodzaju „manipulacje terminologiczne”, maj¹ce s³u¿yæ usprawiedliwieniu ró¿norakich form zbrod-ni, które mo¿na by dziœ nazwaæ mianem spisku przeciwko niepotrzebnemu ¿yciu.

W drugiej czêœci pracy Zwoliñski podejmuje temat grzechu sodomskiego rozumia-nego w tradycyjnej hamartiologii jako grzech cielesny przeciwny naturze, którego szcze-góln¹ form¹ jest homoseksualizm. Zwoliñski pokazuje, ¿e eskalacja problemu na ca³ym œwiecie, przede wszystkim zaœ walka homoseksualistów o równouprawnienie we wszyst-kich dziedzinach ¿ycia spo³ecznego, sprowokowa³a niejako rz¹dy poszczególnych krajów, jeœli nie do faworyzowania, to przynajmniej do objêcia specjaln¹ ochron¹ prawn¹ osób o odmiennej orientacji. Prawna legalizacja homoseksualizmu poci¹gnê³a za sob¹ nie tyl-ko legalizacjê stowarzyszeñ, ale i zwi¹zków partnerskich w krajach Beneluksu, w Skan-dynawii i Europie Zachodniej (por. 186-187). Autor zwraca równie¿ uwagê, ¿e rozprze-strzenianie siê homoseksualizmu doprowadzi³o do absurdalnej sytuacji, w której dyskryminuje siê osoby i instytucje staj¹ce w obronie naturalnego modelu ludzkiej seksu-alnoœci, kwestionuje siê prawa rodziny o modelu tradycyjnym, otaczaj¹c coraz wiêksz¹ „pomoc¹” osoby, zwi¹zki i organizacje homoseksualne. Nieprawid³owoœci zauwa¿a siê równie¿ w polityce prorodzinnej, w której pod has³ami równoœci parom homoseksualnym przyznaje siê prawo do posiadania i wychowywania dzieci. W kontekœcie tak ra¿¹cych nieprawid³owoœci Zwoliñski przedstawia stanowisko Magisterium Ecclesiae, które choæ stanowczo sprzeciwia siê homoseksualizmowi, to jednak nie potêpia uwik³anych weñ grzeszników, oferuj¹c im wsparcie i pomoc.

Kolejna wada – uciskanie ubogich, wdów i sierot – jest tematem trzeciego rozdzia³u dysertacji. Zwoliñski podkreœla w niej, ¿e dysproporcja w podziale zasobami ziemskimi

(3)

251

RECENZJE

siêgnê³a niewyobra¿alnych rozmiarów, a cen¹ za ni¹ p³ac¹ najs³absi, ju¿ nie tylko niema-j¹cy mo¿liwoœci zdobycia podstawowych œrodków do ¿ycia, lecz ponadto pozbawieni w³asnej godnoœci. W wielu krajach o ustroju patriarchalnym ucisk ubogich mas stanowi podstawê ró¿nych form uprzedmiotowienia cz³owieka, odebrania mu nie tylko praw do godnego ¿ycia, ale do ¿ycia w ogóle. Do wielu czynników wp³ywaj¹cych na pozbawienie ubogich dostêpu do podstawowych œrodków minimalnej egzystencji autor zalicza niew³a-œciwe, wrêcz niesprawiedliwe gospodarowanie zasobami i bogactwami naturalnymi czy rabunkow¹ eksploatacjê zarówno tych odnawialnych, jak i nieodnawialnych zasobów, co kontrastuje z milionami osób umieraj¹cymi z g³odu. Autor w perfekcyjny sposób zesta-wi³ ró¿norodnoœæ tych kontrastów: z jednej strony niewyobra¿alna nêdza i g³ód, zwi¹zane z nimi choroby wynikaj¹ce z niedostatku podstawowych œrodków sanitarnych prowadz¹ do niepokojów czy buntów uciskanych mas, a z drugiej konsumpcjonizm, protekcjonizm, defraudacje, malwersacje, marnotrawstwo ¿ywnoœci. Z jednej rozwój technologiczny po-suniêty do wymiarów dziœ nieprawdopodobnych, przesyt konsumpcyjny prowadz¹cy do ró¿norakich zniewoleñ zwi¹zanych z alkoholizmem, narkotykami czy hazardem, a z dru-giej ucisk mas ze strony re¿imów totalitarnych, brak dostêpu do podstawowej edukacji, wykorzystywanie seksualne, zmuszanie do pracy za g³odowe stawki, programy masowej likwidacji ludnoœci pod has³ami przeludnienia œwiata czy osadzanie ubogich w tzw. get-tach nêdzy. Z tymi i im podobnymi niesprawiedliwoœciami mo¿na jednak walczyæ, ale ko-nieczna w tym przypadku bêdzie wspó³praca potêg gospodarczych, której celem bêdzie „trwa³y i sprawiedliwy, a zarazem umiarkowany rozwój ekologiczno-spo³eczny” (s. 281), w którym d¹¿yæ siê bêdzie do mo¿liwie najbardziej sprawiedliwego podzia³u zasobów ziemi, danej przecie¿ w posiadanie wszystkim ludziom, równie¿ tym najubo¿szym.

Zatrzymywanie s³usznej zap³aty, wada bêd¹ca przedmiotem ostatniej czêœci pracy jest bodaj najczêstszym, a zarazem najbardziej dziœ niedostrzegalnym wykroczeniem przeciw-ko wartoœci cz³owieka japrzeciw-ko podmiotu pracy. Punktem wyjœcia do dalszych analiz stanowi dla Zwoliñskiego refleksja nad tekstami natchnionymi i nauczaniem spo³ecznym papie¿a z Polski i jego poprzedników: Leona XIII czy Piusa XII. W tym kontekœcie krakowski uczony przypomina, ¿e prawo do sprawiedliwej zap³aty i zwi¹zane z tym prawo do w³as-noœci prywatnej jest fundamentalnym prawem spo³ecznym cz³owieka, gdy¿ jest wyrazem jego godnoœci i samostanowienia, dlatego na przestrzeni dziejów Koœció³ wielokrotnie piêtnowa³ ró¿norakie niesprawiedliwoœci z tym zwi¹zane, w których ludzi traktuje siê je-dynie jako narzêdzia zysku. Autor przypomina, ¿e sprawiedliwa, godziwa zap³ata jest nie tylko przedmiotem nauki Koœcio³a; prawa te w sposób szczególny s¹ wyartyku³owane równie¿ w Deklaracji Praw Cz³owieka, Europejskiej Karcie Socjalnej czy dokumentach Miêdzynarodowej Organizacji Pracy. Mimo to we wspó³czesnych systemach ekonomicz-nych, w których dominuje ustrój kapitalistyczny, dochodzi do licznych nadu¿yæ, zwi¹za-nych ju¿ nie tylko z wyzyskiem pracownika, ale z niew³aœciwym rozumieniem samego sensu i celu pracy, o których Zwoliñski rozpisuje siê bardzo szeroko. Podkreœla m.in., ¿e wspó³czeœnie praca ludzka zosta³a pozbawiona swego wymiaru duchowego i osobotwór-czego, staj¹c siê w wyniku niesprawiedliwych postaw ludzkich sposobem maksymaliza-cji zysku, przy minimalizamaksymaliza-cji wydatków pracowniczych, co z kolei wi¹¿e siê z unikaniem p³acenia podatków czy nieuczciwym bogaceniem siê. Autor umiejêtnie pokazuje szereg nieprawid³owoœci, do jakich dochodzi w ekonomicznym wymiarze ¿ycia cz³owieka; po-gwa³cenie praw uczciwej konkurencji, plaga tzw. „czarnego rynku”, walka o nieuczciwe

(4)

252

RECENZJE

wp³ywy gospodarcze, ustrój totalitarny w wielu pañstwach stoj¹ w zdecydowanej sprzecz-noœci wobec sprawiedliwoœci spo³ecznej, a zysk powodowany zwyczajn¹ ludzk¹ chciwo-œci¹ stoi wy¿ej ni¿ godnoœæ i wartoœæ pracownika.

Podsumowuj¹c, nale¿y powiedzieæ, ¿e niew¹tpliwie ogromn¹ zalet¹ omawianej po-zycji jest umiejêtnoœæ po³¹czenia stanowiska biblijno-eklezjalno-teologicznego ze wspó³-czesnymi konotacjami grzechów wo³aj¹cych, z których eskalacj¹ w ró¿norakich wymia-rach ma siê do czynienia na co dzieñ. Erudycja autora w po³¹czeniu ze znakomit¹ wrêcz umiejêtnoœci¹ skonfrontowania wspó³czesnych ujêæ grzechów wo³aj¹cych z rysem biblij-nym, Tradycj¹, wspó³czesnym nauczaniem spo³ecznym Koœcio³a i spo³eczno-legalistycz-nymi ujêciami grzechów wo³aj¹cych sprawia, ¿e pozycja jest godna polecenia, nie tylko ze wzglêdu na przytoczenie szeregu ciekawych zestawieñ statystycznych czy analiz na-ukowych pod k¹tem psychologiczno-socjologicznym. Tym, co naprawdê przyci¹ga do lektury, jest jej merytoryczna przystêpnoœæ i interesuj¹ce przyk³ady ze wspó³czesnej rze-czywistoœci, dziêki czemu czytelnik przekonuje siê, ¿e mo¿e nie tylko pog³êbiæ swoj¹ wiedzê z pogranicza socjologii, psychologii, historii, prawa stanowionego czy teologii, ale równie¿ podzieliæ siê ni¹ z innymi. Treœci przedstawione przez Zwoliñskiego to nie tylko „suchy przekaz wiedzy”, to przede wszystkim pokazanie czytelnikowi skali zagro¿enia dla fundamentalnych praw ludzkich: do ¿ycia, poszanowania godnoœci, sprawiedliwej zap³aty, z jakimi ma siê wspó³czeœnie do czynienia. Przystêpnoœæ treœci, klarownoœæ prze-kazu, w po³¹czeniu z interesuj¹cymi anegdotami historycznymi nie tylko wzbudza cieka-woœæ i zainteresowanie, ale sprawia, ¿e czytelnik niejako identyfikuje siê z ofiarami, co w konsekwencji mo¿e zaprocentowaæ rozwojem nie tylko intelektualnym, ale i duchowym.

KRYSTIAN GLINIAK doktorant w Instytucie Teologii Moralnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Paw³a II

Cytaty

Powiązane dokumenty

zdarzy się, iż przez sieć naszych planów przemknie się jednak coś niespodziewanego, wy- wołuje to w nas kompletną konsternację oraz oszołomienie i czujemy się całkiem bezradnie,

[r]

III

Gdy ju odejd w wieczn dal, niech duszy twej nie drczy al, zapomnie chciej o mej doli zej... Ludwig van Beethoven

Prądy wirowe powstają w materiale, który znajduje się w obszarze zmien­ nego pola magnetycznego. Źródłem takiego pola sącewki zasilane prądem zmiennym. Wielkość powstającego

Przy okazji tego przeglądu zespołu redakcyjnego „K uriera Warszawskiego” znaleźć więc można odpowiedź na pytania, które stawiać sobie musi h i­ storyk prasy,

Mean velocity vectors could be obtained in a small part of the wake and the region below the plume despite the low quality of the particle images in these regions... Mean

W takiej sytuacji szkoły i bibliotekarze uciekają się do sprawdzonych przez siebie sposobów egzekwowania wypożyczonych materiałów.. Biblio- teka Zespołu Szkół Zawodowych w